Warszawa, 22.06.2015 (ISBnews) - Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL) złożyło w Sejmie projekt ustawy przewidującej m.in. przejście na emeryturę po 40 latach pracy, a także zakładający, że urlop macierzyński i wychowawczy będą traktowane jak praca zawodowa, poinformował minister pracy i jeden z liderów PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
"PSL proponuje: emerytura po 40 latach pracy. Projekt już w Sejmie" - napisał Kosiniak-Kamysz na Twitterze.
"To propozycja szczególnie dla osób, które w młodym wieku rozpoczynają pracę. Ale nie tylko. Zyskają na niej również rodzice opiekujący się dziećmi - urlop macierzyński i wychowawczy będą traktowane jak praca zawodowa. Takie rozwiązanie postulowali już wcześniej m.in. związkowcy z Solidarności i OPZZ. Wychodzimy naprzeciw ich postulatom" - napisał minister na swoim koncie w serwisie Natemat.pl
Według niego, podobne rozwiązania istnieją w większości państw Unii Europejskiej.
"W ubiegłym roku na jego wprowadzenie zdecydowali się Niemcy. Choć wiek emerytalny wynosi tam 67 lat, to na emeryturę można przejść również po 45 latach pracy. Każdy pracujący może sam zdecydować, jaki wariant wybierze" - podsumował Kosiniak-Kamysz.
Pod koniec maja br. Kancelaria Prezydenta wycofała z konsultacji publicznych zapowiadany wcześniej przez prezydenta Bronisława Komorowskiego projekt ustawy przewidujący możliwość przejścia na emeryturę przed osiągnięciem ustawowego wieku emerytalnego przez osoby posiadające co najmniej 40-letni staż składkowy. Argumentowano, że "krótki okres, jaki pozostał do zakończenia kadencji oraz konieczność przeprowadzenia szerokich konsultacji publicznych i politycznych" powodują, że niemożliwe jest przeprowadzenie w całości procesu konsultacyjnego i legislacyjnego tego projektu.
(ISBnews)
Warszawa, 10.06.2015 (ISBnews) - Prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowe prawo restrukturyzacyjne umożliwiające m.in. przeprowadzanie efektywnej restrukturyzacji przedsiębiorstwa i zapewnienie firmom znajdującym się w trudnej sytuacji szansy na kontynuowanie działalności, podało Ministerstwo Gospodarki. Nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2016 r.
"Głównym celem nowego prawa restrukturyzacyjnego, opracowanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości we współpracy z Ministerstwem Gospodarki, jest maksymalna ochrona wartości ekonomicznej firmy i zapewnienie przedsiębiorstwu szansy na gospodarcze przeżycie" - czytamy w komunikacie.
Według resortu, nowe przepisy mają zapewnić przedsiębiorcom dostęp do narzędzi prawnych umożliwiających przeprowadzanie efektywnej restrukturyzacji i zapewnienie przedsiębiorstwom znajdującym się w trudnej sytuacji szansy na kontynuowanie działalności. Upadłość i likwidacja, pojmowana jako ostateczność, ma być szybka i tania, podał także resort.
"Zmiany w projekcie obejmują m.in. rozdzielenie procedur restrukturyzacyjnych i naprawczych od postępowania upadłościowego, wprowadzenie czterech rodzajów postępowań restrukturyzacyjnych, zmianę definicji niewypłacalności dłużnika, tak aby decydujące znaczenie miała faktyczna niewypłacalność" - czytamy dalej.
"Nowe przepisy wprowadzą dodatkowe gwarancje poszanowania praw wierzycieli na każdym etapie postępowania restrukturyzacyjnego. W myśl ustawy wierzyciele będą mieli wpływ na przebieg postępowania. Będą mogli m.in. domagać się zwołania rady wierzycieli przez sędziego-komisarza" - czytamy w komunikacie opublikowanym przez Kancelarię Prezydenta.
Ponadto, ustawa tworzy Centralny Rejestr Restrukturyzacji i Upadłości. Rejestr ten będzie m.in. zawierał wyszukiwarkę prowadzonych spraw upadłościowych, wzorów pism i formularzy wymaganych w trakcie postępowania restrukturyzacyjnego. Administratorem systemu będzie Minister Sprawiedliwości, podała Kancelaria.
"W ustawie znajdują się również przepisy dotyczące międzynarodowego postępowania restrukturyzacyjnego, a także regulacje obejmujące odrębne postępowania restrukturyzacyjne, w tym: postępowanie restrukturyzacyjne wobec deweloperów, emitentów obligacji, banków i spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, banków hipotecznych oraz instytucji kredytowych, banków zagranicznych oraz banków krajowych prowadzących działalność za granicą" - czytamy także.
Nowe przepisy będą obowiązywać od 1 stycznia 2016 r. Wyjątkiem są m.in. regulacje dotyczące Centralnego Rejestru Restrukturyzacji i Upadłości, które mają wejść w życie 1 lutego 2018 r.
(ISBnews)
Warszawa, 09.06.2015 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła dziś projekt nowelizacji ustawy Prawo bankowe, ustawy o obrocie instrumentami finansowymi oraz ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych, poinformowało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).
"Celem proponowanych regulacji jest częściowe wdrożenie do polskiego prawa dyrektywy 2013/36/UE w sprawie warunków dopuszczenia instytucji kredytowych do działalności oraz nadzoru ostrożnościowego nad instytucjami kredytowymi i firmami inwestycyjnymi (dyrektywa CRD IV). Dyrektywę CRD IV tworzą przepisy określające wymogi dla banków i firm inwestycyjnych, których spełnienie stanowi warunek rozpoczęcia przez te podmioty działalności, jak również przepisy regulujące sprawowanie nadzoru ostrożnościowego nad bankami i firmami inwestycyjnymi. Rozporządzenie CRR zawiera z kolei, skierowane do banków i firm inwestycyjnych, przepisy regulujące wymogi ostrożnościowe przede wszystkim w zakresie funduszy własnych, płynności i sprawozdawczości" - czytamy w komunikacie.
"Istotą rozwiązań ujętych w projekcie jest:
transpozycja dyrektywy CRD IV do polskiego porządku prawnego,
dostosowanie prawa krajowego do przepisów rozporządzenia CRR,
zastąpienie zawartych w ustawie Prawo bankowe delegacji do wydawania uchwał przez Komisję Nadzoru Finansowego upoważnieniami dla ministra właściwego do spraw instytucji finansowych do wydawania rozporządzeń, zmierzające do wyeliminowania wątpliwości dotyczących konstytucyjności dotychczasowego modelu regulacji sektora bankowego,
wzmocnienie potencjału Banku Gospodarstwa Krajowego jako banku państwowego wspierającego rozwój gospodarczy" - podano również.
Projektowane rozwiązania - w ujęciu długoterminowym - zapewnią pozytywne skutki dla sektora finansowego poprzez wzmocnienie bazy kapitałowej oraz lepsze zabezpieczenie przed ryzykiem płynności, dzięki czemu zostanie ograniczone ryzyko angażowania funduszy publicznych w ratowanie podmiotów zagrożonych upadłością w przyszłości.
Według resortu finansów, silna i stabilna instytucja będzie w stanie realnie absorbować straty powstałe w toku prowadzonej działalności, a poprawnie skonstruowana polityka wynagrodzeń, dostosowana do profilu ryzyka instytucji, ma wspierać zwiększanie wartości instytucji i dbanie o długoterminowe interesy instytucji oraz jej udziałowców.
"Nowe przepisy będą pozytywnie oddziaływać na sektor przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, które deponują swoje oszczędności i uzyskują finansowanie od banków i firm inwestycyjnych. Zapewnią lepszą ochronę klientów (mniejsze zagrożenie upadłością instytucji) oraz umożliwią utrzymanie poziomu finansowania w okresie dekoniunktury" - czytamy również.
Rada Ministrów przyjęła również projekt ustawy o zmianie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych oraz niektórych innych ustaw, którego celem jest rozwój rynku listów zastawnych emitowanych przez banki hipoteczne, będących długoterminowymi dłużnymi papierami wartościowymi, które charakteryzują się wysokim poziomem bezpieczeństwa i niskim ryzykiem inwestycyjnym.
