ISBNewsLetter
S U B S K R Y P C J A

Zapisz się na bezpłatny ISBNewsLetter

Zachęcamy do subskrypcji naszego newslettera, w którym codziennie znajdą Państwo najważniejszą depeszę ISBnews, przegląd informacji dostępnych w naszym Portalu i kalendarium nadchodzących wydarzeń biznesowych i ekonomicznych. Subskrypcja jest bezpłatna.

* Dołączając do ISBNewsLetter'a wyrażasz zgodę na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną (zgodnie z Ustawą z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, Dz.U. nr 144, poz. 1204). Twój adres e-mail będzie wykorzystany wyłącznie do przekazywania informacji na temat działań ISBNews i nie zostanie przekazane podmiotom trzecim. W kazdej chwili można wypisać się z listy subskrybentów klikając link na dole każdego ISBNewsLettera.

Najnowsze depesze: ISBnews Legislacja

  • 22.11, 12:22Ponad 75% wydatków budżetu ma sztywny charakter, co utrudni rządowi plan oszczędności 

    Warszawa, 22.11.2022 (ISBnews) - Rząd wkrótce ma pokazać zmiany w tarczy antyinflacyjnej i plan oszczędności. Przeprowadzenie cięć w budżecie może się jednak okazać bardzo trudne, bo przeszło 75% wydatków ma sztywny charakter, czyli wynika z konkretnych zapisów w ustawach, podał Business Insider Polska, powołując się na publikację Michała Ostrowskiego z Uniwersytetu Wrocławskiego.

    Ostrowski w publikacji "Problem wydatków sztywnych w budżecie państwa oraz zmieniającym się środowisku polskich finansów publicznych" zwraca uwagę, jak bardzo wzrósł udział wydatków sztywnych na przestrzeni ostatnich lat. Z jego opracowania wynika, że jeszcze w 1999 r. stanowiły mniej niż połowę wszystkich nakładów finansowych kasy państwa. Natomiast w ostatnich latach wyraźnie przekraczały 75%. Tak więc pole do szybkiego manewru dla rządzących i możliwość przeprowadzenia cięć dotyczy obecnie mniej niż jednej czwartej wydatków, stwierdził portal.

    "Wiele kluczowych wydatków sektora finansów publicznych jest dodatkowo indeksowanych. Ze względu na wysoką inflacją przyszłoroczna waloryzacja rent i emerytur ma kosztować blisko 42 mld zł. Wydatki na służbę zdrowia i armię są z kolei powiązane z wartością PKB, i mają istotnie rosnąć w kolejnych latach" - czytamy w artykule.

    "Wiadomo też, że rząd nie zdecyduje się ruszyć jednej z największych pozycji w kasie państwa, czyli świadczenia 500+, z którego do rodzin z dziećmi płynie obecnie ok. 40 mld zł rocznie. Przeciwnie, w obozie władzy jest grupa polityków, która uważa, że świadczenie powinno zostać zwaloryzowane" - podkreślono także.

    Tradycyjnie więc należy się spodziewać, że rządowe oszczędności i cięcia uderzą przede wszystkim w wydatki inwestycyjne, stwierdził Business Insider.

    "Dysponenci publicznych pieniędzy muszą się też liczyć z tym, że resort finansów w najbliższych miesiącach będzie blokował wszelkie projekty prowadzące do wzrostu wydatku albo skutkujące ubytkiem dochodu. Z tego najpewniej będą jednak wyłączone działania chroniące gospodarstwa domowe czy firmy przed skutkami kryzysu energetycznego" - czytamy w portalu.

    "Większą przestrzeń do działania politycy mają, jeśli chodzi o pozabudżetowe fundusze. Po wybuchu pandemii najwięcej wydatków wypchnięto do Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Zarządza nim BGK, ale decyzje, na co przeznaczyć pieniądze, podejmuje premier. Szef rządu plan finansowy funduszy może, kiedy chce zmienić i dzieje się to nawet kilka razy w roku. Wydatków funduszu nie widać w oficjalnych statystykach budżetu państwa, a dopiero w danych o deficycie całego sektora rządowego i samorządowego. Tymczasem fundusz ma zwiększyć w przyszłym roku swoje zadłużenie o ponad 23 mld zł do 184,3 mld zł" - napisano dalej.

    Podobnie będzie z kolejną dużą pozycją wydatkową dotyczącą armii, czyli Funduszem Modernizacji Sił Zbrojnych (FMSZ). Fundusz, który pokryje wzmocnienie naszej armii, na koniec tego roku ma mieć zadłużenie na poziomie 15,2 mld zł, a już na koniec przyszłego roku ma ono urosnąć do niemal 55 mld zł, wskazano.

    "Dzięki pozabudżetowemu finansowaniu różnych zadań państwa rządzący zmniejszają sobie presję na wzrost sztywnych wydatków, który i tak jest bardzo wysoki" - podsumowano.

    Rząd wciąż nie ujawnił, jaka będzie skala przyszłorocznych oszczędności i gdzie zostaną znalezione.

    Na razie Ministerstwo Finansów musi przygotować modyfikację tarczy, bo Komisja Europejska kwestionuje wydłużanie jej głównej części. Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin poinformował w niedzielę, że rząd będzie musiał przywrócić wyższe stawki VAT nie tylko w przypadku energii elektrycznej, ale także paliw i nawozów, może za to utrzymać zerowy VAT na żywność, przypomniał portal.

    "Wciąż nie wiadomo czy obóz władzy zdecyduje się wykorzystać zmiany w tarczy, która ma zostać zastąpiona innymi mechanizmami osłonowymi, do poszukania oszczędności. W projekcie budżetu na 2023 r. nie założono, że tarcza zostanie przedłużona, a jej całoroczny koszt - według szacunków analityków Narodowego Banku Polskiego - to ponad 34 mld zł" - czytamy w artykule.

    "Trudno też mówić o oszczędnościach w 2023 r., gdy czołowi politycy PiS z prezesem tej partii Jarosławem Kaczyński na czele, zapowiadają, że wypłacona zostanie 14. emerytura i może ona się pojawić w przepisach na stałe. To zaś byłby kolejny sztywny wydatek kosztujący sektor finansów przeszło 11 mld zł rocznie" - podkreśla Business Insider.

    Do tego kosztowne będą też działania związane z zamrożeniem cen gazu w przyszłym roku. "Dziennik Gazeta Prawna" informuje, że może to pochłonąć od 20 do 40 mld zł, dodano.

    "W 2023 r. wydatków, zamiast ubywać, będzie raczej przybywało i to takich, na które nie zarezerwowano pieniędzy w budżecie. Co może oznaczać, że ich finansowanie będzie przesunięte do pozabudżetowych funduszy albo przynajmniej w części trzeba będzie pogodzić się ze wzrostem przyszłorocznego deficytu" - stwierdzono także w artykule.

