ISBNewsLetter
S U B S K R Y P C J A

Zapisz się na bezpłatny ISBNewsLetter

Zachęcamy do subskrypcji naszego newslettera, w którym codziennie znajdą Państwo najważniejszą depeszę ISBnews, przegląd informacji dostępnych w naszym Portalu i kalendarium nadchodzących wydarzeń biznesowych i ekonomicznych. Subskrypcja jest bezpłatna.

* Dołączając do ISBNewsLetter'a wyrażasz zgodę na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną (zgodnie z Ustawą z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, Dz.U. nr 144, poz. 1204). Twój adres e-mail będzie wykorzystany wyłącznie do przekazywania informacji na temat działań ISBNews i nie zostanie przekazane podmiotom trzecim. W kazdej chwili można wypisać się z listy subskrybentów klikając link na dole każdego ISBNewsLettera.

Najnowsze depesze: ISBnews Legislacja

  • 27.08, 11:04Karpiński: Rząd przygotowuje projekt ustawy o kontroli inwestycji zagranicznych 

    Warszawa, 27.08.2014 (ISBnews) - Rząd przygotowuje projekt ustawy, umożliwiającej kontrolę zagranicznych inwestycji kapitałowych w Polsce, który zakłada, że w niektórych przypadkach zakup lub sprzedaż akcji i udziałów polskich firm będzie wymagać zgody ministra skarbu państwa, poinformował minister skarbu Włodzimierz Karpiński.

    "Polska była i jest otwarta na zagraniczne inwestycje kapitałowe, ale zdarza się, że intencje inwestorów nie zawsze są zbieżne z interesami polskiej gospodarki. Dlatego przygotowujemy projekt ustawy, umożliwiającej kontrolę zagranicznych inwestycji kapitałowych w Polsce, który zakłada, że w niektórych przypadkach zakup lub sprzedaż akcji i udziałów polskich firm będzie wymagać zgody ministra skarbu państwa" - powiedział Karpiński podczas wystąpienia w Sejmie.

    "Będziemy chronić nasze strategiczne aktywa, ale - oczywiście - w zgodzie ze światowymi standardami, takie, jakie obowiązują w krajach anglosaskich czy u naszych sąsiadów w Austrii i Niemczech" - podkreślił minister.

    Karpiński zaznaczył tez, że przykład Grupy Azoty, "którą obroniliśmy przed wrogim przejęciem dzięki skutecznie przeprowadzonej konsolidacji" jest znamienny. Pokazuje, że potrzebujemy skutecznych narzędzi do obrony naszego rynku i interesów naszej gospodarki.

    (ISBnews)
     

  • 26.08, 13:43Rząd przyjął założenia do noweli ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecz. 

    Warszawa, 26.08.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu nowelizacji ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych oraz niektórych innych ustaw, przedłożone przez ministra finansów, poinformowało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). W ocenie rządu, zmiany zawarte w założeniach do ustawy powinny pozytywnie wpłynąć na rozwój listów zastawnych emitowanych przez banki hipoteczne.

    "Przewidziano przede wszystkim rozwiązania zwiększające ustawową ochronę praw wierzycieli z listów zastawnych. Proponowane zmiany mają zwiększyć poziom bezpieczeństwa wierzycieli z listów zastawnych, a więc obniżyć koszty kredytów przez tańsze finansowanie działalności kredytowej dla banków, przy jednoczesnym zniesieniu aktualnych barier związanych z atrakcyjnością listu zastawnego dla jego inwestorów" - czytamy w komunikacie CIR.

    Jak podało Centrum, wdrożono szczegółowe zasady regulujące procedurę ich zaspokajania oraz określono przebieg procesu upadłości banku hipotecznego. Wprowadzenie rozwiązań mających na celu rozwój listów zastawnych zmniejszy praktykę finansowania wieloletnich kredytów przez krótkoterminowe depozyty, umacniając bezpieczeństwo sektora bankowego.

    "W ramach zmian przewidziano także obowiązek utrzymywania przez banki hipoteczne co najmniej 10% nadzabezpieczenia listów zastawnych, które będzie liczone od wartości emisji. Założono także utworzenie 'bufora płynności' na zabezpieczenie obsługi odsetek od listów zastawnych w okresie 6 kolejnych miesięcy. Przewidziano zwiększenie limitu emisji listów zastawnych, na podstawie kredytów udzielanych na cele mieszkaniowe, z 60% do 80% bankowo-hipotecznej wartości nieruchomości" - czytamy dalej.

    Założono, że sąd - na wniosek banku hipotecznego, z którym zostanie zawarta umowa kredytowa na nabycie mieszkania, a wcześniej umowa nabywcy z deweloperem o sprzedaż mieszkania - będzie dokonywał "z urzędu" wpisu w księdze wieczystej (w ramach przedsięwzięcia deweloperskiego) roszczenia banku hipotecznego o ustanowienie na jego rzecz hipoteki (chodzi o zabezpieczenie spłaty kredytu na nieruchomości lokalowej, jednocześnie z wyodrębnieniem lokalu przez dewelopera).

    "W praktyce deweloperzy niechętnie dokonują wpisów takich roszczeń lub zwlekają z tym. Prawny obowiązek uzyskania zgody od dewelopera na taki wpis eliminuje bank hipoteczny jako podmiot, który konkuruje na rynku w udzielaniu kredytów na nabywanie mieszkań od deweloperów" - wyjaśnia CIR.

    Zmiany będą także dotyczyć ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze, w której określone zostaną zasady zaspokajania wierzycieli z listów zastawnych. Przede wszystkim, każdy wierzyciel z listu zastawnego będzie miał zapewnione takie same prawa względem odrębnej masy upadłości.

    "Przewidziano również zmiany w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych. Zaproponowano też nowelizację ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. A kolejne zmiany - zwiększające możliwości inwestowania w listy zastawne przez otwarte fundusze emerytalne i spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe - mają dotyczyć ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych oraz ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych" - podsumowano.

    Nowe regulacje będą obowiązywać od 1 stycznia 2015 r. Jednak termin ten może być zmieniony w celu zapewnienia odpowiedniego vacatio legis dla zmian wprowadzonych ustawą, która zostanie opracowana na podstawie założeń.

    (ISBnews)

  • 19.08, 15:17Rząd przyjął projekt ustawy o obrocie instrumentami finansowymi 

    Warszawa, 19.08.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o obrocie instrumentami finansowymi oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez ministra finansów. Celem proponowanych zmian jest dostosowanie przepisów krajowych do wymogów dwóch rozporządzeń wspólnotowych - w sprawie krótkiej sprzedaży i swapów ryzyka kredytowego oraz w sprawie instrumentów pochodnych, poinformowało Centrum Informacyjne Rządu (CIR)

    Krajowym organem nadzoru w sprawach przestrzegania przepisów pierwszego z rozporządzeń wspólnotowych -  236/2012 w sprawie krótkiej sprzedaży i wybranych aspektów dotyczących swapów ryzyka kredytowego - będzie Komisja Nadzoru Finansowego.

    "Komisja będzie w szczególności uprawniona do podejmowania określonych działań interwencyjnych – nakładania ograniczeń i zakazów na transakcje krótkiej sprzedaży i swapów ryzyka kredytowego w sytuacji zagrożenia dla stabilności finansowej. Zgodnie z wytycznymi rozporządzenia, ustanowiono sankcje i środki administracyjne za naruszenia jego przepisów" – podało CIR.

    Krótka sprzedaż to strategia inwestycyjna, która polega na sprzedaży papierów wartościowych nie będących własnością sprzedającego. Chodzi o zarabianie na spadkach kursów papierów wartościowych. Inwestor przewidując, że cena danego papieru wartościowego spadnie, zobowiązuje się do jego zbycia. Jeśli jego oczekiwania się sprawdzą, osiągnie zysk stanowiący różnicę między kwotą uzyskaną ze sprzedaży (po kursie wyższym) a kwotą za jaką dokonał zakupu papieru wartościowego.

    Zasadniczym celem drugiego z rozporządzeń – 648/2012 w sprawie instrumentów pochodnych będących przedmiotem obrotu poza rynkiem regulowanym, kontrahentów centralnych i repozytoriów transakcji - do którego dostosowuje się krajowe ustawodawstwo jest ograniczenie ryzyka systemowego, związanego z rynkiem instrumentów pochodnych. Służy temu wzmocnienie nadzoru nad tym rynkiem, zwiększenie jego integralności i przejrzystości.

