Warszawa, 27.03.2017 (ISBnews) - Przedsiębiorcy wykonujący działalność gospodarczą w zakresie mikroinstalacji oraz małych instalacji odnawialnych źródeł energii (OZE) powinni zostać włączeni do systemu wsparcia określonego w ustawie o odnawialnych źródłach energii, uważa Rada OZE Konfederacji Lewiatan.
"Rada OZE proponuje rozszerzenie obecnie obowiązujących zasad regulujących rozliczanie energii elektrycznej w tzw. systemie opustów również na przedsiębiorców zużywających energię na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej, nie będącej działalnością w zakresie wytwarzania energii. A także utrzymanie, równolegle z systemem opustów dla instalacji prosumentów-przedsiębiorców, istniejącej obecnie możliwości sprzedaży nadwyżki wyprodukowanej energii elektrycznej, po pokryciu potrzeb własnych, po cenie stanowiącej równowartość 100% średniej ceny sprzedaży energii elektrycznej na rynku konkurencyjnym w poprzednim kwartale, ogłoszonej przez Prezesa URE" – czytamy w komunikacie.
Obecnie ustawa o odnawialnych źródłach energii reguluje działanie dwóch grup wytwórców energii w mikroinstalacji nie będących przedsiębiorstwami energetycznymi w rozumieniu prawa energetycznego. Są to prosumenci - odbiorcy końcowi dokonujący zakupu energii elektrycznej na podstawie umowy kompleksowej, wytwarzający ją wyłącznie z odnawialnych źródeł energii w mikroinstalacjach w celu jej zużycia na potrzeby własne, nie związane z wykonywaną działalnością gospodarczą, oraz przedsiębiorcy - posiadacze mikroinstalacji wytwarzający energię na cele prowadzonej działalności gospodarczej.
W przypadku przedsiębiorców, sprzedawca ma obowiązek zakupu niewykorzystanej energii wytworzonej przez przedsiębiorcę w mikroinstalacji z OZE, w tym przechowywanej w magazynie energii. Cena zakupu energii elektrycznej wynosi 100% średniej ceny sprzedaży energii elektrycznej na rynku konkurencyjnym w poprzednim kwartale ogłoszonej przez prezesa URE, a obowiązek zakupu oferowanej energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii powstaje od pierwszego dnia wprowadzenia tej energii do sieci dystrybucyjnej i trwa przez okres kolejnych 15 lat, nie dłużej niż do dnia 31 grudnia 2035 roku.
W przypadku przedsiębiorców niebędących przedsiębiorstwem energetycznym, dokonujących inwestycji w zakresie mikroinstalacji (aktualnie o mocy zainstalowanej elektrycznej do 40 kW), ustawa o odnawialnych źródłach energii nie przewiduje innych mechanizmów wsparcia poza sprzedażą energii elektrycznej po średniej cenie sprzedaży energii na rynku konkurencyjnym.
"Ten stan rzeczy trzeba zmienić poprzez implementację rozwiązań dotyczących rozliczania wyprodukowanej energii elektrycznej i możliwości partycypacji przedsiębiorców – autoproducentów, inwestujących w źródła rozproszone w celu rozwinięcia potencjału tego rynku" – powiedziała Daria Kulczycka, dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan, cytowana w komunikacie.
Zdaniem Rady, celowe wydaje się rozważenie podniesienia do poniżej 500 kW granicy mocy zainstalowanej elektrycznej instalacji, aby uwzględnić specyficzne potrzeby niektórych przedsiębiorców, dla których, z racji na ich profil zużycia energii elektrycznej, granica 50 kW mocy zainstalowanej elektrycznej może być zbyt niska. Rozwiązanie takie może być atrakcyjne dla przedsiębiorców zainteresowanych instalacjami fotowoltaicznymi.
Konfederacja wskazuje także na konieczność uproszczenia zasad raportowania dla mikroinstalacji i małych instalacji oraz zwolnienia tych podmiotów z obowiązku prowadzenia ewidencji energii i składania deklaracji akcyzowych.
(ISBnews)
Warszawa, 17.03.2017 (ISBnews) - Rada Ministrów zajmie się obywatelskim projektem ustawy, dotyczącym ograniczenia handlu w niedziele na posiedzeniu we wtorek, 21 marca, podała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.
Porządek obrad posiedzenia, które ma rozpocząć się o godz. 11:00 przewiduje m.in. "projekt stanowiska rządu do obywatelskiego projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele".
Na początku marca rzecznik prasowy rządu Rafał Bochenek zapowiadał, że Rada Ministrów zajmie się tym dokumentem w ciągu 2-3 tygodni.
Ostatnio zarówno minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, jak i wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki wskazywali, że dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie zakazu handlu w dwie niedziele w miesiącu. Wicepremier wskazywał, że całkowity zakaz handlu w niedziele nie wchodzi w grę.
Według porządku obrad, rząd zajmie się w najbliższy wtorek także poprawką do projektu ustawy o biegłych rewidentach, firmach audytorskich oraz nadzorze publicznym, a także projektem rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie maksymalnej ilości i wartości energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, która może zostać sprzedana w drodze aukcji w 2017 r. Kolejny punkt to projekt rozporządzenia w sprawie kolejności przeprowadzania aukcji na sprzedaż energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii w 2017 r.
(ISBnews)
Warszawa, 07.03.2017 (ISBnews) - Ze względu na unijne wymogi dotyczące miksu energetycznego, Polska będzie musiała w najbliższej przyszłości zdecydować się na budowę elektrowni jądrowej, poinformował minister energii Krzysztof Tchórzewski.
"Jeśli chodzi o mix energetyczny, żeby uzyskać średnią emisję, co do której Komisja Europejska nie będzie mogła nam nic zarzucić, bezemisyjna elektrownia jądrowa jest nam po prostu potrzebna. I musimy się na to zdecydować w najbliższej przyszłości" - powiedział Tchórzewski w wywiadzie dla TVP Info.
Podkreślił, że rząd odszedł od tzw. mechanizmu różnicowego, ponieważ opowiada się za finansowaniem projektu jądrowego na zasadach rynkowych, bez pełnych gwarancji rządowych w zakresie cen energii oraz spłaty kredytów.
Przyznał też, że "elektrownie jądrowe przeżywają pewien kryzys na świecie". Według niego, przyczynami awarii jest zazwyczaj przekraczanie okresów funkcjonowania poszczególnych elektrowni, które wynoszą od 50 do 70 lat w przypadku najlepszych jednostek.
