ISBNewsLetter
S U B S K R Y P C J A

Zapisz się na bezpłatny ISBNewsLetter

Zachęcamy do subskrypcji naszego newslettera, w którym codziennie znajdą Państwo najważniejszą depeszę ISBnews, przegląd informacji dostępnych w naszym Portalu i kalendarium nadchodzących wydarzeń biznesowych i ekonomicznych. Subskrypcja jest bezpłatna.

* Dołączając do ISBNewsLetter'a wyrażasz zgodę na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną (zgodnie z Ustawą z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, Dz.U. nr 144, poz. 1204). Twój adres e-mail będzie wykorzystany wyłącznie do przekazywania informacji na temat działań ISBNews i nie zostanie przekazane podmiotom trzecim. W kazdej chwili można wypisać się z listy subskrybentów klikając link na dole każdego ISBNewsLettera.

Najnowsze depesze: ISBnews Legislacja

  • 29.01, 13:16Kościński: MF zaczyna zbierać pomysły na to, jak ulepszyć prawo podatkowe 

    Warszawa, 29.01.2020 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów (MF) rozpoczyna zbieranie pomysłów i opinii, które mają usprawnić polski system podatkowy, zapowiedział minister finansów Tadeusz Kościński. Ma temu służyć udostępniony przez resort Głos Podatnika - narzędzie do komunikacji z administracją skarbową. Na początek MF czeka na propozycje rozwiązań dotyczących m.in. PIT, CIT i VAT. W przyszłości - także innych podatków.

    Aplikacja Głos Podatnika dostępny jest poprzez strony: podatki.gov.pl oraz twojglos.gov.pl.

    "Chcemy, by polski system podatkowy stał się bardziej efektywny i lepiej odpowiadał na potrzeby życiowe obywateli" - powiedział Kościński na spotkaniu prasowym.

    "Jest bardzo ważne dla nas, żeby słuchać rynku, jakie rynek ma przemyślenia, jakie bariery są uciążliwe. Ułatwiamy możliwość przekazywania podatnikom swoich spostrzeżeń i pomysłów na skuteczne rozwiązania podatkowe. Dzięki temu narzędziu Ministerstwo Finansów będzie mogło otrzymywać komentarze i uwagi do swoich propozycji" - powiedział minister.

    Kościński poinformował, że Głos Podatnika wraz z Głosem Przedsiębiorcy, prowadzonym przez Ministerstwo Rozwoju (MR), znajdują się na platformie Twój Głos, przygotowanej przez MR. Umożliwia ona obywatelom wypowiadanie się w ważnych sprawach, dotyczących m.in. upraszczania przepisów czy likwidacji zbędnych obowiązków.

    Przedstawiciele resortu dodali, że wszystkie opinie, zgłoszone w ramach Głosu Podatnika zostaną poddane ocenie i przeanalizowane. Wstępną analizą zajmować się mają eksperci biur i departamentów Ministerstwa Finansów, które odpowiadają za poszczególne obszary podatków.

    (ISBnews)

     

  • 08.01, 10:50MR: Sejmowa komisja przesunęła termin wejścia w życie Prostej Spółki Akcyjnej 

    Warszawa, 08.01.2020 (ISBnews) - Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka poparła podczas wtorkowego posiedzenia poselskie poprawki do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, a jednym z ich skutków ma być przesunięcie o rok - do 1 marca 2021 roku - wejścia w życie przepisów dotyczącej Prostej Spółki Akcyjnej (PSA),  poinformowało Ministerstwo Rozwoju (MR). Resort chciał, aby przepisy dot. PSA weszły w życie 1 marca 2020 r.

    MR podało jednocześnie w komunikacie, że przesunięcie wejścia w życie przepisów dotyczących PSA to konsekwencja odroczenia wprowadzenia elektronicznego postępowania rejestrowego, a poprawki te nie były przygotowywane w resorcie.

    "Prosta Spółka Akcyjna to nowa forma prawna, która ma ułatwić w szczególności rozwój startupów poprzez uproszczenie i elektronizację procedur, również w zakresie ich rejestracji. Wykorzystanie zalet PSA możliwe będzie tylko przy założeniu wprowadzenia odpowiednich rozwiązań, dopasowanych do specyfiki tej formy prawnej, w procesie jej rejestracji w Krajowym Rejestrze Sądowym. Wszelkie zmiany dotyczące terminu wdrożenia elektronicznego postępowania rejestrowego i innych zmian w Krajowym Rejestrze Sądowym oraz innych ustaw oddziałują bezpośrednio również na termin wprowadzenia do obrotu gospodarczego Prostej Spółki Akcyjnej. PSA, jako nowoczesne i elastyczne rozwiązanie m.in. dla startupów, może być wprowadzona tylko w nowoczesnym środowisku prawnym, organizacyjnym oraz technologicznym. Poprawki dotyczące zmiany ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym zakładają koordynację zmian dotyczących KRS oraz PSA" - czytamy w komunikacie.

    Powołanie nowej formy prawnej, jaką będzie PSA, liczni przedsiębiorcy, zwłaszcza z branży startupowej, odbierają bardzo pozytywnie. Dawali temu wyraz już na etapie prac nad ustawą, która przewiduje tę formę prawną, podano także.

    Prosta Spółka Akcyjna to nowy rodzaj spółki. Ma ona sprawić, że polscy innowacyjni przedsiębiorcy będą mogli łatwiej niż obecnie założyć spółkę i pozyskać kapitał potrzebny do rozwoju swojej działalności.

    "PSA ma łączyć cechy spółki z o.o. (stosunkowo proste i mało kosztowne założenie, funkcjonowanie i likwidacja spółki) z zaletami spółki akcyjnej. Główne cechy PSA to: brak barier wejścia (1 zł kapitału na start); szybka rejestracja elektroniczna (w 24 h za pomocą formularza, obok możliwości rejestracji metodą „tradycyjną"); uproszczenia i elektronizacja procedur w spółce (w tym możliwość podejmowania uchwał za pomocą poczty elektronicznej albo w czasie wideokonferencji); uproszczony elektroniczny rejestr akcjonariuszy, prowadzony np. przez firmę inwestycyjną albo notariusza - dopuszczamy wykorzystanie blockchainu do prowadzenia tego rejestru, otwierając się na najnowocześniejsze technologie; brak statusu spółki publicznej i związanych z tym restrykcyjnych obowiązków - akcje PSA nie będą notowane na giełdzie, a jednocześnie będzie możliwość przekształcenia PSA w spółkę akcyjną w celu wejścia na giełdę; nieskomplikowana i elastyczna struktura organów (brak obligatoryjnej rady nadzorczej i możliwość powołania rady dyrektorów); uproszczona likwidacja PSA - skrócony został, w stosunku do innych spółek, czas potrzebny na przeprowadzenie likwidacji, a dodatkowo możliwe będzie rozwiązanie spółki bez likwidacji - przez przejęcie jej majątku i zobowiązań przez akcjonariusza" - przypomniano w materiale.

    (ISBnews)

     

  • 09.12, 14:30Emilewicz zapowiada na I poł. 2020 r. pakiet proinwestycyjny we współpracy z MF 

    Warszawa, 09.12.2019 (ISBnews) - Ministerstwo Rozwoju (MR) wspólnie z Ministerstwem Finansów (MF) zaproponuje w I poł. 2020 r. pakiet proinwestycyjny, który ułatwi kosztowne inwestycje przedsiębiorcom przy stosownych ulgach, zapowiedziała minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

    "W I poł. 2020 r. wspólnie z MF zaproponujemy pakiet proinwestycyjny, który ułatwi kosztowne inwestycje przedsiębiorcom przy stosownych ulgach. Projekt ten będzie podlegał konsultacjom społecznym" - powiedziała Emilewicz podczas konferencji prasowej.

    "Rozwinięcie systemu proinnowacyjnych ulg podatkowych, zazielenianie gospodarki czy pakiet proinwestycyjny dla projektów o szczególnym potencjale, to tylko niektóre z przewidzianych przez nas projektów na drodze do osiągnięcia celu 2,6% PKB na B+R" - dodała minister.

    Według opublikowanych w październiku br. danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), w 2018 r. nakłady wewnętrzne na działalność B+R (GERD) wyniosły 25,6 mld zł i wzrosły w stosunku do poprzedniego roku o 24,6%. Jak zaznaczało wówczas Ministerstwo Rozwoju, oznacza to historycznie najwyższą roczną dynamikę tych nakładów. Wskaźnik intensywności prac B+R stanowiący udział nakładów krajowych brutto na działalność B+R w PKB wyniósł 1,21% (w 2017 r. stanowił 1,03%).

    Minister Funduszy i Polityki Regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak zwróciła uwagę, że negocjacje ws. nowego unijnego budżetu jeszcze trwają.

    "Z naszych szacunków wynika jednak, że możemy sięgnąć po 60 mld zł środków w zakresie innowacji" - wskazała minister.

    Według niej, w ramach funduszy unijnych z programu inteligentny rozwój o wartości 8,6 mld euro zakontraktowanych zostało 80% środków.

    Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Paweł Borys zwrócił uwagę, że w ramach PFR Ventures działa 40 funduszy, które dysponują kwotą 2 mld zł. "Są to środki dostępne dla małych innowacyjnych firm. Szacujemy, że w najbliższych latach środki te zwiększą się do 4 mld zł i będziemy mogli wesprzeć 300-400 startupów" - powiedział Borys.

    Emilewicz podkreśliła, że minęły 4 lata, odkąd powstała Rada ds. Innowacyjności i oceniła, że w tym okresie "bardzo dużo udało nam się osiągnąć".

    "Postawiliśmy w Polsce fundamenty - legislacyjne, instytucjonalne i strategiczne - pod przekształcenie naszej gospodarki z imitacyjnej i opartej o niskie koszty pracy na taką, w której główną siłą napędową jest innowacyjność. Polityka ta przyniosła konkretne owoce - nakłady na prace B+R wzrosły o 2018 r. o 27,7%, a ich przyrost to w głównej mierze zasługa nakładów przedsiębiorców. To jednak dopiero początek, a przyjęty kurs na innowacyjność wymaga, by objęła ona wszystkie sektory naszej gospodarki i społeczeństwa" - powiedziała minister.

    "Rada ds. Innowacyjności będzie kontynuować swoją pracę. Będziemy się skupiać na trzech celach: strategicznym, legislacyjnym i programowym" - zapowiedziała Emilewicz.

