Najnowsze depesze: ISBnews Legislacja

  • 04.12, 14:55Autopoprawka do projektu ustawy okołobudżetowej na 2024 zwiększa wydatki o ok. 900 mln zł 

    Warszawa, 04.12.2023 (ISBnews) - Autopoprawka do projektu ustawy okołobudżetowej, która wpłynęła do Sejmu zwiększa wydatki  budżetu o ok. 900 mln zł, wynika z informacji na stronach internetowych Sejmu. Zmiana wynika z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z listopada br.

    "Projektowane zmiany dotyczące ustalenia w roku 2024 wysokości wynagrodzeń sędziów, prokuratorów i innych pracowników, których wynagrodzenia są relacjonowane do kwoty w wysokości 7005,76 zł, spowodują zwiększenie wydatków budżetu państwa […] w wysokości ok. 900 mln zł" - czytamy w uzasadnieniu do autopoprawki.

    Wysokość wynagrodzenia sędziów i prokuratorów będzie obliczona w odniesieniu do komunikatu prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 9 sierpnia 2023 r. w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale 2023 r., tj. do kwoty 7005,76 zł. Spowoduje to wzrost podstawy wynagrodzenia w stosunku do pierwotnej wersji projektu ustawy o kwotę 891,68 zł.

    (ISBnews)

  • 01.12, 09:42Petru z Polska 2050: Pół roku po przyjęciu budżetu na 2024 r. będzie potrzebna nowelizacja 

    Warszawa, 01.12.2023 (ISBnews) - Po przyjęciu ustawy budżetowej na rok 2024, w ciągu pół roku potrzebna będzie jej nowelizacja, dostosowująca do realiów gospodarczych, uważa Ryszard Petru z Polski 2050.

    Pytany w TVN24 czy do projektu budżetu zostaną wprowadzone autopoprawki, uwzględniające wydatki na zamrożenie cen prądu, gazu i ciepła, Petru powiedział:  "Taka jest idea. To musi być autopoprawka do tego budżetu, bo pamiętajmy - terminy lecą […]. Musimy budżet przyjąć do końca stycznia, czyli trzeba być pragmatycznym, czyli składamy stary budżet z autopoprawką, minimalną autopoprawką i musimy go w ciągu de facto kilku tygodni przyjąć, żeby nie było ryzyka rozwiązania parlamentu".

    Podkreślił, że konieczna będzie nowelizacja ustawy budżetowej w przyszłym roku.

    "Ten budżet będzie w znacznej mierze 'PiS-owski' z elementami minimalnych autopoprawek, a moim zdaniem pół roku później trzeba będzie zrobić nowelizację budżetu, dostosowującą go do realiów gospodarczych, a nie tylko i wyłącznie 'jechać' na tym budżecie PiS-owskim" - podkreślił.

    (ISBnews)

  • 01.12, 08:35Sura z NBP: Potrzebna skarga do Trybunału Konstytucyjnego dot. ustawy o Trybunale Stanu 

    Warszawa, 01.12.2023 (ISBnews) - Ustawa o Trybunale Stanu (TS), która przewiduje możliwość zawieszenia prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) w pełnieniu obowiązków, stoi w sprzeczności ze statutem Europejskiego Banku Centralnego (EBC) i należy skierować skargę do Trybunału Konstytucyjnego (TK), żeby ten wadliwy przepis wyeliminować z polskiego obrotu prawnego, uważa członek zarządu NBP Rafał Sura.

    "W licznych rozmowach, jakie były dotychczas prowadzone, ale przede wszystkim w raportach o konwergencji, zarówno ustawa o Trybunale Stanu, jak i ustawa o Najwyższej Izbie Kontroli są wskazywane jako stojące w sprzeczności ze statutem Europejskiego Banku Centralnego. Powstaje pytanie, dlaczego do tej pory nikt nie skierował skargi do Trybunału Konstytucyjnego, żeby ten wadliwy przepis wyeliminować z polskiego obrotu prawnego. Odpowiedź w moim przekonaniu jest prosta: bo nikomu do tej pory, mam tu na myśli wszystkie demokratyczne rządy po 1989 r., nie przyszło do głowy, żeby formułować niepoparte prawem polityczne zarzuty, które miałyby służyć postawieniu prezesa NBP przed Trybunałem Stanu" - powiedział Sura w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".

    Zwrócił uwagę "na jeszcze jedną ważną rzecz, która rzutuje na możliwą sytuację prawną, w jakiej możemy, ale nie musimy się znaleźć". Jest to chronologia uchwalania aktów prawnych. Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej uchwalono w 1997 r. Mamy poza tym ustawę o Narodowym Banku Polskim z 29 sierpnia 1997 r. Ustawa wskazuje cztery przesłanki przerwania konstytucyjnie zagwarantowanej kadencji prezesa i to jest katalog zamknięty. Tymczasem ustawa o Trybunale Stanu, która przewiduje możliwość zawieszenia prezesa banku w pełnieniu obowiązków, jest z 26 marca 1982 r. Została uchwalona trzy miesiące po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce.

    "Samo postawienie przed Trybunałem Stanu jest tożsame z zawieszeniem prezesa w obowiązkach. Co by to zawieszenie oznaczało dla Polski? Dla banku centralnego? Oznaczałoby kompletny chaos. Dlatego dziś wydaje się konieczne, aby podmioty uprawnione wniosły skargę do TK w celu uznania tych przepisów za niekonstytucyjne. Przypomnę, że zgodnie z art. 191 Konstytucji RP z wnioskiem do TK wystąpić mogą m.in. Prezydent RP, marszałek Sejmu, marszałek Senatu, prezes Rady Ministrów, 50 posłów, 30 senatorów. Dziś interes państwa polskiego wymaga pilnego wyeliminowania tych przepisów, które są sprzeczne ze standardami demokratycznego państwa prawnego. Zapewni to każdemu kolejnemu prezesowi Narodowego Banku Polskiego, powoływanemu zapewne w innych konstelacjach politycznych, niezależność. Zniweczy również pokusę takich działań na przyszłość" - stwierdził członek zarządu NBP.

