ISBNewsLetter
S U B S K R Y P C J A

Zapisz się na bezpłatny ISBNewsLetter

Zachęcamy do subskrypcji naszego newslettera, w którym codziennie znajdą Państwo najważniejszą depeszę ISBnews, przegląd informacji dostępnych w naszym Portalu i kalendarium nadchodzących wydarzeń biznesowych i ekonomicznych. Subskrypcja jest bezpłatna.

* Dołączając do ISBNewsLetter'a wyrażasz zgodę na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną (zgodnie z Ustawą z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, Dz.U. nr 144, poz. 1204). Twój adres e-mail będzie wykorzystany wyłącznie do przekazywania informacji na temat działań ISBNews i nie zostanie przekazane podmiotom trzecim. W kazdej chwili można wypisać się z listy subskrybentów klikając link na dole każdego ISBNewsLettera.

Najnowsze depesze: ISBnews Legislacja

  • 26.04, 12:32Sejm przyjął ustawy o dodatkach dla pracowników pomocy społecznej, pieczy zastępczej 

    Warszawa, 26.04.2024 (ISBnews) - Sejm przyjął ustawy o dodatkach dla pracowników pomocy społecznej, pieczy zastępczej, opiekunów żłobkowych i rodzin zastępczych.

    "To dodatki, które pozwolą godnie żyć i pozwolą poczuć, że ta trudna praca jest w Polsce szanowana" - skomentowała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz, cytowana w komunikacie resortu.

    Cel przyjętych regulacji to wprowadzenie programów, które pozwolą na wypłatę od 1 lipca br. dodatków w wysokości 1000 zł brutto pracownikom pomocy społecznej, pieczy zastępczej, a także instytucji opieki nad najmłodszymi dziećmi.

    "Przez pięć tygodni z rzędu na Radzie Ministrów stawały projekty ustaw przygotowane przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Dwie z nich właśnie dziś zostały przyjęte przez Sejm, a gdy zatwierdzi je Senat i podpisze prezydent, staną się obowiązującym prawem" - dodała Dziemianowicz-Bąk.

    Przyjęte przez Sejm regulacje mają umożliwić wprowadzenie programów rządowych, które pozwolą na wypłatę od 1 lipca 2024 roku dodatku w wysokości 1 tys. zł brutto pracownikom zatrudnionych na umowę o pracę w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej (ośrodkach pomocy społecznej, powiatowych centrach pomocy rodzinie, centrach usług społecznych, domach pomocy społecznej, placówkach specjalistycznego poradnictwa, w tym rodzinnego, ośrodkach interwencji kryzysowej, ośrodkach wsparcia, w tym: ośrodkach wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi, dziennych domach pomocy, domach dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży, schroniskach dla osób bezdomnych, schroniskach dla osób bezdomnych z usługami opiekuńczymi, klubach samopomocy), systemie pieczy zastępczej i wspierania rodziny (asystenci rodziny, koordynatorzy rodzinnej pieczy zastępczej, pracownicy placówek opiekuńczo-wychowawczych, osoby zatrudnione do pomocy w rodzinach zastępczych zawodowych i rodzinnych domach dziecka na podstawie umowy o pracę, pracownicy regionalnych placówek opiekuńczo-terapeutycznych, pracownicy interwencyjnych ośrodków preadopcyjnych, pracownicy placówek wsparcia dziennego), instytucjach opieki nad dziećmi w wieku do lat 3, które prowadzone są przez samorządy (żłobki, kluby dziecięce, dzienni opiekunowie), osobom, które pełnią funkcję rodzin zastępczych zawodowych oraz prowadzą rodzinne domy dziecka, wymieniono w materiale.

    (ISBnews)

  • 26.04, 11:24Projekt ustawy o globalnym minimalnym podatku trafił do konsultacji międzyresortowych 

    Warszawa, 26.04.2024 (ISBnews) - Projekt ustawy o opodatkowaniu wyrównawczym jednostek składowych grup międzynarodowych i krajowych (tzw. globalnym minimalnym podatku) trafił do konsultacji międzyresortowych, które potrwają do 17 maja, poinformował wiceminister finansów Jarosław Neneman w piśmie dotyczącym konsultacji. Wpływy budżetowe z tytułu ustawy (tj. podatki od dużych przedsiębiorstw) wyniosą 134,4 mln zł w pierwszym roku jej obowiązywania i łącznie 23 797,8 mln zł w ciągu 10 lat.

    "Przedstawiony projekt ustawy implementuje do polskiego porządku prawnego przepisy dyrektywy Rady (UE) 2022/2523 z dnia 14 grudnia 2022 r. w sprawie zapewnienia globalnego minimalnego poziomu opodatkowania międzynarodowych grup przedsiębiorstw oraz dużych grup krajowych w Unii Europejskiej" - czytamy w uzasadnieniu projektu.

    Celem dyrektywy jest wdrożenie w UE globalnych zasad przeciwdziałania erozji podstawy opodatkowania (zasad GloBE), tj. głównej części tzw. Filaru II OECD. Na podstawie tych zasad, na świecie ma zostać ustanowiony minimalny poziom opodatkowania działalności gospodarczej.

    "Filar II OECD składa się z:

    • zasad GloBE, które wprowadzają minimalny globalny poziom efektywnego opodatkowania dużych przedsiębiorstw międzynarodowych (tzw. globalny minimalny podatek) oraz

    • traktatowej zasady dodatkowego prawa do opodatkowania (STTR) pozwalającej państwom źródła na nałożenie dodatkowego opodatkowania na niektóre kategorie płatności wychodzące z danej jurysdykcji do podmiotów powiązanych w innej jurysdykcji" - czytamy w ocenie skutków regulacji (OSR)" - podano.

    System tzw. globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) to rozwiązanie, w którym największe przedsiębiorstwa międzynarodowe i krajowe będą podlegały każdego roku sprawdzeniu, czy spełniają wymóg minimalnego efektywnego poziomu opodatkowania: 15%. Jeśli efektywny poziom opodatkowania dochodu dla danej grupy międzynarodowej, w określonej jurysdykcji, będzie wynosił poniżej 15% (tzw. efektywna stawka 15%), na taką grupę zostanie nałożony odpowiedni podatek wyrównawczy (ang. top-up tax), wyjaśniono w OSR.

    "Wprowadzany projektem system globalnego podatku minimalnego ma zostać oparty o trzy rodzaje podatku wyrównawczego:

    1. globalny podatek wyrównawczy - w dyrektywie jako zasada włączenia dochodu do opodatkowania (dalej jako: IIR),

    2. krajowy podatek wyrównawczy - w dyrektywie jako krajowy podatek wyrównawczy wynikający z art. 11 (dalej jako: QDMTT),

    3. podatek od niedostatecznie opodatkowanych zysków - w dyrektywie jako zasada niedostatecznie opodatkowanych zysków (dalej jako: UTPR)" - czytamy dalej.

    IIR nakłada obowiązek zapłacenia odpowiedniego podatku wyrównawczego, co do zasady, na jednostkę dominującą najwyższego szczebla w grupie.

    QDMTT działa w sposób podobny do IIR, z tą istotną różnicą, że prawo do poboru podatku wyrównawczego zostaje w państwie, w którym znajdują się nisko opodatkowane jednostki składowe grupy, a więc najczęściej, będzie on płacony w tej jurysdykcji, gdzie ulokowany został nisko opodatkowany dochód (a niekoniecznie tam gdzie jest jednostka dominująca).

    UTPR nakłada obowiązek zapłacenia podatku wyrównawczego od jednostki dominującej, na jednostki z grupy znajdujące się w danej jurysdykcji, w sytuacji gdy ta jednostka dominująca działa w innej jurysdykcji, w której nie ma IIR, wyjaśniono także.

    "Efektem wprowadzenia zasad GloBE ma być stworzenie 'level playing field', to jest równego pola do gry. W sytuacji, gdy we wszystkich jurysdykcjach, które ten system wprowadzą, obowiązywać będzie efektywna stawka 15%, atrakcyjność podatkowa danej jurysdykcji nie będzie już istotnym czynnikiem przy lokowaniu inwestycji" - wskazano w OSR.

    Jednocześnie, ze względu na złożoność systemu globalnego podatku minimalnego i konieczność zachowania spójności z Ramami Implementacyjnymi proponuje się wprowadzić nowe narzędzie interpretacyjne - opinię w sprawie opodatkowania wyrównawczego, dodano.

    Wpływ wejścia w życie wdrażanych w ustawie przepisów dla dużych przedsiębiorstw wyniesie: 134,4 mln zł w pierwszym roku jej obowiązywania i łącznie: 23 797,8 mln zł w ciągu 10 lat, podano w OSR.