    Jak podało Ministerstwo Rozwoju, polityka innowacyjna ma być obecnie oparta na czterech filarach: cyfryzacji 4.0; wsparciu kompetencji Polaków; zielonej gospodarce; innowacjach i startupach oraz nowych technologiach. Cele tej polityki to m.in. zwiększenie poziomu automatyzacji i robotyzacji polskiej gospodarki, cyfryzacja polskich firm, rozwój sztucznej inteligencji, wsparcie dla gospodarki o obiegu zamkniętym. Ich osiągnięciu mają służyć m.in. ulgi podatkowe, szkoła Sztucznej Inteligencji (AI School) czy wsparcie dla zielonych inwestycji.

    Nowe działania w obszarze innowacyjności w zakresie cyfryzacji i transformacji w kierunku przemysłu 4.0 obejmują następujące rozwiązania:

    * Ulga na automatyzację - ulga dla firm inwestujących w cyfryzację i robotyzację procesów, w tym produkcyjnych.

    * Fabryki uczące - upowszechnienie praktycznych form kształcenia studentów i przedsiębiorców, w tym poprzez finansowanie powstawania fabryk uczących.

    * Pilotażowe wsparcie transformacji w kierunku przemysłu 4.0.

    * Cyfrowe Huby Innowacji.

    * Wdrażanie Polityki Sztucznej Inteligencji oraz wsparcie kompetencji uczniów w tym zakresie (AI School), wyliczono w komunikacie resortu rozwoju.

    W zakresie wsparcia dla startupów, przewidziano m.in. urlop na startup. "Przeanalizujemy możliwość wprowadzenia rozwiązania wspierającego przetestowanie pomysłu na biznes i w razie niepowodzenia zapewniającego powrót pracownika do miejsca" - czytamy także w komunikacie.

    Inne rozwiązania to m.in.: piaskownice regulacyjne (do testowania nowych rozwiązań dla poszczególnych obszarów i branż), "wsparcie dla wynalazców, studentów, obywateli, ukierunkowane na weryfikację komercyjnej przydatności wynalazków" oraz uruchomienie instrumentów skalujących popyt globalny na rodzime wynalazki.

    W obszarze zielonej gospodarki przewidziano m.in. Green Innovation Hub - "jedno okienko dla zainteresowanych gospodarką o obiegu zamkniętym, wsparcie m.in. w zakresie transformacji GOZ-owej i ekoprojektowania, działania informacyjne, szkoleniowe, doradcze". Planowane jest również "zazielenianie" opodatkowania oraz finansowania z funduszy europejskich, polityki handlowej UE oraz zamówień publicznych, celem wspierania działań korzystnych dla osiągnięcia zeroemisyjności, podano także.

    (ISBnews)

     

  • 29.10, 17:09MC: Premier podpisał 'Strategię Cyberbezpieczeństwa RP na lata 2019-2024 

    Warszawa, 29.10.2019 (ISBnews) - Premier Mateusz Morawiecki podpisał Strategię Cyberbezpieczeństwa RP na lata 2019-2024, którą wcześniej zaakceptowała Rada Ministrów, poinformowało Ministerstwo Cyfryzacji. Celem dokumentu jest wzmocnienie cyberbezpieczeństwa kraju.

    "Kluczowa jest tu edukacja, współpraca międzynarodowa i wymiana informacji. Bez tego we współczesnym świecie żadne państwo nie jest w stanie osiągnąć samo bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni i ochronić się przed zagrożeniami, jakie płyną z sieci" - powiedział minister cyfryzacji Marek Zagórski cytowany w komunikacie.

    Głównym celem strategii jest podniesienie poziomu odporności na cyberzagrożenia oraz poziomu ochrony informacji w sektorach: publicznym, militarnym i prywatnym. Na lepszą ochronę informacji wpłynie też promowanie wiedzy i dobrych praktyk wśród obywateli. W dokumencie określono najważniejsze cele, jakie ma spełnić Strategia. Pierwszym z nich jest rozwój Krajowego Systemu Cyberbezpieczeństwa, który ma podlegać systematycznej ocenie, podano także.

    "Rozbudowany zostanie system wymiany informacji o cyberzagrożeniach, co usprawni kierowanie bezpieczeństwem narodowym. Rozwinięta zostanie też współpraca oraz koordynacja działań organów ścigania w celu zwiększania zdolności do zwalczania cyberprzestępczości, w tym cyberszpiegostwa czy zdarzeń o charakterze hybrydowym" - czytamy dalej,

    Drugi cel to zwiększenie poziomu odporności sieci i systemów teleinformatycznych administracji publicznej oraz sektora prywatnego.

    "Chodzi również o osiągnięcie zdolności do skutecznego zwalczania skutków incydentów. Ten cel ma zostać osiągnięty przez opracowanie m.in. Narodowych Standardów Cyberbezpieczeństwa, które zapewnią spełnienie przez podmioty krajowe niezbędnych wymagań organizacyjnych i technicznych w tym zakresie. Standardy będą dotyczyć takich obszarów jak: przetwarzanie w chmurze czy aplikacje mobilne" - podano w dokumencie.

    Weryfikacja skuteczności wdrożonych systemów zarządzania bezpieczeństwem będzie dokonywana przez okresowe testy i audyty cyberbezpieczeństwa. Nastąpi dostosowanie polskiego prawa do zapisów unijnych takich jak tzw. akt o cyberbezpieczeństwie.

    "Celem strategii jest też zwiększenie potencjału Polski w zakresie technologii cyberbezpieczeństwa" - dodał Zagórski.

    Przy wsparciu rządowym, zostaną rozbudowane zasoby przemysłowe i technologiczne. Rozwinięte też zostaną mechanizmy współpracy między sektorem publicznym i prywatnym. Temu właśnie ma służyć współpraca Ministerstwa Cyfryzacji z największymi firmami technologicznymi. Resort zainicjował już program współpracy z takimi podmiotami w zakresie cyberbezpieczeństwa. Podczas Europejskiego Forum Cyberbezpieczeństwa nastąpiło podpisanie kolejnych porozumień, które tego dotyczą. Do współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji przystępują kolejne firmy - Cisco, Ericsson oraz Nokia. Wcześniej porozumienie takie podpisała firma Samsung, przypomniał resort.

    Celem Strategii Cyberbezpieczeństwa RP jest również rozwijanie świadomości społecznej w obszarze bezpiecznego korzystania z wirtualnej przestrzeni, a także jest zbudowanie silnej pozycji międzynarodowej Polski w obszarze cyberbezpieczeństwa.

    "Duży nacisk będziemy kłaść na podniesienie świadomości społecznej dotyczącej korzyści jaki niesie za sobą rozwój nowoczesnych technologii, a także zagrożeń z tym związanych" - podkreślił także minister.

    Koordynatorem wdrożenia strategii jest Minister Cyfryzacji. W ciągu pół roku od przyjęcia dokumentu zostanie opracowany szczegółowy plan działań. Zostaną określone konkretne zadania oraz działania dla organów administracji rządowej, wraz z harmonogramem ich realizacji. Wskazane też zostaną źródła finansowania oraz mierniki pozwalające na określenie stopnia realizacji konkretnego działania.

    (ISBnews)

  • 17.10, 13:49MPiT: Sejm przyjął projekt noweli ustawy prawo własności przemysłowej  

    Warszawa, 17.10.2019 (ISBnews) - Nowela ustawy Prawo własności przemysłowej została przegłosowana przez Sejm - projekt trafi do Senatu, podało Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii. Do najważniejszych zmian resort zalicza m.in. doprecyzowanie pojęcia wynalazku, eliminacja niejasności dot. ochrony praw własności przemysłowej, zwolnienie z opłat okresowych na wzory przemysłowe i znaki towarowe dla osób fizycznych i MŚP w początkowej fazie działania. 

    "Celem przygotowanej przez MPiT nowelizacji jest gruntowna przebudowa systemu ochrony własności przemysłowej, tak aby zgłaszanie i korzystanie z uzyskiwanych praw było prostsze i przyjazne dla użytkowników. To z kolei, mam nadzieję, skłoni polskich przedsiębiorców, żeby mocniej chronili swoje pomysły i produkty. Szczególne znaczenie projekt powinien mieć dla startup'ów z branży IT, które od teraz będą mogły chronić swoje rozwiązania za pomocą patentów udzielanych na wynalazki realizowane za pomocą komputera" - powiedziała minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz, cytowana w komunikacie.

    Na nowych regulacjach skorzystają również pracownicy Urzędu Patentowego RP oraz środowisko prawnicze.

    "Dzięki nowym przepisom ma się również zwiększyć kadra ekspertów, którzy oceniają zgłoszenia dotyczące ochrony patentowej. Natomiast do prowadzenia spraw dotyczących wzorów przemysłowych i oznaczeń geograficznych – oprócz rzeczników patentowych – zostaną dopuszczeni również  adwokaci i radcowie prawni" - dodała minister.

    Najistotniejsze zmiany:

    - Pełnomocnikami stron w postępowaniu przed Urzędem Patentowym – w sprawach wzorów przemysłowych i oznaczeń geograficznych - oprócz rzeczników patentowych - będą mogli być także adwokaci i radcowie prawni. Oznacza to zwiększenie dostępności pomocy prawnej w sferze ochrony własności przemysłowej. Obecnie adwokaci i radcowie prawni mogą być pełnomocnikami w sprawach dotyczących znaków towarowych. Reprezentacja stron w postępowaniach w sprawie wzorów przemysłowych jest powszechnym rozwiązaniem w wielu krajach Unii Europejskiej. Zwiększenie dostępności pomocy prawnej oznacza także obniżenie kosztów tej pomocy oraz wzrost konkurencyjności w sektorze tego rodzaju usług.

    - Doprecyzowanie pojęcia wynalazku. Dzięki temu przedsiębiorcy zainteresowani działaniem wyłącznie na polskim rynku będą mogli patentować swoje wynalazki w polskim Urzędzie Patentowym, a nie w Europejskim Urzędzie Patentowym, korzystając ze zbliżonego orzecznictwa obu instytucji. Po zmianach w zakresie regulacji dotyczących patentów, Urząd Patentowy będzie rozpatrywał zgłoszenia w sposób podobny do Europejskiego Urzędu Patentowego. To oznacza, że polscy obywatele i polskie firmy zainteresowane opatentowaniem wynalazku wspomaganego komputerowo będą mogły dokonać zgłoszenia bezpośrednio w Polsce, gdzie koszt jest nieporównywalnie niższy od opłat uiszczanych w postępowaniu przed Europejskim Urzędem Patentowym. Ma to szczególnie istotne znaczenie dla start-upów z branży IT na etapie pozyskiwania środków finansowych na prowadzoną działalność, dla których taki patent może stanowić istotne aktywa.

