ISBNewsLetter
S U B S K R Y P C J A

Zapisz się na bezpłatny ISBNewsLetter

Zachęcamy do subskrypcji naszego newslettera, w którym codziennie znajdą Państwo najważniejszą depeszę ISBnews, przegląd informacji dostępnych w naszym Portalu i kalendarium nadchodzących wydarzeń biznesowych i ekonomicznych. Subskrypcja jest bezpłatna.

* Dołączając do ISBNewsLetter'a wyrażasz zgodę na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną (zgodnie z Ustawą z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, Dz.U. nr 144, poz. 1204). Twój adres e-mail będzie wykorzystany wyłącznie do przekazywania informacji na temat działań ISBNews i nie zostanie przekazane podmiotom trzecim. W kazdej chwili można wypisać się z listy subskrybentów klikając link na dole każdego ISBNewsLettera.

Najnowsze depesze: ISBnews Legislacja

  • 20.02, 08:26Domański: Dominująca część wydatków publicznych - w ramach budżetu państwa, PFR pozostanie 

    Warszawa, 20.02.2024 (ISBnews) - Rząd chce, aby dominująca część wydatków publicznych była realizowana w ramach budżetu państwa, ale nie całość, ponieważ takie instytucje jak Polski Funduszu Rozwoju (PFR) istnieją także w innych krajach i mają rację bytu, poinformował minister finansów Andrzej Domański.

    "Chcielibyśmy, żeby jeśli nie całość, to dominująca część wydatków publicznych była realizowana w ramach budżetu państwa. Dlaczego nie całość? Bo takie instytucje jak PFR istnieją także w innych krajach i mają rację bytu. Faktycznie, jak panowie zauważyli, mamy jednak dwa budżety i ten drugi, umiejscowiony w funduszach, jest nietransparentny. Dlatego będziemy chcieli przywrócić przejrzystość finansów publicznych, chociaż nikt chyba nie ma wątpliwości, że w przypadku Funduszu Modernizacji Sił Zbrojnych informacje będą ograniczone" - powiedział Domański w rozmowie z Business Insider Polska.

    Podkreślił, że Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych pozostanie w polskim systemie na trwałe, ponieważ wiele wydatków realizowanych z niego jest wciąż przed nami.

    "Natomiast jeśli chodzi o szczegóły, to głos w tej sprawie powinien przede wszystkim zabierać wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Pamiętajmy jednak, że mówiąc o rosnących gwałtownie wydatkach w ostatnim czasie, że zdecydowana większość dotyczy wydatków na armię i zbrojenie" - dodał minister.

    Zapytany o to, kto w rządzie powinien mieć nadzór nad PFR i Bankiem Gospodarstwa Krajowego (BGK), Domański odpowiedział: "To jest decyzja premiera".

    Na pytanie o to, czy w ramach rządu toczą się rozmowy np. o połączeniu BGK i PFR, odpowiedział: "Na pewno liczba instytucji rozwoju w Polsce jest duża i pewne działania konsolidacyjne byłyby wskazane. Natomiast dzisiaj nie ma tego w naszej agendzie".

    (ISBnews)

  • 20.02, 08:17Domański: Będzie procedura nadmiernego deficytu, ale bez radykalnych konsekwencji 

    Warszawa, 20.02.2024 (ISBnews) - Unijna procedura nadmiernego deficytu zostanie wobec Polski otwarta, jednakże jeśli chodzi o rekomendację Komisji Europejskiej, która zostanie w związku z tym wydana, nie będzie ona wymagała radykalnych kroków, szczególnie w kontekście reformy reguł UE, ocenia minister finansów Andrzej Domański.

    "Procedura nadmiernego deficytu zostanie oczywiście wobec nas otwarta, bo już poprzedni rząd zadeklarował deficyt istotnie powyżej 3% PKB. Komisja Europejska będzie do takiego ruchu zobowiązana. Dostaniemy pytanie, z czego ten deficyt wynika. To wprost efekt wojny w Ukrainie i naszych potężnych wydatków na modernizację armii, niwelowanie skutków kryzysu energetycznego i pomocy uchodźcom z Ukrainy. Sama tylko pomoc Ukraińcom, którzy znaleźli schronienie w Polsce, miała wartość ok. 0,5% PKB" - powiedział Domański w rozmowie z Business Insider Polska.

    "Gdybyśmy wydawali na zbrojenia tylko tyle, ile inne kraje UE będące członkami NATO, co oczywiście nie jest zgodne z naszymi celami, do tego odjęli wydatki dotyczące uchodźców i szoku energetycznego, to mielibyśmy deficyt poniżej 3% PKB. Dlatego jestem optymistą, jeśli chodzi o rekomendację KE, która zostanie dla nas wydana w związku z procedurą nadmiernego deficytu, i sądzę, że nie będzie ona wymagała radykalnych kroków, szczególnie w kontekście reformy reguł UE" - dodał minister.

    Podkreślił, że po tym, jak Polska zostanie objęta procedurą nadmiernego deficytu, nadal będzie mogła prowadzić politykę prorozwojową.

    "Natomiast widzimy, że zbliżamy się stopniowo do limitów dotyczących finansów publicznych, które wynikają z naszej konstytucji czy regulacji unijnych. Będziemy więc chcieli stabilizować finanse państwa, uwzględniając zmianę podejścia do konsolidacji w UE. Implikuje to też zmiany w zakresie naszej stabilizującej reguły wydatkowej, której przegląd stanowi jeden z kamieni milowych w KPO" - wskazał Domański.

    W końcu stycznia szef resortu zapowiadał, że polski rząd będzie kontynuował w najbliższych tygodniach rozmowy na rzecz tego, aby Polska nie została objęta procedurą nadmiernego deficytu. Później informował, że wydatki na obronność nie będą brane pod uwagę w procedurze nadmiernego deficytu.

    (ISBnews)

  • 16.02, 07:25MF deklaruje współpracę z branżą TFI, nie planuje zmian w zakresie PPK 

    Warszawa, 16.02.2024 (ISBnews) - Minister finansów Andrzej Domański podkreślił podczas spotkania z prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami (IZFiA) Małgorzatą Rusewicz otwartość resortu na współpracę z branżą funduszy inwestycyjnych oraz wagę, jaką pełni sektor w rozwoju polskiego rynku kapitałowego, podało Ministerstwo Finansów. Ponadto zaakcentował istotną rolę, jaką dla gospodarki i oszczędzających pełnią pracownicze plany kapitałowe (PPK) oraz zapewnił, że nie są planowane żadne zmiany legislacyjne w tym zakresie.

    "Polska gospodarka potrzebuje wzrostu, a bez rozwijającego się rynku kapitałowego jest to niemożliwe. Jako minister finansów będę wspierał jego rozwój i będę prowadził dialog z jego przedstawicielami, w tym z Izbą Zarządzającą Funduszami i Aktywami. Chciałbym również zapewnić, że propozycje zmian legislacyjnych opracowywanych w Ministerstwie Finansów będą konsultowane z rynkiem, aby służyły one konkurencyjności polskiego rynku kapitałowego" - powiedział Domański, cytowany w komunikacie.

