Warszawa, 17.02.2023 (ISBnews) - Rząd planuje przyjęcie rozporządzenia Rady Ministrów ws. planu zagospodarowania przestrzennego dla części morza terytorialnego oraz morskich wód wewnętrznych - port morski w Świnoujściu, wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.
Przyjęcie rozporządzenia planowane jest w II kw.
"Obserwowana w ostatnich latach intensyfikacja procesów gospodarowania w polskich obszarach morskich […] stanowi przesłankę przemawiającą za koniecznością kompleksowego uregulowania procesów zagospodarowania przestrzennego polskich obszarów morskich, w tym wód portu morskiego w Świnoujściu" - czytamy w wykazie.
Aktualnie dla wód portu morskiego w Świnoujściu nie obowiązuje plan zagospodarowania przestrzennego.
Głównym celem przyjęcia planu jest uregulowanie zagospodarowania i użytkowania obszarów morskich wód wewnętrznych i części morza terytorialnego w porcie morskim w Świnoujściu.
"Plan umożliwi koordynację funkcjonalną i terytorialną różnorodnych działań przestrzennych w tym w szczególności realizację przedsięwzięć inwestycyjnych w sposób zrównoważony, tj. zapewniający efektywne wykorzystanie ich cech, zasobów i właściwości dla różnych celów społecznych i gospodarczych. Ponadto plan pozwoli ograniczyć konflikty między użytkownikami oraz z otoczeniem, zapewni trwałość nieodnawialnych zasobów i procesów przyrodniczych w perspektywie obecnego i kolejnych pokoleń" - wskazano.
Założono, że plan umożliwi osiągnięcie celów wynikających z krajowych dokumentów strategicznych.
Plan ma stanowić podstawę wydawania decyzji odnoszących się do użytkowania i zagospodarowania obszarów morskich. Ma być narzędziem równoważenia interesów wykorzystania przestrzeni morskiej, diagnozować przestrzenne uwarunkowania rozwoju, określać elementy składowe układu przestrzennego i ich wzajemne relacje oraz wskazywać ich pożądany kształt.
Plan będzie przyznawał priorytety wybranym sposobom wykorzystania i zapewnia spójność całości proponowanych rozwiązań (akwenom wydzielonym w planie ma zostać przyznana funkcja podstawowa, określająca wiodące przeznaczenie akwenu, którego nie mogą zakłócać inne sposoby jego wykorzystania).
Plan ma wprowadzić istotne nakazy, zakazy i ograniczenia odnoszące się do korzystania z wód portu morskiego w Świnoujściu, rozstrzygać o rozmieszczeniu w tych obszarach inwestycji celu publicznego, kierunkach rozwoju transportu i infrastruktury technicznej oraz określać obszary i warunki ochrony środowiska i dziedzictwa kulturowego, poszukiwania, rozpoznawania kopalin oraz wydobywania kopalin ze złóż.
Plan ma wskazywać także akweny, na których warto lokować takie sposoby zagospodarowania obszarów, których jednoczesne występowanie przynosi korzyści ekonomiczne, społeczne i ekologiczne.
(ISBnews)
Warszawa, 13.02.2023 (ISBnews) - PKP Polskie Linie Kolejowe ogłosiły w roku ubiegłym przetargi na roboty budowlane na 18 mld zł, w tym roku planowane jest ogłoszenie przetargów o wartości 15-20 mld zł, poinformował wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel.
"Od roku trwa proces ogłaszania przetargów na roboty budowlane w ramach perspektywy UE 2021-2027. W 2022 r. ogłoszone zostały przetargi na ok. 18 mld zł. Spółka jest przygotowana do ogłaszania kolejnych zadań i w 2023 r. planowane jest ogłoszenie przetargów o wartości 15-20 mld zł" - podał Bittel w odpowiedzi na interpelację poselską.
Wskazał, że PKP Polskie Linie Kolejowe podejmuje wszelkie możliwe działania związane z realizacją poszczególnych inwestycji, w tym na bieżąco ogłasza przetargi na modernizację infrastruktury kolejowej.
Wcześniej były to zadania realizowane w ramach Krajowego Programu Kolejowego do 2023 r., dotyczące perspektywy UE 2014-2020.
(ISBnews)
Warszawa, 08.02.2023 (ISBnews) - Sejm znowelizował ustawę o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, wykreślając tzw. zasadę 10H, czyli zakazu budowania wiatraków w promieniu wyznaczonym przez dziesięciokrotność wysokości projektowanej elektrowni do zabudowy i zastępując ją odległością minimalną na poziomie 700 metrów.
Za nowelą głosowało 214 posłów, 27 było przeciw, a 209 wstrzymało się od głosu.
Jednocześnie Sejm odrzucił większość zgłoszonych poprawek, w tym te, które zakładały zarówno zmniejszenie odległości minimalnej do 500 metrów, jak i jej zwiększenie do 1 000 metrów. Odrzucone zostały też poprawki, dotyczące organizowania referendum w sprawie lokalizacji elektrowni.
Projekt ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, w wersji przyjętej w lipcu ub. roku przez rząd zakładał minimalną odległość od budynków, w jakiej mogłyby być lokowane wiatraki na poziomie 500 metrów. W styczniu br. posłowie Prawa i Sprawiedliwości zaproponowali poprawkę, zwiększającą tę odległość (w przypadku budynków mieszkalnych) do 700 metrów.
Nowelizacja zakłada odejście od zasady 10H, czyli od zakazu lokowania elektrowni w promieniu wyznaczonym przez odległość równą dziesięciokrotności całkowitej wysokości projektowanej elektrowni wiatrowej do zabudowy mieszkaniowej.
Obowiązek zachowania odległości pozostawiono w projektowanych przepisach w przypadku parków narodowych (10H).
Nowela zakłada także, że prezes Urzędu Dozoru Technicznego (UDT) ma okresowo certyfikować (co 5 lat) oraz weryfikować kompetencje i zasoby podmiotu prowadzącego usługi serwisu technicznego elementów technicznych elektrowni wiatrowej (biorąc pod uwagę m.in. posiadany personel, jego kompetencje i uprawnienia do wykonywania określonych czynności serwisowych). Prowadzony ma być rejestr podmiotów mogących świadczyć tego typu usługi. Weryfikacji ma podlegać też to czy eksploatujący elektrownię wiatrową korzysta z usług certyfikowanego serwisu.
Nowela nakłada także na inwestora obowiązek przekazywania 10% mocy zainstalowanej na rzecz mieszkańców gminy, na terenie której znajduje się elektrownia wiatrowa.
