Warszawa, 19.09.2014 (ISBnews) - Desygnowana na premiera Ewa Kopacz przedstawiła dziś skład swojego gabinetu, który ma uzyskać wotum zaufania Sejmu 1 października. W gabinecie nie wprowadzono żadnych zmian strukturalnych w porównaniu do odchodzącego rządu, swoje stanowiska zachowała także większość ministrów odpowiedzialnych za kwestie gospodarcze (z wyjątkiem zapowiadanych wcześniej zmian w resorcie infrastruktury).
"Od początku chciałam stworzyć silny rząd, który będzie miał poparcie całej Platformy Obywatelskiej i koalicjanta jest to rząd silnych osobowości, merytorycznie przygotowany do wypełniania zadań, które przed nimi stoją" - powiedziała Kopacz podczas konferencji prasowej, przedstawiając swój gabinet.
Wicepremierem zostanie minister obrony Tomasz Siemoniak (który był ministrem w tym resorcie także w rządzie Donalda Tuska).
"To była moja pierwsza decyzja. Chcę, żeby był jednym moich najbliższych współpracowników" - skomentowała Kopacz.
Stanowisko wicepremiera zachowa także szef Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) i minister gospodarki Janusz Piechociński.
"Stawiam na sprawdzony zespół w gospodarce, Janusz Piechociński jest jego mocnym filarem" - powiedziała Kopacz.
Poniżej skład gabinetu:
Minister kultury - Małgorzata Omilanowska (bez zmian wobec rządu D. Tuska)
Minister edukacji - Joanna Kluzik-Rostkowska (bez zmian)
Minister nauki - Lena Kolarska-Bobińska (bez zmian)
Minister pracy - Władysław Kosiniak-Kamysz (bez zmian)
Minister rolnictwa - Marek Sawicki (bez zmian)
Minister skarbu - Włodzimierz Karpiński (bez zmian)
Minister sportu i turystyki Andrzej Biernat (bez zmian)
Minister środowiska - Maciej Grabowski (bez zmian)
Minister zdrowia - Bartosz Arłukowicz (bez zmian)
Szef Kancelarii Premiera - Jacek Cichocki (bez zmian)
Minister spraw wewnętrznych - Teresa Piotrowska (zmiana wobec rządu D. Tuska)
Minister administracji i cyfryzacji - Andrzej Halicki (bez zmian)
Minister finansów - Mateusz Szczurek (bez zmian)
"To zdolny młody makroekonomista, to strażnik polskich, jakże cennych finansów publicznych. Ja mu zaufałam - Polacy zaufają mu na pewno. Jest bardzo odpowiedzialny" - skomentowała Kopacz.
Minister spraw zagranicznych - Grzegorz Schetyna (zmiana)
Minister infrastruktury i rozwoju - Maria Wasiak (zmiana - Elżbieta Bieńkowska została członkiem Komisji Europejskiej; Wasiak była dotychczas członkiem zarządu PKP)
Minister sprawiedliwości - Cezary Grabarczyk (zmiana)
Kopacz zapowiedziała także, że za miesiąc zostanie dokonany przegląd wiceministrów.
Bronisław Komorowski przyjął dymisję rządu Donalda Tuska 11 września. Została ona złożona w związku z wyborem byłego premiera na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Tusk rozpocznie swoją 2,5-letnia kadencję 1 grudnia.
Obecna koalicja Platformy Obywatelskiej (PO) i Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) posiadają łącznie 336 głosów w 460-osobowym Sejmie. Wybory do parlamentu powinny odbyć się jesienią przyszłego roku.
(ISBnews)
Warszawa, 16.09.2014 (ISBnews) - Dziś odbyło się pożegnalne posiedzenie Rady Ministrów pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska. Było to 372 posiedzenie gabinetu premiera Tuska, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).
"Dziś odbyło się pożegnalne posiedzenie Rady Ministrów pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska. Prezes Rady Ministrów podziękował ministrom za pracę w jego rządzie. Było to 372 posiedzenie gabinetu premiera Donalda Tuska" - czytamy w komunikacie.
Wczoraj Prezydent Bronisław Komorowski powierzył marszałek Sejmu Ewie Kopacz misję tworzenia rządu, a nowy gabinet ma zostać powołany 22 września. Zgodnie z konstytucją od tego momentu (tj. od 15 września) są dwa tygodnie na powołanie nowego gabinetu; po powołaniu nowy prezes Rady Ministrów ma 14 dni na wygłoszenie expose i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie.
Bronisław Komorowski przyjął dymisję rządu Donalda Tuska 11 września. Została ona złożona w związku z wyborem byłego premiera na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Tusk rozpocznie swoją 2,5-letnia kadencję 1 grudnia.
Na bieżący tydzień zapowiedziano dalsze konsultacje Bronisława Komorowskiego z Ewą Kopacz ws. tworzenia nowego gabinetu.
(ISBnews)
Warszawa, 15.09.2014 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów skierowało do uzgodnień zewnętrznych projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie utworzenia, organizacji i trybu działania Komisji Kodyfikacyjnej Ogólnego Prawa Podatkowego, podał resort.
"Przebudowę i uproszczenie prawa podatkowego należy zacząć się od fundamentów czyli Ordynacji. Tworzenie aktu stanowiącego podwaliny całego systemu podatkowego powinno przebiegać w sposób balansujący stanowiska i potrzeby wszystkich zainteresowanych środowisk, w szczególności reprezentantów świata nauki, sądownictwa, przedsiębiorców i resortu finansów. To jest warunek stworzenia aktu stabilnego i trwałego" - czytamy we
Resort oczekuje, że za rok będą gotowe założenia przyszłej kodyfikacji rozstrzygające kluczowe kwestie m.in. prawa i obowiązki podatnika, zasady wykładni prawa podatkowego, relacje Ordynacji i Kodeksu postępowania administracyjnego, oraz relacje Ordynacji i materialnego prawa podatkowego oraz innych ustaw.
"Następnie zadaniem Komisji będzie przygotowanie projektu ustawy i współuczestniczenie w całym procesie legislacyjnym. Zakłada się, że cały proces kodyfikacyjny może trwać ok. 4-5 lat, zważywszy że Ordynacja podatkowa jest dziś szóstym co do wielkości aktem prawnym i najobszerniejszą ustawą nie będącą Kodeksem" - czytamy dalej.
Ministerstwo podkreśla, że w Komisji mają zasiadać wybitni przedstawiciele nauki oraz przedstawiciele praktyki z zakresu ogólnego prawa podatkowego, powołani przez premiera. Komisja będzie składać się z 15 osób i będzie technicznie obsługiwana przez Ministerstwo Finansów.
(ISBnews)
Warszawa, 12.09.2014 (ISBnews) - Prezydent Bronisław Komorowski powoła marszałek Sejmu Ewę Kopacz na premiera w poniedziałek, 22 września, poinformowała Joanna Trzaska-Wieczorek z Kancelarii Prezydenta po spotkaniu prezydenta z kandydatką na premiera.
