ISBNewsLetter
S U B S K R Y P C J A

Zapisz się na bezpłatny ISBNewsLetter

Zachęcamy do subskrypcji naszego newslettera, w którym codziennie znajdą Państwo najważniejszą depeszę ISBnews, przegląd informacji dostępnych w naszym Portalu i kalendarium nadchodzących wydarzeń biznesowych i ekonomicznych. Subskrypcja jest bezpłatna.

* Dołączając do ISBNewsLetter'a wyrażasz zgodę na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną (zgodnie z Ustawą z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, Dz.U. nr 144, poz. 1204). Twój adres e-mail będzie wykorzystany wyłącznie do przekazywania informacji na temat działań ISBNews i nie zostanie przekazane podmiotom trzecim. W kazdej chwili można wypisać się z listy subskrybentów klikając link na dole każdego ISBNewsLettera.

Najnowsze depesze: ISBnews Legislacja

  • 27.10, 12:38Prezydent zawetował nowelizację ustawy o lasach 

    Warszawa, 27.10.2015 (ISBnews) - Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o skierowaniu do ponownego rozpatrzenia ustawy z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o lasach, podała Kancelaria Prezydenta.

    "W opinii Prezydenta RP ustawa nie zapewnia wprowadzenia instrumentów zapewniających skuteczną ochronę lasów państwowych w sposób zgodny z deklarowanymi celami. Uchwalona ustawa zawiera rozwiązania wskazujące, iż ustawy zwykłe mogą wprowadzać możliwość zbywania lasów państwowych, co nie gwarantuje pełnej ochrony lasów przed zmianą ich statusu" - czytamy w informacji na temat ustawy zamieszonej na stronie Kancelarii.

    "Ponadto ustawa wprowadza przesłankę wskazującą na możliwość zbywania lasów dla realizacji celów publicznych w rozumieniu ustawy o gospodarce nieruchomościami, co oznacza wprowadzenie szerokiego katalogu okoliczności umożliwiających dokonywanie zbywania lasów państwowych. Wreszcie uchwalona ustawa przyjmuje niejednoznaczną regulację dotyczącą dostępu do lasów państwowych" - czytamy dalej.

    (ISBnews)

     

  • 14.09, 10:46Eurocash: Sieć abc chce powiększyć się o 200-300 sklepów do końca roku  

    Warszawa, 11.09.2015 (ISBnews) - Sieć sklepów abc - należąca do grupy Eurocash - planuje powiększyć się do końca 2015 roku jeszcze o 200-300 sklepów i tym samym zrealizować zakładane plany rozwojowe, poinformował w rozmowie z serwisem ISBhandel rzecznik prasowy Grupy Eurocash Jan Domański.

    "Na koniec pierwszego kwartału do sieci abc należało 7 001 placówek. Pierwsze półrocze zamknęliśmy liczbą 7 206, a w chwili obecnej pod szyldem abc działa ich 7 282. Warto podkreślić, że drugi kwartał w rozwoju sieci jest zawsze słabszy, zatem realny pozostaje do zrealizowania zakładany plan 500-600 przystąpień do sieci abc w roku 2015" - powiedział Domański w rozmowie z ISBhandel.

    abc to jedna z najprężniej rozwijających się sieci na rynku. Średnio rocznie przystępowało do niej 300-500 nowych sklepów, 2014 był pod tym względem rekordowy - sieć zyskała 860 nowych punktów.

    Grupa Eurocash to jedna z największych polskich grup zajmująca się hurtową i detaliczną dystrybucją produktów żywnościowych, chemii gospodarczej, alkoholu i wyrobów tytoniowych (FMCG).

    Na koniec I półrocza 2015 roku do grupy Eurocash należało: 172 hurtowni Eurocash Cash&Carry, 7 206 sklepów zrzeszonych pod marką abc, 1 022 sklepów zrzeszonych pod marką Delikatesy Centrum oraz 4 400 sklepów zorganizowanych przez spółki zależne od grupy Eurocash: Lewiatan, Groszek, Euro Sklep, PSD (Partnerski Serwis Detaliczny).

    (ISBnews)

  • 08.09, 18:50MF: Przychody z prywatyzacji to 976 mln zł w 2016 r., 70% akcji PHN trafi na GPW 

    Warszawa, 08.09.2015 (ISBnews) - Przychody z prywatyzacji wzrosną do 976 mln zł w 2016 r. z przewidywanych na ten rok 106,65 mln zł, przy czym najwyższa kwota ma zostać pozyskana ze sprzedaży 70,3% akcji Polskiego Holdingu Nieruchomości (PHN), podano w projekcie ustawy budżetowej na 2016 r., opublikowanym przez Ministerstwo Finansów.

    "W roku 2016 wartość planowanych przychodów z prywatyzacji wynosi 976 mln zł. Podobnie jak w latach poprzednich, najwyższe przychody z prywatyzacji uzyskiwane będą ze zbycia akcji Skarbu Państwa poprzez GPW. Planowane zbycie 70,3% akcji Polskiego Holdingu Nieruchomości S.A. to ponad 77% kwoty planowanych przychodów z prywatyzacji w 2016 r." - czytamy w projekcie.

    Resort podkreśla przy tym, że zbywanie pakietów akcji spółek Skarbu Państwa na giełdzie uzależnione jest od sytuacji na rynku, bieżącego kursu akcji spółki itp.

    "Obecnie trudno jest ocenić jak będzie kształtowała się sytuacja w 2016 r. na rynkach finansowych, w tym na rynku kapitałowym i z tego też względu przeprowadzenie transakcji może ulec przesunięciu w czasie. Uwzględniając powyższe, należy podkreślić, iż możliwość przeprowadzenia wyżej opisanej transakcji giełdowej stanowi najbardziej istotne ryzyko związane z realizacją zaplanowanych przychodów z prywatyzacji" - czytamy dalej.

    W dołączonych do projektu kierunkach prywatyzacji podkreślono, że po ponad 25 latach prowadzenia procesów przekształceń własnościowych zasób podmiotów będący własnością Skarbu Państwa, możliwy do objęcia procesami przekształceń własnościowych, jest coraz mniejszy, jak również branże, w których działają spółki będące w nadzorze Ministra Skarbu Państwa, nie są tak atrakcyjne dla potencjalnych inwestorów jak kilkanaście lat temu.

    "W roku 2016, podobnie jak w latach poprzednich, będą realizowane transakcje sprzedaży akcji/udziałów spółek Skarbu Państwa. Jednak ze względu na coraz mniejszy zasób spółek w nadzorze, które mogą podlegać przekształceniom, bariery prywatyzacyjne występujące w nadzorowanych spółkach oraz kompleksową zmianę sposobu myślenia o nadzorze właścicielskim, polegającą na ukierunkowaniu na budowanie wartości aktywów Skarbu Państwa, prywatyzacja będzie traktowana jako jedno z równorzędnych narzędzi obok innych rodzajów przekształceń własnościowych, które nie generują przychodów, takich jak np. komunalizacje, wniesienia czy konsolidacje" - czytamy dalej.

    Ponadto, istotnym obszarem działań będą prace zmierzające do "wyjścia" ze struktur właścicielskich spółek, w których Skarb Państwa posiada udział mniejszościowy (poniżej 50%), w tym "resztówkowy" (poniżej 10%) udział w kapitale danej spółki, podano także.

    Według stanu na 24 lipca 2015 r., minister skarbu wykonywał prawa z akcji/udziałów w 546 spółkach, w tym w 229 prowadzących działalność (z wyłączeniem 89 spółek tylko z akcjami/udziałami pracowniczymi).

    "W roku 2016 planowane jest objęcie przekształceniami własnościowymi 44 spółek, co stanowi 19,2% czynnych podmiotów w nadzorze MSP. Ww. spółki prowadzą działalność między innymi w takich sektorach jak: transport, otoczenie rolnictwa, przemysł maszynowy, lekki, drzewny i papierniczy, przedsiębiorstwa handlowe, jednostki usługowe. Podkreślić jednak należy, iż z 44 podmiotów planowanych do przekształceń w 2016 r. prawie 80% stanowią spółki z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa. Wśród nich 28 to spółki, w których udział Skarbu Państwa w kapitale jest na poziomie poniżej 10% - tzw. 'resztówki'" - czytamy też w materiale.

