ISBNewsLetter
S U B S K R Y P C J A

Zapisz się na bezpłatny ISBNewsLetter

Zachęcamy do subskrypcji naszego newslettera, w którym codziennie znajdą Państwo najważniejszą depeszę ISBnews, przegląd informacji dostępnych w naszym Portalu i kalendarium nadchodzących wydarzeń biznesowych i ekonomicznych. Subskrypcja jest bezpłatna.

* Dołączając do ISBNewsLetter'a wyrażasz zgodę na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną (zgodnie z Ustawą z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, Dz.U. nr 144, poz. 1204). Twój adres e-mail będzie wykorzystany wyłącznie do przekazywania informacji na temat działań ISBNews i nie zostanie przekazane podmiotom trzecim. W kazdej chwili można wypisać się z listy subskrybentów klikając link na dole każdego ISBNewsLettera.

Najnowsze depesze: ISBnews Legislacja

  • 15.09, 08:30Tchórzewski: Rachunki za prąd wzrosną przez rynek mocy o 1,5-2 zł mies. od 2021 

    Warszawa, 15.09.2017 (ISBnews) - Wprowadzenie rynku mocy przełoży się na wzrost rachunków za energię elektryczną od 2021-2022, przy czym opłaty zwiększą się wówczas o ok. 1,5-2 zł na miesiąc, przewiduje minister energii Krzysztof Tchórzewski.

    "Ustawa o rynku mocy przewiduje kontraktowanie elektrowni, które będą czekały na to, by dać energię elektryczna w tym momencie, kiedy spada zużycie z odnawialnych źródeł energii" - powiedział Tchórzewski w wywiadzie dla TVP Info.

    "Za czekanie im [tj. wytwórcom energii] trzeba zapłacić. Jeżeli wprowadzimy rynek mocy, to gdzieś na poziomie roku 2021-2022 - bo dopiero wtedy będzie trzeba płacić, ponieważ ta energia jest kontraktowana 5 lat do przodu - wtedy będą pierwsze aukcje i pierwsze kontrakty realizowane. Wtedy może to oznaczać dla odbiorcy w gospodarstwie domowym 1,5-2 zł miesięcznie w rachunku, ale nie na obecnym etapie" - dodał minister.

    Pierwsze czytanie projektu ustawy o rynku mocy miało się odbyć dziś w Sejmie, jednak resort energii podał, że rozpoczęcie parlamentarnych prac zostało przesunięte ze względu na potrzebę dodatkowych uzgodnień z Komisją Europejską.

    W uzasadnieniu do projektu ustawy podkreślono, że w Polsce może w przeciągu dwóch dekad wystąpić znaczący niedobór mocy wytwórczych, wynikający z jednej strony z przewidywanego wzrostu zapotrzebowania szczytowego na moc i energię elektryczną, z drugiej - znacznego zakresu planowanych wycofań jednostek wytwórczych z eksploatacji.

    Tchórzewski powiedział też w TVP Info, że nie spodziewa się w 2018 r. podwyżek cen energii elektrycznej spowodowanej wyższymi cenami węgla.

    "Wzrost cen węgla w tej chwili jest pewnym naturalnym ruchem, który się dzieje na całym świecie, jednak u nas węgiel jest kontraktowany przez elektrownie na dłuższe okresy niż 1-2 lata. Obecnie więc nasza energetyka płaci za węgiel ok. 1 mld zł mniej rocznie niż musiałaby płacić według obecnych cen na świecie. W związku z tym - mimo, że węgiel zdrożał i kopalnie uzyskują wyższe ceny za węgiel, ale nie na tyle wyższe, żeby musiały doprowadzić do tego, żeby np. od przyszłego roku zdrożała energia elektryczna. Z tego powodu energia elektryczna w najbliższym czasie - a najbliższy czas to przyszły rok - na pewno nie zdrożeje" - wskazał minister.

    (ISBnews)

     

  • 14.09, 15:48ME planuje zachęty dla carsharingu w ustawie o elektromobilności 

    Warszawa, 14.09.2017 (ISBnews) - Ministerstwo Energii planuje w ustawie o elektromobilności i paliwach alternatywnych umieścić zachęty, które umożliwią rozwój carsharingu, poinformował wiceminister energii Michał Kurtyka.

    "Dodatkowe zachęty, które umożliwią popularyzację tego modelu biznesowego planujemy umieścić także w ustawie o elektromobilności i paliwach alternatywnych, nad którą obecnie pracujemy" - powiedział Kurtyka, cytowany w komunikacie.

    "Wraz z zaproponowanym przez ME Planem Rozwoju Elektromobilności, rozwój alternatywnych form transportu zyskał wsparcie administracji państwowej. Plan stwarza przestrzeń dla rozwoju rynku carsharingu w naszym kraju, zwłaszcza w połączeniu z preferencyjnymi możliwościami parkowania w centrach miast" - wskazał wiceminister.

    Projekt ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych został w kwietniu 2017 r. skierowany do konsultacji publicznych i do uzgodnień międzyresortowych.

    (ISBnews)

  • 06.09, 12:16Tchórzewski: Po Ostrołęce nie chcemy budować konwencjonalnych bloków węglowych 

    Krynica-Zdrój, 06.09.2017 (ISBnews) - Ministerstwo Energii zakłada, że po bloku energetycznym Ostrołęka C nie będą w Polsce budowane konwencjonalne bloki węglowe, poinformował minister Krzysztof Tchórzewski. Planowany jest pilotaż w technologii zgazowania węgla, którego koszt szacowany jest na 5 mld zł.

    "Ja bym nie chciał, żeby [po Ostrołęce C] były budowane konwencjonalne bloki węglowe" - powiedział Tchórzewski dziennikarzom w kuluarach Forum Ekonomicznego w Krynicy.

    Wskazał, że istotny będzie pilotaż w postaci budowy bloku 500 MW w technologii zgazowania węgla, planowanego przez Eneę. Kilka lat funkcjonowania bloku pozwoli ocenić opłacalność technologii i jej funkcjonowanie w systemie.

    "Szacujemy, że koszt tego bloku będzie w granicach 5 mld zł" - powiedział Tchórzewski.

    W grudniu 2016 r. Energa i Enea ogłosiły postępowanie przetargowe na wyłonienie generalnego wykonawcy budowy Elektrowni Ostrołęka C o mocy ok. 1 000 MWe. Inwestycja będzie realizowana wspólnie przez Grupy Energa i Enea, na podstawie umowy inwestycyjnej zawartej 8 grudnia br. Obie spółki szacują, że budowa mogłaby się rozpocząć w 2018 roku i zakończyć w 2023 roku, a komercyjna działalność Elektrowni Ostrołęka C spodziewana jest w 2024 roku.

    (ISBnews)

     

  • 06.09, 08:11Tchórzewski: Chcę przekonać rząd do energetyki jądrowej 

    Krynica-Zdrój, 06.09.2017 (ISBnews) - Minister energii Krzysztof Tchórzewski zadeklarował się jako zwolennik elektrowni jądrowej i zapowiedział, że chce przekonać do niej polski rząd.

    "Jestem zwolennikiem tego, by iść w kierunku elektrowni jądrowej i chcę polski rząd do tego przekonać. Wiemy, jaki jest nastrój na świecie w energetyce jądrowej - państwa chcą od tego odchodzić, ale dla Polski w moim przekonaniu jest to bezpieczne. Pozwoli też na uniknięcie dużego kryzysu gospodarczego, jeśli nie wypełnimy ustaleń pakietu zimowego. Nie chcemy być w stałym konflikcie z KE" - powiedział Tchórzewski dziennikarzom w kuluarach Forum Ekonomicznego w Krynicy.

