ISBNewsLetter
S U B S K R Y P C J A

Zapisz się na bezpłatny ISBNewsLetter

Zachęcamy do subskrypcji naszego newslettera, w którym codziennie znajdą Państwo najważniejszą depeszę ISBnews, przegląd informacji dostępnych w naszym Portalu i kalendarium nadchodzących wydarzeń biznesowych i ekonomicznych. Subskrypcja jest bezpłatna.

* Dołączając do ISBNewsLetter'a wyrażasz zgodę na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną (zgodnie z Ustawą z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, Dz.U. nr 144, poz. 1204). Twój adres e-mail będzie wykorzystany wyłącznie do przekazywania informacji na temat działań ISBNews i nie zostanie przekazane podmiotom trzecim. W kazdej chwili można wypisać się z listy subskrybentów klikając link na dole każdego ISBNewsLettera.

Najnowsze depesze: ISBnews Legislacja

  • 01.05, 11:07Dąbrowski z RPP: Obniżki stóp procentowych są coraz bardziej prawdopodobne 

    Warszawa, 01.05.2023 (ISBnews) - Moment rozpoczęcia obniżek stóp procentowych jest obecnie trudny do określenia, ale z uwagi na szybszy spadek inflacji od oczekiwań Narodowego Banku Polskiego (NBP), luzowanie polityki pieniężnej jest "coraz bardziej prawdopodobne", uważa członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Ireneusz Dąbrowski.

    "Trudno jeszcze powiedzieć, kiedy ta obniżka [stóp procentowych] nastąpi, ale jest ona coraz bardziej prawdopodobna" - powiedział Dąbrowski w TVP1.

    Wcześniej w sobotę Dąbrowski powiedział w Polsat News, że "po wakacjach, myślę, że Rada będzie poważnie rozpatrywała obniżenie stóp procentowych" oraz ocenił, iż inflacja CPI najprawdopodobniej po wakacjach osiągnie poziom jednocyfrowy, zaś wynik CPI w kwietniu na poziomie 14,7% r/r zaświadcza o wejściu w "stromy trend" spadkowy wskaźnika.

    "To rzecz jasna ciągle wysoka inflacja, jednak najniższa od maja 2022 roku" - powiedział członek RPP Henryk Wnorowski w telewizji TVP1.

    Jak podał w ub. tygodniu w piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS) inflacja konsumencka wyniosła 14,7% w ujęciu rocznym w kwietniu 2023 r. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 0,7% w kwietniu. Konsensus rynkowy przewidywał CPI na poziomie 15% r/r i 0,9% m/m.

    Według Narodowego Banku Polskiego (NBP) inflacja konsumencka wyniesie - według centralnej ścieżki marcowej projekcji inflacyjnej - 11,9% w 2023 r., 5,7% w 2024 r. i 3,5% w 2025 r. (wobec odpowiednio: 13,1%, 5,9% i 3,5% dla tych lat w projekcji listopadowej). Inflacja CPI dopiero pod koniec horyzontu projekcji (obejmującego lata 2023-2025) powróci do przedziału odchyleń od celu inflacyjnego NBP określonego jako 2,5% +/- 1 pkt proc.

    RPP podwyższała stopy procentowe od października 2021 r. do września 2022 r. (z poziomu 0,1% do 6,75% w przypadku głównej stopy referencyjnej). W kolejnych miesiącach utrzymywała parametry polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie.

    (ISBnews)

  • 29.04, 23:11Wnorowski z RPP: Inflacja poniżej 10% w III kw. pozwoli śmielej rozmawiać o obniżkach stóp 

    Warszawa, 29.04.2023 (ISBnews) - Inflacja konsumencka obniży się do poziomu poniżej 10% r/r w III kw. tego roku; pojawia się "światełko w tunelu", które pozwoli coraz śmielej rozmawiać o obniżkach stóp procentowych, uważa członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Henryk Wnorowski.

    "Pierwszą symboliczną cyfrą, do której zmierzamy jest inflacja poniżej 10%, dlatego że jest inflacją umiarkowaną. Generalnie ja jestem głęboko przekonany, że to się stanie już w trzecim kwartale tego roku. I pojawia się światełko w tunelu, które pozwoli nam coraz śmielej rozmawiać o obniżkach stóp procentowych, a to jest bardzo dobra informacja dla wszystkich kredytobiorców w naszym kraju" - powiedział Wnorowski w nagraniu opublikowanym na stronie Polskiego Radia Lublin.

    Dezinflacja postępuje, a to bardzo dobra wiadomość np. dla konsumentów, podkreślił członek Rady.

    Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał w piątek, że inflacja konsumencka wyniosła 14,7% w ujęciu rocznym w kwietniu 2023 r. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 0,7% w kwietniu. Konsensus rynkowy oczekiwał CPI na poziomie 15% r/r w kwietniu br. i 0,9% m/m.

    RPP podwyższała stopy procentowe od października 2021 r. do września 2022 r. (z poziomu 0,1% do 6,75% w przypadku głównej stopy referencyjnej). W kolejnych miesiącach utrzymywała parametry polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie.

    (ISBnews)

  • 29.04, 23:02Dąbrowski z RPP: Inflacja spada szybciej, Rada po wakacjach rozważy obniżki stóp proc. 

    Warszawa, 29.04.2023 (ISBnews) - Inflacja konsumencka spada szybciej od oczekiwań Narodowego Banku Polskiego (NBP), co spowoduje, że szybciej niż zakładano nastąpią obniżki stóp procentowych - po wakacjach "Rada będzie poważnie rozpatrywała obniżenie stóp procentowych", uważa członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Ireneusz Dąbrowski. Ocenił, że inflacja CPI najprawdopodobniej po wakacjach osiągnie poziom jednocyfrowy i weszła w "stromy trend" spadkowy.

