ISBNewsLetter
S U B S K R Y P C J A

Zapisz się na bezpłatny ISBNewsLetter

Zachęcamy do subskrypcji naszego newslettera, w którym codziennie znajdą Państwo najważniejszą depeszę ISBnews, przegląd informacji dostępnych w naszym Portalu i kalendarium nadchodzących wydarzeń biznesowych i ekonomicznych. Subskrypcja jest bezpłatna.

* Dołączając do ISBNewsLetter'a wyrażasz zgodę na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną (zgodnie z Ustawą z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, Dz.U. nr 144, poz. 1204). Twój adres e-mail będzie wykorzystany wyłącznie do przekazywania informacji na temat działań ISBNews i nie zostanie przekazane podmiotom trzecim. W kazdej chwili można wypisać się z listy subskrybentów klikając link na dole każdego ISBNewsLettera.

Najnowsze depesze: ISBnews Legislacja

  • 20.04, 09:19Gruza z MF: Dobrowolny split payment VAT wejdzie w życie 1 stycznia 2018 r. 

    Warszawa, 20.04.2017 (ISBnews) - Dobrowolne stosowanie nowego rozwiązania podatkowego - podzielonej płatności VAT (tzw. split payment) wejdzie w życie 1 stycznia 2018 r., a jego obligatoryjność będzie wprowadzana etapowo, zapowiedział wiceminister finansów Paweł Gruza.

    "Dobrowolny split payment wejdzie w życie 1 stycznia 2018 r., a jego obligatoryjność będzie wprowadzana etapowo. Na short-liście branż, które Ministerstwo Finansów rozważa objąć obowiązkiem stosowania tego mechanizmu jest sektor elektroniczny - m.in. takie deklaracje padły z ust wiceministra finansów Pawła Gruzy podczas spotkania z przedsiębiorcami z branży elektronicznej zrzeszonych w ZIPSEE 'Cyfrowa Polska'. Polityk pozytywnie odniósł się do też do inicjatyw branży zmierzających do samooczyszczenia się rynku z oszustów" - czytamy w komunikacie ZIPSEE.

    "Wiceminister wyjaśnił podczas rozmowy z przedsiębiorcami, że split payment dla niektórych branż - w tym branży elektronicznej - docelowo może być obligatoryjny. Gruza argumentował, że split payment będzie korzystny dla przedsiębiorców, ponieważ nie będą oni musieli martwić się o wiarygodność swoich dostawców. Dlaczego? Bo jak przekonywał wiceminister, wystarczy, że firma upewni się, że pieniądze zgromadzone na specjalnym subkoncie mają swoje odwzorowanie w fakturach" - czytamy dalej.

    "Dziennik Gazeta Prawna" pisał ostatnio, że według szacunków resortu finansów, split payment może przynieść ok. 5 mld zł dodatkowych budżetów do budżetu państwa w 2018 r.

    Zdaniem Gruzy, wprowadzenie mechanizmu split payment może rozwiązać problem oszustw podatkowych. Rząd planuje, że będzie on gotowy do dobrowolnego wykorzystywania przez firmy od 1 stycznia 2018 r. A już wkrótce projekt ma trafić do Rządowego Centrum Legislacji, podano także w komunikacie ZIPSEE.

    W spotkaniu z wiceministrem finansów udział wzięli prezesi spółek giełdowych ABC Data, AB, Action, Komputronik, NTT System oraz Praxis Invent Sp. z o.o.. Rozmowa dotyczyła problemu funkcjonowania na rynku oszustów i związanych z tym konsekwencjami dla całej branży oraz pomysłów rządu na uszczelnienie systemu podatkowego.

    "Jak podkreślali przedsiębiorcy, kontrole skarbowe nie są dziś przyjazne podatnikom, którzy nie ze swojej winy mogli stać się ofiarą oszustów specjalizujących się w wyłudzeniach VAT. W rezultacie uczciwe firmy skazane są na wielomiesięczne tłumaczenia przed urzędnikami i wstrzymywanie zwrotów VAT, co niejednokrotnie prowadzi do zawieszenia lub zamykania ich działalności. – To kuriozum, że prawo nakłada na przedsiębiorców obowiązek sprawdzania nie tylko swoich kontrahentów, ale i partnerów biznesowych tego kontrahenta. Tym bardziej, że przedsiębiorca nie ma możliwości prześledzenia wszystkich transakcji, które zawierali wcześniej jego kontrahenci - wskazywał prezes ZIPSEE 'Cyfrowa Polska' Michał Kanownik" - podano w materiale.

    (ISBnews)

     

  • 06.04, 13:08UKNF ma projekt ochrony uczestników rynku korzystających z usług przez internet 

    Warszawa, 06.04.2017 (ISBnews) - Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) Marek Chrzanowski skierował do wicepremiera Mateusza Morawieckiego przygotowany przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) projekt nowelizacji ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz niektórych innych ustaw. Celem noweli jest podniesienie poziomu ochrony nieprofesjonalnych uczestników rynku walutowego i innych uczestników rynku, korzystających z usług finansowych świadczonych przez internet, podała Komisja.

    Przygotowany przez UKNF projekt odpowiada przede wszystkim na zagrożenia identyfikowane na rynku Forex, ale rozciąga wprowadzane mechanizmy ochrony nieprofesjonalnych uczestników rynku finansowego na wszystkie objęte nadzorem KNF sektory tego rynku.

    "Celem postulowanej przez KNF zmiany jest wzmocnienie uprawnień Komisji w zakresie przeciwdziałania świadczeniu usług finansowych przy wykorzystaniu różnego typu platform internetowych przez nieuprawnione do tego podmioty" - czytamy w komunikacie. 

    Projekt przewiduje doprecyzowanie przesłanek zamieszczania na "Liście ostrzeżeń publicznych KNF" nazw domen internetowych wykorzystywanych do świadczenia usług finansowych przez podmioty do tego nieuprawnione.

    "KNF zyskałaby jednocześnie uprawnienie do prowadzenia specjalnego rejestru, do którego wpisywane byłyby nazwy domen internetowych, które znalazły się na Liście ostrzeżeń publicznych KNF. Wpisanie nazwy domeny do rejestru domen zastrzeżonych skutkowałoby obowiązkiem zablokowania dostępu do tych stron przez poszczególnych dostawców internetu. Rejestr jest rozwiązaniem teleinformatycznym i umożliwia dostawcom automatyczne pozyskanie informacji o domenie wpisanej do rejestru" - czytamy dalej. 

    Komisja wskazała, że tego rodzaju mechanizm został 6 kwietnia 2017 r. zapożyczony z ustawy o grach hazardowych (nowelizacja z grudnia 2016 r. - weszła w życie z dniem 1 kwietnia 2017 r.). 

    Zakończenie przez UKNF prac nad projektem nowelizacji zbiegło się z przedstawieniem przez Najwyższą Izbę Kontroli (NIK) informacji o wynikach kontroli "Ochrona nieprofesjonalnych uczestników rynku walutowego". KNF przypomina, że w ocenie NIK, z uwagi na transgraniczny i spekulacyjny charakter tego rynku, istniały i nadal istnieją znaczące luki w systemie ochrony i bardzo wysokie ryzyko, że jego uczestnicy poniosą straty finansowe. 

    "Projektowana nowelizacja wpisuje się w pozytywnie ocenione przez NIK aktywne i prowadzone w wielu obszarach działania KNF na rzecz ochrony nieprofesjonalnych uczestników rynku walutowego, jakie miały miejsce w ostatnich czterech latach, które były przedmiotem kontroli. Działania takie KNF podejmowała także w latach wcześniejszych" - czytamy dalej. 