    Poza planowanym zbyciem pakietów mniejszościowych, zakładane są także przekształcenia własnościowe jednoosobowych spółek Skarbu Państwa, w tym m.in.: Przedsiębiorstwa Produkcyjno - Handlowego Ferma-Pol Sp. z o.o., Hutmar S.A., Zakładu Artykułów Technicznych Artech Sp. z o.o.

    (ISBnews)
     

  • 23.07, 15:03Sejm zgodził się na program wspierania budownictwa czynszowego 

    Warszawa, 23.07.2015 (ISBnews) – Sejm przyjął projekt nowelizacji ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego, który przewiduje, że w 2015 r. ruszy rządowy program finansowania społecznego budownictwa czynszowego, podało Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju (MIR). W całym okresie realizacji nowego programu z budżetu państwa na zasilenie Funduszu Dopłat w BGK, zostanie przeznaczone ponad 750 mln zł. Pozwoli to na udzielenie kredytów w łącznej kwocie ponad 4 mld zł. Dzięki temu w perspektywie 10. lat powstanie 30 tysięcy mieszkań na wynajem o umiarkowanym czynszu.

    "Program będzie kierowany przede wszystkim do osób młodych i rodzin z dziećmi, osiągających umiarkowane dochody. Osoby te bardzo często przekraczają kryteria dochodowe, które decydują o ubieganiu się o lokal komunalny (zbyt wysokie zarobki), a jednocześnie zarabiają zbyt mało, by ubiegać się o kredyt na zakup mieszkania nawet z pomocą programu 'Mieszkanie dla Młodych'" - czytamy w komunikacie.

    "Uruchomienie programu społecznego budownictwa czynszowego zwiększy dostępność mieszkań dla rodzin oraz osób młodych, rozpoczynających aktywność zawodową. Mieszkania budowane w ramach programu będą wynajmowane na stabilnych i atrakcyjnych finansowo warunkach. Chodzi zwłaszcza o okres najmu i czynsz, który nie może przekroczyć maksymalnych stawek określonych w ustawie" - powiedziała minister infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak, cytowana w komunikacie.

    Mieszkania o ograniczonych czynszach (przeciętnie o 40% niższe w porównaniu ze stawkami czynszów na rynku komercyjnym w miastach wojewódzkich) budowane będą przez kwalifikowanych inwestorów (towarzystwa budownictwa społecznego, inne spółki gminne, spółdzielnie mieszkaniowe) z udziałem preferencyjnego kredytu udzielanego przez Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK), podano również.

    Program będzie też jednym z ważnych instrumentów lokalnej polityki mieszkaniowej. Preferencyjny kredyt będzie udzielany pod warunkiem zawarcia odpowiedniej umowy z gminą, określającej m.in. możliwość wskazywania najemców przez gminę, zaznaczono także. 

    "Jednym z kryteriów kwalifikacji będzie również pierwszeństwo dofinansowania inwestycji, w przypadku których większy udział wybudowanych mieszkań będzie przeznaczony dla rodzin z dziećmi. Przy czym minimalny udział takich mieszkań nie będzie mógł być niższy niż 50% wybudowanych lokali mieszkalnych" - dodała Wasiak.

    Podstawą programu będą preferencyjne kredyty i gwarancje nabycia emisji obligacji udzielane przez BGK, w ramach polityki mieszkaniowej państwa. Będą je otrzymywać towarzystwa budownictwa społecznego, spółdzielnie mieszkaniowe, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki gminne. Źródłem finansowania ma być Fundusz Dopłat, wskazano również.

    (ISBnews)

  • 21.07, 10:45Prawo o zamówieniach publicznych wprowadza możliwość renegocjacji kontraktów 

    Warszawa, 21.07.2015 (ISBnews) - Nowe Prawo zamówień publicznych wprowadza możliwość renegocjacji kontraktów długoterminowych, które należy przeprowadzić konieczne jeszcze w tym roku, gdyż pozwoli to m.in. na uratowanie około 120 tys. miejsc pracy, uważa Konfederacja Lewiatan.

    "Renegocjacje kontraktów to przede wszystkim zabezpieczenie interesu przedsiębiorców, którzy w ten sposób nie będą ponosili zwiększenia kosztów pracy. Pozwoli to jednak również uchronić około 120 tysięcy miejsc pracy. Mogłyby być one zagrożone, jeżeli usługi w ramach zamówień publicznych miałyby być nadal świadczone w oparciu o niezwaloryzowane kontrakty. W sytuacji wzrostu kosztów pracy o ok. 42% wykonawcy nie mieliby wyboru i - chroniąc swoje firmy przed upadłością - musieliby dokonać redukcji etatów" - czytamy w komunikacie.

    Nowelizacja ustawy wprowadza bowiem możliwość renegocjacji kontraktów długoterminowych już w chwili ogłoszenia przepisów zmieniających koszty wykonywania zamówienia w toku. Dotyczy to zmiany płacy minimalnej, stawki VAT czy zasad podlegania ubezpieczeniom społecznym lub wysokości składki na ZUS. Niezawarcie porozumienia - w terminie 30 dni od złożenia wniosku o renegocjację - wiąże się dla obu stron również z sankcją, którą jest rozwiązanie kontraktu z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia.

    "Zmiana jest niezwykle istotna, gdyż od 1 stycznia 2016 roku umowy zlecenia będą podlegały obowiązkowemu ozusowaniu, a minimalne wynagrodzenie wzrośnie do 1 850 zł. To ważne działania, których celem jest stabilizacja rynku pracy w Polsce i poprawa sytuacji pracowników. Uchwalona właśnie przez Senat nowelizacja ustawy Prawo zamówień publicznych pozwoli uczestnikom rynku na właściwe przygotowanie się do zmian, jakie zaczną obowiązywać od 2016 roku" - czytamy również.

    Według Konfederacji, rozwiązania wdrożone w nowelizacji ustawy Prawo zamówień publicznych są krokiem milowym przede wszystkim w kontekście bezpieczeństwa na rynku pracy. Poprzednie regulacje powodowały, że to pracownicy i pracodawcy ponosili wszelkie koszty nieprzewidzianych zmian w prawie, a reforma w istotny sposób wpływa na bilansowanie kontraktów dotyczących usług – ich obecna zyskowność oscyluje na poziomie 5%, po 1 stycznia 2016 roku spadnie ona o 10 pkt proc. i de facto kontrakt będzie generować straty.

    "Nowe zapisy dają możliwości zakończenia renegocjacji umów w toku – w ramach zamówień publicznych – jeszcze w bieżącym roku. To bardzo ważne, by sektor publiczny jak najlepiej przygotował się do waloryzacji obowiązujących kontraktów, by ozusowanie umów zleceń oraz podwyższenie minimalnego wynagrodzenia nie wpłynęło negatywnie na poziom zatrudnienia" - skomentował przewodniczący rady zamówień publicznych przy Konfederacji Lewiatan Marek Kowalski, cytowany w komunikacie.

    (ISBnews)
     

  • 08.07, 09:33Eksperci: Nowe Prawo o zamówieniach publicznych jest napisane 'na kolanie' 

    Warszawa, 08.07.2015 (ISBnews) - Nowe Prawo zamówień publicznych jest tekstem w znaczącej części przepisanym wprost z dyrektyw unijnych i sprawia wrażenie napisanego "na kolanie", uważa mecenas Sebastian Pietrzyk z Kancelarii Pietrzyk, Wójtowicz, Dubicki. W jego ocenie, konieczne jest wprowadzenie lepszych praktyk oraz większy nacisk na sensowność projektu, a nie tylko trzymanie się sztywno litery ustawy.

    "Nowe prawo zamówień publicznych to regulacja, która w dużej części jest tekstem przepisanym wprost z dyrektyw unijnych. To nie jest dobry sposób na procedowanie i legislację" - powiedział ISBnews.tv Pietrzyk podczas podczas XIV Debaty Eksperckiej ISBnews.

    W jego ocenie, cały proces został rozpoczęty za późno, a fakt, że w dopiero kwietniu otrzymujemy nową regulację, która zawiera prawie dwukrotnie więcej przepisów i to często niespójnych, nie prowadzi do niczego dobrego.

