Warszawa, 30.04.2025 (ISBnews) - Stały Komitet Rady Ministrów przyjął 9 projektów deregulacyjnych; Rada Ministrów zajmie się tymi projektami na najbliższym posiedzeniu, czyli 6 maja, poinformował poinformował szef Komitetu Maciej Berek.
"9 projektów deregulacyjnych zostało dziś przyjętych przez Stały Komitet Rady Ministrów. Rada Ministrów zajmie się tymi projektami na najbliższym posiedzeniu, czyli 6 maja.
Poszerzenie katalogu usług dostępnych w aplikacji mObywatel - zmiana przygotowana przez @CYFRA_GOV_PL
Przeciwdziałanie nadregulacji przy implementacji prawa UE (tzw. gold plating) - zmiana Regulaminu pracy Rady Ministrów przygotowana przez @RCLGOVPL
Obniżenie z 200 tys. zł do 100 tys. zł. najwyżej tzw. stosunkowej opłaty sądowej w sprawach cywilnych oraz
odstąpienie od wymogu badania przez sąd, czy akcjonariusze lub udziałowcy spółki nie mają środków na zwiększenie majątku spółki/udzielenie jej pożyczki - w przypadku złożenia przez przedsiębiorcę wniosku o zwolnienie z kosztów sądowych - projekt przygotowany przez @MS_GOV_PL
Wydłużenie z 3 do 12 miesięcy okresu na złożenie przez rozwiedzionego małżonka oświadczenia o powrocie do nazwiska noszonego przed zawarciem małżeństwa - projekt przygotowany przez @MS_GOV_PL
Podwyższenie limitu zwolnienia podmiotowego w podatku VAT z 200 tys. zł do 240 tys. zł - zmiana ustawy o VAT przygotowana przez @MF_GOV_PL
Wprowadzenie zasady 6-miesięcznego okresu vacatio legis przy niekorzystnych dla podatników zmianach podatkowych - zmiana Ordynacji podatkowej przygotowana przez @MF_GOV_PL
Możliwość zgłoszenia przez podatnika korekty deklaracji częściowo uwzględniającej nieprawidłowości ustalone w toku kontroli - zmiana ustawy o KAS przygotowana przez @MF_GOV_PL
Uproszczenie trybu występowania o próbki leków przez upoważnione osoby - zmiana Prawa farmaceutycznego przygotowana przez @MZ_GOV_PL
Zniesienie obowiązku sporządzania i podawania do publicznej wiadomości informacji o realizowanej strategii podatkowej - zmiana ustawy o CIT przygotowana przez @MF_GOV_PL" - napisał Berek na swoim profilu na platformie X.
(ISBnews)
Warszawa, 30.04.2025 (ISBnews) - Dziesiąta tura pomysłów propozycji regulacyjnych opublikowana na stronach www.sprawdzamy.com obejmuje m.in.: cyfryzację ZUS i pakiet ułatwień w ubezpieczeniach, podała SprawdzaMy - Inicjatywa Przedsiębiorcy dla Polski.
"SprawdzaMY - Inicjatywa Przedsiębiorcy dla Polski zaprezentowała dziesiątą turę rozwiązań deregulacyjnych na stronach www.SprawdzaMY.com. Obejmuje ona 23 propozycje, z których najważniejsze to:
SprawdzaMy - Inicjatywa Przedsiębiorcy dla Polski to oddolna akcja, która działa w celu przygotowania i zaproponowania politykom pakietu rozwiązań w zakresie deregulacji, uproszczeń i ułatwień obrotu gospodarczego.
(ISBnews)
Warszawa, 30.04.2025 (ISBnews) - Polska złożyła wniosek o unijną klauzulę wyjścia umożliwiającą odejście od rekomendowanej przez Radę Ecofin ścieżki wydatków do wysokości przyrostu wydatków na obronność w stosunku do sytuacji przed wojną w Ukrainie, podało Ministerstwo Finansów.
19 marca br. Komisja Europejska w komunikacie zachęciła państwa członkowskie do skoordynowanego użycia krajowej klauzuli wyjścia (national escape clause – NEC) ze względu na wyjątkowe okoliczności, jakimi są agresja Rosji na Ukrainę i pogarszające się środowisko bezpieczeństwa. Powinno to - w opinii KE - pozwolić na osiągnięcie przez państwa Unii Europejskiej trwale wyższych wydatków obronnych przy zachowaniu w średnim okresie stabilnych finansów publicznych, przypomniano.
"Krajowa klauzula umożliwia odejście od rekomendowanej przez Radę Ecofin ścieżki wydatków do wysokości przyrostu wydatków na obronność w stosunku do sytuacji przed wojną w Ukrainie, jednak nie więcej niż 1,5% PKB. Zgodnie z szacunkami przyrost wydatków obronnych według unijnej definicji COFOG (Klasyfikacja wydatków sektora instytucji rządowych i samorządowych według funkcji) w Polsce, w porównaniu do 2021 r., wyniesie w latach 2024-25 odpowiednio 1,1% PKB i 1,3% PKB. Również w kolejnych latach obowiązywania klauzuli wydatki na obronność w Polsce będą kształtować się na poziomie istotnie wyższym niż w roku 2021" - czytamy w komunikacie.
Biorąc pod uwagę, że ta wyjątkowa sytuacja dotyczy wszystkich państw członkowskich, oraz mając na uwadze maksymalizację wpływu na gotowość obronną UE i zdolności produkcyjne przemysłu obronnego, KE zachęciła wszystkie państwa członkowskie do zawnioskowania - w sposób skoordynowany - o klauzulę wyjścia, w miarę możliwości, do końca kwietnia br., podkreślono.
"Kwietniowy termin złożenia wniosku o krajową klauzulę wyjścia nie jest terminem nieprzekraczalnym i państwa mogą podjąć decyzję później. Wnioski państw członkowskich, które zostały złożone do Rady Ecofin i Komisji Europejskiej do końca kwietnia, w tym Polski, zostaną ocenione przez KE do 4 czerwca i na podstawie jej rekomendacji Rada Ecofin przyjmie stosowne zalecenia już 8 lipca" - wskazał resort.
W trakcie stosowania klauzuli państwa UE w dalszym ciągu podlegać będą unijnym przepisom zarządzania gospodarczego, zaznaczono także.
(ISBnews)
Warszawa, 30.04.2025 (ISBnews) - Przyjęte przez rząd wieloletnie założenia makroekonomiczne na lata 2025-2029 przewidują m.in. że wzrost PKB wyniesie w tym roku 3,7%, zaś deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych (tzw. general government) spadnie do 6,3% PKB w br. z 6,6% w ub.r., podało Ministerstwo Finansów.
29 kwietnia 2025 roku Rada Ministrów przyjęła Sprawozdanie z wdrażania Średniookresowego planu budżetowo-strukturalnego na lata 2025-2028 oraz Wieloletnie założenia makroekonomiczne na lata 2025-2029. Państwa członkowskie Unii Europejskiej mają obowiązek złożyć co roku, do 30 kwietnia, sprawozdanie z realizacji średniookresowych planów budżetowo-strukturalnych, podano.
"Tempo wzrostu wydatków powinno być w 2025 r. niższe od rekomendowanego przez Radę zarówno w ujęciu rocznym, jak i skumulowanym. Wynika to z faktu, że w 2024 r. wystąpiły dwa przeciwstawne efekty wpływające na dynamikę krajowych wydatków. Z jednej strony wykonanie wydatków było wyższe niż pierwotnie prognozowano (szczególnie spożycia publicznego i inwestycji finansowanych ze środków krajowych), z drugiej zaś strony dokonano rewizji danych za rok 2023 (wzrost wydatków). To ostatecznie spowodowało wzrost rocznej dynamiki wydatków w 2024 r. – jednak ograniczony przez efekt wzrostu wydatków w roku bazowym (2023 r.)" - czytamy w komunikacie.
Poziom wydatków w 2025 r. zdeterminowany jest przez stabilizującą regułę wydatkową (SRW) i limit wydatków określony w ustawie budżetowej, podkreślono.
