Warszawa, 25.02.2025 (ISBnews) - Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) uzupełniło projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych m.in. o kwestie dotyczące modernizacji elektrowni wiatrowych (tzw. repowering), a także wprowadzenie wymogu odległości elektrowni wiatrowych od dróg krajowych (1H) oraz zakazu lokalizacji elektrowni wiatrowych w przestrzeniach powietrznych MCTR i MRT, poinformował wiceminister w resorcie Miłosz Motyka. Resort szacuje, że w latach 2025-2028 modernizacji mogą zostać poddane turbiny wiatrowe o łącznej mocy zainstalowanej 1,1 GW.
"Główne obszary zmian naniesione na projekt wynikają z następujących uwag:
1) postulat uzupełnienia projektu o zagadnienia dotyczącego modernizacji elektrowni wiatrowych (tzw. repowering) […]
2) wprowadzenie wymogu odległości elektrowni wiatrowych od dróg krajowych (1H) oraz zakazu lokalizacji elektrowni wiatrowych w przestrzeniach powietrznych MCTR i MRT […]
3) rezygnacja z rozszerzania także na tereny miejskie obszaru działania spółdzielni energetycznych oraz zmniejszenie obciążeń sprawozdawczych dla spółdzielni energetycznych […]
4) uzupełnienie oceny skutków regulacji projektu ustawy o szczegółową analizę pracochłonności dodatkowych 6 etatów dla Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki i koszty zmian w systemach wsparcia" - napisał Motyka w piśmie do sekretarza Stałego Komitetu Rady Ministrów załączonym do projektu.
"Obecnie brak jest rozwiązań ułatwiających sprawne przeprowadzenie modernizacji istniejących elektrowni wiatrowych (tzw. repoweringu). Wobec powyższego, inwestorzy nie mają zagwarantowanych zachęt do ich przeprowadzenia i korzystania z tej optymalnej dla rozwoju instalacji OZE ścieżki działania. Dodatkowo, brak znaczącego wpływu repoweringu na ład przestrzenny, środowisko czy pracę sieci elektroenergetycznej przemawia za stworzeniem ram prawnych w tym zakresie" - czytamy w ocenie skutków regulacji (OSR) do projektu.
W latach 2005-2008 w Polsce powstały lądowe elektrownie wiatrowe (LEW) o łącznej mocy zainstalowanej bliskiej 1 GW. Pierwsze z nich kończą 20 lat i mogą zostać zastąpione nowymi mocami.
"Przyjmując 20-letni cykl życia farm wiatrowych w latach 2025-2028 modernizacji mogą zostać poddane turbiny wiatrowe o łącznej mocy zainstalowanej 1,1 GW. Taka modernizacja oznaczać będzie często nawet dwukrotny wzrost mocy zainstalowanej przy dwukrotnym zmniejszeniu liczby turbin wiatrowych. Warto zwrócić uwagę, że współczynnik wykorzystania mocy pierwszych turbin wiatrowych budowanych w Polsce określa się na ok. 20-26%, gdzie dla obecnych turbin wiatrowych wynosi on ok. 35% (a nawet 40%), co stanowi wzrost o ponad 15 pkt proc." - czytamy dalej.
W OSR zwrócono też uwagę, że Art. 43 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz. U. z 2024 r. poz. 320 i 1222) określa odległości od zewnętrznej krawędzi jezdni w jakiej powinny być usytuowane obiekty budowlane. W przypadku dróg krajowych wynoszą one od 10 do 50 metrów (w zależności od rodzaju drogi i lokalizacji w terenie zabudowanym lub poza nim).
"Tym samym, elektrownie wiatrowe mogą być lokalizowane niemalże bezpośrednio za granicą pasa drogowego drogi krajowej. Lokalizacja elektrowni wiatrowych w pobliżu pasa drogowego drogi krajowej, z uwagi na obrót łopat oraz migające czerwone światło umieszczone na gondoli elektrowni, negatywnie wpływa na bezpieczeństwo ruchu drogowego bowiem rozprasza uwagę kierowców i kieruje wzrok na poruszające się obiekty" - wskazano w dokumencie.
"Projektodawca wprowadza zasadę dotyczącą lokalizowania, budowy lub przebudowy elektrowni wiatrowej w odległości od drogi krajowej, jak również dotyczącą lokalizowania i budowy drogi krajowej w odległości od elektrowni wiatrowej co najmniej równej jednokrotności maksymalnej całkowitej wysokości elektrowni wiatrowej określonej odpowiednio w MPZP lub pozwoleniu na budowę. Przewidziano również odstępstwa od tej zasady" - napisano w OSR.
Resort klimatu poinformował też, że przychylił się do uwagi ministra rolnictwa i rozwoju wsi dotyczącej rezygnacji z zaproponowanej w projekcie zmiany dopuszczającej możliwość działania spółdzielni energetycznej również w gminach miejskich.
"Propozycja została włączona do innego projektu ustawy (nr w Wykazie Rady Ministrów – UD162), który jest aktualnie przedmiotem konsultacji publicznych, jak również propozycji rezygnacji z obowiązku składania przez spółdzielnie energetyczne corocznego sprawozdania do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa" - napisano w dokumencie.
(ISBnews)
Warszawa, 25.02.2025 (ISBnews) - Utrzymanie aktualnego mechanizmu mrożenia cen na energię elektryczną dla gospodarstw domowych do końca bieżącego roku "jest właściwie pewne", choć jednocześnie widać tu subtelne różnice zarysowujące się pomiędzy koalicjantami, wynika z nieoficjalnych informacji Money.pl.
"To oczywiste, że przedłużymy ten mechanizm także na czwarty kwartał - przekonuje ważny polityk KO. A co jeśli ceny rynkowe ułożą się tak, że mrożenie nie będzie wymagane z ekonomicznego punktu widzenia? - Jeśli możemy to działanie utrzymać dużo mniejszym kosztem, to warto je przedłużyć - stwierdza nasz rozmówca" - czytamy w artykule.
Nieco bardziej zniuansowaną postawę prezentuje w rozmowie z nami przedstawiciel Polski 2050, podkreślił portal.
"Ostatnio mieliśmy lekkie wzrosty na rynkach, więc pewnie trudno będzie zejść poniżej 500 zł/MWh. A musimy w sposób łagodny wyjść z mrożenia cen, więc pewnie jakieś przedłużenie będzie jeszcze potrzebne - przyznaje. Podobnie słyszymy na Lewicy.
- Jesteśmy za tym, by tarcze osłaniały gospodarstwa domowe, a jeśli chodzi o ich wydłużenie, to jeśli ceny nie pójdą jakoś radykalnie w dół, to należy je utrzymać - mówi Łukasz Michnik, rzecznik Lewicy. Inaczej sprawę widzi rozmówca z PSL" - napisano w artykule.
Zgodnie z ustawą z 27 listopada 2024 r. dotyczącą ograniczania wysokości cen energii elektrycznej, jej odbiorcy w gospodarstwach domowych do końca września 2025 roku korzystają z rozliczeń za energię po cenie maksymalnej wynoszącej 500 zł/MWh, przypomniano.
"Wprowadzony powołaną ustawą obowiązek złożenia do dnia 30 kwietnia 2025 r. przez sprzedawców z urzędu wniosków do Prezesa URE o zmianę taryf na II półrocze 2025 r. jest dodatkowym mechanizmem, który powinien przyczynić się do obniżenia cen energii dla gospodarstw domowych. Termin zatwierdzenia zmian taryf przez prezesa URE będzie uzależniony od jakości składanych przez sprzedawców wniosków. Ostateczne wyniki rekalkulacji taryf będą kluczowym czynnikiem w analizach co do kolejnych kroków w zakresie regulacji cen energii" - napisało Ministerstwo Klimatu i Środowiska, odpowiadając na pytania portalu.
