Warszawa, 31.12.2015 (ISBnews) - Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE) oraz ustawy - Prawo energetyczne, która m.in. przesuwa termin wejścia w życie części jej regulacji na 1 lipca 2016 r. z 1 stycznia przyszłego roku. Ustawa wchodzi w życie 31 grudnia 2015 r., podała Kancelaria Prezydenta.
"Przedmiotowa ustawa ma na celu wprowadzenie zmian w ustawie z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii ( Dz. U. z 2015 r. poz. 478) polegających przede wszystkim na przesunięciu terminu wejścia w życie części regulacji powyższej ustawy tak, aby wchodziły one w życie z dniem 1 lipca 2016 r., a nie z dniem 1 stycznia 2016 r. Dotyczy to przede wszystkim regulacji rozdziału 4 ustawy o odnawialnych źródłach energii określającego mechanizmy i instrumenty wspierające wytwarzanie energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, biogazu rolniczego oraz ciepła, w instalacjach odnawialnego źródła energii" - czytamy w komunikacie.
Zgodnie z uzasadnieniem ustawy, wprowadzana zmiana ma umożliwić odroczenie na 6 miesięcy wejścia w życie m. in. regulacji dotyczących uruchomienia systemu aukcyjnego do zakupu energii elektrycznej z instalacji odnawialnych źródeł energii oraz części regulacji dotyczących mechanizmów wspierających wytwarzanie energii elektrycznej w mikroinstalacjach o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej nie większej niż 10kW, podano także.
Uzasadnieniem dla wprowadzenia powyższych zmian ma być stworzenie możliwości przeprowadzenia dodatkowej oceny skutków regulacji oczekujących na wejście w życie oraz wprowadzenie mechanizmów gwarantujących lepsze wykorzystanie różnych źródeł zapewniających produkcję energii. W uzasadnieniu do wprowadzanych zmian wskazano również na konieczność zapewnienia czasu na dokonanie analizy koniecznych regulacji dotyczących zasad lokalizacji i budowy elektrowni wiatrowych.
"W ustawie o odnawialnych źródłach energii wprowadzono ponadto regulacje art. 188a dotyczące wydawania i umarzania świadectw pochodzenia i uiszczania opłaty zastępczej przez odbiorców przemysłowych, przedsiębiorstwa energetyczne, odbiorców końcowych i domy maklerskie za okres pierwszego półrocza 2016 r., na zasadach analogicznych do obowiązujących w art. 188 ustawy. Ponadto w ustawie z dnia 10 kwietnia 1997 r. - Prawo energetyczne (Dz. U. z 2012 r. poz. 1059, z późn. zm.), uchwalona ustawa wprowadza mechanizm ograniczenia zakresu podmiotowego wydawanych świadectw pochodzenia odnośnie energii wytwarzanej w instalacjach hydroenergetycznych oraz w instalacjach spalania wielopaliwowego" - czytamy dalej.
Ustawa wprowadza ponadto rozwiązanie wspierające wytwórców energii elektrycznej wytwarzanej w mikroinstalacjach poprzez ustalenie, iż zakup takiej energii odbywa się po cenie równej 100% średniej ceny sprzedaży energii elektrycznej na rynku konkurencyjnym za poprzedni kwartał, w miejsce dotychczasowej ceny w wysokości 80 % średniej ceny, podano także.
W zakresie przepisów przejściowych ustawa przewiduje, iż w związku z przesunięciem terminu wejścia w życie przepisów rozdziału 4 ustawy o odnawialnych źródłach energii przyjęte taryfy dla energii elektrycznej w części dotyczącej opłaty związanej z zapewnieniem dostępności energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych w krajowym systemie elektroenergetycznym obowiązują od dnia wejścia w życie przepisów rozdziału 4 tej ustawy.
(ISBnews)
Warszawa, 29.12.2015 (ISBnews) – Rada Ministrów wyraziła zgodę na złożenie przez Rzeczypospolitą Polską do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargi o stwierdzenie nieważności decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/1814 w sprawie rezerwy stabilności rynkowej w systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).
"Rada Ministrów potwierdziła zasadność skorzystania przez Polskę z prawa wniesienia skargi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Chodzi o stwierdzenie nieważności decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/1814 z 6 października 2015 r. w sprawie ustanowienia i funkcjonowania rezerwy stabilności rynkowej dla unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych oraz zmiany dyrektywy 2003/87/WE" - czytamy w komunikacie.
Decyzja 2015/1854 została podjęta w celu złagodzenia nierównowagi między podażą uprawnień do emisji gazów cieplarnianych na rynku unijnym a popytem na te uprawnienia. Przewiduje ona powstanie rezerwy stabilności rynkowej, do której mają być kierowane nadwyżki uprawnień do emisji gazów cieplarnianych. Do rezerwy skierowane zostanie również m.in. 900 mln uprawnień do emisji wycofanych z rynku na mocy rozporządzenia nr 176/2014 wprowadzającego tzw. backloading. W przypadku spadku liczby dostępnych na rynku uprawnień do emisji poniżej 400 mln – wolumen uprawnień do emisji sprzedawanych na aukcjach zostanie zwiększony. Mechanizm rezerwy ma zacząć funkcjonować od 2019 r.
"Zgodnie ze stanowiskiem rządu polskiego, rozpoczęcie w 2019 r. funkcjonowania mechanizmu rezerwy stabilności rynkowej następuje w bieżącym okresie rozliczeniowym systemu handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych EU ETS (2013-2020), co istotnie zmienia ramy prawne systemu konstruowane w perspektywie do 2020 r. Spowoduje to zmiany w systemie handlu uprawnieniami do emisji, których uczestnicy rynku nie spodziewali się planując swoje działania biznesowe i inwestycyjne" – czytamy dalej.