(ISBnews)
Warszawa, 08.02.2023 (ISBnews) - Odejście od tzw. zasady 10H, czyli zakazu budowania wiatraków w promieniu wyznaczonym przez dziesięciokrotność wysokości projektowanej elektrowni do zabudowy i zastąpienie jej odległością minimalną na poziomie 700 metrów od zabudowań udostępni do budowy wiatraków ok. 12% powierzchni k raju, poinformował rzecznik rządu Piotr Muller.
"To jest około 12% powierzchni kraju - wtedy udostępnia się do budowy wiatraków" - powiedział Muller w RMF FM.
"700 metrów nie powoduje, że nie można budować wiatraków" - dodał.
Projekt ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, w wersji przyjętej w lipcu ub. roku przez rząd zakładał minimalną odległość od budynków, w jakiej mogłyby być lokowane wiatraki na poziomie 500 metrów. W styczniu br. posłowie Prawa i Sprawiedliwości zaproponowali poprawkę, zwiększającą tę odległość (w przypadku budynków mieszkalnych) do 700 metrów.
Projektowana nowelizacja zakłada odejście od zasady 10H, czyli od zakazu lokowania elektrowni w promieniu wyznaczonym przez odległość równą dziesięciokrotności całkowitej wysokości projektowanej elektrowni wiatrowej do zabudowy mieszkaniowej.
(ISBnews)
Warszawa, 07.02.2023 (ISBnews) - Sejmowe Komisje do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej negatywnie zarekomendowały wszystkie poprawki dotyczące zmiany minimalnej odległości wiatraków od budynków mieszkalnych. Poparcia komisji nie zyskały zarówno propozycje zwiększenia minimalnej odległości do 1000 metrów, jak i przywrócenia 500 metrów.
Obecnie odległość ta została określona w projekcie ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych na poziomie 700 metrów.
Podczas drugiego czytania zgłoszono kilkanaście poprawek. Wszystkie, z wyjątkiem jednej (dotyczącej korekt w projekcie, w którym podczas poprzedniego posiedzenia komisji dokonano zmiany zapisu w sprawie odległości minimalnej z 500 na 700 metrów) zostały zaopiniowane negatywnie.
Polska 2050 chciała zmiany metody liczenia odległości według decybeli - według norm ISO dla hałasu (decybeli, który wytwarzają elektrownie) - i uzależnienia możliwości budowy elektrowni od poziomu hałasu, docierającego do zabudowań. Lewica, Koalicja Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe w odrębnych poprawkach postulowały przywrócenie minimalnej odległości wiatraków od budynków z 700 do 500 metrów (jak było w pierwotnym projekcie, przyjętym przez rząd). Z kolei Solidarna Polska chciała zwiększenia minimalnej odległości do 1000 metrów.
Część negatywnie zarekomendowanych poprawek dotyczyła zasady 10H. Całkowitego jej wykreślenia chciała Koalicja Obywatelska, pozostawienia zapisu bez zmian - Konfederacja. Konfederacja domagała się także wprowadzenia obowiązku przeprowadzenia referendum lokalnego przed podjęciem decyzji o lokalizacji elektrowni wiatrowych, natomiast Polskie Stronnictwo Ludowe chciało wprowadzenia zapisu o możliwości skrócenia odległości minimalnej wiatraków od budynków w drodze referendum.
Poparcia nie zyskały także poprawki wprowadzające zakaz lokalizowania wiatraków w odległości 500 metrów od otulin parków narodowych oraz obszarów Natura 2000.
Projekt ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, w wersji przyjętej w lipcu ub. roku przez rząd zakładał minimalną odległość od budynków, w jakiej mogłyby być lokowane wiatraki na poziomie 500 metrów. W styczniu br. posłowie Prawa i Sprawiedliwości zaproponowali poprawkę, zwiększającą tę odległość (w przypadku budynków mieszkalnych) do 700 metrów.
Projektowana nowelizacja zakłada odejście od zasady 10H, czyli od zakazu lokowania elektrowni w promieniu wyznaczonym przez odległość równą dziesięciokrotności całkowitej wysokości projektowanej elektrowni wiatrowej do zabudowy mieszkaniowej.
(ISBnews)
Warszawa, 07.02.2023 (ISBnews) - Solidarna Polska proponuje zwiększenie minimalnej odległości wiatraków od budynków mieszkalnych z 700 m do 1 000 m. Poprawkę do projektu ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych podczas drugiego czytania w Sejmie zgłosił poseł Janusz Kowalski.
"20 posłów Solidarnej Polski składa poprawkę. 1 tys. m lokalizacji wiatraka od zabudowy. Wspieramy OZE, ale OZE stabilne, a więc ze źródeł biomasowych i takich, które gwarantują dochody rolników indywidualnych" - powiedział Kowalski podczas sejmowej debaty.
Projekt ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, w wersji przyjętej w lipcu ub. roku przez rząd zakładał minimalną odległość od budynków, w jakiej mogłyby być lokowane wiatraki na poziomie 500 m. W styczniu br. posłowie PiS zaproponowali poprawkę, zwiększającą tę odległość (w przypadku budynków mieszkalnych) do 700 m.
Jednocześnie minister klimatu i środowiska Anna Moskwa powiedziała, że o odległości, w jakiej będzie można wznosić wiatraki można dyskutować i ją potem zmieniać. Natomiast - jak podkreśliła - projektowana ustawa dotyczy przede wszystkim "dobrej, cywilizowanej ścieżki" budowania i podejmowania decyzji o budowie.
Projektowana nowelizacja zakłada odejście od zasady 10H, czyli od zakazu lokowania elektrowni w promieniu wyznaczonym przez odległość równą dziesięciokrotności całkowitej wysokości projektowanej elektrowni wiatrowej do zabudowy mieszkaniowej.
(ISBnews)
Warszawa, 07.02.2023 (ISBnews) - Organizacje pracodawców apelują o wykreślenie z projektowanej ustawy deregulacyjnej przepisu, który nakłada wymóg projektowania 1,5 miejsca postojowego dla każdego nowego mieszkania. Apel w tej sprawie trafił do senackiej Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności.
Komisja ta zajmuje się bowiem ustawą o zmianie ustaw w celu likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych, która wprowadza tę zmianę.
"Newralgicznym, niepożądanym przepisem wprowadzonym w ustawie deregulacyjnej jest odgórny wymóg projektowania minimum 1,5 miejsca postojowego dla każdego mieszkania" - napisano w opinii, podpisanej przez Business Centre Club (BCC), Federację Przedsiębiorców Polskich (FPP), Konfederację Lewiatan, Polską Radę Biznesu, Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD) i Pracodawców RP.