    "System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) może w negatywny sposób wpłynąć na konkurencyjność Rzeczypospolitej. Podatki wyrównawcze, zależnie od indywidualnej sytuacji podatnika, mogą zneutralizować pozytywny efekt udzielanych ulg podatkowych i zwolnień strefowych. Może to spowodować spadek atrakcyjności inwestycyjnej Polski i w efekcie spadek BIZ. Jednakże, zasady GloBE zawierają szereg mechanizmów, które mogą ten negatywny efekt zminimalizować (np. scalenie jurysdykcyjne, wyłączenie związane z substratem majątkowo-osobowym). Ponieważ jednak ich stosowanie jest silne związane z cyklem życia poszczególnych inwestycji, ich stopą zwrotu oraz posiadaniem innych podmiotów powiązanych na terytorium RP, nie jest możliwe przewidzenie faktycznego skutku projektu na klimat inwestycyjny w Polsce" - napisano także.

    (ISBnews)

  • 26.04, 09:24Domański: Luka VAT wzrosła do poziomu dwucyfrowego w 2023 roku 

    Warszawa, 26.04.2024 (ISBnews) - Luka w podatku VAT, czyli różnica między oczekiwanymi, a faktycznie uzyskanymi dochodami tego podatku, ponownie wzrosła do poziomu dwucyfrowego w 2023 r., poinformował minister finansów Andrzej Domański.

    "W ciągu najbliższych dni przedstawimy dokładne dane dotyczące wyższej luki VAT. Mówimy tutaj o powrocie luki VAT do poziomu, niestety, dwucyfrowego" - powiedział Domański podczas konferencji prasowej.

    Wcześniej podczas konferencji poinformował, że luka VAT w 2023 roku "znowu istotnie wzrosła". W październiku 2023 r. Komisja Europejska (KE) poinformowała, że luka w podatku VA wyniosła w Polsce 3,3% potencjalnych wpływów (1 694 mln euro) w 2021 r.

    Przyjęta w kwietniu 2023 r. przez Radę Ministrów Aktualizacja Programu Konwergencji (APK) przewiduje, że luka podatkowa w podatku od towarów i usług (VAT) zmniejszyła się o 6,1 pkt proc. do ok. 4,3% potencjalnych wpływów w 2021 r. Według przedstawionych szacunków Ministerstwa Finansów z kwietnia 2023 r., luka VAT w 2019 r. wyniosła 11,2% potencjalnych wpływów, w 2020 r. - 9,3%, w 2021 r. - 3,1% i w 2022 r. - 4,9%.

    (ISBnews)

  • 26.04, 09:07Domański: Obowiązkowe wdrożenie KseF dla wszystkich przedsiębiorców - od 1 kwietnia 2026r. 

    Warszawa, 26.04.2024 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów planuje, że wdrożenie obowiązkowego Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) nastąpi od 1 lutego 2026 r. dla podmiotów, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła kwotę 200 mln zł; natomiast od 1 kwietnia 2026 roku - dla wszystkich przedsiębiorców, poinformował szef resortu Andrzej Domański.

    "350 stron audytu nie pozostawia żadnych złudzeń, że groził nam paraliż polskiej gospodarki. Za tym paraliżem stały działania lub brak adekwatnych działań naszych poprzedników. Analiza techniczna wykazała brak spełnienia wymagań jakościowych i wydajnościowych. Testy w zakresie wystawiania faktur nawet nie zbliżyły się do oczekiwanej wydajności" - powiedział Domański podczas konferencji prasowej.

    Wskazał, że niezbędne jest opracowanie nowej architektury systemu, która uwzględni wnioski płynące z przeprowadzonego audytu oraz następnie zagwarantuje wytworzenie oprogramowania zgodnego z nową architekturą i przedstawionymi rekomendacjami, co pozwoli na efektywne wdrożenie zmian i osiągnięcie zakładanych celów produkcyjnych projektowych, czyli przygotowanie oprogramowania wydajnego i bezpiecznego dla obrotu faktur w gospodarce.

    "Jedną z rekomendacji po kontrolnych było fazowanie projektu, czyli jego stopniowe wdrażanie. Dlatego w procesie legislacyjnym zaproponujemy dwa terminy wejścia w życie ustawy, a więc wdrożenia wersji obligatoryjnej ksef. Z dniem 1 lutego 2026 roku obligatoryjny KSeF wdrożony zostanie dla podmiotów, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła kwotę 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 roku będzie wprowadzony obligatoryjny KSeF dla wszystkich przedsiębiorców" - dodał minister.

    W końcu marca minister finansów Andrzej Domański poinformował, podtrzymując wcześniejsze deklaracje, że termin wdrożenia obowiązkowego KSeF zostanie ogłoszony na przełomie kwietnia/maja.

    Na początku lutego Ministerstwo Finansów podało, że nowa data obowiązkowego korzystania z KSeF zostanie ogłoszona na przełomie kwietnia i maja, na podstawie analiz i procesów audytowych.

    Domański zapowiadał wcześniej ogłoszenie przetargu na przeprowadzenie audytu zewnętrznego KseF i zapewniał, że sam system zostanie wdrożony po audycie tak szybko, jak to jest możliwe. Wskazywał wówczas, że prowadzenie działalności gospodarczej nie może wiązać się z wysokim poziomem nieprzewidywalności, do którego prowadziłoby wprowadzenie KSeF 1 lipca 2024 r.

    W ub.r. po przeprowadzeniu konsultacji publicznych projektu ustawy wprowadzającej e-fakturę jako powszechny system rozliczania Ministerstwo Finansów zdecydowało m.in. o przesunięciu wejścia w życie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) z 1 stycznia 2024 r. na 1 lipca 2024 r. oraz wyłączeniu z KSeF faktur konsumenckich.

    (ISBnews)

  • 26.04, 08:04ZBP ma 'poważne wątpliwości' co do prawidłowości składu orzekającego SN dot. kredytów CHF 

    Warszawa, 26.04.2024 (ISBnews) - Istnieją "poważne wątpliwości" co do prawidłowości składu orzekającego Sądu Najwyższego, który rozstrzygnął w czwartek zagadnienia prawne dotyczące tzw. kredytów frankowych, ocenia Związek Banków Polskich (ZBP) w swoim stanowisku dotyczącym uchwały Sądu.

    "Uchwała, zgodnie z oświadczeniem 9 sędziów Izby Cywilnej SN powołanych przed 2017 r., podjęta została w niekonstytucyjnym składzie i nie realizuje swojej podstawowej funkcji ustrojowej, zmierzającej do ujednolicenia orzecznictwa sądów. Istnieją zatem poważne wątpliwości co do prawidłowości składu orzekającego. Tym samym rodzą się pytania o moc i skuteczność niniejszej Uchwały" - czytamy w komunikacie Związku.

    "Ponadto zaznaczyć należy, że aż 6 sędziów złożyło zdania odrębne, przede wszystkim w zakresie tego, czy umowa po wyeliminowaniu klauzul przeliczeniowych powinna być utrzymana w mocy, co dodatkowo pogłębia wątpliwości co do jednolitości poglądów wyrażonych w uchwale" - czytamy dalej.

    Związek zwrócił uwagę, że SN nie oceniał, czy postanowienia przeliczeniowe są abuzywne. W dalszym ciągu sądy będą musiały indywidualnie oceniać abuzywny charakter tych postanowień.

    "SN wykluczył możliwość zastąpienia przepisem bądź normą prawa zwyczajowego abuzywnych postanowień zawartych w umowie kredytowej odnoszących się do kursu waluty obcej. Umowa po wyeliminowaniu z niej postanowień abuzywnych (klauzul przeliczeniowych) nie może zostać utrzymana w mocy, o ile pozostała część umowy nie pozwala na dalsze jej wykonywanie" - napisano w komunikacie.

    SN potwierdził stanowisko wyrażone w uchwale 7 sędziów z 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21), że w razie nieważności umowy każdej ze stron przysługuje roszczenie o zwrot spełnionego przez tę stronę świadczenia (tzw. teoria dwóch kondykcji), podkreślono także.

    "Termin przedawnienia roszczeń może rozpocząć bieg dopiero w dniu następującym po zakwestionowaniu przez kredytobiorcę względem banku postanowień umowy. Powyższe jest zgodne z ostatnimi orzeczeniami TSUE" - czytamy w materiale.

    SN jednoznacznie wykluczył możliwość żądania przez kredytobiorcę wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Związek Banków Polskich stoi konsekwentnie na stanowisku, że najlepszym i najszybszym rozwiązaniem problemu kredytów frankowych jest zawieranie ugód, zakończono.

    Jak podał Sąd Najwyższy, SN w składzie całej Izby Cywilnej podjął uchwałę:

    1. W razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów.

    2. W razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego umowa nie wiąże także w pozostałym zakresie.

    3. Jeżeli w wykonaniu umowy kredytu, która nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają samodzielne roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron.

    4. Jeżeli umowa kredytu nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bieg przedawnienia roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu rozpoczyna się co do zasady od dnia następującego po dniu, w którym kredytobiorca zakwestionował względem banku związanie postanowieniami umowy.