Rada Ministrów uważa, że Parlament Europejski i Rada podejmując decyzję 2015/1814 naruszyły m.in.: zasadę lojalnej współpracy poprzez przyjęcie środków sprzecznych z konkluzjami Rady Europejskiej z 2014 r., zasadę pewności prawa i zasadę ochrony uzasadnionych oczekiwań poprzez przyjęcie środków ingerujących w system handlu uprawnieniami do emisji w trakcie trwania okresu rozliczeniowego oraz zasadę proporcjonalności poprzez przyjęcie środków, które doprowadzą do realizacji wyższych celów redukcji emisji niż wynika to z międzynarodowych zobowiązań UE.
(ISBnews)
Warszawa, 09.12.2015 (ISBnews) - Ministerstwo Energetyki nie planuje wnoszenia poszczególnych kopalń do wybranych spółek energetycznych, natomiast przewiduje współpracę kapitałową, poinformował minister energetyki Krzysztof Tchórzewski
"Nie planuję w tym momencie takiego bezpośredniego połączenia na zasadzie, że wybieram jakieś kopalnie ze spółek węglowych i wprowadzam je do poszczególnych spółek energetycznych. Recepta jest taka, że będzie współpraca, ale kapitałowa energetyki z górnictwem" - powiedział Tchórzewski w wywiadzie dla Radia Wnet.
Dodał, że szczegóły są kwestią negocjacji z bankami, które w przypadku Kompanii Węglowej dopiero się rozpoczną, natomiast w przypadku Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) zakończyły się już "w miarę optymistycznie".
"Program przedstawiony do realizacji przez JSW został zaakceptowany przez wierzycieli, w tym banki. Mogę oświadczyć, że przez pierwsze półrocze spółka będzie spokojnie pracowała" - zadeklarował minister.
Wyjaśnił, że I poł. 2016 r. ma być okresem, który da możliwość wyjścia tej spółki z kryzysu - ma pokazać, czy spina się budżet, czy pojawiają się zyski - w takiej sytuacji będzie można powiedzieć, że dalsze funkcjonowanie będzie zapewnione.
"Pierwsze wrażenie z tych dwóch tygodni od parafowania porozumienia wskazują, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Do czerwca JSW spokojnie pracuje, nie wymaga dzisiaj dodatkowych zastrzyków finansowych, to wszystko jest w miarę wewnętrznie ułożone" - podsumował Tchórzewski.
Minister zaznaczył też, że obecnie zadłużenie spółek górniczych wynosi 15 mld zł.
(ISBnews)
Warszawa, 01.12.2015 (ISBnews) - Prezydent Andrzej Duda powołał Krzysztofa Tchórzewskiego na urząd ministra energii, podała Kancelaria Prezydenta.
Jednocześnie prezydent odwołał Tchórzewskiego ze sprawowanego wcześniej urzędu ministra - członka Rady Ministrów.
"Wiem, że doświadczenia, wiedzy i energii panu ministrowi nie brakuje, więc z całą pewnością ten urząd będzie sprawowany bardzo dobrze" – powiedział Duda, cytowany w komunikacie.
W połowie listopada prezydent powołał rząd z Beatą Szydło jako premierem.
(ISBnews)
Warszawa, 18.11.2015 (ISBnews) - Rząd rozważy budowę drugiego gazoportu w Polsce, aby zapewnić bezpieczeństwo gazu dla kraju, poinformowała premier Beata Szydło podczas sejmowego expose.
"Bezpieczeństwo energetyczne to zachowanie polskiego węgla jako źródła energii i mówię tutaj także o węglu brunatnym. Aby te działania zmierzały do zagwarantowania w każdej sytuacji dostaw gazu i ropy, [potrzebne jest] dokończenie budowy i rozbudowy gazoportu i do rozważenia - budowa drugiego gazoportu w okolicach Trójmiasta" - powiedziała Szydło w Sejmie.
Terminal LNG w Świnoujściu to jedna z największych w tej części Europy inwestycji infrastrukturalnych. Początkowa zdolność regazyfikacyjna wyniesie 5 mld m3 i odpowiadać będzie ok. jednej trzeciej polskiego zapotrzebowania na gaz ziemny. Po rozbudowie mocy terminalu o kolejny zbiornik jego wielkość wzrośnie do 7,5 mld m3 rocznie.
(ISBnews)
Warszawa, 27.10.2015 (ISBnews) - Na czele połączonych resortów gospodarki i finansów stanie Paweł Szałamacha, a nowym resortem energetyki kierować będzie Piotr Naimski, podała "Gazeta Polskia Codziennie".
"Zreorganizowane mają być też gospodarcze struktury rządu. Połączonymi w jeden urząd Ministerstwem Gospodarki i resortem finansów ma kierować Paweł Szałamacha. Zlikwidowane zostanie Ministerstwo Skarbu Państwa. Powołany będzie za to nowy resort ds. energetyki, na czele którego ma stanąć Piotr Naimski" - czytamy w gazecie.
PiS nie zamierza likwidować "anemicznie działających dotychczas" Polskich Inwestycji Rozwojowych, ale chce je "rozruszać", powiększając zakres i dynamikę ich działania, podano również.
Paweł Szałamacha jest posłem na Sejm RP z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, współzałożycielem Instytutu Sobieskiego, publicystą. W latach 2005-2007 był wiceministrem skarbu, w randze podsekretarza stanu, a następnie sekretarza stanu.
Piotr Naimski od listopada 2005 r. do listopada 2007 r. był sekretarzem stanu w Ministerstwie Gospodarki odpowiedzialnym za bezpieczeństwo dostaw surowców energetycznych do Polski. W 2008 r. został doradcą szefa BBN i członkiem Zespołu ds. Bezpieczeństwa Energetycznego w Kancelarii Prezydenta RP. W październiku 2011 r. został wybrany posłem na Sejm z listy Prawa i Sprawiedliwości.