    Podczas spotkania omówiono dyskutowaną na poziomie unijnym nową koncepcję Unii Rynków Kapitałowych. Uczestnicy zgodzili się, że istotne jest zwiększenie finansowania gospodarki przy udziale rynku kapitałowego, w tym funduszy inwestycyjnych, wskazano w informacji.

    Uczestnicy spotkania omówili również "Listę pięciu priorytetów", którą przedstawiciele IZFiA przekazali ministrowi, w tym dotyczących kształtowania polityki rządowej w zakresie wykorzystania potencjału mocy polskiego rynku kapitałowego do pobudzania i stabilizowania rozwoju gospodarczego Polski.

    "Przedstawiciele Izby wskazywali na potrzebę stabilizowania funkcjonowania systemu emerytalnego i zachowania kluczowych założeń pracowniczych planów kapitałowych, stworzenia zachęt systemowych dla inwestorów indywidualnych i spółek, w tym rezygnację z podatku od zysków kapitałowych dla długoterminowych inwestycji. Zwracali uwagę na potrzebę modernizacji i odbiurokratyzowania polskiego rynku funduszy inwestycyjnych, w tym przeniesienie procesów do sfery elektronicznej, tworzenia otoczenia legislacyjnego sprzyjającego rozwojowi i konkurencyjności rynku kapitałowego, m.in. przez eliminację goldplatingu, a także kształtowania profesjonalnego ładu korporacyjnego w spółkach Skarbu Państwa, w celu zabezpieczenia przed nadmiernym wpływem politycznym" - czytamy w komunikacie.

    "Do urealnienia wizji dojrzałego rynku kapitałowego, z istotną rolą instytucji zdolnych do długoterminowego zarządzania kapitałem, niezbędne są pozytywne impulsy, stałe i widoczne poparcie oraz determinacja rządu do tworzenia otoczenia legislacyjnego i systemowego, w którym towarzystwa funduszy inwestycyjnych i wszyscy pozostali uczestnicy rynku kapitałowego będą mogli zwiększać skalę swojej działalności. Dlatego zdecydowaliśmy się jak najszybciej przekazać listę naszych priorytetów panu ministrowi, licząc, że jego wiedza, doświadczenie i doskonała znajomość naszego sektora, spotka się z jego zrozumieniem i poparciem, co będzie korzystne dla biznesu i dla Polski" - powiedziała" - powiedziała Rusewicz.

    Przedstawiciele IZFiA podkreślali, że Polska wciąż stoi przed wyzwaniem dogonienia dojrzałych rynków kapitałowych Europy Zachodniej, a rozwój sektora zarządzania aktywami jest kluczowy dla zwiększenia konkurencyjności polskiej gospodarki, zakończono.

    (ISBnews)

  • 15.02, 14:40Rząd zajmie się projektem dot. wakacji kredytowych na posiedzeniu we wtorek 

    Warszawa, 15.02.2024 (ISBnews) - Rząd zajmie się projektem ustawy dotyczącym wakacji kredytowych na posiedzeniu we wtorek, 20 lutego, podano w porządku obrad tego posiedzenia. Rząd ma się zająć także jutro projektem rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie utworzenia Ministerstwa Przemysłu.

    Ze względu na Radę Gabinetową, która odbyła się w miniony wtorek, rząd przełożył kwestię prac nad tymi projektami na posiedzenie w przyszłym tygodniu.

    W opublikowanym wcześniej w tym tygodniu zmienionym projekcie ustawy dotyczącej tzw. wakacji kredytowych - przygotowanym przez Ministerstwo Finansów - zaproponowano, by z tego rozwiązania można było skorzystać 2 razy w II kw. i po raz w III i IV kw. br. Jednocześnie w ocenie skutków regulacji (OSR) do projektu ustawy o zmianie ustawy o wsparciu kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy i znajdują się w trudnej sytuacji finansowej, oraz ustawy o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom podtrzymano, że koszt przedłużenia wakacji kredytowych na br. na planowanych zmienionych zasadach wyniesie 2,5 mld zł.

    W końcu ub.r. Ministerstwo Finansów skierowało do konsultacji projekt wakacji kredytowych na 2024 rok (z pierwszą wypłatą w marcu), który zakłada, że kredytobiorcy, których rata przekracza 35% dochodu, będą mogli zawiesić spłatę raty kredytu w wymiarze 1 miesiąca na kwartał.

    (ISBnews)

  • 15.02, 13:19MC chce kontynuować program 'Cyberbezpieczny Samorząd' 

    Rzeszów, 15.02.2024 (ISBnews) - Ministerstwo Cyfryzacji chce kontynuować program "Cyberbezpieczny Samorząd", zadeklarował wicepremier i szef resortu Krzysztof Gawkowski.

    "Chcemy kontynuować program 'Cyberbezpieczny Samorząd'. Będzie wsparcie rządowe przy budowaniu kwalifikacji, hardware i usług. Już po I kwartale po audycie będziemy wiedzieli, jakie środki finansowe będziemy na ten cel przeznaczać. Samorządy zgłosiły potrzeby na setki milionów złotych. Pamiętajmy, że jest to perspektywa lat finansowania" - powiedział Gawkowski podczas konferencji otwarcia centrum cyberbezpieczeństwa w Rzeszowie.

    Projekt "Cyberbezpieczny Samorząd" realizowany jest przez Centrum Projektów Polska Cyfrowa (Beneficjent Projektu) w partnerstwie z NASK Państwowym Instytutem Badawczym. "Cyberbezpieczny Samorząd" to bezpośrednie wsparcie finansowe jednostek samorządu terytorialnego na podniesienie poziomu cyberbezpieczeństwa.

    (ISBnews)

  • 15.02, 12:49MF: Nadwyżka w budżecie wyniosła 13,7 mld zł na koniec stycznia wg wstępnych danych 

    Warszawa, 15.02.2024 (ISBnews) - W budżecie państwa na koniec stycznia br. odnotowano 13,7 mld zł nadwyżki, podało Ministerstwo Finansów, prezentując szacunkowe dane.

    "Po styczniu 2024 r. dochody budżetu państwa wyniosły 61,5 mld zł i były wyższe o ok. 7 mld zł (tj. 12,8%) w stosunku do stycznia 2023 r. (54,5 mld zł, tj. 9,1% planu)" - czytamy w komunikacie.

    Wykonanie wydatków budżetu państwa po pierwszym miesiącu 2024 r. wyniosło 47,8 mld zł tj. 5,5% planu, jednocześnie było wyższe o ok. 4,5 mld zł (tj. o 10,4%) w stosunku do stycznia 2023 r. (43,3 mld zł, tj. 6,2% planu), podano także.

    Ustawa budżetowa na 2024 r. przewiduje dochody budżetu państwa w kwocie ok. 682 mld zł, limitem wydatków na poziomie ok. 866 mld zł i deficytem budżetowym nie większym niż 184 mld zł.