"Pan prezydent zamierza powołać Radę Ministrów przed swoim wylotem do Stanów Zjednoczonych i to będzie poniedziałek, 22 września. Pan prezydent z panią marszałek rozmawiali o szeregu istotnych kwestii związanych z perspektywami i koncepcją tworzenia rządu, w szczególności ta rozmowa dotyczyła tych spraw, które stanowią konstytucyjne prerogatywy pana prezydenta, zatem o kwestiach bezpieczeństwa i obronności. Ta rozmowa ma być kontynuowana. I w poniedziałek, po tym spotkaniu, pan prezydent powierzy pani marszałek misję tworzenia rządu" - powiedziała Trzaska-Wieczorek Informacyjnej Agencji Radiowej.
Według nieoficjalnych informacji dzisiejszej "Rzeczpospolitej", na swych stanowiskach mają pozostać szefowie resortów związanych z gospodarką - minister finansów Mateusz Szczurek, minister skarbu Włodzimierz Karpiński oraz minister środowiska Maciej Grabowski.
Prezydent przyjął wczoraj dymisję Rady Ministrów na czele z premierem Donaldem Tuskiem i powierzył jej dalsze sprawowanie obowiązków do czasu powołania nowego rządu. Czas na powołanie nowej Rady Ministrów - na czele z kandydatką obecnej koalicji na premiera Ewą Kopacz - upływa za 14 dni, tj. 25 września. Nowy premier będzie miał z kolei 14 dni na wygłoszenie exposé i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie.
Obecna koalicja Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego (posiadająca łącznie 338 głosów w 460-osobowym Sejmie) wskazała wcześniej marszałek Sejmu Ewę Kopacz jako kandydatkę na premiera.
30 sierpnia br. premier Donald Tusk został wybrany nowym przewodniczącym Rady Europejskiej i 1 grudnia zastąpi na tym stanowisku Hermana Van Rompuy'a (na 2,5-letnią kadencję). W związku z tym jest zmuszony podać się do dymisji wraz z całym gabinetem.
(ISBnews)
Warszawa, 11.09.2014 (ISBnews) - Prezydent Bronisław Komorowski przyjął dymisję Rady Ministrów na czele z premierem Donaldem Tuskiem i powierzył jej dalsze sprawowanie obowiązków do czasu powołania nowego rządu. Czas na powołanie nowej Rady Ministrów - na czele z kandydatką obecnej koalicji na premiera Ewą Kopacz - upływa za 14 dni, tj. 25 września.
"Takie są nieubłagane zasady, zapisane w konstytucji, które wyznaczają konieczność podania się do dymisji w sytuacji, której konstytucja do końca nie przewidziała. Bo na ogół stosowane są przepisy konstytucji związane z upadkiem rządu, utratą większości w parlamencie, niemożnością przyjęcia budżetu. (…) Dzisiejsza dymisja pana premiera i całej Rady Ministrów wiąże się ze zjawiskiem szczególnym - z tym, że polski premier został przewodniczącym Rady Europejskiej" - powiedział Komorowski podczas uroczystości.
Rząd Donalda Tuska podał się do dymisji we wtorek. Był najdłużej sprawującym swoją funkcję premierem po 1989 roku – swoją misję pełnił 2489 dni (od listopada 2007 r.).
"Chciałbym przede wszystkim bardzo serdecznie podziękować wszystkim Polakom, wszystkim rodakom, całej mojej kochanej Polsce, za te 7 lat. To były lata trudne dla wielu z nas, ale muszę też powiedzieć, że to były lata dla mnie na pewno najważniejsze i najpiękniejsze. Ważniejszego zadania, jakim było bezpieczne prowadzenie Polski poprzez skomplikowane czasy kryzysu i niepokoju już nie będę miał" - powiedział Tusk.
Nowy rząd z desygnowanym przez prezydenta premierem będzie musiał zostać powołany najpóźniej 25 września. Nowy premier będzie miał z kolei 14 dni na wygłoszenie exposé i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie.
Obecna koalicja Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego (posiadająca łącznie 338 głosów w 460-osobowym Sejmie) wskazała wcześniej marszałek Sejmu Ewę Kopacz jako kandydatkę na premiera.
30 sierpnia br. premier Donald Tusk został wybrany nowym przewodniczącym Rady Europejskiej i 1 grudnia zastąpi na tym stanowisku Hermana Van Rompuy'a (na 2,5-letnią kadencję). W związku z tym jest zmuszony podać się do dymisji wraz z całym gabinetem.
(ISBnews)
Warszawa, 11.09.2014 (ISBnews) - Saxo Bank uważa, że nie jest prawdopodobne, by konflikt na Ukrainie w istotny sposób zagroził potencjałowi wzrostu gospodarczego w Polsce. Polski złoty znajduje się w okolicach swojej wartości godziwej, a stopy procentowe w Polsce mogą zostać obniżone, ocenił w rozmowie z agencją ISBnews ekonomista Saxo Bank Christopher Dembik.
"W żadnym przypadku nie jest prawdopodobne, by konflikt na Ukrainie w istotny sposób zagroził potencjałowi wzrostu gospodarczego w Polsce. Inwestorzy powinni pamiętać, że ryzyko geopolityczne służyło decydentom politycznym jako wymówka, aby uzasadnić rozczarowujące dane ekonomiczne" - powiedział Dembik w rozmowie z ISBnews.
Dodał, że pomimo wojny na Ukrainie, przez większą część tego roku złoty pozostał stabilny w efekcie informacji na temat przyszłego kierunku polityki pieniężnej, przekazanych rynkom przez prezesa prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Marka Belkę. Para walutowa pozostawała w granicach wąskiego przedziału pomiędzy 4,0950 a 4,2480.
W jego ocenie, ostatnie agresywne działania ze strony Europejskiego Banku Centralnego (EBC) nie powinny w istotny sposób wpłynąć na rynek, biorąc pod uwagę, że polski bank centralny również dokona cięcia stóp w nadchodzących miesiącach i przyjmie bardziej gołębią retorykę.
"Jest wysoce prawdopodobne, że para EUR/PLN w najbliższej przyszłości nie przełamie rocznego przedziału. Można to uznać za dobrą wiadomość, ponieważ złoty znajduje się w okolicach swojej wartości godziwej. Ta okoliczność przesądza o przewadze konkurencyjnej polskiej gospodarki" - stwierdził ekonomista Saxo Bank.
Jednocześnie uważa, że najbardziej negatywny scenariusz, który obecnie jest bardzo mało prawdopodobny, to szybkie i gwałtowne pogorszenie sytuacji w Donbasie, które mogłoby wywrzeć presję na złotego i na inne waluty europejskich gospodarek wschodzących.
"W efekcie nastąpiłaby masowa wyprzedaż złotego przez inwestorów. W bardzo krótkim czasie para EUR/PLN mogłaby się umocnić do poziomu 4,30, a nawet 4,35 na rynku zagranicznym" - dodał Dembik.
Według jego słów, nie ma wątpliwości, że perspektywy gospodarcze dla Polski są znacznie lepsze, niż dla strefy euro. Prognozowany wzrost w ujęciu rocznym dla Polski na lata 2014 i 2015 przekracza 3%. Inflacja jest ograniczona, a najważniejsze dane ekonomiczne są solidne, w szczególności eksport i popyt krajowy.