    "Jednym z zastosowanych rozwiązań jest uregulowanie sposobu funkcjonowania nowych, z punktu widzenia Polski, podmiotów infrastruktury rynku kapitałowego, tj. kontrahentów centralnych (CCP) oraz repozytoriów transakcji. Repozytorium transakcji zajmuje się gromadzeniem, przechowywaniem i przetwarzaniem danych dotyczących instrumentów pochodnych, natomiast zadaniem CCP jest rozliczanie transakcji z zastosowaniem mechanizmów pozwalających na systemowe obniżenie ryzyka kredytowego, czyli ryzyka niewykonania zobowiązania przez jedną ze stron transakcji przed ostatecznym rozrachunkiem przepływów pieniężnych związanych z transakcją" – czytamy także.

    Oznacza to, że CCP uznano za systemowo ważną instytucję infrastruktury rynku kapitałowego. Właściwe stosowanie przepisów rozporządzenia wymagało także ustanowienia sankcji i środków administracyjnych za naruszenia jego przepisów.

    (ISBnews)
     

  • 19.08, 14:52Rząd przyjął założenia do noweli ustawy o VAT i Prawa zamówień publicznych 

    Warszawa, 19.08.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy Prawo zamówień publicznych, przedłożone przez ministra finansów. Jednym z głównych celów proponowanych rozwiązań jest większa skuteczność w walce z oszustwami podatkowymi, polegającymi na uchylaniu się od zapłaty podatku VAT lub jego wyłudzaniu, poinformowało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Nowe przepisy ustawowe miałyby wejść w życie 1 stycznia 2015 r.

    W założeniach zaproponowano m.in.: regulacje mające na celu ograniczenie nadużyć w podatki VAT:

    1. Rozszerzenie stosowania mechanizmu odwrotnego obciążenia (gdy nabywca, a nie dostawca rozlicza VAT) do obrotu takimi towarami jak: niektóre postacie złota; kolejne wyroby ze stali (chodzi o towary, których właściwości są takie, jak już objętych tym mechanizmem); telefony komórkowe, w tym smartfony; komputery przenośne takie jak: tablety, notebooki, laptopy, konsole do gier.

    2. Wprowadzenie informacji podsumowujących dla transakcji objętych mechanizmem odwrotnego obciążenia, które będą składane przez sprzedawców (na podstawie danych z tych informacji będzie można sprawdzić, czy nabywcy wywiązali się z obowiązku rozliczenia podatku).

    3. Korekta listy towarów objętych solidarną odpowiedzialnością podatkową i obowiązkiem stosowania rozliczeń miesięcznych: wyłączenie złota w postaci surowca lub półproduktu w związku z objęciem go odwrotnym obciążeniem; rozszerzenie listy towarów o srebro i platynę w postaci surowca lub półproduktu.

    Propozycje zmian zakładają także podwyższenie wysokości kaucji gwarancyjnej w przypadku dostaw paliw: minimalnej do 1 mln zł (z 200 tys. zł) i maksymalnej do 10 mln zł (z 3 mln zł). Rozwiązanie to ma ograniczyć nadużycia w rozliczaniu podatku VAT przez podmioty działające w branży paliwowej. Tym samym powinno zapewnić lepszą ochronę interesów budżetu państwa i uczciwych podatników, podkreśla CIR.

    Zaproponowano też ustawowe oprocentowanie kaucji gwarancyjnej, złożonej w formie depozytu pieniężnego, na poziomie 30% stopy depozytowej Narodowego Banku Polskiego.

    CIR podało, że zmian w podatku VAT oczekują przede wszystkim uczciwi przedsiębiorcy (płacący podatek VAT), którzy ze strony oszustów podatkowych doświadczają nieuczciwej konkurencji. Także budżet państwa ponosi z tego powodu straty, dlatego uszczelnienie systemu rozliczeń VAT jest niezbędne.

    Zaproponowane zmiany ustawy obejmują także regulacje mające na celu pełniejsze dostosowanie polskich przepisów o VAT do prawa unijnego:

    1.  W przypadku towarów i usług wykorzystywanych do celów mieszanych, tzn. działalności podlegającej i niepodlegającej VAT – wprowadzono możliwość uzgodnienia z naczelnikiem urzędu skarbowego sposobu obliczania proporcji wykorzystywania nabywanych towarów i usług do celów opodatkowania.

    Doprecyzowano też zasady postępowania w przypadku zmiany zakresu wykorzystywania zakupionych towarów i usług do działalności podlegającej VAT (korekta).

    2. Wprowadzono zmiany dotyczące stosowania tzw. ulgi na złe długi przez zmniejszenie asymetrii w jej stosowaniu. Ulga na złe długi jest instrumentem, który pozwala podatnikowi na odzyskanie rozliczonego VAT w przypadku braku otrzymania od kontrahenta zapłaty z tytułu dokonanej sprzedaży.

    Znowelizowana ustawa ma, według planu, obowiązywać od 1 stycznia 2015 r.

    (ISBnews)

  • 12.08, 14:07Rząd przyjął projekt ustawy o obligacjach, będą nowe papiery korporacyjne 

    Warszawa, 12.08.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o obligacjach, przedłożony przez ministra finansów, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Wśród nowych rozwiązań znalazły się m. in. możliwość emisji obligacji przez spółki zagraniczne i celowe oraz obligacje wieczyste i podporządkowane.

    "Zaproponowano rozwiązania, których celem jest wsparcie rozwoju rynku długoterminowych nieskarbowych papierów dłużnych. Chodzi o stworzenie warunków, aby emisja obligacji komercyjnych mogła pełnić rolę dodatkowego, w stosunku do kredytów bankowych, źródła pozyskania kapitału. Kiedy do tego dojdzie przedsiębiorstwa zyskają łatwiejszy dostęp do dodatkowego źródła finansowania rozwoju" - czytamy w komunikacie po posiedzeniu rządu.

    Przewidziano też rozwiązania, które zakładają zwiększenie pewności i bezpieczeństwa obrotu przez jednoznaczne rozstrzygnięcie wątpliwości dotyczących niektórych obowiązujących przepisów, aby uczestnicy rynku mieli pewność, że prawidłowo z nich korzystają.

    "Rozszerzono zakres projektowanej regulacji o: podmioty zagraniczne (umożliwiono im emisję obligacji na podstawie nowej ustawy) i spółki celowe (tworzone specjalnie na potrzebę emisji obligacji). W przypadku tych podmiotów obowiązujące przepisy są niejednoznaczne. Do projektu ustawy wprowadzono także instytucję zgromadzenia obligatariuszy, jako reprezentacji ogółu uprawnionych z obligacji danej serii wobec emitenta" - czytamy dalej.

    Rozszerzono zakres instrumentów dostępnych emitentom. Chodzi o możliwość emisji obligacji wieczystych (nie podlegają wykupowi, a świadczenie emitenta względem obligatariuszy polega na zapłacie odsetek w formie renty wieczystej) i obligacji podporządkowanych (obligacje z których zobowiązania w przypadku upadłości lub likwidacji emitenta podlegają zaspokojeniu w kolejności wskazanej w warunkach emisji).

    "Nowe regulacje będą dotyczyć głównie: emitentów, nabywców obligacji komercyjnych (w szczególności: banków, zakładów ubezpieczeń, funduszy inwestycyjnych i emerytalnych) oraz organizatorów emisji, czyli głównie banków. Projektowana ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2015 r. Jednocześnie przestanie obowiązywać ustawa z 1995 r. Do obligacji wyemitowanych przed dniem wejścia w życie nowych regulacji będą stosowane dotychczasowe przepisy" - podsumowano.

    (ISBnews)

  • 05.08, 14:18MSP: Priorytety to wzmocnienie nadzoru, wzrost wartości i prywatyzacja spółek 

    Warszawa, 05.08.2014 (ISBnews) – Wzmocnienie nadzoru, zwiększanie wartości nadzorowanych spółek, wspieranie innowacyjności i przekształcenia własnościowe - to priorytety Ministerstwa Skarbu Państwa (MSP) na najbliższe półtora roku, wynika z dokumentu "Priorytetów zarządzania portfelem podmiotów nadzorowanych przez Ministra Skarbu Państwa do roku 2015". 