    W ramach projektowanej nowelizacji proponowana jest zmiana w zakresie przepisu karnego zawartego w art. 178 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Zgodnie z dotychczasowym brzmieniem przepisu, prowadzenie działalności w tym zakresie bez wymaganego zezwolenia lub upoważnienia zawartego w odrębnych przepisach albo przez podmiot nie będący do tego uprawnionym w inny sposób określony w ustawie, jest zagrożone sankcją w postaci kary grzywny w wysokości do 5 mln zł. 

    KNF w ramach przygotowanej nowelizacji proponuje zaostrzenie odpowiedzialności karnej sprawcy, w przypadku gdy następstwem jego czynu jest niekorzystne rozporządzenie mieniem przez pokrzywdzonego.  

    "W takich przypadkach zagrożenie grzywną sięgać ma wysokości do 10 mln zł, co stanowi dwukrotność zagrożenia grzywną w przypadku gdy taki skutek nie wystąpi. Co istotne, sprawca przestępstwa stypizowanego jako przestępstwo skutkowe, będzie mogło być ścigane każdorazowo, gdy w obszarze polskiej jurysdykcji karnej wystąpi skutek w postaci niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez pokrzywdzonego" - podsumowano w informacji. 

    (ISBnews) 

     

  • 04.04, 15:38MC: Szkoły nie muszą starać się o wsparcie na podłączenie do szybkiego internetu 

    Warszawa, 04.04.2017 (ISBnews) - Szkoły nie muszą już indywidualnie ubiegać się o wsparcie na podłączenie do szybkiego internetu, poinformowało Ministerstwo Cyfryzacji (MC). Teraz to zadanie zostanie powierzone Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej (OSE).

    "W związku z planowanym uruchomieniem Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej, zmieniły się zasady dotyczące zapewnienia szerokopasmowego dostępu do internetu w szkołach. Dotychczas szkoły musiały samodzielnie starać się o dofinansowanie na podłączenie do szybkiego internetu. Teraz to zadanie zostanie powierzone Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej (OSE), która połączy wszystkie szkoły w Polsce i zapewni: dostęp do szybkiego internetu; multimedialne treści edukacyjne; usługi bezpieczeństwa sieciowego" - czytamy w komunikacie.

    W związku z tym, szkoły nie muszą już indywidualnie ubiegać się o  wsparcie na podłączenie do szybkiego internetu, zaznaczono w informacji.

    "OSE obejmie zasięgiem wszystkie szkoły - te, które już mogą korzystać z szybkiego internetu oraz takie, gdzie trzeba wybudować odpowiednią infrastrukturę. W Polsce istnieje ponad 30,5 tys. jednostek oświatowych znajdujących się 19,5 tys. lokalizacji. Jedynie 4,4 tys. lokalizacji znajduje się w zasięgu infrastruktury telekomunikacyjnej umożliwiającej świadczenie usług dostępu do internetu o przepustowości co najmniej 100 Mb/s" - czytamy dalej.

    5,8 tys. lokalizacji szkół jest objętych komercyjnymi planami inwestycyjnymi przedsiębiorców telekomunikacyjnych. W tych lokalizacjach operatorzy wybudują sieć z własnych środków. Ministerstwo Cyfryzacji podpisało już trzy porozumienia z operatorami, którzy zadeklarowali podłączenie największej liczby szkół: Orange Polska, Netią i Inea, podano również.

    "Ponad 8 tys. lokalizacji szkół znajduje się na obszarach, na których zostały złożone wnioski o dofinansowanie w ramach drugiego konkursu w pierwszej osi Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. Beneficjenci będą mieli obowiązek podłączyć wszystkie szkoły na obszarach, na których będą realizowali projekty" - wskazał resort. 

    Pozostałe szkoły, które nie mają dostępu do szybkiego internetu będą podłączane w ramach kolejnych konkursów I osi PO PC. Jeśli pozostaną szkoły które nie zostały podłączone w ramach inwestycji komercyjnych i inwestycji finansowanych z PO PC, to zostaną podłączone przez operatora OSE, podkreślono także.

    Aktualnie w Ministerstwie Cyfryzacji trwają prace nad projektem ustawy dotyczącej Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej. Ustawa będzie regulować status sieci, status i obowiązki jej operatora oraz obowiązki przedsiębiorców telekomunikacyjnych i jednostek samorządu terytorialnego w stosunku do operatora OSE. W ustawie znajdą się też zapisy dotyczące zasobów edukacyjnych oraz kwestie związane z zapewnieniem finansowania sieci OSE. Całość kosztów funkcjonowanie OSE (wraz z dostarczaniem usług do szkół) ma być pokryta z budżetu państwa w pierwszych latach jej działania, podsumowano w informacji.

    (ISBnews)

     

  • 03.04, 12:26MC przygotowało projekt ustawy dot. CEPIK 2.0 wg którego CEP ma ruszyć 30 X 2017 

    Warszawa, 03.04.2017 (ISBnews) - Ministerstwo Cyfryzacji (MC) skierowało do uzgodnień projekt nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, który sankcjonuje etapowe podejście do wdrożenia zmodernizowanego Systemu Informatycznego Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK 2.0), umożliwiając jego wcześniejsze uruchomienie w zakresie centralnej ewidencji pojazdów (CEP) w terminie 30 października 2017 r.

    "Niniejszy projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw sankcjonuje etapowe podejście do wdrożenia zmodernizowanego Systemu Informatycznego Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK2.0), umożliwiając jego wcześniejsze uruchomienie w zakresie centralnej ewidencji pojazdów w terminie 30 października 2017 r. – z uwzględnieniem terminów uruchamiania poszczególnych elementów systemu wynikających z zatwierdzonego harmonogramu" - czytamy w uzasadnieniu projektu.

    Projekt nowelizuje przepisy ustawy - Prawo o ruchu drogowym, uzupełniając zidentyfikowane w toku prac projektowych luki, a także precyzując dotychczasowe przepisy zgodnie z procesami realizowanymi przy udziale systemu CEPiK 2.0 przez poszczególne podmioty zobowiązane do przekazywania danych, wyjaśnił resort.

    Zakłada się co do zasady uruchomienie centralnej ewidencji pojazdów w dniu 30 października 2017 r., przy czym:

    * przepisy o niezgodnościach, w zakresie art. 80bd ustawy,

    * przepisy dotyczące gromadzenia w ewidencji informacji o zastawach oraz szkodach istotnych,

    * przepisy art. 80be ustawy w zakresie przekazywania i aktualizacji danych o przedsiębiorcach prowadzących SKP,

    * przepisy dotyczące przekazywania danych bezpośrednio przez zakłady ubezpieczeń, w tym w zakresie prerejestracji pojazdów

    - wejdą w życie w dniu 4 czerwca 2018 r., podano także.

    "Ustawa ma wejść w życie 30 października 2017 r., przy czym przepisy dotyczące migracji danych wchodzą w życie 1 września 2017 r. dotyczące przekazywania danych do katalogu marek i typów pojazdów homologowanych przez producenta lub importera - z dniem 1 marca 2018 r.  z uwagi na konieczność dostosowania się tych podmiotów do nowego obowiązku, a zmiana art. 80d ust. 3c – z dniem następującym po dniu ogłoszenia" - czytamy dalej w uzasadnieniu.

    Celem projektu informatycznego CEPiK 2.0. jest przebudowa i modernizacja centralnej ewidencji pojazdów (CEP), centralnej ewidencji kierowców (CEK), a także budowa centralnej ewidencji posiadaczy kart parkingowych (CEPKP). Zakłada ona poszerzenie danych gromadzonych w CEP i CEK, ustanowienie zasad wyjaśniania niezgodności, stworzenie jednolitych ram technicznych dla wprowadzania danych do CEP, CEK i CEPKP, ustanowienie zasady wprowadzania danych do ewidencji w czasie wykonania czynności skutkującej koniecznością przekazania danych oraz rozszerzenie katalogu podmiotów uprawnionych do dostępu do danych zgromadzonych w ewidencjach, wyjaśnił resort.