    5. Jeżeli umowa kredytu nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, nie ma podstawy prawnej do żądania przez którąkolwiek ze stron odsetek lub innego wynagrodzenia z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych w okresie od spełnienia nienależnego świadczenia do chwili popadnięcia w opóźnienie co do zwrotu tego świadczenia.

    Uchwała zapadła większością głosów. Zdania odrębne zgłosili sędziowie Sądu Najwyższego: Joanna Misztal-Konecka (pkt 2), Beata Janiszewska (pkt 2, 3), Marcin Krajewski (pkt 2), Dariusz Pawłyszcze (pkt 1-4), Krzysztof Wesołowski (pkt 2) i Kamil Zaradkiewicz (pkt 2).

    (ISBnews)

  • 26.04, 08:02Sąd Najwyższy rozstrzygnął zagadnienia prawne dotyczące kredytów frankowych 

    Warszawa, 26.04.2024 (ISBnews) - Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Cywilnej podjął uchwałę, w której rozstrzygnął zagadnienia prawne dotyczące kredytów indeksowanych do obcej waluty lub w niej denominowanych (tzw. frankowych), przedstawione przez pierwszego prezesa Sądu Najwyższego w związku z ujawnionymi rozbieżnościami w wykładni przepisów prawa w orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych, podał Sąd.

    "Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Cywilnej podjął uchwałę:

    1. W razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów.

    2. W razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego umowa nie wiąże także w pozostałym zakresie.

    3. Jeżeli w wykonaniu umowy kredytu, która nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają samodzielne roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron.

    4. Jeżeli umowa kredytu nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bieg przedawnienia roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu rozpoczyna się co do zasady od dnia następującego po dniu, w którym kredytobiorca zakwestionował względem banku związanie postanowieniami umowy.

    5. Jeżeli umowa kredytu nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, nie ma podstawy prawnej do żądania przez którąkolwiek ze stron odsetek lub innego wynagrodzenia z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych w okresie od spełnienia nienależnego świadczenia do chwili popadnięcia w opóźnienie co do zwrotu tego świadczenia" - czytamy w komunikacie.

    Na podstawie art. 87 § 1 ustawy o Sądzie Najwyższym uchwała ma moc zasady prawnej, podano także.

    Uchwała zapadła większością głosów. Zdania odrębne zgłosli sędziowie Sądu Najwyższego: Joanna Misztal-Konecka (pkt 2), Beata Janiszewska (pkt 2, 3), Marcin Krajewski (pkt 2), Dariusz Pawłyszcze (pkt 1-4), Krzysztof Wesołowski (pkt 2) i Kamil Zaradkiewicz (pkt 2).

    Wniosek Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego (sygn. BSA I-4110-4/20) został przedstawiony 29 stycznia 2021 r. na podstawie art. 83 § 1 ustawy o Sądzie Najwyższym.

    Sąd Najwyższy otrzymał w przedmiotowej sprawie stanowiska Prokuratora Generalnego, prezesa Narodowego Banku Polskiego, Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Dziecka, Rzecznika Finansowego, Komisji Nadzoru Finansowego oraz szeregu innych podmiotów, wskazano w informacji.

    Uchwałę poprzedziło postanowienie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 9 stycznia 2023 r. (sygn. C-658/22) wywołane pytaniami prejudycjalnymi kwestionującymi możliwość orzekania w tej sprawie przez sędziów SN powołanych na podstawie uchwał Krajowej Rady Sądownictwa zapadłych po 2017 r. Trybunał uznał te pytania za oczywiście niedopuszczalne. Zbieżne z nimi stanowisko pisemne Prokuratora Generalnego, które wpłynęło do Sądu Najwyższego 24 kwietnia br. w godzinach popołudniowych, zostało dołączone jako opinia tego organu do akt sprawy bez nadawania mu dalszego biegu.

    Na posiedzeniu jawnym 25 kwietnia br. przedstawiciel Prokuratora Generalnego wskazał na potrzebę podjęcia uchwały przez powiększony skład Sądu Najwyższego.

    (ISBnews)

  • 25.04, 18:02Rząd przyjął rozporządzenie ws. pomocy dla rolników w formie dopłat do zbóż 

    Warszawa, 25.04.2024 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie, na podstawie którego będzie realizowana pomoc w formie dopłat do zbóż dla producentów rolnych, podało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW). Pomocą zostaną objęci producenci zbóż, którzy w od 1 stycznia do 31 maja br. sprzedali lub sprzedadzą pszenicę, pszenżyto, żyto, jęczmień i mieszankę zbożową.

    "Dopłaty do zboża są realizacją porozumień, które zawarliśmy z rolnikami w czasie długiej dyskusji w Jasionce. Sytuacja na rynku zboża jest wyjątkowo trudna, są duże zapasy. Widzimy jednak, że już sama zapowiedź dopłat przyspieszyła sprzedaż i eksport" - powiedział minister rolnictwa Czesław Siekierski, cytowany w komunikacie.

    "Jest to pomoc związana ze skutkami wojny rosyjsko-ukraińskiej i zmian, zmian które dotknęły polski rynek. W szczególności zmian związanych z otwarciem granic celnych UE, nadmiernym napływem ukraińskiego zboża na polski rynek oraz destabilizacji polskiego rynku w ostatnich dwóch latach" - dodał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec.

    Pomocą zostaną objęci producenci zbóż, którzy w od 1 stycznia 2024 r. do 31 maja 2024 r. sprzedali lub sprzedadzą pszenicę, pszenżyto, żyto, jęczmień i mieszankę zbożową.

    Stawki pomocy będą zróżnicowane i będą wynosiły:

    * 200 zł/t zbóż sprzedanych od 1 stycznia do 10 marca,

    * 300 zł/t zbóż sprzedanych od 11 marca do 31 maja 2024 r.

    w przeliczeniu na 1 ha upraw zbóż.

    "Pomoc ma charakter doraźny i posłuży zdjęciu z rynku nadwyżki zbóż. Pomoc działa wstecznie, oznacza to, że rolnicy, którzy już sprzedali zboża również uzyskają wyrównanie" - zaznaczono w komunikacie.

    Wsparcie zostanie sfinansowanie z funduszu pomocy utworzonego przez polski rząd w związku z wojną na Ukrainie.

    "Chcemy osłaniać polską gospodarkę, polskich rolników przed negatywnymi skutkami tych zdarzeń, które dotknęły zwłaszcza sektor rolnictwa" - podkreślił Grabiec.

    Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak wyjaśnił zasady przyznawania pomocy, które zostały zapisane w rozporządzeniu.

    "Mówimy tutaj o pomocy do hektara, bo to jest zasada wyliczania tej pomocy. Unia Europejska i zasady unijne przewidują tylko i wyłącznie pomoc, która jest kierowana do hektara, a wielkość tej pomocy wylicza się na podstawie wielkości plonów z GUS-u. I te wielkości tutaj są na podstawie wielkości plonów. Przy pszenicy to jest 5 ton 400 kilogramów i przy pozostałych zbożach wymienionych, to 3 tony 700 kilogramów - stąd też te sumy" - wskazał wiceminister.

    (ISBnews)

  • 25.04, 14:40PE przyjął 'Net-Zero Industry Act' celem wsparcia technologii sprzyjających dekarbonizacji 

    Warszawa, 25.04.2024 (ISBnews) - Parlament Europejski (PE) zatwierdził regulację o zerowym zużyciu energii w przemyśle ("Net-Zero Industry Act"), mającą na celu wzmocnienie unijnej produkcji technologii niezbędnych do dekarbonizacji, podał Parlament.

    "'Net-Zero Industry Act', już nieformalnie uzgodniony z Radą, wyznacza cel dla Europy, aby do 2030 r. produkować 40% rocznego zapotrzebowania na technologie o zerowym zużyciu energii netto, w oparciu o krajowe plany w zakresie energii i klimatu (NECP) oraz aby osiągnąć 15% globalnej wartości rynkowej tych technologii" - czytamy w komunikacie.

    Porozumienie przewiduje utworzenie inicjatyw "Net-Zero Acceleration Valleys", przyspieszających proces wydawania pozwoleń poprzez delegowanie części gromadzenia dowodów na potrzeby ocen środowiskowych do państw członkowskich.

    "Technologie, które mają być wspierane, obejmują wszystkie technologie odnawialne, jądrowe, dekarbonizację przemysłową, sieci, technologie magazynowania energii i biotechnologię. Ustawa uprości proces wydawania pozwoleń, określając maksymalne terminy zatwierdzania projektów w zależności od ich zakresu i wydajności" - czytamy dalej.

    Przepisy będą zachęcać do finansowania z dochodów krajowego systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS) oraz dla większości projektów strategicznych za pośrednictwem Platformy Strategicznych Technologii dla Europy (STEP) i jest to krok w kierunku europejskiego funduszu suwerenności, wskazano także w informacji.

