Warszawa, 16.04.2013 (ISBnews) - Parlament Europejski stosunkiem głosów 334:315 odrzucił propozycję Komisji Europejskiej tzw. backloadingu, czyli czasowego wycofania 900 mln pozwoleń na emisję CO2 w 2013 roku. PKPP Lewiatan sprzeciwiała się jakimkolwiek krótkoterminowym interwencjom w europejski system handlu emisjami (ETS), napisali eksperci Konferedacji w komentarzu.
"Wprowadzenie backloadingu wpłynęłoby na dalszy wzrost cen energii w UE, a zarazem nie naprawiło wad obecnej polityki klimatyczno – energetycznej. Ceny energii elektrycznej w UE dla odbiorców przemysłowych wzrosły w ostatniej dekadzie już o 45 proc. pogarszając konkurencyjność globalną przemysłu europejskiego. Wprowadzenie w życie propozycji Komisji Europejskiej spowodowałoby gwałtowny wzrost ceny pozwoleń, przekładając się na dalszy wzrost cen energii w warunkach utrzymującego się osłabienia gospodarczego. Niski obecnie popyt na uprawnienia wynika właśnie z sytuacji gospodarczej. Wychodzenie z kryzysu będzie naturalnym, rynkowym impulsem do wzrostu ceny pozwoleń" – powiedziała Daria Kulczycka, dyrektorka departamentu Energii i Zmian Klimatu PKPP Lewiatan.
Backloading byłby pierwszym krokiem do trwałego usunięcia uprawnień z systemu, a tym samym do podwyższenia celu redukcji emisji gazów cieplarnianych na rok 2020.
Komisja ds. Klimatu w swych innych argumentach za interwencją w ETS w sposób oczywisty przeceniała rolę jaką cena CO2 może odgrywać w procesie mobilizowania inwestycji w technologie niskoemisyjne. Cena CO2 ma wpływ na decyzje inwestorów, ale z całą pewnością nie jest to jedyny i decydujący czynnik. Taka ocena wynika z obserwacji, iż Europa przegrywa wyścig zielonych technologii ze Stanami Zjednoczonymi i Chinami, krajami, które nie wprowadziły systemu handlu emisjami, natomiast mają dedykowane strategie rozwoju i rozpowszechniania technologii oparte na nowoczesnych mechanizmach finansowania.
Lewiatan uważa, że Komisja Europejska powinna skoncentrować działania na tworzeniu długookresowych warunków wzrostu gospodarczego, w tym strukturalnych reform ETS po roku 2020, a nie na krótkookresowych interwencjach w poprawnie działające mechanizmy rynkowe. Taka też jest opinia europejskiej federacji pracodawców BUSINESSEUROPE.
(ISBnews)
Warszawa, 16.04.2013 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o obligacjach oraz ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne, przedłożone przez ministra finansów.
Zaproponowano rozwiązania, których celem jest wsparcie rozwoju rynku długoterminowych nieskarbowych papierów dłużnych (obligacje emitowane przede wszystkim przez banki, przedsiębiorstwa niefinansowe oraz samorządy). Chodzi o doprowadzenie do sytuacji, w której ich emisja będzie pełnić istotną i uzupełniającą, w stosunku do kredytów bankowych, rolę źródła pozyskania kapitału.
Proponowane rozwiązania zakładają zwiększenie pewności i bezpieczeństwa obrotu przez jednoznaczne rozstrzygnięcie wątpliwości dotyczących niektórych obowiązujących przepisów, aby uczestnicy rynku mieli pewność, że prawidłowo z nich korzystają.
W planowanych przepisach uwzględniono też nowe zjawiska, jakie pojawiły się na rynku kapitałowym w ciągu ostatnich lat. Chodzi przede wszystkim o Catalyst. To system autoryzacji i obrotu dłużnymi instrumentami finansowymi, prowadzony przez GPW w Warszawie oraz BondSpot SA. Stworzenie Catalyst pozytywnie oddziałuje na płynność nieskarbowych papierów dłużnych na rynku wtórnym, a przestrzeganie obowiązków informacyjnych przez emitentów i stała wycena rynkowa dodatkowo sprzyjają stabilności i pewności obrotu. Do projektu zostanie też wprowadzona instytucja zgromadzenia obligatariuszy, jako reprezentacji ogółu uprawnionych z obligacji danej serii wobec emitenta.