    „5 sierpnia z dokumentem przedłożonym przez Ministra Skarbu Państwa, zapoznała się Rada Ministrów.  MSP będzie przede wszystkim budowało wartość podmiotów ważnych dla bezpieczeństwa państwa, a z drugiej strony dążyło do zmniejszenia zaangażowania państwa w obszarach, w których jego udział nie jest niezbędny" – czytamy w komunikacie.

    „Wartość pakietów akcji spółek z udziałem SP wzrosła od 2008 r. o 55% i to w czasie światowego kryzysu finansowego. To w dużej mierze efekt trafnych decyzji właścicielskich i skutecznego nadzoru. Jestem przekonany, że aby majątek Skarbu Państwa był wykorzystywany efektywnie minister skarbu musi działać jak świadomy i aktywny właściciel. Będziemy to robić dwutorowo: poprzez dalszą profesjonalizację nadzoru właścicielskiego oraz wspieranie współpracy między zarządami spółek a Skarbem Państwa" - powiedział minister Skarbu Państwa Włodzimierz Karpiński, cytowany w komunikacie.

    W MSP trwają zaawansowane prace nad kompleksową polityką właścicielską. „Będzie ona odpowiedzią na nowe wyzwania stojące przed MSP. Chodzi o efektywne zarządzanie aktywami o coraz większej wartości, a z drugiej strony dokończenie często skomplikowanych procesów restrukturyzacji i prywatyzacji tych spółek, w których udział państwa nie jest niezbędny" – dodał minister Skarbu Państwa.

    Powstał już zapowiadany zespół ds. wparcia nadzoru. MSP podejmuje także działania usprawniające przepływ informacji między MSP a radami nadzorczymi oraz angażuje się we wspieranie przedstawicieli Skarbu Państwa w radach nadzorczych. MSP pracuje także nad nowymi standardami i mechanizmami monitorowania i oceny działalności ekonomicznej i finansowej spółek z udziałem Skarbu Państwa, umożliwiających szybkie reagowanie na zachodzące zjawiska, podano również. 

    „W resorcie powstaje także platforma wymiany informacji, służącą inicjowaniu współpracy i szukaniu biznesowych synergii między spółkami (w ramach Programu koordynacji projektów strategicznych i innowacyjnych realizowane są projekty za ponad 100 mld zł). Powołano już komitety składające się z przedstawicieli spółek i MSP, których zadaniem będzie m.in. wypracowanie optymalnego modelu współpracy i doprowadzenie do implementacji rozwiązań innowacyjnych" – czytamy dalej.

    MSP będzie także promować i inicjować współpracę nadzorowanych spółek ze środowiskiem badawczo-rozwojowym. M.in. w tym celu został powołany komitet ds. innowacyjności, w skład którego weszli przedstawiciele świata nauki oraz reprezentanci spółek, odpowiedzialni za rozwój innowacji. 

    (ISBnews)

  • 11.07, 12:54NBP: Zmiany prawne nie mogą ograniczać uprawnień ani liczebności RPP 

    Warszawa, 11.07.2014 (ISBnews) - Odnosząc się do przyjętych przez rząd założeń do nowelizacji ustawy o Narodowym Banku Polskim (NBP), zarząd NBP i Rada Polityki Pieniężnej (RPP) oświadczyli m.in., że projektowane zmiany nie mogą ograniczać uprawnień RPP, ani też zmieniać trybu jej powoływania i liczebności.

    W związku z przyjętym przez Radę Ministrów projektem RPP i zarząd NBP wypracują wspólne stanowisko wobec proponowanych zmian, które zostanie przedłożone Rządowemu Centrum Legislacji, zapowiedział bank centralny w komunikacie.

    "Jednocześnie Rada i Zarząd podkreślają, że zarówno procedury dokonywania zmian legislacyjnych odnoszących się do Narodowego Banku Polskiego, jak i ich treść muszą być zgodne z zasadą niezależności NBP. Obecne konstytucyjne i ustawowe kompetencje Rady Polityki Pieniężnej są składnikiem ładu instytucjonalnego, który powinien zostać utrzymany. Projektowane zmiany nie mogą ograniczać uprawnień Rady Polityki Pieniężnej, ani też zmieniać trybu jej powoływania i liczebności" - czytamy w komunikacie.

    Jednocześnie RPP i zarząd NBP stwierdzili, że "konstytucyjny zakaz finansowania przez NBP deficytu budżetowego musi być zachowany w przygotowanym projekcie ustawy i w pełni respektowany w praktyce".

    "Rada i Zarząd uważają, że utworzenie Rady ds. Ryzyka Systemowego oraz ustanowienie postępowania związanego z uporządkowaną likwidacją banków jest zasadne i potrzebne, aby skuteczniej wpływać na bezpieczeństwo i stabilność systemu finansowego. Rozwiązania  powyższe przyczyniać się będą także do zachowania stabilności cen. Powinny one zostać wypracowane w porozumieniu ze wszystkimi instytucjami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo polskiego systemu finansowego" - czytamy dalej.

    W połowie czerwca br. Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu nowelizacji ustawy o NBP, przewidujące m.in. zmiany z zakresie kadencyjności członków RPP oraz proponujące stworzenie możliwości sprzedaży i kupna dłużnych papierów wartościowych przez NBP także poza operacjami rynku otwartego.

    W celu zwiększenia stabilności składu Rady Polityki Pieniężnej (RPP) zaproponowano, aby 1/3 składu RPP była powoływana co 2 lata w równej liczbie przez: prezydenta, sejm i senat. Rozwiązanie to zapewni płynne zmiany w jej składzie i większą stabilność działania.

    "Obecnie RPP liczy 9 członków, których kadencja trwa 6 lat. Od wejścia znowelizowanej ustawy w życie prezydent, sejm i senat powoływaliby dodatkowo po jednym członku RPP, czyli Rada składałaby się przejściowo z 12 osób. Po zakończeniu kadencji przez obecnych członków w 2016 r., ww. organy powoływałby po jednym członku. Skład Rady zmniejszyłby się do 6 osób. Po upływie kolejnych 2 lat skład Rady zostałby uzupełniony o kolejnych 3 członków, czyli osiągnąłby wielkość ustawową – 9 członków. Następnie co 2 lata następowałaby wymiana 1/3 składu" - czytamy w wydanym wówczas komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu (CIR).

    Według CIR, rozwiązanie to przyczyni się do wyeliminowania sytuacji, gdy w tym samym lub zbliżonym terminie, następuje wymiana większości członków RPP.

    Prezes NBP, Marek Belka to jeden z głównych bohaterów tzw. afery taśmowej. W nagranej rozmowie z ministrem spraw wewnętrznych, Bartłomiejem Sienkiewiczem mówił o możliwości wsparcia przez bank centralny budżetu państwa, warunkując to jednak jest usunięciem ministra finansów Jacka Rostowskiego i zmianą ustawy o NBP.

    (ISBnews)
     

  • 10.07, 13:33KNF chce wprowadzić wytyczne ws. likwidacji szkód z OC do 31 marca 2015 r. 

    Warszawa, 10.07.2014 (ISBnews) - Ze względu na nieprawidłowości w likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) przygotowuje 21 wytycznych dla ubezpieczycieli i liczy na ich wdrożenie nie później niż do 31 marca 2015 r. Szef KNF Andrzej Jakubiak poprosił ubezpieczycieli o nadsyłanie uwag do projektów wytycznych do 15 września br.

    "Konieczność zajęcia stanowiska przez organ nadzoru w sprawie likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych wynika z nieprawidłowości stwierdzonych w toku nadzoru oraz sygnalizowanych przez inne instytucje rynku ubezpieczeń, w tym Rzecznika Ubezpieczonych" - napisał Jakubiak w piśmie to towarzystw ubezpieczeniowych.

    Nieprawidłowości te dotyczą w szczególności: nieterminowego wypłacania świadczeń wypłacania świadczeń z uchybieniem zasady pełnego odszkodowania, uchybień w wypełnianiu obowiązków informacyjnych w toku likwidacji szkód, wadliwej organizacji procesu likwidacji szkód, w szczególności jego niedostatecznej transparentności, niejasnych, niepełnych, nieaktualnych procedur wewnętrznych zakładów ubezpieczeń regulujących postępowanie likwidacyjne, niedostatecznej kontroli wewnętrznej w procesie likwidacji szkód, niedostatecznego nadzoru i kontroli zakładów ubezpieczeń nad podmiotami zewnętrznymi wykonującymi na rzecz tych zakładów czynności z zakresu likwidacji szkód, niedostatecznego nadzoru i kontroli ze strony organów zakładu ubezpieczeń nad procesem likwidacji szkód.