    - Usprawnienie postępowania przed Urzędem Patentowym (UP), w tym przyspieszenie postępowania spornego w sprawach o unieważnienie albo stwierdzenie wygaśnięcia patentu, prawa ochronnego lub prawa z rejestracji. Możliwe będzie także skrócenie czasu oczekiwania na wydanie dokumentów potwierdzających udzielenie prawa wyłącznego. To oznacza, że przedsiębiorstwa szybciej będą uzyskiwać prawa wyłączne (np. prawa z rejestracji wzoru przemysłowego), przed upływem miesiąca od dnia zgłoszenia.

    - Zwolnienie z opłat okresowych na wzory przemysłowe i znaki towarowe przedsiębiorców (na ich wniosek) z sektora małych i średnich firm na początku ich działalności gospodarczej, czyli w ciągu 3 lat od jej rozpoczęcia.

    - Wprowadzenie tzw. poszukiwania międzynarodowego. Umożliwi ono zgłaszającemu – już na etapie wniosku o zgłoszenie wynalazku – uzyskanie bardziej szczegółowych informacji na temat "stanu techniki". To oznacza, że będzie on mógł się dowiedzieć, jaki jest aktualny stan wiedzy w obszarze  jego zainteresowania i czy może dokonać zgłoszenia swojego wynalazku jako rzeczywiście innowacyjnego na arenie międzynarodowej. Rozwiązanie to pozwoli zgłaszającemu na szybsze podjęcie decyzji o wystąpieniu o międzynarodową ochronę na zgłaszany wynalazek.

    - Skrócenie aplikacji eksperckiej dla pracowników Urzędu Patentowego z 18 do 6 miesięcy (obecnie trwa 3 lata i można ją skrócić do 18 miesięcy). Przyspieszy to proces przechodzenia na stanowiska eksperckie pracowników zatrudnionych w UP. To z kolei przyczyni się do wzrostu wyspecjalizowanej kadry oraz wpłynie na skrócenie czasu rozpatrywania zgłoszeń o nadanie ochrony patentowej.

    - Nowe regulacje wejdą w życie po 3 miesiącach od daty ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Dzięki temu przedsiębiorcy i inni użytkownicy systemu ochrony własności przemysłowej będą mogli się do nich prawidłowo przygotować, podano także.

    (ISBnews)

     

  • 08.10, 13:42Lewiatan za aplikacją mobilną w przewozie osób, ostrzega przed wyciekiem danych 

    Warszawa, 08.10.2019 (ISBnews) - Konfederacja Lewiatan popiera zmiany w prawie, zaproponowane przez resort cyfryzacji w zakresie wprowadzenia aplikacji mobilnej do rozliczania opłaty za przewóz osób, ale ostrzega przed możliwym nieuzasadnionym wyciekiem wrażliwych danych osobistych.

    Minister cyfryzacji przygotował projekt rozporządzenia w sprawie aplikacji mobilnej służącej do rozliczania opłaty za przewóz osób. Określa on dane dotyczące usługi przewozowej, które mają być gromadzone przez dostawców aplikacji mobilnej, podał Lewiatan.

    "Dzięki aplikacji pasażerowie mogą wygodnie zamówić przejazd taksówką, zapoznać się z ceną usługi przed podróżą, porównać ją z ofertą innych firm i wybrać najlepszą. Dzięki dobrym regulacjom korzystanie z usług taksówkarskich i płacenie za nie stanie się bardziej przejrzyste. Dlatego popieramy dostosowanie prawa do nowoczesnych technologii" - powiedział radca prawny, ekspert Konfederacji Lewiatan Dominik Gajewski, cytowany w komunikacie.

    Znajomość ceny z góry pomoże taksówkarzom zredukować koszty operacyjne, a pasażerom zagwarantuje większą transparentność kosztów przejazdu. Ponadto, cyfrowe narzędzia, takie jak tzw. wirtualny taksometr, zapewnią instytucjom państwowym większą kontrolę nad procesem oraz większą ściągalność podatków zgodnie z niedawnymi zmianami w prawie dotyczącymi rejestracji transakcji przez kasy fiskalne online, podkreślił Lewiatan.

    "Wspieramy inicjatywę uregulowania przepisów dotyczących korzystania z aplikacji mobilnych oraz sposobu zabezpieczania danych. Zwracamy jednak uwagę na konieczność doprecyzowania części przepisów związanych z gromadzeniem danych wrażliwych" - dodał Gajewski.

    Cytowane w materiale badania pokazują, że aż 8 na 10 Polaków (79,2%), wsiadając do taksówki, chce znać przybliżoną cenę przejazdu przed jego rozpoczęciem. Cena znana z góry daje m.in. możliwość porównania jej z ofertą innych firm. Dla Polaków ważny jest także sposób świadczenia usługi. Ponad połowa pasażerów (56,3%) twierdzi, że rozstrzygające znaczenie ma dla nich właśnie poznanie ceny za kurs i wybranej drogi przed rozpoczęciem podróży. Wyniki opisanego badania wyjaśniają popularność aplikacji mobilnych służących do przewozu osób.

    (ISBnews)

     

  • 24.09, 13:46Rząd przyjął projekt ustawy o doręczeniach elektronicznych 

    Warszawa, 24.09.2019 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o doręczeniach elektronicznych, przedłożony przez ministra cyfryzacji, podał CIR.

    "Projekt ustawy wprowadza doręczenie elektroniczne, początkowo jako domyślny, ale docelowo - jako podstawowy kanał wymiany korespondencji wymagającej potwierdzenia jej nadania lub odbioru. E-doręczenie będzie prawnie równe z wysłaniem tradycyjnego listu poleconego za potwierdzeniem odbioru lub doręczeniem osobistym. Będzie to szybki i wygodny sposób komunikowania się obywateli z urzędami" - czytamy w komunikacie.

    Celem ustawy jest umożliwienie podmiotom publicznym jak najszerszego świadczenia usług elektronicznych wewnątrz administracji oraz wprowadzenie rozwiązań zapewniających obywatelowi czy też przedsiębiorcy załatwienie danej sprawy urzędowej na odległość - bez konieczności wychodzenia z domu czy miejsca pracy, zaznaczono także.

    "Korespondencja - co do zasady - będzie nadawana i odbierana przez podmiot publiczny w postaci elektronicznej, co oznacza, że taki podmiot będzie musiał  posiadać adres do doręczeń elektronicznych. Na potrzeby realizacji doręczenia elektronicznego zostanie stworzony nowy rejestr publiczny, tzw. baza adresów elektronicznych. Wpis adresu do doręczeń elektronicznych do tej bazy - zobowiązuje podmiot publiczny do doręczania pism na ten adres" - czytamy dalej.

    Usługa doręczenia elektronicznego będzie świadczona na polskim rynku przez operatora wyznaczonego oraz dostawców komercyjnych. Poczta Polska (operator wyznaczony) uznana została za strategiczny filar państwa w rozwoju e-government. Zadaniem Poczty Polskiej będzie obsługa urzędowych e-doręczeń do końca 2025 r.

    Uzupełnieniem doręczenia elektronicznego będzie publiczna usługa hybrydowa, świadczona przez operatora wyznaczonego (jeśli nadawcą przesyłki listowej jest podmiot publiczny). Umożliwi ona podmiotom publicznym wysyłkę korespondencji w domyślnej postaci elektronicznej. Natomiast osoby, które na wymianę korespondencji elektronicznej z różnych przyczyn nie będą jeszcze gotowe - dzięki usłudze hybrydowej - otrzymają możliwość odbierania tradycyjnej przesyłki listowej (np. list w postaci elektronicznej zostanie dostarczony na pocztę, ta go wydrukuje i dostarczy w postaci papierowej - zostanie to wykonane w sposób zapewniający ochronę tajemnicy pocztowej, czyli przy zachowaniu bezpieczeństwa i poufności informacji), wskazano także.

    Usługa hybrydowa stworzy pomost komunikacyjny między usługą doręczeń elektronicznych a usługą doręczeń tradycyjnych, i powinna przybliżyć osoby wykluczone cyfrowo do świata usług cyfrowych, dodano także.

    "W szczególności osoby fizyczne będą mogły korzystać z jednego, własnego adresu do doręczeń elektronicznych, który będzie mógł być wykorzystany do korespondencji ze wszystkimi pozostałymi podmiotami korzystającymi z doręczenia elektronicznego. Nastąpi odmiejscowienie procesu doręczenia przez umożliwienie wysyłania i odbierania korespondencji z dowolnego miejsca - oznacza to, że nie trzeba będzie za każdym razem informować obecnych i potencjalnych korespondujących o zmianie miejsca pobytu" - czytamy w informacji.

    Skróci się czas potrzebny na realizację procesów doręczenia, a stronom korespondencji zostaną zapewnione skuteczne prawnie dowody doręczenia w postaci: dowodów wysłania oraz dowodów otrzymania korespondencji. Nowa ustawa ma obowiązywać od 1 października 2020 r., z wyjątkiem pakietu regulacji, które wejdą w życie w innych terminach, podsumowano w komunikacie.

    (ISBnews)

     

  • 27.08, 10:40FPP/ CALPE: Platforma Elektronicznego Fakturowania wesprze polskie firmy w UE 

    Warszawa, 27.08.2019 (ISBnews) - Platforma Elektronicznego Fakturowania (PEF) jest szansą dla Polskich firm do zwiększenia swojej konkurencyjności nie tylko w kraju, ale także na terenie całej Unii Europejskiej, uważa Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP), prezes Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE). Od 1 sierpnia udzielający zamówień publicznych mają obowiązek odbierania e-faktur za pośrednictwem PEF, niezależnie od wartości zamówienia (od 1 kwietnia br. dotyczyło to tylko zamówień o wartości powyżej 30 tys. euro).

    "PEF jest szansą dla polskich firm na zwiększenie swojej konkurencyjności nie tylko w kraju, ale także na terenie całej Unii Europejskiej. E-faktury wytwarzane są w ujednoliconym formacie, według standardów Normy Europejskiej. Umożliwia to sprawne przesyłanie dokumentów w procesach związanych z zamównieniami publicznymi czy pomiędzy partnerami handlowymi. Korzystanie z e-faktur jest wymogiem postępu w nowoczesnej administracji oraz współczesnego biznesu - liczymy, że system ten będzie coraz częściej stosowany także w obrocie komercyjnym - nie tylko w sektorze publicznym" - powiedział Kowalski, cytowany w komunikacie.