Przewidziano również rozszerzenie zakresu instrumentów dostępnych emitentom. Chodzi o możliwość emisji obligacji wieczystych (nie podlegają wykupowi, a świadczenie emitenta względem obigatariuszy polega na zapłacie odsetek w formie renty wieczystej) i obligacji podporządkowanych (obligacje z których zobowiązania w przypadku upadłości lub likwidacji emitenta podlegają zaspokojeniu w kolejności wskazanej w warunkach emisji). Nowe regulacje będą dotyczyć głównie: emitentów, nabywców obligacji komercyjnych (w szczególności: banków, zakładów ubezpieczeń, funduszy inwestycyjnych i emerytalnych) oraz organizatorów emisji, czyli głównie banków.
(ISBnews)
Warszawa, 16.04.2013 (ISBnews) - Od czasu wejścia w życie ustawy refundacyjnej zwiększyło się zainteresowanie lekarzy ubezpieczeniami dodatkowymi, zapewniającymi im ochronę prawną, także w wypadku sporów z NFZ za błędnie wystawione recepty, wynika z analizy firmy April Polska Medbroker, przesłanej agencji ISBnews. Spółka odnotowała wzrost liczby ubezpieczeń wykupywanych przez lekarzy i dentystów o 50% w skali roku, poinformował prezes April Polska Medbroker Sławomir Apelski.
"Na rynku ubezpieczeniowym widoczny jest wzrost ilości kupowanych przez lekarzy polis po wejściu w życie ustawy refundacyjnej. Lekarze, korzystając ze specjalnych produktów przeznaczonych tylko dla lekarzy i lekarzy dentystów, ubezpieczają się od ponoszenia kosztów sporów z NFZ, w tym od ryzyka kar, które mogą otrzymać za błędnie wystawione recepty" - czytamy w analizie przesłanej agencji ISBnews.
W II połowie 2011 r., jeszcze przed wejściem w życie ustawy refundacyjnej, samorząd lekarski zwrócił się z wnioskiem do firmy Medbroker (której nazwa od marca 2013 brzmi April Polska Medbroker), prowadzącej działalność brokerską w środowisku medycznym, o rozpoznanie możliwości zorganizowania ubezpieczenia lekarzy przed ryzykiem wynikającym z nowych przepisów.
Samorząd lekarski prowadził wówczas działania interwencyjne, które okazały się na tyle skuteczne, że z ustawy refundacyjnej wykreślono kontrowersyjne zapisy. Jednak w czerwcu 2012 r. (po wejściu w życie zarządzenia prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia 38/2012/DGL) znalazły się one w nowych umowach z NFZ, jakie lekarz lub lekarz dentysta musi podpisać, jeżeli chce wypisywać recepty na leki refundowane. Wówczas powrócił temat ubezpieczeń i intensywne prace w Medbrokerze, których efektem jest nowy produkt ubezpieczeniowy Program Recepta, dostępny dla lekarzy i lekarzy dentystów od 1 stycznia 2013 r., podano w materiale.
"Po wejściu w życie ustawy refundacyjnej lekarze i lekarze dentyści z większym przekonaniem zapoznają się z ubezpieczeniami, które mogą ich chronić w przypadku sporu z NFZ. Odnotowaliśmy wzrost ilości wykupywanych ubezpieczeń o 50% w skali roku" - powiedział Apelski, cytowany w komunikacie.
Dodał, że szczególnie są zainteresowani Prawnikiem dla lekarza - ubezpieczeniem ochrony prawnej, który pokrywa ewentualne koszty sądowe i opieki pełnomocnika prawnego, a także nowym produktem którego ochrona obejmuje sfinansowanie kar umownych i odszkodowań dochodzonych przez NFZ - Programem Recepta .
"Jeśli przy wystawianiu recept zostaną naruszone przez lekarza obowiązki, wynikające z umowy z NFZ, może on ponieść skutki finansowe" - powiedział Marek Opiela z kancelarii Dittmajer i Wspólnicy, współtwórca Programu Recepta, chroniącego lekarzy przed nowymi zapisami o sankcjach, cytowany w komunikacie.