    "Dokument zawiera 21 wytycznych, które podzielone zostały na następujące obszary: organizacja, zarządzanie, nadzór i kontrola nad procesem likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych,, sposób prowadzenia postępowania likwidacyjnego, sposób ustalania wysokości świadczenia. Organ nadzoru oczekuje, że decyzje dotyczące sposobu wdrożenia wskazanych w 'Wytycznych' rozwiązań poprzedzone zostaną pogłębioną analizą i poparte będą stosowną argumentacją" - czytamy w projekcie.

    "Organ nadzoru oczekuje, że standardy wskazane w Wytycznych będą zaimplementowane przez podmioty nadzorowane nie później niż do 31 marca 2015 r." - napisano dalej.

    KNF podkreśla, że wytyczne mają na celu wskazanie oczekiwań nadzorczych dotyczących ostrożnego i stabilnego zarządzania obszarem likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych, w tym ryzykiem związanym z tym obszarem.

    "Należy również zwrócić uwagę, iż nieprawidłowości w procesie likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych narażają zakład ubezpieczeń na konkretne straty finansowe związane z koniecznością poniesienia, kosztów obsługi prawnej sporu oraz w razie przegranej, z koniecznością zapłaty kosztów sądowych i zastępstwa procesowego, jak również odsetek za opóźnienie" - konkluduje Urząd.

    (ISBnews)

     

  • 26.06, 15:04DM BDM: Brakuje nowego paliwa do rozwoju polskiego rynku kapitałowego 

    Warszawa, 26.06.2014 (ISBnews) - Głównym problemem rynku kapitałowego w Polsce jest zauważalne ryzyko stagnacji, uważa zastępca przewodniczącego Rady Domów Maklerskich oraz prezes DM BDM Jacek Rachel. Wskazuje, że należy stworzyć mocniejsze zachęty do inwestowania w ramach trzeciego filaru i uświadomić Polakom, że na emeryturę trzeba sobie samemu uskładać.

    "W mojej ocenie, głównym problemem rynku kapitałowego w Polsce jest zauważalne ryzyko stagnacji. W pierwszych latach funkcjonowania GPW mieliśmy procesy prywatyzacyjne, które dostarczały ciekawych ofert i było to w pewnym sensie paliwo, która napędzało koniunkturę. Drugim ważnym dla rynku elementem było powstanie OFE, które w sposób systematyczny dostarczały kapitału na rynek i bez wątpienia spowodowały, że giełda jest dziś w miejscu, w którym jest. OFE były ważnym impulsem dla rozwoju rynku kapitałowego w Polsce, pozwoliły mu się rozwinąć i urosnąć. Obecnie procesy prywatyzacyjne się zakończyły, a OFE po reformie nie dysponują takimi środkami, jak dotychczas i brakuje impulsu, który byłby dla giełdy nowym czynnikiem wzrostu" - ocenia prezes DM BDM.

    Jego zdaniem, mogłoby nim być stworzenie mocniejszych zachęt do inwestowania w ramach trzeciego filaru, które w pewnym stopniu zastąpiłyby OFE. Jednak przy obecnym systemie, głównie podatkowym, brak jest motywacji do długoterminowego inwestowania z myślą o emeryturze.

    "Nie ma również impulsów wspierających tworzenie pracowniczych programów emerytalnych. Brakuje także szerokich działań edukacyjnych, mających na celu uświadomienie Polakom, że na emeryturę trzeba sobie samemu uskładać, bo przy obecnej demografii nie będzie satysfakcjonującej emerytury ani z części ZUS, ani z OFE. Trzeba uczciwie powiedzieć obywatelom, że o godziwą emeryturę muszą zadbać sami, a rolą państwa jest stworzenie im odpowiednich szans i możliwości do długoterminowego inwestowania, preferencji podatkowych, ułatwień w funkcjonowaniu pracowniczych programach emerytalnych. Właśnie teraz nasi decydenci powinni podjąć ważne decyzje, zwłaszcza, że chodzi tu nie tylko o nasze przyszłe emerytury, ale także o rozwój krajowego rynku kapitałowego, który jest ważnym elementem finansowania polskiej gospodarki" - wskazuje Rachel.

    Zaznaczył również, że dla odpowiedniego rozwoju rynku kapitałowego w Polsce potrzebne jest również zdefiniowanie na nowo pozycji i roli GPW, która po częściowej prywatyzacji szuka na nim swojego optymalnego miejsca.

    "Świadczy o tym przyjęta przez zarząd giełdy strategia i dyskusja, jaka się toczy na ten temat w ramach całego środowiska rynku kapitałowego. Z jednej strony, giełda została sprywatyzowana i oczywiście ma zobowiązania wobec swoich akcjonariuszy, aby generować jak najwyższy zysk, ale z drugiej - Skarb Państwa jako podmiot odpowiedzialny za przyszłość całego rynku kapitałowego ma w niej ciągle głos dominujący" - podkreśla zastępca przewodniczącego Rady Domów Maklerskich.

    W jego ocenie, GPW to nie typowe, komercyjne przedsiębiorstwo, ale bardzo istotny element infrastrukturalny. Z tego powodu giełda musi znaleźć złoty środek między działaniem komercyjnym a współpracą ze wszystkimi uczestnikami rynku.

    "W tym kontekście ważna jest jej współpraca z krajową branżą brokerską. Od lat trwają na przykład dyskusje na temat czasu trwania sesji czy wysokości opłat. Nie jest tajemnicą, że GPW jest w dalszym ciągu jedną z najdroższych giełd europejskich" - stwierdza prezes DM BDM.

    Dodaje, że wyniki biur maklerskich są bardzo słabe, a koszty giełdy bardzo mocno ciążą na ich wynikach. Jest więc w jego ocenie potrzeba stałej dyskusji i wypracowania rozwiązań służących wzmacnianiu krajowej branży domów maklerskich, bo tutaj są nasi inwestorzy, analitycy i emitenci.

    "Oczywiście, otwarcie na świat jest bardzo ważne, ale uważam, że tylko wtedy giełda będzie spełniać właściwie swoją rolę, kiedy cały polski rynek kapitałowy, łącznie z branżą maklerską, będzie silny. Trzecią poważną barierą wpływającą na kondycję branży maklerskiej jest zalew regulacyjny, z którym mamy obecnie do czynienia. To, co nam szczególnie doskwiera, to brak adekwatności implementowanych regulacji do skali działania i wielkości podmiotów na naszym rynku" - uważa przedstawiciel branży maklerskiej.

    "Często przepisy unijne stworzone są z myślą o tych największych, o globalnych korporacjach finansowych. My, jako środowisko, apelujemy, by przepisy i ograniczenia stosować adekwatnie w stosunku do skali działania krajowych domów maklerskich, bo koszty ich wdrożenia są często niewspółmierne do skali prowadzonego biznesu. To są naprawdę duże obciążenia - zarówno pracą, jak i kosztami" - podsumowuje Rachel.

    (ISBnews)

  • 24.06, 15:25Rząd: 'Papierowy' PIT będą mogli składać tylko płatnicy rozliczający do 5 osób 

    Warszawa, 24.06.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, który nakłada obowiązek przekazywania informacji o dochodach wyłącznie drogą elektroniczną - z wyjątkiem płatników PIT, którzy dane o dochodach podatników sporządzają dla nie więcej niż pięciu osób, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).

    "Głównym celem projektu jest automatyczne gromadzenie w systemach informatycznych administracji podatkowej danych niezbędnych do uruchomienia w 2015 r. usługi wstępnie wypełnianych zeznań podatkowych dla podatników podatku dochodowego od osób fizycznych (usługa PFR) oraz ograniczenie liczby dokumentów papierowych, jakie w chwili obecnej wpływają do administracji podatkowej i są przez nią przetwarzane. Regulacja ta wpisuje się w dążenie do usprawnienia funkcjonowania administracji i poprawy komunikacji elektronicznej między urzędami a obywatelami, zapowiadane przez premiera D. Tuska w exposé z 2011 r." - czytamy w komunikacie.

