Warszawa, 15.01.2016 (ISBnews) - Wzrost gospodarczy w Polsce będzie w tym roku nieco szybszy, niż zakładane w listopadowej projekcji Narodowego Banku Polskiego (NBP) 3,3%, napisała Rada Polityki Pieniężnej (RPP) w opinii do projektu tegorocznego budżetu.
"Zgodnie z uzasadnieniem do projektu Ustawy, wzrost gospodarczy w Polsce ma przyspieszyć z 3,4% w 2015 r. do 3,8% w 2016 r. Listopadowa projekcja NBP wskazywała natomiast, że tempo wzrostu PKB w 2016 r. będzie wolniejsze i wyniesie 3,3%. Projekcja ta nie uwzględnia zmian w polityce fiskalnej zawartych w projekcie Ustawy, które będą wpływały na kształtowanie się najważniejszych agregatów makroekonomicznych w 2016 r. Z przeprowadzonych analiz wynika, że zmiany te mogą oddziaływać w kierunku nieco szybszego wzrostu PKB w 2016 r. oraz innej jego struktury - wyższej dynamiki spożycia indywidualnego oraz niższej - inwestycji" - czytamy w "Opinii".
Projekt budżetu zakłada obniżenie się dynamiki wzrostu inwestycji z 8,6% w 2015 r. do 7% w 2016 r. Prognoza NBP przewiduje niższy wzrost nakładów na środki trwałe w bieżącym roku, co wynika przede wszystkim ze spadku inwestycji współfinansowanych ze środków UE, w związku z zakończeniem unijnej perspektywy 2007-2013, podkreśliła Rada.
Zgodnie z uzasadnieniem projektu, w 2016 r. nastąpi przyspieszenie wzrostu konsumpcji indywidualnej z 3,4% w 2015 r. do 3,7%, natomiast wzrost spożycia publicznego obniży się w tym okresie z 3,1% do 1,4%.
"Wyższa dynamika spożycia prywatnego w 2016 r. ma być związana z pozytywnymi tendencjami na rynku pracy oraz zwiększeniem pomocy państwa dla rodzin z dziećmi. W ocenie NBP, przewidywane w założeniach Ustawy kształtowanie się dynamiki funduszu płac i konsumpcji prywatnej w bieżącym roku można ocenić jako realistyczne" - czytamy w dokumencie.
"W przypadku spożycia publicznego, zaplanowany w projekcie Ustawy poziom wydatków bieżących jednostek budżetowych uzasadnia oczekiwanie obniżenia realnej dynamiki tej kategorii w 2016 r., jednak w ocenie NBP dynamika ta będzie wyższa niż założone w projekcie 1,4%" - napisano dalej.
Według RPP, do przyspieszenia tempa wzrostu PKB przyczynić się może głównie wyższa dynamika spożycia indywidualnego, oraz, w mniejszym stopniu, inwestycji budżetu państwa. W kierunku obniżenia dynamiki PKB będzie natomiast oddziaływał niższy wzrost inwestycji prywatnych, związany z wprowadzeniem podatku od niektórych instytucji finansowych, zaznaczono.
"Oczekiwane przyspieszenie tempa wzrostu konsumpcji w 2016 r. wynika ze zwiększenia wydatków na świadczenia społeczne w efekcie wprowadzenia nowych świadczeń wychowawczych. Wpłynie to dodatnio na dochód rozporządzalny gospodarstw domowych, przekładając się pozytywnie na ich wydatki konsumpcyjne i stanowiąc impuls popytowy dla gospodarki. Skalę wzrostu spożycia indywidualnego ograniczać może natomiast wprowadzenie podatku od sklepów wielkopowierzchniowych. Przyczyni się on do wzrostu cen, a w konsekwencji spadku siły nabywczej konsumentów" - czytamy też w "Opinii".
Prezes NBP Marek Belka powiedział wczoraj, że ścieżka dynamiki PKB zostanie lekko zmodyfikowana w górę w marcowej projekcji banku centralnego wobec oczekiwań z listopada.
Według centralnej ścieżki listopadowej projekcji NBP, wzrost PKB miał wynieść 3,4% w 2015 r. i 3,3% 2016 r. Rząd założył w tegorocznym budżecie, że wzrost PKB wyniesie w tym roku 3,8%, zaś ostatnio Bank Światowy podniósł swoją prognozę do 3,7% z 3,6%.
(ISBnews)
Warszawa, 14.01.2016 (ISBnews) - Wbrew opinii Europejskiego Banku Centralnego (EBC), wprowadzenie podatku bankowego nie rodzi ryzyka spadku akcji kredytowej, podało Ministerstwo Finansów.
Resort podkreślił w swoim stanowisku wobec opinii EBC o projekcie Ustawy o podatku od niektórych instytucji finansowych, że podatek bankowy funkcjonuje z powodzeniem w wielu unijnych państwach i wspiera rozwój gospodarczy tych państw.
