Warszawa, 15.05.2021 (ISBnews) - Nakłady na realizację programu "Polski Ład" wyniosą łącznie maksymalnie 651,6 mld zł (przy uwzględnieniu wzrostu inwestycji prywatnych) w latach 2021-2030, średni roczny koszt projektów wyniesie 72,4 mld zł, podano w dokumencie.
Pierwszy filar programu "Plan na zdrowie" to koszt łącznie 122,4 mld zł, a średniorocznie - 13,6 mld zł.
Najważniejsze zmiany w ramach tego filaru to:
* osiągnięcie wydatków na sektor na poziomie 7% PKB w 2027 r. "Nowe środki przeznaczymy na inwestycje, cyfryzację, nowe kadry i nowoczesne terapie" - czytamy w materiale.
* "Profilaktyka 40+": "Uruchomimy program badań profilaktycznych finansowany ze środków publicznych. Aby jak najwięcej Polaków wzięło w nich udział, planujemy połączyć je z okresowymi badaniami w zakresie medycyny pracy" - napisano dalej.
* Zniesienie limitów u specjalistów: "Rozszerzymy opiekę ambulatoryjną i zniesiemy limity przyjęć pacjentów poniżej 18. roku życia. W dalszej kolejności planujemy zniesienie limitu dla wszystkich Polaków. Efektem tej zmiany będzie skrócenie kolejek" - czytamy także.
Drugi filar programu "Uczciwa praca - godna płaca" to koszt łącznie 108 mld zł, a średniorocznie - 12 mld zł.
Najważniejsze zmiany w ramach tego filaru to:
* Podniesienie kwoty wolnej od podatków dla wszystkich pracujących do 30 tys. zł. "Oznacza to niższe podatki dla osób o niskich i średnich dochodach oraz w istocie brak podatku od płacy minimalnej. Pierwszy raz od 12 lat podniesiemy również próg podatkowy z 85 tys. do 120 tys. zł, co pozwoli zatrzymać więcej pieniędzy w kieszeniach przedstawicieli klasy średniej" - czytamy w programie.
* Likwidacja luki w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn - "Zobligujemy duże firmy do tego, aby na żądanie pracownika w ciągu 30 dni musiały uzasadnić powód wypłacania określonego wynagrodzenia. Zatrudnieni będą mogli też zażądać informacji o przeciętnych zarobkach osób płci przeciwnej wykonujących takie same lub podobne obowiązki. Dodatkowo wzmocnimy edukację antydyskryminacyjną" - czytamy dalej.
* Ulga w PIT na powrót z emigracji - poprawa podaży pracy: "Wprowadzimy ulgę dla Polaków powracających z emigracji. Już od 2022 r. będą mogli wskazać w zeznaniach podatkowych kwotę do opodatkowania niższą o 50 tys. zł, podobnie w kolejnym roku" - napisano także.
Trzeci filar programu "Dekada rozwoju" to koszt łącznie 97,2 mld zł, a średniorocznie - 10,8 mld zł.
Najważniejsze zmiany w ramach tego filaru to:
* Czas inwestycji - 500 tys. nowych miejsc pracy: "Uruchomimy fundusz Polski Ład finansujący modernizację kraju. Te środki - oprócz 770 mld zł w ramach polityki spójności i funduszu odbudowy - posłużą do osiągnięcia europejskiego poziomu życia. Będzie wspomagał inwestycje w miastach i wsiach w każdej części Polski" - zapowiedziano.
* Subwencja inwestycyjna dla samorządów: "Wprowadzimy nową subwencję dla samorządów na cele inwestycyjne, która pozwoli im zniwelować zmiany w podatku dochodowym" - czytamy dalej.
* Polonizacja zamówień publicznych: "Wesprzemy specjalizację polskich spółek w taki sposób, aby stały się atrakcyjnymi partnerami lub samodzielnymi podmiotami w realizacji zamówień publicznych" - napisano także.
Czwarty filar programu "Rodzina i dom w centrum życia" to koszt łącznie 30,6 mld zł, a średniorocznie - 3,4 mld zł.
Najważniejsze zmiany w ramach tego filaru to:
* Mieszkanie bez wkładu własnego i dom 70 m2 bez formalności: "(1) Przedstawimy program zwiększający dostępność do finansowania własnego mieszkania. Państwo będzie gwarantować do 100 tys. zł wkładu własnego dla biorących kredyt lub przekaże dofinansowanie w wysokości do 160 tys. zł dla osób korzystających z mieszkalnictwa społecznego czy też dla rodzin wielodzietnych (w zależności od liczebności rodziny). Będzie też pomagać w spłacie kredytu po urodzeniu się dzieci łącznie do poziomu 100 tys. zł. (2) Ponadto, realizacja budynków jednorodzinnych o powierzchni zabudowy do 70 m2 będzie możliwa bez pozwolenia, kierownika i książki budowy, a jedynie na podstawie zgłoszenia" - napisano w dokumencie.
* Większa elastyczność pracy dla rodziców niekorzystających z usług instytucji opiekuńczych: "Wprowadzimy rozwiązania prawne, które przyniosą ulgę pracującym rodzicom. W przypadku, gdy rodzice nie będą mieli dostępu do usługi instytucji opiekuńczych, oboje uzyskają większą elastyczność w wykonywanej pracy" - zapowiedziano także.
* Powszechny i bezpłatny dostęp do badań prenatalnych: "Zapewnimy dostęp do diagnostyki prenatalnej dla wszystkich kobiet w ciąży. Rozszerzenie bezpłatnej diagnostyki pozwoli obniżyć śmiertelność okołoporodową, a także umożliwi wczesne leczenie chorób dzieci już w łonie matki" - wskazano również.
Piąty filar programu "Polska - nasza ziemia" to koszt łącznie 45 mld zł, a średniorocznie - 5 mld zł.
Najważniejsze zmiany w ramach tego filaru to:
* Kodeks rolny oddzielający małych od dużych: "Kolejnym krokiem po ustawie o rodzinnych gospodarstwach rolnych będzie opracowanie i przyjęcie Kodeksu rolnego. Nowy akt kompleksowo ureguluje generalne zasady i podstawowe prawa dotyczące gospodarowania rolnego i rozdzieli małe gospodarstwa od farm rolnych" - zapowiedziano.
* Jeszcze większy zwrot akcyzy za paliwo rolnicze: "Zwiększymy stawkę dopłat za paliwo rolnicze ze 100 zł za 1 ha - do 110 zł za 1 ha. Przedstawimy także nowy system rozliczeń, wygodny dla rolnika i tańszy dla państwa" - podano także.
* Uwolnienie rolniczego handlu detalicznego (RHD): "Zmienimy przepisy dotyczące rolniczego handlu detalicznego na korzyść rolników, umożliwiając sprzedaż na terenie całej Polski i tworząc program pomocowy Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa" - czytamy też w materiale.
Szósty filar programu "Dobry klimat dla firm" to koszt łącznie 63,9 mld zł, a średniorocznie - 7,1 mld zł.
Najważniejsze zmiany w ramach tego filaru to:
* Niższe podatki dla mikrofirm: "Dzięki reformie wprowadzającej wysoką kwotę wolną od podatków, obniżymy także obciążenia dla 500 tys. firm, których dochody wynoszą do 6 tys. zł miesięcznie. Najmniejsze firmy zaoszczędzą dzięki temu nawet 2 tys. zł rocznie" - czytamy w programie.
* Ulga na automatyzację i robotyzację produkcji: "Wprowadzimy ulgę podatkową zachęcającą przedsiębiorców do inwestycji w bardziej efektywne, długoterminowe projekty rozwojowe" - zapowiedziano.
* Interpretacje 590, czyli pewność opodatkowania w pierwszych latach inwestycji: "Przygotujemy kompleksowy, wiążący administrację podatkową, dokument, który będzie wspierał potencjalnych inwestorów i gwarantował wysokość opodatkowania w pierwszych latach inwestycji" - wskazano także.
Siódmy filar programu "Przyjazna szkoła i kultura na nowy wiek" to koszt łącznie 64,8 mld zł, a średniorocznie - 7,2 mld zł.