    "Tak kolokwialnie trochę wydaje się, że to ustawa napisana 'na kolanie'. Wolałbym jednak, aby ta ustawa została napisana w trochę inny sposób. Na pewno w tym kształcie wymaga dalszej dyskusji, większej liczby debat i zastanowienia się, które regulacje powinny być tam opisane, które nie i w jaki sposób" - dodał Pietrzyk.

    Według niego, wszyscy uczestnicy rynku oczekują przede wszystkim lepszych praktyk, korekty istniejących przyzwyczajeń. Przede wszystkim - zwrócenia uwagi na sens danej inwestycji, a nie tylko sztywne trzymanie się procedur w procesie wyboru oferty.

    "Wiele osób, nawet także przedstawiciele Urzędu Zamówień Publicznych twierdzi, że ustawa ma charakter proceduralny, chce prowadzić krok po kroku do wyboru pewnej oferty. Tymczasem sens wydatkowania środków publicznych czy istota realizacji projektu, potrzeba i korzyści wynikające z realizacji projektu pozostają na marginesie" - wskazał Pietrzyk.

    Ekspert podkreśla, że sektor prywatny, czy też komercyjny jest przyzwyczajony do trochę innego sposobu ofertowania. Postuluje przede wszystkim większą dyskusję, większe zrozumienie, otwartość i uczciwość pomiędzy dwoma stronami tego procesu inwestycyjnego.

    (ISBnews)

  • 06.07, 12:14Impresa Pizzarotti: Decyzje urzędników powinny skupiać się na celach społecznych 

    Warszawa, 06.07.2015 (ISBnews) - Do kwietnia 2016 r. Polska musi zmienić ustawę o prawie zamówień publicznych zgodnie z wymogami Unii Europejskiej. Jednak nawet najlepsze prawo nie zastąpi zdrowego rozsądku urzędników, poinformował ISBnews szef biura Impresa Pizzarotti w Polsce Krzysztof Wardawy.

    "Zmiany w prawie zamówień publicznych są konieczne, ale najważniejszą kwestią dalej pozostanie mentalność urzędnicza. Dopiero październikowa nowelizacja wprowadziła pojęcie rażąco niskiej ceny, ale przecież decydenci zawsze mogli z jej powodu odrzucić podejrzaną ofertę. Przecież w inwestycjach publicznych najważniejsze jest zaspokojenie potrzeb obywateli, a nie wykonanie planu budżetowego" - powiedział Wardawy w rozmowie z ISBnews.

    Dyrektor przypomina, że w np. w kwestii odcinka południowej obwodnicy Warszawy, postępowanie przetargowe rozpoczęło się jeszcze przed nowelizacją, gdy nie obowiązywały nowe zapisy o rażąco niskiej cenie. W przetargu zwyciężył projekt, który miałby zostać zrealizowany za 55% ceny.

    "Niskie koszty wydają się niemożliwe, ale nie możemy w pełni zweryfikować zwycięskiej oferty ze względu na utajnienie danych postępowania. Bez dostępu do dokumentacji zwycięskiego projektu, nawet po zakończeniu przetargu nie możemy z pewnością ocenić zwycięskiej oferty" - wyjaśnił Wardawy.

    W jego ocenie, w tym kontekście proponowane i narzucone przez dyrektywy europejskie zmiany w prawie zamówień publicznych mogą być niekorzystne. Bardziej dojrzałe państwa, z silniejszym społeczeństwem obywatelskimi mogą sobie pozwolić na pełne utajnienie przetargów. Natomiast w polskich warunkach rozwiązanie to jest niekorzystne, podkreśla.

    "Polacy nie ufają urzędnikom, którzy dysponują ich pieniędzmi. Często nie sposób się im dziwić – w przeszłości często wybierano oferty właśnie z rażąco niską ceną, a po latach wszyscy dopłacaliśmy za poprawki. Niestety wspomniany brak racjonalnych decyzji GDDKiA czy innych decydentów, zbudował w Polsce klimat nieufności, na który lekarstwem może być jedynie większa jawność zamówień publicznych. Niestety w tym kontekście nadchodzące zmiany pogarszają sprawę i nie biorą pod uwagę specyfiki krajowej" - wskazał.

    Według niego jedynym rozwiązaniem na przyszłość wydaje się edukacja administracji i decydentów zamówień publicznych oraz zmiana ich nastawienia skupionego na realizacji swojego budżetu, a nie potrzeb społeczeństwa.

    (ISBnews)

  • 02.07, 16:27Prawo zamówień publicznych wymaga wielu zmian, powstanie kodeks dobrych praktyk 

    Warszawa, 02.07.2015 (ISBnews) - Znowelizowana w październiku 2014 r. ustawa o prawie zamówień publicznych niewiele zmieniła w praktyce i trybie prowadzenia przetargów, uważają uczestnicy XIV Debaty Eksperckiej ISBnews. W ich ocenie, udało się, co prawda, wyeliminować kryterium cenowe jako jedyne, ale nadal pojawiają się oferty z rażąco niską ceną, które trudno jest wyeliminować. Urząd Zamówień Publicznych (UZP) zadeklarował działania na rzecz dalszych zmian w przepisach i dostosowania ich do dyrektyw unijnych; zastanawia się także nad przygotowaniem listy dobrych praktyk i gotowych dokumentów dla uczestników przetargów.

    NOWELIZACJA PZP Z PAŹDZIERNIKA 2014 R. NIEWIELE WNIOSŁA

    "Ostatnia nowelizacja prawa zamówień publicznych niewiele zmieniła. Ustawa o prawie zamówień publicznych nigdy nie narzucała stosowania jedynie kryterium cenowego w wyborze oferty - to praktyka poszła w tym kierunku, że cena stała się kryterium dominującym. Dopiero podejście, w którym cena nie jest kryterium najważniejszym, może doprowadzić do poprawy jakości w przebiegu postępowań" - powiedział prezes Polskiego Związku Przedsiębiorców Budownictwa Jan Styliński podczas XIV Debaty Eksperckiej ISBnews.

    Zdaniem panelistów, w nowelizacji ustawy pojawiły się zapisy o sposobie odrzucenia ofert o rażąco niskiej cenie. Na ich mocy zleceniodawca powinien eliminować oferty, których wartość odbiega o 30% od średniej arytmetycznej wszystkich pozostałych zamówień.

    "Ustawa daje odpowiednie środki do eliminowania rażąco niskiej ceny. Śmiem twierdzić, że dawała takie odpowiednie instrumenty również przed nowelizacją z października 2014 r., ale teraz je wzmacnia i ułatwia zamawiającemu wyeliminowanie rażąco niskiej ceny. Krokiem do tego może być stosowanie pozacenowych kryteriów w postępowaniu przetargowym; ich zastosowanie zmniejsza ryzyko wybrania rażąco niskiej ceny" - wskazał dyrektor działu prawnego Urzędu Zamówień Publicznych Rafał Jędrzejewski.

    Jego zdaniem, Urząd zawsze patrzy na racjonalność przepisów, nawet krytykowanych. Dyrektor przypomniał, że nowelizacja PZP była projektem poselskim, kompromisem między rządem a parlamentem. Przyznał, że wiele rozwiązań wprowadzonych w październiku 2014 r. nie było potrzebnych, bo istniały już wcześniej. Nie były jednak stosowane, a przykładem takiego zapisu jest właśnie kryterium ceny.

    "Zleceniodawcy mieli tendencję wybierania nawet rażąco niskiej ceny, ponieważ to wpisywało się w ustawę o zamówieniach publicznych. Zleceniodawcy patrzyli na budżet i na to, że mogę zrealizować inne cele - a to, jak będzie wykonane zamówienie i co będzie za rok - za dwa było mniej ważne" - dodał Jędrzejewski.

    W jego ocenie, bardzo pozytywną zmianą było natomiast wprowadzenie obowiązku stosowania klauzul waloryzacji przy umowach podpisanych na okres ponad 12 miesięcy. Dotyczą one ewentualnych zmian stawek podatku VAT, minimalnego wynagrodzenie oraz składek na ubezpieczenie zdrowotne i emerytalne.

    PODEJŚCIE DO JAWNOŚCI OFERT ODZWIERCIEDLENIEM KULTURY PRAWNO-ADM. 