"Nie widzimy znacznego ryzyka spadku tempa akcji kredytowej. Rozwija się ona na poziomie nominalnego wzrostu PKB i jest poniżej potencjału od wielu lat - podatek nie jest więc zmienną wpływająca istotnie na przyrost akcji kredytowej" - czytamy w stanowisku.
Resort zwraca także uwagę, że w przeciwieństwie do krajów Europy Zachodniej polski sektor bankowy nie był w ostatnich latach zasilany "ogromnymi sumami" pochodzącymi z budżetów poszczególnych państw, a co było spowodowane błędami nadzorczymi na poziomie tych państw i akceptowaniem zarówno przez banki jak i regulatorów niemożliwego do oszacowania ryzyka.
Według MF, na podatek bankowy należy patrzeć w szerszym kontekście gwarancji depozytów ze strony finansów publicznych. Dlatego wbrew opinii EBC istnieje realny związek podatku z publicznym wsparciem. "Zwracamy uwagę, że były w Polsce co najmniej dwie ustawy (BGŻ z 94 r. i o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków z 93 r.), na mocy których środki budżetowe zasiliły sektor bankowy" - podkreślono także.
"W stosunku do wysokości podatków płaconych w Europie Zachodniej podatki płacone przez sektor bankowy w Polsce były niskie, a jego zyskowność bardzo wysoka. Od roku 2004 stawka podatku dochodowego od osób prawnych wynosi w Polsce 19%" - czytamy dalej.
W opinii resortu, projekt ustawy nie wymaga notyfikacji EBC.
Pod koniec ub.r. Sejm uchwalił ustawę o podatku od niektórych instytucji finansowych, zwiększając jednocześnie stopę opodatkowania do 0,44% z 0,39% zapisanych wcześniej w projekcie. Nowym podatkiem zostaną objęte od lutego 2016 r. banki, firmy ubezpieczeniowe i pożyczkowe.
(ISBnews)
Warszawa, 13.01.2016 (ISBnews) - Senat w głosowaniu tajnym jako swoich przedstawicieli do Rady Polityki Pieniężnej (RPP) wybrał Eugeniusza Gatnara, Marka Chrzanowskiego i Jerzego Kropiwnickiego.
Marek Dąbrowski, rekomendowany przez senatorów PO, otrzymał najmniejszą ilość głosów.
Oddano 86 głosów ważnych, decydowała większość bezwzględna.
Chrzanowski uzyskał 55 głosów "za", Dąbrowski - 30, Gatnar - 61, a Kropiwnicki - 64.
Senat przyjął następnie przysięgę od nowo wybranych członków RPP.
(ISBnews)
Warszawa, 11.01.2016 (ISBnews) - TFI Capital Partners podtrzymuje tezę, że w perspektywie 2 lat nastąpi końcowy demontaż OFE, poinformowała członek zarządu TFI Capital Partners oraz zarządzająca aktywami CP FIZ Joanna Kwiatkowska.
"Podtrzymujemy tezę, że w perspektywie 2 lat nastąpi końcowy demontaż OFE, zatem nadal będziemy unikać spółek, w których OFE mają duży udział" - powiedziała Kwiatkowska, cytowana w komunikacie.
Zarządzający z TFI Capital Partners uważają, że dla ważnej z punku widzenia naszego rynku alokacji globalnych funduszy na rynki wschodzące dużo większe znaczenie niż polityka Europejskiego Banku Centralnego (EBC) i innych banków centralnych będzie miała polityka Fed, ponieważ amerykański sektor funduszy inwestycyjnych jest dużo większy niż pozostałych krajów i w konsekwencji można obawiać się dalszego słabszego zachowania emerging markets, w tym polskiego rynku akcji. Na większe ryzyko są narażone duże spółki, więc TFI Capital Partners nadal uważa, że dużo bezpieczniejsze jest inwestowanie w spółki średnie i mniejsze.
"W zakresie naszych inwestycji private equity skupiamy się m.in. na rynku żywności ekologicznej, gdzie mamy już pakiet większościowy w wiodącej spółce na rynku polskim - Symbio. Patrząc na rynek giełdowy, uważamy, iż sektory, które przeważaliśmy w 2015 roku, tj. konsumpcja, produkcja przemysłowa, technologia i eksporterzy powinny w 2016 roku zachowywać się lepiej niż pozostałe" - dodała Kwiatkowska.