    "Jest duże prawdopodobieństwo, że po wakacjach inflacja CPI będzie jednocyfrowa. W związku z tym po wakacjach, myślę, że Rada będzie poważnie rozpatrywała obniżenie stóp procentowych" - powiedział Dąbrowski w telewizji Polsat News.

    "Inflacja spada bardzo szybko, o wiele szybciej, niż przewidywaliśmy i to będzie miało takie skutki, że o wiele szybciej niż przewidywaliśmy będziemy pewnie też obniżać stopy procentowe" - podkreślił.

    Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał w piątek, że inflacja konsumencka wyniosła 14,7% w ujęciu rocznym w kwietniu 2023 r. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 0,7% w kwietniu. Konsensus rynkowy oczekiwał CPI na poziomie 15% r/r w kwietniu br. i 0,9% m/m.

    "Spadek, należy zaznaczyć [inflacji CPI w kwietniu br.] jest silniejszy od oczekiwań, czyli inflacja spada szybciej niż przewidujemy. W wielu obszarach ten spadek inflacji jest odczuwalny, np. paliwo realnie spadło w stosunku do poprzedniego roku niewiele o 0,1%, ale widzimy również, że ceny niektórych produktów spadają" - powiedział Dąbrowski.

    Członek Rady ocenił, że bardzo szybko spadają również oczekiwania inflacyjne.

    Wskazał, że scenariusz projekcji marcowej jest "nawet pesymistyczny, w określonych sytuacjach może być nawet lepiej, gdyż znacząco spada inflacja niż przewidywaliśmy, w zasadzie o ok. 4 pkt proc. w ciągu dwóch miesięcy".

    Według niego, przy obecnych odczytach inflacji trend stał się bardziej stromy, szybki i "prawdopodobieństwo podnoszenia stóp procentowych jest w tej chwili zbliżone do zera".

    "Jeżeli procesy zachowają się to raczej Rada po wakacjach będzie rozważała obniżanie stóp procentowych, ale jest to decyzja kolegialna" - podsumował Dąbrowski.

    Według Narodowego Banku Polskiego (NBP) inflacja konsumencka wyniesie - według centralnej ścieżki marcowej projekcji inflacyjnej - 11,9% w 2023 r., 5,7% w 2024 r. i 3,5% w 2025 r. (wobec odpowiednio: 13,1%, 5,9% i 3,5% dla tych lat w projekcji listopadowej). Inflacja CPI dopiero pod koniec horyzontu projekcji (obejmującego lata 2023-2025) powróci do przedziału odchyleń od celu inflacyjnego NBP określonego jako 2,5% +/- 1 pkt proc.

    RPP podwyższała stopy procentowe od października 2021 r. do września 2022 r. (z poziomu 0,1% do 6,75% w przypadku głównej stopy referencyjnej). W kolejnych miesiącach utrzymywała parametry polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie.

    (ISBnews)

  • 27.04, 12:16FPP szacuje wzrost płacy minimalnej na 20% r/r do 4 254,4 zł w 2024 roku 

    Warszawa, 27.04.2023 (ISBnews) - Wymagany ustawowo gwarantowany poziom płacy minimalnej w przyszłym roku wyniesie 4 254,4 zł, co oznacza wzrost o 20% r/r, zaś minimalna stawka godzinowa - 27,8 zł, wynika z wyliczeń ekspertów Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP) w oparciu o prognozy kluczowych wskaźników makroekonomicznych zawarte w przyjętym ostatnio przez Radę Ministrów Wieloletnim Planie Finansowym Państwa na lata 2023-2026.

    Pracownik zarabiający płacę minimalną otrzymałby w ujęciu średniorocznym 709,4 zł brutto podwyżki swego miesięcznego wynagrodzenia, podano.

    "Tak znaczący wzrost płacy minimalnej wynika w znacznej mierze z mechanizmu tzw. wskaźnika weryfikacyjnego, który porównuje inflację prognozowaną w przeszłości z faktycznie odnotowanymi jej wartościami. Obecnie weryfikowane są prognozy na rok 2022. W budżecie państwa na ten rok rząd założył, że inflacja wyniesie średniorocznie 3,3%. Z danych opublikowanych przez GUS wynika natomiast, że w rzeczywistości średnioroczna inflacja w 2022 r. ukształtowała się na poziomie 14,4%. Tylko z powodu tej różnicy płaca minimalna będzie musiała zgodnie z ustawą wzrosnąć o 10,7%" - czytamy w komunikacie.

    Zgodnie z przyjętą interpretacją przepisów ustawy o minimalnym wynagrodzeniu jako punkt odniesienia do obliczeń płacy minimalnej skorygowanej o wskaźnik weryfikacyjnych, eksperci FPP uwzględnili uśrednioną wartość minimalnego wynagrodzenia za 2023 r., podkreślono.

    "W teorii wskaźnik weryfikacyjny służy zrekompensowaniu pracownikom skutków inflacji w przypadku, gdyby okazała się większa, niż oczekiwano. W rzeczywistości jednak taka rekompensata nastąpiła już wcześniej, gdyż w poprzednim roku rząd ustalił znacznie wyższy poziom płacy minimalnej, niż wynikało to z algorytmu ustawowego. Mechanizmy zapisane w ustawie tego jednak nie uwzględniają, co prowadzi do występowania zjawiska podwójnego rekompensowania wzrostu cen w płacy minimalnej" - skomentował główny ekonomista FPP Łukasz Kozłowski, cytowany w komunikacie.