Najważniejsze zmiany wprowadzone do projektu nowelizacji ustawy to umożliwienie wykorzystywania przez banki na szerszą skalę refinansowania działalności kredytowej poprzez emisje listów zastawnych. Służyć temu ma zapewnienie mechanizmów zwiększających bezpieczeństwo listów zastawnych, transparentność procesu upadłościowego emitentów oraz atrakcyjność listu zastawnego dla potencjalnych inwestorów. Zwiększenie ustawowej ochrony praw wierzycieli (nabywców) z listów zastawnych, poprzez wprowadzenie szczegółowych zasad regulujących proces zaspokajania wierzycieli i określenie przebiegu procesu upadłości banku hipotecznego. Wprowadzenie rozwiązań mających na celu podwyższenie bezpieczeństwa w działalności banków hipotecznych, podano w komunikacie.
Banki hipoteczne zostaną zobowiązane do utrzymywania wymogu nadzabezpieczenia listów zastawnych w wysokości co najmniej 10% wartości emisji oraz bufora płynności na zabezpieczenie obsługi odsetek od listów zastawnych w okresie kolejnych 6 miesięcy.
W projekcie zaproponowano również podwyższenie limitu umożliwiającego refinansowanie, ze środków uzyskanych z emisji listów zastawnych, kredytów udzielanych na cele mieszkaniowe, z dotychczasowego poziomu 60% do 80% bankowo-hipotecznej wartości nieruchomości. Zrównanie w sferze prawno-podatkowej, w zakresie dotyczącym tworzenia przez bank obowiązkowych rezerw celowych, pozycji kredytów nabytych przez bank hipoteczny w stosunku do kredytów udzielonych przez taki bank, co umożliwi nabywanie przez banki hipoteczne portfeli wierzytelności od banków uniwersalnych. Zwiększenie możliwości inwestowania w listy zastawne przez otwarte fundusze emerytalne i spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe.
Według resortu finansów proponowane zmiany zwiększą poziom bezpieczeństwa wierzycieli z listów zastawnych, a więc obniżą koszty kredytów przez tańsze finansowanie działalności kredytowej dla banków przy jednoczesnym zniesieniu aktualnych barier związanych z atrakcyjnością listu zastawnego dla jego inwestorów.
Wprowadzenie rozwiązań mających na celu rozwój długoterminowych papierów wartościowych, jakimi są listy zastawne, zmniejszy praktykę finansowania wieloletnich kredytów przez krótkoterminowe depozyty umacniając bezpieczeństwo sektora bankowego, podało CIR.
"Nowe rozwiązania umożliwią zniesienie barier prawnych, które przez blisko 18 lat od dnia wejścia w życie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych, uniemożliwiały rozwój tego rynku" - czytamy w komunikacie.
Projektowane przepisy podwyższą jakość polskich listów zastawnych, co przełoży się na obniżenie kosztów finansowania w bankach. Niższe koszty finansowania powinny natomiast prowadzić do obniżenia kosztów kredytów oferowanych przez banki konsumentom i przedsiębiorcom, podało CIR.
"Szacuje się, że kapitał pozyskany z emisji listów zastawnych zostanie przeznaczony na dodatkową akcję kredytową, głównie w obszarze kredytów hipotecznych oraz kredytów dla przedsiębiorstw, co z jednej strony zwiększy dostępność kredytu i umożliwi większej części społeczeństwa zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych, a z drugiej strony pozytywnie przełoży się na gospodarkę i jej potencjalny wzrost"- czytamy w komunikacie.
(ISBnews)
Warszawa, 29.05.2015 (ISBnews) - Kształt ustawy o funkcjonowaniu sektora bankowego w części dotyczącej banków spółdzielczych, który wyszedł z Sejmu, uwzględnia rozwiązania gwarantujące bezpieczną działalność biznesową i mniejsze obciążenie finansowe dla wszystkich banków spółdzielczych, uważa prezes SGB-Banku Ryszard Lorek. Za dwa tygodnie środowisko przedstawi Senatowi swoje propozycje poprawek merytorycznych do zaproponowanej ustawy.
"Jesteśmy już na półmetku prac nad ustawą, która będzie ważnym, nowym etapem w działalności banków spółdzielczych. Cieszę się, że w dotychczasowej pracy nad zapisami ustawowymi, mieliśmy poparcie i legitymację od przedstawicieli środowiska banków spółdzielczych do aktywnego uczestnictwa w tym procesie"- powiedział Lorek w rozmowie z agencją ISBnews.
Podkreślił, że omawiana w czwartek przez senacką Komisję Budżetu i Finansów Publicznych ustawa jest aktem wypracowanym przez wiele podmiotów i jest bardzo ważna dla bezpieczeństwa banków.
"Udało nam się osiągnąć wiele korzystnych rozwiązań ustawowych gwarantujących bezpieczną działalność biznesową i proporcjonalne obciążenie finansowe dla wszystkich banków. To szczególnie ważne, bo pierwotna koncepcja, z uwagi na konieczność utworzenia własnego funduszu pomocowego, skutkowałaby podwójnym obciążeniem banków spółdzielczych" - powiedział Lorek.
Na czwartkowym posiedzeniu Komisji zostały przyjęte wszystkie poprawki doprecyzowujące zapisy ustawy, zaproponowane przez centrum legislacyjne Senatu, co pozwoli posunąć proces legislacyjny do przodu. Środowisko bankowe ma teraz 2 tygodnie, by przygotować poprawki merytoryczne, mające znaczenie strategiczne.
Banki spółdzielcze dążyły do uwzględnienia w projekcie ustawy dotyczącej zmian w funkcjonowaniu sektora bankowego postulatu sektora bankowości spółdzielczej, polegającego na zmniejszeniu obciążeń z tytułu opłaty ostrożnościowej i opłaty rocznej na rzecz Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) i możliwości przekazywania tych środków na stworzenie spółdzielczego funduszu pomocowego, który musi powstać w ramach Instytucjonalnego Systemu Ochrony (IPS). Takie rozwiązanie pozwala uniknąć podwójnego obciążenia banków spółdzielczych.
"Zmniejszenie obciążeń z tytułu opłaty ostrożnościowej już mamy zagwarantowane przez Sejm. Teraz będziemy zgłaszać poprawki, które wcześniej wypracowaliśmy jako sektor" - powiedział Lorek.
W ocenie prezesa Lorka, IPS dla sektora banków spółdzielczych jest bardzo ważny, gdyż gwarantuje stabilność i istnienie zrzeszeń, które funkcjonują dziś - Spółdzielczej Grupy Bankowej i Banku Polskiej Spółdzielczości.
"Patrząc na bankowość spółdzielczą dziś, widzimy, że możliwość stworzenia IPS, daje poszczególnym bankom i całej grupie siłę i możliwości rozwoju. Bez rozwiązania systemowego - IPS zrzeszenie mogłoby nie być w stanie spełnić norm nałożonych przez Unię" - podkreślił prezes SGB-Banku.
Celem IPS jest wypracowanie takiego modelu współpracy, który będzie likwidował ryzyko upadłości jego uczestników, poprzez stworzenie jednolitego mechanizmu kontroli ryzyka oraz funduszu pomocowego, gromadzącego środki na udzielenie ewentualnej pomocy finansowej, tym uczestnikom, których płynność jest istotnie zagrożona.
Grupa SGB koordynuje działania w sprawie ustawy wspólnie z drugą grupą spółdzielczą - BPS. Sektor spółdzielczy liczy, że ustawa szybko zostanie procedowana przez Senat oraz podpisana przez prezydenta, gdyż wszystkim przedstawicielom sektora niezbędny jest czas na dostosowanie działalności do zapisów ustawy i wymagań norm europejskich tj. pakietu CRDIV/CRR.
"Ustawa musi wejść szybko. Czerwiec będzie tym momentem, w którym parlament będzie zamykał naszą ustawę i wysyłał ją do prezydenta. Ustawa musi być na tyle wcześnie, byśmy mogli do października zorganizować system ochrony instytucjonalnej. KNF i my nie będziemy mieli wakacji" - powiedział Lorek.