Eksperci TFI Capital Partners oczekują dalszego wzrostu krajowej konsumpcji i dalszego rozwoju spółek z nią związanych. Zarządzający CP FIZ widzą w sektorze przemysłowym atrakcyjnie wycenione spółki, które konsekwentnie zwiększają obecność na rynkach eksportowych, a ich produkty nie konkurują z zachodnią konkurencją wyłącznie ceną, co pozwala na stały wzrost przychodów i poprawę rentowności biznesu. Również spółki technologiczne, w tym producenci gier, wydają się być dobrym pomysłem inwestycyjnym na nadchodzący rok w związku z kolejnymi debiutami gier i ogłaszaniem szczegółów kolejnych projektów.
Zarządzający z TFI Capital Partners wskazują, iż sektory energetyczny, bankowy i surowcowy - pomimo znaczących spadków wycen - obarczone są sporymi czynnikami ryzyka, które nie są jeszcze w pełni odzwierciedlone w cenach. Obecne dużo niższe niż przed rokiem wyceny sprawiają jednak, że TFI Capital Partners przestaje traktować wspomniane sektory jako "nieinwestowalne". Obecna sytuacja pozwala na bardziej selektywnie podejście.
Specjaliści TFI Capital Partners wskazują, że na rynkach międzynarodowych kluczowymi decyzjami będą decyzje Fed o podwyżce stóp procentowych w USA. Już zresztą obserwujemy ten proces. W połowie grudnia 2015 r. Fed podniósł pierwszy raz od ponad 9 lat stopy procentowe, kończąc z trwającą 7 lat polityką praktycznie zerowych stóp procentowych. W normalnych okolicznościach decyzja ta oznaczałaby jednoznacznie trudne czasy dla rynków akcji, zwłaszcza rynków wschodzących ("Nie walcz z Fed") związane z wycofywaniem się inwestorów amerykańskich z tych rynków.
"Zauważamy jednak, że jednocześnie z zacieśnianiem polityki monetarnej przez Fed następuje luzowanie tejże polityki, wykonywane przez inne banki centralne: europejski, chiński i japoński. Wydaje się, że w takim przypadku trudniej wskazać jednoznaczny kierunek potencjalnych zmian i należy być gotowym na zwiększoną zmienność" - podsumowała członek zarządu TFI Capital Partners.
(ISBnews)
Warszawa, 30.12.2015 (ISBnews) - Wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej przy umowach zleceniach w wysokości 12 zł powinno nastąpić w II połowie 2016 r., poinformowała minister pracy Elżbieta Rafalska.
"Chciałabym, żeby to rozwiązanie zaczęło obowiązywać w drugiej połowie przyszłego roku" - powiedziała Rafalska, cytowana w komunikacie resortu.
"Minimalna stawka godzinowa jest też ważnym postulatem związków zawodowych, będąc elementem pożądanych zmian w sytuacji polskich pracowników, obok ograniczenia umów śmieciowych" - czytamy dalej.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) podkreśla, że płaca minimalna zabezpiecza interesy wszystkich zatrudnionych na umowę o pracę. Jednak poza jej oddziaływaniem pozostają rzesze pracowników zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych. Pracodawcy mogą im legalnie oferować kilka złotych za godzinę pracy. Takie stawki są częste w firmach ochroniarskich, przy pracach sezonowych, w gastronomii czy usługach, wskazano w komunikacie.
"Godzinowa stawka minimalna nie będzie stosowana przy zatrudnianiu na etat. Tam od 1 stycznia będzie obowiązywać miesięczna płaca minimalna, która wzrasta o 100 zł i wyniesie 1850 zł brutto" - podano także w informacji.
(ISBnews)
Warszawa, 30.12.2015 (ISBnews) - Sejm uchwalił ustawę o podatku bankowym, zwiększając jednocześnie stopę opodatkowania do 0,44% z 0,39% zapisanych wcześniej w projekcie. Nowym podatkiem zostaną objęte od lutego 2016 r. banki, firmy ubezpieczeniowe i pożyczkowe.
Za uchwaleniem ustawy głosowało wczoraj późnym wieczorem 284 posłów, 157 było przeciwnych, a jeden poseł wstrzymał się od głosu.
Podczas wczorajszego głosowania większość posłów poparła poprawkę wniesioną przez posłów Prawa i Sprawiedliwości dotyczącą podwyższenia stawki podatku. Wcześniej posłowie sugerowali, że takie podwyższenie jest wskazane dla banków, którym wyłączeniu podlegałyby obligacje skarbowe od podstawy opodatkowania. Takiej zmianie nie było również przeciwne Ministerstwo Finansów. Pierwotnie w ustawie zakładano stawkę podatku na poziomie 0,0325% miesięcznie (0,39% rocznie).
Podczas debaty sejmowej posłowie PiS tłumaczyli wniesioną poprawkę o podwyżce stopy opodatkowania utrzymaniem wpływów z tego podatku na zaplanowanym wcześniej poziomie.