    Dodał, że ma nadzieje na wsparcie wicepremiera Mateusza Morawieckiego w planach budowy elektrowni jądrowej.

    "Mamy grupę osób w Polsce, które są przeciwnikami tej energetyki jądrowej i musimy wszystkich przekonać, że Polska musi zając się energetyką jądrową" - podkreślił minister.

    W połowie sierpnia Tchórzewski informował, że Polska może samodzielnie sfinansować budowę elektrowni jądrowej, natomiast na dostawę technologii ma być ogłoszony przetarg. Nie wskazał jednak, kiedy ostateczna decyzja o budowie zostanie podjęta.

    W połowie maja 2017 r. zapowiadał, że decyzja dotycząca budowy elektrowni jądrowej w Polsce może zapaść w tym roku, a najpóźniej zostanie ona podjęta przed 2020 r. Wcześniej wskazywał, że Ministerstwo Energii kontynuuje prace przygotowawcze do budowy w Polsce elektrowni atomowej, konieczne jest jednak znalezienie nowego modelu finansowania zamiast zakładanego wcześniej tzw. mechanizmu różnicowego.

    W sierpniu 2016 r. Ministerstwo Energii podało, że przygotowuje program budowy elektrowni jądrowej o mocy ok. 1 000 MW, który ma być zbudowany w ciągu 10 lat. Jednocześnie wskazało na potrzebę budowy trzech kolejnych bloków węglowych.

    (ISBnews)

     

  • 31.08, 09:33ME przedstawiło założenia nowego systemu wsparcia dla wysokosprawnej kogeneracji 

    Warszawa, 31.08.2017 (ISBnews) - Ministerstwo Energii przedstawiło założenia systemu wsparcia dla wysokosprawnej kogeneracji (CHP – combined heat and power), opartego o formułę premii dopłacanej do ceny energii elektrycznej dla instalacji istniejących oraz o rozwiązania aukcyjne dla nowych instalacji.

    "Zwiększenie nakładów inwestycyjnych w tym obszarze przełoży się na stymulowanie wzrostu gospodarczego, zaś ograniczenia niskiej emisji, przyczynią się do poprawy jakości powietrza. Wsparciem objęte zostaną zarówno nowe, jak i istniejące instalacje CHP" - czytamy w komunikacie.

    Założenia dla wsparcia istniejących instalacji CHP to:

    - przedmiotem wsparcia będzie premia do wytworzonej energii elektrycznej,

    - wysokość premii referencyjnej ustalana będzie corocznie przez Ministra Energii,

    - uzyskanie premii poprzedzać będzie proces prekwalifikacji przypisujący poszczególne instalacje do właściwych koszyków,

    - jednostki wysokosprawnej kogeneracji zostaną przypisane do stosownych koszyków, które grupować będą instalacje o porównywalnych parametrach ekonomicznych (koszty wytwarzania energii elektrycznej),

    - uwzględniona zostanie struktura wiekowa instalacji.

    Natomiast założenia dla wsparcia dla nowych instalacji to:

    - nowy system wsparcia, oparty o rozwiązania aukcyjne (aukcje w formule "pay as bid"),

    - zachowanie konkurencyjności aukcji,

    - wsparcie udzielane będzie na okres 15 lat,

    - przedmiotem aukcji będzie premia do wytworzonej energii elektrycznej, a aukcje poprzedzać będzie proces prekwalifikacji,

    - aukcje przeprowadzane będą odrębnie w 3 koszykach aukcyjnych – osobno dla instalacji przemysłowych oraz pozostałych instalacji (w tym przypadku wprowadzony zostanie podział na instalacje do i powyżej 20 MW mocy zainstalowanej elektrycznej),

    - budżet aukcyjny ustalany będzie przez ministra energii w roku poprzedzającym rok przeprowadzenia aukcji, Minister Energii określać będzie (niewiążąco) 3 letnią perspektywę budżetu aukcyjnego,

    - minister energii określać będzie maksymalną wysokość premii w ramach każdego z 3 koszyków aukcyjnych,

    - mechanizm wsparcia będzie uwzględniał zmienność kosztów wytwarzania energii w czasie - możliwość zmiany wysokości premii w zależności od zdefiniowanych warunków zewnętrznych,

    - monitorowanie procesu inwestycyjnego po wygraniu w aukcji oraz monitorowanie i rozliczanie wytwarzania energii po zrealizowaniu inwestycji.

    "Dla instalacji o mocy zainstalowanej elektrycznej do 1 MW stworzony zostanie system feed in premium (z jedną premią dla wszystkich instalacji bez względu na wielkość mocy, rodzaj paliwa oraz charakterystykę pracy)" - podano także.

    (ISBnews)

     

  • 16.08, 08:17Prezydent podpisał nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii 

    Warszawa, 16.08.2017 (ISBnews) - Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę z 20 lipca 2017 r. o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE), która zmienia sposób określania wysokości opłaty zastępczej poprzez powiązanie jej wysokości z rynkowymi cenami praw majątkowych wynikających ze świadectw pochodzenia, podała Kancelaria Prezydenta.

    "Celem ustawy, jak wskazano w uzasadnieniu projektu ustawy (druk nr 1733), jest wprowadzenie rozwiązania ułatwiającego zrównoważony rozwój w obszarze odnawialnych źródeł energii, poprzez zmianę wysokości jednostkowej opłaty, będącej elementem pozwalającym na uelastycznienie rynku zielonych certyfikatów, oraz - w perspektywie długoterminowej - zmniejszenie nadpodaży certyfikatów na tym rynku" - czytamy w informacji.

    Obowiązująca obecnie opłata zastępcza wynosi 300,03 zł. Zgodnie z nowelizacją, jednostkowa opłata zastępcza będzie wyznaczana na podstawie średniej ceny praw majątkowych wynikających ze świadectw pochodzenia energii elektrycznej wytworzonej w poprzednim roku kalendarzowym i będzie naliczana w oparciu o wskaźnik 125% rocznej ceny średnioważonej praw majątkowych wynikających ze świadectw pochodzenia innych niż wydanych dla energii elektrycznej z biogazu rolniczego, z tym, że nie będzie mogła być wyższa niż 300,03 zł za 1 MWh.

    Drugi ze zmienianych przepisów odnosi się do określenia sposobu ustalania opłaty za wpis do rejestru świadectw pochodzenia, powiązanego z wysokością opłaty zastępczej.

    Ustawa wejdzie w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia, podano także.

    (ISBnews)

     

  • 28.07, 13:36Lewiatan: Ustawa o OZE jest niekorzystna dla branży 

    Warszawa, 28.07.2017 (ISBnews) -  Senat przegłosował nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii. To kolejna ustawa energetyczna, która została uchwalona bez konsultacji społecznych i jest niekorzystna dla branży OZE, uważa Konfederacja Lewiatan.

    "Ustawa, której projekt zgłosili posłowie, jest niekorzystna dla branży OZE, ponieważ nie przyczyni się w żaden sposób do rozwiązania problemu nadpodaży rynkowej świadectw pochodzenia. Wręcz przeciwnie, będzie miała negatywny wpływ  na sytuację ekonomiczną wielu inwestorów OZE" – powiedziała dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan Daria Kulczycka, cytowana w komunikacie.

    Według Lewiatana, projekt ustawy nie uzyskał pozytywnej opinii Urzędu Regulacji Energetyki. Zdaniem prezesa URE nowe regulacje zaszkodzą branży energetyki odnawialnej, bo oparte są na błędnych przesłankach i nieprawdziwych danych.