    "Zgodnie z wszelkimi oczekiwaniami, rok 2024 powinien być czasem dezinflacji, kiedy to wszystkie nominalne dynamiki wskaźników ekonomicznych obniżają się - a najszybciej z nich oczywiście wskaźnik cen. Podwyżka płacy minimalnej aż o 20% zdaje się nie przystawać do tych warunków - zwłaszcza, że zgodnie z zapisami ustawowymi będzie ona musiała ponownie zostać dokonana dwukrotnie - w styczniu i lipcu. Wskazuje to na potrzebę wprowadzenia istotnych zmian w ponad 20-letniej już ustawie o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Właściwym kierunkiem byłoby ustabilizowanie płacy minimalnej na poziomie 50% przeciętnego wynagrodzenia, tak aby ustawowy algorytm nie był przyczyną zmian zakłócających równowagę na rynku pracy i w gospodarce" - dodał główny ekonomista.

    Od stycznia 2023 r. płaca minimalna w Polsce wzrosła z 3 010 zł do 3 490 zł, a od lipca 2023 r. - do 3 600 zł.

    (ISBnews)

  • 27.04, 09:07Budżet państwa przejmie finansowanie wydatków od funduszu covidowego BGK od 2024 r. 

    Warszawa, 27.04.2023 (ISBnews) - Budżet państwa przejmie od 2024 r. finansowanie wydatków, na które dziś pieniądze przeznacza tzw. fundusz covidowy działający w Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK), zapowiedziano w Wieloletnim Planie Finansowym Państwa (WPF), przyjętym we wtorek przez rząd.

    W WPF, który jest jednocześnie aktualizacją programu konwergencji, wysyłaną przez rząd co roku Komisji Europejskiej, czytamy, że od przyszłego roku planowane jest przejęcie przez budżet państwa finansowania "zadań realizowanych przez Fundusz Przeciwdziałania Covid-19", podał portal 300gospodarka.pl.

    Fundusz Przeciwdziałania Covid-19, zwany też funduszem covidowym, został utworzony na początku pandemii w 2020 roku. Początkowo jego zadaniem było finansowanie walki z pandemią i jej skutkami. By robić to bezpiecznie z punktu widzenia konstytucyjnego progu dla państwowego długu publicznego, fundusz covidowy ustawowo wyłączono z sektora finansów publicznych. Dzięki temu dług, jaki w jego imieniu zaciągał BGK, nie zaliczał się do długu publicznego obliczanego według metodologii krajowej, przypomina serwis.

    "Ale w ostatnich miesiącach pieniądze z funduszu szły na cele dość luźno związane ze skutakmi Covid-19. Z jego puli finansowano na przykład wypłaty dodatków węglowych. Teraz rząd deklaruje zerwanie z tą praktyką już od przyszłego roku. Jak podaje WPF jest to zbieżne z celem reformy ram budżetowych w Krajowym Planie Odbudowy oraz postulatami Komisji Europejskiej. KE nawoływała już wcześniej do zwiększenia transparentności i efektywności finansów publicznych" - czytamy w 300gospodarka.pl.

    "W praktyce działanie to oznaczać będzie, że na rzecz tego funduszu nie będzie już zaciągany dług. Równocześnie planuje się ograniczenie możliwości nieodpłatnego przekazywania skarbowych papierów wartościowych funduszom umiejscowionym w BGK oraz wprowadzenie obowiązku przyjmowania w depozyt przez Ministra Finansów wolnych środków wyżej wymienionych funduszy" - napisało Ministerstwo Finansów w WPF, cytowane przez portal.

    MF zakłada, że zaprzestanie zaciągania nowego długu przez fundusz covidowy spowoduje "zwiększenie efektywności finansowania potrzeb pożyczkowych państwa, jak również stopniowe zmniejszanie różnicy między długiem publicznym według krajowej i unijnej definicji". Choć nie stanie się to od razu: resort finansów zakłada, że będzie to proces stopniowy "w miarę refinansowania z budżetu państwa przypadającego do wykupu długu funduszy w BGK".

    "Cały proces będzie odbywał się w sposób stopniowy, tak aby nie doszło do szybkiego wzrostu długu wg metodyki krajowej i tym samym do zbytniego zbliżenia się do limitów wynikających z krajowych ram fiskalnych, co mogłoby znacząco ograniczyć elastyczność w finansach publicznych w sytuacjach kryzysowych" - napisano w WPF.

    (ISBnews)

  • 25.04, 14:46Soboń z MF: Klin podatkowy po zmianach w Polsce jest najniższym w unijnych państwach OECD 

    Katowice, 25.04.2023 (ISBnews) - Klin podatkowy po zmianach w Polsce jest najniższym w całej Unii Europejskiej wśród tych krajów, które należą do OECD i jednocześnie niższy niż w 23 państwach OECD (a wyższy niż w 14), poinformował wiceminister finansów Artur Soboń.

    "Raport OECD o podatkach pokazuje obciążenia w postaci podatków bezpośrednich oraz składek plus transfery. Mamy sytuację, w której poszczególne państwa w ramach OECD są mierzone tą samą obiektywną miarą. [...] Raport obejmuje obniżki stawki PIT do 12% z utrzymaniem wysokiej kwoty wolnej i z jednoczesnym brakiem możliwości odliczenia składki zdrowotnej od finalnego zobowiązania podatkowego. Okazuje się, że według tego raportu system podatkowy w Polsce oznacza, iż klin podatkowy dla pracownika w Polsce jest niższy niż w 23 państwach OECD, wyższy niż w 14. Ale jeśli spojrzymy na państwa naszego regionu - czyli UE, które należą do OECD - mamy najniższy klin podatkowo-składkowo-transferowy w całej UE. Czyli po tych zmianach, które przeprowadziliśmy, system podatkowy oznacza mniejsze obciążenia dla pracownika i jest systemem konkurencyjnym wobec innych państw UE. Średnia to 33,6% i jest to średnia poniżej państw OECD" - powiedział Soboń podczas briefingu prasowego pt. "Klin podatkowo-składkowo-transferowy wg OECD" w trakcie XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EKG) w Katowicach. Agencja ISBnews jest patronem medialnym Kongresu.