"Dla Polski nadszedł czas na wykorzystanie długoterminowych efektów rozsądnej i racjonalnej polityki pieniężnej i fiskalnej" - wskazał ekonomista Saxo.
Jednocześnie dodał, że w ostatnich miesiącach głównym zagrożeniem dla wzrostu gospodarczego Polski były konsekwencje ryzyka geopolitycznego na Ukrainie. Uważa, że ostatnie doniesienia dotyczące tymczasowego zawieszenia broni są stosunkowo korzystne dla rynków. W ciągu najbliższych tygodni uwaga inwestorów skieruje się w stronę sytuacji makroekonomicznej Polski i stopnia jej narażenia na ryzyko załamania gospodarki strefy euro.
"Długotrwała deflacja ominie Polskę, jednak może nastąpić lekkie spowolnienie w nadchodzących kwartałach, które może skłonić decydentów do cięcia stóp. Najbliższy odczyt Purchasing Managers' Index dla Polski, który wykazywał tendencję spadkową przez sześć kolejnych miesięcy, powinien zdecydowanie przekonać Marka Belkę o konieczności korekty polityki pieniężnej. Utrzymująca się wyjątkowo niska inflacja może zmusić bank centralny do obniżenia stóp procentowych o ćwierć punktu na posiedzeniu w październiku. W listopadzie możliwe są nowe działania, jeżeli wystąpi taka konieczność" - podsumował ekonomista Saxo Bank.
Dodatkowo - jak zauważa Saxo Bank - komplikująca się sytuacja geopolityczna w całym regionie Europy Środkowo - Wschodniej, wywołuje wyraźne zamieszanie na globalnych rynkach finansowych. Sprzeczne sygnały ze strony Putina i bezprecedensowo agresywna polityka monetarna ECB, implikuje wzmożony szum informacyjny, który, zdaniem banku, znacząco utrudnia podejmowanie właściwych decyzji inwestycyjnych. Mając to na uwadze, Saxo Bank Polska postanowił zorganizować spotkanie inwestorów z niemieckiem traderem Birgerem Schäfermeierem, który 16 września zademonstruje strategie inwestycyjne z wykorzystaniem informacji rynkowych dla indeksu DAX, S&P500 oraz najpopularniejszych par walutowych.
Sebastian Gawłowski
(ISBnews)
Warszawa, 10.09.2014 (ISBnews) - Przewodniczący-elekt Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker przedstawił dziś skład Komisji - nową tekę rynku wewnętrznego, przemysłu, przedsiębiorczości oraz małych i średnich przedsiębiorstw (MSP) obejmie Elżbieta Bieńkowska, dotychczasowa wicepremier i minister infrastruktury i rozwoju.
"Nowe portfolio rynku wewnętrznego, przemysłu, przedsiębiorczości oraz małych i średnich przedsiębiorstw (pod kierownictwem Elżbiety Bieńkowskiej) będzie 'lokomotywą' realnej gospodarki. Po raz pierwszy wyróżniono małe i średnie przedsiębiorstwa - kręgosłup naszej gospodarki" - czytamy w komunikacie KE.
Pierwszym wiceprzewodniczącym Komisji zostanie Frans Timmermans. Połączone zostaną także resorty ds. gospodarki i finansów z resortem ds. podatków i unii celnej.
(ISBnews)
Warszawa, 09.09.2014 (ISBnews) - Rząd Donalda Tuska podał się dziś do dymisji, poinformowało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Według wcześniejszych zapowiedzi, prezydent Bronisław Komorowski przyjmie dymisję w czwartek. Nowym premierem ma zostać marszałek Sejmu Ewa Kopacz.
"9 września 2014 r. rząd podał się do dymisji. Donald Tusk był najdłużej sprawującym swoją funkcję premierem po 1989 roku – swoją misję pełnił dokładnie 2489 dni, a przez jego rząd przeszło łącznie 47 ministrów" - czytamy w komunikacie CIR.
CIR przypomniał przy tej okazji kluczowe liczby, porównania, najważniejsze i najtrudniejsze reformy z tego okresu.
Jedną z kluczowych kwestii było utrzymanie wzrostu gospodarczego.
"Polska z wynikiem 20,1% znajduje się na pierwszym miejscu w UE pod względem wielkości skumulowanego PKB w latach 2008-2013. Dla porównania druga w zestawieniu Słowacja odnotowała skumulowany wzrost na poziomie 11,1%, przy średniej unijnej na poziomie -0,9%. Wzrost PKB za II kwartał 2014 r. wyniósł 3,3%" - czytamy dalej w materiale.
W zakresie infrastruktury CIR wymieniło m.in. oddanie do użytku (od listopada 2007 r.) ponad 1800 km autostrad i dróg ekspresowych, budowę ponad 2600 Orlików, modernizację 89 dworców i 5,4 tys. km torów kolejowych, a także 10 lotnisk. Przypomniano także budowę 12,6 tys. km sieci szerokopasmowego internetu oraz przygotowanie i organizację Euro 2012.
Jeśli prezydent przyjmie dymisję rządu w czwartek, nowy rząd z desygnowanym przez prezydenta premierem będzie musiał zostać powołany najpóźniej 25 września. Nowy premier będzie miał z kolei 14 dni na wygłoszenie exposé i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie.
Obecna koalicja Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego (posiadająca łącznie 338 głosów w 460-osobowym Sejmie) wskazała wcześniej Ewę Kopacz jako kandydatkę na premiera.
30 sierpnia br. premier Donald Tusk został wybrany nowym przewodniczącym Rady Europejskiej i 1 grudnia zastąpi na tym stanowisku Hermana Van Rompuy'a (na 2,5-letnią kadencję). W związku z tym jest zmuszony podać się do dymisji wraz z całym gabinetem.
(ISBnews)
Warszawa, 09.09.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy Prawo restrukturyzacyjne, która ma zapewnić przedsiębiorcom w trudnej sytuacji finansowej możliwość skutecznej restrukturyzacji, przy zachowaniu ochrony praw wierzycieli, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).
"Nowe prawo restrukturyzacyjne jest odpowiedzią na wzrost zainteresowania przedsiębiorców nowoczesnymi narzędziami restrukturyzacji. W przepisach przejściowych przewidziano także nowelizację ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze (po zmianach będzie to ustawa Prawo upadłościowe). Zmiany w prawie upadłościowym premier zapowiedział w tzw. II exposé" - czytamy w komunikacie.
Przepisy nowego prawa restrukturyzacyjnego zapewnią przedsiębiorcom w trudnej sytuacji finansowej możliwość skutecznej restrukturyzacji, przy zachowaniu ochrony praw wierzycieli, podkreśla CIR.
"Restrukturyzacja ma pomóc firmie wyjść z kłopotów finansowych, uchronić przed bankructwem i likwidacją, a w efekcie wyjść na prostą oraz umożliwić dalszą działalność. Zaproponowane zmiany stanowią alternatywę dla postępowań obejmujących likwidację majątku, zwłaszcza gdy dłużnik szybko stwierdzi problemy płynnościowe" - wyjaśniono w materiale.