    "Spore trudności z restrukturyzacją finansowania projektów opartych na długoterminowych umowach pomiędzy inwestorami i podmiotami zobowiązanymi (wśród których największe to spółki obrotu kontrolowane przez Skarb Państwa) mogą mieć banki. Po wejściu w życie przepisu wiążącego wysokość jednostkowej opłaty zastępczej z cenami zielonych certyfikatów, te długoterminowe umowy będą wymagać dostosowania do nowego stanu prawnego i konieczności ich renegocjowania. To negatywnie wpłynie na sytuację ekonomiczną wielu inwestorów OZE" - czytamy także. 

    (ISBnews)

  • 11.07, 16:29Tobiszowski z ME: Węgiel to ok. 60% w miksie energetycznym planowanym na 2030 r. 

    Warszawa, 11.07.2017 (ISBnews) - Węgiel kamienny i brunatny będą miały niecałe 60% udziału w miksie energetycznym Polski zakładanym na 2030 r., poinformował wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.

    "[Jeśli chodzi o miks energetyczny w 2030 r.,] niecałe 60% to będzie węgiel kamienny, brunatny. Pozostałe to OZE i energia odnawialna i to, co będzie w gazie" - powiedział Tobiszowski dziennikarzom po wspólnym posiedzeniu Zespołu Trójstronnego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników i Zespołu Trójstronnego ds. Branży Węgla Brunatnego, na którym omawiano założenia polityki energetycznej państwa.

    "Nie wykluczamy inwestycji w energetykę jądrową" - dodał wiceminister. Według niego, energetyka jądrowa ma być pewnym uzupełnieniem planowanej polityki energetycznej.

    Zauważył także, że szczególne znaczenie dla eksploatacji i wykorzystania węgla w wytwarzaniu energii będzie mieć polityka klimatyczna (m.in. ceny uprawnień do emisji CO2) i polityka środowiskowa UE. Podkreślił, że w tym kontekście będzie istotny także ostateczny kształt regulacji zaproponowanych przez KE w pakiecie "Czysta energia dla wszystkich Europejczyków" (tzw. Pakiecie Zimowym). Jak podkreślił resort energii w komunikacie opublikowanym po spotkaniu, Tobiszowski wskazał, że "Polska będzie prowadzić działania mające na celu maksymalne ograniczenie negatywnego wpływu regulacji UE na sektor energii w naszym kraju".

    Dodał, że jednym z celów polityki energetycznej - w perspektywie wieloletniej - będzie również zmniejszenie poziomu emisji CO2 z sektora energii.

    "Dążąc do tego celu musimy przede wszystkim brać pod uwagę interesy gospodarcze Polski, sektora energetycznego oraz potrzeby energetyczne obywateli" - zauważył wiceminister.

    Zaznaczył również, że głównym instrumentem ograniczenia emisji CO2 będzie zastępowanie jednostek wytwórczych energii elektrycznej, których emisyjność przekracza normy, a ich średnioroczna sprawność wynosi mniej niż 35%, nowymi, wysokosprawnymi jednostkami opartymi o krajowe zasoby energetyczne. Dodał, że aby zapobiec niedoborom mocy wytwórczych energii elektrycznej wdrożone zostaną mechanizmy wspierające rozwój i modernizację konwencjonalnych źródeł wytwórczych w postaci rynku mocy, podał resort.

    (ISBnews)

     

  • 06.07, 11:15Projekt ustawy o rynku mocy został skierowany do Sejmu 

    Warszawa, 06.07.2017 (ISBnews) - Projekt ustawy o rynku mocy, przyjęty przez rząd w trybie obiegowym 30 czerwca br., został dziś skierowany do Sejmu, podała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów (KPRM).

    "Ustawa określa organizację rynku mocy oraz zasady świadczenia usługi pozostawania w gotowości do dostarczania mocy elektrycznej do systemu elektroenergetycznego i dostarczania tej mocy do systemu w okresach zagrożenia. Celem ustawy jest zapewnienie średnioterminowego i długoterminowego bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej do odbiorców końcowych, w sposób efektywny kosztowo, niedyskryminacyjny i zgodny z zasadami zrównoważonego rozwoju" - czytamy w projekcie.

    W uzasadnieniu do projektu podkreślono, że w Polsce może w przeciągu dwóch dekad wystąpić znaczący niedobór mocy wytwórczych, wynikający z jednej strony z przewidywanego wzrostu zapotrzebowania szczytowego na moc i energię elektryczną, z drugiej - znacznego zakresu planowanych wycofań jednostek wytwórczych z eksploatacji.

    "Pokrycie zapotrzebowania odbiorców wymagałoby odtworzenia źródeł wytwarzania energii elektrycznej na wielką skalę (nawet 30 GW do roku 2035). Niedobór mocy wytwórczych może spowodować konieczność wprowadzania ograniczeń w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej przed odbiorców, co przekłada się na straty gospodarcze i społeczne" - czytamy w uzasadnieniu.

    "Potrzeba wydania przedmiotowego aktu wynika z konieczności zapobieżenia niedoborom mocy wytwórczych, a zatem przemodelowania otoczenia regulacyjnego rynku energii elektrycznej w taki sposób, aby stworzyć silne zachęty ekonomiczne do budowy, utrzymywania i modernizacji jednostek wytwórczych oraz do zarządzania zużyciem energii i uelastycznienia popytu u odbiorców" - podkreślono także.

    W projekcie założono, że na rynku mocy będą przeprowadzane aukcje mocy, w których dostawcy mocy oferują obowiązek mocowy. Operator do dnia 1 marca każdego roku ma ogłaszać datę: aukcji głównej, odbywającej się od 15 listopada do 31 grudnia w roku ogłoszenia aukcji, oraz aukcji dodatkowych, odbywających się w pierwszym kwartale w roku następującym po roku ogłoszenia aukcji.

    "Aukcję główną przeprowadza się w piątym roku przed okresem dostaw. Aukcje dodatkowe przeprowadza się w roku poprzedzającym rok, na który przypadają okresy dostaw każdej z tych aukcji, przy czym aukcje dodatkowe dla wszystkich okresów dostaw odbywają się w tym samym czasie" - czytamy dalej.

    Aukcja mocy jest aukcją składającą się z wielu rund z malejącą ceną. Aukcję rozpoczyna się od ceny maksymalnej, którą obniża się w każdej kolejnej rundzie, podano także.

    Projekt ustawy definiuje obowiązek mocowy, który, jest w istocie "produktem" podlegającym obrotowi na rynku mocy.

    "Obowiązek mocowy to cywilnoprawne zobowiązanie wobec operatora, które składa się z dwóch komponentów: gotowości do dostarczenia mocy, polegającej na utrzymaniu jednostek fizycznych w odpowiednim stanie przez cały okres dostaw, oraz z dostarczenia mocy do systemu w okresie zagrożenia. Polski rynek mocy działa zatem w tzw. modelu dostawy (ang. delivery), a nie wyłącznie gotowości (ang. availability). Należy przy tym podkreślić, że energia wprowadzana do sieci podlega rozliczeniu w ramach rynku energii – rynek mocy nie wynagradza odrębnie dostawców mocy za jej dostarczenie, z wyjątkiem opisanego poniżej mechanizmu tzw. premii za nadwykonanie (ang. profit sharing - dzielenie zysków)" - napisano w uzasadnieniu.

    Podkreślono jednocześnie, że obowiązek mocowy typu "delivery" nie pokrywa się z definicją rezerwy strategicznej, ponieważ pozostawanie w gotowości do dostarczenia mocy nie jest równoznaczne z pozostawaniem "w rezerwie".

    "Rynek mocy stanowi brakujący segment w aktualnej architekturze rynku energii elektrycznej. Stworzy on odpowiednie zachęty do utrzymania, modernizacji bądź budowy nowych mocy wytwórczych oraz aktywacji sterowanych odbiorów" - podsumowano w ocenie skutków regulacji.