    (ISBnews)

  • 28.03, 09:45MC udostępniło projekt ustawy o ochronie danych osobowych 

    Warszawa, 28.03.2017 (ISBnews) - Ministerstwo Cyfryzacji (MC) przedstawiło projekt ustawy o ochronie danych osobowych, której celem jest zapewnienie możliwości skuteczniejszego egzekwowania ochrony danych - w tym poprzez przyśpieszenie postępowania w sprawach ich naruszeń.

    "Przed każdym z państw Unii Europejskiej stoi wyzwanie wdrożenia do krajowego porządku prawnego ogólnego rozporządzenia unijnego o ochronie danych osobowych (rozporządzenie 2016/679). Przepisy ustawy o ochronie danych osobowych, mają zapewnić skuteczne stosowanie w polskim porządku prawnym rozporządzenia 2016/679. Udostępniony projekt wskazuje na proponowany przez ministra cyfryzacji sposób realizacji tego celu" - czytamy w komunikacie.

    "Założeniem projektowanej regulacji jest [...] zapewnienie obywatelom możliwości skuteczniejszego egzekwowania ochrony ich danych osobowych - w tym poprzez przyśpieszenie postępowania w sprawach ich naruszeń" - podkreślono.

    Decyzja o udostępnieniu projektu podyktowana została dużym zainteresowaniem społecznym wypracowywanymi zmianami prawnymi i chęcią zapewnienia procesowi tworzenia nowych przepisów pełnej transparentności. Udostępniony projekt zawiera wyłącznie przepisy, które do dnia ich udostępnienia zostały wypracowane w Ministerstwie Cyfryzacji. Nie wyczerpuje to jednak wszystkich regulacji koniecznych do wprowadzenia do projektowanej ustawy. Uwzględniając stale prowadzone przez Ministra Cyfryzacji prace legislacyjne treść udostępnionych przepisów może również jeszcze ulec zmianie, czytamy dalej.

    Resort podkreślił, że przygotowanie projektu poprzedzone zostało konsultacjami przeprowadzonymi ze środowiskiem naukowym, przedstawicielami przedsiębiorców oraz stowarzyszeniem Administratorów Bezpieczeństwa Informacji. Minister Cyfryzacji zapoznał się również z projektem przepisów doręczonych przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych oraz stanowiskami przekazywanymi mu przez organizacje pozarządowe.

    (ISBnews)

  • 07.03, 12:29Projekt noweli obejmującej klientów 'kablówek' abonamentem RTV w konsultacjach 

    Warszawa, 07.03.2017 (ISBnews) - Projekt nowelizacji ustawy o opłatach abonamentowych, który przewiduje wprowadzenie domniemania posiadania odbiornika telewizyjnego przez odbiorcę końcowego posiadającego umowę z operatorem TV kablowej lub satelitarnej, trafił do uzgodnień międzyresortowych, podało Rządowe Centrum Legislacji. Gdyby nowela obowiązywała przez cały 2017 r. (a wejdzie w życie po 6 miesiącach od jej ogłoszenia), całkowite wpływy z abonamentu RTV wyniosłyby w br. 1,365 mld zł, przy czym dodatkowe dochody z uszczelnienia abonamentu wyniosłyby 730 mln zł.

    "Proponuje się wprowadzenie domniemania posiadania odbiornika telewizyjnego przez odbiorcę końcowego będącego stroną umowy o dostarczanie telewizji płatnej (projektowany art. 2 ust. 2a ustawy o opłatach abonamentowych). Domniemanie to uzasadnione jest tym, że niecelowe byłoby zawieranie umowy z dostawcą usług telewizji płatnej bez posiadania odbiornika umożliwiającego korzystanie z jego usług" - czytamy w uzasadnieniu projektu.

    W projekcie wprowadzono także "zamknięty katalog dostawców usług telewizji płatnej", w którym znajdują się operatorzy sieci kablowych, operatorzy platform telewizji cyfrowej, dostawcy usług rozprowadzania programów za pośrednictwem sieci xDSL oraz usług typu IPTV. Klienci tych operatorów będą mogli zarejestrować odbiornik za pośrednictwem swojego dostawcy usług. On z kolei przekazywałby te zgłoszenia operatorowi wyznaczonemu pobierającemu opłaty abonamentowe, czyli Poczcie Polskiej.

    Ponadto ustawa zakłada abolicję dla osób, które zarejestrowały odbiornik, ale zalegają z opłatami abonamentowymi. Zaległości za lata 2012-2016 wynoszą 3,1 mld zł, podano także.

    Odsetek gospodarstw domowych wyposażonych w urządzenie do odbioru telewizji satelitarnej lub kablowej wynosi w Polsce 66,5%. Autorzy projektu szacują zatem, że odpowiada to ok. 9 mln gospodarstw z dostępem do telewizji płatnej.

    "Przy powyższych założeniach [uwzględniających m.in. zniżki] należne wpływy od klientów usług telewizji płatnej wynosiłyby ok. 1,234 mld zł (przy pełnej ściągalności), z czego wnoszonych jest 321 mln zł. Ubytek wynosi 913 mln zł, zaś dodatkowe wpływy (Przy ściągalności od nowych płatników równej 80%) szacowane są na poziomie ok. 730 mln zł. Ta kwota stanowi szacowaną sumę (wartość dodaną) - skutek proponowanej regulacji" - napisano w uzasadnieniu projektu.

    "Po dodaniu tej sumy do inkasowanych aktualnie wpływów abonamentowych (743 mln zł w 2015 r.; 661 mln zł szacowanych na 2016 r.; 635 mln zł szacowanych na 2017 r.) otrzyma się sumę całości szacowanych rocznych wpływów abonamentowych po wprowadzeniu nowelizacji. Według szacunku na 2017 r. byłoby to 1,365 mld zł. Należy jednak uwzględnić, że wejście nowelizacji w trakcie 2017 r. i rozciągnięcie w czasie skutków stosowania rozwiązań, spowoduje, że jej skutki w skali całego roku szacować można dopiero na 2018 r. W braku innych danych, przy założeniu tego samego poziomu opłat, szacuje się w przybliżeniu zamknięcie całości wpływów w 2018 r. w tej ostatniej kwocie" - czytamy dalej.

    Autorzy zaznaczyli przy tym, że oznacza to, iż kwota ta nie osiągnęłaby nawet poziomu najwyższych realnych wpływów w ramach systemu abonamentowego w 1995 r. (realnie 1,5 mld zł), a zbliżona jest do wpływów osiągniętych w 2002 r. (realnie 1,32 mld zł).

    Ustawa ma wejść w życie po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia.

    (ISBnews)

     

  • 10.02, 15:36MC: pl.ID musi umożliwić rozpoczęcie wydawania e-Dowodów do końca marca 2019 r. 

    Warszawa, 10.02.2017 (ISBnews) - Projekt pl.ID otrzymał status projektu niefunkcjonującego i aby uniknąć konieczności oddania 85% już poniesionych kosztów kwalifikowanych (czyli 148 mln zł), musi umożliwić rozpoczęcie wydawania e-Dowodów do końca marca 2019, podało Ministerstwo Cyfryzacji.