"W 2025 r. spodziewane jest dalsze przyśpieszenie krajowej gospodarki - wzrost PKB w ujęciu realnym wyniesie 3,7%. Będzie to wynikało ze wzrostu popytu krajowego - spodziewanego szybszego wzrostu spożycia prywatnego oraz powrotu do dodatniej dynamiki inwestycji, na co wpływ będzie miał wzrost wydatków na obronność, realizacja projektów z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności i innych kluczowych inwestycji publicznych. Prognozuje się, że inwestycje ogółem w 2025 r. wzrosną o 8,9% w ujęciu realnym" - czytamy dalej.
Perspektywy polskiej gospodarki obarczone są jednak dużą niepewnością dotyczącą sytuacji w otoczeniu zewnętrznym polskiej gospodarki (wpływ polityki celnej USA i jej skutki, jak i możliwa eskalacja wojny w Ukrainie, koniunktura w Niemczech). Spośród krajowych czynników ryzyka należy wymienić wykorzystanie środków z UE, dalszy przebieg zmian demograficznych oraz migracji, co jest powiązane również z sytuacją w Ukrainie, wskazano w informacji.
"Prognozuje się, że tempo wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2025 r. wyniesie 4,5%, wobec 3,6% w 2024 r. Do utrzymania się inflacji powyżej celu NBP przyczynią się ceny energii, w szczególności ceny gazu dla gospodarstw domowych, które od 1 stycznia 2025 r. wzrosły o 6%" - napisano w komunikacie.
Bezrobocie w Polsce utrzymuje się na historycznie niskim poziomie i nic nie wskazuje na zmianę tej tendencji. Stopa bezrobocia BAEL wzrośnie do poziomu 3% średnio w 2025 r. wobec 2,9% średnio w 2024 r., podano także.
"Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2024 r. wyniósł 6,6% PKB. Jest to poziom o 1,3 pkt. proc. wyższy niż w 2023 r. Na większy od oczekiwań deficyt sektora istotny wpływ miały niższe niż przewidywano dochody, w szczególności z podatku VAT oraz przyspieszenie wydatkowania środków na odbudowę zdolności obronnych. Prognozuje się, że w 2025 r. deficyt sektora zostanie zredukowany do 6,3% PKB" - napisał też resort.
(ISBnews)
Warszawa, 29.04.2025 (ISBnews) - Prezydent podpisał nowelizację nowelizację ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku oraz w 2024 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej, podała Kancelaria Prezydenta. Nowela przesuwa termin wejścia w życie taryf na energię elektryczną.
"Celem nowelizacji jest wprowadzenie zmian do ustawy z dnia 7 października 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku oraz w 2024 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej koncentrujących się na ochronie gospodarstw domowych przed nadmiernym wzrostem rachunków za energię elektryczną" - czytamy w komunikacie.
"Zasadniczą zmianą, jaką wprowadza nowela, jest przesunięcie terminu wejścia w życie zmienionych taryf na energię elektryczną z dnia 1 lipca 2025 r. na dzień 1 października 2025 r. Jednocześnie przesunięciu ulega także termin składania wniosków taryfowych przez przedsiębiorstwa energetyczne: z dotychczasowego 30 kwietnia na 31 lipca 2025 r. Wskazane działania mają na celu umożliwienie pełniejszego odzwierciedlenia warunków rynkowych w kalkulacjach taryf" - czytamy dalej.
Nowela przewiduje również uaktualnienie publikacji średnich cen energii elektrycznej wynikających z taryf sprzedawców z urzędu, w wyniku zatwierdzenia w IV kw. 2025 r. nowych cen taryf dla odbiorców w gospodarstwach domowych.
Ustawa wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.
(ISBnews)
Warszawa, 28.04.2025 (ISBnews) - Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) planuje ogłosić do 30 czerwca warunki uczestnictwa w pilotażu skróconego tygodnia pracy i szacuje, że przeznaczy na ten projekt 10 mln zł z Funduszy Pracy w pierwszym roku jego realizacji, poinformowała szefowa resortu Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
"W tej części Europy, w naszym regionie to będzie innowacyjne rozwiązanie, to będzie pierwsza okazja, żeby na szerszą skalę przetestować, jak sprawdza się ten cywilizacyjny postulat. Chcemy zachęcać do skracania czasu pracy, chcemy zachęcać do testowania tego rozwiązania w różnego typu organizacjach, dlatego program pilotażowy skróconego czasu pracy będzie skierowany do całego wachlarza pracodawców. W pilotażu będą mogli wziąć udział zarówno przedsiębiorcy, jednostki samorządowe, fundacje, stowarzyszenia, związki zawodowe" - powiedziała Dziemianowicz-Bąk podczas konferencji prasowej.
Podkreśliła, że podstawowym warunkiem będzie zachowanie tego samego poziomu wynagrodzenia.
"Z naszych analiz wynika, że do skrócenia czasu pracy wprowadzą różne ścieżki. Można zredukować liczbę godzin w określonym dniu pracy, można rozłożyć to na wiele dni i skrócić tygodniowy wymiar godzin pracy. Można zredukować dni pracy, ale można także efektywnie wydłużać okresy urlopu, tak żeby w większej skali skrócić efektywnie ten czas pracy. W tym pilotażu będzie chodziło o to, żeby to pracodawcy i pracownicy pokazali, jakie są możliwości i jakie z tych rozwiązań, jak działają w określonych uwarunkowaniach" - wyjaśniła minister.
Analiza zgromadzonych danych ma pozwoli resortowi na opracowanie rozwiązań legislacyjnych tak, by docelowo było skrócenie czasu pracy było możliwe dla wszystkich pracujących.
"Do 30 czerwca ogłosimy zasady i warunki, na których działa będzie program pilotażowy, a w kolejnych miesiącach będziemy przeprowadzać nadzór tak, żeby wszystkie zainteresowane podmioty mogły od nowego roku już praktycznie wprowadzać krótszy czas pracy w swoich organizacjach" - zapowiedziała Dziemianowicz-Bąk.
Poinformowała też, że resort chce zaoferować wsparcie we wdrażaniu rozwiązań przewidzianych w pilotażu.
"Ci pracodawcy, którzy zdecydują się wziąć w nim udział, będą mogli skorzystać ze środków finansowych na wdrożenie odpowiednich narzędzi, na uzyskanie wsparcia w optymalizacji procesów, na usługi, które umożliwią opracowanie nowych regulacji wewnętrznych, na specjalistyczne wsparcie dla kadry menadżerskiej i na szereg innych potrzebnych zadań, które ułatwią czy umożliwią skrócenie czasu pracy. W pierwszym roku trwania pilotażu chcemy na ten cel przeznaczyć 10 mln zł z Funduszu Pracy. Jeśli nasz program będzie cieszyć się większym zainteresowaniem, jeżeli zyska na popularności, to w kolejnym roku jesteśmy gotowi na zwiększenie finansowania" - zadeklarowała.
Minister podkreśliła, że skrócenie czasu pracy z zachowaniem tego samego wynagrodzenia to rozwiązanie "innowacyjne i odważne, ale nie nowe".
"Są państwa na mapie Europy, w których z powodzeniem ten krok został już wykonany. Ten krok, który my chcemy dzisiaj wykonać, to jest wejście na ścieżkę, na której są już dziś takie kraje, jak Francja, Dania, czy Belgia. Nowoczesne, stabilne i rozwinięte ekologiczne. We Francji 35-godzinny tydzień pracy obowiązuje od roku 2000. Belgia ustaliła maksymalnie tygodniowy czas pracy na 38 godzin, Dania - na 37. Hiszpania jest w przededniu wprowadzenia 35-godzinnego tygodnia pracy" - wymieniła.
Zwróciła uwagę, że w wielu krajach czas pracy jest skracany, nawet jeśli nie ustawowo, to w drodze układów zbiorowych. Przeprowadzane są programy pilotażowe, całe branże decydują się na takie rozwiązanie.
"Skracanie czasu czasu pracy - jak widać - jest wprowadzane w nowoczesnych, rozwiniętych gospodarkach, do których my, w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, chcemy i możemy zaliczyć także Polskę. Chcemy iść z duchem czasu, dlatego właśnie dziś robimy kolejny krok" - podsumowała Dziemianowicz-Bąk.
(ISBnews)
Warszawa, 24.04.2025 (ISBnews) - Pierwszy pakiet deregulacyjny, opracowany przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT), został dziś przyjęty przez Sejm. Jak podkreśla resort, to ponad 40 rozwiązań ułatwiających prowadzenie biznesu.