Pod koniec stycznia Tchórzewski poinformował, że jego resort chce opracować model finansowania elektrowni jądrowej w I półroczu 2017 r. Wcześniej w styczniu informował, że Ministerstwo Energii kontynuuje prace przygotowawcze do budowy w Polsce elektrowni atomowej, konieczne jest jednak znalezienie nowego modelu finansowania. Podkreślił, że wcześniej zakładany tzw. mechanizm różnicowy nie znalazł akceptacji kierownictwa ministerstwa i stąd program został zawieszony.
Zgodnie z decyzją Rady Ministrów z października ub.r., Ministerstwo Energii miało przedstawić wyniki prac nad aktualizacją "Programu polskiej energetyki jądrowej" (PPEJ), w tym założeń dotyczących optymalnego modelu finansowania inwestycji oraz postępowania przetargowego w I kwartale 2017 r., a aktualizację samego Programu - do końca 2017 r.
W sierpniu 2016 r. Ministerstwo Energii podało, że przygotowuje program budowy elektrowni jądrowej o mocy ok. 1 000 MW, który ma być zbudowany w ciągu 10 lat. Jednocześnie wskazało na potrzebę budowy trzech kolejnych bloków węglowych.
(ISBnews)
Warszawa, 28.02.2017 (ISBnews) - Propozycje Komisji Europejskiej zawarte w pakiecie "Czysta energia dla wszystkich Europejczyków", tzw. pakiecie zimowym, naruszają prawo do swobodnego kształtowania bilansu paliwowo-energetycznego państw członkowskich Unii Europejskiej i mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, uważa minister energii Krzysztof Tchórzewski.
"Postanowienia pakietu 'Czysta energia dla wszystkich Europejczyków' naruszają podstawowe prawa państw członkowskich do swobodnego kształtowania bilansu paliwowo-energetycznego oraz stanowienia suwerennej krajowej polityki energetycznej" - powiedział Tchórzewski podczas posiedzenia Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii Unii Europejskiej, cytowany przez Ministerstwo Energii.
Zdaniem ministra, postawienia pakietu są niezgodne z traktatami UE, w tym z zasadą pomocniczości i proporcjonalności. Podkreślił, że za bezpieczeństwo energetyczne w UE odpowiadają wobec obywateli rządy poszczególnych państw, a rozwiązania pakietu mogą być dla tego bezpieczeństwa zagrożeniem.
"W przypadku Polski propozycje Komisji są stronniczo szkodliwe. Chcę w tym miejscu zaakcentować pojawiającą się w pakiecie niechęć do energetyki węglowej. Sektor ten tymczasem, dzięki nowoczesnym rozwiązaniom technologicznym, staje się coraz bardziej niskoemisyjny" - dodał.
Dla Polski problematyczna jest przedstawiona przez Komisję propozycja ograniczeń dla wdrożenia i funkcjonowania mechanizmów wsparcia dla nowych źródeł w postaci rynków mocy.
"Pakiet ingeruje w krajowe mechanizmy wsparcia poprzez narzucanie standardu emisyjnego dla jednostek objętych tym mechanizmem na poziomie 550g CO2/kWh oraz konieczności uzasadnienia przez europejską ocenę wystarczalności. W ten sposób skutecznie uderza w możliwość powstania nowych źródeł opartych o paliwa krajowe " - powiedział Tchórzewski.
Minister zaznaczył też, że w opinii Polski przyjęcie zaproponowanych przepisów w obecnym kształcie oznacza wyeliminowanie z europejskiego sektora wytwarzania energii elektrycznej wytwarzanej z paliw kopalnych, ze względu na odcięcie od źródeł finansowania. W przypadku Polski eliminacja wytwarzania energii elektrycznej produkowanej w oparciu o węgiel będzie skutkować deficytem mocy zainstalowanej o 60% oraz uniemożliwi wykorzystanie krajowych zasobów energetycznych, wskazał.
Zdaniem Tchórzewskiego, nie do zaakceptowania jest proponowane wprowadzenie Regionalnych Centrów Operacyjnych.
"Otrzymałyby one nadmierne uprawnienia decyzyjne w zakresie zapewniania bezpieczeństwa pracy elektroenergetycznych systemów przesyłowych" - powiedział minister.
Komisja Europejska zaprezentowała propozycję pakietu "Czysta energia dla wszystkich Europejczyków" w listopadzie 2016 r. Zawiera on propozycje ustawodawcze z zakresu efektywności energetycznej, energii ze źródeł odnawialnych, struktury rynku energii elektrycznej, bezpieczeństwa dostaw energii oraz zasad zarządzania na potrzeby unii energetycznej
(ISBnews)
Warszawa, 20.02.2017 (ISBnews) - Rząd przyjmie Planu Rozwoju Elektromobilności w ciągu najbliższych dni, zapowiedział wiceminister energii Michał Kurtyka.
"Plan rozwoju elektromobilności będzie przyjęty w najbliższych dniach. Ustawa o elektromobilności niedługo zostanie przedstawiona do konsultacji" - powiedział Kurtyka podczas uroczystości podpisania przez 41 miast listów intencyjnych w sprawie rozwoju elektromobilności.
Dodał, że jednym z filarów finansowych będzie ustawa o Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Z kolei ustawa o elektromobilności ma eliminować bariery i stworzyć ramy dla nowego rynku, wskazał wiceminister.
"Plan Rozwoju Elektromobilności będzie finansowany ze źródeł krajowych - Fundusz Niskoemisyjnego Transportu uruchomimy będzie w połowie tego roku; ponadto wykorzystane będą środki własne samorządów, funduszu unijne, środki przedsiębiorstw" - poinformowała wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
Plan Rozwoju Elektromobilności jest jednym z trzech elementów opracowanego w Ministerstwie Energii Pakietu na Rzecz Czystego Transportu, na który składają się również Krajowe ramy polityki infrastruktury paliw alternatywnych oraz Fundusz Niskoemisyjnego Transportu.
"Elektromobilność to również wsparcie promocji i eksportu. Zależy nam na tym, by transport elektryczny rozwiązał inne problemy i stał się jednym z naszych flagowych produktów eksportowych. Polska gospodarka stanie się bardziej nowoczesna i dzięki m.in. temu osiągniemy cele z Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju" - podsumowała wiceminister.
Cel strategiczny zakłada 1 mln samochodów elektrycznych na polskich drogach w 2025 r.