Oznacza to, że NFZ może naliczyć wówczas kary umowne, a także dochodzić odszkodowania od lekarza. Przedmiotowe ubezpieczenie chroni lekarza w przypadku zastosowania sankcji przez NFZ, dodał Opiela.
(ISBnews)
WTOREK, 2 KWIETNIA
--09:00: Markit poda dane o wskaźniku PMI dla Polski
ŚRODA, 3 kwietnia
--09:30: Konferencja prasowa poświęcona strategii PKO BP na lata 2013-2015
CZWARTEK, 4 kwietnia
--Konferencja KBC Securities nt. branży węglowej
PIĄTEK, 5 kwietnia
--14:00: NBP poda dane o oficjalnych aktywach rezerwowych za marzec
-- Konferencja KBC Securities nt. branży węglowej
WTOREK, 9 kwietnia
--10:00: Konferencja ABC Data nt. marki Colorovo
-- Pierwszy dzień posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej
ŚRODA, 10 kwietnia
--16:00 Konferencja po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej
PIĄTEK, 12 kwietnia
--14:00: NBP poda dane o podaży pieniądza M3 za marzec
PONIEDZIAŁEK, 15 kwietnia
--14:00: GUS opublikuje dane o inflacji CPI za marzec
--14:00: NBP poda dane o bilansie płatniczym za luty
WTOREK, 16 kwietnia
--14:00: NBP poda dane o inflacji bazowej za marzec
ŚRODA, 17 kwietnia
--14:00: GUS opublikuje dane o przeciętnych zatrudnieniu i wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw w marcu
CZWARTEK, 18 kwietnia
--14:00: GUS opublikuje dane o produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej w marcu
--14:00: GUS opublikuje dane o inflacji PPI w marcu
-- Forum Przedsiębiorców: "ROZWÓJ – prawdziwa istota przedsiębiorczości", pod patronatem agencji ISBnews
PIĄTEK, 19 kwietnia
--10:00: Konferencja „RESTART 2013 - Jaka Europa się kończy, a jaka zaczyna", pod patronatem agencji ISBnews
--14:00: GUS opublikuje dane o budownictwie mieszkaniowym w marcu
PONIEDZIAŁEK, 22 kwietnia
--11:00: GUS opublikuje dane o deficycie i długu sektora instytucji rządowych i samorządowych za 2012 r.
--11:00: GUS opublikuje nowe szacunki PKB za 2011 i 2012 rok
--14:00: GUS opublikuje dane o koniunkturze w przemyśle, budownictwie, handlu i usługach w kwietniu
CZWARTEK, 25 kwietnia
--14:00: GUS opublikuje dane o koniunkturze konsumenckiej w kwietniu
WTOREK, 30 kwietnia
--14:00: GUS opublikuje wstępną ocenę przezimowania upraw
13-15 maja
--V Europejski Kongres Gospodarczy w Katowicach
6-7 czerwca
-- IPO Summit, Warsaw 2013
24-26 czerwca
-- III Europejski Kongres Finansowy w Sopocie
(ISBnews)
Warszawa, 26.03.2013 (ISBnews) - Obniżenie stawki podatku VAT do 22% od 2014 r. jest mało prawdopodobna, wynika z wypowiedzi premiera Donalda Tuska. W jego ocenie, do takiego kroku mogłaby przekonać wyraźna poprawa w gospodarce w II połowie roku.
"Musiałaby nastąpić radykalna poprawa w drugiej połowie roku, żebyśmy obniżyli VAT. Dzisiaj wydaje się to bardzo mało prawdopodobne. Jeśli w drugiej połowie roku odnotujemy wyraźną poprawę, większą niż się można spodziewać, to do tematu wrócimy" - powiedział Tusk na konferencji prasowej.
W połowie marca wiceminister finansów Janusz Cichoń powiedział, że Ministerstwo Finansów nadal zakłada, że w 2014 r. powrócimy do podstawowej stawki podatku VAT na poziomie 22%. Według niego "wskazują na to wszystkie znaki na niebie i ziemi". W jego ocenie, sytuacja dochodowa jest niepokojąca, ale resort finansów jest przekonany, że w II półroczu nastąpi wyraźne ożywienie. Skutkiem tego będzie poprawa sytuacji dochodowej.