(ISBnews)
Warszawa, 12.02.2025 (ISBnews) - Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) będzie dążyć do maksymalnego wykorzystania środków w ramach programu NaszEauto, natomiast jeżeli pojawi się ryzyko, że część budżetu programu nie zostanie wykorzystana, to wtedy podejmowane będą stosowne decyzje, podał resort w odpowiedzi na pytania Business Insider Polska. Według resortu, wpływające zapytania wskazują, że bonus za złomowanie samochodu może cieszyć się popularnością przy aplikowaniu o dofinansowanie w ramach programu.
"Będziemy dążyć do maksymalnego wykorzystania środków w ramach programu NaszEauto. Jeżeli pojawi się ryzyko, że część budżetu programu nie zostanie wykorzystana, wtedy podejmowane będą stosowne decyzje" - napisał resort w odpowiedzi na pytania portalu.
Pytani przez Business Insider eksperci oceniali, że liczba 10 tys. beneficjentów programu już byłaby sukcesem. MKiŚ tłumaczy, skąd więc wzięła się prognozowana liczba 40 tys. odbiorców dofinansowania.
"Liczba 40 tys. aut została oszacowana na podstawie budżetu programu i maksymalnej kwoty dotacji. Jest to rzecz jasna liczba szacunkowa" - napisało ministerstwo.
Resort odrzuca też argument, że faworyzowane są przede wszystkim jednoosobowe działalności gospodarcze (JDG). Przypomina, że w pierwotnej wersji, zamiast programu dopłat miały znaleźć się podatki od samochodów spalinowych.
"Kształt programu stanowił przedmiot negocjacji w ramach kamienia milowego KPO. Program dofinansowania zakupu, leasingu lub wynajmu samochodów elektrycznych zastąpił wynegocjowany przez poprzedni rząd podatek od aut spalinowych. W programie szczególnie premiowane są osoby fizyczne o niższych dochodach oraz posiadające kartę dużej rodziny" - czytamy w odpowiedzi na pytania portalu.
Według ministerstwa, powinni też znaleźć się chętni, którzy oddadzą swoje dotychczasowe auto na złom i sięgną po nowy samochód elektryczny.
"Zapytania wpływające do NFOŚiGW wskazują, że bonus za złomowanie samochodu może cieszyć się popularnością przy aplikowaniu o dofinansowanie w ramach programu NaszEauto. Więcej informacji dotyczących zainteresowania bonusem będzie można przekazać po kilku miesiącach działania programu" - wskazał resort.
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) uruchomił 3 lutego br. nabór wniosków w programie wsparcia zakupu samochodów elektrycznych "NaszEauto", z budżetem 1,6 mld zł, finansowanym z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Fundusz spodziewa się, że w ramach programu dofinansowany zostanie zakup ok. 40 tys. samochodów elektrycznych.
Dopłata w programie może wynieść maksymalnie 40 tys. zł, przy czym kwota bazowa wsparcia wynosi 18 750 zł w przypadku zakupu przez osoby fizyczne, dodatkowo 11 250 zł można otrzymać za dochód nie przekraczający 135 tys. zł rocznie, a 10 tys. zł za zezłomowanie samochodu spalinowego. W przypadku zakupu przez JDG kwota bazowa wynosi 30 tys. zł, a dodatkowo możną ją zwiększyć o 10 tys. zł za zezłomowanie auta spalinowego.
Wcześniej przedstawiciele branży alarmowali, że program, który ostatecznie został nazwany "NaszEauto", a nie "Mój elektryk 2.0", to krok w tył w porównaniu do rozpędzonego programu "Mój elektryk" i oceniali, że jeśli wejdzie on w życie w takim kształcie, z budżetu 1,6 mld zł realne będzie wykorzystanie 20-25%, ze względu na fakt, że ponad 70% samochodów elektrycznych w Polsce kupowanych jest przez podmioty gospodarcze.
(ISBnews)
Warszawa, 07.02.2025 (ISBnews) - Rozpoczęły się konsultacje projektu ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych, podało Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ). Projekt m.in. wprowadza możliwość tworzenia spółdzielni energetycznych na obszarze gmin miejskich.
"Projekt obejmuje zmiany w obszarze morskiej energetyki wiatrowej oraz implementuje dyrektywę RED III i wprowadza możliwość tworzenia spółdzielni energetycznych na obszarze gmin miejskich. Priorytetem MKiŚ jest zapewnienie najbardziej sprzyjających warunków dla rozwoju odnawialnych źródeł energii, w tym w szczególności morskiej energetyki wiatrowej, w zgodzie z unijnymi celami i wymaganiami. Technologie te mają kluczowe znaczenie dla realizacji założonych przez polski rząd celów strategicznych w zakresie przyszłego miksu energetycznego oraz tempa realizacji transformacji polskiego sektora elektroenergetycznego" - czytamy w komunikacie.
Jak przypomniał resort, przygotowany przez MKiŚ i obecnie procedowany Krajowy Plan w dziedzinie Energii i Klimatu zakłada, że w 2030 r. Polska będzie dysponować 5,9 GW mocy zainstalowanej w morskich elektrowniach wiatrowych. 10 lat później będzie to 17,9 GW, co może pokryć do 32% zapotrzebowania na energię elektryczną w 2040 r.
"Projekt przewiduje szereg ułatwień mających na celu sprawne i skuteczne przeprowadzenie aukcji dla morskich farm wiatrowych, np.: wstępna prekwalifikacja, możliwość przeprowadzenia aukcji interwencyjnej w 2026 r., udział w aukcji projektów obejmujących niewykorzystaną moc z I fazy, możliwość złożenia oddzielnych ofert aukcyjnych dla dwóch MFW zlokalizowanych w granicach tego samego obszaru" - czytamy dalej.
Wprowadza także usprawnienia dla aktualnie realizowanych projektów, np. pokrycie ujemnego salda w przypadku redysponowania MFW na zasadach rynkowych, sprzedaż energii w okresie rozruchu technologicznego MFW, mikroprzesunięcia fundamentów morskich turbin wiatrowych lub stacji elektroenergetycznych, współdzielenie przez więcej niż jedną MFW tej samej stacji elektroenergetycznej zlokalizowanej na morzu lub zespołu urządzeń służących do wyprowadzenia mocy.
"Implementacja Dyrektywy RED III wprowadza do krajowych przepisów podstawę prawną dokonania mapowania terytorium Polski w celu określenia dostępności energii ze źródeł odnawialnych oraz potencjału produkcji energii odnawialnej w poszczególnych rodzajach technologii OZE. Wprowadza również procedurę wyznaczania obszarów przyspieszonego rozwoju instalacji OZE, których ustalenie ma być następstwem ww. mapowania" - napisano także.
"Umożliwienie tworzenia spółdzielni energetycznych na obszarze gmin miejskich jest rozwiązaniem oczekiwanym przez samorządy, spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe. Ze względu na wysokie zużycie energii elektrycznej przez miasta to właśnie gminy miejskie stanowią ogromny potencjał dla lokalnego i efektywnego wytwarzania i bilansowania energii z korzyścią, poprzez redukcję jej kosztów, dla odbiorców końcowych, w tym tych dotkniętych ubóstwem energetycznym" - czytamy dalej.
Termin składania uwag to:
* 21 dni od dnia publikacji - w ramach konsultacji publicznych, opiniowania i uzgodnień międzyresortowych,
* 30 dni od dnia publikacji - dla Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, reprezentatywnych związków zawodowych i reprezentatywnych organizacji pracodawców.
(ISBnews)
Warszawa, 04.02.2025 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o rynku mocy, którego celem jest wprowadzenie aukcji dogrywkowych w ramach rynku mocy, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Rozwiązanie pozwoli m.in. na ponowne przeprowadzenie aukcji głównej w przypadku, gdy jej wyniki nie zapewnią możliwości utrzymania bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej.