Najważniejsze zmiany w ramach tego filaru to:
* Narodowy Edukacyjny Program Wyrównywania Szans po COVID-19: "Aby zniwelować wzrost luki edukacyjnej i uniknąć efektu straconego pokolenia, uruchomimy dodatkowe zajęcia dla chętnych, nie w formie tradycyjnych lekcji, ale warsztatów lub konsultacji. Oprócz nadrabiania wiedzy, drugim elementem programu będzie promocja sportu przez turnieje w najpopularniejszych dyscyplinach" - czytamy w dokumencie.
* "Zielona szkoła" (1000 zeroemisyjnych szkół): "Zrealizujemy termomodernizację szkół obejmującą poprawę efektywności energetycznej budynków, a także wyposażenie ich w instalacje ogrzewania ekologicznego i energooszczędne oświetlenie oraz lepsze systemy wentylacyjne" - zapowiedziano.
* Program Świetlica: "Będziemy dążyć do tego, aby szkoły opiekowały się dziećmi w czasie, w którym rodzice pracują. Aby jednak dzieci rzeczywiście chciały zostać po lekcjach, należy zaproponować wartościową ofertę na pograniczu edukacji i rekreacji" - wskazano dalej.
Ósmy filar programu "Czysta energia, czyste powietrze" to koszt łącznie 36,9 mld zł, a średniorocznie - 4,1 mld zł.
Najważniejsze zmiany w ramach tego filaru to:
* Sprawiedliwa transformacja energetyczna: "Przedstawimy całościową wizję polityki klimatycznej obejmującą 'zielone' inwestycje i programy wspierające obywateli. Będziemy dążyć do znacznego zmniejszenia emisji CO 2 i poprawy jakości środowiska w Polsce" - zapowiedziano.
* Koniec z betonem w centrach miast: "Wdrożymy nowe narzędzie zwalczania wysp ciepła w miastach, realizowane w ramach projektu 'Miasto z klimatem', polegające na likwidacji betonu i asfaltu w centrach miast oraz nasadzaniu drzew, krzewów oraz tworzeniu mikroparków, zielonych ścian i dachów. Ustanowimy minimalny procentowy udział przestrzeni biologicznie czynnej w miastach (w tym także zielone dachy i trawniki z rzadko koszoną trawą)" - zaplanowano także w dokumencie.
* Nowe parki narodowe: "W celu zwiększenia ochrony środowiska naturalnego zmienimy obowiązujące regulacje, aby łatwiej można było powiększyć istniejące parki narodowe i utworzyć nowe" - wskazano również.
Dziewiąty filar programu "Cyber Poland 2025" to koszt łącznie 36,9 mld zł, a średniorocznie - 4,1 mld zł.
Najważniejsze zmiany w ramach tego filaru to:
* Cała Polska w zasięgu: "Do 2024 r. umożliwimy każdemu gospodarstwu domowemu w Polsce dostęp do szerokopasmowego internetu z możliwością modernizacji do prędkości dostępnej w gigabitach na sekundę. Wyeliminujemy też ostatnie 'białe plamy' zasięgu telefonii komórkowej" - czytamy w dokumencie.
* e-doręczenia: "Wprowadzimy system pozwalający obywatelowi załatwić zdalnie takie sprawy, jak wizyta w urzędzie lub osobisty odbiór listu poleconego. Komunikację elektroniczną będzie mogła zainicjować każda ze stron, zarówno urząd, jak i obywatel" - czytamy dalej.
* Bez opłaty skarbowej za usługi cyfrowe: "Zwolnimy z opłaty skarbowej obywateli, którzy zdecydują się na realizowanie usługi publicznej w formie cyfrowej" - zapowiedziano również.
Dziesiąty filar programu "Złota jesień życia" to koszt łącznie 45,9 mld zł, a średniorocznie - 5,1 mld zł.
Najważniejsze zmiany w ramach tego filaru to:
* Emerytury bez podatku do 2500 zł: "W ramach reformy systemu podatkowego emerytury i renty zostaną podwyższone o wysokość podatku dla świadczeń do poziomu 2500 zł. To oznacza, że przeciętny emeryt będzie otrzymywał nawet 2000 zł rocznie więcej" - czytamy w programie.
* Zerowy PIT dla osób pracujących po osiągnięciu wieku emerytalnego: "Wprowadzimy nowy instrument zachęcający do kontynuacji pracy po osiągnięciu wieku emerytalnego - PIT-0 dla Seniora" - zapowiedziano.
* Placówki łączące pokolenia: "Umożliwimy łatwiejsze tworzenie placówek, które łączą dzienne domy opieki z przedszkolami. Dzięki nim dzieci będą rozwijały kompetencje emocjonalne i społeczne, a seniorzy zaangażują się w wychowanie najmłodszego pokolenia" - podano także w dokumencie.
W "Polskim Ładzie" podkreślono także, że "nasza sytuacja makrofiskalna umożliwia nam dalsze wspieranie gospodarki w powrocie na ścieżkę wzrostu przez odłożenie w czasie głębszej konsolidacji finansów publicznych".
"Dług, mimo znacznego wzrostu w relacji do narodowego PKB, będzie o wiele niższy od średniej dla całej Unii Europejskiej. Powrót na ścieżkę wzrostu umożliwi szybką redukcję zadłużenia do PKB, co miało już miejsce w latach 2016-2019" - czytamy dalej.
Wśród wskaźników monitoringu "Polskiego Ładu" wymieniono PKB per capita, który ma sięgnąć 100% średniej unijnej w 2030 r. wobec 77% w 2020 r. Poziom zatrudnienia (odsetek osób zatrudnionych w wieku 20-64 lata) ma wzrosnąć w tym czasie odpowiednio do 80% z 73%.
(ISBnews)
Warszawa, 15.05.2021 (ISBnews/ ISBnews.TV) - Podniesienie kwoty wolnej od podatku dochodowego do 30 tys. zł, ujednolicenie składki zdrowotnej dla wszystkich podatników niezależnie od tego, czy są zatrudnieniu na umowę o pracy, czy umowę cywilno-prawną oraz podniesienie kwoty drugiego progu podatkowego (32%) do 120 tys. zł z obecnych 85,5 tys. zł - to pakiet zmian podatkowych przygotowany przez Ministerstwo Finansów, poinformował ISBnews.TV wiceminister finansów Jan Sarnowski. Łącznie te trzy elementy prezentowanego dziś "Polskiego Ładu" będą miały negatywny wpływ na budżet państwa w wysokości 7,5 mld zł, dodał.
"Polska jest ewenementem w skali europejskiej, ponieważ jest krajem, w którym zatrudnienie na umowę o pracę wciąż jest opodatkowana wyżej niż umowy cywilno-prawne umowy" - powiedział Sarnowski w rozmowie z ISBnews.TV
Wyjaśnił, że na podniesieniu kwoty wolnej od podatku skorzystają pracownicy, ponieważ zapłacą niższy podatek.
"To także niższy klin podatkowo-składkowy, niższe koszty zatrudnienia, czyli niższy koszt pracownika dla pracodawcy. Oznacza to wzrost atrakcyjności Polski jako miejsca do inwestowania właśnie dzięki niższym kosztom zatrudniania Polaków w biznesach" - dodał.
Sarnowski przypomniał, że kwota wolna od podatku rośnie od kilku lat i teraz będzie realizowany ostatni etap tego procesu.
"Jeszcze 5-6 lat temu kwota wolna od podatku wynosiła niewiele ponad 3 tys. zł rocznie. W roku 2016 podnieśliśmy ją dla najmniej zarabiających do 6,6 tys. zł. Następnie w 2018 roku podwyższyliśmy ją do 8 tys. zł. Następnym krokiem było wprowadzenie PIT 0% dla osób do 26. roku życia oraz obniżyliśmy o 1 pkt proc. pierwszy próg skali podatkowej do 17 z 18%. Teraz jest ostatni etap tego procesu, który będzie polegał na tym, że wysokość kwoty wolnej od podatku zostanie ustalona na poziomie 10-krotnie wyższym niż 5 lat temu, a mianowicie 30 tys. zł. Oznaczać to będzie, że nie będzie podatku PIT od płacy minimalnej i aż 2/3 emerytów w ogóle nie zapłaci podatku" - wyjaśnił wiceminister.