    (ISBnews)

  • 13.02, 14:51Tusk o CPK: Chcemy rozwoju infrastruktury; Duda: Dobrze, że projekt będzie kontynuowany 

    Warszawa, 13.02.2024 (ISBnews) - Podczas Rady Gabinetowej premier Donald Tusk zadeklarował, odnosząc się do zaplanowanego przez poprzedni rząd kosztem co najmniej 155 mld zł projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), że jego gabinet chce "rozwoju infrastruktury komunikacyjnej, lotniczej, kolejowej". Prezydent Andrzej Duda stwierdził z kolei, że dla niego "sprawą najważniejszą" jest, by takie projekty, jak CPK były realizowane.

    "Pamiętajmy, że mówimy o inwestycji, która jest zaplanowana na minimum 155 mld zł. Wszystkie dotychczasowe ekspertyzy, z jakimi mieliśmy okazję się zapoznać stawiają pod znakiem zapytania zarówno dane wyjściowe, jak i dane końcowe, jeśli chodzi o tę inwestycję. Wielki niepokój, jeśli chodzi o niektóre aspekty, CPK budzi także w naszych regionach, województwach - tam, gdzie powstały i dobrze funkcjonują lotniska regionalne" - powiedział Tusk podczas Rady Gabinetowej.

    "Wykażemy, panie prezydencie, najlepszą wolę i wspólnie z panem prezydentem będziemy dalej monitorować te kwestie nie po to, żeby blokować czy zatrzymać - zarówno moi współpracownicy, panie i panowie ministrowie, jak i ja osobiście potwierdzaliśmy wielokrotnie: chcemy rozwoju infrastruktury komunikacyjnej, lotniczej, kolejowej. Ale ponieważ mówimy o gigantycznych pieniądzach i o kwestii fundamentalnej - jak pan prezydent zauważył: bezpieczeństwa - chcemy, żeby grosz publiczny został wydany racjonalnie, mądrze, oszczędnie i żeby szczególnie w tym projekcie było mniej propagandy, mniej takiego zadęcia, a przede wszystkim - liczby, fakty, zdarzenia i prawdziwe inwestycje" - dodał premier.

    W odpowiedzi prezydent wyraził zadowolenie z deklaracji premiera.

    "Cieszę się, że pan premier [to] mówi, bo to jest dla mnie najważniejsze. Bo jak rozumiem z tych słów - te inwestycje będą realizowane. Chcę powiedzieć, że dokładnie właśnie o to mi chodzi. Tak jak powiedziałem panu premierowi, tak jak powiedziałem państwu: dla mnie to, żeby były realizowane jest sprawą najważniejszą" - powiedział Duda.

    Tusk przedstawił informacje dotyczące stanu dotychczasowego zaangażowania projektu CPK oraz poniesionych na niego kosztów.

    "Na Centralny Port Komunikacyjny wydano do tej pory 2 700 mln zł. W spółce zatrudnionych jest 750 osób, tylko na ich pensje wydano 286 mln zł; doradztwo zewnętrzne - 10 mln zł; wynagrodzenie dla zarządu - 11 mln zł; na promocję, lobbing, propagandę wokół CPK wydano 27 mln zł; […] utrzymanie biura i Usług Informatycznych - 112 mln zł. Na program kolejowy wydano 0,5 mld zł, ale nie zbudowano nawet jednego kilometra torów i nie ma nawet pozwoleń na budowę, z wyjątkiem tunelu pod Łodzią, ale tam nie zaczęto nawet tego tunelu drążyć. Na program lotniskowy wydano 708 mln zł, ale projekt terminala lotniskowego wraz ze stacją nie jest jeszcze gotowy, nie ma nawet wydanego pozwolenia na budowę, ani decyzji lokalizacyjnej" - wymienił premier.

    Komentując te informacje, prezydent wskazał, że tak wielkoskalowe projekty to przedsięwzięcia na wiele lat oraz że często już we wstępnych etapach, których efekty są jeszcze mało widoczne, należy liczyć się ze znaczącymi nakładami finansowymi.

    "Jeżeli chodzi o samą realizację inwestycji - akurat tak się składa, panie premierze, że ja jestem nie tylko prawnikiem, ale jeszcze w dodatku administratywistą i zarówno procedury administracyjne, jak i generalnie tematyka prawa administracyjnego jest mi znana. Również i kwestia realizacji inwestycji też była przez lata w moich zainteresowaniach, także i naukowych. Więc mogę powiedzieć tak: no tak to jest, że przy tak ogromnych inwestycjach, jak Centralny Port Komunikacyjny czy elektrownie atomowe, gdzie rzeczywiście wchodzą w grę miliardy, sam proces przygotowania, zanim jeszcze wystąpi się o pozwolenia na budowę czy zanim jeszcze wystąpi się o decyzję lokalizacyjne czy środowiskowe, to już są ogromne koszty, choćby przygotowania koncepcji, choćby przygotowania ekspertyz, choćby przygotowania wstępnej dokumentacji projektowej i te koszty, niestety, są bardzo duże" - powiedział Duda.

    "Oczywiście, nie mam nic przeciwko temu, żebyście państwo sprawdzali kwestie tego, czy pieniądze zostały wydane w sposób optymalny czy nie, ale miejmy świadomość tego - bo każdy, kto zajmuje się inwestycjami, to wie - że zanim zostanie wbita łopata i rozpocznie się budowa, którą widać przy tak wielkich inwestycjach, to trzeba skupić grunty, za które trzeba ludziom zapłacić uczciwie, to trzeba przygotować dokumentację. Ten proces trwa z reguły, jak są duże inwestycje, nawet dobrych kilka lat, zanim tę budowę można w ogóle zobaczyć. Dzisiaj jesteśmy na takim etapie z tymi wielkimi inwestycjami, natomiast oczywiście kwestia tego, czy pieniądze zostały w sposób optymalnie wydane - ja nie mam nic przeciwko temu, żebyście państwo tę kwestię badali. Natomiast miejmy też świadomość, nie popadajmy w taki populizm, żeby mówić, że wydano jakieś pieniądze. Wydano, bo musiały być wydane i zrobić inaczej się po prostu nie dało" - wyjaśnił prezydent.

    Premier poinformował ponadto prezydenta o planach przeniesienia umocowania pełnomocnika rządu ds. CPK - który na prośbę Tuska został dopuszczony do udziału w posiedzeniu Rady Gabinetowej - w Ministerstwie Infrastruktury.

    "Przy okazji prośba, panie prezydencie, jeśli to jest możliwe. Ustawowo zmieniono usytuowanie pełnomocnika do spraw CPK - w tej chwili jest w resorcie [Funduszy i Polityki Regionalnej], który niespecjalnie się tym powinien zajmować, a ponieważ to wymaga ustawy, jeśli pan prezydent dałby tylko znak [...], że byłby gotów zaakceptować zmianę ustawy po to, żeby znalazło się to znowu w infrastrukturze i żeby mogło to pracować na rzecz tej inwestycji - tak czy inaczej skonstruowanej, ale na rzecz tej inwestycji - to jutro przygotujemy projekt zmian tej ustawy i bylibyśmy zobowiązani, gdyby pan prezydent zechciał tu pomóc poprzez zaakceptowanie i niewetowanie takiego projektu" - powiedział Tusk.