(ISBnews)
Warszawa, 17.02.2017 (ISBnews) - Ministerstwo Energii ogłosi 3 marca konkurs na karoserię samochodu elektrycznego. Docelowo wsparciem dla elektromobilności ma być nocna taryfa i indywidualne liczniki urządzeń elektrycznych, poinformował minister energii Krzysztof Tchórzewski,
"Myśl programu elektromobilności ma być oparta na wykorzystaniu tego co jest. Po pierwsze mały samochód - 3 marca będzie ogłoszony konkurs na karoserię takiego samochodu" - powiedział Tchórzewski podczas debaty na temat wyzwań w transporcie dla ochrony środowiska w NFOŚiGW.
Na wyprodukowanie tego samochodu przewidziane jest wsparcie rządu.
"Państwo wejdzie w udziały, ale tylko do 49% i nie będzie uczestniczyło w zarządzaniu. I kilka lat po nabyciu tych udziałów odkup na zasadach niewielkiej rekompensaty" - powiedział minister.
Druga zasada to ładowanie samochodu na parkingu, w nocy. Założenie jest takie, że samochód nie musi przejeżdżać na jednym ładowaniu więcej niż 250 km, jako samochód miejski.
"Chcemy wprowadzić zasadę, że od godziny 23:00 do 5:00 energia elektryczna będzie kosztowała 30% ceny, dlatego, że w tym czasie w naszych elektrowniach wiele energii się marnuje" - powiedział Tchórzewski.
"Chcemy, żeby przy jeździe po mieście eksploatacyjna cena 100 km wynosiła odpowiednik 1 litra paliwa" - dodał.
Ministerstwo zakłada, że docelowo możliwe będzie rejestrowania ładowania samochodu elektrycznego na licznik przypisany do samochodu
Kolejną kwestią jest transport publiczny, przy którym będzie konieczna współpraca resortów energii, środowiska i rozwoju.
"Jestem przekonany, że jesteśmy na takim etapie przygotowań w Polsce, że w ciągu najbliższych 10 lat autobusów elektrycznych będzie więcej niż połowa w miastach, natomiast jeśli chodzi o samochody elektryczne, to jest cel miliona samochodów elektrycznych w Polsce w ciągu 10 lat" - podsumował minister.
(ISBnews)
Warszawa, 17.02.2017 (ISBnews) - Polska będzie podejmowała działania będące "legalną ucieczką do przodu" w związku z działaniami na rzecz dekarbonizacji w Unii Europejskiej, poinformował minister energii Krzysztof Tchórzewski.
"Nasze działania to będzie forma legalnej ucieczki do przodu" - powiedział Tchórzewski dziennikarzom, komentując środowe stanowisko Parlamentu Europejskiego w sprawie kształtu reformy unijnego systemu pozwoleń na emisję CO2 (ETS).
"Rozwiązania, które osłabią naszą gospodarkę, nie mogą być spokojnie przyjmowane. Nie po to Polska wstępowała do Unii Europejskiej, by nasz dochód narodowy był w 2030 roku niższy niż obecnie" - powiedział minister.
Dodał, że Polska będzie starała się budować koalicję na rzecz modyfikacji polityki unijnej w tej dziedzinie. Jego zdaniem, niektóre propozycje tzw. pakietu zimowego są sprzeczne z zapisami traktatowymi.
"Według nas decyzje w sprawach energetycznych decyzje powinny być podejmowane jednogłośnie. Możemy złożyć zdanie odrębne, ale myślę, że do tego nie dojdzie" - powiedział minister środowiska Jan Szyszko.
W tym tygodniu Parlament Europejski poparł plan zaostrzenia limitów emisji gazów cieplarnianych na rynku uprawnień do emisji dwutlenku węgla (unijny system handlu przydziałami emisji). Europosłowie poprali wniosek Komisji Europejskiej o zwiększenie tzw. "współczynnika linearnej redukcji" (ograniczenia liczby uprawnień), w celu ograniczenia emisji dwutlenku węgla o 2,2% od 2021 roku. Według parlamentarzystów, współczynnik powinien być znowelizowany i podniesiony do 2,4% tak szybko jak to tylko możliwe. Są też zgodni co do tego, że od 1 stycznia 2021 r. anulowanych powinno zostać 800 mln uprawnień umieszczonych w rezerwie stabilności rynkowej od 1 stycznia 2021 r.
(ISBnews)
Warszawa, 10.02.2017 (ISBnews) - Rząd zakłada kontynuację dotychczasowej strategii w kwestii programu budowy elektrowni jądrowej w ramach Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju, poinformował wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki. Ostateczna decyzja co do budowy nie została jednak jeszcze podjęta.
"Była bardzo rzeczowa, merytoryczna dyskusja między ministrem [energii Krzysztofem] Tchórzewskim a ministrem [środowiska Janem] Szyszką, niektóre dyskusje z moim udziałem. I my cały czas przyjmujemy wariant kontynuacji dotychczasowej strategii, jeśli chodzi o energetykę atomową. Natomiast ostateczne decyzje nie zostały jeszcze podjęte i myślę, że panowie ministrowie wypracowali najbardziej rozsądny kompromis" - powiedział Morawiecki w wywiadzie dla Programu Pierwszego Polskiego Radia.
"Ja myślę, że postawimy na wszystko to, co będzie najbardziej dostępne dla nas z jednej strony, ale z drugiej strony też coś, co stabilizuje nasz system energetyczny" - dodał wicepremier.
Podkreślił, że źródła odnawialne, np. wiatraki czy fotowoltaika nie wystarczą, by zapewnić stabilną moc.
Pod koniec stycznia minister energii Krzysztof Tchórzewski poinformował, że jego resort chce opracować model finansowania elektrowni jądrowej w I półroczu 2017 r. Wcześniej w styczniu Tchórzewski informował, że Ministerstwo Energii kontynuuje prace przygotowawcze do budowy w Polsce elektrowni atomowej, konieczne jest jednak znalezienie nowego modelu finansowania. Podkreślił, że wcześniej zakładany tzw. mechanizm różnicowy nie znalazł akceptacji kierownictwa ministerstwa i stąd program został zawieszony.
Zgodnie z decyzją Rady Ministrów z października ub.r., Ministerstwo Energii miało przedstawić wyniki prac nad aktualizacją "Programu polskiej energetyki jądrowej" (PPEJ), w tym założeń dotyczących optymalnego modelu finansowania inwestycji oraz postępowania przetargowego w I kwartale 2017 r., a aktualizację samego Programu - do końca 2017 r.
