Warszawa, 13.09.2022 (ISBnews) - Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) planuje wprowadzenie mechanizmu uprzedniej weryfikacji ofert bilansujących składanych przez uczestników rynku bilansującego na rynku energii elektrycznej, poinformował resort. Skierował on do ponownych konsultacji publicznych projekt nowelizacji ministra klimatu i środowiska ws. szczegółowych warunków funkcjonowania systemu elektroenergetycznego w tym zakresie.
Ponowne konsultacje - jak podano na stronach Rządowego Centrum Legislacji - mają potrwać trzy dni.
"Poza zmianą terminów przekazywania aktualizacji kosztu paliwa podstawowego na potrzeby rozliczenia tzw. pracy wymuszonej rozliczanej zgodnie z CWD (cena wymuszonej dostawy energii elektrycznej) i CWO (cena wymuszonego odbioru energii elektrycznej), [projektowane rozporządzenie] wprowadza nowy mechanizm uprzedniej weryfikacji ofert na rynku bilansującym (ex-ante bid evaluation)" - czytamy w komunikacie.
Głównym elementem mechanizmu są:
- wprowadzenie obowiązku składania ofert bilansujących na rynku bilansującym energii elektrycznej na podstawie indywidualnych kosztów zmiennych wytwarzania energii elektrycznej przez składających oferty bilansujące;
- wprowadzenie maksymalnej ceny ofertowej (MaxCO) wraz z określeniem sposobu jej ustalania;
- wprowadzenie automatycznego ograniczenia cen ofertowych składanych przez uczestników rynku do maksymalnej ceny ofertowej (MaxCO), jeżeli cena ofertowa złożona w ofercie bilansującej jest wyższa niż maksymalna cena ofertowa (MaxCO);
- wykorzystanie tak ustalonych cen ofertowych do dalszych procesów rynku bilansującego;
- wzmocnienie transmisji sygnałów cenowych pomiędzy rynkiem bilansującym a pozostałymi rynkami energii elektrycznej.
Jak podano w uzasadnieniu, zmiany będą dotyczyły wytwórców aktywnych na rynku bilansującym, a wykorzystujących paliwa inne niż gaz i węgiel brunatny, np. węgiel kamienny, olej opałowy lub biomasę.
Oczekiwanym efektem zmian jest lepsze odzwierciedlenie cen paliw, w tym w szczególności cen węgla kamiennego w ramach cen CWD i CWO, a tym samym lepsze odzwierciedlenie kosztów paliwa w rozliczeniu pracy jednostki wytwórczej centralnie dysponowanej odbywającej się na polecenie operatora systemu przesyłowego elektroenergetycznego ze względów innych niż swobodne bilansowanie, wskazano.
Planowany termin wejścia w życie zmian to 3 dni od dnia ogłoszenia. W tym terminie ma wejść w życie również obowiązek składania ofert bilansujących zgodnie z nowymi zasadami.
(ISBnews)
Warszawa, 13.09.2022 (ISBnews) - Projekt ustawy o zatrudnianiu cudzoziemców, który zakłada uproszczenie procedur, wydłużenie zatrudniania cudzoziemca na podstawie oświadczenia do 24 miesięcy, likwidację tzw. testu rynku pracy i uproszczenia dotyczące przedłużenia zatrudnienia trafił do uzgodnień, wynika z informacji na stronach Rządowego Centrum Legislacji (RCL).
"Proponowane rozwiązania mają na celu zwiększenie zarówno skali, jak i trwałości udziału migrantów zarobkowych na rynku pracy, co pozytywnie wpłynie bezpośrednio na cały system gospodarczy w Polsce, przekładając się na roczny wzrost PKB, tak jak to miało miejsce w ostatnich latach przy rosnącym udziale cudzoziemców na polskim rynku pracy" - czytamy w ocenie skutków regulacji (OSR).
Migracje, zwiększając zasoby siły roboczej i wpływając na stopę bezrobocia, zmieniają też strukturę czynników produkcji (większy wkład pracy). Wykwalifikowani migranci mają również duży wpływ na wzrost produktywności, o ile pracują zgodnie ze swoimi kwalifikacjami. Dodatkowo migranci wspierają wzrost gospodarczy, m.in. obecnie już nie tylko zwiększają poziom konsumpcji podstawowych dóbr i usług, ale też coraz częściej inwestują w Polsce, podano także.
Projekt zakłada, że oświadczenia o zatrudnieniu cudzoziemca będą mogły dotyczyć zatrudnienia cudzoziemca na okres do 24 miesięcy (obecnie 6 miesięcy w ciągu 12 miesięcy). Oznacza to, że zadania dot. wpisu oświadczeń do ewidencji przejmą od wojewodów powiatowe urzędy pracy. Jednocześnie projekt wprowadza dodatkowe warunki wpisu oświadczenia do ewidencji, m.in. wymóg, by wynagrodzenie cudzoziemca nie było niższe niż wynagrodzenie pracowników wykonujących pracę porównywalnego rodzaju lub na porównywalnym stanowisku.
Zgodnie z proponowaną regulacją zlikwidowane ma zostać także odrębne postępowanie w sprawie przedłużenie zezwolenia na pracę, które obecnie jest wydawane, gdy pracodawca kontynuuje powierzenie pracy cudzoziemcowi na tym samym stanowisku. W zamian za to – w przypadku zamiaru dalszego zatrudniania cudzoziemca – wydawane mają być zezwolenia na pracę z zachowaniem dotychczasowych ułatwień przewidzianych dla przedłużenia zezwolenia tj. możliwość wykonywania pracy w trakcie procedury, natomiast wniosek miałby być rozpatrywany w pierwszej kolejności.
Zaproponowano także rezygnację z tzw. testu rynku pracy (weryfikacji czy na stanowisko, o które ubiega się cudzoziemiec nie ma wśród bezrobotnych Polaka o podobnych kompetencjach). Z szacunków Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej (MRiPS) wynika, że testowi rynku pracy podlega ok. 10% zatrudnionych w Polsce cudzoziemców.
Jednocześnie planowane jest wprowadzenie wymogu zatrudniania cudzoziemca na co najmniej 1/4 etatu lub 10 godzin tygodniowo.
Projekt zakłada także elektronizację procedur dotyczących dostępu cudzoziemców do rynku pracy.