Dotychczas decyzja w sprawie współczynników parkingowych należała do rady gminy, która ustalała odpowiednie minima lub maksima w lokalnym studium.
"Niestety, projekt ustawy odbiera wspomniane uprawnienia gminom, nakazując bezwiednie projektować każdorazowo minimum 1,5 miejsca postojowego na mieszkanie (dodatkowo wprowadza się współczynnik 1:1 w obszarze zabudowy śródmiejskiej). Co więcej, ustawa zabrania również modyfikować współczynniki parkingowe - tak, jak miało to miejsce dotychczas - przy użyciu lokalnych standardów urbanistycznych" - wskazano w opinii.
Po jej wejściu w życie możliwe będzie wyłącznie ich zaostrzenie, co przeczy wiodącym trendom urbanistycznym i koncepcji miasta 15-minutowego i ogranicza władztwo planistyczne gmin, podkreślono.
Organizacje zauważają, że "w ustawie mającej z założenia usprawniać i liberalizować pewne procesy, wprowadzona zostaje odgórna centralizacja polityki parkingowej".
Ich zdaniem, alternatywą jest budowa dodatkowej kondygnacji podziemnej, ale nie wszędzie - jak podkreślają - będzie to możliwe.
Proponowane w ustawie zmiany dot. współczynników parkingowych - w ich ocenie - ocenie oznaczają w praktyce wzrost ceny pojedynczego mieszkania o kilkadziesiąt tysięcy złotych, zaniechanie budowy "ogromnej liczby" planowanych inwestycji ze względu na brak możliwości usytuowania ich na odpowiedniej działce i przy parkingu o wymaganej powierzchni.
"Wszystkie wymienione aspekty znacząco obniżą - i tak najniższą od lat - podaż mieszkań w kraju i przyczynią się do dalszych, gwałtownych wzrostów cen" - podkreślono w opinii.
Organizacje postulują wykreślenie zmian dotyczących tzw. minimów parkingowych, wykreślenie zakazu modyfikacji polityki parkingowej przez gminę oraz wprowadzenie 6-miesięcznego okresu przejściowego. Dodatkowo apelują o wprowadzenie dodatkowego okresu przejściowego dla już rozpoczętych inwestycji.
(ISBnews)
Warszawa, 06.02.2023 (ISBnews) - Rząd zakłada, że liczba kont mieszkaniowych zakładanych na rzecz dzieci wyniesie w tym roku ok. 20 tys., a w latach następnych po ok. 55 tys. rocznie, łącznie w latach 2023-2032 byłoby ich 552 tys., wynika z oceny skutków regulacji (OSR) do projektu ustawy o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe.
Projekt, dostępny na stronach Rządowego Centrum Legislacji (RCL) trafił do konsultacji i uzgodnień, które mają potrwać do końca tygodnia.
"W okresie do 2032 r. liczba rachunków zakładanych na rzecz dzieci rocznie ukształtuje się począwszy od 2027 r. na poziomie ok. 55 tys. rachunków rocznie, […] a w roku uruchomienia programu (2023 r.) przyjęto 20 tys. nowych kont dla tej grupy wiekowej" - czytamy w załączniku do OSR.
Dla pierwszych trzech pełnych lat wdrożenia programu założono, że liczba kont na rzecz dzieci wyniesie 77 tys. Przyjęto też, że średnia miesięczna kwota wpłat na konto mieszkaniowe założone na rzecz małoletniego w całym okresie oszczędzania wynosiła będzie 600 zł.
Na podstawie przyjętych założeń, skutki finansowe dotyczące wypłaty premii mieszkaniowych dotyczących rachunków założonych na rzecz dzieci w okresie 2023-2032 będą dotyczyły łącznie 552 tys. kont mieszkaniowych. Oszacowane wypłaty z tego tytułu ponoszone w latach 2033-2042 wynosiłyby łącznie 7 647 mln zł, podano także.
Projekt zakłada wprowadzenie możliwości oszczędzania na koncie mieszkaniowym przez okres nie krótszy niż 3 lata i nie dłuższy niż 10 lat kalendarzowych. Maksymalna miesięczna wpłata na konto - według projektu - może wynosić 2 000 zł (wpłaty dokonane w roku do maksymalnej kwoty 24 tys. zł), minimalna - 500 zł (minimalna kwota dokonanych wpłat w roku na poziomie 6 tys. zł).
Raz w roku oszczędzający ma mieć możliwość skorzystania z opcji miesięcznego zawieszenia wpłaty. Konto będzie mogło być prowadzone na rzecz oszczędzającego, który ukończył 13 rok życia.
(ISBnews)
Warszawa, 06.02.2023 (ISBnews) - Do oszczędzania na koncie mieszkaniowym przystąpi średnio 69 tys. osób rocznie, łącznie - 656 tys. osób do 2032 r.; w tym okresie powinno zostać zrealizowanych łącznie 283 tys. premii mieszkaniowych na kwotę 2,546 mln zł, wynika z oceny skutków regulacji (OSR) do projektu ustawy o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe.
Projekt, dostępny na stronach Rządowego Centrum Legislacji (RCL) trafił do konsultacji i uzgodnień, które mają potrwać do końca tygodnia.
"Liczba gospodarstw domowych corocznie przystępujących do systemu oszczędzania, którzy po upływie okresu oszczędzania zrealizują jednocześnie cel mieszkaniowy uprawniający do premii mieszkaniowej będzie wynosiła 69 tys. Z uwagi na wejście w życie rozwiązań w trakcie 2023 r […] przyjęto, że w pierwszym roku obowiązywania systemu liczba przystępujących do oszczędzania gospodarstw domowych nie przekroczy 50% tej liczby - ok. 35 tys.)" - czytamy w OSR.
W związku z tym oszacowano, że liczba przyszłych beneficjentów premii przystępujących do oszczędzania na koncie mieszkaniowym to łącznie 656 tys. osób do roku 2032.
Założono także, że zrealizowanych zostanie 283 tys. premii mieszkaniowych (w roku 2027 r. - 13,9 tys., w 2028 r. - 36,5 tys., 2029 r. - 50,4 tys., 2030 r. - 57,3 tys., 2031 r. - 60,8 tys. i w 2032 r. - 64, 2 tys. Łączna kwota wypłaconych premii mieszkaniowych ma - według założeń - wynieść 2 546 mln zł do 2032r., przy czym pierwsze premie, wykorzystane w 2027 r. mają wynieść 128 mln zł.
