Warszawa, 15.05.2024 (ISBnews) - Jest wstępna zgoda Komisji Europejskiej na rezygnację z podatku od aut spalinowych, poinformowała minister klimatu i środowiska Paulina Henning-Kloska. W przyjętej w kwietniu br. przez rząd rewizji Krajowego Planu Odbudowy (KPO) zastąpiono planowany wcześniej podatku od aut spalinowych dopłatami do zakupu samochodów elektrycznych.
"Nie będzie podatku spalinowego. [..] Każda rewizja [kamieni milowych w ramach Krajowego Planu Odbudowy] jest poprzedzona prenegocjacjami" - powiedziała Henning-Kloska w Radiu Zet.
Pytana, czy jest przynajmniej wstępna zgoda Brukseli na odstąpienie od tego podatku, przyznała: "oczywiście, że tak".
"Jest zgoda Brukseli wyrażona w prenegocjacjach, potem formalnie wprowadzona do dokumentu, który formalnie zostanie zaakceptowany na dalszym etapie" - dodała minister.
Zgodnie z założeniami w KPO, w IV kw. 2024 r. miała zostać wprowadzona opłata rejestracyjna od pojazdów emitujących spaliny zgodnie z zasadą "zanieczyszczający płaci". Natomiast w II kw. 2026 r. miał zostać wprowadzony podatek od własności pojazdów emitujących spaliny.
(ISBnews)
Warszawa, 14.05.2024 (ISBnews) - Rząd planuje przyjęcie projektu nowelizacji ustawy o transporcie drogowym, która upoważniałaby ministra właściwego do spraw transportu do określenia w rozporządzeniu sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania samochodu prywatnego elektrycznego lub hybrydowego do celów służbowych, wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.
"Projekt ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym przewiduje zmianę brzmienia art. 34a ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz. U. z 2022 r. poz. 2201, z późn. zm.), który upoważnia ministra właściwego do spraw transportu, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw finansów publicznych, do określenia, w drodze rozporządzenia, warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy" - czytamy w komunikacie.
Projektowana zmiana ma na celu wprowadzenie możliwości zwrotu pracownikom kosztów używania do celów służbowych samochodów prywatnych z napędem elektrycznym lub hybrydowym, ale także napędzanych wodorem, czy zasilanych innymi alternatywnymi źródłami energii.
Warunki ustalania oraz sposób dokonywania zwrotu kosztów używania pojazdów prywatnych do celów służbowych określone zostały w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy. Dotychczasowe przepisy uwzględniają jedynie pojemność skokowej silnika pojazdu mechanicznego, określono koszty używania pojazdów prywatnych do celów służbowych jedynie dla pojazdów spalinowych. Przepisy rozporządzenia nie dotyczą zatem pojazdów z napędem elektrycznym lub hybrydowym, napędzanych wodorem, czy zasilanych innymi alternatywnymi źródłami energii.
(ISBnews)
Warszawa, 13.05.2024 (ISBnews) - Rada UE zatwierdziła zwiększenie redukcji emisji CO2 dla pojazdów ciężkich do 45% od 2030 r. (wzrost z planowanych dotychczas 30%), o 65% od 2035 r. oraz o 90% od 2040 r., podała Rada. Wszystkie nowe autobusy miejskie będą musiały być zeroemisyjne już w 2035 r.
Nowe normy znalazły się w przyjętym dzisiaj rozporządzeniu Rady w sprawie norm emisji CO2 dla pojazdów ciężkich.
"Zaktualizowane przepisy spowodują dalsze ograniczenie emisji CO2 z transportu drogowego i wprowadzą nowe cele na lata 2030, 2035 i 2040. Bardziej rygorystyczne normy emisji CO2 pomogą zwiększyć udział pojazdów bezemisyjnych we flocie pojazdów ciężkich w całej UE, zapewniając jednocześnie utrzymanie i wzmocnienie innowacyjności i konkurencyjności sektora" - wskazano w komunikacie.
Zgodnie ze zmienionymi przepisami zakres istniejącego rozporządzenia zostanie rozszerzony, tak aby prawie wszystkie nowe pojazdy ciężkie z certyfikowanymi emisjami CO2 - w tym mniejsze ciężarówki, autobusy miejskie, autokary i przyczepy - podlegały celom w zakresie redukcji.
Nowe przepisy utrzymują istniejący cel na rok 2025, obecnie ustalony na poziomie 15% redukcji emisji w przypadku ciężkich samochodów ciężarowych o masie powyżej 16 ton.
Zgodnie z celami klimatycznymi UE na rok 2030 i później w rozporządzeniu określono następujące nowe cele:
- redukcja emisji o 45% od 2030 r. (wzrost z 30%)
- redukcję emisji o 65% od 2035 r.
- redukcję emisji o 90% od 2040 r., wymieniono.
Cele te będą miały zastosowanie do średnich i ciężkich samochodów ciężarowych o masie powyżej 7,5 tony oraz autokarów, a także do odpowiednich pojazdów zawodowych od 2035 r.
Nowe przepisy wprowadzają cel dotyczący osiągnięcia 100% zerowej emisji w przypadku nowych autobusów miejskich do 2035 r. oraz cel pośredni wynoszący 90% dla tej kategorii do 2030 r. Autobusy międzymiastowe będą wyłączone z tego celu.
Rozporządzenie zostanie teraz podpisane i opublikowane w Dzienniku Urzędowym UE. Wejdzie w życie 20 dni po opublikowaniu.
Komisja ma dokonać przeglądu skuteczności i wpływu zmienionego rozporządzenia w 2027 r .
Komisja będzie musiała między innymi ocenić możliwość opracowania wspólnej metodologii oceny i raportowania emisji CO2 w całym cyklu życia nowych pojazdów ciężkich.
Sektor pojazdów ciężkich odpowiada za ponad 25% emisji gazów cieplarnianych pochodzących z transportu drogowego w UE. Normy emisji CO2 dla niektórych pojazdów ciężkich zostały ustalone po raz pierwszy w 2019 r., z celami na lata 2025-2029 i począwszy od 2030 r., z uwzględnieniem przeglądu rozporządzenia do 2022 r., podała Rada.
W lutym 2023 r. Komisja przedstawiła wniosek dotyczący rewizji norm emisji CO2 dla pojazdów ciężkich. Niniejsza zmiana stanowi integralną część pakietu legislacyjnego "Fit for 55". Zaktualizowane przepisy przyczyniają się do realizacji celu UE, jakim jest zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych netto o co najmniej 55% do 2030 r. w porównaniu z poziomem z 1990 r. oraz osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r.
(ISBnews)
Warszawa, 30.04.2024 (ISBnews) - W przyjętej dziś przez rząd rewizji Krajowego Planu Odbudowy (KPO) przeniesiono Fundusz Elektromobilności z grantów do pożyczek, co oznacza, że w przypadku kontynuowania projektu samochodu elektrycznego Izera będzie możliwość korzystania przy nim ze środków unijnych (pożyczek) po 2026 roku, poinformowała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
"Jeśli chodzi o projekty, które nie mogą się zdarzyć dlatego, że czas już na to nie pozwala, to takim projektem, który nie tyle nie może się zdarzyć, ile musiał zostać przeniesiony z części grantowej do części pożyczkowej jest Fundusz Elektromobilności, który niektórzy łączą z Izerą. Aczkolwiek podkreślam: słowo Izera nie pada w KPO" - powiedziała Pełczyńska-Nałęcz podczas konferencji prasowej.
"Dlaczego trzeba było przenieść ten fundusz z części grantowej do części pożyczkowej? Dlatego, że w części grantowej wszystkie inwestycje muszą być zrealizowane do połowy 2026 roku. Stan tej inwestycji jest taki, że zakończenie - czyli że samochody zjeżdżają z taśmy - do połowy 2026 roku nie rokuje absolutnie i są ograniczone możliwości, żeby czas nadrabiać przy tak poważnej inwestycji. Przeniesienie tego do części pożyczkowej powoduje ciągle, że jeżeli będzie taka decyzja, to będą preferencyjne, korzystne środki na tę inwestycje, ale będzie można te środki używać po 2026 roku - bo taka jest logika części pożyczkowej" - wyjaśniła minister.
Pod koniec 2023 r. ElectroMobility Poland (EMP) poinformowało, że zakończyło II fazę projektową związaną z pierwszym samochodem z gamy modelowej Izery.
ElectroMobility Poland powstało w październiku 2016 roku jako inicjatywa czterech polskich grup energetycznych - PGE Polska Grupa Energetyczna, Energa, Enea i Tauron Polska Energia. Każda z nich objęła po 25% kapitału akcyjnego. 30 września 2021 r. nastąpiło podwyższenie kapitału zakładowego spółki w drodze objęcia nowo wyemitowanych akcji przez Skarb Państwa, który tym samym stał się większościowym akcjonariuszem.