    (ISBnews)

  • 22.11, 11:53Bernatowicz z BCC, RDS: Podnoszenie danin publicznych nie jest dobrym rozwiązaniem -wywiad 

    Warszawa, 22.11.2022 (ISBnews) - Podnoszenie danin publicznych w poszukiwaniu środków budżetowych nie jest dobrym rozwiązaniem, raczej warto szukać oszczędności w "nierealistycznych inwestycjach", na które kierowane są ogromne środki, jak chociażby budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), "Izery" - która okazuje się chińskim projektem, czy też uważniej "przyjrzeć się transferom socjalnym" i rozważyć np. wprowadzenie kryteriów dochodowych dla 500+ czy dodatkowe emerytury, ocenił w rozmowie z ISBnews prezes Związku Pracodawców Business Centre Club (BCC) i przewodniczący Rady Dialogu Społecznego (RDS)  Łukasz Bernatowicz. 

    "Podnoszenie danin publicznych w jakiejkolwiek formie nie jest dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza, że one były w ostatnim czasie bardzo mocno zmienione tzw. Polskim Ładem, który wprowadził dodatkowe podatki i dodatkowy bałagan w systemie. Myślę, że można znaleźć całkiem sporo oszczędności w nieracjonalnych wydatkach  budżetowych, które należy ograniczyć i znajdą się naprawdę duże oszczędności" - powiedział Bernatowicz w rozmowie z ISBnews. 

    "Należy je wstrzymać do czasu, aż gospodarka będzie w lepszej kondycji i do czasu aż będzie nas stać na tego typu inwestycje, a obecnie po prostu trzeba ciąć wydatki budżetowe, bo budżet państwa nie jest w najlepszej kondycji" - dodał. 

    Jego zdaniem, "trzeba byłoby się też przyjrzeć" na ile jest zasadne przekazywanie dotacji różnym fundacjom i stowarzyszeniom, które korzystają ze środków budżetowych. 

    "Niestety, trzeba się też przyjrzeć transferom socjalnym, które są rozbudowane ponad miarę i raz - że drenują budżet, a dwa - że mocno wzmacniają inflację" - podkreślił. 

    Doprecyzował, że możliwe byłoby wprowadzenie np. kryteriów dochodowych.

    "Jeśli chodzi o wydatki socjalne, to można wprowadzić kryteria dochodowe na 500+ czy emerytury. Natomiast ewidentnie skończyły się czasy, w których można było rozdawać pieniądze bez skutków dla kondycji budżetowej  i inflacji" - podsumował.

    Elżbieta Dominik

    (ISBnews)

  • 22.11, 11:52Bernatowicz z BCC, RDS: Podatek od nadmiarowych zysków tylko dla spółek energ. - wywiad 

    Warszawa, 22.11.2022 (ISBnews) - Objęcie podatkiem od nadmiarowych zysków spółek energetycznych, które osiągają zysk dlatego, że obywatele i firmy płacą wyższe rachunki za energię jest dobrym rozwiązaniem, natomiast nałożenie go na wszystkie firmy osiągające wyższe zyski byłoby nie do przyjęcia, ocenia w rozmowie  z ISBnews prezes Związku Pracodawców Business Centre Club (BCC) i przewodniczący Rady Dialogu Społecznego (RDS) Łukasz Bernatowicz. 

    W jego ocenie, najbardziej korzystnym dla gospodarki rozwiązaniem w tym zakresie jest rozwiązanie proponowane przez Komisję Europejską. 

    "Generalnie pozytywnie do tego podchodzimy, jeżeli byłoby to stosowane tak, jak zaproponowano na poziomie unijnym, bo nie o to chodzi żeby [podatek ten] płacił każdy, kto był na tyle skuteczny że wypracował zysk w ubiegłym roku czy w tym roku" - powiedział Bernatowicz w rozmowie z ISBnews.

    "Dopóki są to firmy energetyczne […] szeroko pojęte, które rzeczywiście osiągają zysk - dlatego, że my jako obywatele czy jako przedsiębiorcy płacimy wyższe podatki za energię - to rzeczywiście to jest dobre rozwiązanie. Natomiast jeżeli miałoby to dotyczyć - tak, jak pierwotnie to anonsowano - wszystkich firm w Polsce, które osiągnęły nadmierny zysk, […] to było nie do przyjęcia, bo jeżeli ktoś produkował przykładowo meble, to nie było żadnego powodu, żeby go obkładać windfall taxem" - doprecyzował. 

    Przypomniał, że podatek od nadmiarowych zysków, obejmujący właśnie firmy energetyczne został wprowadzony w Wielkiej Brytanii.

    "W Wielkiej Brytanii ten podatek został wprowadzony i został ograniczony do firm produkujących energię i zarabiających na tym ponadprzeciętnie. Myślę że stamtąd można czerpać wzorce i też bym nie deprecjonował pomysłów Komisji Europejskiej, bo one wcale nie były złe" - podkreślił Bernatowicz.

    W maju Wielka Brytania wprowadziła podatek od nadmiarowych zysków, pobierany na poziomie  25% od nadmiarowych zysków spółek energetycznych. Początkowo miał on być pobierany do roku 2025. Natomiast w ubiegłym tygodniu  kanclerz Jeremy Hunt zapowiedział, że od stycznia 2023 r. wzrośnie do 35% i będzie pobierany do marca 2028 r. Jednocześnie  od 1 stycznia ma zostać wprowadzona nowa tymczasową opłata na poziomie 45% nadzwyczajnych zysków od wytwórców niskoemisyjnej energii elektrycznej (wyłączeni z niego zostaną wytwórcy, którzy zawarli z brytyjskim rządem  kontrakty różnic kursowych (CfD)                    

    Zgodnie z obowiązującymi przepisami, działające w Wielkiej Brytanii firmy naftowe i gazowe podlegają co do zasady opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób prawnych w wysokości 30% oraz podatkiem uzupełniającym w wysokości 10%. Mogą jednak obniżyć kwotę płaconych podatków, uwzględniając straty lub wydatki np. na likwidację platform wiertniczych na Morzu Północnym.

    Podatek od nadzwyczajnych zysków, wprowadziły m.in. Włochy (opodatkowując dodatkowe zyski spółek energetycznych - początkowo 10%, a obecnie - 25%, jeśli są one o co najmniej 10% wyższe niż w tym samym okresie poprzedniego roku i wynoszą ponad 5 mln euro) i Węgry (dodatkowy podatek będzie pobierany w 2022 r i 2023 r. od dodatkowych zysków spółek energetycznych i banków)

    W połowie września Komisja Europejska  zaproponowała nałożenie na przedsiębiorstwa z sektora ropy naftowej, gazu i sektora rafineryjnego opłaty solidarnościowej, pobieranej przez państwa Unii w przypadku, gdy zysk tych przedsiębiorstw w roku 2022 przekroczy 20% średniej z ostatnich trzech lat. Opłata ma wynosić co najmniej 33%. 

    Z kolei pod koniec września wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin poinformował o planach wprowadzenia 50% podatku od nadmiarowych zysków, który miał dać budżetowi państwa ponad 13 mld zł.  Jednak  ostatecznie od tego pomysłu odstąpiono. 