Zgodnie z przyjętą ustawą, nad którą będzie debatować teraz Senat, banki oraz spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowych zostały obłożone podatkiem, przy czym limit aktywów wynosi 4 mld zł, dla ubezpieczycieli 2 mld zł, a dla firm pożyczkowych 200 mln zł. Posłowie zdecydowali również, że zwolniony z podatku bankowego będzie Bank Gospodarstwa Krajowego.
Prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz w piśmie wysłanym wcześniej do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego wskazał, że stawka podatku na poziomie 0,39% wartości aktywów, zaproponowana w projekcie jest bardzo wysoka, nawet w porównaniu z wysokością stawki, jaka ma obowiązywać na Węgrzech od 2016 r. (0,31%). Podkreślił także, że zarówno na Węgrzech jak i w Brazylii, podatek ten był wprowadzony w warunkach głębokiej zapaści finansów publicznych, z którą jednakże nie mamy do czynienia w Polsce.
Według wcześniejszych zapowiedzi, podatek od niektórych instytucji finansowych ma zostać wprowadzony od 1 lutego 2016 roku.
(ISBnews)
Warszawa, 28.12.2015 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów (MF) będzie musiało znaleźć dodatkowe środki na sfinansowanie programu 500+. W przyszłym roku, w którym wypłaty 500 zł będą obowiązywały od kwietnia, z budżetu trzeba wyasygnować dodatkowe 1,7 mld zł, zaś w kolejnych latach potrzebne będzie ekstra 2,5 mld zł rocznie, wynika z informacji "Pulsu Biznesu".
"W projekcie z 22 grudnia, resort pracy raz jeszcze przeliczył koszty i niestety zarówno wpływ na wydatki budżetowe, jak i cały sektor finansów publicznych, jest znacznie wyższy niż w dokumencie z początku grudnia" - powiedziała "PB" osoba z resortu finansów.
Tylko w przyszłym roku, kiedy wypłaty 500 zł będą obowiązywały od kwietnia, z budżetu potrzebne będzie dodatkowe 1,7 mld zł. W kolejnych latach zaś, kiedy świadczenie będzie już obowiązywało przez cały rok, potrzebne będzie ekstra 2,5 mld zł, czytamy dalej.
Według dziennika, jeszcze gorzej dla ministra finansów wygląda efekt netto programu w sektorze finansów publicznych. Wcześniej resort pracy wyliczał, że program pogłębi dziurę w finansach o 13,5 mld zł w przyszły roku i o 16,5-16,8 mld zł w latach kolejnych. Część pieniędzy miała wrócić dzięki wyższej konsumpcji w postaci wpływów z podatku VAT, nowe świadczenie miało też ograniczyć wydatki z tytułu innych form wsparcia.
W projekcie budżetu na 2016 r. minister finansów Paweł Szałamacha zarezerwował na wypłaty na dzieci ok. 16 mld zł.
W ub. tygodniu premier Beata Szydło zapewniła, że rządowy program 500+ będzie realizowany zgodnie z wcześniejszymi założeniami, tj. ruszy w kwietniu przyszłego roku.
1 grudnia Rada Ministrów przyjęła "mapę drogową" dotyczącą prac nad programem Rodzina 500+ i - jak informowała wówczas premier - liczy, że rozwiązanie to wejdzie w życie w kwietniu przyszłego roku.
Roczny koszt świadczeń (500 zł na dziecko) to 22 mld zł, przy czym w 2016 r. będzie to 16 mld zł, jak podała wówczas minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.
(ISBnews)
Warszawa, 23.12.2015 (ISBnews) - Potrzeby pożyczkowe netto budżetu wyniosą 74,68 mld zł wobec 58,77 mld zł w 2015 r., tj. wzrosną o 27,1% r/r, podano w uzasadnieniu do projektu ustawy budżetowej na 2016 r.
"Planowane w 2016 r. potrzeby pożyczkowe netto kształtują się na poziomie 74 677,2 mln zł wobec 58 765 mln zł w 2015 r., a planowany poziom potrzeb pożyczkowych brutto (suma potrzeb netto oraz przypadającego do wykupu długu) wynosi 182 704,3 mln zł wobec 165 000,6 mln zł w 2015 r." - czytamy w uzasadnieniu.
Krajowe finansowanie potrzeb pożyczkowych zaplanowano na 35,27 mld zł na 2015 r. oraz na 51,2 mld zł na 2016 r., zaś finansowanie zagraniczne - odpowiednio na 23,49 mld zł i 23,47 mld zł.
Koszty obsługi długu Skarbu Państwa wyniosą w przyszłym roku 31,8 mld zł, tj. spadną o 1,4% wobec przewidywanego wykonania w tym roku, podano także.
"W ustawie budżetowej na 2016 r. na wydatki z tytułu obsługi długu Skarbu Państwa zaplanowano kwotę 31 800 000 tys. zł, tj. o 1,4% mniej niż w ustawie budżetowej na 2015 r." - czytamy w dokumencie.