(ISBnews)
Warszawa, 30.04.2024 (ISBnews) - W przyjętej dziś przez rząd rewizji Krajowego Planu Odbudowy (KPO) zastąpiono podatek od samochodów spalinowych systemem dopłat - w bazowej kwocie 30 tys. zł na pojazd - do zakupu samochodów elektrycznych, poinformowała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Program grantowy w ramach KPO będzie kosztował 1,5 mld zł i ruszy jeszcze w tym roku, zapowiedziała minister.
"Nie będzie podatku od samochodów spalinowych. Przyjmujemy zupełnie inną logikę - logikę dopłat - czyli logikę zachęty, a nie logikę kary dla tych, którzy zechcą kupić samochody spalinowe. Przeznaczamy na to 1,5 mld zł z grantu" - powiedziała Pełczyńska-Nałęcz podczas konferencji prasowej.
"To będą środki na 30-tysięczne dopłaty jako bazowe dla samochodów, nie te z najwyższej półki, tylko na te ze średniej półki. Jeżeli ktoś będzie mniej zamożny, będzie mógł liczyć na trochę więcej. Jeżeli będzie złomowany samochód - znowu będzie można dostać jeszcze trochę więcej. Dokładnie jak będzie wyglądał program dopłat - nad tym już pracuje Ministerstwo Klimatu i na pewno jeszcze w tym roku cały ten program ruszy" - dodała minister.
Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) określa cele związane z odbudową i tworzeniem odporności społeczno-gospodarczej Polski po kryzysie wywołanym pandemią COVID-19 oraz służące ich realizacji reformy strukturalne i inwestycje. Stanowi podstawę ubiegania się o wsparcie z europejskiego Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (Recovery and Resilience Facility - RRF). Horyzont czasowy realizacji programu zamyka się z końcem sierpnia 2026 r.
(ISBnews)
Warszawa, 30.04.2024 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła rewizję Krajowego Planu Odbudowy (KPO), przewidującą m.in. zastąpienie planowanego wcześniej podatku od aut spalinowych dopłatami do zakupu elektryków, poinformowała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
"Rewizja KPO przyjęta przez Radę Ministrów! Kilka miesięcy temu mieliśmy zablokowane KPO z opóźnionymi reformami i nierealistycznymi inwestycjami. Dzięki przyjętym zmianom zainwestujemy więcej:
600 mln zł w szpitale powiatowe,
2,5 mld w polskich rolników
600 mln w ocieplenie budynków wielorodzinnych
Przede wszystkim zastąpimy podatek od aut spalinowych dopłatami do zakupu elektryków.
Dziękuję wszystkim ministrom za dobra i konstruktywną współpracę dla Polaków" - napisała Pełczyńska-Nałęcz na swoim profilu na platformie X (dawniej Twitter).
Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) określa cele związane z odbudową i tworzeniem odporności społeczno-gospodarczej Polski po kryzysie wywołanym pandemią COVID-19 oraz służące ich realizacji reformy strukturalne i inwestycje. Stanowi podstawę ubiegania się o wsparcie z europejskiego Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (Recovery and Resilience Facility - RRF). Horyzont czasowy realizacji programu zamyka się z końcem sierpnia 2026 r.
Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności dla Polski to 56 inwestycji i 55 reform. Otrzymamy z KPO 59,8 mld euro (268 mld zł), w tym 25,27 mld euro (113,28 mld zł) w postaci dotacji i 34,54 mld euro (154,81 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek.
(ISBnews)
Warszawa, 30.04.2024 (ISBnews) - Rząd planuje przyjęcie w IV kw. br. projektu zakładającego utworzenie stref czystego transportu w miastach liczących powyżej 100 tys. mieszkańców oraz nałożenie obowiązku zakupu wyłącznie autobusów zeroemisyjnych (elektrycznych i wodorowych) i zawierania umów przewozu tylko z podmiotami korzystającymi z takich autobusów przez miasta powyżej 100 tys. mieszkańców oraz Metropolię Gornośląsko-Zagłębiowską, wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.
Wprowadzenie proponowanych rozwiązań stanowić ma także realizację reform związanych z przyjętym przez Radę Ministrów w kwietniu 2021 r. Krajowym Planem Odbudowy (KPO).
"W projektowanej ustawie proponuje się wprowadzenie przepisów mających na celu m.in. wprowadzenie obowiązku tworzenia stref czystego transportu w miastach liczących powyżej 100 tys. mieszkańców w przypadku przekroczenia dopuszczalnych norm emisji NO2" - czytamy w wykazie.
Ponadto niezwłocznie po dokonaniu oceny stanu powietrza Główny Inspektor Ochrony Środowiska będzie przekazywał gminom, na obszarze których stwierdzono przekroczenie dopuszczalnego poziomu stężenia średniorocznego poziomu zanieczyszczeń dwutlenkiem azotu NO2 informację o stwierdzeniu tego przekroczenia, bądź o spadku stężenia do dopuszczalnego poziomu.
Zostanie wprowadzony obowiązek nabywania w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców oraz w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, jedynie autobusów lub trolejbusów zeroemisyjnych w celu świadczenia usługi komunikacji miejskiej oraz do zawierania umów przewozu wyłącznie z podmiotami posiadającymi takie pojazdy, podano także.
Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia łączy dziś 41 miast i gmin, na terenie których organizuje i nadzoruje i realizuje zadania publiczne związane z transportem publicznym.
Zgodnie z projektem, umowy zawarte przez jednostki samorządu terytorialnego na wykonywanie zadań publicznych wygasają z dniem 31 grudnia 2025 r., jeżeli nie zostanie zapewnione wykorzystanie pojazdów elektrycznych lub pojazdów napędzanych gazem ziemnym na poziomie wskazanym w projekcie.
Proponowane rozwiązania przyczynią się do redukcji szkodliwych emisji m.in. tlenków azotu, pyłów zawieszonych oraz zanieczyszczenia hałasem. Ponadto będą mieć pozytywny wpływ na poprawę zdrowia publicznego i obniżenia liczby chorób związanych z oddychaniem. Przełoży się to na jakość życia mieszkańców oraz spowolnienie zmiany klimatu, podano także.
(ISBnews)
Warszawa, 22.04.2024 (ISBnews) - Projekt ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz ustawy o delegowaniu kierowców w transporcie drogowym został skierowany do konsultacji międzyresortowych, które potrwają 21 dni, podało Ministerstwo Infrastruktury w piśmie dotyczącym uzgodnień.
"Projekt nowelizacji ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym […] oraz nowelizacji ustawy z dnia 28 lipca 2023 r. o delegowaniu kierowców w transporcie drogowym […] ma na celu m.in. wdrożenie do krajowego porządku prawnego przepisów dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/738 z dnia 6 kwietnia 2022 r. dotyczącej zmiany dyrektywy 2006/1/WE w sprawie użytkowania pojazdów najmowanych bez kierowców w celu przewozu drogowego rzeczy" - czytamy w uzasadnieniu projektu.
Dyrektywa 2006/1/WE stanowiła, że państwa członkowskie nie były zobowiązane do zezwalania na użytkowanie najmowanego pojazdu na swoim terytorium, jeżeli pojazd został zarejestrowany lub dopuszczony do ruchu zgodnie z prawem państwa członkowskiego innego niż państwo członkowskie siedziby najmującego przedsiębiorstwa. Polska dotychczas nie wprowadziła możliwości korzystania z takich pojazdów na swoim terytorium przez przedsiębiorców mających siedzibę w innych państwach członkowskich.
Dyrektywa (UE) 2022/738 stanowi natomiast, że państwa członkowskie nie powinny móc ograniczać użytkowania na swoim terytorium pojazdu najmowanego przez przedsiębiorstwo mające siedzibę w innym państwie członkowskim, jeżeli pojazd ten został zarejestrowany lub dopuszczony do ruchu zgodnie z mającymi zastosowanie przepisami, wymogami bezpieczeństwa i innymi obowiązkowymi normami któregokolwiek państwa członkowskiego oraz - jeśli jest to pojazd wymagający uwierzytelnionego wypisu z licencji wspólnotowej - jeżeli został zatwierdzony do użytkowania przez państwo członkowskie, w którym dane przedsiębiorstwo ma siedzibę, za pomocą takiego uwierzytelnionego wypisu, wyjaśniono.
"Korzystanie z pojazdów najmowanych w dowolnym państwie członkowskim, a nie tylko w państwie członkowskim ich siedziby ułatwi niewątpliwie reakcję na krótkoterminowy, sezonowy lub tymczasowy wzrost zapotrzebowania oraz zastąpienie zepsutych lub uszkodzonych pojazdów, przy jednoczesnych zachowaniu zgodności z niezbędnymi wymogami bezpieczeństwa oraz zapewnieniu odpowiednich warunków pracy kierowcom" - czytamy w ocenie skutków regulacji (OSR) projektu.