Odsetki od środków zgromadzonych na koncie oszczędnościowym mają - zgodnie z projektem - zostać zwolnione z podatku dochodowego od zysków kapitałowych na łączną kwotę 1 947 mln zł do 2032 roku.
Projekt zakłada wprowadzenie możliwości oszczędzania na koncie mieszkaniowym przez okres nie krótszy niż 3 lata i nie dłuższy niż 10 lat kalendarzowych. Maksymalna miesięczna wpłata na konto - według projektu - może wynosić 2 000 zł (wpłaty dokonane w roku do maksymalnej kwoty 24 tys. zł), minimalna - 500 zł (minimalna kwota dokonanych wpłat w roku na poziomie 6 tys. zł). Raz w roku oszczędzający ma mieć możliwość skorzystania z opcji miesięcznego zawieszenia wpłaty . Konto będzie mogło być prowadzone na rzecz oszczędzającego, który ukończył 13 rok życia o który w dniu zakładania konta nie miał ukończonych 45 lat.
W OSR przyjęto, że dla 40% przystępujących do systemu w danym roku czas oszczędzania będzie wynosił trzy pełne lata kalendarzowe. Dla 25% wyniesie cztery lata, dla 15% wyniesie pięć a po kolejnych latach oszczędzania (w okresie prognozy odpowiednio 7, 8, 9 i 10 rok) okres systematycznego gromadzenia środków będzie kończyło rocznie po 5%.
Założono, że przeciętna wpłata miesięczna w przypadku gospodarstw kończących okres oszczędzania po upływie okresu obejmującego trzy pełne lata kalendarzowe będzie wnoszona na maksymalnym poziomie wpłaty miesięcznej, tj. wyniesie 2 tys. zł. W przypadku gospodarstw oszczędzających w dłuższym okresie (4-10 lat) przyjęto, że miesięczna średnia kwota wpłaty w przypadku każdego roku oszczędzania powyżej trzech lat zmniejszała się będzie o średnio 200 zł (tj. będzie wynosiła odpowiednio 1800 zł w przypadku oszczędzających przez okres czterech lat, 1,6 tys. zł w przypadku oszczędzających przez pięciu lat, 1,4 tys. zł dla 6-letniego okresu oszczędzania, 1,2 tys. zł dla siedmiu lat okresu oszczędzania, 1 tys. zł miesięcznie w przypadku ośmiu lat oszczędzania oraz odpowiednio 800 zł i 600 zł w przypadku oszczędzających przez okres 9 i 10 lat).
Jako punkt odniesienia ustalenia wysokości przeciętnego oprocentowania środków na koncie mieszkaniowym przyjęto prognozowaną w okresie sporządzenia szacunków przez BGK wysokość stopy WIBOR 3M (6,56% w 2023 r., 5,33% w 2024 r., 4,38% w 2025 r., 3,63% w 2026 r., 3,22% w 2027 r. oraz 3,12% w 2028 r i kolejnych latach).
Przyjęto, że poziom oprocentowania środków na rachunku oszczędnościowym będzie ustalany przez banki na poziomie 1,5 pkt proc. powyżej przyjętej stopy bazowej, za jaką w szacunkach przyjęto 0,75 stopy WIBOR 3M, tj. w 2023 r. wyniesie 6,42%, w 2024 r. 5,5%, w 2025 r. 4,79%, w 2026 r. 4,22%, w 2027 r. będzie równy 3,92% i począwszy od 2028 r. w każdym roku będzie kształtował się na poziomie 3,84%.
Według założeń, roczna zmiana wartości wskaźnika ceny 1 m2 powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego w latach 2023-2025 wyniesie rocznie 13%, a następnie w całym pozostałym okresie prognozy będzie utrzymywała się rocznie na poziomie 4,2%, co odpowiada średniej arytmetycznej zmian wartości wskaźnika ogłaszanego za IV kwartał roku w latach 2000- 2021, podano także.
Wskaźnik inflacji w latach 2023-2024 został przyjęty na poziomie centralnej ścieżki aktualnej projekcji inflacji Narodowego Banku Polskiego (listopad 2022), tj. w wysokości 13,1% w roku 2023 oraz 5,9% w roku 2024. W kolejnych latach przyjęto wysokość rocznej inflacji na poziomie 3,5% w okresie 2025-2033.
(ISBnews)
Warszawa, 06.02.2023 (ISBnews) - Rząd szacuje, że zostanie udzielonych 155 tys. kredytów ze stałym oprocentowaniem na poziomie 2% do roku 2027r. na łączną kwotę 52,8 mld zł. Kwota dopłat do rat ma wynieść łącznie 11 303 mln zł, wynika z oceny skutków regulacji (OSR) do projektu ustawy o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe. Projekt trafił właśnie do konsultacji uzgodnień, które mają potrwać do końca tygodnia.
"W szacunkach założono, że roczna liczba bezpiecznych kredytów 2% udzielanych w ramach rządowego programu w latach 2023-2024 wyniesie łącznie 50 tys. kredytów (biorąc pod uwagę uruchomienie programu połowie 2023 r. przyjęto, że liczba udzielonych kredytów w 2023 r. wyniesie 10 tys., a w 2024 r. osiągnie wielkość 40 tys.)" - czytamy w OSR.
Począwszy od 2025 r. wielkość bazowa rocznej akcji kredytowej została oszacowana na poziomie 30 tys. kredytów.
Z uwagi na zakładaną poprawę uwarunkowań makroekonomicznych i przyjęty upływający horyzont realizacji programu założono jednak, że w latach 2026-2027 liczba udzielanych bezpiecznych kredytów 2% może przekraczać bazową wielkość rocznej akcji kredytowej i ponownie wykazywać tendencję rosnącą (przyjęto w tym okresie akcję kredytową odpowiednio na poziomie 35 tys. i 40 tys. zawieranych umów kredytowych), podano także.
Wartość udzielonego finansowania została oszacowana na 3,2 mld zł w 2023 r., 13, 2 mld zł w 2024 r., 10,2 mld zł w 2025 r., 12,2 mld zł w 2026 r. oraz 14 mld zł w 2027 r.
Kwota dopłat do rat ze środków Rządowego Funduszu Mieszkaniowego wyniesie odpowiednio 941 mln zł w 2024 r., 1 107 mln zł w 2025 r., 1 432 mln zł w 2026 r., 1 725 mln zł w 2027 r., 1 581 mln zł w 2028 r., 1 301 mln zł w 2029 r., 1 152 mln zł w 2030 r., 1 054 mln zł w 2031 r. oraz 1 1010 mln zł w 2032 r.