Na wydatki z tytułu obsługi zadłużenia, należności i innych operacji finansowych SP na rynkach zagranicznych zaplanowano kwotę 10 123 413 tys. zł, tj. o 0,4% mniej niż w ustawie budżetowej na 2015 r.
Z kolei na wydatki z tytułu obsługi zadłużenia, należności i innych operacji finansowych SP na rynku krajowym zaplanowano kwotę 21 676 487 tys. zł, tj. o 1,8% mniejszą niż w ustawie budżetowej na 2015 rok.
(ISBnews)
Warszawa, 23.12.2015 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów (MF) wystąpiło do pozostałych resortów gospodarczych nadzorujących spółki Skarbu Państwa z inicjatywą opracowania polityki dywidendowej na lata 2017-2019, podał resort.
"Dotychczas poziom dywidend był ustalany corocznie w ustawie budżetowej oparciu o wyniki firm, potrzeby finansowe kraju, negocjacje między resortami itd. Brakowało strategicznego spojrzenia na wpływy do budżetu państwa z dywidend oraz udziałów w zyskach nadzorowanych przez państwo przedsiębiorstw w ujęciu kilkuletnim" - czytamy w komunikacie.
W opinii resortu kilkuletnia polityka powinna zawierać:
- zakładany poziom dywidend odprowadzanych do budżetu (procent zysku, jak i minimalną wartość bezwzględną),
- realizowane programy inwestycyjne (m.in. instalacje przemysłowe, remonty linii przesyłowych, bloki energetyczne) do sfinansowania wraz ze źródłami: kredytami, zasobami własnymi spółek, finansowaniem unijnym, fundusze inwestycyjne spółek zasilane niepobraną dywidendą itd., podano również.
"W ocenie ministra finansów Pawła Szałamachy, polityka dywidendowa uzgodniona na kilka lat pozwoli uniknąć corocznych dyskusji, poprawi komunikację z akcjonariuszami oraz da spółkom średniookresowy horyzont decyzji inwestycyjnych" - czytamy również.
Wpływy z dywidend do budżetu państwa za lata 2010-2015:
- 2010: 4 484 mln zł,
- 2011: 5 312 mln zł,
- 2012: 7 788 mln zł,
- 2013: 6 700 mln zł,
- 2014: 3 941 mln zł,
- 2015 (prognoza): 4 545 mln zł (wykonanie do końca listopada: 4 594 mln zł),
- 2016 (prognoza w projekcie budżetu państwa): 4 545 mln zł, podał resort.
(ISBnews)
Warszawa, 22.12.2015 (ISBnews) - Sejmowa Komisja Finansów Publicznych przyjęła wniosek Prawa i Sprawiedliwości (PiS), który zakłada wniesienie poprawki do projektu ustawy o podatku od niektórych instytucji finansowych. Poprawka wprowadza obowiązek podatkowy dla instytucji pożyczkowych, określa stawkę podatku dla nich na 0,0325% i specyficzny dla tych instytucji poziom podstawy opodatkowania. Jest nim nadwyżka sumy wartości aktywów wynikająca z zestawienia obrotów i sald przekraczająca kwotę 200 mln zł.
"Celem poprawki jest objęcie podatkiem od niektórych instytucji finansowych także instytucji pożyczkowych w rozumieniu przepisów o kredycie konsumenckim przy uwzględnieniu specyfiki i skali działalności tych instytucji związanej z faktem, że instytucje te nie są uprawnione do przyjmowania depozytów lub innych środków w celu narażenia ich na ryzyko. W związku z tym poprawka zawiera propozycję, by dla tych instytucji próg objęcia podatkiem był niższy niż w przypadku pozostałych instytucji finansowych objętych podatkiem. Rozwiązanie to sprzyjać będzie również konkurencji instytucji objętych tym podatkiem zgodnie z pierwotnym projektem ustawy i instytucji pożyczkowych. Ze względu na brak wymogu uzyskiwania zgody Komisji Nadzoru Finansowego na utworzenie instytucji pożyczkowej wartości przyjęte w ustawie obliczane będą łącznie dla wszystkich podatników będących instytucjami pożyczkowymi zależnych lub współzależnych pośrednio lub bezpośrednio od jednego podmiotu lub grupy podmiotów powiązanych ze sobą" - czytamy w uzasadnieniu.
Poprawkę wniósł poseł Jan Szewczak z PiS.
Przyjęcie tej poprawki oznacza, że nowym podatkiem objęte zostaną trzy grupy: banki, ubezpieczyciele i firmy pożyczkowe.
(ISBnews)
Warszawa, 22.12.2015 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów przychyla się do propozycji, by stawkę nowego podatku od instytucji ubezpieczeniowych zrównać ze stawką, jaką mają płacić banki, poinformował wiceminister finansów Konrad Raczkowski.