    Wprowadzono natomiast - wraz z ustawą o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku - limit przychodów dla sektora elektroenergetycznego. Kwoty powyżej tego limitu mają trafić do Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny i następnie na finansowanie instrumentów wsparcia dla  m.in. odbiorców wrażliwych, samorządowych oraz małych i średnich firm.

    Elżbieta Dominik

    (ISBnews)

  • 22.11, 08:20Bernatowicz z BCC, RDS: Płaca min. powinna podążać za inflacją, z uwzgl. sytuacji gosp. 

    Warszawa, 23.11.2022 (ISBnews) - Podwyżka płacy minimalnej pociąga za sobą również podwyżkę szeregu innych świadczeń pracowniczych, obliczanych na jej podstawie; jest elementem systemu naczyń połączonych i wywołuje efekt domina, co z kolei wpływa na inflację, dlatego płaca minimalna powinna "podążać za inflacją w odpowiedniej proporcji" i z uwzględnieniem sytuacji gospodarczej, ocenia w rozmowie z ISBnews prezes Związku Pracodawców Business Centre Club (BCC) i przewodniczący Rady Dialogu Społecznego (RDS) Łukasz Bernatowicz. 

    W jego ocenie, proponowana przez rząd przyszłoroczna waloryzacja płacy minimalnej jest zbyt wysoka. 

    "Nikt nie twierdzi, że jej nie trzeba podwyższać, bo oczywiście, przy takiej inflacji, ta płaca musi podążać w ślad za nią w odpowiedniej proporcji, ale w tym roku rzeczywiście rozbito bank, ta podwyżka jest zbyt wysoka, biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą" - powiedział Bernatowicz w rozmowie z ISBnews. 

    Rozporządzenie w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2023 r., przyjęte we wrześniu przez rząd zakłada wzrost pensji minimalnej do 3,49 tys. zł brutto od 1 stycznia 2023 r. i do 3,6 tys. zł brutto od 1 lipca 2023r., Stawka godzinowa ma wynieść odpowiednio 22,8 zł brutto i 23,5 zł brutto.

    "My apelowaliśmy o to, by dopasować tę waloryzację płacy minimalnej czy ustanowienie płacy minimalnej na takim poziomie, na jaki nas mówiąc wprost stać. Natomiast jest ona bardziej dopasowana do kalendarza wyborczego niż do realiów gospodarczych" - podkreślił Bernatowicz.

    Zwrócił też uwagę, że płaca minimalna ciągnie za sobą również podwyżkę świadczeń, opartych o pensję minimalną.

    "Jest to naczyń połączonych i osiąga się w ten sposób efekt domina, co oczywiście wpływa na inflację. A walka z nią jest o tyle nieskuteczna, o ile się w sposób nieuzasadniony podwyższa tę płacę minimalną" - podsumował.

    W oparciu o płacę minimalną ustalany jest m.in. dodatek za pracę w godzinach nocnych – (20% stawki godzinowej wynikającej z minimalnej płacy), wynagrodzenie za przestój i czas gotowości do pracy, minimalna podstawa zasiłku chorobowego, płaca dla stażysty i praktykanta, odprawa z tytułu zwolnień grupowych.

    Elżbieta Dominik

    (ISBnews)

  • 17.11, 14:28Kowalczyk: Zerowy VAT na żywność zostanie utrzymany po 31 grudnia br.  

    Warszawa, 17.11.2022 (ISBnews) - Zerowy VAT na żywność zostanie utrzymany po likwidacji innych elementów tarczy antyinflacyjnej po 31 grudnia 2022 r., potwierdził wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk.

    "Komisja Europejska wydała komunikat dotyczący likwidacji tych ulg VAT-owskich na różne produkty, m.in. na nawozy, paliwa itd. Na szczęście dla konsumentów, jeżeli chodzi o żywność nadal możemy jako kraj utrzymać ten zerowy VAT na żywność i on będzie oczywiście utrzymany" – powiedział Kowalczyk podczas konferencji prasowej.

    Tarcza antyinflacyjna w obecnej formie obowiązuje do 31 grudnia br. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że po tym okresie tarcza w obecnej formie zostanie zastąpiona m.in. przez regulacje dot. zamrożenia cen energii do limitów zużycia dla gospodarstw domowych, wprowadzenie ceny maksymalnej energii elektrycznej dla  gospodarstw, odbiorców wrażliwych oraz małych i średnich przedsiębiorstw. Przygotowywany jest także mechanizm wsparcia odbiorców gazu.

    (ISBnews)

  • 17.11, 07:00Senat przyjął bez poprawek nowelę dot. waloryzacji rent i emerytur o 13,8% w 2023 r. 

    Warszawa, 17.11.2022 (ISBnews) - Senat przyjął bez poprawek nowelizację ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS), która zakłada przyszłoroczną waloryzację rent i emerytur wskaźnikiem 113,8% z minimalną waloryzacją na poziomie 250 zł.

    Za przyjęciem noweli bez poprawek głosowało 98 senatorów, nikt nie był przeciwny, nikt nie wstrzymał się od głosu.

    Nowela zakłada modyfikację obecnie obowiązujących zasad waloryzacji, polegającą na:

    - podwyższeniu najniższych świadczeń odpowiednio do 1 588,44 zł w przypadku najniższej emerytury, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renty rodzinnej i renty socjalnej i do 1 191,33 zł w przypadku najniższej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy,

    - zastosowaniu ustawowego wskaźnika waloryzacji, przy zapewnieniu minimalnej gwarantowanej podwyżki świadczenia na poziomie 250 zł.

    Zgodnie z nowelą, wszystkie emerytury i renty mają zostać podwyższone wskaźnikiem waloryzacji, z gwarantowaną kwotą podwyżki 250 zł.

    Waloryzacji podlegać ma również podstawa wymiaru świadczenia z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

    W przypadku świadczeń niepodlegających ustawowemu podwyższeniu do kwoty świadczeń najniższych i świadczeń niższych od najniższej emerytury waloryzacja będzie polegała na podwyższeniu kwoty świadczenia wskaźnikiem waloryzacji.

    Prognozowany koszt waloryzacji przy wskaźniku 113,8% i waloryzacją minimalną na poziomie 250 zł szacuje się na poziomie 42 mld zł.

    (ISBnews)

  • 16.11, 18:28Sejm wyłączył spod SRW wydatki powstałe w 2022 r. na skutek agresji Rosji na Ukrainę 

    Warszawa, 16.11.2022 (ISBnews) - Sejm znowelizował ustawę o podatku od niektórych instytucji finansowych oraz ustawę o finansach publicznych, która wyłącza spod stabilizującej reguły wydatkowej (SRW) wydatki powstałe w 2022 r. na skutek agresji Rosji na Ukrainę, w szczególności na finansowanie sił zbrojnych.

