Najnowsze depesze: ISBnews Legislacja

  • 22.03, 11:09Prezydent podpisał nowelę ustawy o BFG dot. zmiany sposobu wnoszenia opłat 

    Warszawa, 22.03.2016 (ISBnews) - Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym (BFG) oraz ustawy o funkcjonowaniu banków spółdzielczych, ich zrzeszaniu się i bankach zrzeszających, podała Kancelaria Prezydenta. Nowela przewiduje przejście z systemu rocznego wnoszenia opłat na BFG na system kwartalny.

    "Ustawa ma na celu zmianę sposobu wnoszenia opłat przez podmioty objęte obowiązkowym systemem gwarantowania środków pieniężnych zgromadzonych na rachunkach bankowych lub należnych z tytułu wierzytelności wynikających z czynności bankowych" - czytamy w informacji Kancelarii.

    Zmiana w sposobie wnoszenia opłat na BFG polega na przejściu z systemu rocznego wnoszenia takich opłat na system kwartalny. Zmiana ta pozwoli rozłożyć w czasie, z punktu widzenia sprawozdawczości finansowej, koszty jakie banki ponoszą w związku z opłatami wnoszonymi na rzecz Funduszu, tłumaczy Kancelaria.

    (ISBnews)

     

  • 22.03, 09:27Kowalczyk: Rząd chce ustawy frankowej, ale potrzebuje dokładnych danych z KNF 

    Warszawa, 22.03.2016 (ISBnews) - Rząd chce przyjąć ustawę o kredytach w CHF, ale nadal nie ma pełnej wiedzy na temat kredytów hipotecznych i liczy, że Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) udostępni bazę, na podstawie której liczyła koszty ich przewalutowania, poinformował szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk.

    "No właśnie, chcielibyśmy ją wprowadzić, tylko nie mamy nadal pełnej wiedzy" - powiedział Kowalczyk w wywiadzie dla radia RMF FM, odpowiadając na pytanie, czy rząd nie zrezygnuje z ustawy o przewalutowaniu kredytów frankowych.

    "Rząd nie ma dostępu do informacji kredytowych. Taki dostęp do precyzyjnych informacji kredytowych ma KNF, a nie rząd. […]Mam nadzieję, że KNF udostępni nam bazę, na podstawie której liczył te koszty" - podkreślił Kowalczyk.

    Według niego, KNF "niedokładnie" przygotował analizę skutków tej ustawy - wyliczenia Komisji "nie pokazują nam wszystkiego", co jest niezbędne, aby można dyskutować o pomocy frankowiczom.

    Podkreślił, że "może trzeba tę pomoc rozłożyć na lata". "Bo przecież 70 mld zł... Jeśli to by było prawdą, to niemożliwe jest obciążenie kosztami banków taką kwotą równocześnie, w jednym roku" - powiedział Kowalczyk.

    W ub. tygodniu KNF opublikowała stanowisko, w którym stwierdziła, że skutki finansowe projektowanej ustawy o kredytach walutowych mogą nie tylko zachwiać stabilnością poszczególnych banków, ale również prowadzić do utraty zaufania do systemu bankowego, a w skrajnym scenariuszu spowodować kryzys finansowy. W najbardziej prawdopodobnym scenariuszu całkowite obciążenie banków w 2016 r. z tytułu spreadu i restrukturyzacji kredytów wynosi 66,9 mld zł.

    Projekt ustawy o kredytach walutowych, przygotowany przez Prezydenta Andrzeja Dudę i przedstawiony 15 stycznia br., zakłada trzy mechanizmy restrukturyzacji kredytów w CHF: dobrowolny, przymusowy i przenoszący własności nieruchomości i innych praw w zamian za zwolnienie kredytobiorcy z długu. Projekt zakłada tzw. kurs sprawiedliwy, tzn. obliczany indywidualnie dla każdej umowy kredytowej i obowiązujący do końca jej trwania.

    (ISBnews)

  • 21.03, 17:54MF rozważa uproszczenia podatkowe dla firm o obrotach do 150 tys. zł rocznie 

    Warszawa, 21.03.2016 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów (MF) rozważa wprowadzenie uproszczonej, ryczałtowej formy opodatkowania dla firm o przychodach do 150 tys. zł rocznie lub podniesienie progu podlegania podatkowi VAT z obecnych 150 tys. zł do 200 tys. zł, podał resort. 

    "Nowe reguły realizowałyby zasadę uproszczenia i uszczelniania, którą kieruje się MF. Dzięki uwolnieniu setek tysięcy podatników od wymogów administracyjnych, można by skoncentrować działania administracji podatkowej na monitoringu podatników o większych obrotach, czyli tam gdzie powstaje zasadnicza część luki VAT" - powiedział minister finansów Paweł Szałamacha, cytowany w komunikacie.

    Analizy przeprowadzane w MF wykazują, że przedsiębiorcy o przychodach do 150 tysięcy zł rocznie stanowią aż 51% liczby podatników VAT (880 tysięcy), ale generują jedynie 0,84% łącznego obrotu podatników VAT. Per saldo ci podatnicy wpłacają do budżetu 121 mln zł z tytułu podatku VAT (dane za 2014 rok).

    "Status podatnika VAT wiąże się z koniecznością prowadzenia rozliczeń, które dla wielu podatników mogą być uciążliwe. W związku z tym faktem, Ministerstwo Finansów rozważa wprowadzenie uproszczonej, ryczałtowej formy opodatkowania dla tych podatników (ryczałt kwotowy lub procentowy od obrotu)" - czytamy dalej.

    "Kolejną rozważaną zmianą, jest podniesienie progu podlegania podatkowi VAT z obecnych 150 tys. zł do 200 tys. zł. W krajach UE limit zwolnienia kształtuje się na różnym poziomie. W Polsce wynosi 150 tys. zł tj. ok 37.333 euro. W szeregu krajach limit ten jest niższy, ale np. we Francji wynosi od 82 200 do 32 900 euro (w zależności od rodzaju działalności), w Irlandii 75 000 lub 37 500 euro rocznie" - podano także. 

    W ramach podwyższonego limitu podatnicy także płaciliby VAT w uproszczonej formie.

    "Powyższe zmiany wymagają uzyskania derogacji od ogólnych zasad VAT ze strony Komisji Europejskiej. Zdaniem MF odpowiadają one art. 395 dyrektywy VAT, na podstawie którego kraj członkowski może uzyskać odstępstwo od stosowania ogólnych reguł dyrektywy" - podkreśla resort finansów.

    (ISBnews)

  • 17.03, 13:52Prezydent podpisał ustawę o jednorazowym dodatku pieniężnym 

    Warszawa, 17.03.2016 (ISBnews) - Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o zmianie ustawy o jednorazowym dodatku pieniężnym dla niektórych emerytów, rencistów i osób pobierających świadczenia przedemerytalne, zasiłki przedemerytalne, emerytury pomostowe albo nauczycielskie świadczenia kompensacyjne w 2016 r., poinformowała Kancelaria Prezydenta.

    "Celem ustawy z dnia 25 lutego 2016 r. o zmianie ustawy o jednorazowym dodatku pieniężnym dla niektórych emerytów, rencistów i osób pobierających świadczenia przedemerytalne, zasiłki przedemerytalne, emerytury pomostowe albo nauczycielskie świadczenia kompensacyjne w 2016 r. jest wyłączenie jednorazowego dodatku pieniężnego z dochodu uprawniającego do dodatku mieszkaniowego oraz świadczeń z pomocy społecznej" - czytamy w komunikacie. 