"Tak pozytywnej zmiany i kompleksowych rozwiązań dla przedsiębiorców nie było w Polsce od lat. To sukces administracji i przedsiębiorców. To efekt naszej wspólnej pracy. Pierwszy pakiet deregulacyjny - to przełom w procesie upraszczania przepisów i wprowadzania rozwiązań, które będą wspierać, a nie niszczyć i ograniczać polskie firmy. Proces deregulacji ruszył z pełnym impetem i za chwilę będziemy przedstawiać kolejne rozwiązania" - powiedział minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk, cytowany w komunikacie.
"Ustawa, która została przygotowana w MRiT z przedsiębiorcami i dla przedsiębiorców, została przyjęta przez Sejm większością głosów - niemal jednomyślnie. To pierwsza ustawa, która zapowiada daleko idący proces deregulacji ponad 120 ustaw, które już niebawem z poziomu rządu trafią do Sejmu. Jest dobrym prognostykiem" - dodał.
Pierwszy to kompleksowe zmiany dotyczące ponad 40 rozwiązań w różnych obszarach prowadzenia działalności gospodarczej. To m.in.: nowe zasady kontroli firm, usprawnienie współpracy administracji z przedsiębiorcami, czy jasne zasady tworzenia prawa gospodarczego.
Obejmuje on:
* Nowe zasady w kontrolach przedsiębiorstw
Kontrole w przedsiębiorstwach nie mogą paraliżować działalności gospodarczej firm, dlatego zmiany obejmą:
- skrócenie maksymalnego czasu kontroli u mikroprzedsiębiorców z 12 do 6 dni
- wprowadzenie obowiązku doręczenia przedsiębiorcy, przed wszczęciem kontroli, wstępnej listy informacji i dokumentów
- dostosowanie częstotliwości planowych kontroli do zidentyfikowanego stopnia ryzyka związanego z wykonywaną przez przedsiębiorcę działalnością (w przypadku niskiego ryzyka kontrola będzie przeprowadzana nie częściej niż raz na 5 lat, średniego – raz na 3 lata, a wysokiego - tak często, jak jest to wymagane dla zapewnienia przestrzegania przepisów)
- dopuszczenie możliwości wniesienia sprzeciwu wobec czynności kontrolnych
* Szybsze i prostsze postępowania administracyjne
Wprowadzenie rozwiązań usprawniających przebieg postępowań administracyjnych:
- wprowadzenie decyzji hybrydowej (decyzja zostaje wydana w formie papierowej, a załączniki w formie elektronicznej)
- zwiększenie wykorzystania tzw. "wezwań miękkich", czyli możliwość wystąpienia do przedsiębiorcy bez wszczynania postępowania
- odejście od zasady dwuinstancyjności na rzecz jednoinstancyjności w kilku kolejnych postępowaniach administracyjnych
- wprowadzenie dodatkowych zachęt inicjujących prowadzenie mediacji w sprawach administracyjnych
- możliwość umarzania należności z tytułu kar administracyjnych i zaległych kar administracyjnych z urzędu
- elektronizacja postępowań przed Krajową Izbą Odwoławczą
- doprecyzowanie zasad liczenia karencji odnoszącej się do możliwości ponownego skorzystania z tzw. Małego ZUS Plus
- brak konieczności przedkładania w urzędzie dokumentu prokury lub pełnomocnictwa, jeżeli umocowanie można wykazać w oparciu o dostępne publicznie rejestry (KRS, CEIDG)
* "Jasne, precyzyjne i przyjazne prawo gospodarcze"
Propozycje w tym względnie obejmują:
- odpowiednie vacatio legis projektów ustaw nakładających obowiązki na przedsiębiorców (6 miesięcy)
- zasadę równoważenia obowiązków administracyjnych (tzw. "one in, one out"), każdy nowy obowiązek dla firm będzie wiązał się z koniecznością likwidacji innego obciążenia w tym samym lub zbliżonym obszarze
- obowiązkową ocenę skutków regulacji ex post po 2 latach od wejścia w życie aktu prawnego, w przypadku braku możliwości przeprowadzenia konsultacji publicznych
- obowiązek cyklicznego opracowywania rządowego Programu regulacyjnego
Kolejne zmiany wprowadzane w pakiecie to:
- możliwość zawierania umowy leasingu w formie dokumentowej. Teraz zawarcie takiej umowy jest możliwe tylko w formy pisemnej, pod rygorem jej nieważności
- zmiana definicji rzemiosła i rzemieślnika. Do rzemiosła zostaną włączone usługi świadczone przez protetyka słuchu i optyka okularowego. Rzemieślnicy dostaną szeroki wybór prawnie dopuszczalnej formy prowadzenia działalności - nowa definicja rzemieślnika obejmie m.in. wszystkie spółki kapitałowe.
(ISBnews)
Warszawa, 24.04.2025 (ISBnews) - Koszt likwidacji kopalni węgla kamiennego, planowanej w ramach nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, wyniesie łącznie 9 123 mln zł w latach 2026-2035 (jako skutek finansowy dla sektora finansów publ.), wynika z oceny skutków regulacji (OSR) do projektu. W poprzedniej wersji projektu - ze stycznia br. - koszt ten szacowano na 4 182 mln zł.
Jak poinformowała minister przemysłu Marzena Czarnecka w piśmie kierującym projekt do uzgodnień, "nowy tekst projektu uwzględnia ustalenia z konferencji uzgodnieniowej".
"Projektowana zmiana ustawy z dnia 7 września 2007 r. o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego (Dz. U. z 2024 r. poz. 1383), dalej „ustawa", ma umożliwić spółkom objętym Nowym Systemem Wsparcia (obecnie są to: Polska Grupa Górnicza S.A. z siedzibą w Katowicach, Południowy Koncern Węglowy S.A. z siedzibą w Jaworznie oraz Węglokoks Kraj S.A. z siedzibą w Piekarach Śląskich) przeprowadzenie procesu stopniowej likwidacji zakładów górniczych wydobywających węgiel kamienny inny niż koksujący oraz wypłatę świadczeń socjalnych pracownikom zakładów górniczych - co w aktualnym stanie prawnym de facto jest niemożliwe" - czytamy w OSR.
"Umożliwienie otrzymywania przez przedsiębiorstwa górnicze objęte Nowym Systemem Wsparcia tzw. dotacji na likwidację powinno również przyczynić się do ograniczenia udzielania tym podmiotom dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych. Niemniej jednak nie jest możliwe precyzyjne wskazanie dat rozpoczęcia likwidacji danego zakładu górniczego lub jego oznaczonej części, przez co nie ma możliwości wskazania terminu, w którym dane przedsiębiorstwo górnicze zacznie ograniczać korzystanie z dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych, a co za tym idzie, nie jest możliwe wskazanie rzetelnych kwot i obliczeń w tym zakresie" - czytamy dalej.
W obecnym stanie prawnym, tzw. dotację na likwidację może otrzymać wyłącznie Spółka Restrukturyzacji Kopalń (SRK), zaznaczono.
Dotychczas likwidacją, zabezpieczaniem kopalń sąsiednich przed zagrożeniem wodnym, gazowym oraz pożarowym, w trakcie i po zakończeniu likwidacji kopalni, zagospodarowywaniem majątku likwidowanej kopalni, zbędnego majątku przedsiębiorstwa górniczego oraz tworzeniem nowych miejsc pracy, w szczególności dla pracowników likwidowanych kopalń, zajmowała się powołana m.in. do tego celu SRK, przypomniano także.