"Drugi krok to podniesienie drugiego progu podatkowego. Podatnicy zapłacą 32% podatku dopiero od kwoty powyżej 10 tys. zł miesięcznie, czyli [roczny próg wzrośnie] z 85 tys. zł do 120 tys. zł rocznie" - dodał.
Sarnowski podkreślił, że jest jeszcze trzeci element zmian, który dotyczy ujednolicenia zasad rozliczania składki zdrowotnej.
"Nadal będzie ona wynosiła 9%, ale od tej samej podstawy oskładkowania dla wszystkich podatników, bez względu na to, czy prowadzą działalność gospodarczą, czy mają umowę o pracę" - wyjaśnił.
Jego zdaniem, na zmianach rozliczenia składki zdrowotnej nie będą traciły osoby należące do klasy średniej.
"Największymi beneficjantami będą osoby zarabiające do 1,5 płacy minimalnej, czyli do ok. 6 600 zł. Poprzez odpowiednie zmoderowanie zmian, wyższego podatku nie zapłaci żaden pracownik, który osiąga dochody na poziomie do 11 tys. zł miesięcznie" - podkreślił Sarnowski.
Wiceminister jest przekonany, że dzięki pakietowi zmian podatkowych zmniejszy się opłacalność zatrudniania na umowy cywilno-prawne tzw. "śmieciowe".
"W wyniku zmian niższe podatki zapłaci aż 60% pracowników oraz 40% osób na działalności gospodarczej" - powiedział.
Zaznaczył, że wszystkie trzy elementy pakietu, czyli podniesienie kwoty wolnej od podatku, zmiany dotyczące drugiego progu progresji oraz zamiany dotyczące składki zdrowotnej będą miały negatywny wpływ na budżet państwa w wysokości 7,5 mld zł.
"Są to dodatkowe środki, które trzeba będzie do całej tej reformy dopłacić, natomiast są to również te środki, które pojawią się w budżecie państwa właśnie dzięki dobrej koniunkturze gospodarczej oraz pozytywnym zmianom na rynku, których oczekujemy w przyszłym roku" - wyjaśnił.
Katarzyna Walterska
(ISBnews/ ISBnews.TV)
Warszawa, 15.05.2021 (ISBnews) - Podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł rocznie, podwyższenie drugiej stawki podatkowej do 120 tys. zł oraz oskładkowanie wszystkich umów i dążenie do stworzenie jednego modelu kontraktu pracy to główne założenia "Polskiego Ładu" w sferze podatkowej, poinformował prezes Prawa i Sprawiedliwości (PiS) Jarosław Kaczyński.
"Z jednej strony, likwidujemy […] degresywny system podatkowy, a z drugiej strony - podnosimy sumę wolną od podatku do 30 tys. zł, czyli 65% emerytur, a także najniższa płaca będzie od podatku. […] Do [miesięcznej pensji na poziomie] 5 tys. zł różnica będzie odczuwalna. Ale ci, którzy zarabiają do 126 tys. zł rocznie też będą mieli niewielką dopłatę podatku" - powiedział Kaczyński, prezentując założenia programu.
Drugim proponowanym mechanizmem zmian podatkowych jest podniesienie drugiej stawki podatkowej do 120 tys. (z 85 tys. zł obecnie).
"To jest pierwsza podwyżka od 12 lat, czyli nie zapominamy także o tych lepiej zarabiających" - powiedział Kaczyński.
Zapowiedziane zostały także zmiany dot. pracy zdalnej i elastycznych formy pracy.
"Będziemy dążyć do tego, żeby zostały zniesione umowy sieciowe, od razu będą oskładkowane, ale dążymy do tego, żeby w krótkim czasie powstał jeden mechanizm, jeden model kontraktu pracy" - powiedział prezes PiS.
(ISBnews)
Warszawa, 12.05.2021 (ISBnews) - Podatków nie podwyższamy, chcemy zmienić ich strukturę i je wyrównać, poinformował minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński.
"Bezpośrednio podatków nie dotykamy w tym sensie, że je podwyższamy, tylko chcemy wyrównać je, chcemy, by struktura podatków była inna" - powiedział Kościński podczas konferencji online 'impact'21.
"Nie planujemy głębszych cięć [podatków]. Obniżając PIT w ostatnich latach i CIT, zrobiliśmy wystarczająco. Ale trzeba zmienić strukturę [podatków]. Nie może być tak, że ci, co zarabiają najmniej, procentowo płacą więcej podatku. Na pewno będzie dużo działań w tym kierunku, jak również w kierunku uszczelniania" - podkreślił.
"Ci, co mniej zarabiają będą mieli więcej pieniędzy" - dodał.
Wskazał, że potrzebujemy, by konsumpcja prywatna rozkręcała gospodarkę.
Dodał, że na propozycje podatkowe zostaną przedstawione w Nowym Ładzie.
"Musimy poczekać aż premier ogłosi Nowy Ład" - powiedział minister finansów.
Jak wynika z zapowiedzi, założenia programu mają zostać zaprezentowane prawdopodobnie w najbliższą sobotę.
Na początku kwietnia br. Kościński informował, że w ramach Nowego Ładu planowany jest stopniowy wzrost kwoty wolnej od podatku PIT - do 15-20 tys. zł, zaś poziom 30 tys. zł może zostać osiągnięty po pandemii. Potwierdził, że podniesione zostaną także progi podatkowe, ale w mniejszym stopniu niż wynika z doniesień medialnych.
(ISBnews)
Warszawa, 12.05.2021 (ISBnews) - Program gospodarczo-społeczny Nowy Ład, który ma wkrótce zaprezentowany, to przede wszystkim wielki program inwestycyjny, poinformował premier Mateusz Morawiecki. Jak wynika z zapowiedzi, założenia programu mają zostać zaprezentowane prawdopodobnie w najbliższą sobotę.
"Nowy Polski Ład to jest to wieki program inwestycyjny, wielki program inwestycji w polskie zdrowie, w polskie rodziny, w demografię, w odbudowanie polskiej infrastruktury i potencjału gospodarczego tam, gdzie został nadwątlony przez COVID-19, a rozbudowanie tam, gdzie ta infrastruktura potrzebuje rozbudowy" - powiedział Morawiecki podczas konferencji online Impact'21.
"Wreszcie jest to - last but not least - inwestycja w człowieka, i ten czynnik społeczny w polskim ładzie jest bardzo, bardzo zasadniczy" - dodał.
Przypomniał, że zastosowanie tarcz pomocowych w marcu i kwietniu 2020 pozwoliło zachować 5 mln miejsc pracy. W ostatnich miesiącach w Polsce wzrosła produkcja przemysłowa, a także sektor usług.
Premier zwrócił uwagę, że w czasie pandemii eksport z USA do Niemiec zmalał o ok. 10%, natomiast polski eksport w tym samym czasie wzrósł o ok. 15% Jego zdaniem, to dowód na wzrost konkurencyjności i produktywności polskiej gospodarki. Zaznaczył, że produktywność "ma się w Polsce dobrze".
"Jesteśmy w punkcie startu, dobrym punkcie początku wyścigu o zajęcie miejsca w świecie po COVID-19" - powiedział.
Wskazał też na rosnącą rolę innowacyjności i cyfryzacji.
"To właśnie w Polsce wzrost produktywności i wzrost innowacyjności tak bardzo dobrze daje się wyrazić w liczbach. I w wartościach bezwzględnych i w przyroście procentowym nie odnotowaliśmy nigdy tak dobrego wyniku, jak w ostatnich latach właśnie w badaniach i rozwoju, we wdrożeniach, różnego rodzaju innowacjach, które już dzisiaj przekładają się na wdrożenia i komercjalizację poszczególnych produktów" - podkreślił premier.
Początkowo ogłoszenie programu Nowego Ładu zaplanowane było na marzec, następnie informowano, że nastąpi to prawdopodobnie 8 maja, a obecnie pojawia się termin 15 maja.
Minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński mówił wcześniej w radiowej Jedynce, że w ramach Nowego Ładu planowany jest stopniowy wzrost kwoty wolnej od podatku PIT do 15-20 tys. zł, zaś poziom 30 tys. zł może zostać osiągnięty po pandemii. Potwierdził, że podniesione zostaną także progi podatkowe.
W ramach Polskiego Nowego Ładu mają być kontynuowane funkcjonujące obecnie programy społeczne, wdrożone mają zostać programy dla osób młodych i seniorów oraz pakiet inwestycyjny dla przedsiębiorców.
(ISBnews)
Warszawa, 12.05.2021 (ISBnews) - Rząd planuje wprowadzenie systemu zachęt do kontynuowania zatrudniania przez osoby w wieku emerytalnym, wynika z wypowiedzi wicepremiera, ministra rozwoju, pracy i technologii Jarosława Gowina.
"Ulgi podatkowe, którymi będziemy zachęcać osoby wchodzące w wiek emerytalny do tego, żeby nie decydowały się na przejście na emeryturę, żeby decydowały się na kontynuację pracy. To jest element, który zgłosiliśmy i w ramach Krajowego Planu Odbudowy i w ramach […] Nowego Ładu" - powiedział Gowin podczas konferencji online Impact'21.
Wcześniej premier Mateusz Morawiecki poinformował, że główne założenia Nowego Ładu zostaną przedstawione "w najbliższym tygodniu, w ciągu najbliższych kilku dni".
Dzisiaj w radiowej Jedynce rzecznik rządu Piotr Muller poinformował, że koncepcja programu społeczno-gospodarczego Nowy Ład zostanie zaprezentowana w maju. Wkrótce zostanie podana dokładna data prezentacji. Jak wynika z deklaracji niektórych członków rządu, nastąpi to "prawdopodobnie w najbliższą sobotę".
Początkowo ogłoszenie programu zaplanowane było na marzec, następnie informowano, że nastąpi to prawdopodobnie 8 maja, a obecnie pojawia się termin 15 maja.
Minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński mówił wcześniej w radiowej Jedynce, że w ramach Nowego Ładu planowany jest stopniowy wzrost kwoty wolnej od podatku PIT do 15-20 tys. zł, zaś poziom 30 tys. zł może zostać osiągnięty po pandemii. Potwierdził, że podniesione zostaną także progi podatkowe.
W ramach Polskiego Nowego Ładu mają być kontynuowane funkcjonujące obecnie programy społeczne, wdrożone mają zostać programy dla osób młodych i seniorów oraz pakiet inwestycyjny dla przedsiębiorców.
(ISBnews)
Warszawa, 19.04.2021 (ISBnews) - Maksymalna wartość wsparcia, które może zostać udzielone przedsiębiorcom branż dotkniętych obostrzeniami w wyniku przedłużenia tarcz antykryzysowych oszacowana została na 15,28 mld zł, wynika z oceny skutków regulacji (OSR) do projektu nowelizacji rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wsparcia uczestników obrotu gospodarczego poszkodowanych wskutek pandemii COVID-19.
"Łączne, maksymalne wsparcie, które może być udzielone na podstawie projektowanego rozporządzenia, wynosi 15 286,12 mln zł" – czytamy w OSR.
Podano też, że "wyliczenia stanowią maksymalną kwotę wsparcia, które mogłoby zostać udzielone dla wszystkich przedsiębiorców prowadzących działalność w branżach objętych projektowanym wsparciem".
"Szacuje się jednak, że przy ograniczeniu wsparcia do przedsiębiorców, których przychody spadły co najmniej o 40%, pomoc mogłaby objąć około 70-80% podmiotów" – czytamy także.
Ministerstwo Rozwoju Pracy i Technologii (MRPiT) podało w ub. tygodniu, iż szacuje, że ze względu na ograniczenie wsparcia do przedsiębiorców, których dochody w marcu i kwietniu spadły o co najmniej 40% z tarczy będzie mogło skorzystać 70-80% firm z 63 branż objętych rozporządzeniem. Rozporządzenie zostało już opublikowane w Dzienniku Ustaw i wkrótce wejdzie w życie.
Według wcześniejszych informacji MRPiT pomoc trafi nawet do 420 tys. firm, zatrudniających ok. 1,4 mln osób. Na wsparcie przedsiębiorców za marzec rząd przeznaczy ok. 3 mld zł, a na pomoc za kwiecień ok. 7 mld zł.
Oprócz firm z branż, które korzystały już ze wsparcia w poprzednich miesiącach, wsparciem za marzec-kwiecień zostaną objęci także przedsiębiorcy działający w branży beauty, fryzjerzy, sprzedawcy detaliczni (sklepy meblowe, budowlane oraz prowadzące handel detaliczny w galeriach handlowych, w tym sprzedaż sprzętu elektronicznego i sportowego).
Maksymalne skutki regulacji oszacowano przy założeniach, że:
- Świadczenie na rzecz ochrony miejsc pracy ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych zostanie wypłacone maksymalnie na kwotę 8 512,93 mln zł;
- Wypłata świadczenia postojowego lub ponownego świadczenia postojowego, z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 wyniesie maksymalnie 1 171,83 mln zł;
- Dotacje na pokrycie bieżących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, które będą finansowane ze środków Funduszu Pracy zasilonego środkami Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 - zamkną się maksymalnie kwotą 3 145,98 mln zł;
- Zwolnienie z należnych składek na ubezpieczenia społeczne, na ubezpieczenie zdrowotne, na Fundusz Pracy, Fundusz Solidarnościowy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych lub Fundusz Emerytur Pomostowych przełoży się na koszt dla budżetu w wysokości maksymalnie 2 455,39 mln zł.
Szacunki te nie uwzględniają skutków finansowych świadczeń przyznanych na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z 19 stycznia 2021 r. w sprawie wsparcia uczestników obrotu gospodarczego poszkodowanych wskutek pandemii COVID-19, które wynosiły 5 170,02 mln zł, oraz rozporządzenia Rady Ministrów z 25 lutego 2021 r. w sprawie wsparcia uczestników obrotu gospodarczego poszkodowanych wskutek pandemii COVID-19, które wynosiły 3 612,2 mln zł.
(ISBnews)
Warszawa, 16.04.2021 (ISBnews) - Narodowy Bank Polski (NBP) zaproponował wprowadzenie w ramach nowelizacji ustawy o usługach płatniczych (UUP) zapisu o prawnej ochronie konsumenta przed odmową przyjęcia przez przedsiębiorcę gotówki, poinformował bank centralny.
"Mając na względzie kilkukrotnie sygnalizowaną przez NBP (ostatnio pismem z dnia 18 stycznia 2021 roku) kwestię pilnego podjęcia przez ministra finansów inicjatywy legislacyjnej, której efektem ma być wprowadzenie zmian w UUP, polegających na zagwarantowaniu polskiej walucie powszechnej akceptowalności, Narodowy Bank Polski wnioskuje, aby minister finansów uwzględnił w ramach niniejszego projektu zmian w UUP przygotowany przez NBP przepis art. 59ea wraz z uzasadnieniem. Celem proponowanej regulacji, jak wielokrotnie podkreślano jest zapewnienie generalnej ochrony konsumentów przed odmową przyjęcia przez przedsiębiorcę płatności gotówką i tym samym niemożliwością dokonania przez konsumenta zakupów lub skorzystania z usług wskutek braku akceptacji gotówki przez tego przedsiębiorcę. Konsumenci uzyskaliby, w przypadku uwzględnienia propozycji NBP prawo do swobodnego wyboru dogodnej da nich metody płatności (w przypadku zawierania umowy sprzedaży z przedsiębiorcą akceptującym bezgotówkowe transakcje płatnicze" - czytamy w stanowisku NBP zgłoszonym w ramach konsultacji publicznych projektu.
Propozycje NBP dotyczą również wykluczenia poboru dodatkowych opłat, jeśli konsument dokonuje płatności gotówką.
"Akceptant nie może nakładać ani pobierać jakichkolwiek dodatkowych opłat z tytułu przyjmowania zapłaty znakami pieniężnymi emitowanymi przez NBP ani różnicować ceny w zależności od formy zapłaty" - czytamy w propozycjach złożonych przez bank centralny do projektu.