    Zgodnie z ustawą z dnia 15 stycznia 2016 r. o jednorazowym dodatku pieniężnym dla niektórych emerytów, rencistów i osób pobierających świadczenia przedemerytalne, zasiłki przedemerytalne, emerytury pomostowe albo nauczycielskie świadczenia kompensacyjne w 2016 r., jednorazowy dodatek pieniężny przysługuje osobom mającym na dzień 29 lutego 2016 r. prawo do świadczeń wymienionych enumeratywnie w art. 2 ust. 1 tej ustawy, których wysokość nie przekracza kwoty 2000 zł.

    "W ww. ustawie wyraźnie przesądzono, że kwota dodatku podlega zwolnieniu od podatku dochodowego od osób fizycznych nie stanowi podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie zdrowotne i nie będą z niej dokonywane potrącenia i egzekucja. Nie uregulowano jednak kwestii dotyczącej wliczania przedmiotowego dodatku do dochodu warunkującego uzyskanie prawa do dodatku mieszkaniowego i świadczeń z pomocy społecznej, co de facto oznaczało, że jednorazowy dodatek pieniężny jest przychodem w rozumieniu ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych i jako taki podlega wliczeniu do ww. dochodu" - podano także. 

    W opinii ustawodawcy, z uwagi na fakt, iż dodatek stanowi jednorazowy instrument wsparcia osób pobierających niskie świadczenia emerytalne i rentowe, nie powinien on mieć wpływu na kryterium dochodowe, od którego uzależnione jest prawo do dodatku mieszkaniowego i świadczeń z pomocy społecznej świadczeń.

    "Tym samym kwota dodatku nie będzie wliczana do dochodu, o którym mowa w art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o dodatkach mieszkaniowych i w art. 8 ust. 3 ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej" - podsumowała Kancelaria.

    Ustawa wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia, z mocą od dnia 1 marca 2016 r.

    Kwota dodatku ma wynosić 50-400 zł, w zależności od wysokości obecnie otrzymywanych świadczeń.

    (ISBnews)

  • 16.03, 11:58Goldman Sachs: Niektóre elementy ustawy prezydenckiej o CHF mogą wejść w życie 

    Warszawa, 16.03.2016 (ISBnews) - Realizacja ustawy prezydenckiej o kredytach w CHF w obecnej formie jest mało prawdopodobna, ale niektóre jej elementy, np. zwrot z tytułu spreadu walutowego mogą być zrealizowane, uważa Goldman Sachs. Nastawienie GS do polskich banków jest "ostrożne".

    "Choć jest mało prawdopodobne, by ustawa prezydencka była realizowana w jej obecnej formie, to niektóre jej elementy (zwrot z tytułu spreadów) mają nieco większe szanse na realizację. W sumie pozostajemy ostrożni co do polskich banków ze względu na spadające zyski i niepewność regulacyjną" - czytamy w raporcie.

    Analitycy Goldman Sachs wskazują, że ich oceny są podzielone i dla banków Pekao, mBanku i BZ WBK mają zalecenie "sprzedaj", zaś dla PKO BP i Banku Handlowego - "neutralnie".

    Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) opublikowała wczoraj ocenę skutków finansowych projektowanej prezydenckiej ustawy o kredytach walutowych. W najbardziej prawdopodobnym scenariuszu całkowite obciążenie banków w 2016 r. z tytułu spreadu i restrukturyzacji kredytów wynosi 66,9 mld zł. W ocenie KNF, skutki tej ustawy mogą nie tylko zachwiać stabilnością poszczególnych banków, ale również prowadzić do utraty zaufania do systemu bankowego, a w skrajnym scenariuszu spowodować kryzys finansowy.

    Według Komisji, zagrożenie dalszej działalności dotyczy 5 banków w przypadku utrzymania kursów walutowych na poziomie z 31 grudnia 2015 r., oraz 6 banków przy wzroście kursu walut obcych o 25% w relacji do kursu z końca grudnia 2015 r.

    Komisja podała, że w wariancie A - tj. najbardziej prawdopodobnym (założenie stałego - od 1 stycznia 2016 r. - kursu wymiany złotego na waluty obce równego kursowi z 31 grudnia 2015 r. oraz stałej - od 1 stycznia 2016 r. - stawki oprocentowania równej stawce oprocentowania z 31 grudnia 2015 r.) - obciążenie banków w 2016 r. z tytułu spreadu i restrukturyzacji kredytów wynosi 66,9 mld zł.

    Obciążenie dla budżetu państwa w związku z finansowaniem wypłaty środków gwarantowanych w przypadku zagrożenia dalszego funkcjonowania banku, tj. łącznego współczynnika kapitałowego TCR poniżej 4% to 137,8 mld zł, zaś obciążenie dla klientów spowodowane brakiem możliwości wypłaty depozytów w przypadku zagrożenia dalszego funkcjonowania banku o TCR poniżej 4% to 70,7 mld zł.

    Urząd przeprowadził badanie ankietowe obejmujące 58 banków i oddziałów zagranicznych instytucji kredytowych, tj. wszystkie banki posiadające w bilansie (według stanu na koniec listopada 2015 r.) należności walutowe od podmiotów niefinansowych. Banki posiadające portfele kredytów/pożyczek podlegających ustawie mają znaczny udział w zagregowanych aktywach i kapitałach polskiego sektora bankowego: 88% sumy bilansowej sektora i 90% funduszy własnych sektora.

    (ISBnews)

  • 16.03, 08:33MF rozważa podnoszenie kwoty wolnej w PIT o 1 tys. zł rocznie od 2017 r. - prasa 

    Warszawa, 16.03.2016 (ISBnews) - Wśród rozważanych przez Ministerstwo Finansów rozwiązań jest m.in. podwyższenie kwoty wolnej od podatku dochodowego od 2017 r. co roku o 1 tys. zł do osiągnięcia kwoty wolnej od podatku w wysokości 8089 w 2021 r., dowiedział się "Puls Biznesu".

    "Z naszych informacji wynika, że jedną z propozycji rozważanych przy ul. Świętokrzyskiej jest 'podwyższenie kwoty wolnej od 2017 r. co roku o 1 tys. zł do osiągnięcia kwoty wolnej od podatku w wysokości 8089 w 2021 r. z jednoczesnym wprowadzeniem degresywnej kwoty wolnej od podatku do dochodów stanowiących podstawę opodatkowania w wysokości 85 528 zł'" - czytamy w gazecie.

    Jednocześnie resort chce, żeby dla dochodów powyżej 85,5 tys. zł obowiązywała obecna kwota, podano także.

    "Z szacunków MF wynika, że w przyszłym roku wpływy do kasy państwa z PIT zmniejszą się o 1,5 mld zł, a w budżetach lokalnych ubędzie 1,26 mld zł. Ponadto wprowadzenie degresywnej kwoty wolnej uszczupli składki płacone na NFZ o 290 mln zł" - czytamy dalej.

    Na początku marca szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk zapowiadał, że ustawa o podwyższeniu kwoty wolnej od podatku dochodowego wejdzie w życie 1 stycznia 2017 r., natomiast decyzje co do skali tej podwyżki zostaną podjęte dopiero w II połowie br.

    W połowie lutego wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki mówił, że według niego podwyższenie kwoty wolnej od podatku należy wdrażać bez gwałtownych ruchów - w pierwszym etapie można by ją podnieść do mniej niż 5 tys. zł (wobec 3 091 zł obecnie). Także premier Beata Szydło przyznała ostatnio, że w tym stanie budżetu rząd nie może podnieść kwoty wolnej od podatku od razu w wysokości 8 tys. zł, co zakładał prezydencki projekt.

    (ISBnews)

  • 11.03, 12:18Sejm przyjął projekt ustawy dot. Azjatyckiego Banku Inwestycji Strukturalnych 

    Warszawa, 11.03.2016 (ISBnews) - Sejm przyjął projekt ustawy o ratyfikacji umowy o utworzeniu  Azjatyckiego Banku Inwestycji Strukturalnych (AIIB), sporządzonej w Pekinie 29 czerwca 2015 r. Polska obejmie udział w kapitale banku na poziomie 831,8 mln USD, z czego 20%, tj. 166,4 mln USD. zostanie wniesione w gotówce, podano w uzasadnieniu. 