    Wśród szeregu korzyści e-faktur znajdują się: oszczędność czasu i pieniędzy, wiarygodność wystawianych dokumentów oraz łatwość ich przechowywania. Szacuje się, że całkowity koszt wystawienia i wysłania tradycyjnej faktury wynosi od 1,5 zł do 4,5 zł, podczas gdy wysłanie e-faktury to koszt dla firmy od 0 zł do 0,16 zł. Wymierną korzyścią dla przedsiębiorców jest także fakt, że Platforma Elektronicznego Fakturowania zapewnia formaty dokumentów zgodne ze standardami Normy Europejskiej. To kolejny postulat zrealizowany w odpowiedzi na zgłoszenia przedsiębiorców w aplikacji Głos Przedsiębiorcy na portalu Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii biznes.gov.pl, podkreślono w materiale.

    "Fakturowanie online jest tańsze, wygodniejsze i szybsze. Jest także elementem ekologicznego myślenia o przyszłości. Dzięki platformie, firmy nie muszą ponosić dodatkowych kosztów związanych z m.in. drukowaniem dokumentów na papierze, zapewnieniem bezpiecznego miejsca ich przechowywania czy wystawiania duplikatów dokumentów. Przedsiębiorcy nie są także zmuszeni do wdrażania własnego systemu, z czym wiązałyby się dodatkowe wydatki. Platforma jest bezpłatna zarówno dla wykonawców, jak i zamawiających. Ponadto - jako jedyna publiczna platforma e-faktur - PEF jest także poważnym narzędziem do walki z zatorami płatniczymi. Zapewnia wiarygodność wystawianych faktur, tym samym zmniejsza liczbę błędnych i fałszywych dokumentów w obiegu oraz skraca czas akceptacji faktury. Automatyzacja obiegu dokumentów finansowych w tej postaci niweluje ryzyko ich zgubienia" - wskazał ekspert FPP i CALPE Grzegorz Lang.

    W komunikacie podkreślono, że za pośrednictwem formularza online każdy przedsiębiorca może zgłaszać swoje pomysły i inicjatywy ustawodawcze, które następnie są oceniane przez internautów i weryfikowane przez specjalistów z administracji. Projekty mogą dotyczyć siedmiu kategorii: rozwój działalności gospodarczej, prawa i obowiązki przedsiębiorcy, finansowanie, wprowadzanie innowacyjnych produktów i usług na rynek, handel zagraniczny, informacje dla przedsiębiorców, inwestowanie w Polsce.

    W przypadku, gdy sygnalizowany problem zostanie oceniony jako istotny, a jego rozwiązanie możliwe do wprowadzenia w obecnych warunkach, pomysł przekazywany jest do resortu właściwego dla danej sprawy.

    (ISBnews)

     

  • 13.08, 14:13Rząd przyjął projekt nowelizacji prawa pocztowego i telekomunikacyjnego 

    Warszawa, 13.08.2019 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy prawo pocztowe oraz ustawy prawo telekomunikacyjne, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Wprowadzono sankcje na operatorów, którzy nie wypełniają obowiązków informacyjnych, wynikających z rozporządzenia unijnego w sprawie transgranicznych usług doręczania paczek. Sankcje nakładane będą za nieprzekazywanie Urzędowi Komunikacji Elektronicznej (UKE) informacji wskazanych w rozporządzeniu oraz publicznych cenników opłat za doręczanie pojedynczych paczek.

    "Rozporządzenie unijne ma poprawić dostęp użytkowników do cenników opłat za usługi transgranicznych doręczeń paczek oraz zapewnić przejrzystość wykonywania tych usług. Powinno to korzystnie wpłynąć na ceny oferowanych usług.Wysokie ceny za transgraniczne usługi doręczania paczek są uważane za jedną z głównych przeszkód transakcyjnych dla kupujących online i  sprzedawców internetowych. Brak przejrzystości cen zachęca niekiedy operatorów, aby pobierać wysokie opłaty bez wyraźnego związku z rzeczywistymi kosztami. Chodzi o to, aby ułatwić klientom (obywatelom i przedsiębiorcom) porównywanie cen i warunków świadczenia transgranicznych usług doręczania paczek, co może wpłynąć na obniżkę cen tych usług" - czytamy w komunikacie.

    "Najważniejsze rozwiązania ustawowe: wysokość kary pieniężnej za niedostarczenie prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej wymaganych informacji i dokumentów związanych z transgranicznymi usługami doręczania paczek - nie będzie mogła przekroczyć 2% przychodu z działalności, osiągniętego przez dany podmiot w roku obrotowym poprzedzającym wymierzenie kary" - czytamy dalej.

    Nowe rozwiązania mają obowiązywać od 23 listopada 2019 r.

    (ISBnews)

     

  • 13.08, 14:11Rząd przyjął projekty przyspieszających załatwianie spraw urzędowych 

    Warszawa, 13.08.2019 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne, ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego, ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, ustawy Prawo telekomunikacyjne, ustawy o zasadach przeprowadzania zbiórek publicznych oraz niektórych innych ustaw, których celem jest ułatwienie i przyspieszenie załatwiania spraw urzędowych, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). 

    Projekt przewiduje powstanie Rejestr Danych Kontaktowych, który zapewni bezpośredni kontakt administracji z obywatelem:

    - W rejestrze - na zasadzie dobrowolności - gromadzone będą dane kontaktowe obywateli (imię i nazwisko, numer PESEL, adres e-mail lub numer telefonu komórkowego, a w przyszłości elektroniczny adres do doręczeń),

    - Dane będzie można wprowadzać oraz aktualizować przez e-usługę lub podczas wizyty w urzędzie.

    - Dzięki nowemu rozwiązaniu, obywatel będzie mógł zostać powiadomiony telefonicznie lub za pośrednictwem poczty elektronicznej o stanie prowadzonej sprawy, upływie ważności dokumentów (np. zbliżającym się terminie końca ważności dokumentu tożsamości) lub niedotrzymaniu terminów załatwienia sprawy. Rejestr będzie wykorzystywany do spraw, które nie wymagają wezwania do urzędu (w rozumieniu przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego).

    - W niektórych przypadkach - dla obywatela i urzędu - wyeliminowane zostaną koszty związane z prowadzeniem tradycyjnej korespondencji.

    - Dostęp do danych zgromadzonych w rejestrze będą miały tylko wskazane w ustawie instytucje, które o niego wystąpią. Mogą to być np. organy gmin, Narodowy Fundusz Zdrowia lub urzędy skarbowe, a także organy wyborcze czy Polski Czerwony Krzyż (w zakresie danych osób poszukiwanych lub poszukujących).

    - Założono, że do końca marca 2021 r. w Rejestrze Danych Kontaktowych znajdą się dane ok. 2 mln osób, podano w komunikacie.

    "Projekt wprowadza także możliwość uzyskania odpisu aktu stanu cywilnego dzięki odpowiedniej e-usłudze.

    - Już dziś obywatele mogą zawnioskować online o odpis aktu stanu cywilnego, jednak w wielu przypadkach na otrzymanie dokumentów muszą czekać.

    - Dzięki nowym przepisom dokumenty takie dostaną „od ręki". Odpis będzie można pobrać bezpośrednio z rejestru stanu cywilnego.  Warunkiem będzie posiadanie np. profilu zaufanego czy profilu osobistego (wydanego z dowodem osobistym).

    - Odpisy aktu stanu cywilnego będą opatrywane kwalifikowaną pieczęcią elektroniczną ministra ds. informatyzacji" - czytamy w komunikacie.

    Proponowane rozwiązania powinny obowiązywać od 26 listopada 2019 r., z wyjątkiem niektórych artykułów, które zaczną obowiązywać w innych terminach.

    (ISBnews)

     

  • 04.07, 09:48Skiba: Podatek od przedsiębiorstw cyfrowych ma dać ok. 0,5 mld zł dochodu 

    Warszawa, 04.07.2019 (ISBnews) - Podatek od przedsiębiorstw cyfrowych ma przynieść budżetowi ok. 0,5 mld zł dochodu, przy czym zostanie on nałożony na duże przedsiębiorstwa cyfrowe, oferujące usługi dla biznesu, zapowiedział wiceminister finansów Leszek Skiba.

    "Podatek cyfrowy ma przynieść w granicach 0,5 mld zł i będzie nałożony na wielkie firmy informatyczne, cyfrowe, które oferują usługi generalnie dla biznesu, bo to są usługi i przechowywania danych w chmurze, usługi reklamowe - to są te podstawowe obszary" - powiedział Skiba w wywiadzie dla Tok FM.

    "W gruncie rzeczy nie widzimy tutaj negatywnych konsekwencji dla zwykłego obywatela, ponieważ to są plany związane z obciążeniem przede wszystkim wielkich koncernów" - dodał wiceminister.

    Wśród działań w zakresie systemu podatkowego przewidzianych na lata 2019-2020, w założeniach do projektu przyszłorocznego budżetu zapisano m.in. "opodatkowanie przedsiębiorstw cyfrowych".

    Według "Programu Konwergencji. Aktualizacja 2019", opodatkowanie przedsiębiorstw cyfrowych może w 2020 r. przynieść ok. 217,5 mln zł.

    (ISBnews)

     

  • 14.06, 08:58Sejm przyjął poprawki Senatu do nowelizacji ustawy modernizującej działania PAK 

    Warszawa, 14.06.2019 (ISBnews) - Sejm przyjął poprawki Senatu do nowelizacji ustawy modernizującej działania Polskiej Agencji Kosmicznej. Główny cel noweli to uporządkowanie i doprecyzowanie zadań instytucji, podało Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.

    "Krajowy sektor kosmiczny cechuje wysoki poziom i dynamiczny rozwój. Polska Agencja Kosmiczna ma w większym stopniu niż dziś wspierać tę gałęź przemysłu, użytkowanie przestrzeni kosmicznej oraz rozwój technik kosmicznych i badań. Ustawa została przyjęta przez Sejm i Senat, teraz czeka na podpis prezydenta" - czytamy w komunikacie resortu.

    Polska Agencja Kosmiczna w nowej odsłonie ma być eksperckim zapleczem dla instytucji państwowych związanych z polityką kosmiczną. Będzie im doradzała i służyła swoją specjalistyczną wiedzą. Ale nie tylko im. Z jej pomocy będą mogły też skorzystać podmioty prywatne, w tym firmy z branży, wskazano w materiale.