"Rozwiązanie pozwoli m.in. na ponowne przeprowadzenie aukcji głównej w przypadku, gdy jej wyniki nie zapewnią możliwości utrzymania bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej. Rynek mocy umożliwia m.in. stabilne dostawy energii do gospodarstw domowych. Zaproponowane przepisy są oczekiwane przez sektor energetyki i bezpośrednio wpływają na zapewnienie bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej" - czytamy w komunikacie.
Najważniejsze rozwiązania
* Wprowadzony zostaje mechanizm, który pozwoli na przeprowadzenie aukcji dogrywkowych na rynku mocy, gdyby bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej było zagrożone.
* Będzie możliwe przeprowadzenie dwóch aukcji dogrywkowych na dostawy energii w latach 2029 i 2030.
* Aukcje dogrywkowe zostaną przeprowadzone po zakończeniu aukcji głównych rynku mocy.
* Do udziału w aukcjach dogrywkowych będą uprawnione takie same podmioty, jak w przypadku aukcji głównej.
* Chodzi m.in. o istniejące jednostki wytwórcze, modernizowane jednostki wytwórcze, nowe jednostki wytwórcze czy istniejące jednostki wytwórcze zagraniczne.
* Parametry aukcji dogrywkowej na dany rok zostaną określone w rozporządzeniu ministra klimatu i środowiska, po zasięgnięciu opinii prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.
* Wydłużony zostaje z 28 lutego do 30 czerwca 2025 r. termin na przekazanie przez małe i średnie przedsiębiorstwa formularzy o przyznanej pomocy de minimis.
Nowe rozwiązania mają wejść w życie po 7 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
(ISBnews)
Warszawa, 03.02.2025 (ISBnews) - Prezydent podpisał Ustawę z dnia 24 stycznia 2025 r. o zmianie ustawy o rynku mocy, podała Kancelaria Prezydenta. Przyjęte rozwiązania dają możliwość przeprowadzenia aukcji uzupełniających na rynku mocy w okresie od drugiej połowy 2025 r. do 2028 r.
"Celem ustawy o zmianie ustawy o rynku mocy jest wprowadzenie aukcji uzupełniających w ramach obecnego mechanizmu rynku mocy, które będą przeprowadzane na cztery okresy dostaw: w 2025 r. (aukcja półroczna) w okresie od dnia 1 lipca do dnia 31 grudnia oraz w latach 2026–2028 (aukcje roczne) w okresie od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia. Aukcje uzupełniające zostaną przeprowadzone po zakończeniu aukcji dodatkowych rynku mocy, tzn. będą przeprowadzone z wyprzedzeniem krótszym niż rok względem momentu rozpoczęcia trwania obowiązku mocowego (lead time)" - czytamy w informacji.
Ustawa służy stosowaniu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2024/1747 z dnia 13 czerwca 2024 r. zmieniającego rozporządzenia (UE) 2019/942 i (UE) 2019/943 w odniesieniu do poprawy struktury unijnego rynku energii elektrycznej.
"Aukcje uzupełniające będą w swej istocie przedłużeniem procesu istniejących procesów rynku mocy (m.in. aukcji dodatkowych): będą organizowane w przypadku, gdy po przeprowadzeniu pierwotnych procesów rynku mocy na dany rok dostaw (aukcja główna i akcje dodatkowe) zidentyfikowany problem z wystarczalnością zasobów wytwórczych nie zostanie rozwiązany, a fakt ten zostanie potwierdzony przez Krajową ocenę wystarczalności zasobów (NRAA – ang. national resource adequacy assessment) sporządzaną na podstawie art. 24 rozporządzenia rynkowego oraz przepisów krajowych, tj. art. 15i ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne (Dz. U. z 2024 r. poz. 266, 834 i 859) albo jej aktualizację.
Ustawa przewiduje, że do dnia przyznania przez Komisję Europejską odstępstwa, o którym mowa w art. 64 ust. 2c rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/943 z dnia 5 czerwca 2019 r. w sprawie rynku wewnętrznego energii elektrycznej, umowy mocowe zawarte w ramach aukcji uzupełniających nie podlegają wykonaniu" - czytamy dalej.
Ustawa wchodzi w życie po upływie 7 dni od dnia ogłoszenia.
(ISBnews)
Warszawa, 29.01.2025 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła uchwałę w sprawie zmiany Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) zakładającą zwiększenie budżetu Funduszu Wsparcia Energetyki o prawie 1 mld zł. Pozwoli to m.in. na sfinansowanie rozwoju sieci energetycznej i magazynów energii, podało Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej.
Ponadto w uchwale ujęto - jak podał wcześniej resort - rezygnację z reformy oskładkowania umów cywilnoprawnych (z wyjątkiem umów o dzieło oraz studentów do 26. roku życia).
"Najważniejsze rozwiązania
* Zwiększenie budżetu Funduszu Wsparcia Energetyki o prawie 1 mld zł. Pozwoli to m.in. na sfinansowanie rozwoju sieci energetycznej i magazynów energii.
* Rezygnacja z reformy oskładkowania umów cywilnoprawnych (z wyjątkiem umów o dzieło oraz studentów do 26 roku życia).
* Wśród proponowanych alternatywnych rozwiązań znajdują się m.in. następujące reformy:
* polegająca na zapewnieniu skutecznego przekształcania pozornych umów cywilno-prawnych w umowy o pracę przy zwiększeniu efektywności działań Państwowej Inspekcji Pracy;
* Kodeksu pracy przewidująca korzystniejsze zasady obliczania stażu pracy pracowników zatrudnionych w przeszłości na podstawie umów cywilnoprawnych;
* dotycząca zabezpieczenia socjalnego osób wykonujących zawód artystyczny poprzez odpowiednie włączenie artystów do systemu ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych.
* Możliwość szybszego zainwestowania pieniędzy, dzięki rozliczeniu przed czasem (10 mierników KPO)" - czytamy w komunikacie.
Formalny wniosek o rewizję KPO zostanie wysłany do Komisji Europejskiej przed 31 stycznia, zapowiedział resort.
(ISBnews)
Warszawa, 29.01.2025 (ISBnews) - Komisja Europejska przedstawiła Kompas Konkurencyjności, zakładający trzy główne obszary działania: innowacje, dekarbonizacja i bezpieczeństwo.
"Europa ma wszystko, czego potrzebuje, aby odnieść sukces w wyścigu na szczyt. Ale jednocześnie musimy naprawić nasze słabości, aby odzyskać konkurencyjność. Kompas Konkurencyjności przekształca doskonałe zalecenia raportu Draghiego w mapę drogową. Więc teraz mamy plan. Mamy wolę polityczną. Liczy się szybkość i jedność. Świat na nas nie czeka. Wszystkie państwa członkowskie są co do tego zgodne. Przekształćmy więc ten konsensus w działanie" - powiedziała przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen, cytowana w komunikacie.
W raporcie Mario Draghiego zidentyfikowano trzy imperatywy transformacji w celu zwiększenia konkurencyjności, a Kompas określa podejście i wybór sztandarowych środków mających na celu urzeczywistnienie każdego z tych imperatywów:
1) Zmniejszanie luki innowacyjnej
"UE musi ponownie uruchomić swój silnik innowacji. Chcemy stworzyć środowisko dla młodych innowacyjnych startupów, promować wiodącą pozycję w przemyśle w sektorach o wysokim wzroście w oparciu o głębokie technologie i promować rozpowszechnianie technologii w przedsiębiorstwach o ugruntowanej pozycji i MŚP" - zadeklarowano w komunikacie.
W związku z tym Komisja zaproponuje inicjatywy "AI Gigafactories" i "Apply AI" w celu stymulowania rozwoju i przemysłowego przyjęcia sztucznej inteligencji w kluczowych sektorach. Przedstawi plany działania dotyczące zaawansowanych materiałów, technologii kwantowych, biotechnologii, robotyki i technologii kosmicznych.