"Projektowane rozwiązania mogą wpłynąć korzystnie na uzupełnianie niedoborów na rynku pracy, które od kilku lat stanowią jedną z najważniejszych barier rozwoju firm, w tym dużych przedsiębiorstw i będą się pogłębiać z powodu niekorzystnych trendów demograficznych, szczególnie silnych w populacji osób w wieku produkcyjnym, mobilnym" – czytamy w ocenie skutków regulacji (OSR).
Przewiduje się, że zmiany wprowadzone przepisami niniejszego aktu pozytywnie wpłyną na wielkość zatrudnienia w podmiotach objętych oddziaływaniem regulacji z uwagi na proponowane rozwiązania ułatwiające powierzenie pracy cudzoziemcom przez pracodawców przez ujednolicenie dokumentów dopuszczających do rynku pracy, zrównoważenie pracy instytucji realizujących przepisy o zatrudnieniu cudzoziemców, a tym samym przyspieszenie procedur. Proponowane rozwiązania mają zachęcić do pracy i pobytu w Polsce na dłuższy czas, minimalizując zjawisko wahadłowości, które dominuje w obecnym modelu migracyjnym, wskazano.
Jak podaje MRPiS cudzoziemcy stanowią obecnie ok. 6% zatrudnionych w Polsce (ok. 1 mln).
(ISBnews)
Warszawa, 13.09.2022 (ISBnews) - Popyt na pracę cudzoziemców będzie rósł minimum kilka lub kilkanaście procent rocznie w najbliższych latach, ocenia Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej (MRiPS). Największe zapotrzebowanie dotyczy wykwalifikowanych pracowników fizycznych w budownictwie, operatorów maszyn w przemyśle, pracowników niektórych usług i handlu, kierowców samochodów ciężarowych.
Cudzoziemcy stanowią średnio ok. 6% zatrudnionych w Polsce.
"Przewidujemy, że w ciągu najbliższych lat popyt na pracę cudzoziemców będzie w dalszym ciągu rósł minimum kilka lub kilkanaście procent rocznie" - napisał resort w uzasadnieniu do projektu ustawy o zatrudnianiu cudzoziemców.
Projekt zakłada uproszczenia w dostępie do polskiego rynku pracy, wydłużenia zezwolenia na pracę do 24 miesięcy i odejście od tzw. testu rynku pracy (weryfikacji czy chęci zatrudnienia na stanowisku, o które ubiega się cudzoziemiec, nie zadeklaruje Polak) - test ten dotyczy ok.10% zatrudnionych cudzoziemców.
"Pracodawcy i przedsiębiorcy zgłaszają stałe niedobory pracowników, przede wszystkim wykwalifikowanych pracowników fizycznych w budownictwie, operatorów maszyn w przemyśle, pracowników niektórych usług i handlu czy kierowców samochodów ciężarowych, występujące w coraz większej liczbie branż, regionów i zawodów. W związku z tym rośnie zainteresowanie zatrudnianiem cudzoziemców" - czytamy także.
W ostatnich latach zaobserwowano zainteresowanie pracodawców zatrudnianiem cudzoziemców. W latach 2015-2021 przy znacznym spadku bezrobocia wzrastała skala zatrudnienia cudzoziemców (liczba wydawanych rocznie zezwoleń na pracę wzrosła niemal 8-krotnie z 66 do 504 tys., a oświadczeń o powierzeniu pracy ok. 2,5-krotnie z 780 tys. do niemal 2 mln).
Jak podano w ocenie skutków regulacji (OSR), polski rynek pracy wymaga ciągłego uzupełniania podaży pracy cudzoziemców. MRPiS szacuje, że w skali roku pracuje średnio w jednym momencie około 1 mln cudzoziemców (co może stanowić około 6% polskiego rynku pracy).
"Projektowane rozwiązania mogą wpłynąć korzystnie na branże takie jak budownictwo, część usług, zbiór owoców, agencje pracy tymczasowej, których działalność jest obecnie silnie uzależniona od dostępności pracowników cudzoziemskich. Migranci podejmują często pracę w sektorach i zawodach najmniej atrakcyjnych dla obywateli Polski, gdzie kluczowe znaczenie ma utrzymanie niskich kosztów pracy (przy pogłębiających się trendach demograficznych problem może narastać)" - wskazano.
Resort zwraca też uwagę, że proponowane rozwiązania mają na celu uproszczenie rekrutacji rolnikom i przedsiębiorcom zatrudniającym pracowników do prac sezonowych, przy jednoczesnym umożliwieniu długotrwałego zatrudnienia w pozostałych branżach opierających się w dużej mierze na pracy cudzoziemców.
(ISBnews)
Warszawa, 13.09.2022 (ISBnews) - Rząd planuje przygotowanie pięcioletniej strategii integracji i wsparcia dla Ukraińców jeszcze w tym roku. Miałaby ona obejmować m.in. kwestie mieszkaniowe, zatrudnienia i edukacji, poinformowała minister ds. integracji społecznej Agnieszka Ścigaj.
"Strategia międzyresortowa myślę, że do końca roku będzie przygotowana. Ona obejmuje okres pięcioletni" - powiedziała Ścigaj w RMF FM.
Dodała, że ma obejmować "nie tylko mieszkanie, ale edukację i pracę".
Pytana o to, jak planowane jest rozwiązanie kwestii mieszkaniowych dla Ukraińców, minister odpowiedziała: "Zrobiliśmy inwentaryzację, znaleźliśmy środki na to, żeby pustostany można było dostosować, trzeba przeprowadzić procedurę wyłonienia gmin".
Podkreśliła, że z danych uzyskanych od samorządów i organizacji pozarządowych wynika, że takich pustostanów może być 250 tys. Obecnie trwa ich inwentaryzacja i sprawdzanie stanu prawnego własności.
Od 24 lutego br. granicę polsko-ukraińską w kierunku Polski granicę przekroczyło 6,239 mln osób. W kierunku Ukrainy odprawiono ponad 4,465 mln osób.
(ISBnews)
Warszawa, 12.09.2022 (ISBnews) - Z programu mieszkanie bez wkładu własnego po planowanych zmianach, których celem jest zwiększenie liczby beneficjentów programu, skorzysta 39,7 tys. osób w 2023 r., 60 tys. w 2024 r. oraz 68,3 tys. w 2025 r., wynika z oceny skutków regulacji (OSR) do projektu ustawy.
Projekt ten został w ubiegłym tygodniu przyjęty przez rząd.
