ISBNewsLetter
S U B S K R Y P C J A

Zapisz się na bezpłatny ISBNewsLetter

Zachęcamy do subskrypcji naszego newslettera, w którym codziennie znajdą Państwo najważniejszą depeszę ISBnews, przegląd informacji dostępnych w naszym Portalu i kalendarium nadchodzących wydarzeń biznesowych i ekonomicznych. Subskrypcja jest bezpłatna.

* Dołączając do ISBNewsLetter'a wyrażasz zgodę na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną (zgodnie z Ustawą z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, Dz.U. nr 144, poz. 1204). Twój adres e-mail będzie wykorzystany wyłącznie do przekazywania informacji na temat działań ISBNews i nie zostanie przekazane podmiotom trzecim. W kazdej chwili można wypisać się z listy subskrybentów klikając link na dole każdego ISBNewsLettera.

Najnowsze depesze: ISBnews Legislacja

  • 26.09, 16:22Rząd przyjął projekt budżetu na 2018 r. z 3,9% wzrostu PKB 

    Warszawa, 26.09.2017 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy budżetowej na rok 2018 zakładający m.in. wzrost PKB na poziomie 3,9%, a deficyt budżetu centralnego - 41,5 mld zł, poinformował wicepremier Mateusz Morawiecki.

    "Zakładamy, że kwota dochodów wzrośnie z 324 mld na 355 mld zł, kwota wydatków samego budżetu państwa z 384 mld zł do 397 mld zł. Łączna kwota wydatków jest bezprecedensowa i jest związana m.in. z obniżką wieku emerytalnego, wyniesie 38,8 mld zł. Mamy zakładany deficyt całego sektora finansów zgodny z metodologią unijną 2,7% do PKB, a z metodologia krajową jest jeszcze niższy i liczbowo jest to 41,5 mld zł. Bezpieczny przyrost poziomu długu, który pozwoli nam na zmniejszenie naszego uzależnienie od emisji długu" - powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu. 

    Dochody budżetu mają wynieść 355,7 mld zł, wydatki 397,2 mld zł, co oznacza deficyt w wysokości 41,5 mld zł, podał resort finansów w prezentacji opublikowanej na Twitterze.

    "Wiele parametrów będzie zależał od parametrów wyjściowych. PKB zakładamy w przyszłym roku na poziomie 3,9% a inflację na poziomie 2,3%" - dodał wicepremier.

    Morawiecki wskazał także, że dochody z tytułu dwóch głównych podatków - CIT i VAT - wzrosną o ponad 10% r/r.

    "Budżet na 2018 r. pozwala na kontynuację priorytetowych działań rządu oraz realizację nowych zadań, m.in.:

    * finansowanie programu Rodzina 500+ - zaplanowano ponad 24 mld zł, tj. o ok. 1,3 mld zł więcej niż w 2017 r.

    * obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet oraz 65 lat dla mężczyzn,

    * zwiększenie limitu wydatków na obronę narodową - o ponad 3,9 mld zł więcej w stosunku do 2017 r.,

    * finansowanie zadań w obszarze mieszkalnictwa, w tym pakietu Mieszkanie+ - przeznaczona kwota to 2,1 mld zł,

    * kontynuacja zadań restrukturyzacyjnych w sektorze górnictwa węgla kamiennego - przeznaczone zostanie łącznie 1,5 mld zł" - czytamy w prezentacji resortu finansów.

    "W 2018 r. będziemy kontynuować odbudowę dochodów podatkowych i uszczelnianie systemu podatkowego, w tym:

    * rozwój Krajowej Administracji Skarbowej i wzrost skuteczności poboru oraz prowadzonych działań kontrolnych i karno-skarbowych,

    * rozbudowę systemu monitorowania drogowego przewozu towarów (system SENT),

    * wprowadzenie tzw. mechanizmu podzielonej płatności (ang. split payment) i systemu STIR,

    * rozpoczęcie wdrażania systemu elektronicznych kas fiskalnych online,

    * rozbudowę zdolności analitycznych aparatu skarbowego, w tym rozszerzenie stosowania JPK" - czytamy dalej.

    (ISBnews)

  • 26.09, 10:01Morawiecki: Pracownicze plany kapitałowe wejdą w życie najpóźniej od 2019 r. 

    Warszawa, 26.09.2017 (ISBnews) - Pracownicze plany kapitałowe (PPK) wejdą w życie najpóźniej od 2019 r., zapowiedział wicepremier Mateusz Morawiecki.

    "Chcemy utworzyć system, gdzie pracownicy, pracodawcy i państwo mieliby wkład do III filara w systemie kapitałowym. Jesteśmy zdeterminowani, by to obowiązywało najpóźniej od 2019 roku. Nawet przy konserwatywnych założeniach, da to kilkanaście miliardów złotych i przesunie akcenty w kierunku w naszej strategii. Jesteśmy zdeterminowani, by rozwijać te programy w takim kształcie" - powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej.

    Według informacji wczorajszej "Rzeczpospolitej", PPK mogą zacząć funkcjonować od połowy 2018 r. Jak podał wczoraj "Dziennik Gazeta Prawna", ustawa o PPK zakłada, że firmy będą musiały założyć swoim pracowników pracownicze plany kapitałowe. W ich ramach będzie odkładana składka w wysokości co najmniej 3,5% wynagrodzenia opłacana i przez pracownika, i przez pracodawcę.

    "Rz" podała wczoraj, że według jej ustaleń, najbardziej prawdopodobny scenariusz reformy emerytalnej nie zakłada już likwidacji otwartych funduszy emerytalnych (OFE) za tej kadencji Sejmu, czyli przekazania 25% ich aktywów do Funduszu Rezerwy Demograficznej, a 75% na prywatne indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE) Polaków. Także "DGP" pisał, że nie wiadomo, czy ustawa reformująca OFE kiedykolwiek będzie gotowa ze względu na brak zgody w rządzie co do jej kształtu.

    Cytowany przez "Rzeczpospolitą" prezes Quercus TFI Sebastian Buczek zakłada wysoki poziom udziału Polaków w tych programach. Według niego, corocznie wszystkie PPK mogłyby być zasilane 5-15 mld zł, co byłoby zauważalną kwotą z perspektywy rynku kapitałowego i gospodarki.

    Ministerstwo Rozwoju planowało wprowadzenie powszechnego systemu dobrowolnych III-filarowych pracowniczych programów emerytalnych w sektorze przedsiębiorstw - miały to być PPK. Ponadto reforma III-filarowych indywidualnych programów emerytalnych zakładała uproszczone IKE i IKZE oraz Indywidualne Plany Kapitałowe (IPK) dla mikroprzedsiębiorstw.

    (ISBnews)

     

  • 25.09, 08:05Do likwidacji OFE może nie dojść w tej kadencji Sejmu - prasa 

    Warszawa, 25.09.2017 (ISBnews) - Najbardziej prawdopodobny scenariusz reformy emerytalnej nie zakłada już likwidacji otwartych funduszy emerytalnych (OFE) za tej kadencji Sejmu, czyli przekazania 25% ich aktywów do Funduszu Rezerwy Demograficznej, a 75% na prywatne indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE) Polaków, wynika z ustaleń "Rzeczpospolitej". Także "Dziennik Gazeta Prawna" napisał, że nie wiadomo, czy ustawa reformująca OFE kiedykolwiek będzie gotowa ze względu na brak zgody w rządzie co do jej kształtu.

    "Do likwidacji otwartych funduszy emerytalnych może nie dojść w tej kadencji Sejmu, ustaliła 'Rzeczpospolita'. Reforma OFE miała polegać na przekazaniu 25% ich aktywów Funduszowi Rezerwy Demograficznej, a 75% Polakom w formie indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego (IKZE)" - czytamy w gazecie.

    Według "DGP", "powodem wstrzymania prac nad zmianami w OFE może być brak zgody w rządzie co do ich kształtu". Ministerstwa rozwoju i pracy sprzeczają się wciąż o szczegóły, podał dziennik.

    "Bazowy scenariusz reformy emerytalnej na najbliższe lata zakłada już jedynie uruchomienie pracowniczych planów kapitałowych (PPK). Ministerstwo Rozwoju nie potwierdza naszych informacji, a przedstawiciele biura prasowego resortu zapewniają, że nie ma planów odejścia od likwidacji OFE. Jednocześnie potwierdzają, że nie ma też ostatecznych ustaleń w sprawie reformy emerytalnej" - czytamy dalej w "Rz".

    Z ustaleń "DGP" wynika, że na razie konsultacje międzyresortowe i społeczne przejdzie jedynie projekt ustawy tworzącej PPK. Projekt ten miałby zostać upubliczniony w ciągu miesiąca. Według "Rzeczpospolitej", PPK mogą zacząć funkcjonować od połowy 2018 r.