"Specjalna strategia UE w zakresie rozpoczynania i zwiększania skali działalności zajmie się przeszkodami, które uniemożliwiają nowym firmom powstawanie i zwiększanie skali działalności. Wniosek dotyczący 28. systemu prawnego uprości obowiązujące przepisy, w tym istotne aspekty prawa spółek, prawa upadłościowego, prawa pracy i prawa podatkowego, oraz zmniejszy koszty niepowodzenia. Umożliwi to innowacyjnym firmom korzystanie z jednego zbioru przepisów wszędzie tam, gdzie inwestują i działają na jednolitym rynku" - czytamy dalej.
2) Wspólny plan działania na rzecz dekarbonizacji i konkurencyjności
"Kompas określa wysokie i niestabilne ceny energii jako kluczowe wyzwanie i wyznacza obszary interwencji w celu ułatwienia dostępu do czystej, przystępnej cenowo energii. Nadchodzący Clean Industrial Deal określi podejście do dekarbonizacji oparte na konkurencyjności, mające na celu zapewnienie UE atrakcyjnej lokalizacji dla produkcji, w tym dla energochłonnych gałęzi przemysłu, oraz promowanie czystych technologii i nowych modeli biznesowych o obiegu zamkniętym. Plan działania na rzecz przystępnej cenowo energii pomoże obniżyć ceny i koszty energii, podczas gdy Akt o akceleratorze dekarbonizacji przemysłu rozszerzy przyspieszone wydawanie pozwoleń na sektory w okresie przejściowym" - napisano w komunikacie.
Ponadto Kompas przewiduje dostosowane do potrzeb plany działania dla energochłonnych sektorów, takich jak stal, metale i chemikalia, które stanowią kręgosłup europejskiego systemu produkcyjnego, ale są najbardziej narażone na tym etapie transformacji.
3) Zmniejszenie nadmiernej zależności i zwiększenie bezpieczeństwa
"Zdolność UE do dywersyfikacji i zmniejszenia zależności będzie zależeć od skutecznych partnerstw. UE ma już największą i najszybciej rozwijającą się sieć umów handlowych na świecie, obejmującą 76 krajów, które odpowiadają za prawie połowę handlu UE. Aby nadal dywersyfikować i wzmacniać nasze łańcuchy dostaw, Kompas odnosi się do nowej gamy partnerstw na rzecz czystego handlu i inwestycji, aby pomóc zabezpieczyć dostawy surowców, czystej energii, zrównoważonych paliw transportowych i czystych technologii z całego świata" - czytamy dalej.
W ramach rynku wewnętrznego przegląd przepisów dotyczących zamówień publicznych pozwoli na wprowadzenie europejskich preferencji w zamówieniach publicznych dla krytycznych sektorów i technologii, podkreślono także.
Trzy filary są uzupełnione pięcioma horyzontalnymi czynnikami umożliwiającymi, które są niezbędne do wspierania konkurencyjności we wszystkich sektorach: uproszczenia, obniżenie barier dla jednolitego rynku, finansowanie konkurencyjności, promowanie umiejętności i wysokiej jakości miejsc pracy oraz lepsza koordynacja polityk na szczeblu unijnym i krajowym, wymieniono w informacji.
(ISBnews)
Warszawa, 24.01.2025 (ISBnews) - Sejm uchwalił przygotowaną nowelizację ustawy o rynku mocy, która oczekuje teraz na podpis Prezydenta, podało Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ). Przyjęte rozwiązania dają możliwość przeprowadzenia aukcji uzupełniających na rynku mocy w okresie od drugiej połowy 2025 r. do 2028 r. W toku aukcji uzupełniających będzie nabywana dodatkowa moc na potrzeby zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego w ramach mechanizmu rynku mocy, zapowiedział resort.
"To wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski na najbliższe lata. Uzupełniamy mechanizm gwarantujący dostawy energii elektrycznej do naszych domów i firm" - napisała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska po przyjęciu ustawy na portalu X.
Mechanizm rynku mocy zapewnia możliwość wynagradzania uczestników rynku za ich pozostawanie w gotowości do dostarczania mocy i zapewnienie dostaw energii elektrycznej do systemu elektroenergetycznego w przypadku wystąpienia problemów z pokryciem zapotrzebowania na moc w systemie w okresie przywołania na rynku mocy. Rynek mocy zapewnia m.in. stabilne dostawy energii elektrycznej do gospodarstw domowych. Moc jest kontraktowana z kilkuletnim wyprzedzeniem i zapewnia pokrycie prognozowanego zapotrzebowania odbiorców na energię w danym roku, wyjaśniono w komunikacie resortu.
"Wprowadzenie przez UE limitu emisji CO2 na rynku mocy ograniczyło liczbę podmiotów, które konkurują w ramach aukcji. Sytuacja ta może prowadzić do braku pokrycia całego zapotrzebowania na moc, jakie jest niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa dostaw. Aby rozwiązać ten problem, rząd wprowadzi dodatkowe aukcje uzupełniające, w ramach których możliwy będzie udział jednostek wytwórczych emitujących powyżej 550 kg CO2/MWh i ich konkurowanie z pozostałymi podmiotami, które spełniają limit emisji 550 kg CO2/MWh" - czytamy dalej.
Najważniejsze rozwiązania
* W ramach obecnego mechanizmu rynku mocy wprowadzone zostaną aukcje uzupełniające.
* Przeprowadzone zostaną cztery aukcje uzupełniające na następujące okresy dostaw: II połowa 2025 r. (aukcja półroczna) oraz na lata dostaw 2026, 2027 i 2028 (aukcje roczne).
* Aukcje uzupełniające zostaną przeprowadzone po zakończeniu aukcji dodatkowych rynku mocy, tzn. będą przeprowadzone z krótszym niż rok wyprzedzeniem względem momentu rozpoczęcie trwania tzw. obowiązku mocowego (lead time).
* Aukcje uzupełniające będą w istocie przedłużeniem istniejących procesów rynku mocy (m.in. aukcji dodatkowych).
* Będą organizowane w przypadku, gdy po przeprowadzeniu pierwotnych procesów rynku mocy na dany rok dostaw (aukcja główna i akcje dodatkowe), będą problemy z wystarczalnością zasobów wytwórczych.
* Organizacja aukcji uzupełniających po zakończeniu procesów aukcji dodatkowych na dany rok dostaw zapewni, że zmaksymalizowany zostanie udział dostawców zdolności wytwórczych, którzy spełniają limit emisji CO2.
(ISBnews)
Warszawa, 21.01.2025 (ISBnews) - Decyzja nowego prezydenta USA Donalda Trumpa o zwiększeniu wydobycia ropy i gazu będzie oznaczała zwiększenie podaży tych surowców, a więc doprowadzi raczej do spadku ich cen, ocenia minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Jednocześnie negatywnie oceniła decyzję prezydenta o wycofaniu USA z klimatycznego porozumienia paryskiego.
"Zwiększenie wydobycia akurat gazu i ropy doprowadzi raczej do spadku cen tych surowców na świecie. Zwykle tak jest, że im więcej surowca pojawia się na rynku, tym jest on tańszy. A w Polsce wolimy gaz jednak czy ropę amerykańską niż rosyjską i tę trzeba absolutnie eliminować z rynku UE" - powiedziała Hennig-Kloska w radiowej Jedynce.
"I tak proces transformacji jest rozpisany na lata i w tym okresie przejściowym gaz ma być paliwem przejściowym, a więc i i my dzisiaj korzystamy z gazu amerykańskiego, a w tym układzie im więcej - tak jak powiedziałam - na rynkach światowych gazu, tym taniej. Natomiast najważniejsze jest, żeby postępowała transformacja i odchodzenie, globalna eliminacja emisji na świecie, a nie w Polsce, nie w Europie, bo to nic nie da" - dodała minister.