    "W Polsce implementacja dowodu z warstwą elektroniczną (e-Dowodu) była częścią projektu pl.ID, ale nie została ona zrealizowana w uzgodnionym z Komisją Europejską (KE) terminie. Dlatego projekt pl.ID otrzymał status projektu niefunkcjonującego i aby uniknąć konieczności oddania 85% już poniesionych kosztów kwalifikowanych (czyli 148 mln zł), musi dostarczyć rezultaty - czyli umożliwić rozpoczęcie wydawania e-Dowodów - do końca marca 2019" - czytamy w komunikacie.

    W październiku ub.r. Ministerstwo Cyfryzacji przedstawiło do konsultacji "Koncepcję wdrożenia polskiego dowodu osobistego z warstwą elektroniczną"- dokument był efektem prac ekspertów MC, MSWiA oraz MZ realizowanych na podstawie podpisanego 27 czerwca 2016 r. Porozumienia w sprawie wdrożenia dowodu osobistego z warstwą elektroniczną.

    "W wyniku konsultacji do przygotowanego dokumentu powstała druga wersja koncepcji, zgodnie z którą nowy elektroniczny dowód osobisty będzie w sposób jednoznaczny i niezaprzeczalny potwierdzał tożsamość obywatela, będzie też służył do uwierzytelnienia w e-usługach administracji publicznej oraz do podpisywania dokumentów w cyfrowym świecie. Oprócz tego będzie posiadał aplikację ICAO (dokument podróży z cechą biometryczną 'zdjęcie twarzy') i pozwalał potwierdzać obecność w placówkach służby zdrowia" - czytamy dalej.

    Jednocześnie, z racji ograniczonego zasięgu do jednej grupy zawodowej i chęci szybkiej dystrybucji tych kart, planowana jest do wydania osobna Karta Specjalisty Medycznego (KSM). E-Dowód i KSM będą realizowane jako niezależne projekty. E-Dowód we współpracy MC i MSWiA, natomiast KSM jako samodzielny projekt MZ, wskazano również.

    "Doświadczenia w realizacji tego typu projektów wskazują, że powodzenie realizacji zależy od wdrożenia w pierwszym etapie podstawowego zakresu funkcjonalności, a następnie ich rozwijania po okresie stabilizacji. W związku z tym dowód osobisty z warstwą elektroniczną powinien zawierać podstawowe funkcjonalności, aby możliwe było jego wdrożenie w krótkim czasie, a jednocześnie pozwalać na rozwój funkcjonalności w przyszłości. Wymagane jest także odpowiednie umocowanie prawne e-Dowodu i KSM oraz przygotowanie organizacyjne" - podano także.

    Projekt swoim zakresem dotyczy wymiany dowodów osobistych z określonym terminem ważności, czyli tych dowodów osobistych jakie będą w obiegu do końca 2028 roku (ponad 31 mln sztuk, powiększone o dowody wymieniane z innych powodów; dokumenty wydane bezterminowo będę podlegały wymianie jedynie na wniosek osoby), zaznaczono także.

    "Ta wymiana oznacza olbrzymie wyzwanie organizacyjne, pociągające za sobą znaczące koszty. Z tego też powodu zdecydowano się na wariant naturalnej wymiany dowodów w okresie 10 lat, względem pierwotnie planowanej skróconej wymiany w okresie 5-letnim" - podsumowano w informacji.

    (ISBnews)

  • 08.02, 12:52MC: Rada UE podjęła decyzję kończącą proces znoszenia opłat roamingowych w UE 

    Warszawa, 08.02.2017 (ISBnews) - Komisja Europejska wraz z Parlamentem oraz Radą wykonały ostatni krok na drodze do zniesienia w Unii Europejskiej tzw. dodatkowych opłat roamingowych. Rada UE przyjęła dziś kompromis odnośnie przepisów rozporządzenia zmieniającego stawki hurtowe na rynkach roamingowych, podało Ministerstwo Cyfryzacji.

    "Wynegocjowane porozumienie umożliwi 15 czerwca 2017 r. wprowadzenie mechanizmu Roam Like at Home - nowego modelu naliczania kosztów detalicznych usług roamingu, polegającego na zrównaniu cen w usługach roamingowych do cen krajowych" - czytamy w komunikacie.

    Przyjęte w listopadzie 2015 r. przez UE Rozporządzenie o Jednolitym Rynku Telekomunikacyjnym[1]  zakłada zniesienie dodatkowych opłat roamingowych od dnia 15 czerwca 2017 r. Aby tak się stało, konieczne było wcześniejsze ustalenie nowych reguł obowiązujących na rynku hurtowym, na którym rozliczają się między sobą operatorzy komórkowi z różnych krajów, przypomniał resort.

    "Osiągnięty kompromis odnosi się zatem m.in. do wysokości stawek hurtowych, które operatorzy mogą pobierać od siebie nawzajem za korzystanie z sieci w celu świadczenia usług roamingowych. Porozumienie dotyczy trzech rodzaju usług: połączeń głosowych, wiadomości sms oraz przesyłu danych. Nowe stawki hurtowe ustalono na następującym poziomie:

    * 3,2€c za minutę połączenia głosowego;

    * 1€c za wiadomość SMS;

    * stopniowe obniżanie opłat za przesył danych z 7,5€ za 1GB w 2017 r. do 2,5€ za 1GB w 2022 r." - czytamy dalej.

    Z punktu widzenia konsumentów najważniejszą informacją jest fakt, że w związku z osiągnięciem porozumienia, operatorzy od 15 czerwca 2017 r. nie będą mogli pobierać od swoich klientów dodatkowych opłat za korzystanie z usług telekomunikacyjnych w roamingu. Nowe rozwiązanie nie oznacza więc dosłownie "końca roamingu", mechanizm roamingowy będzie, oczywiście, nadal funkcjonować, jednak za usługę nie będzie pobierana żadna dodatkowa opłata, zastrzeżono w materiale.

    Nowy mechanizm będzie działał w ramach tak zwanej polityki uczciwego korzystania, która gwarantuje prawo do korzystania z roamingu po cenach krajowych podczas okresowych podróży dla wszystkich stałych mieszkańców danego kraju. Polityka uczciwego korzystania ma na celu niedopuszczenie do nadużyć oraz sytuacji permanentnego roaming, w której obywatele któregoś z państw członkowskich masowo korzystają z kart SIM zakupionych w innym, tańszym kraju, podano także.

    "Należy podkreślić, że Polska w Radzie UE była jednym z państw, które prezentowało w tej sprawie silne stanowisko, a same negocjacje były niezwykle trudne. Za wyższymi stawkami hurtowymi opowiadały się głównie te państwa, których operatorzy czerpią z roamingu największe zyski. Są to kraje południa Europy, do których przyjeżdża dużo turystów korzystających z usług w roamingu. Państwa południa obawiają się, że po zniesieniu dodatkowych opłat roamingowych w czerwcu 2017 ich operatorzy mogą znaleźć się w niekorzystnej sytuacji. Z drugiej jednak strony zbyt wysokie stawki hurtowe byłyby niekorzystne dla użytkowników w krajach, w których ceny detaliczne są niskie, a pakiety usług (np. danych) - duże. Takim krajem jest między innymi Polska" - czytamy dalej w komunikacie.

    Polska w trakcie całych negocjacji stała na stanowisku, że wszyscy operatorzy powinni mieć zapewnioną możliwość odzyskania kosztów, a rynki i oferty detaliczne w poszczególnych krajach powinny być chronione przez możliwymi negatywnymi konsekwencjami regulacji stawek hurtowych, podsumował resort.

    (ISBnews)

     

  • 31.01, 13:38Gliński: Projekt w sprawie abonamentu RTV przedstawimy w ciągu 2-3 tygodni 

    Warszawa, 31.01.2017 (ISBnews) - Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zapowiada przedstawienie projektu w sprawie abonamentu RTV w ciągu 2-3 tygodni, poinformował wicepremier i szef resortu Piotr Gliński.