    Za nowelą głosowało 229 posłów, 224 było przeciw. Wcześniej posłowie odrzucili wniosek o odrzucenie noweli w całości i wprowadzili poprawki przesuwające termin wejścia w życie niektórych przepisów.

    Nowela zakłada, że reguła wydatkowa w roku 2022 nie będzie ograniczała dodatkowych wydatków, powstałych w wyniku agresji Rosji na Ukrainę, w szczególności na finansowanie polskich sił zbrojnych.

    W związku z wojną na Ukrainie oraz wysoką inflacją w 2022 r. reguła wydatkowa nie będzie ograniczała dodatkowych wydatków wynikających z tej sytuacji. Rozwiązanie ma dotyczyć wyłącznie skutków finansowych, wynikających z dodatkowych działań wspierających podmioty dotknięte kryzysem energetycznym lub zapewniających bezpieczeństwo energetyczne (np. zakup gazu), a także wsparcia świadczeniobiorców, w szczególności emerytów i rencistów, w związku ze wzrostem inflacji oraz finansowania sił zbrojnych.

    Jak podkreślał w trakcie debaty wiceminister finansów Piotr Patkowski, rozwiązanie to jest uzgodnione z Komisją Europejską.

    Nowe przepisy mają zastąpić rozwiązanie przyjęte w ustawie z 7 października 2022 r., ograniczającej wzrost cen energii, zgodnie z którym z nieprzekraczalnego limitu wydatków, ustalonego w ustawie budżetowej, wyłączone miały zostać, na 2022 i 2023 r. - poniesione ponad limit - wydatki państwowych funduszy celowych, funduszy utworzonych, powierzonych lub przekazanych BGK na podstawie odrębnych ustaw, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

    Jak podkreślił Patkowski, nowela daje "potencjalną dodatkową przestrzeń w postaci 1 pkt proc. w relacji do PKB ponad regułę zaplanowaną na 2022".

    "To jest kwota ok. 30 mld zł, którą przeznaczamy na tarcze antyinflacyjne, osłonę Polaków przed skutkami inflacji i działania związane z sytuacją na Ukrainie" - powiedział wiceminister podczas drugiego czytania.

    (ISBnews)

  • 16.11, 18:04Sejm przyjął nowelę wyłączającą m.in. obligacje z gwarancjami SP spod podatku bankowego 

    Warszawa, 16.11.2022 (ISBnews) - Sejm znowelizował ustawę podatku od niektórych instytucji finansowych oraz ustawy o finansach publicznych, która spod podatku od niektórych instytucji finansowych wyłącza ustawowo gwarantowane przez Skarb Państwa papiery wartościowe, m.in. obligacje, które służą finansowaniu programów prowadzonych przez Bank Gospodarstwa Krajowego lub Polski Fundusz Rozwoju.

    Za nowelą głosowało 229 posłów, 224 było przeciw. Wcześniej posłowie odrzucili wniosek o odrzucenie noweli w całości i wprowadzili poprawki przesuwające termin wejścia w życie niektórych przepisów.

    Nowela zakłada, że podatek od niektórych instytucji finansowych nie będzie obejmował papierów wartościowych, które są ustawowo gwarantowane przez Skarb Państwa, m.in. obligacji, które służą finansowaniu programów prowadzonych przez Bank Gospodarstwa Krajowego lub Polski Fundusz Rozwoju.

    Zgodnie z projektem, papiery wartościowe ustawowo gwarantowane przez Skarb Państwa nie będą objęte podatkiem od niektórych instytucji finansowych (m.in. obligacje, które finansują programy BGK czy PFR, wartości aktywów, wynikających z transakcji odkupu (tzw. transakcji repo).

    Celem tej zmiany jest przede wszystkim rozwinięcie rynku repo skarbowych papierów wartościowych, usprawniając działanie rynku wtórnego.

    Obecnie, opodatkowanie obligacji gwarantowanych przez państwo podatkiem od niektórych instytucji finansowych, oznacza konieczność zwiększenia ich oprocentowania przez np. BGK, o wysokość tego podatku. W efekcie, koszty podatku ponosi Skarb Państwa, który ma ustawowy obowiązek zapewnienia sfinansowania obsługi i wykupu tych obligacji.

     (ISBnews)

  • 15.11, 15:30RPP: Deficyt sektora finansów publicznych na poziomie 4,5% PKB w 2023 jest prawdopodobny 

    Warszawa, 15.11.2022 (ISBnews) - Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w ujęciu ESA2010 (tzw. general government) przewidywany w Projekcie Budżetu na 2023 r. na poziomie 4,5% PKB jest realistyczny, uważa Rada Polityki Pieniężnej (RPP). Według prognoz NBP, koszty obsługi długu sektora finansów publicznych w przyszłym roku sięgną 2,4% PKB.

    "Zgodnie z Uzasadnieniem do projektu, deficyt sektora finansów publicznych w ujęciu ESA2010 wyniesie w przyszłym roku 4,5% PKB. W świetle aktualnych prognoz NBP, uwzględniających zapowiedziane w ostatnim czasie działania antyinflacyjne, w szczególności przyjęte przez Radę Ministrów projekty ustaw dotyczące cen prądu, oraz wygaśnięcie części obniżek podatków pośrednich, wskazana prognoza deficytu jest realistyczna" - czytamy w "Opinii Rady Polityki Pieniężnej do projektu 'Ustawy budżetowej na rok 2023'".

    Do wzrostu deficytu w 2023 r. ponownie przyczynią się rosnące koszty obsługi długu publicznego, podano także.

    "Według prognoz NBP, koszty obsługi długu sektora finansów publicznych w przyszłym roku sięgną 2,4% PKB" - czytamy dalej.

    "Zgodnie ze Strategią zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2023-2026, na koniec br. dług publiczny w ujęciu ESA wyniesie 51,7% PKB, zaś państwowy dług publiczny - 40,5% PKB. Natomiast na 2023 r. Strategia przewiduje zwiększenie wspomnianych relacji odpowiednio do 53,3% oraz 40,6% PKB, pomimo utrzymującej się podwyższonej inflacji, a w konsekwencji nadal wysokiego tempa wzrostu nominalnego PKB (zgodnie z uzasadnieniem do projektu tempo to wyniesie 9,9%). W tych uwarunkowaniach, źródłem wzrostu relacji długu publicznego do PKB będą wysokie na tle poprzednich lat potrzeby pożyczkowe sektora finansów publicznych" - czytamy dalej.

    Rada wskazała, że "w takiej sytuacji warunki finansowania potrzeb pożyczkowych sektora będą prawdopodobnie wyraźnie mniej korzystne, niż obserwowane w poprzedniej dekadzie, co nie będzie sprzyjało utrzymywaniu podwyższonych potrzeb pożyczkowych".

    RPP podkreśliła jednocześnie, że w dłuższej perspektywie pożądane wydaje się podjęcie działań ograniczających inne wydatki publiczne lub zwiększających dochody sektora finansów publicznych, które wraz z powrotem gospodarki na ścieżkę wzrostu zbliżonego do potencjalnego umożliwią przywrócenie spadkowej tendencji relacji długu do PKB.