(ISBnews)
Warszawa, 22.10.2015 (ISBnews) - Plan integracji górnictwa z energetyką to realna szansa na urynkowienie górnictwa, zabezpieczenie stabilności cen energii na wiele lat oraz rozwijanie Śląska, uważa minister skarbu Andrzej Czerwiński.
"Mój plan dla sektora górniczego, oprócz restrukturyzacji spółek, opiera się na integracji kopalń z energetyką, zwiększaniu popytu na węgiel oraz wszechstronnym rozwijaniu regionu zgodnie z ideą Programu dla Śląska. Jestem przekonany, że jego realizacja to realna szansa na urynkowienie górnictwa, zabezpieczenie stabilności cen energii na wiele lat oraz rozwijanie Śląska" - powiedział Czerwiński, cytowany w komunikacie.
Porozumienia górnicze z 17 stycznia 2015 r. otworzyły drogę do przekształcenia sektora węglowego w rentowny i stabilny biznes. Przez ostatnie 9 miesięcy spółki wydobywcze przeprowadziły znaczące działania naprawcze i optymalizacyjne, przygotowując solidną bazę pod budowę silnych koncernów paliwowo-energetycznych, podkreślono w materiale.
"Podstawą polskiego systemu elektroenergetycznego jest i będzie przez kilkadziesiąt lat węgiel. Konsekwentny proces restrukturyzacji spółek z tego sektora i prowadzone w nich procesy naprawcze przynoszą wymierne efekty. Górnictwo staje się coraz bardziej rynkowe i konkurencyjne" - powiedział minister.
Pod koniec września Rada Ministrów zdecydowała o wniesieniu do 100% akcji Kompanii Węglowej do Towarzystwa Finansowego Silesia. Zgodnie z zamierzeniem rządu TF Silesia, które przejmie 11 kopalń Kompanii Węglowej, ma stać się podstawą silnej grupy paliwowo-energetycznej. Polska Grupa Energetyczna (PGE) i Energa wyraziły zainteresowanie budowaniem wspólnego przedsięwzięcia. Analizy w tej sprawie prowadzi także PGNiG Termika.
(ISBnews)
Warszawa, 11.09.2015 (ISBnews) - Sieć sklepów abc - należąca do grupy Eurocash - planuje powiększyć się do końca 2015 roku jeszcze o 200-300 sklepów i tym samym zrealizować zakładane plany rozwojowe, poinformował w rozmowie z serwisem ISBhandel rzecznik prasowy Grupy Eurocash Jan Domański.
"Na koniec pierwszego kwartału do sieci abc należało 7 001 placówek. Pierwsze półrocze zamknęliśmy liczbą 7 206, a w chwili obecnej pod szyldem abc działa ich 7 282. Warto podkreślić, że drugi kwartał w rozwoju sieci jest zawsze słabszy, zatem realny pozostaje do zrealizowania zakładany plan 500-600 przystąpień do sieci abc w roku 2015" - powiedział Domański w rozmowie z ISBhandel.
abc to jedna z najprężniej rozwijających się sieci na rynku. Średnio rocznie przystępowało do niej 300-500 nowych sklepów, 2014 był pod tym względem rekordowy - sieć zyskała 860 nowych punktów.
Grupa Eurocash to jedna z największych polskich grup zajmująca się hurtową i detaliczną dystrybucją produktów żywnościowych, chemii gospodarczej, alkoholu i wyrobów tytoniowych (FMCG).
Na koniec I półrocza 2015 roku do grupy Eurocash należało: 172 hurtowni Eurocash Cash&Carry, 7 206 sklepów zrzeszonych pod marką abc, 1 022 sklepów zrzeszonych pod marką Delikatesy Centrum oraz 4 400 sklepów zorganizowanych przez spółki zależne od grupy Eurocash: Lewiatan, Groszek, Euro Sklep, PSD (Partnerski Serwis Detaliczny).
(ISBnews)
Warszawa, 26.08.2015 (ISBnews) - Harmonogram dotyczący wybudowania pierwszej elektrowni atomowej w Polsce jest możliwy do zrealizowania, wynika z wypowiedzi wiceminister gospodarki Anny Nemś.
"Harmonogram przedstawiony przez Ministerstwo Skarbu wydaje się akceptowalny do realizacji. Liczymy, że nie pojawią się inne zdarzenia, które mogą wpłynąć na blokowanie tej inwestycji" - powiedziała Nemś podczas konferencji dotyczącej projektu "Polityka energetyczna Polski do 2050 roku".
Za budowę pierwszej polskiej elektrowni jądrowej odpowiada spółka celowa PGE EJ1. Utworzyła ją PGE, ale po 10% udziałów mają Tauron, Enea i KGHM. Uruchomienie pierwszej elektrowni atomowej według wcześniejszego harmonogramu planowane było na 2025 r. W lutym br. w Sejmie wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik stwierdził, że będzie to raczej 2027 r. W mediach pojawiła się również data 2031 r. jako termin uruchomienia pierwszej elektrowni atomowej. Przedstawiciele resortu skarbu zdementowali jednak te doniesienia.
W projekcie przedstawionym przez przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki przyjęto, że polityka energetyczna Polski będzie realizowana wg. tzw. scenariusza zrównoważonego, który przewiduje, że w 2050 r. bilans energetyczny Polski będzie zbliżony do tego, który ukształtuje się ok. 2035 r. Zakłada się zachowanie znaczącej, choć ograniczonej w stosunku do stanu obecnego, roli węgla i ropy naftowej oraz umiarkowany wzrost znaczenia gazu ziemnego, zwiększenie udziału energii ze źródeł odnawialnych i włączenia energetyki jądrowej do bilansu paliw pierwotnych na poziomie ok. 12% (moc ok. 6000 MW).
"Prowadzone będą dalsze działania mając na celu dywersyfikację dostaw importowanych surowców energetycznych" - powiedział wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński.