"Oczekiwanym efektem wejścia w życie projektowanych regulacji jest kontynuacja procesu stopniowego wygaszenia działalności 17 podziemnych zakładów górniczych wydobywających węgiel kamienny energetyczny w Polsce w sposób społecznie akceptowalny i niewpływający negatywnie na bezpieczeństwo energetyczne kraju. Założono, że w ciągu najbliższych 10 lat projektowane zmiany pozwolą na zakończenie wydobycia i rozpoczęcie likwidacji w 5 kopalniach (6 ruchach – tj.: KWK Bobrek w Bytomiu, KWK Staszic-Wujek w Katowicach Ruch Wujek, KWK Sośnica w Gliwicach, KWK Bolesław Śmiały w Łaziskach Górnych oraz KWK Ruda w Rudzie Śląskiej Ruch Bielszowice i Ruch Halemba). W tym miejscu należy wyjaśnić, że ruch stanowi oznaczoną część zakładu górniczego, która samodzielnie prowadzi techniczny ruch zakładu górniczego. Poszczególne ruchy w kopalniach wieloruchowych w przeszłości stanowiły samodzielnie kopalnie. Docelowo, zakłada się, że zakończenie eksploatacji złóż węgla kamiennego energetycznego w Polsce nastąpi do końca 2049 r." - napisano też w OSR.
Projekt ustawy przewiduje udzielanie pomocy publicznej, która będzie przyznawana przedsiębiorcom górniczym na podstawie zmienionych przepisów ustawy. Pomoc ta jest objęta złożonym, zaktualizowanym wnioskiem notyfikacyjnym; tak więc, przepisy przewidujące udzielenie pomocy publicznej, będą mogły wejść w życie po wydaniu decyzji przez Komisję Europejską stwierdzającej, iż pomoc ta jest zgodna z rynkiem wewnętrznym, podkreślono w dokumencie.
"Z uwagi na zmiany w polityce klimatycznej Unii Europejskiej, w tym odchodzenie od węgla kamiennego jako surowca służącego do produkcji energii elektrycznej i ciepła, oczywistym stała się konieczność stopniowego wygaszania funkcjonujących jeszcze w Polsce podziemnych zakładów górniczych wydobywających węgiel kamienny energetyczny. Przy czym, należy stwierdzić, że proces wygaszania działalności podziemnych kopalń węgla jest prowadzony w Polsce z różnym nasileniem już od lat 90 XX wieku" - czytamy w uzasadnieniu do projektu.
Zaproponowano, aby projektowana ustawa weszła w życie 1 stycznia 2026 r.
(ISBnews)
Warszawa, 24.04.2025 (ISBnews) - Do realizacji - jako projekty ustaw rządowych lub jako zmiany w rozporządzeniach - trafiło 49 postulatów deregulacyjnych, opracowanych przez społeczny zespół ekspertów pod przewodnictwem Rafała Brzoski, podała SprawdzaMy - Inicjatywa Przedsiębiorcy dla Polski. Brzoska zaproponował, aby każdy nowy akt prawny spowodował wyeliminowanie 2 innych - najstarszych, nieobowiązujących, nieprzystających do obecnych czasów. Dzięki temu poprawa w stanowieniu prawa będzie miała charakter ciągły, podano.
"Proces deregulacji wyraźnie przyspieszył w ostatnich tygodniach. Premier Donald Tusk spotkał się z członkami zespołu SprawdzaMY oraz Rządowego Zespołu ds. Deregulacji, aby omówić postępy i kolejne kroki. Efekt współpracy rządu z inicjatywą społeczną jest wymierny: tylko około 17% pomysłów odrzucono ze względu na konieczność ochrony stabilności budżetu państwa" - czytamy w komunikacie.
Dotychczasowa statystyka postulatów deregulacyjnych:
Od początku działania inicjatywy SprawdzaMY obywatele i przedsiębiorcy zgłosili ponad 14 tysięcy propozycji zmian prawa, z czego 70% pochodzi od obywateli. Spośród setek zidentyfikowanych barier wyselekcjonowano siedem obszarów priorytetowych, tzw. Wielką Siódemkę deregulacji, obejmujących: podatki, cyfryzację usług, wymiar sprawiedliwości, energetykę, prawo unijne, zdrowie oraz usprawnienie administracji i bezpieczeństwa. W tych właśnie silosach tematycznych opracowano pierwsze pakiety usprawnień. Do czerwca br. zespół planował przedłożyć łącznie 300 usprawnień, jednak tempo wskazuje, że uda się opracować znacznie więcej. Pierwsze efekty prac są spodziewane już w maju - rząd zapowiada, że część ułatwień zacznie obowiązywać niemal natychmiast po uchwaleniu nowych przepisów, zakończono.
Zespoły pracujące w ramach Inicjatywy SprawdzaMY przygotowały i opublikowały dotychczas 259 rozwiązań deregulacyjnych z różnych obszarów - można je przeanalizować, a także oddać głos na dowolną liczbę inicjatyw. Inicjatywa SprawdzaMY planuje przygotowanie około 300 propozycji w ciągu 100 dni i ma nadzieję na wdrożenie około 30% z nich.
SprawdzaMy - Inicjatywa Przedsiębiorcy dla Polski to oddolna akcja, która działa w celu przygotowania i zaproponowania politykom pakietu rozwiązań w zakresie deregulacji, uproszczeń i ułatwień obrotu gospodarczego.
(ISBnews)
Katowice, 24.04.2025 (ISBnews) - Rynek energii znajduje się w dobrym momencie, żeby skończyć z mrożeniem cen i wrócić do sytuacji rynkowej, ocenili uczestnicy debaty pt. "Rynek energii po przejściach" podczas XVII Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Agencja ISBnews jest partnerem medialnym Kongresu.
"System interwencyjny był niezbędny gdy ceny energii wystrzeliły podczas Covid-19 i wybuchu wojny, teraz ceny drastycznie spadają i będą dalej spadać. Mam wrażenie, że różnica między poziomem uważanym za akceptowalny społecznie, czyli 500 zł za MWh, a ceną możliwą do uzyskania rynkowo nie jest duża. Ta dysproporcja nie wydaje się na tyle istotna, żeby mrożenie cen było konieczne, tym bardziej, że w 2026 roku hurtowe ceny energii powinny dalej spadać" - powiedział wiceprezes Taurona ds. handlu Piotr Gołębiowski podczas panelu.
Zaznaczył jednocześnie, że nie da się mieć niskiego rachunku za energię i jednocześnie wysokiego poziomu bezpieczeństwa energetycznego, bo opłata za bezpieczeństwo zawsze będzie zawarta w części dystrybucyjnej rachunku.
Podobnego zdania był członek zarządu ds. handlu E.ON Polska Janusz Moroz, który podkreślił, że ostatnie dwa lata były trudne dla spółki sprzedażowej.
"Odległość między naturalną ceną energii wynikającą z ceny hurtowej i taryfą jest niewielka. Znajdujemy się dziś w dobrym miejscu żeby skończyć z mrożeniem cen i wrócić do ceny rynkowej, którą mieliśmy przecież kilka lat temu" - podkreślił.
Wiceprezes ds. handlowych Enei Bartosz Krysta zwrócił uwagę, że ceny energii na rynku hurtowym w Polsce spadły poniżej 100 euro za MWh i wynoszą 410-415 zł na lata 2026/2027, przy czym miks energetyczny w Polsce powoduje, że cena jest relatywnie wyższa niż w innych państwach europejskich ze względu na koszt CO2, ale jest z nimi skorelowana.
"Przy utrzymaniu cen hurtowych poniżej 100 euro oraz przy niższych kosztach bilansowania i profilowania, dalszy spadek cen jest zupełnie realny" - powiedział.
Wiceprezes Taurona zaznaczył, że 95% klientów nie wie ile płaci za 1 kilowatogodzinę, 85% nie wie, ile kilowatogodzin energii zużywa, a 60% nie wie nawet, jak wysokie rachunki płaci za energię.
"Oczywiste jest, że generalnie im więcej OZE w systemie, tym taniej, ale jednocześnie w okresach deficytu mocy może być bardzo drogo. Cały ból głowy jest o to, żeby koszt ubezpieczenia tego braku energii był jak najniższy" - dodał Gołębiowski.
Prezes Fortum Marketing and Sales Polska Mariusz Caliński zadał z kolei pytanie, po co w ogóle są te regulacje mrożące ceny energii.
"Siła nabywcza gospodarstw domowych w Polsce w ostatnich 20 latach rosła szybciej niż ceny energii, więc wartość rachunku za energię w koszyku wydatków spadła. Poza tym jakieś trzy razy więcej przeciętne gospodarstwo wydaje na paliwo niż na energię, a nikt nie mówi o mrożeniu cen paliw kiedy cena na stacjach benzynowych przekroczy na przykład 6,50 zł za litr. Te regulacje kosztują budżet państwa, mówi się o kwocie 1 mld zł na kwartał i te środki można by wydać na zupełnie inne rzeczy" - ocenił Caliński.