Biorąc pod uwagę dane dotyczące średnich kwot nowo udzielanych kredytów mieszkaniowych o stałej stopie procentowej, przyjęto założenie, że przeciętna kwota udzielanych kredytów z dopłatą do rat w roku uruchomienia programu (2023 r.) będzie wynosiła 320 tys. zł.
W kolejnych latach udzielania kredytów z dopłatą do rat założono, że średnia kwota udzielanego kredytu będzie wzrastała, i wyniesie w 2024 r. 330 tys. zł, w 2025 r. 340 tys. zł oraz w latach 2026-2027 r. wartość 350 tys. zł (obecna średnia wartość przeciętnej kwoty udzielanych kredytów mieszkaniowych o stałym i zmiennym oprocentowaniu).
W 2027 r. nie założono wzrostu tej kwoty przyjmując, że ewentualne wzrosty cen mieszkań będą kompensowane przez zwiększanie się wkładów własnych kredytobiorców, do czego przyczyni się również program wspierający oszczędzanie na pierwsze mieszkanie w ramach konta mieszkaniowego, wskazano.
Przyjęto, że średnie oprocentowanie nowo udzielanych kredytów o stałej stopie procentowej wyniesie w 2023 r. 8,5%. W kolejnych latach zmiana wysokości średniego oprocentowania nowo udzielanych kredytów mieszkaniowych o stałej stopie procentowej będzie analogiczna do prognozowanych przez BGK procentowych zmian wskaźnika WIBIOR 3M, w 2024 r. wynosząc 7,27%, w 2025 r. 6,32%, w 2026 r. 5,57% i począwszy od 2027 r. stabilizując się na poziomie 5%.
O kredyt z dopłatą będą mogły ubiegać się osoby, które na dzień złożenia wniosku o kredyt nie ukończyły 45 lat, przy czym w przypadku osób prowadzących gospodarstwo domowe wspólnie wystarczy, że wieku tego nie ukończyło jedno z nich (o ile obie będą stronami tego umowy tego kredytu). Osoba zaciągająca kredyt mieszkaniowy oraz osoby wchodzące w skład jej gospodarstwa domowego przed dniem jego udzielenia nie będą mogły posiadać prawa własności lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego.
Kredyt z dopłatą do rat będzie mógł zostać udzielony w maksymalnej kwocie 600 tys. zł w przypadku kredytobiorców prowadzących gospodarstwo wspólnie z małżonkiem lub gdy w skład gospodarstwa domowego kredytobiorcy wchodzi co najmniej jedno dziecko, w pozostałych przypadkach - maksymalnie do 500 tys. zł. Kredyt z dopłatą do rat będzie mógł zostać udzielony bez wkładu własnego kredytobiorcy albo z wkładem własnym nie wyższym niż 200 tys. zł. Kryteria te będą mogły zostać podwyższone w drodze rozporządzenia Rady Ministrów.
Dopłata do rat kredytu mieszkaniowego stanowiła będzie różnicę między średnim oprocentowaniem nowo udzielanych kredytów mieszkaniowych o okresowo stałej stopie procentowej (stopa stała w okresie 5 lat), skorygowanym o współczynnik odzwierciedlający składnik marży banku (w projekcie założono 0,9 średniego oprocentowania), a oprocentowaniem kredytu wynoszącym 2% (oprocentowanie podstawowe).
Średni poziom oprocentowania udzielany kredytów mieszkaniowych o stałej stopie procentowej będzie ustalany kwartalnie w oparciu o dane Narodowego Banku Polskiego.
W projekcie wprowadzony zostanie mechanizm zabezpieczający budżet państwa przed nadmiernym obciążeniem. W kwartałach w których wysokość średniego oprocentowania nowo udzielanych kredytów mieszkaniowych o okresowo stałej stopie procentowej byłaby wyższa niż 10%, tj. wskaźnik służący naliczeniu dopłaty będzie wynosił 9% (0,9 parametru rynkowego), dopłata do raty będzie ograniczona do kwoty odpowiadającej części odsetkowej raty obliczonej zgodnie z oprocentowaniem kredytu wynoszącym maksymalnie 7%.
Projekt zakłada, że dopłata do rat będzie przysługiwała przez okres 10 lat (120 rat spłaty kredytu).
(ISBnews)
Warszawa, 03.02.2023 (ISBnews) - Zaproponowana w poprawkach zasada budowania wiatraków w odległości co najmniej 700 metrów od zabudowań (zamiast 500 metrów) to nie jest zły kompromis, który dałoby się dodatkowo złagodzić, np. poprzez fakultatywne referendum w sprawie tej odległości, uważa premier Mateusz Morawiecki.
"Szanujemy obawy tych, którzy wskazują na zakłócenia miru domowego i spokoju w związku ze zbyt blisko stojącym wiatrakiem. Ten kompromis 700 metrów nie jest zły, ale jeżeli dałoby się go jeszcze dodatkowo złagodzić, np. poprzez mechanizm polegający na tym, że między 500 a 700 metrów możliwe byłoby fakultatywne referendum, to byłbym tego zwolennikiem" - powiedział Morawiecki z wywiadzie dla portalu Interia.pl.
"Myślę, że wielu parlamentarzystów również. Jednak już te 700 metrów otwiera kolejne perspektywy inwestycyjne dla wiatraków. A jest to rzeczywiście ważne dla niezależności energetycznej, dla niższych kosztów energii. Powtarzam często: nie chcemy płacić drogo za norweski czy katarski gaz, za kolumbijski węgiel i ropę z Bliskiego Wschodu. Odnawialne źródła energii leżą w naszym najlepiej pojętym interesie. Ale interes społeczny i obawy ludzi też są ważne. I stąd to ustępstwo" - dodał premier.
W ub. tygodniu minister klimatu i środowiska Anna Moskwa powiedziała, że o odległości, w jakiej będzie można wznosić wiatraki, możemy dyskutować i ją potem zmieniać.
Wcześniej w ub. tygodniu sejmowe Komisje do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych (ESK) oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej (STR) zaproponowały poprawkę do projektu ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, zwiększającą minimalną odległość od wiatraków, w jakiej będą mogły być lokowane budynki mieszkalne, do 700 m z 500 m.
Rzecznik rządu Piotr Muller zapowiadał, że Sejm przyjmie nowelizacją ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych prawdopodobnie na kolejnym posiedzeniu. Kolejne posiedzenie Izby planowane jest na 7-9 lutego.