Zdolność restrukturyzacyjną będą posiadali wszyscy przedsiębiorcy (natomiast nie będą jej mieli: Skarb Państwa i jednostki samorządu terytorialnego). Wszystkie postępowania restrukturyzacyjne będą skierowane do przedsiębiorców niewypłacalnych i zagrożonych tym zjawiskiem. Kluczowym elementem nowych przepisów będzie wprowadzenie dodatkowych zasad gwarancji poszanowania praw wierzycieli na każdym etapie postępowania restrukturyzacyjnego.
"Przyjęto również, że w przypadku kolizji wniosków, to wniosek o wszczęcie postępowania restrukturyzacyjnego będzie miał pierwszeństwo przed wnioskiem o ogłoszenie upadłości, ale nie będzie to pierwszeństwo o charakterze bezwzględnym. Planuje się wprowadzenie mechanizmów prawnych, które wyeliminują jakiekolwiek próby nadużycia tych zasad przez nieuczciwych przedsiębiorców" - czytamy dalej.
Przewidziano też uproszczenie i przyspieszenie procedury upadłościowej. Obecne przepisy zobowiązują firmy do spełnienia wielu wymogów formalnych dotyczących wniosków i pism w postępowaniu upadłościowym. Aby to zmienić wprowadzone będą ujednolicone formularze, w przyszłości w formie elektronicznej, co ułatwi i przyspieszy procedurę. Dzięki tym zmianom przedsiębiorcy zyskają więcej czasu i zmniejszą się koszty takich postępowań, bo np. nie trzeba będzie korzystać z usług pocztowych, podało CIR.
"Ustawa ma wejść w życie 1 czerwca 2015 r., z wyjątkiem przepisów, dotyczących zasad udzielania pomocy publicznej części przedsiębiorców, które mają obowiązywać od 1 września 2015 r." - podsumowano w komunikacie.
(ISBnews)
Krynica-Zdrój, 02.09.2014 (ISBnews) - Jeden z najbliższych współpracowników odchodzącego premiera Donalda Tuska i szef Rady Gospodarczej Jan Krzysztof Bielecki wyrażał się dziś w samych superlatywach na temat ministra finansów Mateusza Szczurka i wskazywał, że jest to polityk nowego pokolenia, który powinien być "naszą przyszłością".
"Mamy bardzo dobrego ministra finansów, który jest nowym pokoleniem polityka. To człowiek dobrze wykształcony, z doktoratem, z doskonałą znajomością języków. To powinna być nasza przyszłość i to jest bardzo ważne aktywo tego rządu" - powiedział Bielecki dziennikarzom podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.Donald Tusk obejmie stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej 1 grudnia. Rzeczniczka prasowa rządu Małgorzata Kidawa-Błońska zapowiedziała dziś, że nazwisko jego następcy poznamy najpóźniej do końca września.
Szef Rady Gospodarczej podkreślił, że bardzo niepokoi go sytuacja na Ukrainie, gdzie następuje II - po aneksji Krymu - rozbiór tego kraju. Musi to mieć negatywne konsekwencje dla reszty Europy."Mamy dowody stagnacji gospodarczej w Europie, trwa drugi kwartał ujemnego wzrostu, czyli de facto recesja, na pewno odbije się to również na sytuacji strefy euro. Tak więc otoczenie zewnętrzne jest negatywne i obawiamy się, że niektóre zapisy w ustawie budżetowej mogą okazać się zbyt optymistyczne" - wyliczył Bielecki.
Były premier dodał, że w tym kontekście swoją politykę może zrewidować Europejski Bank Centralny (EBC), szczególnie w podejściu do luzowania polityki pieniężnej. Razem z nią tą drogą powinien natomiast pójść nasz bank centralny."My po stronie rządowej zrobiliśmy już stymulację fiskalną, rząd spróbował pobudzić popyt wewnętrzny, co może dać 20 pb wzrostu. Ale to, co my tu dodamy, to Ukraina zabierze, a więcej możliwości już nie mamy" - wyjaśnił.
Natomiast w sprawie polityki monetarnej Bielecki "widzi pewne możliwości", które przedstawi Radzie Gospodarczej.
(ISBnews)
Warszawa, 02.09.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów będzie kontynuowała rozpoczętą dziś dyskusję nad projektem przyszłorocznego budżetu na dodatkowym posiedzeniu w środę, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).
"Rada Ministrów rozpoczęła dyskusję nad projektem przyszłorocznego budżetu. Debata będzie kontynuowana jutro, 3 września" - czytamy w komunikacie CIR.
Według informacji "Gazety Wyborczej", Ministerstwo Finansów zaplanowało 46,080 mld zł deficytu w projekcie budżetu państwa w 2015 r. (wobec 47,5 mld zł planowanych na ten rok). Dochody budżetowe wyniosą 297,3 mld zł, zaś wydatki 343,3 mld zł, wynika z projektu ustawy budżetowej, do którego dotarła "GW". Dochody mają być zatem o prawie 19,5 mld zł wyższe niż w tym roku, zaś wydatki mają wzrosnąć o 18 mld zł.
Zgodnie z zapowiedziami, wzrost PKB będzie zapisany na poziomie 3,4% (wobec 3,3% oczekiwanych w tym roku), natomiast prognoza inflacji średniorocznej została zaproponowana na poziomie 0,1% w 2014 r. i 1,2% w 2015 r. (wobec 0,9% w ub.r.).
(ISBnews)
Warszawa, 27.08.2014 (ISBnews) - Rząd przygotowuje projekt ustawy, umożliwiającej kontrolę zagranicznych inwestycji kapitałowych w Polsce, który zakłada, że w niektórych przypadkach zakup lub sprzedaż akcji i udziałów polskich firm będzie wymagać zgody ministra skarbu państwa, poinformował minister skarbu Włodzimierz Karpiński.
"Polska była i jest otwarta na zagraniczne inwestycje kapitałowe, ale zdarza się, że intencje inwestorów nie zawsze są zbieżne z interesami polskiej gospodarki. Dlatego przygotowujemy projekt ustawy, umożliwiającej kontrolę zagranicznych inwestycji kapitałowych w Polsce, który zakłada, że w niektórych przypadkach zakup lub sprzedaż akcji i udziałów polskich firm będzie wymagać zgody ministra skarbu państwa" - powiedział Karpiński podczas wystąpienia w Sejmie.
"Będziemy chronić nasze strategiczne aktywa, ale - oczywiście - w zgodzie ze światowymi standardami, takie, jakie obowiązują w krajach anglosaskich czy u naszych sąsiadów w Austrii i Niemczech" - podkreślił minister.
Karpiński zaznaczył tez, że przykład Grupy Azoty, "którą obroniliśmy przed wrogim przejęciem dzięki skutecznie przeprowadzonej konsolidacji" jest znamienny. Pokazuje, że potrzebujemy skutecznych narzędzi do obrony naszego rynku i interesów naszej gospodarki.