    Dodał, że jeśli chodzi o tempo spadku klina podatkowego jesteśmy wśród tych państw, które obniżyły te realne obciążenia o 1,3 pkt proc. przeciętnie, "co jest jedną z największych trzech obniżek ze wszystkich państw, które są w tym zestawieniu".

    Wiceminister podkreślił, że kluczowe jest to, że po zmianach "ten system jest bardziej sprawiedliwy", tj. progresywny.

    "Ta progresja wzrosła, tzn. po zmianach podatkowych, które przeprowadziliśmy, system realnie oznacza, że różnica między osobą, która zarabia  67% przeciętnego  wynagrodzenia, a osobą, która zarabia 167% - jak przyjmuje OECD - wzrosła z poziomu 1,7 do poziomu 4,2 pkt proc. więcej obciążeń" - dodał Soboń.

    Interwencja państwa miała najsilniejszy wpływ w przypadku rodzin, podkreślił także.

    (ISBnews)

  • 25.04, 14:31MF: Wg APK polska gospodarka będzie rozwijać się blisko swojego potencjału od 2024 r. 

    Warszawa, 25.04.2023 (ISBnews) - Przyjęta dziś przez Radę Ministrów Aktualizacja Programu Konwergencji (APK) zakłada powrót do szybszego wzrostu PKB od 2024 r. i będzie to wzrost bliski potencjału naszej gospodarki, poinformowali przedstawiciele Ministerstwa Finansów.

    "Wszystko wskazuje - i potwierdzają to także wczorajsze dane Głównego Urzędu Statystycznego - że I kwartał br. jest szczytowym okresem spowolnienia gospodarczego i tego scenariusza, który jest nazywany miękkim lądowaniem. Potwierdzają to zarówno dane dotyczące sprzedaży konsumenckiej, jak i produkcji przemysłowej i produkcji budowlano-montażowej. Natomiast, co istotne, zarówno my jako rząd, ale i konsensus rynkowy utrzymujemy prognozę wzrostu PKB na rok 2023 o 0,9%. To oznacza, że po tym pierwszym, trudnym kwartale dla gospodarki kolejne kwartały będą kwartałami, które pozwolą gospodarce na nowo nabierać rozpędu i pozwolą wrócić w roku 2024 i w kolejnych latach do dość szybkiego wzrostu PKB Polski, biorąc pod uwagę poziom rozwoju gospodarczego, który Polska osiągnęła, ale także na tle innych państw UE. Ten wzrost przewidywany na rok 2024 to 2,8%, na rok 2025 - 3,2% i na rok 2026 - 3%" - powiedział wiceminister finansów Piotr Patkowski, podczas konferencji prasowej online.

    Według APK po 2024 r. polska gospodarka wróci na ścieżkę wzrostu zbliżoną do potencjału.

    "Dynamika PKB powinna odbić w kolejnych latach. Według naszego scenariusza, będziemy się rozwijać gdzieś w pobliżu potencjału polskiej gospodarki" - wskazał główny ekonomista resortu Łukasz Czernicki.

    W ub. tygodniu Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że PKB wzrósł o 5,1% r/r w 2022 r. (po rewizji o +0,2 pkt proc.) wobec 6,9% r/r (po rewizji o +0,1 pkt proc.) wzrostu w 2021 r.

    Prognoza centralna dotycząca dynamiki PKB, przeprowadzona przez Narodowy Bank Polski (NBP) wśród 27 ekspertów w marcu, zakłada wzrost na poziomie 0,8% w 2023 r., a następnie przyspieszenie do 2,7% w 2024 r. i wzrost o 3,2% w 2025 r.

    Według centralnej ścieżki marcowej projekcji NBP, wzrost PKB sięgnie 0,9% w 2023 r., a następnie przyspieszy do 2,1% w 2024 r. oraz 3,1% w 2025 r.

    (ISBnews)

  • 25.04, 14:24MF: Wzrost deficytu i długu publ. wg APK będzie wynikać głównie w wydatków militarnych 

    Warszawa, 25.04.2023 (ISBnews) - Zakładany w Aktualizacji Programu Konwergencji (APK) wzrost deficytu sektora instytucji rządowych i samorządowych (tzw. general government) do 4,7% PKB w 2023 r., a także długu tego sektora (do 50,5% PKB w br.) wynikać będzie głównie z potrzeby prefinansowania zakupów sprzętu militarnego, poinformowało Ministerstwo Finansów.

    "Zakładamy, że deficyt urośnie do 4,7% PKB. Tu już zaczną ciążyć na nas wyzwania związane przede wszystkim z wydatkami militarnymi. W kolejnych latach zakładamy - i to jest takie założenie techniczne, że jeżeli byśmy poruszali się taką trajektorią wyniku, na jaką pozwalają obecnie reguły unijne - to mielibyśmy pewne zacieśnienie w polityce fiskalnej" - powiedział główny ekonomista resortu Łukasz Czernicki podczas konferencji prasowej online.

    Przyjęta dziś przez Radę Ministrów Aktualizacja zakłada, że deficyt general government wyniesie 4,7% PKB w 2023 r. i będzie spadać do 3,4% w 2024 r. oraz po 2,9% PKB w 2025 i 2026 r. (wobec 3,7% PKB w ub.r.).

    Z kolei zadłużenie tego sektora wynosić będzie 50,5% PKB w 2023 r., 52,4% PKB w 2024 r., 53,6% PKB w 2025 r. 55,4% PKB w 2026 r. (wobec 49,1% PKB w ub.r.).

    "Deficyt będzie się zmniejszał, natomiast dług będzie systematycznie rósł. W roku 2022 byliśmy na poziomie 49%. Wydatki, głównie wydatki militarne, będą powodować, że ten dług będzie systematycznie rósł - w roku 2026 do granicy 55,4%. Co ważne, jest to wzrost długu, ale jesteśmy jeszcze poniżej unijnej wartości referencyjnej i wydaje się, że ten dług - przy założeniu takiej ścieżki fiskalnej, jaka by wynikała z tych założeń technicznych - będzie się wznosił, natomiast nie wydaje się, że płynie z tego jakieś zagrożenie dla finansów publicznych" - skomentował Czernicki.