    (ISBnews)

     

  • 05.07, 15:24ME: Scen. bazowy dla węgla brun: 3 nowe odkrywki dające ok. 40-45 TWh/rok 

    Warszawa, 05.07.2017 (ISBnews) - Przygotowany przez Ministerstwo Energii we współpracy z instytucjami branżowymi program dla górnictwa węgla brunatnego na lata 2017-2030 z perspektywą do 2050 r. zakłada w scenariuszu bazowym uruchomienie złóż Gubin, Ościsłowo i Złoczew, co zapewniłoby ok 40-45 TWh energii elektrycznej rocznie.

    "Jesteśmy po prezentacji i ostatnich konsultacjach tego dokumentu ze stroną społeczną na zespole trójstronnym" - powiedział wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu Górnictwa i Energii. 

    "Głównym celem programu jest zabezpieczenie bezpieczeństwa energetycznego Polski poprzez zaspokojenie zapotrzebowania na energię elektryczną produkowaną z węgla brunatnego w oparciu o technologie innowacyjne, poprzez wykorzystanie również węgla do produkcji paliw płynnych i gazowych" – powiedział dyrektor Poltegor - Instytutu Górnictwa Odkrywkowego Jacek Szczepiński, prezentując program,

    Wskazał, że obecnie szacuje się ok 1 mld ton zasobów operatywnych węgla brunatnego, które skończą się w 2044 r., wraz z zakończeniem eksploatacji węgla w Turowie. Obecnie ponad 34% produkcji energii w Polsce jest z węgla brunatnego.

    "Pojawia się luka węglowa - nagły spadek produkcji węgla brunatnego i energii elektrycznej z węgla brunatnego po 2030 r." - powiedział dyrektor.

    Zdaniem autorów programu, złoża Gubin, Złoczew i Ościsłowo są perspektywiczne do zagospodarowania do 2030 r. Z kolei złoża Dęby Szlacheckie, Legnica, Oczkowice - rekomendowane do 2050 r. 

    Program przewiduje trzy scenariusze. Scenariusz nierozwojowy to scenariusz taki, który bazuje na stanie obecnym, czyli na 1 mld ton, który pozostał do wydobycia, tj. zakończenie eksploatacji nastąpiłoby w 2044 r.

    "Drugi scenariusz, który uznaliśmy za najbardziej prawdopodobny, to scenariusz bazowy - czyli scenariusz nierozwojowy powiększony o eksploatację złóż Gubin, Złoczew i Ościsłowo. Uruchomienie tych trzech złóż zapewniłoby moc nowych kompleksów na poziomie ok. 6 000 MW, to jest ok 20% planowanego w tym okresie miksu energetycznego. Uważamy, że dałoby to ok 40-45 TWh na rok" - powiedział Szczepiński. 

    Z kolei scenariusz rozwojowy, uwzględniający wykorzystanie złóż Dęby Szlacheckie, Legnica i Oczkowice, oznacza około dwukrotny przyrost produkcji energii elektrycznej, do ok. 80 TWh na rok.

    Program zakłada, że w polityce surowcowej kraju wskazane strategiczne złoża węgla brunatnego. Postuluje też usprawnienie procesu uzyskiwania koncesji wydobywczej i objęcie ochroną prawną perspektywicznych złóż. Postulowane jest także wdrożenie mechanizmu zapewniającego przewidywalność ekonomiczną dla nowych projektów.

    (ISBnews)

     

  • 05.07, 15:10Tobiszowski z ME: Założenia polityki energetycznej zaprezentujemy 11 lipca 

    Warszawa, 05.07.2017 (ISBnews) - Założenia polityki energetycznej, uwzględniające wypracowane programy dla górnictwa węgla brunatnego i kamiennego, zostaną zaprezentowane 11 lipca br. podczas spotkania zespołów trójstronnych, poinformował wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. 

    "11 lipca spotkają się oba zespoły trójstronne - do spraw programu dla węgla brunatnego i węgla kamiennego - będą pierwszy raz zaprezentowane założenia polityki energetycznej" - powiedział Tobiszowski podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu Górnictwa i Energii. 

    Pod koniec czerwca zaprezentowany przez Ministerstwo Energii "Program dla sektora węgla kamiennego zyskał akceptację Zespołu Trójstronnego ds. bezpieczeństwa socjalnego górników. Nqastępnie miał trafić do uzgodnień społecznych i międzyresortowych.

    Tobiszowski mówił wówczas, że programy sektorowe dla węgla kamiennego i brunatnego będą elementem polityki energetycznej, ponieważ podstawowym celem rządu jest zapewnienie Polsce niezależności energetycznej i wspieranie rodzimego przemysłu.

    Dokument "Program dla sektora węgla kamiennego w Polsce" składa się z dwóch części. Pierwsza to diagnoza oraz analiza obecnego stanu sektora węgla kamiennego. Druga z kolei zawiera sprecyzowane cele oraz niezbędne działania, które muszą zostać podjęte w sektorze górnictwa węgla kamiennego, podał w czerwcu resort energii. 

    (ISBnews)

  • 28.06, 12:39Minister energii przekazał do konsultacji projekt nowelizacji ustawy o OZE 

    Warszawa, 28.06.2017 (ISBnews) - Minister energii przekazał do konsultacji projekt ustawy o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE) oraz niektórych innych ustaw, podało Rządowe Centrum Legislacji.

    "Celem niniejszego projektu rządowego [...] jest przede wszystkim zapewnienie pełnej zgodności przepisów ustawy z dnia 20 lutego 2015 r o odnawialnych źródłach energii [...] do czego strona polska zobowiązała się wobec Komisji Europejskiej w procedurze notyfikacyjnej w sprawie SA.43697 (2015/N) - Polski system wspierania rozwoju OZE oraz zwolnienie dla energochłonnych użytkowników" - czytamy w uzasadnieniu projektu.

    Potrzeba wprowadzenia zmian wynika także z konieczności dostosowania przepisów ustawy OZE do zmieniających się uwarunkowań rynkowych i gospodarczych, w tym wpisujących się w "Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju" (SOR), wskazano także.

    Kolejnym celem jest usunięcie wątpliwości interpretacyjnych prawnych i redakcyjnych w różnych obszarach ustawy. Zamierzeniem projektu jest między innymi:

    - Doprecyzowanie niektórych definicji ustawy OZE oraz elementów zbiorczego raportu rocznego prezesa Urzędu Regulacji Energetyki

    - Kontynuacja zmian systemowych umożliwiających utworzenie na zasadach rynkowych lokalnych obszarów zrównoważonych energetycznie,

    - Dokonanie zmian usprawniających działanie systemu aukcyjnego w odniesieniu między innymi do podziału na tzw. koszyki,

    - Likwidacja zbędnych elementów zawartych w oświadczeniach składanych przez wytwórców energii w instalacjach OZE,

    - Zaproponowanie systemowych zmian wsparcia OZE polegających na wprowadzeniu,obok systemu aukcyjnego, przyjaznego dla odbiorców końcowych energii systemu Feed-in-tariff (FIT) fit-in premium (FIP) dla wytwórców energii ze źródeł odnawialnych dedykowanego dla mikro i małych instalacji OZE wykorzystujących stabilne i przewidywalne źródła energii (hydroenergia, biogaz, biogaz rolniczy) o mocy zainstalowanej mniejszej niż 500 kW - FIT oraz o mocy nie mniejszej niż 500 kW i mniejszej niż 1 MW - FIP.