    Lider Platformy Obywatelskiej (PO) i kandydat koalicji na premiera Donald Tusk informował w listopadzie, że Koalicja Platformy Obywatelskiej (KO), Polski 2050-Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) i Nowej Lewicy analizuje kwestię postawienia prezesa NBP przed TS.

    Podpisana 10 listopada przez liderów KO, Polski 2050-PSL i Nowej Lewicy umowa koalicyjna zakłada m.in. pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej "odpowiedzialnych za usiłowanie bezprawnej zmiany ustroju państwa", za naruszanie Konstytucji i ustaw oraz łamanie praworządności. Przedstawiciele obecnej koalicji już wcześniej zapowiadali w mediach m.in. możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej i postawienia przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Adama Glapińskiego.

    (ISBnews)

  • 28.11, 12:47Marszałek Sejmu: Sejm zajmie się projektem ustawy budżetowej na posiedzeniu 20 i 21 XII 

    Warszawa, 28.11.2023 (ISBnews) - Sejm zajmie się projektem ustawy budżetowej na rok 2024 prawdopodobnie na posiedzeniu 20 i 21 grudnia, poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

    "Będziemy mieli w związku z ustawą budżetowa prawdopodobnie Sejm 20 i 21 grudnia" - powiedział Hołownia podczas konferencji prasowej.

    "Mamy już kalendarium prac. Nad ustawą budżetową przygotowane między świętami będą pracowały najpewniej komisje sejmowe, nie będzie chyba posiedzenia plenarnego" - dodał.

    Zapowiedział, że intencją Sejmu jest, by budżet trafił do podpisu prezydenta w terminie do 30 stycznia 2024 r.

    "Ale jeżeli mamy zdążyć z budżetem, to komisje muszą pracować między świętami i tak to prawdopodobnie będzie wyglądało" – podkreślił.

    Zapowiedział, że po 11 grudnia projekt budżetu z poprawkami złoży nowy premier.

    "Żeby nikomu nie przyszła do głowy żadna pokusa związana z terminem 30 stycznia, chcemy namówić premiera, żeby złożyć ten budżet jeszcze raz z poprawkami, które uzna za stosowne - nowego premiera, a my będziemy w stanie przepracować go w Sejmie i w Senacie tak, żeby zdążyć w terminie, który wynika z tego pierwszego złożenia budżetu" - podkreślił Hołownia.

    Zapowiedział, że Sejm zdąży z przyjęciem budżetu zgodnie z harmonogramem.

    "Zdążymy z tym budżetem, złożonym ponownie, jeżeli taka będzie wola pana premiera, do 30 stycznia trafi on do pana prezydenta i wtedy decyzja pana prezydenta będzie mam nadzieję pozytywna' - podkreślił.

    Podkreślił, że mówi "o premierze po 11 grudnia br."

    Na 11 grudnia zapowiadane jest expose premiera Mateusza Morawieckiego. Jeżeli nie uzyskałby on votum zaufania, wówczas premiera wskaże sejmowa większość. Kandydatem koalicji Koalicji Obywatelskiej, Polski 205 i Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Nowej Lewicy na premiera Jest Donald Tusk.

    (ISBnews)

  • 17.11, 12:39Morawiecki: Przedstawimy poselski projekt przedłużenia zerowego VAT na żywność 

    Warszawa, 17.11.2023 (ISBnews) - Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości (PiS) przedstawi projekt przedłużenia zerowej stawki VAT na żywność, poinformował premier Mateusz Morawiecki. Wcześniej zapowiadał, że rząd zechce przedstawić projekt zerowego VAT co najmniej do czerwca 2024 r.

    "Od dwóch lat rząd PiS zaproponował i przeprowadził wobec Polaków ulgę na VAT, czyli VAT do 0% na żywność. Zrobiliśmy to dwa lata temu, rok temu również nie znalazła się ona w pierwotnym kształcie budżetu, a później znalazła się, jak wdrożyliśmy pod koniec roku. I tak samo robimy i teraz. Ścieżką poselską, z inspiracji i ze współpracy z obecnym rządem wpłynie propozycja, aby przedłużyć zerowy VAT na żywność" - powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej.

    Dzisiaj doradca Donalda Tuska, poseł Platformy Obywatelskiej (PO) Andrzej Domański powiedział w radiu Zet, że stawka podatku VAT na żywność powinna wrócić do 5% z 0% obecnie. Zastrzegł, że jest to jego stanowisko, a decyzję w tej sprawie będzie podejmował nowy rząd.

    Wskazał przy tym, że projekt budżetu na 2024r. nie uwzględnia zerowej stawki VAT na żywność.

    Zerowy VAT na żywność obowiązuje od lutego 2022r. Według szacunków Ministerstwa Finansów, utrzymanie tej stawki ma kosztować ok. 11 mld zł w 2023 r.

    (ISBnews)

  • 17.11, 10:17Domański z PO: VAT na żywność powinien wrócić do stawki 5% z 0% obecnie od 2024 r. 

