Warszawa, 30.06.2015 (ISBnews) - Na horyzoncie nie widać propozycji zmian przepisów prawa, które regulują rynek internetowych zakładów bukmacherskich. Choć można zauważyć pewien wzrost wpływów z podatku od gier do budżetu, to ogromnych rozmiarów szara strefa oddziałuje negatywnie nie tylko na kondycję Skarbu Państwa, graczy, czy przedsiębiorców, ale również bezpośrednio na polski sport. Należy podjąć wszelkie działania, aby zapewnić warunki uczciwej konkurencji na polskim rynku zakładów wzajemnych oraz nakłonić operatorów offshore do legalizacji swojej działalności w Polsce, ocenia specjalista ds. podatkowych w organizacji Pracodawcy RP Mariusz Korzeb.
"Kwota podatku zapłaconego przez zarejestrowane na polskim rynku serwisy bukmacherskie w I kwartale 2015 r. co prawda przewyższa wyniki z I kwartału 2014 r., jednakże analizując skalę problemu oczywiste jest, że w celu uzdrowienia sytuacji niezbędne są zdecydowane kroki legislacyjne. Nie można zapomnieć, iż ok. 90% udziału w branży zakładów bukmacherskich należy do nielegalnie funkcjonujących serwisów zagranicznych, tzw. offshore. Powoduje to szereg problemów, których źródłem są przede wszystkim zbyt wysokie opodatkowanie usług zakładów wzajemnych oraz źle skonstruowane i restrykcyjne przepisy ustawy hazardowej" - wskazuje Korzeb, cytowany w komunikacie.
Jego zdaniem, obecne rozwiązania nie pozwalają legalnie działającym na rynku podmiotom na nawiązanie realnej konkurencji z operatorami offshore. Dużo większe obciążenie podatkowe i restrykcje dotyczące reklamowania swoich usług powodują, że serwisy te nie mogą zaoferować swoim klientom tak korzystnych stawek, jakie oferują podmioty zagraniczne, uważa specjalista z Pracodawców RP.
"Z tego powodu oraz z uwagi na brak systemu, który przestrzegałby graczy przed korzystaniem ze stron operatorów offshore częściej wybierane są właśnie strony zagraniczne. Dodatkowo działalność zagranicznych serwisów wielu osobom wydaje się być wiarygodna i zgodna z literą prawa. Gracze często nie mają świadomości naruszania przepisów, a wpływa na to m. in. wszechobecna reklama czy to w sieci internet, czy podczas widowisk sportowych, gdzie logotypy niezarejestrowanych w Polsce serwisów widoczne są na banerach reklamowych czy koszulkach zawodników" - wskazuje Korzeb.
Brak efektywnych działań administracji w stosunku do operatorów offshore oraz wysokie opodatkowanie powodują, że te podmioty nie planują legalizacji swojej działalności w Polsce, podkreśla ekspert Pracodawców RP.
"Oczywiście, należy mieć na uwadze, że wypracowanie optymalnych rozwiązań dla branży zakładów wzajemnych nie jest zadaniem prostym. Jednakże już teraz powinna zostać przeprowadzona kampania informacyjna, z pomocą której będzie możliwe uświadomienie graczy, że korzystając ze stron operatorów offshore po pierwsze ryzykują odpowiedzialnością karną, a po drugie nie wspierają polskiego sportu i zasilają w ten sposób budżety innych państw. Dziś gracze, którzy wybierają ofertę niezarejestrowanych serwisów bardzo często nie mają wiedzy, iż narażają się na poważne konsekwencje, w tym również nawet na karę pozbawienia wolności" - podkreśla ekspert.
"W związku z tym, że zwalczanie szarej strefy i dobro polskiego sportu są w interesie ogółu, to obniżenie opodatkowania działalności zakładów wzajemnych oraz zmiana uregulowań ustawy hazardowej powinna być jednym z priorytetów Ministerstwa Finansów. Choć przedstawiciele resortu dostrzegają problem, to jednak ciężko jest zauważyć poważne działania, które faktycznie mogą zmienić obecną niekorzystną sytuację branży. Należy w tym zakresie podjąć wszelkie działania, aby zapewnić warunki uczciwej konkurencji na polskim rynku oraz nakłonić operatorów offshore do legalizacji swojej działalności w Polsce" - podsumował Korzeb.
(ISBnews)
Warszawa, 25.06.2015 (ISBnews) - Po przyjęciu przez Sejm ustawy o bankach spółdzielczych Grupa SGB zacznie wdrażanie kluczowych rozwiązań pakietu CRD IV i CRR oraz utworzenie Systemu Ochrony Instytucjonalnej, zapowiedział prezes Ryszard Lorek.
"Wspólnie udało nam się osiągnąć naprawdę wiele w walce o jak najkorzystniejsze zapisy ustawy, sprzyjające funkcjonowaniu banków spółdzielczych. Cieszę się, że już za chwilę będziemy mogli rozpocząć wdrażanie kluczowych rozwiązań pakietu CRD IV i CRR. Dla Spółdzielczej Grupy Bankowej najważniejszym zadaniem będzie utworzenie Systemu Ochrony Instytucjonalnej" - powiedział Lorek w rozmowie z ISBnews.
Dodał, że bardzo liczy na podpis prezydenta pod tą ustawą: "Przed nami jeszcze ważny proces wdrożenia, implementacji zapisów ustawy. Tu również mamy sztywne ramy czasowe, w których musimy się zmieścić. Efektywne wdrożenie Systemu pozwoli na wzmocnienie bezpieczeństwa oraz będzie prowadzić do wzrostu stabilności zarówno całego zrzeszenia, jak i poszczególnych banków spółdzielczych" - wskazał prezes SGB-Banku S.A.
W jego ocenie, dzisiejszy wynik głosowania Sejmu to dowód na zasadność działań podejmowanych przez banki spółdzielcze w celu wypracowania jak najbardziej efektywnych zapisów, zarówno dla całego sektora, jak i polskiej gospodarki.
"Udało nam się osiągnąć wiele korzystnych rozwiązań ustawowych gwarantujących bezpieczną działalność biznesową i proporcjonalne obciążenie finansowe dla wszystkich banków. To szczególnie ważne, bo pierwotna koncepcja, z uwagi na konieczność utworzenia własnego funduszu pomocowego, skutkowałaby podwójnym obciążeniem banków spółdzielczych" - podkreślił Lorek.
Przypomniał on, że prace nad stworzeniem IPS to cztery lata negocjacji między bankami spółdzielczymi i zrzeszającymi, Komisją Nadzoru Finansowego oraz Ministerstwem Finansów. Efektem tych działań jest długo wyczekiwana nowelizacja ustawy o bankach spółdzielczych, ich zrzeszaniu się i bankach zrzeszających, podsumował prezes SGB-Banku S.A.
Sebastian Gawłowski
(ISBnews)
Warszawa, 24.06.2015 (ISBnews) - Sejmowa Komisja Finansów Publicznych skierowała projekt nowelizacji ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, przygotowany przez Ministerstwo Finansów, pod obrady podkomisji. Celem nowelizacji jest przede wszystkim wzmocnienie nadzoru nad firmami pożyczkowymi.
"Zależy nam bardzo na ochronie konsumentów, aby podmioty, które udzielają pożyczek miały określone rygory, które zapisano w projekcie. Proponuję projekt skierować do 11-osobowej podkomisji" - powiedziała przewodnicząca komisji Krystyna Skowrońska podczas obrad.
Skład podkomisji został wyznaczony.
Resort finansów poprzez nowelizację proponuje nałożenie na firmy pożyczkowe dodatkowych limitów kosztów i ograniczeń dla prowadzenia działalności. Według Marka Bosaka z firmy Vivus, cytowanego wcześniej przez "Wprost", nowe regulacje ingerują przede wszystkim w branżę internetową, która udziela małych pożyczek na krótkie terminy.
Jak podał tygodnik "Wprost", firmy pożyczające w internecie przy proponowanym limicie kosztów pozaodsetkowych (np. opłat za wydłużenie okresu spłaty) spodziewają się, że niemożliwy będzie zwrot kosztów działalności i wypracowanie zysków.
Według wcześniejszych relacji medialnych, ustawa ma wprowadzić maksymalne limity na odsetkowe i pozaodsetkowe koszty pożyczek. Limit ma wynieść do 25% całkowitej kwoty pożyczki i 30% za każdy rok umowy.