    Zwołana na dziś Rada Gabinetowa jest poświęcona - jak zapowiadał prezydent - inwestycjom w Polsce, takim jak m.in. CPK i elektrownia jądrowa.

    Rada Gabinetowa stanowi forum współpracy władzy wykonawczej, umożliwiające uzgodnienie wspólnego stanowiska. Nie przysługują jej jednak kompetencje Rady Ministrów. Stanowiska przedstawiane w toku Rady Gabinetowej i dokonywane uzgodnienia nie mają zatem charakteru prawnie wiążącego, lecz niosą w sobie istotny walor polityczny. Tym sposobem Prezydent może zwracać uwagę Rady Ministrów na ważne problemy i domagać się informacji co do zamiarów lub działań Rządu w tych obszarach. Może też ustalać z Radą Ministrów wspólną strategię w określonych kwestiach.

    (ISBnews)

  • 09.02, 12:45MRPiPS: Wskaźnik waloryzacji rent i emerytur wyniesie 112,12% w 2024 roku 

    Warszawa, 09.02.2024 (ISBnews) - Wskaźnik waloryzacji rent i emerytur wyniesie 112,12% w 2024 roku, zaś od 1 marca br. najniższa emerytura (renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renta rodzinna i renta socjalna) wyniesie 1 780,96 zł - co oznacza wzrost o 192,52 zł, podało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

    "@GUS_STAT ogłosił dane dot. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2023 r. To jedna ze składowych wzoru, wg którego obliczany jest wskaźnik waloryzacji rent i emerytur - w 2024 r. wyniesie on 112,12%. Od 1 marca br. najniższa emerytura (renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renta rodzinna i renta socjalna) wyniesie 1780,96 zł i wzrośnie o 192,52 zł" - napisał resort na swoim profilu na platformie X (dawniej Twitter).

    W 2023 r. waloryzacja rent i emerytur wynosiła 14,8%.

    (ISBnews)

  • 08.02, 16:22Glapiński: W RPP nie będzie w br. większości ani za obniżkami, ani za podwyżkami stóp 

    Warszawa, 08.02.2024 (ISBnews) - W Radzie Polityki Pieniężnej (RPP) nie ukształtuje się w br. większość ani za obniżkami, ani za podwyżkami stóp procentowych, ocenia prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.

    "W obie strony sądzę, że nie będzie większości. Cały czas będą wnioski o podwyżkę - tych, którzy się może martwią o jakiś proces, który za rok będzie się toczył. Będą jakieś wnioski, być może, o obniżkę - tych, którzy będą przykładać wagę do tego, że inflacja weszła w cel i nie będą się bali jej odbicia, ale nie sądzą, żeby te wnioski uzyskały większość" - powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.

    Wcześniej podczas konferencji szef banku centralnego powiedział, że nie widać perspektyw, żeby w RPP powstała większość za obniżką stóp procentowych do końca tego roku, jeśli wszystkie dane będą się tak rozwijać, jak przewiduje bank centralny.

    Podkreślił, że do tej pory - podczas posiedzeń, z których decyzje o głosowaniach już opublikowano - członkowie Rady nie zgłaszali wniosków o obniżkę stóp procentowych.

    W grudniu ub.r., w styczniu i lutym br. RPP utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie po tym, jak w październiku obniżyła je o 25 pb - w przypadku głównej stopy referencyjnej: do 5,75%. We wrześniu zdecydowała się na pierwszą obniżkę stóp - o 75 pkt proc. do 6% w przypadku stopy referencyjnej.

    (ISBnews)

  • 08.02, 15:38Glapiński: Umocnienie złotego od września obniżyło wynik NBP o kilkadziesiąt mld zł 

    Warszawa, 08.02.2024 (ISBnews) - Umocnienie się złotego od września ub.r. obniżyło wynik Narodowego Banku Polskiego (NBP) o kilkadziesiąt miliardów złotych, poinformował prezes NBP Adam Glapiński.

    "Od września 2023 r. sam wzrost kursu złotego, bezprecedensowy w stosunku do innych walut, spowodował, że nasz wynik finansowy się o kilkadziesiąt miliardów obniżył. To są nieprzewidywalne rzeczy i one się po prostu zdarzają" - powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.

    "I przypomnę, że zysk nie jest żadnym parametrem wynikającym z ustawy ani z procedur działania Narodowego Banku Polskiego. My w ogóle nie bierzemy zysku pod uwagę, podejmując jakieś działania. To nie jest nasz cel. Natomiast - nie ukrywam - trochę nas niepokoi ten ujemny kapitał; to jest problem w wielu, wielu bankach. On wynika z wysokich stóp procentowych, które spowodowane były wysoką inflacją na świecie, no i ewentualnie z tych kursowych kwestii" - dodał szef banku centralnego.

    W połowie stycznia Rada Polityki Pieniężnej (RPP) w opinii na temat projektu budżetu na 2024 r. napisała, że wynik NBP osiągnięty w 2023 r. będzie znany dopiero po I kwartale 2024 r., jednakże biorąc pod uwagę uwarunkowania rynkowe jakie wystąpiły w IV kw. 2023 r., nie przewiduje się wpłaty z zysku NBP w 2024 r.

    W ustawie budżetowej na 2024 r. przewidziano wpłatę z zysku NBP w wysokości 6 mld zł, ale zaznaczono, że wykonanie planowanego wyniku finansowego NBP "obciążone jest dużą niepewnością".

    Wcześniej członek RPP Ludwik Kotecki powiedział, że strata NBP za 2023 rok może wynieść "grubo ponad 20 mld zł".

    (ISBnews)

  • 08.02, 15:30Glapiński deklaruje 'dobrą i konstruktywną' współpracę z rządem, gotowy do spotkania z MF 

    Warszawa, 08.02.2024 (ISBnews) - Prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński zadeklarował, że będzie współpracować z nowym rządem w "dobry i konstruktywny sposób" i wyraził gotowość do spotkania się "w każdej chwili" z ministrem finansów.

    "Jako prezes NBP z całą mocą podkreślam, że będę współpracować z nowym rządem i z każdym innym rządem w ten sam dobry i konstruktywny sposób, zgodny z mandatem Narodowego Banku Polskiego, określonym w konstytucji i ustawach Rzeczypospolitej Polskiej, jak również zgodnie z przepisami 'Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej' dotyczącymi Europejskiego Systemu Banków Centralnych. Wielokrotnie to publicznie deklarowałem i będę to powtarzał przy każdej stosownej okazji. NBP nie zrobi niczego, co mogłoby zachwiać tą współpracą, w ramach naszego mandatu przy zachowaniu pełnej niezależności Narodowego Banku Polskiego" - powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.