W sierpniu 2016 r. Ministerstwo Energii podało, że przygotowuje program budowy elektrowni jądrowej o mocy ok. 1 000 MW, który ma być zbudowany w ciągu 10 lat. Jednocześnie wskazało na potrzebę budowy trzech kolejnych bloków węglowych.
(ISBnews)
Warszawa, 19.01.2017 (ISBnews) - Rząd powinien przyjąć "Krajowe ramy polityki rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych" i "Program rozwoju elektromobilności" w nadchodzących tygodniach, co pozwoli bardziej szczegółowo pracować nad ustawą o elektromobilności, poinformował wiceminister energii Michał Kurtyka.
"Jesteśmy po przyjęciu przez Komitet Stały Rady Ministrów 'Krajowych ram polityki rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych' i 'Programu rozwoju elektromobilnosci'. Jak one zostaną przyjęte przez Radę Ministrów - co, spodziewam się, nastąpi w ciągu najbliższych tygodni - to będziemy mogli uszczegóławiać ustawę, nad którą już intensywnie pracujemy" - powiedział Kurtyka podczas konferencji prasowej.
Wskazał, że niezależnie od prac ministerialnych, istotne są także inne inicjatywy, np. ze strony Senatu w sprawie zwolnienia z akcyzy samochodów elektrycznych.
Ministerstwo pracuje też nad możliwością wprowadzenia zwolnień z VAT, które muszą zostać skonsultowane na poziomie UE.
"Jeśli chodzi o dopłaty, to na dziś najważniejsze jest uruchomienie transportu zbiorowego, a w momencie jak uznamy, że rynek dostawców jest na to gotowy, to będziemy myśleli o dopłatach do indywidualnych pojazdów" - powiedział także minister.
Dodał, że w tym kwartale pojawi się kilka instrumentów wsparcia, m.in. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) uruchomi program komercjalizacji badań, skierowany do małych i średnich przedsiębiorstw produkujących komponenty.
Cel strategiczny wyznaczony przez Ministerstwo Energii zakłada milion samochodów elektrycznych na polskich drogach w roku 2025. Ministerstwo Energii pracuje nad tym projektem w ramach Planu Rozwoju Elektromobilności.
(ISBnews)
Warszawa, 06.12.2016 (ISBnews) - Ministerstwo Energii rozpoczęło konsultacje społeczne projektu ustawy o rynku mocy. Uwagi do projektu można zgłaszać do 19 grudnia br., podał resort.
"Zapewnienie bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej dla odbiorców końcowych w horyzoncie średnio i długoterminowym to cel, który chce osiągnąć ME poprzez wdrożenie rynku mocy. Towarem na tym rynku będzie moc dyspozycyjna netto, którą będą oferować wytwórcy oraz sterowane odbiory energii (ang. Demand Site Response, DSR)" - czytamy w komunikacie.
Za gotowość do dostarczenia mocy w okresach napiętego bilansu mocy tzw. okresach zagrożenia pracy Krajowego Systemu Elektroenergetycznego (KSE) podmioty, które wygrają aukcje będą uzyskiwać wynagrodzenie, podano także.
Uwagi do projektu ustawy można zgłaszać do 19 grudnia 2016 r.
Dokument "Rozwiązania funkcjonalne rynku mocy", w którym zawarte są szczegółowe zasady funkcjonowania rynku mocy został opublikowany 30 września, był przedmiotem szerokich konsultacji z przedstawicielami sektora energii od lipca do września 2016 r., podkreślił resort.
Ministerstwo Energii liczyło w lipcu, że dzięki pierwszej aukcji głównej w ramach rynku mocy powstanie lub zmodernizowane z powodów ekonomicznych około 10 GW mocy (w perspektywie 2021 r.), łącznie z tymi, które obecnie się budują. Koszt wprowadzenia mechanizmu wstępnie szacowany jest na ok. 2-3 mld zł rocznie.
W rynku mocy nie będą mogły uczestniczyć zasoby mocy, które korzystają z określonych systemów wsparcia i pomocy publicznej (operacyjne wsparcie OZE i CHP, kontrakty różnicowe itp.). W początkowej fazie nie będą w nim także uczestniczyć moce zlokalizowane poza granicami kraju.
Rynek ma składać się z dwóch segmentów: pierwotnego i wtórnego. W ramach rynku pierwotnego ogłaszana będzie aukcja główna na rok dostaw i dodatkowa na kwartał dostaw. Pierwsza aukcja dla roku dostaw 2021 planowana jest na koniec 2017 r.
(ISBnews)
Warszawa, 20.10.2016 (ISBnews) - Ministerstwo Energii przedstawi wyniki prac nad aktualizacją "Programu polskiej energetyki jądrowej" (PPEJ) w I kw. 2017 r., a samą aktualizację programu do końca 2017 r., podał resort.
Rada Ministrów przyjęła 14 października 2016 r. sprawozdanie z realizacji PPEJ. Zgodnie z płynącymi z dokumentu wnioskami Rada Ministrów nałożyła na Ministra Energii obowiązek przygotowania i przedstawienia zaktualizowanego harmonogramu realizacji Programu polskiej energetyki jądrowej.
"Ministerstwo Energii będzie kontynuować rozpoczęte już wcześniej prace nad jego aktualizacją, w tym założeń dotyczących optymalnego modelu finansowania inwestycji oraz postępowania przetargowego. Ich wyniki zostaną przedstawione w I kwartale 2017 r., a aktualizacja samego Programu - do końca 2017 r." - czytamy w komunikacie.
Sprawozdanie z realizacji "Programu polskiej energetyki jądrowej" (PPEJ) zostanie opublikowane w "Monitorze Polskim". Do jego opracowania włączono Państwową Agencję Atomistyki (PAA), Ministerstwo Środowiska, Ministerstwo Skarbu Państwa, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwo Edukacji Narodowej, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji i służby mu podległe oraz Ministerstwo Energii (ME), podano także.
Dokument dotyczy działań w latach 2014-2015 zarówno z obszaru administracji rządowej, jak i inwestora, czyli grupy kapitałowej PGE SA, w tym PGE EJ 1. W sprawozdaniu oceniono zaproponowany przez inwestora modelu ekonomiczno-finansowego, stworzenia warunków opłacalności ekonomicznej inwestycji oraz aktualizacji PPEJ.