Dodał, że trwają obecnie kolejne odbiory techniczne na terminalu LNG w Świnoujściu i w najbliższym czasie resort poinformuje o szczegółach tej inwestycji.
W drugiej połowie lipca br. minister skarbu Andrzej Czerwiński informował, że budowa terminala LNG w Świnoujściu zakończy się z "bardzo wysokim prawdopodobieństwem" w tym roku, być może we wrześniu lub październiku, a później nastąpi etap jej schładzania, co umożliwi przyjmowanie gazu skroplonego.
Projekt "Polityka energetyczna Polski do 2050 roku" został skierowany do konsultacji społecznych i międzyresortowych, które potrwają do 18 września br.
(ISBnews)
Warszawa, 23.07.2015 (ISBnews) - Sejm uchwalił dziś nowelizację ustawy Prawo energetyczne. Dzięki niej hurtowy rynek energii stanie się bardziej przejrzysty, podało Ministerstwo Gospodarki.
"Wprowadzone zmiany zapewnią stosowanie rozporządzenia europejskiego 1227/2011 w sprawie integralności i przejrzystości hurtowego rynku energii, a wprowadzone rozwiązania będą sprzyjać eliminowaniu z niego nieuczciwych praktyk giełdowych i manipulacji cenami hurtowymi towarów energetycznych. Dokument został przyjęty przez Radę Ministrów 2 czerwca 2015 r." - czytamy w komunikacie.
Nowelizacja ustawy - Prawo energetyczne zapewni stosowanie rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady nr 1227/2011 z października 2011 r. w sprawie integralności i przejrzystości hurtowego rynku energii (tzw. rozporządzenie REMIT). Jego głównym celem jest monitorowanie hurtowego rynku energii elektrycznej i gazu, wykrywanie na nim manipulacji oraz zwalczanie nadużyć polegających na niewłaściwym wykorzystywaniu informacji wewnętrznych.
"Rozporządzenie REMIT obowiązuje w polskim porządku prawnym w sposób bezpośredni, jednak do jego skutecznego stosowania konieczna jest nowelizacja przepisów prawa krajowego. W konsekwencji rozszerzono uprawnienia prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, a także określono sankcje za naruszenie jego przepisów. Ponadto, stworzono podstawy prawne do wzajemnej współpracy Prezesa URE z innymi podmiotami regulacyjnymi w zakresie wykonywania obowiązków wynikających z rozporządzenia REMIT" - czytamy dalej.
Obecnie prezes URE będzie współpracował z Agencją ds. Współpracy Organów Regulacji Energetyki (ACER), organami regulacyjnymi państw członkowskich Unii Europejskiej, Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Komisją Nadzoru Finansowego. W przepisach ustawowych określono także podstawy prawne do współpracy organów krajowych: URE, UOKiK i KNF ze sobą oraz z ACER.
Zgodnie z przepisami zawartymi w nowelizacji ustawy, prezes URE został zobowiązany do przekazywania ACER informacji o podejrzeniach manipulacji na rynku energii. Ma on również umożliwiać rejestrowanie się uczestników hurtowego rynku energii oraz zająć się kontrolą i prowadzeniem postępowań wyjaśniających w sprawie manipulacji (lub jej prób) oraz niewłaściwego wykorzystania informacji wewnętrznej na rynku energii. Prezes URE będzie mógł także nakładać kary pieniężne za naruszenie przepisów rozporządzenia.
Dodatkowym celem projektu nowelizacji ustawy jest zmniejszenie obowiązków sprawozdawczych nałożonych na niektóre przedsiębiorstwa energetyczne. Zdjęty zostanie z nich obowiązek rachunkowy sporządzania odrębnego bilansu oraz rachunku zysków i strat dla poszczególnych rodzajów wykonywanej działalności gospodarczej, podał też resort.
Nowe przepisy wejdą w życie 14 dni od daty ich publikacji w Dzienniku Ustaw.
(ISBnews)
Warszawa, 17.07.2015 (ISBnews) - Nawet, gdyby PKP Energetyka trafiła w ręce polskiego inwestora branżowego, a nie inwestora finansowego, to nie można wykluczyć, że w przyszłości - ze względu na duże potrzeby inwestycyjne - ostatecznie wspólnie trafiłyby w ręce inwestorów spoza branży. Dlatego najistotniejsze jest, by w tym przypadku - jak i każdym podobnym - stosować odpowiednie przepisy i procedury, a jeśli ich brak - wymuszać je na prawodawcach, uważa prof. Politechniki Warszawskiej Krzysztof Żmijewski.
"To, że teraz kupi PKP Energetyka któraś z polskich spółek będzie - załóżmy - dobrym rozwiązaniem. A co stanie się w sytuacji, gdy w przyszłości zostałyby one sprzedane kolejnemu inwestorowi? Taki scenariusz jest całkiem prawdopodobny w obliczu braku środków na inwestycje. Zgodnie z polskim i międzynarodowym prawem, każdy może być właścicielem PKP Energetyka" - powiedział prof. Żmijewski w rozmowie z ISBnews.
Podkreślił, że każdy powinien być "poddany takiemu samemu prawu, procedurze i regulacji", ponieważ tylko taka równość naprawdę zapewni porządek i bezpieczeństwo w państwie.
"Jeśli są dostrzegane słabe miejsca, to należy je naprawiać poprzez nowelizacje, czy to rozporządzeń czy nawet ustawy - choćby w zakresie wprowadzenia komisarycznego zarządu w sytuacji kryzysowej (np. wypowiedzenia nam wojny przez macierzyste państwo właściciela infrastruktury). Ostoją porządku w państwie są prawo i procedura wymuszające zdrowy rozsądek i propaństwowe myślenie polityków i urzędników" - wskazał profesor.
Zaznaczył przy tym, że polskie koleje czekają inwestycje związane chociażby z dostosowaniem sieci do kolei wysokich prędkości.