    Jak podał "DGP", ustawa o PPK zakłada, że firmy będą musiały założyć swoim pracowników pracownicze plany kapitałowe. W ich ramach będzie odkładana składka w wysokości co najmniej 3,5% wynagrodzenia opłacana i przez pracownika, i przez pracodawcę.

    Cytowany przez "Rzeczpospolitą" prezes Quercus TFI Sebastian Buczek zakłada wysoki poziom udziału Polaków w tych programach. Według niego, corocznie wszystkie PPK mogłyby być zasilane 5-15 mld zł, co byłoby zauważalną kwotą z perspektywy rynku kapitałowego i gospodarki.

    Ministerstwo Rozwoju planowało wprowadzenie powszechnego systemu dobrowolnych III-filarowych pracowniczych programów emerytalnych w sektorze przedsiębiorstw - miały to być PPK. Ponadto reforma III-filarowych indywidualnych programów emerytalnych zakładała uproszczone IKE i IKZE oraz Indywidualne Plany Kapitałowe (IPK) dla mikroprzedsiębiorstw.

    (ISBnews)

  • 22.09, 16:04RPP utrzymała cel 2,5% +/- 1 pkt proc. w założeniach polityki pieniężnej na 2018 

    Warszawa, 22.09.2017 (ISBnews) - Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podtrzymała w Założeniach polityki pieniężnej na rok 2017" średniookresowy cel inflacyjny na poziomie 2,5% z przedziałem odchyleń o szerokości ±1 punkt procentowy, podał bank centralny. RPP podkreśliła jednocześnie, że polityka pieniężna będzie prowadzona w taki sposób, aby sprzyjać utrzymaniu zrównoważonego wzrostu gospodarczego oraz stabilności systemu finansowego.

    "W Założeniach polityki pieniężnej na rok 2018 Rada utrzymała dotychczasową strategię polityki pieniężnej NBP. Głównym ustawowym celem polityki pieniężnej pozostaje zapewnienie stabilności cen. Jednocześnie polityka pieniężna będzie prowadzona w taki sposób, aby sprzyjać utrzymaniu zrównoważonego wzrostu gospodarczego oraz stabilności systemu finansowego" - czytamy w "Założeniach polityki pieniężnej na rok 2018".

    "NBP będzie nadal wykorzystywał strategię średniookresowego celu inflacyjnego na poziomie 2,5% z symetrycznym przedziałem odchyleń od szerokości ±1 punktu procentowego. Podstawowym instrumentem polityki pieniężnej pozostaną stopy procentowe NBP, a celem operacyjnym będzie kształtowanie stawki POLONIA w pobliżu stopy referencyjnej NBP. Polityka pieniężna będzie nadal realizowana w warunkach płynnego kursu walutowego, który nie wyklucza interwencji na rynku walutowym" - czytamy dalej.

    Od 2004 r. przeciętny poziom inflacji w Polsce wynosił 2% rocznie, a więc był zbliżony do celu NBP, choć w niektórych latach dynamika cen znajdowała się poza przedziałem odchyleń od celu, podkreślono w dokumencie.

    "Jednocześnie tempo wzrostu gospodarczego było w ostatnich latach stosunkowo stabilne i zbliżone do długookresowego trendu, a w gospodarce nie narastały nierównowagi makroekonomiczne. Wskazuje to na skuteczność strategii celu inflacyjnego w zapewnieniu długookresowej stabilności cen, przy jednoczesnym wspieraniu zrównoważonego wzrostu gospodarczego" - wskazał także bank centralny.

    Przyjęty cel inflacyjny ma charakter średniookresowy, co oznacza, że ze względu na szoki makroekonomiczne i finansowe inflacja może okresowo kształtować się powyżej lub poniżej celu, w tym również poza określonym przedziałem odchyleń od celu, podkreślono w dokumencie.

    "Reakcja polityki pieniężnej na szoki jest elastyczna i zależy od ich przyczyn oraz oceny trwałości ich skutków, w tym wpływu na procesy inflacyjne. W przypadku odchylenia inflacji od celu Rada w sposób elastyczny określa oczekiwane tempo powrotu inflacji do celu, ponieważ szybkie sprowadzenie inflacji do celu może wiązać się z istotnymi kosztami dla stabilności makroekonomicznej lub finansowej" - napisano w "Założeniach…".

    W 2018 r. prognozowany poziom nadpłynności będzie podobny do obserwowanego w 2017 r., podał także NBP.

    "Podstawowe znaczenie dla skali płynności sektora bankowego będą miały działania Ministerstwa Finansów dotyczące sposobu finansowania potrzeb pożyczkowych budżetu państwa, obsługi zadłużenia zagranicznego Skarbu Państwa oraz obsługi funduszy unijnych. Czynnikami wpływającymi na ograniczenie płynności sektora bankowego będą wzrost pieniądza gotówkowego w obiegu oraz wielkości depozytów będących podstawą naliczania rezerwy obowiązkowej, a także sprzedaż walut obcych przez NBP, głównie na potrzeby Komisji Europejskiej w związku z przewalutowaniem składki członkowskiej. Natomiast w kierunku wzrostu płynności sektora bankowego będzie oddziaływał skup walut obcych pochodzących głównie z Ministerstwa Finansów" - czytamy dalej.

    W przypadku pojawienia się zaburzeń na rynkach finansowych NBP może elastycznie wykorzystywać instrumenty polityki pieniężnej, podkreślił bank centralny. "Ewentualne zmiany w zakresie stosowania instrumentów będą miały na celu zapewnienie efektywnego działania mechanizmu transmisji monetarnej oraz stabilności makroekonomicznej i finansowej, sprzyjając stabilności cen w dłuższym okresie" - wskazano także.

    (ISBnews)

     

  • 29.08, 17:24MF: Potrzeby pożyczkowe brutto wzrosną do 181,7 mld zł w 2018 r.  

    Warszawa, 29.08.2017 (ISBnews) - W 2018 r. zakładany jest deficyt budżetu państwa w wysokości 41 492 mln zł, deficyt budżetu środków europejskich w wysokości 15 460,2 mln zł oraz pozostałe potrzeby pożyczkowe netto w kwocie 6 371,1 mln zł,  wynika z uzasadnienia do ustawy budżetowej na 2018 rok.  Potrzeby pożyczkowe brutto wyniosą 181 702,2 mln zł na 2018 r. wobec kwoty przewidywanego wykonania w 2017 r. na poziomie 143 069,2 mln zł.

    "W 2018 r. zakładany jest deficyt budżetu państwa w wysokości 41 492,0 mln zł, deficyt budżetu środków europejskich w wysokości 15 460,2 mln zł oraz pozostałe potrzeby pożyczkowe netto w kwocie 6 371,1 mln zł. W rezultacie planowane w 2018 r. potrzeby pożyczkowe netto kształtują się na poziomie 63 323,3 mln zł wobec kwoty przewidywanego wykonania w 2017 r. 53 780,5 mln zł (w ustawie budżetowej na 2017 r. 79 012,1 mln zł)" - czytamy w dokumencie. 

    Planowany poziom potrzeb pożyczkowych brutto (suma potrzeb netto oraz przypadającego do wykupu długu przy przyjętych założeniach odnośnie do sprzedaży bonów skarbowych w 2017 r.) wynosi 181 702,2 mln zł wobec kwoty przewidywanego wykonania w 2017 r. 143 069,2 mln zł (w ustawie budżetowej na 2017 r. 178 488,7 mln zł), podano dalej. 

    "Planuje się, że finansowanie krajowe potrzeb pożyczkowych netto ukształtuje się na poziomie 57 916,8 mln zł, a finansowanie zagraniczne wyniesie 5 406,5 mln zł" - czytamy także. 

    Zgodnie z prognozą, dochody podatkowe w 2018 r. wyniosą 331 672 637 tys. zł, tj. o 6,6% nominalnie więcej w stosunku do prognozowanego wykonania w 2017 r. Relacja tych dochodów do PKB w 2018 r. wyniesie 16,1% i pozostanie na poziomie relacji z 2017 r. Dochody budżetu państwa z podatku dochodowego od osób prawnych w 2018 r. prognozowane są w wysokości 32 400 000 tys. zł, co oznacza, że dochody te wzrosną o 8,7% w stosunku do prognozowanego wykonania w 2017 r. Dochody budżetu państwa z podatku dochodowego od osób fizycznych w 2018 r. prognozowane są w wysokości 55 500 000 tys. zł, co oznacza wzrost o 6,3% w stosunku do prognozowanego wykonania w 2017 r. 

    Przyjęto, że wzrost gospodarczy w Polsce w 2017 r. wyniesie 3,6%, by w 2018 r. przyspieszyć do 3,8%. Podstawowym czynnikiem wzrostu pozostanie popyt krajowy, w tym głównie spożycie prywatne z rosnącą rolą nakładów brutto na środki trwałe.

    Resort zakłada, że realne tempo wzrostu inwestycji ogółem wyniesie 7,2% w 2017 r. i 7,6% w 2018 r.