    W kontekście aktualnego przetargu na odcinek Południowej Obwodnicy Warszawy (POW) pojawiły się wątpliwości co do braku jawności szczegółów zwycięskiej oferty, która - zdaniem innych uczestników postępowania - zawiera rażąco niską cenę. Rozpoczęcie przetargu przed nowelizacją utrudnia dostęp do danych zawartych w zwycięskim projekcie.

    Styliński uważa, że powinniśmy zwrócić uwagę na kulturę administracyjno-prawną, jaką ma dane państwo. Jego zdaniem, sytuacja w Polsce nie może być porównywana z Niemcami czy Słowacją, gdzie postępowania są całkowicie tajne.

    "To wiąże się z zaufaniem obywateli. My mamy inne doświadczenia kulturowe i głęboką potrzebę kontroli politycznej i administracyjno-sądowej. Koncepcja jawności zawarta w nowelizacji to odzwierciedlenie naszej wizji stosunku państwo-obywatel" - skomentował Styliński.

    BĘDĄ ZMIANY PZP, POWSTANIE KODEKS DOBRYCH PRAKTYK

    "W naszym rozumieniu dialog jest niezbędny przy tworzeniu nowego prawa, ale pojawia się zasadnicze pytanie: dlaczego dyskutując o ustawie o ogromnym znaczeniu - mamy do wydania na inwestycje 150 mld zł - rozmawiamy o tym w ostatniej chwili. Dlaczego temat pojawia się rok przed terminem wprowadzenia zmian, choć rząd wiedział o nowych dyrektywach unijnych od kilku lat. Dlaczego wreszcie rozmawiamy tylko w kontekście tej jednej ustawy, ale nie też innych, ściśle powiązanych?" - pytał Styliński.

    "Mnie także nie podoba się tak późne wprowadzenie do dyskusji społecznej tego problemu. Dodatkowo jest to słabo napisane, to tak naprawdę w znacznej części kalka rozwiązań UE, bez zastanowienia i analiz przeniesiona na nasz grunt. Dużo jeszcze pracy przed nami" - dodał mecenas Sebastian Pietrzyk z Kancelarii Pietrzyk, Wójtowicz, Dubicki.

    Obaj eksperci postulowali także wprowadzenie prawnych zapisów o preferencjach dla polskich przedsiębiorców. Wskazali, że w naszym kraju gros przetargów wygrywają i realizują podmioty zagraniczne, podczas, gdy nasze uczestniczą tylko w ok. pięciu, i do tego mało znaczących inwestycjach poza granicami Polski.

    Z częścią tych uwag zgodził się przedstawiciel UZP, zapewniając, że obecnie trwają prace nad zmianą obowiązującego prawa zamówień publicznych i dostosowania ich nie tylko do dyrektyw unijnych, ale także rzeczywistości rynkowej. Jędrzejewski zapewnił, że problemy z zamówieniami publicznymi nie wynikają wyłącznie ze złych zapisów prawnych, ale głównie ze złej praktyki.

    "Jako UZP liczymy na wsparcie podmiotów publicznych w zebraniu listy dobrych praktyk, by przygotować rozwiązania dla zamawiających. Chcemy wskazać, jak realizować zamierzenie, którym jest osiągnięcie celu publicznego, a nie wyłącznie spełnienia ustawowej procedury" - podsumował Jędrzejewski.

    Lesław Kretowicz, Tomasz Chaberko

    (ISBnews)

  • 05.05, 07:52MIR: Dofinansowanie zawartych umów w ramach programu MdM wyniesie 461,7 mln zł 

    Warszawa, 05.05.2015 (ISBnews) - W ciągu 16 miesięcy realizacji rządowego programu "Mieszkanie dla Młodych" zostało zawartych ponad 20 tys. umów kredytowych. Łączna wartość dofinansowanych inwestycji mieszkaniowych wyniosła na koniec kwietnia br. 4,7 mld zł, zaś suma udzielonych kredytów 3,7 mld zł. Dofinansowanie z budżetu państwa wynikające z zawartych umów kredytu wyniesie 461,7 mln zł , podało Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju (MIR). Zaplanowana na 2015 r. liczba wypłat wsparcia z budżetu już na koniec kwietnia br. przekroczyła liczbę wypłat w całym 2014 r.

    BGK zrealizował także 9 wniosków o dodatkowe wsparcie w formie spłaty części kredytu (5%) w związku pojawieniem się 3 lub kolejnego wychowywanego w rodzinie dziecka.

    Rodziny, osoby samotnie wychowujące dzieci i osoby samotne otrzymały dofinansowanie wkładu własnego w związku z nabyciem mieszkania (19 550 kredytów) lub domu (484 kredyty), podano w komunikacie.

    Kupowane z pomocą MdM mieszkania - zgodnie z założeniami programu - należą do oferty popularnej na rynku i mają chętnie wybierane przez nabywców parametry powierzchniowe i cenowe. Dotychczas średnia powierzchnia użytkowa lokalu mieszkalnego nabywanego w programie to 53,12 m2, a jego cena to 232,6 tys. zł. Średnia powierzchnia domu jednorodzinnego to 84,59 m2, a jego średnia cena to 306,3 tys. zł.

    Łącznie w programie za pośrednictwem banków kredytujących do Banku Gospodarstwa Krajowego złożono 21 985 wniosków na kwotę dofinansowania 508 mln zł.

    Ministerstwo podało, że planowane zmiany w ustawie regulującej funkcjonowanie programu MdM mają przede wszystkim poprawić zdolność kredytową rodzin wielodzietnych i umożliwić im nabycie mieszkania, które zapewni dobre warunki do życia i dalszego rozwoju rodziny.

    "Aby wzmocnić prorodzinne oddziaływanie programu MdM w projekcie, nad którym prace toczą się obecnie w Sejmie, zwiększono kwotę dofinansowania wkładu własnego do kredytu hipotecznego dla osób i rodzin z dziećmi. Jeśli w rodzinie będzie dwoje dzieci dofinansowanie wzrośnie z 15 do 20 proc., jeśli co najmniej troje - wsparcie zwiększy się z 15% do 30%. Jednocześnie dla rodzin z co najmniej trojgiem dzieci wzrośnie dofinansowanie metrażu mieszkania z 50 m2 do 65 m2. Dla rodzin z trojgiem dzieci, w połączeniu ze zwiększeniem podstawy wymiaru wsparcia, oznacza to wzrost wysokości dofinansowania wkładu własnego o 160%" - czytamy w komunikacie.

    Dla osób i rodzin wychowujących co najmniej troje dzieci zniesiono także warunek "pierwszego mieszkania" i limitu wieku dla rodziców. Kolejne ułatwienie zakłada, że do umowy kredytu z kredytobiorcą będzie mogła przystąpić dowolna osoba. Obecnie może to być ktoś z najbliższej rodziny. Zmiany poszerzą również katalog mieszkań dostępnych w ramach programu.

    Dofinansowanie wkładu własnego będzie można uzyskać do nabycia mieszkania budowanego przez spółdzielnie mieszkaniowe na rzecz swoich członków. Ponadto zostaną wyeliminowane wątpliwości interpretacyjne dotyczące możliwości nabywania w ramach programu mieszkań, które powstały w wyniku przebudowy lub adaptacji budynku (np. adaptowane budynki niemieszkalne, strychy i rewitalizowane kamienice).

    (ISBnews)

     

  • 17.03, 08:23Prezydent podpisał nowelizację upraszczającą procedury budowlane 

    Warszawa, 17.03.2015 (ISBnews) - Prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelę ustawy Prawo budowlane, która m.in. znosi obowiązek uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę w stosunku do obiektów budowlanych, m.in. niektórych domów jednorodzinnych, podała Kancelaria Prezydenta.

    "Uproszczeniu i skróceniu procedury budowlanej służyć ma również m.in. rezygnacja z obowiązku załączania do projektu budowlanego oświadczeń o zapewnieniu dostaw energii, wody, ciepła i gazu, o warunkach przyłączenia do sieci wodociągowych, kanalizacyjnych, cieplnych, gazowych, elektroenergetycznych, telekomunikacyjnych oraz o możliwości dostępu do drogi publicznej. Przewiduje się również ograniczenie zasady, zgodnie z którą roboty budowlane można rozpocząć na podstawie ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę" - czytamy w komunikacie.