"Wypowiedź wiceministra Cichonia była przesadnie optymistyczna, biorąc pod uwagę to, co się dzieje dzisiaj w gospodarce i finansach Polski i Europy" - odpowiedział premier na pytanie o wypowiedź wiceministra finansów.
Na początku tego roku premier Donald Tusk mówił, ze to, czy w 2014 r. powrócimy do 22-proc. VAT-u będzie zależało od stanu gospodarki w 2013 r., choć zapewniał, że chciałby, aby w przyszłym roku były możliwe obniżki podatków.
Stawki VAT podniesiono w 2011 r. Rząd planował wówczas powrót to poprzednich poziomów w 2014 r.
(ISBnews)
Warszawa, 21.03.2013 (ISBnews) - Dochody z akcyzy od wyrobów tytoniowych mogą w tym roku spaść o blisko 1 mld zł, tj. o 4-5% - byłby to pierwszy spadek od 10 lat, szacuje Fundacja Republikańska.
"Z naszej prognozy wynika, że tegoroczne dochody z akcyzy będą niższe co najmniej o 4-5%, czyli blisko 1 mld zł. Szacowane przez nas straty w dochodach mogą okazać się poważnym problemem w i tak napiętym budżecie. Przypominam, że na koniec lutego deficyt sięgnął 60,9% kwoty 35,6 mld zł zaplanowanej w ustawie budżetowej na 2013 r.- powiedział Krzysztof Brosz z Fundacji Republikańskiej, cytowany w komunikacie.
Autorzy raportu "Polityka podatkowa państwa wobec branży tytoniowej oraz jej konsekwencje ekonomiczne i społeczne" przypominają, że od 2004 roku dochody budżetu państwa z tytułu akcyzy i podatku VAT na papierosy rosły z roku na rok i dostarczyły w ostatnich dwóch latach ponad 9% łącznych wpływów budżetowych Polski. Systematyczny wzrost trwał do połowy 2012 r., ale w drugim półroczu doszło do około dwuprocentowego spadku dochodów w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego.
"Wprawdzie wpływy z tytułu akcyzy tytoniowej za cały 2012 r. mają szansę zamknąć się nieznacznym dodatnim saldem w stosunku do 2011, to jednak zapaść, która następuje od połowy 2012, będzie się pogłębiać. Świadczy o tym dobitnie styczeń 2013, kiedy Ministerstwo Finansów odnotowało ponad 17% spadku wpływów z akcyzy w porównaniu ze styczniem 2012. Oznacza to, że 2013 rok może być pierwszym od 10 lat, kiedy dochody z tytułu akcyzy będą niższe niż w roku poprzednim" - czytamy dalej.
Spadek dochodów budżetowych z akcyzy ma swoją przyczynę w malejącej legalnej sprzedaży papierosów. W 2012 po niewielkim wzroście w I kwartale, legalny rynek zaczął kurczyć się w tempie blisko 9% r/r. Najszybszy spadek legalnej sprzedaży, bo 13%, odnotowano w segmencie najtańszych papierosów, stanowiących prawie 60% rynku. Wysoka, ponad 9-procentowa podwyżka akcyzy od 1 stycznia 2013 dała kolejny impuls do ucieczki najmniej zamożnych konsumentów do szarej strefy. Zamiast płacić blisko 11 zł za legalne papierosy, konsumenci coraz częściej sięgają po nielegalny tytoń do palenia, który jest nawet pięć razy tańszy.
"Zbyt wysokie i bardzo szybko rosnące opodatkowanie papierosów powoduje przechodzenie konsumentów tańszych marek do szarej strefy. Coraz częściej osoby o niższych dochodach rezygnują z zakupu legalnych papierosów na rzecz wyrobów skręcanych z nielegalnego tytoniu. Obecnie tylko co czwarty skręt jest robiony z legalnie zakupionego tytoniu. W efekcie udział szarej strefy w rynku wyrobów tytoniowych sięga 23%, co musi odbić się na dochodach budżetu" - powiedział Brosz, jeden z autorów "Raportu".
Straty budżetu byłyby jeszcze wyższe gdyby nie zeszłoroczna decyzja rządu o utrzymaniu obecnej stawki akcyzy procentowej na poziomie 31,41%. Zmiana na 25% kosztowałaby budżet kolejne 200 mln zł.