    "Realne tempo wzrostu spożycia ogółem w 2017 r. wyniesie 3,9%. W przyszłym roku ukształtuje się ono na poziomie 3,0%. Zmiany spożycia ogółem są konsekwencją przyjętego scenariusza kształtowania się spożycia publicznego i spożycia prywatnego" - czytamy dalej. 

    "W przypadku spożycia prywatnego zakłada się, że w 2017 r. realny wzrost tej kategorii ekonomicznej przyspieszy do 4,0%, wobec 3,8% tempa wzrostu w roku ubiegłym. W kolejnym roku realne tempo wzrostu spożycia prywatnego wyniesie 3,5%. Szybkiemu wzrostowi spożycia prywatnego sprzyjać będzie istotna poprawa w obszarze dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych, m. in. w związku z zakładanym scenariuszem utrzymania się bardzo dobrej sytuacji na rynku pracy oraz transferami w ramach programu „Rodzina 500 plus"" - podał resort w dokumencie. 

    Na potrzeby prezentowanego scenariusza makroekonomicznego założono, że po okresie deflacji w latach 2015-16, od 2017 r. średnioroczne zmiany CPI będą stopniowo podążać w kierunku celu inflacyjnego NBP. W warunkach stabilizacji sytuacji na rynkach surowcowych oraz przy założeniu braku szoków podażowych na rynku żywności, średnioroczny wskaźnik CPI w roku bieżącym powinien ukształtować się na poziomie 1,8%, w 2018 r. powinien przyspieszyć do 2,3%.

    Przyjęty scenariusz wzrostu gospodarczego zakłada, że udział eksportu w PKB będzie nadal rósł, do 53,6% w 2017 r. i 54,9% w 2018 r. Realne tempo wzrostu eksportu dóbr i usług w Polsce w 2017 r. wyniesie 7,1%, a w roku kolejnym ukształtuje się na poziomie 6,4%. Oznacza to, że podobnie jak w latach ubiegłych, tempo wzrostu eksportu pozostanie wyższe niż tempo wzrostu rynków eksportowych i tempo wzrostu PKB, czytamy również. 

    Rada Ministrów przyjęła wstępnie projekt ustawy budżetowej na rok 2018 podczas środowego posiedzenie tj. 24 sierpnia 2017 r. 

    (ISBnews)

  • 28.08, 12:51Prezes PKO BP: Czekamy na dalsze procedowanie projektu prezydenckiego ws. CHF 

    Warszawa, 28.08.2017 (ISBnews) - PKO Bank Polski czeka na dalsze procedowanie prezydenckiego projektu w sprawie kredytów hipotecznych we frankach, poinformował prezes Zbigniew Jagiełło. 

    "Projekt prezydencki zawiera działania, które zakładał PKO Bank Polski. Czekamy na dalsze procedowanie projektu prezydenckiego i w pierwszej kolejności będziemy go realizowali" - powiedział Jagiełło podczas konferencji prasowej. 

    Portfel tych kredytów w naszym banku powinien być spłacony w tempie 5-7 lat w zależności od kursu franka, zaś taki projekt dobrowolnej restrukturyzacji powinien zawierać propozycje przyspieszenie tego procesu, dodał. 

    PKO Bank Polski jest liderem polskiego sektora bankowego. Akcje banku od listopada 2004 r. notowane są na GPW.

    (ISBnews)

     

  • 22.08, 08:17Resorty rozwoju i pracy porozumiały się ws. formy likwidacji OFE - prasa 

    Warszawa, 22.08.2017 (ISBnews) - Resorty rozwoju i pracy osiągnęły porozumienie w kwestii reformy systemu emerytalnego, zakładającej przekształcenie otwartych funduszy emerytalnych (OFE) - uzgodniono, że reforma zostanie przeprowadzona w kształcie proponowanym przez Ministerstwo Rozwoju, podał "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na źródło z otoczenia wicepremiera Mateusza Morawieckiego.

    "Potwierdza to szefowa resortu pracy. - Trwają prace finalizujące, by złożyć projekty ustaw do konsultacji. Wiodącą rolę odgrywają tu resorty rozwoju i finansów - mówi Elżbieta Rafalska" - czytamy w gazecie.

    "DGP" przypomina, że ogólny zarys likwidacji OFE i stworzenia pracowniczych planów kapitałowych pojawił się w lipcu ubiegłego roku. Ministerstwo Rozwoju napotkało jednak opór resortu pracy, który chciał, by całość zgromadzonych w OFE składek przyszłych emerytów (ponad 177 mld zł) przejął ZUS.

    "Z naszych informacji wynika, że wicepremier Morawiecki ostatecznie przekonał minister Rafalską do swojego pomysłu. To oznacza, że 25% zgromadzonych w OFE składek przejmie państwowy Fundusz Rezerwy Demograficznej, a reszta trafi do instytucji finansowych, które zastąpią fundusze emerytalne. Pieniądze przyszłych emerytów staną się ich prywatnymi oszczędnościami, więc będą mogli decydować, w co je inwestować" - czytamy dalej.

    "Resort rozwoju chce rozbudować III lar emerytalny. Szukał w państwowej kasie pieniędzy na zachęty (na początek ok. 3 mld zł), które skłoniłyby do oszczędzania w pracowniczych planach kapitałowych (PPK). Pomocną dłoń wyciągnęła do Morawieckiego Rafalska, która zgodziła się uszczuplić budżet Funduszu Pracy i pokryć z niego część wydatków - napisano także w "DGP".

    Wicepremier chciałby rozpocząć reformę 1 lipca 2018 r. Tę datę potwierdza także minister pracy. Jednak rządowi urzędnicy wskazują, że z powodów technicznych możliwe jest opóźnienie - do 2019 r., podała także gazeta.

    W grudniu ub. r. Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów (KERM) zarekomendował przyjęcie Informacji Rady Ministrów dla Sejmu o skutkach obowiązywania ustaw dotyczących funkcjonowania systemu ubezpieczeń społecznych wraz z propozycjami zmian. Zgodnie z rekomendacjami dokumentu, 25% środków zgromadzonych w OFE ma zostać przekazanych do Funduszu Rezerwy Demograficznej (FRD), a 75% aktywów na indywidualne konta emerytalne w ramach III filaru.

    (ISBnews)

  • 11.08, 09:49Fitch: Ustawa dot. kredytów walutowych bez większego wpływu na ratingi banków 

    Warszawa, 11.08.2017 (ISBnews) - Straty polskich banków, które mogą być skutkiem wdrożenia najnowszej propozycji dotyczącej przewalutowania kredytów hipotecznych zaciągniętych w walutach obcych nie powinny mieć znaczącego wpływu na ratingi tych instytucji, ponieważ proces ten będzie rozłożony w czasie, uważa Fitch Ratings. Plany te są zgodne z obecnymi ratingami polskich banków.

    "Uważamy, że plany te są zgodne z naszymi ratingami dla polskich banków, co odzwierciedla nasze oczekiwania, że restrukturyzacja kredytów walutowych będzie przygotowana tak, aby uniknąć znacznych, jednorazowych strat dla banków" - czytamy w komunikacie.

    Fitch podkreśla, że przedstawione w ub. tygodniu propozycje wyraźnie zachęcają banki do konwersji kredytów hipotecznych zaciągniętych w walutach obcych na złote.

    "Plan ten odbiłby się na zyskowności banków, kosztując sektor do 3 mld zł (ok. 700 mln euro) rocznie, jeśli zastosowany zostanie maksymalny kwartalny wskaźnik konwersji na poziomie 0,5% ekspozycji banków w walutach obcych. Wierzymy jednak, że Komitet Stabilności Finansowej ustali niższy wskaźnik ze względu na presje kapitałowe w przypadku niektórych banków oraz jego odpowiedzialności za stabilności sektora bankowego. Dlatego sądzimy, że koszty będą możliwe do przyjęcia dla większości banków i że potencjalnie negatywne decyzje ratingowe będą ograniczone do niewielkiej liczby banków" - czytamy dalej.

    Agencja podkreśliła też, że proces konwersji może potrwać "wiele lat" aż do całkowitego zrestrukturyzowania lub spłacenia portfela kredytów hipotecznych w walutach obcych.

    Prezydent Andrzej Duda skierował na początku sierpnia br. do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy.

    Jak wskazywał Narodowy Bank Polski (NBP), proponowane regulacje będą prowadzić do większego wykorzystania środków Funduszu Wsparcia Kredytobiorców przez kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej (posiadających zarówno zobowiązania z tytułu walutowych, jak i złotowych kredytów mieszkaniowych). Będzie to możliwe dzięki istotnemu złagodzeniu - zbyt restrykcyjnych dotychczas - warunków, jakie musi spełnić kredytobiorca ubiegający się o wsparcie Funduszu. Projekt ustawy przewiduje także, w przypadku terminowego zwrotu części rat z tytułu udzielonego wsparcia, możliwość częściowego umorzenia zwracanych środków.