Projekt ustawy zakłada m.in.:
1) umożliwienie czasowego korzystania przez przewoźników drogowych prowadzących działalność w Polsce z pojazdu najmowanego zarejestrowanego lub dopuszczonego do ruchu na terytorium innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej;
2) umożliwienie korzystania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przez przedsiębiorstwa mające siedzibę w innych państwach członkowskich z pojazdów najmowanych; jednocześnie poprzez projekt ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz ustawy o delegowaniu kierowców w transporcie drogowym ustanowione zostaną warunki korzystania z takich pojazdów;
3) wprowadzenie obowiązku opracowania jednolitej krajowej strategii kontroli przepisów w zakresie przewozów kabotażowych; "Przeprowadzona analiza wykazała, że zasadne jest wprowadzenie przepisów zobowiązujących Głównego Inspektora Transportu Drogowego do opracowania jednolitej krajowej strategii kontroli dotyczącej kontroli w zakresie przewozów kabotażowych. Strategia ta będzie opracowywana co 2 lata;
4) dokonanie zmiany zmianę pojęcia przewozu kabotażowego zawartego w ustawie o transporcie drogowym;
5) dokonanie zmiany ustawy z dnia 28 lipca 2023 r. o delegowaniu kierowców w transporcie drogowym, wymieniono w OSR.
(ISBnews)
Warszawa, 18.04.2024 (ISBnews) - Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR) zebrało ponad 1000 uwag w trakcie konsultacji publicznych rewizji Krajowego Planu Odbudowy (KPO); największe zainteresowanie zyskały komponenty: zielona inteligentna mobilność oraz zielona transformacja energetyczna, poinformowała szefowa resortu Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
"Konsultacje publiczne rewizji #KPO, które właśnie zakończyliśmy, cieszyły się dużym zainteresowaniem ze strony wielu podmiotów - samorządów, osób prywatnych, organizacji pozarządowych i środowiska biznesu. Zebraliśmy ponad 1000 uwag od zainteresowanych stron" - powiedziała Pełczyńska-Nałęcz na 3. posiedzeniu Komitetu Monitorującego KPO, cytowana na profilu resortu na platformie X (dawniej Twitter).
"Największe zainteresowanie zyskały dwa komponenty #KPO. Pierwszy to zielona inteligentna mobilność. Drugi to zielona transformacja energetyczna, czyli wszystko to, co jest bardzo ważnym elementem #KPO, a z drugiej strony istotnym kierunkiem zmian rozwojowych" - dodała minister.
Spośród wszystkich zebranych uwag i rekomendacji resort uwzględnił m.in. te, które dotyczą:
* opieki zdrowotnej - w zakresie modernizacji infrastruktury podmiotów medycznych, gdzie wpisane zostaną wysokospecjalistyczne szpitale regionalne oraz centra wsparcia badań klinicznych także w małych ośrodkach;
* sektora rolnego - w zakresie wsparcia edukacji cyfrowej w rolnictwie 4.0;
* obszaru przedsiębiorczości w sektorze rolno-przetwórczym - możliwość modernizacji i inwestycji w laboratoria mobilne;
* wsparcia #JST, przenosząc z obszaru pożyczkowego do grantowego opiekę długoterminową i geriatryczną w szpitalach powiatowych, wymieniła także.
W połowie marca Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR) poinformowało o rozpoczęciu konsultacji publicznych rewizji; resort zaproponował w nim zmiany w 11 reformach i 22 inwestycjach.
Na 18 kwietnia br. zapowiadano 3. posiedzenie Komitetu Monitorującego KPO, na którym miał zostać omówiony proces konsultacji społecznych oraz przedstawione stanowisko rządu do zgłoszonych w trakcie konsultacji uwag i propozycji do rewizji KPO.
Ministerstwo wyjaśniało wcześniej, że po tym posiedzeniu KM KPO projekt dokumentacji zostanie przekazany do akceptacji Rady Ministrów. Formalne wysłanie rewizji KPO do KE nastąpi w ostatniej dekadzie kwietnia br. Zmieniona decyzja wykonawcza Rady UE, która zatwierdzi zmiany w KPO, planowana jest do przyjęcia przez ECOFIN 16 lipca br.
Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) określa cele związane z odbudową i tworzeniem odporności społeczno-gospodarczej Polski po kryzysie wywołanym pandemią COVID-19 oraz służące ich realizacji reformy strukturalne i inwestycje. Stanowi podstawę ubiegania się o wsparcie z europejskiego Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (Recovery and Resilience Facility - RRF). Horyzont czasowy realizacji programu zamyka się z końcem sierpnia 2026 r.
Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności dla Polski to 56 inwestycji i 55 reform. Otrzymamy z KPO 59,8 mld euro (268 mld zł), w tym 25,27 mld euro (113,28 mld zł) w postaci dotacji i 34,54 mld euro (154,81 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek.
(ISBnews)
Warszawa, 16.04.2024 (ISBnews) - W projekcie ustawy o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw, który rząd chce przyjąć w II kwartale br. założono przedłużające obowiązywanie ceny maksymalnej za energie elektryczną dla odbiorców energii w gospodarstwach domowych, podano w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Jednak cena przewidziana na II poł. 2024 r. ma wynieść 500 zł/MWh wobec obecnie obowiązującej ceny maksymalnej w wysokości 412 zł/MWh netto (do określonych limitów).
"Zmiana taryf obrotu energią elektryczną. Z uwagi na stabilizację sytuacji na rynku i znaczne obniżenie cen energii notowanych na Towarowej Giełdzie Energii, w projekcie przewiduje się dokonanie zmian w obszarze dotyczącym taryf zatwierdzonych przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, obowiązujących do końca 2024 r. Projektowane przepisy nakładają na przedsiębiorstwa energetyczne obowiązek przedłożenia do zatwierdzenia prezesowi URE zmiany taryfy z okresem jej obowiązywania nie krótszym niż do dnia 31 grudnia 2025 r. Zakładanym efektem będzie obniżenie poziomu cen energii elektrycznej obowiązujących w taryfach dla gospodarstw domowych" - czytamy w informacji w wykazie.
"W projekcie ustawy zawarto przepisy przedłużające obowiązywanie ceny maksymalnej za energie elektryczną dla odbiorców energii w gospodarstwach domowych. Cena ta obowiązywać będzie w drugiej połowie 2024 r. i ma być ustalona na poziomie 500 zł/MWh. Za stosowanie ceny maksymalnej, przedsiębiorstwa energetyczne otrzymają rekompensaty" - czytamy dalej.
Do końca czerwca br. obowiązują przepisy, według których maksymalna cena energii elektrycznej została ustalona na 412 zł/MWh netto do limitu zużycia, który wynosi odpowiednio: 1,5 MWh dla wszystkich gospodarstw domowych, 1,8 MWh - dla gospodarstw domowych z osobami z niepełnosprawnościami oraz 2 MWh - dla rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz dla rolników.
W planowanym projekcie mają znaleźć się przepisy o wprowadzeniu bonu energetycznego - będzie on "świadczeniem pieniężnym dla gospodarstw domowych, których dochody nie przekraczają 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym albo 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym", podano także w informacji w wykazie.
"Mimo zawieszenia dodatku energetycznego na mocy przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 2021 r o dodatku osłonowym (Dz. U. z 2024 r., poz. 123) beneficjentami bonu energetycznego będą nie tylko gospodarstwa domowe o niskich dochodach ale również odbiorcy wrażliwi energii elektrycznej oraz te domostwa, które dziś z uwagi na nadmetraż przypadający na osobę w zamieszkiwanym lokalu, zostały wykluczone z przyznania dodatku mieszkaniowego w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o dodatkach mieszkaniowych (Dz. U. z 2023 r., poz. 1335). Dotyczyć to będzie w szczególności odbiorców wrażliwych energii elektrycznej samotnie zamieszkujących domy jednorodzinne w małych miejscowościach i na wsiach, w trudnej sytuacji materialnej" - czytamy w materiale.
Przyjęte kryteria dochodowe bonu energetycznego pozwolą w drugiej połowie 2024 roku objąć wsparciem różne grupy beneficjentów, którzy z różnych przyczyn mają trudności w pokrywaniu rachunków za energię elektryczną. Jak w przypadku dodatku osłonowego, bonem energetycznym zostaną objęci emeryci ze świadczeniem poniżej minimalnej emerytury czy emeryci i renciści ze świadczeniem równym najniższej emeryturze. Świadczenie pozwoli częściowo pokryć płatności z tytułu energii elektrycznej tym odbiorcom, którzy ze względu na niskie dochody są zagrożeni ubóstwem energetycznym, w zakresie, w jakim ubóstwo energetyczne pokrywa się z ubóstwem dochodowym. Podwyższonym wsparciem zostaną objęci ci obywatele, którzy korzystają ze źródeł ogrzewania, zasilanych energią elektryczną, jak np. pompy ciepła, czy piece akumulacyjne" - napisano także.