Jednym z rozwiązań jest też wprowadzenie maksymalnej wysokości odsetek za opóźnienie w spłacie oraz odsetek od odsetek. Może to być sześciokrotność wysokości stopy kredytu lombardowego NBP.
W posiedzeniu komisji oprócz parlamentarzystów uczestniczyli przedstawiciele branży, m.in. z firm Vivus i Provident.
(ISBnews)
Warszawa, 24.06.2015 (ISBnews) - Sprawdzone przez Najwyższą Izbę Kontroli (NIK) urzędy kontroli skarbowej oraz urzędy skarbowe nie przeprowadziły wystarczających działań, które skutecznie zapobiegłyby uchylaniu się od opodatkowania przez podmioty z udziałem kapitału zagranicznego, poprzez transferowanie dochodów poza polski system podatkowy, podał NIK. Izba zwraca uwagę, że w polskim systemie podatkowym wciąż nie ma klauzuli generalnej przeciwko unikaniu opodatkowania. Kontrolerzy odnotowali jednak, że klauzula ma znaleźć się w projekcie nowej ordynacji podatkowej, którą przygotowuje Komisja Kodyfikacyjna Ogólnego Prawa Podatkowego.
"NIK podczas kontroli stwierdziła, że organy podatkowe oraz organy kontroli skarbowej nie były należycie przygotowane do prowadzenia kontroli prawidłowości rozliczeń z budżetem państwa podmiotów z udziałem kapitału zagranicznego. Przeprowadzono jedynie nieliczne kontrole weryfikujące legalność transferu dochodów przez podmioty gospodarcze" - czytamy w komunikacie na temat kontroli NIK.
Niewielka liczba kontroli w podmiotach działających w skali międzynarodowej wynikała głównie z tego, że urzędy kontroli skarbowej i urzędy skarbowe przy planowaniu kontroli koncentrowały się, zgodnie z zaleceniami ministra finansów, na zwalczaniu nieprawidłowości w podatku od towarów i usług.
NIK odnotowuje, że od 2014 r. prace nad uszczelnieniem polskiego systemu podatkowego oraz nad wypracowaniem podejścia jednostek podległych ministrowi finansów do kontroli podmiotów dokonujących transferu dochodów uległy przyspieszeniu.
Minister zidentyfikował ryzyka związane z rozliczaniem podatku dochodowego przez podmioty z udziałem kapitału zagranicznego oraz przygotował zmiany legislacyjne, mające na celu wyeliminowanie mechanizmów agresywnego planowania podatkowego. Zmiany zmierzające do ograniczenia zmniejszania podstawy opodatkowania w podatku dochodowym i transferu dochodów poza polski system podatkowy były spójne z rozwiązaniami zalecanymi przez organy Unii Europejskiej oraz Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, podkreśla Izba.
"Wprowadzone lub zainicjowane przez ministra finansów zmiany legislacyjne, zmierzające do uszczelnienia systemu podatkowego i przeciwdziałania unikaniu opodatkowania, dotyczyły m.in.:
* opodatkowania dochodów zagranicznej spółki kontrolowanej przez polskich podatników - zmiany weszły w życie od dnia 1 stycznia 2015 r.,
* wprowadzania do umów o unikaniu podwójnego opodatkowania klauzul zapobiegających wykorzystywaniu postanowień umownych lub ograniczających ich stosowanie w przypadku tworzenia sztucznych struktur lub przeprowadzania transakcji, w których głównym celem jest skorzystanie z preferencji przyznawanych w tych umowach,
* włączenia spółki komandytowo-akcyjnej do zakresu podmiotowego ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych - zmiany weszły w życie od dnia 1 stycznia 2014 r." - czytamy dalej.
NIK zwraca uwagę, że w polskim systemie podatkowym wciąż nie ma klauzuli generalnej przeciwko unikaniu opodatkowania. Klauzula to rozwiązanie prawne stosowane wobec podatników podejmujących fikcyjne działania gospodarcze i tworzących sztuczne konstrukcje prawne, które mają im przynieść znaczne korzyści podatkowe. Negatywne zjawisko unikania opodatkowania istnieje w każdym kraju o gospodarce rynkowej, a klauzula generalna jest jednym z najczęściej spotykanych sposobów zwalczania tego zjawiska w krajach rozwiniętych. Wprowadzenie klauzuli jest zalecane przez Komisję Europejską i OECD. W wielu krajach (np. Francja, Niemcy, Irlandia, Szwecja, Kanada) rozwiązania wprowadzające ogólną klauzulę przeciwko unikaniu opodatkowania funkcjonują od wielu lat. Minister finansów przygotował projekty rozwiązań prawnych, które pozwolą na wprowadzenie ogólnej klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania, jednak ze skierowanego w czerwcu 2015 roku do Sejmu projektu zmiany ustawy Ordynacja podatkowa - klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania została wyłączona.
Ministerstwo Finansów zakłada, że klauzula znajdzie się w projekcie nowej ordynacji podatkowej, którą przygotowuje Komisja Kodyfikacyjna Ogólnego Prawa Podatkowego. Komisja, w założeniach nowej ordynacji podatkowej z marca 2015 r., przyjęła, że przepisy ogólnego prawa podatkowego powinny zawierać klauzulę przeciwko unikaniu opodatkowania. Takie unormowanie wyznaczy granice dopuszczalnej optymalizacji podatkowej. Będzie skutecznym instrumentem ochrony interesów fiskalnych państwa oraz narzędziem urzeczywistniania zasady równości i sprawiedliwości w sferze aktywności gospodarczej podatników. Zdaniem Komisji, klauzula powinna mieć zastosowanie do wszystkich podatków, z wyjątkiem podatku od towarów i usług, podano także w materiale.
Niezależnie od prac nad zmianą ustawy Ordynacja podatkowa, minister finansów w związku z przyjętą 27 stycznia 2015 r. zmianą dyrektywy dotyczącej opodatkowania spółek dominujących i zależnych, przygotował projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, wdrażającej do krajowego porządku prawnego ogólną klauzulę przeciwko nadużyciom. Państwa członkowskie UE mają wdrożyć nowe przepisy dyrektywy do końca 2015 r.
(ISBnews)
Warszawa, 23.06.2015 (ISBnews) - Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) przyjęła rekomendację A-SKOK, dotyczącą dobrych praktyk zarządzania ryzykiem oraz B-SKOK, dotyczącą dobrych praktyk w zakresie ładu korporacyjnego spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych (SKOK), podała Komisja.
"Ze względu na kluczowe znaczenie tych obszarów w funkcjonowaniu sektora SKOK oraz istotne nieprawidłowości zidentyfikowane w tym zakresie, są to pierwsze rekomendacje KNF dotyczące dobrych praktyk ostrożnego i stabilnego zarządzania kasami, o których mowa w art. 62 ust. 2 Ustawy o SKOK" - czytamy w komunikacie.
Rekomendacja A-SKOK ma na celu poprawę jakości portfela kredytowego kas spółdzielczych. Opiera się ona co do zasady na rozwiązaniach obowiązujących dla banków, jednak poszczególne postanowienia zostały zweryfikowane pod kątem ich adekwatności do specyfiki sektora SKOK.
"Zła sytuacja finansowa większości kas oraz skala zidentyfikowanych nieprawidłowości wymaga wskazania odpowiednich standardów ukierunkowanych na poprawę kondycji finansowej i bezpieczeństwa sektora, co jest podstawą stabilnego i zrównoważonego rozwoju SKOK. Jednocześnie KNF wskazuje, że jeśli trwale poprawi się sytuacja finansowa SKOK i jakość portfeli kredytowych, a wskaźniki wypłacalności wzrosną do poziomu zapewniającego stabilne funkcjonowanie kas, dokonany zostanie przegląd postanowień rekomendacji w celu ich aktualizacji" - napisano także w materiale.
Celem rekomendacji B-SKOK jest wprowadzenie i ujednolicenie minimalnych standardów ostrożnego i stabilnego zarządzania kasami w zakresie ładu korporacyjnego, a przez to ograniczenie występującego w działalności kas ryzyka operacyjnego związanego z niedoskonałością lub brakiem zasad działania, praktyk, systemów i regulacji wewnętrznych. Obejmuje ona następujące obszary: organizacja i struktura organizacyjna kasy, organy kasy, członkostwo w kasie i więź, outsourcing działalności oraz kluczowe systemy i funkcje wewnętrzne.