    (ISBnews)

     

  • 03.08, 09:52MR: Rząd zajmie się ustawami dot. przekształcenia OFE w IV kwartale 

    Warszawa, 03.08.2017 (ISBnews) - Projekty ustaw związane z przekształceniem otwartych funduszy emerytalnych (OFE) w fundusze inwestycyjne polskich akcji trafią uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych w III, a następnie w IV kwartale 2017 r. zostaną przyjęte przez Radę Ministrów, poinformował wiceminister rozwoju Tadeusz Kościński.

    "Zgodnie z przyjętym harmonogramem, trwają przygotowania do przekształcenia otwartych funduszy emerytalnych w fundusze inwestycyjne polskich akcji. Aktualnie finalizowane są prace nad szczegółowymi przepisami, które składają się na projekty ustaw" - napisał Kościński w odpowiedzi na interpelację poselską.

    Projekty ustaw będą procedowane zgodnie z uchwałą Nr 190 Rady Ministrów z dnia 29 października 2013 r. Regulamin pracy Rady Ministrów (M. P. z 2016 r. poz. 1006 i 1204), tj. zostaną wysłane do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych, a następnie będą przedmiotem obrad Komitetu do Spraw Europejskich, Stałego Komitetu Rady Ministrów oraz Rady Ministrów, dodał.

    "Zakłada się, że projekty ustaw zostaną skierowane od uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych w III kwartale 2017 r., a następnie w IV kwartale 2017 r. zostaną przyjęte przez Radę Ministrów i skierowane do parlamentu. Zgodnie ze wstępnymi założeniami przedstawionymi w lipcu 2016 r. przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego proces wdrażania proponowanych zmian powinien rozpocząć się na początku 2018 r." - czytamy dalej w odpowiedzi.

    Rząd zakłada, że powszechne towarzystwa emerytalne zarządzające OFE oraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) będą, przy tak zaplanowanych pracach, dysponowały wystarczającym czasem na techniczne przygotowanie się do proponowanych zmian, m.in. przekazanie do Funduszu Rezerwy Demograficznej (FRD) 25% aktywów OFE, przekształcenie PTE w TFI, podkreślił wiceminister.

    "Sama fizyczna operacja polegająca na przekształceniu rachunków członkowskich OFE w rejestry uczestników funduszy inwestycyjnych (określane przez pana posła jako tzw. III filar emerytalny) będzie mieć miejsce na początku lipca 2018 r." - podsumował Kościński.

    W grudniu ub.r. Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów (KERM) zarekomendował przyjęcie Informacji Rady Ministrów dla Sejmu o skutkach obowiązywania ustaw dotyczących funkcjonowania systemu ubezpieczeń społecznych wraz z propozycjami zmian. Zgodnie z rekomendacjami dokumentu, 25% środków zgromadzonych w OFE ma zostać przekazanych do FRD, a 75% aktywów na indywidualne konta emerytalne w ramach III filaru.

    (ISBnews)

     

  • 02.08, 16:07NBP pozytywnie ocenia inicjatywę Prezydenta o ws. kredytobiorców 

    Warszawa, 02.08.2017 (ISBnews) - Narodowy Bank Polski ocenia, że projektowane przepisy pozwolą na istotne usprawnienie wsparcia finansowego dla tych osób, które na skutek obiektywnych okoliczności znalazły się w trudnej sytuacji finansowej, posiadając jednocześnie zobowiązanie do spłaty rat kredytu mieszkaniowego, podał NBP. 

    "Zmiany przepisów będą prowadzić do większego wykorzystania środków Funduszu Wsparcia Kredytobiorców przez kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej (posiadających zarówno zobowiązania z tytułu walutowych, jak i złotowych kredytów mieszkaniowych). Będzie to możliwe dzięki istotnemu złagodzeniu - zbyt restrykcyjnych dotychczas - warunków, jakie musi spełnić kredytobiorca ubiegający się o wsparcie Funduszu. Projekt ustawy przewiduje także, w przypadku terminowego zwrotu części rat z tytułu udzielonego wsparcia, możliwość częściowego umorzenia zwracanych środków" - czytamy w komunikacie. 

    Według NBP, przewidziano także nowy instrument wspierający dla kredytobiorców, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej. Jeżeli kredytobiorca zdecyduje się na sprzedaż kredytowanej nieruchomości, a środki uzyskane ze sprzedaży nie pokryją całego zobowiązania z tytułu kredytu mieszkaniowego, wówczas z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców będzie mógł uzyskać zwrotną nieoprocentowaną pożyczkę na spłatę reszty tego zobowiązania. W tym zakresie możliwe będzie również częściowe umorzenie zwracanego kapitału, analogicznie jak w przypadku wsparcia w spłacie raty kapitałowo-odsetkowej.

    "Projektowana regulacja pozwoli również na wprowadzenie nowego instrumentu wspierającego dobrowolną restrukturyzację walutowych kredytów mieszkaniowych. Środki Funduszu będą wykorzystane na wspieranie procesu dobrowolnej restrukturyzacji walutowych kredytów mieszkaniowych. W projektowanych regulacjach przewidziano wyodrębnienie, obok istniejącego już Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, drugiego specjalistycznego Funduszu Restrukturyzacyjnego. Fundusz ten będzie zasilany przez banki posiadające ekspozycje na walutowe kredyty mieszkaniowe, w kwotach zależnych od skali tych ekspozycji. Środki z Funduszu Restrukturyzacyjnego będą przeznaczone na refundowanie kosztów dobrowolnej restrukturyzacji tych kredytów. Projektowane rozwiązania będą zatem sprzyjać podejmowaniu przez kredytodawców decyzji w zakresie dobrowolnej restrukturyzacji kredytów walutowych" - czytamy także.

    Bank centralny uważa, że projektowane zmiany pozwolą na szersze wsparcie kredytobiorców posiadających zobowiązania z tytułu kredytów mieszkaniowych, którzy znajdują się w trudnej sytuacji finansowej.

    Działanie takie ma ważny aspekt społeczny, przy zachowaniu jednoczesnego wsparcia dla stabilności systemu finansowego. Projekt zakłada ponadto wprowadzenie mechanizmu, który powinien doprowadzić do istotnego ograniczenia ryzyka związanego z walutowymi kredytami mieszkaniowymi, na zasadzie dobrowolnego porozumienia kredytodawców z kredytobiorcami, a zatem chroniąc stabilność finansową i nie wprowadzając istotnych zagrożeń ekonomicznych i prawnych, z jakimi łączyłyby się wszelkie próby przymusowej restrukturyzacji kredytów walutowych. Dobrowolna restrukturyzacja nie tylko eliminuje te ryzyka, ale pozwalać będzie także na wypracowanie rozwiązań indywidualnych, dopasowanych do sytuacji i możliwości finansowych poszczególnych kredytobiorców. Dzięki temu środki przeznaczone na restrukturyzacje będą mogły być wykorzystywane w efektywny sposób, podano również.

    "Należy podkreślić, iż Komitet Stabilności Finansowej w formule makroostrożnościowej (KSF-M), którego pracami kieruje prezes Narodowego Banku Polskiego, w dniu 13 stycznia 2017 r. przyjął Uchwałę Nr 14/2017 w sprawie rekomendacji dotyczącej restrukturyzacji portfela kredytów mieszkaniowych w walutach obcych. W ocenie NBP proponowana regulacja zmierza w kierunku realizacji rekomendacji KSF-M w tym zakresie" - podkreślono w komunikacie.

    Prezydent Andrzej Duda skierował na początku sierpnia br. do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy.

    (ISBnews)

     

  • 02.08, 15:37KNF pozytywnie o prezydenckim projekcie ustawy o pomocy kredytobiorcom 

    Warszawa, 02.08.2017 (ISBnews) - Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) z zadowoleniem przyjmuje przedstawiony przez Prezydenta RP projekt nowelizacji ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy oraz o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, poinformował Urząd. 

    Projektowana ustawa ma ułatwić udzielanie pomocy osobom, które z obiektywnych powodów znalazły się w trudnej sytuacji finansowej, oraz - co szczególnie ważne - wprowadza nowy instrument, który wspomaga dobrowolną restrukturyzację walutowych kredytów hipotecznych, oraz określa sposób jego finansowania. 

    "Obecny projekt stanowi rozsądny kompromis pomiędzy realizacją celu społecznego, jakim jest udzielenie pomocy kredytobiorcom, a uniknięciem zagrożenia dla stabilności sektora bankowego obciążonego kosztami tego wsparcia. Przedstawiony przez Prezydenta RP projekt z jednej strony, wraz z innymi, rekomendowanymi przez KSF działaniami, ustanawia rozwiązanie zachęcające banki do stopniowej restrukturyzacji kredytów walutowych, a z drugiej, pozwala tak regulować tempo tego procesu, aby nie zagrozić stabilności systemu finansowego" - czytamy w komunikacie. 