    "Powtarzam to, dlatego że w mediach różnych […] pojawiają się informacje o rzekomym konflikcie z rządem czy z ministerstwem, o jakichś działaniach NBP, które miałyby kolidować z dobrą współpracą itd. Wielokrotnie temu zaprzeczałem. W każdej chwili mogę się z ministrem finansów spotkać i każda kwestię, gdyby była jakaś trudna, rozwiązywać. W tej chwili takiej kwestii nie ma, ale się mogą pojawić, jak w toku każdego procesu gospodarczego" - dodał szef banku centralnego.

    (ISBnews)

  • 08.02, 11:41Bank Pekao: Dochody z VAT mogą być o 29 mld zł niższe zakłada ustawa budżetowa na 2024 

    Warszawa, 08.02.2024 (ISBnews) - Wpływy z VAT powinny wynieść 287,4 mld zł w br. wobec 316,4 mld zł zaplanowanych w ustawie budżetowej na 2024 r., przy założeniu, że od kwietnia nastąpi powrót do 5-proc. stawki VAT na żywność, prognozują ekonomiści Banku Pekao. Wskazują oni, że powrót do tej stawki od kwietnia przyniesie budżetowi dodatkowe 12,5 mld zł dochodu, natomiast jeśli zerowa stawka zostanie przedłużona na kolejne miesiące, to dochody VAT ogółem będą niższe niż szacowane przez bank 287,4 mld zł w 2024 r.

    "Odnośnie do konsumpcji, na 2024 r. prognozujemy realną dynamikę 4,3% r/r - oznacza to solidny wzrost, ale bez boomu konsumpcyjnego ze względu na konieczność odbudowy oszczędności przez gospodarstwa domowe i firmy. Przy inflacji na poziomie 3,9% r/r wychodzimy na nominalny wzrost konsumpcji o 8,4% r/r - właśnie o tyle wzrośnie VAT-owska baza podatkowa. Efektywna stawka VAT (tutaj rozumiana jako stosunek całkowitych rocznych wpływów z tytułu podatku od towarów i usług podzielonych przez roczną konsumpcję) od wielu lat rośnie. Po dopasowaniu danych do trendu liniowego można by się spodziewać, że w 2024 r. wpływy z VAT wyniosą 10,4% wartości konsumpcji. Jednakże nawet w nieco bardziej pesymistycznym wariancie, w którym efektywna stawka VAT wyniosłaby 9,9% (jest to średnia wartość z lat 2015-2023), wyliczony przez nas wzrost konsumpcji przyniósłby 274 mld zł VAT w tym roku" - czytamy w dzienniku banku "Zaplanowane dochody VAT w 2024 są najprawdopodobniej zbyt optymistyczne".

    "Prognozę na 2024 r. dodatkowo komplikuje fakt, że w trakcie roku oczekiwać należy likwidacji zerowej stawki VAT na żywność. Naszym zdaniem, ta reforma, o ile wejdzie w życie zgodnie z oczekiwaniami, przyniesie budżetowi dodatkowe 12,5 mld zł dochodu" - czytamy dalej.

    Wreszcie spodziewany efekt uszczelnienia systemu poboru VAT poprzez implementację Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) wyniesie 0,9 mld zł po stronie dochodowej. Łącznie oznacza to, że wpływy z VAT powinny wynieść teoretycznie 287,4 mld zł, dodali ekonomiści.

    "Powyższe rozważania prowadzą do konkluzji, że - zachowując umiarkowany optymizm - należy spodziewać się VAT-owskich wpływów do budżetu o 29 mld zł niższych niż zaplanowano przy ul. Świętokrzyskiej. Ta 29-miliardowa luka stanowi swoistą poduszkę optymizmu Ministerstwa Finansów" - czytamy dalej.

    Bank wskazał też, że "MF może mieć uzasadnione powody do pozytywnego spojrzenia w przyszłość. Przykładowo, alternatywna wysokość efektywnej stawki VAT (10,4%, czyli tyle, ile sugeruje regresja liniowa) wiązałaby się z ograniczeniem luki optymizmu do zaledwie 15,2 mld zł".

    Tegoroczna ustawa budżetowa przewiduje dochody budżetu państwa w łącznej kwocie 682,38 mld zł, w tym dochody z podatku od towarów i usług (VAT) w wysokości 316,43 mld zł.

    (ISBnews)

  • 07.02, 13:19 Domański: Istotne jest przekształcenie oszczędności Polaków w inwestycje  

    Warszawa, 07.02.2024 (ISBnews) - Istotne jest przekształcenie oszczędności Polaków w inwestycje, ocenia minister finansów Andrzej Domański.

    "Musimy stworzyć stabilne środowisko biznesowe i stabilne ramy prawne dla inwestorów. Zaczynamy tę pracę w Polsce. Oczywiście, regulacje EU są absolutnie kluczowe. Zarówno Vincent, jak i komisarz mówili o faktycznym przekształceniu oszczędności obywateli w skuteczne efektywne inwestycje. Jest to jeden z bardzo ważnych celów dla nowych rządów w Polsce. Wiemy, że nie jest to łatwe i trzeba przeprowadzić wiele działań edukacyjnych, aby przekonać ludzi do tego, by inwestować oszczędności nieco bardziej efektywnie" - powiedział Domański podczas Forum Grupy EBI w Luksemburgu w odpowiedzi na pytanie o to, jakie główne działania należy podjąć na szczeblu UE, aby zmobilizować prywatne finansowanie w celu wsparcia zielonej transformacji i przemysłowej w UE.

    "W Polsce chcemy na przykład uczynić otoczenie prawne bardziej stabilnym, np. poprzez rozszerzenie vacatio legis dla nowych aktów, by inwestor rzeczywiście poczuł się bezpiecznie. Jest, oczywiście, wiele dyskusji na temat biurokracji regulacyjnej. [...] W pewnych obszarach niszczą ona konkurencyjności naszej europejskiej gospodarki. Musimy więc przyjrzeć się jeden po drugim i wybrać mądre działania deregulacyjne, a rząd Polski byłby bardzo chętny do współpracy w tym obszarze" - podkreślił minister.

    (ISBnews)

  • 07.02, 08:23MKiŚ: Program 'Czyste powietrze' działa płynnie, zaległości zostały uregulowane 

    Warszawa, 07.02.2024 (ISBnews) - Program "Czyste powietrze" działa płynnie, ubiegłoroczne zaległe dotacje zostały wypłacone, a obecnie uruchamiane jest dalsze jego finansowanie, poinformowała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

    "Rozwiązaliśmy problem - program 'Czyste powietrze' działa płynnie, zostały wypłacone wszystkie zaległe dotacje, które skumulowały się jako niewypłacone na przełomie roku i w pierwszej połowie stycznia zostały wypłacone. Teraz program działa płynnie. Dostaliśmy kolejną pulę pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, uruchamiamy dodatkowe prefinansowanie i wdrażamy kolejną pulę środków, która zabezpieczy kolejne miesiące" - powiedziała Hennig-Kloska w programie Polityczne Graffiti Polsat News.