    W projekcie proponuje się, aby pomoc publiczna na pokrycie nakładów inwestycyjnych instalacji odnawialnego źródła energii pomniejszała cenę, wynikającą z oferty złożonej przez wytwórcę, który wygrał aukcję. Pomoc inwestycyjna może być udzielana w różnych formach, jednak jej wartość musi zostać wyrażona w kwocie pieniężnej, po przeliczeniu jej w sposób pozwalający na ustalenie kwoty, jaką otrzymałby beneficjent pomocy, gdyby została ona udzielona w formie dotacji.

    "W pkt 15 (dodane art. 70a-70g w ustawie OZE) zaproponowano mechanizm wsparcia dla małych wytwórców energii elektrycznej w mikroinstalacjach i małych instalacjach odnawialnych źródeł energii dla wybranych technologii, który zapewni lepsze dopasowanie do dynamicznie zmieniających się uwarunkowań funkcjonowania rynku energii elektrycznej" - czytamy dalej.

    Projekt przewiduje dokonanie zmian ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, m.in.:

    - rozwiązania, których skutkiem będzie zmiana zasad opodatkowania elektrowni wiatrowych podatkiem od nieruchomości według stanu sprzed wprowadzenia ustawy,

    - przywrócenie brzmienia definicji budowli zawartej w ustawie - Prawo budowlane, obowiązującego przed dniem wejścia w życie ustawy,

    - wprowadzenie możliwości modernizacji funkcjonujących elektrowni wiatrowych, poprzez zniesienie ustawowego zakazu modernizacji oraz remontów funkcjonujących instalacji wytwórczych,

    - przewrócenie stanu, w którym pozwolenia na budowę zachowują ważność na zasadach określonych w przepisach ustawy - Prawo budowlane.

    Konsultacje projektu potrwają do 14 lipca br.

    (ISBnews)

     

  • 31.05, 16:35PSPA: Projekt ustawy o elektromobilności nierówno traktuje paliwa gazowe 

    Warszawa, 31.05.2017 (ISBnews) - Projekt ustawy elektromobilności i paliwach alternatywnych posiada szereg istotnych wad, ocenia Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA), które złożyło ponad 50 uwag i rekomendacji w ramach konsultacji publicznych tego projektu. Termin konsultacji mija dzisiaj, dodano.

    "Zastrzeżenia PSPA do projektu ustawy dotyczą nierównego potraktowania paliw gazowych, w tym sprężonego i skroplonego gazu ziemnego (CNG i LNG). Ustawa przewiduje rozwój infrastruktury gazowej, jednak w znacznie mniejszym zakresie niż elektromobilności" - czytamy w komunikacie.

    Tymczasem ten rynek wymaga również wsparcia. W Polsce funkcjonuje 26 ogólnie dostępnych stacji tankowania CNG i jedna LNG. Dla porównania, w Czechach stacji CNG funkcjonuje ponad 100, podano także.

    "Przykładem jest zapis dotyczący możliwości tworzenia przez gminy stref zeroemisyjnych. W zdecydowanej większości miast europejskich pierwszym etapem wprowadzania tego rodzaju stref było utworzenie tzw. stref niskoemisyjnych, wprowadzających stopniowe, rozłożone na lata, ograniczenia dla najbardziej szkodliwych dla środowiska napędów. W chwili obecnej wprowadzenie strefy zeroemisyjnej planuje jedynie Londyn i to po 10 latach funkcjonowania strefy niskoemisyjnej. W obecnym kształcie proponowanym przez ustawodawcę przepisy będą martwe, bo strefy będą po prostu powstawać dużo wolniej albo wcale" - powiedział ISBnews Maciej Mazur z PSPA.

    Podobne wątpliwości budzą limity dotyczące komunikacji zbiorowej w miastach. Zgodnie z projektem ustawy, 30% taboru w gminach powyżej 50 tys. mieszkańców mają stanowić pojazdy zeroemisyjne, nie emitujące żadnych gazów cieplarnianych podczas jazdy, czyli de facto wykorzystujące wyłącznie napęd elektryczny, podano także.

    "W ten sposób, w praktyce znów wykluczona została możliwość wykorzystania innych paliw alternatywnych, takich jak CNG, LNG, biometan czy wodór. Oznacza to, że te samorządy, które już wcześniej postawiły na rozwiązania ekologiczne i dokonały zakupu większej liczby autobusów napędzanych CNG lub LNG (np. Tychy, czy Częstochowa) zostaną przez ustawodawcę w sposób nieuzasadniony poszkodowane" - uzasadniono w komunikacie.

    W opinii PSPA, podstawowym i dalekosiężnym celem ustawy powinno być stworzenie warunków dla rozwoju konkurencyjnego rynku, który docelowo nie będzie wymagał interwencji państwa poza funkcją nadzorującą i kontrolną. W tym zakresie brak jest elastyczności w proponowanych rozwiązaniach i terminach, podano także.

    "Dotyczy to np. tempa powstawania infrastruktury ładowania energii elektrycznej. Narzucenie z góry określonej liczby punktów niekoniecznie będzie odpowiadać rzeczywistym potrzebom rynku i użytkowników. Przykładowo dla Warszawy założono budowę 1000 publicznych punktów ładowania do 2020 r. Obecnie w Warszawie, jak wynika z analiz Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych działającego przy PSPA, w stolicy funkcjonuje około 50 punktów. Dla porównania w Berlinie (3,5 mln mieszkańców), działa około 530 punktów" - czytamy w komunikacie.

    "Ustawa to milowy krok w kierunku niskoemisyjnego transportu w Polsce. Wiele zapisów wymaga jednak korekty, co wynika z dialogu prowadzonego z branżą i samorządami. Powołując się na rozwiązania zaimplementowane w Holandii, która jest jednym z liderów elektromobilności w Europie, brak jest tam ustalonych odgórnie limitów. Holendrzy zaufali rynkowi. W zależności od liczby i tempa wzrostu liczby samochodów elektrycznych, liczba punktów ładowania i ich lokalizacja modyfikowana jest na bieżąco. Rolą państwa jest natomiast stymulacja, także finansowa, by rynek ten jak najszybciej osiągnął rentowność" - podsumował Mazur.

    Daniel Gąsiorowski

    (ISBnews)

  • 15.05, 12:16ME: Projekt ustawy o rynku mocy został skierowany do KERM 

    Warszawa, 15.05.2017 (ISBnews) - Minister energii skierował projekt ustawy o rynku mocy do Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów (KERM), podało Ministerstwo Energii.

    "Minister energii skierował projekt ustawy o rynku mocy pod obrady Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Uwzględnia on wnioski z analizy zgłoszonych uwag w konsultacjach społecznych i uzgodnieniach międzyresortowych" – czytamy w komunikacie.

    Głównym celem przygotowywanych przepisów jest zapewnienie ciągłości i stabilności dostaw energii elektrycznej dla przemysłu i do wszystkich gospodarstw domowych, przypomniano.

    "Rynek mocy stworzy efekt zachęty do podejmowania decyzji inwestycyjnych i modernizacyjnych w energetyce. To rozwiązanie będzie istotnym narzędziem dostosowywania sektora energetycznego do wyzwań przed jakim stanie on w najbliższym czasie, w tym konieczność sprostania wymogom środowiskowym wprowadzanym przez Unię Europejską. Nowe przepisy mają także wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne Polski" – czytamy dalej.

    W opublikowanej razem z projektem ustawy ocenie skutków regulacji Ministerstwo Energii przewiduje, że w wyniku uchwalenia ustawy o rynku mocy powstanie dwutowarowy rynek energii i mocy z pierwszymi dostawami w 2021 r., dzięki czemu koszty dostawy energii elektrycznej będą niższe o 55,6 mld zł w latach 2021-2035. Przewidywane wydatki budżetu państwa w ciągu 10 lat to 10,38 mln zł.