    Według KNF, projekt ustawy wpisuje się w rekomendację Komitetu Stabilności Finansowej. Zaleca przeznaczenie środków Funduszu Wsparcia Kredytobiorców również na inne formy wspierania procesu dobrowolnej restrukturyzacji portfela walutowych kredytów mieszkaniowych.

    "Służy temu wyodrębniony Fundusz Restrukturyzacji. Projekt przewiduje dobrowolność procesu restrukturyzacji. Zatem bank i kredytobiorca muszą zawsze osiągnąć porozumienie dotyczące warunków przewalutowania. Wymóg ten jest również zgodny z opiniami na temat ustawowej restrukturyzacji walutowych kredytów hipotecznych, wyrażanymi przez Europejski Bank Centralny. Podkreśla on, że rozwiązania ustawowe muszą być wprowadzane z zachowaniem dobrowolności dla obu stron" - czytamy dalej. 

    Według regulatora, projektowana ustawa wprowadza ramy prawne, definiujące zasady i schemat procesu dobrowolnej restrukturyzacji walutowych kredytów hipotecznych, ale nie wnika w rozwiązania wpływające na stabilność systemu finansowego.

    "W tym zakresie projekt prezydencki przewiduje delegację dla Komisji Nadzoru Finansowego do wydania rekomendacji dla kredytodawców, określającej zasady wyznaczania kolejności dobrowolnej restrukturyzacji należności dobrowolnie restrukturyzowanych, mając na względzie stabilność systemu finansowego i sprawne wykorzystanie środków Funduszu Restrukturyzacji. W zakresie ustalania wysokości stawek dla kwartalnych wpłat kredytodawców na Fundusz Wsparcia Kredytobiorców oraz Fundusz Restrukturyzacyjny ustawa ustanawia jedynie górny ich limit. Rada Funduszu ustala wysokość stawek, który to mechanizm pozwala na uwzględnienie wpływu wpłat na stabilność systemu finansowego" - wyjaśnia KNF. 

    Zdaniem Komisji, projekt ustawy w odpowiedzialny sposób reaguje na zapotrzebowanie społeczne, nie powodując jednocześnie zagrożenia dla stabilności systemu finansowego.

    (ISBnews)

     

  • 28.06, 15:20MF ma projekt dot. ujawnienia danych podatkowych 4,5 tys. największych firm 

    Warszawa, 28.06.2017 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów chce umożliwić ujawnianie danych dotyczących podatku dochodowego od osób prawnych (CIT), a także m.in. wysokości przychodów w odniesieniu do 4 500 największych przedsiębiorstw, wynika z projektu nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, który trafił właśnie do uzgodnień międzyresortowych.

    "Obecnie indywidualne dane podatkowe dotyczące podatników podatku dochodowego od osób prawnych nie są publicznie dostępne. Powoduje to, iż brak jest elementu społecznej kontroli nad działalnością takich podmiotów, w tym odnoszących się do wysokości odprowadzanych przez nie zobowiązań publicznoprawnych z tytułu podatku CIT" - czytamy w ocenie skutków regulacji (OSR).

    "Podawane do publicznej wiadomości będą dane dotyczące 4 500 podatników o najwyższych przychodach (co odpowiada ok 1% wszystkich podatników podatku dochodowego od osób prawnych), a także podatników posiadających status podatkowej grupy kapitałowej bez względu na wysokości przychodów" - podano w uzasadnieniu projektu.

    Projekt przewiduje udostępnianie danych zawartych w zeznaniach podatkowych. Upublicznianie informacji dotyczących rozliczeń podatkowych będzie możliwe dzięki zniesieniu tajemnicy skarbowej w stosunku do niektórych danych wynikających z zeznań składanych przez podatników podatku dochodowego od osób prawnych. Minister właściwy do spraw finansów publicznych uzyska kompetencję do podania do publicznej wiadomości takich informacji, w szczególności poprzez publikację elektroniczną, podano też w uzasadnieniu.

    "Zakłada się, iż zakres informacji z zeznań podatkowych objętych upublicznianiem obejmie przychody, koszty uzyskania przychodów, osiągnięty dochód lub poniesioną stratę, podstawę opodatkowania i kwotę należnego podatku. Publikowane będą także dane identyfikujące podatnika, tj. nazwa i identyfikator podatkowy NIP wraz ze wskazaniem roku podatkowego, za który te informacje są publikowane. Podana do publicznej wiadomości będzie mogła być także efektywna stopa podatkowa obliczona jako procentowy udział kwoty podatku należnego w zysku brutto wykazanym w sprawozdaniu finansowym" - czytamy dalej w uzasadnieniu.

    Według projektu ustawy, ujawniane indywidualne dane obejmują:

    1) nazwę i numer identyfikacji podatkowej (NIP) podatnika;

    2) wskazanie roku podatkowego;

    3) informacje o wysokości:

    a) osiągniętych przychodów,

    b) poniesionych kosztów uzyskania przychodów,

    c) osiągniętego dochodu albo poniesionej straty,

    d) podstawy opodatkowania,

    e) kwoty należnego podatku.

    "Wskazany zakres danych ma charakter szeroki. Projekt przewiduje, że niektóre kategorie informacji mogą nie być podawane do publicznej wiadomości. Faktyczny zakres upublicznianych danych uwzględniać będzie możliwości techniczne, a także postęp w digitalizacji poszczególnych danych źródłowych" - podkreślono w uzasadnieniu.

    Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2018 r.

    (ISBnews)

     

  • 28.06, 12:19PwC:Administracja podatkowa rzadziej korzysta z JPK w czasie kontroli podatkowej 

    Warszawa, 28.06.2017 (ISBnews) - Administracja podatkowa częściej wykorzystuje Jednolity Plik Kontrolny (JPK) w ramach czynności sprawdzających (ok. 10 tys. przypadków), ale w ograniczonym stopniu korzysta z JPK w trakcie kontroli lub postępowań podatkowych, wynika z analizy PwC.

    "Obowiązek comiesięcznego przekazywania pliki JPK_VAT obowiązują dużych przedsiębiorców od 1 lipca 2016 roku, a MŚP od stycznia tego roku. Kontrole administracji podatkowej w naturalny sposób koncentrują się na latach przeszłych" - powiedział partner w dziale podatkowo-prawnym PwC Marcin Sidelnik podczas konferencji prasowej. 

    Podatnicy mieli relatywnie krótki czas na dostosowanie się do nowych przepisów w zakresie raportowania podatkowego, pomimo trudności technicznych i merytorycznych wywiązują się z raportowania danych w nowym formacie, wskazali eksperci PWC. 

    "Moim zdaniem, jest to sukces resortu finansów, że systemy są w stanie skutecznie przyjmować te pliki JPK. Administracja podatkowa wykorzystuje te informacje i jesteśmy na początkowym etapie funkcjonowania systemu, ale wkroczyliśmy na ten kurs uszczelniania podatkowego - JPK jest jego częścią. To przedsięwzięcie się udało i będzie coraz szerzej wykorzystywane" - dodał Sidelnik.

    System JPK funkcjonuje rok i obejmuje 110 tys. podatników. Eksperci podkreślili również, że efekty funkcjonowania systemu JPK widać w postaci wykreśleń z rejestru podatników VAT i wg stanu na 31 maja 2017 r. - było ich ponad 55 tys.

    Ministerstwo Finansów od 24 kwietnia br. wdrożyło częściowo Analizator_JPK, narzędzie do automatycznej analizy i weryfikacji danych zawartych w Repozytorium JPK z danymi z deklaracji VAT-7/7K/7D oraz VAT UE, a także informacjami o podmiotach stanowiących potencjalne zagrożenie dla systemu podatkowego. Pozostałe wdrożenia w tym zakresie są planowane do 31 sierpnia 2017 r. Jak podkreślili eksperci PwC, ma to dużą wagę, gdyż w JPK_VAT przesłanych w lutym br. było ponad 30 tys. niezgodności w zakresie danych wykazywanych przez podatników.

    "Zmniejszy to ograniczoną dotychczas skuteczność administracji podatkowej w typowaniu podmiotów do kontroli oraz wykrywania nieprawidłowości w rozliczeniach" -  wskazał ekspert w dziale prawno-podatkowym PwC Przemysław Grzanka. 

    "W prowadzenie systemu JPK to realna zmiana. Administracja podatkowa ma dane o podatniku na bardzo szczegółowym poziomie i podatnicy czuja ze muszą być bardziej wiarygodni i przykładają wagę do jakości rozliczeń. Ma to wpływ na ograniczenie luki podatkowej. Wybiegając w przyszłość - będzie coraz większy apetyt na pozyskanie danych w czasie rzeczywistym" - podsumował Sidelnik. 

    Jednolity Plik Kontrolny (JPK) jest tworzony z systemów informatycznych podmiotu gospodarczego poprzez bezpośredni eksport danych, zawierającym informacje o operacjach gospodarczych za dany okres. Obowiązek comiesięcznego przekazywania pliku JPK_VAT (ewidencja zakupu i sprzedaży VAT) obowiązuje dużych przedsiębiorców od 1 lipca 2016 r., a małych i średnich od 1 stycznia 2017 r. Od stycznia 2018 r. obowiązek ten będzie dotyczył już wszystkich firm. 