"W ocenie skutków regulacji projektu ustawy o kooperatywach oraz zasadach zbywania nieruchomości należących do gminnego zasobu nieruchomości w celu wsparcia realizacji inwestycji mieszkaniowych, w ramach którego procedowane są zmiany w programie gwarantowanych kredytów mieszkaniowych, zapisano następujące prognozy dotyczące liczby kredytów udzielonych w kolejnych latach:
- w 2023 r.: 39,7 tys.,
- w 2024 r.: 60 tys.,
- w 2025 r.: 68,3 tys.,
- w 2026 r.: 71,5 tys.,
- w 2027 r.: 74,7 tys.,
- w 2028 r.: 74,7 tys.,
- w 2029 r.: 74,7 tys.,
- w 2030 r.: 74,7 tys." - napisała wiceminister rozwoju i technologii Kamila Król w odpowiedzi na interpelację.
Projektowane zmiany polegają m.in. na umożliwieniu wniesienia większego wkładu własnego, zniesieniu przepisu o minimalnej wysokości gwarancji, podniesieniu limitu ceny metra kwadratowego dla lokali nabywanych na rynku pierwotnym i wtórnym, umożliwieniu skorzystania ze spłat rodzinnych osobom, które zgromadziły środki na pokrycie 20% wartości nieruchomości oraz powiększenie tego parametru nawet do 25% w przypadku kredytobiorców, którzy zaciągną kredyty o stałej lub okresowo stałej stopie procentowej.
MRiT zakłada, że rozwiązania pozwalające większej liczbie osób zakwalifikować się do programu wejdą w życie w styczniu 2023 r.
Mieszkanie bez wkładu własnego jest pakietem rozwiązań prawno-finansowych, w skład którego wchodzi gwarantowany kredyt mieszkaniowy, jako instrument wspierający rodziny w zakresie poprawy warunków mieszkaniowych. Przepisy ustawy z 1 października 2021 r. o gwarantowanym kredycie mieszkaniowym weszły w życie w maju br.
(ISBnews)
Warszawa, 09.09.2022 (ISBnews) - Rząd planuje podjęcie w IV kw. br. uchwały w sprawie ustanowienia programu dot. udziału Polski w wystawie Expo 2025 w Osace, wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.
"Projekt uchwały Rady Ministrów w sprawie ustanowienia programu wieloletniego pod nazwą 'Udział Rzeczypospolitej Polskiej w Światowej Wystawie Expo 2025 w Osace, Kansai w Japonii w latach 2023-2026' ma na celu zapewnienie udziału Polski w tej wystawie" - czytamy w wykazie.
Program zapewni finansowanie dla udziału Polski w wystawie oraz będzie stanowił podstawę do zawierania wieloletnich zobowiązań na realizację ujętych w nim zadań, podano także.
Najistotniejsze rozwiązania w projekcie uchwały dotyczą:
Środki programu wieloletniego zostaną przekazane na:
- przygotowanie pawilonu i ekspozycji wewnętrznej promującej Polskę i jej osiągnięcia w wybranym obszarze tematycznym,
- zrealizowanie programu promocyjnego obejmującego w szczególności promocję gospodarczą, ale także promocję turystyki, polskiej kultury, regionów.
Realizatorem zadania dotyczącego udziału Polski w Expo 2025 oraz programu wieloletniego będzie Polska Agencja Inwestycji i Handlu S.A.
Polska obecność na Expo 2025 powinna przynieść korzyści w postaci m.in.:
- intensyfikacji stosunków gospodarczych i kulturalnych pomiędzy Polską a Japonią i krajami azjatyckimi,
- zwiększeni napływu inwestycji zagranicznych do Polski,
- rozwój turystki z Japonii i państw azjatyckich do Polski, wskazano.
Komisarzem Generalnym Sekcji Polskiej Expo 2025 w Osace jest wiceminister rozwoju i technologii Grzegorz Piechowiak.
(ISBnews)
Warszawa, 09.09.2022 (ISBnews) - Regulacje dotyczące wsparcia dla producentów nawozów znajdą się w pakiecie dla firm energochłonnych, który ma zostać ogłoszony w przyszłym tygodniu, poinformował rzecznik rządu Piotr Muller. Jednocześnie rząd planuje także wprowadzenie dopłat do nawozów także w roku przyszłym.
"Razem z przemysłem energochłonnym będą rozwiązania, które dotyczą też wsparcia produkcji nawozów, bo […] zawieszenie produkcji w niektórych zakładach produkujących nawozy dotyczy i wynika z ceny gazu" - powiedział Muller podczas konferencji prasowej.
Pakiet ma zostać przedstawiony w przyszłym tygodniu.
"Tak naprawdę rozwiązanie kwestii związanych z cenami gazu i energii elektrycznej to przy okazji jest rozwiązanie kwestii produkcji nawozów" - podkreślił.
Zapowiedział też kontynuację w roku przyszłym dopłat do nawozów dla rolników.
"Planujemy na przyszły rok, jeżeli chodzi o rozpoczynający się wtedy największy sezon zakupu nawozów" - podkreślił.
Znany z tego roku mechanizm dopłat określił jako "skuteczny i prosty dla rolników".
W końcu sierpnia br. premier Mateusz Morawiecki poinformował, że zwrócił się o wypracowanie odpowiedniego mechanizmu podażowo-popytowego i cenowego, by móc dokonać interwencji na rynku nawozów, tak by ceny nawozów nie przekładały się na ceny żywności. Mechanizm ten mieli wypracować wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk oraz wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
W tym tygodniu natomiast premier informował o pracach rządu nad projektem wsparcia dla sektorów energochłonnych, opracowywanym przy udziale ministra rozwoju i technologii Waldemara Budy, minister klimatu i środowiska Anny Moskwy oraz wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Jak podawano wcześniej, wartość tego pakietu dla największych firm ma sięgać do 5 mld zł.
(ISBnews)
Warszawa, 09.09.2022 (ISBnews) - Pakiet dotyczący oszczędności energii w administracji publicznej i instytucjach zostanie przedstawiony na początku przyszłego tygodnia, poinformował rzecznik rządu Piotr Muller. Rząd nie planuje żadnych regulacji narzucających oszczędzanie energii dla przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, analizowane są natomiast mechanizmy zachęcania do mniejszego zużycia prądu.