    W 2022 r. deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w ujęciu ESA2010 (tzw. general government) najprawdopodobniej ukształtuje się w przedziale 3-4% PKB, uważa Rada. W II poł. br. można oczekiwać wyraźnego zwiększenia deficytu wobec deficyt na umiarkowanie niskim poziomie - w ujęciu odsezonowanym w I poł. br., który wyniósł 1% PKB, wobec deficytu 2,1% PKB w I półroczu 2021 r.

    W II poł. br. można oczekiwać wyraźnego zwiększenia deficytu wobec deficyt na umiarkowanie niskim poziomie - w ujęciu odsezonowanym w I poł. br., który wyniósł 1% PKB, wobec deficytu 2,1% PKB w I półroczu 2021 r.

    "W drugim półroczu br. można jednak oczekiwać wyraźnego zwiększenia deficytu - w tym okresie wypłacanych będzie szereg dopłat do nośników energii, a także tzw. 14-ta emerytura. Ponadto, wprowadzenie wspomnianego programu Niskie Podatki od lipca br. negatywnie oddziałuje na dynamikę wpływów z PIT. Łączny bilans czynników wymienionych powyżej przemawia za wyraźnym wzrostem deficytu sektora finansów publicznych w 2022 r. Zgodnie z szacunkami Ministerstwa Finansów zawartymi w jesiennej notyfikacji fiskalnej, deficyt sektora wzrośnie z 1,8% PKB w 2021 r. do 4,7% PKB w br. W ocenie NBP, podobnie jak w przeszłości, w notyfikacji przyjęto ostrożne założenia, zaś deficyt sektora w br. najprawdopodobniej ukształtuje się w przedziale 3-4% PKB" - czytamy w opinii.

    (ISBnews)


     


     


     

  • 15.11, 15:14RPP: Dynamika PKB może w 2023 r. obniżyć się silniej niż założono w projekcie budżetu 

    Warszawa, 15.11.2022 (ISBnews) - Realna dynamika PKB w 2023 r. może obniżyć się silniej niż założono w projekcie przyszłorocznej ustawy budżetowej (tj. 1,7% wobec 4,6% oczekiwanych w br.), podała Rada Polityki Pieniężnej (RPP) w swojej opinii na temat projektu.

    "W opinii NBP realna dynamika PKB w 2023 r. może obniżyć się silniej niż założono w projekcie Ustawy, zaś istotnym źródłem obniżenia wspomnianej dynamiki będzie niższe tempo wzrostu w otoczeniu gospodarczym Polski. Wynika ono z oczekiwanego silnego pogorszenia aktywności gospodarczej w krajach strefy euro pod wpływem wysokich cen gazu i energii elektrycznej oraz zacieśnienia polityki pieniężnej przez główne banki centralne. Jednocześnie w ocenie NBP istotnie niższa niż założono w projekcie Ustawy może być dynamika nakładów brutto na środki trwałe" - czytamy w opinii.

    W uzasadnieniu do projektu założono, że w przyszłym roku realne tempo wzrostu PKB w Polsce obniży się do 1,7% z 4,6% w bieżącym roku. Zgodnie z założeniami makroekonomicznymi przyjętymi w projekcie ustawy, podstawowym czynnikiem wzrostu gospodarczego w 2023 r. pozostanie popyt krajowy, choć jego wkład do wzrostu PKB wyraźnie obniży się w porównaniu z rokiem bieżącym.

    "W szczególności, w 2023 r. można oczekiwać spadku popytu inwestycyjnego sektora prywatnego, na który - obok wspomnianego spowolnienia wzrostu w otoczeniu zewnętrznym - będą negatywnie oddziaływać wysokie ceny surowców na rynkach światowych i koszty zużycia energii oraz obniżone nastroje przedsiębiorców - w badaniach ankietowych firm w III kw. br. oceny niepewności wzrosły do najwyższego historycznie poziomu. Pozostałe uwarunkowania dla dynamiki PKB w przyszłym roku przyjęte w projekcie są w znacznym stopniu zgodne z założeniami i wynikami listopadowej projekcji NBP" - czytamy dalej.

    W projekcie ustawy budżetowej przyjęto, że w 2023 r. realne tempo wzrostu nakładów brutto na środki trwałe przyspieszy w porównaniu z 2022 r., a impulsem do tego przyspieszenia będzie planowane zwiększenie wydatków na obronność oraz rozpoczęcie realizacji projektów z Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z prognozą Ministerstwa Finansów, dynamika inwestycji prywatnych będzie natomiast ograniczana przez wyraźny wzrost kosztu kapitału w wyniku zacieśnienia polityki pieniężnej. W projekcie przyjęto ponadto, że zmiana zapasów będzie oddziaływać negatywnie w 2023 r. na dynamikę PKB, zaś wkład eksportu netto będzie dodatni, przypomniała Rada.

    Według centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP), wzrost PKB sięgnie 4,6% w tym roku, a następnie spowolni do 0,7% w 2023 r., zaś w kolejnym roku wyniesie 2% oraz 3,1% w roku 2025. Najniższy poziom tempa wzrostu w ujęciu r/r spodziewany jest w I kw. 2023 r. (-0,8% r/r).

    (ISBnews)

  • 15.11, 15:09RPP: W projekcie budżetu założono na 2023 inflację niższą niż przewidywana w projekcji NBP 

    Warszawa, 15.11.2022 (ISBnews) - Zakładany w projekcie przyszłorocznej inflacji średnioroczny poziom inflacji (9,8%) na 2023 r. jest niższy od prognozowanego w projekcji Narodowego Banku Polskiego (NBP), zgodnie z którą w 2023 r. inflacja obniży się jedynie w niewielkim stopniu, podała Rada Polityki Pieniężnej (RPP) w swojej opinii na temat projektu.

    "Założony w Uzasadnieniu wskaźnik inflacji CPI na 2023 r. jest niższy od prognozowanego w projekcji NBP, zgodnie z którą w 2023 r. inflacja obniży się jedynie w niewielkim stopniu, pomimo spodziewanego obniżenia dynamiki cen surowców energetycznych i rolnych na rynkach światowych oraz spowolnienia krajowej aktywności gospodarczej" - czytamy w opinii.

    W kierunku podwyższenia prognozowanego wskaźnika inflacji w przyszłym roku będzie oddziaływało założone w projekcji wygaśnięcie części spośród zmian podatkowych wprowadzonych w ramach tzw. Tarczy Antyinflacyjnej. Natomiast w kolejnych latach można zgodnie z projekcją oczekiwać wyraźnego obniżenia inflacji, analogicznie jak założono w Uzasadnieniu do projektu, wskazała Rada.