    W ub. tygodniu Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) wyniósł 3,7% PKB na koniec 2022 roku wobec wcześniejszego szacunku deficytu wynoszącego 3,4% (i wobec 1,8% rok wcześniej).

    Na początku kwietnia br. GUS podał we wstępnych danych, że deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) wyniósł na koniec 2022 roku 3,4% PKB. Jak wówczas informował Urząd, zadłużenie tego sektora sięgnęło 49,1% PKB na koniec 2022 r. (wobec 53,6% PKB rok wcześniej - po rewizji).

    (ISBnews)

  • 25.04, 14:08Patkowski z MF: Chcemy zbilansować rekompensaty dla spółek energ. wpływami z revenue cap 

    Warszawa, 25.04.2023 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów chce w najbliższych miesiącach dążyć do zbilansowania wydatków na rekompensaty dla spółek energetycznych i gazowych wpływami z tzw. revenue cap (limitu przychodów), poinformował wiceminister finansów Piotr Patkowski.

    "W tym momencie jako Ministerstwo Finansów mamy założenie, że w najbliższych miesiącach będziemy dążyć do tego, żeby każdy wydatek poniesiony w związku z rekompensatami dla spółek energetycznych i spółek gazowych był pokrywany z tego, co te spółki wpłacą w ramach mechanizmu revenue cap" - powiedział Patkowski podczas konferencji prasowej online.

    "Jest pewna różnica między spółkami energetycznymi, a spółkami gazowymi, ponieważ jeśli chodzi o spółki gazowe, tutaj się pokrywamy w związku z tym, co spółki gazowe z tytułu revenue cap wpłacają. Trochę inaczej jest w spółkach energetycznych i przy tych spółkach energetycznych będziemy już bardzo stanowczo, jako Ministerstwo Finansów, do tego podchodzić, żeby wpływy z tytułu revenue cap bilansowały wydatki z tym związane" - dodał wiceminister.

    W marcowej projekcji inflacyjnej Narodowy Bank Polski (NBP) szacował, że łączna wartość rekompensat z tytułu regulacji taryf dotyczących gazu, węgla, energii cieplnej i elektrycznej wyniesie w br. 2,3% PKB (wobec 0,4% PKB w 2022 r.).

    (ISBnews)

  • 25.04, 13:54Czernicki z MF: Pracujemy nad zmianą reguły wydatkowej w perspektywie 2024 roku 

    Warszawa, 25.04.2023 (ISBnews) - W Ministerstwie Finansów rozpoczęły się prace koncepcyjne nad zmianą stabilizującej reguły wydatkowej (SRW) w perspektywie roku 2024, poinformował główny ekonomista resortu Łukasz Czernicki.

    "Z dzisiejszej perspektywy widzimy, że reguła wydatkowa w obecnej formule w zasadzie na przyszły rok wymuszałaby bardzo silną konsolidację, wręcz osiągnięcie nadwyżki. Więc chyba można już w tej chwili powiedzieć, że rozpoczęliśmy już prace, zastanawiamy się, w jaki sposób regułę wydatkową zmienić. Jeżeli spojrzy się na to, co MF robił przez ostatnie 2-3 lata, to było stałe dostosowywanie SRW do zmieniającej się rzeczywistości. Ta reguła do tej rzeczywistości nie dostawała i trzeba było pewne korekty wprowadzać" - powiedział Czernicki podczas konferencji prasowej online.

    Zwrócił uwagę, że prace nad zmianą reguły odbywają się - choć ostatnio są opóźnione - także na płaszczyźnie unijnej.

    "Wydaje się, że ta dyskusja obecnie na płaszczyźnie unijnej się przeciąga i prawdopodobnie w przyszłym roku będziemy się musieli kierować tymi regułami unijnymi, które były dotychczas. Natomiast pewne jest to, że reguła w takiej formie, w jakiej jest obecnie, w zasadzie wiąże nam ręce fiskalnie i - trzeba to jasno powiedzieć - jest dużo bardziej ostra i wymaga dużo większej konsolidacji fiskalnej, niż wynika to z Paktu. Mogę potwierdzić, że już pracujemy koncepcyjnie nad tym, co zrobić w kwestii reguły w perspektywie chociażby roku 2024" - dodał główny ekonomista.

    Pod koniec ub.r. prezydent podpisał ustawę, która zakłada wyłączenie części wydatków, nakierowanych na przeciwdziałanie kryzysowi energetycznemu oraz finansowanie sił zbrojnych w roku 2022 spod stabilizującej reguły wydatkowej (SRW). Nowela ma dawać "potencjalną dodatkową przestrzeń w postaci 1 pkt proc. w relacji do PKB ponad regułę zaplanowaną na 2022", czyli ok. 30 mld zł.

    (ISBnews)

  • 25.04, 12:46Soboń z MF: Zerowa stawka VAT na żywność 'z całą pewnością' pozostanie do końca roku 

    Katowice, 25.04.2023 (ISBnews) - Zerowa stawka VAT na żywność "z całą pewnością" pozostanie do końca tego roku, poinformował wiceminister finansów Artur Soboń

    "Pewne Instrumenty antyinflacyjne kończymy, to nie jest tak, że mają charakter stały. Natomiast zerowa stawka na żywność z całą pewnością zostanie do końca tego roku" - powiedział Soboń podczas panelu "Inflacja" w trakcie XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EKG) w Katowicach. Agencja ISBnews jest patronem medialnym Kongresu.

