ISBNewsLetter
S U B S K R Y P C J A

Zapisz się na bezpłatny ISBNewsLetter

Zachęcamy do subskrypcji naszego newslettera, w którym codziennie znajdą Państwo najważniejszą depeszę ISBnews, przegląd informacji dostępnych w naszym Portalu i kalendarium nadchodzących wydarzeń biznesowych i ekonomicznych. Subskrypcja jest bezpłatna.

* Dołączając do ISBNewsLetter'a wyrażasz zgodę na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną (zgodnie z Ustawą z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, Dz.U. nr 144, poz. 1204). Twój adres e-mail będzie wykorzystany wyłącznie do przekazywania informacji na temat działań ISBNews i nie zostanie przekazane podmiotom trzecim. W kazdej chwili można wypisać się z listy subskrybentów klikając link na dole każdego ISBNewsLettera.

Najnowsze depesze: ISBnews Legislacja

  • 01.10, 11:06Kopacz w expose: Polska przyjmie wspólną walutę po wyjściu strefy euro z kryzysu 

    Warszawa, 01.10.2014 (ISBnews) - Kryteria, które w najlepszy sposób określają moment przyjęcia europejskiej waluty przez Polskę to wzmocniona strefa euro i stabilna polska gospodarka, poinformowała premier Ewa Kopacz podczas swojego blisko godzinnego expose w Sejmie.

    "Musimy pamiętać, że strefa euro jeszcze niedawno przechodziła największy kryzys w swojej historii. Chcemy, żeby wyszła z tego kryzysu wzmocniona, ale zarówno Polska, jak i kraje strefy euro mają w najbliższych latach do odrobienia swoją pracę domową" - powiedziała Kopacz.

    "Wzmocniona strefa euro i stabilna polska gospodarka to dwa kryteria, które w najlepszy sposób określają moment przyjęcia europejskiej waluty" - podkreśliła nowa premier.

    Wchodząc w 2004 r. do Unii Europejskiej Polska zobowiązała się do przyjęcia wspólnej waluty, jednak bez określania terminów.

    Na początku tego roku ówczesny premier Donald Tusk mówił, że jest rzecznikiem przystąpienia Polski do strefy euro, ale "na pewno nie w najbliższym czasie, ale w tej perspektywie, do której sięga wyobraźnią". Później wyjaśniał, że Polska nie chce przyspieszać planów związanych z wejściem do strefy euro i zdecyduje się na ten krok dopiero, kiedy okaże się, że będzie on bezdyskusyjnie bezpieczny.

    (ISBnews)

     

  • 30.09, 14:28CIR podał nowe wyliczenia skutków zmian w systemie ulg PIT na dzieci 

    Poniżej zamieszczamy wersję depeszy uwzględniającą poprawki naniesione przez CIR w nowej wersji rządowego komunikatu. Zmiany dotyczą przede wszystkim wysokości ulg i odliczeń.

    Warszawa, 30.09.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw, która umożliwi skorzystanie przez rodziców mniej zarabiających z ulgi podatkowej w PIT, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).

    "Zmiany zawarte w projekcie ustawy o PIT przewidują rzeczywistą i wymierną pomoc państwa dla rodzin wychowujących dzieci, ze szczególnym uwzględnieniem rodzin wielodzietnych (z trojgiem i więcej dzieci). Celem zmian jest umożliwienie skorzystania przez rodziców mniej zarabiających z ulgi podatkowej. Będą z niej mogli skorzystać ci podatnicy, którzy uzyskują dochody opodatkowane wg skali podatkowej" - czytamy w komunikacie.

    Ulga będzie przysługiwała także opiekunowi prawnemu dziecka, rodzicowi zastępczemu oraz osobie, która płaciła alimenty i w ciągu roku podatkowego utrzymywała pełnoletnie dziecko.

    "Wprowadzone przepisy zrównają sytuację podatników wychowujących dzieci, którzy uzyskują dochody w wysokości umożliwiającej skorzystanie z ulgi, z sytuacją tych podatników, którzy - z uwagi na zbyt niskie dochody i wynikający z tego niski podatek - z tej ulgi nie mogli korzystać" - wskazało CIR.

    Dodatkowe wsparcie obejmie tylko te osoby, które wcześniej wpłaciły do systemu składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, podkreślono. Oznacza to, że osoby uprawnione do ulgi na dzieci otrzymają - oprócz zwrotu nadpłaconego podatku - również zwrot niewykorzystanej kwoty ulgi do wysokości zapłaconych składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne (w całości lub części) podlegających odliczeniu.

    "Kwotę ulgi na trzecie i każde kolejne dziecko podwyższono o 20 proc. W związku z tym, kwota ulgi wynosi:

        92,67 zł miesięcznie (rocznie jest to 1 112,04 zł) na pierwsze i drugie dziecko,

        166,67 zł miesięcznie (rocznie – 2 000,04 zł) na trzecie dziecko,

        225 zł miesięcznie (rocznie – 2 700 zł) na czwarte i każde kolejne dziecko" - czytamy dalej.

    Rodzina wychowująca dzieci będzie mogła maksymalnie odliczyć w zeznaniu podatkowym następujące kwoty: na jedno dziecko – 1 112,04 zł; na dwoje dzieci – 2 224,08 zł; na troje dzieci – 4 224,12 zł; na czworo dzieci – 6 924,12 zł i na pięcioro dzieci – 9 624,12 zł. Dla osób wychowujących dwoje i więcej dzieci skorzystanie z ulgi nie jest ograniczone uzyskanym dochodem, podało też CIR.

    Ponadto podatnik otrzyma dodatkowe wsparcie finansowe w kwocie stanowiącej różnicę między kwotą przysługującego podatnikowi odliczenia a kwotą odliczoną w zeznaniu podatkowym. Z ulgi mogą korzystać tylko podatnicy rozliczający się według skali podatkowej, zaznaczono także.

    Zgodnie z projektem, podatnicy będą mogli rozliczyć przyznane ulgi w rozliczeniach podatkowych za 2014 r.

    Pod koniec sierpnia ówczesny premier Donald Tusk zapowiadał, że rząd chce umożliwić od tego roku każdej rodzinie pełne wykorzystanie ulg na dzieci, niezależnie od wysokości jej dochodu, oraz zwiększenie ulgi na trzecie i kolejne dziecko o 20%.  Według jego szacunków, na tej zmianie skorzysta ok. 1,2 mln rodzin.

    (ISBnews)
     

  • 30.09, 13:15Rząd przyjął nowelę ws. wyższej waloryzacji rent i emerytur z FUS 

    Warszawa, 30.09.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS), dzięki której od 1 marca 2015 r. świadczenia z FUS zostaną podwyższone o 1,08%, jednak nie mniej niż o 36 zł, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).

    "Proponuje się jednorazową modyfikację obecnie funkcjonujących zasad waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych. Oznacza to, że od 1 marca 2015 r. świadczenia z FUS zostaną podwyższone o 1,08 proc., jednak nie mniej niż o 36 zł. W ten sposób poziom najniższych świadczeń będzie dodatkowo chroniony" - czytamy w komunikacie.