Projektowana nowelizacja zakłada odejście od zasady 10H, czyli od zakazu lokowania elektrowni w promieniu wyznaczonym przez odległość równą dziesięciokrotności całkowitej wysokości projektowanej elektrowni wiatrowej do zabudowy mieszkaniowej.
(ISBnews)
Warszawa, 31.01.2023 (ISBnews) - Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o dozorze technicznym, który zakłada, że wojsko będzie mogło szybciej pozyskiwać i wprowadzać do użytku urządzenia podlegające dozorowi technicznemu, które zostały wyprodukowane w innym państwie, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).
"Wojsko będzie mogło szybciej pozyskiwać i wprowadzać do użytku urządzenia podlegające dozorowi technicznemu, które zostały wyprodukowane w innym państwie. Doprecyzowane zostaną także zasady dotyczące wykonywania dozoru technicznego urządzeń należących do wojsk sojuszniczych, które przebywają na terytorium Polski. Nowe przepisy wzmocnią zdolności obronne naszego kraju" - czytamy w komunikacie.
Najważniejsze rozwiązania:
- Niektóre przepisy ustawy o dozorze technicznym nie będą musiały być stosowane do wojsk sojuszniczych, które przebywają w naszym kraju. Dotyczyć to będzie także urządzeń technicznych, które przeznaczone są do eksploatacji przez polskie wojsko, a wytworzone zostały w innym państwie na potrzeby jednostek organizacyjnych podległych MON lub przez niego nadzorowanych.
- Urządzenia te będą mogły zostać objęte dozorem technicznym również wówczas, gdy nie były objęte polskim dozorem technicznym w fazie ich projektowania i wytwarzania.
- Przebywający na terytorium Polski żołnierze wojsk sojuszniczych i personel cywilny im towarzyszący, nie będą potrzebowali – wydawanych przez polskie jednostki dozoru technicznego – zaświadczeń, które kwalifikują do obsługi i konserwacji urządzeń. Będzie to dotyczyć sytuacji, gdy obsługiwane i konserwowane są urządzenia techniczne, które należą do sojuszniczych wojsk.
- Podlegające dozorowi technicznemu urządzenia techniczne, które należą do wojsk sojuszniczych przebywających w Polsce lub za które są one odpowiedzialne, będą mogły być eksploatowane bez konieczności uzyskiwania decyzji Szefa Wojskowego Dozoru Technicznego, zezwalającej na eksploatację. Będzie to możliwe, jeżeli przewidywać to będą przepisy szczególne lub umowy międzynarodowe.
Nowe przepisy mają wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
(ISBnews)
Warszawa, 31.01.2023 (ISBnews) - Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o drogach publicznych, którego celem jest przyspieszenie ogłoszenia naborów na zadania powiatowe i gminne w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg i wydłużenie czasu na realizację projektów inwestycyjnych, wynika z informacji Centrum Informacyjnego Rządu (CIR).
"Rząd chce umożliwić przyspieszenie ogłoszenia naborów na zadania powiatowe i gminne w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Celem zmian jest szybsze zawarcie z samorządami umów o dofinansowanie i dłuższy czas dla nich na realizację projektów inwestycyjnych" - czytamy w komunikacie.
Projekt dostosowuje także polskie prawo do przepisów Unii Europejskiej. Dotyczy to m.in. systemu elektronicznego poboru opłat drogowych i ułatwiania transgranicznej wymiany informacji na temat przypadków nieuiszczenia tych opłat, podano.
W 2023 r. na dofinansowanie budowy, przebudowy lub remontu dróg powiatowych i gminnych w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg (RFRD) przekazanych zostanie ponad 2,6 mld zł. Dzięki temu ma powstać lub zostanie zmodernizowanych prawie 2,8 tys. km dróg, w tym ponad 1,5 tys. km dróg powiatowych oraz 1,3 tys. km dróg gminnych.
Rozwiązania dotyczące Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg:
- Wojewodowie będą mogli przyspieszyć ogłoszenie naborów na zadania powiatowe i gminne w ramach RFRD.
- Nabory na 2024 r. będą mogły być ogłoszone wcześniej, tak aby jeszcze w 2023 r. można było zawrzeć z samorządami umowy o dofinansowanie.
Rozwiązania dostosowujące polskie prawo do przepisów UE:
- Złagodzone zostaną podstawowe warunki świadczenia usługi opłaty elektronicznej (EETS) dla jej dostawców
- Rezygnacja z obowiązku zawarcia przez dostawców EETS umów z wszystkimi podmiotami, które pobierają opłaty na obszarach EETS na terytorium UE.
- Zmiana warunków wykreślenia dostawcy EETS z rejestru EETS.
- Wprowadzenie przepisów dotyczących terminu wdrażania nowych elektronicznych systemów poboru opłat albo dokonywania istotnych zmian w tych systemach. Rozwiązanie to ma zapewnić dostawcom EETS możliwości odpowiedniego dostosowania systemów.
- Uściślenie obowiązków użytkowników usługi EETS, które mają na celu zapewnienie prawidłowego poboru opłat za przejazd od tych podmiotów. Ustalenie jasnego podziału odpowiedzialności w tym zakresie pomiędzy użytkownikami a dostawcami EETS.
- Wprowadzenie ram prawnych dla transgranicznej wymiany danych o naruszeniach obowiązku uiszczania opłat drogowych. Dzięki temu rozwiązaniu ma zostać zwiększona skuteczność egzekucji obowiązku ponoszenia tych opłat od użytkowników dróg z innych państw UE.
Nowe rozwiązania mają wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Od 2019 r. ze wsparciem z RFRD zrealizowane zostały inwestycje o długości ponad 18 tys. km.
(ISBnews)
Warszawa, 30.01.2023 (ISBnews) - Decyzje w sprawie ewentualnego przedłużenia wakacji kredytowych jeszcze nie zapadły, zależą one od tego, jak ukształtuje się sytuacja inflacyjna w dalszej części roku, poinformował premier Mateusz Morawiecki.
"Te decyzje jeszcze nie zostały podjęte, ponieważ zależą one od ukształtowania się sytuacji inflacyjnej w Polsce w dalszej części tego roku" - powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej.
Wiceminister finansów Artur Soboń poinformował dzisiaj w RMF FM, że Ministerstwo Finansów będzie zastanawiać się w połowie roku nad potrzebą przedłużenia wakacji kredytowych na 2024 r. w zależności od poziomu inflacji. Stwierdził, że gdyby inflacja w lipcu-sierpniu wynosiła 12-13% r/r, "z całą pewnością jakieś decyzje wówczas trzeba będzie podjąć".