    "Nie ma [dalszych zagrożeń dla tego programu], ponieważ pieniądze w programach europejskich są na ten cel zabezpieczone, tylko - że tak powiem - nieodpowiedzialność i dyletanctwo naszych poprzedników doprowadziły do tego, że te programy nie zostały wprowadzone na czas, by zabezpieczyć płynność m.in. w tym programie, ale też w wielu innych" - dodała minister.

    Program "Czyste powietrze" pozwala na wymianę źródła ciepła z węglowego na bardziej ekologiczne oraz na kompleksową termomodernizację domu.

    (ISBnews)

  • 07.02, 08:15MKiŚ: Wsparcie dot. cen energii w II półr. z kryterium dochodowym, przepisy za 2-3 tyg. 

    Warszawa, 07.02.2024 (ISBnews) - Ministerstwo Klimatu i Środowiska planuje w ciągu 2-3 tygodni przygotować przepisy dotyczące wsparcia w zakresie cen energii - zamiast dotychczasowych limitów - z wprowadzeniem kryterium dochodowego, poinformowała szefowa resortu Paulina Hennig-Kloska.

    "W ciągu dwóch-trzech tygodni powstaną przepisy w naszym resorcie dotyczące właśnie tych cen na drugą połowę roku. Chcemy skupić się przede wszystkim na pomocy osobom dotkniętym ubóstwem energetycznym, o gorszym statusie finansowym - czyli kryterium dochodowe. Nie mamy jeszcze tego określonego - ogłosimy to wraz z ustawą. Kalkulujemy dziś też poziom cen i obserwujemy rynek, by najlepiej skalkulować pomoc dla obywateli" - powiedziała Hennig-Kloska w programie Polityczne Graffiti Polsat News.

    "Każdy, dla kogo problemem będzie pokrycie tego typu kwoty dostanie pomoc, bo chcemy się skupić właśnie na osobach uboższych. Będzie liczony dochód na osobę w rodzinie - kryterium dochodowe musi uwzględniać liczbę osób w rodzinie" - dodała minister.

    W grudniu minister finansów Andrzej Domański zapowiadał, że możliwość przedłużenia zamrożonych cen nośników energii na II poł. przyszłego roku poddana zostanie analizie pod koniec I kw. 2024 r.

    Wcześniej w grudniu prezydent podpisał ustawę o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła. Celem ustawy jest ograniczenie w okresie od dnia 1 stycznia 2024 r. do dnia 30 czerwca 2024 r. wpływu podwyżek cen energii elektrycznej, gazu i ciepła na najbardziej wrażliwych odbiorców tych produktów, w tym odbiorców będących gospodarstwami domowymi, jednostkami samorządu terytorialnego, podmiotami użyteczności publicznej. Osiągnięcie tego celu ma nastąpić przez utrzymanie dotychczasowej ochrony najbardziej wrażliwych odbiorców energii elektrycznej, gazu i ciepła, rekompensat dla przedsiębiorstw energetycznych i ciepłowniczych oraz wprowadzenie dodatkowych rozwiązań korygujących obecnie stosowane.

    Także w grudniu analitycy PKO Banku Polskiego szacowali, że jeśli ustawa o zamrożeniu cen energii elektrycznej, gazu i ciepła nie zostanie przedłużona na II połowę 2024 r. inflacja konsumencka (CPI) w tym okresie wzrośnie o 3,1 pkt proc. i sięgnie średnio 8,2% r/r zamiast 5,1% r/r.

    (ISBnews)

  • 06.02, 15:54Fitch: Dalszy szybki wzrost długu publicznego byłby ryzykiem dla ratingu - wywiad 

    Warszawa, 06.02.2024 (ISBnews) - Jeśli dług publiczny Polski będzie nadal rósł szybko, będzie to ryzyko dla ratingu suwerennego, ocenił w rozmowie z ISBnews senior director, head of Emerging Europe, Sovereign Ratings, Fitch Ratings Paul Gamble. Agencja spodziewa się, że Polska - jako jeden z wielu krajów - zostanie w br. objęta procedurą nadmiernego deficytu, ale dla oceny konsekwencji tego wydarzenia będzie potrzebowała dalszych informacji zarówno ze strony Polski, jak i Komisji Europejskiej.

    "Największym ryzykiem dla perspektywy ratingu Polski są obecnie zdecydowanie finanse publiczne, wielkość deficytu i to, co oznacza to dla trajektorii zadłużenia. Jeśli więc dług publiczny będzie nadal rósł, będzie to ryzyko dla ratingu" - powiedział Gamble w rozmowie z ISBnews w kuluarach konferencji "Credit Outlook Warsaw 2024".

    Dyrektor podkreślił, że obecne spory polityczne w Polsce mogę potencjalnie utrudnić "radzenie sobie z deficytem budżetowym", a także skomplikować wdrażanie zmian legislacyjnych, które są niezbędne do uzyskania dostępu do funduszy UE.

    "Tak więc, nawet jeśli jest to tylko coś stosunkowo krótkoterminowego, coś, co potrwa być może do wyborów prezydenckich, pozycja w budżecie jest ważna, dostęp do funduszy UE jest ważny. Jeśli więc dojdzie do opóźnienia, będzie to miało negatywny wpływ na gospodarkę, a wtedy istnieje ryzyko, że inwestorzy zagraniczni spojrzą i pomyślą: tak naprawdę nie rozumiemy, co się tutaj dzieje. Istnieje pewien stopień tolerancji, ale być może problemy są większe niż myśleliśmy. Biorąc pod uwagę szczególnie duże potrzeby finansowe Polski, może to mieć wpływ w szczególności na koszty finansowania dla Polski" - wskazał Gamble.

    Dodał, że ze względu na planowane znaczne potrzeby pożyczkowe Polski w tym roku, dla naszego kraju, jak również dla innych gospodarek rozwijających się, szczególnie istotne będą decyzje Fedu odnośnie poziomu stóp procentowych oraz możliwość utrzymania wyższych stóp procentowych przez dłuższy czas.

    "Nasza prognoza zakłada, że Fed obniży stopy trzy razy w tym roku. Myślę, że rynek nadal oczekuje około czterech obniżek. Jeśli jednak Fed utrzyma stopy na niezmienionym poziomie, będzie to niewątpliwie duży negatywny szok dla postrzegania rynku, który przełoży się na koszty finansowania, w zasadzie dla każdego państwa. Ale naszym zdaniem będą to trzy obniżki, a Fed nadal obawia się o rynek pracy, więc pierwszą obniżkę stóp zobaczymy prawdopodobnie dopiero w połowie roku, a nie w marcu" - powiedział dyrektor.

    "To ważne dla Polski, ponieważ ma ona szczególnie duże zapotrzebowanie na finansowanie. Uważamy, że banki mają dość duże możliwości, by zaabsorbować to lokalnie. Gdyby jednak okazało się, że Fed jest znacznie bardziej ostrożny, uczestnicy rynku musieliby się do tego dostosować i myślę, że sprawiłoby to, że wszędzie byliby znacznie bardziej ostrożni w kwestii kosztów finansowania" - podkreślił.