"Jeżeli wiemy, że PKP Energetyka musi uzupełnić tę część swojej infrastruktury, to należy zobowiązać inwestora do zrealizowania wymaganych inwestycji. Proszę pamiętać, że potencjalny inwestor PKP Energetyka pochodzi z amerykańskiej jurysdykcji, gdzie sektor energetyczny jest prywatny, a jego regulacja jest w gestii państwa. Ten model się sprawdza i do niego ten fundusz jest przyzwyczajony" - stwierdził były prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE).
Przypomniał, że chociażby angielska elektrownia jądrowa należy do Francuzów, a niemiecka sieć 50-Hertz należy do Holendrów.
"Na poziomie regulacji mamy wachlarz instrumentów do zapewnienia stabilności funkcjonowania systemu. Kwestią fundamentalną nie jest własność lecz regulacja tzn. prawo" - podsumował prof. Żmijewski.
PKP SA poinformowały w ubiegłym tygodniu, że udzieliły wyłączności do dalszego prowadzenia negocjacji w procesie prywatyzacji PKP Energetyka funduszowi CVC. Negocjacje rozpoczną się w najbliższych dniach i zostaną w całości przeprowadzone przed końcem wakacji. Cała transakcja zostanie sfinalizowana w III kw. br.
Sebastian Gawłowski
(ISBnews)
Warszawa, 12.03.2015 (ISBnews) - Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę z 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii, podała Kancelaria Prezydenta RP.
Celem ustawy jest zagwarantowanie trwałego rozwoju gospodarki energetycznej przy jednoczesnym zwiększeniu bezpieczeństwa energetycznego i ochrony środowiska. Ma ona umożliwić kształtowanie mechanizmów i instrumentów wspierających wytwarzanie energii elektrycznej, ciepła lub chłodu lub biogazu rolniczego w instalacjach odnawialnego źródła energii, wypracowanie optymalnego i zrównoważonego zaopatrzenia w energię odbiorców końcowych, a także wykorzystanie na cele energetyczne produktów ubocznych lub pozostałości z rolnictwa oraz przemysłu wykorzystującego surowce rolnicze, podała Kancelaria.
"W celu wdrożenia zoptymalizowanych mechanizmów wsparcia dla producentów energii elektrycznej z OZE, ze szczególnym uwzględnieniem generacji rozproszonej, opartej o lokalne zasoby OZE, ustawa m.in. wprowadza instytucję sprzedawcy zobowiązanego, określa mechanizmy przeciwdziałania nadpodaży świadectw pochodzenia, określa zasady monitorowania i ustalenia średniej ważonej ceny, po jakiej zbywane są prawa majątkowe wynikające ze świadectw pochodzenia, wprowadza aukcyjny system sprzedaży energii oraz procedurę oceny formalnej wytwórców energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii zamierzających przystąpić do udziału w aukcji, wprowadza opłaty OZE oraz ustanawia Operatora Rozliczeń Energii Odnawialnej S.A." - czytamy w komunikacie.
Ustawa wejdzie w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia. Część przepisów, m.in. dotyczących nowych form wsparcia wytwórców z odnawialnych źródeł energii, wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2016 r.
(ISBnews)
Warszawa, 26.02.2015 (ISBnews) - Komisja Europejska wezwała Polskę do przestrzegania unijnych przepisów zobowiązujących państwa członkowskie do ograniczenia narażenia obywateli na drobne cząsteczki pyłu (PM 10), przez określenie konkretnych obowiązujących pułapów, podała Komisja. Rząd polski ma 2 miesiące na udzielenie odpowiedzi.
"Najnowsze dane z Polski wskazują, że maksymalne dzienne limity tych cząstek są przekraczane w 36 strefach, a limity roczne w 12 strefach" - napisano w komunikacie.
W Polsce zanieczyszczenia te pochodzą one głównie z emisji ze spalania węgla do ogrzewania budynków mieszkalnych, ruchu drogowego i przemysłu, podkreśla KE.
"Komisja uważa, że Polska zaniedbała wprowadzenia odpowiednich środków, które powinny były obowiązywać od 2005 r. w celu ochrony zdrowia obywateli, i w związku z tym zwraca się do Polski o podjęcie przyszłościowych, szybkich i skutecznych działań, by okres niezgodności był jak najkrótszy" - podano także.
Wezwanie ze strony Komisji daje Polsce dwa miesiące na udzielenie odpowiedzi. Jeżeli w ciągu wyznaczonego okresu zostaną podjęte działania w tym kierunku, Komisja może skierować sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE.
(ISBnews)
Warszawa, 12.12.2014 (ISBnews) - Ministerstwo Gospodarki podejmuje działania na rzecz zapewnienia takiej implementacji dyrektywy OZE, która nie będzie budziła wątpliwości Komisji Europejskiej, poinformował resort. W związku z tym powstał kolejny projekt ustawy o zmianie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz niektórych innych ustaw, który ma zostać uchwalony przez Sejm do końca br.
"W maju 2014 r. KE została poinformowana o przyjęciu m.in. ustawy o zmianie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz niektórych innych ustaw, a także szeregu aktów wykonawczych. W opinii MG implementują one przepisy dyrektywy OZE. 11 grudnia 2014 r. Rzecznik Generalny w Trybunale Sprawiedliwości UE wydał opinię dotyczącą niewdrożenia przez Polskę dyrektywy 2009/28/WE w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych" - czytamy w komunikacie.
Rzecznik Generalny ocenił, że transpozycja dyrektywy 2009/28/WE przez Polskę zarówno przed wniesieniem skargi przez Komisję Europejską, jak i w okresie oceny sprawy przez Rzecznika nie była kompletna. Proponuje on naliczenie kary pieniężnej od dnia wydania wyroku przez Trybunał Sprawiedliwości, o ile do tego czasu kwestionowane przez Komisję przepisy dyrektywy nie zostaną całkowicie przez Polskę transponowane.