"W zakresie administracji publicznej, w zakresie instytucji publicznych szeroko rozumianych przewidujemy pewne mechanizmy, które będą zachęcały do tego, aby to zużycie było niższe. Na początku przyszłego tygodnia je przedstawimy" - powiedział Muller podczas konferencji prasowej.
Nie są planowane natomiast żadne regulacje narzucające przedsiębiorcom i gospodarstwom domowym oszczędzania energii.
"Tutaj działają naturalne mechanizmy racjonalizatorskie […] w związku z tym regulacji w tym zakresie nie planujemy, jeżeli chodzi o rozwiązania […] narzucające pewne rzeczy" - dodał.
Powtórzył, że planowane są natomiast mechanizmy zachęcające do oszczędności zużycia energii r/r tzn. jeżeli ktoś nie zużyje tyle lub mniej [energii] niż w zeszłym roku, to będzie miał niższą cenę.
"Jest to jeden z wariantów, który jest brany pod uwagę" - wskazał.
(ISBnews)
Warszawa, 09.09.2022 (ISBnews) - Rząd planuje dzisiaj sfinalizować prace legislacyjne nad projektem dot. dopłat do energii elektrycznej czy gazu dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych, poinformował rzecznik rządu Piotr Muller. Zastrzegł, że nie wiadomo, czy dzisiaj projekt ten będzie prezentowany.
"My dzisiaj chcemy ten projekt domykać, nie wiem, czy będziemy go dzisiaj komunikować, jeżeli chodzi o rozwiązania, natomiast minister [rozwoju i technologii] Waldemar Buda dostał zadanie, aby dzisiaj sfinalizować legislacyjne prace w tym zakresie" - powiedział Muller w Polsat News.
Przypomniał, że jest to "przede wszystkim pakiet, który jest kierowany do firm, które mają największe zużycie energii elektrycznej czy gazu".
"Mówimy tutaj o hutach, mówimy tutaj o firmach produkujących nawozy, tego typu dużych firmach, które produkują produkty spożywcze, bo też tam często jest zużycie duże, a więc do tych chcemy tę ofertę skierować" - dodał.
Pytany o szczegółowe rozwiązania tego pakietu, Muller powiedział: "Mogę tylko powiedzieć, że to jest kilka miliardów złotych, które dodatkowo trafią do tych firm przez pomoc wyrównującą częściowo […] ceny energii elektrycznej czy gazu".
Minister rozwoju i technologii zapowiadał na początku tygodnia, że "w ciągu najbliższych dni" zostanie przedstawiony programu wsparcia dla przedsiębiorstw energochłonnych o wartości ok. 5 mld zł.
(ISBnews)
Warszawa, 09.09.2022 (ISBnews) - Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg spodziewa się, że Sejm przyjmie nowelizację kodeksu pracy wprowadzającą do kodeksu regulacje dotyczące pracy zdalnej jeszcze w tym roku.
"Praca zdalna, która sprawdziła się i obowiązuje dzisiaj na mocy przepisów COVID-owych, zaproponowane jest jej wejście na stałe do kodeksu pracy. [Projekt] dzisiaj jest pracy w Komisji Kodyfikacyjnej, a więc kolejny etap to będzie kolejne czytanie w Sejmie" - powiedziała Maląg w radiu Siódma9.
"Liczę na to, że w tym roku uchwalimy [te przepisy] i praca zdalna już wejdzie na stałe" - dodała.
Projekt nowelizacji kodeksu pracy wprowadzający do kodeksu przepisy dot. pracy zdalnej został przyjęty przez rząd ponad trzy miesiące temu i skierowany do prac w Sejmie.
Najistotniejsze rozwiązania, zaproponowane w projekcie, a dotyczące pracy zdalnej:
- wprowadzenie do kodeksu pracy definicji pracy zdalnej, zgodnie z którą będzie to wykonywanie pracy całkowicie lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika i każdorazowo uzgodnionym z pracodawcą, w tym pod adresem zamieszkania pracownika, w szczególności z wykorzystaniem środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość;
- obowiązek uwzględniania przez pracodawcę wniosku o wykonywanie pracy zdalnej, złożonego przez pracownicę w ciąży oraz pracownika wychowującego dziecko do ukończenia przez nie 4. roku życia (chyba, że nie będzie to możliwe ze względu na organizację pracy lub rodzaj pracy wykonywanej przez pracownika, np. służb mundurowych);
Obowiązek uwzględnienia wniosku o pracę zdalną, dotyczy także pracodawcy:
- pracownika, który sprawuje opiekę nad innym członkiem najbliższej rodziny lub inną osobą pozostającą we wspólnym gospodarstwie, posiadających orzeczenie o niepełnosprawności,
- rodzica dziecka posiadającego zaświadczenie o ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniu albo nieuleczalnej chorobie zagrażającej życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu, - rodzica dziecka posiadającego orzeczenie o niepełnosprawności albo orzeczenie o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności,
- rodzica dziecka posiadającego opinię o szczególnych potrzebach edukacyjnych.
(ISBnews)
Warszawa, 08.09.2022 (ISBnews) - Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) oczekuje od sądu krajowego, że ostateczny rezultat ochrony konsumenckiej był zgodny z celem, jakim jest przywrócenie równowagi stron, co otwiera drogę do sprawiedliwego rozliczenia roszczeń banku o zwrot kapitału i wartości, jaką przedstawia korzystanie z tego kapitału, uważa Związek Banków Polskich (ZBP).
Trybunał odpowiadając na pytania prejudycjalne Sądu Rejonowego w Warszawie w sprawach dotyczących kredytu hipotecznego denominowanego w walucie obcej uznał dzisiaj, że sąd krajowy nie może zastąpić nieuczciwego postanowienia umownego dotyczącego kursu wymiany przepisem dyspozytywnym prawa krajowego, jeżeli takiemu rozwiązaniu sprzeciwia się konsument. Orzekł też, że jeżeli umowa kredytu nie może dalej obowiązywać bez tego postanowienia, należy stwierdzić jej nieważność.
W ocenie ZBP, wyrok przypomniał, że celem dyrektywy 93/13 jest przywrócenie równowagi stron, a nie unieważnienie wszystkich umów zawierających nieuczciwe warunki. Wskazał, że sąd krajowy ostatecznie ma doprowadzić do przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta jaka istniałaby w braku tego nieuczciwego warunku.