    W noweli zaproponowano rozszerzenie katalogu obiektów budowlanych, których budowa wymagać będzie zgłoszenia, a nie jak dotychczas - uzyskania pozwolenia na budowę. Zgłoszeniu podlegać będą w szczególności: wolno stojące budynki mieszkalne jednorodzinne, których obszar oddziaływania mieści się w całości na działce lub działkach, na których zostały zaprojektowane, wolno stojące parterowe budynki gospodarcze, w tym garaże, altany oraz przydomowe ganki i oranżerie (ogrody zimowe) o powierzchni zabudowy do 35 m2, przy czym łączna liczba tych obiektów na działce nie może przekraczać dwóch na każde 500 m2 powierzchni działki, wolno stojące parterowe budynki rekreacji indywidualnej o powierzchni zabudowy do 35 m2, przy czym liczba tych obiektów na działce nie może przekraczać jeden na każde 500 m2 powierzchni działki oraz wolno stojące parterowe budynki stacji transformatorowych i kontenerowych stacji transformatorowych o powierzchni zabudowy do 35 m2.

    Do zgłoszenia budowy wolno stojącego budynku mieszkalnego jednorodzinnego z obszarem oddziaływania mieszczącym się w całości na działce, na której został zaprojektowany, wolno stojącego parterowego budynku stacji transformatorowej i kontenerowej stacji transformatorowej o powierzchni zabudowy do 35 m2 oraz sieci elektroenergetycznych obejmujących napięcie znamionowe nie wyższe niż 1 kV, sieci wodociągowych, kanalizacyjnych, cieplnych oraz telekomunikacyjnych, trzeba będzie dołączyć m. in. cztery egzemplarze projektu budowlanego wraz z opiniami, uzgodnieniami, pozwoleniami i innymi dokumentami wymaganymi przepisami szczególnymi (zgłoszenie z projektem), podano również.

    Ustawa wejdzie w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem art. 1 pkt 34, który wejdzie w życie w dniu 1 stycznia 2016 r.

    (ISBnews)

     

  • 03.03, 16:02Rząd przyjął projekt zmian poszerzających działanie programu MdM 
    Warszawa, 03.03.2015 (ISBnews) – Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, który wprowadza zmiany w rządowym programie „Mieszkanie dla Młodych", podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Zmiany mają m.in. zwiększyć udział mieszkań kupowanych od spółdzielni, zwiększają także uprawnienia rodzin z co najmniej trojgiem dzieci w ramach programu.
     
    "Z możliwości dofinansowania wkładu własnego będą mogli skorzystać członkowie spółdzielni mieszkaniowej, którzy podpiszą z nią umowę na budowę mieszkania, i na tej podstawie wniosą wkład budowlany do spółdzielni w celu uzyskania prawa własności mieszkania" - czytamy w komunikacie.
     
    "Przewidziano zwiększenie z 50 do 65 m2 powierzchni mieszkaniowej, od której byłaby liczona dopłata do wkładu własnego dla rodzin wychowujących co najmniej trójkę dzieci (zwiększy to wysokość dofinansowania o 30 proc.)" - podano także
     
    Rodziny z trójką dzieci będą mogły także wykorzystać wsparcie z programu, jeśli – mając już mieszkanie – będą chciały nabyć kolejne, aby w ten sposób poprawić swoje warunki bytowe. Nie będzie ich także dotyczył limit wieku.
     
    Dodatkowo, osoby i rodziny z dwójką dzieci będą mogły otrzymywać dofinansowanie wkładu własnego w wysokości 20% (obecnie jest to 15%), natomiast w przypadku trójki dzieci i więcej – dopłata wyniosłaby 30% (obecnie jest 15%).
     
    Projekt znosi także zamknięty katalog osób, które mogą przystąpić do umowy kredytu w charakterze „dodatkowego kredytobiorcy", jeżeli nabywca – mimo dofinansowania wkładu własnego – nie ma zdolności kredytowej.
     
    W ramach zmian, do programu mają zostać włączone także mieszkania, które powstały w wyniku przebudowy lub adaptacji, a nie – jak dotychczas – tylko w wyniku budowy obiektu budowlanego.
     
    Projekt wprowadza także sankcje za dokonanie w ciągu 5 lat od dnia nabycia mieszkania wcześniejszej spłaty całości lub części kredytu. Kredytobiorca będzie w takiej sytuacji musiał zwrócić część dofinansowania wkładu własnego.
     
    Od początku funkcjonowania programu do 20 lutego 2015 r. udzielono 16 242 kredytów objętych dofinansowaniem wkładu własnego na 372,4 mln zł, z czego wypłacono 251,8 mln zł, podało także CIR.
     
    Program "Mieszkanie dla Młodych" wspiera osoby do 35. roku życia w zakupie pierwszego mieszkania o metrażu do 50 m2 w 2014 r., a od 2015 r. - do 65 m2. Dofinansowanie sięgające od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych, można traktować jako część wkładu własnego wymaganego przy zakupie inwestycji mieszkaniowej. Obsługą finansową programu zajmuje się Bank Gospodarstwa Krajowego.
     
    (ISBnews)
  • 29.10, 20:00Skanska: nowe przepisy o rękojmi przyczynią się do poprawy standardu wykonawstwa 

    Warszawa, 29.10.2014 (ISBnews) - Wejście w życie 25 grudnia br. nowelizacji przepisów o rękojmi zwiększy bezpieczeństwo kupujących mieszkania na rynku pierwotnym, dając dwa dodatkowe lata na wykrycie ewentualnych usterek budynku. Według dyrektora ds. marketingu i komunikacji w Skanska Residential Development Poland Jakub Zagórskiego nowe przepisy przyczynią się do podniesienia standardów wykonawczych.

    "Wejście w życie nowelizacji przepisów o rękojmi zwiększy bezpieczeństwo kupujących. Nie zmienia to wiele w przypadku sprawdzonych deweloperów, którzy oferują budynki dobrej jakości. Nowe przepisy podniosą poprzeczkę wszystkim firmom mieszkaniowym, tak by w całym kraju zwiększyć standardy wykonawcze. Nie chodzi tylko o drobne usterki, które mogą się zdarzyć i w takim wypadku naturalną rzeczą jest ich naprawa przez dewelopera, ale o konstrukcję budynku i ukryte wady, które mogą wpłynąć na komfort życia czy nawet bezpieczeństwo" - skomentował Zagórski, cytowany w komunikacie.

    25 grudnia wchodzi w życie ustawa o prawach konsumenta (Ustawa z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta), która wprowadza m.in. pięcioletni okres rękojmi za wady. Oznacza to, że osoby kupujące mieszkanie na rynku pierwotnym będą miały 2 lata więcej na wykrycie ewentualnych usterek budynku. W przypadku stwierdzenia, że wady te powstały z winy firmy deweloperskiej przed przekazaniem nabywcy kluczy do mieszkania, deweloper będzie zobowiązany do ich usunięcia. Dodatkowo, do końca października Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi konsultacje dotyczące wprowadzenia do ustawy deweloperskiej dodatkowych zapisów chroniących nabywcę nieruchomości mieszkaniowych.

    "Dziś uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne nowego mieszkania wygasają po upływie 3 lat. W przypadku stwierdzenia i zgłoszenia nieprawidłowości przez nabywcę w terminie 30 dni od ich zauważenia, co do zasady deweloper ma obowiązek usunąć je na własny koszt, chyba że nie powstały one z powodów istniejących w lokalu już przed sprzedażą. Przedłużenie okresu objętego uprawnieniami z tytułu rękojmi o 2 lata ma dodatkowo chronić konsumentów" - czytamy dalej.

    Na przepisy dotyczące rękojmi klient może powołać się w kilku sytuacjach. Po pierwsze wtedy, gdy zaobserwuje wady przyczyniające się do zmniejszenia wartości i użyteczności domu (np. nierówne podłogi, uszkodzone instalacje, nieszczelne okna, zardzewiałe obróbki blacharskie). Deweloperowi można również zgłosić problemy związane np. z niekompletnością lokalu (brak drzwi, okien, instalacji uzgodnionych w umowie) czy brakiem określonych właściwości (w tym niezgodny z umową rozkład bądź powierzchnia pomieszczeń, użycie innych materiałów niż określone w umowie itp.).