    "Proponowana waloryzacja podniesie najniższe świadczenia do poziomu zbliżonego do minimum socjalnego na jedną osobę w dwuosobowych gospodarstwach emeryckich oraz zwiększy ich poczucie bezpieczeństwa i stabilności. Najniższa emerytura oraz renta rodzinna po waloryzacji wyniosą 880,45 zł" - podkreślono także.

    W ramach waloryzacji o taki sam procent zostanie podwyższona podstawa wymiaru świadczenia z FUS. Zachowanie realnej wysokości podstawy wymiaru jest niezbędne, ponieważ decyduje ona o wysokości świadczenia przeliczanego po waloryzacji, np. przy zgłoszeniu dotyczącym doliczenia okresów składkowych i nieskładkowych czy ustalaniu innego świadczenia, tłumaczy CIR.

    Minimalna podwyżka z tytułu waloryzacji dotycząca rent z powodu częściowej niezdolności do pracy i rent inwalidzkich III grupy wyniesie 27 zł, czyli 75% gwarantowanej minimalnej kwoty. Dla osób pobierających emeryturę częściową kwota waloryzacji nie może być niższa niż 18 zł.

    Odbiorcy renty socjalnej otrzymają to świadczenie w wysokości 84% zwaloryzowanej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Podwyższenie renty socjalnej będzie dokonywane przez ZUS lub organ emerytalno-rentowy z urzędu, bez konieczności składania wniosku przez świadczeniobiorcę, podano także w materiale.

    "Analogiczne zasady waloryzacji obejmą emerytury i renty rolników indywidualnych i służby mundurowe. Będą również dotyczyć emerytur pomostowych, nauczycielskich, świadczeń kompensacyjnych, rent dla kombatantów i inwalidów wojennych i wojskowych" - napisano dalej.

    Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy, proponuje się rozszerzenie kręgu członków rodziny, którym będzie przysługiwać zasiłek pogrzebowy o: dziadków, dzieci w rodzinie zastępczej oraz o osoby, nad którymi ustanowiono opiekę prawną, poinformowało też CIR.

    Pod koniec sierpnia ówczesny premier Donald Tusk zapowiadał, że rząd chce zachować procentową waloryzację rent i emerytur od przyszłego roku, ale z zastrzeżeniem minimalnej kwoty, o jaką świadczenia te mają wzrosnąć. Jak proponował, w przyszłym roku renty i emerytury mają wzrosnąć o co najmniej 36 zł.

    (ISBnews)

     

  • 30.09, 13:13Rząd przyjął zmiany w systemie ulg w PIT przysługujących na dzieci 

    Warszawa, 30.09.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw, która umożliwi skorzystanie przez rodziców mniej zarabiających z ulgi podatkowej w PIT, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).

    "Zmiany zawarte w projekcie ustawy o PIT przewidują rzeczywistą i wymierną pomoc państwa dla rodzin wychowujących dzieci, ze szczególnym uwzględnieniem rodzin wielodzietnych (z trojgiem i więcej dzieci). Celem zmian jest umożliwienie skorzystania przez rodziców mniej zarabiających z ulgi podatkowej. Będą z niej mogli skorzystać ci podatnicy, którzy uzyskują dochody opodatkowane wg skali podatkowej" - czytamy w komunikacie.

    Ulga będzie przysługiwała także opiekunowi prawnemu dziecka, rodzicowi zastępczemu oraz osobie, która płaciła alimenty i w ciągu roku podatkowego utrzymywała pełnoletnie dziecko.

    "Wprowadzone przepisy zrównają sytuację podatników wychowujących dzieci, którzy uzyskują dochody w wysokości umożliwiającej skorzystanie z ulgi, z sytuacją tych podatników, którzy - z uwagi na zbyt niskie dochody i wynikający z tego niski podatek - z tej ulgi nie mogli korzystać" - wskazało CIR.

    Dodatkowe wsparcie obejmie tylko te osoby, które wcześniej wpłaciły do systemu składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, podkreślono. Oznacza to, że osoby uprawnione do ulgi na dzieci otrzymają - oprócz zwrotu nadpłaconego podatku - również zwrot niewykorzystanej kwoty ulgi do wysokości zapłaconych składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne (w całości lub części) podlegających odliczeniu.

    "Kwotę ulgi na trzecie i każde kolejne dziecko podwyższono o 20%. W związku z tym, kwota ulgi wynosi:

        92,67 zł miesięcznie (rocznie jest to 1 112,04 zł) na pierwsze i drugie dziecko,

        139,01 zł miesięcznie (rocznie – 1 668,12 zł) na trzecie dziecko,

        185,34 zł miesięcznie (rocznie – 2 224,08 zł) na czwarte i każde kolejne dziecko" - czytamy dalej.

    Rodzina wychowująca dzieci będzie mogła maksymalnie odliczyć w zeznaniu podatkowym następujące kwoty: na jedno dziecko – 1 112,04 zł; na dwoje dzieci – 2 224,08 zł; na troje dzieci – 3 892,20 zł; na czworo dzieci – 6 116,28 zł i na pięcioro dzieci – 8 340,36 zł. Dla osób wychowujących dwoje i więcej dzieci skorzystanie z ulgi nie jest ograniczone uzyskanym dochodem, podało też CIR.

    Zgodnie z projektem, podatnicy będą mogli rozliczyć przyznane ulgi w rozliczeniach podatkowych za 2014 r.

    Pod koniec sierpnia ówczesny premier Donald Tusk zapowiadał, że rząd chce umożliwić od tego roku każdej rodzinie pełne wykorzystanie ulg na dzieci, niezależnie od wysokości jej dochodu, oraz zwiększenie ulgi na trzecie i kolejne dziecko o 20%.  Według jego szacunków, na tej zmianie skorzysta ok. 1,2 mln rodzin.

    (ISBnews)

     

  • 29.09, 14:33Centrum A. Smitha: Połowa Polaków boi się konsekwencji oskładkowania (sprost) 

    W depeszy z 23 bm. podaliśmy TNS Polska jako źródło części cytowanych danych, zamiast panelu badawczego "Ariadna" (TNS Polska był źródłem części danych z komunikatu, które nie zostały przez nas wykorzystane). Za pomyłkę przepraszamy

    Poniżej poprawiona wersja depeszy

    Warszawa, 29.09.2014 (ISBnews) - Niemal połowa (49%) ankietowanych na zlecenie Centrum im. Adama Smitha Polaków obawia się, że rozważane przez rząd wprowadzenie oskładkowania ZUS do umów o dzieło i umów-zleceń spowoduje zmniejszenie liczby miejsc pracy, a nadzieję na ich wzrost ma zaledwie 10%, podała instytucja.

    Z kolei 40% badanych jest zdania, iż możliwości Polaków na rynku pracy pozostaną bez zmian.

    "Polacy nie widzą korzyści w oskładkowaniu ZUS-em, czyli zwiększenia opodatkowania umów o dzieło i umów-zleceń. (…) Polskie społeczeństwo trafnie ocenia podatkowe skutki działań rządu, niż propaganda rządowa i związkowa to przedstawia" - skomentował Andrzej Sadowski, wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha i prezydent Konfederacji Pracodawców URBI – Unii Rynku Budowlano-Inwestycyjnego, cytowany w komunikacie.