    Projekt noweli ustawowej nakłada na płatników podatku PIT i podmioty niepełniące funkcji płatnika w tym podatku - obowiązek przekazywania administracji podatkowej informacji o dochodach podatników wyłącznie drogą elektroniczną. "Zwolnienie z tego obowiązku, czyli możliwość przekazania informacji w formie papierowej, dotyczyłoby jedynie podmiotów, które dane o dochodach podatników, sporządzają dla nie więcej niż pięciu osób" - zastrzega CIR.

    Każdy podatnik będzie miał konto w ramach nowego systemu informatycznego e-podatki, tworzonego przez Ministerstwo Finansów. Znajdzie tam wstępnie wypełnione zeznanie PIT, i jeśli uzna, że wszystko jest w porządku, to używając ikonki "wyślij", prześle go do urzędu skarbowego i automatycznie uzyska poświadczenie jego odbioru. Usługa PFR nie pozbawi jednak podatnika prawa do wspólnego rozliczenia dochodów małżonków i ulg podatkowych, a także przekazania 1% podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Jednak w takich sytuacjach podatnik będzie musiał samodzielnie wypełnić odpowiednie rubryki w zeznaniu, podkreślono w materiale.

    W przypadku płatników będących osobami fizycznymi, nie będzie wymagany bezpieczny podpis elektroniczny, zaznacza też CIR.

    "Założono, że od 2015 r. usługę PFR urzędy skarbowe udostępnią dla podatników rozliczających PIT-37 (składany głównie przez pracowników, zleceniobiorców, emerytów i rencistów), a od 2016 r. rozszerzą ją na PIT-36 (składany głównie przez przedsiębiorców) i PIT-38 (składany przez osoby osiągające dochody kapitałowe, np. z giełdy)" - czytamy dalej.

    W 2014 r. Polacy wysłali 3,4 mln elektronicznych PIT-ów.

    (ISBnews)

     

  • 24.06, 10:14Saxo Bank: EBC rzuca koło ratunkowe, ale jest ryzyko wręcz implozji UE 

    Warszawa, 24.06.2014 (ISBnews) - Duża reprezentacja eurosceptyków w nowym Europarlamencie nie jest jeszcze na tyle silna, żeby wprowadzać swoje zamiary w życie, ale jest to podstawa do blokowania działań Europy w przyszłości i może być wstępem do implozji UE za kilka lat. Koło ratunkowe chce rzucić Europejski Bank Centralny (EBC), który rozpoczął wojnę walutową o osłabienie euro i jest coraz bliżej kolejnych kroków w celu pobudzania gospodarki Eurostrefy, poinformował agencję ISBnews prezes polskiego oddziału instytucji Maciej Jędrzejak.

    "W Polsce zajmujemy się aferą taśmową, a w Europie prezes EBC Mario Draghi zapewne zaraz zrobi kolejny krok w celu ratowania gospodarki Eurostrefy. IMF właśnie zasugerował wyraźnie, że należy rozpocząć skup aktywów (w celu pobudzenia gospodarki), jeśli wskaźniki się nie poprawią" - powiedział ISBnews Jędrzejak.

    Zaznaczył jednak, że polityka monetarna sama w sobie nie jest instrumentem rozruszania gospodarki, co pokazuje przykład USA i konieczne są reformy strukturalne, rozruszanie europejskiego małego i średniego biznesu, czy ulgi podatkowe.

    "Mimo wszystko EBC podejmuje chociaż decyzje w oparciu o kondycję eurogospodarki, czego nie można powiedzieć chociażby o polskim NBP, jak pokazała afera taśmowa" - wskazał prezes Saxo Bank Polska.

    Ocenia, że eurosceptycy w nowym Europarlamencie nie mają wystarczającej siły głosu, żeby zacząć wprowadzać swoje zamierzenia na poziomie europejskim.

    "Jednak lokalnie uzyskają dzięki temu dużo większy rozgłos i popularność. A to jest już podstawa do blokowania działań Europy w przyszłości, co nie wróży dobrze w obliczu dalszego ciągu kryzysu. Proszę zauważyć, że mamy już na horyzoncie spowolnienie gospodarcze w Niemczech przez zwalniające Chiny. Tymczasem gospodarka europejska nadal jest bez reform. Eurowybory (i przy okazji prezydent Rosji Władimir Putin ze swoją polityką gazową) obnażają w efekcie słabość europejskiego organizmu gospodarczego. Trudno więc o optymizm na przyszłość" - stwierdził Jędrzejak.

    "Wpojono nam sukces UE, co teraz ulega gwałtownej weryfikacji. Co gorsza, rysuje się wręcz widmo zagrożenia militarnego, co jeszcze niedawno było czystą abstrakcją. Tymczasem wśród elit politycznych Europy, nawet w naszym regionie, wciąż panuje rozprężenie" - skonkludował prezes Saxo Bank Polska.

    Sebastian Gawłowski

    (ISBnews)
     

  • 24.06, 10:11Saxo Bank: Podkopanie wiarygodności NBP ugodzi w polską gospodarkę 

    Warszawa, 24.06.2014 (ISBnews) - Saxo Bank Polska uważa, że "afera taśmowa" już zachwiała wiarygodnością Narodowego Banku Polskiego (NBP) w oczach międzynarodowych inwestorów, a to wpłynie z kolei negatywnie na kondycję polskiej gospodarki, poinformował agencję ISBnews prezes polskiego oddziału instytucji Maciej Jędrzejak.

    "Afera taśmowa ma wpływ na polską gospodarkę poprzez zachwianie wiarygodności NBP. Dotychczas ta instytucja cieszyła się opinią niezależnej wobec polityki rządowej. Prezes Belka wręcz chwalił się tą niezależnością jako mocną stroną polskiej gospodarki. Tymczasem nagrania pokazały, że wręcz szantażował on rząd polityką monetarną. Proponował wprowadzenie określonych narzędzi polityki w zamian za zmiany personalne. Dodatkowo inicjatywa osłabiania pozycji NBP wyszła ze strony samego prezesa banku centralnego. To bardzo podważa wiarygodność banku w oczach inwestorów międzynarodowych" - powiedział ISBnews Jędrzejak.

    "Efekty już widzimy. Mamy osłabienie złotego, i to w świetle rozpoczęcia wojny walutowej przez Europejski Bank Centralny (EBC). Bez tzw. 'afery taśmowej' polski złoty byłby teraz znacznie silniejszy. Naszą walutę pognębiła niepewność chociażby o to, czy rząd i prezes NBP przetrwają tę aferę. Warto pamiętać, że tu nie chodzi o kwestię nagrywania, ale o słowa oraz zamierzenia, które padły podczas rozmowy" - dodał prezes Saxo Bank Polska.

    W jego ocenie, giełda nie zareagowała tak intensywnie jak złoty, ale głównie dlatego, że na światowych rynkach wciąż panuje dobra atmosfera.

    "Nadal w tle mamy tapering w USA, co wspiera giełdowe indeksy. Jednak papierek lakmusowy w postaci polskiej waluty pokazuje, że odbiór inwestorów obecnej sytuacji politycznej jest jednoznacznie negatywny. To może mieć wydźwięk w makroskali. Nadwyrężone zaufanie wpłynie na decyzje finansowe inwestorów" - wskazał Jędrzejak.

    Podkreślił, że międzynarodowy inwestor kalkuluje w następującej kolejności: decyzje o skupie aktywów (w celu pobudzania gospodarki) podejmuje się w Polsce nie w kontekście wskaźników gospodarczych, ale zwolnienia ministra finansów. To prowadzi do konkluzji, że tych warunkach trudno zawierzyć gospodarce z taką polityką monetarną.

    "W dalszej kolejności wpłynie to na PKB i bezrobocie w Polsce. Niestety, wszystko wskazuje na to, że sytuacja jest rozwojowa i ciąży widmo kolejnych taśm. Afera pokazuje, jak buduje się politykę w Polsce i stawia pod znakiem zapytania przyszłość władz. Będzie trzeba długo pracować nad jakością polskiej polityki" - podsumował prezes Saxo Bank Polska.