"Naszym zdaniem, świadczy to o tym, że Trybunał oczekuje od sądu krajowego, że ostateczny rezultat ochrony konsumenckiej był zgodny z celem, jakim jest przywrócenie równowagi stron. Otwiera to - naszym zdaniem - drogę do sprawiedliwego rozliczenia roszczeń banku o zwrot kapitału i wartości, jaką przedstawia korzystanie z tego kapitału" - czytamy w komunikacie.
ZBP zwraca też uwagę, że Trybunał wyraźnie podkreślił, że unieważnienie umowy możliwe jest dopiero wtedy, gdy sąd upewni się, że klient jest świadomy wszystkich skutków takiego unieważnienia.
(ISBnews)
Warszawa, 08.09.2022 (ISBnews) - Zwiększenie dopłat z budżetu państwa dla operatora wyznaczonego, którym co do 2025 r. jest Poczta Polska do 697 mln zł w 2023 r. z 590 mln zł według dotychczasowej regulacji zakłada projekt nowelizacji prawa pocztowego, który został przyjęty przez rząd i trafił do Sejmu.
"Proponowana nowelizacja prawa pocztowego polega przede wszystkim na rezygnacji z komponentu dopłaty pochodzącego z wpłat operatorów pocztowych. Postulowana zmiana źródła sfinansowania prognozowanego kosztu netto operatora wyznaczonego, powstałego za lata 2021-2031" - czytamy w ocenie skutków regulacji (OSR).
Projekt zakłada zwiększenie środków w ramach finansowania budżetu państwa do 697 mln zł w roku 2023 (wobec 590 mln zł zgodnie z obecną regulacją w roku przyszłym i latach kolejnych), 593 mln zł w 2024 r. i po 651 mln zł rocznie w kolejnych latach.
Spodziewanym efektem nowelizacji jest usprawnienie procedury dofinansowania kosztu netto świadczenia usługi powszechnej, umożliwiające wypłacenie operatorowi wyznaczonemu należnej rekompensaty. Zapewnienie efektywnego systemu dofinansowania kosztu netto jest niezbędne dla utrzymania wysokiej jakości świadczenia usługi powszechnej na terytorium całego kraju, podano także.
Uproszczenie procedur ma zmniejszyć obciążenie administracyjne i finansowe operatorów pocztowych, obowiązanych do wpłat do funduszu kompensacyjnego.
Wprowadzono przy tym zastrzeżenie, że finansowanie kosztu netto stanowi pomoc publiczną, która może być udzielona zgodnie z postanowieniami zawartymi w decyzji Komisji Europejskiej, wydanej w wyniku notyfikacji, w okresie obowiązywania tej decyzji, podsumowano.
(ISBnews)
Warszawa, 08.09.2022 (ISBnews) - Sąd krajowy nie może zastąpić nieuczciwego postanowienia umownego dotyczącego kursu wymiany przepisem dyspozytywnym prawa krajowego, jeżeli takiemu rozwiązaniu sprzeciwia się konsument, uznał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) odpowiadając na pytanie prejudycjalne, dotyczące zmian w umowach kredytowych, zaciąganych we frankach szwajcarskich. TSUE stwierdził, że jeżeli umowa kredytu nie może dalej obowiązywać bez tego postanowienia, należy stwierdzić jej bezwzględną nieważność
Trybunał odpowiadał na pytanie prejudycjalne Sądu Rejonowego w Warszawie w sprawach połączonych C-80/21 do C-82/21 dotyczącego kredytu hipotecznego denominowanego w walucie obcej.
Do sądu tego zwrócili się kredytobiorcy z powództwem o stwierdzenie, na podstawie dyrektywy w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, nieuczciwego charakteru wspomnianych powyżej warunków umownych dotyczących mechanizmu wymiany, które stanowiły integralną część ich umowy.
Sąd Rejonowy skierował do TSUE pytanie o wykładnię, czy dyrektywa sprzeciwia się orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym sąd krajowy, po stwierdzeniu nieważności nieuczciwego warunku umownego zawartego w umowie może zastąpić warunek umowny, którego nieważność została stwierdzona, albo wykładnią oświadczenia woli stron, albo zastosowaniem przepisu prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym, nawet jeśli konsument nie wyraża woli utrzymania ważności umowy.
Chciał też ustalić, czy sąd krajowy, w ramach wyeliminowania nieuczciwego warunku, może ograniczyć się do usunięcia części, przez którą warunek jest nieuczciwy lub - wręcz przeciwnie - ma usunąć ten warunek w całości. Zwrócił się też o szczegółowe wyjaśnienia w sprawie początku biegu terminu przedawnienia roszczenia o zwrot zapłaconych kwot, które przysługuje konsumentowi wskutek usunięcia nieuczciwego warunku w umowie.
TSUE uznał, że przysługująca sądowi krajowemu wyjątkowa możliwość zastąpienia nieuczciwego warunku umownego przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym jest ograniczona do przypadków, w których usunięcie tego nieuczciwego warunku umownego zobowiązywałoby ów sąd do unieważnienia danej umowy w całości, narażając tym samym konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki.
"Tymczasem w sytuacji, gdy konsument został poinformowany o konsekwencjach związanych z całkowitym unieważnieniem umowy i wraził zgodę na takie unieważnienie, nie wydaje się, aby została spełniona przesłanka, zgodnie z którą unieważnienie całej umowy naraziłoby go na szczególnie szkodliwe konsekwencje" - argumentował Trybunał.
W konsekwencji dyrektywa nie zezwala na zastosowanie orzecznictwa krajowego, zgodnie z którym sąd krajowy może, po stwierdzeniu nieważności nieuczciwego warunku znajdującego się w umowie konsumenckiej, które pociąga za sobą nieważność tej umowy w całości, zastąpić warunek umowny, którego nieważność została stwierdzona, przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym, nawet jeśli konsument sprzeciwia się takiemu rozwiązaniu, podał TSUE.
Tak samo dyrektywa nie zezwala na zastąpienie nieważnego warunku umownego wykładnią sądową, ponieważ sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania stosowania nieuczciwego warunku umownego, przy czym nie są one uprawnione do zmiany jego treści, wyjaśnił Trybunał.
W ocenie Trybunału, dyrektywa stoi na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu zezwalającemu sądowi krajowemu na usunięcie wyłącznie elementu warunku, który nadaje mu rzeczywiście nieuczciwy charakter, pozostawiając pozostałą jego część skuteczną, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku, które ma wpływ na jego istotę.