NBP wskazał, że ustawodawca "nie zdecydował się dotychczas na artykulację obowiązku akceptowania (przyjmowania) płatności gotówkowych przez podmioty prowadzące działalność gospodarczą na terytorium RP".
"Podstawowym celem niniejszej propozycji legislacyjnej jest uregulowanie statusu prawnego akceptacji znaków pieniężnych emitowanych przez NBP (gotówki), co wiąże się z potrzebą zapewnienia na terytorium RP możliwości korzystania przez społeczeństwo z preferowanych przez każdą osobę (grupę społeczną) form płatności, w tym płatności gotówkowych" - wskazał NBP.
Wcześniej w tym tygodniu prezes banku centralnego Szwecji - Riksbanku Stefan Ingves w rozmowie z dyrektorem Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP Piotrem Szpunarem zmieszczonym w Obserwatorze Finansowym wskazał, że "w Szwecji gotówka pełniąca rolę prawnego środka płatniczego jest zdecydowanie pod presją".
"Ustawa o Riksbanku stanowi, że płatności w gotówce muszą być powszechnie akceptowane. Jednak zasada ta może być omijana przez sklepy, restauracje i inne firmy, które wykorzystują w tym celu swobodę zawierania umów. Jeśli prawny środek płatniczy nie otrzyma silniejszej ochrony prawnej, istnieje ryzyko, że w przyszłości użycie gotówki stanie się w ogóle niemożliwe. Tym problemem musi się zająć szwedzki prawodawca. Riksbank wielokrotnie wskazywał rządowi i parlamentowi, że prawny środek płatniczy potrzebuje silniejszej ochrony. Moim zdaniem, nie należy pozwolić firmom o podstawowym znaczeniu, takim jak większe sklepy spożywcze, apteki i stacje benzynowe, na dyskryminację gotówki" - ocenił Ingves.
W marcu br. NBP poinformował, że Rada do spraw obrotu gotówkowego - organ opiniodawczy i doradczy przy zarządzie NBP - podjęła uchwałę powołującą zespoły zadaniowe odpowiedzialne za przygotowanie projektu Narodowej Strategii Bezpieczeństwa Obrotu Gotówkowego. Są to zespoły ds.: 1. Akceptacji i dostępności gotówki, 2. Logistyki gotówki, 3. Cyberbezpieczeństwa, 4. Bezpieczeństwa fizycznego gotówki, 5. Komunikacji.
(ISBnews)
Warszawa, 14.04.2021 (ISBnews) - Dwa pierwsze kwartały mogą odcisnąć piętno na wzroście gospodarczym w całym rok 2021, uważa główny ekonomista Ministerstwa Finansów (MF) Łukasz Czernicki i zapowiada "lekką rewizję" w dół prognozy wynoszącej obecnie 4% wzrostu PKB.
"Nasza aktualna prognoza na ten rok, pochodząca jeszcze sprzed kilku miesięcy, mówi o wzroście na poziomie 4% PKB. Konstruując nowe prognozy, właśnie przedstawiając Aktualizację Programu Konwergencji, dostrzegamy, że te pierwsze dwa kwartały mogą odcisnąć jakieś piętno na całym roku 2021. Dlatego już mogę zapowiedzieć lekką rewizję naszych prognoz w dół" - powiedział Czernicki w radiu TOK FM.
"Na pewno te pierwsze dwa kwartały obciążą nasze wyniki w tym roku" - dodał.
W ub. tygodniu minister finansów Tadeusz Kościński zapowiadał, że zapisana w tegorocznej ustawie budżetowej prognoza wzrostu PKB na poziomie 4% pozostaje aktualna, choć trzecia fala pandemii może nieco przesunąć moment rozpoczęcia boomu gospodarczego.
W ostatnich tygodniach prognozy tegorocznego wzrostu PKB dla Polski obniżyli m.in.: Bank Światowy (do 3,3% z 3,5%), S&P Global Ratings (do 3,4% z 3,8%) oraz Moody's Investors Service (do 3,3% z 4%), zaś Międzynarodowy Fundusz Walutowy podwyższył swoje oczekiwania (do 3,5% z 2,7%).
Według marcowej projekcji Narodowego Banku Polskiego (NBP), wzrost PKB sięgnie 4,1% w tym roku.
(ISBnews)
Warszawa, 14.04.2021 (ISBnews) - Inflacja pozostanie na podwyższonym poziomie, w granicach 3% r/r, w tym roku i na początku 2022 r., natomiast w później będzie obniżać się w okolice celu banku centralnego (2,5% +/- 1 pkt proc.), ocenia główny ekonomista Ministerstwa Finansów Łukasz Czernicki.
"Inflacja będzie trochę podwyższona, natomiast w dalszej perspektywie, po wygaśnięciu tego popytu włożonego, którego się spodziewamy w najbliższych miesiącach ona będzie schodzić w okolice celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego (NBP)" - powiedział Czernicki w radiu TOK FM.
Doprecyzował, że w najbliższych miesiącach inflacja będzie oscylować "w okolicach 3%".
"Mogę już dzisiaj powiedzieć, że jeszcze ten rok i źdźbło najbliższego to będzie okres podwyższonej inflacji, a później będziemy już schodzić w pobliże celu inflacyjnego" - dodał.
W jego ocenie, podwyższona inflacja to "dobra wiadomość z perspektywy gospodarki".
"Tutaj są dwie szkoły, przez pryzmat których można patrzeć na gospodarkę. Ja uważam, że nawet lekko wyższa inflacja, nawet nieznacznie powyżej celu jest lepsza dla gospodarki, łatwiej nam rozruszać wtedy cały proces gospodarczy, łatwiej nam jest się nam oddłużać" - powiedział.
Podkreślił, że zdecydowanie bardziej obawiałby się presji deflacyjnej.
"I myślę, że to jest dużo gorszy scenariusz makroekonomiczny niż podwyższona inflacja" - dodał.
W marcu br. inflacja konsumencka wyniosła - według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), 3,2% w ujęciu rocznym. Ekonomiści bankowi spodziewają się, że w kolejnych miesiącach br. obserwowana będzie podwyższona inflacja - powyżej 3% r/r - a ożywienie gospodarcze może wywindować ten wskaźnik w kierunku 4% r/r w II połowie 2021 roku.
(ISBNews)
Warszawa, 08.04.2021 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów nie ma intencji wprowadzenia wielokrotnego opodatkowania w ramach korzystania z fundacji rodzinnych i liczy na sygnały z rynku dotyczące konsultowanego obecnie projektu ustawy w tej sprawie, minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński.
"Na pewno nie mamy zakusów, żeby srebra rodzinne zabierać, wręcz przeciwnie - chcemy pomagać. To jest projekt ustawy, który jest w konsultacjach - konsultacje są po to, żeby słuchać, co rynek powie, gdzie coś trzeba zmienić. Dlatego czekamy na informację zwrotną, wtedy będziemy odpowiednio reagować. Ale na pewno naszym celem nie jest zabierać srebra" - powiedział Kościński w Sygnałach Dnia w radiowej Jedynce.
Zapytany, czy zaprzecza, że kierunkiem jest potrójne opodatkowanie, minister odpowiedział: "Na pewno nie ma takiej intencji".
Dzisiejszy "Puls Biznesu" napisał, powołując się na ekspertów podatkowych, że beneficjentom fundacji rodzinnych grozi np. podwójne opodatkowanie CIT-em.
Jak powiedział gazecie partner zarządzający kancelarią Ożóg Tomczykowski Paweł Tomczykowski, może dochodzić do sytuacji, w których najpierw spółka rodzinna zapłaci 19% CIT, potem fundacja 19% CIT od otrzymanej dywidendy, a na koniec beneficjent 19% podatku od spadków i darowizn. Efektywna stawka opodatkowania wyniesie niemal 50%.
Rząd planuje przyjęcie w II kw. projektu ustawy o fundacji rodzinnej, zakładającego powołanie nowej instytucji - fundacji rodzinnej, której celem będzie przede wszystkim zarządzanie majątkiem, zgodnie z wolą fundatora, w tym zapewnienie środków dla grupy wskazanych przez niego beneficjentów.