Operacyjnie wdrażane zmiany nie będą wymagały nowych procedur. Weryfikacja progów dochodowych odbywa się już dzisiaj w gminach przy weryfikacji uprawnień beneficjentów do dodatku osłonowego, kwalifikacji do wsparcia w ramach Programu Czyste Powietrze (zmienią się jedynie wysokości weryfikowanych progów dochodowych), podano również.
Zmiany przewidziane w projekcie obejmą także ceny paliw gazowych - "celem projektowanych przepisów jest zapewnienie do 31 grudnia 2024 r. dostaw paliw gazowych na stabilnym, akceptowalnym dla odbiorców poziomie cenowym", wskazano dalej.
"Projektowane zmiany zakładają:
- zmianę ceny maksymalnej paliw gazowych do poziomu taryfy dla paliw gazowych zatwierdzonej dla przedsiębiorstwa energetycznego, o którym mowa w art. 62c ust. 1 ustawy - Prawo energetyczne lub na poziomie taryfy dla obowiązującej dla tego przedsiębiorstwa w dniu 1 stycznia 2022 r.;
- modyfikację systemu rekompensat dla sprzedawców paliw gazowych stosujących cenę maksymalną dla odbiorców końcowych objętych taryfą;
- rekalkulację taryfy przedsiębiorstwa energetycznego, o którym mowa w art. 62c ust. 1 ustawy - Prawo energetyczne oraz mechanizm rozliczenia zysków lub strat związanych z skróceniem obowiązywania obecnej taryfy;
- zmiany terminów dla przedsiębiorstw energetycznych, które wynikają z przedłużenia dodatkowej ochrony dla niektórych odbiorców paliw gazowych do 31 grudnia 2024 r." - wymieniono w informacji.
Z kolei zmiany w zakresie rynku ciepła "mają na celu utrzymanie wsparcia dla gospodarstw domowych oraz podmiotów użyteczności publicznej przez pokrycie części należności odbiorców ciepła wobec przedsiębiorstw energetycznych prowadzących działalność niekoncesjonowaną i koncesjonowaną w zakresie wytwarzania ciepła wynikających ze wzrostu kosztów ogrzewania przez wyrównanie, w celu ograniczenia wzrostu opłat za ciepło na określonym poziomie".
"Projektowana zmiana przepisów zakłada przedłużenie działania mechanizmu maksymalnej ceny dostawy ciepła do 30 czerwca 2025 r., co stanowi powielenie rozwiązania już zastosowanego w ustawie z dnia 7 grudnia 2023 r. o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła" - napisano w materiale.
Organ odpowiedzialny za opracowanie projektu to Ministerstwo Klimatu i Środowiska; planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów: II kwartał 2024 r., podsumowano.
(ISBnews)
Warszawa, 11.04.2024 (ISBnews) - Parlament Europejski (PE) przyjął plany mające na celu ułatwienie wprowadzenia odnawialnych i niskoemisyjnych gazów, w tym wodoru, na unijny rynek gazu, podał Parlament. Nowa dyrektywa pomoże w dekarbonizacji sektora gazowego w celu przeciwdziałania zmianom klimatycznym. Ponadto kraje UE będą mogły ograniczać import z Rosji.
"Nowa dyrektywa i rozporządzenie w sprawie rynków gazu i wodoru mają na celu dekarbonizację sektora energetycznego UE, zwiększając produkcję i integrację odnawialnych gazów i wodoru" - czytamy w komunikacie.
"Środki te mają na celu zabezpieczenie dostaw energii zakłóconych przez napięcia geopolityczne, w szczególności wojnę Rosji z Ukrainą, oraz przeciwdziałanie zmianom klimatycznym. W negocjacjach z Radą w sprawie dyrektywy, posłowie skupili się na zapewnieniu przepisów dotyczących przejrzystości, praw konsumentów i wsparcia dla osób zagrożonych ubóstwem energetycznym" - czytamy dalej.
Posłowie przyjęli dyrektywę 425 głosami za, przy 64 głosach przeciw i 100 wstrzymujących się.
"Nowe rozporządzenie, przyjęte 447 głosami za, przy 90 przeciw i 54 wstrzymujących się, wzmocni mechanizmy sprawiedliwych cen i stabilnych dostaw energii oraz pozwoli państwom członkowskim ograniczyć import gazu z Rosji i Białorusi. Przepisy wprowadzą wspólny system zakupów gazu w celu uniknięcia konkurencji między państwami członkowskimi oraz pilotażowy projekt mający na celu wzmocnienie unijnego rynku wodoru przez pięć lat" - napisano także.
Rozporządzenie koncentruje się również na zwiększeniu inwestycji w infrastrukturę wodorową, zwłaszcza w regionach węglowych, promując przejście na zrównoważone źródła energii, takie jak biometan i niskoemisyjny wodór.
(ISBnews)
Warszawa, 26.03.2024 (ISBnews) - Prezydent podpisał nowelizację ustawy Prawo pocztowe, która ma na celu umożliwienie wypłaty Poczcie Polskiej wstępnej płatności na poczet finansowania kosztu netto obowiązku świadczenia usług powszechnych przed wydaniem przez Komisję Europejską decyzji w sprawie dopuszczalności pomocy publicznej w tym zakresie, podała Kancelaria Prezydenta.
"Minister właściwy do spraw łączności może uruchomić wstępną płatność na poczet finansowania kosztu netto świadczenia usług powszechnych przed wydaniem decyzji KE, o której mowa w art. 109 ust. 4. ustawy - Prawo Pocztowe. Wstępna płatność na poczet finansowania kosztu netto świadczenia usług powszechnych jest finansowana z budżetu państwa w formie dotacji celowej, na zasadach określonych w ustawie z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych" - czytamy w informacji.
"Art. 2 ustawy nowelizuje ustawę z dnia 15 września 2022 r. o zmianie ustawy – Prawo pocztowe wprowadzając podwyższenia maksymalnego limitu wydatków budżetu państwa przeznaczonego na finansowanie kosztu netto w latach 2024 i 2025. Na rok 2024 będzie to 750 mln zł, a w roku 2025 będzie to 1 302 mln zł" - czytamy dalej.
Po wydaniu pozytywnej decyzji przez Komisję Europejską wypłacona wstępna płatność ma podlegać weryfikacji co do zgodności z warunkami określonymi w tej decyzji. Natomiast w przypadku wydania przez Komisję Europejską decyzji negatywnej wypłacone środki mają zostać zwrócone, zastrzeżono.
Ustawa ma wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.
(ISBnews)
Warszawa, 25.03.2024 (ISBnews) - Rada Ministrów planuje przyjąć projekt nowelizacji ustawy o transporcie drogowym oraz ustawy o delegowaniu kierowców w transporcie drogowym, wynika z informacji w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Nowe przepisy mają m.in. umożliwić korzystanie przez przedsiębiorstwa z pojazdów najmowanych zarejestrowanych lub dopuszczonych do ruchu w innych państwach UE.
Projekt ustawy zakłada m.in.:
1) umożliwienie czasowego korzystania przez przewoźników drogowych prowadzących działalność w Polsce z pojazdu najmowanego zarejestrowanego lub dopuszczonego do ruchu na terytorium innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej;
2) umożliwienie korzystania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przez przedsiębiorstwa mające siedzibę w innych państwach członkowskich z pojazdów najmowanych;
3) wprowadzenie obowiązku opracowania jednolitej krajowej strategii kontroli przepisów w zakresie przewozów kabotażowych;
4) dokonanie zmiany ustawy z dnia 28 lipca 2023 r. o delegowaniu kierowców w transporcie drogowym;
5) dokonanie zmiany pojęcia przewozu kabotażowego zawartego w ustawie o transporcie drogowym, wymieniono w wykazie prac legislacyjnych i programowych.
Organ odpowiedzialny za opracowanie projektu to Ministerstwo Infrastruktury; planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów: II/III kwartał 2024 r., podsumowano.
(ISBnews)
Warszawa, 06.03.2024 (ISBnews) - Polska przygotowała wstępną wersję aktualizacji "Krajowego planu w dziedzinie energii i klimatu" (KPEiK), którą przekazano do Komisji Europejskiej 1 marca br. Wkrótce rozpoczną się szerokie konsultacje projektu, podało Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Polska deklaruje w tym dokumencie m.in. osiągnięcie do 2030 r. 29,8% udziału OZE w końcowym zużyciu energii brutto.
W dokumencie przedstawiono pierwszy z dwóch wymaganych scenariuszy analitycznych tj. scenariusz bazowy (WEM, ang. with existing measures).