"W ministerstwie przychylamy się do propozycji Polskiej Izby Ubezpieczeń, że opodatkowanie tego sektora powinno być na analogicznym poziomie jak banków, czyli na 0,39% rocznie" - powiedział Raczkowski podczas posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
Na początku grudnia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) złożyło projekt ustawy o podatku od aktywów bankowych i instytucji ubezpieczeniowych, który ma wejść w życie od 1 lutego 2016 r. Według głównych założeń, stawka podatku od aktywów banków powyżej 4 mld zł została ustalona w wysokości 0,0325% miesięcznie (0,39% rocznie), a stawka podatku od aktywów instytucji ubezpieczeniowych na 0,05% miesięcznie (0,6% rocznie).
(ISBnews)
Warszawa, 22.12.2015 (ISBnews) - Prezydent Andrzej Duda podpisał znowelizowaną ustawę budżetową na 2015 rok, zakładającą m.in. wzrost deficytu o 3,9 mld zł, tj. do 49,98 mld zł z kwoty 46,08 mld zł zł w ustalonej ustawie budżetowej na rok 2015, podała Kancelaria Prezydenta.
"W ocenie Rady Ministrów nowelizacja ustawy budżetowej na rok 2015 r. jest konieczna z uwagi na powstanie istotnych niedoborów po stronie dochodów budżetu państwa. Ubytek dochodów w całym roku prognozowany jest na kwotę 10 497 818 tys. zł, na co składa się ubytek dochodów podatkowych budżetu państwa o 12 229 001 tys. zł i wyższa prognozowana realizacja dochodów niepodatkowych w kwocie 1 731 183 tys. zł" - czytamy w komunikacie.
Główną przyczyną niskich dochodów budżetowych są bardzo słabe wpływy z tytułu podatku od towarów i usług oraz niższe niż prognozowano wpływy z tytułu podatku akcyzowego, podano także.
Nowelizacja ustawy budżetowej na rok 2015 zakłada m.in. zmniejszenie łącznej kwoty podatkowych i niepodatkowych dochodów budżetu państwa o 10,49 mld zł, tj. z kwoty 297,2 mld zł przyjętej w ustawie budżetowej na rok 2015 do wysokości 286,7 mld zł oraz zmniejszenie łącznej kwoty wydatków budżetu państwa o 6,59 mld zł tj. z zaplanowanej w ustawie budżetowej na rok 2015 kwoty 343,28 mld zł do wysokości 336,68 mld zł oraz zwiększenie deficytu budżetu państwa o kwotę 3,9 mld zł, tj. z wysokości 46,08 mld zł w ustalonej ustawie budżetowej na rok 2015, do 49,98 mld zł.
Ustawa wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.
Projekt nowelizacji ustawy budżetowej na 2015 rok został przyjęty przez Sejm w połowie grudnia. Za nowelą głosowało 230 posłów, przeciw 209, a wstrzymało się 3.
(ISBnews)
Warszawa, 22.12.2015 (ISBnews) - Rządowy program 500+ będzie realizowany zgodnie z wcześniejszymi założeniami, tj. ruszy w kwietniu przyszłego roku, poinformowała premier Beata Szydło.
"Wierzę, że ten program będzie realizowany od 1 kwietnia, dlatego że tak przygotowaliśmy mapę drogową. Zgodnie z tymi założeniami, to właśnie kwiecień jest tym terminem, od którego program zostanie zrealizowany. Póki co, mogę powiedzieć, że wszystko przebiega zgodnie z naszym założonym planem, tzn. że te terminy, które były przez nas przyjęte, są wypełniane" - powiedziała premier w Programie Pierwszym Polskiego Radia.
Podkreśliła, że jest to ustawa, która da również zastrzyk polskiej gospodarce.
"Te pieniądze, które polskie rodziny otrzymają, trafią na rynek, będą wyższe z podatku VAT do budżetu. To jest systemowy projekt, którego podstawowe założenie to wspierać polskie rodziny, ale nie zapominajmy też o tym wymiarze gospodarczym" - powiedziała Szydło.
Według obecnych planów, 500 zł na dziecko nie będzie wliczane do dochodu, ale czas teraz na wypowiedzenie się strony społecznej, a słyszymy różne opinie na ten temat, podkreśliła.
Powtórzyła, że także polskie rodziny, które wyjechały z Polski dlatego, że nie miały tutaj pracy i wystarczających dochodów (a których część często pozostała w kraju) też otrzymają taką pomoc, pod warunkiem - jak podkreśliła - że nie korzystają z podobnych programach w krajach swojego pobytu.
Wczoraj wicepremier Mateusz Morawiecki powiedział, że Program 500+ ruszy na pewno w II kw. 2016 r., natomiast decyzję o tym, czy będzie to 1 kwietnia czy 1 maja podejmie premier Beata Szydło.