    (ISBnews)

  • 25.04, 14:33MKiŚ skorygowało łączny koszt ustawy o cenach maks. i bonie energetycznym na 8,1 mld zł 

    Warszawa, 25.04.2024 (ISBnews) - Łączny koszt wdrożenia ustawy o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw, w którym założono m.in. przedłużenie obowiązywania ceny maksymalnej za energię elektryczną dla odbiorców energii w gospodarstwach domowych na II poł. br, wyniesie 8,1 mld zł, a nie - jak szacowano początkowo - 6,3 mld zł, podało Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

    Resort finansów stwierdził w swoich uwagach do projektu (w pkt 2), że "koszty projektu w latach 2024-2025 nie wynoszą, tak jak to wykazano w OSR 6,3 mld zł, lecz 8,1 mld zł - kwestia ta wymaga wyjaśnienia, przedstawienia dodatkowych wyliczeń oraz ujednolicenia treści dokumentów".

    "W zakresie uwagi nr 2 została ona uwzględniona poprzez naniesienie korekt do oceny skutków regulacji" - czytamy w odpowiedzi resortu klimatu.

    Jak podano wcześniej w OSR:

    "Proponowany maksymalny limit wydatków na rozwiązania zawarte w projekcie to 6,333 mld zł, z tego:

    - dotacja celowa na bony energetyczne: 1,6 mld zł; w tym w 2024 r. - 1,27 mld zł, w 2025 r. - 0,32 mld zł, w 2026 r. - 2 mln zł, w latach 2027-2034 - 1 mln zł rocznie.

    - zmiana taryf obrotu energią elektryczną: 0 zł.

    - cena maksymalna za energię elektryczną (rekompensaty dla przedsiębiorstw energetycznych) z tytułu stosowania ceny maksymalnej 500 zł/MWh dla gospodarstw domowych oraz 693 zł/MWh wobec jednostek samorządu terytorialnego oraz podmiotów użyteczności publicznej: 3,083 mld zł, w tym w 2024 r. - 2,1 mld zł, w 2025 r. - 0,983 mld zł.

    - cena maksymalna za paliwa gazowe (rekompensaty dla przedsiębiorstw energetycznych): 0,2 mld zł; w tym w 2024 r. 0,1 mld zł i w 2025 r. 0,1 mld zł.

    - wyrównania dla przedsiębiorstw energetycznych w zakresie sprzedaży ciepła: 1,45 mld zł, w tym w 2024 r. - 1,1 mld zł, w 2025 r. - 0,35 mld zł".

    Zgodnie z wcześniejszymi informacjami, w projekcie, który rząd chce przyjąć w II kwartale br., założono przedłużające obowiązywanie ceny maksymalnej za energię elektryczną dla odbiorców energii w gospodarstwach domowych. Cena przewidziana na II poł. 2024 r. ma wynieść 500 zł/MWh wobec obecnie obowiązującej ceny maksymalnej w wysokości 412 zł/MWh netto (do określonych limitów). Cena maksymalna będzie obowiązywać wszystkie gospodarstwa domowe, bez limitu zużycia.

    (ISBnews)

  • 24.04, 17:11Projekt ustawy o tzw. kasowym PIT trafił do konsultacji międzyresortowych 

    Warszawa, 24.04.2024 (ISBnews) - Projekt ustawy wprowadzającej tzw. kasowy PIT trafił do konsultacji międzyresortowych, które potrwają do 15 maja, poinformował wiceminister finansów Jarosław Neneman w piśmie dotyczącym konsultacji. Prawo do kasowego PIT będzie warunkowane wysokością przychodów z działalności gospodarczej prowadzonej samodzielnie osiągniętych w roku poprzednim - nie będzie ona mogła przekroczyć kwoty odpowiadającej równowartości 250 tys. euro.

    Projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne zakłada, że kasowy PIT będą mogli stosować podatnicy PIT prowadzący działalność gospodarczą, którzy będą opłacać podatek dochodowy według skali podatkowej, IP Box, podatek liniowy oraz ryczałt od przychodów ewidencjonowanych.

    "Z projektowanego rozwiązania dotyczącego kasowego PIT będą mogły korzystać osoby fizyczne osiągające przychody z działalności gospodarczej prowadzonej samodzielnie. Samodzielne prowadzenie działalności nie oznacza, że w tej działalności podatnik nie może zatrudniać pracowników. Samodzielne prowadzenie działalności oznacza, że prawa do kasowego PIT nie będą miały osoby prowadzące działalność gospodarczą, np. w formie spółki cywilnej czy spółki jawnej" - czytamy w uzasadnieniu.

    "Kasowy PIT jest adresowany do małych firm, prowadzących działalność w niewielkich rozmiarach, ponieważ to takie firmy najbardziej dotyka problem zatorów płatniczych jako najsłabszych podmiotów na rynku. Z tego względu prawo do kasowego PIT będzie warunkowane wysokością przychodów z działalności gospodarczej prowadzonej samodzielnie osiągniętych w roku poprzednim. Wysokość tych przychodów nie będzie mogła przekroczyć kwoty odpowiadającej równowartości 250 tys. euro, przeliczonej według średniego kursu euro ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski na pierwszy dzień roboczy października roku poprzedzającego rok podatkowy" - czytamy dalej.

    W uzasadnieniu podkreślono, że przy tak określonym limicie, znacząca część podatników będzie mogła skorzystać z tego rozwiązania. Według danych z zeznań za 2022 r., w przypadku PIT-36 (zeznanie składane przez przedsiębiorców rozliczających się skalą podatkową) - 95,1% podatników wykazało przychód poniżej 250 tys. euro, w przypadku PIT-36L (zeznanie składane przez przedsiębiorców rozliczających się tzw. podatkiem liniowym) - 65%, a PIT-28 (zeznanie składane przez przedsiębiorców rozliczających się ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych) - 97%.

    Kasowy PIT będzie dotyczył wyłącznie transakcji udokumentowanych fakturami, zaznaczono także.

    "Z uwagi na fakultatywny charakter oraz określone zasady stosowania tej metody rozliczenia (kasowy PIT) trudno jednoznacznie ocenić skutki finansowe stosowania tego rozwiązania przez przedsiębiorców. Niemniej jednak należy uznać, że będą one dla nich neutralne w dłuższym okresie. Koncepcja przewiduje bowiem, że z upływem 2 lat, licząc od dnia wystawienia faktury, podatnik będzie obowiązany rozpoznać przychód z działalności gospodarczej, nawet jeżeli nie otrzyma od kontrahenta zapłaty za wydany towar lub wykonaną usługę" - napisano w ocenie skutków regulacji (OSR).

    Według danych z rozliczenia podatku PIT za 2022 r. 2,3 mln podatników uzyskało przychody z pozarolniczej działalności gospodarczej nieprzekraczające w skali roku kwoty 250 tys. euro, tj. 90% podatników wykazujących przychody z tego tytułu. Największą grupę stanowili podatnicy opodatkowani na zasadach ogólnych przy zastosowaniu skali podatkowej (1,3 mln podatników), kolejną - podatnicy opodatkowani w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych (0,7 mln podatników) i podatnicy opodatkowani na zasadach ogólnych według 19% stawki podatku (0,3 mln podatników), podano także.

    Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2025 r., z wyjątkiem art. 1 pkt 3 i 9 oraz art. 4, które wchodzą w życie z dniem ogłoszenia, podano w projekcie ustawy.

    (ISBnews)

  • 24.04, 14:26PE przyjął przepisy przewidujące zmniejszenie ilości odpadów opakowaniowych w UE 

    Warszawa, 24.04.2024 (ISBnews) - Parlament Europejski przyjął nowe przepisy mające na celu zmniejszenie ilości odpadów opakowaniowych w UE, podał PE. Nowe przepisy obejmują cele w zakresie redukcji opakowań: 5% do 2030 r., 10% do 2035 r. i 15% do 2040 r.

    Regulacja, która ma na celu walkę ze stale rosnącą ilością odpadów, harmonizację zasad rynku wewnętrznego i pobudzenie gospodarki o obiegu zamkniętym, została zatwierdzona 476 głosami za, przy 129 głosach przeciw i 24 wstrzymujących się.

    "Przepisy, które zostały wstępnie uzgodnione z Radą, obejmują cele w zakresie redukcji opakowań (5% do 2030 r., 10% do 2035 r. i 15% do 2040 r.) i wymagają od krajów UE zmniejszenia w szczególności ilości odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych. Aby ograniczyć niepotrzebne opakowania, ustalono maksymalny współczynnik pustej przestrzeni na poziomie 50% dla opakowań zbiorczych, transportowych i e-commerce; producenci i importerzy będą również musieli zapewnić minimalizację wagi i objętości opakowań" - czytamy w komunikacie.

    "Niektóre rodzaje jednorazowych opakowań z tworzyw sztucznych zostaną zakazane od 1 stycznia 2030 roku. Obejmują one opakowania na nieprzetworzone świeże owoce i warzywa, opakowania na żywność i napoje napełniane i spożywane w kawiarniach i restauracjach, pojedyncze porcje (np. na przyprawy, sosy, śmietankę, cukier), miniaturowe opakowania na produkty toaletowe i bardzo lekkie plastikowe torby na zakupy (poniżej 15 mikronów)" - wymieniono też w materiale.