"Ten scenariusz odwzorowuje aktualną ocenę możliwego wkładu Polski w realizację unijnych celów klimatyczno-energetycznych na 2030 r. Trajektoria umożliwiająca osiągnięcie w Polsce celu redukcji emisji GHG na poziomie zbliżonym do unijnego (tj. 55%) będzie przedstawiona w bardziej ambitnym scenariuszu transformacji (WAM, ang. with additional measures), nad którym trwają zaawansowane prace w Ministerstwie Klimatu i Środowiska" - czytamy w komunikacie.
Docelowy dokument zawierający dwa scenariusze: bazowy (WEM) i ambitny (WAM), zostanie przedstawiony do pełnych konsultacji publicznych oraz uzgodnień sektorowych i następnie sfinalizowany na przełomie II i III kwartału 2024 r., zapowiedział także resort.
"Prognozy dotyczące całej gospodarki wskazują, że Polska może osiągnąć redukcję gazów cieplarnianych o 35% w 2030 r. (do poziomu ok. 288 mln t ekw. CO2) w stosunku do 1990 r. (szacunki nie mają charakteru celu)" - czytamy we wstępnej wersji aktualizacji (projekt z 29.02.2024).
"Warto podkreślić, że do 2021 r. ograniczenie krajowej emisji GC [gazów cieplatnianych] w porównaniu z 1990 r. wyniosło 15%. Zatem cel na poziomie 35% do 2030 r. skutkować będzie bardzo znaczącą redukcją na przestrzeni niespełna dekady (tj. o dalsze 20 pkt. proc.). Największy udział w emisjach GC ma sektor energii, ale równocześnie największa redukcja emisji GC osiągnięta zostanie w tym sektorze (o ok. 40% w stosunku do 1990 r., do poziomu ok. 232 mln t ekw. CO2). Główny wkład wniesie szeroko pojęty sektor produkcji energii elektrycznej i ciepła. Jednocześnie prognozy wskazują, że redukcja emisji GC w pozostałych sektorach jest bardzo trudna, ze względu na ograniczony zakres zmian możliwych do wprowadzenia (np. rolnictwo) lub ze względu na to, że osiągane redukcje emisyjności poszczególnych procesów nie przekładają się na zmniejszenie całkowitego poziomu emisji, ponieważ rośnie aktywność w tych sektorach (np. transport, przemysł)" - czytamy dalej.
Regulacje UE nie określają celów dla poszczególnych państw członkowskich w odniesieniu do całkowitych emisji GC - państwa deklarują kontrybucję w stosunku do celu unijnego na poziomie 55% w 2030 r. w stosunku do poziomu z 1990 r., który uregulowano w rozporządzeniu UE 2021/1119 - Europejskim prawie o klimacie. Przy wyznaczaniu ww. kontrybucji krajowej kluczowe jest uwzględnienie krajowych uwarunkowań, punktu startowego i realnych możliwości redukcji emisji, pozwalających jednocześnie na rozwój krajowej gospodarki i poszczególnych jej sektorów, wskazano także.
Emisje z sektorów EU ETS powinny być w UE niższe o 62% niż w 2005 r. (dotychczas 43%), do czego ma doprowadzić m.in. wdrożenie dyrektywy 2023/959/UE - tzw. dyrektywy ETS . Nie zostały w niej określone cele dla poszczególnych państw członkowskich UE. Polska nie określa wkładu w tym zakresie, lecz podaje szacunkową wartość, jaką może osiągnąć jako wkład w realizację unijnego celu, zaznaczono dalej.
"Prognozy wskazują, że Polska może osiągnąć redukcję emisji w sektorach objętych EU ETS w stosunku do poziomów z 2005 r. o ok. 38% w 2030 r. (do ok. 130 mln t). (szacunki nie mają charakteru celu)" - napisano też w aktualizacji.
Na podstawie rozporządzenia UE 2023/857 (nowelizującego tzw. rozporządzenie ESR) dla pozostałych sektorów (budynki, transport drogowy i transport morski, rolnictwo, odpady, drobny przemysł), objętych wspólnym wysiłkiem redukcyjnym, zwanych dotychczas non-ETS, określony został unijny cel redukcyjny na poziomie 40% w 2030 r. w porównaniu do poziomu z 2005 r. (dotychczas 29%).
"Dla Polski określony został wiążący cel redukcji emisji w sektorach non-ETS o 17,7% w stosunku do 2005 r. Już dotychczasowy cel kontrybucyjny (tj. ¬ 7% na podstawie wcześniejszego rozporządzenia ESR) Polska oceniała jako ambitne zobowiązanie, dlatego bieżące zobowiązanie tym bardziej ocenia się, jako wykraczające poza możliwości krajowe. Zgodnie z prognozami, Polska wyznacza na 2030 r. cel redukcji emisji w sektorach objętych rozporządzeniem o wspólnym wysiłku redukcyjnym (ESD, non-ETS) o 14,1% w stosunku do poziomu z 2005 r. (z 192,5 mln t do 165,3 mln t)" - czytamy dalej.
Dodatkowo nowe regulacje dyrektywy ETS mają skutkować osiągnieciem nowego celu dla sektora budowalnego (w tym gospodarstwa domowe) i transportu drogowego, przez objęcie ich nowym systemem handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych - tzw. EU ETS 2 / BRT ETS (ang. buildings and road transport), który ma być uruchomiony w 2027 r. Działanie to ma skutkować redukcją GC w tych sektorach w całej UE o 43% w porównaniu do poziomów z 2005 r. Nie określono oddzielnych celów dla państw członkowskich, wskazano również w materiale.
Dyrektywa 2018/2001/UE (dyrektywa RED II) przewidywała, że udział OZE w końcowym zużyciu energii brutto będzie wynosił 32% w 2030 r., a każde państwo członkowskie miało wnosić swój wkład krajowy. W KPEiK z 2019 r. Polska zadeklarowała kontrybucję do celu UE przez osiągnięcie udziału OZE na poziomie 21-23% w 2030 r., przypomniano.
"Po przeprowadzeniu analiz prognostycznych Polska deklaruje osiągnięcie do 2030 r. 29,8% udziału OZE w końcowym zużyciu energii brutto, jako wkład w realizację nowego ogólnounijnego celu na 2030 r. Na realizację tego celu składać się będzie zużycie OZE łącznie w elektroenergetyce, ciepłownictwie i chłodnictwie oraz na cele transportowe" - napisano w aktualizacji.
Jak wyjaśniono, rewizja krajowego celu na 2030 r. o 7-9 pkt proc. w porównaniu z KPEiK z 2019 r. jest możliwa dzięki rozwojowi OZE w ostatnich latach (w szczególności w sektorze elektroenergetycznym) oraz popularyzacji rozproszonej produkcji energii w instalacjach prosumenckich.
"Równocześnie, biorąc pod uwagę że w 2022 r. udział OZE w finalnym zużyciu energii brutto wynosił 16,9%, realizacja ww. celu do 2030 r. będzie wymagała podjęcia dodatkowych wysiłków oraz realizacji działań w sposób zdeterminowany i konsekwentny" - dodano.
Na przestrzeni ostatnich 10 lat w krajowym systemie elektroenergetycznym (KSE) nastąpiła szybka zmiana struktury mocy zainstalowanej i produkcji energii elektrycznej. W latach 2020-2023 moc zainstalowana w KSE wzrosła z ok. 47 GW do 66 GW, czyli o ponad 1/3 - do czego przyczyniły się przede wszystkim OZE i moce gazowe, zauważono też w dokumencie.
"Prognozy wskazują, że w 2030 r. Polska może osiągnąć 46% redukcji emisji w sektorze elektroenergetycznym w stosunku do poziomu z 2005 r. (szacunki nie mają charakteru celu)" - czytamy dalej.
Rozwój OZE w elektroenergetyce to trend globalny, również w Polsce następował intensywny przyrost tych mocy - w latach 2015-2023 nastąpił wzrost z ok. 7,1 GW do ponad 28,8 GW, co stanowiło ok. 90% nowo zainstalowanych mocy w krajowym systemie elektroenergetycznym (KSE), podkreślono.
"Prognozy towarzyszące dotychczasowemu KPEiK wskazywały, że udział OZE w produkcji energii elektrycznej może osiągnąć ok. 32% w 2030 r. i blisko 40% w 2040 r. Dzięki dynamicznemu rozwojowi fotowoltaiki i energetyki wiatrowej na lądzie, a także dzięki systemom wsparcia i inwestycjom w infrastrukturę liniową ocena możliwego udziału OZE w elektroenergetyce mogła znacznie wzrosnąć w porównaniu do prognoz z KPEiK z 2019 r." - wskazano w aktualizacji.