    "W ciągu ostatnich lat polski przemysł kosmiczny niezwykle się rozwinął i mamy fantastyczną bazę do dalszego podboju kosmosu. Zależało nam, by Agencja w sposób ekspercki udzielała wsparcia, zarówno finansowego jak i niefinansowego, szerokiemu gronu podmiotów i by było to jasno określone. Rozwiązanie to pozwoli na skuteczniejszą realizację programów, które są istotne dla dalszego rozwoju naszej gospodarki, w tym Krajowego Programu Kosmicznego" - powiedziała minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz, cytowana w komunikacie.

    "Ustawa dopełnia naszą misję uporządkowania zarządzania potencjałem polskiego sektora kosmicznego. Konieczny jest mechanizm, który będzie odpowiednio wspierał ambicje polskich firm, naukowców i startupów" - dodał Marcin Ociepa, wiceminister przedsiębiorczości i technologii odpowiadający za ustawę.

    Wsparcie finansowe zostało przewidziane dla osób fizycznych nie prowadzących działalności gospodarczej, przedsiębiorców, stowarzyszeń, a także partnerów społecznych i gospodarczych (organizacji pracodawców, związkowych). Będzie ono udzielane na prace badawczo-rozwojowe; wspieranie innowacyjności; szkolenia, doradztwo, udział w targach, misjach gospodarczych oraz innych wydarzeniach (konferencjach, seminariach, warsztatach).

    "Agencja będzie wspierać promocję polskiej gospodarki i myśli naukowej na arenie międzynarodowej. Wsparcie obejmie także działalność informacyjną i promocyjną jak również projekty edukacyjne. Ponadto ustawa rozszerza zadania Agencji w zakresie obronności i bezpieczeństwa państwa o dwie nowe dziedziny: technologie rakietowe oraz analizę zagrożeń w przestrzeni kosmicznej" - czytamy dalej w komunikacie.

    Zmianie ulegnie jej organ nadzorujący. Po wejściu w życie nowych przepisów, PAK będzie podlegała ministrowi odpowiedzialnemu za kształtowanie polityki kosmicznej, czyli ministrowi przedsiębiorczości i technologii, podano także.

    "Zapewni to większą spójność systemową i operacyjną. Nadzór nad Agencją sprawować będzie minister koordynujący politykę kosmiczną w Polsce, odpowiedzialny za tworzenie i wdrażanie dokumentów programowych w tej dziedzinie, a także kształtowanie korzystnych warunków prowadzenia działalności gospodarczej w branży. Przyjęte rozwiązanie jest spójne z międzynarodowymi standardami. Europejskie agencje kosmiczne podlegają ministrom właściwym w sprawach polityki kosmicznej, którymi zazwyczaj są albo ministrowie gospodarki albo nauki" - wyjaśniono w materiale.

    Przyjęte rozwiązania doprecyzowują takie kwestie jak m.in.:

    Warunki jakie powinni spełniać kandydaci na prezesa lub wiceprezesa Agencji. Położono większy nacisk na posiadanie doświadczenia w sektorze kosmicznym – w jego naukowej, przemysłowej lub administracyjnej części;

    * Warunki zatrudnienia w Agencji na pozostałych stanowiskach;

    * Kryteria odwołania prezesa lub wiceprezesa Agencji;

    * Sposób zarządzania instytucją po odwołaniu jej prezesa;

    * Terminy ogłaszania i przeprowadzania naboru na stanowisko prezesa Agencji

    * Zasady funkcjonowania Rady Agencji, podano także.

    (ISBnews)

     

  • 05.06, 17:21EKF: Nadmierne obciążenia banków hamują ekspansję zagraniczną, rozwój gospodarki 

    Warszawa, 05.06.2019 (ISBnews) - Wysokie koszty regulacyjne i rosnące składki na Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG) uniemożliwiają polskim bankom osiąganie zwrotu z kapitałów, który byłby atrakcyjny dla inwestorów i odsuwają w czasie ich ekspansję zagraniczną. W dłuższym horyzoncie - sektor utracić może zdolność do finansowania gospodarki, ocenili prezesi największych polskich banków w debacie podczas IX Europejskiego Kongresu Finansowego (EKF) w Sopocie. Problemem sektora, który pojawił się w ostatni czasie jest także upadek autorytetu regulatorów.

    "Jeśli porównać mapę wyzwań z tego roku z mapą z poprzedniego roku, to mamy jeszcze wyższe koszty regulacyjne. To powoduje, że uzyskiwanie ROE, które byłoby adekwatne dla naszego rynku staje się bardzo trudne, niezależnie od tego, że wszystkie banki dokonują całościowej transformacji cyfrowej, mają bardzo dobre wskaźniki w zakresie np. cost-to-income. W okresie średnim oznacza to kilka konsekwencji. Trudne będzie kierowanie nakładów na badania i rozwój w takim stopniu jak to czynią firmy GAFA. Konsekwencja druga to ograniczenie planów niektórych banków w zakresie ekspansji zagranicznej. Trzecia to powstawanie tzw. funding gap, czyli tych sektorów gospodarki czy klientów, którzy nie będą w przyszłości należycie adresowani przez instytucje finansowe" - powiedział prezes Banku Pekao Michał Krupiński podczas debaty pt. "Mapa wyzwań przed sektorem bankowym".

    Według prezesa PKO Banku Polskiego Zbigniewa Jagiełły, polski system bankowy pękł na dwie części - w pierwszej, zdrowej jest Top 8 banków. Te banki przeżyją, pozostała część zginie i pytanie brzmi tylko: Kiedy?

    "Duże banki zjadają małe. Duże banki rozwijają się w większości obszarów szybciej niż małe, co do tej pory wydawało niemożliwe oraz lepiej i szybciej adaptują się zmieniających się warunków makroekonomicznych, technologicznych i regulacyjnych" - powiedział Jagiełło.

    Jak wskazał prezes ING Banku Śląskiego Brunon Bartkiewicz, sytuacja nadmiernych obciążeń jest problemem, który może dotknąć wiele obszarów.

    "Gdybyśmy mieli w pełni zrównoważony wzrost gospodarczy, którego normalnie się spodziewamy - 5% połączony ze znacznie większymi nakładami inwestycyjnymi - to już dziś polskie banki miałyby kłopot z produkcją wystarczającego fundingu po to, żeby utrzymać to tempo i prawidłowo kreować odpowiednią bazę na przyszłe wstrząsy gospodarcze. Trochę zaczynamy już dziś 'zjadać ogon' długoterminowego wzrostu kraju na bazie obciążeń, które dotykają nas jako banki. Te pieniądze traktowane są po prostu jako wzbogacenie budżetu, ale kosztem długoterminowego wzrostu. To wydaje się nie aż tak widoczne, bo mamy inne czynniki wzrostu, ale jest pewne - te elementy nas dogonią. To się odbije na wzroście gospodarczym" - powiedział Bartkiewicz.

    Już dzisiaj powinniśmy się zastanowić, w jaki sposób będziemy wychodzić z fazy spowolnienia wzrostu gospodarczego - kiedykolwiek ono nastąpi, podkreślił.

    Prezes Santander Bank Polska Michał Gajewski podziela opinię o nadmiernych obciążeniach sektora bankowego. Wskazał, że efektywna stopa podatkowa grupy Santander w Polsce za I kw. tego roku wyniosła 56%.

    "Nie ma takiego drugiego kraju w grupie, gdzie tej wielkości obciążenia występują. Polskie banki mają również największe obciążenia spośród banków z regionu. Koszt kapitału również rośnie, jest powyżej 10%, więc zwrot z kapitału - a to podstawowa kategoria, według której jesteśmy oceniani - również spada. Wysokie koszty regulacyjne są największym wyzwaniem dla sektora" - powiedział Gajewski.

    Prezes BNP Paribas Bank Polska Przemek Gdański wskazał, że poważnym źródłem dyskomfortu stała się nieprzewidywalność regulacyjna i obciążenia, którym sektor jest poddawany. W jego ocenie, obecnie polski sektor bankowy z perspektywy zewnętrznej jest bardzo nieatrakcyjny inwestycyjnie.

    "Sektor nie zarabia na koszt kapitału. Średnie ROE w zeszłym roku wyniosło ok. 7%. Kiedyś mówiło się, że dwucyfrowe zwroty powinny być udziałem najlepszych banków. W tej chwili bardzo nieliczni mogą do tego aspirować, a wiele banków wycenianych jest poniżej wartości księgowej. W perspektywie spowolnienia, czy dla odmiany wzrostu inwestycji, pojawi się problem kapitału i pytanie, kto ten kapitał miałby bankom dostarczyć. Ta sytuacja powoduje także, że trudno rozwiązywać obecne czy potencjalne problemy sektora na warunkach rynkowych, czyli zapraszając inwestorów, którzy przyjdą i ochoczo popatrzą na możliwość zainwestowania w Polsce" - powiedział Gdański.

    Dodał, że ciekawi go, czemu krwioobieg gospodarki, jakim jest sektor bankowy dostał dodatkowe obciążenie w postaci podatku bankowego, skoro kilka lat wcześniej - podczas kryzysu w Europie - nie korzystał z pomocy państwa i podatników.

    "Jesteśmy dużym krajem, zrobiliśmy ogromny postęp i marzyłoby mi się to, żeby polskie banki zaczęły wychodzić za granicę i liczyć się tam jako gracze konkurencyjni. W sytuacji, w jakiej znaleźliśmy się - obciążeń i nie tylko - wydaje się, że pozostajemy zamkniętym rynkiem, a ekspansja jest praktycznie niemożliwa" - stwierdził Gdański.

    Jak podkreślił prezes Citi Handlowego Sławomir Sikora, w Polsce i w Europie inwestycje finansowane są przez banki, w przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych, gdzie środki pochodzą z rynku kapitałowego albo giełdy.

    "Polska giełda raczej się zwija niż rozwija. Wydaje mi się, że nawet najwięksi optymiści nie mogliby wskazać obecnie giełdy jako źródła inwestycji w Polsce. Co do finansowania zewnętrznego, to Brexit na pewno nie pomoże wspieraniu finansowania w Polsce. Polskie przedsiębiorstwa będą miały trudniej" - powiedział Sikora.

    Dodał, że pozostaje też pytanie, czy banki będą w stanie finansować wzrost gospodarczy, bowiem przy niskim ROE nie uzyskają środków od inwestorów, a giełda nie jest obecnie w stanie dostarczyć tego kapitału.