TSUE uznał także, że termin przedawnienia wiążący się z prawami konsumenta może być zgodny z prawem Unii tylko wtedy, gdy konsument miał możliwość poznania swoich praw przed rozpoczęciem biegu lub upływem tego terminu.
Tymczasem przeciwstawienie terminu przedawnienia żądaniu o charakterze restytucyjnym podniesionemu przez konsumenta w następstwie usunięcia nieuczciwego warunku, który to termin rozpoczyna bieg od dnia każdego świadczenia wykonanego przez tego konsumenta, nawet jeśli nie był on w stanie w tym czasie samodzielnie dokonać oceny nieuczciwego charakteru warunku umownego, nie jest w stanie zapewnić temu konsumentowi skutecznej ochrony.
Z powyższego wynika, że prawo Unii sprzeciwia się orzecznictwu krajowemu zezwalającemu na taką praktykę, podsumował TSUE.
(ISBnews)
Warszawa, 08.09.2022 (ISBnews) - Wiceminister finansów Artur Soboń zakłada, że indeks WIRD (Warszawski Indeks Rynku Depozytowego) jako alternatywny wskaźnik referencyjny stopy procentowej będzie obowiązywał od 1 stycznia 2023 r. W jego ocenie, lepszy jest "trwały, stabilny, rynkowy wskaźnik" niż rozwiązania czasowe, jak np. czasowe zamrożenie WIBOR-u na poziomie z roku 2019.
Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) podała w ub. tygodniu, że Komitet Sterujący Narodowej Grupy Roboczej dokonał wyboru indeksu WIRD jako alternatywnego wskaźnika referencyjnego stopy procentowej.
"Dzisiaj instytucje zajmujące się stabilnością, nadzorem nad finansami, także banki pracują nad rozwiązaniem które będzie optymalne. Wszystko wskazuje na to, że byłby to Warszawski Indeks Rynku Depozytowego. To w praktyce oznacza wskaźnik dużo bardziej odporny na wahania stóp procentowych" - powiedział Soboń w radiowej Jedynce.
"I gdyby on dzisiaj obowiązywał, a zakładam, że uda się, aby obowiązywał od 1 stycznia, to przy założeniu 25 lat i kredytu w wysokości 300 tys. zł, to każdego miesiąca nasza rata byłaby w stosunku do WIBOR-u o 250 zł mniejsza, więc bardziej odporny na wahania stóp wskaźnik alternatywny wobec WIBOR-u" - dodał.
Pytany czy nowy wskaźnik dotyczyłby nowo udzielanych kredytów czy także dotychczasowe kredyty byłyby przeliczane wg tego wskaźnika, Soboń wskazał, że "na pewno jest to rozwiązanie, które dotyczy kredytów nowych", co do kredytów już zaciągniętych stwierdził, że "nie chce tego przesądzać".
Odnosząc się do stwierdzenia o możliwości zamrożenia WIBOR-u na dwa lata na poziomie z 2019 roku, powiedział: "oczywiście, szansa na różne rozwiązania nierynkowe jest".
"One są kosztowne i wbrew naszym zobowiązaniom europejskim. Bo przepisy [tzw. dyrektywa BMR] nakazują, żeby on był rynkowy" - podkreślił wiceminister.
"Moim zdaniem, lepszy trwały, stabilny, rynkowy wskaźnik, który będzie korzystny dla kredytobiorców niż czasowe rozwiązania" - podsumował.
WIRD to indeks transakcyjny opracowywany na podstawie transakcji depozytowych zawieranych przez podmioty przekazujące dane z instytucjami finansowymi oraz z dużymi przedsiębiorstwami.
Wybór indeksu oraz dobór parametrów do metody jego opracowywania poprzedzony był konsultacjami publicznymi z podmiotami rynku finansowego oraz niefinansowego. KS NGR dokonał wyboru spośród trzech propozycji: WIRD, WIRF (Warszawski Indeks Rynku Finansowego) i WRR (Warsaw Repo Rate).
Administratorem WIRD w rozumieniu rozporządzenia BMR jest GPW Benchmark, wpisany do rejestru Europejskiego Urzędu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA).
Kolejnym krokiem KS NGR będzie przyjęcie Mapy Drogowej określającej harmonogram działań mających na celu zastąpienie wskaźnika referencyjnego WIBOR wskaźnikiem WIRD.
Zastąpienie WIBOR innym wskaźnikiem zapowiedział w kwietniu premier Mateusz Morawiecki. Miałby być to jeden ze sposobów -oprócz m.in. tzw wakacji kredytowych - na zmniejszeniu obciążeń kredytobiorców i obniżenie (lub przynajmniej spowolnienie wzrostu) rat kredytów hipotecznych, które mocno w ostatnich miesiącach wzrosły. Według tych zapowiedzi nowy wskaźnik miałby obowiązywać od 1 stycznia 2023 r.
WIBOR (Warsaw Interbank Offer Rate) to stopa procentowa po jakiej banki udzielają pożyczek innym bankom, inaczej to stopa referencyjna rynku międzybankowego dla kontraktów kilkumiesięcznych. Na jej podstawie ustalane jest oprocentowanie kredytów hipotecznych.
(ISBnews)
Warszawa, 08.09.2022 (ISBnews) - Senat wprowadził poprawki do nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego (JST), która precyzuje kwestie przekazywania środków na transformację energetyczną i dopłaty do źródeł ciepła oraz ich rozliczanie. Nowela umożliwia przekazanie JST dodatkowo 13,67 mld zł z tytułu udziału we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT).
Za ustawą wraz z poprawkami głosowało 97 senatorów, nikt nie był przeciwny, nikt też nie wstrzymał się od głosu.
Przyjęta przez Senat poprawka zakłada, że wysokość wydatków JTS na poprawę efektywności energetycznej i rozwój odnawialnych źródeł energii ma być liczona od dochodów, wskazanych w ustawie, a nie całości kwoty otrzymywanej przez JST z udziału we wpływach z podatku PIT. Jednocześnie do kwoty, wydawanej przez JST na ten cel mają być wliczane wydatki jednostek kultury, samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej i spółek kapitałowych, gdzie decydentem jest samorząd terytorialny.
Środki mają wpłynąć do budżetów JST jeszcze w tym roku. Senat doprecyzował, że mają być przekazywane w ratach i doprecyzował terminy.
Samorządy mają otrzymać łącznie 13,67 mld zł, przy czym 7,8 mld zł ma zostać podzielonych proporcjonalnie udziału JST w podatku PIT, pozostałe - w zależności od statusu JST.