Jak informował wcześniej resort, projekt ustawy o fundacji rodzinnej zakłada, że wniesienie mienia do fundacji rodzinnej przez fundatora nie będzie się wiązało z obciążeniami podatkowymi. Ponadto, dochody fundatora oraz beneficjenta z tzw. grupy zerowej otrzymane z fundacji rodzinnej, nie będą podlegały opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych (PIT).
(ISBnews)
Warszawa, 08.04.2021 (ISBnews) - W ramach Nowego Ładu rozważane jest powołanie funduszu, którym zarządzałby Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK). Fundusz ten emitowałby obligacje celem finansowania inwestycji, poinformował minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński, potwierdzając wcześniejsze doniesienia mediów.
Zapytany w Sygnałach Dnia, czy rozważane jest powołanie takiego funduszu oraz emisje obligacji prorozwojowych, minister odpowiedział twierdząco.
"Szukamy różnych rozwiązań. Trzeba pamiętać, że środki europejskie to nie są jedyne środki, jakie mamy. W ostatnich 6-7 lat za każdą złotówkę otrzymaną z Unii Europejskiej 60 groszy dodaliśmy z kasy państwowej. Trzeba pamiętać, że z kasy państwowej inwestujemy też bezpośrednio, bez udziału UE. Są więc różne źródła" - powiedział Kościński.
Jak podał wczoraj "Dziennik Gazeta Prawna", według nieoficjalnych informacji, w ramach Nowego Ładu rozważane jest utworzenie funduszu, którym zarządzałby BGK. Pieniądze pochodziłyby z emisji obligacji rozwojowych. Mógłby to być drugi filar finansowania inwestycji - oprócz 770 mld zł z unijnej polityki spójności i funduszu odbudowy.
Dodatkowo - jak podała gazeta - rozważana jest tzw. subwencja inwestycyjna. Ma ona wyrównać straty, jakie samorządy poniosłyby na zmianach w podatkach dochodowych.
(ISBnews)
Warszawa, 08.04.2021 (ISBnews) - W ramach Nowego Ładu planowany jest stopniowy wzrost kwoty wolnej od podatku PIT - do -15-20 tys. zł, zaś poziom 30 tys. zł może zostać osiągnięty po pandemii, poinformował minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński. Potwierdził, że podniesione zostaną także progi podatkowe, ale w mniejszym stopniu niż wynika z doniesień medialnych.
"Nie mogę tego potwierdzić [by kwota wolna wzrosła do 30 tys. zł], zdziwiłbym się, gdyby była na takim poziomie. […] To jest, jeden z wariantów, jakie przygotowaliśmy. Ale nie stawiałbym najwięcej pieniędzy na taki wariant, raczej - na niższy poziom, na 15-20 tys. na ten moment, a dopiero za rok, dwa lata, kiedy wyjdziemy z pandemii, wtedy możemy mieć większe ambicje" - powiedział Kościński w Sygnałach Dnia w radiowej Jedynce.
Według wczorajszego "Dziennika Gazety Prawnej", "podatkowa rewolucja" miałaby składać się z trzech elementów: obok podniesienie kwoty wolnej, byłyby to podniesienie drugiego progu w PIT do 120 tys. zł z obecnych 85 tys. zł, a trzecim - likwidacja lub znacznie zmniejszenie odliczenia w PIT składki zdrowotnej.
Odnośnie odliczenia składki zdrowotnej, minister powiedział, że nie ma wiedzy na ten temat.
Natomiast jeśli chodzi o progi podatkowe, rozważane są różne warianty dotyczące pierwszego i drugiego progu.
"Które warianty będą wybrane przez pana premiera - nie wiemy. To jest w kierunku podnoszenia progów, ale znów nie stawiałbym za dużo pieniędzy na te większe kwoty. Pamiętajmy, że finanse publiczne są zdrowe, ale to jest pojęcie względne. […] Trzeba uważać, żebyśmy nie nadwerężyli finansów publicznych" - powiedział Kościński.
Wskazał jednocześnie, że zmiany w podatkach będą szły w kierunku zwiększenia obciążeń dla więcej zarabiających.
"Musimy zmienić system podatkowy, żeby biedniejsi płacili procentowo mniej, a ci, co zarabiają więcej - żeby płacili więcej. Takie ruchy na pewno będą w Nowym Ładzie. To jest bardzo nie fair, że czy to są osoby fizyczne, czy to są przedsiębiorstwa - takie, które nie płacą sprawiedliwego kawałka naszych podatków" - powiedział minister.
Jednocześnie podtrzymał, że obecne polityka fiskalna nie zakłada podnoszenia podatków - tak, by jak najwięcej pieniędzy zostawiać u obywateli, żeby mogli poprzez ich wydawanie rozkręcać gospodarkę.
"Nie widzę potrzeby, żebyśmy podnosili podatki, żeby spłacić dług. Wręcz przeciwnie - cały czas patrzymy, jak możemy obniżać podatki, żeby więcej pieniędzy zostało w naszych kieszeniach. Jeśli będziemy więcej wydawać, to gospodarka będzie rosła i w naturalny sposób więcej podatków będzie wpływało do finansów publicznych. Tak bezboleśnie możemy wyjść z tego kryzysu" - podsumował Kościński.
Według niego, Nowy Ład może zostać ujawniony pod koniec kwietnia lub na początku maja. Jednak data to może przesunąć się o kolejnych kilka tygodni - w zależności od rozwoju trzeciej fali pandemii.
(ISBnews)
Warszawa, 02.04.2021 (ISBnews) - Zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł lub mniejszej kwoty - to rozwiązania brane pod uwagę w "Nowym Polskim Ładzie", potwierdził minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński. W propozycjach podatkowych jest również zmiana progów podatkowych. Minister podtrzymał, że resort nie ma planów, by podwyższać podatki.
"Jeśli chodzi o 30 tys. zł wolnej kwoty od podatku - musimy na decyzję poczekać ok. miesiąca, jest to jedna z propozycji złożonej panu premierowi - czekamy na decyzję, którą opcję pan premier wybierze" - powiedział Kościński w rozmowie z PolsatNews.
Potwierdził, że poza kwotą 30 tys. zł brane pod uwagę są również mniejsze kwoty w tym zakresie.
"Chcemy sprawiedliwych podatków, by ci mniej zarabiający płacili nie więcej od tych, którzy zarabiają więcej. Obecnie sytuacja jest odwrócona. Im więcej się zarabia - tym mniej się płaci [ podatków]. Chcemy to zresetować. Jeśli chodzi o progi [podatkowe], są różne warianty, suwaki i czekamy, jak pan premier to ułoży" - powiedział Kościński.
Na pytanie o to, czy progi podatkowe ulegną zmianie, odpowiedział: "Myślę, że tak. Jest to część propozycji złożonych panu premierowi - i jaki będzie dolny próg, wyższy próg - musimy poczekać do decyzji pana premiera i pan premier ujawni 'Nowy Polski Ład'".
Propozycję zmiany progów minister finansów ocenia pozytywnie i wskazał, że jest to m.in. szansa na wyjście z szarej strefy
"Ci, co mniej zarabiają lub w ogóle i są w szarej strefie - tym więcej będziemy obniżali tutaj ten klin i tym więcej osób wyjdzie z szarej strefy i będą płacić podatki. Gospodarka dzięki temu będzie rosła szybciej, a zarabiający więcej - będą jeszcze więcej zarabiać. Oceniam to pozytywnie" - powiedział Kościński.
Minister podtrzymał, że resort nie ma planów, by podwyższać podatki, a wzrost kwoty wypłacanej w Programie 500+ obecnie nie jest brany pod uwagę.
"Tak długo, jak nie podwyższamy podatków - a nie mamy takich planów, by podwyższać podatki - by komuś dać, trzeba komuś zabrać" - powiedział Kościński, odpowiadając na pytanie o podwyższenie kwoty w Programie 500+.