KNF oczekuje, że rekomendacje zostaną wprowadzone przez spółdzielcze kasy do 31 marca 2016 r., przy czym Rekomendacja A-SKOK przewiduje dodatkowe okresy przejściowe w zakresie wyznaczania przez kasy maksymalnych wartości parametru DtI, wymogów stawianych systemom wewnętrznym oraz ustalania maksymalnych wartości parametru LtV.
(ISBnews)
Warszawa, 22.06.2015 (ISBnews) - Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL) złożyło w Sejmie projekt ustawy przewidującej m.in. przejście na emeryturę po 40 latach pracy, a także zakładający, że urlop macierzyński i wychowawczy będą traktowane jak praca zawodowa, poinformował minister pracy i jeden z liderów PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
"PSL proponuje: emerytura po 40 latach pracy. Projekt już w Sejmie" - napisał Kosiniak-Kamysz na Twitterze.
"To propozycja szczególnie dla osób, które w młodym wieku rozpoczynają pracę. Ale nie tylko. Zyskają na niej również rodzice opiekujący się dziećmi - urlop macierzyński i wychowawczy będą traktowane jak praca zawodowa. Takie rozwiązanie postulowali już wcześniej m.in. związkowcy z Solidarności i OPZZ. Wychodzimy naprzeciw ich postulatom" - napisał minister na swoim koncie w serwisie Natemat.pl
Według niego, podobne rozwiązania istnieją w większości państw Unii Europejskiej.
"W ubiegłym roku na jego wprowadzenie zdecydowali się Niemcy. Choć wiek emerytalny wynosi tam 67 lat, to na emeryturę można przejść również po 45 latach pracy. Każdy pracujący może sam zdecydować, jaki wariant wybierze" - podsumował Kosiniak-Kamysz.
Pod koniec maja br. Kancelaria Prezydenta wycofała z konsultacji publicznych zapowiadany wcześniej przez prezydenta Bronisława Komorowskiego projekt ustawy przewidujący możliwość przejścia na emeryturę przed osiągnięciem ustawowego wieku emerytalnego przez osoby posiadające co najmniej 40-letni staż składkowy. Argumentowano, że "krótki okres, jaki pozostał do zakończenia kadencji oraz konieczność przeprowadzenia szerokich konsultacji publicznych i politycznych" powodują, że niemożliwe jest przeprowadzenie w całości procesu konsultacyjnego i legislacyjnego tego projektu.
(ISBnews)
Warszawa, 10.06.2015 (ISBnews) - Prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowe prawo restrukturyzacyjne umożliwiające m.in. przeprowadzanie efektywnej restrukturyzacji przedsiębiorstwa i zapewnienie firmom znajdującym się w trudnej sytuacji szansy na kontynuowanie działalności, podało Ministerstwo Gospodarki. Nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2016 r.
"Głównym celem nowego prawa restrukturyzacyjnego, opracowanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości we współpracy z Ministerstwem Gospodarki, jest maksymalna ochrona wartości ekonomicznej firmy i zapewnienie przedsiębiorstwu szansy na gospodarcze przeżycie" - czytamy w komunikacie.
Według resortu, nowe przepisy mają zapewnić przedsiębiorcom dostęp do narzędzi prawnych umożliwiających przeprowadzanie efektywnej restrukturyzacji i zapewnienie przedsiębiorstwom znajdującym się w trudnej sytuacji szansy na kontynuowanie działalności. Upadłość i likwidacja, pojmowana jako ostateczność, ma być szybka i tania, podał także resort.
"Zmiany w projekcie obejmują m.in. rozdzielenie procedur restrukturyzacyjnych i naprawczych od postępowania upadłościowego, wprowadzenie czterech rodzajów postępowań restrukturyzacyjnych, zmianę definicji niewypłacalności dłużnika, tak aby decydujące znaczenie miała faktyczna niewypłacalność" - czytamy dalej.
"Nowe przepisy wprowadzą dodatkowe gwarancje poszanowania praw wierzycieli na każdym etapie postępowania restrukturyzacyjnego. W myśl ustawy wierzyciele będą mieli wpływ na przebieg postępowania. Będą mogli m.in. domagać się zwołania rady wierzycieli przez sędziego-komisarza" - czytamy w komunikacie opublikowanym przez Kancelarię Prezydenta.
Ponadto, ustawa tworzy Centralny Rejestr Restrukturyzacji i Upadłości. Rejestr ten będzie m.in. zawierał wyszukiwarkę prowadzonych spraw upadłościowych, wzorów pism i formularzy wymaganych w trakcie postępowania restrukturyzacyjnego. Administratorem systemu będzie Minister Sprawiedliwości, podała Kancelaria.
"W ustawie znajdują się również przepisy dotyczące międzynarodowego postępowania restrukturyzacyjnego, a także regulacje obejmujące odrębne postępowania restrukturyzacyjne, w tym: postępowanie restrukturyzacyjne wobec deweloperów, emitentów obligacji, banków i spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, banków hipotecznych oraz instytucji kredytowych, banków zagranicznych oraz banków krajowych prowadzących działalność za granicą" - czytamy także.
Nowe przepisy będą obowiązywać od 1 stycznia 2016 r. Wyjątkiem są m.in. regulacje dotyczące Centralnego Rejestru Restrukturyzacji i Upadłości, które mają wejść w życie 1 lutego 2018 r.
(ISBnews)
Warszawa, 09.06.2015 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła dziś projekt nowelizacji ustawy Prawo bankowe, ustawy o obrocie instrumentami finansowymi oraz ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych, poinformowało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).
"Celem proponowanych regulacji jest częściowe wdrożenie do polskiego prawa dyrektywy 2013/36/UE w sprawie warunków dopuszczenia instytucji kredytowych do działalności oraz nadzoru ostrożnościowego nad instytucjami kredytowymi i firmami inwestycyjnymi (dyrektywa CRD IV). Dyrektywę CRD IV tworzą przepisy określające wymogi dla banków i firm inwestycyjnych, których spełnienie stanowi warunek rozpoczęcia przez te podmioty działalności, jak również przepisy regulujące sprawowanie nadzoru ostrożnościowego nad bankami i firmami inwestycyjnymi. Rozporządzenie CRR zawiera z kolei, skierowane do banków i firm inwestycyjnych, przepisy regulujące wymogi ostrożnościowe przede wszystkim w zakresie funduszy własnych, płynności i sprawozdawczości" - czytamy w komunikacie.
"Istotą rozwiązań ujętych w projekcie jest:
transpozycja dyrektywy CRD IV do polskiego porządku prawnego,
dostosowanie prawa krajowego do przepisów rozporządzenia CRR,
zastąpienie zawartych w ustawie Prawo bankowe delegacji do wydawania uchwał przez Komisję Nadzoru Finansowego upoważnieniami dla ministra właściwego do spraw instytucji finansowych do wydawania rozporządzeń, zmierzające do wyeliminowania wątpliwości dotyczących konstytucyjności dotychczasowego modelu regulacji sektora bankowego,
wzmocnienie potencjału Banku Gospodarstwa Krajowego jako banku państwowego wspierającego rozwój gospodarczy" - podano również.
Projektowane rozwiązania - w ujęciu długoterminowym - zapewnią pozytywne skutki dla sektora finansowego poprzez wzmocnienie bazy kapitałowej oraz lepsze zabezpieczenie przed ryzykiem płynności, dzięki czemu zostanie ograniczone ryzyko angażowania funduszy publicznych w ratowanie podmiotów zagrożonych upadłością w przyszłości.
Według resortu finansów, silna i stabilna instytucja będzie w stanie realnie absorbować straty powstałe w toku prowadzonej działalności, a poprawnie skonstruowana polityka wynagrodzeń, dostosowana do profilu ryzyka instytucji, ma wspierać zwiększanie wartości instytucji i dbanie o długoterminowe interesy instytucji oraz jej udziałowców.
"Nowe przepisy będą pozytywnie oddziaływać na sektor przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, które deponują swoje oszczędności i uzyskują finansowanie od banków i firm inwestycyjnych. Zapewnią lepszą ochronę klientów (mniejsze zagrożenie upadłością instytucji) oraz umożliwią utrzymanie poziomu finansowania w okresie dekoniunktury" - czytamy również.