(ISBnews)
Warszawa, 26.08.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu nowelizacji ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych oraz niektórych innych ustaw, przedłożone przez ministra finansów, poinformowało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). W ocenie rządu, zmiany zawarte w założeniach do ustawy powinny pozytywnie wpłynąć na rozwój listów zastawnych emitowanych przez banki hipoteczne.
"Przewidziano przede wszystkim rozwiązania zwiększające ustawową ochronę praw wierzycieli z listów zastawnych. Proponowane zmiany mają zwiększyć poziom bezpieczeństwa wierzycieli z listów zastawnych, a więc obniżyć koszty kredytów przez tańsze finansowanie działalności kredytowej dla banków, przy jednoczesnym zniesieniu aktualnych barier związanych z atrakcyjnością listu zastawnego dla jego inwestorów" - czytamy w komunikacie CIR.
Jak podało Centrum, wdrożono szczegółowe zasady regulujące procedurę ich zaspokajania oraz określono przebieg procesu upadłości banku hipotecznego. Wprowadzenie rozwiązań mających na celu rozwój listów zastawnych zmniejszy praktykę finansowania wieloletnich kredytów przez krótkoterminowe depozyty, umacniając bezpieczeństwo sektora bankowego.
"W ramach zmian przewidziano także obowiązek utrzymywania przez banki hipoteczne co najmniej 10% nadzabezpieczenia listów zastawnych, które będzie liczone od wartości emisji. Założono także utworzenie 'bufora płynności' na zabezpieczenie obsługi odsetek od listów zastawnych w okresie 6 kolejnych miesięcy. Przewidziano zwiększenie limitu emisji listów zastawnych, na podstawie kredytów udzielanych na cele mieszkaniowe, z 60% do 80% bankowo-hipotecznej wartości nieruchomości" - czytamy dalej.
Założono, że sąd - na wniosek banku hipotecznego, z którym zostanie zawarta umowa kredytowa na nabycie mieszkania, a wcześniej umowa nabywcy z deweloperem o sprzedaż mieszkania - będzie dokonywał "z urzędu" wpisu w księdze wieczystej (w ramach przedsięwzięcia deweloperskiego) roszczenia banku hipotecznego o ustanowienie na jego rzecz hipoteki (chodzi o zabezpieczenie spłaty kredytu na nieruchomości lokalowej, jednocześnie z wyodrębnieniem lokalu przez dewelopera).
"W praktyce deweloperzy niechętnie dokonują wpisów takich roszczeń lub zwlekają z tym. Prawny obowiązek uzyskania zgody od dewelopera na taki wpis eliminuje bank hipoteczny jako podmiot, który konkuruje na rynku w udzielaniu kredytów na nabywanie mieszkań od deweloperów" - wyjaśnia CIR.
Zmiany będą także dotyczyć ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze, w której określone zostaną zasady zaspokajania wierzycieli z listów zastawnych. Przede wszystkim, każdy wierzyciel z listu zastawnego będzie miał zapewnione takie same prawa względem odrębnej masy upadłości.
"Przewidziano również zmiany w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych. Zaproponowano też nowelizację ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. A kolejne zmiany - zwiększające możliwości inwestowania w listy zastawne przez otwarte fundusze emerytalne i spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe - mają dotyczyć ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych oraz ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych" - podsumowano.
Nowe regulacje będą obowiązywać od 1 stycznia 2015 r. Jednak termin ten może być zmieniony w celu zapewnienia odpowiedniego vacatio legis dla zmian wprowadzonych ustawą, która zostanie opracowana na podstawie założeń.
(ISBnews)
Warszawa, 19.08.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o obrocie instrumentami finansowymi oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez ministra finansów. Celem proponowanych zmian jest dostosowanie przepisów krajowych do wymogów dwóch rozporządzeń wspólnotowych - w sprawie krótkiej sprzedaży i swapów ryzyka kredytowego oraz w sprawie instrumentów pochodnych, poinformowało Centrum Informacyjne Rządu (CIR)
Krajowym organem nadzoru w sprawach przestrzegania przepisów pierwszego z rozporządzeń wspólnotowych - 236/2012 w sprawie krótkiej sprzedaży i wybranych aspektów dotyczących swapów ryzyka kredytowego - będzie Komisja Nadzoru Finansowego.
"Komisja będzie w szczególności uprawniona do podejmowania określonych działań interwencyjnych – nakładania ograniczeń i zakazów na transakcje krótkiej sprzedaży i swapów ryzyka kredytowego w sytuacji zagrożenia dla stabilności finansowej. Zgodnie z wytycznymi rozporządzenia, ustanowiono sankcje i środki administracyjne za naruszenia jego przepisów" – podało CIR.
Krótka sprzedaż to strategia inwestycyjna, która polega na sprzedaży papierów wartościowych nie będących własnością sprzedającego. Chodzi o zarabianie na spadkach kursów papierów wartościowych. Inwestor przewidując, że cena danego papieru wartościowego spadnie, zobowiązuje się do jego zbycia. Jeśli jego oczekiwania się sprawdzą, osiągnie zysk stanowiący różnicę między kwotą uzyskaną ze sprzedaży (po kursie wyższym) a kwotą za jaką dokonał zakupu papieru wartościowego.
Zasadniczym celem drugiego z rozporządzeń – 648/2012 w sprawie instrumentów pochodnych będących przedmiotem obrotu poza rynkiem regulowanym, kontrahentów centralnych i repozytoriów transakcji - do którego dostosowuje się krajowe ustawodawstwo jest ograniczenie ryzyka systemowego, związanego z rynkiem instrumentów pochodnych. Służy temu wzmocnienie nadzoru nad tym rynkiem, zwiększenie jego integralności i przejrzystości.
"Jednym z zastosowanych rozwiązań jest uregulowanie sposobu funkcjonowania nowych, z punktu widzenia Polski, podmiotów infrastruktury rynku kapitałowego, tj. kontrahentów centralnych (CCP) oraz repozytoriów transakcji. Repozytorium transakcji zajmuje się gromadzeniem, przechowywaniem i przetwarzaniem danych dotyczących instrumentów pochodnych, natomiast zadaniem CCP jest rozliczanie transakcji z zastosowaniem mechanizmów pozwalających na systemowe obniżenie ryzyka kredytowego, czyli ryzyka niewykonania zobowiązania przez jedną ze stron transakcji przed ostatecznym rozrachunkiem przepływów pieniężnych związanych z transakcją" – czytamy także.
Oznacza to, że CCP uznano za systemowo ważną instytucję infrastruktury rynku kapitałowego. Właściwe stosowanie przepisów rozporządzenia wymagało także ustanowienia sankcji i środków administracyjnych za naruszenia jego przepisów.
(ISBnews)
Warszawa, 19.08.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy Prawo zamówień publicznych, przedłożone przez ministra finansów. Jednym z głównych celów proponowanych rozwiązań jest większa skuteczność w walce z oszustwami podatkowymi, polegającymi na uchylaniu się od zapłaty podatku VAT lub jego wyłudzaniu, poinformowało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Nowe przepisy ustawowe miałyby wejść w życie 1 stycznia 2015 r.