Podkreśliła, że układ światowy w zakresie ograniczania emisji jest potrzebny, bo ich przenoszenie się z kontynentu na kontynent nie jest żadnym rozwiązaniem. Wskazała, że zwłaszcza najwięksi światowi emitenci muszą zmniejszać swoje emisje.
"To jest zła decyzja dla świata, bo ocieplenie klimatu jest faktem. Mamy kolejny rekordowy rok, który odczuwaliśmy również na sobie. To będzie wiązało się z coraz większymi falami upałów, z powiększaniem się wód słonych, problemami z wodą pitną, z anomaliami pogodowymi, takimi, jakie obserwowaliśmy w tym roku również w Polsce, w Hiszpanii, w Europie Środkowej, nagłymi potwornymi wyładowaniami atmosferycznymi. Stany Zjednoczone swoje tragedie również będą przeżywać" - oceniła Hennig-Kloska.
Jak zauważa Business Insider Polska, decyzja Trumpa postawi Stany Zjednoczone obok Iranu, Libii i Jemenu jako jedyne kraje na świecie poza paktem z 2015 r., w którym rządy zgodziły się ograniczyć globalne ocieplenie do 1,5 stopnia Celsjusza powyżej poziomów sprzed epoki przemysłowej, aby uniknąć najgorszych skutków zmian klimatycznych.
Zapytana, jak zachęcać do transformacji, szefowa resortu klimatu odpowiedziała: "Ona musi być korzystna dla obywateli, dla gospodarki, ona musi dawać profity wszystkim i tak trochę jest, bo generalnie im więcej produkcji energii z OZE, tym ona jest tańsza, więc dla polskich portfeli, dla polskiego obywatela".
"Zmiana miksu energetycznego naszego kraju, przejście z węgla na wiatr, słońce, na energię z wiatru, ze słońca jest po prostu opłacalne. Również gospodarka, przemysł krajowy czeka na postępy, przyspieszenie postępu, żeby mieć tańszą energię, bo wiedzą, że im więcej OZE w miksie energetycznym, tym niższa cena energii" - podsumowała Hennig-Kloska.
(ISBnews)
Warszawa, 21.01.2025 (ISBnews) - W świetle wytycznych Komisji Europejskiej dotyczących Dyrektywy EPBD, wsparcie finansowe ze środków publicznych może uwzględniać m.in. hybrydowe systemy grzewcze ze znacznym udziałem odnawialnych źródeł energii - np. połączenie kotła gazowego z kolektorami słonecznymi lub pompą ciepła. Systemy takie pozwalają na oszczędności eksploatacyjne i poprawiają komfort cieplny w budynku. Oznacza to, że Unia Europejska dopuszcza ich dofinansowanie z programów takich, jak "Czyste Powietrze", podała Polska Organizacja Gazu Płynnego (POGP). Dlatego POGP apeluje o włączenie rozwiązań hybrydowych do nowego programu dopłat "Czyste Powietrze 2025".
"Bardzo ważną sprawą jest włączenie do regulaminu aktualizowanego właśnie programu priorytetowego 'Czyste Powietrze', ale również lokalnych programów antysmogowych instalacji hybrydowych z udziałem kotłów gazowych. W polskich warunkach stanowiłyby one kluczowy element dekarbonizacji ogrzewnictwa i walki o jakość powietrza. Pamiętajmy, że w Polsce najważniejszym celem w okresie grzewczym jest redukcja pyłów zawieszonych PM 2,5 i PM 10, których ogrzewanie gazowe nie generuje" - powiedział dyrektor generalny POGP Bartosz Kwiatkowski, cytowany w komunikacie.
Program "Czyste Powietrze" został stworzony w celu eliminacji niskiej emisji - czyli redukcji ilości cząstek zawieszonych PM 2,5 i PM10, które są realnym zagrożeniem dla zdrowia Polaków. Przy obecnym stanie istniejących budynków zamiana kotła węglowego, w którym mogą i często są spalane śmieci lub biomasa o wątpliwej jakości, na kocioł gazowy, jest najprostszym, najskuteczniejszym i akceptowalnym finansowo rozwiązaniem, przypomniała Organizacja.
Podkreśliła, że do 2030 roku kotły gazowe mogą być instalowane we wszystkich nowych budynkach, a w istniejących po tym terminie można je będzie eksploatować bez ograniczeń czasowych.
"Warte podkreślenia jest, że Komisja Europejska jasno stwierdza, iż państwa członkowskie mają duży margines swobody, jeśli chodzi o to, w jakim trybie i w jaki sposób postanowienia będą implementowane lokalnie. Jest to ważne stwierdzenie, ponieważ struktura ogrzewnictwa w Polsce jest daleko różna od struktury ogrzewania w krajach Europy Zachodniej. Takie podejście jest szansą, którą rząd polski powinien wykorzystać. Komisja Europejska jasno stwierdza, iż państwa członkowskie mają duży margines swobody, jeśli chodzi o to, w jakim trybie i w jaki sposób postanowienia będą implementowane lokalnie, a dyrektywa EPBD jednoznacznie dopuszcza finansowanie dla kotłów gazowych w instalacjach hybrydowych" - wskazał Kwiatkowski.
"Takie rozwiązanie pozwoli na uniknięcie wykluczenia z programu 'Czyste Powietrze' dużej grupy beneficjentów, których na pełną elektryfikację nie stać lub jest ona dla konkretnego budynku nieuzasadniona technicznie. W takim wypadku instalacja hybrydowa jest jedynym logicznym rozwiązaniem, pozwalającym równocześnie na redukcję zanieczyszczeń, ograniczenie zużycia paliw kopalnych i zapewnienie komfortu cieplnego po akceptowalnych przez odbiorcę kosztach" - dodał.
W przyszłości takie instalacje mogą wykorzystywać gazy odnawialne, np. biometan lub biopropan, którymi obecnie instalowane kotły gazowe można zasilać beż żadnych dodatkowych inwestycji i nakładów kosztowych. Ponadto, kotły gazowe w układach hybrydowych z pompami ciepła albo kolektorami słonecznymi pełnią rolę urządzenia szczytowego, które zapewnia komfort cieplny odbiorcom w sytuacji, gdy instalacja OZE nie jest w stanie wyprodukować w sposób efektywny wystarczającej do ogrzewania ilości ciepła, wskazała Organizacja.
Polska Organizacja Gazu Płynnego jest organizacją zrzeszającą pracodawców zajmujących się zakupem, rozlewem, dystrybucją gazu płynnego oraz produkcją i obrotem urządzeniami służącymi do jego zastosowań, której podstawowym celem jest ochrona praw i reprezentowanie interesów zrzeszonych członków oraz branży wobec organów władzy i administracji państwowej, organów samorządu terytorialnego, związków zawodowych pracowników oraz innych organizacji.
(ISBnews)
Warszawa, 16.01.2025 (ISBnews) - Nowe regulacje prawne o rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) obciążą producentów kosztami segregacji i zagospodarowania odpadów opakowaniowych. Trzeba więc dołożyć starań, aby pieniądze producentów nie zasypywały problemów i niedoskonałości w gospodarce komunalnej, uważa prezes EKO-PAK Krzysztof Baczyński.
Na początku grudnia ub.r. wiceminister klimatu i środowiska Anita Sowińska poinformowała - w odpowiedzi na interpelację - że resort prowadzi prace wewnętrzne nad stworzeniem nowego modelu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP) oraz założeniami ustawy. Z rozpoczęciem procesu legislacyjnego Ministerstwo czeka na przyjęcie unijnego rozporządzenia w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (PPWR). Według planów, założenia projektu mają zostać przedstawione do końca stycznia, zaś nowe przepisy powinny zacząć obowiązywać z końcem 2025 r.
Jak przypomina EKO-PAK, w Polsce za właściwą gospodarkę odpadami odpowiadają gminy. Planowane przepisy mają włączyć do tej układanki producentów towarów w opakowaniach.