"Należy zaznaczyć, że opinia Rzecznika Generalnego nie jest wiążąca dla Trybunału UE. Zadaniem Rzecznika jest przedstawienie Trybunałowi propozycji rozstrzygnięcia w sprawie. Wyrok Trybunału może być jednak odmienny od opinii Rzecznika - tak było np. w sprawie C-346/06 Rüffert. Wydanie wyroku przez Trybunał UE powinno nastąpić na początku 2015 r." - czytamy dalej.
Ponadto Ministerstwo Gospodarki informuje, że Polska prowadzi nieformalne konsultacje z Komisją Europejską w celu usunięcia ostatnich wątpliwości i zastrzeżeń KE. W ich wyniku opracowano kolejny projekt ustawy o zmianie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz niektórych innych ustaw.
"Ma on uzupełnić obecne przepisy krajowe o kwestie, co do których Komisja utrzymuje wątpliwości. Ustawa powinna być uchwalona do końca 2014 r. Jednocześnie informujemy, iż projekt ustawy o odnawialnych źródłach energii, będący na etapie prac Sejmu RP, nie ma związku z postępowaniem prowadzonym przed Trybunałem" - podsumował resort gospodarki.
(ISBnews)
Warszawa, 29.10.2014 (ISBnews) - Wejście w życie 25 grudnia br. nowelizacji przepisów o rękojmi zwiększy bezpieczeństwo kupujących mieszkania na rynku pierwotnym, dając dwa dodatkowe lata na wykrycie ewentualnych usterek budynku. Według dyrektora ds. marketingu i komunikacji w Skanska Residential Development Poland Jakub Zagórskiego nowe przepisy przyczynią się do podniesienia standardów wykonawczych.
"Wejście w życie nowelizacji przepisów o rękojmi zwiększy bezpieczeństwo kupujących. Nie zmienia to wiele w przypadku sprawdzonych deweloperów, którzy oferują budynki dobrej jakości. Nowe przepisy podniosą poprzeczkę wszystkim firmom mieszkaniowym, tak by w całym kraju zwiększyć standardy wykonawcze. Nie chodzi tylko o drobne usterki, które mogą się zdarzyć i w takim wypadku naturalną rzeczą jest ich naprawa przez dewelopera, ale o konstrukcję budynku i ukryte wady, które mogą wpłynąć na komfort życia czy nawet bezpieczeństwo" - skomentował Zagórski, cytowany w komunikacie.
25 grudnia wchodzi w życie ustawa o prawach konsumenta (Ustawa z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta), która wprowadza m.in. pięcioletni okres rękojmi za wady. Oznacza to, że osoby kupujące mieszkanie na rynku pierwotnym będą miały 2 lata więcej na wykrycie ewentualnych usterek budynku. W przypadku stwierdzenia, że wady te powstały z winy firmy deweloperskiej przed przekazaniem nabywcy kluczy do mieszkania, deweloper będzie zobowiązany do ich usunięcia. Dodatkowo, do końca października Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi konsultacje dotyczące wprowadzenia do ustawy deweloperskiej dodatkowych zapisów chroniących nabywcę nieruchomości mieszkaniowych.
"Dziś uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne nowego mieszkania wygasają po upływie 3 lat. W przypadku stwierdzenia i zgłoszenia nieprawidłowości przez nabywcę w terminie 30 dni od ich zauważenia, co do zasady deweloper ma obowiązek usunąć je na własny koszt, chyba że nie powstały one z powodów istniejących w lokalu już przed sprzedażą. Przedłużenie okresu objętego uprawnieniami z tytułu rękojmi o 2 lata ma dodatkowo chronić konsumentów" - czytamy dalej.
Na przepisy dotyczące rękojmi klient może powołać się w kilku sytuacjach. Po pierwsze wtedy, gdy zaobserwuje wady przyczyniające się do zmniejszenia wartości i użyteczności domu (np. nierówne podłogi, uszkodzone instalacje, nieszczelne okna, zardzewiałe obróbki blacharskie). Deweloperowi można również zgłosić problemy związane np. z niekompletnością lokalu (brak drzwi, okien, instalacji uzgodnionych w umowie) czy brakiem określonych właściwości (w tym niezgodny z umową rozkład bądź powierzchnia pomieszczeń, użycie innych materiałów niż określone w umowie itp.).
„Przepisy chronią również dewelopera doprecyzowując, że chodzi tylko o wady, które zaistniały w chwili wydania lub zawarcia umowy sprzedaży" - dodał Zagórski.
Deweloper nie jest więc odpowiedzialny za błędy powstałe później, np. z winy firmy wykończeniowej. Przywileje z tytułu rękojmi dotyczą też części wspólnej nieruchomości. Mieszkańcy będą mieli 5 lat na zgłoszenie ewentualnych usterek, licząc od podpisania pierwszej umowy przenoszącej własność lokalu w danym obiekcie, czyli od dnia zawiązania wspólnoty mieszkaniowej.
Z nowych przepisów będą mogły skorzystać tylko te osoby, które podpiszą umowę deweloperską lub przedwstępną już po 25 grudnia 2014 r. a także po tej dacie odbiorą mieszkanie od sprzedającego, podsumowano w komunikacie.
(ISBnews)
Warszawa, 24.10.2014 (ISBnews) - Ustalenia zakończonego dziś szczytu Rady Europejskiej w sprawie polityki klimatycznej i energetycznej do 2030 r. to racjonalne porozumienie, które pozwoli polskiej gospodarce na zachowanie konkurencyjnej pozycji oraz racjonalizację kosztów związanych z przejściem na niskoemisyjną gospodarkę, napisał Polski Komitet Energii Elektrycznej (PKEE) w komentarzu.