    (ISBnews)

     

  • 28.06, 11:04Citi Handlowy: Reforma OFE może zwiększyć popyt na obligacje o ponad 20 mld zł 

    Warszawa, 28.06.2017 (ISBnews) - Popyt na obligacje wygenerowany przez "nowe" fundusze emerytalne, które powstaną z przekształcenia otwartych funduszy emerytalnych (OFE) oraz potencjalnie przez Fundusz Rezerwy Demograficznej (FRD) może przekroczyć 20 mld zł w 2018 roku oraz latach kolejnych, uważają ekonomiści Citi Handlowego. Sytuacja ta byłaby bardzo korzystna dla Ministerstwa Finansów, pomagając sfinansować potrzeby pożyczkowe nawet w przypadku zawirowań rynkowych i zmniejszenia portfeli obligacji przez zagranicznych inwestorów lub banki.

    "Planowana reforma to część rządowego programu promowania długoterminowych oszczędności i zwiększania stopy oszczędności. Niemniej naszym zdaniem trudno nie zauważyć , że jedną z konsekwencji powyższych zmian będzie ułatwienie Ministerstwu Finansów finansowania potrzeb pożyczkowych" - napisali analitycy w raporcie miesięcznym.

    Po pierwsze, składki wpłacane dotychczas przez pracowników do OFE nie będą już tam trafiać, tylko zostaną skierowane do ZUS. Oznacza to, że budżet nie będzie musiał rekompensować tego transferu, a przez co oszczędzi około 3,3 mld zł (0,17% PKB) począwszy od 2018 roku, argumentowali ekonomiści.

    "Po drugie, transfer 25% aktywów do Funduszu Rezerwy Demograficznej może mieć korzystny wpływ na finansowanie potrzeb pożyczkowych. Środki w FRD będą mogły bowiem zostać wykorzystane do zakupu rządowych obligacji. Nawet przyjmując bardzo ostrożnie, że 30% środków w FRD będzie utrzymywane w obligacjach rządowych, wygenerowałoby to około 13 mld zł popytu na papiery skarbowe (efekt jednorazowy, notowany w pierwszym roku reformy)" - napisali w raporcie.

    Po trzecie, fundusze powstałe po likwidacji OFE będą mogły - w przeciwieństwie do ostatnich lat - inwestować w obligacje rządowe. Przyjmując, że fundusze będą mogły obniżać udział akcji w portfelach o 10% rocznie, może to powodować wzrost popytu na obligacje rzędu około 13 mld zł rocznie (prawdopodobnie mniej w pierwszym roku od wprowadzenia reformy), wskazali dalej.

    "Wreszcie po czwarte, zwiększone napływy do dobrowolnego trzeciego filaru doprowadzą do zakupów obligacji rządowych  przez te instytucje. Zakładając konserwatywnie, że około 40% aktywów będzie trzymana w obligacjach, oznaczałoby to przynajmniej 6 mld zł popytu na obligacje w pierwszym roku" - napisali także w materiale.

    Ekonomiści zwrócili jednocześnie uwagę, że istnieje wciąż dużo wątpliwości dotyczących ostatecznego kształtu planowanych zmian w systemie emerytalnym. W szczególności Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej opowiada się za prostym przekazaniem wszystkich środków z OFE do ZUS, analogicznie jak to miało miejsce w 2014 roku.

    "Niemniej bazując na najbardziej prawdopodobnych scenariuszach oraz biorąc pod uwagę powyższe szacunki, wprowadzenie reformy systemu emerytalnego mogłoby wygenerować w pierwszym roku dodatkowy popyt na obligacje rządowe w wysokości około 25 mld zł oraz ponad 20 mld zł w latach kolejnych" - stwierdzili analitycy Citi Handlowego.

    Według nich, są to konserwatywne szacunki, a rzeczywisty wpływ mógłby być większy, gdyby przyjąć wyższą alokację obligacji w FRD oraz nowych funduszach utworzonych z pozostałości OFE. Jak zaznaczyli, w mniej konserwatywnym scenariuszu dodatkowy popyt na obligacje mógłby w pierwszym roku wynieść około 40 mld zł, co stanowiłoby znaczną część całorocznych potrzeb pożyczkowych budżetu. Dla przykładu w tym roku potrzeby mają wynieść około 170 mld zł, a ostatecznie prawdopodobnie będą wynosiły około 150 mld zł.

    "W praktyce reforma emerytalna oznaczałaby stworzenie nowego krajowego inwestora na rynku finansowym (nowe fundusze w trzecim filarze), za czym pójdzie zapewne zmniejszenie udziału zagranicznych inwestorów w rynku obligacji. Stopniowe zmiany limitów inwestycyjnych funduszy powstałych z pozostałości OFE oznaczałyby również stopniowe, niemal automatyczne zakupy obligacji przez krajowe podmioty. Z punktu widzenia rynku długu oznacza to, że inwestorzy krajowi mogliby działać jako stabilizator w przypadku ewentualnych okresów wyprzedaży i odpływu kapitału zagranicznego z Polski" - podsumowali ekonomiści.

    Przypomnieli, że obecnie w OFE zgromadzone jest około 171 mld zł aktywów (9,3% PKB), w tym przede wszystkim krajowych akcji. Od czasu poprzedniej reformy w 2014 roku OFE nie mogły inwestować w obligacje rządowe. Proponowane obecnie zmiany zakładają, że OFE w swojej obecnej formie przestaną istnieć i zostaną "zamienione" w fundusze inwestycyjne, które przejmą 75% aktywów (ok. 128,3 mld zł lub 6,9% PKB). Ponieważ fundusze te będą częścią trzeciego filara, w praktyce oznacza to, że środki z OFE, które dotychczas były uznawane za publiczne, zostaną "sprywatyzowane".

    Analitycy podkreślili, że z punktu widzenia rynku obligacji nowością będzie to, że nowe fundusze będą w końcu mogły inwestować w papiery rządowe, a udział akcji będzie spadał o 10 punktów proc. rocznie z poziomu 90% w 2018 roku.

    Pozostałe 25% aktywów (około 43 mld zł, 2,3% PKB) zostanie przekazane do Funduszu Rezerwy Demograficznej (FRD). Tym samym aktywa te, głównie w gotówce, zagranicznych akcjach oraz obligacjach nieskarbowych pozostaną w sektorze publicznym.

    Oprócz transferu aktywów, proponowane zmiany będą miały również wpływ na coroczny przepływ składek, które dotychczas trafiały do OFE. Po zmianach całość składek będzie przekazywana do ZUS, a dzięki temu budżet nie będzie musiał rekompensować kwoty tych składek, oszczędzając na tym nieco mniej niż 0,2% PKB.

    Ministerstwo Rozwoju planuje stworzenie dodatkowych zachęt, które miałyby doprowadzić do podniesienia stopy oszczędności. Osoby pracujące mają domyślnie zostać zapisane do pracowniczych programów emerytalnych, gdzie mają wpływać składki zarówno płacone przez pracowników jak i pracodawców. Osoby zapisane do funduszy będą miały prawo wypisać się z programu, jednak doświadczenia z podobnymi programami w innych krajach pokazują, że znaczna część z nich zapewne pozostanie w systemie. Oznacza to, że na rynku pojawią się nowe środki, które będą trafiać zarówno na rynek akcji, jak i obligacji, podano także w raporcie.

    (ISBnews)

     

  • 22.06, 14:13Borys z PFR: PPK mogą dać więcej niż 12 mld zł środków na rynku kapitał. rocznie 

    Warszawa, 22.06.2017 (ISBnews) - Po wprowadzeniu Pracowniczych Planów Kapitałowych na rynek kapitałowy może rocznie wpływać więcej niż zakładane w projekcie ustawy 12 mld zł, uważa prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Paweł Borys. 

    "Myślę, że te 12 mld zł (szacowane w projekcie ustawy, jakie mają się pojawić rocznie na rynku w ramach Pracowniczych Planów Kapitałowych) jest założeniem konserwatywnym, myślimy, że to będzie więcej" - powiedział Borys podczas panelu "Rynek po reformie emerytalnej" na XI Forum Funduszy. 

    Według niego, cały czas jest potrzeba instytucji, która będzie dbała o bezpieczeństwo inwestycyjne, stąd widzi on rolę w tym dla PFR-u. "Będziemy chcieli promować fundusze np. fundusze zdefiniowanej daty" - podkreślił. 

    Dodał, że dużą rolę będzie odgrywać też odpowiednia edukacja, aby wskazywać, że giełda jest miejscem, gdzie zachodzą normalne procesy inwestycyjne. "Istotne jest też to, żeby nie pojawiały się m.in. instrumenty spekulacyjne, gdzie przyszli emeryci mogą ponieść jakąś stratę" - dodał. 