Łączne aktywa banków spółdzielczych i zrzeszających w Polsce to ok. 125 mld zł. Aktualnie w całym kraju działa 567 banków spółdzielczych, które łącznie posiadają ponad 4,8 tys. placówek bankowych. W sumie wszystkie banki spółdzielcze zatrudniają w Polsce ponad 33 tys., co stanowi 19% zatrudnionych całego sektora bankowego.
Agnieszka Morawiecka
(ISBnews)
Warszawa, 28.05.2015 (ISBnews) - Komisja Europejska wezwała Polskę - i 10 innych państw członkowskich - do stosowania unijnych przepisów dotyczących naprawy oraz restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków, podała KE.
Komisja wezwała do pełnego wdrożenia dyrektywy w sprawie naprawy oraz restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków. "Dyrektywa ta (2014/59/UE) jest zasadniczym elementem unii bankowej w UE, której utworzenie miało na celu zwiększenie bezpieczeństwa i stabilności sektora finansowego po ostatnim kryzysie finansowym" - czytamy w komunikacie.
Przepisy nowej dyrektywy w sprawie naprawy oraz restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków zapewniają organom krajowym niezbędne narzędzia i uprawnienia pozwalające ograniczyć liczbę banków i dużych firm inwestycyjnych znajdujących się w trudnej sytuacji lub zmuszonych do ogłoszenia upadłości, oraz opanować tego rodzaju sytuacje we wszystkich państwach członkowskich UE, tłumaczy Komisja.
"Celem jest zagwarantowanie, aby banki na skraju niewypłacalności mogły zostać poddane restrukturyzacji bez ponoszenia przez podatników kosztów ratowania upadających banków w celu zapewnienia stabilności finansowej. Część kosztów będą natomiast musieli ponieść udziałowcy i wierzyciele banków w ramach mechanizmu umorzenia lub konwersji długu" - czytamy dalej.
Termin transpozycji tych przepisów do prawa krajowego upłynął 31 grudnia 2014 r. Mimo to 11 państw UE nie wdrożyło jeszcze w pełni tych przepisów do prawa krajowego, podkreślono.
"Wezwanie Komisji ma formę uzasadnionej opinii i stanowi drugi etap postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Jeżeli w terminie dwóch miesięcy państwa ta nie powiadomią o wprowadzeniu środków wykonawczych, Komisja może podjąć decyzję o skierowaniu sprawy przeciwko tym państwom do Trybunału Sprawiedliwości" - napisano w komunikacie.
Od 2008 r. Komisja Europejska podjęła szereg środków w celu zapewnienia stabilności branży usług finansowych i bankowych. Celem przyjętej wiosną 2014 r. dyrektywy w sprawie naprawy oraz restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków było wyposażenie organów publicznych w kompleksowe i skuteczne narzędzia postępowania z upadającymi bankami na poziomie krajowym, jak również w zakresie współpracy w przypadku upadłości banków transgranicznych.
(ISBnews)
Warszawa, 20.05.2015 (ISBnews) - Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP) zamierza przeznaczyć łącznie ponad 150 mln zł na rozbudowę infrastruktury w strefach SSE Euro-Park Mielec i TSSE Euro-Park Wisłosan w latach 2015–2020, poinformowała prezes Aleksandra Magaczewska.
"20 lat temu powstała w Mielcu, pierwsza specjalna strefa ekonomiczna w Polsce. Dzisiaj SSE Euro-Park Mielec to najbardziej zdywersyfikowana branżowo strefa, w której zrealizowano inwestycje o wartości blisko 7 mld, udzielono ponad 300 zezwoleń a pracę znalazło ponad 30 tys. osób - powiedziała Magaczewska, podczas debaty o funkcjonowaniu SSE.
Strategia ARP w perspektywie do 2020 r. w odniesieniu do stref zakłada wsparcie ich rozwoju poprzez zapewnienie jak najkorzystniejszych warunków dla inwestorów. Agencja będzie kontynuowała rozwój współpracy z jednostkami naukowo-badawczymi i partnerami lokalnymi.
"Kiedy popatrzymy na to, co udało się osiągnąć w regionie dzięki SSE EURO-PARK Mielec, mamy powody do dumy. Oczywiście, zawsze można zrobić więcej, i dlatego cały czas pracujemy nad poprawą naszej oferty dla firm" – dodała prezes ARP.
ARP to spółka Skarbu Państwa, której strategia opiera się na trzech równorzędnych filarach: innowacjach, restrukturyzacji i inwestycjach. ARP wspiera rozwój przedsiębiorstw udzielając im pożyczek na zasadach komercyjnych. Portfel spółek ARP obejmuje m.in. przedsiębiorstwa produkcyjne działające w sektorach: budowlanym, energetycznym, elektromaszynowym, a także w obszarze wzornictwa przemysłowego czy innowacji. ARP zarządza dwiema specjalnymi strefami ekonomicznymi: SSE Euro-Park Mielec oraz TSSE Euro-Park Wisłosan.
(ISBnews)
Warszawa, 19.05.2015 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, przedłożonych przez ministra finansów, podało Centrum Informacyjne Rządu.
"Podstawowym celem zmienianych przepisów jest zwiększenie poziomu ochrony konsumentów korzystających z usług firm udzielających kredytów i pożyczek konsumenckich, które nie muszą posiadać zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego na prowadzenie takiej działalności. Projekt noweli ma także umożliwić skuteczne eliminowanie z obrotu gospodarczego podmiotów wykonujących działalność reglamentowaną na rynku finansowym bez zezwolenia, tj. nielegalnie, w szczególności firm prowadzących działalność z zamiarem oszustwa" - czytamy w komunikacie.
Najważniejsze zmiany jakie zatwierdził rząd to:
- nadanie uprawnień Komisji Nadzoru Finansowego do prowadzenia postępowania wyjaśniającego wobec podmiotów, co do których zachodzi podejrzenie, że wykonują działalność na rynku finansowym bez wymaganego zezwolenia, w szczególności z zamiarem oszustwa,
- zaostrzenie sankcji karnych za gromadzenie bez wymaganego zezwolenia środków finansowych innych osób, w celu obciążania ich ryzykiem,
- usprawnienie współpracy Komisji Nadzoru Finansowego z organami ścigania w zakresie składania zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (chodzi o możliwość udostępniania przez KNF informacji stanowiących tajemnicę bankową przy kierowaniu do prokuratury zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstw z zakresu funkcjonowania rynku finansowego),
- wprowadzenie ustawowych wymogów, których spełnienie jest warunkiem wykonywania działalności polegającej na udzielaniu kredytów konsumenckich,
- wprowadzenie maksymalnej wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego,
- wprowadzenie maksymalnej wysokości odsetek za opóźnienie w spłacie kredytu konsumenckiego oraz odsetek od odsetek (sześciokrotność wysokości stopy kredytu lombardowego NBP) - maksymalny limit odsetek za opóźnienie w spłacie będzie również obejmować opłaty z tytułu zaległości w spłacie kredytu, np. opłaty windykacyjne,
- określenie zasad dostępu, przekazywania i wymiany informacji o udzielonych kredytach konsumenckich przez banki i pozabankowe firmy pożyczkowe, podał także CIR.
"Nowe rozwiązania są korzystne dla konsumentów i branży pożyczkowej. Przede wszystkim będą skutkować niższymi kosztami pożyczek i kredytów konsumenckich oraz większym bezpieczeństwem na rynku pożyczkowym" - czytamy dalej w komunikacie.
Według CIR, konsument będzie lepiej chroniony przez wyeliminowanie stosowanych przez przedsiębiorców praktyk związanych z pobieraniem nadmiernych, nieuzasadnionych opłat związanych z udzieleniem i obsługą pożyczki. Lepsza ochrona klienta ma też dotyczyć sytuacji, gdy będzie zalegał ze spłatą pożyczki. Stanie się to możliwe, bo projekt doprecyzowuje zasady pobierania przez przedsiębiorców odsetek za opóźnienie w spłacie i zapobiega obciążaniu klienta nadmiernie wysokimi kosztami windykacji.
Korzyścią dla rynku będzie zwiększenie wiarygodności i zaufania do branży pożyczkowej, wobec której zostaną sformułowane określone wymogi, których spełnienie będzie warunkowało możliwość prowadzenia tej działalności, podkreślono w materiale.