    Aby zapobiec niekorzystnym skutkom dla zdrowia, tekst zawiera zakaz stosowania tak zwanych "chemikaliów na zawsze" (per- i polifluorowanych substancji alkilowych lub PFAS) powyżej pewnych progów w opakowaniach mających kontakt z żywnością.

    "Zgodnie z nowymi przepisami, wszystkie opakowania (z wyjątkiem lekkich opakowań z drewna, korka, tekstyliów, gumy, ceramiki, porcelany i wosku) będą musiały nadawać się do recyklingu, spełniając surowe kryteria. Środki obejmują również minimalne cele w zakresie zawartości surowców wtórnych w opakowaniach z tworzyw sztucznych oraz minimalne cele w zakresie recyklingu odpadów opakowaniowych" - napisano dalej.

    Do 2029 r. 90% jednorazowych plastikowych i metalowych pojemników na napoje (do trzech litrów) będzie musiało być zbieranych oddzielnie (za pośrednictwem systemów kaucji zwrotnych lub innych rozwiązań zapewniających osiągnięcie celu zbiórki).

    Rada musi również formalnie zatwierdzić umowę, zanim wejdzie ona w życie.

    W 2018 r. opakowania wygenerowały w UE obrót w wysokości 355 mld euro. Jest to stale rosnące źródło odpadów, których łączna ilość w UE wzrosła z 66 mln ton w 2009 roku do 84 mln ton w 2021 roku. Każdy Europejczyk wytworzył 188,7 kg odpadów opakowaniowych w 2021 r., a liczba ta ma wzrosnąć do 209 kg w 2030 r. bez dodatkowych środków, wskazano też w materiale.

    (ISBnews)

  • 24.04, 14:19BNP Paribas BP: Brak instrumentów QE i QT byłby negatywnie odebrany przez inwestorów 

    Warszawa, 24.04.2024 (ISBnews) - Brak możliwości prowadzenia niekonwencjonalnej polityki pieniężnej polegającej na luzowaniu lub zacieśnianiu ilościowym (quantitative easing, QE), (quantitative tightening, QT) stanowiłby ryzyko i mógłby zostać negatywnie zdyskontowany przez inwestorów na różnych rynkach, ocenił główny ekonomista BNP Paribas Bank Polska Michał Dybuła.

    "Gdyby miała pojawić się taka presja, czy takie wrażenie, że w Polsce obojętnie jakie byłyby warunki ekonomiczne, prowadzenie polityki ilościowej; ilościowej polityki pieniężnej byłoby niemożliwe - to akurat czynnikiem ryzyka by było i pewnie w tym momencie mogłoby być to negatywnie zdyskontowane przez inwestorów na różnych rynkach. Trzeba o tym pamiętać, że QE i QT to są normalne instrumenty prowadzenia polityki pieniężnej przez każdy rozsądny bank centralny na świecie" - powiedział Dybuła podczas konferencji prasowej.

    Dodał, że w postrzeganiu inwestorów zagranicznych i krajowych ważne są przesłanki, na podstawie których formułowany jest wniosek dotyczący postawienia przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adama Glapińskiego.

    "Natomiast na pewno bardzo ważne będą przesłanki, które do takiego ewentualnego wniosku mogą doprowadzić. Pewnie najbardziej kontrowersyjne z punktu widzenia oceny inwestorów, makro czy polityczno-gospodarczego przełożenia jest kwestia niekonwencjonalnej polityki pieniężnej dotyczącej skupu aktywów. To wydaje mi się, że gdyby ten czynnik miał odgrywać najważniejszą, czy kluczową rolę - to pewnie akurat byłoby to groźnie. Trzeba pamiętać, że polityka ilościowa - obojętnie, czy mówimy o skupie aktywów, czy wcześniejszym pozbywaniu się tych aktywów przez bank centralny - to są normalne instrumenty funkcjonujące w bankowości centralnej wszędzie, a zwłaszcza w tych krajach bardziej rozwiniętych, od dłuższego czasu" - podkreślił Dybuła.

    Oceniła, że polityka luzowania ilościowego prowadzenia w pandemii Covid-19 w Polsce była wskazana i nie należy pozbawiać banków centralnych takich instrumentów polityki pieniężnej.

    "Taka polityka wówczas była jak najbardziej wskazana. Po pierwsze, nikt nie wiedział, jaki będzie rzeczywisty wpływ pandemii na życie gospodarcze i życie w ogóle w 2020 roku. Zwłaszcza, że pandemia nabierała globalnego charakteru, co powodowało, że banki centralne - obojętnie czy po drugiej stronie oceanu, czy w Europie, czy w naszym kraju musiały działać szybko i zdecydowanie, przy wykorzystaniu wszystkich możliwych instrumentów, które miały do swojej dyspozycji" - wyjaśnił Dybuła.

    (ISBnews)

  • 24.04, 07:48BIK: Brak programu wsparcia kredytów mieszk. może obniżyć sprzedaż o ok. 1,5 mld zł/mies. 

    Warszawa, 24.04.2024 (ISBnews) - Nowych uruchomień kredytów z ubiegłorocznego programu wsparcia "Bezpieczny kredyt 2%" nie należy oczekiwać w kwietniu i kolejnych miesiącach, do czasu uruchomienia nowego programu; brak programu może obniżyć akcję kredytową w porównaniu do marca br. o około 1,5 mld zł, szacuje główny analityk Grupy Biura Informacji kredytowej (BIK) Waldemar Rogowski, cytowany w komunikacie.

    "W marcowej akcji kredytowej jest jeszcze efekt uruchomienia kredytów z Programu „Bezpieczny Kredyt 2%" z puli wniosków złożonych w grudniu 2023 r. Według statystyk BIK, banki udzieliły jeszcze w marcu w ramach tego Programu 3,83 tys. kredytów (21% wszystkich udzielonych kredytów mieszkaniowych) na kwotę 1,71 mld zł (22% łącznej kwoty wszystkich kredytów). Pomimo tego w marcu w relacji do historycznie rekordowego stycznia br., wartość udzielonych hipotek spadła o ok. 2,6 mld zł" - powiedział Rogowski, cytowany w komunikacie.

    "Brak nowych wniosków z tego programu widać już w liczbie osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy - w marcu br. było ich 29,66 tys. wobec 46,34 tys. w grudniu 2023r. W kwietniu raczej nie będzie już uruchomień kredytów z ubiegłorocznego programu wsparcia. Do czasu uruchomienia nowego programu, należy oczekiwać dalszego spadku akcji kredytowej w kolejnych miesiącach. Brak programu może obniżyć akcję kredytową w porównaniu do marca br. o około 1,5 mld zł. Spadek akcji kredytowej może być jednak częściowo kompensowany przez kredyty mieszkaniowe zaciągane przez osoby, które w wyniku nadal rosnących cen nieruchomości przyspieszą decyzję o kredycie" - dodał.

    Według niego, pojawienie się bowiem nowego rządowego programu, może podziałać stymulująco na wzrost cen nieruchomości - podobne zjawisko miało miejsce w ubiegłym roku.

    Biuro podało dziś, że sprzedaż kredytów mieszkaniowych wzrosła o 129,2% r/r do 7,685 mld zł w marcu 2024 r. W ujęciu wolumenowym liczba kredytów mieszkaniowych udzielonych w ub. miesiącu wzrosła o 87,3% r/r do 18,5 tys.

    W okresie styczeń-marzec br. w ujęciu liczbowym liczba udzielonych kredytów mieszkaniowych wzrosła o 185,7% r/r do 65,2 tys., zaś w ujęciu wartościowym - o 254,7% r/r do 27,112 mld zł.

    (ISBnews)

  • 23.04, 14:39PE przyjął zaktualizowane zasady dot. redukcji średniego deficytu i długu 

    Warszawa, 23.04.2024 (ISBnews) - Parlament Europejski (PE) przyjął rewizję przepisów podatkowych UE, w tym zaktualizowane zasady określające minimalną redukcję średniego deficytu i długu, podał Parlament. Pierwsze plany krajowe określające wydatki, reformy i inwestycje mają zostać przygotowane do września 2024 r. Czas na osiągnięcie celów w planach krajowych może zostać wydłużony, a odstępstwo od planu będzie dozwolone w wyjątkowych okolicznościach.

    Nowe przepisy mają wspierać inwestycje, uwzględniając konwergencję społeczną i zwiększając krajowe zaangażowanie w realizację planów, podkreślono.

    Nowe, zatwierdzone dziś zasady zostały wstępnie uzgodnione między Parlamentem Europejskim a negocjatorami z państw członkowskich w lutym.