    "OFE spełniały i spełniają odpowiednią rolę w wycenie akcji na rynku. Po przekształceniach (reformy OFE i pojawienia się PPK) znika ryzyko dużej nagłej podaży akcji, pod warunkiem, że będą w przepisach stworzone pewne zabezpieczenia w tym zakresie" - powiedział wiceprezes GPW Jacek Fotek.

    "Jeśli się uda uzyskać ten poziom napływu środków w wysokości 12 mld zł - a ja również mam nadzieję, że to będzie więcej - to będziemy mieli stabilny napływ kapitału, co bardzo sprzyja także decyzjom inwestycyjnym innych inwestorów" - dodał Fotek. 

    "Niezbędne jest dodatkowe oszczędzanie na emeryturę przez przyszłych emerytów. Dotychczasowe możliwości nie zadziałały, więc obecnym propozycjom należy przyklasnąć" - powiedział dr Marcin Wojewódka z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). 

    Ministerstwo Rozwoju planuje wprowadzenie powszechnego systemu dobrowolnych III-filarowych pracowniczych programów emerytalnych w sektorze przedsiębiorstw - będą to Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK). Ponadto reforma III-filarowych indywidualnych programów emerytalnych zakłada uproszczone IKE i IKZE oraz Indywidualne Plany Kapitałowe (IPK) dla mikroprzedsiębiorstw. 

    (ISBnews)

     

  • 13.06, 14:19MF, PFR: Projekt ustawy dot. zmian w OFE może być uchwalony do końca roku 

    Warszawa, 13.06.2017 (ISBnews) - Projekt ustawy dotyczący zmian w systemie otwartych funduszy emerytalnych (OFE) znajduje się w końcowej fazie konsultacji i jeszcze w tym roku ma szansę zostać uchwalony, wynika z wypowiedzi wiceministra finansów Leszka Skiby i prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Pawła Borysa. 

    "Projekt ustawy dotyczący OFE jest w przygotowaniu. Potrzebujemy jeszcze chwili, aby go skończyć. Podstawowe informacje zostały już ujawnione w mediach. Potrzebujemy jednak jeszcze chwilę na współpracę z ekspertami z innych resortów, aby to ostatecznie zakończyć" - powiedział Skiba podczas debaty "Rynek kapitałowy w Planie na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju".

    Zdaniem Borysa z PFR, rzeczywiście trwają jeszcze końcowe konsultacje nad projektem. "Jest szansa, że do końca roku ta ustawa zostanie uchwalona" - dodał.   

    W odpowiedzi na pytanie, czy resort finansów rozważa zrezygnowanie z podatku Belki dla większego zaangażowania inwestorów indywidualnych na rynku kapitałowym, Skiba powiedział m.in., że "ten temat jest stale powracający".

    "Każde zmiany podatkowe mają swoje konsekwencje w krótkim okresie na wielkość deficytu, więc zniesienie jakiegoś podatku będzie wspierać działalność gospodarczą, ale jednocześnie odzywać się będą m.in. agencje ratingowe, które w pierwszej kolejności zwracają uwagę na wysokość deficytu. Druga sprawa to struktura podatkowa" - powiedział wiceminister.  

    Jego zdaniem, najsilniej wspiera wzrost gospodarczy w dłuższym okresie obniżenie opodatkowania pracy. "Według mojej osobistej oceny, bardziej palącym problemem jest obniżenie opodatkowania pracy niż zniesienie podatku Belki" - dodał Skiba.

    Nie jest on również zwolennikiem wprowadzania dodatkowych ulg dla firm, które będą chciały przeprowadzić emisję publiczną i zadebiutować na GPW.  

    22 grudnia ub. r. Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów (KERM) zarekomendował przyjęcie Informacji Rady Ministrów dla Sejmu o skutkach obowiązywania ustaw dotyczących funkcjonowania systemu ubezpieczeń społecznych wraz z propozycjami zmian. Zgodnie z rekomendacjami dokumentu, 25% środków zgromadzonych w OFE ma zostać przekazanych do Funduszu Rezerwy Demograficznej (FRD), a 75% aktywów na indywidualne konta emerytalne w ramach III filaru.

    MF w komunikacie wskazał wtedy, że powyższa koncepcja wychodzi naprzeciw konieczności przebudowy modelu funkcjonowania OFE oraz wzmocnienia powszechnych emerytalnych programów kapitałowych, które to działania zostały wskazane w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju oraz rozwinięte w Programie Budowy Kapitału.

    (ISBnews)

  • 05.06, 09:16Prezes PFR liczy na pojawienie się polskich REIT-ów na początku 2018 r. 

    Karpacz, 05.06.2017 (ISBnews) - Ustawa regulująca polskie spółki rynku wynajmu nieruchomości (REIT-y) powinna zostać uchwalona przez parlament jeszcze w tym roku, a instrumenty te będą mogły pojawić się na początku przyszłego roku, wynika z wypowiedzi prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Pawła Borysa.

    "Konsultacje międzyresortowe dotyczące ustawy trwały 3 miesiące i ustawa skierowana została właśnie na ścieżkę legislacyjną. Jeszcze w tym roku wejdzie i od przyszłego roku instrumenty te się pojawią" - powiedział Borys podczas spotkania z inwestorami indywidualnymi w Karpaczu.

    Według opublikowanego przed kilkoma dniami projektu, spółki typu REIT to spółki akcyjne zarejestrowane z Polsce z kapitałem założycielskim w wysokości minimum 50 mln zł. Będą one musiały posiadać co najmniej trzy nieruchomości (mogą to być budynki mieszkalne) i uzyskiwać minimum 80% przychodów z ich wynajmu. Obowiązkowy poziom dywidendy to 90% zysku za poprzedni rok obrotowy, ale możliwe będzie jego tymczasowe zmniejszanie ze względu na zakup kolejnych nieruchomości.

    Według firmy audytorsko-doradczej EY wprowadzenie do polskiego porządku prawnego spółek REIT pozwoli na zwiększenie produkcji sektora budownictwa o 700 mln zł rocznie (czyli ok. 10%).

    (ISBnews)

     

  • 26.05, 11:53Rząd ma projekt ws. zaliczania obligacji ubezpieczycieli do funduszy własnych 

    Warszawa, 26.05.2017 (ISBnews) - Projekt ustawy o zmianie ustawy o obligacjach, zgodnie z którym zakłady ubezpieczeń i reasekuracyjne będą mogły zaliczyć emisję obligacji do funduszy własnych trafił do uzgodnień międzyresortowych, podano na stronie Rządowego Centrum Legislacji.

    "Celem proponowanej ustawy o zmianie ustawy o obligacjach jest umożliwienie zakładom ubezpieczeń i zakładom reasekuracji emisji obligacji podporządkowanych posiadających cechy jakościowe określone w rozporządzeniu delegowanym Komisji (UE) 2015/35 z dnia 10 października 2014 r. uzupełniającym dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/138/WE w sprawie podejmowania i prowadzenia działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej (Wypłacalność II) (Dz. Urz. UE L 12 z 17.01.2015, str.1, z późn. zm.), zwanym dalej "rozporządzeniem delegowanym'. Zauważyć należy, że w ustawie o obligacjach zawarto już stosowne wyłączenia odnoszące się do przypadku emisji obligacji w celu ich zakwalifikowania jako składników funduszy własnych banków oraz firm inwestycyjnych (art. 74 ust. 7 oraz art. 75 ust. 4 ustawy o obligacjach). Przepisy ustawy o obligacjach powinny zostać uzupełnione o analogiczne wyłączenia odnoszące się do zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji" - czytamy w uzasadnieniu do projektu.

    Według resortu finansów, obecnie obowiązująca ustawa o obligacjach zawiera przepisy, których stosowanie nie zostało wyłączone w przypadku obligacji podporządkowanych emitowanych przez podmioty rynku ubezpieczeniowego. W związku z powyższym obligacje takie nie posiadają niektórych cech określonych w odpowiednich przepisach rozporządzenia delegowanego.

    "Proponuje się, żeby ustawa o zmianie ustawy o obligacjach weszła w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia. Wejście w życie ustawy z dniem następującym po dniu ogłoszenia nie spowoduje negatywnych skutków dla zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji. Projekt zawiera korzystne rozwiązania dla zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji umożliwiające im emisję obligacji podporządkowanych posiadających cechy jakościowe określone w rozporządzeniu delegowanym. Jednocześnie w ten sposób zostanie zapewnione minimalne vacatio legis dla nowej regulacji" - podano także.

    (ISBnews)

  • 25.05, 12:41Sasin: Komisja chce zakończyć prace nad ustawą o spreadach przez wakacjami 

    Warszawa, 25.05.2017 (ISBnews) - Sejmowa Komisja Finansów Publicznych liczy, że jeszcze przed wakacjami sejmowymi uda się zakończyć pracę nad projektem ustawy o spreadach, a także o regionalnych izbach obrachunkowych, wynika z wypowiedzi przewodniczącego Komisji Jacka Sasina.