"Program polskiej energetyki jądrowej ma charakter projektu długookresowego. Będzie on miał istotne znaczenie dla realizacji krajowych zobowiązań związanych z polityką klimatyczno-energetyczną i ochroną środowiska. Ze względu na zero emisyjny charakter wytwarzania energii jądrowej jego realizacja wesprze utrzymanie udziału węgla kamiennego w polskiej elektroenergetyce i zwiększy bezpieczeństwo energetyczne poprzez zapewnienie stabilnych dostaw energii. Przyczyni się także do reindustrializacji kraju, wdrożenia nowych technologii i zwiększenia potencjału eksportowego polskich przedsiębiorstw. Program wpisuje się w cele 'Strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju' (SOR)" - podkreślono także w komunikacie.
We wrześniu minister energii Krzysztof Tchórzewski zapowiadał, że decyzja w sprawie budowy bloku jądrowego zapadnie jeszcze w tej kadencji. Wskazał wówczas, że obecnie program jądrowy jest zatrzymany, ale nie wycofany, ponieważ dotychczas zaproponowane mechanizmy, tzw. kontrakt jądrowy nie były satysfakcjonujące.
Na początku sierpnia Ministerstwo Energii podało, że przygotowuje program budowy elektrowni jądrowej o mocy ok. 1 000 MW, który ma być zbudowany w ciągu 10 lat. Jednocześnie wskazało na potrzebę budowy trzech kolejnych bloków węglowych.
(ISBnews)
Warszawa, 16.09.2016 (ISBnews) - Projekt nowelizacji ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych powołującej Fundusz Niskoemisyjnego Transportu został skierowany do konsultacji, podało Ministerstwo Energii.
"Kierownictwo Ministerstwa Energii 14 września 2016 r. przyjęło Plan Rozwoju Elektromobilności oraz Krajowe ramy polityki rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych. Z kolei 15 września 2016 r. do konsultacji skierowany został Projekt ustawy o zmianie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych powołującej Fundusz Niskoemisyjnego Transportu. Rozwiązania zaproponowane przez ME mają poprawić bezpieczeństwo energetyczne, oraz zmniejszyć ilość zanieczyszczeń generowanych przez transport" – czytamy w komunikacie.
W opinii ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, zainicjowany przez ME Projekt rozwoju elektromobilności ma przyczynić się do umacniania wzrostu gospodarczego Polski.
"Musimy szukać własnych dróg do zyskiwania przewag konkurencyjnych oraz rozwiązań które mogą dać odpowiedni efekt gospodarczy. Elektromobilność to innowacyjne i konkurencyjne gospodarczo rozwiązanie. Realizacja naszego planu wpisuje się w przyjęty przez rząd Plan Odpowiedzialnego Rozwoju – powiedział Tchórzewski, cytowany w komunikacie.
Projekt ME, który zakłada, że do 2025 r. po polskich drogach będzie jeździć milion samochodów elektrycznych uwzględnia także kwestię elektryfikacji transportu publicznego jako jedno z przedsięwzięć, które mają kluczowe znaczenie dla wzrostu innowacyjności polskiej gospodarki.
"Chcemy być częścią światowego przemysłu pojazdów elektrycznych i stymulować powstanie nowego rynku w Polsce. Chcemy wyprzedzać światowe trendy. Wierzę, że elektromobilność będzie jednym z kół zamachowych nie tylko dla rozwoju polskich przedsiębiorstw ale także polskiej nauki" – dodał minister.
W jego ocenie, upowszechnienie samochodów i autobusów elektrycznych pozwoli także radykalnie poprawić jakość powietrza w miastach. Zaznacza, że szersze wykorzystanie energii elektrycznej do napędzania pojazdów pozwoli zmniejszyć uzależnienie Polski od importu ropy.
Wiceminister Michał Kurtyka odpowiadający w ME za obszar elektromobilności podkreśla, że projekt resortu energii to również szansa na rozwój innowacyjnych technologii i nowych modeli biznesowych.
"Na koniec 2015 r. po świecie jeździło milion samochodów elektrycznych. W 2040 r. będzie 500 mln. To szansa dla polskiego przemysłu, nauki i start-up'ów" – stwierdził Kurtyka.
Dodał także, że milion pojazdów elektrycznych w 2020 r. przyczyni się do optymalnego zagospodarowania nadwyżek energii w godzinach nocnych. Ministerstwo Energii proponuje także rozwiązania służące upowszechnieniu pojazdów na LNG lub CNG. Gaz ziemny jest znacznie korzystniejszy niż ropa ze względu na mniejszą szkodliwość środowiskową, a przy tym jest surowcem, którego dostawy są bardziej zdywersyfikowane niż w przypadku ropy.
Zatwierdzony przez kierownictwo ME Plan Rozwoju Elektromobilności:
- proponuje narzędzia budujące ekosystem elektromobilności,
- zapewnia koordynację działań w czasie - powiązanie rozwoju przemysłu elektromobilności ze stymulowaniem popytu na pojazdy elektryczne,
- wskazuje na instrumenty, które pozwolą administracji publicznej odegrać wzorcową rolę w obszarze elektromobilności.
"Niezbędnym uzupełnieniem zapisów Planu są rozwiązania dotyczące budowy infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych, które zostały zdefiniowane w Krajowych ramach polityki rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych. Projekty Planu rozwoju elektromobilności oraz Krajowych ramy polityki rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych w przyszłym tygodniu zostaną przekazane do konsultacji społecznych" – podsumowano w informacji.
(ISBnews)
Krynica-Zdrój, 07.09.2016 (ISBnews) - Ministerstwo Energii odstępuje od planów dialogu dotyczącego tzw. ustawy odległościowej ze względu na brak partnera do konstruktywnego dialogu, poinformował wiceminister Andrzej Piotrowski.
"Pojawiały się sygnały z kuluarów, że powinniśmy zacząć rozmawiać. Chcieliśmy podjąć dialog także z udziałem Ministerstwa Infrastruktury, wychodząc z założenia, że prawo zawsze może być lepsze List PIGEOR przesądził, że nie ma partnera do rozmów" - powiedział Piotrowski dziennikarzom w kuluarach XXVI Forum Ekonomicznego w Krynicy.
Podkreślił, że zarzuty sformułowane w liście organizacji są bezpodstawne.
"Jest w ustawie potężny margines czasu pod kątem tych, którzy już podjęli działania. Tymczasem czytamy, że wszystko zatrzymaliśmy. To jest wszystko nieprawda" - powiedział wiceminister.