Rada Ministrów przyjęła również projekt ustawy o zmianie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych oraz niektórych innych ustaw, którego celem jest rozwój rynku listów zastawnych emitowanych przez banki hipoteczne, będących długoterminowymi dłużnymi papierami wartościowymi, które charakteryzują się wysokim poziomem bezpieczeństwa i niskim ryzykiem inwestycyjnym.
Najważniejsze zmiany wprowadzone do projektu nowelizacji ustawy to umożliwienie wykorzystywania przez banki na szerszą skalę refinansowania działalności kredytowej poprzez emisje listów zastawnych. Służyć temu ma zapewnienie mechanizmów zwiększających bezpieczeństwo listów zastawnych, transparentność procesu upadłościowego emitentów oraz atrakcyjność listu zastawnego dla potencjalnych inwestorów. Zwiększenie ustawowej ochrony praw wierzycieli (nabywców) z listów zastawnych, poprzez wprowadzenie szczegółowych zasad regulujących proces zaspokajania wierzycieli i określenie przebiegu procesu upadłości banku hipotecznego. Wprowadzenie rozwiązań mających na celu podwyższenie bezpieczeństwa w działalności banków hipotecznych, podano w komunikacie.
Banki hipoteczne zostaną zobowiązane do utrzymywania wymogu nadzabezpieczenia listów zastawnych w wysokości co najmniej 10% wartości emisji oraz bufora płynności na zabezpieczenie obsługi odsetek od listów zastawnych w okresie kolejnych 6 miesięcy.
W projekcie zaproponowano również podwyższenie limitu umożliwiającego refinansowanie, ze środków uzyskanych z emisji listów zastawnych, kredytów udzielanych na cele mieszkaniowe, z dotychczasowego poziomu 60% do 80% bankowo-hipotecznej wartości nieruchomości. Zrównanie w sferze prawno-podatkowej, w zakresie dotyczącym tworzenia przez bank obowiązkowych rezerw celowych, pozycji kredytów nabytych przez bank hipoteczny w stosunku do kredytów udzielonych przez taki bank, co umożliwi nabywanie przez banki hipoteczne portfeli wierzytelności od banków uniwersalnych. Zwiększenie możliwości inwestowania w listy zastawne przez otwarte fundusze emerytalne i spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe.
Według resortu finansów proponowane zmiany zwiększą poziom bezpieczeństwa wierzycieli z listów zastawnych, a więc obniżą koszty kredytów przez tańsze finansowanie działalności kredytowej dla banków przy jednoczesnym zniesieniu aktualnych barier związanych z atrakcyjnością listu zastawnego dla jego inwestorów.
Wprowadzenie rozwiązań mających na celu rozwój długoterminowych papierów wartościowych, jakimi są listy zastawne, zmniejszy praktykę finansowania wieloletnich kredytów przez krótkoterminowe depozyty umacniając bezpieczeństwo sektora bankowego, podało CIR.
"Nowe rozwiązania umożliwią zniesienie barier prawnych, które przez blisko 18 lat od dnia wejścia w życie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych, uniemożliwiały rozwój tego rynku" - czytamy w komunikacie.
Projektowane przepisy podwyższą jakość polskich listów zastawnych, co przełoży się na obniżenie kosztów finansowania w bankach. Niższe koszty finansowania powinny natomiast prowadzić do obniżenia kosztów kredytów oferowanych przez banki konsumentom i przedsiębiorcom, podało CIR.
"Szacuje się, że kapitał pozyskany z emisji listów zastawnych zostanie przeznaczony na dodatkową akcję kredytową, głównie w obszarze kredytów hipotecznych oraz kredytów dla przedsiębiorstw, co z jednej strony zwiększy dostępność kredytu i umożliwi większej części społeczeństwa zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych, a z drugiej strony pozytywnie przełoży się na gospodarkę i jej potencjalny wzrost"- czytamy w komunikacie.
(ISBnews)
Warszawa, 29.05.2015 (ISBnews) - Kształt ustawy o funkcjonowaniu sektora bankowego w części dotyczącej banków spółdzielczych, który wyszedł z Sejmu, uwzględnia rozwiązania gwarantujące bezpieczną działalność biznesową i mniejsze obciążenie finansowe dla wszystkich banków spółdzielczych, uważa prezes SGB-Banku Ryszard Lorek. Za dwa tygodnie środowisko przedstawi Senatowi swoje propozycje poprawek merytorycznych do zaproponowanej ustawy.
"Jesteśmy już na półmetku prac nad ustawą, która będzie ważnym, nowym etapem w działalności banków spółdzielczych. Cieszę się, że w dotychczasowej pracy nad zapisami ustawowymi, mieliśmy poparcie i legitymację od przedstawicieli środowiska banków spółdzielczych do aktywnego uczestnictwa w tym procesie"- powiedział Lorek w rozmowie z agencją ISBnews.
Podkreślił, że omawiana w czwartek przez senacką Komisję Budżetu i Finansów Publicznych ustawa jest aktem wypracowanym przez wiele podmiotów i jest bardzo ważna dla bezpieczeństwa banków.
"Udało nam się osiągnąć wiele korzystnych rozwiązań ustawowych gwarantujących bezpieczną działalność biznesową i proporcjonalne obciążenie finansowe dla wszystkich banków. To szczególnie ważne, bo pierwotna koncepcja, z uwagi na konieczność utworzenia własnego funduszu pomocowego, skutkowałaby podwójnym obciążeniem banków spółdzielczych" - powiedział Lorek.
Na czwartkowym posiedzeniu Komisji zostały przyjęte wszystkie poprawki doprecyzowujące zapisy ustawy, zaproponowane przez centrum legislacyjne Senatu, co pozwoli posunąć proces legislacyjny do przodu. Środowisko bankowe ma teraz 2 tygodnie, by przygotować poprawki merytoryczne, mające znaczenie strategiczne.
Banki spółdzielcze dążyły do uwzględnienia w projekcie ustawy dotyczącej zmian w funkcjonowaniu sektora bankowego postulatu sektora bankowości spółdzielczej, polegającego na zmniejszeniu obciążeń z tytułu opłaty ostrożnościowej i opłaty rocznej na rzecz Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) i możliwości przekazywania tych środków na stworzenie spółdzielczego funduszu pomocowego, który musi powstać w ramach Instytucjonalnego Systemu Ochrony (IPS). Takie rozwiązanie pozwala uniknąć podwójnego obciążenia banków spółdzielczych.
"Zmniejszenie obciążeń z tytułu opłaty ostrożnościowej już mamy zagwarantowane przez Sejm. Teraz będziemy zgłaszać poprawki, które wcześniej wypracowaliśmy jako sektor" - powiedział Lorek.
W ocenie prezesa Lorka, IPS dla sektora banków spółdzielczych jest bardzo ważny, gdyż gwarantuje stabilność i istnienie zrzeszeń, które funkcjonują dziś - Spółdzielczej Grupy Bankowej i Banku Polskiej Spółdzielczości.
"Patrząc na bankowość spółdzielczą dziś, widzimy, że możliwość stworzenia IPS, daje poszczególnym bankom i całej grupie siłę i możliwości rozwoju. Bez rozwiązania systemowego - IPS zrzeszenie mogłoby nie być w stanie spełnić norm nałożonych przez Unię" - podkreślił prezes SGB-Banku.
Celem IPS jest wypracowanie takiego modelu współpracy, który będzie likwidował ryzyko upadłości jego uczestników, poprzez stworzenie jednolitego mechanizmu kontroli ryzyka oraz funduszu pomocowego, gromadzącego środki na udzielenie ewentualnej pomocy finansowej, tym uczestnikom, których płynność jest istotnie zagrożona.
Grupa SGB koordynuje działania w sprawie ustawy wspólnie z drugą grupą spółdzielczą - BPS. Sektor spółdzielczy liczy, że ustawa szybko zostanie procedowana przez Senat oraz podpisana przez prezydenta, gdyż wszystkim przedstawicielom sektora niezbędny jest czas na dostosowanie działalności do zapisów ustawy i wymagań norm europejskich tj. pakietu CRDIV/CRR.