    "Trzeba zastanowić się, skąd ten kapitał do Polski przyjdzie. Niskie ROE do tej pory nie spowodowało istotnego odpływu inwestorów zagranicznych. Na razie jeszcze. Po drugie, do jesieni ub. roku spodziewaliśmy się, że świat idzie w kierunku wyższych stóp procentowych, które mogłyby być źródłem pokrycia wyższych kosztów regulacyjnych. W marcu się z tym ostatecznie pożegnaliśmy po decyzji Fed-u. Jeśli nasze ROE i koszt kapitału są zbyt hermetyczne, powinniśmy powiedzieć, że gospodarka nie będzie miała finansowania na 5% wzrostu w najbliższych pięciu latach" - powiedział prezes Citi Handlowego.

    Również według prezesa mBanku Cezarego Stypułkowskiego niski zwrot z kapitału jest fundamentalnym problemem sektora, który w głównej mierze wynika z działań regulatorów.

    "Mamy efektywnie spadek penetracji sektora bankowego w porównaniu z poprzednim rokiem. Udział kredytu w dochodzie narodowym już spadł. Sektor, którego czołówka ma C/I ratio na poziomie 45%, wzrost gospodarczy 5%, wysoką efektywną stopę procentową w konsekwencji nie jest w stanie w takich warunkach zwrócić kosztu kapitału. To jest fundamentalny problem sektora, który wynika z działań regulatorów" - powiedział prezes mBanku.

    W jego ocenie, w ciągu ubiegłego roku doświadczyliśmy także obniżenia autorytetu regulatorów, co może przynieść reperkusje w przyszłości.

    "Bez możliwości odbudowy tego autorytetu, który był relatywnie wysoki znajdujemy się w sytuacji takiej, że gdyby coś się wahnęło, to stopień zawierzenia ich działaniom może być niski. To jest co, co w warunkach, gdyby doszło do tąpnięcia w gospodarce może być czynnikiem dodatkowo osłabiającym realia gospodarcze. To nie jest namacalne i nie da się zmierzyć, ale uważam, że postulat odbudowy autorytetu regulatorów powinien bardzo wyraziście być zaznaczony" - powiedział Stypułkowski.

    Wiceprezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Anna Trzecińska podkreśliła, że regulacje w sektorze bankowym powstały nie bez przyczyny.

    "To wynika z tego, że nie zawsze odpowiedzialność banków po stronie udzielania kredytów i szacowania ryzyka idą w parze. Cały czas mam wrażenie, że sektor bankowy narzeka. Mimo to zyski są i dobrze, że są. NBP patrzy na stabilność sektora w kontekście makro i widzi zagrożenia. Już widzimy te ryzyka, zwłaszcza w obszarze kredytów gotówkowych" - powiedziała Trzecińska.

    Uczestnicy debaty wskazali także, że oprócz kosztów regulacyjnych i podatkowych innym dużym wyzwaniem dla sektora jest zwiększona presja konkurencyjna ze strony firm technologicznych z USA i Chin.

    "Rozszerza się możliwość działalności w obszarze świadczenia usług finansowych innym podmiotom, tylko, niestety regulacje za tym nie nadążają. Skoro to jest to samo ryzyko, to powinna być ta sama regulacja i ten sam nadzorca, a tak przecież nie jest. Jest też asymetria dostępu do informacji. My musimy otwierać nasze bazy, dawać dostęp do danych, a wielkie firmy technologiczne nie otwierają tych baz. Lubię konkurencję, ale jeśli jest ona na tych samych warunkach. Wielkie firmy technologiczne nie do końca płacą też podatki i nie są tak obciążane jak my" - powiedział prezes Santander Bank Polska.

    Jego opinię podziela prezes Banku Pekao twierdząc, że w średnim okresie bankom będzie coraz trudniej zarządzać "customer experience", a także zarządzać danymi.

    W ocenie prezesa PKO BP, istnieje także duże ryzyko, że w najbliższych dwóch, trzech latach banki doświadczą agresywnego marketingu i składanie klientom obietnic bez pokrycia przez wielkie firmy technologiczne.

    "Część tego odium spadnie na nas. Ten element ryzyka nie jest doszacowany" - powiedział Jagiełło.

    Wskazując na aspekt demograficzny, Cezary Stypułkowski podkreślił, że nadchodzi grupa klientów, którzy już nie znają innego życia, jak GAFA (Google, Amazon, Facebook, Apple) i ich doświadczenia związane z tym, że bankują lub będą bankować pochodzą z innego świata.

    "To będzie miało głębszy skutek niż nasza dzisiejsza wyobraźnia. Oczekiwania znacznie będą wykraczały ponad to, co dzisiaj jest uważane za najbardziej nowoczesne w Polsce" - powiedział prezes mBanku.

    Uczestnicy debaty wskazali także, że banki pracują na starych systemach informatycznych i zmiana powinna dotyczyć przejścia na systemy chmurowe, która w dłuższej perspektywie pozwoli obniżyć koszty. Problemem są na razie kwestie prawne i regulacyjne.

    "Dla banków w krótkim terminie przejście na systemy chmurowe może być bieżącym obciążeniem, natomiast w średnim i długim terminie obniży bieżące koszty korzystania z obecnych rozwiązań informatycznych. Uważam, że jeżeli uda nam się to zrobić w perspektywie kilku lat, to walka o C/I w przypadku dużych banków, które mają możliwość korzystania z nowoczesnych rozwiązań będzie nieco łatwiejsza" - stwierdził prezes PKO BP.

    Optymistą w zakresie możliwości przejścia banków na rozwiązania chmurowe jest także prezes Michał Gajewski.

    "Santander jest mocno zaawansowany i uzyskaliśmy od nadzorcy akceptację dotyczącą przeniesienia części naszej infrastruktury do chmury w jednym z obszarów dla bankowości inwestycyjnej i korporacyjnej. Widać, że regulator powoli się na to otwiera. Oczywiście są pewne regulacje, które to ograniczają, ale widać, że jest postęp. Ja bym tutaj był optymistą" - powiedział Gajewski.

    Według prezesa Banku Pekao, nie ma odwrotu od stworzenia prywatnej chmury, by redukować wskaźnik koszty do dochodów i konkurować poprzez "customer experience", a nie przez operacje.

    (ISBnews)

     

  • 29.04, 10:59Rząd przyjął projekt ustawy o odpadach dotyczący m.in. BDO 

    Warszawa, 29.04.2019 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o odpadach oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez ministra środowiska. Projekt doprecyzowuje przepisy dotyczące elektronicznej Bazy danych o produktach i opakowaniach oraz o gospodarce odpadami (BDO), podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).

    "W projekcie nowelizacji ustawy:

    ·         dostosowano regułę wydatkową do zmienionego harmonogramu prac nad BDO;

    ·         zaproponowano, aby zawiadomienie marszałka województwa o aktywacji konta w rejestrze oraz o nadanym loginie i haśle do systemu odbywało się drogą elektroniczną;

    ·         doprecyzowano, że od 1 stycznia 2020 r. prowadzenie ewidencji odpadów odbywać się będzie wyłącznie elektronicznie za pośrednictwem indywidualnego konta w systemie BDO;

    ·         zaproponowano ułatwienia dla przedsiębiorców polegające na zniesieniu obowiązku dołączania oryginałów niektórych dokumentów, zastępując je kopiami dołączanymi do wniosku o wpis do rejestru podmiotów wprowadzających produkty, produkty w opakowaniach i gospodarujących odpadami;

    ·         wprowadzono możliwość elektronicznego przekazywania przez BDO dokumentów potwierdzających zbieranie, odzysk oraz recykling odpadów opakowaniowych, odpadów powstałych z olejów smarowych i opon, zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, a także zużytych baterii i akumulatorów" - czytamy w komunikacie.

    Nowe przepisy mają wejść w życie po 14 dniach od daty ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem niektórych artykułów, które zaczną obowiązywać w innym terminie.

    (ISBnews)

     

  • 28.03, 10:48MPiT: Siedzibą Fundacji Platforma Przemysłu Przyszłości będzie Radom 

    Warszawa, 28.03.2019 (ISBnews) - Siedziba Fundacji Platforma Przemysłu Przyszłości, która zacznie działać jeszcze w tym roku, będzie się mieścić w Radomiu, poinformowało Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii (MPiT). Rolą fundacji jest wspieranie polskich firm w dostosowaniu się do wymagań ery Przemysłu 4.0 poprzez doradztwo, szkolenia, aktywne stymulowanie rynku, podkreślił resort.

    "Wszystkie cele, zadania i narzędzia Fundacji wypracowaliśmy wspólnie z polskimi przedsiębiorcami. Instytucja ma im pokazywać, jakie rozwiązania i w jaki sposób mogą wdrożyć w swoich firmach, by skutecznie stawiać czoła współczesnym wyzwaniom Przemysłu 4.0" - powiedziała szefowa MPiT Jadwiga Emilewicz, cytowana na profilu resortu na Twitterze.

    Wcześniej w marcu wiceminister przedsiębiorczości i technologii Marcin Ociepa zapowiadał w rozmowie z ISBnews, że minister przedsiębiorczości i technologii powoła radę oraz zarząd Fundacji Platformy Przemysłu Przyszłości do 8 kwietnia br. Celem powołanej Fundacji jest wspieranie działań polskich przedsiębiorstw na drodze transformacji cyfrowej, a zgodnie z zapisami ustawy, w skład rady Fundacji wejdą przedstawiciele różnych resortów, nauki i przemysłu, podał także.

    Jego zdaniem, korzyścią z tego, że Fundacja jest powoływana na mocy ustawy jest jej podleganie zasadom funkcjonowania instytucji publicznych umożliwia transparentność działań oraz kontrole przez odpowiednie organy państwa.

    Jak tłumaczył wiceminister, Fundacja, w dużym uproszczeniu, ma łączyć świat biznesu i świat nauki oraz pomóc w transformacji polskiej gospodarki w kierunku przemysłu 4.0. Rząd chce podwyższyć wskaźniki cyfryzacji, automatyzacji czy robotyzacji polskich przedsiębiorstw. Do tej pory brakowało odpowiedniej współpracy. Fundacja ma być takim pomostem pomiędzy tymi światami i skupiać się wokół konkretnych projektów i wspólnych wyzwań, wskazywał Ociepa.

    Ustawa o Fundacji Platforma Przemysłu Przyszłości weszła w życie 11 marca br.