    Według badań z panelu "Ariadna", przeprowadzonych na zlecenie CAS w sierpniu br., zapytał też o stanowisko wobec wprowadzonego przez rząd zakazu dla rolników i małych producentów żywności bezpośredniej sprzedaży ich produktów poza województwem, w którym zostały wytworzone.

    Według 91% ankietowanych, zakaz ten powinien zostać zlikwidowany, a jego utrzymania chciało jedynie 9% respondentów.

    "Nie jest zaskakujące, iż 91% Polaków popiera zniesienie zakazu sprzedaży dla rolników i małych producentom żywności swoich produktów poza województwem wytworzenia. Zakaz jest tak absurdalny (szczególnie w perspektywie wolnego rynku w wymiarze europejskim), że Polacy są w tej sprawie bardzo zgodni i intuicyjnie popierają wolność gospodarczą. Jest to najbardziej jednorodna opinia, jaką kiedykolwiek otrzymaliśmy" - skomentowała ekspert Centrum im. Adama Smitha Anna Gołębicka.

    W ankietach zapytano także, czy ankietowani osobiście wierzą w obietnice polityków, że mogą liczyć na godną emeryturę. Twierdząca odpowiedziało 5%, a niewiarę w obietnice polityków wyraziło 83% respondentów.

    "Rząd stara się przekonać Polaków do świetlanej przyszłości w kwestii emerytur, jakie otrzymają dzięki coraz wyższym składom na ZUS. Ale zdecydowana większość polskiego społeczeństwa nie wierzy, że może liczyć w te zapewnienia. Polacy są też świadomi, że wprowadzenie dodatkowego oskładkowania, czyli opodatkowania umów o dzieło i zleceń może pogorszyć sytuację na rynku pracy. To dość groteskowa sytuacja" - podsumował dr Tomasz Baran z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.

    Z kolei Natalia Szpurko z Centrum im. Adama Smitha zauważyła: "Wydaje się, że Polacy są już generalnie zmęczeni kolejnymi pomysłami rządu, które w teorii mają poprawić sytuację gospodarczą, i z ulgą powitaliby mniejszą jego aktywność w tym zakresie".

    Badanie przeprowadzono metodą CAWI na ogólnopolskiej próbie Polaków liczącej n=1021 z panelu "Ariadna".

    (ISBnews)
     

  • 24.09, 14:48Rząd zakłada, że relacja długu do PKB ustabilizuje się w 2015 r. 

    Warszawa, 24.09.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła "Strategię zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2015-2018", która zakłada m.in. stabilizację relacji długu publicznego do PKB w 2015 r. na poziomie zbliżonym do 2014 r. lub nieznacznie go przekroczy. Rząd zakłada, że na koniec 2014 r. relacja ta spadnie do 47,7% z 53,9% w 2013 r., podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).

    "W roku 2015 relacja długu do PKB ustabilizuje się na poziomie zbliżonym do roku 2014 lub nieznacznie go przekroczy. Zakłada się, że na koniec 2014 r. relacja ta spadnie do 47,7% (w 2013 r. było to 53,9%). W kolejnych latach będzie ulegać zmniejszeniu, by w 2018 roku osiągnąć poziom 44,5%" - czytamy w komunikacie.

    Zarówno w 2014 r., jak i w całym okresie objętym "Strategią", wielkość ta będzie wyższa niż 43% PKB, ale nie przekroczy 48% PKB, czyli progów zawartych w stabilizującej regule wydatkowej. Oznacza to, że nie ma niebezpieczeństwa uruchomienia sankcji wynikających z przekroczenia progu 55%, zaznacza CIR.

    "Relacja długu sektora instytucji rządowych i samorządowych do PKB wyniesie 48,5%, co oznacza, że nie przekroczy progu 60% określonego w Traktacie Maastricht" - czytamy także.

    W 2015 r. przewidziano spadek relacji kosztów obsługi długu Skarbu Państwa do PKB do poziomu 1,8%. Koszty te w następnych latach będą maleć do 1,6-1,7% w 2018 r.

    "Zadaniem Strategii jest zapewnienie płynności, efektywności i przejrzystości rynku SPW. Ponadto Strategia kontynuuje wdrażanie drugiego etapu konsolidacji zarządzania płynnością rynku. Pierwszy etap (wprowadzony w maju 2011 r.) zobowiązał niektóre jednostki sektora finansów publicznych do lokowania wolnych środków na rachunkach ministra finansów. We wrześniu 2013 r. (początek drugiego etapu) skonsolidowane zostały środki walutowe będące w dyspozycji ministra finansów, a od lutego 2014 r. minister finansów uzyskał prawo przejściowego wykorzystywania środków zgromadzonych na rachunku rezerw poręczeniowych i gwarancyjnych do finansowania potrzeb pożyczkowych budżetu państwa" - czytamy dalej w komunikacie.

    CIR informuje, że wprowadzona została stabilizująca reguła wydatkowa (SRW), która zastąpiła tymczasową regułę dyscyplinującą. SRW ma ograniczać wzrost wydatków sektora instytucji rządowych i samorządowych, z wyjątkiem wydatków w pełni finansowanych ze środków unijnych i EFTA oraz wydatków jednostek, które nie generują wysokich deficytów. Od 1 stycznia 2014 r. obowiązuje system ustalania indywidualnych limitów zadłużenia jednostek samorządu terytorialnego (jst). W "Strategii" przyjęto, że zadłużenie jst oraz ich związków będzie rosło do 2016 r., a od 2017 r. zakłada się powolny spadek długu jst.

    (ISBnews)

     

  • 24.09, 14:42Rząd przyjął projekt budżetu 2015 bez zmian wobec wst. projektu: wzrost PKB 3,4% 

    Warszawa, 24.09.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy budżetowej na rok 2015, przedłożony przez ministra finansów, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). W projekcie utrzymano podstawowe parametry z wersji przyjętej wstępnie na początku miesiąca - m.in. wzrost PKB ma wynieść 3,4%, a deficyt budżetu centralnego - 46,08 mld zł.

    "W projekcie budżetu na 2015 rok zaplanowano: dochody budżetu państwa w wysokości 297.252.925 tys. zł, wydatki budżetowe – 343.332.925 tys. zł, deficyt budżetu na kwotę nie większą niż 46.080.000 tys. zł" - czytamy w komunikacie.

    Na wzrost dochodów budżetu państwa w 2015 r. wpływać będą czynniki makroekonomiczne oraz efekty wynikające z planowanych na przyszły rok zmian systemowych:

    − wzrostu PKB (w ujęciu realnym o 3,4%),

    − średniorocznego wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych (1,2%),

    − nominalnego wzrostu wynagrodzeń w gospodarce narodowej (4,3%),

    − wzrostu zatrudnienia w gospodarce narodowej (0,8%),

    − wzrostu spożycia prywatnego (w ujęciu nominalnym o 4,2%), podało CIR.

    "Dochody podatkowe w 2015 r. wyniosą 269.820.001 tys. zł, jest to o 4,6% więcej niż w roku poprzednim. Relacja tych dochodów do PKB w 2015 r. wyniesie 15,2%" - czytamy dalej.