    W grudniu 2016 r. Ministerstwo Energii przeprowadziło konsultacje społeczne projektu ustawy o rynku mocy.

    Ministerstwo liczyło w lipcu 2016 r., że dzięki pierwszej aukcji głównej w ramach rynku mocy powstanie lub zostanie zmodernizowane z powodów ekonomicznych około 10 GW mocy (w perspektywie 2021 r.), łącznie z tymi, które obecnie się budują. Koszt wprowadzenia mechanizmu wstępnie szacowany był na ok. 2-3 mld zł rocznie.

    (ISBnews)

  • 15.05, 11:00Rynek mocy ma zmniejszyć koszty dostawy energii o 55,6 mld zł w latach 2021-2035 

    Warszawa, 15.05.2017 (ISBnews) - Ministerstwo Energii przewiduje, że w wyniku uchwalenia ustawy o rynku mocy powstanie dwutowarowy rynek energii i mocy z pierwszymi dostawami w 2021 r., dzięki czemu koszty dostawy energii elektrycznej będą niższe o 55,6 mld zł w latach 2021-2035. Przewidywane wydatki budżetu państwa w ciągu 10 lat to 10,38 mln zł, podano w ocenie skutków regulacji (OSR).

    "Projekt ustawy o rynku mocy ma na celu wdrożenie rynku mocy, na którym towarem będzie moc dyspozycyjna netto, którą mogą oferować wytwórcy oraz sterowane odbiory energii (DSR), uzyskując wynagrodzenie za gotowość do jej dostarczania wraz z obowiązkiem jej dostarczenia w okresach napiętego bilansu mocy (tzw. okresach zagrożenia), czyli w sytuacjach, gdy zachodzi ryzyko, że mogą wystąpić problemy z zaspokojeniem szczytowego zapotrzebowania odbiorców na moc" - czytamy w OSR załączonej do najnowszej wersji projektu ustawy.

    Zgodnie z założeniami, rynek mocy stworzy dodatkowe, w stosunku do rynku energii elektrycznej, źródło pokrywania kosztów stałych zasobów (wytwórczych i odbiorczych) niezbędnych do zapewnienia bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej. Wprowadzenie rynku mocy będzie oznaczać zmianę architektury rynku energii elektrycznej z rynku jednotowarowego: energii, na rynek dwutowarowy: energii i mocy.

    "Rynek mocy będzie zorganizowanym rynkiem jednego nabywcy, wdrożonym poprzez przepisy projektowanej ustawy, rozporządzeń oraz regulaminu. Głównym elementem rynku mocy będą aukcje, które będą corocznie organizowane przez operatora systemu przesyłowego elektroenergetycznego w oparciu o parametry aukcji ustalone przez ministra właściwego ds. energii, uwzględniające opinię Prezesa URE" – czytamy dalej.

    Projekt dopuszcza udział jednostek zagranicznych, wybranych w drodze tzw. aukcji biletowych przez rozpoczęciem certyfikacji ogólnej.

    "Planuje się wdrożenie procesów rynku mocy według następującego harmonogramu:

    - 2018 r. - wejście w życie ustawy;

    - 2018 r. - proces certyfikacji ogólnej i certyfikacji do aukcji głównej;

    - 2018 r. - aukcje główne na rok dostaw 2021, 2022 i 2023;

    - 2021 r. - pierwszy rok dostaw" - podano także.

    Projektodawca przewiduje, że wejście w życie ustawy o rynku mocy, w stosunku do utrzymywania obecnego modelu rynku spowoduje:

    - zapobieganie okresom występowania niedostarczonej energii do odbiorców końcowych,

    - stworzenie warunków do odtworzenia krajowego majątku wytwórczego,

    - obniżenie cen hurtowych energii elektrycznej poprzez zapobieganie okresom trwałych niedoborów rezerw mocy powodujących wzrost cen w perspektywie średnio i długoterminowej.

    W docelowym modelu rozkład opłaty mocowej ma być zależny od wysokości stawek opłat mocowych, które będą ustalane przez Urząd Regulacji Energetyki (URE). Stawki te będą odrębne odbiorców końcowych pobierających energię elektryczną w gospodarstwie domowym oraz dla odbiorców komercyjnych, w podziale na odbiorców energochłonnych oraz pozostałych. Prezes URE w terminie do dnia 30 września każdego roku kalendarzowego będzie publikował stawki opłaty mocowej na kolejny rok

    Zmniejszenie kosztów dostawy energii elektrycznej w wyniku wprowadzenia rynku mocy powinno wynieść 55,6 mld zł w latach 2021-2035, podano także w OSR.

    "W przypadku rynku mocy nie występuje koszt niedostarczonej energii (straty ekonomiczne gospodarki powstałe w wyniku przerw w dostawach energii, które mogą wystąpić w przypadku rynku jednotowarowego). Dodatkowo wprowadzenie rynku mocy zmniejszy koszt pozyskania kapitału na inwestycje (budowa nowych bloków lub modernizacja) dzięki mniejszemu ryzyku inwestycyjnemu. Dodatkowo rynek mocy może zasymulować rozwój DSR i udział w bilansowaniu mocy jednostek kogeneracji, co również może przełożyć się na minimalizację kosztów dostarczania energii do odbiorców. Dodatkowo rynek mocy spowoduję ustabilizowanie kosztów dostarczania energii elektrycznej, co również jest pozytywnym efektem wprowadzenia rynku mocy" - napisano w dokumencie.

    Wydatki budżetu państwa w związku z projektowanym rozwiązaniem oceniane są na 10,38 mln zł w ciągu 10 lat.

    Koszty rynku mocy w latach 2017-2027 szacowane są na:

    - 2 110 mln zł dla odbiorców przemysłowych,

    - 14 970 mln zł dla sektora mikro-, małych, średnich i dużych przedsiębiorstw niebędących odbiorcami przemysłowymi,

    - 6 930 mln zł dla gospodarstw domowych,

    - 920 mln zł dla jednostek samorządu terytorialnego,

    - 1 830 mln zł dla pozostałych jednostek,

    - 50,4 mln zł dla operatora systemu przesyłowego,

    - 60,2 mln zł dla operatorów systemów dystrybucyjnych przyłączonych do sieci przesyłowej, podano także.

    W grudniu 2016 r. Ministerstwo Energii przeprowadziło konsultacje społeczne projektu ustawy o rynku mocy.

    Ministerstwo liczyło w lipcu 2016 r., że dzięki pierwszej aukcji głównej w ramach rynku mocy powstanie lub zostanie zmodernizowane z powodów ekonomicznych około 10 GW mocy (w perspektywie 2021 r.), łącznie z tymi, które obecnie się budują. Koszt wprowadzenia mechanizmu wstępnie szacowany był na ok. 2-3 mld zł rocznie.

    (ISBnews)

  • 27.04, 18:04KE wzywa Polskę do zapewnienia pełnej zgodności z przepisami UE dot. biopaliw 

    Warszawa, 27.04.2017 (ISBnews) - Komisja Europejska zdecydowała dzisiaj o przesłaniu dodatkowej uzasadnionej opinii do Polski w związku z ograniczeniami w polskim prawie dotyczącymi niektórych importowanych biopaliw i surowców do produkcji biopaliw, podała Komisja. Jest to wynikiem decyzji Komisji z maja 2016 r. o skierowaniu sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE.

    "Po wprowadzeniu po maju 2016 r. zmian w polskich przepisach Komisja zaktualizowała swoją ocenę i wzywa Polskę do usunięcia pozostałych jeszcze niezgodności. Polskie przepisy dotyczące biopaliw nie są w pełni zgodne z dyrektywą w sprawie odnawialnych źródeł energii (dyrektywą 2009/28/WE) oraz z art. 34 Traktatu o funkcjonowaniu UE (TFUE) dotyczącym swobodnego przepływu towarów" - czytamy w komunikacie.