    "Posłowie znacznie zaostrzyli przepisy mające na celu ochronę zdolności rządu do inwestowania. Komisji będzie teraz trudniej objąć państwo członkowskie procedurą nadmiernego deficytu, jeśli trwają niezbędne inwestycje, a wszystkie wydatki krajowe na współfinansowanie programów finansowanych przez UE zostaną wyłączone z kalkulacji wydatków rządu, tworząc więcej zachęt do inwestowania" - czytamy w komunikacie.

    Nowe przepisy kładą nacisk na zapewnienie wiarygodności zasad w postaci mechanizmów redukcji deficytu i zadłużenia, podkreślono.

    "Kraje o nadmiernym zadłużeniu będą zobowiązane do jego redukcji średnio o 1% rocznie, jeśli ich zadłużenie przekracza 90% PKB, oraz średnio o 0,5% rocznie, jeśli mieści się w przedziale od 60% do 90%. Jeśli deficyt danego kraju przekracza 3% PKB, będzie on musiał zostać zmniejszony w okresach wzrostu, aby osiągnąć 1,5% i zbudować bufor wydatków na trudne warunki gospodarcze" - wyjaśniono w materiale.

    Nowe zasady dają trzy dodatkowe lata ponad standardowe cztery na osiągnięcie celów planu krajowego. Posłowie zapewnili, że ten dodatkowy czas może zostać przyznany z dowolnego powodu, który Rada uzna za stosowny, a nie tylko w przypadku spełnienia określonych kryteriów, jak początkowo proponowano.

    "Na wniosek posłów do PE, kraje z nadmiernym deficytem lub długiem mogą zażądać procesu dyskusji z Komisją, zanim przedstawi ona wytyczne dotyczące ścieżki wydatków. Dałoby to rządowi więcej możliwości przedstawienia swoich argumentów, zwłaszcza na tym kluczowym etapie procesu. Państwo członkowskie może zażądać przedłożenia zmienionego planu krajowego, jeśli istnieją obiektywne okoliczności uniemożliwiające jego wdrożenie, na przykład zmiana rządu" - czytamy dalej.

    Rola krajowych niezależnych instytucji fiskalnych - których zadaniem jest weryfikacja adekwatności budżetów i prognoz fiskalnych ich rządów - została znacznie wzmocniona przez posłów do PE, a celem jest, aby ta większa rola pomogła w dalszym budowaniu krajowego poparcia dla planów, podkreślono także.

    Rada musi teraz formalnie zatwierdzić przepisy. Po ich przyjęciu wejdą one w życie 20 dni po opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym UE. Państwa członkowskie będą musiały przedstawić swoje pierwsze plany krajowe do 20 września 2024 r.

    (ISBnews)

  • 23.04, 13:44PE poparł zawieszenie ceł na produkty rolne w handlu z Ukrainą na kolejny rok 

    Warszawa, 23.04.2024 (ISBnews) - Parlament Europejski poparł przedłużenie o rok zawieszenia ceł na ukraińskie produkty rolne - do 5 czerwca 2025 r., podał Parlament.

    "Przy 428 głosach za, 131 przeciw i 44 wstrzymujących się, posłowie poparli przedłużenie zawieszenia ceł importowych i kontyngentów na ukraińskie produkty rolne o kolejny rok, do 5 czerwca 2025 r., aby wesprzeć kraj w obliczu trwającej brutalnej wojny z Rosją" - czytamy w komunikacie.

    Według nowych regulacji, Komisja Europejska może podjąć szybkie działania i nałożyć wszelkie środki, które uzna za konieczne, jeśli wystąpią poważne zakłócenia na rynku UE lub na rynkach jednego lub większej liczby państw członkowskich UE z powodu importu z Ukrainy (np. pszenicy). W ramach wzmocnionych środków ochronnych mających na celu ochronę unijnych rolników, Komisja może uruchomić hamulec bezpieczeństwa dla szczególnie wrażliwych produktów rolnych, a mianowicie drobiu, jaj, cukru, owsa, kaszy, kukurydzy i miodu. Jeśli import tych produktów przekroczy średnią wielkość importu odnotowaną w drugiej połowie 2021 r. oraz w całym 2022 i 2023 r., cła mogą zostać ponownie nałożone. W ramach porozumienia w sprawie tych nowych zasad Komisja zobowiązała się do szybkiego rozpoczęcia rozmów z Ukrainą na temat stałej liberalizacji handlu i ścisłego zaangażowania Parlamentu w ten proces., wyjaśniono w informacji.

    Rada będzie teraz musiała formalnie zatwierdzić rozporządzenie. Obecne środki handlowe wygasają 5 czerwca 2024 r., a nowe rozporządzenie powinno wejść w życie natychmiast po tej dacie.

    Układ o stowarzyszeniu UE-Ukraina, w tym pogłębiona i kompleksowa strefa wolnego handlu, zapewnił ukraińskim przedsiębiorstwom preferencyjny dostęp do rynku UE od 2016 roku. Po rozpoczęciu przez Rosję wojny, w czerwcu 2022 r. UE wprowadziła autonomiczne środki handlowe (ATM), które umożliwiają bezcłowy dostęp wszystkich ukraińskich produktów do UE. Środki te zostały przedłużone o rok w 2023 r., a w styczniu Komisja Europejska zaproponowała przedłużenie zawieszenia na kolejny rok z dodatkowymi zabezpieczeniami w celu ochrony rynku UE.

    (ISBnews)

  • 23.04, 12:30Prezes ZBP: Narodowa Grupa Robocza podejmie decyzję ws. zamiennika WIBOR w połowie czerwca 

    Warszawa, 23.04.2024 (ISBnews) - Narodowa Grupa Robocza ds. reformy wskaźników referencyjnych po przeprowadzeniu konsultacji w połowie czerwca zdecyduje jaki wskaźnik zastąpi WIBOR, zapowiedział prezes Związku Banków Polskich (ZBP) Tadeusz Białek. Jak Oprócz dotychczas rozważanego wskaźnika WIRON, analizowane będą również dwa inne wskaźniki.

    "W ramach przeglądu wskaźników alternatywnych, które mogłyby zastąpić WIBOR, w maju odbędą się szerokie konsultacje publiczne, których wcześniej zabrakło. W ich wyniku, ocenie zostaną poddane wskaźniki WIRON, WIRF i WRR pod względem tego, czy powinny zostać wskaźnikiem, który zastąpi WIBOR. W połowie czerwca będziemy podejmować decyzje o tym, co będzie następcą WIBOR" - powiedział prezes ZBP podczas telekonferencji.

    "Chcę wyraźnie podkreślić, że nie ma żadnych zmian w schemacie reformy wskaźników referencyjnych, który zakłada, że WIBOR [...] przestaje być stosowany z kontem 2027 roku ponieważ musimy, tak jak inne dojrzałe jurysdykcje, przejść ze wskaźników typu IBOR na wskaźniki typu Risk Free Rate. W tym zakresie nie ulega zmianie, reforma musi być dokończona" - dodał.

    We wcześniejszej rozmowie z ISBnews Białek powiedział, że WIBOR może być potencjalnie zastąpiony innym wskaźnikiem niż WIRON, analizie pod tym kątem zostaną poddane co najmniej dwa inne wskaźniki, ale żadne decyzje nie są przesądzone. Prezes wskazywał też, że jednym z czynników, który zdecydowały o przeglądzie wskaźników jest szerszy zakres informacji rynkowych niż w momencie podejmowania decyzji latem 2022 r. i konieczność upewnienia się, który wskaźnik będzie najbardziej optymalny do zastosowania dla setek tysięcy umów i instrumentów finansowych.

    W końcu marca br. Komitet Sterujący Narodowej Grupy Roboczej ds. reformy wskaźników referencyjnych (Komitet Sterujący NGR) jednogłośnie podjął decyzję o rozpoczęciu procesu przeglądu i analizy wskaźników alternatywnych dla WIBOR typu Risk Free Rate (RFR). Przegląd będzie obejmował zarówno WIRON, jak i inne możliwe indeksy lub wskaźniki. Wniosek w tej sprawie złożyło Ministerstwo Finansów.

    W 2022 r. Komitet Sterujący NGR zaproponował zamianę w przyszłości wskaźnika WIBOR na wskaźnik WIRON: stopę referencyjną wolną od ryzyka opartą o depozyty rynku finansowego i przedsiębiorstw. Następnie prowadzono prace przygotowawcze, w tym prace analityczne nad zachowaniem się tego wskaźnika w różnych warunkach ekonomicznych, w szczególności na podstawie danych z poprzednich lat.

    W październiku 2023 r. Komitet Sterujący KS NGR ds. reformy wskaźników referencyjnych zdecydował o przesunięciu finalnego momentu konwersji WIBOR na WIRON na koniec 2027 r. Poprzednia wersja mapy drogowej przewidywała koniec konwersji na 2025 r.