    Dochody z VAT mają wynieść 134.630.000 tys. zł, a ich relacja do PKB w 2015 r. wyniesie 7,6%. Dochody z tego podatku akcyzowego zaplanowano na 63.570.000 tys. zł, ich relacja do PKB to 3,6%.

    "Ponadto planuje się, że do budżetu państwa wpłynie m.in.: z podatku od gier – 1.250.000 tys. zł, z podatku dochodowego od osób prawnych – 24.530.000 tys. zł, z dywidend i wypłat z zysku – 6.245.150 tys. zł, z cła 2.394.000 tys. zł. W 2015 r. nie przewiduje się wpływów do budżetu z zysku Narodowego Banku Polskiego" - napisano dalej w komunikacie.

    Rząd szacuje, że w 2015 r. dochody budżetowe z podatku PIT wyniosą 44.390.000 tys. zł.

    "Przyszłoroczny budżet konstruowany był z zastosowaniem trwałej, stabilizującej reguły wydatkowej. Reguła ta, zastosowana po raz pierwszy w sposób wiążący, jest zbliżona do zalecanej przez Komisję Europejską reguły spójnej ESA 95, która określa poziom wydatków dla prawie całego sektora instytucji rządowych i samorządowych" - czytamy dalej w materiale.

    W roku 2015 – jak w latach poprzednich – zamrożony będzie co do zasady fundusz wynagrodzeń w sferze budżetowej, z pewnymi wyjątkami, np. sektor samorządowy oraz wynagrodzenia pracowników publicznych szkół wyższych. Mają one rosnąć w nominalnym tempie 9,14% rocznie, aby do końca 2015 ich wzrost osiągnął łącznie 30%, podało również CIR.

    Udział wydatków budżetu państwa w PKB w 2015 r. wyniesie 19,4%, czyli wzrosną one w stosunku do 2014 r. o 0,2 pkt proc.

    "Zakładany jest deficyt budżetu państwa w wysokości 46.080 mln zł oraz deficyt budżetu środków europejskich w wysokości 3.435,5 mln zł. Szacuje się, że przychody z prywatyzacji w 2015 r. wyniosą 1.200,0 mln zł, a rozchody – 3.633,9 mln zł. Ujemne saldo zostanie pokryte poprzez zwiększenie finansowania krajowego i zagranicznego" - podano także w komunikacie.

    (ISBnews)
     

  • 23.09, 15:44Centrum A. Smitha: Połowa Polaków boi się konsekwencji oskładkowania umów 

    Warszawa, 23.09.2014 (ISBnews) - Niemal połowa (49%) ankietowanych na zlecenie Centrum im. Adama Smitha Polaków obawia się, że rozważane przez rząd wprowadzenie oskładkowania ZUS do umów o dzieło i umów-zleceń spowoduje zmniejszenie liczby miejsc pracy, a nadzieję na ich wzrost ma zaledwie 10%, podała instytucja.

    Z kolei 40% badanych jest zdania, iż możliwości Polaków na rynku pracy pozostaną bez zmian.

    "Polacy nie widzą korzyści w oskładkowaniu ZUS-em, czyli zwiększenia opodatkowania umów o dzieło i umów-zleceń. (…) Polskie społeczeństwo trafnie ocenia podatkowe skutki działań rządu, niż propaganda rządowa i związkowa to przedstawia" - skomentował Andrzej Sadowski, wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha i prezydent Konfederacji Pracodawców URBI – Unii Rynku Budowlano-Inwestycyjnego, cytowany w komunikacie.

    TNS Polska, który przeprowadził badania na zlecenie CAS w sierpniu br., zapytał też o stanowisko wobec wprowadzonego przez rząd zakazu dla rolników i małych producentów żywności bezpośredniej sprzedaży ich produktów poza województwem, w którym zostały wytworzone.

    Według 91% ankietowanych, zakaz ten powinien zostać zlikwidowany, a jego utrzymania chciało jedynie 9% respondentów.

    "Nie jest zaskakujące, iż 91% Polaków popiera zniesienie zakazu sprzedaży dla rolników i małych producentom żywności swoich produktów poza województwem wytworzenia. Zakaz jest tak absurdalny (szczególnie w perspektywie wolnego rynku w wymiarze europejskim), że Polacy są w tej sprawie bardzo zgodni i intuicyjnie popierają wolność gospodarczą. Jest to najbardziej jednorodna opinia, jaką kiedykolwiek otrzymaliśmy" - skomentowała ekspert Centrum im. Adama Smitha Anna Gołębicka.

    W ankietach zapytano także, czy ankietowani osobiście wierzą w obietnice polityków, że mogą liczyć na godną emeryturę. Twierdząca odpowiedziało 5%, a niewiarę w obietnice polityków wyraziło 83% respondentów.

    "Rząd stara się przekonać Polaków do świetlanej przyszłości w kwestii emerytur, jakie otrzymają dzięki coraz wyższym składom na ZUS. Ale zdecydowana większość polskiego społeczeństwa nie wierzy, że może liczyć w te zapewnienia. Polacy są też świadomi, że wprowadzenie dodatkowego oskładkowania, czyli opodatkowania umów o dzieło i zleceń może pogorszyć sytuację na rynku pracy. To dość groteskowa sytuacja" - podsumował dr Tomasz Baran z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.

    Z kolei Natalia Szpurko z Centrum im. Adama Smitha zauważyła: "Wydaje się, że Polacy są już generalnie zmęczeni kolejnymi pomysłami rządu, które w teorii mają poprawić sytuację gospodarczą, i z ulgą powitaliby mniejszą jego aktywność w tym zakresie".

    Badanie przeprowadzono metodą CAWI na ogólnopolskiej próbie Polaków liczącej n=1021 z panelu "Ariadna".

    (ISBnews)
     

  • 19.09, 10:28Kopacz: Sikorski kandydatem koalicji ma marszałka Sejmu, głosowanie w środę 

    Warszawa, 19.09.2014 (ISBnews) - Dotychczasowy minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski jest kandydatem całej koalicji rządowej na nowego marszałka Sejmu, poinformowała dotychczasowa marszałek izby niższej, desygnowana na premiera Ewa Kopacz. Sejm ma odbyć głosowanie nad tą kandydaturą w środę.

    "Dzisiaj Radek Sikorski, dotychczasowy minister spraw zagranicznych, jest wspólnym kandydatem koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego na marszałka Sejmu. To jest awans. To jest mocna, samodzielna pozycja tegoż polityka i gwarantuje, że nie będzie żadnych niespodzianek - będzie marszałkiem Sejmu od 24 września, kiedy to o godz. 13-ej rozpoczynamy debatę i następnie głosujemy tę kandydaturę" - powiedziała Kopacz podczas konferencji prasowej.

    Kopacz przedstawiła dziś skład swojego gabinetu, który ma uzyskać wotum zaufania Sejmu 1 października. W gabinecie nie wprowadzono żadnych zmian strukturalnych w porównaniu do odchodzącego rządu, swoje stanowiska zachowała także większość ministrów odpowiedzialnych za kwestie gospodarcze (z wyjątkiem zapowiadanych wcześniej zmian w resorcie infrastruktury).