"To są kwoty [wprowadzenie kwoty 700+], które utrudniłyby inne aspekty rozwoju polskiej gospodarki. Musimy mieć konsensus czy idziemy dalej i zwiększamy 500+ do 600-700 - to jest większa dyskusja - nie tylko dla ministra finansów" - dodał.
(ISBnews)
Warszawa, 01.04.2021 (ISBnews) - Tarcza finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) będzie kontynuowana, a Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) będzie nadal wydawał gwarancje płynnościowe dla firm zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. W ramach tarczy finansowej na wsparcie dla dużych firm ma trafić 17,5 mld zł, a dla mikro, małych i średnich - 7 mld zł na umorzenia subwencji dla najbardziej dotkniętych branż, wynika z prezentacji Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (KPRM).
"Ta tarcza będzie kontynuowana" - powiedział Morawiecki, odpowiadając na pytanie o wznowienie tarczy finansowej PFR.
Premier przypomniał, że każdy program wsparcia musi być notyfikowany przez Komisję Europejską.
Na profilu KPRM na Twitterze podano, że tarcza finansowa to 17,5 mld zł na program pożyczek płynnościowych i preferencyjnych dla dużych pracodawców 249+ (pokrycie 75% strat za listopad-kwiecień) oraz 7 mld zł na umorzenie 100% wartości subwencji dla mikro i MŚP dla 54 branż objętych restrykcjami.
"Fundusz Rozwoju jest gotów dalej udzielać wsparcia i również Bank Gospodarstwa Krajowego będzie kontynuował wydawanie różnego rodzaju gwarancji płynnościowych, de minimis i innych instrumentów" - podkreślił Morawiecki.
(ISBnews)
Warszawa, 30.03.2021 (ISBnews) - Tarcza branżowa dla mikro, małych i średnich firm, obejmująca dopłaty do wynagrodzeń, postojowe, zwolnienie ze składek ZUS oraz mikropożyczki zostanie przedłużona także na kwiecień, poinformował premier Mateusz Morawiecki.
"Również na miesiąc kwiecień [zostanie] zaprezentowana tarcza; taka, która obejmie zarówno ochronę miejsc pracy, postojowe, zwolnienie ze składek ZUS jak również jednorazowe, bezzwrotne dotacje dla mikrofirm, ale także kontynuacja tarczy dla firm średnich i dużych" – powiedział Morawiecki w trakcie konferencji prasowej.
"(...) rzecz - generalnie jeśli chodzi o wsparcie dla firm - będzie dotyczyła wszystkich tych, których najbardziej koronawirus dotknie również w kwietniu" - dodał.
Obecnie Polska czeka na notyfikację tego zmienionego instrumentu przez Komisję Europejską.
Tarcza finansowa dla dużych firm służy pokryciu szkody powstałej na skutek zakłóceń w funkcjonowaniu gospodarki w związku z COVID-19. Finansowanie może być udzielane przez PFR w terminie do 30 czerwca 2021 r.
(ISBnews)
Warszawa, 23.03.2021 (ISBnews) - Projekt ustawy o fundacji rodzinnej zakłada, że wniesienie mienia do fundacji rodzinnej przez fundatora nie będzie się więc wiązało z obciążeniami podatkowymi, poinformował ISBnews wiceminister finansów Jan Sarnowski. Ponadto, dochody fundatora oraz beneficjenta z tzw. grupy zerowej otrzymane z fundacji rodzinnej, nie będą podlegały opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych (PIT).
"Celem projektu jest rozwiązanie problemu sukcesji firm rodzinnych. Mamy świadomość, że kwestie podatkowe są istotnym czynnikiem przy podejmowaniu biznesowych decyzji. Dlatego zależy nam na tym, żeby z założeniem fundacji rodzinnej nie wiązały się dla przedsiębiorcy żadne negatywne konsekwencje podatkowe. Przeciwnie, zakładamy, że opodatkowanie wypłacanych przez fundację środków będzie korzystało z pewnych udogodnień" - powiedział Sarnowski w komentarzu przesłanym agencji ISBnews.
"Majątek wniesiony do fundacji przez fundatora, przeznaczony na realizację jej celów, nie będzie przychodem w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (CIT). Wniesienie mienia do fundacji rodzinnej przez fundatora nie będzie się więc wiązało z obciążeniami podatkowymi. Działalność operacyjna fundacji rodzinnej będzie opodatkowana na zasadach ogólnych. Co istotne, dochody fundatora oraz beneficjenta z tzw. grupy zerowej otrzymane z fundacji rodzinnej, nie będą podlegały opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych (PIT)" - dodał wiceminister.
Wskazał, że podobnie sytuacja będzie wyglądać w przypadku likwidacji fundacji. Nabyte w jej efekcie świadczenia czy mienie będą podlegać opodatkowaniu podatkiem od spadków i darowizn.
"Oczywiście osoby najbliższe fundatorowi (małżonek, zstępni, wstępni, pasierb, rodzeństwo, ojczym i macocha), będą zwolnieni z podatku, jeżeli przedmiotem świadczenia będzie mienie wniesione do fundacji przez fundatora. Pozostali nabywcy świadczeń zapłacą podatek w wysokości 19% podstawy opodatkowania. Dla porównania, obecnie taki przychód (np. przychody z innych źródeł, o których mowa w art. 10 ust. 1 pkt 9 ustawy PIT) mógłby być opodatkowany nawet stawką 32%, nie licząc 4% daniny solidarnościowej" - wskazał Sarnowski.
Ministerstwo Finansów chce przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo stosowania tego rozwiązania, tak by z jednej strony uniknąć wykorzystywania fundacji przez nieuczciwych podatników, a zarazem by nie komplikować systemu podatkowego regulacjami antyabuzywnymi, podkreślił.
"Niemniej jesteśmy świadomi, że polska regulacja fundacji rodzinnej będzie musiała konkurować ze swymi odpowiednikami w innych krajach. Dla zapewnienia fundacji efektywności, konieczne jest jej ukształtowanie w sposób, który nie będzie odbiegał od europejskiego wzorców, biorąc jednocześnie pod uwagę uwarunkowania charakterystyczne dla Polski. Dotyczy to również zasad opodatkowania fundacji rodzinnej" - stwierdził wiceminister.
"Dlatego szczególnie zależy nam na udziale w procesie konsultacji projektu, jak najszerszego grona firm rodzinnych i zrzeszających je organizacji. Chcemy wspólnie z rynkiem wypracować takie rozwiązanie, które umożliwi ochronę biznesowego dorobku firmy rodzinnej i skutecznie zabezpieczy go dla dobra przyszłych pokoleń" - dodał.
Ministerstwo Finansów razem z Ministerstwem Rozwoju Pracy i Technologii rozpoczynają konsultacje zewnętrzne.
"Zapraszamy do przesyłania uwag wszystkich zainteresowanych, przedstawicieli przedsiębiorców i branży doradczej. Zależy nam na tym, aby regulacja fundacji rodzinnej jak najszybciej pojawiła się w polskim systemie prawnym, dlatego będziemy robić wszystko, by prace parlamentarne nad tym rozwiązaniem skończyły się jeszcze w tym roku" - powiedział Sarnowski.
"Fundacja rodzinna z jednej strony umożliwi zachowanie biznesu w majątku rodzinnym, a z drugiej uchroni go przed wstrząsem związanym ze zmianą właściciela i ułatwi powierzenie zarządzania nim profesjonalistom. Osobom, które mają do tego najlepsze predyspozycje, które wybierze właściciel firmy, czyli fundator" - podsumował wiceminister.
Jak podano w ocenie skutków regulacji (OSR) projektu ustawy, zadaniem fundacji rodzinnych byłaby realizacja celów określonych przez fundatora, w oparciu o posiadany majątek, który można zabezpieczyć przed jego utratą. Fundator miałby dużą swobodę w określeniu zarówno zasad zarządzania fundacją, jej funkcjonowania, jak i celu, dla którego zostaje ona powołana.
Organem zarządzającym dla fundacji rodzinnej będzie zarząd. Będzie on odpowiadał za realizację celów fundacji rodzinnej oraz gospodarowanie majątkiem fundacji rodzinnej. Proponowane rozwiązanie nie wyklucza, aby zarząd był organem jednoosobowym - dzięki temu fundacją rodzinną będzie mógł zarządzać jeden menadżer.