    W projekcie Ustawy przyjęto, że średnioroczna inflacja cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2023 r. obniży się względem 2022 r. i wyniesie 9,8%. Scenariusz makroekonomiczny zaprezentowany w Uzasadnieniu zakłada, że w przyszłym roku rząd nie wprowadzi dodatkowych obostrzeń sanitarnych związanych z COVID-19 oraz nie wystąpią nowe szoki podażowe, które oddziaływałyby na ceny żywności i surowców energetycznych na rynkach światowych. Dynamika cen energii będzie kształtować się na podwyższonym poziomie, jednak niższym niż w bieżącym roku. Założono także, że inflacja bazowa w 2023 r. będzie się stopniowo obniżać, na co wpłynie spowolnienie wzrostu gospodarczego oraz opóźniony efekt dotychczasowych podwyżek stóp procentowych NBP, przypomniano.

    "W projekcie Ustawy i Uzasadnieniu nie wskazano, na jakich założeniach co do przedłużenia tarczy antyinflacyjnej oparta jest przyjęta prognoza inflacji na 2023 r." - zaznaczono także.

    Według centralnej ścieżki listopadowej projekcji inflacyjnej - inflacja konsumencka wyniesie 14,5% w 2022 r., 13,1% w 2023 r., 5,9% w 2024 r. i 3,5% w 2025 r. Dopiero pod koniec horyzontu projekcji (obejmującego lata 2022-2025) powróci do przedziału odchyleń od celu inflacyjnego NBP określonego jako 2,5% +/- 1 pkt proc.

    (ISBnews)

  • 10.11, 16:10Glapiński: Przy obecnej projekcji nie można wskazać początku dyskusji o obniżkach stóp 

    Warszawa, 10.11.2022 (ISBnews) - Biorąc pod uwagę listopadową projekcję inflacyjną Narodowego Banku Polskiego (NBP) należy wstrzymać się z określaniem momentu rozpoczęcia dyskusji o obniżkach stóp procentowych, uważa prezes NBP i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.

    "Może nastąpić nieprzewidywany rozwój sytuacji, który w drugą stronę skieruje scenariusz, czyli że inflacja zacznie gasnąć. I wtedy ta możliwość się pojawi wcześniej. Tak, jak w tej chwili to wygląda, to wstrzymuję się od tego wskazania okresu. Jestem z natury optymistą - trzymałem się tego scenariusza, który wynikał z poprzednich projekcji i liczyłem, że tak to się będzie działo. Natomiast nastąpiły dodatkowe, wzmacniające impulsy proinflacyjne, wynikające z drugiej fali oddziaływań tego wzrostu cen surowców i energii, który firmy przełożyły na konsumentów, na ceny końcowe" - powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.

    "Nie jest wykluczone, bo sytuacja może nas zaskoczyć także korzystnie. Mówimy cały czas o tych zaskoczeniach, które są niekorzystne, ale mogę być korzystne: ropa naftowa np. bardzo silnie potaniała w ostatnim czasie, ale to też nie jest przecież dane raz na zawsze. Może nastąpi w innym zakresie coś korzystnego. Jednak ten ruch w kierunku recesji, w kierunku spadku koniunktury w całym świecie zachodnim - i w Europie, i w Stanach - jest bardzo silny i może spowodować, że inflacja zacznie szybciej przygasać. To jest możliwe i wtedy ta możliwość się pojawi wcześniej" - dodał szef banku centralnego.

    Podczas październikowej konferencji Glapiński mówił, że ma nadzieję, iż RPP dokona pierwszej obniżki stopy procentowej pod koniec przyszłego roku.

    RPP podwyższyła stopy procentowe po raz pierwszy w październiku 2021 r., a następnie podwyższała je przez 10 kolejnych miesięcy, do września br. Łącznie podstawowa stopa referencyjna wzrosła w tym okresie z 0,1% do 6,75%. W październiku i listopadzie RPP zdecydowała o pozostawieniu poziomu stóp procentowych bez zmian.

    (ISBnews)

  • 10.11, 15:41Glapiński: Jesteśmy w sytuacji pauzy w cyklu zacieśniania polityki pieniężnej 

    Warszawa, 10.11.2022 (ISBnews) - Rada Polityki Pieniężnej (RPP) znajduje się obecnie w sytuacji zawieszenia cyklu zacieśniania polityki pieniężnej; cykl ten nie został zakończony, poinformował prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.

    "Jesteśmy nadal w sytuacji zawieszenia, pauzy w cyklu zacieśniania. Nie kończymy cyklu zacieśniania, jesteśmy w stanie zawieszenia i pauzy. Jeśli kolejne kwartały i lata potwierdzą, że to, co w projekcji założyliśmy, następuje w rzeczywistości, wtedy ta pauza się będzie przedłużać. Jeśli rzeczywistość będzie wskazywała na inny rozwój sytuacji, niż to jest w projekcji, wtedy decyzje Rady Polityki Pieniężnej mogą być inne. […] Jesteśmy gotowi na każde działanie" - powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.

    "Trudno powiedzieć, kiedy możliwe będzie rozpoczęcie luzowania polityki pieniężnej. W tej chwili jest to trudno przewidzieć. Obecnie jest zbyt wcześnie na to, aby zacząć o tym dyskutować. Jednak taki moment oczywiście się zbliża i nastąpi" - dodał.

    Podkreślił, że RPP jest zdeterminowana, aby sprowadzić inflację do celu w średnim okresie. Dyskusja dotyczy tego, czy dokonywać tego szokowo, czy stopniowo.

    RPP podwyższyła stopy procentowe po raz pierwszy w październiku 2021 r., a następnie podwyższała je przez 10 kolejnych miesięcy, do września br. Łącznie podstawowa stopa referencyjna wzrosła w tym okresie z 0,1% do 6,75%. W październiku i listopadzie RPP zdecydowała o pozostawieniu poziomu stóp procentowych bez zmian.

    (ISBnews)

  • 10.11, 15:19Glapiński: Zmiany w tarczy inflacyjnej mogą objąć ok. 50% siły jej oddziaływania 

    Warszawa, 10.11.2022 (ISBnews) - Zapowiedziane zmiany w rządowej tarczy antyinflacyjnej mogą objąć ok. 50% siły jej dotychczasowego oddziaływania, ocenia prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.

    "W krótkim okresie inflacja będzie jeszcze podbijana przez wtórne efekty wzrostu kosztów, […] w tym głównie kosztów energii, a także sygnalizowane zmiany w tarczy antyinflacyjnej rządu, co podał do wiadomości kilka dni temu premier. Ta tarcza ulegnie znacznemu ograniczeniu. Szacujemy wstępnie, że być może obejmie ok. 50% siły oddziaływania tarczy do tej pory" - powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.

    Na początku tygodnia premier Mateusz Morawiecki poinformował, że rząd planuje utrzymanie zerowych stawek podatku VAT na żywność po 31 grudnia 2022 r. i rezygnację z pozostałych elementów tarczy antyinflacyjnej w jej obecnej formie. Premier podkreślił, że wiąże się to z zastrzeżeniami Komisji Europejskiej, która uważa, że obniżki podatku VAT i akcyzy mogą naruszać zasady konkurencji na jednolitym rynku.