    Nowym ministrem spraw zagranicznych zostanie Grzegorz Schetyna - dotychczas przewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.

    (ISBnews)
     

  • 19.09, 10:14Ewa Kopacz przedstawiła skład rządu, bez zmian na stanowiskach gospodarczych 

    Warszawa, 19.09.2014 (ISBnews) - Desygnowana na premiera Ewa Kopacz przedstawiła dziś skład swojego gabinetu, który ma uzyskać wotum zaufania Sejmu 1 października. W gabinecie nie wprowadzono żadnych zmian strukturalnych w porównaniu do odchodzącego rządu, swoje stanowiska zachowała także większość ministrów odpowiedzialnych za kwestie gospodarcze (z wyjątkiem zapowiadanych wcześniej zmian w resorcie infrastruktury).

    "Od początku chciałam stworzyć silny rząd, który będzie miał poparcie całej Platformy Obywatelskiej i koalicjanta jest to rząd silnych osobowości, merytorycznie przygotowany do wypełniania zadań, które przed nimi stoją" - powiedziała Kopacz podczas konferencji prasowej, przedstawiając swój gabinet.

    Wicepremierem zostanie minister obrony Tomasz Siemoniak (który był ministrem w tym resorcie także w rządzie Donalda Tuska).

    "To była moja pierwsza decyzja. Chcę, żeby był jednym moich najbliższych współpracowników" - skomentowała Kopacz.

    Stanowisko wicepremiera zachowa także szef Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) i minister gospodarki Janusz Piechociński.

    "Stawiam na sprawdzony zespół w gospodarce, Janusz Piechociński jest jego mocnym filarem" - powiedziała Kopacz.

    Poniżej skład gabinetu:

    Minister kultury - Małgorzata Omilanowska (bez zmian wobec rządu D. Tuska)

    Minister edukacji - Joanna Kluzik-Rostkowska (bez zmian)

    Minister nauki - Lena Kolarska-Bobińska (bez zmian)

    Minister pracy - Władysław Kosiniak-Kamysz (bez zmian)

    Minister rolnictwa - Marek Sawicki (bez zmian)

    Minister skarbu - Włodzimierz Karpiński (bez zmian)

    Minister sportu i turystyki Andrzej Biernat (bez zmian)

    Minister środowiska - Maciej Grabowski (bez zmian)

    Minister zdrowia - Bartosz Arłukowicz (bez zmian)

    Szef Kancelarii Premiera - Jacek Cichocki (bez zmian)

    Minister spraw wewnętrznych - Teresa Piotrowska (zmiana wobec rządu D. Tuska)

    Minister administracji i cyfryzacji - Andrzej Halicki (bez zmian)

    Minister finansów - Mateusz Szczurek (bez zmian)

    "To zdolny młody makroekonomista, to strażnik polskich, jakże cennych finansów publicznych. Ja mu zaufałam - Polacy zaufają mu na pewno. Jest bardzo odpowiedzialny" - skomentowała Kopacz.

    Minister spraw zagranicznych - Grzegorz Schetyna (zmiana)

    Minister infrastruktury i rozwoju - Maria Wasiak (zmiana - Elżbieta Bieńkowska została członkiem Komisji Europejskiej; Wasiak była dotychczas członkiem zarządu PKP)

    Minister sprawiedliwości - Cezary Grabarczyk (zmiana)

    Kopacz zapowiedziała także, że za miesiąc zostanie dokonany przegląd wiceministrów.

    Bronisław Komorowski przyjął dymisję rządu Donalda Tuska 11 września. Została ona złożona w związku z wyborem byłego premiera na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Tusk rozpocznie swoją 2,5-letnia kadencję 1 grudnia.

    Obecna koalicja Platformy Obywatelskiej (PO) i Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) posiadają łącznie 336 głosów w 460-osobowym Sejmie. Wybory do parlamentu powinny odbyć się jesienią przyszłego roku.

    (ISBnews)

     

  • 16.09, 12:05Gabinet Donalda Tuska odbył dziś 372. i ostatnie posiedzenie 

    Warszawa, 16.09.2014 (ISBnews) - Dziś odbyło się pożegnalne posiedzenie Rady Ministrów pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska. Było to 372 posiedzenie gabinetu premiera Tuska, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).

    "Dziś odbyło się pożegnalne posiedzenie Rady Ministrów pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska. Prezes Rady Ministrów podziękował ministrom za pracę w jego rządzie. Było to 372 posiedzenie gabinetu premiera Donalda Tuska" - czytamy w komunikacie.

    Wczoraj Prezydent Bronisław Komorowski powierzył marszałek Sejmu Ewie Kopacz misję tworzenia rządu, a nowy gabinet ma zostać powołany 22 września. Zgodnie z konstytucją od tego momentu (tj. od 15 września) są dwa tygodnie na powołanie nowego gabinetu; po powołaniu nowy prezes Rady Ministrów ma 14 dni na wygłoszenie expose i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie.

    Bronisław Komorowski przyjął dymisję rządu Donalda Tuska 11 września. Została ona złożona w związku z wyborem byłego premiera na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Tusk rozpocznie swoją 2,5-letnia kadencję 1 grudnia.

    Na bieżący tydzień zapowiedziano dalsze konsultacje Bronisława Komorowskiego z Ewą Kopacz ws. tworzenia nowego gabinetu.

    (ISBnews)

  • 15.09, 15:05MF rozpocznie upraszczanie prawa podatkowego od ordynacji, zaczyna uzgodnienia 

    Warszawa, 15.09.2014 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów skierowało do uzgodnień zewnętrznych projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie utworzenia, organizacji i trybu działania Komisji Kodyfikacyjnej Ogólnego Prawa Podatkowego, podał resort.

    "Przebudowę i uproszczenie prawa podatkowego należy zacząć się od fundamentów czyli Ordynacji. Tworzenie aktu stanowiącego podwaliny całego systemu podatkowego powinno przebiegać w sposób balansujący stanowiska i potrzeby wszystkich zainteresowanych środowisk, w szczególności reprezentantów świata nauki, sądownictwa, przedsiębiorców i resortu finansów. To jest warunek stworzenia aktu stabilnego i trwałego" - czytamy we

    Resort oczekuje, że za rok będą gotowe założenia przyszłej kodyfikacji rozstrzygające kluczowe kwestie m.in. prawa i obowiązki podatnika, zasady wykładni prawa podatkowego, relacje Ordynacji i Kodeksu postępowania administracyjnego, oraz relacje Ordynacji i materialnego prawa podatkowego oraz innych ustaw.

    "Następnie zadaniem Komisji będzie przygotowanie projektu ustawy i współuczestniczenie w całym procesie legislacyjnym. Zakłada się, że cały proces kodyfikacyjny może trwać ok. 4-5 lat, zważywszy że Ordynacja podatkowa jest dziś szóstym co do wielkości aktem prawnym i najobszerniejszą ustawą nie będącą Kodeksem" - czytamy dalej.

    Ministerstwo podkreśla, że w Komisji mają zasiadać wybitni przedstawiciele nauki oraz przedstawiciele praktyki z zakresu ogólnego prawa podatkowego, powołani przez premiera. Komisja będzie składać się z 15 osób i będzie technicznie obsługiwana przez Ministerstwo Finansów.