Jego zdaniem, szalę przeważyło upublicznienie listu.
Polska Izba Gospodarcza Energetyki Odnawialnej i Rozproszonej (PIGEOR) opublikowała list otwarty do premier Beaty Szydło, w którym zwróciła się z apelem o wysłuchanie i wsparcie branży OZE, dla której kolejne decyzje rządu, takie jak przyjęcie tzw. ustawy odległościowej i doprowadzenie do drastycznego spadku cen zielonych certyfikatów, "oznaczają upadek i bankructwo".
W liście, datowanym na 24 sierpnia br., stwierdzono, że niepubliczni inwestorzy z branży energetyki odnawialnej w Polsce od kilku lat wystawiani są przez rządzących na ciężkie próby, "osłabiające coraz bardziej zdolność i wolę do realizacji planowanych przedsięwzięć". Prezes PIGEOR prof. dr hab. Andrzej Radecki zarzucił w nim przedstawicielom rządu i parlamentu przekazywanie "wielu półprawd, a nawet nieprawdziwych informacji"; według niego, takie działania miałyby "uzasadniać bezprecedensowe w polskiej historii gospodarczej uderzenie tylko w jedną branżę - branżę energetyki wiatrowej". PIGEOR zaapelowała o "zablokowanie szkodliwych działań podejmowanych i promowanych przez Ministerstwo Energii, w tym w szczególności przyjmowania aktów prawnych, które przypieczętują zniszczenie branży wiatrowej".
Według podpisanej w czerwcu br. przez Prezydenta ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, elektrownię wiatrową będzie można postawić w odległości nie mniejszej niż 10-krotność jej wysokości (wraz z wirnikiem i łopatami) od zabudowań mieszkalnych i mieszanych, w skład której wchodzi funkcja mieszkaniowa oraz obszarów szczególnie cennych z przyrodniczego punktu widzenia (np. parków narodowych czy krajobrazowych i rezerwatów).
(ISBnews)
Warszawa, 10.08.2016 (ISBnews) - Komisja Europejska (KE) wydała decyzję potwierdzającą zgodność polskiego systemu wsparcia odnawialnych źródeł energii (OZE), opartego na świadectwach pochodzenia, tzw. zielonych certyfikatach, z unijnym prawem pomocy publicznej, podało Ministerstwo Energii. KE zaakceptowała także system ulg dla odbiorców przemysłowych w zakresie ponoszenia kosztów finansowania systemu wsparcia OZE.
"Oba mechanizmy wsparcia, zarówno zielone certyfikaty, jak i ulgi dla odbiorców przemysłowych uwzględnione zostały w ustawie z 10 kwietnia 1997 r. - Prawo energetyczne oraz aktach wykonawczych do ustawy. W chwili obecnej zasady ich funkcjonowania wynikają z ustawy o odnawialnych źródłach energii" - czytamy w komunikacie.
Obecnie świadectwa pochodzenia są wydawane istniejącym instalacjom. Wytwórcy OZE mogli bowiem nabyć prawo do otrzymywania zielonych certyfikatów, jeżeli uruchomili instalację wytwarzającą energię elektryczną przed dniem 1 lipca 2016 r.
Nowe instalacje OZE będą mogły skorzystać ze wsparcia w ramach systemu aukcyjnego, na mocy ustawy o OZE. Aukcyjny system wsparcia OZE jest obecnie przedmiotem analizy ze strony Komisji Europejskiej, a Ministerstwo Energii pozostaje w stałym kontakcie z Komisją w tej sprawie, podano również.
Resort przypomina, że system świadectw pochodzenia OZE został wprowadzony w Polsce w 2005 r. Jego celem było umożliwienie osiągnięcia unijnego udziału energii odnawialnej w całkowitym zużyciu energii do 2020 r. Ze względu na fakt, że w działalności niektórych przedsiębiorców produkcyjnych wydatki na zakup energii elektrycznej stanowią istotny składnik kosztów, w 2015 r. wprowadzone zostały ulgi dla odbiorców przemysłowych.
Skumulowana wartość wsparcia w ramach systemu zielonych certyfikatów dla wytwórców w latach 2006-2015 wyniosła około 30 mld zł. Pozwoliło to na zwiększenie mocy zainstalowanej OZE w Polsce z 1 158 MW w 2005 r. do 7 829 MW w 2016 r. (według stanu na 31 marca 2016 r., dane Urzędu Regulacji Energetyki). Wzrost mocy zainstalowanej OZE przełożył się na wzrost produkcji energii elektrycznej w tych źródłach z 3,76 TWh w 2005 r. do 21,08 TWh w 2015 r. (dane URE).
(ISBnews)
Warszawa, 20.07.2016 (ISBnews) - Sejm przyjął wczoraj nowelizację ustawy Prawo energetyczne oraz niektórych innych ustaw, która ma na celu systemowe uporządkowanie rynku paliw ciekłych i gazu ziemnego oraz zwiększenie kontroli państwa nad systemem zapasów interwencyjnych ropy naftowej i paliw.
"W odniesieniu do rynku paliw ciekłych wejście w życie uchwalonych rozwiązań ma m.in. przeciwdziałać m.in. unikaniu opodatkowania lub wyłudzaniu podatku VAT, unikaniu podatku akcyzowego, niewnoszeniu opłaty paliwowej czy unikaniu realizacji obowiązku tworzenia i utrzymywania zapasów obowiązkowych ropy i paliw ciekłych a także prowadzenia działalności bez wymaganej koncesji. Dla zapewnienia realizacji założonych celów ustawa wprowadza jednolitą definicję paliw ciekłych oraz uzupełnia i doprecyzowuje definicje ich wytwarzania, magazynowania i przeładunku" - czytamy w komunikacie Sejmu.
Wykaz paliw ciekłych, których wytwarzanie, magazynowanie lub przeładunek, przesyłanie lub dystrybucja, obrót w tym obrót z zagranicą wymaga koncesji określi minister energii w rozporządzeniu.
"Dotychczas określanie, czy dany produkt jest paliwem ciekłym następowało w decyzji Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Nowe rozwiązanie ma wzmocnić pewność prowadzenia legalnego biznesu w tym sektorze. Ponadto ustawa przewiduje wzmocnienie prezesa URE jako regulatora rynku m.in. poprzez wprowadzenie nowych kompetencji kontrolnych, dodanie nowych obowiązków sprawozdawczych realizowanych wobec tego regulatora przez podmioty działające na rynku paliw ciekłych" - czytamy dalej.