"Ustawa musi wejść szybko. Czerwiec będzie tym momentem, w którym parlament będzie zamykał naszą ustawę i wysyłał ją do prezydenta. Ustawa musi być na tyle wcześnie, byśmy mogli do października zorganizować system ochrony instytucjonalnej. KNF i my nie będziemy mieli wakacji" - powiedział Lorek.
Łączne aktywa banków spółdzielczych i zrzeszających w Polsce to ok. 125 mld zł. Aktualnie w całym kraju działa 567 banków spółdzielczych, które łącznie posiadają ponad 4,8 tys. placówek bankowych. W sumie wszystkie banki spółdzielcze zatrudniają w Polsce ponad 33 tys., co stanowi 19% zatrudnionych całego sektora bankowego.
Agnieszka Morawiecka
(ISBnews)
Warszawa, 28.05.2015 (ISBnews) - Komisja Europejska wezwała Polskę - i 10 innych państw członkowskich - do stosowania unijnych przepisów dotyczących naprawy oraz restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków, podała KE.
Komisja wezwała do pełnego wdrożenia dyrektywy w sprawie naprawy oraz restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków. "Dyrektywa ta (2014/59/UE) jest zasadniczym elementem unii bankowej w UE, której utworzenie miało na celu zwiększenie bezpieczeństwa i stabilności sektora finansowego po ostatnim kryzysie finansowym" - czytamy w komunikacie.
Przepisy nowej dyrektywy w sprawie naprawy oraz restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków zapewniają organom krajowym niezbędne narzędzia i uprawnienia pozwalające ograniczyć liczbę banków i dużych firm inwestycyjnych znajdujących się w trudnej sytuacji lub zmuszonych do ogłoszenia upadłości, oraz opanować tego rodzaju sytuacje we wszystkich państwach członkowskich UE, tłumaczy Komisja.
"Celem jest zagwarantowanie, aby banki na skraju niewypłacalności mogły zostać poddane restrukturyzacji bez ponoszenia przez podatników kosztów ratowania upadających banków w celu zapewnienia stabilności finansowej. Część kosztów będą natomiast musieli ponieść udziałowcy i wierzyciele banków w ramach mechanizmu umorzenia lub konwersji długu" - czytamy dalej.
Termin transpozycji tych przepisów do prawa krajowego upłynął 31 grudnia 2014 r. Mimo to 11 państw UE nie wdrożyło jeszcze w pełni tych przepisów do prawa krajowego, podkreślono.
"Wezwanie Komisji ma formę uzasadnionej opinii i stanowi drugi etap postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Jeżeli w terminie dwóch miesięcy państwa ta nie powiadomią o wprowadzeniu środków wykonawczych, Komisja może podjąć decyzję o skierowaniu sprawy przeciwko tym państwom do Trybunału Sprawiedliwości" - napisano w komunikacie.
Od 2008 r. Komisja Europejska podjęła szereg środków w celu zapewnienia stabilności branży usług finansowych i bankowych. Celem przyjętej wiosną 2014 r. dyrektywy w sprawie naprawy oraz restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków było wyposażenie organów publicznych w kompleksowe i skuteczne narzędzia postępowania z upadającymi bankami na poziomie krajowym, jak również w zakresie współpracy w przypadku upadłości banków transgranicznych.
(ISBnews)
Warszawa, 20.05.2015 (ISBnews) - Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP) zamierza przeznaczyć łącznie ponad 150 mln zł na rozbudowę infrastruktury w strefach SSE Euro-Park Mielec i TSSE Euro-Park Wisłosan w latach 2015–2020, poinformowała prezes Aleksandra Magaczewska.
"20 lat temu powstała w Mielcu, pierwsza specjalna strefa ekonomiczna w Polsce. Dzisiaj SSE Euro-Park Mielec to najbardziej zdywersyfikowana branżowo strefa, w której zrealizowano inwestycje o wartości blisko 7 mld, udzielono ponad 300 zezwoleń a pracę znalazło ponad 30 tys. osób - powiedziała Magaczewska, podczas debaty o funkcjonowaniu SSE.
Strategia ARP w perspektywie do 2020 r. w odniesieniu do stref zakłada wsparcie ich rozwoju poprzez zapewnienie jak najkorzystniejszych warunków dla inwestorów. Agencja będzie kontynuowała rozwój współpracy z jednostkami naukowo-badawczymi i partnerami lokalnymi.
"Kiedy popatrzymy na to, co udało się osiągnąć w regionie dzięki SSE EURO-PARK Mielec, mamy powody do dumy. Oczywiście, zawsze można zrobić więcej, i dlatego cały czas pracujemy nad poprawą naszej oferty dla firm" – dodała prezes ARP.
ARP to spółka Skarbu Państwa, której strategia opiera się na trzech równorzędnych filarach: innowacjach, restrukturyzacji i inwestycjach. ARP wspiera rozwój przedsiębiorstw udzielając im pożyczek na zasadach komercyjnych. Portfel spółek ARP obejmuje m.in. przedsiębiorstwa produkcyjne działające w sektorach: budowlanym, energetycznym, elektromaszynowym, a także w obszarze wzornictwa przemysłowego czy innowacji. ARP zarządza dwiema specjalnymi strefami ekonomicznymi: SSE Euro-Park Mielec oraz TSSE Euro-Park Wisłosan.
(ISBnews)
Warszawa, 19.05.2015 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, przedłożonych przez ministra finansów, podało Centrum Informacyjne Rządu.
"Podstawowym celem zmienianych przepisów jest zwiększenie poziomu ochrony konsumentów korzystających z usług firm udzielających kredytów i pożyczek konsumenckich, które nie muszą posiadać zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego na prowadzenie takiej działalności. Projekt noweli ma także umożliwić skuteczne eliminowanie z obrotu gospodarczego podmiotów wykonujących działalność reglamentowaną na rynku finansowym bez zezwolenia, tj. nielegalnie, w szczególności firm prowadzących działalność z zamiarem oszustwa" - czytamy w komunikacie.
Najważniejsze zmiany jakie zatwierdził rząd to:
- nadanie uprawnień Komisji Nadzoru Finansowego do prowadzenia postępowania wyjaśniającego wobec podmiotów, co do których zachodzi podejrzenie, że wykonują działalność na rynku finansowym bez wymaganego zezwolenia, w szczególności z zamiarem oszustwa,
- zaostrzenie sankcji karnych za gromadzenie bez wymaganego zezwolenia środków finansowych innych osób, w celu obciążania ich ryzykiem,
- usprawnienie współpracy Komisji Nadzoru Finansowego z organami ścigania w zakresie składania zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (chodzi o możliwość udostępniania przez KNF informacji stanowiących tajemnicę bankową przy kierowaniu do prokuratury zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstw z zakresu funkcjonowania rynku finansowego),
- wprowadzenie ustawowych wymogów, których spełnienie jest warunkiem wykonywania działalności polegającej na udzielaniu kredytów konsumenckich,
- wprowadzenie maksymalnej wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego,
- wprowadzenie maksymalnej wysokości odsetek za opóźnienie w spłacie kredytu konsumenckiego oraz odsetek od odsetek (sześciokrotność wysokości stopy kredytu lombardowego NBP) - maksymalny limit odsetek za opóźnienie w spłacie będzie również obejmować opłaty z tytułu zaległości w spłacie kredytu, np. opłaty windykacyjne,
- określenie zasad dostępu, przekazywania i wymiany informacji o udzielonych kredytach konsumenckich przez banki i pozabankowe firmy pożyczkowe, podał także CIR.
"Nowe rozwiązania są korzystne dla konsumentów i branży pożyczkowej. Przede wszystkim będą skutkować niższymi kosztami pożyczek i kredytów konsumenckich oraz większym bezpieczeństwem na rynku pożyczkowym" - czytamy dalej w komunikacie.
Według CIR, konsument będzie lepiej chroniony przez wyeliminowanie stosowanych przez przedsiębiorców praktyk związanych z pobieraniem nadmiernych, nieuzasadnionych opłat związanych z udzieleniem i obsługą pożyczki. Lepsza ochrona klienta ma też dotyczyć sytuacji, gdy będzie zalegał ze spłatą pożyczki. Stanie się to możliwe, bo projekt doprecyzowuje zasady pobierania przez przedsiębiorców odsetek za opóźnienie w spłacie i zapobiega obciążaniu klienta nadmiernie wysokimi kosztami windykacji.