    Sebastian Gawłowski

    (ISBnews)

     

  • 17.06, 14:49MF: Zapis o sprzedaży obligacji przez NBP był w projekcie noweli od początku 
    Warszawa, 17.06.2014 (ISBnews) - Zapis o możliwości sprzedaży i kupna dłużnych papierów wartościowych przez Narodowy Bank Polski (NBP) także poza operacjami rynku otwartego znajdował się w projekcie nowelizacji ustawy o NBP od samego porzątku, poinformował minister finansów Mateusz Szczurek. 
     
    "Projekt założeń został wysłany do konsultacji wewnętrznych w MF 5 lipca, a więc przed rozmową ministra Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką. (...) Zapis o możliwości zakupu i sprzedaży papierów wartościowych przez bank centralny poza operacjami otwartego rynku był w tym projekcie od samego początku" - powiedział Szczurek na konferencji prasowej. 
     
    Minister podkreślił, że wszystkie ustalenia zapisane później w przyjętym dziś przez rząd projekcie ustawy zostały wypracowane i doprecyzowane jeszcze za czasów ministra Jacka Rostowskigo, a więc przed objęciem teki przez Mateusza Szczurka. 
     
    "W ramach konsultacji wydzielono instrumenty dotyczące stabilności finansowej i nadal zostaną one wyłączną domeną banku centralnego. Zmieniono także ulokowanie ustawowe, a nawet wzmocniono, zapis o zakazie finansowania deficytu budżetowego przez NBP" - podkreślił minister.
     
    Inne zmiany to m. in. wprowadzenie nowego kadencyjnego i rotacyjnego modelu wymiany członków RPP, co wyklucza problem jednoczesnej wymiany całej Rady i związanego z tym lekkiego zawirowania w pierwszych miesiącach nowej kadencji. Wprowadzono także sankcje za wykonywanie przez członków władzy pieniężnej innej pracy niż naukowa. Według Szczurka, dotąd był tylko zakaz, ale bez sankcji. 
     
    "Podkreślam na koniec, że wszystkie najważniejsze ustalenia ws. zmiany ustawy o NBP zostały dokonane przed moim przyjściem, a więc pod kierownictwem ministra Jacka Rostowskiego" - podsumował Szczurek.
     
    Rada Ministrów przyjęła dziś założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o NBP, przewidujące m.in. zmiany z zakresie kadencyjności członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP) oraz proponujące stworzenie możliwości sprzedaży i kupna dłużnych papierów wartościowych przez NBP także poza operacjami rynku otwartego. 
     
    Tygodnik "Wprost" opublikował w weekend na stronach internetowych oraz dzisiejszym numerze gazety nagranie rozmowy szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką. Na nagraniach słychać, że rozmowa dotyczy wsparcia przez NPB budżetu państwa, ale warunkiem postawionym przez prezesa banku centralnego była dymisja ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz zmiany w ustawie o NBP, dotyczące m.in. możliwości skupu obligacji na rynku wtórnym (tzw, luzowanie ilościowe). 
     
    Według tygodnika, do rozmowy doszło w lipcu 2013 r., a w listopadzie Rostowski został zdymisjonowany. Natomiast przed kilkoma tygodniami do rządu wpłynął projekt nowelizacji ustawy o NBP. 
     
    W wydanym przez NBP oświadczeniu napisano, że z prawie dwugodzinnej prywatnej rozmowy prezesa Marka Belki z ministrem Bartłomiejem Sienkiewiczem zostały opublikowane wyrwane z kontekstu kilkuminutowe fragmenty, które rozmowy m. in. o stabilności systemu finansowego - poprzez manipulację - próbują przedstawić jako "przekroczenie uprawnień prezesa NBP, co nigdy nie miało miejsca". Belka oświadczył później, że nie zamierza podać się do dymisji. 
     
    Z kolei premier Donald Tusk powiedział wczoraj, że analiza rozmowy Bartłomieja Sienkiewicza z Markiem Belką nie wskazuje, by złamane zostało prawo. Jego zdaniem, nie ma także powodu do wyciągania konsekwencji wobec ministra. 
     
    (ISBnews)
     
  • 17.06, 14:24Rząd przyjął założenia do noweli ustawy o NBP ws. kadencyjności RPP i obligacji 
    Warszawa, 17.06.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła dziś założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o Narodowym Banku Polskim (NBP), przewidujące m.in. zmiany z zakresie kadencyjności członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP) oraz proponujące stworzenie możliwości sprzedaży i kupna dłużnych papierów wartościowych przez  NBP także poza operacjami rynku otwartego, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). 
     
    "Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o Narodowym Banku Polskim oraz ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, przedłożone przez ministra finansów. Zaproponowano rozwiązania, które mają zwiększyć przejrzystość funkcjonowania Narodowego Banku Polskiego i dostosować jego działalność do aktualnej sytuacji na rynku finansowym" - czytamy w komunikacie. 
     
    W celu zwiększenia stabilności składu Rady Polityki Pieniężnej (RPP) zaproponowano, aby 1/3 składu RPP była powoływana co 2 lata w równej liczbie przez: prezydenta, sejm i senat. Rozwiązanie to zapewni płynne zmiany w jej składzie i większą stabilność działania, podkreśla CIR. 
     
    "Obecnie RPP liczy 9 członków, których kadencja trwa 6 lat. Od wejścia znowelizowanej ustawy w życie prezydent, sejm i senat powoływaliby dodatkowo po jednym członku RPP, czyli Rada składałaby się przejściowo z 12 osób. Po zakończeniu kadencji przez obecnych członków w 2016 r., ww. organy powoływałby po jednym członku. Skład Rady zmniejszyłby się do 6 osób. Po upływie kolejnych 2 lat skład Rady zostałby uzupełniony o kolejnych 3 członków, czyli osiągnąłby wielkość ustawową – 9 członków. Następnie co 2 lata następowałaby wymiana 1/3 składu" - czytamy w komunikacie. 
     
    Według CIR, rozwiązanie to przyczyni się do wyeliminowania sytuacji, gdy w tym samym lub zbliżonym terminie, następuje wymiana większości członków RPP.
     
    Rząd zaproponował także zmiany dotyczące aktywności zawodowej i publicznej członków RPP oraz zarządu NBP. 
     
    "Przewidziano możliwość odwołania członka RPP w przypadku naruszenia przez niego ograniczeń dotyczących aktywności zawodowej lub publicznej. Chodzi o to, że w okresie kadencji członek Rady nie może zajmować żadnych innych stanowisk, podejmować działalności zarobkowej lub publicznej – poza pracą naukową, dydaktyczną lub twórczością autorską, bądź za zgodą Rady, działalnością w organizacjach międzynarodowych. Obecne przepisy za naruszenie tych ograniczeń nie przewidują odwołania z RPP, nowe regulacje to uwzględniają" - napisano w materiale. 
     
    Zaproponowano także uregulowanie kwestii aktywności członków zarządu NBP w instytucjach działających poza bankiem centralnym. 
     
    Proponowane zmiany dotyczą też nabywania oraz sprzedaży papierów wartościowych przez NBP. "Zaproponowano stworzenie możliwości sprzedaży i kupna dłużnych papierów wartościowych przez NBP także poza operacjami rynku otwartego" - czytamy w komunikacie. 
     
    W założeniach do projektu nowelizacji rząd proponuje także uregulować kwestie uczestnictwa NBP w międzynarodowych instytucjach finansowych i bankowych. 
     
    "Założono, że Narodowy Bank Polski (NBP) będzie mógł reprezentować polskie interesy w międzynarodowych instytucjach finansowych i bankowych, nie tylko będąc ich członkiem, ale także w formie współpracy z nimi. Zarówno koszt członkostwa i współpracy będzie ponoszony przez NBP. O podjęciu decyzji o współpracy lub członkostwie każdorazowo będzie decydował zarząd NBP" - podano w materiale. 
     
    Jednoznacznie doprecyzowano przepis, zgodnie z którym NBP będzie pokrywał wydatki wynikające z członkostwa Polski w Międzynarodowym Funduszu Walutowym (MFW), podkreśliło CIR. 
     
    Rząd założył też, że RPP nie będzie przyjmowała rocznego sprawozdania finansowego NBP, a jedynie dostawała dokument do wiadomości. Zaproponował również zniesienie obowiązku przygotowania prognozy bilansu płatniczego.
     