Zgodnie z ustawą z 27 listopada 2024 r. dotyczącą ograniczania wysokości cen energii elektrycznej, jej odbiorcy w gospodarstwach domowych do końca września 2025 roku korzystają z rozliczeń za energię po cenie maksymalnej wynoszącej 500 zł/MWh.
(ISBnews)
Warszawa, 24.04.2025 (ISBnews) - Rząd planuje przyjąć ok. 120 projektów ustaw deregulacyjnych - przygotowanych w I etapie prac w tym zakresie - w ciągu 2 miesięcy, zapowiedział premier Donald Tusk.
"Wszyscy po stronie rządowej na serio przejęli się tym wiekopomnym zadaniem. W pierwszym etapie przygotowaliśmy około 120 ustaw, które będą znosić bariery, upraszczać zasady i usuwać zbędne przepisy" - powiedział Tusk podczas spotkania z przedstawicielami strony społecznej w sprawie deregulacji, cytowany na profilu Kancelarii Premiera na platformie X.
"Tak masywnej, de facto ustrojowej zmiany nie było od momentu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Wówczas był to proces długi, przygotowywany latami, a my - w dwa miesiące, w tym pierwszym etapie - przyjmiemy 120 ustaw" - dodał premier.
Podkreślił, że "jeśli coś ma sens, ma rekomendację strony społecznej", to nie widzi żadnego powodu, aby tego nie uwzględnić w pakiecie deregulacyjnym, dlatego rząd będzie "poważnie traktować" także propozycje, które będą płynęły ze strony opozycji.
(ISBnews)
Warszawa, 24.04.2025 (ISBnews) - W Polskim Barometrze TMF Group obejmującym I kw. 2025 roku wyróżniono 14 zmian, które mogą mieć wpływ na prowadzenie biznesu w Polsce - osiem negatywnych i dziewięć pozytywnych, po tym jak w I kw. br. weszła w życie część zapowiadanych w 2024 roku regulacji dla biznesu i pojawiły się nowe przepisy, wynika z najnowszej edycji Polskiego Barometru TMF Group.
Zmiany w składce zdrowotnej to - zdaniem autorów Barometru - długo wyczekiwany krok w stronę wymiernego wsparcia dla mikroprzedsiębiorców i osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, który może być dla nich impulsem prorozwojowym.
"Zmianą na plus w kontekście składki zdrowotnej jest też dobrowolne wyłączenie ze składki zdrowotnej przychodów ze sprzedaży środków trwałych. Przedsiębiorcy zyskają możliwość samodzielnego decydowania, czy chcą uwzględniać przychody i koszty związane ze sprzedażą środków trwałych w podstawie naliczania składki zdrowotnej" - powiedziała współautorka Polskiego Barometru TMF Group Magdalena Grzegorczyk, cytowana w komunikacie.
Autorzy Barometru wskazali, że zadowoleni mogą być również właściciele spółek nieruchomościowych (czyli takich, w których co najmniej połowa wartości rynkowej aktywów stanowiły nieruchomości położone na terytorium Polski lub prawa do tych nieruchomości), ponieważ mogą oni dokonywać odpisów administracyjnych nieruchomości inwestycyjnych, które zakupili. To precedensowy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który zajął stanowisko w tej sprawie w styczniu 2025 roku.
"Dotychczas organy podatkowe odmawiały podatnikom prawa do amortyzacji podatkowej, gdy nieruchomość była uznawana za inwestycyjną i nie dokonywano od niej odpisów amortyzacyjnych według przepisów o rachunkowości. Według organów, podatkowe odpisy nie mogły być wyższe niż odpisy rachunkowe, więc limit dla podatników wynosił zero. Jednoznaczne wyjaśnienie tej kwestii to pozytywna wiadomość i wymierne oszczędności dla tej grupy firm" - wyjaśniła Grzegorczyk.
Z początkiem roku weszły również oceniane pozytywnie przez ekspertów TMF Group przepisy o kasowym PIT, czyli nowej możliwości rozliczania podatku dochodowego, dopiero w momencie faktycznego otrzymania zapłaty. Zaczęły obowiązywać również przepisy o zwolnieniu podatkowym VAT dla podatników z Unii Europejskiej. To istotna zmiana dla polskich przedsiębiorców działających lub planujących działalność za granicą. Będą mogli skorzystać ze zwolnienia podmiotowego z VAT w innym państwie członkowskim, na warunkach określonych przez to państwo, podkreślono.
Autorzy Barometru ocenili pozytywnie projekt rozporządzenia w sprawie prowadzenia Podatkowych Ksiąg Przychodów i Rozchodów w formie elektronicznej, jako kolejny etap pozytywnej dla biznesu, bo usprawniającej codzienne działanie, dygitalizacji. Na liście pozytywów znalazła się też decyzja o przedłużeniu obowiązkowego mechanizmu podzielonej płatności (z ang. split payment) w Polsce do 28 lutego 2028 roku.
"Domniemanie należytej staranności w przypadku kwestionowania prawa do odliczenia podatku VAT, brak sankcji za przelew na rachunek nieujęty w wykazie podatników VAT, przyspieszony zwrot podatku na rachunek VAT, brak sankcji VAT do kwot zapłaconych w mechanizmie podzielonej płatności to główne korzyści dla przedsiębiorców ze stosowania split payment" - wyliczyła Grzegorczyk.
Po stronie pozytywów znalazły się też pierwsze propozycje wypracowane w ramach inicjatywy SprawdzaMY zainicjowanej przez rząd, a koordynowanej przez przedsiębiorcę Rafała Brzoskę.
"Prowadzący biznes cenią sobie transparentność przepisów i bezpieczeństwo płynące z jasnej, i przyjaznej ich interpretacji w przypadku wątpliwości. Dlatego z dużym entuzjazmem, również w naszym zespole, przyjęte zostały m.in. propozycje domniemania niewinności podatnika, braku kar dla podatników i księgowych za niecelowe błędy czy blokowania kont tylko w przypadku twardych dowodów na oszustwo podatkowe. Pozostaje więc w tym zakresie czekać na decyzje regulacyjne" - skomentowała współautorka Polskiego Barometru.
Uwagę autorów Barometru zwrócił również marcowy projekt nowej ulgi podatkowej Krajowej Izby Doradców Podatkowych (KIDP). Chodzi o tzw. ulgę dla bezpieczeństwa. Projekt zakłada możliwość obniżenia podstawy opodatkowania przez firmy (i osoby fizyczne) poprzez uwzględnienie wydatków na sprzęt ochronny oraz szkolenia, np. z zakresu pierwszej pomocy i ratownictwa. W najbliższym czasie, jak zapowiadają jego autorzy, projekt ma trafić do Ministerstwa Finansów.
Na liście utrudnień dla prowadzenia biznesu zidentyfikowanych w Polskim Barometrze TMF Group za I kw. br. znalazła się platforma ESAP. Informacja o projekcie ustawy regulującej m.in. wdrożenie tej platformy pojawiła się w styczniu br. na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Platforma ma agregować publiczne informacje o podmiotach i ich produktach związanych z usługami finansowymi, rynkami kapitałowymi, a także zrównoważonym rozwojem w Unii Europejskiej.
Według Grzegorczyk, "powstanie kolejnego rejestru generuje dodatkowe obowiązki informacyjne, co z kolei generuje koszty i wymaga odpowiednich systemów".
Obowiązkiem wprowadzenia danych do platformy będą objęte m.in. banki, towarzystwa funduszy inwestycyjnych, domy i biura maklerskie, krajowe instytucje płatnicze, dostawcy usług w zakresie kryptowalut, zakłady ubezpieczeń i zakłady reasekuracji, biegli rewidenci i firmy audytorskie, jednostki zobowiązane do sporządzenia sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju. Dane zawarte w ESAP mają służyć jako źródło informacji dla inwestorów, analityków finansowych i pośredników rynkowych, także uczelni, a nawet osób prywatnych. Jej wprowadzenie to element dostosowywania przepisów krajów do regulacji unijnych.