    Warszawa, 17.11.2023 (ISBnews) - Stawka podatku VAT na żywność powinna wrócić do 5% z 0% obecnie, doradca Donalda Tuska, poseł Platformy Obywatelskiej (PO) Andrzej Domański. Zastrzegł, że jest to jego stanowisko, a decyzję w tej sprawie będzie podejmował nowy rząd.

     "Ja stoję na stanowisku, że ten VAT powinien wrócić do 5%. Polski system podatkowy jest oparty w dużej mierze właśnie na podatku VAT, no i jako państwo polskie - jeżeli chcemy móc finansować niezbędne inwestycje, a taką inwestycją jest w mojej opinii [...] podwyżka dla nauczycieli o 30%, to musimy mieć jakieś źródła przychodu i ten 5-proc. VAT na żywność jest oczywiście jednym z takich źródeł" - powiedział Domański w Radiu Zet.

     "Ale to jest moje stanowisko. Będzie podejmował tę decyzję nowy rząd" - podkreślił.

    Wskazał przy tym, że projekt budżetu na 2024r. nie uwzględnia zerowej stawki VAT na żywność.

    Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w ub. tygodniu, że rząd przedstawi regulację dotyczącą utrzymania zerowej stawki VAT co najmniej do czerwca 2024 r.

    Zerowy VAT na żywność obowiązuje od lutego 2022r. Według szacunków Ministerstwa Finansów, utrzymanie tej stawki ma kosztować ok. 11 mld zł w 2023 r.

    (ISBnews)

  • 14.11, 15:19Konfederacja złożyła w Sejmie projekt ustawy o dobrowolnym ZUS dla przedsiębiorców 

    Warszawa, 14.11.2023 (ISBnews) - Projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który zakłada likwidację obowiązku opłaty składek na ubezpieczenie społeczne na rzecz wprowadzenia systemu dobrowolnych składek dla przedsiębiorców złożyli w Sejmie posłowie Konfederacji.

    Nowa regulacja miałaby obowiązywać od 1 stycznia 2024 r. Projekt zakłada, że w pierwszym roku obowiązywania ustawy dobrowolność ubezpieczeń miałaby objąć mikroprzedsiębiorców, w drugim: małych i średnich przedsiębiorców, a od trzeciego roku - wszystkich przedsiębiorców. 

    Według szacunków podanych w uzasadnieniu do projektu miesięczna suma składek emerytalnych, rentowych i wypadkowych przedsiębiorców, którzy mieliby zostać objęci tą regulacją wynosi 1,15 mld zł. Przy założeniu, że z możliwości rezygnacji w opłacaniu składek skorzysta 25% uprawnionych, składki w przybliżeniu wyniosą 886 mln zł.

    "Biorąc pod uwagę roczne uszczuplenie wpływów do ZUS wynika, że sięgnie ono ok. 3,4 mld zł" - czytamy w uzasadnieniu.

    (ISBnews)

  • 14.11, 14:42Konfederacja złożyła w Sejmie projekt dot. podniesienia kwoty wolnej do 60 tys. zł od 2024 

    Warszawa, 14.11.2023 (ISBnews) - Projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT), zakładający podniesienie kwoty wolnej od podatku do 12-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, ale nie mniej niż 60 tys. zł od 1 stycznia 2024 r. złożyli w Sejmie posłowie Konfederacji. Skutki regulacji dla finansów publicznych oszacowali na max. 35 mld zł rocznie.

    Projekt zakłada, że kwota zmniejszająca podatek "wynosi 12-krotność minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalanego w trybie przepisów […] ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, ale nie może być niższa niż 60 000 zł".

    "Projekt ustawy przyniesie następujący skutek dla sektora finansów publicznych: wnioskodawca szacuje maksymalne koszty związane z podniesieniem kwoty wolnej od podatku do dwunastokrotności pensji minimalnej na kwotę 35 mld zł (w tym 18 mld zł to skutek finansowy dla jednostek samorządu terytorialnego)" - czytamy w uzasadnieniu.

    (ISBNews)

  • 13.11, 15:04Morawiecki: Rząd złoży projekt przedłużający zerowy VAT na żywność co najmniej do VI 2024 

    Warszawa, 13.11.2023 (ISBnews) - Rząd złoży projekty ustaw o wakacjach kredytowych, zamrożeniu cen energii elektrycznej i gazu oraz utrzymaniu zerowej stawki VAT na żywność co najmniej w I poł. 2024 r., zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.

    Dzisiaj odbyło się inauguracyjne posiedzenie Sejmu X kadencji, na którym premier złożył dymisję rządu. Zgodnie z konstytucją, rząd będzie pełnił swoje obowiązki do czasu powołania nowego.

    "W najbliższym czasie […] chcemy jako rząd, który cały czas działa wykorzystać te ustawy, które już przyjęliśmy, ustawę o wakacjach kredytowych, te ustawy, które są procedowane, jak na przykład ustawę osłonową o cenach energii, gazu, energii elektrycznej, procedować tak, by Wysoka Izba mogła się nimi jak najszybciej zająć" - powiedział Morawiecki.

    "Podobnie również, przynajmniej ustawę przedłużającą osłonowy VAT na żywność co najmniej na pół roku, przyszłego roku" - podkreślił.

    Projekt ustawy dotyczący przedłużenia wakacji kredytowych na 2024 r. z kryterium dochodowym dla części kredytobiorców został wcześniej złożony w Sejmie IX kadencji.