    „Przepisy chronią również dewelopera doprecyzowując, że chodzi tylko o wady, które zaistniały w chwili wydania lub zawarcia umowy sprzedaży" - dodał Zagórski.

    Deweloper nie jest więc odpowiedzialny za błędy powstałe później, np. z winy firmy wykończeniowej. Przywileje z tytułu rękojmi dotyczą też części wspólnej nieruchomości. Mieszkańcy będą mieli 5 lat na zgłoszenie ewentualnych usterek, licząc od podpisania pierwszej umowy przenoszącej własność lokalu w danym obiekcie, czyli od dnia zawiązania wspólnoty mieszkaniowej.

    Z nowych przepisów będą mogły skorzystać tylko te osoby, które podpiszą umowę deweloperską lub przedwstępną już po 25 grudnia 2014 r. a także po tej dacie odbiorą mieszkanie od sprzedającego, podsumowano w komunikacie.

    (ISBnews)

  • 21.10, 14:59Piechociński: Rząd zajmie się rozporządzeniem o pomocy publ. w SSE za tydzień  

    Warszawa, 21.10.2014 (ISBnews) - Rozporządzenie w sprawie pomocy publicznej udzielanej przedsiębiorcom działającym w specjalnych strefach ekonomicznych (SSE) trafi pod obrady rządu za tydzień, poinformował wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński.

    "Jesteśmy na etapie domykania rozporządzenia, jeśli chodzi o mechanizmy i skalę pomocy, mamy uzgodnienie z ministrem [finansów Mateuszem] Szczurkiem, tu jest pełne porozumienie, myślę, że to przedłożenie stanie na najbliższej Radzie Ministrów" - powiedział Piechociński podczas konferencji prasowej.

    Wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik dodała, że rozporządzenie przeszło przez Komitet Stały Rady Ministrów, a postulaty Ministerstwa Gospodarki zostały uwzględnione. Zgodnie z jej słowami, zrezygnowano z pierwotnego postulatu ograniczenia pomocy po 2016 r.

    "W założeniu postulat ten miał na celu ograniczenie pomocy po roku 2016, żeby namówić inwestorów, aby wchodzili teraz, w latach 2014-2015. Ministerstwo Gospodarki zwróciło jednak uwagę, że wpisywanie ograniczeń na tym etapie zahamuje przede wszystkim reinwestycje tych, którzy są już teraz w strefach. Na tym etapie i przy tej koniunkturze światowej nie ma pola, by dodatkowo ograniczać warunki funkcjonowania stref" - powiedziała.

    Wyjaśniła, że po uzgodnieniu dokonanym przez wicepremiera Piechocińskiego i premier Ewę Kopacz "rozporządzenie wchodzi jeszcze raz w tym tygodniu na Komitet Stały Rady Ministrów bez dodatkowego punktu o zmianach i będzie w przyszłym tygodniu na Radzie Ministrów".

    Wcześniej Piechociński przypomniał, że w pierwszym półroczu 2014 r. wydano 438 zezwoleń na prowadzenie działalności gospodarczej w SSE. Przedsiębiorcy zadeklarowali w nich prawie 22 mld zł na nakładów inwestycyjnych oraz utworzenie przeszło 20 tys. miejsc pracy. Poinformował, że procedowane są obecnie kolejne rozszerzenia SSE w Polsce: mieleckiej, pomorskiej, słupskiej, starachowickiej, tarnobrzeskiej, kostrzyńsko-słubickiej i spodziewa się "dobrego bilansu inwestycji w SSE w przyszłym roku".

    (ISBnews)

  • 01.10, 12:30Kopacz w expose: Zbudujemy 1770 km autostrad i dróg ekspresowych w l. 2014-2020 

    Warszawa, 01.10.2014 (ISBnews) - Rząd planuje, że w latach 2014-2020 zbudujemy w Polsce 1770 km autostrad oraz dróg ekspresowych i 35 obwodnic za blisko 93 mld zł, poinformowała premier Ewa Kopacz podczas sejmowego expose. Zapowiedziała też duże inwestycje i poprawę warunków na kolei i w transporcie miejskim.

    "W latach 2014-2020 zbudujemy w Polsce 1770 km autostrad oraz dróg ekspresowych i 35 obwodnic za blisko 93 mld zł. Oddamy do użytku pełną sieć autostrad A1, A2 i A4 i dróg ekspresowych - żeby wymienić tylko: S3, S5, S6, S7, S8 i S17 i całą obwodnicę Warszawy" - powiedziała Kopacz w Sejmie.

    Premier podkreśliła, że w 2014 r. planowane jest oddanie do użytkowania ponad 160 km dróg ekspresowych i podpisanie umów na budowę kolejnych 300 km. "W najbliższych tygodniach pojedziemy już S8 z Wrocławia do Sieradza. Do końca 2015 roku oddanych zostanie 250 km dróg ekspresowych i podpisane zostaną umowy na kolejne 0,5 tys. km" - wskazała.

    Według wcześniejszych informacji, w wyniku realizacji Programu budowy dróg krajowych na lata 2011-2015, do dnia 31 marca br. oddanych do ruchu zostało 1 472,5 km dróg krajowych, w tym w 2013 r. 356,9 km.

    "Najbliższe lata to jednak przede wszystkim rewolucja w przewozach pasażerskich na kolei. Prowadzone od 2012 roku zmiany w PKP dają wyraźny efekt. Przyspieszenie w inwestycjach liniowych odczujemy jeszcze w tym roku" - zapowiedziała także Kopacz.

    "Na Święta Bożego Narodzenia pojedziemy z Gdańska do Warszawy poniżej 3 godzin, zaś z Wrocławia do Warszawy - ok. 3 godz. 40 min. Z Katowic i Krakowa do Warszawy - w ok. 2 godz. 30 min. W 2015 r. na tory wyjadą całkowicie nowe składy pociągów o wartości 6 mld zł. Na koniec kadencji ok. 70% taboru PKP Intercity będzie nowa lub zmodernizowana. Dla porównania - w roku 2011 było to zaledwie 20%" - wyliczyła premier.

    Kopacz zadeklarowała również, że rząd konsekwentnie będzie zwiększać przepustowość polskich portów, jak i poprawiać infrastrukturę dostępową od strony lądu. Na te cele planuje wydać ponad 1 mld zł w 2015 r., a do końca 2020 roku - ponad 11 mld zł.

    "Nowa perspektywa finansowa Unii Europejskiej to dalszy rozwój transportu miejskiego. Kolejne nowe linie, nowe tramwaje i autobusy. Nie muszę nikomu mówić, co oznacza 13,5 mld zł do 2020 r. na nowy tabor i nowe linie tramwajowe dla polskich miast i polskich producentów taboru" - podsumowała premier.

    (ISBnews)
     

  • 01.10, 11:16Kopacz w expose zapowiada ułatwienia podatkowe i kodeks budowlany 

    Warszawa, 01.10.2014 (ISBnews) - Ministrowie do spraw gospodarczych mają na początku przyszłego roku przedstawić założenia nowej ordynacji podatkowej, nowych zasad działalności gospodarczej oraz kodeksu budowlanego, zapowiedziała premier Ewa Kopacz w sejmowym expose.

    "W polityce podatkowej trzeba znaleźć mądrą równowagę. (…) Zobowiązuję ministra finansów do przedstawienia na początku roku założeń do projektu nowej ordynacji podatkowej, a ministra gospodarki - do przedłożenia projektu nowych zasad prowadzenia działalności gospodarczej. To,co planowano osiągnąć w trzy lata ten rząd zrobi w 12 miesięcy" - powiedziała Kopacz w Sejmie.

    Dodała, że system e-podatki ma zacząć działać w przyszłym roku, wówczas także podatnik będzie mógł załatwić swoje sprawy w dowolnym urzędzie.

    Premier zobowiązała także szefową Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju do przyspieszenia prac nad kodeksem budowlanym.

    W połowie września Ministerstwo Finansów skierowało do uzgodnień zewnętrznych projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie utworzenia, organizacji i trybu działania Komisji Kodyfikacyjnej Ogólnego Prawa Podatkowego. Resort informował wówczas, że cały proces kodyfikacyjny może trwać ok. 4-5 lat, zważywszy że Ordynacja podatkowa jest dziś szóstym co do wielkości aktem prawnym i najobszerniejszą ustawą nie będącą Kodeksem.