    Założenia do projektu nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym przewidują, że "Pracownicy naukowi uczelni wyższych będą mogli zatrudniać się w Narodowym Banku Polskim – bez wcześniejszej zgody rektora. Rozwiązanie to będzie korzystne dla nauczycieli akademickich i NBP. Z jednej strony pracownicy naukowi zyskają nowe możliwości rozwoju zawodowego, z drugiej – bank będzie mógł korzystać z ich umiejętności i dorobku naukowego" - czytamy także w materiale. 
     
    (ISBnews)
     
  • 16.06, 15:26Tusk: Sienkiewicz i Belka nie złamali prawa, nie będzie żadnych konsekwencji 
    Warszawa, 16.06.2014 (ISBnews) - Analiza rozmowy ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem Narodowego Banku Polskiego (NBP) Markiem Belką nie wskazuje, by złamane zostało prawo, poinformował premier Donald Tusk. Jego zdaniem, nie ma także powodu do wyciągania konsekwencji wobec ministra.
     
    "Pierwsza analiza rozmowy Sienkiewicz-Belka nie wskazuje na naruszenie prawa. (…) jeśli chodzi o czysto merytoryczną ocenę, nie widzę tam żadnych przesłanek, by wyciągać jakiekolwiek konsekwencje wobec ministra spraw wewnętrznych. W tym także dymisję" - powiedział Tusk na konferencji prasowej. 
     
    Premier podkreślił, że to nie on wysyłał szefa MSW na spotkanie z Markiem Belką, ale odbyło się ono z inicjatywy szefa NBP.
     
    "Minister Sienkiewicz przy okazji innej rozmowy poinformował mnie o spotkaniu z Markiem Belką i przekazał, że rozmawiali głównie o biciu monet i druku pieniędzy, aby odbywało się to w polskich wytwórniach" - podsumował Tusk. 
     
    Tygodnik "Wprost" opublikował w weekend na stronach internetowych oraz dzisiejszym numerze gazety nagranie rozmowy szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką. Na nagraniach słychać, że rozmowa dotyczy wsparcia przez NPB budżetu państwa, ale warunkiem postawionym przez prezesa banku centralnego była dymisja ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz zmiany w ustawie o NBP. 
     
    Według tygodnika, do rozmowy doszło w lipcu 2013 r., a w listopadzie Rostowski został zdymisjonowany. Natomiast przed kilkoma tygodniami do rządu wpłynął projekt nowelizacji ustawy o NBP. 
     
    W wydanym przez NBP oświadczeniu napisano, że z prawie dwugodzinnej prywatnej rozmowy prezesa Marka Belki z ministrem Bartłomiejem Sienkiewiczem zostały opublikowane wyrwane z kontekstu kilkuminutowe fragmenty, które rozmowy m. in. o stabilności systemu finansowego - poprzez manipulację - próbują przedstawić jako "przekroczenie uprawnień prezesa NBP, co nigdy nie miało miejsca". 
     
    (ISBnews)
     
  • 16.06, 08:20NBP: Belka nie przekroczył uprawnień, co sugerują ujawnione taśmy 
    Warszawa, 16.06.2014 (ISBnews) - Z prawie dwugodzinnej prywatnej rozmowy prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Marka Belka z ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem zostały opublikowane wyrwane z kontekstu kilkuminutowe fragmenty, które rozmowy m.in. o stabilności systemu finansowego - poprzez manipulację - próbują przedstawić jako przekroczenie uprawnień prezesa NBP, co nigdy nie miało miejsca, podał bank centralny odnosząc się do publikacji tygodnika „Wprost". 
     
    Według tygodnika, minister domaga się poparcia finansowego NBP dla rządu, co miałoby pomóc utrzymać władzę Platformy Obywatelskiej. Belka odpowiada, że potrzebne będą zmiany w ustawie o NBP oraz dymisja ministra finansów Jacka Rostowskiego. 
     
    „Z prawie dwugodzinnej rozmowy zostały opublikowane wyrwane z kontekstu kilkuminutowe fragmenty, które rozmowy m.in. o stabilności systemu finansowego - poprzez manipulację - próbują przedstawić jako przekroczenie uprawnień prezesa NBP, co nigdy nie miało miejsca. Prezes NBP wyraża głębokie ubolewanie z powodu języka używanego w czasie tej prywatnej rozmowy i przeprasza wszystkich, którzy zostali dotknięci i urażeni" - czytamy w stanowisku NBP, opublikowanym w weekend. 
     
    Biuro prasowe NBP podkreśliło też, że merytoryczne aspekty rozmowy Marka Belki z Bartłomiejem Sienkiewiczem z lipca 2013 roku były wielokrotnie publicznie poruszane w czasie konferencji prasowych, wywiadów i komentarzy prezesa NBP oraz raportach, komunikatach i analizach NBP.
     
    „Ja nie wypieram się tych sformułowań, które są podane w tygodniku 'Wprost', dlatego, że w internecie to przeczytałem. Natomiast kontekst jest szerszy. Myśmy przede wszystkim rozmawiali o sytuacjach, jak mówię, szczególnych, które występują rzadko; w Polsce są bardzo mało prawdopodobne, ale do których kraj musi być przygotowany. Nawiasem mówiąc, te działania, o których dzisiaj mówimy, były stosowane w latach 2008-2009 przez Narodowy Bank Polski. Myśmy wspierali rynek papierów wartościowych, żeby nie dopuścić do załamania się tego rynku i styczności z kryzysem światowym. Po prostu pełna ignorancja. Ludzie nie wiedzą w gruncie rzeczy, jakie są mechanizmy działania w warunkach szczególnych" - powiedział Belka w weekendowym wywiadzie dla RMF FM. 
     
    Z kolei w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej" szef banku centralnego przyznał, że był inicjatorem rozmowy, jaką w lipcu ubiegłego roku przeprowadził z Sienkiewiczem. 
     
    „To była inicjatywa NBP i dotyczyła konkretnej, technicznej sprawy. NBP zamierzał wyemitować banknoty ze zmodernizowanymi zabezpieczeniami i uznałem, że sprawę bezpieczeństwa obrotu gotówkowego powinienem omówić z ministrem spraw wewnętrznych, by zapewnić bezpieczeństwo operacji. Nie chodziło więc o żadną transakcję czy tym bardziej spiskowanie. Rozmawialiśmy też o kosztach bicia monet. A konkretnie o przetargu na monety o najniższych nominałach" - powiedział Belka „GW". 
     
    Podkreślił, że była to „luźna rozmowa", w czasie której „W pewnym momencie zaczęliśmy się hipotetycznie zastanawiać nad możliwymi czarnymi scenariuszami". Chodziło o sytuację teoretyczną - czy NBP ma instrumenty do radzenia sobie z sytuacją nadzwyczajną.
     
    Kilka miesięcy temu nowym ministrem finansów został Mateusz Szczurek, trwają też prace parlamentarne nad nowelizacją ustawy o NBP, która przewiduje, że bank centralny będzie mógł kupować i sprzedawać dłużne papiery wartościowe także poza operacjami otwartego rynku - na rynku wtórnym. Zgodnie z prawem unijnym - banki centralne nie mogą nabywać obligacji skarbowych na rynku pierwotnym. 
     
    Jak informują media, dziś o godz. 15:00 premier Donald Tusk ma przedstawić decyzje związane z tą sprawą, z kolei Belka ma jutro spotkać się z Radą Polityki Pieniężnej (RPP). 
     
    (ISBnews)
     
  • 27.05, 14:26Rząd przyjął program wprowadzający Kartę Dużej Rodziny 

    Warszawa, 27.05.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów podjęła uchwałę w sprawie ustanowienia rządowego programu dla rodzin wielodzietnych, który przewiduje m.in. wprowadzenie Karty Dużej Rodziny - ma ona zapewnić system zniżek dla rodzin wielodzietnych, dostępny zarówno u publicznych, jak i komercyjnych sprzedawców towarów i usług, wynika z komunikatu Centrum Informacyjnego Rządu (CIR).

    "Rząd ustanowił program dla rodzin wielodzietnych, którego celem jest promowanie modelu rodziny wielodzietnej i jej pozytywnego wizerunku, umacnianie i wspieranie oraz zwiększanie szans rozwojowych i życiowych dzieci wychowujących się w takich rodzinach. W ramach programu wprowadzona zostanie Karta Dużej Rodziny, jako dokument zapewniający specjalne uprawnienia rodzinom z co najmniej trojgiem dzieci bez względu na dochód w rodzinie" - czytamy w komunikacie.