    "Jesteśmy na końcowym etapie przygotowywania projektu, który wreszcie umożliwiłby sensowne, cywilizowane funkcjonowanie telewizji i radia oraz umożliwił ściąganie abonamentu. Chodzi o ten abonament, który obecnie obowiązuje, bo inną kwestią są ewentualne prace nad zmianą form finansowania, bo to wymaga zgody Komisji Europejskiej" - powiedział Gliński podczas konferencji prasowej.

    "W ramach abonamentu chcielibyśmy sprawę jak najszybciej rozwiązać. Myślę, że to kwestia 2-3 tygodni, kiedy przedstawimy taki projekt" - zaznaczył szef resortu.

    Według doniesień WPMoney, za nowy abonament telewizyjny prawdopodobnie zapłacimy 6,33 zł, a opłata ma być doliczana do PIT.

    W ub. tygodniu przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański informował, że rząd planuje uszczelnienie systemu ściągania abonamentu radiowo-telewizyjnego. Według niego, jedną z rozważanych możliwości jest powierzenie nadzoru na tą opłatą urzędom skarbowym.

    (ISBnews)

     

  • 25.01, 12:19Czabański: Planujemy uszczelnienie systemu ściągania abonamentu RTV 

    Warszawa, 25.01.2017 (ISBnews) - Rząd planuje uszczelnienie systemu ściągania abonamentu radiowo-telewizyjnego. Jedną z rozważanych możliwości jest powierzenie nadzoru na tą opłatą urzędom skarbowym, poinformował przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański.

    "Ten projekt, o którym mówił prezes Kaczyński to jest projekt uszczelnienia obecnie obowiązującej ustawy abonamentowej. W tym sensie on jest najprostszy prawnie nie wymaga notyfikacji w Brukseli" - powiedział Czabański w rozmowie z Radiem Zet.

    Jego zdaniem, Poczta Polska nie sprawdziła się w roli operatora systemu, ale nie jest jeszcze przesądzone, jak zostanie on zmodyfikowany.

    "Jeżeli to uszczelnienie, bo to uszczelnienie można zrobić najszybciej, ale to po pierwsze. A po drugie, jeżeli ono się okaże na dłuższą metę nie tak skuteczne, jak byśmy chcieli, trzeba będzie wymyślić nowy sposób. Być może z PIT, być może z opłatą energetyczną, a oznaczać to będzie o wiele niższą opłatę, bo będzie powszechna, o wiele niższą niż w tej chwili, dwukrotnie zapewne niższą" - powiedział.

    Czabański jest zdania, że urzędy skarbowe byłyby skuteczniejsze w ściąganiu abonamentu niż poczta, co udowodniła wysoka ściągalność mandatów drogowych przez administrację podatkową.

    "Prawdopodobnie takie założenie trzeba by było zrobić [że każde gospodarstwo domowe ma telewizor]. W wyjściowym projekcie takie założenie jest" - dodał przewodniczący Rady.

    Przyznał jednak, że nikt w Polsce nie dysponuje bazą gospodarstw domowych. Jego zdaniem, ściąganie abonamentu można by było oprzeć na istniejących bazach, np. podatkowej lub meldunkowej, ale to oznaczałoby zmianę systemu i konieczności notyfikacji w Komisji Europejskiej.

    Wcześniejsze plany rządu zakładały wprowadzenie opłaty audiowizualnej, ponoszonej przez wszystkich podatników.

    (ISBnews)

  • 30.12, 14:42Gliński: Będą nowe regulacje dotyczące rynku mediów w Polsce  

    Warszawa, 30.12.2016 (ISBnews) - Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (MKiDN) dostrzega konieczność wprowadzenia przepisów prawnych dotyczących koncentracji kapitału na rynku medialnym i w związku z tym zostanie powołany zespół roboczy, w skład którego wejdą przedstawiciele MKiDN, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT), poinformował minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. 

    "Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego dostrzega konieczność wprowadzenia przepisów prawnych dotyczących koncentracji kapitału na rynku medialnym. Tego typu szczegółowe regulacje prawne zostały wprowadzone w niemal wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej i przyczyniają się do zwiększenia pluralizmu środków masowego przekazu. w odpowiedzi na interpelację" - napisał Gliński w odpowiedzi na interpelację poselską. 

    "W związku z powyższym podjęta została decyzja o powołaniu zespołu roboczego, w skład którego wejdą przedstawiciele MKiDN, UOKiK oraz KRRiT. Celem zespołu będzie szczegółowe przeanalizowanie rozwiązań europejskich oraz zaproponowanie zmian w polskim prawie" - czytamy dalej. 

    Gliński zapowiedział, że zespół rozpocznie swoje prace na początku 2017 r.

    "Jest więc jeszcze za wcześnie, żeby przedstawiać szczegółowe rozwiązania, które mogłyby zostać wprowadzone w Polsce. Nie ulega wątpliwości, że nowe regulacje powinny zapewnić jak najszerszy pluralizm mediów w Polsce" - dodał. 

    Minister podkreślił przy tym, że przygotowywane regulacje będą odnosiły się wyłącznie do zmian na rynku mediów, które nastąpią po wejściu w życie ustawy. "W wyniku ich wejścia w życie, nie dokona się więc automatyczna zmiana struktury właścicielskiej przedsiębiorców funkcjonujących na rynku medialnym. Jakiekolwiek zmiany mogą być bowiem dokonywane wyłącznie w oparciu o mechanizmy rynkowe" - podsumował. 

    (ISBnews)

  • 30.12, 13:16Rząd przygotuje nowelizację prawa prasowego 

    Warszawa, 30.12.2016 (ISBnews) - Rząd przygotowuje nowelizację ustawy Prawo prasowe, ponieważ taka konieczność wynika z wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPcz) przeciwko Polsce wydanego w dniu 5 lipca 2011 r., podano w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Wyrok oznacza, że polskie regulacje prawne dotyczące autoryzacji są niezgodne z postanowieniami Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, podkreślono. 

    "W toku postępowania ETPCz badał zgodność przepisów dotyczących autoryzacji, a w szczególności dotyczących odpowiedzialności karnej za publikację wypowiedzi bez uzyskania autoryzacji z art. 10 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, którego celem jest ochrona wolności wyrażania opinii. Trybunał uznał, że przepisy ustawy - Prawo prasowe dają osobom, z którymi przeprowadzono wywiad 'nieograniczone praw zapobiegania opublikowania przez dziennikarza wywiadu uznanego za kłopotliwy lub niepochlebny, niezależnie od tego, jak jest prawdziwy lub dokładny'" - czytamy w informacji.  

    Trybunał zaznaczył przy tym, że polskie przepisy "mogą sprawić, iż dziennikarze będą unikać stawiania wnikliwych pytań z obawy, że ich rozmówca może później zablokować publikację całego wywiadu odmawiając autoryzacji lub wybierać rozmówców uznanych za współpracujących, ze szkodą dla jakości debaty publicznej". ETPCz uznał także sankcję karną za opublikowanie wypowiedzi bez uzyskania autoryzacji za nadmierną i nieproporcjonalną, podano także. 

    "Wyrok ETPCz oznacza, że polskie regulacje prawne dotyczące autoryzacji w aktualnym kształcie są niezgodne z postanowieniami Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. (Trybunał uznał, że przepisy te 'nie mogą być uznane za zgodne z założeniami społeczeństwa demokratycznego i miejscem wolności słowa, jakie zajmuje w takim społeczeństwie'). W tej sytuacji konieczne jest dokonanie zmiany brzmienia przepisów i dostosowanie jej do Konwencji w zakresie wskazanym w uzasadnieniu powołanego wyroku" - czytamy dalej.