W założeniach zaproponowano m.in.: regulacje mające na celu ograniczenie nadużyć w podatki VAT:
1. Rozszerzenie stosowania mechanizmu odwrotnego obciążenia (gdy nabywca, a nie dostawca rozlicza VAT) do obrotu takimi towarami jak: niektóre postacie złota; kolejne wyroby ze stali (chodzi o towary, których właściwości są takie, jak już objętych tym mechanizmem); telefony komórkowe, w tym smartfony; komputery przenośne takie jak: tablety, notebooki, laptopy, konsole do gier.
2. Wprowadzenie informacji podsumowujących dla transakcji objętych mechanizmem odwrotnego obciążenia, które będą składane przez sprzedawców (na podstawie danych z tych informacji będzie można sprawdzić, czy nabywcy wywiązali się z obowiązku rozliczenia podatku).
3. Korekta listy towarów objętych solidarną odpowiedzialnością podatkową i obowiązkiem stosowania rozliczeń miesięcznych: wyłączenie złota w postaci surowca lub półproduktu w związku z objęciem go odwrotnym obciążeniem; rozszerzenie listy towarów o srebro i platynę w postaci surowca lub półproduktu.
Propozycje zmian zakładają także podwyższenie wysokości kaucji gwarancyjnej w przypadku dostaw paliw: minimalnej do 1 mln zł (z 200 tys. zł) i maksymalnej do 10 mln zł (z 3 mln zł). Rozwiązanie to ma ograniczyć nadużycia w rozliczaniu podatku VAT przez podmioty działające w branży paliwowej. Tym samym powinno zapewnić lepszą ochronę interesów budżetu państwa i uczciwych podatników, podkreśla CIR.
Zaproponowano też ustawowe oprocentowanie kaucji gwarancyjnej, złożonej w formie depozytu pieniężnego, na poziomie 30% stopy depozytowej Narodowego Banku Polskiego.
CIR podało, że zmian w podatku VAT oczekują przede wszystkim uczciwi przedsiębiorcy (płacący podatek VAT), którzy ze strony oszustów podatkowych doświadczają nieuczciwej konkurencji. Także budżet państwa ponosi z tego powodu straty, dlatego uszczelnienie systemu rozliczeń VAT jest niezbędne.
Zaproponowane zmiany ustawy obejmują także regulacje mające na celu pełniejsze dostosowanie polskich przepisów o VAT do prawa unijnego:
1. W przypadku towarów i usług wykorzystywanych do celów mieszanych, tzn. działalności podlegającej i niepodlegającej VAT – wprowadzono możliwość uzgodnienia z naczelnikiem urzędu skarbowego sposobu obliczania proporcji wykorzystywania nabywanych towarów i usług do celów opodatkowania.
Doprecyzowano też zasady postępowania w przypadku zmiany zakresu wykorzystywania zakupionych towarów i usług do działalności podlegającej VAT (korekta).
2. Wprowadzono zmiany dotyczące stosowania tzw. ulgi na złe długi przez zmniejszenie asymetrii w jej stosowaniu. Ulga na złe długi jest instrumentem, który pozwala podatnikowi na odzyskanie rozliczonego VAT w przypadku braku otrzymania od kontrahenta zapłaty z tytułu dokonanej sprzedaży.
Znowelizowana ustawa ma, według planu, obowiązywać od 1 stycznia 2015 r.
(ISBnews)
Warszawa, 12.08.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o obligacjach, przedłożony przez ministra finansów, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Wśród nowych rozwiązań znalazły się m. in. możliwość emisji obligacji przez spółki zagraniczne i celowe oraz obligacje wieczyste i podporządkowane.
"Zaproponowano rozwiązania, których celem jest wsparcie rozwoju rynku długoterminowych nieskarbowych papierów dłużnych. Chodzi o stworzenie warunków, aby emisja obligacji komercyjnych mogła pełnić rolę dodatkowego, w stosunku do kredytów bankowych, źródła pozyskania kapitału. Kiedy do tego dojdzie przedsiębiorstwa zyskają łatwiejszy dostęp do dodatkowego źródła finansowania rozwoju" - czytamy w komunikacie po posiedzeniu rządu.
Przewidziano też rozwiązania, które zakładają zwiększenie pewności i bezpieczeństwa obrotu przez jednoznaczne rozstrzygnięcie wątpliwości dotyczących niektórych obowiązujących przepisów, aby uczestnicy rynku mieli pewność, że prawidłowo z nich korzystają.
"Rozszerzono zakres projektowanej regulacji o: podmioty zagraniczne (umożliwiono im emisję obligacji na podstawie nowej ustawy) i spółki celowe (tworzone specjalnie na potrzebę emisji obligacji). W przypadku tych podmiotów obowiązujące przepisy są niejednoznaczne. Do projektu ustawy wprowadzono także instytucję zgromadzenia obligatariuszy, jako reprezentacji ogółu uprawnionych z obligacji danej serii wobec emitenta" - czytamy dalej.
Rozszerzono zakres instrumentów dostępnych emitentom. Chodzi o możliwość emisji obligacji wieczystych (nie podlegają wykupowi, a świadczenie emitenta względem obligatariuszy polega na zapłacie odsetek w formie renty wieczystej) i obligacji podporządkowanych (obligacje z których zobowiązania w przypadku upadłości lub likwidacji emitenta podlegają zaspokojeniu w kolejności wskazanej w warunkach emisji).
"Nowe regulacje będą dotyczyć głównie: emitentów, nabywców obligacji komercyjnych (w szczególności: banków, zakładów ubezpieczeń, funduszy inwestycyjnych i emerytalnych) oraz organizatorów emisji, czyli głównie banków. Projektowana ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2015 r. Jednocześnie przestanie obowiązywać ustawa z 1995 r. Do obligacji wyemitowanych przed dniem wejścia w życie nowych regulacji będą stosowane dotychczasowe przepisy" - podsumowano.
(ISBnews)
Warszawa, 05.08.2014 (ISBnews) – Wzmocnienie nadzoru, zwiększanie wartości nadzorowanych spółek, wspieranie innowacyjności i przekształcenia własnościowe - to priorytety Ministerstwa Skarbu Państwa (MSP) na najbliższe półtora roku, wynika z dokumentu "Priorytetów zarządzania portfelem podmiotów nadzorowanych przez Ministra Skarbu Państwa do roku 2015".
„5 sierpnia z dokumentem przedłożonym przez Ministra Skarbu Państwa, zapoznała się Rada Ministrów. MSP będzie przede wszystkim budowało wartość podmiotów ważnych dla bezpieczeństwa państwa, a z drugiej strony dążyło do zmniejszenia zaangażowania państwa w obszarach, w których jego udział nie jest niezbędny" – czytamy w komunikacie.
„Wartość pakietów akcji spółek z udziałem SP wzrosła od 2008 r. o 55% i to w czasie światowego kryzysu finansowego. To w dużej mierze efekt trafnych decyzji właścicielskich i skutecznego nadzoru. Jestem przekonany, że aby majątek Skarbu Państwa był wykorzystywany efektywnie minister skarbu musi działać jak świadomy i aktywny właściciel. Będziemy to robić dwutorowo: poprzez dalszą profesjonalizację nadzoru właścicielskiego oraz wspieranie współpracy między zarządami spółek a Skarbem Państwa" - powiedział minister Skarbu Państwa Włodzimierz Karpiński, cytowany w komunikacie.