    "Wyraża się zgodę na dokonanie przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ratyfikacji umowy o utworzeniu Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych, sporządzonej w Pekinie dnia 29 czerwca 2015 r. Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia" - czytamy w ustawie.

    W wyniku negocjacji z udziałem 57 państw uzgodniony został statut banku i rozpoczął się proces jego podpisywania i ratyfikacji przez poszczególne kraje. Do 31 grudnia 2015 r. umowę podpisało wszystkich 57 państw, które brały udział w negocjacjach, a 18 krajów dokonało ratyfikacji umowy. 

    "Akcesję Polski do AIIB należy przede wszystkim postrzegać jako realizację celów gospodarczych Polski w średnim i długim okresie. Jedną z możliwości wspierania wzrostu gospodarczego w Polsce jest ekspansja międzynarodowa polskich przedsiębiorstw. Sprzyjać temu może udział polskich producentów i usługodawców w realizacji projektów finansowanych przez AIIB, w sposób bezpośredni oraz w charakterze podwykonawców" - czytamy w uzasadnieniu ustawy.

    Członkostwo Polski w AIIB może ułatwiać dostęp do postępowań przetargowych mających na celu wyłonienie wykonawców i dostawców ww. projektów, jak również zapewniać dostęp do informacji o tego typu możliwościach, podano także. 

    Dodatkowo współfinansowanie przez bank projektów inwestycyjnych realizowanych z udziałem polskich podmiotów, nawet w niewielkim zakresie, w tym jako podwykonawców, zdecydowanie poprawia bezpieczeństwo finansowe takich projektów, gdyż bank dodatkowo sprawdza wiarygodność kontrahentów i przesłanki ekonomiczne całego przedsięwzięcia. Jest to szczególnie ważne dla tych polskich podmiotów, które dopiero budują lub planują swoje relacje z partnerami z rynku azjatyckiego.

    Decyzja Polski wpisuje się w politykę zacieśniania stosunków z Chinami oraz zwiększania aktywności w Azji, podano także.

    W efekcie negocjacji umowy założycielskiej ustalono, iż kapitał banku wyniesie 100 mld USD, a udziały poszczególnych krajów zostaną wyliczone zgodnie z formułą opartą o produkt krajowy brutto (PKB) z uwzględnieniem jego wielkości wyliczonej wg kursów bieżących (proporcja 60%) oraz wg parytetu siły nabywczej (proporcja 40%).

    "Zgodnie z tą kalkulacją, Polska ma prawo subskrybować kapitał na poziomie 831,8 mln USD, co oznacza łączny udział w kapitale banku na poziomie 0,8475%.W ramach subskrypcji kapitału tylko 20% wpłacane będzie w gotówce, tj. w przypadku Polski 166,4 mln USD (w 5 równych ratach, począwszy od 2016 roku)" - czytamy dalej.

    Przedmiotowa wpłata, poniesiona z budżetu państwa, nie powiększy deficytu sektora finansów publicznych i nie stanowi wydatku z punktu widzenia reguły wydatkowej. Środki na ten cel zabezpieczone zostały w ustawie budżetowej na 2016 rok w cz. 98 - przychody i rozchody związane z finansowaniem potrzeb pożyczkowych budżetu państwa. Dodatkowo dochody banku, po uprzednim odpisaniu ich części na rezerwy, rozdysponowywane będą w przyszłości w formie dywidend dla członków, podano także.

    Udział Polski w AIIB byłby porównywalny z udziałami w innych międzynarodowych instytucjach finansowych - nasz udział w Banku Światowym wynosi 0,65%, w Europejskim Banku Inwestycyjnym - 2,06%, a w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju - 1,28%. 

    W statucie banku ostateczny termin złożenia aktu ratyfikacyjnego u depozytariusza (rządu ChRL) wyznaczono na dzień 31 grudnia 2016 r. W interesie Polski jest jak najszybsza ratyfikacja, gdyż zapewni ona pełne członkostwo w banku z prawem głosu przy podejmowaniu decyzji przez organy banku oraz z prawem obsady stanowisk, które mogą zostać Polsce przyznane, podsumowano w uzasadnieniu.

    (ISBnews)

     

  • 10.03, 13:03Sadkowski i Wspólnicy: Walka MF z optymalizacją może utrudniać restrukturyzację 

    Warszawa, 10.03.2016 (ISBnews) - Proponowane przez Ministerstwo Finansów zmiany w ustawach i PIT i CIT wpisują się w podejmowane od wielu miesięcy działania resortu mające na celu ukrócenie optymalizacji podatkowej. Zdaniem ekspertów, mogą one jednak utrudnić w wielu spółkach kapitałowych również te procesy ich restrukturyzacji, które nie są ukierunkowane na obniżanie obciążeń podatkowych.

    Pod koniec lutego Ministerstwo Finansów opublikowało projekt zmian w ustawach o podatkach dochodowych (PIT i CIT), które miałyby wejść w życie od 1 stycznia 2017 r.

    Projekt Ministerstwa Finansów zawiera dwie główne propozycje, które dotyczą opodatkowania wkładów niepieniężnych do spółek będących podatnikami CIT, a także wymiany udziałów. Propozycja w zakresie wkładów niepieniężnych jest kolejnym i, jak wskazują eksperci, prawdopodobnie ostatnim etapem trwającego od lat sporu podatników i organów podatkowych dotyczącego wysokości przychodu, od którego należy zapłacić podatek w razie wniesienia wkładu niepieniężnego do spółki kapitałowej i spółki komandytowo-akcyjnej, innego niż przedsiębiorstwo lub jego zorganizowana część.

    "Z uwagi na niejasne przepisy podatnicy uważali, że przychód powinien powstawać w wysokości wartości nominalnej udziałów otrzymanych w spółce, do której wniesiono aport, bez uwzględniania wartości wkładu przekazanej na kapitał zapasowy (agio). Organy podatkowe twierdziły natomiast, że opodatkowaniu podlega również ta wartość. W lipcu 2015 r. NSA, orzekając w poszerzonym składzie 7 sędziów, wydał wyrok, w którym przychylił się do interpretacji korzystnej dla podatników. Obecnie Ministerstwo chce zmienić przepis w sposób zgodny z własną interpretacją" - wskazał Maciej Pilarek, Partner w kancelarii Sadkowski i Wspólnicy nadzorujący prace zespołów Działu Międzynarodowego Planowania Podatkowego, w stanowisku przesłanym ISBnews.

    "W przypadku wejścia w życie przepisu w brzmieniu proponowanym przez resort, każdy wkład niepieniężny do spółki będącej podatnikiem CIT, w postaci innej niż przedsiębiorstwo lub jego zorganizowana część, będzie wymagał opodatkowania w wysokości wartości rynkowej przedmiotu wkładu. Efekt podatkowy aportu stanie się zatem tożsamy ze sprzedażą. Choć rozwiązanie tego typu ograniczy możliwość dokonywania niektórych optymalizacji podatkowych, np. obejmujących wniesienie aportem znaku towarowego do spółki kapitałowej, to może też znacznie utrudnić przeprowadzanie restrukturyzacji mających powody stricte biznesowe" - dodał Jakub Prusiński, radca prawny w Dziale Międzynarodowego Planowania Podatkowego kancelarii Sadkowski i Wspólnicy.