"Prognozy wskazują, że Polska może osiągnąć ok. 50,1% udziału OZE w finalnym zużyciu energii w elektroenergetyce w 2030 r., a w 2040 r. - 59,1% (szacunki nie mają charakteru celu)" - czytamy dalej.
W perspektywie 2030 r. do przyrostu produkcji energii elektrycznej z OZE w największym stopniu przyczyniać się będą elektrownie wiatrowe na lądzie (o mocy zainstalowanej ok. 15,8 GW) oraz na zbliżonym poziomie elektrownie słoneczne (ok. 29,3 GW) i wiatrowe na morzu (ok. 5,9 GW), które funkcjonować będą w KSE od ok. 2026 r. W dalszej kolejności zwiększenie przyrostu nastąpi dzięki elektrowniom na biomasę oraz na biogaz i biometan oraz hydroelektrowniom, podano też w materiale.
Celem Polski jest zapewnienie, aby do ok. 2040 r. wszystkie potrzeby cieplne w gospodarce byłby pokrywane przez ciepło systemowe oraz nisko- i zeroemisyjne źródła indywidualne, wskazano również.
"W 2020 r. udział OZE w ciepłownictwie i chłodnictwie w Polsce wyniósł 22,1%, co oznacza, że Polska powinna osiągnąć orientacyjne poziomy: 26,1% w 2025 r. i 31,6% w 2030 r. Z analiz wynika, że cel na 2030 r. zostanie przekroczony. Polska wyznacza na 2030 r. cel osiągnięcia 32,1% udziału OZE w finalnym zużyciu energii w ciepłownictwie i chłodnictwie" - napisano w aktualizacji.
Jak podano dalej, na podstawie prognoz Polska wskazuje możliwość osiągnięcia ok. 1% udziału zaawansowanych biopaliw i biogazu oraz RFNBO (ang. renewable fuels of non-biological origin) w transporcie w 2025 r. i 3,5% w 2030 r.
"Prognozy wskazują, że w 2030 r. w Polsce może być zarejestrowanych ponad 1,46 mln pojazdów elektrycznych i hybrydowych typu plug-in. Liczba pojazdów lekkich może osiągnąć ponad 1,45 mln (0,8 mln pojazdów BEV oraz 0,65 mln pojazdów hybrydowych typu plug-in), natomiast pojazdów ciężkich ponad 7 tys., w tym ponad 4,5 tys. stanowić mogą zeroemisyjne autobusy miejskie (wodorowe i elektryczne)" - czytamy w dokumencie.
W przypadku pojazdów napędzanych wodorem prognozy wskazują, że w 2030 r. w Polsce może być zarejestrowanych około 6 tys. pojazdów. Pojazdy lekkie stanowić mogą ponad 5 tys. sztuk, natomiast pojazdy ciężkie ponad 950 sztuk, w tym ponad 800 stanowić mogą autobusy wodorowe, podano także.
(ISBnews)
Warszawa, 27.02.2024 (ISBnews) - Parlament Europejski przyjął nowe prawo dotyczące odbudowy przyrody, które ustanawia cel dla UE, jakim jest przywrócenie co najmniej 20% obszarów lądowych i morskich UE do 2030 r. oraz wszystkich ekosystemów wymagających odbudowy do 2050 r., podał Parlament.
"Unijne prawo dotyczące odbudowy przyrody, uzgodnione z państwami członkowskimi, przywróci zdegradowane ekosystemy we wszystkich państwach członkowskich, pomoże osiągnąć cele UE w zakresie klimatu i różnorodności biologicznej oraz zwiększy bezpieczeństwo żywnościowe" - czytamy w komunikacie.
"Aby osiągnąć ogólne cele UE, państwa członkowskie muszą przywrócić co najmniej 30% siedlisk objętych nowym prawem (od lasów, łąk i terenów podmokłych po rzeki, jeziora i koralowce) ze złego do dobrego stanu do 2030 r., zwiększając je do 60% do 2040 r. i 90% do 2050 r. Zgodnie ze stanowiskiem Parlamentu, kraje UE powinny priorytetowo traktować obszary Natura 2000 do 2030 roku. Po osiągnięciu dobrego stanu, kraje UE powinny zapewnić, że obszar nie ulegnie znacznemu pogorszeniu. Państwa członkowskie będą również musiały przyjąć krajowe plany odbudowy, określające szczegółowo, w jaki sposób zamierzają osiągnąć te cele" - czytamy dalej.
Nowe prawo wymaga również pozytywnego trendu w kilku wskaźnikach w ekosystemach leśnych i posadzenia dodatkowych trzech miliardów drzew. Państwa członkowskie będą również musiały przywrócić co najmniej 25 000 km rzek do swobodnego przepływu i zapewnić, że nie nastąpi utrata netto całkowitej krajowej powierzchni zieleni miejskiej i pokrycia drzewostanem miejskim.
Porozumienie uzgodnione z państwami członkowskimi zostało przyjęte 329 głosami za, 275 przeciw i 24 wstrzymującymi się. Teraz musi zostać również przyjęte przez Radę, zanim zostanie opublikowane w Dzienniku Urzędowym UE i wejdzie w życie 20 dni później.
(ISBnews)
Warszawa, 27.02.2024 (ISBnews) - Rada Ministrów planuje przyjąć w III kw. br. projekt ustawy o działalności kosmicznej, która ma m.in. regulować zasady wykonywania działalności kosmicznej oraz warunki i tryb wydawania zezwolenia na prowadzenie takiej działalności, wynika z informacji w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.
"Projektowana ustawa będzie regulowała: (1) zasady wykonywania działalności kosmicznej; (2) warunki i tryb wydawania zezwolenia na prowadzenie działalności kosmicznej; (3) zasady i tryb sprawowania nadzoru nad wykonywaniem działalności kosmicznej; (4) zasady odpowiedzialności za szkody wyrządzone w związku z wykonywaną działalnością kosmiczną; (5) zasady prowadzenia KROK [tj. Krajowego Rejestru Obiektów Kosmicznych]; (6) odpowiedzialność z tytułu niezgodnego z prawem działania podmiotów wykonujących działalność kosmiczną na terytorium RP, w postaci administracyjnych kar pieniężnych. Przewiduje się także rozwiązania prawne w zakresie ułatwiania korzystania z danych satelitarnych przez administrację publiczną" - czytamy w informacji.
Regulacja będzie dotyczyć działalności wykonywanej na terytorium Polski, na pokładzie zarejestrowanego w kraju: statku morskiego albo statku powietrznego, a także z terytorium obcego państwa lub przestrzeni niepodlegającej suwerenności państwa przez osoby fizyczne mające obywatelstwo polskie lub osoby prawne/jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, mające siedzibę na terytorium RP.
"Zastosowania projektowanej ustawy nie wyklucza zatem fakt wyniesienia obiektu kosmicznego z launchpadu znajdującego się na terytorium innego państwa czy też np. Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) lub innego statku kosmicznego, o ile dokonuje się ono na zlecenie polskiego operatora, a obiekt będzie wpisany do KROK" - czytamy dalej.
Działalność kosmiczna w rozumieniu projektowanej ustawy może mieć zarówno charakter gospodarczy (działalność gospodarcza w rozumieniu ustawy z dnia 6 marca 2018 r - Prawo przedsiębiorców), jak i niegospodarczy (np. naukowy), podkreślono.
Działalność kosmiczna będzie mogła być wykonywana wyłącznie po uzyskaniu zezwolenia udzielanego przez prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej (PAK).
Jak wskazano w informacji, w krajowym porządku prawnym brak jest przepisów kompleksowo regulujących zasady wykonywania działalności kosmicznej i nadzoru nad tą działalnością. Tymczasem, na skutek dynamicznego rozwoju polskiego sektora kosmicznego, zwiększa się także możliwość realizowania i uczestniczenia przez podmioty tego sektora w coraz bardziej dojrzałych i złożonych projektach kosmicznych.
Podmioty polskiego sektora kosmicznego, w tym także prywatne, wyniosły lub planują w nieodległej przyszłości wyniesienie obiektów kosmicznych w przestrzeń kosmiczną.
Dodatkowo, administracja publiczna realizuje obecnie dwa projekty polegające na utworzeniu dwóch kompatybilnych ze sobą konstelacji satelitów, tj. projekt CAMILA (dotyczący co najmniej czterech satelitów EO wraz z rozwojem urządzeń segmentu naziemnego zapewniających użytkownikom publicznym, a zwłaszcza samorządom i władzom krajowym określony zestaw zintegrowanych usług geoprzestrzennych) oraz projekt System Satelitarnej Obserwacji Ziemi (SSOZ) - MIKROGLOB (którego celem jest zaprojektowanie, wyniesienie na orbitę i uruchomienie czterech satelitów. Termin realizacji tego projektu to 30 czerwca 2026 r.), wymieniono także.
Organ odpowiedzialny za przedłożenie projektu Radzie Ministrów to Ministerstwo Rozwoju i Technologii.