"Chodzi o działanie spółki we wskazanej formie prawnej (musi to być spółka kapitałowa), obowiązek posiadania kapitału zakładowego w wysokości co najmniej 200 tys. zł (utworzonego ze środków niepochodzących z pożyczki, kredytu, emisji obligacji lub źródeł nieudokumentowanych) oraz niekaralność za określone przestępstwa osób będących we władzach spółki i prokurentów" - podsumowało CIR.
Związek Firm Pożyczkowych (ZFP) postulował (m.in. w liście przesłanym do premier Ewy Kopacz) o uszczelnienie projektowanych przepisów i przeprowadzenie kontroli nad postępowaniem lobbingowym w trakcie prac nad ustawą. ZFP wskazuje, że skutki uchwalania niedopracowanych przepisów, które tylko pozornie regulują ten sektor, w niedalekiej przyszłości wymuszą ponowną nowelizację prawa oraz wcale nie przyczynią się do poprawy reputacji sektora.
Zdaniem ZFP, uchwalenie powyższego projektu w obecnym kształcie nie przyczyni się do polepszenia ochrony obywateli korzystających z pożyczek. Wprost przeciwnie - zmniejszy ochronę konsumenta i rozwinie szarą strefę usług pożyczkowych. W projekcie ustawy w niejasnych okolicznościach pojawiły się zapisy, które zdecydowanie faworyzują firmy działające na rynku chwilówek udzielanych w ramach tzw. obsługi domowej, a dyskryminują podmioty prowadzące działalność przez Internet.
ZFP pytał dziś także, dlaczego zrezygnowano w ustawie z wprowadzenia publicznego Rejestru Firm Pożyczkowych lub nie zobowiązano pożyczkodawców do przekazywania swoich danych finansowych i informacji o udzielanych kredytach do KNF-u. Rejestr bowiem pozwalałby poznać wiarygodne dane na temat rynku i odpowiednio zareagować, tak jak zobowiązano do tego SKOK-i, co w porę ograniczyło rosnące straty klientów.
(ISBnews)
Warszawa, 19.05.2015 (ISBnews) - Rada Ministrów ma zatwierdzić dziś przygotowany przez Ministerstwo Finansów projekt nowelizacji ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, prawo bankowe i innych ustaw. Związek Firm Pożyczkowych (ZFP) postuluje uszczelnienie projektowanych przepisów i przeprowadzenie kontroli nad postępowaniem lobbingowym w trakcie prac nad ustawą. ZFP wskazuje, że skutki uchwalania niedopracowanych przepisów, które tylko pozornie regulują ten sektor, w niedalekiej przyszłości wymuszą ponowną nowelizację prawa oraz wcale nie przyczynią się do poprawy reputacji sektora.
Projekt ustawy o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, Prawo bankowe i innych ustaw dotyczy ważnego interesu społecznego, jakim jest ochrona obywateli korzystających z pożyczek na rynku pozabankowych usług finansowych.
"Czujemy się zobowiązani, aby tą drogą powiadomić panią Premier oraz Radę Ministrów, że uchwalenie powyższego projektu w obecnym kształcie nie przyczyni się do polepszenia ochrony obywateli korzystających z pożyczek. Wprost przeciwnie - zmniejszy ochronę konsumenta i rozwinie szarą strefę usług pożyczkowych. W projekcie ustawy w niejasnych okolicznościach pojawiły się zapisy, które zdecydowanie faworyzują firmy działające na rynku chwilówek udzielanych w ramach tzw. obsługi domowej, a dyskryminują podmioty prowadzące działalność przez Internet. Taka sytuacja powinna wzbudzić szereg wątpliwości co do działań lobbingowych podejmowanych na rzecz tego rozwiązania" - napisali członkowie zarządu ZFP w liście otwartym.
Podkreślili, że ze względu na mniejsze możliwości kontroli i nadzoru obrotu "z ręki do ręki", bezsprzecznie zadziała to przeciwko dobru konsumentów.
"Pomimo licznych apeli minister finansów dotychczas pozostawał głuchy na propozycje zobowiązania wszystkich profesjonalnych firm pożyczkowych do korzystania z baz Biur Informacji Gospodarczej, zamiast oceny kredytowej 'na oko', które pozwalają na przyznawanie kredytów osobom bez elementarnej zdolności kredytowej i tym samym torują drogę do tzw. pętli zadłużenia" - czytamy także.
Związek wskazuje, że zaproponowany w ustawie reżim limitu nie wejdą opłaty fakultatywne, takie jak koszt obsługi domowej, który dochodzi nawet do 60% wartości pożyczanej kwoty. Proponowane w ustawie, pozorne limity nie zamykają zatem furtki do obciążania konsumentów lichwiarskimi kosztami. Możliwe będzie legalne zadłużenie klienta nawet do 275% opłat pozaodsetkowych po roku, na co zezwala niespotykany dotychczas w prawie zapis o 120 dniach łączenia kosztów.
ZFP zwraca się także z pytaniem: Dlaczego zrezygnowano w ustawie z wprowadzenia publicznego Rejestru Firm Pożyczkowych lub nie zobowiązano pożyczkodawców do przekazywania swoich danych finansowych i informacji o udzielanych kredytach do KNF-u? Rejestr bowiem pozwalałby poznać wiarygodne dane na temat rynku i odpowiednio zareagować, tak jak zobowiązano do tego SKOK-i, co w porę ograniczyło rosnące straty klientów.
Związek Firm Pożyczkowych jest największą organizacją pracodawców sektora internetowego niebankowego kredytu konsumenckiego. Celami statutowymi Związku, obok reprezentacji przedsiębiorców, jest również działalność prokonsumencka.
(ISBnews)
Warszawa, 13.05.2015 (ISBnews) - Podejmując decyzję o zdjęciu procedury nadmiernego deficytu z Polski, Komisja Europejska przedstawiła szereg rekomendacji dla polskiego rządu na najbliższe dwa lata. Obejmują one m.in. ograniczenia w zakresie obniżonych stawek VAT i tzw. umów "śmieciowych", a także rozpoczęcie prac nad objęciem jednolitym systemem emerytalnym rolników i górników.
"[KE] niniejszym rekomenduje, aby Polska podjęła działania w 2016 i 2016 r. aby:
1. po skorygowaniu nadmiernego deficytu, osiągnąć dostosowanie fiskalne w wysokości 0,5% PKB w średnim terminie zarówno w 2015, jak i 2016 r.; ustanowić niezależną radę fiskalną; ograniczyć stosowanie obniżonych stawek VAT.
2. rozpocząć proces ujednolicania zasad emerytalnych dla rolników i górników z zasadami stosowanymi dla innych pracowników oraz przyjąć harmonogram całkowitego ujednolicenia; wdrożyć system oceny i raportowania dochodów rolników;
3. przyjąć rozwiązania, aby ograniczyć nadużywanie umów czasowych i cywilnych na rynku pracy;
4. usunąć przeszkody w inwestycjach w projekty kolejowe" - czytamy w dokumencie.
(ISBnews)
Warszawa, 12.05.2015 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw w związku ze wspieraniem polubownych metod rozwiązywania sporów, przedłożony przez ministra gospodarki, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).
"Celem projektu ustawy jest doprowadzenie do szerszego i bardziej powszechnego wykorzystywania mediacji i arbitrażu w sprawach cywilnych, zwłaszcza pomiędzy przedsiębiorcami. Do polskiego porządku prawnego mediację w sprawach cywilnych wprowadzono w 2005 r. Niestety, ten rodzaj rozwiązywania sporów nie cieszy się popularnością - liczba ugód zawieranych w wyniku mediacji nie przekracza 0,2% spraw rozpoznawanych przez sądy. Jedną z głównych barier, która hamuje rozwój mediacji jest brak wiedzy o mediacji i innych sposobach polubownego rozwiązywania sporów. Dlatego część propozycji zawartych w nowych przepisach ma uświadomić stronom sporu, że mediacja może być alternatywą wobec procesu sądowego i - co najważniejsze - zakończyć konflikt w tańszy, szybszy i mniej sformalizowany sposób" - czytamy w komunikacie.