    (ISBnews)

  • 12.09, 10:19Prezydent powoła rząd Ewy Kopacz w poniedziałek, 22 września 

    Warszawa, 12.09.2014 (ISBnews) - Prezydent Bronisław Komorowski powoła marszałek Sejmu Ewę Kopacz na premiera w poniedziałek, 22 września, poinformowała Joanna Trzaska-Wieczorek z Kancelarii Prezydenta po spotkaniu prezydenta z kandydatką na premiera.

    "Pan prezydent zamierza powołać Radę Ministrów przed swoim wylotem do Stanów Zjednoczonych i to będzie poniedziałek, 22 września. Pan prezydent z panią marszałek rozmawiali o szeregu istotnych kwestii związanych z perspektywami i koncepcją tworzenia rządu, w szczególności ta rozmowa dotyczyła tych spraw, które stanowią konstytucyjne prerogatywy pana prezydenta, zatem o kwestiach bezpieczeństwa i obronności. Ta rozmowa ma być kontynuowana. I w poniedziałek, po tym spotkaniu, pan prezydent powierzy pani marszałek misję tworzenia rządu" -  powiedziała Trzaska-Wieczorek Informacyjnej Agencji Radiowej.

    Według nieoficjalnych informacji dzisiejszej "Rzeczpospolitej", na swych stanowiskach mają pozostać szefowie resortów związanych z gospodarką - minister finansów Mateusz Szczurek, minister skarbu Włodzimierz Karpiński oraz minister środowiska Maciej Grabowski.

    Prezydent przyjął wczoraj dymisję Rady Ministrów na czele z premierem Donaldem Tuskiem i powierzył jej dalsze sprawowanie obowiązków do czasu powołania nowego rządu. Czas na powołanie nowej Rady Ministrów - na czele z kandydatką obecnej koalicji na premiera Ewą Kopacz - upływa za 14 dni, tj. 25 września. Nowy premier będzie miał z kolei 14 dni na wygłoszenie exposé i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie.

    Obecna koalicja Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego (posiadająca łącznie 338 głosów w 460-osobowym Sejmie) wskazała wcześniej marszałek Sejmu Ewę Kopacz jako kandydatkę na premiera.

    30 sierpnia br. premier Donald Tusk został wybrany nowym przewodniczącym Rady Europejskiej i 1 grudnia zastąpi na tym stanowisku Hermana Van Rompuy'a (na 2,5-letnią kadencję). W związku z tym jest zmuszony podać się do dymisji wraz z całym gabinetem.

    (ISBnews)
     

  • 11.09, 14:43Prezydent przyjął dymisję rządu, powołanie nowego premiera - do 25 września 

    Warszawa, 11.09.2014 (ISBnews) - Prezydent Bronisław Komorowski przyjął dymisję Rady Ministrów na czele z premierem Donaldem Tuskiem i powierzył jej dalsze sprawowanie obowiązków do czasu powołania nowego rządu. Czas na powołanie nowej Rady Ministrów - na czele z kandydatką obecnej koalicji na premiera Ewą Kopacz - upływa za 14 dni, tj. 25 września.

    "Takie są nieubłagane zasady, zapisane w konstytucji, które wyznaczają konieczność podania się do dymisji w sytuacji, której konstytucja do końca nie przewidziała. Bo na ogół stosowane są przepisy konstytucji związane z upadkiem rządu, utratą większości w parlamencie, niemożnością przyjęcia budżetu. (…) Dzisiejsza dymisja pana premiera i całej Rady Ministrów wiąże się ze zjawiskiem szczególnym - z tym, że polski premier został przewodniczącym Rady Europejskiej" - powiedział Komorowski podczas uroczystości.

    Rząd Donalda Tuska podał się do dymisji we wtorek. Był najdłużej sprawującym swoją funkcję premierem po 1989 roku – swoją misję pełnił 2489 dni (od listopada 2007 r.).

    "Chciałbym przede wszystkim bardzo serdecznie podziękować wszystkim Polakom, wszystkim rodakom, całej mojej kochanej Polsce, za te 7 lat. To były lata trudne dla wielu z nas, ale muszę też powiedzieć, że to były lata dla mnie na pewno najważniejsze i najpiękniejsze. Ważniejszego zadania, jakim było bezpieczne prowadzenie Polski poprzez skomplikowane czasy kryzysu i niepokoju już nie będę miał" - powiedział Tusk.

    Nowy rząd z desygnowanym przez prezydenta premierem będzie musiał zostać powołany najpóźniej 25 września. Nowy premier będzie miał z kolei 14 dni na wygłoszenie exposé i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie.

    Obecna koalicja Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego (posiadająca łącznie 338 głosów w 460-osobowym Sejmie) wskazała wcześniej marszałek Sejmu Ewę Kopacz jako kandydatkę na premiera.

    30 sierpnia br. premier Donald Tusk został wybrany nowym przewodniczącym Rady Europejskiej i 1 grudnia zastąpi na tym stanowisku Hermana Van Rompuy'a (na 2,5-letnią kadencję). W związku z tym jest zmuszony podać się do dymisji wraz z całym gabinetem.

    (ISBnews)

  • 11.09, 10:01Saxo Bank: Złoty na poziomie wartości godziwej, stopy proc. mogą być ścięte 

    Warszawa, 11.09.2014 (ISBnews) - Saxo Bank uważa, że nie jest prawdopodobne, by konflikt na Ukrainie w istotny sposób zagroził potencjałowi wzrostu gospodarczego w Polsce. Polski złoty znajduje się w okolicach swojej wartości godziwej, a stopy procentowe w Polsce mogą zostać obniżone, ocenił w rozmowie z agencją ISBnews ekonomista Saxo Bank Christopher Dembik.

    "W żadnym przypadku nie jest prawdopodobne, by konflikt na Ukrainie w istotny sposób zagroził potencjałowi wzrostu gospodarczego w Polsce. Inwestorzy powinni pamiętać, że ryzyko geopolityczne służyło decydentom politycznym jako wymówka, aby uzasadnić rozczarowujące dane ekonomiczne" - powiedział Dembik w rozmowie z ISBnews.

    Dodał, że pomimo wojny na Ukrainie, przez większą część tego roku złoty pozostał stabilny w efekcie informacji na temat przyszłego kierunku polityki pieniężnej, przekazanych rynkom przez prezesa prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Marka Belkę. Para walutowa pozostawała w granicach wąskiego przedziału pomiędzy 4,0950 a 4,2480.

    W jego ocenie, ostatnie agresywne działania ze strony Europejskiego Banku Centralnego (EBC) nie powinny w istotny sposób wpłynąć na rynek, biorąc pod uwagę, że polski bank centralny również dokona cięcia stóp w nadchodzących miesiącach i przyjmie bardziej gołębią retorykę.

    "Jest wysoce prawdopodobne, że para EUR/PLN w najbliższej przyszłości nie przełamie rocznego przedziału. Można to uznać za dobrą wiadomość, ponieważ złoty znajduje się w okolicach swojej wartości godziwej. Ta okoliczność przesądza o przewadze konkurencyjnej polskiej gospodarki" - stwierdził ekonomista Saxo Bank.