    Premier Donald Tusk zapowiedział powstanie Karty Dużej Rodziny w styczniu w trakcie prezentowania planów rządu na 2014 r.

    "Program jest podstawą do wprowadzenia udogodnień dla rodzin wielodzietnych. W praktyce chodzi o zniżki za wstęp do instytucji podległych ministrom, np. niektórych muzeów, instytucji wystawienniczych, parków narodowych, rezerwatów przyrody, obiektów rekreacyjno-sportowych. Do programu będą mogły przystąpić także inne instytucje niż podległe ministrom, np. jednostki organizacyjne funkcjonujące na różnych szczeblach samorządu terytorialnego (np. muzea samorządowe) oraz przedsiębiorstwa prywatne, np. sklepy, restauracje, hotele. Szczególnie firmy komercyjne, proponując rodzinom wielodzietnym zniżki i rabaty na swoje produkty, mogłyby zmniejszyć ich wydatki" - czytamy dalej.

    Jak dowiedziała się wcześniej w tym tygodniu agencja ISBnews, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS) namawia największe firmy do udziału w nowo tworzonym programie dla rodzin wielodzietnych, w ramach którego szykuje kartę ze zniżkami i rabatami. Do uczestnictwa namawiane są państwowe firmy, chociażby paliwowe, czy energetyczne, ale również duże prywatne biznesy, np. sieci handlowe.

    CIR podał dziś także, że każda instytucja, która przystąpi do programu będzie mogła wykorzystać w materiałach reklamowych lub informacyjnych znak "Tu honorujemy Kartę Dużej Rodziny". Program będzie realizowany przy współudziale gminy jako zadanie zlecone z zakresu administracji publicznej.

    Z programu będą korzystać członkowie rodzin wielodzietnych, czyli takich, w których jest troje i więcej dzieci - niezależnie od osiąganego dochodu. Rodzice będą otrzymywali KDR na czas nieokreślony (bezterminowo), a dzieci: do ukończenia 18 roku życia; do ukończenia 25 lat w przypadku kontynuowania nauki; bez ograniczeń wiekowych gdy mają orzeczenie o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności (na czas jego ważności).

    "Szacuje się, że w latach 2014-2015 zostanie wydane ok. 3,4 mln KDR (w 2014 - 1,3 mln i w 2015 r. - 2,1 mln). Trzeba będzie na ten cel przeznaczyć z budżetu państwa ok. 36,02 mln zł. Uchwała wchodzi w życie 16 czerwca 2014 r." - podano także w materiale.

    Lista podmiotów, które zadeklarują przyznanie ulg rodzinom wielodzietnym zostanie przedstawiona w najbliższym czasie, poinformowało CIR.

    (ISBnews)

     

  • 26.05, 07:29Dane PKW z 96,79% komisji: PiS ma 32,33% głosów, PO - 31,34% 

    Warszawa, 26.05.2014 (ISB) - Dane Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) zebrane z 96,79% komisji wyborczych, wskazują, że zwycięstwo w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego odniosło Prawo i Sprawiedliwość (PiS), uzyskując 32,33% głosów, zaś na drugim miejscu uplasowała się Platforma Obywatelska (PO)z 31,34% poparcia, podała PKW.

    Według sondaży przeprowadzonych przez Ipsos na zlecenie TVP i TVN24 przy wyjściach z lokali wyborczych (tzw. exit polls), w wyborach do europarlamentu największe poparcie uzyskała PO - 32,8% głosów, natomiast PiS znalazło się na drugim miejscu z 31,8%.

    Opublikowane dziś nad ranem dane PKW z 96.79% komisji wskazują, że kolejne zmiany zaszły także na kolejnych miejscach (w porównaniu do exit polls). Według Komisji, trzecie miejsce zajął Sojusz Lewicy Demokratycznej (SLD) z 9,54% głosów, czwarte - Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL) z 7,21% głosów, a ostatnim ugrupowaniem, które pokonało 5-proc. próg wyborczy była Nowa Prawica (Janusza Korwin-Mikke) z 7,06% głosów.

    Poniżej progu uplasowały się m.in. Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro (4,04%), Europa Plus Twój Ruch (Janusza Palikota - 3,44%), Polska Razem Jarosława Gowina (3,08%) oraz Ruch Narodowy (1,40%).

    Pełne, oficjalne dane mają zostać opublikowane dziś wieczorem.

    Według tych danych, frekwencja w wyborach wyniosła 23,30%. W wyborach do Parlamentu Europejskiego 5 lat temu wyniosła ona 24,5%. (ISB)

    (ISBnews)
     

  • 25.05, 21:11Sondaż przy lokalach wyb. wskazuje na wygraną PO w wyborach z do europarlamentu 

    Warszawa, 25.05.2014 (ISB) - W wyborach do Parlamentu Europejskiego największe poparcie uzyskała Platforma Obywatelska (PO) - 32,8% głosów, natomiast Prawo i Sprawiedliwość (PiS) znalazło się na drugim miejscu z 31,8%, wynika z sondaży przeprowadzonych przy wyjściach z lokali wyborczych (tzw. exit polls).

    Według exit polls, przeprowadzonych przez Ipsos na zlecenie TVP i TVN24, europosłów w nowej pięcioletniej kadencji będą mieli także Sojusz Lewicy Demokratycznej (SLD) z 9,6% głosów, Nowa Prawica (ugrupowanie Janusza Korwina-Mikke) z 7,2% głosów oraz Stronnictwo Ludowe (PSL), które uzyskało 7,0% głosów.

    Progu 5%, pozwalającemu na wprowadzenie swojej reprezentacji do europarlamentu, nie przekroczyły m.in.: Europa Plus - Twój Ruch (3,7%), Solidarna Polska (3,1%), Polska Razem (2,8%) oraz Ruch Narodowy (1,5%).

    Według przeprowadzonych przez TVP symulacji, wyniki te oznaczałyby m.in., że PO i PiS uzyskałaby po 19 miejsc z przysługujących 51 euromandatów, zaś SLD - 5.

    Według danych Państwowej Komisji Wyborczej z godziny 17.30, frekwencja wyniosła 16,91%. Do tej pory wydano 5,13 mln z całkowitej liczby kart do głosowania wynoszącej 30,36 mln. Jak podkreślają media, w poprzednich wyborach do europarlamentu frekwencja według danych z godz. 18.00 wynosiła 18,24%. Według exit polls, frekwencja wyniosła 22,7%.

    (ISBnews)

     

  • 22.05, 18:19Kalendarium ISBnews 

    PIĄTEK, 23 maja

    --10:30: Konferencja prasowa Play nt. wyników 

    --14:00: GUS poda dane o wynikach finansowych przedsiębiorstw niefinansowych w I kw. 2014 r.

    --14:00: GUS poda dane o koniunktorze konsumenckiej za maj

    --18:00: Konferencja Netii nt. podsumowania dotychczasowych osiągnięć firmy i najbliższych planów 

     

    PONIEDZIAŁEK, 26 maja

    --10:00: GUS opublikuje Biuletyn Statystyczny za kwiecień - m.in. dane o bezrobociu i sprzedaży detalicznej

     

    ŚRODA, 28 maja 

    --10:00: Konferencja Sygnity nt. wyników

    --10:30: Konferencja Voxel

     

    PIĄTEK, 30 maja

    --10:00: GUS poda szacunek PKB za I kw. 2014 r.

    --14:00: NBP poda dane o oczekiwaniach inflacyjnych za maj

     

    CZWARTEK, 5 czerwca 

    -- Forum Funduszy Inwestycyjnych 2014

     

    PIĄTEK, 6 czerwca 

    -- Konferencja WallStreet - I dzień

     

    SOBOTA, 7 czerwca 

    -- Konferencja WallStreet - II dzień

     

    NIEDZIELA, 9 czerwca 

    -- Konferencja WallStreet - III dzień

     

    PONIEDZIAŁEK, 23 czerwca 

    --Europejski Kongres Finansowy w Sopocie - I dzień

     

    WTOREK, 24 czerwca 

    --Europejski Kongres Finansowy w Sopocie - II dzień

     

    ŚRODA, 25 czerwca 

    --Europejski Kongres Finansowy w Sopocie - III dzień

     

    (ISBnews)