Eksperci TMF Group jako niekorzystne dla biznesu oceniają również plany wprowadzenia podatku cyfrowego od big-techów, nad którym pracuje Ministerstwo Cyfryzacji.
"Planowany podatek sensu stricto jest dodatkowym obciążeniem dla wybranej grupy firm działających w Polsce, które w efekcie jego koszty będą mogły przerzucić na użytkowników końcowych. Dlatego kwalifikujemy plany jego wdrożenia jako zmianę negatywną dla tego typu przedsiębiorstw. Może on mieć również implikacje pozytywne dla innej części firm w przyszłości - rodzimych przedsiębiorstw - startupów, deep techów, przedsiębiorstw chmurowych), do których miałaby trafić część środków z tego podatku w formie wsparcia rządowego. Pytanie tylko czy będzie to skuteczna redystrybucja i kiedy ona nastąpi" - wyjaśniła współautorka Barometru.
Wśród regulacji utrudniających prowadzenie biznesu w Polskim Barometrze TMF Group znalazły się również obowiązkowy od początku roku JPK CIT stanowiący zdaniem autorów raportu wyzwanie organizacyjne dla firm, a także minimalny podatek CIT, którego pierwsza płatność za 2024 rok przypadła w marcu br.
"Minimalny podatek CIT to zła wiadomość dla biznesu. Konstrukcja podatku kłóci się z istotą CIT. Podatek powinien być płacony od dochodu, a nie przychodu czy straty podatkowej. Nowy podatek to również towarzyszące mu nowe regulacje, a więc dodatkowe i kosztochłonne pod względem organizacyjnym zadania w ramach prowadzenia biznesu" - powiedziała.
Do grupy regulacji utrudniających prowadzenie biznesu zdaniem autorów Polskiego Barometru TMF Group trafił również mechanizm podzielonej płatności (MPP), który jak zaznaczają autorzy barometru, ma swoje wymienione wcześniej plusy, ale również niedociągnięcia. MPP budzi wątpliwości w zakresie klasyfikacji transakcji, zwłaszcza przy usługach budowlanych, które wymagają jego zastosowania. Problemem dla przedsiębiorców jest odpowiednie przypisanie transakcji do kategorii, co może prowadzić do błędów i braku zastosowania split payment, a błąd w tym zakresie w przypadku kontroli może kosztować przedsiębiorców 30% kwoty VAT, podano.
Podobnie jak split payment na liście zarówno pozytywnych, jak i negatywnych zmian dla biznesu znalazł się projekt rozporządzenia w sprawie prowadzenia Podatkowych Ksiąg Przychodów i Rozchodów w formie elektronicznej. Eksperci TMF Group zwrócili uwagę, że zarówno przedsiębiorcy jak i ich księgowi poniosą dodatkowe koszty na zakup właściwego oprogramowania i szkolenia personelu z jego obsługi.
TMF Group to globalna firma specjalizująca się w świadczeniu usług zgodności i administracyjnych ze 125 biurami w 87 jurysdykcjach podatkowych, w tym z dwoma biurami w Polsce. Grupa TMF w Polsce zatrudnia ponad 1000 pracowników w spółce TMF Poland oraz w Regionalnym Centrum Rozwoju TMF w biurach w Warszawie i Katowicach. TMF Polska jest jedną z największych spółek Grupy TMF w regionie Europy.
(ISBnews)
Warszawa, 23.04.2025 (ISBnews) - W przypadku zawetowania ustawy obniżającej składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r., koalicja rządowa powróci do projektu po wyborach prezydenckich, zapowiedział premier Donald Tusk.
Zapytany, co jeśli prezydent zawetuje obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, Tusk powiedział dziennikarzom w Sejmie: "Tak, ja będę oczywiście proponował i podejmę kroki, pewnie wtedy już po wyborach prezydenckich, żeby wrócić do tematu obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców".
Wcześniej dziś Tusk napisał na swoim profilu na platformie X, że "po zablokowaniu ustawy o mowie nienawiści prezydent zamierza zawetować obniżenie składki zdrowotnej".
Na początku kwietnia Sejm przyjął nowelizację ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych dotyczący zmian w składce zdrowotnej na rok 2026, w wyniku których od 2026 r. wprowadzony zostanie nowy system naliczania składki zdrowotnej. Jak podkreślała Polska 2050, rozwiązanie to przyniesie realne oszczędności grupie 2,5 mln przedsiębiorców.
Nowe przepisy zakładają, że osoby które rozliczają się według skali podatkowej oraz w formie podatku liniowego oraz osoby opłacające podatek dochodowy z kwalifikowanych praw własności intelektualnej, będą płaciły stałą składkę zdrowotną, która będzie wynosić 9% od 75% minimalnego wynagrodzenia przy dochodzie do 1,5-krotności przeciętnego wynagrodzenia. Po przekroczeniu - dodatkowo 4,9% od nadwyżki.
Osoby, które rozliczają się w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych miałyby - zgodnie z projektem - płacić składkę zdrowotną, wynoszącą 9% od 75% minimalnego wynagrodzenia do 3-krotności przeciętnego wynagrodzenia. Po jego przekroczeniu dodatkowo 3,5% od nadwyżki. Osoby, które rozliczają się w formie karty podatkowej oraz osoby współpracujące z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność gospodarczą.
(ISBnews)
Warszawa, 15.04.2025 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy przesuwającej termin składania zmiany wniosków taryfowych przez przedsiębiorstwa energetyczne - z 30 kwietnia 2025 r. na 31 lipca 2025 r. Nowe przepisy przewidują przesunięcie terminu rozpoczęcia obowiązywania w zmienionych taryfach cen energii elektrycznej, z 1 lipca 2025 roku na 1 października 2025 roku, podało Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ).
"Dzięki tej regulacji zmiana taryf pozwoli na lepsze uwzględnienie aktualnych warunków rynkowych w kalkulacjach taryfowych i przyczyni się do większego zbliżenia cen energii dla gospodarstw domowych na IV kwartał w tych taryfach do ceny maksymalnej, która obowiązuje do końca września" - czytamy w komunikacie.
Dzięki rozwiązaniom wprowadzonym przez rząd do końca września 2025 r. gospodarstwa domowe mają zagwarantowana ochronę w postaci ceny maksymalnej 500 zł/MWh, przypomniano.
Obowiązujące przepisy dot. ochrony odbiorców energii elektrycznej w gospodarstwach domowych zakładają obowiązek złożenia do 30 kwietnia 2025 r. przez sprzedawców energii elektrycznej wniosku o zmianę taryf (obowiązujących do 31 grudnia 2025 r.)
"Od wielu miesięcy obserwujemy jednak tendencję spadkową na rynku energii elektrycznej, a obecne warunki kształtowania się cen na rynkach hurtowych wskazują na przestrzeń do większego obniżenia cen w taryfach dla gospodarstw domowych. Dlatego też Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje przesunięcie terminu składania wniosków o trzy miesiące" - wskazanow komunikacie.
"Przesunięcie terminu wejścia w życie zrekalkulowanych taryf dla energii elektrycznej przełoży się na poprawę sytuacji odbiorców energii w IV kwartale 2025 r. - pozytywny efekt zmian na rynku hurtowym znajdzie swoje odzwierciedlenie w jeszcze niższych cenach energii elektrycznej w gospodarstwach domowych" - czytamy dalej.
(ISBnews)
Warszawa, 15.04.2025 (ISBnews) - Celem rządu jest, żeby utrzymać ceny energii dla gospodarstwa domowych na obecnym poziomie do końca roku, a w dalszej perspektywie je obniżać, poinformowała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
"Wyzwaniem jest cena energii dla gospodarstw domowych. Ona rzutuje na koszyk inflacyjny, jest to ważna cena. I naszym celem jest absolutnie, żeby do końca roku utrzymać tą cenę, którą mamy, a w dalszej perspektywie ją po prostu obniżać" - powiedziała Hennig-Kloska w TVP Info.
Z wczorajszego wpisu do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów wynika, że rząd planuje przyjąć w II kw. projekt nowelizacji zakładający przesunięcie rozpoczęcia obowiązywania zmienionych taryf energii elektrycznej na 1 października 2025 r. (zamiast 1 lipca br.) celem umożliwienia obniżenia cen dla gospodarstw domowych w II poł. 2025 r.