    Jednocześnie uważa, że najbardziej negatywny scenariusz, który obecnie jest bardzo mało prawdopodobny, to szybkie i gwałtowne pogorszenie sytuacji w Donbasie, które mogłoby wywrzeć presję na złotego i na inne waluty europejskich gospodarek wschodzących.

    "W efekcie nastąpiłaby masowa wyprzedaż złotego przez inwestorów. W bardzo krótkim czasie para EUR/PLN mogłaby się umocnić do poziomu 4,30, a nawet 4,35 na rynku zagranicznym" - dodał Dembik.

    Według jego słów, nie ma wątpliwości, że perspektywy gospodarcze dla Polski są znacznie lepsze, niż dla strefy euro. Prognozowany wzrost w ujęciu rocznym dla Polski na lata 2014 i 2015 przekracza 3%. Inflacja jest ograniczona, a najważniejsze dane ekonomiczne są solidne, w szczególności eksport i popyt krajowy.

    "Dla Polski nadszedł czas na wykorzystanie długoterminowych efektów rozsądnej i racjonalnej polityki pieniężnej i fiskalnej" - wskazał ekonomista Saxo.

    Jednocześnie dodał, że w ostatnich miesiącach głównym zagrożeniem dla wzrostu gospodarczego Polski były konsekwencje ryzyka geopolitycznego na Ukrainie. Uważa, że ostatnie doniesienia dotyczące tymczasowego zawieszenia broni są stosunkowo korzystne dla rynków. W ciągu najbliższych tygodni uwaga inwestorów skieruje się w stronę sytuacji makroekonomicznej Polski i stopnia jej narażenia na ryzyko załamania gospodarki strefy euro.

    "Długotrwała deflacja ominie Polskę, jednak może nastąpić lekkie spowolnienie w nadchodzących kwartałach, które może skłonić decydentów do cięcia stóp. Najbliższy odczyt Purchasing Managers' Index dla Polski, który wykazywał tendencję spadkową przez sześć kolejnych miesięcy, powinien zdecydowanie przekonać Marka Belkę o konieczności korekty polityki pieniężnej. Utrzymująca się wyjątkowo niska inflacja może zmusić bank centralny do obniżenia stóp procentowych o ćwierć punktu na posiedzeniu w październiku. W listopadzie możliwe są nowe działania, jeżeli wystąpi taka konieczność" - podsumował ekonomista Saxo Bank.

    Dodatkowo - jak zauważa Saxo Bank - komplikująca się sytuacja geopolityczna w całym regionie Europy Środkowo - Wschodniej, wywołuje wyraźne zamieszanie na globalnych rynkach finansowych. Sprzeczne sygnały ze strony Putina i bezprecedensowo agresywna polityka monetarna ECB, implikuje wzmożony szum informacyjny, który, zdaniem banku, znacząco utrudnia podejmowanie właściwych decyzji inwestycyjnych. Mając to na uwadze, Saxo Bank Polska postanowił zorganizować spotkanie inwestorów z niemieckiem traderem Birgerem Schäfermeierem, który 16 września zademonstruje strategie inwestycyjne z wykorzystaniem informacji rynkowych dla indeksu DAX, S&P500 oraz najpopularniejszych par walutowych.

    Sebastian Gawłowski

    (ISBnews)

  • 10.09, 12:35KE: Bieńkowska komisarzem ds. rynku wewn., przemysłu, przedsiębiorczości i MSP 

    Warszawa, 10.09.2014 (ISBnews) - Przewodniczący-elekt Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker przedstawił dziś skład Komisji - nową tekę rynku wewnętrznego, przemysłu, przedsiębiorczości oraz małych i średnich przedsiębiorstw (MSP) obejmie Elżbieta Bieńkowska, dotychczasowa wicepremier i minister infrastruktury i rozwoju.

    "Nowe portfolio rynku wewnętrznego, przemysłu, przedsiębiorczości oraz małych i średnich przedsiębiorstw (pod kierownictwem Elżbiety Bieńkowskiej) będzie 'lokomotywą' realnej gospodarki. Po raz pierwszy wyróżniono małe i średnie przedsiębiorstwa - kręgosłup naszej gospodarki" - czytamy w komunikacie KE.

    Pierwszym wiceprzewodniczącym Komisji zostanie Frans Timmermans. Połączone zostaną także resorty ds. gospodarki i finansów z resortem ds. podatków i unii celnej.

    (ISBnews)

     

  • 09.09, 20:23Rząd D. Tuska podał się do dymisji, prezydent przyjmie ją zapewne w czwartek 

    Warszawa, 09.09.2014 (ISBnews) - Rząd Donalda Tuska podał się dziś do dymisji, poinformowało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Według wcześniejszych zapowiedzi, prezydent Bronisław Komorowski przyjmie dymisję w czwartek. Nowym premierem ma zostać marszałek Sejmu Ewa Kopacz.

    "9 września 2014 r. rząd podał się do dymisji. Donald Tusk był najdłużej sprawującym swoją funkcję premierem po 1989 roku – swoją misję pełnił dokładnie 2489 dni, a przez jego rząd przeszło łącznie 47 ministrów" - czytamy w komunikacie CIR.

    CIR przypomniał przy tej okazji kluczowe liczby, porównania, najważniejsze i najtrudniejsze reformy z tego okresu.

    Jedną z kluczowych kwestii było utrzymanie wzrostu gospodarczego.

    "Polska z wynikiem 20,1% znajduje się na pierwszym miejscu w UE pod względem wielkości skumulowanego PKB w latach 2008-2013. Dla porównania druga w zestawieniu Słowacja odnotowała skumulowany wzrost na poziomie 11,1%, przy średniej unijnej na poziomie -0,9%. Wzrost PKB za II kwartał 2014 r. wyniósł 3,3%" - czytamy dalej w materiale.

    W zakresie infrastruktury CIR wymieniło m.in. oddanie do użytku (od listopada 2007 r.) ponad 1800 km autostrad i dróg ekspresowych, budowę ponad 2600 Orlików, modernizację 89 dworców i 5,4 tys. km torów kolejowych, a także 10 lotnisk. Przypomniano także budowę 12,6 tys. km sieci szerokopasmowego internetu oraz przygotowanie i organizację Euro 2012.

    Jeśli prezydent przyjmie dymisję rządu w czwartek, nowy rząd z desygnowanym przez prezydenta premierem będzie musiał zostać powołany najpóźniej 25 września. Nowy premier będzie miał z kolei 14 dni na wygłoszenie exposé i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie.

    Obecna koalicja Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego (posiadająca łącznie 338 głosów w 460-osobowym Sejmie) wskazała wcześniej Ewę Kopacz jako kandydatkę na premiera.

    30 sierpnia br. premier Donald Tusk został wybrany nowym przewodniczącym Rady Europejskiej i 1 grudnia zastąpi na tym stanowisku Hermana Van Rompuy'a (na 2,5-letnią kadencję). W związku z tym jest zmuszony podać się do dymisji wraz z całym gabinetem.