Ustawa zakłada rozwiązania obligujące jednostki samorządu terytorialnego do przeznaczenia w latach 2022-2025 na wymienione wyżej zadania wydatków w kwocie nie mniejszej niż równowartość 15% kwoty otrzymanych w 2022 r. dodatkowych dochodów z tytułu udziału we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych.
Nowela dostosowuje reguły fiskalne obowiązujące JST do obecnej sytuacji ekonomiczno-finansowej - wprowadza czasowe preferencje w zakresie zasady zrównoważenia części bieżącej budżetu jednostki samorządu terytorialnego oraz limitu długu.
Proponowane zmiany zakładają przedłużenie możliwości bilansowania części bieżącej budżetu jednostki samorządu terytorialnego na lata 2023-2025 wolnymi środkami będącymi w dyspozycji JST oraz możliwość niespełnienia przez jednostkę samorządu terytorialnego relacji ograniczającej wysokość spłaty długu, pod warunkiem, gdy łączna kwota długu nie przekroczy 100% jej dochodów ogółem pomniejszonych o dotacje i środki o podobnym oraz powiększonych o planowane przychody nieprzeznaczone na sfinansowanie deficytu budżetowego.
Dodatkowo JST będzie mogła przekroczyć indywidualny limit spłaty zobowiązań wyłącznie w przypadku, gdy taka sytuacji nie zagrozi realizacji zadań publicznych.
Nowela wydłuża o rok okres wydatkowania środków otrzymanych z budżetu państwa przez gminy w roku 2021 na wsparcie finansowe inwestycji w zakresie wodociągów i zaopatrzenia w wodę oraz w zakresie kanalizacji.
(ISBnews)
Warszawa, 08.09.2022 (ISBnews) - Senat wprowadził do ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw poprawki zakładające m.in. przyznanie dopłat 3 tys. zł dla wszystkich źródeł ciepła, jak pellet drzewny, skroplony gaz LPG (propan butan) i olej opałowy.
Za ustawą wraz z poprawkami głosowało 97 senatorów, nikt nie był przeciwny, nikt też nie wstrzymał się od głosu.
Ustawa zakłada wprowadzenie jednorazowego dodatku dla posiadaczy niektórych indywidualnych źródeł ciepła i wspomoże te gospodarstwa domowe, dla których główne źródło ciepła zasilane jest biomasą (pellet drzewny, drewno kawałkowe, brykiet drzewny, słoma, ziarna zbóż) albo skroplonym gazem LPG (propan butan) albo olejem opałowym.
Senat zaproponował przyznanie dodatku na jednolitym poziomie 3 tys. zł niezależnie od źródła ogrzewania. Jedna z przyjętych poprawek zakłada także zwolnienie z podatku VAT od 31 października do 31 grudnia 2022 r., obligując sprzedawcę tych surowców do zamieszczania przy kasie rejestrującej informacji, że we wskazanym okresie sprzedaż tych towarów jest objęta stawką podatku od towarów i usług obniżoną do wysokości 0%.
Inna poprawka z kolei usuwa przepis, zakładający że jeżeli wystąpią na rynku nadzwyczajne zdarzenia skutkujące zmianą warunków zaopatrzenia w paliwa, minister właściwy do spraw energii w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw klimatu może, w drodze rozporządzenia, na czas oznaczony, nie dłuższy niż 24 miesiące, odstąpić od stosowania wymagań jakościowych dla tych paliw.
Zgodnie z przepisami, dodatek ma przysługiwać gospodarstwu domowemu, w przypadku, gdy głównym źródłem ogrzewania tego gospodarstwa jest kocioł, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia albo piec kaflowy na pellet drzewny, drewno kawałkowe lub inną biomasę, w szczególności: brykiet drzewny, słomę, ziarna zbóż i nimi zasilane albo kocioł gazowy zasilany skroplonym gazem LPG albo kocioł olejowy. Warunkiem koniecznym do uzyskania dodatku jest potwierdzenie uzyskania wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków.
Ustawa wprowadza także rozwiązanie dotyczące mechanizmu ustalania przez przedsiębiorstwa energetyczne - tzw. taryfy z rekompensatą dla odbiorców ciepła z przeznaczeniem na cele mieszkaniowe i użyteczności publicznej. W wyniku wprowadzenia tej regulacji dla odbiorców tej grupy ograniczony ma zostać wzrost cen ciepła i kosztów podgrzania ciepłej wody użytkowej do ustalonego poziomu.
Rozwiązanie to ma pozwolić również na zmniejszenie zatorów płatniczych na rzecz przedsiębiorstw ciepłowniczych wynikających z dynamicznego wzrostu cen usług świadczonych przez te podmioty w wyniku rosnących kosztów uzasadnionych przedsiębiorstw.
Do regulacji w tym zakresie Senat przyjął poprawkę stanowiącą, że średnia cena wytworzenia ciepła z rekompensatą przyjmuje wartość średniej ceny wytworzenia ciepła przez danego wytwórcę ciepła na 31 marca 2022 r. powiększoną o 40%.
Ustawa zakłada także możliwość udzielenia przez Skarb Państwa w 2023 r. pożyczki dla Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w wysokości 8,6 mld zł. Środki te mają pochodzić z budżetu państwa. Wprowadzono możliwość objęcia gwarancjami ewentualnego finansowania pomostowego, jaki Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych zaciągnąć będzie mogła w Banku Gospodarstwa Krajowego w 2022 r.
Nowela zakłada gwarancje Skarbu Państwa dla objętych decyzjami podmiotów w wysokości 21 mld zł.
(ISBnews)
Warszawa, 08.09.2022 (ISBnews) - Senat wprowadził poprawki do ustawy o szczególnym wsparciu podmiotów poszkodowanych w związku z sytuacją ekologiczną na rzece Odrze, które zakładają podwyższenie świadczenia dla firm za każdego ubezpieczonego, wydłużenie okresu wsparcia do trzech miesięcy, obniżają limit spadku przychodów uprawniający do wnioskowania o wsparcie oraz zwiększają liczbę branż, które miałyby zostać nim objęte.