Korzyścią dla rynku będzie zwiększenie wiarygodności i zaufania do branży pożyczkowej, wobec której zostaną sformułowane określone wymogi, których spełnienie będzie warunkowało możliwość prowadzenia tej działalności, podkreślono w materiale.
"Chodzi o działanie spółki we wskazanej formie prawnej (musi to być spółka kapitałowa), obowiązek posiadania kapitału zakładowego w wysokości co najmniej 200 tys. zł (utworzonego ze środków niepochodzących z pożyczki, kredytu, emisji obligacji lub źródeł nieudokumentowanych) oraz niekaralność za określone przestępstwa osób będących we władzach spółki i prokurentów" - podsumowało CIR.
Związek Firm Pożyczkowych (ZFP) postulował (m.in. w liście przesłanym do premier Ewy Kopacz) o uszczelnienie projektowanych przepisów i przeprowadzenie kontroli nad postępowaniem lobbingowym w trakcie prac nad ustawą. ZFP wskazuje, że skutki uchwalania niedopracowanych przepisów, które tylko pozornie regulują ten sektor, w niedalekiej przyszłości wymuszą ponowną nowelizację prawa oraz wcale nie przyczynią się do poprawy reputacji sektora.
Zdaniem ZFP, uchwalenie powyższego projektu w obecnym kształcie nie przyczyni się do polepszenia ochrony obywateli korzystających z pożyczek. Wprost przeciwnie - zmniejszy ochronę konsumenta i rozwinie szarą strefę usług pożyczkowych. W projekcie ustawy w niejasnych okolicznościach pojawiły się zapisy, które zdecydowanie faworyzują firmy działające na rynku chwilówek udzielanych w ramach tzw. obsługi domowej, a dyskryminują podmioty prowadzące działalność przez Internet.
ZFP pytał dziś także, dlaczego zrezygnowano w ustawie z wprowadzenia publicznego Rejestru Firm Pożyczkowych lub nie zobowiązano pożyczkodawców do przekazywania swoich danych finansowych i informacji o udzielanych kredytach do KNF-u. Rejestr bowiem pozwalałby poznać wiarygodne dane na temat rynku i odpowiednio zareagować, tak jak zobowiązano do tego SKOK-i, co w porę ograniczyło rosnące straty klientów.
(ISBnews)
Warszawa, 19.05.2015 (ISBnews) - Rada Ministrów ma zatwierdzić dziś przygotowany przez Ministerstwo Finansów projekt nowelizacji ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, prawo bankowe i innych ustaw. Związek Firm Pożyczkowych (ZFP) postuluje uszczelnienie projektowanych przepisów i przeprowadzenie kontroli nad postępowaniem lobbingowym w trakcie prac nad ustawą. ZFP wskazuje, że skutki uchwalania niedopracowanych przepisów, które tylko pozornie regulują ten sektor, w niedalekiej przyszłości wymuszą ponowną nowelizację prawa oraz wcale nie przyczynią się do poprawy reputacji sektora.
Projekt ustawy o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, Prawo bankowe i innych ustaw dotyczy ważnego interesu społecznego, jakim jest ochrona obywateli korzystających z pożyczek na rynku pozabankowych usług finansowych.
"Czujemy się zobowiązani, aby tą drogą powiadomić panią Premier oraz Radę Ministrów, że uchwalenie powyższego projektu w obecnym kształcie nie przyczyni się do polepszenia ochrony obywateli korzystających z pożyczek. Wprost przeciwnie - zmniejszy ochronę konsumenta i rozwinie szarą strefę usług pożyczkowych. W projekcie ustawy w niejasnych okolicznościach pojawiły się zapisy, które zdecydowanie faworyzują firmy działające na rynku chwilówek udzielanych w ramach tzw. obsługi domowej, a dyskryminują podmioty prowadzące działalność przez Internet. Taka sytuacja powinna wzbudzić szereg wątpliwości co do działań lobbingowych podejmowanych na rzecz tego rozwiązania" - napisali członkowie zarządu ZFP w liście otwartym.
Podkreślili, że ze względu na mniejsze możliwości kontroli i nadzoru obrotu "z ręki do ręki", bezsprzecznie zadziała to przeciwko dobru konsumentów.
"Pomimo licznych apeli minister finansów dotychczas pozostawał głuchy na propozycje zobowiązania wszystkich profesjonalnych firm pożyczkowych do korzystania z baz Biur Informacji Gospodarczej, zamiast oceny kredytowej 'na oko', które pozwalają na przyznawanie kredytów osobom bez elementarnej zdolności kredytowej i tym samym torują drogę do tzw. pętli zadłużenia" - czytamy także.
Związek wskazuje, że zaproponowany w ustawie reżim limitu nie wejdą opłaty fakultatywne, takie jak koszt obsługi domowej, który dochodzi nawet do 60% wartości pożyczanej kwoty. Proponowane w ustawie, pozorne limity nie zamykają zatem furtki do obciążania konsumentów lichwiarskimi kosztami. Możliwe będzie legalne zadłużenie klienta nawet do 275% opłat pozaodsetkowych po roku, na co zezwala niespotykany dotychczas w prawie zapis o 120 dniach łączenia kosztów.
ZFP zwraca się także z pytaniem: Dlaczego zrezygnowano w ustawie z wprowadzenia publicznego Rejestru Firm Pożyczkowych lub nie zobowiązano pożyczkodawców do przekazywania swoich danych finansowych i informacji o udzielanych kredytach do KNF-u? Rejestr bowiem pozwalałby poznać wiarygodne dane na temat rynku i odpowiednio zareagować, tak jak zobowiązano do tego SKOK-i, co w porę ograniczyło rosnące straty klientów.
Związek Firm Pożyczkowych jest największą organizacją pracodawców sektora internetowego niebankowego kredytu konsumenckiego. Celami statutowymi Związku, obok reprezentacji przedsiębiorców, jest również działalność prokonsumencka.
(ISBnews)
Warszawa, 13.05.2015 (ISBnews) - Podejmując decyzję o zdjęciu procedury nadmiernego deficytu z Polski, Komisja Europejska przedstawiła szereg rekomendacji dla polskiego rządu na najbliższe dwa lata. Obejmują one m.in. ograniczenia w zakresie obniżonych stawek VAT i tzw. umów "śmieciowych", a także rozpoczęcie prac nad objęciem jednolitym systemem emerytalnym rolników i górników.
"[KE] niniejszym rekomenduje, aby Polska podjęła działania w 2016 i 2016 r. aby:
1. po skorygowaniu nadmiernego deficytu, osiągnąć dostosowanie fiskalne w wysokości 0,5% PKB w średnim terminie zarówno w 2015, jak i 2016 r.; ustanowić niezależną radę fiskalną; ograniczyć stosowanie obniżonych stawek VAT.
2. rozpocząć proces ujednolicania zasad emerytalnych dla rolników i górników z zasadami stosowanymi dla innych pracowników oraz przyjąć harmonogram całkowitego ujednolicenia; wdrożyć system oceny i raportowania dochodów rolników;
3. przyjąć rozwiązania, aby ograniczyć nadużywanie umów czasowych i cywilnych na rynku pracy;
4. usunąć przeszkody w inwestycjach w projekty kolejowe" - czytamy w dokumencie.
(ISBnews)
Warszawa, 12.05.2015 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw w związku ze wspieraniem polubownych metod rozwiązywania sporów, przedłożony przez ministra gospodarki, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).
"Celem projektu ustawy jest doprowadzenie do szerszego i bardziej powszechnego wykorzystywania mediacji i arbitrażu w sprawach cywilnych, zwłaszcza pomiędzy przedsiębiorcami. Do polskiego porządku prawnego mediację w sprawach cywilnych wprowadzono w 2005 r. Niestety, ten rodzaj rozwiązywania sporów nie cieszy się popularnością - liczba ugód zawieranych w wyniku mediacji nie przekracza 0,2% spraw rozpoznawanych przez sądy. Jedną z głównych barier, która hamuje rozwój mediacji jest brak wiedzy o mediacji i innych sposobach polubownego rozwiązywania sporów. Dlatego część propozycji zawartych w nowych przepisach ma uświadomić stronom sporu, że mediacja może być alternatywą wobec procesu sądowego i - co najważniejsze - zakończyć konflikt w tańszy, szybszy i mniej sformalizowany sposób" - czytamy w komunikacie.