    (ISBnews)

     

  • 24.09, 15:33URBI proponuje Ewie Kopacz 3 kroki dla poprawy sytuacji na rynku budowlanym 

    Warszawa, 24.09.2014 (ISBnews) - Konfederacja Unii Rynku Budowlano-Inwestycyjnego (URBI) przekazała na ręce nowej premier Ewy Kopacz deklarację współpracy w poprawie funkcjonowania rynku budowlano-inwestycyjnego, poinformował prezydent Unii i Centrum im. Adama Smitha Andrzej Sadowski. Przedsiębiorcy zrzeszeni w URBI zaproponowali także wprowadzenie 3 ważnych poprawek do obowiązującego prawa.

    "Proponujemy rozwiązania, które nie wymagają nowych ustaw, lecz jedynie Pani decyzji, które można podjąć w pierwszych dniach sprawowania rządów. Nie ma wątpliwości, że zyskamy na tym wszyscy, jeżeli obligatoryjnie:

    1. rozprawy w sądach będą odbywały się w trybie dzień po dniu;

    2. instytucje rządowe będą w pierwszej kolejności korzystać z arbitrażu w przypadku sporów z przedsiębiorstwami;

    3. zostanie wprowadzona do umów budowlanych wykonywanych dla rządu zasada równego podziału ryzyk pomiędzy stronami" - czytamy w piśmie do premiera.

    W ocenie URBI, wprowadzenie tych i innych zmian oznacza lepszą jakość rządzenia Polską, które jest dobre dla rozwoju naszej gospodarki.

    "Konfederacja Pracodawców URBI jest gotowa do merytorycznej współpracy z Pani rządem w wykorzystaniu możliwości, jakimi dysponują organizacje i przedsiębiorstwa rynku budowlano-inwestycyjnego" - czytamy dalej w dokumencie.

    W połowie sierpnia zarejestrowana została Konfederacja URBI - Unia Rynku Budowlano-Inwestycyjnego, której kongres założycielski miał miejsce 2 kwietnia br. w Ministerstwie Gospodarki. W ocenie założycieli, to pierwsza inicjatywa konsolidująca uczestników branży budowlanej i inwestycyjnej dla wzmocnienia znaczenia tych sektorów w gospodarce.

    Pomysładawcami ideii było Centrum im. Adama Smitha oraz Rudnicka Consulting. W gronie założycieli Unii są m.in.: Polski Związek Pracodawców Budownictwa, Związek Rzemiosła Polskiego, Podkarpacka Okręgowa Izba Inżynierów Budownictwa, Akademia Inżynierska w Polsce, Inicjatywa Firm Rodzinnych, Polski Kongres Drogowy, Stowarzyszenie Producentów Cementu, Stowarzyszenie Budowniczych Domów i Mieszkań. Na prezydenta Rady URBI został wybrany Andrzej Sadowski, założyciel Centrum im. Adama Smitha.

    (ISBnews)

     

  • 21.08, 11:35Premier: Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada 

    Warszawa, 21.08.2014 (ISBnews) - Premier Donald Tusk podpisał rozporządzenie w sprawie zorganizowania wyborów samorządowych  16 listopada 2014 r.

    "§ 1. Zarządza się wybory do rad gmin, rad powiatów, sejmików województw i rad dzielnic m.st. Warszawy oraz wybory wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. § 2. Datę wyborów, o których mowa w § 1, wyznacza się na niedzielę 16 listopada
    2014 r." - czytamy w rozporządzeniu.

    Według kalendarium wyborczego, kandydatury na radnych można zgłaszać do 7 października do godz. 24.00. Do 22 października Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) ma przyznać jednolite numery listom tych komitetów wyborczych, które zarejestrowały listy kandydatów co najmniej w połowie okręgów w wyborach do wszystkich sejmików województw.

    Głosowanie odbędzie się 16 listopada 2014 r. w godz. 7:00-21:00.

    (ISBnews)
     

  • 11.08, 09:39Sawicki: Od IX wprowadzimy nowe kryteria w przetargach na zakup ziemi od ANR 

    Warszawa, 11.08.2014 (ISBnews) – Prawdopodobnie od września będą obowiązywać nowe, bardziej restrykcyjne zasady sprzedaży ziemi z zasobów Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR), poinformował agencję ISBnews minister rolnictwa i rozwoju wsi, Marek Sawicki. Resort planuje zminimalizować w przetargach znaczenie ceny, a wzmocnić kryteria wiążące rolnika z kupowaną ziemią. Planowana jest także likwidacja prawa pierwokupu przez byłych właścicieli oraz zablokowanie wielokrotnych zakupów.

    „Sprzedaż ziemi z Agencji Nieruchomości Rolnych jest tematem bardzo wrażliwym, ponieważ rolnicy konkurują o nią, delikatnie mówiąc, czasami nierozważnie. Aby więc ograniczyć nieracjonalny wzrost cen prawdopodobnie od września wprowadzimy system przetargu ograniczonego, w którym cena będzie miała znacznie mniejsze znaczenie niż odległość gospodarstwa kupującego od nowo nabywanej ziemi, wielkość tworzonego gospodarstwa oraz wiek kupującego" - powiedział Sawicki w rozmowie z ISBnews.

    Według projektu komisja składająca się dziś z przedstawicieli samorządu rolniczego i ANR zostanie powiększona o członka z ramienia samorządu terytorialnego i taki organ będzie wyznaczał nabywcę w oparciu o 5-7 kryteriów, z których wymienione przez ministra 3 będą najważniejsze.

    „Uchronimy się przed zakupami spekulacyjnymi, a jednocześnie jej sprzedażą poniżej wartości. Musimy bowiem pamiętać, że podstawowym celem ANR jest dbałość o strukturę, więc musi reagować na zakupy powyżej 300 ha czy wielokrotne zakupy ziemi" - wyjaśnił Sawicki.

    Minister rolnictwa dodał, że w związku z tym do poselskich projektów znajdujących się obecnie w Sejmie doda swoje rozwiązania zakładające m.in. zniesienie pierwszeństwa zakupu przez byłych właścicieli. W jego ocenie takie roszczenia powinny być kierowane do skarbu państwa, a nie do Agencji.

    „Nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia zakupu przez byłych właścicieli, którzy w 99% tej ziemi nie użytkują, tylko od razu spekulacyjnie odsprzedają. Czas także, abyśmy wprowadzili francuski czy niemiecki system, który zakłada, że w razie odsprzedaży ziemi przed upływem 10 lat od daty nabycia, nadwyżka wartości zostanie zwrócona do zarządzającej ziemią agencji" - podkreślił Sawicki.

    Minister nie obawia się spadku cen ziemi sprzedawanej przez ANR po zaostrzeniu kryteriów przetargowych, a w konsekwencji spadku wpływów do budżetu z tego tytułu. Połączenie bowiem tej zmiany z likwidacją prawa pierwokupu przez byłych właścicieli „odmrozi" ogromne areały, które będą mogły trafić do sprzedaży.

    „Nadal bowiem uważam, że cała ziemia będąca obecnie pod zarządem ANR powinna zostać przeznaczona do sprzedaży. Państwo nie powinno być właścicielem w nieskończoność. Jestem zwolennikiem nieprzedłużania obecnych dzierżaw tylko sprzedaży tej ziemi. Dotyczy to szczególnie rolników, którzy trzymają ziemię tylko dlatego, że brakuje im kilku lat do emerytury. Ta ziemia powinna być sprzedana młodemu pokoleniu, które chce na niej pracować" - podsumował Sawicki.

    Jak poinformowała agencję ISBnews ANR na 30 czerwca 2014 w Zasobie Własności Rolnej Skarbu Państwa pozostawało 1,57 mln ha gruntów, z czego 1,18 mln ha (75% zasobu) znajdowało się w dzierżawie. Problemem zastrzeżeń reprywatyzacyjnych objęta jest powierzchnia ok. 400 tys. ha gruntów będących w zasobie, głównie dzierżawionych na terenie woj. kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego.