Ustawę wraz z poprawkami poparło 97 senatorów, nikt nie był przeciwny, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Senat proponuje, by świadczenie w wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w lipcu 2022 r. za każdego zatrudnionego było wpłacane nie tylko przez sierpień, jak wynikało z ustawy w wersji, przyjętej przez Sejm, ale za sierpień, wrzesień i październik br. Inna z przyjętych poprawek zakłada, że o wsparcie będą mogły ubiegać się przedsiębiorcy, którzy zanotowali spadek przychodów na poziomie co najmniej 40% za sierpień, wrzesień i październik w stosunku do lipca 2022 r. (a nie 50%, jak zakładała ustawa przyjęta przez Sejm).
Ponadto Senat chce poszerzenia listy branż (kodów PKD), z których przedsiębiorcy mogliby ubiegać się o wsparcie. Wykaz branż ma znaleźć się w rozporządzeniu, jakie ma zostać wydane przez ministra pracy i polityki społecznej. Rząd i Sejm proponowały, by były to 23 branże, Senat chce, by wsparciem objęto firmy z ponad 30 branż. Chodzi o działalność m.in. z zakresu gastronomii, hotelarstwa, wypożyczania sprzętu sportowego, połowu i przetwórstwa ryb.
Świadczenia miałyby być wypłacane z Funduszu Pracy. Zgodnie z ustawą, kwota świadczenia będzie zwolniona z podatku dochodowego od osób fizycznych.
(ISBnews)
Warszawa, 07.09.2022 (ISBnews) - Senat powołał Joannę Tyrowicz jako swoją przedstawicielkę do Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Tyrowicz uzyskała 51 głosów za, przy 43 głosach przeciw i braku głosów wstrzymujących się.
Senat wybrał swojego przedstawiciela do RPP po tym, jak w lipcu br. odwołał z funkcji członka Rady Rafała Surę.
Senat powołał już w tym roku do RPP Ludwika Koteckiego oraz Przemysława Litwiniuka, którzy zajęli miejsce Eugeniusza Gatnara i Jerzego Kropiwnickiego. Senacka większość zapowiadała wówczas, że w listopadzie Rafała Surę zastąpi Joanna Tyrowicz.
Rada Polityki Pieniężnej działa obecnie w niepełnym składzie, Sejm nie wybrał dotychczas swoich dwóch przedstawicieli. W lutym na miejsce Grażyny Ancyparowicz i Eryka Łona izbie udało się wybrać jednego członka RPP - Wiesława Janczyka. Druga kandydatka - Gabriela Masłowska w ostatniej chwili zrezygnowała z kandydowania. Nieobsadzone pozostaje również miejsce po Jerzym Żyżyńskim, którego kadencja upłynęła z końcem marca.
W skład RPP wchodzi przewodniczący, którym jest prezes NBP, oraz 9 członków powoływanych w równej liczbie przez prezydenta, Sejm i Senat.
Senat powołuje i odwołuje członków RPP bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
(ISBnews)
Karpacz, 07.09.2022 (ISBnews) - Prace nad podatkiem od ponadwymiarowych zysków były prowadzone, ale ze względu na obecną sytuację makroekonomiczną oraz konieczność podjęcia decyzji odnośnie tej daniny na poziomie całej Unii Europejskiej obecnie nie zapadła jeszcze decyzja w tej kwestii, wynika z wypowiedzi minister finansów Magdaleny Rzeczkowskiej.
"Prace nad podatkiem od ponadwymiarowych zysków były prowadzone, ale pamiętamy, że w związku z transformacją energetyczną i wsparciem przez Polskę rozwoju zielonej energii, inwestycje w ten segment są koniecznością. Niezbędne jest także wsparcie konsumentów w okresie zwiększonych cen nośników energii. Nie odpowiem więc jednoznacznie czy taki podatek zostanie wprowadzony, musi to być również wspólna decyzja UE. A tam także są duże wątpliwości" - powiedziała Rzeczkowska podczas konferencji prasowej w Karpaczu.
W lipcu premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rząd może wprowadzić nowy podatek od zysków nadzwyczajnych, który miałby objąć spółki gazowe i energetyczne.
Podatek od nadzwyczajnych zysków, wprowadziły m.in. Włochy (opodatkowując dodatkowe zyski spółek energetycznych - początkowo 10%, a obecnie - 25%, jeśli są one o co najmniej 10% wyższe niż w tym samym okresie poprzedniego roku i wynoszą ponad 5 mln euro) i Węgry (dodatkowy podatek będzie pobierany w 2022 r i 2023 r. od dodatkowych zysków spółek energetycznych i banków), prace trwają w Wielkiej Brytanii (ma być pobierany na poziomie 25% od nadmiarowych zysków spółek energetycznych). Wprowadzenie takiego podatku rozważają również Stany Zjednoczone, prowadzone są także dyskusje w Niemczech.
(ISBnews)
Warszawa, 07.09.2022 (ISBnews) - Obniżenie stawek podatku od towarów i usług (VAT) o 1 pkt proc. oznaczałoby koszt dla budżetu szacowany na ok. 14,4 mld zł w 2023 r. i 15,4 mld zł w 2024 r., poinformowała minister finansów Magdalena Rzeczkowska.
"Wojenna sytuacja skłoniła rząd do podjęcia decyzji o zwiększeniu wydatków na obronność do 3% PKB, dodatkowo są to inwestycje wieloletnie. Dlatego utrzymanie podatku VAT na poziomie 23% i 8% jest konieczne. Szacunkowy koszt takiej obniżki w 2023 r. wyniósłby ok. 14,4 mld zł, a w roku 2024 15,4 mld zł. Niemniej naszym celem jest stałe obniżanie podatków, jak miało to miejsce w wypadku CIT, PIT, czy stosowanie ulg lub tarcz podatkowych" - powiedziała Rzeczkowska podczas konferencji prasowej w Karpaczu.
W przyjętym przez rząd w sierpniu projekcie nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych podano dziś, że rząd planuje utrzymanie podwyższonych stawek VAT na poziomie 8% i 23% w roku 2023 z uwagi na planowany skokowy wzrost wydatków na obronność i uzależnia ich utrzymanie po 1 stycznia 2024 r. od przekroczenia przez sumę wydatków na obronność 3% PKB.
W 2010 r. stawki VAT zostały tymczasowo podwyższone o 1 pkt proc. (z 22% na 23% i z 7% na 8%). Podwyższona stawka miała początkowo obowiązywać od 1 stycznia 2011 r. do 31 grudnia 2013 r. Jednak od tego czasu termin jej obowiązywania był kilkakrotnie przedłużany.
(ISBnews)