Najważniejsze propozycje zmian w zakresie mediacji: wprowadzenie obowiązku informowania w pozwie o podjęciu próby polubownego rozwiązania sporu przed skierowaniem sprawy do sądu; wzmocnienie obowiązku informowania przez sąd o możliwości skierowania sprawy do mediacji, szczególnie na wstępnym etapie postępowania; uporządkowanie kwestii proceduralnych dotyczących mediacji: strony uzyskają pierwszeństwo przy wyborze mediatora; wprowadzenie wymagań dotyczących kwalifikacji mediatorów stałych; stworzenie systemu zachęt finansowych dotyczących kosztów sądowych; skrócenie terminu na wniesienie skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego z 3 do 2 miesięcy.
"Nowe przepisy mają zwiększyć liczbę mediacji pozasądowych, a tym samym odciążyć sądy oraz obniżyć koszty, jakie spory sądowe generują w gospodarce. Wprowadzenie obowiązku poinformowania w pozwie, czy strony podjęły mediację lub inną alternatywną metodę rozwiązania konfliktu, ma wyraźnie wskazać, że każda sprawa skierowana do sądu powinna zostać poprzedzona oceną, czy jest szansa na jej polubowne zakończenie. Sędzia na każdym etapie procesu będzie nakłaniać strony do mediacji, a także pouczać o możliwości ugodowego rozwiązania sporu, w szczególności przez mediację" - czytamy dalej.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS) zapowiadało wcześniej, że chce promować mediację prewencyjną. W tym celu Pracodawcy Rzeczpospolitej Polskiej powołali jednostkę organizacyjną Centrum Wsparcia Przedsiębiorców (CWP). Jest to jednostka organizacyjna zajmująca się prewencją konfliktów, diagnozowaniem i rozwiązywaniem konfliktów związanych z działalnością pracodawców.
CWP powstało w ramach projektu pn. "Budowa Centrum Wsparcia Przedsiębiorców Pracodawców RP - dialog społeczny poprzez mediacje" współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
(ISBnews)
Warszawa, 12.05.2015 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu ustawy Prawo o działalności gospodarczej, zakładającej m.in. przyjazną interpretację przepisów i zasadę domniemania uczciwości przedsiębiorcy, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Według wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego, ustawa zmniejszy ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej.
"Celem tego centralnego aktu prawa gospodarczego jest zwiększenie praw i gwarancji dla przedsiębiorców oraz wzmocnienie mechanizmów dialogu w relacjach przedsiębiorców z organami administracji publicznej. Efektem proponowanych regulacji ma być m.in. zagwarantowanie, że załatwiając indywidualne sprawy organy administracji będą stosować naczelne zasady prawa gospodarczego. Prawo o działalności gospodarczej realizuje zapowiedź złożoną przez premier Ewę Kopacz w exposé" - czytamy w komunikacie.
Fundamentem regulacji gospodarczych jest przekonanie, że 99% prowadzących działalność gospodarczą wykonuje ją rzetelnie i uczciwie, podkreślono.
"Jasno sformułowany katalog praw przedsiębiorców i zasad dotyczących relacji przedsiębiorca-organ oraz przedsiębiorca-przedsiębiorca zmniejszy niepewność, a tym samym ryzyko gospodarcze" - skomentował Piechociński, cytowany w komunikacie.
W założeniach zawarto fundamentalne zasady prawa gospodarczego, w tym m.in.: ideę "co nie jest prawem zabronione - jest dozwolone" oraz zasady przyjaznej interpretacji przepisów i domniemania uczciwości przedsiębiorcy, czyli zobowiązanie organu administracji do podjęcia korzystnej dla przedsiębiorcy decyzji w sytuacji, gdy - mimo przeprowadzenia wszelkich możliwych dowodów - pozostaną wciąż wątpliwości dotyczące oceny stanu faktycznego. Wówczas te niewyjaśnione wątpliwości rozstrzygane będą na korzyść przedsiębiorcy.
W grudniu ubiegłego roku Piechociński informował, że Ministerstwo Gospodarki chce, aby ustawa Prawo działalności gospodarczej trafiła w marcu przyszłego roku pod obrady Sejmu i została przyjęta przed wakacjami parlamentarnymi.
Resort podawał wtedy, że wśród celów ustawy znajduje się uproszczenie definicji działalności gospodarczej i sformułowanie "kanonu" zasad działalności gospodarczej m. in. wprowadzenie zasady "co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone" i zasady "domniemania uczciwości przedsiębiorcy". Resort chce także m.in., by organy koncentrowały się na pouczaniu zaczynającego działalność mikroprzedsiębiorcy, a nie na sankcjach wobec niego i aby zostały wprowadzone dyrektywy sprzyjające miarkowaniu kar administracyjnych w przypadku małej szkodliwości uchybień (dostosowanie kary do stopnia naruszenia).
(ISBnews)
Warszawa, 06.05.2015 (ISBnews) - Rada Ministrów może jeszcze w tym miesiącu zająć się nowelizacją ustawy o Narodowym Banku Polskim (NBP), przewidujące m.in. zmiany z zakresie kadencyjności członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP), poinformował minister finansów Mateusz Szczurek.
"Ustawa o NBP jest już po konsultacjach w Komitecie Stałym i czeka w kolejce do rozpatrzenia na posiedzeniu Rady Ministrów. Może to nastąpić jeszcze w maju" - powiedział Szczurek dziennikarzom.
W czerwcu 2014 r. Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu tej nowelizacji. Jak wówczas informowano, rząd zaproponował, aby 1/3 składu RPP była powoływana co 2 lata w równej liczbie przez: prezydenta, Sejm i Senat.
"Obecnie RPP liczy 9 członków, których kadencja trwa 6 lat. Od wejścia znowelizowanej ustawy w życie prezydent, Sejm i Senat powoływaliby dodatkowo po jednym członku RPP, czyli Rada składałaby się przejściowo z 12 osób. Po zakończeniu kadencji przez obecnych członków w 2016 r., ww. organy powoływałby po jednym członku. Skład Rady zmniejszyłby się do 6 osób. Po upływie kolejnych 2 lat skład Rady zostałby uzupełniony o kolejnych 3 członków, czyli osiągnąłby wielkość ustawową – 9 członków. Następnie co 2 lata następowałaby wymiana 1/3 składu" - tłumaczyło wówczas Centrum Informacyjne Rządu (CIR) w komunikacie.
Według CIR, rozwiązanie to przyczyni się do wyeliminowania sytuacji, gdy w tym samym lub zbliżonym terminie, następuje wymiana większości członków RPP.
Kadencja członków RPP kończy się w 2016 r.
(ISBnews)
Warszawa, 05.05.2015 (ISBnews) - W ciągu 16 miesięcy realizacji rządowego programu "Mieszkanie dla Młodych" zostało zawartych ponad 20 tys. umów kredytowych. Łączna wartość dofinansowanych inwestycji mieszkaniowych wyniosła na koniec kwietnia br. 4,7 mld zł, zaś suma udzielonych kredytów 3,7 mld zł. Dofinansowanie z budżetu państwa wynikające z zawartych umów kredytu wyniesie 461,7 mln zł , podało Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju (MIR). Zaplanowana na 2015 r. liczba wypłat wsparcia z budżetu już na koniec kwietnia br. przekroczyła liczbę wypłat w całym 2014 r.
BGK zrealizował także 9 wniosków o dodatkowe wsparcie w formie spłaty części kredytu (5%) w związku pojawieniem się 3 lub kolejnego wychowywanego w rodzinie dziecka.
Rodziny, osoby samotnie wychowujące dzieci i osoby samotne otrzymały dofinansowanie wkładu własnego w związku z nabyciem mieszkania (19 550 kredytów) lub domu (484 kredyty), podano w komunikacie.
Kupowane z pomocą MdM mieszkania - zgodnie z założeniami programu - należą do oferty popularnej na rynku i mają chętnie wybierane przez nabywców parametry powierzchniowe i cenowe. Dotychczas średnia powierzchnia użytkowa lokalu mieszkalnego nabywanego w programie to 53,12 m2, a jego cena to 232,6 tys. zł. Średnia powierzchnia domu jednorodzinnego to 84,59 m2, a jego średnia cena to 306,3 tys. zł.