    (ISBnews)

  • 08.11, 10:00Rząd zajmie się dzisiaj projektem noweli o podatku od niektórych instytucji finansowych 

    Warszawa, 08.11.2022 (ISBnews) - Rząd zajmie się dzisiaj projektem nowelizacji ustawy o podatku od niektórych instytucji finansowych, której celem jest rozszerzenie możliwości obniżenia podstawy opodatkowania podatkiem od niektórych instytucji finansowych o wartość obligacji ustawowo gwarantowanych przez Skarb Państwa, wynika z porządku obrad Rady Ministrów.

    Posiedzenie rządu zaplanowano na 11.00.

    Projekt, który będzie przedmiotem prac rządu zakłada także wyłączenie wydatków dla podmiotów dotkniętych kryzysem energetycznym, emerytów i rencistów w związku ze wzrostem cen oraz finansowanie sił zbrojnych z limitu wydatków w roku 2022.

    Planowane zmiany w ustawie o podatku od niektórych instytucji finansowych zakładają rozszerzenie możliwości obniżenia podstawy opodatkowania podatkiem od niektórych instytucji finansowych o wartość aktywów w postaci obligacji ustawowo gwarantowanych przez Skarb Państwa.

    Chodzi o obniżenie kosztów finansowania emisji obligacji ustawowo gwarantowanych przez Skarb Państwa, tj. emisji obligacji na rzecz utworzonych, powierzonych lub przekazanych Bankowi Gospodarstwa Krajowego czy Polskiemu Funduszowi Rozwoju S.A programów rządowych będących przedsięwzięciami o szczególnym znaczeniu dla państwa,

    Jednocześnie projekt zakłada wprowadzenie możliwości obniżenia podstawy opodatkowania o wartość aktywów wynikających z transakcji odkupu, jeżeli:
    - przedmiotem transakcji są skarbowe papiery wartościowe,
    - transakcja została zawarta na rynku regulowanym albo w alternatywnym systemie obrotu oraz
    - transakcja podlega rozliczeniu przez CCP.

    Zgodnie z projektowaną ustawą, do transakcji, których stroną będzie Skarb Państwa, Narodowy Bank Polski lub Bankowy Fundusz Gwarancyjny nie miałyby zastosowania wymogi dotyczące zawarcia transakcji na rynku regulowanym i rozliczenia przez CCP.

    Zmiana ma przede wszystkim na celu rozwinięcie rynku repo skarbowych papierów wartościowych, usprawniając działanie rynku wtórnego. Dodatkowo powinna ona mieć również pozytywny wpływ na rynek pierwotny, tj. sprzedaż obligacji skarbowych na przetargach, przyczyniając się tym samym do stabilizacji popytu na skarbowe papiery wartościowe na przetargach oraz poprawę ich wyceny.

    Projekt zawiera także zmiany w ustawie o finansach publicznych oraz ustawie prawo ochrony środowiska. Zakłada, że w roku 2022 w wydatkach objętych limitem wydatków nie uwzględnia się skutków finansowych wynikających z dodatkowych działań nakierowanych na: wsparcie podmiotów dotkniętych kryzysem energetycznym lub zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego, wsparcie świadczeniobiorców, w szczególności emerytów i rencistów, w związku ze wzrostem średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych oraz finansowanie sił zbrojnych.

    Ma to - jak podano - umożliwić nieuwzględnianie w wydatkach objętych nieprzekraczalnym limitem środków finansowych przeznaczonych na cele określone w projektowanej regulacji.

    (ISBnews)

  • 07.11, 09:44Morawiecki: Rząd planuje utrzymanie VAT na żywność, rezygnację z tarczy w obecnej formie 

    Warszawa, 07.11.2022 (ISBnews) - Rząd planuje utrzymanie zerowych stawek podatku VAT na żywność po 31 grudnia 2022 r. i rezygnację z pozostałych elementów tarczy antyinflacyjnej w jej obecnej formie, wynika z wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego. Premier podkreślił, że wiąże się to z zastrzeżeniami Komisji Europejskiej, która uważa, że obniżki podatku VAT i akcyzy mogą naruszać zasady konkurencji na jednolitym rynku.

    "Tak długo, jak się da utrzymamy - mam nadzieję, że tutaj nie będzie jakiegoś gwałtownego protestu ze strony KE, utrzymamy zerowe stawki VAT na żywność. Taki mamy plan, ponieważ to w dużo mniejszym stopniu coś, co zakłóca - jak mówi Komisja Europejska - konkurencyjność na unijnym rynku, a przede wszystkim przekłada się na odrobinę niższe ceny dla polskich rodzin niż byłyby, gdyby tej obniżki rząd nie przeprowadził" - powiedział Morawiecki dziennikarzom.

    "Dlatego będziemy zabiegać, żeby te [na żywność] obniżki VAT-owskie mogły zostać utrzymane, a wszystkie inne będziemy amortyzować innym mechanizmem" - dodał.

    Morawiecki przypomniał, że Polska nie uzyskała zgody Komisji Europejskiej na stosowanie tarczy antyinflacyjnej.

    Podkreślił też, że do końca 2023 r. mają obowiązywać obniżone stawki dla energii elektrycznej dla gospodarstw domowych do określonych limitów zużycia (w zależności od rodzaju gospodarstwa) oraz cena maksymalna dla gospodarstw domowych, odbiorców wrażliwych, małych i średnich przedsiębiorstw oraz samorządów.

    Zdaniem premiera, regulacje te mają doprowadzić do sytuacji, w której de facto  działa osłonowe związane z cenami energii zostaną utrzymane „poprzez takie ukształtowanie cen przez spółki energetyczne, aby one zamortyzowały, aby one były buforem tego powrotu do stawek VAT do poprzedniego poziomu".

    "Tarcza antyinflacyjna pozostaje, tylko w innym kształcie" - podsumował.

    (ISBnews)

  • 04.11, 18:40Sejm przyjął ustawę o szczególnych rozwiązaniach, służących realizacji budżetu w 2023 r. 

    Warszawa, 04.11.2022 (ISBnews) - Sejm przyjął ustawę o szczególnych rozwiązaniach, służących realizacji ustawy budżetowej w 2023 r., która zakłada m.in. zamrożenie podstawy naliczania odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych w jednostkach sektora finansów publicznych roku 2023. Za ustawą głosowało 234 posłów, przeciwnych było 220, a 1 wstrzymał się od głosu.

    Wcześniej posłowie odrzucili wniosek o odrzucenie ustawy w całości.

    Następnie wprowadzili do ustawy poprawki dotyczące naliczania tzw. janosikowego oraz zwiększenia dotacji na wsparcie celów mieszkaniowych. Jedna z poprawek dotyczy podniesienia poziomu dochodów powiatu, od których naliczane jest tzw. janosikowe do 120%. Druga - ma na celu zwiększenie dotacji do Krajowego Zasobu Nieruchomości do 20 mln zł.