    Projektowana ustawa wprowadza szczegółową regulację dotyczącą autoryzacji i poświęca tej instytucji nowy art. 14a. W proponowanym ust. 1 utrzymuje się dotychczasową zasadę, zgodnie z którą dziennikarz nie może odmówić osobie udzielającej informacji autoryzacji dosłownie cytowanej wypowiedzi. Zachowuje się także obecnie obowiązujący wyjątek, zgodnie z którym autoryzacja nie jest wymagana w odniesieniu do wypowiedzi, które zostały już opublikowane, podano także. 

    Osobą odpowiedzialną za opracowanie projektu jest wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Selin.

    (ISBnews)

  • 29.12, 13:36Planowany roczny budżet Polskiego Funduszu Audiowizualnego to min. 100 mln zł 

    Warszawa, 29.12.2016 (ISBnews) - Projekt ustawy o finansowym wspieraniu produkcji audiowizualnej trafił do uzgodnień międzyresortowych, poinformowało Rządowe Centrum Legislacji. Planowane jest powołanie Polskiego Funduszu Audiowizualnego (PFA) z minimalnym rocznym budżetem na poziomie ok. 100 mln zł. 

    "Zgodnie z projektowaną ustawą, producenci audiowizualni mogliby uzyskać zwrot części kosztów poniesionych na produkcję audiowizualną na terytorium Polski. Wsparcie finansowe przyznawane byłoby przez powoływaną przez ustawę państwową osobę prawną - Polski Fundusz Audiowizualny Minimalny roczny budżet Funduszu został określony na poziomie 100 mln zł, aby zapewnić mu stabilne funkcjonowanie. Biorąc pod uwagę sąsiednie rynki audiowizualne  jest to najmniejsza kwota, która pozwala zaistnieć w świadomości światowych partnerów branżowych. Część funduszy w ogóle nie ma określonego limitu rocznego (Francja, Belgia, UK, Hiszpania), a mniejsze kraje najbardziej konkurencyjne dla Polski dysponują nawet większymi funduszami: Czechy - 138 mln zł, Węgry 256,7 mln zł" - czytamy w ocenie skutków regulacji (OSR). 

    "Projekt wiąże się ze zwiększeniem dochodów budżetu państwa, mimo że równolegle generuje określone koszty. Bilans pozostaje jednak dodatni i zakłada ponad dwukrotny zwrot z inwestycji" - czytamy dalej. 

    Przewiduje się, że wprowadzenie systemu wsparcia finansowego w najbliższych latach podniesie wartość produkcji do poziomu 500 mln zł z szacowanych obecnie 210 mln zł. Na kwotę 500 mln zł składają się 400 mln zł wydatków kwalifikowanych generowanych przez Fundusz (400 mln zł x 25 % = 100 mln zł), wydatki niepodlegające refundacji związane z nowymi produkcjami audiowizualnymi oraz produkcje niekwalifikujące się do uzyskania wsparcia, dofinansowane w ramach działalności PISF. Łączna suma budżetów produkcji audiowizualnych planowanych do realizacji w Polsce z powodzeniem wypełnia założenia dotyczące dodatkowej produkcji, podano także w dokumencie. 

    Według projektu ustawy, w latach 2017–2026 maksymalny limit wydatków budżetu państwa będących skutkiem finansowym ustawy wyniesie w poszczególnych latach: 2017 r. do 2021 r. po 104,5 mln zł rocznie, od 2022 r. do 2026 r., po 106 mln zł rocznie. 

    Projekt zakłada, że wnioskodawca może wnioskować o wsparcie finansowe dla utworu audiowizualnego, który w momencie złożenia wniosku ma potwierdzone finansowanie co najmniej 50% całości kosztów produkcji, a wysokość wsparcia finansowego wraz z innymi źródłami pomocy publicznej przyznanymi na produkcję utworu audiowizualnego nie może przekroczyć łącznie 50% całości kosztów produkcji utworu audiowizualnego.

    "W przypadku transgranicznej produkcji filmu fabularnego, filmu animowanego, filmu dokumentalnego lub serialu, w której Polska jest jednym z krajów pochodzenia producentów lub koproducentów łączny poziom pomocy publicznej nie może przekroczyć 60% całości kosztów produkcji utworu filmu. Limit ten nie dotyczy filmów, o których mowa w ust. 2." - podano także w projekcie ustawy. 

    Jednocześnie podkreślono, że wsparcie finansowe może być udzielone do wysokości 25% polskich wydatków kwalifikowanych, z tym, że polskie wydatki kwalifikowane, które stanowią podstawę naliczania wsparcia finansowego nie mogą przekroczyć 80% całkowitych kosztów produkcji utworu audiowizualnego. Wysokość wsparcia nie może przekroczyć maksymalnej kwoty określonej w przepisach wydanych na podstawie art. 32.

    (ISBnews)

  • 23.12, 15:27MC zaczyna konsultacje projektu ustawy o Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej 

    Warszawa, 23.12.2016 (ISBnews) - Ministerstwo Cyfryzacji (MC) zaprasza do udziału w konsultacjach założeń projektu ustawy o Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej, podał resort. Uwagi zbiera do dnia 31 stycznia 2017 r.

    "Ogólnopolska Sieć Edukacyjna (OSE) ma być siecią teleinformatyczną łączącą wszystkie szkoły w Polsce. Uruchomienie OSE pozwoli na wprowadzenie nowych form kształcenia i wyrównanie szans edukacyjnych wszystkich uczniów w Polsce, w szczególności uczniów zamieszkujących mniejsze miejscowości i wsie" - czytamy w komunikacie.

    Zgodnie z założeniami, ustawa dotycząca Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej powinna regulować m.in. status OSE i status operatora OSE, obowiązki operatora OSE, obowiązki przedsiębiorców telekomunikacyjnych i JST w stosunku do operatora OSE; zakres oraz dostęp do zasobów edukacyjnych; zapewnienie finansowania sieci OSE, podano również.

    (ISBnews)

  • 15.12, 09:06Sejm przyjął reformę edukacji, przywracającą m.in. 8-letnią szkołę podstawową 

    Warszawa, 15.12.2016 (ISBnews) - Sejm uchwalił reformę edukacji, przywracającą m.in. 8-letnią szkołę podstawową oraz 4-letnie liceum ogólnokształcące. Obecnie ustawa trafi do Senatu.

    "Nowa ustawa - Prawo oświatowe oraz przepisy wprowadzające tę regulację ustanawiają nowy ustrój szkolny oraz modyfikują organizację szkół i placówek oświatowych. Wprowadzanie zmian rozpocznie się od roku szkolnego 2017/2018. Nowy system, oprócz 8-letniej szkoły podstawowej i 4-letniego liceum, obejmie też: 5-letnie technikum, 3-letnią branżową szkołę I stopnia, 3-letnią szkołę specjalną przysposabiającą do pracy, 2-letnią branżową szkołę II stopnia i szkołę policealną" - czytamy w sprawozdaniu Sejmu.

    Branżowa szkoła I stopnia umożliwi otrzymanie dyplomu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe i uzyskanie wykształcenia zasadniczego branżowego. Jej absolwenci będą przygotowani zarówno do podjęcia pracy, jak i do kontynuowania kształcenia w branżowej szkole II stopnia, podano także.

    Zgodnie z uchwalonymi przepisami, uczniowie kończący klasę VI szkoły podstawowej w roku szkolnym 2017/2018 będą podlegać promocji do klasy VII. Tym samym rozpocznie się wygaszanie gimnazjów - nie będzie już prowadzona rekrutacja do tych szkół.