Do zadań prezesa URE ma należeć m.in. prowadzenie jednolitej bazy danych z publicznie dostępnymi informacjami o rodzajach i ilości infrastruktury paliw ciekłych w Polsce wykorzystywanych do działalności koncesjonowanej oraz przywozu paliw ciekłych z zagranicy.
Nowelizacja wprowadza do katalog kar administracyjnych za naruszenia warunków prowadzenia działalności koncesjonowanej w zakresie paliw ciekłych.
"W odniesieniu do rynku gazu ziemnego ustawa m.in. znosi bariery prawne dostaw skroplonego LNG do Polski. Wynika to z oddania do użytkowania i rozpoczęcia komercyjnej eksploatacji terminalu regazyfikacyjnego skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu" - wskazano także w materiale.
Ponadto ustawa rozszerza obowiązek utrzymywania zapasów obowiązkowych gazu ziemnego oraz wprowadza nową formę prawną jego realizacji - tzw. umowę biletową. Ma ona umożliwić podmiotom zobowiązanym do utrzymywania obowiązkowych zapasów gazu ziemnego, które nie posiadają własnych magazynów, wykonywanie tego obowiązku przez jego przeniesienie na innego przedsiębiorcę zobowiązanego do utrzymywania zapasów. Analogiczne rozwiązanie funkcjonowało dotychczas w odniesieniu do zapasów ropy naftowej i paliw. Ponadto ustawa eliminuje uchybienia legislacyjne dotychczasowych przepisów, które utrudniały ich stosowanie i jednakową interpretację.
Nowelizacja będzie teraz przedmiotem prac Senatu.
(ISBnews)
Warszawa, 04.07.2016 (ISBnews) - Ustawa o rynku mocy mogłaby w korzystnym scenariuszu zostać przyjęta jeszcze w tym roku, uważa minister energii Krzysztof Tchórzewski.
"Chcielibyśmy, żeby projekt ustawy był przygotowany jak najszybciej, chcemy go złożyć jeszcze w tym roku. Dyskusje prowadzone będą w IV kw. Jakby dobrze poszło to ustawa mogłaby być przyjęta jeszcze w tym roku" - powiedział Tchórzewski podczas konferencji "Rynek mocy - konsultacje rozwiązań funkcjonalnych".
Zdaniem ministra, rynek mocy jest odpowiedzią na sytuację, w której znalazła się polska energetyka - zauważalny przyrost mocy nie gwarantuje długofalowo bezpieczeństwa systemu.
"Rozwiązanie zmierza w kierunku mechanizmu, który wspiera inwestycje w wysokosprawną energetykę konwencjonalną, wynagradzania spółek za utrzymywanie dyspozycyjności, co wspiera inwestycje" - powiedział.
Wskazał, że celem jest zarówno stworzenie zachęty do inwestowania, jak i do niewycofywania istniejących bloków z powodów ekonomicznych.
"Chcemy realizować strategię, która zakłada, że mamy własne elektrownie, które są położone na terenie naszego kraju" - dodał Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
Przedstawiciele resortu wskazywali wcześniej, że powstanie rynku mocy pozwoliłoby utrzymywać stan gotowości elektrowni węglowych, których celem byłoby stabilizowanie dostawy energii, gdyby doszło do przerw z innych źródeł, np. z OZE.
(ISBnews)
Warszawa, 28.06.2016 (ISBnews) - Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE) oraz niektórych innych ustaw, podała Kancelaria Prezydenta.
Celem ustawy jest usunięcie wątpliwości interpretacyjnych wobec przepisów ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii, które jeszcze nie weszły w życie, podano w informacji.
"Nowelizacja ma w szczególności uporządkować sytuację wytwórców energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii oraz zasad udzielania dla nich pomocy publicznej. W tym celu, wprowadza do ustawy definicję prosumenta - odbiorcy końcowego dokonującego zakupu energii elektrycznej na podstawie umowy kompleksowej, wytwarzającego energię elektryczną wyłącznie z odnawialnych źródeł energii w mikroinstalacji w celu jej zużycia na potrzeby własne, niezwiązane z wykonywaną działalnością gospodarczą" - czytamy dalej.
Regulacją objęto szeroki zakres podmiotów, w tym małych i średnich przedsiębiorców. Odstąpiono od dotychczasowego systemu wsparcia w postaci stałych taryf gwarantowanych dla najmniejszych wytwórców w mikroinstalacjach na rzecz rozliczania przez prosumenta nadwyżki energii elektrycznej wytworzonej przez daną mikroinstalację.
Nowelizacja wprowadza ponadto: zmianę definicję instalacji OZE i nową definicję hybrydowej instalacji OZE, instytucję mikro i makroklastra energii, podział aukcji na koszyki technologiczne, możliwości wykorzystywania lokalnie dostępnych zasobów (przede wszystkim biomasy) oraz budowy nowych dedykowanych instalacji spalania wielopaliwowego oraz procedurę badania. tzw. efektu zachęty dla wytwórców biogazu rolniczego. Zlikwidowano także zbędne elementy w oświadczeniach i deklaracjach składanych przez wytwórców energii, doprecyzowano dopuszczalną wartość pomocy publicznej, a także zastąpiono Operatora Rozliczeń Energii Odnawialnej S.A. przez Zarządcę Rozliczeń S.A.
"Proponowane rozwiązania mają umocnić istniejące reguły konkurencyjne, zapewnić wysoki poziom ochrony adresatów regulacji, w tym konsumentów, oraz dążyć do zrównoważenia energetycznego na obszarach lokalnych" - napisano także w materiale.
Ustawa wejdzie w życie, co do zasady, z dniem 1 lipca 2016 r.
(ISBnews)
Warszawa, 22.06.2016 (ISBnews) - Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, podała Kancelaria Prezydenta.
"Ustawa określa warunki i tryb budowy oraz lokalizacji elektrowni wiatrowych. Została uchwalona w związku z dynamicznym rozwojem energetyki wiatrowej i jednoczesnym brakiem odpowiednich ram prawnych. Ustawa wprowadza definicję elektrowni wiatrowej i ustala, że instalacje tego typu będą mogły być lokalizowane wyłącznie na podstawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego" - czytamy w informacji.
Nowe przepisy dotyczą elektrowni wiatrowych o mocy większej niż 40 kW, czyli nie obejmują mikro instalacji.