    Wcześniej dziś rzecznik rządu Piotr Muller powiedział, że przedłużenie zerowej stawki VAT na żywność na II poł. roku jest najbardziej zasadnym rozstrzygnięciem. Poinformował, że decyzję w tej sprawie ogłosi premier Mateusz Morawiecki jeszcze w tym miesiącu.

    W marcu minister finansów Magdalena Rzeczkowska zapowiadała, że przedłużenie zerowej stawki VAT na żywność jest prawdopodobne.

    Zgodnie z aktualnymi przepisami, 0% stawka VAT na żywność obowiązuje ona do końca czerwca br.

    (ISBnews)

  • 25.04, 12:43Chojna-Duch: Obecna stopa ref. 6,75% jest wysoka, inflacja bazowa będzie się obniżać 

    Warszawa, 25.04.2023 (ISBnews) - Obecna stopa referencyjna wynosząca 6,75% jest wysoka, ocenia doradca prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Elżbieta Chojna-Duch. Według niej, inflacja bazowa będzie się obniżać.

    "Obecna stopa referencyjna 6,75% jest wysoka i należy poczekać na jej oddziaływanie zwłaszcza, że popyt będzie się obniżać oraz inflacja bazowa również" - powiedziała Chojna-Duch podczas panelu "Inflacja" w trakcie XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EKG) w Katowicach. Agencja ISBnews jest patronem medialnym Kongresu.

    RPP podwyższała stopy procentowe od października 2021 r. do września 2022 r. (z poziomu 0,1% do 6,75% w przypadku głównej stopy referencyjnej). W kolejnych miesiącach utrzymywała parametry polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie.

    (ISBnews)

  • 25.04, 12:40Kotecki z RPP: W Radzie głosów za obniżkami stóp proc. w tym roku raczej nie mamy 

    Katowice, 25.04.2023 (ISBnews) - Rada Polityki Pieniężnej (RPP) w większości nie opowiada się za obniżkami stop procentowych w tym roku, poinformował członek RPP Ludwik Kotecki.

    "W Radzie głosów, że moglibyśmy obniżać stopy procentowe w tym roku już chyba nie mamy. Dziś wiemy, że jest za wcześnie, by obniżać stopy w tym roku, szczególnie, że wiemy, iż polityka fiskalna była luzowana w ub.r., podwajając deficyt do 3,7% PKB w ub.r. z 1,8% deficytu w 2021 r. To oznacza, że większy ciężar spada znowu na politykę pieniężną. Od III kw. gospodarka zacznie się dźwigać. Nie ma w takich warunkach [miejsca] na luzowanie polityki pieniężnej, wręcz przeciwnie" - powiedział Kotecki podczas XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EKG) w Katowicach. Agencja ISBnews jest patronem medialnym Kongresu.

    Były członek RPP Eugeniusz Gatnar wskazał, że obecnie polityka pieniężna powinna być bardziej restrykcyjna, w momencie wsparcia najbiedniejszych gospodarstw domowych przez rząd.

    "Rozumiem, że rząd pomaga Polakom i luzuje politykę fiskalną. Najbiedniejsze gospodarstwa domowe odczuwają silniej wysoką inflację. To, że rząd wspiera te grupy społeczne jest w porządku. Natomiast polityka pieniężna powinna być w tym momencie bardziej restrykcyjna. Jestem zdziwiony, że RPP tak szybko zakończyła ten cykl zacieśniania polityki pieniężnej. Widziałbym zacieśnienie do 7,5% w przypadku stopy referencyjnej, by zamortyzować transfery socjalne" - powiedział Gatnar podczas panelu na EKG.

    RPP podwyższała stopy procentowe od października 2021 r. do września 2022 r. (z poziomu 0,1% do 6,75% w przypadku głównej stopy referencyjnej). W kolejnych miesiącach utrzymywała parametry polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie.

    (ISBnews)

  • 25.04, 11:27Kotecki z RPP: Nie ma przestrzeni do obniżek stóp procentowych w tym roku - wywiad 

    Katowice, 25.04.2023 (ISBnews) - Nie ma przestrzeni do obniżek stóp procentowych w tym roku, nie ma też dziś miejsca na dyskusję o obniżkach stóp, gdyż pojawiły się czynniki, które zagrażają realizacji projekcji marcowej i przewidywanej w niej ścieżki inflacyjnej, poinformował ISBnews członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Ludwik Kotecki. Podkreślił, że cykl zacieśniania pieniężnego nie został zakończony i wciąż widzi przestrzeń do zacieśniania polityki pieniężnej

    "Nie ma miejsca na obniżki stóp procentowych w tym roku. Perspektywy schodzenia do celu inflacyjnego 2,5% są bardzo odległe. Po projekcji marcowej wydarzyły się rzeczy ją podważające - tj. zmniejszenie wydobycia ropy naftowej przez OPEC oraz ryzyko, że ceny niektórych artykułów żywnościowych też nie będą tak szybko spadać, jak zakłada projekcja. Realizują się te ryzyka, które wskazywałyby, że inflacja CPI może być wyższa niż w projekcji marcowej - tym bardziej nie ma miejsca dziś na dyskusjach o obniżkach stóp procentowych, w świetle informacji pokazujących, że projekcja inflacyjna marcowa może nie zostać zrealizowana" - powiedział Kotecki w rozmowie z ISBnews podczas XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EKG) w Katowicach. Agencja ISBnews jest patronem medialnym Kongresu.

    Wskazał, że logiczną konsekwencją powyższej opinii jest "jest myślenie o tym, iż należy być gotowym do podwyżek stóp procentowych". Według niego, zacieśnianie pieniężnej mogłoby się odbyć poprzez kanał stóp procentowych oraz zacieśnianie ilościowe.