"Ustalenia pozwolą polskiej gospodarce na zachowanie konkurencyjnej pozycji oraz racjonalizację kosztów związanych z przejściem na niskoemisyjną gospodarkę. Polska wynegocjowała mechanizmy kompensujące koszty proponowanych regulacji" - czytamy w komunikacie.
PKEE podkreśla, że "z satysfakcją przyjął ustalenia szczytu" w sprawie ram polityki klimatyczno-energetycznej do 2030 r. Decyzje te pozwolą Polsce na obniżanie emisji CO2 bez istotnego wpływu na konkurencyjność polskiej gospodarki.
"Polskim negocjatorom udało się przeforsować prawo do odtworzenia systemu bezpłatnych uprawnień dla energetyki oraz dodatkowo powołać fundusz modernizacyjny. Polski sektor dzięki temu będzie w stanie niwelować wpływ nowych regulacji na ceny energii elektrycznej" - powiedział prezes PKEE i Polskiej Grupy Energetycznej (PGE) Marek Woszczyk, cytowany w komunikacie.
PKEE przypomina, że wielokrotnie podkreślał, iż przyjęcie celów bez mechanizmów kompensacyjnych dla polskiej energetyki będzie miało katastrofalne skutki dla PKB kraju oraz rynku pracy.
"Przyjęte dzisiaj mechanizmy kompensacyjne pozwalają na zmniejszenie wpływu nowych regulacji na gospodarkę Polski oraz ceny energii dla przemysłu i gospodarstw domowych. Polska, wedle szacunków, otrzyma między innymi ok. 280 mln darmowych przydziałów do emisji CO2. Umożliwi to minimalizację wpływu nowych regulacji na ceny energii dla przemysłu i gospodarstw domowych" - czytamy dalej.
Dodatkowo powstanie fundusz modernizacyjny dla energetyki, finansowany z rezerwy uprawnień do emisji UE. Środki z tego funduszu otrzyma Polska na potrzeby modernizacyjne oraz poprawę efektywności energetycznej polskiej energetyki. Decyzje o przyznaniu środków maja należeć do państw członkowskich oraz Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI), przypomina organizacja.
"Na dalszym etapie uzgodnień należy zwrócić uwagę, aby szczegółowe postanowienia w zakresie metodologii i mechanizmu przydziału darmowych CO2 energetyce były korzystne dla sektora. Warto także doprecyzować rolę państw członkowskich i EBI w ustalaniu projektów do sfinansowania z funduszu modernizacyjnego, ponieważ będzie to miało wpływ na sytuację rynkową" - stwierdzono także w materiale.
UE przyjęła wiążące zobowiązanie do redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2030 r. o co najmniej 40% w porównaniu z poziomem z 1990 r., z zachowaniem solidarności i równowagi pomiędzy poszczególnymi państwami członkowskimi UE, uwzględniając ich poziom rozwoju gospodarczego.
Komentując wyniki szczytu, Ministerstwo Gospodarki podkreśliło, że "akceptując kompromis, Polska nie wzięła na siebie dodatkowych obciążeń związanych z realizacją unijnej polityki klimatyczno-energetycznej do 2030 r."
Podczas negocjacji Polska uzyskała natomiast zwiększoną pulę uprawnień do emisji, w tym rezerwę modernizacyjną oraz przydział bezpłatnych uprawnień do redukcji emisji dla sektora energetycznego, realizując tym samym swoje główne postulaty na posiedzenie Rady Europejskiej.
Polska uzyskała możliwość przekazywania do 2030 r. darmowych uprawnień dla energetyki do wysokości 40% dostępnej puli alokacji. Mają one zostać przeznaczone na wspieranie inwestycji na rzecz modernizacji polskiego sektora energetycznego, zaznaczył też resort.
Rada Europejska przyjęła ponadto dwa istotne cele polityki energetycznej w perspektywie 2030 r.: zapewnienie co najmniej 27% udziału energii odnawialnej w energii zużywanej w UE oraz dalszą poprawę efektywności energetycznej, co najmniej o 27%.
Polski Komitet Energii Elektrycznej (PKEE) jest stowarzyszeniem sektora elektroenergetycznego, zrzeszającym największe polskie firmy energetyczne, jak i wiodące organizacje działające w branży. PKEE stanowi forum dyskusji o elektroenergetyce, współpracując zarówno z administracją publiczną w toku konsultacji aktów prawnych i inicjatyw mających wpływ na funkcjonowanie branży, jak również z instytucjami Unii Europejskiej. PKEE jest jedynym stowarzyszeniem reprezentującym interesy polskiego sektora energetycznego w Unii Przemysłu Elektroenergetycznego - EURELECTRIC, będącej największym stowarzyszeniem branży elektroenergetycznej w Europie.
(ISBnews)
Warszawa, 24.10.2014 (ISBnews) - Kraje członkowskie Unii Europejskiej osiągnęły porozumienie w sprawie co najmniej 40% redukcji emisji CO2 i innych gazów cieplarnianych do 2030 r. (wobec poziomów z 1990 r.) podczas szczytu w Brukseli, poinformował przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Durão Barroso.
"Cieszę się, że ambitne propozycje Komisji Europejskiej dotyczące co najmniej 40% redukcji emisji gazów cieplarnianych zostały zaakceptowane. Kiedy przedstawiliśmy naszą strategię w styczniu, wielu mówiło, że była to niewłaściwa rzecz w niewłaściwym momencie. Dziś wieczorem udowodniliśmy wątpiącym, że się mylili. Mamy zgodę i jednogłośne poparcie Rady Europejskiej dla tego bardzo ambitnego celu" - powiedział Baroso, cytowany w komunikacie.
Komisja podkreśliła, ze "żaden gracz na świecie nie ma tak ambitnych celów, jak Unia Europejska, jeśli chodzi o redukcje gazów cieplarnianych".
Dotychczasowy cel UE to obniżenie emisji o 20% do 2020 r. licząc od poziomu z 1990 r.