Jak informowało ostatnio Biuro Informacji Kredytowej (BIK), banki zaraportowały do bazy 1,1 mln rachunków kredytów mieszkaniowych objętych wakacjami kredytowymi o wartości 275 mld zł do 15 stycznia 2023 r.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że inflacja konsumencka wyniosła 16,6% r/r w grudniu 2022 r.
(ISBnews)
Warszawa, 27.01.2023 (ISBnews) - O odległości, w jakiej będzie można wznosić wiatraki możemy dyskutować i ją potem zmieniać, zapowiada minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. W jej ocenie, projektowana ustawa dotyczy przede wszystkim "dobrej, cywilizowanej ścieżki" budowania i podejmowania decyzji o budowie.
"Ta ustawa jest nie do końca o odległości, o tej odległości możemy dyskutować i możemy ją też potem zmieniać. Ten potencjał dla wiatraków i ten potencja dla wiatraków będzie kilka kilkanaście procent mniejszy lub większy. Ona tak naprawdę jest o cywilizowanej dobrej ścieżce budowania i podejmowania decyzji o budowie" - powiedziała Moskwa w Polskim Radiu.
"Bo tego przed 2016 nie było, stąd też decyzja o 10 H, dosyć radykalna, ale właściwie jedyna, jaka wtedy mogła być podjęta" - dodała.
Wczoraj sejmowe Komisje do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych (ESK) oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej (STR) zaproponowały poprawkę do projektu ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, zwiększającą minimalną odległość od wiatraków, w jakiej będą mogły być lokowane budynki mieszkalne do 700 m z 500 m.
Poprawkę, zgłoszoną przez posłów PiS poparło 33 posłów połączonych Komisji, 25 było przeciw, 1 osoba się wstrzymała.
Projekt trafi do dalszych prac w Sejmie. Jednocześnie Komisje będą rekomendować odrzucenie pozostałych projektów ustaw dot. elektrowni wiatrowych. Wczoraj rzecznik rządu Piotr Muller informował, że Sejm przyjmie nowelizacją ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych prawdopodobnie na kolejnym posiedzeniu.
Projektowana nowelizacja zakłada odejście od zasady 10H, czyli od zakazu lokowania elektrowni w promieniu wyznaczonym przez odległość równą dziesięciokrotności całkowitej wysokości projektowanej elektrowni wiatrowej do zabudowy mieszkaniowej.
(ISBnews)
Warszawa, 25.01.2023 (ISBnews) - Obecnie nie są prowadzone żadne prace zmierzające do przedłużenia obowiązywania wakacji kredytowych na rok przyszły, poinformował rzecznik rządu Piotr Muller.
Wcześniej dziś zapowiadał, że ewentualną decyzję w sprawie przedłużenia tzw. wakacji kredytowych rząd zamierza podjąć w połowie roku. Podkreślał także, że będzie ona zależna m.in. od poziomu stóp procentowych, a w przypadku ich znaczącej obniżki takie działania mogą okazać się niepotrzebne.
"Nie toczą się prace w tym zakresie. Koszty kredytów są zależne od kilku czynników. Nie tylko od stóp procentowych. Zatem trzeba patrzeć na ten aspekt w całości" - napisał Muller na swoim profilu na Twiterze.
"Od początku światowego kryzysu dostosowujemy rządowe tarcze antykryzysowe. Tak też jest i będzie w tym roku. Ich wymiar i zakres zależy od aktualnej sytuacji makroekonomicznej i możliwości budżetowych" – dodał.
Jak informował wcześniej Muller, wakacjami kredytowymi objętych zostało 1,05 mln kredytów o łącznej wartości 262,5 mld zł do końca grudnia 2022 r. Zgodnie z ustawą o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom kredytobiorcy mogli ubiegać się o cztery miesiące wakacji kredytowych w roku 2022 i mogą ubiegać się o wakacje kredytowe także w tym roku.
(ISBnews)
Warszawa, 25.01.2023 (ISBnews) - Ewentualną decyzję w sprawie przedłużenia tzw. wakacji kredytowych rząd zamierza podjąć w połowie roku, wynika z wypowiedzi rzecznika rządu Piotra Mullera. Podkreślił, że będzie ona zależna od poziomu stóp procentowych, a w przypadku ich znaczącej obniżki takie działania mogą okazać się niepotrzebne.
"Zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja na rynku kredytowym. […] Na ten rok te rozwiązania są już przyjęte. […] Zobaczymy, jak będą wyglądały wysokości stóp procentowych i od tego uzależniamy tę decyzję, bo jeżeliby okazało się, że stopy procentowe pójdą mocno w dół, to być może takie działanie po prostu nie będzie potrzebne" - powiedział Muller na konferencji prasowej, odpowiadając na pytanie o zwiększenie liczby miesięcy, w których osoby, które mają kredyt mieszkaniowy mogłyby skorzystać z wakacji kredytowych.
"Zawsze, tak jak od samego początku mówiliśmy o tym różne instrumenty […] rozpatrujemy w perspektywie każdego kwartału i wtedy podejmujemy decyzje. […] I tak samo będziemy podejmować decyzje zależnie od tego, jakie będą stopy procentowe. Będziemy te decyzje podejmować pewnie w połowie roku" - dodał.
Jak informował wcześniej Muller, wakacjami kredytowymi objętych zostało 1,05 mln kredytów o łącznej wartości 262,5 mld zł do końca grudnia 2022 r. Zgodnie z ustawą o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom kredytobiorcy mogli ubiegać się o cztery miesiące wakacji kredytowych w roku 2022 i mogą ubiegać się o wakacje kredytowe także w tym roku.
Rzecznik rządu poinformował też, że rząd analizuje sytuację na rynku kredytowym.
"Natomiast patrzymy też na sytuację kredytobiorców poza kredytami hipotecznymi, bo na trym rynku też należy patrzeć jak wygląda spłacalność, zwiększenie zadłużenia, więc te instrumenty, potencjalne instrumenty pomocy tez należy rozważać wobec innych grup, czy np. przedsiębiorstw" - podkreślił Muller.
(ISBnews)
Warszawa, 24.01.2023 (ISBnews) - Projekt dotyczący ograniczeń w nabywaniu mieszkań powinien być procedowany na Radzie Ministrów w najbliższych tygodniach, "dość szybko", uważa minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. W jego ocenie, projekt może trafić na następne bądź kolejne posiedzenie Rady Ministrów. Buda skierował projekt ustawy ograniczającej możliwość hurtowego skupowania mieszkań do Kancelarii Premiera w ubiegłym tygodniu.