    Propozycja zmiany przepisów ze stronu Ministerstwa Finansów w zakresie wymiany udziałów przewiduje dodanie przepisu, w myśl którego wymiana udziałów nie będzie neutralna podatkowo, jeżeli nie została przeprowadzona z uzasadnionych przyczyn ekonomicznych. Na podatników spadnie zatem obowiązek wykazywania, że takie przyczyny istniały. Dotychczas wymiana udziałów była transakcją polegającą na wniesieniu udziałów (akcji) w spółce kapitałowej tytułem wkładu niepieniężnego do innej spółki kapitałowej przy założeniu, że wnoszone udziały (akcje) pozwalają na uzyskanie bezwzględnej większości praw głosu w tej spółce. Zaleta tej transakcji polegała na tym, że podmiot dokonujący aportu nie miał z tego tytułu obowiązku podatkowego, podkreśliła kancelaria.

    "Propozycja obniżonej 15% stawki CIT dla spółek rozpoczynających działalność oraz spółek będących 'małymi podatnikami', których roczny obrót do 1 200 tys. euro, ma zapewne na celu wykazanie, że Ministerstwo nie tylko dba o zwiększenie wpływów podatkowych, ale również obniża podatki. Powstaje pytanie o wymiar praktycznego znaczenia tej propozycji. Spółki kapitałowe bowiem nie są obecnie najbardziej popularną formą prowadzenia niewielkich lub początkujących biznesów. Takie biznesy są najczęściej prowadzone w formie spółki osobowej lub jako jednoosobowa działalność gospodarcza. W przypadku wprowadzenia proponowanej obniżonej do 15% stawki CIT można zatem spodziewać się znacznej liczby przekształceń spółek osobowych oraz jednoosobowych działalności gospodarczych w spółki z ograniczoną odpowiedzialnością" - podsumował Maciej Pilarek.

    (ISBnews)

     

  • 08.03, 15:37Rząd przyjął projekt ustawy m.in. regulującej płatności gotówką między firmami 

    Warszawa, 08.03.2016 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, przedłożony przez ministra finansów, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Płatności między firmami powyżej 15 tys. zł będą musiały być dokonywane za pośrednictwem rachunku płatniczego. 

    Znowelizowane rozwiązania ustawowe mają obowiązywać od 1 stycznia 2017 r.

    "Wartość transakcji, która uprawnia przedsiębiorców do dokonywania płatności bez użycia rachunku płatniczego, zostanie obniżona do 15 tys. zł (z 15 tys. euro). Oznacza to, że płatności między przedsiębiorcami powyżej 15 tys. zł (ok. 3 tys. euro) – bez względu na ich liczbę w ramach jednej transakcji – będą musiały być dokonywane za pośrednictwem rachunku płatniczego. Transakcję poniżej tej kwoty będzie można rozliczyć w gotówce" - czytamy w komunikacie. 

    Regulacja ta przyczyni się do upowszechnienia obrotu bezgotówkowego jako bezpieczniejszego. Zapewni też zwiększenie przejrzystości obrotu gospodarczego. Będzie to rozwiązanie korzystne dla przedsiębiorców, którzy prawidłowo ewidencjonują swoje dochody, czyli nie prowadzą działalności w szarej sferze. W efekcie regulacja ta umożliwi uczciwą konkurencję między przedsiębiorcami. Rozwiązanie to ułatwi kontrolę skarbową przepływów finansowych, a tym samym usprawni proces opodatkowania dochodów oraz prawidłowego rejestrowania obrotu dla potrzeb VAT, podano także. 

    Według CIR, w Unii Europejskiej progi kwotowe do dokonywania płatności gotówkowych wprowadziły m.in. Bułgaria i Węgry (5 tys. euro), Francja, Belgia oraz Grecja (3 tys. euro),  Hiszpania (2,5 tys. euro), Portugalia (1 tys. euro).

    "Zaproponowano też rozwiązania podatkowe, które mają ograniczyć zjawisko dokonywania płatności z naruszeniem przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, a więc z pominięciem rachunku płatniczego" - podsumowano w komunikacie. 

    (ISBnews)

  • 07.03, 14:12Morawiecki zapowiada plan wspierania oszczędności krajowych za kilka miesięcy 

    Warszawa, 07.03.2016 (ISBnews) - Ministerstwo Rozwoju w ciągu najbliższych miesięcy przygotuje plan wspierania oszczędności krajowych, wynika z wypowiedzi wicepremiera i ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego. Wicepremier zapowiedział również połączenie różnych inspekcji, które mogą kontrolować przedsiębiorstwa.

    "W ciągu kilku miesięcy, przed wakacjami, choć najpewniej za około pół roku będę chciał zaprezentować plan zwiększania oszczędności krajowych m.in. po przez plany emerytalne i pracownicze programy emerytalne. Musimy teraz postawić na własne oszczędności, aby móc w przyszłości finansować inwestycje właśnie z oszczędności narodowych" - powiedział Morawiecki podczas spotkania Narodowej Rady Rozwoju.

    W ub. tygodniu "Dziennik Gazeta Prawna" podał, że Morawiecki proponuje wprowadzenie domyślności; oznaczałoby to, że pracodawca zapisywałby wszystkich zatrudnionych do pracowniczych programów emerytalnych (PPE) lub przelewał część ich wynagrodzenia na indywidualne konto emerytalne (IKE) lub indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego (IKZE), ale pracownik mógłby zmienić tę decyzję.

    Podczas dyskusji były właściciel Optimusa Roman Kluska zwrócił uwagę, że firmy są bardzo często paraliżowane przez liczne kontrole.

    "Mamy 14 inspekcji działających w kraju, które mogą prowadzić kontrole w firmach. Będę namawiał poszczególne ministerstwa, aby agregować niektóre instytucje. Jeszcze chyba w tym roku będę chciał to zaproponować, bo wymaga to żmudnej pracy między resortami" - zapowiedział Morawiecki.

    Według ekonomisty prof. Stanisława Gomułki, w Polsce mamy obecnie silną presję na wzrost konsumpcji, co jest sprzeczne z zapisami w programie Mateusza Morawieckiego, gdyż stawia on na wzrost inwestycji i ograniczenie konsumpcji. "Jest duże ryzyko, że to będzie kolejny plan, który się nie zrealizuje" - powiedział dziennikarzom Gomułka.

    W połowie lutego br. rząd przyjął "Plan na rzecz odpowiedzialnego rozwoju", który przewiduje wsparcie rozwoju firm, ich produktywności i ekspansji zagranicznej oraz równomierny rozwój całego kraju, zakładający 1 bilion zł inwestycji w najbliższych latach. Wśród celów na 2020 r. znalazło się osiągnięcie 79% unijnej średniej w zakresie PKB per capita (wobec 68% w 2014 r.).

    (ISBnews)

     

  • 01.03, 13:14MF pracuje nad projektem ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej 

    Warszawa, 01.03.2016 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów pracuje nad projektem ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej, której celem jest m.in. zastąpienie dwóch instancji postępowania przed organami administracji podatkowej postępowaniem jednoinstancyjnym, podał resort. Podstawowym uzasadnieniem reformy jest skrócenie postępowań. 

    "Jedną z rozważanych zmian jest zastąpienie dwóch instancji postępowania przed organami administracji podatkowej postępowaniem jednoinstancyjnym zakończonym decyzją zaskarżalną do sądu administracyjnego (Wojewódzki Sąd Administracyjny, a następnie Naczelny Sąd Administracyjny). Obecny system przewiduje dwie instancje administracyjne, a następnie dwie sądownicze" - czytamy w komunikacie. 

    Według resortu, podstawowym uzasadnieniem reformy jest skrócenie postępowań, co wychodzi naprzeciw oczekiwaniom podatników wielokrotnie skarżących się na ich przewlekłość. Przykładowo informacja Najwyższej Izby Kontroli z wyników kontroli P/13/39 podaje, że w Izbie Skarbowej w Rzeszowie średni czas rozpatrywania odwołań wynosił 77 dni, a w pozostałych skontrolowanych izbach skarbowych wynosił od 118 dni do 198 dni. Najdłużej na wynik postępowania odwoławczego oczekiwali podatnicy w Izbie Skarbowej w Gdańsku (średnio 198 dni w 2012 r. i 190 w I półroczu 2013 r.). Jedna instancja jest zasadą obowiązującą co do decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, zaskarżanych od razu do sądu, podano także. 