    "Jako Komisja nie mamy większych zaległości w sensie takim, że pracujemy nad jakimiś wielkimi ustawami i chcemy je do wakacji zakończyć. Teraz głównie to są ustawy frankowe i pracujemy nad  nimi w podkomisji i chciałbym, żeby to wyszło przed wakacjami" - powiedział ISBnews Sasin.

    Dodał, że istotna jest również ustawa o zmianie ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych, gdzie chodzi m.in. o wprowadzenie konkursów i kadencyjności przewodniczących. "Jest to moim zdaniem również ważna ustawa dla poprawienia jakości pracy regionalnych izb obrachunkowych" - wskazał.

    "Przede wszystkim myślę, że istotne są dla nas franki, gdyż też obiecałem i myślę, że wielu kredytobiorców czeka, żeby chociażby jakąś ulgę w postaci zwrotu części tych spreadów móc uzyskać. Myślę, że na pewno przed wakacjami pracę nad ustawę o spreadach, czyli prezydencką, zdążymy zakończyć" - podkreślił Sasin.

    Sejm przerwę wakacyjną rozpoczyna w sierpniu i potrwa ona do około połowy września.

    Sasin podkreślił, że Komisja nie otrzymała jeszcze wszystkich danych, o jakie poprosiła m.in. Komisję Nadzoru Finansowego i Narodowy Bank Polski podczas ostatniego posiedzenia.

    "Zobaczymy, jakie będą informacje, bo poprosiliśmy m.in. o dane o tym, jak przebiega proces przewalutowania, czyli coś, co miało się odbyć bez udziału ustawy. Czekamy na informacje od NBP, jak ten proces przebiega i na podstawie tego będziemy również podejmować decyzję co do pozostałych dwóch projektów ustaw, które dotyczą już stricte przewalutowania. Nie wykluczam, że będziemy obserwować cały ten proces, gdyż powiedziano wcześniej, że instytucje bankowe mają rok i że w tym czasie zobaczymy jakieś widoczne efekty i po wakacjach będzie trzeba zapewne decydować. Również pan Prezydent będzie musiał decydować" - dodał przewodniczący.

    Według niego, kwestia spreadów i przewalutowania kredytów frankowych to są dwie osobne sprawy.

    "Decyzje dotyczące podwyższenia wymogów kapitałowych dla banków podjął Komitet Stabilności Finansowej. Natomiast dzisiaj pytanie jest takie, czy one są wystarczające do tego, aby zachęcić banki do przewalutowania i tutaj są różne opinie. Być może one nie są na tyle uciążliwe dla banków, żeby skłonić banki do tego, aby proponować klientowi przewalutowanie po niższej nieco cenie niż dzisiejsza cena franka szwajcarskiego. Poza tym nie wiemy, czy w ogóle ten proces się rozpoczął i czy są jakieś przykłady takiego przewalutowania. To są ważne informacje dla nas jako Komisji i dlatego oczekujemy od NBP tych informacji" - powiedział Sasin.

    Dodał, że na te informacje również oczekuje Prezydent, gdyż złożył obietnice, że jeśli ten mechanizm nie zadziała w ciągu roku i nie będzie widocznych efektów, to zastanowi się również nad swoją ustawą o przewalutowaniu.

    "Być może, jeśli byłaby taka wola pana Prezydenta, to wtedy wrócilibyśmy do kwestii przewalutowania łącznie z ustawami, które już zostały złożone ze strony partii opozycyjnych" - dodał.

    Przewodniczący przedstawił też plany dotyczące prac Komisji po wakacyjnej przerwie.

    "Po wakacjach zaczniemy zapewne prace nad budżetem na kolejny rok. Do Komisji wrócą zapewne projekty ustaw przedstawione przez klub Kukiz15, jedna z nich ma kierunkową pozytywną opinię rządu i oczekuję, że podkomisja się nimi zajmie i zarekomenduje jakąś decyzję w tej sprawie" - powiedział Sasin.

    "Ustawy o zmianie ustawy ordynacja podatkowa jeszcze nie ma w Sejmie, więc trudno mi mówić o jakimś terminie, ale jeśli tylko się pojawi, to oczywiście jesteśmy gotowi, żeby nad nią szybko pracować" - podkreślił Sasin.

    Marek Knitter

    (ISBnews)

     

  • 23.05, 13:06Nowela ordynacji podatkowej zobowiąże firmy do przesyłania wyciagów bankowych 

    Warszawa, 23.05.2017 (ISBnews) - Projekt nowelizacji ustawy Ordynacja podatkowa został przesłany do uzgodnienia międzyresortowych, podało Rządowe Centrum Legislacji (RCL). Projekt zobowiązuje firmy do przesyłania do Krajowej Administracji Skarbowej dobowe wyciągi z rachunków bankowych.

    Uwagi do projektu, przedstawionego przez resort finansów, można zgłaszać do 31 maja br. 

    "W celu ograniczenia oszustw i nadużyć występujących w zakresie podatku od towarów i usług oraz podatków dochodowych, proponuje się wprowadzenie obowiązku przekazywania przez podatników dobowych wyciągów z rachunków bankowych szefowi Krajowej Administracji Skarbowej" - czytamy w uzasadnieniu projektu. 

    Działania te miałyby charakter prewencyjny w zakresie ograniczenia oszustw i nadużyć podatkowych, w tym w szczególności oszustw karuzelowych i realizowane byłyby poprzez szybką identyfikację transakcji podejrzanych oraz weryfikację spójności deklarowanych przychodów oraz kosztów z obrotami na rachunku, podano także.

    Według resortu, przekazywanie dziennych wyciągów z rachunków bankowych umożliwiłoby szybką reakcję organów podatkowych na niekorzystne zachowania podatników, co uchroniłoby uczciwych podatników od nieuczciwych działań ich kontrahentów. Propozycja przekazywania codziennie wyciągów z rachunków bankowych oparta jest na koncepcji JPK_WB na żądanie.

    "Podatnicy, których dotyczyłby obowiązek przekazywania wyciągów z rachunków bankowych to osoby prawne, jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej oraz osoby fizyczne będące przedsiębiorcami w rozumieniu ustawy o swobodzie gospodarczej z wyłączeniem mikro przedsiębiorców oraz jednostek sektora finansów publicznych, o których mowa w art. 9  ustawy o finansach publicznych" - czytamy dalej.

    W projekcie ustawy zaproponowano, aby obowiązek przekazywania wyciągów z rachunków bankowych realizowany był:
    - za pośrednictwem banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-rozliczeniowej - w przypadku podatników posiadających rachunek bankowy w banku posiadającym adres siedziby lub oddziału na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej lub rachunek w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej;
    - bezpośrednio przez podatnika - w przypadku podatników posiadających rachunek bankowy w banku posiadającym adres siedziby lub oddziału poza obszarem Rzeczypospolitej Polskiej, podano także.

    "Proponowane rozwiązanie jest uzupełnieniem systemu 'JPK ewidencja VAT' o 'JPK_WB', co w rezultacie pozwoli na analizę transakcji dokonywanych przez podatników w ujęciu memoriałowymi i kasowym. Szacuje się, że tak kompleksowy system ('JPK ewidencja VAT' i 'JPK_WB') może w konsekwencji zwiększyć wpływy podatkowe z tytułu VAT o około 11,5 mld zł, w wyniku:
    1. bezpośredniego wykrycia nieprawidłowości dotyczących posługiwania się fałszywymi fakturami VAT oraz wynikające z przestępstw typu Missing Trader i pierwszego płatnika typu Buffer - około 5 mld zł (szacunki oparte na aktualnych wynikach kontroli i czynności sprawdzających);
    2. efektu prewencyjnego - około 6,5 mld zł (wzrost wpływów o około 5%)" - czytamy także.

    Wzrost dochodów budżet państwa oszacowany jest w następujący sposób: wartość zaniżenia w podatku VAT wynikająca z "faktur fikcyjnych" ujawnionych podczas kontroli (około 15 mld zł) x planowana skuteczność proponowanego instrumentu (30%). W roku 2017 zakłada się, że pozytywne efekty proponowanego rozwiązania będą generowane już od lipca 2017 r. ze względu na wystąpienie czynnika o charakterze prewencyjnym (zapowiedź wprowadzenia mechanizmu spowoduje wyeliminowanie części niepożądanych zachowań), podano również.

    "Przyjęcie proponowanych rozwiązań przyczyni się do zmniejszenia obciążeń administracyjnych. Wprowadzenie obowiązku przekazywania przez przedsiębiorców wyciągów z rachunków bankowych zwolni z obowiązku dostarczania do urzędów skarbowych dokumentów potwierdzających zapłacenie podatku naliczonego w przypadku chęci uzyskania zwrotu VAT w przyspieszonym trybie" - czytamy dalej.

    Proponuje się, aby przepisy ustawy weszły w życie 1 września 2017 r. 

    (ISBnews)