W MSP trwają zaawansowane prace nad kompleksową polityką właścicielską. „Będzie ona odpowiedzią na nowe wyzwania stojące przed MSP. Chodzi o efektywne zarządzanie aktywami o coraz większej wartości, a z drugiej strony dokończenie często skomplikowanych procesów restrukturyzacji i prywatyzacji tych spółek, w których udział państwa nie jest niezbędny" – dodał minister Skarbu Państwa.
Powstał już zapowiadany zespół ds. wparcia nadzoru. MSP podejmuje także działania usprawniające przepływ informacji między MSP a radami nadzorczymi oraz angażuje się we wspieranie przedstawicieli Skarbu Państwa w radach nadzorczych. MSP pracuje także nad nowymi standardami i mechanizmami monitorowania i oceny działalności ekonomicznej i finansowej spółek z udziałem Skarbu Państwa, umożliwiających szybkie reagowanie na zachodzące zjawiska, podano również.
„W resorcie powstaje także platforma wymiany informacji, służącą inicjowaniu współpracy i szukaniu biznesowych synergii między spółkami (w ramach Programu koordynacji projektów strategicznych i innowacyjnych realizowane są projekty za ponad 100 mld zł). Powołano już komitety składające się z przedstawicieli spółek i MSP, których zadaniem będzie m.in. wypracowanie optymalnego modelu współpracy i doprowadzenie do implementacji rozwiązań innowacyjnych" – czytamy dalej.
MSP będzie także promować i inicjować współpracę nadzorowanych spółek ze środowiskiem badawczo-rozwojowym. M.in. w tym celu został powołany komitet ds. innowacyjności, w skład którego weszli przedstawiciele świata nauki oraz reprezentanci spółek, odpowiedzialni za rozwój innowacji.
(ISBnews)
Warszawa, 11.07.2014 (ISBnews) - Odnosząc się do przyjętych przez rząd założeń do nowelizacji ustawy o Narodowym Banku Polskim (NBP), zarząd NBP i Rada Polityki Pieniężnej (RPP) oświadczyli m.in., że projektowane zmiany nie mogą ograniczać uprawnień RPP, ani też zmieniać trybu jej powoływania i liczebności.
W związku z przyjętym przez Radę Ministrów projektem RPP i zarząd NBP wypracują wspólne stanowisko wobec proponowanych zmian, które zostanie przedłożone Rządowemu Centrum Legislacji, zapowiedział bank centralny w komunikacie.
"Jednocześnie Rada i Zarząd podkreślają, że zarówno procedury dokonywania zmian legislacyjnych odnoszących się do Narodowego Banku Polskiego, jak i ich treść muszą być zgodne z zasadą niezależności NBP. Obecne konstytucyjne i ustawowe kompetencje Rady Polityki Pieniężnej są składnikiem ładu instytucjonalnego, który powinien zostać utrzymany. Projektowane zmiany nie mogą ograniczać uprawnień Rady Polityki Pieniężnej, ani też zmieniać trybu jej powoływania i liczebności" - czytamy w komunikacie.
Jednocześnie RPP i zarząd NBP stwierdzili, że "konstytucyjny zakaz finansowania przez NBP deficytu budżetowego musi być zachowany w przygotowanym projekcie ustawy i w pełni respektowany w praktyce".
"Rada i Zarząd uważają, że utworzenie Rady ds. Ryzyka Systemowego oraz ustanowienie postępowania związanego z uporządkowaną likwidacją banków jest zasadne i potrzebne, aby skuteczniej wpływać na bezpieczeństwo i stabilność systemu finansowego. Rozwiązania powyższe przyczyniać się będą także do zachowania stabilności cen. Powinny one zostać wypracowane w porozumieniu ze wszystkimi instytucjami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo polskiego systemu finansowego" - czytamy dalej.
W połowie czerwca br. Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu nowelizacji ustawy o NBP, przewidujące m.in. zmiany z zakresie kadencyjności członków RPP oraz proponujące stworzenie możliwości sprzedaży i kupna dłużnych papierów wartościowych przez NBP także poza operacjami rynku otwartego.
W celu zwiększenia stabilności składu Rady Polityki Pieniężnej (RPP) zaproponowano, aby 1/3 składu RPP była powoływana co 2 lata w równej liczbie przez: prezydenta, sejm i senat. Rozwiązanie to zapewni płynne zmiany w jej składzie i większą stabilność działania.
"Obecnie RPP liczy 9 członków, których kadencja trwa 6 lat. Od wejścia znowelizowanej ustawy w życie prezydent, sejm i senat powoływaliby dodatkowo po jednym członku RPP, czyli Rada składałaby się przejściowo z 12 osób. Po zakończeniu kadencji przez obecnych członków w 2016 r., ww. organy powoływałby po jednym członku. Skład Rady zmniejszyłby się do 6 osób. Po upływie kolejnych 2 lat skład Rady zostałby uzupełniony o kolejnych 3 członków, czyli osiągnąłby wielkość ustawową – 9 członków. Następnie co 2 lata następowałaby wymiana 1/3 składu" - czytamy w wydanym wówczas komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu (CIR).
Według CIR, rozwiązanie to przyczyni się do wyeliminowania sytuacji, gdy w tym samym lub zbliżonym terminie, następuje wymiana większości członków RPP.
Prezes NBP, Marek Belka to jeden z głównych bohaterów tzw. afery taśmowej. W nagranej rozmowie z ministrem spraw wewnętrznych, Bartłomiejem Sienkiewiczem mówił o możliwości wsparcia przez bank centralny budżetu państwa, warunkując to jednak jest usunięciem ministra finansów Jacka Rostowskiego i zmianą ustawy o NBP.
(ISBnews)
Warszawa, 10.07.2014 (ISBnews) - Ze względu na nieprawidłowości w likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) przygotowuje 21 wytycznych dla ubezpieczycieli i liczy na ich wdrożenie nie później niż do 31 marca 2015 r. Szef KNF Andrzej Jakubiak poprosił ubezpieczycieli o nadsyłanie uwag do projektów wytycznych do 15 września br.
"Konieczność zajęcia stanowiska przez organ nadzoru w sprawie likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych wynika z nieprawidłowości stwierdzonych w toku nadzoru oraz sygnalizowanych przez inne instytucje rynku ubezpieczeń, w tym Rzecznika Ubezpieczonych" - napisał Jakubiak w piśmie to towarzystw ubezpieczeniowych.
Nieprawidłowości te dotyczą w szczególności: nieterminowego wypłacania świadczeń wypłacania świadczeń z uchybieniem zasady pełnego odszkodowania, uchybień w wypełnianiu obowiązków informacyjnych w toku likwidacji szkód, wadliwej organizacji procesu likwidacji szkód, w szczególności jego niedostatecznej transparentności, niejasnych, niepełnych, nieaktualnych procedur wewnętrznych zakładów ubezpieczeń regulujących postępowanie likwidacyjne, niedostatecznej kontroli wewnętrznej w procesie likwidacji szkód, niedostatecznego nadzoru i kontroli zakładów ubezpieczeń nad podmiotami zewnętrznymi wykonującymi na rzecz tych zakładów czynności z zakresu likwidacji szkód, niedostatecznego nadzoru i kontroli ze strony organów zakładu ubezpieczeń nad procesem likwidacji szkód.