    "Ze względu na fakt, że proponowana zmiana miałaby fundamentalny charakter, 29 lutego MF wystąpiło o opinię co do tej koncepcji do Rady Dialogu Społecznego (RDS). W ocenie MF, jedna instancja może być bodźcem poprawiającym jakość decyzji administracyjnych, gdyż organ orzekający będzie miał świadomość, że decyzja od razu może być zaskarżona do sądu, ponadto podatnicy będą mieli więcej czasu na prowadzenie swoich interesów" - czytamy także. 

    Minister finansów Paweł Szałamacha podkreślił, że powołanie Krajowej Administracji Skarbowej to jeden z priorytetów rządu. "Rozważamy uproszczenie postępowań poprzez wprowadzenie jednej instancji. Skróci to procedury, a prawa podatnika nadal będą chronione przez dwie instancje sądowe. Chcę poznać argumenty pracowników i pracodawców reprezentowanych w Radzie Dialogu Społecznego i dlatego wystąpiłem z pismem do przewodniczącego RDS Piotra Dudy" - uważa Szałamacha, cytowany w komunikacie.

    (ISBnews)

  • 26.02, 16:08MF rozważa emisję obligacji w dolarach i juanach 

    Warszawa, 26.02.2016 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów rozważa emisję obligacji denominowanych w dolarach amerykańskich i chińskich juanach, poinformował resort. 

    "Wstępnie rozważane są emisje obligacji w dolarach amerykańskich i chińskich juanach" - czytamy w komunikacie poświęconym podsumowaniu 100 dni prac resortu. 

    Omawiając obecnie realizowane zadania, resort podkreślił, że m.in. trwa promocja polskich instrumentów dłużnych. "O popularności i zainteresowaniu inwestorów świadczyć może fakt, że przy sprzedaży obligacji skarbowych na poziomie 28,9 mld zł popyt wyniósł 50 mld zł" - wskazano w materiale. 

    MF zwrócił również uwagę, że trwają zaawansowane prace nad ustawą o Krajowej Administracji Skarbowej. "Przygotowywana konsolidacja zakłada przeniesienie wszystkich zadań realizowanych obecnie przez Administrację Podatkową, Kontrolę Skarbową i Służbę Celną do nowo tworzonych struktur; jednym z kluczowych powodów powołania Krajowej Administracji Skarbowej jest zmniejszanie szarej strefy oraz uszczelnianie systemu podatkowego" - podano także. 

    Na początku stycznia MF sprzedało 10-letnie benchmarkowe euroobligacje o wartości nominalnej 1 mld euro przy rentowności 1,542% oraz papiery 20-letnie o wartości 0,75 mld euro przy rentowności 2,471%, podał resort.

    (ISBnews)

     

  • 24.02, 15:38PIO chce przesunięcia wprowadzenia 12 zł na godzinę na 1 stycznia 2017 r 

    Warszawa, 24.02.2016 (ISBnews) - Przedsiębiorcy zrzeszeni w Polskiej Izbie Ochrony (PIO) nie są przeciwni wprowadzeniu minimalnej stawki dla umów cywilno-prawnych na poziomie 12 zł na godzinę, ale postulują wprowadzenie zmian od 1 stycznia 2017 r. 

    "Przedsiębiorcy zrzeszeni w Polskiej Izbie Ochrony nie są  przeciwni wprowadzeniu minimalnej stawki dla umów cywilno-prawnych na poziomie 12 zł na godzinę, zaproponowanej w art. 8a ust.1. zmienianej ustawy. Postulujemy jednak za tym, ze względu na możliwość dostosowania się do proponowanych zmian wszystkim ich odbiorcom, tj. kontrahentom i firmom ochrony, aby projektowane zmiany były wprowadzone od 1 stycznia 2017 roku" - czytamy w liście przesłanym do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

    Według Izby, z uwagi na specyfikę rynku usług outsourcingowych w Polsce zmiany powinny być wprowadzane ewolucyjnie.

    "Kierunek proponowanego unormowania jest słuszny, bo cywilizuje branżę ochrony (a także inne branże outsourcingowe, takie jak sprzątanie czy doręczanie przesyłek), zastrzeżenia zaś budzi szybkie tempo wprowadzenia tej zmiany, dlatego konieczne jest wprowadzenie vacatio legis co najmniej do początku przyszłego roku" - uważa wiceprezes Izby Beniamin Krasicki (prezes City Security).

    Według Izby, branżę usług ochrony  dotknęły już - 1 stycznia 2016 r. - przepisy o tzw. ozusowaniu umów zleceń, co stanowi najpoważniejszy - jak dotąd - krok w kierunku ograniczania tzw. umów śmieciowych. "Wprowadzenie tych przepisów spowodowało wzrost kosztów pracy aż o 28%. Jeśli do tego dołożylibyśmy wprowadzenie od połowy tego roku bez tzw. vacatio legis minimalnej stawki godzinowej na poziomie 12 zł, gdy obecnie w naszych usługach wynosi ona ok. 8 zł, to koszty te jeszcze bardziej wzrosną (o kolejne kilkadziesiąt procent), a do tego w tak bardzo krótkim czasie" - czytamy także.

    Izba podkreśliła, że może to doprowadzić do zwiększenia bezrobocia spowodowanego tym, że budżety kontrahentów są już na ten rok zaplanowane i bardzo trudno będzie renegocjować zawarte kontrakty.  

    "Już dziś mamy do czynienia z sytuacją, gdzie wielu naszych kontrahentów nie zaakceptowało, pomimo ustawowej możliwości renegocjonowania zawartych kontraktów, zaproponowanych przez firmy zmian stawek kontraktowych. Doprowadziło to do tego, że nastąpiły wypowiedzenia zawartych umów i, co za tym idzie - zwolnienia pracowników. Z informacji napływających do Izby od firm członkowskich wynika, że może to osiągnąć poziom ok. 40% zatrudnienia" - podała Izba. 

    (ISBnews)

     

  • 24.02, 09:53Sadkowski i Wspólnicy: Nocleg, obiad dla kontrahenta - koszt uzyskania przychodu 

    Warszawa, 24.02.2016 (ISBnews) - Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) potwierdził, że zakwaterowanie i poczęstunek dla kontrahentów na czas spotkań biznesowych może być kosztem uzyskania przychodu. Oznacza to, że może nim być nie tylko poczęstunek na spotkaniach mających na celu omawianie kontraktów czy negocjacje biznesowe, ale także wydatki na hotel czy obiad dla wykonawców lub podwykonawców, ocenia radca prawny z kancelarii Sadkowski i Wspólnicy Aneta Drosik.

    "Wyrok NSA potwierdza, że aktualnie możemy liczyć na ujednolicenie i ustalenie kierunku wykładni w tym zakresie, i co ważne, jest on korzystny dla podatników. Co więcej, Ministerstwo Finansów w nie tak dawnym wyjaśnieniu dla PAP nie wykluczyło także możliwości zaliczenia wydatków na alkohol serwowany podczas spotkania z kontrahentem do kosztów uzyskania przychodu. Zdaniem resortu, kwalifikacja, czy dany wydatek jest kosztem uzyskania przychodu w świetle przepisów ustaw o podatkach dochodowych, powinna być dokonywana odrębnie w oparciu o przedstawiony przez podatnika stan faktyczny pod kątem okoliczności, w jakich doszło do jego poniesienia" - ocenia Drosik.