    (ISBnews)

     

  • 27.03, 11:41ZCP: Decyzja PE ws. praw autorskich uderza w Jednolity Rynek Cyfrowy 

    Warszawa, 27.03.2019 (ISBnews) - Polska branża cyfrowa z rozczarowaniem przyjęła decyzję Parlamentu Europejskiego (PE) , który przegłosował we wtorek projekt unijnej dyrektywy w sprawie praw autorskich na Jednolitym Rynku Cyfrowym. Branża liczy na złagodzenie skutków przepisów w procesie implementacji do krajowego prawa, podał Związek Cyfrowa Polska. 

    W opinii ZCP - największej organizacji tego sektora w Polsce - eurodeputowani, którzy zagłosowali za nowymi regulacjami zignorowali głos domagających się wypracowania kompromisu środowisk przedsiębiorców, startupowych, naukowych oraz konsumenckich. 

    Zdaniem prezesa Cyfrowej Polski Michała Kanownika, uchwalona dyrektywa reformująca prawo autorskie kłóci się z unijną ideą Jednolitego Rynku Cyfrowego, który ma na celu zniesienie wszelkich barier regulacyjnych w procesie cyfryzacji. 

    "Obawiamy się, że nowe regulacje uderzą w kraje rozwijające się, w tym Polskę. Parlament Europejski wprowadził bowiem takie rozwiązania i obowiązki, które będą hamowały rozwój innowacyjnych internetowych projektów i utrudniały funkcjonowanie już istniejących" - powiedział Kanownik, cytowany w stanowisku ZCP. 

    Podkreślił, że branża nie jest przeciwnikiem reformy.

    "Twórcom bezdyskusyjnie należy się sprawiedliwe i godne wynagrodzenie za swoją pracę. Jednak prawo powinno godzić interesy wszystkich stron - twórców, konsumentów i biznesu. Tak się jednak nie stało. Parlament Europejski wysłuchał tylko jednej zainteresowanej strony" - podkreślił.

    Unijna reforma prawa autorskiego budzi kontrowersje głównie ze względu na dwa artykuły: 15 (pierwotnie występujący jako 11), który wprowadza tzw. podatek od linków oraz 17 (pierwotnie 13), który nakazuje obowiązek filtrowania treści pod względem praw autorskich. Przeciwko tym zapisom protestowały liczne środowiska pozarządowe, biznesowe, konsumenckie, startupowe, naukowe, akademickie i studenckie. Podczas wtorkowego głosowania w Strasburgu wszyscy europosłowie PiS oraz PSL, część deputowanych SLD oraz PO zagłosowali przeciwko projektowi dyrektywy, podano. 

    "Cieszę się, że ostatecznie wielu polskim europosłom zależało na znalezieniu kompromisu i do końca walczyli o zmiany w treści dyrektywy. Należą im się za to podziękowania. Na pochwałę zasługuje także postawa rządu, który sprzeciwiał się unijnym zapisom w uchwalonej postaci, zwłaszcza tym dotyczącym obowiązku filtrowania treści" - zaznaczył Kanownik.

    Prezes Cyfrowej Polski wskazał, że uchwalona we wtorek dyrektywa w wielu miejscach jest nieprecyzyjna, co stwarza możliwość krajom członkowskim, które będą musiały ją w ciągu dwóch najbliższych lat wdrożyć do krajowych przepisów, do swobodnej interpretacji. 

    "Polska branża cyfrowa liczy, że w trakcie implementacji zapisów dyrektywy w sprawie praw autorskich do polskiego prawa uda się złagodzić skutki jej oddziaływania na polski biznes i użytkowników" - podsumowano. 

    Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego "Cyfrowa Polska" to branżowa organizacja pracodawców o charakterze non-profit, zrzeszająca największe firm z branży RTV i IT - producentów, dystrybutorów i importerów działających na polskim rynku.

    Członkami Związku Cyfrowa Polska są AB S.A., ABC Data S.A.., Action. S.A., Canon Polska Sp. z o.o., Google Commerce ltd., HP Inc Polska Sp. z o.o., Komputronik S.A., LG Electronics Polska Sp. z o.o, Panasonic Marketing Europe GmbH Oddział w Polsce Sp. z o.o., Samsung Electronics Polska Sp. z o.o., Sony Europe Limited Oddział w Polsce Sp. z o.o., Tech Data Sp. z o.o.

    (ISBnews)

     

  • 26.03, 10:30KE: Jest wstępne porozumienie ws. nowych elementów bezpieczeństwa w samochodach 

    Warszawa, 26.03.2019 (ISBnews) - Instytucje Unii Europejskiej osiągnęły wstępne porozumienie polityczne w kwestii zmienionego rozporządzenia w sprawie bezpieczeństwa ogólnego. Od 2022 r. w europejskich pojazdach staną się obowiązkowe nowe technologie bezpieczeństwa, aby chronić pasażerów, pieszych i rowerzystów, podała Komisja Europejska (KE).

    Nowe technologie dostępne na rynku mogą przyczynić się do zmniejszenia liczby ofiar śmiertelnych i liczby rannych na naszych drogach, za które w 90% odpowiada błąd człowieka. W maju 2018 r. Komisja zaproponowała, aby niektóre środki bezpieczeństwa pojazdów stały się obowiązkowe, w tym systemy zmniejszające niebezpieczne martwe pola w samochodach ciężarowych i autobusach oraz technologia, która ostrzega kierowcę w przypadku senności lub rozproszenia uwagi. Zaawansowane elementy bezpieczeństwa przyczynią się do zmniejszenia liczby wypadków, utorują drogę do coraz bardziej opartej na sieci i zautomatyzowanej mobilności oraz zwiększą globalną innowacyjność i konkurencyjność europejskiego przemysłu samochodowego, wyjaśnia KE.

    "Co roku na naszych drogach ginie 25 000 osób. Ogromna większość wypadków powodowana jest błędem człowieka. Możemy i musimy działać, aby to zmienić. Dzięki nowym zaawansowanym elementom bezpieczeństwa, które staną się obowiązkowe, możemy wywrzeć taki sam wpływ na bezpieczeństwo jak przy wprowadzeniu po raz pierwszy pasów bezpieczeństwa. Wiele spośród tych nowych elementów już istnieje, zwłaszcza w pojazdach wyższej klasy. Teraz zwiększamy poziom bezpieczeństwa we wszystkich pojazdach i torujemy drogę dla opartej na sieci i zautomatyzowanej mobilności w przyszłości" - skomentowała komisarz do spraw rynku wewnętrznego, przemysłu, przedsiębiorczości i MŚP Elżbieta Bieńkowska, cytowana w komunikacie.

    Nowe obowiązkowe elementy bezpieczeństwa obejmują m.in.:

    - w samochodach osobowych, dostawczych, ciężarowych i autobusach: ostrzeżenie o senności i rozproszeniu uwagi kierowcy (np. korzystaniu ze smartfona podczas prowadzenia pojazdu), inteligentne dostosowanie prędkości, bezpieczeństwo cofania przy użyciu kamery lub czujników oraz rejestrator danych w razie wypadku ("czarna skrzynka");

    - w samochodach osobowych i dostawczych: utrzymywanie pojazdu na pasie ruchu, zaawansowany system hamowania awaryjnego i ulepszone w wyniku testów zderzeniowych pasy bezpieczeństwa;

    - w samochodach ciężarowych i autobusach: szczególne wymogi mające na celu poprawę bezpośredniej widoczności kierowców autobusów i samochodów ciężarowych oraz usunięcie martwych pól, a także systemy z przodu i boku pojazdu mające na celu wykrywanie użytkowników dróg szczególnie narażonych na wypadki i ostrzeganie o nich, zwłaszcza przy zakręcaniu.

    Komisja szacuje, że do 2038 r. proponowane środki pomogą ocalić życie ponad 25 000 osobom i zapobiec poważnym obrażeniom u co najmniej 140 000 osób. Przyczyni się to do realizacji długoterminowego celu UE, jakim jest ograniczenie do niemal zera liczby ofiar śmiertelnych i ciężko rannych do 2050 r. (tzw. Wizja Zero).

    Oprócz ochrony osób na europejskich drogach nowe zaawansowane elementy bezpieczeństwa pomogą kierowcom stopniowo przyzwyczaić się do nowego wspomagania jazdy. Coraz większa automatyzacja oferuje znaczny potencjał kompensowania błędów ludzkich oraz nowe rozwiązania w zakresie mobilności dla osób starszych i niepełnosprawnych fizycznie. Wszystko to powinno zwiększyć zaufanie publiczne i akceptację pojazdów zautomatyzowanych, wspierając przejście na jazdę autonomiczną, czytamy dalej.

    Porozumienie polityczne osiągnięte przez Parlament Europejski, Radę i Komisję w ramach tzw. negocjacji trójstronnych wymaga obecnie formalnego zatwierdzenia przez Parlament Europejski i Radę. Nowe elementy bezpieczeństwa staną się obowiązkowe od 2022 r., z wyjątkiem bezpośredniej widoczności i systemu martwego pola w samochodach ciężarowych i autobusach oraz powiększonej strefy zabezpieczenia przed uderzeniem głową w samochodach osobowych i dostawczych. Staną się one obowiązkowe później ze względu na konieczne zmiany projektu konstrukcyjnego, podsumowano w materiale.

    (ISBnews)

     

  • 22.03, 15:56PFR ma umowę z PKO Finat o stworzeniu Systemu Ewidencji PPK 

    Warszawa, 22.03.2019 (ISBnews) - Polski Fundusz Rozwoju (PFR) podpisał umowę z PKO Finat o stworzeniu Systemu Ewidencji PPK, podał PFR. System powstanie do 1 lipca  2019 roku. PKO Finat będzie utrzymywał i obsługiwał od strony operacyjnej całą ewidencję PPK.

    "Wybór operatora systemu ewidencji PPK został dokonany w konkurencyjnym i wymagającym procesie przetargowym i to kolejny krok w kierunku sprawnego wdrożenia programu. Finat jako podmiot z grupy PKO Banku Polskiego gwarantuje wysoką jakość, technologie i bezpieczeństwo systemu ewidencji i rozliczeń PPK" - powiedział prezes PFR Paweł Borys, cytowany w komunikacie.

    Od 1 lipca 2019 r. pracodawcy będą mogli rejestrować swoich pracowników w PPK, a wskazane ustawą instytucje zaczną otrzymywać środki zarejestrowanych pracowników.