    Po pierwsze, hydrorafinowanego oleju roślinnego (HVO) – biopaliwa, które nie jest w Polsce wytwarzane, lecz jest importowane z innych państw członkowskich – nie można w Polsce wprowadzać do obrotu z powodu braku wymogów dotyczących paliw odnoszących się do HVO.

    Po drugie, z preferencyjnego traktowania korzystają uczestnicy rynku paliw, którzy co najmniej 70% swoich biopaliw pozyskują od producentów z siedzibą w Polsce oraz z surowców z ograniczonej liczby państw, co oznacza dyskryminację producentów biopaliw i surowców z innych państw.

    "Dyrektywa w sprawie odnawialnych źródeł energii wymaga, aby wszystkie państwa członkowskie do 2020 r. zapewniły, że co najmniej 10% energii konsumowanej w transporcie pochodzi ze źródeł odnawialnych. Biopaliwa mogą być wykorzystywane do tego celu, pod warunkiem, że spełniają kryteria zrównoważonego rozwoju określone we wspomnianej dyrektywie. Państwa członkowskie muszą również traktować zrównoważone biopaliwa i surowce do ich produkcji jednakowo niezależnie od ich pochodzenia" - czytamy dalej.

    Polska ma teraz dwa miesiące na powiadomienie Komisji o środkach przyjętych w celu poprawienia tej sytuacji, po czym Komisja może podjąć decyzję o skierowaniu sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE.

    (ISBnews)

     

  • 27.04, 12:11ME skierowało do konsultacji ustawę o elektromobilności i paliwach alternat. 

    Warszawa, 27.04.2017 (ISBnews) - Ministerstwo Energii skierowało do konsultacji projekt ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych i liczy, że ustawa wejdzie w życie od 1 stycznia 2018 r., poinformował wiceminister Michał Kurtyka. Projekt ustawy zakłada m.in. konkursy na budowę infrastruktury ładowania w 32 gminach, zwolnienia finansowe dla firm i ułatwienia dla kierowców poruszających się samochodami elektrycznymi. Konsultacje mają potrwać do końca maja.

    "Kierujemy do konsultacji projekt ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, konstytucję dla nowo tworzonego rynku elektromobilności i bardzo ważny akt prawny, który idzie w ślad za zaproponowanym przez Ministerstwo Energii w zeszłym roku pakietem na rzecz czystego transportu" - powiedział Kurtyka podczas spotkania prasowego

    Zgodnie z zaproponowanym w projekcie modelem, infrastruktura bazowa będzie budowana w formule konkursów w 32 gminach powyżej 100 tys. mieszkańców, gdzie zarejestrowano co najmniej 60 tys. samochodów, a na 1 000 mieszkańców przypada co najmniej 400 samochodów. Przewidziano ponad 6 tys. punktów ładowania normalnej mocy i ok. 400 szybkich punktów ładowania. Gminy uruchomią konkursy dla operatorów infrastruktury. W przypadku nierozstrzygnięcia konkursu obowiązek budowy spadnie na operatora systemu dystrybucji (OSD) - sprzedawcę z urzędu.

    "Nie zakładam bardzo istotnych kosztów po stronie OSD, liczymy na odzew sektora prywatnego. Szacujemy, że musieliby oni wydać 300 mln zł, jeśli konkursy nie zostałyby rozstrzygnięte" - powiedział wiceminister.

    Wśród zakładanych korzyści dla kierowców aut elektrycznych przewidziano:

    - propozycję zwolnienia pojazdu elektrycznego z akcyzy,

    - prawo korzystania z pasów dla autobusów,

    - dla firm możliwość odpisu amortyzacyjnego do 30 tys. euro

    - możliwość wprowadzenia stref zeroemisyjnych w miastach, do decyzji samorządów

    - zwolnienie z opłat w strefach płatnego parkowania,

    - powstanie ewidencji paliw alternatywnych, z mapą usług ładowania dostępną w aplikacji na telefony komórkowe,

    - równy dostęp dostawców energii do sieci bazowej poza miastem.

    Istnieje także możliwość rozliczania ładowania na zasadzie prawa energetycznego poprzez faktury, ale muszą powstać do tego warunki techniczne, dodał Kurtyka.

    Przewidziane korzyści dla budujących infrastrukturę to:

    - koszt budowy przez OSD będzie kosztem uzasadnionym, jeśli w konkursie nie będzie wyłoniony inny operator

    - ustawowy obowiązek przyłączenia ładowarek do sieci, niższe opłaty przyłączeniowe (1/16 poniesionych kosztów przyłączenia)

    - nieodpłatne udostępnienie stanowisk postojowych przy punktach ładowania na sieci bazowej

    - zwolnienie z podatku od nieruchomości punktów ładowania oraz stacji paliw na sieciach TEN-T, na których zlokalizowane są co najmniej dwa szybkie punkty ładowania

    Z kolei przewidywane korzyści dla transportu publicznego to:

    - otwarcie prawnej możliwości pozyskania dotacji na budowę infrastruktury ładowania dla transportu publicznego,

    - pierwszeństwo przyłączenia do sieci infrastruktury transportu zbiorowego,

    - wprowadzenie niższych opłat za przyłączenie punktu ładowania to sieci (1/16 rzeczywistych poniesionych nakładów).

    Projekt ustawy przewiduje także możliwość testowania na drogach publicznych pojazdów autonomicznych, zwolnienie z opłaty przyłączeniowej instalacji zarządzania popytem (magazynów energii) i dopuszczenie do ruchu pojazdów poruszających się na jednej szynie, poduszkach powietrznych lub magnetycznych.

    Z punktu widzenia rynku produkcji autobusów, istotne założenia projektu to:

    - 30% autobusów elektrycznych w miastach do 2028 r.

    - 50% pojazdów elektrycznych we flocie należącej do administracji rządowej i centralnej do 2025 r.

    - 30% pojazdów elektrycznych w gminach powyżej 50 tys. mieszkańców do 2025 r.

    "Ja bym chciał, żeby ta ustawa została uchwalona w tym roku. Zaraz po konsultacjach chciałbym ją skierować do Rady Ministrów, żeby przeszła całą ścieżkę. Chciałbym, żeby weszła w życie od 1 stycznia 2018 r." - powiedział wiceminister.

    Kurtyka wskazał także, że standardy urządzeń ładowania będą określone w osobnym rozporządzeniu. Z kolei kwestia recyklingu baterii jest opracowywana, ale "nie dojrzała jeszcze do prac legislacyjnych".

    (ISBnews)

     

  • 21.04, 13:21Tobiszowski z ME: Założenia ustawy o rynku mocy zostaną przedstawione do wakacji 

    Warszawa, 21.04.2017 (ISBnews) - Ministerstwo Energii powinno przed wakacjami przedstawić ramy ustawy o rynku mocy, poinformował wiceminister Grzegorz Tobiszowski.

    "Mam nadzieję, że do wakacji zdążymy przedłożyć państwu pewne ramy ustawy o rynku mocy" - powiedział Tobiszowski w Sejmie.

    Podkreślił, że kwestia rynku mocy ściśle wiąże się z problematyką sektora górnictwa węgla kamiennego i brunatnego oraz z koniecznością określenie miksu energetycznego.

    "Jesteśmy obecnie po pierwszych rozmowach w Unii Europejskiej, co do założeń ustawy o rynku mocy, bo chcemy zaproponować takie regulacje, które byłyby zaakceptowane w Komisji Europejskiej" - dodał wiceminister.

    W grudniu Ministerstwo Energii przeprowadziło konsultacje społeczne projektu ustawy o rynku mocy.