    Jak podkreśla, należy jednak pamiętać, że tej korzystnej linii interpretacyjnej nie należy nadużywać, a zaliczanie wydatków na obiady z kontrahentami, w tym alkohol, do kosztów podatkowych powinno być zgodne ze zdrowym rozsądkiem.

    Najnowszy wyrok NSA z 16 lutego br. (II FSK 3772/13) wpisuje się w jednolitą od dłuższego czasu linię interpretacyjną, dotyczącą zaliczania do kosztów uzyskania przychodów wydatków na obiady z kontrahentami, podkreśla kancelaria.

    Dotyczył sprawy firmy budującej hotel na podstawie projektu architektów ze Stanów Zjednoczonych. Spółka finansowała przeloty m.in. głównego architekta, a także jego zakwaterowanie oraz spotkania biznesowe z innymi podmiotami. Potraktowała te wydatki jako część kosztów nabycia usług architektonicznych, ściśle związanych z realizacją inwestycji. Oprócz spotkań biznesowych z amerykańskim architektem, organizowała także regularne spotkania biznesowe z innymi podwykonawcami, np. z koordynatorem technicznym czy projektantem wykonawczym. Tym samym stanęła na stanowisku, zgodnie z którym wszystkie ww. wydatki należy potraktować jako poniesione na inwestycje, zatem powinny zwiększać wartość początkową hotelu i zostać zaliczone do kosztów poprzez odpisy amortyzacyjne (art. 16a ust. 1 ustawy o CIT), napisała kancelaria w stanowisku przesłanym ISBnews.

    Urząd skarbowy stwierdził, że wydatki związane z pobytem amerykańskiego architekta istotnie zwiększają wartość inwestycji,  ale koszty spotkań biznesowych z kontrahentami krajowymi, jako że nie są konieczne dla realizacji inwestycji, nie mogą być kosztem, ponieważ są to wydatki na reprezentację.

    Na skutek skargi spółki, zarówno WSA, jak i NSA podzielił jej stanowisko uznając, że stworzenie komfortowych warunków odbycia narad nie może być uznane za rodzaj zbędnego ekscesu. Spotkania takie organizowane są wszak w konkretnym celu, a nie po to, by wywołać jak najlepsze wrażenie na kontrahentach. Zdaniem NSA, skoro organ uznał, że koszty poniesione na architekta amerykańskiego mogą być kosztem uzyskania przychodów, to nie sposób nie zastosować tego samego rozumowania do innych kontrahentów, w tym krajowych.

    (ISBnews)

  • 23.02, 17:39Rząd przyjął projekt ustawy o sprzedaży ziemi należącej do Skarbu Państwa 

    Warszawa, 23.02.2016 (ISBnews) – Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości zasobu własności rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw, przedłożony przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Nowe regulacje powinny obowiązywać od 30 kwietnia 2016 r.

    "Jednym z powodów wprowadzenia nowych regulacji jest fakt, że 1 maja 2016 r. przestaje obowiązywać 12-letni okres ochronny na zakup ziemi rolnej przez cudzoziemców i istnieje prawdopodobieństwo, że zainteresowanie jej nabyciem przez osoby z krajów Unii Europejskiej znacząco wzrośnie. Może to dotyczyć zwłaszcza obywateli państw unijnych, w których ceny ziemi rolnej są znacznie wyższe niż w Polsce" - czytamy w komunikacie. 

    Według nowych przepisów, państwowa ziemia rolna będzie pozostawać w dyspozycji Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR), a podstawowym sposobem jej zagospodarowania będą korzystne dla rolników trwałe dzierżawy, zapewniające jednak właścicielską kontrolę nad sposobem ich zagospodarowania.

    "Zgodnie z nowymi regulacjami, sprzedaż nieruchomości (lub ich części) – wchodzących w skład zasobu własności rolnej skarbu państwa – będzie wstrzymana przez 5 lat od dnia wejścia w życie przepisów tej ustawy. Zakaz ten nie obejmie m.in.:

    - nieruchomości przeznaczonych na cele inne niż rolne (np. parki technologiczne i przemysłowe, centra biznesowo-logistyczne, inwestycje transportowe, budownictwo mieszkaniowe, itp.), ujęte w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy:

    - nieruchomości położonych w granicach specjalnych stref ekonomicznych;

    - domów, lokali mieszkalnych, budynków gospodarczych, garaży, ogródków przydomowych;

    - nieruchomości rolnych o powierzchni do 1 ha" - czytamy dalej. 

    Jak wyjaśnia CIR, zasadniczo nabywcami nieruchomości rolnych będą mogli być tylko rolnicy indywidualni. Wyjątki od tej normy mają dotyczyć nabywania ziemi przez osoby bliskie sprzedającemu, jednostki samorządu terytorialnego oraz Skarb Państwa. W przypadku innych podmiotów sprzedaż ziemi musi zostać potwierdzona zgodą wydaną przez prezesa ANR. Przyjęte zasady obrotu nieruchomościami nie będą dotyczyć nabywania ziemi w wyniku dziedziczenia, orzeczenia sądu lub organu egzekucyjnego.

    "Nabycie nieruchomości będzie trwale połączone z wymogiem osobistego prowadzenia gospodarstwa rolnego oraz zakazem zbywania i wydzierżawiania zakupionej ziemi przez 10 lat. Tylko w przypadkach losowych zgodę na sprzedaż ziemi przed upływem tego terminu będzie mógł wydać sąd" - podano także. 

    CIR podało także, że w projekcie doprecyzowano definicję rolnika indywidualnego, uściślając, że warunek osobistej pracy w gospodarstwie będzie spełniony między innymi wtedy, gdy osoba podlega ubezpieczeniu społecznemu rolników w pełnym zakresie, chyba że prowadzone przez nią gospodarstwo nie przekracza 20 ha użytków rolnych.

    Obecnie Skarb Państwa posiada ok. 1,5 mln ha nieruchomości rolnych. Przeciwdziałaniu traktowania ziemi jako lokaty kapitału ma służyć rozszerzona (w stosunku do dotychczasowego zakresu) kontrola obrotu nieruchomościami rolnymi prowadzona przez Agencję Nieruchomości Rolnych. W ramach pierwokupu oraz tzw. prawa nabycia ANR będzie mogła kontrolować nabycie każdej nieruchomości rolnej, a nie jak obecnie, tylko większej niż 5 ha. Uprawnienia te nie będą jej jednak przysługiwać, gdy nabywcą będzie osoba bliska zbywcy.

    "Ponadto, według nowych przepisów:

    - Agencja będzie mogła sprzedać nieruchomości rolne, jeżeli w wyniku tej transakcji łączna powierzchnia użytków rolnych stanowiących własność nabywcy, nie przekroczy 300 ha (limit ten dotyczy również gruntów nabytych kiedykolwiek z zasobu własności rolnej skarbu państwa);

    - z przetargów ograniczonych wyłączone będą osoby, które kiedykolwiek nabyły z zasobu, nieruchomości o powierzchni łącznej co najmniej 300 ha użytków rolnych;

    - w przetargu nie mogą brać udziału osoby mające zobowiązania finansowe wobec Agencji, Skarbu Państwa ZUS, KRUS i jednostek samorządu terytorialnego" - podało CIR.

    Nowe regulacje powinny obowiązywać od 30 kwietnia 2016 r.

    (ISBnews)

  • 23.02, 14:23Prezydent przyjął przysięgę od nowych członków RPP - Hardta i Zubelewicza 

    Warszawa, 23.02.2016 (ISBnews) - Prezydent Andrzej Duda przyjął przysięgę od powołanych przez siebie członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP): Łukasza Hardta oraz Kamila Zubelewicza.

    "Cieszę się, że obydwaj panowie są osobami młodymi. I to dobrze, bo RPP jest ciałem kolegialnym" - powiedział Duda podczas uroczystości zaprzysiężenia.

    Podkreślił, że celem ich pracy będzie dbałość o to, by polska gospodarka była jak najsilniejsza i stabilna finansowo.