"Ich efektem musi być zarówno zwiększenie poziomów recyklingu (ważne także dla samorządów), jak i ułatwienie producentom dostępu do surowca wtórnego oraz umożliwienie jego ponownego wykorzystania w nowych opakowaniach. A to wymaga trzech rzeczy: podniesienia poziomów selektywnej zbiórki w gminach, takiego finansowania ze strony producentów, aby było ono motywacją do poprawy w gospodarce odpadami oraz projektowania nowych opakowań, aby jak najlepiej nadawały się do recyklingu" - informuje organizacja EKO-PAK.
Segregacja odpadów u źródła jest najlepszym sposobem na skuteczne zebranie surowca i dalej będzie spoczywać na mieszkańcach, podkreślono. A za właściwą segregację odpowiadają w Polsce gminy.
"Bez mieszkańców nic się nam nie uda. To oni wrzucają odpady do odpowiednich pojemników. Jeśli tak się nie dzieje i odpady trafiają do złych pojemników, to oznacza, że są marnowane. Tracimy w ten sposób cenny surowiec, nie uzyskujemy odpowiednich poziomów recyklingu" - powiedział Baczyński.
Producenci wyrobów w opakowaniach i ich organizacje muszą wesprzeć ten proces. Temu mają służyć m.in. kampanie edukacyjne, odpowiednie oznakowania produktów i ich odpowiednie zaprojektowanie. Jednak bez zaangażowania zwykłego obywatela nic nie osiągniemy, podkreśla organizacja.
"Gminy mają obowiązek recyklingu odpadów komunalnych. Producenci z kolei mają obowiązek recyklingu odpadów materiałowych. W dużej części jest to ten sam odpad. Ta sama butelka, ten sam słoik, to samo opakowanie jest jednocześnie odpadem, który służy realizacji obowiązku recyklingu producenta, jak i gminy. Tego nie da się oddzielić" - wskazano.
"Trzeba je [tj. oba systemy] zaprojektować z głową. Z głową, to znaczy, że pieniądze producentów nie mogą zasypywać problemów i niedoskonałości w gospodarce komunalnej. Musi się ona poprawić, bo inaczej będziemy lali wodę do dziurawego wiadra. Istotą całego procesu jest to, żeby konsument, który kupuje produkt w opakowaniu i płaci w ramach rozszerzonej odpowiedzialności producenta cenę powiększoną o koszt zagospodarowania tego opakowania, widział, że jest jakaś poprawa. Ale żeby tak się stało, ktoś musi dopilnować, żeby ów Kowalski właściwie ten odpad posegregował. To nie może działać tak, jak jest dzisiaj" - wyjaśnił prezes.
Zdaniem Baczyńskiego, odpowiednie projektowanie zwłaszcza tych opakowań, które składają się z wielu warstw i są trudne w recyklingu, jest niezwykle istotne. Alternatywą są wyższe opłaty.
"To jest właśnie idea rozszerzenia odpowiedzialności producenta. To producent powinien pokryć koszty zbiórki, przygotowania do recyklingu i samego recyklingu opakowania. Jeżeli ten proces wymaga dofinansowania, to trzeba do tego procesu po prostu dopłacić" - uważa prezes.
EKO-PAK zwraca jednocześnie uwagę, że samo odpowiednie zaprojektowanie opakowania nie jest remedium na słabość systemu.
"Przykładem może być frakcja szklana, którą trudno pomylić z innym odpadem. Jednak, jak pokazują statystyki, tylko połowa tego typu surowca trafia do recyklingu. Ten przykład najlepiej pokazuje, że potrzebujemy rozwiązań systemowych. Jedyną szansą na poprawę efektywności systemu gospodarki odpadowej jest jego dobre zaprojektowanie na każdym jego etapie - począwszy od zaprojektowania opakowania, poprzez selektywną zbiórkę, odpowiednie posortowanie, a na poddaniu recyklingowi skończywszy. Finansowanie tego, co jest dziś, bez wprowadzenia koniecznych zmian będzie marnotrawieniem pieniędzy polskich konsumentów, bo to oni w ostatecznym rozrachunku za wszystko zapłacą" - informuje EKO-PAK.
EKO-PAK to organizacja pracodawców - Związek Pracodawców Przemysłu Opakowań i Produktów w Opakowaniach EKO-PAK.
(ISBnews)
Warszawa, 10.01.2025 (ISBnews) - Projekt nowelizacji tzw. ustawy wiatrakowej, zakładający zniesienie zasady 10H i ustalenie minimalnej odległości wiatraków od zabudowań na 500 m, będzie ponownie przedmiotem obrad Komitetu Stałego Rady Ministrów prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, a do Sejmu powinien trafić w przyszłym miesiącu, zapowiedziała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
"Większość kwestii spornych została wczoraj rozstrzygnięta. Zostały jeszcze jakieś drobne drobne dogrywki, których Komitet wczoraj reprezentowany przez wiceministrów nie był w stanie rozstrzygnąć. Dogrywka nas czeka, myślę, w przyszłym tygodniu, a potem Rada Ministrów i parlament" - powiedziała Hennig-Kloska w Radiu Zet.
Na pytanie, czy oznacza to, że projekt wpłynie do Sejmu najwcześniej w lutym, odpowiedziała: "No to w tej chwili pewnie gdzieś w tym [miesiącu], bo jeszcze czeka nas też na końcówce przed Radą Ministrów jeszcze zwykle komisja prawnicza przegląda projekt. […] To są już dni, nie tygodnie".
W czwartek projekt był - zgodnie z zapowiedziami - przedmiotem dyskusji na Komitecie Stałym Rady Ministrów.
"Rozstrzygnęliśmy większość spornych i wątpliwych kwestii. Na szczęście np. resort kultury wycofał poprawkę, żeby od zabytków była odległość 1500 m - nieuzasadniony wniosek, te uwagi zostały wycofane. […] Nie wiem, czy by to nie doprowadziło do tego, że przepisy były bardziej regorystyczne i ostre niż te, które obecnie obowiązują" - wskazała minister.
Przyznała, że resort infrastruktury zgłaszał, że skrzydła wiatraków mogą przeszkadzać w budowie dróg albo na przejazdach.
"Były też takie uwagi, częściowo też zostały wycofane, wypracowaliśmy tutaj kompromis - odległości od dróg przejazdowych na wypadek jakiegoś uszkodzenia, żeby też nie stwarzać zagrożenia dla poruszających się tymi drogami do 250 m, więc poniżej tej odległości 500 m" - powiedziała Hennig-Kloska.
Projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, zakładający zniesienie generalnej zasady 10H oraz ustalający minimalną odległość wiatraków od zabudowań mieszkalnych na poziomie 500 m do konsultacji i uzgodnień trafił pod koniec września. Obecnie przyjęta minimalnej odległość ustawowa wynosi 700 m.
(ISBnews)
Warszawa, 07.01.2025 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz niektórych innych ustaw, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). W projekcie ustalono, że minimalny udział energii pochodzącej z OZE w transporcie ma wynieść: w 2025 roku - 9,2%, w latach od 2026 do 2029 - 10%, zaś w 2030 roku - 14,9%.
"Projekt dostosowuje polskie prawo do dyrektywy UE, która dotyczy promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych. Nowe przepisy pozwolą na rozwój paliw alternatywnych (np. biometanu), a także m.in. energii elektrycznej z OZE. Dzięki temu będzie można ograniczyć negatywny wpływ sektora paliw i transportu na środowisko, co jest kluczowe dla poprawy jakości powietrza w Polsce" - czytamy w komunikacie.
Najważniejsze rozwiązania
* Na kolejne lata określone zostają poziomy Narodowego Celu Wskaźnikowego (NCW).
* NCW to minimalny udział biokomponentów oraz innych paliw odnawialnych zużytych we wszystkich rodzajach transportu, w ogólnej ilości paliw ciekłych i biopaliw ciekłych zużywanych w ciągu roku w transporcie drogowym i kolejowym.