Najważniejsze propozycje zmian w zakresie mediacji: wprowadzenie obowiązku informowania w pozwie o podjęciu próby polubownego rozwiązania sporu przed skierowaniem sprawy do sądu; wzmocnienie obowiązku informowania przez sąd o możliwości skierowania sprawy do mediacji, szczególnie na wstępnym etapie postępowania; uporządkowanie kwestii proceduralnych dotyczących mediacji: strony uzyskają pierwszeństwo przy wyborze mediatora; wprowadzenie wymagań dotyczących kwalifikacji mediatorów stałych; stworzenie systemu zachęt finansowych dotyczących kosztów sądowych; skrócenie terminu na wniesienie skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego z 3 do 2 miesięcy.
"Nowe przepisy mają zwiększyć liczbę mediacji pozasądowych, a tym samym odciążyć sądy oraz obniżyć koszty, jakie spory sądowe generują w gospodarce. Wprowadzenie obowiązku poinformowania w pozwie, czy strony podjęły mediację lub inną alternatywną metodę rozwiązania konfliktu, ma wyraźnie wskazać, że każda sprawa skierowana do sądu powinna zostać poprzedzona oceną, czy jest szansa na jej polubowne zakończenie. Sędzia na każdym etapie procesu będzie nakłaniać strony do mediacji, a także pouczać o możliwości ugodowego rozwiązania sporu, w szczególności przez mediację" - czytamy dalej.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS) zapowiadało wcześniej, że chce promować mediację prewencyjną. W tym celu Pracodawcy Rzeczpospolitej Polskiej powołali jednostkę organizacyjną Centrum Wsparcia Przedsiębiorców (CWP). Jest to jednostka organizacyjna zajmująca się prewencją konfliktów, diagnozowaniem i rozwiązywaniem konfliktów związanych z działalnością pracodawców.
CWP powstało w ramach projektu pn. "Budowa Centrum Wsparcia Przedsiębiorców Pracodawców RP - dialog społeczny poprzez mediacje" współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
(ISBnews)
Warszawa, 12.05.2015 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu ustawy Prawo o działalności gospodarczej, zakładającej m.in. przyjazną interpretację przepisów i zasadę domniemania uczciwości przedsiębiorcy, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Według wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego, ustawa zmniejszy ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej.
"Celem tego centralnego aktu prawa gospodarczego jest zwiększenie praw i gwarancji dla przedsiębiorców oraz wzmocnienie mechanizmów dialogu w relacjach przedsiębiorców z organami administracji publicznej. Efektem proponowanych regulacji ma być m.in. zagwarantowanie, że załatwiając indywidualne sprawy organy administracji będą stosować naczelne zasady prawa gospodarczego. Prawo o działalności gospodarczej realizuje zapowiedź złożoną przez premier Ewę Kopacz w exposé" - czytamy w komunikacie.
Fundamentem regulacji gospodarczych jest przekonanie, że 99% prowadzących działalność gospodarczą wykonuje ją rzetelnie i uczciwie, podkreślono.
"Jasno sformułowany katalog praw przedsiębiorców i zasad dotyczących relacji przedsiębiorca-organ oraz przedsiębiorca-przedsiębiorca zmniejszy niepewność, a tym samym ryzyko gospodarcze" - skomentował Piechociński, cytowany w komunikacie.
W założeniach zawarto fundamentalne zasady prawa gospodarczego, w tym m.in.: ideę "co nie jest prawem zabronione - jest dozwolone" oraz zasady przyjaznej interpretacji przepisów i domniemania uczciwości przedsiębiorcy, czyli zobowiązanie organu administracji do podjęcia korzystnej dla przedsiębiorcy decyzji w sytuacji, gdy - mimo przeprowadzenia wszelkich możliwych dowodów - pozostaną wciąż wątpliwości dotyczące oceny stanu faktycznego. Wówczas te niewyjaśnione wątpliwości rozstrzygane będą na korzyść przedsiębiorcy.
W grudniu ubiegłego roku Piechociński informował, że Ministerstwo Gospodarki chce, aby ustawa Prawo działalności gospodarczej trafiła w marcu przyszłego roku pod obrady Sejmu i została przyjęta przed wakacjami parlamentarnymi.
Resort podawał wtedy, że wśród celów ustawy znajduje się uproszczenie definicji działalności gospodarczej i sformułowanie "kanonu" zasad działalności gospodarczej m. in. wprowadzenie zasady "co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone" i zasady "domniemania uczciwości przedsiębiorcy". Resort chce także m.in., by organy koncentrowały się na pouczaniu zaczynającego działalność mikroprzedsiębiorcy, a nie na sankcjach wobec niego i aby zostały wprowadzone dyrektywy sprzyjające miarkowaniu kar administracyjnych w przypadku małej szkodliwości uchybień (dostosowanie kary do stopnia naruszenia).
(ISBnews)
Warszawa, 06.05.2015 (ISBnews) - Rada Ministrów może jeszcze w tym miesiącu zająć się nowelizacją ustawy o Narodowym Banku Polskim (NBP), przewidujące m.in. zmiany z zakresie kadencyjności członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP), poinformował minister finansów Mateusz Szczurek.
"Ustawa o NBP jest już po konsultacjach w Komitecie Stałym i czeka w kolejce do rozpatrzenia na posiedzeniu Rady Ministrów. Może to nastąpić jeszcze w maju" - powiedział Szczurek dziennikarzom.
W czerwcu 2014 r. Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu tej nowelizacji. Jak wówczas informowano, rząd zaproponował, aby 1/3 składu RPP była powoływana co 2 lata w równej liczbie przez: prezydenta, Sejm i Senat.
"Obecnie RPP liczy 9 członków, których kadencja trwa 6 lat. Od wejścia znowelizowanej ustawy w życie prezydent, Sejm i Senat powoływaliby dodatkowo po jednym członku RPP, czyli Rada składałaby się przejściowo z 12 osób. Po zakończeniu kadencji przez obecnych członków w 2016 r., ww. organy powoływałby po jednym członku. Skład Rady zmniejszyłby się do 6 osób. Po upływie kolejnych 2 lat skład Rady zostałby uzupełniony o kolejnych 3 członków, czyli osiągnąłby wielkość ustawową – 9 członków. Następnie co 2 lata następowałaby wymiana 1/3 składu" - tłumaczyło wówczas Centrum Informacyjne Rządu (CIR) w komunikacie.
Według CIR, rozwiązanie to przyczyni się do wyeliminowania sytuacji, gdy w tym samym lub zbliżonym terminie, następuje wymiana większości członków RPP.
Kadencja członków RPP kończy się w 2016 r.
(ISBnews)
Warszawa, 05.05.2015 (ISBnews) - W ciągu 16 miesięcy realizacji rządowego programu "Mieszkanie dla Młodych" zostało zawartych ponad 20 tys. umów kredytowych. Łączna wartość dofinansowanych inwestycji mieszkaniowych wyniosła na koniec kwietnia br. 4,7 mld zł, zaś suma udzielonych kredytów 3,7 mld zł. Dofinansowanie z budżetu państwa wynikające z zawartych umów kredytu wyniesie 461,7 mln zł , podało Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju (MIR). Zaplanowana na 2015 r. liczba wypłat wsparcia z budżetu już na koniec kwietnia br. przekroczyła liczbę wypłat w całym 2014 r.
BGK zrealizował także 9 wniosków o dodatkowe wsparcie w formie spłaty części kredytu (5%) w związku pojawieniem się 3 lub kolejnego wychowywanego w rodzinie dziecka.
Rodziny, osoby samotnie wychowujące dzieci i osoby samotne otrzymały dofinansowanie wkładu własnego w związku z nabyciem mieszkania (19 550 kredytów) lub domu (484 kredyty), podano w komunikacie.
Kupowane z pomocą MdM mieszkania - zgodnie z założeniami programu - należą do oferty popularnej na rynku i mają chętnie wybierane przez nabywców parametry powierzchniowe i cenowe. Dotychczas średnia powierzchnia użytkowa lokalu mieszkalnego nabywanego w programie to 53,12 m2, a jego cena to 232,6 tys. zł. Średnia powierzchnia domu jednorodzinnego to 84,59 m2, a jego średnia cena to 306,3 tys. zł.