(ISBnews)
Warszawa, 27.02.2024 (ISBnews) - Rada Ministrów planuje przyjąć w II kw. br. projekt nowelizacji ustawy o delegowaniu kierowców w transporcie drogowym dotyczący m.in. obowiązku rejestracji w systemie monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów oraz obrotu paliwami opałowymi (SENT) przewoźników zagranicznych, wykonujących międzynarodowe przewozy drogowe, wynika z informacji w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Chodzi o skrócenie vacatio legis dla przepisów w tym zakresie o sześć miesięcy - do 1 lipca 2024 r.
"Przedmiotowe zmiany przyczynią się do skuteczniejszej kontroli zezwoleń zagranicznych wymaganych przez przepisy wiążących Rzeczpospolitą Polską umów międzynarodowych dotyczące transportu drogowego. Kontrole ww. podmiotów wykazują, że w praktyce mają miejsce przypadki wielokrotnego wykorzystywania zezwolenia uprawniającego do jednokrotnego przejazdu przez lub na terytorium kraju, poprzez m.in. niewypełnianie blankietu tego zezwolenia" - czytamy w informacji.
W wyniku przeprowadzenia dodatkowych analiz uznano za zasadne odstąpienie od wprowadzenia dodatkowego ograniczenia, nieprzewidzianego przepisami rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1072/2009 z dnia 21 października 2009 r. dotyczącego wspólnych zasad dostępu do rynku międzynarodowych przewozów drogowych, w postaci obowiązku rejestracji w systemie SENT zagranicznych podmiotów wykonujących przewóz kabotażowy rzeczy w rozumieniu art. 2 pkt 6 tego rozporządzenia. W związku z powyższym projekt ustawy przewiduje zmiany w dodawanym do ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym art. 28b polegające na zmianie brzmienia ust. 2 i uchyleniu ust. 5, wskazano.
"W projekcie proponuje się nowe brzmienie art. 49 pkt 2 ustawy poprzez wskazanie, że art. 39 pkt 4, 5, 8 pkt 11 lit. b, pkt 12-14, 18 i 19 ustawy, tj. przepis wprowadzający zmiany do ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym, oraz art. 43 ustawy, tj. przepis wprowadzający zmiany do ustawy z dnia 9 marca 2017 r. o systemie monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów oraz obrotu paliwami opałowymi (Dz. U. z 2023 poz. 104) wejdą w życie z dniem 1 lipca 2024 r. W obecnym brzmieniu art. 49 pkt 2 przewiduje, że zmiany te wejdą w życie z dniem 1 stycznia 2025 r." - czytamy dalej.
"Projektowana zmiana polegająca na skróceniu vacatio legis o 6 miesięcy związana jest z pilną potrzebą zwiększenia efektywności wykonywania kontroli podmiotów, uczestniczących w przewozach drogowych, a także wzmocnienia egzekucji przepisów prawa dotyczących wykonywania przewozu drogowego rzeczy przez podmioty uprawnione. Szczególne znaczenie w ww. zakresie ma bowiem sprawowanie właściwego i efektywnego nadzoru w odniesieniu do międzynarodowego transportu drogowego rzeczy i przewozu kabotażowego, które to rodzaje operacji transportowych szczególnie negatywnie oddziałują na rodzimy rynek transportu drogowego" - napisano w wykazie.
Dodawany do ustawy dodatkowy przepis przewiduje, że przepisy art. 39 pkt 4, 5, 8, pkt 11 lit. b, pkt 12-14, 18 i 19 oraz art. 43, w zakresie dotyczącym wykonywania międzynarodowego przewozu drogowego rzeczy, o którym mowa w art. 28 ust. 1a ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (tj. wykonywania na podstawie zezwolenia wymaganego przepisami umowy międzynarodowej przewozu do lub z państwa trzeciego przez zagraniczny podmiot mający siedzibę w państwie członkowskim Unii Europejskiej, Konfederacji Szwajcarskiej lub państwie członkowskim Europejskiego Porozumienia o wolnym handlu (EFTA) - stronie umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym), stosuje się od dnia 1 stycznia 2025 r., wyjaśniono dalej.
Organ odpowiedzialny za przedłożenie projektu Radzie Ministrów to Ministerstwo Infrastruktury.
(ISBnews)
Warszawa, 27.02.2024 (ISBnews) - Rada Ministrów planuje przyjąć w I kw. 2025 r. projekt nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw celem umożliwienia testowania pojazdów autonomicznych oraz przedmiotów ich wyposażenia lub części na drogach publicznych, wynika z informacji w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.
"Celem projektu jest dostosowanie przepisów prawa do postępującej w sektorze transportowym rewolucji technologicznej związanej z automatyzacją funkcji kierowania i kontroli nad pojazdami. Mając na uwadze postępy w projekcie 'Polska droga do automatyzacji transportu drogowego' oraz zadania Centrum Kompetencji Pojazdów Autonomicznych i Połączonych - prowadzonych przez Ministerstwo Infrastruktury - został opracowany projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym, umożliwiający testowanie pojazdów oraz przedmiotów ich wyposażenia lub części na drogach publicznych" - czytamy w informacji.
Przyspieszenie ewolucji zmierzającej do autonomizacji transportu wymaga dostosowania prawa oraz umożliwienia bezpiecznego wdrożenia do ruchu drogowego coraz powszechniej dostępnych na rynku innowacji, bez pogorszenia warunków bezpieczeństwa, podkreślono.
"Do najważniejszych proponowanych zmian należą:
1. Zmiana definicji pojazdu autonomicznego w celu umożliwienia prowadzenia testów niezależnie od stopnia automatyzacji pojazdu.
2. Wprowadzenie obowiązku poprzedzania testów na drogach publicznych testami w ruchu poza drogami publicznymi.
3. Uzależnienie wydania zezwolenia na prowadzenie testów m.in. od zaświadczenia potwierdzającego przeprowadzenie testów na torze badawczym.
4. Uzależnienie wydania zezwolenia na prowadzenie testów m.in. od posiadania dedykowanego obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej podmiotu prowadzącego testy produktów, podzespołów lub części na drodze publicznej za szkody powstałe w związku ze zdarzeniami niepożądanymi podczas przeprowadzanych testów.
5. Doprecyzowanie obowiązków organizatora badań i nałożenie na niego odpowiedzialności karnej, cywilnej lub administracyjnej w zależności od popełnionego czynu niedozwolonego podczas udziału w testach.
6. Wprowadzenie zamkniętego katalogu danych wymaganych do udzielenia zezwolenia oraz doprecyzowanie katalogu przesłanek odmowy udzielenia oraz cofnięcia lub zawieszenia zezwolenia na prowadzenie testów.
7. Rezygnacja z wymogu posiadania decyzji o profesjonalnej rejestracji pojazdów przez podmiot prowadzący testy na rzecz wymogu złożenia odpowiednich oświadczeń wynikających z przepisów o profesjonalnej rejestracji pojazdów, tj. umożliwienie prowadzenia testów w oparciu o pojazdy wcześniej zarejestrowane.
8. Zastąpienie obowiązku konsultacji z mieszkańcami gminy terminu i trasy prowadzonych testów obowiązkiem informowania mieszkańców o prowadzonych testach" - wymieniono w informacji.
Organ odpowiedzialny za przedłożenie projektu Radzie Ministrów to Ministerstwo Infrastruktury.
(ISBnews)
Warszawa, 27.02.2024 (ISBnews) - Rada Ministrów planuje przyjąć w I kw. br. projekt nowelizacji ustawy Prawo lotnicze oraz niektórych innych ustaw dotyczący cywilnych użytkowników bezzałogowych statków powietrznych (BSP), wynika z informacji w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.
Od 31 grudnia 2020 r. krajowe przepisy i procedury państw członkowskich UE dotyczące cywilnych użytkowników bezzałogowych statków powietrznych (BSP) zostały zastąpione przepisami UE, z uwzględnieniem przepisów przejściowych (art. 22 rozporządzenia wykonawczego). W związku z powyższym niezbędne stało się dostosowanie ustawy z dnia 3 lipca 2002 r. - Prawo lotnicze, wyjaśniono.