    (ISBnews)

  • 10.11, 16:28Kightley z NBP: Skup aktywów na rynku wtórnym zgodny z prawem, stosują go banki centralne 

    Warszawa, 10.11.2023 (ISBnews) - Przeprowadzony przez Narodowy Bank Polski (NBP) skup aktywów na rynku wtórnym odbywał się zgodnie z zasadami, które przyjął Europejski Bank Centralny (EBD), był też zgodny z Traktatem o UE i z ustawą o NBP, poinformowała wiceprezes NBP i pierwsza zastępca prezesa Marta Kightley. Podkreśliła, że w tym samym okresie, co NBP, skup aktywów wdrożyło 30 innych banków centralnych.

    "Odniosę się do zarzutu, który się pojawiał w sferze publicznej, że rzekomo skup aktywów, którego dokonał NBP miałby być dowodem na to, że została złamana niezależność NBP. Krótko przypomnę, ze uruchomienie skupu aktywów nastąpiło w II kw. 2020 r. W tym okresie spadek PKB Polski r/r wyniósł 8%, a więc staliśmy w sytuacji, w której naprawdę nie wiadomo było, co dalej się będzie działo z gospodarką, w przewidywania były bardzo złe. Uruchomiliśmy skup aktywów jako jeden z pierwszych banków w tym okresie. Również w tym okresie po nas czy równocześnie z nami uruchomiło 30 innych banków centralnych na świecie" - powiedziała Kightley podczas konferencji prasowej.

    "Ten skup odbywał się po pierwsze na rynku wtórnym, a więc dokładnie zgodnie z zasadami, które przyjął Europejski Bank Centralny, który w tym czasie też dokonywał skupu aktywów, Rezerwa Federalna i inne banki krajów rozwiniętych. Skup papierów wartościowych na rynku wtórnym jest w pełni zgodny z art. 123 Traktatu o UE, jest również w pełni zgodny z ustawą o NBP" - dodała.

    Skup aktywów był badany przez Najwyższą Izbę Kontroli (NIK), jak również przez Europejski Bank Centralny (EBC) i żadna z tych instytucji nie znalazła żadnych podstaw do krytyki tego programu, podkreśliła też wiceprezes.

    EBC rozpoczął skup aktywów w 2015 r., Fed - w 2009 r., a Bank Japonii używa tego narzędzia od 2001 r., przypomniała także Kightley.

    Podpisana dziś przez liderów Koalicji Obywatelskiej (KO), Polski 2050-PSL i Nowej Lewicy umowa koalicyjna zakłada m.in. pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej "odpowiedzialnych za usiłowanie bezprawnej zmiany ustroju państwa", za naruszanie Konstytucji i ustaw oraz łamanie praworządności. Przedstawiciele obecnej koalicji już wcześniej zapowiadali w mediach m.in. możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej i postawienia przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Adama Glapińskiego.

    (ISBnews)

  • 10.11, 16:20Sura: NBP uruchomi procedury UE dot. zabezpieczenia niezależności banku z mocy prawa 

    Warszawa, 10.11.2023 (ISBnews) - Narodowy Bank Polski (NBP) będzie na bieżąco uruchamiać procedury, które zabezpieczają - w Traktacie o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej i o Statucie Europejskiego Banku Centralnego (EBC) - niezależność banku centralnego, zapowiedział członek zarządu NBP Rafał Sura.

    "Dziś jesteśmy świadkami w Polsce dyskusji, która nigdy wcześniej się nie przetoczyła przez nasz kraj w obliczu bardzo zintensyfikowanego ataku na niezależność Narodowego Banku Polskiego, która jest zagwarantowana zarówno w art. 227 Konstytucji RP, jak i art. 130 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, a także Statutu Europejskiego Banku Centralnego" - powiedział Sura podczas konferencji prasowej.

    "Polski bank centralny działa w ramach sieci europejskich banków centralnych. Ten fakt daje nam jako polskiemu bankowi centralnemu możliwość uruchomienia procedur i te procedury będziemy na bieżąco uruchamiać, które zabezpieczają - jak wspomniałem o Traktacie o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej i o Statucie EBC - tam są wprost przepisy dające bardzo wysoką gwarancję niezależności banku centralnego" - podkreślił członek zarządu.

    Przypomniał, że TSUE zawiesił decyzję władz krajowych Łotwy o pozbawienie prawa wykonywania mandatu prezesa banku centralnego Łotwy.

    "Powtarzam, że to nie są przepisy, które są pustymi zapisami. Istnieje możliwość, aby bank centralny tego rodzaju mechanizmy uruchomił i w ramach tych możliwości będziemy te mechanizmy uruchamiać" - wskazał Sura.

    W art. 9 ust. 5 ustawy o NBP jest katalog - o charakterze zamkniętym - przesłanek, które mogą stanowić powód do pozbawienia funkcji prezesa NBP: długotrwała choroba, prawomocny wyrok za popełnione przestępstwo, złożenie niezgodnego z prawem oświadczenia lustracyjnego i zostało to stwierdzone orzeczeniem sądu oraz na skutek wcześniejszego orzeczenia Trybunału Stanu, podkreślił także.

    Podpisana dziś przez liderów Koalicji Obywatelskiej (KO), Polski 2050-PSL i Nowej Lewicy umowa koalicyjna zakłada m.in. pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej "odpowiedzialnych za usiłowanie bezprawnej zmiany ustroju państwa", za naruszanie Konstytucji i ustaw oraz łamanie praworządności. Przedstawiciele obecnej koalicji już wcześniej zapowiadali w mediach m.in. możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej i postawienia przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Adama Glapińskiego.