    Proces sprzedaży i dzierżawy gruntów realizowany jest przez 15 oddziałów terenowych i filii Agencji.

    Lesław Kretowicz

    (ISBnews)

     

     

  • 05.08, 15:10Rząd przyjął projekt ustawy znoszącej pozwolenia na budowę domów jednorodzinnych 

    Warszawa, 05.08.2014 (ISBnews) – Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez ministra infrastruktury i rozwoju. Wśród najważniejszych proponowanych zmian jest zniesienie wymogu uzyskiwania pozwolenia na budowę i przebudowę domu jednorodzinnego, podał rząd.

    „Uproszczenie i przyspieszenie procesu budowlanego dla większości inwestycji budowlanych – to podstawowy cel nowych przepisów. Wypełniają one zobowiązanie z exposé premiera, w którym zapowiedział on uproszczenie procedur budowlanych i skrócenie czasu wydawania pozwoleń na budowę" – czytamy w komunikacie.

    Najważniejsze proponowane zmiany to: Zniesiony zostanie wymóg uzyskiwania pozwolenia na budowę i przebudowę domu jednorodzinnego. Rozwiązanie to dotyczy budynków, których obszar oddziaływania nie wykracza poza granice działki objętej inwestycją. W takim przypadku konieczne będzie jedynie zgłoszenie budowy z  projektem budowlanym i dołączenie dokumentów wymaganych w trybie pozwolenia na budowę dla tego budynku. Ocenia się, że dzięki tej regulacji nie trzeba będzie wydawać rocznie ok. 30 tys. pozwoleń na budowę domów jednorodzinnych.

    Inwestor będzie mógł rozpocząć wszystkie roboty budowlane, na podstawie decyzji podlegającej wykonaniu, gdy nie ma innych stron postępowania. W praktyce chodzi o sytuację, kiedy inwestor jest jedyną stroną postępowania o zatwierdzenie projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę. Obecnie roboty budowlane może rozpocząć na podstawie decyzji ostatecznej. Nowe rozwiązanie oznacza pominięcie czasu oczekiwania na uprawomocnienie się decyzji, czyli inwestor zyska co najmniej 14 dni.

    Uproszczone zostaną formalności dotyczące projektu budowlanego. W praktyce oznacza to ograniczenie obowiązkowych elementów projektu budowlanego przez likwidację obowiązku dołączania do niego oświadczeń o zapewnieniu dostaw energii, wody, ciepła, gazu, odbioru ścieków oraz o warunkach przyłączenia obiektu do sieci wodociągowych, kanalizacyjnych, cieplnych, gazowych, elektroenergetycznych, telekomunikacyjnych. Nie będą także potrzebne oświadczenia zarządcy drogi o możliwości połączenia działki, na której będzie obiekt, z drogą publiczną (z wyjątkiem dróg krajowych i wojewódzkich, dla których takie uzgodnienia nadal będą konieczne).

    W przypadku wystąpienia braków formalnych we wniosku o pozwolenie na budowę, organ administracji będzie musiał wezwać inwestora do ich uzupełnienia w ciągu 14 dni od dnia złożenia wniosku. Obecnie organ administracji nie ma wyznaczonego terminu na wezwanie do uzupełnienia braków. W praktyce nowy przepis przyspieszy działania organów wydających pozwolenia na budowę.

    Zlikwidowany zostanie obowiązek zgłoszenia o zamierzonym terminie rozpoczęcia robót budowlanych. Obecnie inwestor na co najmniej 7 dni przed planowanym terminem rozpoczęcia robót budowlanych musi powiadomić o tym nadzór budowlany. Ponieważ jest to bardzo uciążliwy obowiązek, zdecydowano o jego likwidacji.

    Rozszerzony zostanie katalog obiektów oddawanych do użytkowania na podstawie zgłoszenia (zgłoszenie zastąpi obecnie wydawane pozwolenie na użytkowanie). Procedura zgłoszenia dotyczyć ma: warsztatów rzemieślniczych, stacji obsługi pojazdów, myjni samochodowych, garaży na pięć stanowisk, obiektów magazynowych (składów, chłodni, hangarów, wiat), budynków kolejowych (nastawni, podstacji trakcyjnych, lokomotywowni, wagonowani, strażnic przejazdowych, myjni taboru kolejowego), a także placów składowych, postojowych i parkingów oraz stawów rybnych. Rozwiązanie to skróci czas oczekiwania na przystąpienie do użytkowania. Obecnie rozpoczęcie użytkowania tych obiektów wymaga decyzji o pozwoleniu na użytkowanie.

    Skrócony zostanie czas oczekiwania na tzw. milczącą zgodę na użytkowanie (brak sprzeciwu administracji) – z 21 do 14 dni – w przypadku obiektów oddawanych do użytkowania na podstawie zgłoszenia. Wprowadzona zostanie możliwość wystąpienia z wnioskiem o umorzenie lub rozłożenie na raty opłaty legalizacyjnej za dokonanie samowoli budowlanej. Jest to rozwiązanie analogiczne do przypadków, w których możliwe jest stosowanie ulg w spłacie zobowiązań podatkowych.

    Projekt nie przewiduje zmiany dotychczasowych zasad ustalania opłaty legalizacyjnej, nie liberalizuje też wymogów stawianych inwestorom w procesie legalizacji samowoli budowlanej. Nowe rozwiązanie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom obywateli, którzy liczą na wsparcie państwa w trudzie ponoszenia opłaty legalizacyjnej.

    Znowelizowane przepisy mają wejść w życie po 3 miesiącach od daty ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

    (ISBnews)

  • 08.05, 16:20NCBR: Projekty badawczo-rozwojowe firm otrzymały 9,7 mld zł wsparcia w 2010-13 

    Warszawa, 08.05.2014 (ISBnews) – Projekty badawczo-rozwojowe firm otrzymały w latach 2010-2013 wsparcie z pieniędzy publicznych w wysokości 9,7 mld zł, a udział biznesu w ich finansowaniu wzrósł dwukrotnie, wynika z raportu „Analiza wysokości wkładu własnego przedsiębiorców i udzielonej pomocy publicznej", przygotowanego przez PwC dla Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR). Spośród 2755 podpisanych umów w ramach 84 programów aż 1637 dotyczyło wsparcia finansowego dla przedsiębiorstw występujących wspólnie z innymi podmiotami w konsorcjach lub indywidualnie.

    „Istotnym elementem polityki coraz większych inwestycji państwa w badania naukowe i prace rozwojowe, jest coraz szersze włączanie w nie sektora prywatnego. Ważną rolę odgrywają tu programy Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, które angażując środki budżetowe, wymagają jednocześnie wkładu własnego komercyjnych firm" – powiedziała minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Lena Kolarska-Bobińska, cytownay w komunikacie.

    W raporcie podsumowano wartość wsparcia publicznego kierowanego do przedsiębiorstw na sferę B+R oraz udział samych przedsiębiorstw w finansowaniu prac badawczo-rozwojowych. W latach 2010-2013 na prace badawczo-rozwojowe do przedsiębiorców trafiło 9,7 mld zł pieniędzy publicznych. Wzrósł także poziom udziału finansowego przedsiębiorców w działalności badawczo-rozwojowej. Wskaźnik BERD, informujący o wysokości nakładów na badania i prace rozwojowe sektora przedsiębiorstw, wynosił w 2010 roku 2,77 mld zł, w 2011 – 3,52 mld zł, a w 2012 już 5,3 mld zł.

    „W Polsce udało się już doprowadzić do zmiany struktury finansowania B+R. Udział przedsiębiorców w finansowaniu badań i innowacji to już 32,3 proc. wszystkich wydatków w Polsce. Jeszcze parę lat temu to było tam niewiele ponad 20 proc." – dodała Kolarska-Bobińska.

    Jak podkreśla minister nauki, w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej do 2020 roku, współpraca nauki i gospodarki będzie podstawowym wymogiem. Działania resortu nauki i NCBR pomogły polskim naukowcom lepiej się przygotować do współpracy z przemysłem. 

    „W nowej perspektywie finansowej UE to właśnie przedsiębiorcy będą głównymi beneficjentami tych środków i to na nich będzie spoczywać odpowiedzialność za rozwój innowacji w Polsce" – podsumowała minister nauki.

    (ISBnews)