    Wcześniej podczas konferencji "Credit Outlook Warsaw 2024"associate director, EMEA Sovereign Ratings, Fitch Ratings Małgorzata Krzywicka poinformowała, że agencja oczekuje, iż Polska zostanie w tym roku objęta procedurą nadmiernego deficytu, zaś jej deficyt w sektorze rządowym i samorządowym (tzw. general government) mógłby wzrosnąć do 5,5-6% PKB (wobec 4,6% PKB oczekiwanego w trakcie ostatniego przeglądu ratingu w listopadzie 2023) z 5,3% PKB oczekiwanych za ub.r.

    "Obecnie jest sporo krajów, które mogą zostać objęte procedurą nadmiernego deficytu. Tak więc prawdopodobnie stanie się tak w przypadku Polski, ale stanie się tak w przypadku wielu krajów. Problem polega na tym, że nadal istnieje pewna niepewność co do tego, jakie będą rzeczywiste wymagania, gdy wejdzie się w procedurę nadmiernego deficytu, a także co do jej wdrożenia. W przeszłości wiele krajów po prostu nie stosowało się do zaleceń. Bycie objętym procedurą nadmiernego deficytu wiąże się z pewnego rodzaju piętnem, więc w przeszłości wiele krajów starało się tego uniknąć. Myślę jednak, że obecnie tak wiele krajów będzie objętych procedurą nadmiernego deficytu, że będzie to miało mniejszy wpływ" - skomentował Gamble.

    W listopadzie ub.r., podtrzymując ratingi Polski, Fitch podał, że prognozuje, iż Polska odnotuje deficyt general government w wysokości 5,3% PKB w 2023 r. oraz 4,6% PKB w 2024 r. Agencja nie spodziewała się znaczącej konsolidacji w 2024 r.

    W styczniu minister finansów Andrzej Domański zadeklarował, że polski rząd będzie kontynuował w najbliższych tygodniach rozmowy na rzecz tego, aby Polska nie została objęta procedurą nadmiernego deficytu.

    Tegoroczna ustawa budżetowa zakłada, że deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii UE) w roku 2024 wyniesie 5,1% PKB w 2024 r. Zapisano w nim także, że w 2023 r. deficyt sektora może być niższy od poziomu 5,6% PKB ujętego na etapie opracowywania jesiennej notyfikacji fiskalnej.

    W opublikowanych w jesiennych prognozach Komisja Europejska napisała, że Polska odnotuje deficyt general government w wysokości 5,8% PKB w 2023 r., 4,6% PKB w 2024 r. i 3,9% PKB w 2025 r. (wobec -3,7% PKB w 2022 r.).

    Renata Oljasz

    (ISBnews)

  • 05.02, 14:51Fitch: Przedterminowe wybory parlamentarne w Polsce są mało prawdopodobne 

    Warszawa, 05.02.2024 (ISBnews) - Napięcia polityczne prawdopodobnie utrzymają się na wysokim poziomie w najbliższym czasie, co może doprowadzić do nowych wyborów, jednak taki scenariusz jest mało prawdopodobny, ocenia Fitch Ratings. Ryzyko polityczne może spotęgować trudne wybory w zakresie polityki fiskalnej, przed którymi stoi nowy rząd, dodała agencja.

    "Napięcia polityczne prawdopodobnie utrzymają się na wysokim poziomie w najbliższym czasie, co może doprowadzić do nowych wyborów. Uważamy, że taki scenariusz jest mało prawdopodobny i nie spodziewalibyśmy się istotnie odmiennego wyniku, ale kolejna kampania wyborcza jeszcze bardziej skomplikowałaby perspektywy konsolidacji fiskalnej i opóźniłaby postępy w osiąganiu kamieni milowych niezbędnych do wypłaty środków z unijnego Funduszu Odbudowy i Odporności (RRF). Przedłużające się napięcia mogą również zaważyć na nastrojach rynkowych, które od grudnia były odporne na wydarzenia polityczne" - czytamy w komunikacie.

    Ryzyko polityczne może spotęgować trudne wybory w zakresie polityki fiskalnej, przed którymi stoi rząd Donalda Tuska, wskazała też agencja.

    "W ostatnich latach sytuacja fiskalna Polski uległa osłabieniu i choć nowy rząd zobowiązał się do zmniejszenia deficytu, jest on zaangażowany w dodatkowe wydatki na obronę i cele społeczne i nie określił średnioterminowych priorytetów fiskalnych. Biorąc pod uwagę istniejącą sztywność wydatków, Fitch zakłada, że konsolidacja będzie umiarkowana. Nasze prognozy bazowe przewidują, że dług sektora instytucji rządowych i samorządowych do PKB będzie stopniowo wzrastał do około 55% do 2025 r. z 49,3% na koniec 2022 r., co jest zasadniczo zgodne z medianą kategorii 'A'" - czytamy dalej.

    Ubiegłoroczne, większe niż oczekiwano przedwyborcze obniżki stóp procentowych wzbudziły niepewność co do tempa luzowania polityki pieniężnej przez Narodowy Bank Polski (NBP) oraz interakcji polityki fiskalnej i pieniężnej w celu wsparcia wysiłków na rzecz osiągnięcia celu inflacyjnego, dodał Fitch.

    "Tusk był bardzo krytyczny wobec prezesa NBP podczas kampanii wyborczej, a próby nowego rządu zmuszenia go do stawienia się przed specjalnym trybunałem (co może pociągnąć za sobą jego zawieszenie) dodatkowo podsyciły debatę publiczną na temat niezależności NBP. Wiarygodność instytucji i wyniki polityki są ważnymi czynnikami w analizie suwerenności przeprowadzanej przez agencję Fitch" - napisano w komunikacie.

    Fitch ocenia, że powrót do władzy prounijnego Tuska, który pełnił funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej w latach 2014-2019, poprawił perspektywy wypłat w ramach RRF.

    "Polska złożyła swój pierwszy wniosek o płatność w ramach RRF w związku z początkową wypłatą dotacji w wysokości 5,2 mld euro, która może nastąpić w I kw. 2024. Jednak, jak zauważyliśmy w naszym listopadowym przeglądzie, postępy w przeglądach RRF stanowią kluczowe testy polityczne, a podwyższone napięcia polityczne zwiększają ryzyko opóźnień w kolejnych wypłatach" - zakończono w materiale.

    (ISBnews)

  • 01.02, 12:44MSWiA: Projekt strategii migracyjnej Polski na lata 2025-2030 ma być gotowy we wrześniu 

    Warszawa, 01.02.2024 (ISBnews) - W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji ruszają prace nad stworzeniem kompleksowej, odpowiedzialnej i bezpiecznej strategii migracyjnej Polski na lata 2025-2030, podał resort. Z harmonogramu prac wynika, że projekt strategii ma być gotowy we wrześniu, a prace Rady Ministrów nad projektem przewidziane są na grudzień br. Ich efektem będą projekty nowych aktów prawnych, w tym nowej ustawy o cudzoziemcach, a opracowanie nowej ustawy o cudzoziemcach zaplanowano na I poł. 2025 r.