"Przesuwamy taryfy, żeby złapać cenę niższą, bo ceny spadają. Odkąd funkcjonuje ta koalicja, od półtora roku ceny na rynku hurtowym spadają" - wyjaśniła minister.
Według obecnego stanu prawnego sprzedawcy pełniący funkcję sprzedawców z urzędu są zobowiązani do złożenia wniosków o zmianę stosowanych taryf dla gospodarstw domowych na II poł. 2025 r. celem skorzystania z aktualnie stabilnej sytuacji na rynku hurtowym i obniżenie cen dla gospodarstw domowych w II poł. 2025 r.
Jak wyjaśniono we wpisie, aktualne warunki kształtowanie się cen na rynkach hurtowych energii elektrycznej (400-500 zł/MWh) wskazują na przestrzeń do obniżenia cen w taryfach dla energii elektrycznej sprzedawców pełniących funkcję sprzedawców z urzędu dla gospodarstw domowych. Przesunięcie terminu wejścia w życie zmienionych taryf dla energii elektrycznej pozwoli na pełniejsze odzwierciedlenie warunków rynkowych w tych taryfach.
Zgodnie z ustawą z 27 listopada 2024 r. dotyczącą ograniczania wysokości cen energii elektrycznej, jej odbiorcy w gospodarstwach domowych do końca września 2025 roku korzystają z rozliczeń za energię po cenie maksymalnej wynoszącej 500 zł/MWh.
(ISBnews)
Warszawa, 15.04.2025 (ISBnews) - Rząd planuje przyjąć w II kw. projekt nowelizacji zakładający przesunięcie rozpoczęcia obowiązywania zmienionych taryf energii elektrycznej na 1 października 2025 r. (zamiast 1 lipca br.) celem umożliwienia obniżenia cen dla gospodarstw domowych w II poł. 2025 r., wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.
"Podstawową zmianą, którą proponuje się wprowadzić do ustawy [o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku oraz w 2024 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej] jest wskazanie jako rozpoczęcie obowiązywania zmienionych w taryfach cen energii elektrycznej na dzień 1 października 2025 r. w miejsce obecnie wskazanej w ustawie daty 1 lipca 2025 r." - czytamy w wykazie.
Według obecnego stanu prawnego sprzedawcy pełniący funkcję sprzedawców z urzędu są zobowiązani do złożenia wniosków o zmianę stosowanych taryf dla gospodarstw domowych na II poł. 2025 r. celem skorzystania z aktualnie stabilnej sytuacji na rynku hurtowym i obniżenie cen dla gospodarstw domowych w II poł. 2025 r.
"Aktualne warunki kształtowanie się cen na rynkach hurtowych energii elektrycznej (400-500 zł/MWh) wskazują na przestrzeń do obniżenia cen w taryfach dla energii elektrycznej sprzedawców pełniących funkcję sprzedawców z urzędu dla gospodarstw domowych. Przesunięcie terminu wejścia w życie zmienionych taryf dla energii elektrycznej pozwoli na pełniejsze odzwierciedlenie warunków rynkowych w tych taryfach" - czytamy dalej.
Dodatkowo projekt przewiduje zmiany w obowiązujących przepisach, które zapewnią techniczną możliwość realizacji tego rozwiązania przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki oraz przedsiębiorstwa energetyczne - sprzedawców pełniących funkcję sprzedawców z urzędu na rynku energii elektrycznej, podano także.
(ISBnews)
We wczorajszej depeszy wprowadzamy zmiany w akapicie drugim (chodzi o jednostki gazowe, nie biogazownie) oraz w czwartym (dot. zielonego wodoru).
Poniżej zaktualizowana wersja depeszy:
Warszawa, 15.04.2025 (ISBnews) - Polski sektor przemysłowy jest dobrze przygotowany do wdrożenia tzw. "Zielonego ładu", ale problemem jest przeregulowanie przepisów na poziomie UE. Kolejną barierą jest nierówna konkurencja z krajami będącymi poza Unią, czyli korzystającymi z bardzo taniej energii elektrycznej, uznali uczestnicy panelu "Gospodarka neutralna dla klimatu - plan przemysłowego Zielonego Ładu", odbywającego się w ramach TOGETAIR 2025.
"Trend realizacji porozumienia paryskiego na pewno będzie kontynuowany, ale należy zastanowić nad sposobami i tempem jego wdrożenia. Orlen w ramach nowej strategii zaplanował 180 mld zł na inwestycje w zielone źródła energii, a w szczególności w farmy wiatrowe na morzu. Nie rezygnujemy także z SMR czy jednostek gazowych" - powiedział dyrektor biura regulacji międzynarodowych Orlenu Damian Fogel podczas panelu.
Podkreślił, że spółka będzie także inwestować w pozostałe projekty zielonej energii, dekarbonizację, magazyny energii czy technologie wodorowe. Celem nadrzędnym jest obniżenie cen dla konsumentów, zarówno infrastrukturalnych, jak i indywidualnych.
"Widzimy potencjał do rozwoju segmentu wodorowego, szczególnie tzw. zielonego wodoru. Gdyby udało się nieco zmienić jego definicję, to już w 2030 r. byłoby nam łatwiej spełnić wymogi unijne, czyli 40- proc. udziału zielonego wodoru używanego w przemyśle. Zgodnie z naszymi analizami, w ramach obecnych wymogów jesteśmy w stanie w Polsce wyprodukować maksymalnie połowę zapotrzebowania, a resztę będzie trzeba importować" - dodał.
Pozostali uczestnicy dyskusji także podkreślali słuszność drogi ku zielonej energii, ale ich wątpliwości budzą przepisy - przeregulowanie rynku UE, które skutecznie winduje ceny.
"Jestem w 100% przekonany, że biznes wyprzedza oczekiwania rynkowe i konsumentów. Niestety, przeregulowanie i często skomplikowane przepisy nam nie pomagają, np. są dobre rozwiązania, ale brak jest przepisów wykonawczych" - powiedział dyrektor ds. relacji instytucjonalnych Saint-Gobain Polska Henryk Kwapisz.
Podkreślił, że spółka bardzo chętnie zwiększy udział drogiego dziś wodoru w produkcji, ale wskazał, że trudno to zrobić, mając za wschodnią granicą konkurentów korzystających z bardzo taniej energii, bez ograniczeń i norm unijnych.
"Nie wykorzystaliśmy czasu na stworzenie silnej gospodarki, niewystarczająco ją wzmocniliśmy skupiając się np. na ESG. Myślę o stworzeniu dobrych warunków do zatrzymania intelektu, startupów czy projektów zielonych" - wskazała dyrektor generalna UNEP/GRID-Warszawa Maria Andrzejewska.
Jej zdaniem, głównym problemem jest przeregulowanie w Europie, przez co spora grupa firm ucieka ze wspólnego rynku np. do USA.
"Wymyśliliśmy w Polsce, że dekarbonizacja stoi w sprzeczności z celami klimatycznymi, a jest przeciwnie - może to być akceleratorem zmian. Nie mamy jednak odpowiednich przepisów, regulacji, które mogły by ułatwić np. proces odzyskiwania, składowania i transportu CO2" - ocenił członek zarządu Heidelberg Materials Polska Andrzej Losor.
"W ciągu 2 lat drastycznie spadł popyt, a jednocześnie rosną koszty, szczególnie energii. Tymczasem spółki chemiczne, jak BASF, są największym jej konsumentem. Produkcja w Polsce spadła w ciągu ostatnich 2 lat o 30 mld zł, w UE upadają kolejne firmy" - dodała dyrektor zarządzająca BASF Polska Katarzyna Byczkowska.
Według niej, w tym czasie produkcja w Rosji wzrosła o 6%. Należy więc zastanowić nad zmianami miksu energetycznego, np. zwiększenie udziału biogazu. Na razie jest on kilkukrotnie droższy od tradycyjnie wydobywanego, podobnie jest w przypadku gazu syntetycznego.
"Połowa gazu używanego w Europie pochodzi z importu, konieczne jest więc zmierzanie w kierunku samowystarczalności poprzez np. inwestycje w elektrownie atomowe czy właśnie OZE" - podkreśliła.
Kolejny problem wskazał Tomasz Drzał - dyrektor zarządzający Krajowej Izby Klastrów Energii i OZE.