    "Zadaniem RPP jest dbałość o stabilność pieniądza. Jeśli ma współpracować z rządem, to pod warunkiem, że nie stoi to w sprzeczności z podstawowym celem NBP, czyli tym dotyczącym stabilności cen" - powiedział Hardt podczas uroczystości.

    Wcześniej w lutym br. Sejm przyjął przysięgę od nowo wybranych członków RPP - Grażyny Ancyparowicz i Eryka Łona. Z kolei 13 stycznia Senat wybrał swoich przedstawicieli do RPP - zostali nimi: Eugeniusz Gatnar, Marek Chrzanowski i Jerzy Kropiwnicki. Kadencja członka RPP trwa sześć lat.

    (ISBnews)

     

  • 23.02, 08:01Belka może liczyć na poparcie rządu w staraniach o fotel szefa EBOR-u - prasa 

    Warszawa, 23.02.2016 (ISBnews) - Prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Marek Belka wyraził zainteresowanie staraniem się o objęcie stanowiska szefa Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR), zwalniającego się w lipcu br., wynika z nieoficjalnych informacji "Pulsu Biznesu". Gazeta dowiedziała się, że kandydaturę szefa NBP może poprzeć rząd Prawa i Sprawiedliwości (PiS), a także kilka krajów z regionu oraz "starej Unii".

    "Bank centralny nie komentuje, ale wiemy, że gotowość wzięcia udziału w wyścigu wyraził już sam zainteresowany. Najważniejsze jest jednak, że - jak wynika z informacji 'PB', potwierdzonych w trzech niezależnych źródłach - obecna ekipa rządząca jest gotowa poprzeć kandydaturę odchodzącego szefa NBP. Zielone światło w tej sprawie miał dać Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości (PiS)" - czytamy w gazecie.

    O pomyśle tym wiedzą także premier Beata Szydło, wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki oraz minister finansów Paweł Szałamacha. "Z naszych źródeł zbliżonych do resortu finansów wynika, że wesprą Marka Belkę jako oficjalnego kandydata" - podkreśla "PB".

    Z ustaleń gazety wynika, że Belka może liczyć też na poparcie zagranicy.

    "Do Polski płynie wiele zapytań od osób, które widzą obecnego prezesa NBP w fotelu szefa EBOR. Możemy liczyć na poparcie właściwie wszystkich krajów regionu Europy Środkowo-Wschodniej i kilku państw starej Unii" - podał "PB".

    Na początku lipca wygasa czteroletnia kadencja obecnego prezesa EBOR-u Sumy Chakrabartiego, zaś w czerwcu upłynie kadencja Belki w NBP.

    (ISBnews)

     

  • 22.02, 12:58Sikora z Wolf Theiss: Podatek bankowy wymaga doprecyzowania 

    Warszawa, 22.02.2016 (ISBnews) - Kumulacja podatku bankowego w połączeniu m.in. ze zjawiskiem podniesienia w 2016 r. kwoty wkładu własnego do 15%, może skutkować tym, że przeciętny obywatel będzie miał problemy z otrzymaniem kredytu hipotecznego. Obciążenie fiskalne może przyczynić się także do zachwiania wymogów ostrożnościowych dla instytucji kredytowych i firm inwestycyjnych, uważa doradca podatkowy i adwokat w kancelarii Wolf Theiss Barłomiej Sikora.

    "Czy za nowy podatek zapłacą klienci banków, czas pokaże, choć już dzisiaj można zaobserwować działania banków, które choć oficjalnie nie mają nic wspólnego z wprowadzonym podatkiem bankowym, to wśród obserwatorów rynku bankowego dominuje przekonanie, że to reakcja na zapowiadany podatek" - napisał Barłomiej Sikora w komentarzu przesłanym ISBnews.

    W grudniu 2015 r. swoje marże podniosły (o 0,4 do 0,6 pkt proc.) takie instytucje jak, m.in. Pekao, Deutsche Bank, mBank, Raiffeisen Polbank, Eurobank, City Handlowy. Jak zwraca uwagę Sikora, średni wzrost marży jest zgodny ze stawką rocznego podatku bankowego.

    "Niewątpliwie wyższa marża oznacza droższy kredyt (czyli wyższa rata i wyższa zdolność kredytową do uzyskania kredytu). Kumulacja podatku bankowego ze zjawiskiem podniesienia w 2016 roku kwoty wkładu własnego do 15%, może skutkować tym, że przeciętny obywatel będzie miał problemy z otrzymaniem kredytu" - uważa adwokat. 

    Jego zdaniem, obciążenie fiskalne może przyczynić się także do zachwiania wymogów ostrożnościowych dla instytucji kredytowych i firm inwestycyjnych. "W celu przeciwdziałania takim skutkom, banki już dzisiaj rozważają uzyskanie instrumentów kwalifikowanych jako ochrona kredytowa nierzeczywista (w rozumieniu art. 213 i n. Rozporządzenia EU nr 575/2013 z dnia 26 czerwca 2013 r. znanego jako CRR), jak przykładowo ubezpieczenia, gwarancje bądź kontr-gwarancje. Instrumenty zgodne z wymogami CRR, nie są aktualnie obecne na rynku polskim, jednak są skutecznie wdrażane na innych rynkach europejskich. Dlatego też należy spodziewać się w przyszłości wprowadzenia tego typu rozwiązań także w Polsce" - dodał Sikora.

    Adwokat z kancelarii Wolf Theiss zwrócił również uwagę, że wśród podmiotów objętych opodatkowaniem znalazły się m.in. instytucje pożyczkowe, a tym samym pojawiają się wątpliwości interpretacyjne co do podmiotów objętych ustawą w związku z zakresem pojęcia "instytucja pożyczkowa" w rozumieniu ustawy. Ustawa nie definiuje bowiem pojęcia "instytucja pożyczkowa", odsyłając w tym zakresie do ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim.

    "Instytucjami pożyczkowymi zgodnie ze wskazaną ustawą są generalnie kredytodawcy, czyli przedsiębiorcy, którzy w zakresie swojej działalności gospodarczej lub zawodowej, udzielają lub dają przyrzeczenie udzielenia konsumentowi kredytu (z pewnymi wyłączeniami). Przepisów tej ustawy nie stosuje się do umowy o kredyt udzielany wyłącznie pracownikom zatrudnionym u danego pracodawcy w ramach działalności dodatkowej, w której pracownik nie jest zobowiązany do zapłaty oprocentowania lub jest zobowiązany do zapłaty rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania niższej od powszechnie stosowanych na rynku" - uważa Sikora. 

    Według niego, pojawia się więc pytanie, czy podatkiem bankowym będą objęci pracodawcy, którzy udzielają swoim pracownikom pożyczek, np. z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, który w statucie ma działalność pożyczkową. "A jeżeli tak, co ma być podstawą opodatkowania. Ustawa nie precyzuje bowiem, że podstawą od której będzie liczony podatek będą tylko aktywa finansowe, co będzie oznaczać, że podatek będzie należny od wszystkich aktywów. Wątpliwości te mogą mieć wpływ na udzielanie nisko oprocentowanych pożyczek pracownikom z powodu obaw przed opodatkowaniem pracodawcy podatkiem bankowym" - dodał adwokat. 

    Jego zdaniem, aby uniknąć tego typu wątpliwości należałoby doprecyzować niektóre zapisy w przedmiotowej ustawie, m.in. definicję instytucji pożyczkowej. "Obecnie można rozważyć wprowadzenie środka tymczasowego w postaci wydania odpowiedniej interpretacji podatkowej przez Ministra Finansów" - wskazał Sikora.

    Uważa on, że w przyszłości pojawią się nowelizacje tej ustawy, gdyż zapewne banki będą szukały sposobów na legalne obejście tych przepisów, choćby poprzez zastosowanie tzw. programu naprawczego, którego wdrożenie zwalnia od opodatkowania podatkiem bankowym.