"W projekcie przewiduje się w szczególności:
1) wskazanie organów uprawnionych do wykonywania określonych w rozporządzeniu delegowanym i rozporządzeniu wykonawczym zadań i kompetencji państwa członkowskiego i organu właściwego;
2) określenie zasad wykonywania operacji z użyciem systemów BSP;
3) uregulowanie możliwości wyznaczania przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej (PAŻP) stref geograficznych dla systemów BSP, przedłużenia obowiązywania stref geograficznych dla systemów BSP i ponownego wyznaczania stref geograficznych dla BSP, a także procedury postępowania z wnioskami składanymi w tej sprawie;
4) unormowanie rejestru operatorów systemów BSP;
5) określenie zasad przeprowadzania szkoleń i egzaminów pilotów BSP;
6) wskazanie dokumentów potwierdzających posiadanie kwalifikacji pilota BSP i uprawniających do wykonywania operacji BSP, a także określenie trybu ich uzyskiwania, przedłużania, zawieszania i cofania;
7) uregulowanie zasad zapobiegania bezprawnemu wykonywaniu operacji z użyciem systemu BSP, w tym przepisów karnych i o karach pieniężnych;
8) wskazanie wysokości stawek opłat za czynności przewidziane w projektowanej regulacji;
9) ustanowienie sankcji za nieprzestrzeganie przepisów zawartych w projektowanej regulacji" - czytamy w informacji.
Organ odpowiedzialny za przedłożenie projektu Radzie Ministrów to Ministerstwo Infrastruktury.
(ISBnews)
Warszawa, 13.02.2024 (ISBnews) - Podczas Rady Gabinetowej premier Donald Tusk zadeklarował, odnosząc się do zaplanowanego przez poprzedni rząd kosztem co najmniej 155 mld zł projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), że jego gabinet chce "rozwoju infrastruktury komunikacyjnej, lotniczej, kolejowej". Prezydent Andrzej Duda stwierdził z kolei, że dla niego "sprawą najważniejszą" jest, by takie projekty, jak CPK były realizowane.
"Pamiętajmy, że mówimy o inwestycji, która jest zaplanowana na minimum 155 mld zł. Wszystkie dotychczasowe ekspertyzy, z jakimi mieliśmy okazję się zapoznać stawiają pod znakiem zapytania zarówno dane wyjściowe, jak i dane końcowe, jeśli chodzi o tę inwestycję. Wielki niepokój, jeśli chodzi o niektóre aspekty, CPK budzi także w naszych regionach, województwach - tam, gdzie powstały i dobrze funkcjonują lotniska regionalne" - powiedział Tusk podczas Rady Gabinetowej.
"Wykażemy, panie prezydencie, najlepszą wolę i wspólnie z panem prezydentem będziemy dalej monitorować te kwestie nie po to, żeby blokować czy zatrzymać - zarówno moi współpracownicy, panie i panowie ministrowie, jak i ja osobiście potwierdzaliśmy wielokrotnie: chcemy rozwoju infrastruktury komunikacyjnej, lotniczej, kolejowej. Ale ponieważ mówimy o gigantycznych pieniądzach i o kwestii fundamentalnej - jak pan prezydent zauważył: bezpieczeństwa - chcemy, żeby grosz publiczny został wydany racjonalnie, mądrze, oszczędnie i żeby szczególnie w tym projekcie było mniej propagandy, mniej takiego zadęcia, a przede wszystkim - liczby, fakty, zdarzenia i prawdziwe inwestycje" - dodał premier.
W odpowiedzi prezydent wyraził zadowolenie z deklaracji premiera.
"Cieszę się, że pan premier [to] mówi, bo to jest dla mnie najważniejsze. Bo jak rozumiem z tych słów - te inwestycje będą realizowane. Chcę powiedzieć, że dokładnie właśnie o to mi chodzi. Tak jak powiedziałem panu premierowi, tak jak powiedziałem państwu: dla mnie to, żeby były realizowane jest sprawą najważniejszą" - powiedział Duda.
Tusk przedstawił informacje dotyczące stanu dotychczasowego zaangażowania projektu CPK oraz poniesionych na niego kosztów.
"Na Centralny Port Komunikacyjny wydano do tej pory 2 700 mln zł. W spółce zatrudnionych jest 750 osób, tylko na ich pensje wydano 286 mln zł; doradztwo zewnętrzne - 10 mln zł; wynagrodzenie dla zarządu - 11 mln zł; na promocję, lobbing, propagandę wokół CPK wydano 27 mln zł; […] utrzymanie biura i Usług Informatycznych - 112 mln zł. Na program kolejowy wydano 0,5 mld zł, ale nie zbudowano nawet jednego kilometra torów i nie ma nawet pozwoleń na budowę, z wyjątkiem tunelu pod Łodzią, ale tam nie zaczęto nawet tego tunelu drążyć. Na program lotniskowy wydano 708 mln zł, ale projekt terminala lotniskowego wraz ze stacją nie jest jeszcze gotowy, nie ma nawet wydanego pozwolenia na budowę, ani decyzji lokalizacyjnej" - wymienił premier.
Komentując te informacje, prezydent wskazał, że tak wielkoskalowe projekty to przedsięwzięcia na wiele lat oraz że często już we wstępnych etapach, których efekty są jeszcze mało widoczne, należy liczyć się ze znaczącymi nakładami finansowymi.
"Jeżeli chodzi o samą realizację inwestycji - akurat tak się składa, panie premierze, że ja jestem nie tylko prawnikiem, ale jeszcze w dodatku administratywistą i zarówno procedury administracyjne, jak i generalnie tematyka prawa administracyjnego jest mi znana. Również i kwestia realizacji inwestycji też była przez lata w moich zainteresowaniach, także i naukowych. Więc mogę powiedzieć tak: no tak to jest, że przy tak ogromnych inwestycjach, jak Centralny Port Komunikacyjny czy elektrownie atomowe, gdzie rzeczywiście wchodzą w grę miliardy, sam proces przygotowania, zanim jeszcze wystąpi się o pozwolenia na budowę czy zanim jeszcze wystąpi się o decyzję lokalizacyjne czy środowiskowe, to już są ogromne koszty, choćby przygotowania koncepcji, choćby przygotowania ekspertyz, choćby przygotowania wstępnej dokumentacji projektowej i te koszty, niestety, są bardzo duże" - powiedział Duda.
"Oczywiście, nie mam nic przeciwko temu, żebyście państwo sprawdzali kwestie tego, czy pieniądze zostały wydane w sposób optymalny czy nie, ale miejmy świadomość tego - bo każdy, kto zajmuje się inwestycjami, to wie - że zanim zostanie wbita łopata i rozpocznie się budowa, którą widać przy tak wielkich inwestycjach, to trzeba skupić grunty, za które trzeba ludziom zapłacić uczciwie, to trzeba przygotować dokumentację. Ten proces trwa z reguły, jak są duże inwestycje, nawet dobrych kilka lat, zanim tę budowę można w ogóle zobaczyć. Dzisiaj jesteśmy na takim etapie z tymi wielkimi inwestycjami, natomiast oczywiście kwestia tego, czy pieniądze zostały w sposób optymalnie wydane - ja nie mam nic przeciwko temu, żebyście państwo tę kwestię badali. Natomiast miejmy też świadomość, nie popadajmy w taki populizm, żeby mówić, że wydano jakieś pieniądze. Wydano, bo musiały być wydane i zrobić inaczej się po prostu nie dało" - wyjaśnił prezydent.
Premier poinformował ponadto prezydenta o planach przeniesienia umocowania pełnomocnika rządu ds. CPK - który na prośbę Tuska został dopuszczony do udziału w posiedzeniu Rady Gabinetowej - w Ministerstwie Infrastruktury.
"Przy okazji prośba, panie prezydencie, jeśli to jest możliwe. Ustawowo zmieniono usytuowanie pełnomocnika do spraw CPK - w tej chwili jest w resorcie [Funduszy i Polityki Regionalnej], który niespecjalnie się tym powinien zajmować, a ponieważ to wymaga ustawy, jeśli pan prezydent dałby tylko znak [...], że byłby gotów zaakceptować zmianę ustawy po to, żeby znalazło się to znowu w infrastrukturze i żeby mogło to pracować na rzecz tej inwestycji - tak czy inaczej skonstruowanej, ale na rzecz tej inwestycji - to jutro przygotujemy projekt zmian tej ustawy i bylibyśmy zobowiązani, gdyby pan prezydent zechciał tu pomóc poprzez zaakceptowanie i niewetowanie takiego projektu" - powiedział Tusk.
Zwołana na dziś Rada Gabinetowa jest poświęcona - jak zapowiadał prezydent - inwestycjom w Polsce, takim jak m.in. CPK i elektrownia jądrowa.
Rada Gabinetowa stanowi forum współpracy władzy wykonawczej, umożliwiające uzgodnienie wspólnego stanowiska. Nie przysługują jej jednak kompetencje Rady Ministrów. Stanowiska przedstawiane w toku Rady Gabinetowej i dokonywane uzgodnienia nie mają zatem charakteru prawnie wiążącego, lecz niosą w sobie istotny walor polityczny. Tym sposobem Prezydent może zwracać uwagę Rady Ministrów na ważne problemy i domagać się informacji co do zamiarów lub działań Rządu w tych obszarach. Może też ustalać z Radą Ministrów wspólną strategię w określonych kwestiach.
(ISBnews)