    "Powinniśmy prowadzić przewidywalną politykę pieniężną i nie zaskakiwać rynku. Nie widzę przestrzeni do obniżek stóp procentowych w tym roku, jeżeli będą realizowały się ryzyka widzę ciągle jeszcze przestrzeń do zacieśniania polityki pieniężnej. Tym bardziej, że mamy specyficzny rok jeżeli chodzić o przewidywalność prowadzenia polityki fiskalnej. Choćby ostatnio pojawił się dodatkowy wydatek 10 mld zł dopłat dla rolników i prawdopodobnie będzie to za mała kwota" - wskazał członek RPP.

    W środowisku luźnej polityki fiskalnej od III kw. - jego zdaniem - można spodziewać się ożywienia gospodarczego, a "w takich warunkach nie należy oczekiwać, że inflacja konsumencka zacznie mocno spadać".

    "Może się zdarzyć, że dezinflacja wynikająca z efektów bazowych zatrzyma się i możemy, zobaczy inflację w II połowie roku wciąż na dwucyfrowym, ciągle wysokim poziomie i może trzeba będzie powrócić do podwyżek stóp. Może wystąpić potrzeba zaostrzenia polityki pieniężnej by skompensować coraz luźniejszą politykę fiskalną" - wyjaśnił Kotecki.

    RPP podwyższała stopy procentowe od października 2021 r. do września 2022 r. (z poziomu 0,1% do 6,75% w przypadku głównej stopy referencyjnej). W kolejnych miesiącach utrzymywała parametry polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie.

    Renata Oljasz

    (ISBnews)

  • 25.04, 10:23Muller: Przedłużenie 0% stawki VAT na żywność w II poł. roku zasadnym rozstrzygnięciem 

    Warszawa, 25.04.2023 (ISBnews) - Przedłużenie zerowej stawki VAT na żywność na II poł. roku jest najbardziej zasadnym rozstrzygnięciem, uważa rzecznik rządu Piotr Muller. Poinformował, że decyzję w tej sprawie ogłosi premier Mateusz Morawiecki jeszcze w tym miesiącu.

    "Wydaje się to najbardziej zasadnym rozstrzygnięciem, bo widzimy, że skutki inflacyjne jeszcze są w szczególności w obszarze żywności  widoczne" - powiedział Muller w Polsat News.

    "My zawsze patrzymy na koszyk podstawowych produktów, a w tym koszyku podstawowych produktów żywność jednak jest bardzo istotnym elementem" - dodał.  

    Kilka dni temu wiceminister finansów Artur Soboń powiedział, że istnieją wszystkie przesłanki, by utrzymać 0% stawkę VAT na żywność w II poł. roku.

    W marcu minister finansów Magdalena Rzeczkowska zapowiadała, że przedłużenie zerowej stawki VAT na żywność jest prawdopodobne.

    Zgodnie z aktualnymi przepisami, 0% stawka VAT na żywność obowiązuje ona do końca czerwca br.

    (ISBnews)

  • 25.04, 07:08MF: Wg APK deficyt 'general government' wyniesie 4,7% PKB w 2023 r., 3,4% PKB w 2024 r. 

    Warszawa, 25.04.2023 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów przewiduje w Aktualizacji Programu Konwergencji (APK), że deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) wyniesie 4,7% PKB w 2023 r. i będzie spadać do 3,4% w 2024 r. oraz po 2,9% PKB w 2025 i 2026 r., poinformował wiceminister finansów Piotr Patkowski.

    "Jeśli chodzi o deficyt, to nasze prognozy na ten rok są zgodne z konsensusem rynkowym - to 4,7% PKB. To rzeczywiście sporo, ale w kolejnych latach przedstawiony scenariusz zakłada, że będzie on spadać do 3,4% w 2024 r. oraz po 2,9% PKB w 2025 i 2026 r." - powiedział Patkowski w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

    "W 2023 r., oprócz ekstraordynaryjnych wydatków, o których mówiłem wcześniej, mamy także tzw. one-offy, czyli wydatki jednorazowe, np. na tarcze energetyczne, a tu mowa o kwotach rzędu kilkudziesięciu miliardów złotych. Po części pokryć ma to revenue tax od spółek energetycznych, ale jak ten system będzie się bilansował, zobaczymy na koniec roku. Warto tu dodać, że w samym marcu dochody z tej opłaty pokryły wydatki, i jako Ministerstwo Finansów będziemy pilnować, by tak było w kolejnych miesiącach" - dodał.

    Wiceminister wskazał, że fakt, iż w kolejnych latach dług rośnie pomimo spadku deficytu, wynika ze specyfiki metodologii UE (ESA2010), zgodnie z którą w długu już widzimy zwiększone wydatki obronne (płatności), które w deficycie zobaczymy w kolejnych latach.

    "W APK zakładamy, że w 2023 r. zadłużenie, według metodologii UE, wynosić będzie 50,5% PKB, w 2024 r. - 52,4%, w 2025 r. - 53,6%, a w 2026 r. - 55,4%. W 2026 r. dług będzie więc o ok. 6 pkt proc. wyższy wobec 49,1 proc. PKB w 2022 roku" - powiedział też Patkowski.

    W ub. tygodniu Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) wyniósł 3,7% PKB na koniec 2022 roku wobec wcześniejszego szacunku deficytu wynoszącego 3,4% (i wobec 1,8% rok wcześniej).

    Na początku kwietnia br. GUS podał we wstępnych danych, że deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) wyniósł na koniec 2022 roku 3,4% PKB. Jak wówczas informował Urząd, zadłużenie tego sektora sięgnęło 49,1% PKB na koniec 2022 r. (wobec 53,6% PKB rok wcześniej - po rewizji).

    (ISBnews)

  • 25.04, 06:59MF: Wg APK średnioroczna inflacja wyniesie 12% w 2023 r. i 6,5% w 2024 r. 