Zgodnie z przepisami ustawy, elektrownię wiatrową będzie można postawić w odległości nie mniejszej niż 10-krotność jej wysokości (wraz z wirnikiem i łopatami) od zabudowań mieszkalnych i mieszanych, w skład której wchodzi funkcja mieszkaniowa oraz obszarów szczególnie cennych z przyrodniczego punktu widzenia (np. parków narodowych czy krajobrazowych i rezerwatów).
Ustawa pozwala także na przebudowę, nadbudowę, rozbudowę, remont, montaż i odbudowę budynku mieszkalnego stojącego w odległości mniejszej niż określona w ustawie.
"W myśl ustawy, nie będzie można rozbudowywać istniejących wiatraków, które nie spełniają kryterium odległości - dozwolony będzie tylko ich remont i prace niezbędne do prawidłowego użytkowania" - czytamy dalej.
(ISBnews)
Warszawa, 08.06.2016 (ISBnews) - Uchwalona przez Sejm ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych (tzw. ustawa wiatrakowa) może na wiele lat zablokować plany miejscowe dla terenów, na których istnieją elektrownie wiatrowe, uważa Konrad Młynkiewicz - dyrektor Działu Prawa Administracyjnego w Kancelarii Sadkowski i Wspólnicy.
Zgodnie z uchwalaną ustawą, niedopuszczalne będzie lokalizowanie budynków mieszkalnych oraz budynków z funkcją mieszkalną w odległości mniejszej niż dziesięciokrotność wysokości elektrowni. Przepisy ustawy pozwolą na budowę domów jednorodzinnych, mimo niezachowania stosownych odległości, gdy obowiązujący w dniu wejścia w życie ustawy plan miejscowy pozwala na danym terenie budować budynki mieszkalne.
"Konsekwencją takiego zapisu będzie jednak to, że w sytuacji, gdy gmina już w trakcie obowiązywania przepisów ustawy uchwali nowy plan miejscowy, nawet jeżeli w planie tym nie zmieni przeznaczenia gruntu i dopuści zabudowę mieszkaniową, organy architektoniczno- budowlane nie będą mogły wydać pozwolenia na budowę budynku mieszkalnego zlokalizowanego w odległości mniejszej niż 10-krotna wysokość elektrowni wiatrowej" – powiedział Młynkiewicz, cytowany w komunikacie.
Eksperci spodziewają się, że będzie to impuls dla gmin do rezygnacji z uchwalania nowych planów miejscowych dla obszarów, w pobliżu których znajdują się wiatraki w celu umożliwienia swoim mieszkańcom dalszej zabudowy mieszkaniowej ich nieruchomości.
"W sytuacji, gdy dla danego terenu nie jest uchwalony plan miejscowy, aby zapewnić swoim mieszkańcom pełną możliwość korzystania z nieruchomości, w tym poprzez realizację obiektów mieszkalnych, gminy powinny dążyć do uchwalenia takich planów w najbliższym czasie. Przepisy przejściowe ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych w obecnym kształcie dają im taką możliwość. Dopuszczają bowiem uchwalenie planów miejscowych, przewidujących lokalizację budynków mieszkalnych na podstawie przepisów dotychczasowych, aczkolwiek ograniczają gminom taką możliwość do okresu 36 miesięcy od dnia wejścia w życie przepisów. Przy odpowiednim zaangażowaniu gminy powinno to jednak wystarczyć na przeprowadzenie procedury uchwalenia planu miejscowego" - dodał ekspert.
Ustawa inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych została przez Sejm uchwalona 20 maja br. Obecnie czeka na rozpatrzenie przez Senat.
(ISBnews)
Warszawa, 30.05.2016 (ISBnews) - Odbiorcy gazu ziemnego powinni być podzieleni jedynie na dwie grupy, przy czym zatwierdzanie taryf dla przedsiębiorców powinno zostać zniesione od 1 kwietnia 2017 r., a dla gospodarstw domowych - od 1 stycznia 2024 r., uważa Konfederacja Lewiatan.
"Proponujemy podział odbiorców tylko na dwie grupy: gospodarstwa domowe i wszyscy pozostali. Przedsiębiorcy byliby zwolnieni z obowiązku zatwierdzania taryf gazowych od 1 kwietnia 2017 roku, a w przypadku gospodarstw domowych nastąpiłoby to od 1 stycznia 2024 roku" - powiedziała Daria Kulczycka, dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan, cytowana w komunikacie.
Pracodawcy zrzeszeni w Konfederacji chcą przyspieszenia wejścia w życie przygotowanej przez rząd nowelizacji prawa energetycznego z 1 kwietnia 2017 roku na 1 października 2016 roku, a więc na początek najbliższego "roku gazowego". Domagają się również uproszczenia i przyspieszenia harmonogramu zwalniania z obowiązku zatwierdzania taryf gazu sprzedawanego do odbiorców końcowych. Sprzeciwiają się różnicowaniu terminów zwolnienia przedsiębiorstw obrotu z obowiązku przedkładania do zatwierdzenia taryf ustalanych dla poszczególnych grup odbiorców niebędących odbiorcami w gospodarstwach domowych.
"Uwzględniając obecny etap rozwoju rynku gazu, niezasadne jest odkładanie w czasie uwolnienia cen gazu w odniesieniu do odbiorców końcowych, którzy 'w każdym pojedynczym punkcie sieci danego operatora systemu gazowego pobrali w 2015 r. paliwa gazowe w ilości mniejszej niż 278 GWh'" czytamy w komunikacie.
Zdaniem Lewiatana, warunki uwolnienia cen gazu dla odbiorców końcowych gazu wysokometanowego innych niż gospodarstwa domowe zostały spełnione.
"Dalsze utrzymywanie dla nich regulacji cen gazu stanowić będzie interwencję państwa w rynek gazu nieproporcjonalną do pierwotnego celu jej podjęcia, a więc wykraczającą poza to, co jest niezbędne do ochrony odbiorców przed anty-konkurencyjnym podnoszeniem cen gazu, a tym samym niezgodną z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE" - podsumowano.
Pod koniec kwietnia Ministerstwo Energii (ME) przygotowało projekt nowelizacji Prawa energetycznego, w którym proponuje stopniowe odejście od zatwierdzania taryf gazowych: w przypadku największych odbiorców - od 1 kwietnia 2017 r., a w przypadku gospodarstw domowych - od 1 stycznia 2024 r.
(ISBnews)