"Poza natychmiastowym spadkiem przychodów, głównie z papierosów segmentu średniego i drogiego, zmiana struktury miała prowadzić do największych podwyżek podatku dla segmentu papierosów najtańszych. To wypchnęłoby jeszcze więcej konsumentów do szarej strefy, a tegoroczne straty budżetu z tytułu akcyzy przekroczyłyby zapewne 1,2 mld zł" - dodał ekspert Fundacji Republikańskiej. 0
Zgodnie z obowiązującym obecnie systemem, podatek akcyzowy składa się ze stawki procentowej 31,41% liczonej od ceny detalicznej i stawki kwotowej za 1000 sztuk papierosów, która jest waloryzowana co roku (w tym roku jest to 188 zł, o 10% więcej niż rok wcześniej). Akcyza na papierosy jest w Polsce najszybciej rosnącym podatkiem. Rośnie w ostatnich latach trzy razy szybciej niż wynagrodzenia i pięć razy szybciej niż inflacja. Opodatkowanie jest największe w segmencie najtańszych marek – 85%, a najmniejsze w segmencie marek drogich - około 77%.
"Naszym zdaniem w Polsce nastąpiło przekroczenie szczytu krzywej Laffera. Oznacza to, że dochody z podatku akcyzowego i VAT-u na papierosy będą nadal maleć, jeśli Ministerstwo Finansów szybko nie wdroży planu naprawczego. Kluczowe dla przywrócenia dochodom z akcyzy stabilności jest zatrzymanie podwyżek opodatkowania przy niezmiennej strukturze oraz koncentracja działań na zwalczaniu szarej strefy i utrzymaniu konsumentów na legalnym rynku. Potencjalnie wzrost przychodów akcyzowych mógłby zostać osiągnięty poprzez zwiększenie stawki procentowej" - konkluduje Brosz.
Obecnie poziom akcyzy jest tak wysoki, że przekroczy nałożony przez Unię Europejską próg 90 Euro za 1000 sztuk już w przyszłym roku, a więc 4 lata przed wyznaczonym terminem.
(ISBnews)
Warszawa, 12.03.2013 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym (KFD) oraz ustawy o drogach publicznych, przedłożony przez ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej, podało Centrum Informacyjne rządu (CIR). Po zmianie ustawy Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) będzie mógł zaciągać nowe kredyty i pożyczki na spłatę starych zobowiązań.
"Jednym z głównych celów zmian wprowadzonych do projektu nowelizacji ustawy są rozwiązania dopuszczające możliwość restrukturyzacji długu Krajowego Funduszu Drogowego (KFD) w formie m.in. emisji obligacji na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań (kredytów lub pożyczek). Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy, możliwe będzie spłacenie tych zobowiązań poprzez równoczesne zaciągnięcie nowych kredytów i pożyczek przez Bank Gospodarstwa Krajowego" - czytamy w komunikacie.
Wprowadzenie tej modyfikacji wynika z faktu, że w kolejnych latach konieczne będzie spłacenie zadłużenia zaciągniętego przez KFD poprzez emisję obligacji przez BGK, a w najbliższej perspektywie spłata zadłużenia z bieżących środków jest niemożliwa. Również wskutek konieczności zaciągania kolejnych kredytów i pożyczek w celu realizacji nowych inwestycji drogowych współfinansowanych z perspektywy unijnej 2014-2020, podano także.
"W wyniku wprowadzonej zmiany BGK będzie miał prawo zaciągać kredyty, pożyczki lub emitować papiery dłużne z jednoczesną możliwością uzyskiwania poręczeń i gwarancji Skarbu Państwa" - czytamy dalej.
Zaproponowano ponadto, by środki z opłat elektronicznych, gromadzone na wyodrębnionym rachunku bankowym Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), były przekazywane na rachunek KFD bez określania ich przeznaczenia.
"Pozwoli to efektywniej i zgodnie z bieżącymi potrzebami wykorzystywać zgromadzone pieniądze, co poprawi płynność finansową KFD" - wyjaśnia CIR.
Rząd zaproponował, by ustawa weszła w życie po 14 dniach od dnia jej ogłoszenia.
(ISBnews)