Komisja doprecyzowała w konkluzji dotyczącej ram programu polityki klimatycznej i energetycznej do 2030 r., że "celem będzie osiągnięcie w najbardziej efektywny sposób" redukcji emisji w sektorach objętych systemem handlu pozwoleniami (ETS) o 43% oraz w sektorach nieobjętych tym systemem (non-ETS) o 30% w porównaniu z poziomami z 2005 r.
Na szczycie uzgodniono także zwiększenie celu w zakresie udziału energetyki odnawialnej w miksie energetycznym do co najmniej 27% do 2030 r. Dotychczasowy cel to osiągnięcie 20% udziału do 2020 r.
(ISBnews)
Warszawa, 21.10.2014 (ISBnews) - Rozporządzenie w sprawie pomocy publicznej udzielanej przedsiębiorcom działającym w specjalnych strefach ekonomicznych (SSE) trafi pod obrady rządu za tydzień, poinformował wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński.
"Jesteśmy na etapie domykania rozporządzenia, jeśli chodzi o mechanizmy i skalę pomocy, mamy uzgodnienie z ministrem [finansów Mateuszem] Szczurkiem, tu jest pełne porozumienie, myślę, że to przedłożenie stanie na najbliższej Radzie Ministrów" - powiedział Piechociński podczas konferencji prasowej.
Wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik dodała, że rozporządzenie przeszło przez Komitet Stały Rady Ministrów, a postulaty Ministerstwa Gospodarki zostały uwzględnione. Zgodnie z jej słowami, zrezygnowano z pierwotnego postulatu ograniczenia pomocy po 2016 r.
"W założeniu postulat ten miał na celu ograniczenie pomocy po roku 2016, żeby namówić inwestorów, aby wchodzili teraz, w latach 2014-2015. Ministerstwo Gospodarki zwróciło jednak uwagę, że wpisywanie ograniczeń na tym etapie zahamuje przede wszystkim reinwestycje tych, którzy są już teraz w strefach. Na tym etapie i przy tej koniunkturze światowej nie ma pola, by dodatkowo ograniczać warunki funkcjonowania stref" - powiedziała.
Wyjaśniła, że po uzgodnieniu dokonanym przez wicepremiera Piechocińskiego i premier Ewę Kopacz "rozporządzenie wchodzi jeszcze raz w tym tygodniu na Komitet Stały Rady Ministrów bez dodatkowego punktu o zmianach i będzie w przyszłym tygodniu na Radzie Ministrów".
Wcześniej Piechociński przypomniał, że w pierwszym półroczu 2014 r. wydano 438 zezwoleń na prowadzenie działalności gospodarczej w SSE. Przedsiębiorcy zadeklarowali w nich prawie 22 mld zł na nakładów inwestycyjnych oraz utworzenie przeszło 20 tys. miejsc pracy. Poinformował, że procedowane są obecnie kolejne rozszerzenia SSE w Polsce: mieleckiej, pomorskiej, słupskiej, starachowickiej, tarnobrzeskiej, kostrzyńsko-słubickiej i spodziewa się "dobrego bilansu inwestycji w SSE w przyszłym roku".
(ISBnews)
Warszawa, 16.10.2014 (ISBnews) - Jeśli na szczycie unijnym w przyszłym tygodniu podtrzymana zostanie propozycja Komisji Europejskiej w zakresie 40-proc. redukcji emisji CO2 do 2030 r., Polska będzie musiała ją zawetować, poinformował wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński.
"Jeśli ta propozycja wyjściowa będzie w takim kształcie, jaki jest obecnie, to Polska nie ma wyboru i musi to zawetować" - powiedział Piechociński w wywiadzie dla Programu Trzeciego Polskiego Radia.
"Dla polskiego ministra gospodarki i większości ministrów gospodarki Unii Europejskiej wariant 40%, niszczący połowę przemysłu europejskiego, jest nie do przyjęcia" - dodał wicepremier.
23-24 października w Brukseli obędzie się szczyt klimatyczny, poświęcony ustaleniu nowego celu redukcji gazów cieplarnianych po 2020 r. W styczniu br. Komisja Europejska zaproponowała 40% redukcji emisji CO2 do 2030 r. (w stosunku do poziomów z 1990 r.) i oraz zwiększenie udziału odnawialnych źródeł energii do 27%.
"Przypomnę, że Komisja Europejska została zobowiązana, że przedłoży nowe propozycje, kiedy będzie globalne porozumienie, aby Europa nie była naiwna i nie kosztem Europy - w tym także polskiej gospodarki, polskiej energetyki, polskiej konkurencyjności, polskiego przemysłu - te procesy będą się działy" - powiedział także Piechociński.
"Jest szczyt paryski przed nami i uważam, że do wyników szczytu paryskiego Komisja Europejska nie powinna się w tej sprawie spieszyć i niepotrzebnie osłabiać znajdującej się w dużym kryzysie gospodarki europejskiej" - wskazał wicepremier.
Szczyt klimatyczny w Paryżu ma odbyć się w 2015 r.
Minister gospodarki nie chciał ujawniać polskich argumentów i propozycji, ale obiecał, że jeśli będzie to możliwe, zrobi to po szczycie.
"Bardzo ważne jest to, jaki rok jest rokiem bazowym, bardzo ważne są transfery pieniądza, to, czy udział energii odnawialnej w miksie energetycznym jest na poziomie europejskim, czy na poziomie narodowym, jakie za tym idą transfery pieniądza i kto oraz jakie ma już zrealizowane procesy inwestycyjne" - powiedział jedynie Piechociński.
Obecnie obowiązujące cele polityki unijnej w tym zakresie to redukcja emisji CO2 o 20% i zwiększenie udziału OZE w bilansie energetycznym do 20% w okresie do 2020 r.
W Polsce ok. 90% wytwarzanej energii elektrycznej pochodzi ze spalania węgla.
(ISBnews)