    Ustawa o szczególnych rozwiązaniach, służących realizacji budżetu w 2023 zakłada utrzymanie Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych na poziomie z 2022 r. z podstawą z roku 2019. Wskaźnik wzrostu wynagrodzeń sędziów, prokuratorów i innych pracowników, których wynagrodzenia są relacjonowane do ich wynagrodzeń został określony na poziomie 7,8% (poziom wzrostu płac, przyjęty w projekcie ustawy budżetowej na rok 2023 r. dla pozostałych pracowników państwowej sfery budżetowej).

    Jednocześnie regulacja wprowadza podstawę prawną dla podwyższenia w 2023 r. kwoty środków z Funduszu Pracy przeznaczonych na Krajowy Fundusz Szkoleniowy - do wysokości ok. 277,5 mln zł, co będzie stanowiło 4% kwoty przychodów ze składki na Fundusz Pracy w 2021 r.

    Zakłada także wprowadzenie możliwości przekazania przez ministra finansów skarbowych papierów wartościowych:
    - uczelniom publicznym na program „Inicjatywa doskonałości – uczelnia badawcza" oraz wsparcie potencjału uczelni,
    - Funduszowi Reprywatyzacji na obejmowanie akcji i udziałów w spółkach.

    W ustawie wskazano dodatkowe źródło finansowania zadań państwa dotyczące informatyzacji z Funduszu Szerokopasmowego i Funduszu Centralnej Ewidencja Pojazdów i Kierowców.

    Ustawa ma dać ok. 1 mld zł wpływów do budżetu państwa

    (ISBnews)

  • 02.11, 16:11Morawiecki: Zidentyfikowaliśmy oszczędności w budżecie państwa na poziomie 10-15 mld zł 

    Warszawa, 02.11.2022 (ISBnews) - Rząd zidentyfikował oszczędności w budżecie państwa na poziomie 10-15 mld zł, poinformował premier Mateusz Morawiecki.

    "Już dziś mogę powiedzieć, [że] przeanalizowaliśmy linijka po linijce budżet państwa i zidentyfikowaliśmy kolejne oszczędności  w wielkości 10-15 mld zł, które przełożą się na niższe wydatki. To też przyczyni się do mniejszego poziomu inflacji, bo to jest zacieśnienie fiskalne" - powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej.

    Według szacunkowych danych w budżecie państwa na koniec września br. odnotowano 27,46 mld zł nadwyżki. Miesiąc wcześniej w budżecie zanotowano nadwyżkę w wysokości 27,53 mld zł.

    Dochody budżetu państwa po wrześniu wyniosły 383,13 mld zł, tj. 77,9% planu na cały rok 2022 zakładanego w ustawie budżetowej. Wydatki wyniosły 355,68 mld zł, tj. 68,2% planu na br.

    Główny Urząd Statystyczny podał, że inflacja konsumencka wyniosła 17,9% w ujęciu rocznym w październiku 2022 r., według szybkiego szacunku danych.

    (ISBnews)

  • 02.11, 16:02Morawiecki: Rząd zdecydował o budowie elektrowni jądrowej w oparciu o technologię z USA 

    Warszawa, 02.11.2022 (ISBnews) - Rząd podjął uchwałę w sprawie budowy wielkoskalowych elektrowni jądrowych w Rzeczypospolitej Polskiej, dokonując wyboru technologii amerykańskiej dla budowy pierwszej z nich, poinformował premier Mateusz Morawiecki. Orientacyjne koszty to "do ok. 20 mld USD".

    "Podjęliśmy decyzję o posadowieniu pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej […] Chciałbym zakomunikować z duża satysfakcją, że po 4-5 latach intensywnej pracy […] zdecydowaliśmy się na technologię amerykańską" - powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej.

    Program Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) zakłada budowę od 6 do 9 GWe zainstalowanej mocy jądrowej w oparciu o sprawdzone, wielkoskalowe, wodne ciśnieniowe reaktory jądrowe generacji III i III+, w tym oddanie pierwszego bloku jądrowego w Polsce do 2033 r.

    Uchwała RM dotyczy akceptacji raportu koncepcyjno-wykonawczego przygotowanego na podstawie umowy między Polską a USA w sprawie rozwoju programu energetyki jądrowej, podpisanej w 2020 r.

    Uchwała wskazuje wybór technologii Westinghouse AP1000 w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino ze względu na konieczność zagwarantowania odpowiedniej mocy pojedynczego reaktora oraz maksymalizacji bezemisyjnych i stabilnych mocy wytwórczych.

    W uchwale wskazano konieczność przyspieszenia przygotowania i realizacji budowy drugiej wielkoskalowej elektrowni jądrowej bez wskazania na tym etapie technologii.

    Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa powiedziała, że lokalizacja elektrowni to okolice Choczewa i Żarnowca. Jako preferowana lokalizacja wskazane jest Lubiatowo-Kopalino, jednak dokładna lokalizacja będzie znajdowała się w decyzji środowiskowej.

    Kolejnym etapem działań ma być umowa przyłączeniowa i pozwolenie na budowę.

    Budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej ma rozpocząć się w 2026 r., a w 2033 r. uruchomiony ma zostać pierwszy blok elektrowni jądrowej.

    (ISBnews)

  • 02.11, 15:46Morawiecki: Decyzje w sprawie tarcz antyinflacyjnych zapadną w grudniu 

    Warszawa, 02.11.2022 (ISBnews) - Decyzje w sprawie tarcz antyinflacyjnych zostaną podjęte w grudniu, ale rząd już teraz pracuje nad mechanizmami kompensującymi ceny nośników energii, na wypadek gdyby tarcza nie została przedłużona, poinformował premier Mateusz Morawiecki.

    Morawiecki był proszony o odniesienie się do wypowiedzi prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju Pawła Borysa, który powiedział dzisiaj w TVN 24, że rząd może być zmuszony nie przedłużać tarczy antyinflacyjnej w przyszłym roku.

    "Chcemy zagwarantować, że nawet jeżeli zapadłaby taka decyzja - ona zapadnie w grudniu ostatecznie - powrotu do stawek VAT i akcyzy tych pierwotnych […] żeby nie przełożyła się na wzrost inflacji. […] Musi nastąpić zmniejszenie kosztów po stronie spółek dostarczających dany nośnik energetyczny i my o tym teraz z nimi dyskutujemy, tak, aby albo całość, albo część była włączona w ramach mechanizmów revenue cap i innych mechanizmów, które są dopuszczalne już dzisiaj zgodnie z prawem europejskim" - powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej.

    Pytany o ewentualne przedłużenie tarczy antyinflacyjnej na żywność powiedział: "Co do kwestii związanych z żywnością tutaj decyzje jeszcze nie zapadły, w pozostałych sprawach też decyzje ostateczne zapadną w grudniu, ale już przygotowujemy mechanizmy kompensujące. Co do żywności - tutaj decyzje podejmiemy również w grudniu".

    Obecnie tarcza antyinflacyjna obowiązuje do 31 grudnia br.

    (ISBnews)