    (ISBnews)

     

  • 15.12, 08:45Sejm odesłał nowelę ustawy o grach hazardowych do dalszych prac w komisji 

    Warszawa, 15.12.2016 (ISBnews) - Sejm zdecydował po II czytaniu nowelizacji ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw, których celem jest zmniejszenie "szarej strefy" w obszarze gier hazardowych, o przesłaniu tych dokumentów do dalszych prac w Komisji Finansów Publicznych.

    "Celem rządowego projektu nowelizacji ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw jest zmniejszenie 'szarej strefy' w obszarze gier hazardowych, zwłaszcza na automatach i w internecie. Nowe przepisy mają też przyczynić się do większej ochrony graczy, w tym nieletnich, przed negatywnymi skutkami hazardu i zwiększyć wpływy podatkowe z legalnego hazardu. Projekt m.in. rozszerza katalog gier, które mogą być oferowane w internecie - będą to praktycznie wszystkie gry hazardowe" - czytamy w sprawozdaniu Sejmu.

    Zgodnie z projektem, podmiot wykonujący monopol państwa nad grami na automatach w salonach gier oraz w internecie będzie zobowiązany do wdrożenia polityki odpowiedzialnej gry, w ramach której m.in. sprawdzana będzie pełnoletność gracza. Obowiązkowe byłoby też przeprowadzanie transakcji wynikających z gier w internecie za pośrednictwem rachunków płatniczych. Podmioty urządzające gry hazardowe w internecie nie mogłyby umieszczać na stronach do tych gier reklam usług finansowych, a także samodzielnie ich oferować.

    "Projekt zakłada również objęcie monopolem państwa gier na automatach organizowanych poza kasynami. Komisja Finansów Publicznych zaproponowała poprawki do projektu. Sprawozdanie na posiedzeniu Sejmu przedstawiła posłanka Maria Zuba. W dyskusji zgłoszono do projektu poprawki oraz wniosek o odrzucenie – dokument trafił ponownie do Komisji Finansów Publicznych" - podsumowano w materiale.

    (ISBnews)

     

  • 13.12, 14:37Rząd planuje wsparcie rynku zachętami z Polskiego Funduszu Audiowizualnego 

    Warszawa, 13.12.2016 (ISBnews) - Rząd planuje utworzenie Polskiego Funduszu Audiowizualnego (PFA), którego celem byłoby przyznawanie zachęt finansowych pobudzających rynek audiowizualny, w oparciu o automatyczne procedury, wynika z projektu ustawy o zachętach finansowych dla produkcji audiowizualnej.

    "Wprowadzenie zachęt przyczyni się do pobudzenia rynku audiowizualnego, a także wzmocnienia współpracy polskich producentów audiowizualnych z producentami pochodzącymi z innych państw. Podstawowym celem niniejszej ustawy jest poprawa warunków funkcjonowania przemysłu audiowizualnego w Polsce, wzmocnienie pozycji polskiego sektora audiowizualnego na rynku międzynarodowym, podniesienie konkurencyjności polskich firm działających w branży, a w dłuższej perspektywie przyciągnięcie do Polski poważnych inwestycji w tym sektorze" - czytamy w opisie projektu.

    Zgodnie z projektowaną ustawą, producenci audiowizualni mogliby uzyskać zwrot części kosztów poniesionych na produkcję audiowizualną na terytorium Polski. Zachęty przyznawane byłyby przez powoływaną przez ustawę państwową osobę prawną Polski Fundusz Audiowizualny (PFA). PFA przyznawała będzie zachęty w oparciu o maksymalnie automatyczne procedury, kwalifikujące dany projekt. Producent audiowizualny zainteresowany uzyskaniem zachęty finansowej będzie mógł wystąpić do PFA z wnioskiem, który po ocenie formalnej, a także przeprowadzeniu tzw. testu kulturowego i sektorowego (których celem jest zidentyfikowanie przesłanek kulturowych związanych z utworem oraz ocena wpływu produkcji danego utworu na rozwój polskiego sektora audiowizualnego) otrzyma certyfikat, który będzie gwarantował mu późniejszy zwrot części poniesionych kosztów, wyjaśniono.

    Zachęty będą wypłacane dopiero po zakończeniu produkcji i poniesieniu przez producenta wszelkich kosztów z nią związanych, a także po dokonaniu analizy dokumentacji przez niezależnego biegłego rewidenta. System taki gwarantuje, że producent audiowizualny poniesie w Polsce określone polskie wydatki kwalifikowane (PWK), tylko bowiem od faktycznie poniesionych PWK będzie mógł otrzymać refundację

    Istotnym jest fakt, że przed uzyskaniem zachęty uiści należności podatkowe związane z produkcją audiowizualną wykonywaną w RP. Do najważniejszych zalet tego systemu należy zaliczyć m.in.:
    - automatyczność procedur kwalifikujących projekt do przy znania zachęty finansowej;
    - transparentność i szybkość procedur oraz łatwość kontroli i oceny wpływu tego systemu na rozwój gospodarczy państwa,
    - prostota obsługi administracyjnej poprzez zaangażowanie minimalnej liczby podmiotów i osób w funkcjonowanie mechanizmu i dystrybucję środków, szybszy zwrot z inwestycji, dzięki czemu łatwiej pozyskać inwestorów zewnętrznych, wyliczono.

    W uzasadnieniu podkreślono, że regulacje dotyczące kinematografii w ujęciu kulturowym zostały zawarte w ustawie o kinematografii. Nadal jednak brak jest w Polsce uregulowań prawnych, które doceniałyby znaczenie sektora audiowizualnego jako katalizatora rozwoju ekonomicznego.

    "Wprowadzenie niniejszej ustawy rozwiązuje najbardziej palący problem polskiego przemysłu audiowizualnego, który mimo sukcesów artystycznych ostatnich lat i postępującej profesjonalizacji produkcji narażony jest obecnie na stagnację. W obliczu ogromnej konkurencji międzynarodowej oraz braku różnorodności źródeł finansowania branży grozi tzw. pułapka średniego rozwoju. Dlatego nowe regulacje mają znaczenie przełomowe, podobnie jak wprowadzona przed 10 laty ustawa o kinematografii. Sytuacja, w której Polska pozostaje jednym z nielicznych państw europejskich, w którym brakuje tego typu rozwiązań (zachęty istnieją lub są planowane w 29 państwach Europy) prowadzi do sytuacji, w której polski rynek audiowizualny przestaje hyc konkurencyjny w stosunku do pozostałych rynków europejskich" - czytamy w uzasadnieniu.

    (ISBnews)

  • 13.12, 13:56MC: Polska i 8 innych członków UE chce dopracowania regulacji dot. roamingu 

    Warszawa, 13.12.2016 (ISBnews) - Polska oraz osiem innych państw członkowskich UE wstrzymała się od głosu podczas głosowania nad jedną z dwóch regulacji, które mają na celu zniesienie opłat roamingowych w UE od 15 czerwca 2017 roku. Państwa te stoją na stanowisku, że regulacja jest potrzebna, ale wymaga jeszcze dopracowania, podało Ministerstwo Cyfryzacji (MC).

    12 grudnia na posiedzeniu Komitetu Łączności Elektronicznej (COCOM) w Brukseli odbyło się głosowanie nad aktem wprowadzającym zasady tzw. polityki uczciwego korzystania oraz mechanizmu zrównoważonego rozwoju (sustainability). To jedna z dwóch regulacji, które mają na celu zniesienie opłat roamingowych w UE od 15 czerwca 2017 roku. Chodzi o to, by mieszkańcy państw członkowskich ponosili na terenie UE takie same opłaty za usługi telekomunikacyjne jak u siebie w kraju, wyjaśnił resort.