    Warszawa, 25.04.2023 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów przewiduje w Aktualizacji Programu Konwergencji (APK), że średnioroczna inflacja wyniesie 12% w 2023 r., w 2024 r. - 6,5%, 2025 r. - 3,9% oraz 3,1% w 2026 r., poinformował wiceminister finansów Piotr Patkowski.

    "Mniej więcej zgodnie z konsensusem rynkowym i projekcją NBP, w tym roku przewidujemy średnioroczną inflację na poziomie 12%, w 2024 r. - 6,5%, 2025 r. - 3,9% oraz 3,1% w 2026 r." - powiedział Patkowski w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

    Wczoraj minister finansów Magdalena Rzeczkowska oceniała, że poziom inflacji już spada i będzie spadać w ciągu roku, osiągając poziom między "poniżej 10% a 12%" na koniec 2023 r.

    Według Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), inflacja konsumencka wyniosła 16,1% w ujęciu rocznym w marcu 2023 r.

    Inflacja konsumencka wyniesie - według centralnej ścieżki marcowej projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP) - 11,9% w 2023 r., 5,7% w 2024 r. i 3,5% w 2025 r.

    (ISBnews)

  • 25.04, 06:54MF: Wg APK wzrost PKB wyniesie 0,9% w 2023 r. i przyspieszy do 2,8% w 2024 r. 

    Warszawa, 25.04.2023 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów przewiduje w Aktualizacji Programu Konwergencji (APK), że realny wzrost PKB w tym roku wyniesie 0,9%, a następnie przyspieszy do 2,8% w 2024 r. i do 3,2% w 2025 r., zaś w kolejnym roku wyniesie 3%, poinformował wiceminister finansów Piotr Patkowski.

    "W APK przewidujemy, że realny wzrost PKB w tym roku wyniesie 0,9 proc. ze względu na spowolnienie gospodarki, w kolejnych latach przyspieszy do 2,8%, 3,2% oraz 3% w 2026 r. A jeśli popatrzymy w ujęciu nominalnym, to mamy 12% w 2023, potem 9,4%, 7,1% i 6,1% wzrostu PKB. Nie przewidujemy więc dramatycznego zwolnienia tempa rozwoju i nie widać, by przyrost długu stanowił istotny czynnik ryzyka" - powiedział Patkowski w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

    Wczoraj minister finansów Magdalena Rzeczkowska powiedziała, że wzrost gospodarczy w Polsce szacowany jest w tym roku na 1% PKB, a przyszły rok powinien być rokiem bardziej stabilnej sytuacji.

    W ub. tygodniu Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że PKB wzrósł o 5,1% r/r w 2022 r. (po rewizji o +0,2 pkt proc.) wobec 6,9% r/r (po rewizji o +0,1 pkt proc.) wzrostu w 2021 r.

    Prognoza centralna dotycząca dynamiki PKB, przeprowadzona przez Narodowy Bank Polski (NBP) wśród 27 ekspertów w marcu, zakłada wzrost na poziomie 0,8% w 2023 r., a następnie przyspieszenie do 2,7% w 2024 r. i wzrost o 3,2% w 2025 r.

    Według centralnej ścieżki marcowej projekcji NBP, wzrost PKB sięgnie 0,9% w 2023 r., a następnie przyspieszy do 2,1% w 2024 r. oraz 3,1% w 2025 r.

    (ISBnews)

  • 24.04, 11:53Rzeczkowska: Inflacja będzie spadać do poziomu między poniżej 10% a 12% na koniec 2023 r. 

    Warszawa, 24.04.2023 (ISBnews) - Poziom inflacji już spada i będzie spadać w ciągu roku, osiągając poziom między "poniżej 10% a 12%" na koniec 2023 r., uważa minister finansów Magdalena Rzeczkowska.

    "Inflacja według prognoz Narodowego Banku Polskiego, według prognoz też niezależnych ekonomistów, takiego konsensusu rynkowego, już spada i będzie spadać w ciągu bieżącego roku, do końca roku osiągając poziom pomiędzy poniżej 10% a 12%" - powiedziała Rzeczkowska podczas konferencji prasowej w Ząbkach.

    "Zobaczymy, to też dużo zależy od tego, jak sytuacja zewnętrzna Polski będzie wyglądała" - dodała.

    Minister podkreśliła, że inflacja bazowa spada nieco wolniej.

    "Natomiast rzeczywiście jest tak, że ten poziom inflacji bazowej będzie spadał odrobinę wolniej, dzieje się tak nie tylko  w Polsce, ale też w innych krajach. Ta inflacja tzw. headline - główna, podstawowa - spada szybciej niż inflacja bazowa" - dodała Rzeczkowska.

    Według Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), inflacja konsumencka wyniosła 16,1% w ujęciu rocznym w marcu 2023 r. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 1,1%.

    Według Narodowego Banku Polskiego (NBP), inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 12,3% w marcu 2023 r. w ujęciu rocznym wobec 12% r/r w lutym 2023 r.

    Inflacja konsumencka wyniesie - według centralnej ścieżki marcowej projekcji inflacyjnej NBP - 11,9% w 2023 r., 5,7% w 2024 r. i 3,5% w 2025 r.

    (ISBnews)

  • 24.04, 11:01Morawiecki: Na konta podatników trafi ok. 20 mld zł zwrotu podatku za 2022 r. 

    Warszawa, 24.04.2023 (ISBnews) - W ramach rozliczeń za rok 2022 na konta podatników trafi ok. 20 mld zł, poinformował premier Mateusz Morawiecki. Zwroty otrzyma ok. 15 mln podatników.

    "Co najmniej będzie to 15 mln podatników. Kwota, która zostanie przekazana, będzie to kwota co najmniej 20 mld zł" - powiedział Morawiecki podczas konferencji w Ząbkach.

    Dodał, że jest to kwota "bezprecedensowa".

    Termin składania rozliczeń podatkowych za 2022 r. mija 2 maja.

    (ISBnews)