    (ISBnews)

  • 10.11, 16:15Glapiński: Za pomysłem postawienia prezesa NBP przed TS chęć przedwczesnego przyjęcia euro 

    Warszawa, 10.11.2023 (ISBnews) - Obecne zapowiedzi postawienia prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) przed Trybunałem Stanu można tłumaczyć jedynie chęcią wprowadzenia Polski przedwcześnie do strefy euro, ocenia prezes NBP Adam Glapiński. Według niego, debatę na temat przyjęcia wspólnej waluty można będzie rozpocząć w Polsce za 8-10 lat.

    "Jaki jest cel tego ataku? Nie chcę się domyślać. Pojawia się tylko jeden, potencjalny - jeśli ktoś mnie przekona, że jest inaczej, to chętnie na to przystaniemy - chęć wprowadzenia na siłę, gwałtem, ciągnąc za włosy, Polski do strefy euro - przedwcześnie. Wielokrotnie o tym mówiliśmy: my do strefy euro możemy się przymierzać i rozważać, kiedy osiągniemy poziom rozwoju gospodarczego krajów Europy Zachodniej. Wtedy to ma jakiś sens ekonomiczny" - powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.

    "Za 8-10 lat najpóźniej, jeśli sytuacja będzie się tak rozwijać, jak w ostatnich latach, osiągamy ten poziom. I wtedy to jest przedmiotem debaty, ale nie wcześniej. Natomiast można to zrobić wcześniej, ze szkodą dla Polski. Nie będę wymieniał krajów, które się znalazły przedwcześnie w strefie euro i jaki jest ich los w tej chwili. każdy, nawet podróżując turystycznie do tych krajów może to obserwować" - dodał.

    Glapiński podkreślił, że wejście Polski do strefy euro, na poziomie rozwoju jeszcze do tego nieprzygotowanej, oznaczałoby, że "na zawsze będziemy biednym krajem europejskim".

    Podpisana dziś przez liderów Koalicji Obywatelskiej (KO), Polski 2050-PSL i Nowej Lewicy umowa koalicyjna zakłada m.in. pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej "odpowiedzialnych za usiłowanie bezprawnej zmiany ustroju państwa", za naruszanie Konstytucji i ustaw oraz łamanie praworządności. Przedstawiciele obecnej koalicji już wcześniej zapowiadali w mediach m.in. możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej i postawienia przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Adama Glapińskiego.

    (ISBnews)

  • 10.11, 14:17Umowa koalicyjna: Projekty dot. podwyżek dla nauczycieli w ciągu pierwszych 100 dni rządów 

    Warszawa, 10.11.2023 (ISBnews) - Koalicjanci zobowiązali się do przedłożenia projektów ustaw dotyczących podwyżek dla sfery budżetowej i dla nauczycieli w ciągu pierwszych 100 dni swoich rządów, wynika z umowy koalicyjnej, podpisanej przez liderów Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050-PSL oraz Nowej Lewicy.

    "Strony koalicji potwierdzają pilną potrzebę podwyżek dla nauczycieli, pracowników służby publicznej, w tym administracji, sądów i prokuratury. Niskie zarobki wypychają z zawodu ludzi zapewniających ciągłość działania naszego państwa oraz edukację dzieci i młodzieży" - czytamy w umowie.

    Stosowne akty prawne, zapewniające podwyżki, zostaną przedłożone w ciągu pierwszych 100 dni rządów, podano także.

    Jak zapowiadali wcześniej przedstawiciele koalicji, podwyżki dla nauczycieli miałyby wynosić 30%, a dla pozostałej sfery budżetowej - 20%. Przyszły poseł PO Andrzej Domański podwyżki dla nauczycieli szacował na łącznie 13-14 mld zł, a dla przedstawicieli pozostałych obszarów na co najmniej drugie tyle.

    (ISBnews)

  • 10.11, 13:42Umowa koalicyjna przewiduje pociąganie urzędników do odpowiedzialności konstytucyjnej 

    Warszawa, 10.11.2023 (ISBnews) - Podpisana dziś przez liderów Koalicji Obywatelskiej (KO), Polski 2050-PSL i Nowej Lewicy umowa koalicyjna zakłada m.in. pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej "odpowiedzialnych za usiłowanie bezprawnej zmiany ustroju państwa", za naruszanie Konstytucji i ustaw oraz łamanie praworządności. Przedstawiciele obecnej koalicji już wcześniej zapowiadali w mediach m.in. możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej i postawienia przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adama Glapińskiego.

    "Bezprawie, którego wszyscy byliśmy świadkami w trakcie rządów naszych poprzedników musi zostać nazwane i rozliczone. Bez rozliczenia patologii i przestępstw poprzedniej władzy nie ma i nie będzie sprawiedliwej i praworządnej Polski. Konstytucyjna zasada, że wszelkie działania władz publicznych muszą się mieścić w granicach prawa i znajdować w nim oparcie będzie fundamentem zarówno procesu rozliczeń, jak i działań rządu utworzonego przez Koalicję" - czytamy w umowie koalicyjnej.

    "Przede wszystkim:

    - pociągniemy do odpowiedzialności konstytucyjnej odpowiedzialnych za usiłowanie bezprawnej zmiany ustroju państwa, za naruszanie Konstytucji i ustaw oraz łamanie praworządności, za upartyjnienie instytucji publicznych, za sprzeniewierzanie środków publicznych i za ich bezprawne, niecelowe i niegospodarne wydatkowanie;

    - w obszarach wymagających szczegółowego i transparentnego zbadania powołamy odpowiednie sejmowe komisje śledcze" - czytamy dalej.