    Ministerstwo liczyło w lipcu 2016 r., że dzięki pierwszej aukcji głównej w ramach rynku mocy powstanie lub zmodernizowane z powodów ekonomicznych około 10 GW mocy (w perspektywie 2021 r.), łącznie z tymi, które obecnie się budują. Koszt wprowadzenia mechanizmu wstępnie szacowany jest na ok. 2-3 mld zł rocznie.

    Zgodnie z pierwotnymi założeniami, w rynku mocy nie będą mogły uczestniczyć zasoby mocy, które korzystają z określonych systemów wsparcia i pomocy publicznej (operacyjne wsparcie OZE i CHP, kontrakty różnicowe itp.). W początkowej fazie nie będą w nim także uczestniczyć moce zlokalizowane poza granicami kraju.

    Rynek ma składać się z dwóch segmentów: pierwotnego i wtórnego. W ramach rynku pierwotnego ogłaszana będzie aukcja główna na rok dostaw i dodatkowa na kwartał dostaw. Pierwsza aukcja dla roku dostaw 2021 planowana jest na koniec 2017 r.

    (ISBnews)

     

  • 20.04, 11:46Lewiatan: Morskie farmy wiatrowe nie będą konkurencją dla elektrowni jądrowej 

    Warszawa, 20.04.2017 (ISBnews) - Inwestowanie w morskie farmy wiatrowe przyczyni się do umacniania bezpieczeństwa energetycznego kraju, w tym powiązań transgranicznych oraz zapewni rozwój najbardziej korzystnych spośród źródeł odnawialnych (OZE). Jednocześnie farmy morskie nie stanowią konkurencji dla energetyki jądrowej, uważa Konfederacja Lewiatan.

    "Opowiadamy się za rozwijaniem projektów morskich farm wiatrowych, które nie konkurują z budową elektrowni jądrowej, a jedynie szybciej wypełniają polski miks energetyczny, oparty obecnie w przeważającej mierze o złoża węglowe" - powiedział radca prawny, ekspert Konfederacji Lewiatan Dominik Gajewski, cytowany w komunikacie.

    Regulacje prawne i uwarunkowania faktyczne dotyczące budowy elektrowni jądrowej nie pozwalają na zakończenie tej inwestycji przed 2035 r. Tymczasem morskie farmy wiatrowe mogą zostać oddane do użytku już w 2020 r. i będą stanowiły pierwszy etap kształtowania zmodyfikowanego miksu energetycznego, którego kolejnym uzupełnieniem mogłoby być rozpoczęcie funkcjonowania bloków jądrowych w drugiej połowie lat trzydziestych obecnego stulecia, podkreśla Konfederacja.

    Zdaniem ekspertów Lewiatana, koszty wybudowania morskich farm wiatrowych nie będą większe niż wzniesienie elektrowni jądrowej. Konieczne jest przy tym uwzględnienie dodatkowych kosztów po zakończeniu eksploatacji elektrowni jądrowej (m.in. składowania, a nie tylko magazynowania wypalonego paliwa jądrowego).

    "Zarówno realizacja morskich farm wiatrowych, jak i budowa bloku jądrowego przyczyni się do rozwoju wielu innych gałęzi przemysłu i gospodarki, w szczególności materiałów budowlanych, konstrukcji stalowych, sprzętu wymaganego przy budowie, kabli itp. Realizacja projektów morskich farm wiatrowych, oprócz zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego, przyczyni się więc w krótkim czasie do rozwoju gospodarki" - posumował Gajewski.

    (ISBnews)

  • 27.03, 13:11Lewiatan: Mikro- i małe instalacje powinny być włączone w system wsparcia OZE 

    Warszawa, 27.03.2017 (ISBnews) - Przedsiębiorcy wykonujący działalność gospodarczą w zakresie mikroinstalacji oraz małych instalacji odnawialnych źródeł energii (OZE) powinni zostać włączeni do systemu wsparcia określonego w ustawie o odnawialnych źródłach energii, uważa Rada OZE Konfederacji Lewiatan.

    "Rada OZE proponuje rozszerzenie obecnie obowiązujących zasad regulujących rozliczanie energii elektrycznej w tzw. systemie opustów również na przedsiębiorców zużywających energię na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej, nie będącej działalnością w zakresie wytwarzania energii. A także utrzymanie, równolegle z systemem opustów dla instalacji prosumentów-przedsiębiorców, istniejącej obecnie możliwości sprzedaży nadwyżki wyprodukowanej energii elektrycznej, po pokryciu potrzeb własnych, po cenie stanowiącej równowartość 100% średniej ceny sprzedaży energii elektrycznej na rynku konkurencyjnym w poprzednim kwartale, ogłoszonej przez Prezesa URE" – czytamy w komunikacie.

    Obecnie ustawa o odnawialnych źródłach energii reguluje działanie dwóch grup wytwórców energii w mikroinstalacji nie będących przedsiębiorstwami energetycznymi w rozumieniu prawa energetycznego. Są to prosumenci - odbiorcy końcowi dokonujący zakupu energii elektrycznej na podstawie umowy kompleksowej, wytwarzający ją wyłącznie z odnawialnych źródeł energii w mikroinstalacjach w celu jej zużycia na potrzeby własne, nie związane z wykonywaną działalnością gospodarczą, oraz przedsiębiorcy - posiadacze mikroinstalacji wytwarzający energię na cele prowadzonej działalności gospodarczej. 

    W przypadku przedsiębiorców, sprzedawca ma obowiązek zakupu niewykorzystanej energii wytworzonej przez przedsiębiorcę w mikroinstalacji z OZE, w tym przechowywanej w magazynie energii. Cena zakupu energii elektrycznej wynosi 100% średniej ceny sprzedaży energii elektrycznej na rynku konkurencyjnym w poprzednim kwartale ogłoszonej przez prezesa URE, a obowiązek zakupu oferowanej energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii powstaje od pierwszego dnia wprowadzenia tej energii do sieci dystrybucyjnej i trwa przez okres kolejnych 15 lat, nie dłużej niż do dnia 31 grudnia 2035 roku.

    W przypadku przedsiębiorców niebędących przedsiębiorstwem energetycznym, dokonujących inwestycji w zakresie mikroinstalacji (aktualnie o mocy zainstalowanej elektrycznej do 40 kW), ustawa o odnawialnych źródłach energii nie przewiduje innych mechanizmów wsparcia poza sprzedażą energii elektrycznej po średniej cenie sprzedaży energii na rynku konkurencyjnym.

    "Ten stan rzeczy trzeba zmienić poprzez implementację rozwiązań dotyczących rozliczania wyprodukowanej energii elektrycznej i możliwości partycypacji przedsiębiorców – autoproducentów, inwestujących w źródła rozproszone w celu rozwinięcia potencjału tego rynku" – powiedziała Daria Kulczycka, dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan, cytowana w komunikacie.

    Zdaniem Rady, celowe wydaje się rozważenie podniesienia do poniżej 500 kW granicy mocy zainstalowanej elektrycznej instalacji, aby uwzględnić specyficzne potrzeby niektórych przedsiębiorców, dla których, z racji na ich profil zużycia energii elektrycznej, granica 50 kW mocy zainstalowanej elektrycznej może być zbyt niska. Rozwiązanie takie może być atrakcyjne dla przedsiębiorców zainteresowanych instalacjami fotowoltaicznymi.

    Konfederacja wskazuje także na konieczność uproszczenia zasad raportowania dla mikroinstalacji i małych instalacji oraz zwolnienia tych podmiotów z obowiązku prowadzenia ewidencji energii i składania deklaracji akcyzowych.

    (ISBnews)