Łącznie w programie za pośrednictwem banków kredytujących do Banku Gospodarstwa Krajowego złożono 21 985 wniosków na kwotę dofinansowania 508 mln zł.
Ministerstwo podało, że planowane zmiany w ustawie regulującej funkcjonowanie programu MdM mają przede wszystkim poprawić zdolność kredytową rodzin wielodzietnych i umożliwić im nabycie mieszkania, które zapewni dobre warunki do życia i dalszego rozwoju rodziny.
"Aby wzmocnić prorodzinne oddziaływanie programu MdM w projekcie, nad którym prace toczą się obecnie w Sejmie, zwiększono kwotę dofinansowania wkładu własnego do kredytu hipotecznego dla osób i rodzin z dziećmi. Jeśli w rodzinie będzie dwoje dzieci dofinansowanie wzrośnie z 15 do 20 proc., jeśli co najmniej troje - wsparcie zwiększy się z 15% do 30%. Jednocześnie dla rodzin z co najmniej trojgiem dzieci wzrośnie dofinansowanie metrażu mieszkania z 50 m2 do 65 m2. Dla rodzin z trojgiem dzieci, w połączeniu ze zwiększeniem podstawy wymiaru wsparcia, oznacza to wzrost wysokości dofinansowania wkładu własnego o 160%" - czytamy w komunikacie.
Dla osób i rodzin wychowujących co najmniej troje dzieci zniesiono także warunek "pierwszego mieszkania" i limitu wieku dla rodziców. Kolejne ułatwienie zakłada, że do umowy kredytu z kredytobiorcą będzie mogła przystąpić dowolna osoba. Obecnie może to być ktoś z najbliższej rodziny. Zmiany poszerzą również katalog mieszkań dostępnych w ramach programu.
Dofinansowanie wkładu własnego będzie można uzyskać do nabycia mieszkania budowanego przez spółdzielnie mieszkaniowe na rzecz swoich członków. Ponadto zostaną wyeliminowane wątpliwości interpretacyjne dotyczące możliwości nabywania w ramach programu mieszkań, które powstały w wyniku przebudowy lub adaptacji budynku (np. adaptowane budynki niemieszkalne, strychy i rewitalizowane kamienice).
(ISBnews)
Warszawa, 27.04.2015 (ISBnews) - W nadzorze Ministerstwa Skarbu Państwa (MSP) pozostają wciąż kluczowe spółki o wartości ponad 100 mld zł, z których akcjonariatu państwo nie zamierza się wycofać, poinformował minister skarbu Włodzimierz Karpiński.
"Zadaniem ministerstwa jest pomnażanie tej wartości i dbałość o zabezpieczenie żywotnych interesów państwa w kluczowych sektorach gospodarki" - powiedział Karpiński podczas konferencji poświęconej 25-leciu przemian gospodarczych w Polsce.
"Co ważne, przez 25 lat państwo nie utraciło kontroli nad strategicznymi z punktu widzenia bezpieczeństwa i rozwoju gospodarki firmami. Skonsolidowaliśmy w ramach silnych grup kapitałowych przemysł wydobywczy, paliwowy, energetyczny, przemysł chemiczny, a w ubiegłym roku - tu chciałbym pogratulować obecnemu na sali wiceministrowi Zdzisławowi Gawlikowi - sektor zbrojeniowy" - podkreślił szef MSP.
Dodał, że z 8,5 tys. państwowych przedsiębiorstw w 1989 r. na proces prywatyzacji czeka tylko 3% firm. Jednocześnie państwo zachowało wpływ na kluczowe sektory i firmy, których wartość stale rośnie.
Do budżetu państwa z tytułu prywatyzacji wpłynęło od początku transformacji 152,6 mld zł.
"Ministerstwo Przekształceń Własnościowych, Ministerstwo Skarbu Państwa walnie przyczyniło się do tego, że Polska jest dzisiaj stawiana, jako wzór nie tylko życia gospodarczego przez sąsiadów i dalsze otoczenie, ale także jest obiektem zazdrości jeśli chodzi o pewnego rodzaju balans rozwoju gospodarczego" - podkreślił minister.
Przypomniał jednocześnie, że w wyniku przeprowadzonych przekształceń własnościowych zmieniła się struktura rynku pracy - w przemyśle 88% pracowników jest zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw prywatnych, a pozostałe 12% w sektorze przedsiębiorstw publicznych.
(ISBnews)
Warszawa, 22.04.2015 (ISBnews) - Likwidacja bankowego tytułu egzekucyjnego (bte) wpłynie negatywnie nie tylko na banki, ale również na klientów. Po likwidacji bte, począwszy od 1 sierpnia 2016 r. banki będą korzystać z oświadczeń o poddaniu się egzekucji w drodze aktu notarialnego, co spowoduje dodatkowe koszty oraz wydłużenie czasu uzyskania kredytu, oceniają przedstawiciele Związku Banków Polskich (ZBP).
"Ta zmiana regulacyjna uderza w klientów - paradoksalnie nie w tych, którzy zaciągają kredyt wiedząc od razu, że nie mają zamiaru ich spłacić, ale w tych, którzy nie spłacają kredytów z różnych powodów losowych. Głównym instrumentem, który będzie służył przyspieszeniu i zapewnieniu efektywności dochodzenia należności banku będzie praktyka wystawiania przez kredytobiorców weksli in blanco dla niskokwotowych kredytów. W przypadku kredytów hipotecznych i kredytów dla przedsiębiorstw banki będą korzystały z oświadczeń o poddaniu się egzekucji w drodze aktu notarialnego. To będzie rodzić dodatkowe koszy" - powiedział wiceprezes ZBP mecenas Jerzy Bańka podczas konferencji prasowej.
Podkreślił, że o ile samo wystawienie weksla in blanco nie wiąże się obecnie z opłatami, to już samo postępowanie sądowe jest związane z kosztami, które będą w wyroku przenoszone na dłużników-kredytobiorców.
"Te sprawy będą w 99,9% wygrywane przez banki, bo tu sprawa jest prosta - dług albo jest, albo go nie ma" - podkreślił Bańka.
Przy kredytach o wyższych kwotach banki będą stosowały instrument przewidziany w art. 777 Kodeksu Postępowania Cywilnego, tj. oświadczenie o poddaniu się egzekucji. Jest ono składane w formie aktu notarialnego i wiąże się z opłatą.
"W związku z tym, że to podnosi koszty kredytu, skierowaliśmy wniosek do ministra sprawiedliwości w zakresie zmiany taksy notarialnej i ustalenie stawki na maksymalnym poziomie, tj. 50 zł tak, aby zneutralizować wyrok Trybunału" - powiedział wiceprezes ZBP.
Bańka poinformował, że według danych Ministerstwa Sprawiedliwości w 2009 roku, w szczycie kryzysu, w Polsce zostało wystawionych ok. 900 tys. bankowych tytułów egzekucyjnych. Obecnie liczba bte wystawionych przez banki to 300-500 tys. rocznie.
"Należy pamiętać, że liczba wystawionych bankowych tytułów egzekucyjnych nie jest jednoznaczna z liczbą wszczętych postępowań. Szacujemy, ze co najmniej 1/3 przypadków to taka sytuacja, gdy nie ma wszczętej egzekucji" - podkreślił prezes ZBPP Krzysztof Pietraszkiewicz.
Dodał, że sektor bankowy w krótkim czasie jest w stanie dostosować się do nowej sytuacji i udzielania kredytów w nowych warunkach, jednak Związek w tej sprawie oczekuje stanowiska Komisji Nadzoru Finansowego, Ministerstwa Finansów, a także Komitetu Stabilności Finansowej.
"To nie jest tylko kwestia relacji bank-klient kredytobiorca, ale również bank-deponent. Z naszego punktu widzenia ważne jest bezpieczeństwo depozytów, dlatego oczekujemy stanowiska instytucji, które na straży tego bezpieczeństwa stoją" - podkreślił prezes.
W ub. tygodniu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że "umożliwienie bankom wystawiania bankowych tytułów egzekucyjnych jest niezgodne z zasadą równego traktowania" oraz, że art. 96 ust. 1 i art. 97 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe (dotyczący bte) są niezgodne z art. 32 ust. 1 konstytucji. Przepisy tracą moc obowiązującą z dniem 1 sierpnia 2016 r.