    "Polska wstrzymała się od głosu. Stoi na stanowisku, że regulacja jest potrzebna, ale wymaga jeszcze dopracowania. Powinna bowiem być jasna, przejrzysta i w sposób jednoznaczny możliwa do wdrożenia przez wszystkie kraje UE. Naszym zdaniem proponowane zapisy takiej gwarancji nie dają. Podobnego zdania jest również osiem innych dużych krajów, które podobnie jak Polska wstrzymały się od głosu" - czytamy w komunikacie.

    W sumie 16 państw nie poparło dokumentu, który przedłożyła Komisja Europejska. Siedem głosowało przeciw. Za przyjęciem aktu było dwanaście państw.

    "Wynik głosowania oznacza, że Komitet Łączności Elektronicznej nie wydał pozytywnej opinii. Dalsze procedowanie projektu w obecnym jego kształcie będzie się więc odbywać z inicjatywy Komisji Europejskiej. W przypadku braku pozytywnej bądź negatywnej opinii Komitetu może ona, ale nie musi, pracować dalej nad dokumentem w zaproponowanym kształcie. KE planuje, że do 15 grudnia zakończy wewnętrzne procedury i przyjmie akt wykonawczy" - czytamy dalej.

    Wynik glosowania to również efekt dużej liczby uwag i wątpliwości interpretacyjnych, jakie kraje członkowskie miały do projektowanego dokumentu, a które nie zostały uwzględnione przez Komisję, podkreślił resort.

    "Komisja Europejska w trakcie prac w bardzo nieznacznym stopniu uwzględniała uwagi Państw Członkowskich, a w niektórych przypadkach zmiany wręcz szły w stronę niezgodną z oczekiwaniami większość krajów. W świetle niejasności proponowanych zapisów zasady korzystania z roamingu mogą być w każdym kraju inne, co negatywnie wpływa na pewność prawa i przewidywalność po stronie konsumentów. Jest również sprzeczne z zasadami jednolitego rynku cyfrowego" - wskazano także w komunikacie.

    Według wcześniejszych zapowiedzi, od 15 czerwca 2017 r. operator ma rozliczać połączenia w roamingu według krajowej ceny detalicznej.

    (ISBnews)

  • 02.12, 08:22KE proponuje jednolity VAT na e-książki, e-gazety i ich drukowane odpowiedniki 

    Warszawa, 02.12.2016 (ISBnews) - Komisja Europejska zaproponowała jednakowe zasady opodatkowania podatkiem VAT e-książek, e-gazet i ich drukowanych odpowiedników. W tym celu wyeliminowane zostają przepisy, które wyłączały publikacje elektroniczne z preferencyjnych stawek podatkowych, przewidzianych dla tradycyjnych publikacji drukowanych, podała Komisja.

    "Obecne przepisy pozwalają państwom członkowskim na opodatkowanie publikacji drukowanych, takich jak książki i gazety, według obniżonych stawek lub - w niektórych przypadkach - stawek bardzo niskich bądź zerowych. Z przepisów tych wyłączone są publikacje elektroniczne, przez co produkty takie są opodatkowane według stawki podstawowej. Po zatwierdzeniu nowych zasad przez wszystkie państwa członkowskie będą one mogły - na zasadzie dobrowolności - dostosować stawki dotyczące publikacji elektronicznych do stawek stosowanych w przypadku publikacji drukowanych" - czytamy w komunikacie.

    Komisja zaproponowała także nowe przepisy, które pozwolą przedsiębiorstwom sprzedającym towary przez internet łatwo regulować wszystkie zobowiązania z tytułu VAT z jednego miejsca oraz sposoby zwalczania oszustw związanych z VAT spoza UE, które mogą powodować zakłócenia na rynku i nieuczciwą konkurencję.

    Kolejna propozycja to uproszczenie przepisów o VAT polegające na tym, że start-upy i mikroprzedsiębiorstwa zajmujące się sprzedażą przez internet będą rozliczały VAT od sprzedaży transgranicznej o wartości poniżej 10 tys. euro w swoim kraju. MŚP będą mogły korzystać z uproszczonych procedur w odniesieniu do sprzedaży transgranicznej o wartości nieprzekraczającej 100 tys. euro, podano także w komunikacie.

    "Zgodnie z nowymi przepisami należności z tytułu VAT będą regulowane w państwie członkowskim konsumenta końcowego, co pozwoli na bardziej sprawiedliwy podział dochodów podatkowych wśród państw UE. Proponowane rozwiązania pozwolą państwom członkowskim zapobiec stratom w dochodach z VAT wynikającym z handlu internetowego, szacowanym obecnie na 5 mld euro rocznie" - podsumowano w materiale.

    (ISBnews)

  • 21.11, 15:30MC: Dowód osobisty, dokumenty samochodowe w wersjach mobilnych do końca 2017 r. 

    Warszawa, 21.11.2016 (ISBnews) - Ministerstwo Cyfryzacji (MC) w przyszłym roku chce umożliwić korzystanie z mobilnych dokumentów w relacji z urzędnikami państwowymi, poinformowała minister Anna Streżyńska. Pierwszy na smartfonie, w połowie przyszłego roku ma pojawić się dowód osobisty.

    "Wprowadzimy rozwiązanie bardzo zmieniające życie w relacji z administracją czy policją. Jako kierowcy z domu wychodzić będziemy tylko z komórką i kluczykami. Jednocześnie jest to jedno z wielu rozwiązań do realizacji w 2017. Równie ważny jest portal gov.pl i usługi, które się na nim znajdą" – powiedziała Streżyńska podczas konferencji prasowej.

    Dodała, że możliwe jest w przyszłości rozszerzenie wykorzystania mobilnych dokumentów na inne instytucje, a następnie nawet na relacje biznesowe. Jednak jest to uwarunkowane decyzją resortu, że "taki etap chce osiągnąć".

    Według słów przedstawicieli resortu, naczelną ideą jest wyeliminowanie z obrotu tradycyjnych dokumenty i zastąpienie ich telefonem komórkowym. Program ma być realizowany etapowo, a każdy z etapów będzie udostępniał kolejny, konkretny dokument.

    W pierwszym etapie resort zaadresuje realizację mobilnego dowodu osobistego, następnie prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego pojazdu i ubezpieczenia. Następnie mechanizm ma być dalej rozwijany, podłączając kolejne rejestry państwowe.

    Uruchomienie pilotażowe mobilnego dowodu przewidziane jest na maj, a "pełna produkcyjna dostępność" to będzie koniec czerwca 2017 r. Obecnie prace koncentrują się nad mechanizmami zabezpieczeń. Prawo jazdy przewidziane jest na październik przyszłego roku, a na koniec 2017 roku komplet dokumentów samochodowych ma być mobilny.

    W zakresie realizacji projekt prowadzony jest w grupie Ministerstwa Cyfryzacji. Resort zaprosił do ścisłej współpracy MSWiA. MC koordynuje i zarządza projektem. Wykorzystuje jednostki podległe - NASK w zakresie bezpieczeństwa i Centralny Ośrodek Informatyki w zakresie realizacji projektu. MC zaprasza do współpracy również prywatne podmioty i wskazuje chociażby na Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG).

    W październiku PKO Bank Polski wdrożył Profil Zaufany. Poprzez weryfikację swojej tożsamości w serwisie internetowym iPKO, można załatwić sprawy urzędowe online, jak chociażby składanie i sprawdzanie dokumentów rozliczeniowych w ZUS i US, zgłoszenie utraty dokumentu tożsamości, wystąpienie o Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego, złożenie wniosku o rejestrację działalności gospodarczej. Ponadto 17 podmiotów - banków i nie tylko - testuje lub czeka na test wdrożenia Zaufanego Profilu.

    (ISBnews)