    (ISBnews)

  • 09.09, 13:00Rząd przyjął projekt nowego prawa, które ma ułatwić restrukturyzację firm 

    Warszawa, 09.09.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy Prawo restrukturyzacyjne, która ma zapewnić przedsiębiorcom w trudnej sytuacji finansowej możliwość skutecznej restrukturyzacji, przy zachowaniu ochrony praw wierzycieli, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).

    "Nowe prawo restrukturyzacyjne jest odpowiedzią na wzrost zainteresowania przedsiębiorców nowoczesnymi narzędziami restrukturyzacji. W przepisach przejściowych przewidziano także nowelizację ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze (po zmianach będzie to ustawa Prawo upadłościowe). Zmiany w prawie upadłościowym premier zapowiedział w tzw. II exposé" - czytamy w komunikacie.

    Przepisy nowego prawa restrukturyzacyjnego zapewnią przedsiębiorcom w trudnej sytuacji finansowej możliwość skutecznej restrukturyzacji, przy zachowaniu ochrony praw wierzycieli, podkreśla CIR.

    "Restrukturyzacja ma pomóc firmie wyjść z kłopotów finansowych, uchronić przed bankructwem i likwidacją, a w efekcie wyjść na prostą oraz umożliwić dalszą działalność. Zaproponowane zmiany stanowią alternatywę dla postępowań obejmujących likwidację majątku, zwłaszcza gdy dłużnik szybko stwierdzi problemy płynnościowe" - wyjaśniono w materiale.

    Zdolność restrukturyzacyjną będą posiadali wszyscy przedsiębiorcy (natomiast nie będą jej mieli: Skarb Państwa i jednostki samorządu terytorialnego). Wszystkie postępowania restrukturyzacyjne będą skierowane do przedsiębiorców niewypłacalnych i zagrożonych tym zjawiskiem. Kluczowym elementem nowych przepisów będzie wprowadzenie dodatkowych zasad gwarancji poszanowania praw wierzycieli na każdym etapie postępowania restrukturyzacyjnego.

    "Przyjęto również, że w przypadku kolizji wniosków, to wniosek o wszczęcie postępowania restrukturyzacyjnego będzie miał pierwszeństwo przed wnioskiem o ogłoszenie upadłości, ale nie będzie to pierwszeństwo o charakterze bezwzględnym. Planuje się wprowadzenie mechanizmów prawnych, które wyeliminują jakiekolwiek próby nadużycia tych zasad przez nieuczciwych przedsiębiorców" - czytamy dalej.

    Przewidziano też uproszczenie i przyspieszenie procedury upadłościowej. Obecne przepisy zobowiązują firmy do spełnienia wielu wymogów formalnych dotyczących wniosków i pism w postępowaniu upadłościowym. Aby to zmienić wprowadzone będą ujednolicone formularze, w przyszłości w formie elektronicznej, co ułatwi i przyspieszy procedurę. Dzięki tym zmianom przedsiębiorcy zyskają więcej czasu i zmniejszą się koszty takich postępowań, bo np. nie trzeba będzie korzystać z usług pocztowych, podało CIR.

    "Ustawa ma wejść w życie 1 czerwca 2015 r., z wyjątkiem przepisów, dotyczących zasad udzielania pomocy publicznej części przedsiębiorców, które mają obowiązywać od 1 września 2015 r." - podsumowano w komunikacie.

    (ISBnews)

  • 02.09, 16:22Bielecki: Szczurek to bardzo ważne aktywo rządu, nasza przyszłość 

    Krynica-Zdrój, 02.09.2014 (ISBnews) - Jeden z najbliższych współpracowników odchodzącego premiera Donalda Tuska i szef Rady Gospodarczej Jan Krzysztof Bielecki wyrażał się dziś w samych superlatywach na temat ministra finansów Mateusza Szczurka i wskazywał, że jest to polityk nowego pokolenia, który powinien być "naszą przyszłością".

    "Mamy bardzo dobrego ministra finansów, który jest nowym pokoleniem polityka. To człowiek dobrze wykształcony, z doktoratem, z doskonałą znajomością języków. To powinna być nasza przyszłość i to jest bardzo ważne aktywo tego rządu" - powiedział Bielecki dziennikarzom podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.

    Donald Tusk obejmie stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej 1 grudnia. Rzeczniczka prasowa rządu Małgorzata Kidawa-Błońska zapowiedziała dziś, że nazwisko jego następcy poznamy najpóźniej do końca września.

    Szef Rady Gospodarczej podkreślił, że bardzo niepokoi go sytuacja na Ukrainie, gdzie następuje II - po aneksji Krymu - rozbiór tego kraju. Musi to mieć negatywne konsekwencje dla reszty Europy.

    "Mamy dowody stagnacji gospodarczej w Europie, trwa drugi kwartał ujemnego wzrostu, czyli de facto recesja, na pewno odbije się to również na sytuacji strefy euro. Tak więc otoczenie zewnętrzne jest negatywne i obawiamy się, że niektóre zapisy w ustawie budżetowej mogą okazać się zbyt optymistyczne" - wyliczył Bielecki.

    Były premier dodał, że w tym kontekście swoją politykę może zrewidować Europejski Bank Centralny (EBC), szczególnie w podejściu do luzowania polityki pieniężnej. Razem z nią tą drogą powinien natomiast pójść nasz bank centralny.

    "My po stronie rządowej zrobiliśmy już stymulację fiskalną, rząd spróbował pobudzić popyt wewnętrzny, co może dać 20 pb wzrostu. Ale to, co my tu dodamy, to Ukraina zabierze, a więcej możliwości już nie mamy" - wyjaśnił.

    Natomiast w sprawie polityki monetarnej Bielecki "widzi pewne możliwości", które przedstawi Radzie Gospodarczej.

    (ISBnews)
     

     

  • 02.09, 13:58Rząd będzie kontynuował obrady nt. budżetu na 2015 rok w środę 

    Warszawa, 02.09.2014 (ISBnews) - Rada Ministrów będzie kontynuowała rozpoczętą dziś dyskusję nad projektem przyszłorocznego budżetu na dodatkowym posiedzeniu w środę, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).

    "Rada Ministrów rozpoczęła dyskusję nad projektem przyszłorocznego budżetu. Debata będzie kontynuowana jutro, 3 września" - czytamy w komunikacie CIR.

    Według informacji "Gazety Wyborczej", Ministerstwo Finansów zaplanowało 46,080 mld zł deficytu w projekcie budżetu państwa w 2015 r. (wobec 47,5 mld zł planowanych na ten rok). Dochody budżetowe wyniosą 297,3 mld zł, zaś wydatki 343,3 mld zł, wynika z projektu ustawy budżetowej, do którego dotarła "GW". Dochody mają być zatem o prawie 19,5 mld zł wyższe niż w tym roku, zaś wydatki mają wzrosnąć o 18 mld zł.

    Zgodnie z zapowiedziami, wzrost PKB będzie zapisany na poziomie 3,4% (wobec 3,3% oczekiwanych w tym roku), natomiast prognoza inflacji średniorocznej została zaproponowana na poziomie 0,1% w 2014 r. i 1,2% w 2015 r. (wobec 0,9% w ub.r.).

    (ISBnews)