(ISBnews)
Warszawa, 16.04.2015 (ISBnews) - Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) przesłała do publicznych konsultacji projekt Rekomendacji W, dotyczący zasad zarządzania ryzykiem modeli w bankach, poinformował Urząd.
"UKNF przesłał do publicznych konsultacji projekt Rekomendacji W dotyczącej zarządzania ryzykiem modeli w bankach" - czytamy w komunikacie. Uwagi dotyczące projektu można przesyłać do 9 maja br.
Rekomendacja W jest wydawana głównie w celu m.in. ustanowienia ram regulacyjnych jasno definiujących oczekiwania nadzorcze w zakresie procesu zarządzania ryzykiem modeli, w tym wynikających z art. 85 ust. 1 CRDIV1, wskazujących bankom na konieczność wprowadzenia systemowego podejścia do zarządzania ryzykiem modeli ustanawiającego standardy obowiązujące w całej instytucji, podano w materiale.
Rekomendacja W ma również na celu wskazania bankom dobrych praktyk w zakresie efektywnego procesu zarządzania ryzykiem modeli na wszystkich jego etapach i - w konsekwencji - poprawy jakości zarządzania ryzykiem modeli oraz wypracowania wysokich standardów rynkowych, a także dostosowania podejmowanych przez banki działań w zakresie zarządzania ryzykiem modeli do poziomu ryzyka modeli (zasada proporcjonalności).
"Wobec powyższego, jak również mając na uwadze treść motywu 42 Rozporządzenia CRR3 oraz art. 77 ust. 1 i 3 CRDIV, Komisja Nadzoru Finansowego wyraża oczekiwanie, że wskutek wdrożenia Rekomendacji i poprawy jakości zarządzania ryzykiem modeli, banki będą podejmowały działania polegające na dążeniu do szerszego korzystania z wewnętrznych modeli pomiaru ryzyka również w ramach obliczania wymogów kapitałowych na potrzeby regulacyjne, celem zapewnienia większej spójności pomiędzy poziomem wymogów kapitałowych a profilem ryzyka banku" - napisał Urząd.
Dokument zawiera 18 rekomendacji, które zostały podzielone na następujące obszary:
- zasady i organizacja procesu zarządzania ryzykiem modeli,
- proces zarządzania ryzykiem modeli,
- zarządzanie modelami,
- walidacja.
KNF oczekuje, że Rekomendacja W dotycząca zasad zarządzania ryzykiem modeli w bankach zostanie wprowadzona nie później niż do dnia 30 czerwca 2016 r.
(ISBnews)
Warszawa, 15.04.2015 (ISBnews) - Polska po raz trzeci z rzędu została uznana za najlepszą lokalizację inwestycyjną w Europie Środkowo-Wschodniej, wynika z 10. Ankiety Koniunkturalnej Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowa (AHK), przeprowadzanej wśród zagranicznych inwestorów, którą opublikowała Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ).
"Co warte podkreślenia, 96% ankietowanych firm, potwierdza, że ponownie wybrałoby Polskę na kraj lokalizacji inwestycji, gdyby podejmowały one aktualnie taką decyzje" - powiedział dyrektor generalny AHK Polska Michale Kern, cytowany w komunikacie.
Wyniki jubileuszowej ankiety AHK pokazują, że zagraniczni inwestorzy są zadowoleni z obecności w Polsce. 95% badanych mówi o dobrej lub zadowalającej sytuacji w swoich firmach. Z kolei 88% badanych firm zamierza zwiększyć lub pozostawić na niezmienionym poziomie wydatki na inwestycje w Polsce, podano w materiale.
Niezmiennie największym atutem Polski, obok członkowska w UE, jest kapitał ludzki. Zagraniczni inwestorzy wysoko cenią sobie również jakość kształcenia akademickiego w Polsce. Innymi powodami do dumy są stabilność polityczna, czy poprawa infrastruktury.
"Jednym z głównych zadań dla Polski na najbliższe lata jest dostosowywanie kierunku edukacji do potrzeb rynku. Polskie uczelnie przestają jedynie produkować studentów, a zaczynają dostosowywać swoje oferty do potrzeb rynku. Swoją uwagę skupiamy również na rozwoju szkolnictwa zawodowego, o które tak często zabiegają zagraniczni inwestorzy" - powiedziała dyrektor departamentu inwestycji zagranicznych PAIiIZ Iwona Chojnowska - Haponik, cytowana w komunikacie.
Natomiast, zdaniem ankietowanych, wśród priorytetów polityki gospodarczej Polski na rok 2015 są: poprawa efektywności administracji, dalsza rozbudowa i modernizacja infrastruktury transportowej oraz reforma finansów publicznych.
(ISBnews)
Warszawa, 31.03.2015 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła zaproponowany przez ministra pracy projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz niektórych innych ustaw, który wprowadza świadczenia rodzicielskie, podało Centrum Informacyjne Rządu.
Zgodnie z projektem, świadczenie rodzicielskie w wysokości 1.000 zł netto będzie przysługiwać rodzicom, którzy do tej pory nie mogli skorzystać z takich uprawnień, a więc: bezrobotnym, osobom wykonującym pracę na zlecenie, studentom, rolnikom. Będzie ono niezależne od dochodu w rodzinie.
"Począwszy od 2016 r. rodzice/opiekunowie/rodziny zastępcze będą otrzymywać świadczenie rodzicielskie - 1000 zł netto miesięcznie przez rok po urodzeniu dziecka. Nowe świadczenie będzie przysługiwać również tym rodzicom, których dzieci urodziły się przed 1 stycznia 2016 r., a od urodzenia jednego dziecka nie minęły 52 tygodnie, a w przypadku ciąży mnogiej - 71 tygodni" - czytamy w komunikacie.
Okresy otrzymywania świadczeń rodzicielskich to:
- 52 tygodnie - przy urodzeniu lub przyjęciu na wychowanie jednego dziecka;
- 65 tygodni - przy urodzeniu w jednym porodzie lub przyjęciu na wychowanie dwojga dzieci;
- 67 tygodni - przy urodzeniu lub przyjęciu na wychowanie trojga dzieci;
- 69 tygodni - przy urodzeniu lub przyjęciu na wychowanie czworga dzieci;
- 71 tygodni - przy urodzeniu lub przyjęciu na wychowanie pięciorga i więcej dzieci.
W przypadku przyjęcia dziecka na wychowanie świadczenie będzie przysługiwało opiekunowi nie dłużej niż do ukończenia przez dziecko 7. roku życia, a gdy dziecko ma odroczony obowiązek szkolny - nie dłużej niż do ukończenia przez nie 10. roku życia, podano także.
Nowe przepisy nie będą mieć zastosowania wobec funkcjonariuszy służb mundurowych i innych osób będących poza powszechnym systemem ubezpieczeniowy. "Ponadto, jeżeli jeden z rodziców będzie uprawniony do zasiłku macierzyńskiego, to drugiemu nie będzie przysługiwało świadczenie rodzicielskie" - czytamy także w materiale.
Obecnie prawo do zasiłku macierzyńskiego (52 tygodnie po urodzeniu dziecka, w przypadku ciąży mnogiej - nawet 71 tygodni) mają rodzice pracujący i ubezpieczeni, a także osoby niebędące pracownikami, a podlegające ubezpieczeniu chorobowemu, np. przedsiębiorcy sami opłacający składki czy osoby zatrudnione na umowę-zlecenie.
(ISBnews)
Warszawa, 24.03.2015 (ISBnews) - Banki spółdzielcze dążą do uwzględnienia w projekcie ustawy dotyczącej zmian w funkcjonowaniu sektora bankowego postulatu sektora bankowości spółdzielczej, polegającego na zwolnieniu z 80% opłaty rocznej na rzecz Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) i możliwości przekazywania tych środków na stworzenie spółdzielczego funduszu pomocowego, który musi powstać w ramach Instytucjonalnego Systemu Ochrony (IPS), poinformował agencję ISBnews prezes SGB-Banku Ryszard Lorek. Ostrzegł, że nieuwzględnienie postulatów sektora może doprowadzić do osłabienia konkurencyjności sektora, który jako jedyny będzie płacił podwójnie.