"Dokument zawiera 21 wytycznych, które podzielone zostały na następujące obszary: organizacja, zarządzanie, nadzór i kontrola nad procesem likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych,, sposób prowadzenia postępowania likwidacyjnego, sposób ustalania wysokości świadczenia. Organ nadzoru oczekuje, że decyzje dotyczące sposobu wdrożenia wskazanych w 'Wytycznych' rozwiązań poprzedzone zostaną pogłębioną analizą i poparte będą stosowną argumentacją" - czytamy w projekcie.
"Organ nadzoru oczekuje, że standardy wskazane w Wytycznych będą zaimplementowane przez podmioty nadzorowane nie później niż do 31 marca 2015 r." - napisano dalej.
KNF podkreśla, że wytyczne mają na celu wskazanie oczekiwań nadzorczych dotyczących ostrożnego i stabilnego zarządzania obszarem likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych, w tym ryzykiem związanym z tym obszarem.
"Należy również zwrócić uwagę, iż nieprawidłowości w procesie likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych narażają zakład ubezpieczeń na konkretne straty finansowe związane z koniecznością poniesienia, kosztów obsługi prawnej sporu oraz w razie przegranej, z koniecznością zapłaty kosztów sądowych i zastępstwa procesowego, jak również odsetek za opóźnienie" - konkluduje Urząd.
(ISBnews)
Warszawa, 26.06.2014 (ISBnews) - Głównym problemem rynku kapitałowego w Polsce jest zauważalne ryzyko stagnacji, uważa zastępca przewodniczącego Rady Domów Maklerskich oraz prezes DM BDM Jacek Rachel. Wskazuje, że należy stworzyć mocniejsze zachęty do inwestowania w ramach trzeciego filaru i uświadomić Polakom, że na emeryturę trzeba sobie samemu uskładać.
"W mojej ocenie, głównym problemem rynku kapitałowego w Polsce jest zauważalne ryzyko stagnacji. W pierwszych latach funkcjonowania GPW mieliśmy procesy prywatyzacyjne, które dostarczały ciekawych ofert i było to w pewnym sensie paliwo, która napędzało koniunkturę. Drugim ważnym dla rynku elementem było powstanie OFE, które w sposób systematyczny dostarczały kapitału na rynek i bez wątpienia spowodowały, że giełda jest dziś w miejscu, w którym jest. OFE były ważnym impulsem dla rozwoju rynku kapitałowego w Polsce, pozwoliły mu się rozwinąć i urosnąć. Obecnie procesy prywatyzacyjne się zakończyły, a OFE po reformie nie dysponują takimi środkami, jak dotychczas i brakuje impulsu, który byłby dla giełdy nowym czynnikiem wzrostu" - ocenia prezes DM BDM.
Jego zdaniem, mogłoby nim być stworzenie mocniejszych zachęt do inwestowania w ramach trzeciego filaru, które w pewnym stopniu zastąpiłyby OFE. Jednak przy obecnym systemie, głównie podatkowym, brak jest motywacji do długoterminowego inwestowania z myślą o emeryturze.
"Nie ma również impulsów wspierających tworzenie pracowniczych programów emerytalnych. Brakuje także szerokich działań edukacyjnych, mających na celu uświadomienie Polakom, że na emeryturę trzeba sobie samemu uskładać, bo przy obecnej demografii nie będzie satysfakcjonującej emerytury ani z części ZUS, ani z OFE. Trzeba uczciwie powiedzieć obywatelom, że o godziwą emeryturę muszą zadbać sami, a rolą państwa jest stworzenie im odpowiednich szans i możliwości do długoterminowego inwestowania, preferencji podatkowych, ułatwień w funkcjonowaniu pracowniczych programach emerytalnych. Właśnie teraz nasi decydenci powinni podjąć ważne decyzje, zwłaszcza, że chodzi tu nie tylko o nasze przyszłe emerytury, ale także o rozwój krajowego rynku kapitałowego, który jest ważnym elementem finansowania polskiej gospodarki" - wskazuje Rachel.
Zaznaczył również, że dla odpowiedniego rozwoju rynku kapitałowego w Polsce potrzebne jest również zdefiniowanie na nowo pozycji i roli GPW, która po częściowej prywatyzacji szuka na nim swojego optymalnego miejsca.
"Świadczy o tym przyjęta przez zarząd giełdy strategia i dyskusja, jaka się toczy na ten temat w ramach całego środowiska rynku kapitałowego. Z jednej strony, giełda została sprywatyzowana i oczywiście ma zobowiązania wobec swoich akcjonariuszy, aby generować jak najwyższy zysk, ale z drugiej - Skarb Państwa jako podmiot odpowiedzialny za przyszłość całego rynku kapitałowego ma w niej ciągle głos dominujący" - podkreśla zastępca przewodniczącego Rady Domów Maklerskich.
W jego ocenie, GPW to nie typowe, komercyjne przedsiębiorstwo, ale bardzo istotny element infrastrukturalny. Z tego powodu giełda musi znaleźć złoty środek między działaniem komercyjnym a współpracą ze wszystkimi uczestnikami rynku.
"W tym kontekście ważna jest jej współpraca z krajową branżą brokerską. Od lat trwają na przykład dyskusje na temat czasu trwania sesji czy wysokości opłat. Nie jest tajemnicą, że GPW jest w dalszym ciągu jedną z najdroższych giełd europejskich" - stwierdza prezes DM BDM.
Dodaje, że wyniki biur maklerskich są bardzo słabe, a koszty giełdy bardzo mocno ciążą na ich wynikach. Jest więc w jego ocenie potrzeba stałej dyskusji i wypracowania rozwiązań służących wzmacnianiu krajowej branży domów maklerskich, bo tutaj są nasi inwestorzy, analitycy i emitenci.
"Oczywiście, otwarcie na świat jest bardzo ważne, ale uważam, że tylko wtedy giełda będzie spełniać właściwie swoją rolę, kiedy cały polski rynek kapitałowy, łącznie z branżą maklerską, będzie silny. Trzecią poważną barierą wpływającą na kondycję branży maklerskiej jest zalew regulacyjny, z którym mamy obecnie do czynienia. To, co nam szczególnie doskwiera, to brak adekwatności implementowanych regulacji do skali działania i wielkości podmiotów na naszym rynku" - uważa przedstawiciel branży maklerskiej.
"Często przepisy unijne stworzone są z myślą o tych największych, o globalnych korporacjach finansowych. My, jako środowisko, apelujemy, by przepisy i ograniczenia stosować adekwatnie w stosunku do skali działania krajowych domów maklerskich, bo koszty ich wdrożenia są często niewspółmierne do skali prowadzonego biznesu. To są naprawdę duże obciążenia - zarówno pracą, jak i kosztami" - podsumowuje Rachel.
(ISBnews)