    Wcześniej w piątek wiceszef Polski 2050 Michał Kobosko powiedział w Polsat News, odnosząc się do doniesień o sporze w zarządzie NBP, że "jest wiele powodów, żeby myśleć o Trybunale Stanu dla prezesa Glapińskiego".

    "Ta sprawa jest jedną z mniejszych spraw, a jednocześnie pokazującą, jak fatalnie funkcjonuje ta instytucja pod rządami prezesa Glapińskiego, więc niczego nie wykluczamy" - powiedział Kobosko.

    Jak przypomina "Dziennik Gazeta Prawna", członek zarządu NBP Paweł Mucha w mediach społecznościowych zarzucił prezesowi NBP Adamowi Glapińskiemu niewykonywanie obowiązków i skrytykował sposób współdziałania organów banku centralnego. Mucha stwierdził m.in., że kopie protokołów posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej nie są udostępniane "co najmniej części" członków zarządu NBP.

    W środę w oświadczeniu zarząd NBP podkreślił, że postępowanie Muchy, "w szczególności polegające na wytwarzaniu atmosfery zagrożenia, rozliczeń, konfliktu, bezpodstawnych próbach narzucania wyłącznie własnego punktu widzenia, bezzasadnej krytyce współpracowników i prezesa NBP" jest nieakceptowalne, podobnie jak "wszystkie inne działania sprzeczne z Zasadami Etyki Pracowników Narodowego Banku Polskiego".

    Podczas czwartkowej konferencji prasowej Glapiński powiedział, że nie ma żadnego konfliktu w zarządzie NBP.

    Z kolei Business Insider Polska zwraca uwagę, że Koalicja Obywatelska w "100 konkretach" zapowiedziała rozliczenie Adama Glapińskiego "za zniszczenie niezależności Narodowego Banku Polskiego i brak realizacji podstawowego zadania, jakim jest walka z drożyzną". Jeśli dotrzyma obietnicy i postawi go przed Trybunałem Stanu, Adam Glapiński zostanie zawieszony na stanowisku szefa banku centralnego, a stery w NBP przejmie jego zaufana pierwsza wiceprezes Marta Kightley, czytamy w artykule portalu.

    "By Adam Glapiński stanął przed TS, wystarczy, że 115 posłów złoży wniosek do marszałka Sejmu, a potem go przegłosuje. W przypadku prezesa NBP wystarczy bezwzględna większość przy ustawowej liczbie posłów. Tyle głosów będzie miała nowa koalicja rządząca" - stwierdził Business Insider.

    Uchwała Sejmu o pociągnięciu do odpowiedzialności powoduje zawieszenie w czynnościach osoby, której dotyczy. Tak mówi art. 11 ustawy o Trybunale Stanu, który jednak nie definiuje szczegółowo, na czym polega "zawieszenie w czynnościach", zaznacza portal.

    "Jeden z sędziów TS pragnący zachować anonimowość, mówi nam, że skoro ustawa w zakresie postępowania przed Trybunałem odsyła do przepisów Kodeksu postępowania karnego, to należy wykorzystać dorobek orzeczniczy i doktrynę odnoszącą się do środka zapobiegawczego polegającego na zawieszeniu oskarżonego w czynnościach służbowych. Chodzi o art. 276 Kpk, który mówi, że tytułem środka zapobiegawczego można zawiesić oskarżonego w czynnościach służbowych lub w wykonywaniu zawodu albo nakazać powstrzymanie się od określonej działalności. Jednym słowem, choć nie można tak łatwo odwołać Adama Glapińskiego, to można go pozbawić władzy w banku centralnym" - czytamy dalej.

    Jak zauważa "Rzeczpospolita", eksperci wskazują, że wśród stawianych prezesowi Glapińskiemu zarzutów mogłoby się znaleźć też naruszenie Konstytucji, która zakazuje pokrywania deficytu budżetowego poprzez zaciąganie zobowiązań w NBP. Odkupił on od banków obligacje PFR i BGK na rzecz Funduszu Przeciwdziałania Covid-19, pośrednio finansując budżetowe niedostatki, wskazała gazeta.

    NBP zwołał na dziś na godz. 15:00 konferencję prasową Adama Glapińskiego, nie podając jej tematyki.

    (ISBnews)

  • 10.11, 11:41Tyrowicz z RPP: Rada oceniła, że projekt budżetu na 2024 nie pomaga obniżać inflacji 

    Warszawa, 10.11.2023 (ISBnews) - Rada Polityki Pieniężnej (RPP) przyjęła na swoim posiedzeniu w tym tygodniu opinię do projektu ustawy budżetowej na 2024 r., w której stwierdziła, że przyszłoroczny budżet nie pomaga obniżać inflacji, poinformowała członkini RPP Joanna Tyrowicz.

    "Mamy opinię do budżetu, która jest krytyczna. Rada nie jest od tego, żeby mówić, czy budżet jest fajny czy niefajny, tylko po to, żeby ocenić jego wpływ na procesy inflacyjne. Więc jest opinia, która jednoznacznie stwierdza, że ten budżet nie pomaga obniżać inflacji. To jest budżet przygotowany - przypomnijmy - 28 września przez rząd premiera Mateusza Morawieckiego" - powiedziała Tyrowicz w Tok FM.

    "Na dzisiaj Rada wygłosiła do tego dokumentu negatywną opinię. W tej opinii jedyne, co jest pozytywne, to że fajnie, że nie są przedłużane te instrumenty [osłonowe], bo przynajmniej to nie będzie stymulowało strony wydatkowej budżetu, czyli nie będzie zwiększało ekspansji fiskalnej" - dodała.