"Marnujemy bardzo dużo zielonej energii, która mogła by być wykorzystana w celu poprawienia miksu energetycznego. Konieczna jest budowa magazynów energii, ale także odpowiednie zarządzanie produkcją. Dużym polem do poprawy jest np. bardzo słabe wykorzystanie energii produkowanej w weekendy" - powiedział.
W jego ocenie, konieczne jest uwolnienie możliwości inwestowania w energetykę wiatrową, która jest najtańsza. Dobrym rozwiązaniem jest stworzenie okrągłego stołu przedsiębiorców i samorządowców w celu uzgodnienia odpowiedniego wykorzystywania posiadanych zasobów.
"IKEA to nie tylko producent mebli, ale także energii odnawialnej i np. w Polsce jesteś samowystarczalni. Naszym wkładem w promocję zielonego ładu są także procesy projektowe i produkcyjne, które zawsze uwzględniają kwestie oszczędności energii - wskazała menadżer ds. relacji z sektorem publicznym w IKEA Retail Anita Ryng.
Ze wszystkimi uczestnikami dyskusji zgodził się Damian Fogel z Orlenu, ale zwrócił dodatkowo uwagę na korzystne obecnie otoczenie polityczne.
"Prowadzimy szereg procesów w ramach pakietu 'Fit for 55', ponieważ praktycznie każdy jego zapis dotyczy Orlenu. Dotyczy to, oczywiście, większości polskich przedsiębiorców, więc konieczny jest dialog z rządzącymi i instytucjami tworzącymi przepisy. Tym bardziej, że Polska ma obecnie dodatkowe możliwości wpływu na UE sprawując prezydencję w Radzie UE" - podsumował.
(ISBnews)
Warszawa, 14.04.2025 (ISBnews) - Państwa członkowskie poparły wniosek Komisji Europejskiej dotyczący opóźnienia stosowania przyszłych wymogów w zakresie sprawozdawczości dotyczącej zrównoważonego rozwoju i należytej staranności, podała Komisja.
"Przyjęte dziś rozwiązanie odroczy do 2028 r. wymogi dyrektywy w sprawie sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju dla dużych przedsiębiorstw, które jeszcze nie rozpoczęły sprawozdawczości, a także dla MŚP notowanych na giełdach. Odroczy również do 2028 r. stosowanie dyrektywy w sprawie należytej staranności w zakresie zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstw w odniesieniu do pierwszej grupy zainteresowanych przedsiębiorstw. Jest to pierwszy element uproszczonego Omnibusa dotyczącego zrównoważonego rozwoju, który został zainicjowany przez Komisję i przyspieszony przez Parlament Europejski dwa tygodnie temu" - czytamy w komunikacie.
Przypomniano, że szefowa Komisji Ursula von der Leyen zainicjowała nowe polityczne dążenie do uproszczenia przepisów UE i zwiększenia konkurencyjności, przy jednoczesnym utrzymaniu ambitnych celów klimatycznych i społecznych.
"Oczekuje się, że propozycje przedstawione w lutym 2025 r. przyniosą ponad 6 mld euro ulg administracyjnych rocznie i pomogą stworzyć bardziej sprzyjające otoczenie biznesowe dla unijnych firm, aby mogły się rozwijać, wprowadzać innowacje i przewodzić czystej transformacji" - podsumowano.
(ISBnews)
Warszawa, 14.04.2025 (ISBnews) - Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk powołała zespół, którego zadaniem będzie opracowanie rozwiązań służących reformie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP), podał resort. Jeżeli Komisja Europejska (KE) zgodzi się na proponowane zmiany, będą one musiały wejść w życie do 30 czerwca 2026 r.
"Zespół został powołany w związku z uchwałą Rady Ministrów w sprawie zmiany Krajowego Planu Odbudowy. Wzmocnienie Państwowej Inspekcji Pracy jest jednym z kamieni milowych polskiego KPO. W ramach tych działań planowane jest m.in. nadanie inspektorom pracy uprawnienia do samodzielnego przekształcania umów cywilnoprawnych w umowy o pracę, zaproponowano również korzystniejsze zasady obliczania stażu pracy" - czytamy w komunikacie.
Zadaniem Zespołu powołanego w Ministerstwie Pracy będzie: opracowanie inicjatyw legislacyjnych zwiększających efektywności zadań postawionych przed Państwową Inspekcją Pracy; przedstawienie rozwiązań, które zwiększają ochronę socjalną osób wykonujących pracę na podstawie umów cywilnoprawnych, podano także.
W skład zespołu wchodzą Liwiusz Laska - dyrektor generalny w Ministerstwie Pracy, Jakub Szmit - dyrektor w Departamencie Prawa Pracy oraz Tomasz Wlazło - dyrektor w Departamencie Prawnym, a także przedstawiciele Departamentu Prawnego, Biura Ministra, Departamentu Rynku Pracy i Departamentu Analiz Ekonomicznych, podał resort.
(ISBnews)
Warszawa, 11.04.2025 (ISBnews) - Wpływ wprowadzonych przez administrację prezydenta USA Donalda Trumpa ceł na PKB będzie silniejszy w przypadku USA niż UE, ocenił minister finansów Andrzej Domański. Wskazał, że podczas sesji z udziałem prezesów banków centralnych panowała wyraźna zgoda co do tego, że należy pilnie podjąć działania na rzecz Unii Oszczędności i Inwestycji.
Dodał, iż zauważono również, że europejski system finansowy jest obecnie amortyzatorem wstrząsów, a nie ich producentem.
"Ministrowie finansów spotkali się dziś, aby zająć się makroekonomicznymi konsekwencjami trwającego sporu handlowego. Uznaliśmy możliwy negatywny wpływ sporu handlowego, rosnącego napięcia na koniunkturę gospodarczą. Oczekuje się, że wpływ na PKB będzie silniejszy w przypadku USA niż UE. Mimo to naszym obowiązkiem jest ochrona europejskich obywateli, ochrona europejskich firm. Ministrowie w pełni popierają zdecydowane, ale spokojne i wyważone podejście Komisji Europejskiej. Uważamy, że decyzja Komisji o zawieszeniu środków odwetowych jest dobrym krokiem, krokiem w dobrym kierunku" - powiedział Domański podczas konferencji prasowej po spotkaniu nieformalnego posiedzenia ministrów gospodarki i finansów oraz prezesów banków centralnych UE (ECOFIN) , odbywającego się w Warszawie.
Podkreślił, że Unia Europejska chce wykorzystać najbliższe trzy miesiące na poważny i konstruktywny dialog z USA.
Minister wskazał, że podczas sesji omówiono pilną potrzebę przyspieszenia procesu budowy Unii Oszczędności i Inwestycji.
"Podczas sesji z udziałem prezesów banków centralnych dyskutowaliśmy o zwiększeniu konkurencyjności europejskich rynków finansowych. Panowała wyraźna zgoda co do tego, że musimy pilnie podjąć działania na rzecz Unii Oszczędności i Inwestycji. Pozwoli to rozwiązać problem fragmentacji rynku poprzez ujednolicenie przepisów i silniejszą integrację europejskich rynków kapitałowych. Dziś wszyscy zdają sobie sprawę, jak krytyczny jest ten proces dla zwiększenia odporności gospodarczej UE na zagrożenia zewnętrzne. Pojawiła się pilna potrzeba przyspieszenia tego procesu. Co ciekawe, zauważono również, że europejski system finansowy jest obecnie amortyzatorem wstrząsów, a nie ich producentem" - podkreślił Domański.
Szef resortu finansów wskazał, że siła euro i stosunkowo większa stabilność na europejskich rynkach finansowych z kapitałem płynącym do Europy dowodzą, że Europa jest stabilna.
"Ale, oczywiście, zachowujemy czujność. Dzisiejsza dyskusja podkreśliła atrakcyjność Europy dla inwestycji, w szczególności finansowania kapitałowego, które ma kluczowe znaczenie dla innowacji i wzrostu naszej gospodarki" - podsumował Domański
Zapowiedział, że jutro podczas spotkania ECOFIN będzie kontynuowana "ważna dyskusja na temat finansowania obronności, bezpieczeństwa i stabilności Europy".
(ISBnews)