    "Zgodnie bowiem z prawem bankowym program naprawczy powinien zostać wdrożony w razie powstania straty bilansowej bądź jedynie groźby jej nastąpienia. Tytułem przykładu można wskazać na BOŚ Bank, który niedawno ogłosił prace nad programem naprawczym, właśnie w związku z osiągnięciem rocznej straty za 2015 rok. Analitycy rynku finansowego wskazują, że duża liczba banków ma możliwość wykazania ujemnego wyniku w czwartym kwartale 2015 roku lub pierwszym kwartale 2016 roku, co zwalniałoby je od konieczności zapłaty podatku bankowego w jego obecnej treści" - podsumował Sikora.

    Od 1 lutego 2016 r. obowiązuje w Polsce ustawa o podatku od niektórych instytucji finansowych, popularnie zwana podatkiem bankowym. Poza bankami (krajowe, oddziały banków zagranicznych, oddziały instytucji kredytowych) opodatkowaniem zostaną objęte banki, zakłady ubezpieczeń i reasekuracji, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe oraz firmy pożyczkowe. Nowe prawo przewiduje stawkę podatku 0,44% od wartości aktywów w skali roku (0,0366% miesięcznie). W przypadku banków oraz spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych wartość aktywów wolnych od podatku wynosi 4 mld zł. Dla ubezpieczycieli jest to 2 mld zł, a dla firm pożyczkowych - 200 mln zł.

    (ISBnews)

  • 22.02, 10:23Urbańska-Giner z HSBC: Plan Morawieckiego ws. finansów uspokoił inwestorów 

    Warszawa, 22.02.2016 (ISBnews) –  Inwestorzy zagraniczni wraz z przedstawieniem planu wicepremiera Mateusza Morawieckiego otrzymali po raz pierwszy mocny sygnał, że rząd przywiązuje uwagę do stabilności finansów publicznych, powiedziała ISBnews ekonomista HSBC ds. Europy Środkowo-Wschodniej Agata Urbańska-Giner.

    "W przedstawionej prezentacji planu wicepremiera Mateusza Morawieckiego mieliśmy jeden istotny slajd, podkreślający wartość idei stabilności finansów publicznych. Czyli inwestorzy zagraniczni otrzymali pierwszy taki mocniejszy sygnał, że rząd przywiązuje uwagę do stabilności finansów publicznych" -  powiedziała Urbańska-Giner.

    Jej zdaniem, z punktu widzenia inwestorów zagranicznych jest to najważniejszy plan, jeżeli chodzi o politykę nowego rządu.

    "W pierwszych miesiącach sprawowania władzy przez Prawo i Sprawiedliwość pojawiło się wiele wątpliwości wraz z np. z rewizją budżetu czy ze zmianą reguły wydatkowej" - dodała.

    Ekonomistka uważa jednak, że na razie plan wydaje się wyrażeniem chęci, choć z punktu widzenia rządu jest to zapewne ważna deklaracja co do priorytetów i celów, jakie zamierza osiągnąć.

    "Osobną sprawą jest kwestia implementacji tych założeń. Patrząc po przez pryzmat zakładanych wskaźników, to na przykład zakładany wzrost nakładów inwestycyjnych z 20% do 25% wydaje się bardzo duży. Poza tym nie pojawiają się tam szczególnie nowe instrumenty i nie mamy jednoznacznych podstaw do tego, aby ocenić, czy ten plan jest możliwy do wykonania czy nie" - wskazała ekonomistka.

    Urbańska-Giner zwróciła uwagę, że nie ma jasności co do charakteru wydatków, jeżeli rozpatrujemy plan Morawieckiego w kontekście budżetu: czy będą to wydatki bardziej publiczne czy prywatne. "To przesądza o tym jaki będzie wkład budżetu" – dodała.

    Według niej, analizując kolejność wydarzeń, to plan Morawieckiego pojawił się po trzech miesiącach sprawowania władzy przez obecny rząd, a np. program Rodzina 500+ znacznie szybciej. "To również świadczy o zakładanych priorytetach rządu" - uważa ekonomistka.

    Urbańska-Giner podkreśliła, że sytuacja finansów publicznych jest dosyć napięta. Zakłada się, że utrzyma się silny wzrost gospodarczy, a nawet będzie przyspieszał.

    "W budżecie nie ma żadnych 'poduszek bezpieczeństwa' na wypadek zrealizowania się negatywnego scenariusza, a plan wydatków społecznych i socjalnych jest ambitny. Mamy więc takie zderzenie związane z finansowaniem konsumpcji z podnoszenia podatków i raczej należy to negatywnie ocenić" – dodała. 

    Według niej ustawy, które do tej pory zostały przegłosowane przez parlament i wdrożone nie stanowią zagrożenia dla wzrostu gospodarczego. "W tym kontekście raczej mówimy o ekspansji fiskalnej i dodatnich ryzykach dla wzrostu, związanych np. z realizacją programu 500+ i przełożenia tego na wyższą konsumpcję. W tym roku oczekujemy wzrostu PKB na poziomie 3,7% - powyżej konsensusu - choć spodziewamy się, że może to być nawet większy wzrost" - prognozuje ekonomistka.  

    Do ryzyk wewnętrznych ekonomista zalicza m.in. wdrożenie w życie ustawy frankowej, a do zewnętrznych stan gospodarki światowej.

    "Jeżeli nie wystąpią większe ryzyka zewnętrzne, to mogę sobie wyobrazić sytuację, w której w kolejnych budżetach jesteśmy tuż pod progiem, a potem będzie znacznie lepiej. Taki scenariusz jest jednak obarczony sporym ryzykiem" - podsumowała Urbańska-Giner.

    Marek Knitter

    (ISBnews)

  • 19.02, 14:13Senat przyjął ustawę budżetową na 2016 r.  

    Warszawa, 19.02.2016 (ISBnews) - Senat na 11. posiedzeniu przyjął ustawę budżetową na 2016 r. Za przyjęciem ustawy było 57 senatorów, przeciw 24. 

    Podczas posiedzenia senatorowie głosowali nad 156 zgłoszonymi poprawkami, ale ostatecznie zostało przyjętych 20. Teraz ustawa wróci do Sejmu.

    Sejm na początku lutego przyjął w III czytaniu projekt ustawy budżetowej na 2016 r., zakładającej m.in. 3,8% wzrostu PKB oraz deficyt nie większy niż 54,74 mld zł i średniorocznej inflacji na poziomie 1,7%. Za ustawą opowiedziało się 236 posłów, przeciw oddano 207 głosów, przy 3 głosach wstrzymujących się.

    W budżecie na 2016 rok zaplanowano: dochody budżetu państwa w wysokości 313,79 mld zł, wydatki budżetowe - 368,53 mld zł, deficyt budżetu na kwotę nie większą niż 54,74 mld zł.

    Dochody podatkowe w 2016 r. wyniosą 276,12 mld zł. Przewidziano również dochody z tytułu wpłaty z zysku Narodowego Banku Polskiego (NBP) w wysokości 3,2 mld zł. Dywidendy i wpłaty z zysku zaplanowano w wysokości 4 799 670 tys. zł, a wpływy z cła w wysokości 3 034 000 tys. zł.

    Po stronie dochodowej uwzględniono także podatek od sprzedaży detalicznej i od niektórych instytucji finansowych. Dodatkowo na poziom dochodów budżetu państwa w 2016 r. pozytywnie ma wpłynąć wpłata z tytułu opłat jednorazowych, wynikających z wpływów zadeklarowanych przez uczestników aukcji na rezerwacje częstotliwości z zakresu 800 i 2600 MHz, w wysokości 9 233 270 tys. zł.

    (ISBnews)