    W przyjętym w końcu września projekcie ustawy budżetowej zapisano prognozę dochodów budżetu państwa w kwocie 684,5 mld zł, limit wydatków budżetu państwa na poziomie 849,3 mld zł oraz deficyt budżetu państwa w wysokości nie większej niż 164,8 mld zł. Prognozy budżetowe zakładają spadek inflacji z 12% w br. do 6,6% w przyszłym roku (średniorocznie), 4,1% w 2025 r. oraz 3,1% w 2026 r.

    (ISBnews)

  • 09.11, 08:24MF prowadzi konsultacje plików JPK_VAT dla rozliczających się miesięcznie i kwartalnie 

    Warszawa, 09.11.2023 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów prowadzi konsultacje podatkowe, dotyczące plików JPK_VAT dla podatników, którzy rozliczają się miesięcznie i kwartalnie, podał resort. Konsultowane zmiany mają na celu dostosowanie JPK_VAT z deklaracją do obowiązkowego Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF).

    Nowe struktury logiczne JPK_VAT wejdą w życie równolegle z rozwiązaniami obowiązkowego KSeF - tj. od 1 lipca 2024 r.

    Opinie dotyczące nowych struktur plików można zgłaszać do 16 listopada 2023 r. Uwagi do tego projektu można przesyłać do 14 listopada br. 

    (ISBnews)

  • 08.11, 08:48Rząd przyjął autopoprawkę do projektu budżetu na 2024 dot. bonusów za frekwencję 

    Warszawa, 08.11.2023 (ISBnews) - Rząd przyjął autopoprawkę do projektu ustawy budżetowej na 2024 r., dotyczącą zapewnienia 1,07 mld zł środków na akcję profrekwencyjną w związku z wyborami parlamentarnymi do Sejmu i Senatu, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Wydatki budżetu państwa w przyszłym roku - według założeń - nie ulegną zmianie, źródłem finansowania będzie rezerwa ogólna i celowa.

    W trakcie kampanii wyborczej przedstawiciele rządu zapowiadali bonusy frekwencyjne dla kół gospodyń wiejskich i orkiestr dętych i lokalnych klubów sportowych w przypadku przekroczenia przez gminy 60-proc. frekwencji w wyborach oraz dodatkowe środki na remizy i dowolny cel z budżetu obywatelskiego za największą w powiecie frekwencję w wyborach dla gminy.

    Zmiany wprowadzone poprawką dotyczą także zabezpieczenia środków na przyjęty i opublikowany już program wieloletni "Rządowy program rozwoju obszaru Karpat Wschodnich i Roztocza na lata 2023-2030". 

    Autopoprawka zakłada zapewnienie środków na finansowanie akcji profrekwencyjnej związanej z wyborami parlamentarnymi do Sejmu i Senatu - w nowej rezerwie celowej z przeznaczeniem na działalność kół gospodyń wiejskich, orkiestr dętych oraz klubów sportowych, w gminach o wielkości do 20 tys. mieszkańców, w kwocie ok. 1,07 mld zł.

    Ze względu na aktualny poziom zaangażowania w 2024 r. środków rezerwy celowej "Środki na dofinansowanie zadań własnych jednostek samorządu terytorialnego", z tytułu już realizowanych w ramach rezerwy programów wieloletnich oraz wydanych przez ministra finansów decyzji o zapewnieniu finansowania wydatków na zadania własne samorządów, konieczne jest dodatkowe zwiększenie środków rezerwy w kwocie 100 mln zł na nowy program wieloletni "Rządowy program rozwoju obszaru Karpat Wschodnich i Roztocza na lata 2023–2030".

    Wydatki budżetu państwa pozostają na niezmienionym poziomie, tj. 849,3 mld zł.

    Źródłem finansowania zmian będzie zmniejszenie wydatków rezerwy ogólnej budżetu państwa oraz rezerwy celowej "Środki na realizację programów poręczeniowo-gwarancyjnych, innych programów rządowych wspieranych gwarancjami Skarbu Państwa, finansowanie instrumentów i programów Europejskiego Banku Inwestycyjnego oraz na obsługę zadłużenia, należności i innych operacji finansowych Skarbu Państwa".

    (ISBnews)

  • 08.11, 08:13Rząd przyjął projekt ustawy okołobudżetowej na 2024 r.  

    Warszawa, 08.11.2023 (ISBnews) - Rząd przyjął projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).

    "W 2024 r. nie wzrosną wydatki budżetu państwa przeznaczone na wynagrodzenia osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz uposażenia posłów i senatorów, względem 2023 r." - czytamy w komunikacie.

    Wskazano, że projekt ustawy okołobudżetowej zakłada:

    - przekazanie środków Funduszu Kolejowego, planowanych wcześniej do realizacji inwestycji kapitałowych PKP PLK SA, na dofinansowanie działalności zarządcy infrastruktury kolejowej;

    - dokonanie wpłaty w wysokości nie wyższej niż 500 mln zł przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.

    W przyszłym roku do Funduszu Rekompensat Pośrednich Kosztów Emisji zostaną przekazane środki uzyskane ze sprzedaży w drodze aukcji uprawnień do emisji w kwocie nie wyższej niż 2,26 mld zł, podano także.

    W 2024 r. wprowadzone zostaną rozwiązania dotyczące dochodów jednostek samorządu terytorialnego w zakresie korekty dochodów z tytułu udziału w podatku CIT oraz części rozwojowej subwencji ogólnej.