1 grudnia Rada Ministrów przyjęła "mapę drogową" dotyczącą prac nad programem Rodzina 500+ i - jak informowała wówczas premier - liczy, że rozwiązanie to wejdzie w życie w kwietniu przyszłego roku.
Roczny koszt świadczeń (500 zł na dziecko) to 22 mld zł, przy czym w 2016 r. będzie to 16 mld zł, jak podała wówczas minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.
(ISBnews)
Warszawa, 21.12.2015 (ISBnews) - Wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki zadeklarował, że nie wybiera się na stanowisko prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP).
"Na to pytanie mogę od razu odpowiedzieć: że nie wybieram się" - powiedział Morawiecki, zapytany podczas posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju, czy wybiera się na stanowisko prezesa NBP.
W połowie 2016 r. mija kadencja obecnego prezesa NBP Marka Belki. Wcześniej media - m.in. "Gazeta Finansowa" - spekulowały, że stanowisko prezesa banku centralnego było warunkiem Morawieckiego objęcia funkcji w rządzie Beaty Szydło.
(ISBnews)
Warszawa, 21.12.2015 (ISBnews) - Program 500+ ruszy na pewno w II kw. 2016 r., natomiast decyzję o tym, czy będzie to 1 kwietnia czy 1 maja podejmie premier Beata Szydło, poinformował wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki.
"Bezpieczniej jest mówić, że program 500+ ruszy w drugim kwartale. Czy to będzie 1 kwietnia czy 1 maja - to będzie zależało od decyzji pani premier" - powiedział Morawiecki dziennikarzom w Sejmie.
1 grudnia Rada Ministrów przyjęła "mapę drogową" dotyczącą prac nad programem Rodzina 500+ i - jak informowała wówczas premier - liczy, że rozwiązanie to wejdzie w życie w kwietniu przyszłego roku.
Roczny koszt świadczeń (500 zł na dziecko) to 22 mld zł, przy czym w 2016 r. będzie to 16 mld zł, jak podała wówczas minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.
(ISBnews)
Karpacz, 21.12.2015 (ISBnews) - Podatki od sklepów wielkopowierzchniowych oraz sektora bankowego będą mało skuteczne i nie przetrwają długo, uważa były wicepremier i minister finansów Grzegorz Kołodko. W jego ocenie, należy raczej dokładnie kontrolować te podmioty pod kątem cen transferowych czy ukrywania dochodów.
"Tezy, że podatek nakładany na sklepy i system bankowy uderzy tylko i wyłącznie w nie same jest lansowany przez lobbing grup związanych z tym kapitałem i nie należy tego demonizować. Ważniejsze jest natomiast to, że jego wprowadzenie łamałoby zasadę równego traktowania sektorów gospodarki" - powiedział Kołodko w rozmowie z ISBnews w kuluarach Forum Przemysłowego w Karpaczu.
Wedlu niego, plany rządu to tylko próba poszukiwania dodatkowych dochodów, powstałe na założeniu, że są instytucje unikające płacenia podatków.
"Gdybym dziś był wicepremierem i ministrem finansów, nie uciekałbym się do takich prostych rozwiązań, ale uruchomiłbym służby karno-skarbowe, aby sprawdziły sytuację. Wszyscy bowiem wiemy, że takie zachowania, jak ceny transferowe czy ukrywanie dochodów istnieją" - wskazał Kołodko.
Były wicepremier podkreślił, że z negatywnymi zjawiskami trzeba walczyć bezpośrednio, a nie metodą okrężną. Dodatkowo, w jego opinii, zapowiadane nowe rozwiązania podatkowe nie przetrwają długo z powodu niskiej skuteczności.
"Dlatego moja rada dla rządzących jest taka - jeśli już tak daleko doszliście, że nie sposób się wycofać z zapowiedzi, to można upoważnić ministra finansów, aby w określonym momencie mógł oba te podatki zawiesić. To pozwoli w przyszłości nie tylko uniknąć czasochłonnej procedury zmiany ustaw, uzgodnień eksperckich itp., ale i wygasi negatywne nastroje. Tak jak właśnie stało się, gdy taki zapis pojawił się w przypadku uchwalania podatku giełdowego, którego tworzenie kończyłem po poprzednim ministrze" - podsumował Kołodko.
Rząd planuje wprowadzenie w 2016 r. - prawdopodobnie w II kw. - podatku od sklepów wielkopowierzchniowych, który ma przynieść budżetowi ok. 3,5-4,5 mld zł rocznie. Już w lutym ma wejść w życie podatek od niektórych instytucji finansowych, który oznaczałby roczne wpływy do budżetu od banków w wysokości ponad 4 mld zł.