"Zgłaszamy nasze postulaty dotyczące projektu ustawy, która wkrótce zmieni zasady funkcjonowania sektora bankowości spółdzielczej. Jednym z ważniejszych jest w tej chwili 80-proc. zwolnienie z opłaty rocznej na rzecz BFG i uzyskanie możliwości przekazania tych środków na fundusz pomocowy IPS" - powiedział ISBnews Lorek.
Pozostałe 20% składki nadal pozostanie w BFG i będzie pożytkowane zgodnie z przeznaczeniem składki, a zatem na gwarancję depozytów klientów.
"Istotne jest, aby tę kwestię rozstrzygnąć w ustawie, ponieważ niekorzystne przepisy dotkną w sposób istotny bardzo znaczącą grupę, jaką stanowi sektor bankowości spółdzielczej w Polsce - a bezpieczne funkcjonowanie banków spółdzielczych i banków zrzeszających to również bezpieczeństwo klientów" - powiedział prezes Lorek.
W nowym modelu poza bankami spółdzielczymi oraz bankiem zrzeszającym, funkcjonował będzie również trzeci element - IPS, jako swego rodzaju bufor i stabilizator. Stanowić ma on dodatkową ochronę, ponieważ zakłada monitorowanie oraz zapobieganie potencjalnym ryzykom zanim one nastąpią, dodał.
"Powołanie IPS, które wynika z ustawy, oznacza dla nas również stworzenie trzeciego rodzaju składki. Poza składką wynikającą z nadzoru KNF oraz składką na rzecz BFG, sektor spółdzielczy będzie również musiał gromadzić środki na wewnętrznym funduszu pomocowym, związanym z działaniem IPS. Przy czym działalność IPS częściowo będzie się pokrywała z kompetencjami BFG. Funkcje te niepotrzebnie będą powielane, a przede wszystkim podwójnie oskładkowane. Ponadto najważniejszą funkcją IPS będzie zapewnienie płynności i bezpieczne zarządzanie kapitałem w gronie zrzeszonych banków, czego już BFG nie robi" - zaznaczył prezes SGB-Banku.
Jak wskazał, w sytuacji narzucenia wymogu zasilania BFG przez bankowość spółdzielczą w dotychczasowej wysokości, żeby spełnić wymogi płynnościowe, grupa musiałaby upłynnić na rynku finansowym własne aktywa. "To w oczywisty sposób oznaczałoby ograniczenie konkurencyjności naszej oferty na rynku bankowym" - podkreślił Lorek.
Przypomniał, że rok bieżący jest dla bankowości i tak wyjątkowo trudny. Poza kosztami zmian modelu biznesowego banków spółdzielczych, banki muszą udźwignąć ciężar bardzo niskich stop procentowych.
Tymczasem grupa, czyli 204 banki spółdzielcze i bank zrzeszający, przygotowuje się do realizacji systemu IPS.
"Trwają wewnętrznie przygotowania do stworzenia IPS, zostało uchwalone już minimum depozytowe. W tej chwili wewnętrznie nie możemy zrobić już nic więcej. Liczymy na uchwalenie ustawy z postulowanymi przez nas zapisami. Jeśli doszłoby do jej przegłosowania w czerwcu, pozwoliłoby nam to kontynuować budowę IPS, w kształcie wynikającym z ustawy. Nasze dalsze działania będą obejmowały stworzenie funduszu pomocowego, zawarcie wewnętrznej umowy IPS, czy wypracowanie statutu jednostki zarządzającej IPS. Tak stworzony nowy model następnie ma obowiązek przejść akceptację KNF. Przed nami jeszcze zatem długa droga od przyjęcia ustawy do wdrożenia systemu - wskazał Lorek.
Jak dodał prezes, Grupa SGB koordynuje działania wspólnie z drugą grupą - BPS.
Sebastian Gawłowski
Warszawa, 19.03.2015 (ISBnews) - Importując polskie towary o łącznej wartości 3 mld euro, Hiszpania już za chwilę może wyprzedzić Słowację i wejść do pierwszej 10-tki naszych odbiorców, uważają eksperci bankowości korporacyjnej Banku Zachodniego WBK. W okresie I-III kw. ub.r. polski eksport do Hiszpanii wzrósł aż o 22,6% r/r i wyniósł 2,34 mld euro.
"Hiszpania jest blisko pierwszej 10-tki naszych odbiorców od wielu lat. W ostatnich latach wymiana handlowa między Polską a Półwyspem Iberyjskim była mniejsza. Hiszpania i Portugalia ciężko przeżyły okres kryzysu. Powrót na ścieżkę wzrostu wymagał odzyskania utraconej konkurencyjności cenowej, do czego konieczny był spadek cen oraz płac, co z kolei miało negatywne przełożenie na popyt krajowy i wzrost. Teraz na Półwyspie Iberyjskim widać gospodarczą odwilż, a to jest bardzo dobra informacja dla naszych eksporterów" - powiedział Robert Antczak, odpowiedzialny za rozwój biznesu międzynarodowego w Banku Zachodnim WBK, cytowany w komunikacie.
Wyższy niż dla Hiszpanii wzrost wartości eksportu odnotowano tylko dla Cypru, Łotwy i Portugalii, przy czym duże zmiany dla tych państw wynikają głównie z niskiej bazy.
Ekonomiści Banku Zachodniego WBK dodają, że odbicie w hiszpańskiej gospodarce w 2014 r. było szybsze niż tego oczekiwano, zwłaszcza jeśli chodzi o konsumpcję prywatną.
"W 2015 r. spodziewamy się kontynuacji poprawy sytuacji gospodarczej na Półwyspie Iberyjskim. Naszym zdaniem, konsumpcja w Hiszpanii zwiększy się o ok. 2% w 2014 i 2015 r. Konsekwentnie poprawia się sytuacja hiszpańskiego rynku pracy i o ile bezrobocie jest wciąż wysokie, to spada w szybszym tempie. Także w Portugalii widoczne jest ożywienie, generowane głównie mocnym wzrostem inwestycji przy wciąż dość słabym wzroście konsumpcji (poniżej 1% r/r). Co prawda oba kraje dopiero wkraczają na ścieżkę ożywienia gospodarczego, ale są na dobrej drodze, m.in. dzięki przeprowadzonym wcześniej reformom strukturalnym" - prognozuje ekonomista BZ WBK Marcin Luziński, cytowany w komunikacie.
Jak wskazał Antczak, udział Hiszpanii w polskim eksporcie to obecnie 2,4% i jest większy niż udział USA czy Ukrainy. Hiszpania to piąty pod względem liczby ludności kraj w Unii Europejskiej, a więc potencjalnie jeden z największych rynków dla naszych eksporterów.
"Potencjał rynku hiszpańskiego oceniam przynajmniej na pierwszą piątkę odbiorców naszych towarów i usług. Dla Banku Zachodniego WBK rynek Półwyspu Iberyjskiego jest szczególnie istotny ze względu na przynależność do grupy Santander. Wszyscy nasi klienci, którzy chcą się rozwijać w tamtej części Europy, mają ułatwione zadanie" - stwierdził przedstawiciel BZ WBK i wskazał jednocześnie, że szansę ekspansji na rynku hiszpańskim ma bardzo wiele polskich branż.
Bank podkreśla, że świetnie radzą sobie eksporterzy zbóż, głównie pszenicy i żyta, leków, kosmetyków i chemikaliów przemysłowych oraz np. wyrobów z kauczuku (w tym opon). Hiszpania jest też ważnym rynkiem dla branży motoryzacyjnej i mięsnej, jak również artykułów AGD i RTV oraz mebli. Te same grupy produktów są popularne w Portugalii. Choć na razie udział eksportu do tego kraju w całości polskiego wywozu jest niewielki (0,4%), to sama wartość eksportu w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2014 r. wzrosła aż o 23,6% r/r.
Specjaliści Banku Zachodniego WBK zwracają również uwagę na dodatkowy potencjał współpracy z Hiszpanią i Portugalią: z oczywistych powodów, takich jak powiązania historyczne i tradycje handlowe oraz wspólny język, Półwysep Iberyjski ma doskonałe warunki rozwoju współpracy z Ameryką Łacińską.
(ISBnews)