    Wprowadzony ma zostać przepis, zgodnie z którym wzrost uposażeń funkcjonariuszy i żołnierzy zawodowych w 2024 r. obejmował będzie tylko funkcjonariuszy i żołnierzy zawodowych pozostających w służbie na dzień 1 marca 2024 r. Rozwiązanie ma celu zachęcenie funkcjonariuszy i żołnierzy zawodowych do pozostania w czynnej służbie.

    (ISBnews)

  • 03.11, 10:53Szacowany koszt wakacji kredytowych z kryterium dochodowym to 8,06 mld zł w 2024 r. - OSR 

    Warszawa, 03.11.2023 (ISBnews) - Szacowany koszt przedłużenia wakacji kredytowych na dotychczasowych zasadach dla kredytobiorców, których kredyt nie przekracza 400 tys. zł oraz przy kryterium dochodowym dla tych, którzy korzystają z kredytu w wysokości od 400 tys. zł do 800 tys. zł to 8,06 mld zł, wynika z oceny skutków regulacji (OSR) do projektu ustawy o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom.

    Projekt został w ubiegłym miesiącu przyjęty przez rząd.

    "Według szacunków przygotowanych w oparciu o dane BIK (stan na 31 lipca 2023 r.), koszt przyszłych wakacji kredytowych (przy ich maksymalnym wykorzystaniu) ocenia się na 7 703 mln zł (kredyty o wartości nominalnej do 400 000 zł) oraz 357 mln zł (kredyty o wartości od 400 do 800 tys. zł spełniające dodatkowe kryterium uprawniające do 5 wnioskowania o wsparcie). Łączny, szacowany koszt może wynieść 8 059 mln zł" - czytamy w OSR.

    Łączny koszt dotychczasowych wakacji kredytowych ujęty w wyniku finansowym banku i/lub kapitałach wynosił 12 780 mln zł na dzień 30 września 2023 r., podano także.

    Przedłużenie wakacji kredytowych umożliwi skorzystanie z tej opcji ok. 1 718 tys. umów kredytowych. Liczba ta obejmuje zarówno kredyty o wartości nominalnej do 400 tys. zł, jak i kredyty o wartości nominalnej od 400 do 800 tys. zł, w przypadku których będzie spełniony warunek wysokiego udziału miesięcznych wydatków na spłatę kredytu w dochodach gospodarstwa domowego (przekroczenie wskaźnika 50%).

    Jak podano w OSR, w ocenie Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF), szacuje się, że łączna wartość kredytów do objęcia wakacjami (kwota do spłaty) może wynosić ok. 268 075 mln zł.

    Projekt nowelizacji zakłada możliwość dalszego zawieszenia wykonywania umowy o kredyt hipoteczny, w wymiarze jednego miesiąca na kwartał w okresie do 31 grudnia 2024 r. Podobnie jak w dotychczasowym mechanizmie wakacji kredytowych, konsument będzie zobowiązany do dokonywania płatności wynikających z tytułu ubezpieczeń powiązanych z umową, a okres kredytowania oraz wszystkie terminy przewidziane w umowie kredytu będą ulegały stosownemu przedłużeniu o okres, na który nastąpiło zawieszenie wykonywania umowy (przepisy w tym zakresie nie ulegają zmianie).

    W projekcie zaproponowano wprowadzenie kryteriów upoważniających do skorzystania z wakacji kredytowych. Możliwość zawieszenia spłaty kredytu (podobnie jak dotąd - w stosunku do jednej umowy, zawartej w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych) będzie przysługiwała w przypadku gdy kwota udzielonego kredytu nie przekraczała 400 tys. zł.

    W przypadku, gdy kwota kredytu była wyższa niż 400 tys. zł, ale nie wyższa niż 800 tys. zł (dwukrotność przyjętego limitu), zawieszenie spłat będzie możliwe w przypadku, gdy stosunek wydatków związanych z obsługą miesięcznej raty kapitałowej i odsetkowej kredytu do średniego miesięcznego dochodu jego gospodarstwa domowego w okresie poprzedzającym złożenie wniosku o skorzystanie z wakacji kredytowych przekracza 50%.

    (ISBnews)

  • 27.10, 15:52Morawiecki: Deficyt budżetu w br. będzie prawdopodobnie niższy niż zakładany w noweli 

    Warszawa, 27.10.2023 (ISBnews) - Deficyt budżetowy w tym roku będzie prawdopodobnie niższy niż zakładany w nowelizacji ustawy budżetowej na 2023r., poinformował premier Mateusz Morawiecki.

    "Jest bardzo duża szansa, że Polska będzie miała mniejszy deficyt budżetowy niż ten, który założyliśmy w nowelizacji" - powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej.

    "Założyliśmy 92 mld zł w nowelizacji budżetowej […] i będzie prawdopodobnie niższy deficyt, ponieważ dochody spływają do budżetu lepiej niż założyliśmy" - dodał.

    W ub. tygodniu resort finansów podał, prezentując szacunkowe dane, że w budżecie państwa po wrześniu br. odnotowano 34,69 mld zł deficytu, tj. 37,7% planu na cały rok. Miesiąc wcześniej deficyt wyniósł 16,61 mld zł. Dochody budżetu państwa po wrześniu wyniosły 417,99 mld, tj. 69,5% planu na cały rok 2023 zakładanego w ustawie budżetowej. Wydatki wyniosły 452,68 mld zł, tj. 65,3% planu na br.

    W sierpniu br. prezydent podpisał nowelizację ustawy budżetowej na rok 2023, która zakłada dochody budżetu państwa na poziomie 601 378 366 tys. zł, a wydatki na poziomie 693 378 366 tys. zł. Deficyt budżetu państwa - zgodnie z nowelizacją - nie może przekroczyć 92 mld zł.

    (ISBnews)