Lesław Kretowicz
(ISBnews)
Warszawa, 17.12.2015 (ISBnews) - Wpłata z zysku Narodowego Banku Polskiego (NBP) do budżetu państwa może w przyszłym roku być co najmniej dwukrotnie wyższa niż 3,2 mld zł zapisane w projekcie ustawy budżetowej, wynika z nieoficjalnych informacji "Pulsu Biznesu".
"Z nieoficjalnych informacji 'Pulsu Biznesu' wynika, że planowany w przyszłym roku przelew z banku będzie znacznie wyższy (co najmniej dwukrotnie) niż 3,2 mld zł, które zapisano w projekcie budżetu. Konkretne wyliczenia będą możliwe, dopiero gdy poznamy fixing walutowy na koniec roku - mówi osoba z NBP chcąca zachować anonimowość" - czytamy w gazecie.
"Po czerwcu zrealizowany zysk był już wyższy niż 3,2 mld zł, o których informowaliśmy rząd na potrzeby opracowania projektu budżetu na 2016 r. Teraz złoty osłabił się jeszcze mocniej i ta sytuacja do końca roku już się nie odwróci" - powiedział informator "PB".
Gazeta przypomina, że w latach 2010-2013 budżet otrzymał z NBP łącznie ponad 23 mld zł.
(ISBnews)
Warszawa, 16.12.2015 (ISBnews) - Andrzej Jaworski z Prawa i Sprawiedliwości (PiS) został nowym przewodniczącym sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Dotychczasowy przewodniczący Wojciech Jasiński złożył mandat poselski.
W związku ze złożeniem wczoraj mandatu poselskiego przez Wojciecha Jasińskiego, dotychczasowego przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych, posłowie podczas posiedzenia Komisji musieli dokonać nowego wyboru.
Posłowie zaproponowali tylko jednego kandydata: Andrzeja Jaworskiego z PiS, który w trakcie głosowania otrzymał 36 głosów na "tak" przy jednym wstrzymującym się.
W Sejmie VIII kadencji Andrzej Jaworski jest zastępcą przewodniczącego w Komisji do Spraw Energii i Skarbu Państwa.
Wcześniej media spekulowały, że Wojciech Jasiński jest kandydatem PiS na stanowisko prezesa PKN Orlen.
(ISBnews)
Warszawa, 16.12.2015 (ISBnews) - Projekt nowelizacji ustawy budżetowej na 2015 rok został przyjęty przez Sejm. "Za" nowelą głosowało 230 posłów, przeciw 209, a wstrzymało się 3. Deficyt budżetowy na ten rok został podniesiony o 3,9 mld zł.
Podczas debaty sejmowej przedstawiciele opozycji wypowiadali się bardzo krytycznie o nowelizacji budżetu. Izabela Leszczyna z PO zwróciła uwagę, że dochody z aukcji LTE są i że wystarczy wydać decyzję administracyjną, aby wliczyć je do tegorocznego budżetu. Janusz Cichoń (PO) również podkreślał, że nowela nie jest konieczna i chodzi jedynie o przesunięcie dochodów z aukcji LTE z obecnego roku na rok 2016.
Nowelizacja tegorocznej ustawy budżetowej zakłada zwiększenie deficytu budżetowego o 3,9 mld zł do 49,98 mld zł z 46,08 mld zł zakładanych wcześniej. Według Ministerstwa Finansów, głównymi powodami obniżenia prognozy dochodów były:
- zmniejszenie dochodów z tytułu podatku od towarów i usług o 13,3 mld zł oraz podatku akcyzowego o 0,6 mld zł,
- przy jednoczesnym wzroście prognozy dochodów z tytułu podatku CIT o 1,1 mld zł, podatku PIT o 0,6 mld zł i dochodów niepodatkowych o 1,7 mld zł.
Jednocześnie wydatki budżetu państwa obniżono o 6,6 mld zł w porównaniu do wydatków zaplanowanych w ustawie budżetowej na 2015 r., tj. do kwoty 336,7 mld zł, co było wynikiem oszczędności wynikających z niewykorzystanych rezerw celowych oraz z dotychczasowych blokad wydatków dokonanych przez dysponentów budżetu państwa, podano także w informacji. Zazwyczaj jest to wynikiem oszczędności powstałych przy przetargach i dokonywanych zakupach.
Obecnie ustawa trafi do Senatu. Najbliższe posiedzenie Izby zaplanowane jest na 17-18 grudnia.
(ISBnews)
Warszawa, 15.12.2015 (ISBnews) - Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) przyjęła rekomendację C-SKOK dotyczącą rachunkowości spółdzielczych kas oszczędnościowo – kredytowych, poinformowała KNF. Komisja oczekuje, że rekomendacja zostanie wprowadzona przez spółdzielcze kasy do dnia 30 czerwca 2016 r.