    Odchodzenie od wskaźników typu IBOR i zastępowanie ich wskaźnikami wolnymi od ryzyka wynika z zaleceń organizacji międzynarodowych, w szczególności Międzynarodowej Organizacji Komisji Papierów Wartościowych (International Organization of Securities Commissions) oraz Rady Stabilności Finansowej (Financial Stability Board). Podążając śladem dojrzałych rynków, również Polska przeprowadza proces wdrożenia nowego wskaźnika referencyjnego typu RFR.

    (ISBnews)

  • 23.04, 12:27Rząd przyjął projekt ustawy dot. przygotowań do prezydencji w Radzie UE w I poł. 2025 r. 

    Warszawa, 23.04.2024 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach w związku z przygotowywaniem i sprawowaniem przez Rzeczpospolitą Polską przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej w I połowie 2025 roku, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).

    W I połowie 2025 roku Polska będzie sprawowała przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. "Zaproponowane przepisy mają na celu wzmocnienie bezpieczeństwa podczas najważniejszych wydarzeń, które wiążą się z tym wydarzeniem. Chodzi także o usprawnienie przygotowań i przebiegu polskiej prezydencji" - czytamy w komunikacie.

    Najważniejsze rozwiązania:

    * Minister spraw wewnętrznych i administracji będzie odpowiadał za zapewnienie współpracy i monitorowanie działań wszystkich służb, które zaangażowane będą w zapewnienie bezpieczeństwa w trakcie polskiego przewodnictwa w Radzie UE.

    * Właściwi wojewodowie będą przygotowywać plany bezpieczeństwa i porządku publicznego. Będzie to dotyczyło najważniejszych oficjalnych spotkań w ramach prezydencji.

    * Aby zapewnić odpowiedni poziom bezpieczeństwa, policja otrzyma czasową możliwość przetwarzania informacji, w tym danych osobowych, osób lub podmiotów, które będą uczestniczyły w wydarzeniach związanych z prezydencją lub współpracujących przy ich organizacji.

    * Wprowadzone zostaną czasowe rozwiązania dotyczące zamówień publicznych, które będą udzielane w związku z organizacją wydarzeń w ramach polskiego przewodnictwa w UE.

    * Zamówienia te zostaną wyłączone z zasady jawności. Określone zostaną jednak zasady, na jakich opierać się mają zamówienia, w szczególności dotyczące przejrzystości wyłaniania wykonawców, w tym zapewnienia bezstronności osób prowadzących te postępowania.

    * Kontrolę nad zlecaniem i przebiegiem zamówień sprawować będzie Centralne Biuro Antykorupcyjne, wymieniono w materiale.

    Nowe rozwiązania mają wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw i obowiązywać do 30 września 2025 r.

    (ISBnews)

  • 23.04, 10:36IPAG: Udział szarej strefy w PKB spadnie do 18,5% w br. z 18,9% w ub.r. 

    Warszawa, 23.04.2024 (ISBnews) - Udział szarej strefy w tworzeniu tegorocznego PKB wyniesie 18,5% (łącznie 756 mld zł) wobec 18,9% (713 mld zł) w 2023 r., prognozuje Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPAG).

    Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych Fundacja Naukowa co roku wskazuje Dzień Wyjścia z Szarej Strefy Gospodarczej. W tym roku przypadł on 8 marca. Od tego dnia produkcja odbywa się umownie wyłącznie w oficjalnym obiegu gospodarczym, a polska gospodarka symbolicznie opuszcza szarą strefę, wskazano.

    "W ocenie IPAG, w 2024 roku całkowita wartość dodana wytworzona w szarej strefie w Polsce wyniesie 756 mld zł. Szara strefa w Polsce w kwotach absolutnych odznacza się tendencją wzrostową. Łącznie w latach 2018–2024 wartość dodana szarej strefy w ujęciu IPAG wzrośnie niemal dwukrotnie" - czytamy w raporcie.

    Według prognozy IPAG, udział szarej strefy w 2024 roku zmniejszy się z 18,9 do 18,5% i głównym czynnikiem będzie poprawa koniunktury gospodarczej i około 3% tempo wzrostu gospodarczego po stagnacyjnym 2023 roku. Lepsza sytuacja gospodarcza będzie w mniejszym stopniu zachęcać przedsiębiorstwa do poszukiwania oszczędności i prowadzenia działalności w szarej strefie, wskazano w raporcie.

    "Rok 2024 będzie też okresem zdecydowanie niższego wzrostu cen niż obserwowano w latach 2022 i 2023. Konsensus prognoz wskaźnika CPI czołowych ośrodków oscyluje wokół 4,5 proc. Większa stabilność cen zwykle oznacza dla firm większą stabilność kosztów i mniejszą presję na wzrost wynagrodzeń, co zachęca do wychodzenia z szarej strefy. Z ko-lei czynnikiem skłaniającym do zatrudniania na czarno pozo-stanie dalszy wzrost w 2024 roku minimalnego wynagrodzenia (z 3600 do 4242 zł od 1 stycznia i do 4300 zł od 1 lipca)" - czytamy dalej.

    Oczekiwany napływ środków unijnych z Krajowego Programu Odbudowy (KPO) zwiększy popyt na usługi i produkty mniej-szych przedsiębiorstw. Skłoni to wiele z nich do rezygnacji z działalności w szarej strefie na rzecz ubiegania się o środki z KPO, dodano.

    W raporcie wskazano, że w ostatnich latach dynamicznie rośnie znaczenie obrotu bezgotówkowego - płatności bezgotówkowe ograniczają zasięg szarej strefy i stymulują wzrost gospodarczy poprzez nowoczesne i innowacyjne narzędzia płatnicze, które wspierają rozwój nowych usług, w tym e-commerce, a tym samym skracają czas dokonywania transakcji w gospodarce.

    "Visa Inc., organizacja zajmująca się wydawaniem kart płatniczych, prowadziła badania i publikuje raporty o korzyściach z obrotu bezgotówkowego w stu dużych miastach świata (projekt cashless cities). Oprócz dokonania diagnozy sytuacji, raport pokazuje projekcję korzyści dla lat 2017-2032. Wynika z niej, że dzięki efektom obrotu bezgotówkowego średnioroczne PKB będzie większe średnio 0,19%, wynagrodzenia będą wyższe o 0,16% i w latach 2020-2032 przybędzie około 45 tys. miejsc pracy średnio na jedno miasto. Korzyści idące w miliardy dolarów odniosą konsumenci, przedsiębiorstwa i rządy. Inne korzyści wspomniane w raporcie to zmniejszona skala przestępczości i wyższa wydajność pracy" - czytamy w raporcie.

    W latach 2014-2019 udział szarej strefy (w ujęciu IPAG) w polskiej gospodarce zmniejszył się z 19,5% do 17,2%. Za najważniejsze czynniki przyczyniające się do zmniejszania rozmiarów szarej strefy w tym okresie należy uznać: korzystny stan koniunktury gospodarczej, zachęcający przedsiębiorstwa do prowadzenia działalności nieukrywanej przed władzami publicznymi, działania władz nakierowane na uszczelnienie systemu podatkowego, a w szczególności wprowadzenie w 2016 roku Jednolitego Pliku Kontrolnego, którym zostały objęte początkowo firmy duże, następnie firmy średnie i małe, a od 2018 roku także firmy mikro, skuteczna walka z działalnością nielegalną - ograniczenie produkcji i handlu narkotykami i dopalaczami, spadek przemytu papierosów, walka z nielegalną sprzedażą przemycanego paliwa, ograniczenie nielegalnego hazardu, podano także.

    Według analiz IPAG, w najbliższych latach Polsce grozi wzrost szarej strefy w obszarze wysokoprocentowych alkoholi oraz na rynku papierosów, podgrzewanego tytoniu i e-papierosów.

    "Nielegalne wydobywanie kopalin jest kolejnym przykładem działań w szarej strefie gospodarczej, wynikającym z nieskutecznych i nieporadnych działań instytucji publicznych, a także przerostu biurokracji" - napisał IPAG.

    (ISBnews)

  • 23.04, 09:16MF za finansowaniem mrożenia cen energii z rezerw celowych budżetu 

    Warszawa, 23.04.2024 (ISBnews) - Proponowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska rozwiązania dotyczące mechanizmów dalszego zamrażania cen energii elektrycznej powinny być finansowane z rezerw celowych budżetu państwa, napisał wiceminister finansów Paweł Karbownik w uwagach do projektu ustawy o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw.

    "Projekt przewiduje finansowane przyjętych rozwiązań z budżetu państwa oraz Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 (dalej: FPC-19). Biorąc pod uwagę znaczenie społeczno-gospodarcze wprowadzanych rozwiązań, w szczególności w zakresie bonu energetycznego, zauważam, że w 2024 r. zabezpieczenie środków na ww. cel będzie wymagało zrealizowania oszczędności w rezerwach celowych budżetu państwa i odpowiedniego dokonania zmian ich przeznaczenia, zgodnie z procedurą określoną w ustawie o finansach publicznych. Stąd niezwykle ważne jest, aby w procesie identyfikacji takich oszczędności uczestniczył również projektodawca - minister klimatu i środowiska, identyfikując potencjalne źródła finansowania w ramach rezerw celowych, których jest dysponentem, uwzględniając aktualne priorytety Rady Ministrów" - czytamy w uwagach resortu finansów

    "Dotychczasowe doświadczenia oraz przekazywane wstępne robocze deklaracje wskazują na ewentualne oszczędności w ramach rezerwy celowej poz. 10 'Środki na realizację umów zwartych przez ministra klimatu i środowiska w związku z poleceniem prezesa Rady Ministrów' czy poz. 60 'Środki na przedsięwzięcia niskoemisyjne'" - dodał wiceminister.