"Dyskusja trwa. Ja skierowałem projekt taki bazowy, będzie dyskusja na ten temat w najbliższych dniach, myślę też kwestia polityczna tego rozstrzygnięcia. […] Najbliższe tygodnie - czy to będzie kolejna Rada Ministrów za tydzień we wtorek, czy jeszcze kolejna, to ciężko mi powiedzieć. [….] Wiem, że ma to swój priorytet i powinno być dość szybko procedowane" - powiedział Buda w Radiu Wnet.
Ograniczenia mają dotyczyć podmiotów posiadających co najmniej pięć mieszkań; zgodnie z projektowaną regulacją, w przyszłości mogłyby kupować jedno mieszkanie raz na 12 miesięcy, uiszczając podatek od czynności cywilnoprawnych na poziomie 6%.
"Rozstrzygamy kwestie, czy to będzie dla funduszy, czy dla osób fizycznych. Ja zaproponowałem, aby to było od piątego mieszkania wzwyż, […] ale jesteśmy tu otwarci, mamy analizy przygotowane na poszczególne pułapy, decyzja polityczna tutaj będzie na którym poziomie i czy w ogóle postawić t ę granicę" - podkreślił minister.
Jak podawało Ministerstwo Rozwoju I Technologii (MRiT), ograniczenia w nabywaniu mieszkań nie będą dotyczyć:
- dziedziczenia
- darowizny
- wyroku sądowego
- odwróconej hipoteki
- renty dożywotniej
- innych pozakomercyjnych przypadków, podano także.
Ustawy nie będzie się także stosować do nabywania domów jednorodzinnych.
(ISBnews)
Warszawa, 18.01.2023 (ISBnews) - Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda skierował do Kancelarii Premiera projekt ustawy ograniczającej możliwość hurtowego skupowania mieszkań, poinformowało ministerstwo. Ograniczenia mają dotyczyć podmiotów posiadających co najmniej pięć mieszkań; zgodnie z projektowaną regulacją w przyszłości mogłyby kupować jedno mieszkanie raz na 12 miesięcy, uiszczając podatek od czynności cywilnoprawnych na poziomie 6%.
"Projekt ustawy o ograniczeniach w nabywaniu lokali stanowi odpowiedź na problem tzw. „hurtowych" zakupów mieszkań, które mogą ograniczać możliwość zaspokajania własnych potrzeb mieszkaniowych przez obywateli" - powiedział Buda, cytowany na profilu resortu na Twitterze.
Jak podano, właściciele co najmniej pięciu mieszkań będą mogli nabywać kolejne lokale nie częściej niż jedno mieszkanie raz na 12 miesięcy. Zakup szóstego i kolejnych mieszkań będzie obciążony podatek od czynności cywilnoprawnych na poziomie 6%.
Ograniczenia w nabywaniu mieszkań nie będą dotyczyć:
- dziedziczenia
- darowizny
- wyroku sądowego
- odwróconej hipoteki
- renty dożywotniej
- innych pozakomercyjnych przypadków, podano także.
Ustawy nie będzie się także stosować do nabywania domów jednorodzinnych.
(ISBnews)
Warszawa, 13.01.2023 (ISBnews) - Sejm przyjął część poprawek Senatu do ustawy o bezpieczeństwie morskim, której celem jest usprawnienie funkcjonowania systemu ochrony żeglugi i portów. Nowela zawiera delegację do wskazania w rozporządzeniu portu do obsługi morskich farm wiatrowych.
Przyjęte przez Sejm poprawki dotyczą m.in. wykonywania inspekcji i audytów oraz wydawania certyfikatów statkom rybackim oraz sankcji za nieprzestrzeganie przepisów.
Głównym celem zmian wprowadzanych nowelą jest:
- poprawa bezpieczeństwa żeglugi,
- zwiększenie efektywności działań administracji morskiej w imieniu państwa bandery,
- udoskonalenie narzędzi formalnoprawnych w obszarze sprawowania nadzoru nad czynnościami uznanych organizacji upoważnionych do działania w imieniu państwa bandery,
- uproszczenie i zaktualizowanie ram prawnych w zakresie dopełniania formalności sprawozdawczych z wykorzystaniem Krajowego Pojedynczego Punktu Kontaktowego przez statki wchodzące do i wychodzące z portów morskich,
- usprawnienie funkcjonowania systemu ochrony żeglugi i portów,
- umożliwienie budowy przez administrację morską portu do obsługi morskich farm wiatrowych.
Nowelizacja doprecyzowuje zadania i zakres odpowiedzialności naczelnego i terenowych organów administracji morskiej. Wprowadza także obowiązkowe audyty i inspekcje doraźne po zatrzymaniu statku w obcym porcie, ze względu na uchybienia dotyczące bezpieczeństwa, ochrony środowiska oraz standardów życia i pracy marynarzy. Obowiązkowy audyt dodatkowy będzie prowadzony wobec armatora, w przypadku zatrzymania jego dwóch statków w okresie 24 miesięcy.
Zmiany dotyczące inspekcji i audytów mają umożliwić sprawowanie przez dyrektorów urzędów morskich bardziej efektywnego nadzoru, zmierzającego do zapewnienia, że statek spełnia wymagania dotyczące bezpieczeństwa, ochrony środowiska oraz standardów życia i pracy marynarzy.
Na mocy noweli Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa (tzw. SAR) zostanie upoważniona do zakupu wyposażenia o przeznaczeniu wojskowym (np. noktowizorów czy lornetek), produkowanego przez rodzimych przedsiębiorców, w które wyposażone zostały m.in. formacje wojskowe, realizujące zadania poszukiwawcze i ratownicze na morzu.
Dyrektorzy urzędów morskich będą mieli możliwość wydania zarządzenia w celu umożliwienia testów statków autonomicznych, nieposiadających załogi (tzw. MASS) oraz określenia zasad przeprowadzania takich testów.
Nowelizacja upoważnia ministra właściwego do spraw gospodarki morskiej do wskazania - w drodze rozporządzenia - portu przeznaczonego do obsługi morskich farm wiatrowych, przy uwzględnieniu potrzeb obsługi morskich farm wiatrowych oraz ich planowanego rozmieszczenia.
Nowe rozwiązania mają wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem niektórych przepisów, które zaczną obowiązywać po upływie roku od ogłoszenia.
(ISBnews)