* Minimalny udział energii pochodzącej z OZE (NCW) w transporcie ma wynieść:
- w 2025 roku - 9,2%;
- w latach od 2026 do 2029 - 10%;
- w 2030 roku - 14,9%.
* Realizacja celu OZE ma zostać osiągnięta przede wszystkim przy wykorzystaniu:
- biokomponentów, które pochodzą z surowców spożywczych lub pastewnych;
- biokomponentów zaawansowanych, które wytwarzane są z surowców odpadowych lub pozostałości;
- odnawialnej energii elektrycznej.
* Uzupełniony zostaje katalog paliw, którymi można realizować NCW.
* Chodzi m.in. o ciekłe i gazowe paliwa węglowe, gazowe paliwa węglowe pochodzące z recyklingu oraz odnawialną energię elektryczną.
* Paliwem umożliwiającym realizację NCW będzie mógł być biometan, w tym wprowadzony do sieci gazowej, który w celu końcowego zużycia trafił na stacje, np. bioCNG.
* Przy realizacji NCW uwzględnione zostaną - poza paliwami i biopaliwami ciekłym - również paliwa lotnicze i paliwa żeglugowe.
Zaproponowane przepisy mają wejść w życie zasadniczo od 1 kwietnia 2025 roku.
(ISBnews)
Warszawa, 07.01.2025 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących oraz ustawy o wpłatach z zysku przez jednoosobowe spółki Skarbu Państwa, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Rząd zdecydował o przekazaniu 60,2 mld zł na projekt budowy pierwszej elektrowni jądrowej w l. 2025-2030.
"Rząd zdecydował o przekazaniu środków na projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. W latach 2025-2030 na wsparcie tej strategicznej inwestycji energetycznej, spółka Polskie Elektrownie Jądrowe otrzyma 60,2 mld zł. To kluczowy element z punktu widzenia inwestycyjnego" - czytamy w komunikacie.
Elektrownia jądrowa, która realizowana będzie na Pomorzu, to unikatowy projekt w historii Polski. Jego skala i znaczenie dla interesu państwa i bezpieczeństwa energetycznego, ma charakter precedensowy. Inwestycja ma osiągać moc elektryczną do 3750 Mwe, podkreślono.
"Skarb Państwa jest zaangażowany w realizację budowy elektrowni w roli bezpośredniego inwestora oraz gwaranta wierzytelności innych kredytodawców. Założony model przewiduje, że inwestycja ma zostać sfinansowana w 30% z kapitału własnego i w 70% z kapitału obcego. Finansowanie zewnętrzne będzie zaciągane po wniesieniu wkładu własnego" - czytamy dalej.
Najważniejsze rozwiązania
* Rząd przekaże środki na część kapitałową projektu budowy elektrowni jądrowej.
* W latach 2025-2030 będzie to 60,2 mld zł.
* Wsparcie będzie przeznaczone na przygotowanie i realizację inwestycji.
* Środki będą przekazywane w formie podwyższenia kapitału zakładowego spółki Polskie Elektrownie Jądrowe, poprzez wnoszenie wkładu pieniężnego.
* Możliwe będzie także podwyższenie kapitału zakładowego spółki poprzez wniesienie wkładu niepieniężnego - skarbowych papierów wartościowych.
* Pozostała kwota dotycząca finansowania elektrowni jądrowej zostanie pozyskana z instytucji finansowych.
* Chodzi przede wszystkim o zagraniczne instytucje, które wspierają eksport wywodzących się z państw dostawców sprzętu, w tym agencji kredytów eksportowych, wymieniono.
Nowe rozwiązania mają wejść w życie po 7 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
(ISBnews)
Warszawa, 07.01.2025 (ISBnews) - Projekt nowelizacji tzw. ustawy wiatrakowej, zakładający zniesienie zasady 10H i ustalenie minimalnej odległości wiatraków od zabudowań na 500 m, jest już po uzgodnieniach międzyresortowych i trafi na agendę czwartkowego posiedzenia Komitetu Stałego Rady Ministrów, zapowiedziała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
"Ona jest gotowa. Zgodnie z wytycznymi ustaleniami i obietnicami koalicji 15 października jest gotowa. […] Ona została przed świętami przekazana do KPRM-u. Wierzę, że będzie lada chwila procedowana […] - w ten czwartek na Komitecie Stałym" - powiedziała Hennig-Kloska w TVP Info.
Zapytana, kiedy projektem zajmie się cała Rada Ministrów, odpowiedziała: "Tak jak powiedziałam, to jest kolejny etap, dużo zależy, czy jeszcze na tym końcowym etapie inne ministerstwa będą zgłaszały jakieś uwagi, wątpliwości".
W rozmowie przedstawiono zastrzeżenia do projektu, jakie dotychczas zgłaszali przedstawiciele rządu. M.in. minister rolnictwa "w ogóle nie chce" zmniejszenia odległości turbin wiatrowych od zabudowań i uważa, że zmiana przepisów z 10 ha na 700 m "była już znacząca" i dalsza liberalizacja wymaga jeszcze analizy, czy w ogóle to ma sens. Minister infrastruktury nie zgadza się na zbliżenie wiatraków do dróg krajowych. Minister kultury nie chce stawiać wiatraków w bliskości 1,5 km od obiektów zabytkowych.
"To są często wątpliwości urzędnicze, które się powtarzają na kolejnych etapach. Będziemy to rozstrzygać na poziomie rządu" - skomentowała Hennig-Kloska.
"Natomiast, co jest bardzo ważne, to jest bardzo szeroka ustawa, która przyspiesza również wsparcie dla rozwoju różnych innych źródeł energii, a my potrzebujemy odnawialnych źródeł energii, bo im więcej odnawialnych źródeł energii w energii produkowanej ogółem w Polsce, tym niższe ceny energii" - stwierdziła minister.
Poinformowała, że obecnie ceny hurtowe na rynku energii wyraźnie spadają.
"Idziemy w kierunku obniżania cen energii. Przez ostatni rok średnia rynkowa energii na rynku hurtowym spadła o 100 zł. […] Jeżeli mieliśmy średnią za ten rok 450 zł za megawatogodzinę na rynku hurtowym, to to jest 100 zł niżej niż mieliśmy średnią rok wcześniej" - wskazała Hennig-Kloska.
Projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, zakładający zniesienie generalnej zasady 10H oraz ustalający minimalną odległość wiatraków od zabudowań mieszkalnych na poziomie 500 m do konsultacji i uzgodnień trafił pod koniec września. Obecnie przyjęta minimalnej odległość ustawowa wynosi 700 m.
(ISBnews)
Warszawa, 24.12.2024 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o rynku mocy, który przewiduje wprowadzenie aukcji uzupełniających na rynku mocy - od II połowy 2025 r. do 2028 r., podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).
"Projekt przewiduje wprowadzenie aukcji uzupełniających na rynku mocy - od II połowy 2025 roku do 2028 roku. W aukcjach nabywana będzie dodatkowa moc na potrzeby zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego w naszym kraju. Projekt dotyczy kwestii, które nie zostały uregulowane przez poprzedników" - czytamy w komunikacie.
Rynek mocy zapewnia m.in. stabilne dostawy energii elektrycznej do gospodarstw domowych. Moc jest kontraktowana z kilkuletnim wyprzedzeniem i zapewnia pokrycie prognozowanego zapotrzebowania odbiorców na energię w danym roku.
"Wprowadzenie przez UE limitu emisji CO2 na rynku mocy ograniczyło liczbę podmiotów, które konkurują w ramach aukcji rynku mocy. Sytuacja ta może prowadzić do braku pokrycia całego zapotrzebowania na moc, jakie jest niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa dostaw. Aby rozwiązać ten problem, rząd wprowadza dodatkowe aukcje uzupełniające, w ramach których możliwy będzie udział jednostek wytwórczych emitujących powyżej 550 kg CO2/MWh i ich konkurowanie z pozostałymi podmiotami, które spełniają limit emisji 550 kg CO2/MWh" - wyjaśniono w informacji.