Krąg beneficjentów fundacji rodzinnej oraz zakres ich uprawnień powinien być ustalany przez fundatora. Beneficjentem będą mogły być dwie kategorie podmiotów: osoba fizyczna lub organizacja pożytku publicznego. Beneficjentem będzie mógł być także fundator.
"Fundacja będzie mogła zostać wyposażona w szeroko rozumiany majątek, w rozumieniu Kodeksu cywilnego, np. w pieniądze, papiery wartościowe, rzeczy ruchome i nieruchomości, udziały czy akcje" - wyjaśnił wiceminister.
"W Polsce, blisko 830 tys. firm deklaruje się jako firmy rodzinne. Te firmy generują przychód o łącznej wartości 322 mld zł w skali roku, a tym samym ich wkład w budowę PKB kształtuje się na poziomie ok. 18%. Zatem prawie co piąta wypracowana w Polsce złotówka jest wynikiem działalności firmy rodzinnej" - wskazał także Sarnowski.
Jak podano w OSR, z danych Instytutu Biznesu Rodzinnego wynika, że w przeciągu najbliższych 5 lat sukcesję planuje ok. 57% firm rodzinnych. Przy czym tylko 8,1% następców przedsiębiorców deklaruje chęć poprowadzenia firmy stworzonej przez rodziców.
"Niestety, w przypadku braku sukcesora albo braku porozumienia pomiędzy członkami rodziny, właściciele przedsiębiorstw często decydują się na sprzedaż firmy. Coraz częściej obserwujemy, że w takich sytuacjach polskie firmy rodzinne są wykupywane przez międzynarodowe koncerny albo zagraniczną konkurencję. To proces, który bardzo utrudnia stworzenie w Polsce własnych globalnych marek" - zauważył wiceminister.
Wskazał, że obecnie właściciele decydują się np. darować lub przekazać firmę wybranej osobie lub osobom. To - według niego - tylko półśrodek, ponieważ wprawdzie zapewnia sukcesję w drugim pokoleniu, ale nie rozwiązuje problemu dziedziczenia firmy raz na zawsze.
"Co więcej, założyciel firmy nie ma wpływu na dalsze losy przedsiębiorstwa i zgromadzonego majątku. Ponadto, w spółkach osobowych zmiana wspólnika jest możliwa tylko wtedy, gdy przewiduje to umowa spółki i wspólnicy wyrażą zgodę na nowego wspólnika. To może utrudnić sukcesję. Innym rozwiązaniem są struktury holdingowe, ale ich budowa jest skomplikowana, a utrzymanie kosztowne, przez co są one niedostępne dla większości zainteresowanych" - ocenił Sarnowski.
(ISBnews)
Warszawa, 17.03.2021 (ISBnews) - Sejm skierował projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeniesieniem środków z otwartych funduszy emerytalnych (OFE) na indywidualne konta emerytalne (IKE) do Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Za zgłoszonym w trakcie pierwszego czytania wnioskiem o odrzucenie projektu opowiedziało się 215 posłów, 229 było przeciwnych, a 4 wstrzymało się od głosu.
Projekt zakłada możliwość przeniesienia środków z Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE) na Indywidualne Konta Emerytalne (IKE) lub do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Po nowelizacji OFE zostaną przekształcone w specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte prowadzące IKE.
Zgodnie z nowelą, każdy ubezpieczony będzie miał prawo wyboru – domyślną opcją będzie przeniesienie środków z OFE na IKE, z możliwością jego dalszego dobrowolnego zasilania.
W przypadku, gdy członek OFE skorzysta z prawa do złożenia deklaracji o przeniesieniu jego pieniędzy do ZUS, wówczas środki te zostaną w całości zapisane na koncie ubezpieczonego prowadzonym w ZUS, a odpowiadające im aktywa trafią do Funduszu Rezerwy Demograficznej. Wypłata środków z IKE będzie możliwa po osiągnięciu wieku emerytalnego i będzie wolna od podatku. Pieniądze zgromadzone w IKE będą mogły być dziedziczone (takiej możliwości nie będzie w przypadku środków zgromadzonych w ZUS).
Zgodnie z nowelizacją, ze środków OFE ma zostać pobrana jednorazowa opłata przekształceniowa na rzecz Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w łącznej wysokości 15% wartości aktywów OFE. Opłata ma zostać rozłożona na 2 raty, obie płatne w 2022 r. Płatnikiem mają być specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte powstałe z przekształcenia OFE. Dzięki opłacie zapewnione zostanie równe traktowanie uczestników OFE przenoszących aktywa do IKE oraz ubezpieczonych w ZUS, zaznaczono.
W ramach IKE, środki pochodzące z OFE mają zostać wyodrębnione i będą mogły zostać wycofane po osiągnięciu wieku emerytalnego. Ponadto, aby zapewnić bezpieczeństwo tych środków, w funduszach prowadzących IKE będą wydzielone dwa subfundusze. W okresie 5 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego środki będą sukcesywnie przenoszone do subfunduszu, który ma określoną ostrożniejszą politykę inwestycyjną.
Jednym z głównych założeń reformy jest likwidacja tzw. "suwaka", który obecnie pomniejsza oszczędności emerytów zgromadzone w OFE. 10 lat przed emeryturą zaczynają one być stopniowo przekazywane do ZUS.
Ustawa ma wejść w życie 1 czerwca 2021 r. Czas na składanie deklaracji o przeniesieniu środków z OFE do ZUS został wyznaczony od 1 czerwca 2021 r. do 2 sierpnia 2021 r. Przekształcenie OFE w specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte nastąpi 28 stycznia 2022 r.
(ISBnews)
Warszawa, 15.03.2021 (ISBnews) - Nie trwają obecnie prace, które miałyby prowadzić do zwiększenia poziomu stawek podatków CIT, VAT i PIT, zadeklarował minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński.
"Oczywiście, pracujemy nad tym, by wyrównywać podatki, by byłe sprawiedliwe i pracujemy nad uszczelnianiem. Nie ma planów, by podwyższyć podatek CIT, VAT i PIT. Nie pracujemy nad tym" - powiedział Kościński podczas konferencji prasowej w odpowiedzi na pytanie o podwyżki podatków w 2021 lub przyszłym roku.
W ub. roku Kościński informował, że po przyjęciu projektu nowelizacji budżetu na 2020 rok rząd nie planuje prac, które miałyby prowadzić do zwiększenia poziomu podatków lub nałożenia nowych.
Dodał również w odpowiedzi na pytanie o możliwość odejścia od podatku od reklam i innych podatków sektorowych i wprowadzenia podatku przychodowego dla spółek kapitałowych, że "na razie nie ma takich planów, by [podatek od reklam] to zastąpić".
Wcześniej minister informował, że resort może dostosować propozycje dotyczące podatku od reklam w procesie prekonsultacji tego rozwiązania.
Prekonsultacje projektu ustawy o dodatkowych przychodach Narodowego Funduszu Zdrowia, Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków oraz utworzeniu Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów, dostępnego na stronie Ministerstwa Finansów trwały do 16 lutego. Jego przyjęcie przez Radę Ministrów planowane jest na I kw. Ustawa miałyby obowiązywać od II półrocza 2021.
(ISBnews)
Kraków, 05.03.2021 (ISBnews) - Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii (MRPiT) przygotowało projekt obniżenia - do końca br. - stawki podatku od towarów i usług (VAT) na usług gastronomiczne do 5% (z obecnych 8%), poinformowała wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk.
"W ministerstwie przygotowaliśmy projekt ustawy obniżającej czasowo stawkę podatku VAT dla usług gastronomicznych do poziomu 5%. Ta propozycja znajduje się już na stole Rady Ministrów" - powiedziała Semeniuk na konferencji prasowej w Krakowie.
Zgodnie z przyjętym założeniem, obniżona stawka podatku VAT miałaby obowiązywać do końca 2021 roku.
Teraz ta propozycja jest opiniowana przez Ministerstwo Finansów, ponieważ wiąże się ono z ubytkiem wpływów podatkowych do budżetu państwa.
(ISBnews)