    "Jednoznaczna deklaracja ministra klimatu i środowiska co do możliwości przeznaczenia niewykorzystanych środków z rezerw celowych, które są w jego dyspozycji, powinna znaleźć się w ocenie skutków regulacji (OSR). W odniesieniu do FPC-19 przypominam, że Fundusz ten nie posiada własnych źródeł finansowania i zwiększanie jego zobowiązań będzie skutkować zwiększeniem jego zadłużenia" - napisał też Karbownik.

    Wiceminister wskazał ponadto, że projekt przewiduje też koszty, które nie są uwzględnione w OSR, w wysokości około 1,8 mld zł.

    "Dotyczą one zwiększenia wydatków na tzw. ustawę PRĄD1 o 1,03 mld zł (ustawa ta w ogóle nie jest uwzględniona w OSR) oraz w wyższych o 0,8 mld zł wydatkach na rekompensaty dla przedsiębiorstw energetycznych, o których mowa w tzw. ustawie PRĄD2. Sprawiają one, że koszty projektu w latach 2024-25 nie wynoszą, tak jak to wykazano w OSR 6,3 mld zł, lecz 8,1 mld zł - kwestia ta wymaga wyjaśnienia, przedstawienia dodatkowych wyliczeń oraz ujednolicenia treści dokumentów" - stwierdził w uwagach.

    Rząd opublikował projekt ustawy o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw, w którym założono przedłużenie obowiązywania ceny maksymalnej za energię elektryczną dla odbiorców energii w gospodarstwach domowych na II poł. tego roku. Jednak cena ta ma wynieść 500 zł/MWh wobec obecnie obowiązującej ceny maksymalnej w wysokości 412 zł/MWh netto (do określonych limitów). Cena maksymalna będzie obowiązywać wszystkie gospodarstwa domowe, bez limitu zużycia.

    Cena maksymalna za energię elektryczną dla jednostek samorządu terytorialnego (JST) oraz podmiotów użyteczności publicznej (szkoły, szpitale, żłobki itd.), a także dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorców (MŚP) zostanie utrzymana w II poł. br. na dotychczasowym poziomie 693 zł/MWh.

    W planowanym projekcie mają znaleźć się przepisy o wprowadzeniu bonu energetycznego - będzie on "świadczeniem pieniężnym dla gospodarstw domowych, których dochody nie przekraczają 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym albo 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym".

    Mechanizm maksymalnej ceny dostawy ciepła zostanie przedłużony do 30 czerwca 2025 r., z tym że ceny dostaw zostaną powiększone maksymalnie o 15% od 1 lipca 2024 r. oraz o 30% od 1 stycznia 2025 r., podano w ocenie skutków regulacji (OSR) projektu. Mechanizm maksymalnych cen za dostawy paliw gazowych zostanie utrzymany do końca tego roku.

    Łącznie wydatki sektora finansów publicznych z tytułu projektowanej ustawy wyniosą: 4,57 mld zł w 2024 r. (w tym z budżetu państwa: 1,27 mld zł) oraz 1,75 mld zł w 2025 r. (w tym z budżetu państwa: 0,32 mld zł), wskazano w OSR. Dotacja celowa z budżetu państwa na bony energetyczne wyniesie w br. 1,27 mld zł, maksymalny limit rekompensat dla przedsiębiorstw energetycznych związanych z ceną maksymalną za energię elektryczną to 2,1 mld zł w br.

    (ISBnews)

  • 23.04, 07:10Rząd chce przyjąć w III kw. nowelę dot. taryf na wodę, ścieki i zmiany roli Wód Polskich 

    Warszawa, 23.04.2024 (ISBnews) - Rada Ministrów planuje przyjąć na przełomie w III kwartale projekt nowelizacji ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków oraz ustawy - Prawo wodne, wynika z informacji w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Intencją rządu jest, by taryfy zatwierdzały rady gminy, zaś Wody Polskie

    "Strona samorządowa oczekuje pilnej interwencji legislacyjnej w obszarze uregulowań prawnych dotyczących procesu zatwierdzania taryf za wodę i ścieki. Krytyka strony samorządowej jest skierowana wobec obowiązujących uregulowań dotyczących zatwierdzania taryf oraz sposobu wywiązywania się Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie (PGW Wody Polskie) z roli regulatora zatwierdzającego taryfy za wodę i ścieki. W tym zakresie podnoszone są zarzuty dotyczące: zbyt długiego okresu zatwierdzania taryf przez PGW Wody Polskie (w ramach procedury administracyjnej obejmującej 2 instancje administracyjne), arbitralnego rozpatrywania pilnych wniosków bez uwzględnienia potrzeb przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych na poziomie lokalnym, w szczególności w zakresie niezbędnych inwestycji i potrzeby realizacji pozostałych zadań" - czytamy w informacji.

    Występuje także potrzeba zapewnienia instrumentu ochrony społeczności lokalnej przed nieuzasadnionym wzrostem cen usług wodociągowo-kanalizacyjnych na podstawie merytorycznych przesłanek, dodano.

    Postulowany jest częściowy powrót do uregulowań obowiązujących przed wejściem w życie przepisów ustawy z dnia 27 października 2017 r. o zmianie ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę oraz zbiorowym odprowadzaniu ścieków, gdyż w tym stanie prawnym, samorządy wskazują, że była zapewniona odpowiednia elastyczność i szybkość rozpatrywanych wniosków.

    "Kluczową zmianą obowiązującej regulacji jest ponowne przypisanie radzie gminy wyłącznej kompetencji do zatwierdzania taryf za wodę i ścieki. Zatwierdzeniu w drodze uchwały rady gminy będą więc podlegały taryfy rozumiane jako zestawienie ogłoszonych publicznie cen i stawek opłat za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków oraz warunki ich stosowania, z wyłączeniem taryf zmienianych w związku ze zmianą stawki podatku od towarów i usług" - napisano w informacji.

    Zakłada się przypisanie PGW Wodom Polskim tylko kompetencji do ingerencji w proces zatwierdzania taryf jeżeli będą one ustalane na poziomie znacznie wyższym od średniego w danym regionie wodnym. Tym samym zapewniona zostanie ustawowa ochrona interesów odbiorców usług przed nieuzasadnionym wzrostem cen usług wodociągowo-kanalizacyjnych przez procedurę obowiązkowego uzyskiwania stanowiska od PGW Wody Polskie w przypadku wystąpienia zagrożenia ustalenia stawek opłat na znacznie wyższym poziomie niż średnim, wskazano dalej.

    "Jeżeli projekt taryfy zakłada wzrost cen i stawek opłat nowej taryfy dotyczącej odprowadzania ścieków lub zaopatrzenia w wodę do wysokości przewyższającej co najmniej o 15% średnią wysokość cen i stawek opłat taryfy dotyczącej odprowadzania ścieków lub zaopatrzenia w wodę w danym regionie wodnym - obowiązującej w roku poprzednim - wtedy wymagane będzie uzyskanie stanowiska organu regulacyjnego w zakresie zatwierdzenia taryfy. Przedmiotowe rozwiązanie pozwoli zapewnić odpowiednią ochronę społeczności lokalnej przed nieuzasadnionym wzrostem cen usług wodociągowo-kanalizacyjnych na podstawie merytorycznych przesłanek" - czytamy w informacji.

    Stanowisko wyrażone przez PGW Wody Polskie będzie stanowić dodatkową przesłankę, która pozwoli radzie gminy podjąć odpowiednie rozstrzygnięcie w zakresie zatwierdzenia taryfy, wyjaśniono.

    Wzrost cen za wodę lub ścieki wyższy o 15% niż średnia cena dostaw wody i odbioru ścieków będzie wymagał odpowiedniej analizy także przez organ regulacyjny.

    Minister właściwy do spraw gospodarki wodnej, nie później niż do dnia 31 października każdego roku, będzie ogłaszał, w drodze obwieszczenia, wysokość cen i stawek opłat taryfy dotyczącej zaopatrzenia w wodę dla każdego regionu wodnego obowiązującej w roku poprzednim oraz odprowadzania ścieków dla każdego regionu wodnego obowiązującej w roku poprzednim, zapowiedziano także.

    Organ odpowiedzialny za opracowanie projektu to Ministerstwo Infrastruktury; planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów: III kwartał 2024 r., podsumowano.

    (ISBnews)