Łącznie w programie za pośrednictwem banków kredytujących do Banku Gospodarstwa Krajowego złożono 21 985 wniosków na kwotę dofinansowania 508 mln zł.
Ministerstwo podało, że planowane zmiany w ustawie regulującej funkcjonowanie programu MdM mają przede wszystkim poprawić zdolność kredytową rodzin wielodzietnych i umożliwić im nabycie mieszkania, które zapewni dobre warunki do życia i dalszego rozwoju rodziny.
"Aby wzmocnić prorodzinne oddziaływanie programu MdM w projekcie, nad którym prace toczą się obecnie w Sejmie, zwiększono kwotę dofinansowania wkładu własnego do kredytu hipotecznego dla osób i rodzin z dziećmi. Jeśli w rodzinie będzie dwoje dzieci dofinansowanie wzrośnie z 15 do 20 proc., jeśli co najmniej troje - wsparcie zwiększy się z 15% do 30%. Jednocześnie dla rodzin z co najmniej trojgiem dzieci wzrośnie dofinansowanie metrażu mieszkania z 50 m2 do 65 m2. Dla rodzin z trojgiem dzieci, w połączeniu ze zwiększeniem podstawy wymiaru wsparcia, oznacza to wzrost wysokości dofinansowania wkładu własnego o 160%" - czytamy w komunikacie.
Dla osób i rodzin wychowujących co najmniej troje dzieci zniesiono także warunek "pierwszego mieszkania" i limitu wieku dla rodziców. Kolejne ułatwienie zakłada, że do umowy kredytu z kredytobiorcą będzie mogła przystąpić dowolna osoba. Obecnie może to być ktoś z najbliższej rodziny. Zmiany poszerzą również katalog mieszkań dostępnych w ramach programu.
Dofinansowanie wkładu własnego będzie można uzyskać do nabycia mieszkania budowanego przez spółdzielnie mieszkaniowe na rzecz swoich członków. Ponadto zostaną wyeliminowane wątpliwości interpretacyjne dotyczące możliwości nabywania w ramach programu mieszkań, które powstały w wyniku przebudowy lub adaptacji budynku (np. adaptowane budynki niemieszkalne, strychy i rewitalizowane kamienice).
(ISBnews)
Warszawa, 27.04.2015 (ISBnews) - W nadzorze Ministerstwa Skarbu Państwa (MSP) pozostają wciąż kluczowe spółki o wartości ponad 100 mld zł, z których akcjonariatu państwo nie zamierza się wycofać, poinformował minister skarbu Włodzimierz Karpiński.
"Zadaniem ministerstwa jest pomnażanie tej wartości i dbałość o zabezpieczenie żywotnych interesów państwa w kluczowych sektorach gospodarki" - powiedział Karpiński podczas konferencji poświęconej 25-leciu przemian gospodarczych w Polsce.
"Co ważne, przez 25 lat państwo nie utraciło kontroli nad strategicznymi z punktu widzenia bezpieczeństwa i rozwoju gospodarki firmami. Skonsolidowaliśmy w ramach silnych grup kapitałowych przemysł wydobywczy, paliwowy, energetyczny, przemysł chemiczny, a w ubiegłym roku - tu chciałbym pogratulować obecnemu na sali wiceministrowi Zdzisławowi Gawlikowi - sektor zbrojeniowy" - podkreślił szef MSP.
Dodał, że z 8,5 tys. państwowych przedsiębiorstw w 1989 r. na proces prywatyzacji czeka tylko 3% firm. Jednocześnie państwo zachowało wpływ na kluczowe sektory i firmy, których wartość stale rośnie.
Do budżetu państwa z tytułu prywatyzacji wpłynęło od początku transformacji 152,6 mld zł.
"Ministerstwo Przekształceń Własnościowych, Ministerstwo Skarbu Państwa walnie przyczyniło się do tego, że Polska jest dzisiaj stawiana, jako wzór nie tylko życia gospodarczego przez sąsiadów i dalsze otoczenie, ale także jest obiektem zazdrości jeśli chodzi o pewnego rodzaju balans rozwoju gospodarczego" - podkreślił minister.
Przypomniał jednocześnie, że w wyniku przeprowadzonych przekształceń własnościowych zmieniła się struktura rynku pracy - w przemyśle 88% pracowników jest zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw prywatnych, a pozostałe 12% w sektorze przedsiębiorstw publicznych.
(ISBnews)
Warszawa, 22.04.2015 (ISBnews) - Likwidacja bankowego tytułu egzekucyjnego (bte) wpłynie negatywnie nie tylko na banki, ale również na klientów. Po likwidacji bte, począwszy od 1 sierpnia 2016 r. banki będą korzystać z oświadczeń o poddaniu się egzekucji w drodze aktu notarialnego, co spowoduje dodatkowe koszty oraz wydłużenie czasu uzyskania kredytu, oceniają przedstawiciele Związku Banków Polskich (ZBP).
"Ta zmiana regulacyjna uderza w klientów - paradoksalnie nie w tych, którzy zaciągają kredyt wiedząc od razu, że nie mają zamiaru ich spłacić, ale w tych, którzy nie spłacają kredytów z różnych powodów losowych. Głównym instrumentem, który będzie służył przyspieszeniu i zapewnieniu efektywności dochodzenia należności banku będzie praktyka wystawiania przez kredytobiorców weksli in blanco dla niskokwotowych kredytów. W przypadku kredytów hipotecznych i kredytów dla przedsiębiorstw banki będą korzystały z oświadczeń o poddaniu się egzekucji w drodze aktu notarialnego. To będzie rodzić dodatkowe koszy" - powiedział wiceprezes ZBP mecenas Jerzy Bańka podczas konferencji prasowej.
Podkreślił, że o ile samo wystawienie weksla in blanco nie wiąże się obecnie z opłatami, to już samo postępowanie sądowe jest związane z kosztami, które będą w wyroku przenoszone na dłużników-kredytobiorców.
"Te sprawy będą w 99,9% wygrywane przez banki, bo tu sprawa jest prosta - dług albo jest, albo go nie ma" - podkreślił Bańka.
Przy kredytach o wyższych kwotach banki będą stosowały instrument przewidziany w art. 777 Kodeksu Postępowania Cywilnego, tj. oświadczenie o poddaniu się egzekucji. Jest ono składane w formie aktu notarialnego i wiąże się z opłatą.
"W związku z tym, że to podnosi koszty kredytu, skierowaliśmy wniosek do ministra sprawiedliwości w zakresie zmiany taksy notarialnej i ustalenie stawki na maksymalnym poziomie, tj. 50 zł tak, aby zneutralizować wyrok Trybunału" - powiedział wiceprezes ZBP.
Bańka poinformował, że według danych Ministerstwa Sprawiedliwości w 2009 roku, w szczycie kryzysu, w Polsce zostało wystawionych ok. 900 tys. bankowych tytułów egzekucyjnych. Obecnie liczba bte wystawionych przez banki to 300-500 tys. rocznie.
"Należy pamiętać, że liczba wystawionych bankowych tytułów egzekucyjnych nie jest jednoznaczna z liczbą wszczętych postępowań. Szacujemy, ze co najmniej 1/3 przypadków to taka sytuacja, gdy nie ma wszczętej egzekucji" - podkreślił prezes ZBPP Krzysztof Pietraszkiewicz.
Dodał, że sektor bankowy w krótkim czasie jest w stanie dostosować się do nowej sytuacji i udzielania kredytów w nowych warunkach, jednak Związek w tej sprawie oczekuje stanowiska Komisji Nadzoru Finansowego, Ministerstwa Finansów, a także Komitetu Stabilności Finansowej.
"To nie jest tylko kwestia relacji bank-klient kredytobiorca, ale również bank-deponent. Z naszego punktu widzenia ważne jest bezpieczeństwo depozytów, dlatego oczekujemy stanowiska instytucji, które na straży tego bezpieczeństwa stoją" - podkreślił prezes.
W ub. tygodniu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że "umożliwienie bankom wystawiania bankowych tytułów egzekucyjnych jest niezgodne z zasadą równego traktowania" oraz, że art. 96 ust. 1 i art. 97 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe (dotyczący bte) są niezgodne z art. 32 ust. 1 konstytucji. Przepisy tracą moc obowiązującą z dniem 1 sierpnia 2016 r.
(ISBnews)