    "Strategia migracyjna będzie zawierała kluczowe rozstrzygnięcia z punktu widzenia państwa. Będzie dokumentem syntetycznym i kierunkowym dla działań podejmowanych przez różne instytucje i podmioty realizujące politykę migracyjną" - powiedział wiceminister Maciej Duszczyk, który w MSWiA odpowiada za kwestie międzynarodowe oraz politykę migracyjną, cytowany w komunikacie.

    Działania na rzecz opracowania strategii migracyjnej Polski będą prowadzone w bardzo szerokim zakresie i z uwzględnieniem różnych stanowisk. Dlatego też przyjęto następujący harmonogram prac, podkreślono w materiale.

    W styczniu został reaktywowany Międzyresortowy Zespół ds. Migracji. Zespół będzie koordynował prace związane z zarządzaniem procesami migracyjnymi. Pierwsze posiedzenie Międzyresortowego Zespołu ds. Migracji odbędzie się 7 lutego br. 

    "W okresie luty-kwiecień br., w konsultacji ze środowiskiem naukowym, (Komitet Badań nad Migracjami PAN) przygotowana zostanie ankieta. Będzie ona zawierała zestaw zagadnień dotyczących migracji i polityki migracyjnej. Następnie trafi ona do  szerokiego grona podmiotów zajmujących się polityką migracyjną. Ankietę będzie można wypełnić (kwiecień-czerwiec br.) zarówno w wersji papierowej, jak i elektronicznej. Na podstawie jej wyników powstanie raport (lipiec-sierpień br.)" - czytamy w komunikacie.

    Następnie w oparciu o ten raport (wrzesień br.) zostanie przedstawiony projekt kompleksowej, odpowiedzialnej i bezpiecznej strategii migracyjnej Polski, który trafi pod obrady Międzyresortowego Zespołu ds. Migracji. W październiku i listopadzie 2024 r. planowane są konsultacje społeczne projektu.

    "Zgodnie z przedstawionymi założeniami, w grudniu br. zostanie opracowana ostateczna wersja projektu strategii migracyjnej. Następnie projektem zajmie się Rada Ministrów. Na tej podstawie, w okresie od stycznia do czerwca 2025 r., przygotowane zostaną projekty nowych aktów prawnych. Wśród nich będzie m.in. nowa ustawa o cudzoziemcach" - czytamy dalej.

    Proces przyjmowania strategii zakończy się przed objęciem przez Polskę prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, podkreślił także resort.

    (ISBnews)

  • 01.02, 12:02Prezydent zapowiedział zwołanie Rady Gabinetowej nt. m.in. CPK i energ. jądrowej na 13 II 

    Warszawa, 01.02.2024 (ISBnews) - Prezydent Andrzej Duda zapowiedział zwołanie na 13 lutego Rady Gabinetowej, która będzie poświęcona inwestycjom w Polsce, takim jak m.in. Centralny Port Komunikacyjny (CPK) i elektrownia jądrowa.

    "Wydam dziś postanowienie o zwołaniu Rady Gabinetowej na 13.02 na godz. 13.00. Będziemy mogli usiąść z przedstawicielami rządu i przedyskutować, jak rząd postrzega inwestycje w naszym kraju - m. in. takie jak CPK, elektrownia atomowa - jakie działania zostały podjęte i czego możemy się spodziewać w przyszłości. To kwestia rozwoju Polski; działania, które odpowiadają na wyzwania, które przed nami stoją. Liczę na merytoryczną dyskusję" - powiedział Duda w oświadczeniu.

    Na mocy art. 141 konstytucji w sprawach szczególnej wagi prezydent może zwołać Radę Gabinetową. Radę tę tworzy Rada Ministrów obradująca pod przewodnictwem prezydenta.

    Rada Gabinetowa stanowi forum współpracy władzy wykonawczej, umożliwiające uzgodnienie wspólnego stanowiska. Nie przysługują jej jednak kompetencje Rady Ministrów. Stanowiska przedstawiane w toku Rady Gabinetowej i dokonywane uzgodnienia nie mają zatem charakteru prawnie wiążącego, lecz niosą w sobie istotny walor polityczny. Tym sposobem Prezydent może zwracać uwagę Rady Ministrów na ważne problemy i domagać się informacji co do zamiarów lub działań Rządu w tych obszarach. Może też ustalać z Radą Ministrów wspólną strategię w określonych kwestiach.

    (ISBnews)

  • 01.02, 09:21MRiT: Mariusz Filipek został pełnomocnikiem ds. deregulacji i dialogu gospodarczego 

    Warszawa, 01.02.2024 (ISBnews) - Minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman ustanowił pełnomocnika do spraw deregulacji i dialogu gospodarczego - został nim Mariusz Filipek, podał resort. Do jego zadań będzie należeć m.in. podejmowanie działań legislacyjnych w celu ułatwienia prowadzenia działalności gospodarczej.

    "Deregulacja kwestii związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej to jeden priorytetów rządu Donalda Tuska oraz Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Musimy znosić bariery, które przeszkadzają w prowadzeniu firm. Konieczne jest też zapewnienie stabilności prawnej wszystkim tym, którzy chcą prowadzić swój biznes w Polsce" - powiedział Hetman, cytowany w komunikacie.

    Do zadań pełnomocnika należeć będzie m.in.:

    * analizowanie oraz monitorowanie warunków podejmowania, wykonywania i zakończenia działalności gospodarczej;

    * przedstawianie propozycji działań, w tym legislacyjnych, związanych z prowadzeniem biznesu;

    * przygotowywanie i przedstawianie opinii, analiz lub rekomendacji związanych z identyfikacją barier prawnych w rozwoju przedsiębiorczości oraz poprawą jakości prawa w tym obszarze;

    * wykonywanie zadań związanych z podejmowaniem dialogu gospodarczego z przedsiębiorcami.

    Mariusz Filipek jest doktorem nauk prawnych, radcą prawnym, wspólnikiem zarządzającym Kancelarii Prawnej Filipek & Kamiński. Specjalizuje się w prawie zamówień publicznych, obsłudze procesu inwestycyjnego, prawie samorządu terytorialnego oraz prawie karno-gospodarczym. Jest pracownikiem naukowym w Katedrze Postępowania Administracyjnego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, członkiem Zespołu do spraw certyfikacji wykonawców w zamówieniach publicznych oraz polityki zakupowej państwa przy ministrze rozwoju i technologii.

    W ub. tygodniu Hetman powiedział w rozmowie z ISBnews.TV, że priorytety Ministerstwa Rozwoju i Technologii to powrót do dialogu z przedsiębiorcami, deregulacja, stworzenie strategii polskiego eksportu oraz powrót produkcji - zwłaszcza krytycznej dla bezpieczeństwa państwa - do kraju (tzw. reshoring).

    (ISBnews)