Najważniejsze rozwiązania
* W ramach obecnego mechanizmu rynku mocy wprowadzone zostaną aukcje uzupełniające.
* Przeprowadzone zostaną 4 takie aukcje na następujące okresy dostaw: II połowa 2025 r. (aukcja półroczna) oraz na lata dostaw 2026, 2027 i 2028 (aukcje roczne).
* Aukcje uzupełniające zostaną przeprowadzone po zakończeniu aukcji dodatkowych rynku mocy, tzn. będą przeprowadzone z krótszym niż rok wyprzedzeniem względem momentu rozpoczęcie trwania tzw. obowiązku mocowego (lead time).
* Aukcje uzupełniające będą w istocie przedłużeniem istniejących procesów rynku mocy (m.in. aukcji dodatkowych).
* Będą one organizowane w przypadku, gdy po przeprowadzeniu pierwotnych procesów rynku mocy na dany rok dostaw (aukcja główna i aukcje dodatkowe), wystąpią problemy z wystarczalnością zasobów wytwórczych.
* Organizacja aukcji uzupełniających po zakończeniu procesów aukcji dodatkowych na danych rok dostaw zapewni, że zmaksymalizowany zostanie udział dostawców zdolności wytwórczych, którzy spełniają limit emisji CO2, wymieniono w materiale.
Nowe przepisy mają wejść w życie po 7 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
(ISBnews)
Warszawa, 20.12.2024 (ISBnews) - Rząd zajmie się we wtorek projektem nowelizacji ustawy o rynku mocy, dotyczącym aukcji dodatkowych, wynika z porządku obrad Rady Ministrów. Projekt zakłada przeprowadzenie czterech aukcji uzupełniających na następujące okresy dostaw: II połowa 2025 r. (aukcja półroczna) oraz na lata dostaw 2026, 2027 i 2028 (aukcje roczne).
Posiedzenie Rady Ministrów we wtorek zaplanowano jako kontynuację posiedzenia z ostatniej środy. Wówczas projekt ustawy o rynku mocy nie został rozpatrzony.
Projekt nowelizacji ustawy o rynku mocy wskazuje, że aukcje uzupełniające zostaną przeprowadzone po zakończeniu aukcji dodatkowych rynku mocy, tzn. będą przeprowadzone z krótszym niż rok wyprzedzeniem względem momentu rozpoczęcie trwania obowiązku mocowego (lead time).
Organizacja aukcji uzupełniających po zakończeniu procesów aukcji dodatkowych na danych rok dostaw zapewni, że zmaksymalizowany zostanie udział dostawców zdolności wytwórczych spełniających limit emisji CO2, ponieważ jednostki niskoemisyjne mogą uczestniczyć zarówno w procesach pierwotnych rynku mocy (aukcja główna i dodatkowe) bez konkurencji ze strony jednostek wysokoemisyjnych, jak i konkurować z nimi w aukcjach uzupełniających.
Jednostki wytwórcze niespełniające limitu emisji otrzymają możliwość zawarcia kontraktów na nie więcej niż jeden rok dostaw, ponieważ w aukcji uzupełniającej będą mogły zawrzeć kontrakt na pół roku (drugie półrocze 2025 r.) lub na rok (2026, 2027 lub 2028).
Do udziału w aukcjach uzupełniających będą uprawnione: istniejące jednostki wytwórcze, istniejące jednostki wytwórcze zagraniczne (które wcześniej wygrały aukcję wstępną na dany okres dostaw, ale nie zawarły umowy mocowej), jednostki DSR składające się z istniejących jednostek fizycznych oraz jednostki DSR składające się z istniejących jednostek fizycznych zagranicznych (na zasadach jak jednostki wytwórcze zagraniczne), a także jednostki DSR planowane. Aby uczestniczyć w aukcjach uzupełniających, dany podmiot musi wziąć udział w certyfikacji ogólnej dla danego roku dostaw oraz w certyfikacji do aukcji uzupełniającej, podczas której deklaruje również swój udział w aukcji uzupełniającej.
Projekt wskazuje, że sposób określenia parametrów aukcji uzupełniających rynku mocy został określony w przepisach ustawy o rynku mocy. Parametry aukcji uzupełniającej na dany rok będą ogłoszone przez ministra właściwego do spraw energii.
W porządku obrad znalazł się także projekt ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia, projekt ustawy o zmianie ustawy o znakach Sił Zbrojnych RP oraz projekt ustawy o zmianie ustawy o obszarach morskich RP.
(ISBnews)
Warszawa, 20.12.2024 (ISBnews) - Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) jest przekonane, że zużycie w zakładanym terminie do połowy 2026 roku całości środków w nowym programie wsparcia zakupu samochodów elektrycznych jest realne, ale w razie potrzeby możliwa będzie próba renegocjacji warunków programu z Komisją Europejską, poinformował wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta.
"Nowy program to nie jest 'Mój elektryk 2.0', to program zastępujący wprowadzenie podatku od aut spalinowych. Mamy w nim dużo środków do wydania do połowy 2026 roku, ale jesteśmy przekonani, że da się je zużyć. Ale jeśli będzie się zbliżał termin i będziemy widzieli, że są z tym problemy, będziemy rozmawiali z Komisją na ten temat" - powiedział Bolesta podczas konferencji prasowej.
Jak podkreślił, "zobaczymy gdzie będziemy na koniec 2025 roku".
"W razie potrzeby będziemy nakłaniali KE do modyfikacji programu, możliwe będzie np. podwyższenie dotacji lub przeznaczenie części środków na inne cele związane z elektromobilnością" - dodał wiceminister.
Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności (PSNM) przekonywało niedawno, że z budżetu 1,6 mld zł w tym programie realne będzie wykorzystanie 20-25%, a maksymalnie 0,6 mld zł, głównie ze względu na wypadnięcie z programu przedsiębiorstw, które odpowiadają za ponad 70% zakupu nowych samochodów elektrycznych w Polsce.
(ISBnews)
Warszawa, 20.12.2024 (ISBnews) - Wśród priorytetów Ministerstwa Klimatu i Środowiska (MKiŚ) na okres prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej znalazł się m.in. przegląd polityk europejskich pod kątem konkurencyjności, a także walka z dezinformacją klimatyczną, poinformowała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
"Chcemy ocenić pod kątem konkurencyjności zielone polityki Unii Europejskiej, coraz więcej krajów członkowskich mówi o potrzebie elastyczności w procesie dekarbonizacji" - powiedziała Hennig-Kloska podczas konferencji prasowej.
Według niej, pod tym kątem najważniejsza będzie zaplanowana na luty publikacja przez Komisję Europejską dokumentu "Czysty ład przemysłowy" (Clean Industrial Deal).
"To jeden z najważniejszych dokumentów 2025 roku na poziomie Komisji" - dodała minister.
Jeśli chodzi o radę UE ds. środowiska, wśród priorytetów MKiŚ Hennig-Kloska wymieniła bezpieczeństwo klimatyczne i potrzebę wspólnej strategii adaptacji do zmian klimatu, a także walkę z dezinformacją klimatyczną.
W ub. tygodniu rząd przyjął plan polskiej prezydencji w Radzie Unia Europejskiej od 1 stycznia do 30 czerwca 2025 r. Hasłem prezydencji jest motto: "Bezpieczeństwo, Europo!".
Rada Unii Europejskiej, składająca się z ministrów z 27 państw członkowskich, jest kluczowym organem decyzyjnym UE. Polska, jako przewodniczący, będzie odpowiedzialna za koordynację prac Rady oraz reprezentowanie UE w relacjach z innymi instytucjami i krajami.
(ISBnews)