    "PKO Finat obsługuje technologicznie i operacyjnie największe fundusze inwestycyjne w Polsce. Chcielibyśmy wykorzystać te doświadczenia w stworzeniu skutecznego narzędzia ułatwiającego pracę uczestnikom rynku PPK" - powiedziała prezes PKO Finat Agnieszka Surmacka, cytowana w komunikacie.

    PFR będzie odpowiedzialny za prowadzenie ewidencji uczestników PPK, rejestru instytucji finansowych dopuszczonych do oferowania PPK oraz stworzenie dla pracodawców i pracowników specjalnego portalu internetowego www.mojePPK.pl, na którym będą przedstawiane w niezbędne informacje o PPK.

    PKO Finat jest spółką technologiczną z Grupy PKO Banku Polskiego specjalizują się m.in. w dostarczaniu rozwiązań technologicznych klientom m.in. z branży finansowej. Na podstawie zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego Spółka świadczy również usługi w charakterze krajowej instytucji płatniczej.

    1 lipca 2019 roku PPK zostaną wprowadzone w spółkach zatrudniających ponad 250 pracowników, a w ciągu kolejnych 18 miesięcy do programu dołączać będą również mniejsze organizacje.

    System PPK docelowo obejmie 11,5 mln osób. W ramach systemu, w pierwszej kolejności zostały przewidziane zasilenia obligatoryjne w postaci obowiązkowych składek podstawowych pracodawcy oraz pracownika, które zostały określone jako procent wynagrodzenia pracownika, odpowiednio na poziomie 1,5% dla pracodawcy i 2% dla pracownika. Natomiast składki dodatkowe będą dobrowolne, również finansowane przez pracodawcę - w wysokości do 2,5% wynagrodzenia oraz pracownika - w wysokości do 2% wynagrodzenia.

    (ISBnews)

     

  • 18.03, 15:07Prezydent podpisał znowelizowaną ustawę o opłatach abonamentowych 

    Warszawa, 18.03.2019 (ISBnews) - Prezydent Andrzej Duda podpisał znowelizowaną ustawę o opłatach abonamentowych, której celem jest zrekompensowanie mediom publicznym utraty (w latach 2018 i 2019) wpływów z opłat abonamentowych, podała Kancelaria Prezydenta.

    "Zgodnie z ustawą, minister właściwy do spraw budżetu, na wniosek ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego, przekaże w 2019 roku jednostkom publicznej radiofonii i telewizji skarbowe papiery wartościowe, jako rekompensatę z tytułu utraconych w latach 2018 i 2019 opłat abonamentowych z tytułu zwolnień. Łączna wartość nominalna skarbowych papierów wartościowych nie będzie mogła przekroczyć kwoty 1 260 000 tys. zł" - podano na stronie internetowej prezydenta.

    Ostateczna wysokość rekompensaty (do kwoty 1 mld 260 mln zł) zostanie ustalona, w drodze uchwały, przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji - w terminie do dnia 31 maja 2019 r. Ustalone przez KRRiT zostaną również wartości nominalnych skarbowych papierów wartościowych przekazywanych poszczególnym jednostkom publicznej radiofonii i telewizji z przeznaczeniem na realizację misji publicznej, o której mowa w art. 21 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji, podano także. 

    "KRRiT, po przyjęciu uchwały, przekaże ją ministrowi właściwemu do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego, który na jej podstawie wystąpi do ministra właściwego do spraw budżetu o przekazanie jednostkom publicznej radiofonii i telewizji skarbowych papierów wartościowych. Minister właściwy do spraw budżetu określi w liście emisyjnym warunki emisji skarbowych papierów wartościowych oraz sposób realizacji świadczeń z nich wynikających" - czytamy dalej. 

    Emisja skarbowych papierów wartościowych nastąpi z dniem zarejestrowania skarbowych papierów wartościowych, w kwocie równej wartości nominalnej wyemitowanych papierów wartościowych.

    Ustawa wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, podsumowano. 

    (ISBnews)

     

  • 14.03, 11:42MPiT: Parlament rozpoczął prace nad projektem ustawy ws. Prostej Spółki Akcyjnej 

    Warszawa, 14.03.2019 (ISBnews) - Wzmocnienie rozwoju startupów w Polsce, zwiększenie ich konkurencyjności oraz zahamowanie "eksportowania" polskich pomysłów za granicę - takie są cele ustawy wprowadzającej Prostą Spółkę Akcyjną (PSA), przypomniało Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii (MPiT). Wczoraj wieczorem, na posiedzeniu plenarnym Sejmu, odbyło się pierwsze czytanie projektu tej ustawy.

    "Projekt nowelizacji KSH, który zakłada nowy rodzaj spółki, został skierowany do prac w nadzwyczajnej komisji ds. zmian w kodyfikacjach. Dzięki rozwiązaniom przygotowanym przez MPiT wraz z zespołem ekspertów, polscy innowacyjni przedsiębiorcy będą mogli łatwiej niż obecnie założyć spółkę i pozyskać kapitał potrzebny do rozwoju swojej działalności. Ustawa ta jest ostatnim rozwiązaniem z pakietu 100 zmian dla firm. Chcemy, by zaczęła obowiązywać 1 marca 2020 r." - czytamy w komunikacie.

    Jak podkreśla minister Jadwiga Emilewicz: Prosta spółka akcyjna to nowoczesne narzędzie dla innowacyjnej gospodarki. To rozwiązanie zwłaszcza dla założycieli startupów, którzy będą potrzebowali finansowania zewnętrznego.

    "Potencjał naszych startupów jest ogromny, chcemy pomóc im rozwinąć skrzydła, ułatwić funkcjonowanie i pozyskiwanie kapitału. Służyć temu będzie Prosta Spółka Akcyjna. Jest to kolejne, przygotowane przez rząd, rozwiązanie, które ma wzmocnić rozwój startupów i przyczynić się do wzrostu innowacyjności naszej gospodarki. W tej roli sprawdziła się już ulga na B+R. Służyć tym celom ma też IP box, czyli 5-procentowy podatek od przychodów z wyników prac badawczo-rozwojowych oraz zwolnienie podatkowe dla alternatywnych spółek inwestycyjnych, które weszły w życie 1 stycznia" - powiedziała Emilewicz, cytowana w komunikacie.

    "Wraz z ustawą o PSA, a także m.in. programem Start in Poland, rozwiązania te złożą się na całościowy pakiet, który sprawi, że nasze państwo stanie się jeszcze bardziej atrakcyjne dla inwestorów i startupów. A warto zaznaczyć, że według CeoWorld Polska już jest drugim najlepszym na świecie miejscem do inwestowania i prowadzenia biznesu oraz siódmym najbardziej przyjaznym startupom krajem w 2019 roku" - dodała.

    Prosta spółka akcyjna ma łączyć cechy spółki z o.o. (stosunkowo proste i mało kosztowne założenie, funkcjonowanie i likwidacja spółki) z zaletami spółki akcyjnej.

    Główne cechy prostej spółki akcyjnej (PSA) to:

    *·        brak barier wejścia (1 zł kapitału na start),

    *·        szybka rejestracja elektroniczna (w 24 h za pomocą formularza, obok możliwości rejestracji metodą „tradycyjną"),

    *·        uproszczenia i elektronizacja procedur w spółce (w tym możliwość podejmowania uchwał za pomocą poczty elektronicznej albo w czasie wideokonferencji),

    *·        duża swoboda i elastyczność w określaniu rodzajów akcji i zasad działania spółki; maksymalnie wykorzystany kapitał ludzki (w tym akcje za prace i usługi),

    *·        łatwiejsze dysponowanie środkami spółki – brak „zamrożonego" kapitału zakładowego, ale zarazem obowiązek dbania o wypłacalność spółki i inne środki, które zapewniają ochronę jej wierzycielom,

    *·        uproszczony elektroniczny rejestr akcjonariuszy, prowadzony np. przez firmę inwestycyjną albo notariusza – dopuszczamy wykorzystanie blockchainu do prowadzenia tego rejestru, otwierając się na najnowocześniejsze technologie,

    *·        brak statusu spółki publicznej i związanych z tym restrykcyjnych obowiązków – akcje PSA nie będą notowane na giełdzie; jednocześnie będzie możliwość przekształcenia PSA w spółkę akcyjną w celu wejścia na giełdę,

    *·        nieskomplikowana i elastyczna struktura organów (brak obligatoryjnej rady nadzorczej i możliwość powołania rady dyrektorów),

    *·        uproszczona likwidacja PSA – skrócony został, w stosunku do innych spółek, czas potrzebny na przeprowadzenie likwidacji, a dodatkowo możliwe będzie rozwiązanie spółki bez likwidacji - przez przejęcie jej majątku i zobowiązań przez akcjonariusza, podano w materiale.

    Propozycja prostej spółki akcyjnej to efekt wielomiesięcznych rozmów i konsultacji ze środowiskiem praktyków i ekspertów. Środowisko startupów było inicjatorem analiz i dyskusji, które rozpoczęto w 2016 r. Biała księga innowacji z września 2016 r. potwierdziła, że wsparcie innowacji powinno polegać m.in. na zmianach w instytucjonalnym otoczeniu prawnym, w prawie spółek, podkreślono także.

    "Z analiz MPiT wynika, że obecnie dostępne formy prowadzenia działalności gospodarczej, takie jak spółka z o.o. czy spółka akcyjna nie w pełni odpowiadają na potrzeby startupów. Potwierdzają to badania Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, w których aż 73% ankietowanych wskazało na potrzebę nowej formuły prawnej dla innowacyjnych firm – nowej spółki kapitałowej. Ten nowoczesny typ spółki ma ułatwić w szczególności rozwój startupów. Chcemy jednak, by była ona dostępna dla każdej firmy, dla której tradycyjne ramy organizacyjne, bazujące jeszcze na Kodeksie handlowym z 1934 r., są zbyt sztywne i skomplikowane" - czytamy dalej w komunikacie.

    Według Fundacji Startup Poland w 2016 r. funkcjonowało w Polsce około 2,7 tysiąca podmiotów, w przypadku których przetwarzanie informacji i pochodne technologie stanowiły kluczowy element ich działalności. Rzeczywista liczba przedsięwzięć typu startup jest jednak znacznie wyższa. Potencjał startupów w 2023 r. to, zgodnie z prognozami Deloitte, 2,2 mld zł wartości dodanej, ponad 50 tys. miejsc pracy i 757 mln zł przychodów dla gospodarstw domowych, podsumowano.

    (ISBnews)