ISBNewsLetter
S U B S K R Y P C J A

Zapisz się na bezpłatny ISBNewsLetter

Zachęcamy do subskrypcji naszego newslettera, w którym codziennie znajdą Państwo najważniejszą depeszę ISBnews, przegląd informacji dostępnych w naszym Portalu i kalendarium nadchodzących wydarzeń biznesowych i ekonomicznych. Subskrypcja jest bezpłatna.

* Dołączając do ISBNewsLetter'a wyrażasz zgodę na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną (zgodnie z Ustawą z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, Dz.U. nr 144, poz. 1204). Twój adres e-mail będzie wykorzystany wyłącznie do przekazywania informacji na temat działań ISBNews i nie zostanie przekazane podmiotom trzecim. W kazdej chwili można wypisać się z listy subskrybentów klikając link na dole każdego ISBNewsLettera.

Najnowsze depesze: ISBnews Legislacja

  • 18.04, 11:38FPP: Sklep w systemie kaucyjnym może zwiększyć swoje obroty o 400 tys. zł rocznie 

    Warszawa, 18.04.2023 (ISBnews) - Spośród 331 tys. placówek handlowych ogółem w systemie będzie kaucyjnym uczestniczyć może ok. 79 tys. Sklepy posiadające punkt przyjmowania zwrotów opakowań mogą liczyć na zwiększenie obrotów łącznie o ok. 30 mld zł rocznie - czyli blisko 400 tys. zł w przeliczeniu na jeden sklep. Do tego sklep otrzyma zapłatę za obsługę zbiórki opakowań, wskazuje Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP).

    Federacja podkreśla, że opublikowany ostatnio przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska projekt ustawy o systemie kaucyjnym powinien zostać jak najszybciej skierowany do parlamentu, tak aby mógł być uchwalony i podpisany przez prezydenta przed wyborami parlamentarnymi.

    "Wejście w życie systemu kaucyjnego od 1 stycznia 2025 roku będzie korzystne dla środowiska, obywateli, a także dla sklepów, które zaczną odbierać opakowania po napojach. Będzie to dla nich możliwość pozyskania dodatkowych klientów, a więc zwiększenia swoich obrotów. Wg danych CALPE spośród 331 tys. placówek handlowych ogółem można spodziewać się, że w systemie będzie uczestniczyć ok. 79 tys. z nich. Oznacza to, że konsumenci dokonujący zwrotu opakowań będą kierować się do sklepów, które zapewnią im taką możliwość. Sklepy posiadające punkt przyjmowania zwrotów opakowań mogą liczyć na zwiększenie obrotów łącznie o ok. 30 mld zł rocznie - blisko 400 tys. zł w przeliczeniu na jeden sklep. Do tego sklep otrzyma zapłatę za obsługę zbiórki opakowań" - czytamy w komunikacie.

    Ekspert FPP ds. społeczno-gospodarczych Piotr Wołejko wskazuje, że na systemie kaucyjnym niewątpliwie zyskają sklepy, które rozpoczną zbiórkę opakowań.

    "Klienci dokonujący zwrotów w części przypadków potraktują wizytę w sklepie jako okazję do zrobienia większych zakupów. Dodatkowo w celu zrekompensowania kosztów tych dodatkowych zadań sklepów, systemy kaucyjne przewidują specjalną opłatę za obsługę, należną dla placówki handlowej z tytułu każdej przyjętej sztuki opakowania objętego systemem kaucyjnym. Wartość opłaty za obsługę w poszczególnych systemach kaucyjnych w Europie kształtuje się na zróżnicowanym poziomie - w stosunku do wysokości opłaty kaucyjnej waha się między 2% a 36%. Pomijając jednak Norwegię i Danię, typowe poziomy opłaty za obsługę wynoszą co najmniej 10% wartości kaucji" - powiedział Wołejko, cytowany w komunikacie.

    "Przy opłacie za obsługę na poziomach implikowanych przez kaucję wynoszącą 0,70 zł, łączna wartość środków, które trafią do sklepów wynosi ponad 1,2 mld zł rocznie. Wartość tych korzyści należy zestawić z kosztami ponoszonymi przez sklepy. Przyjmując, że koszty bieżącej obsługi wynoszą rocznie 35 zł/m2, implikuje to roczny koszt 1 750 zł dla sklepu o powierzchni 50 m2 oraz 24.500 zł dla dyskontu o powierzchni 700 m2. Łącznie, w skali całego systemu oznaczałoby to koszt rzędu blisko 820 mln zł rocznie. Biorąc pod uwagę te kalkulacje, nakłady poniesione przez sklepy mogą się szybko zwrócić, a inwestycje mogą być finansowane instrumentami dłużnymi. Nawet przyjmując relatywnie wysoką, 10-procentową stopę dyskontową, wartość bieżąca netto przepływów pieniężnych związanych z systemem kaucyjnym dla całego sektora handlu detalicznego wynosi +937 mln zł w horyzoncie 10 lat od jego wprowadzenia" - wyliczył ekspert.

    Według badań Insight Lab, przeprowadzonych na zlecenie FPP na reprezentatywnej próbie Polaków (N=1041), z wykorzystaniem wywiadów internetowych CAWI w dniach 23.02-02.03, 64% Polaków uważa, że system kaucyjny na opakowania po napojach powinien zacząć obowiązywać w Polsce jak najszybciej. Jeszcze więcej osób - niemal 70% - jest zdania, że prace nad rozwiązaniami prawnymi wprowadzającymi system kaucyjny powinny przyspieszyć.

    (ISBnews)

  • 12.04, 08:15Fundacja EŚiZN: System kaucyjny niewiele podbije inflację, jego brak zwiększy koszty firm 

    Warszawa, 12.04.2023 (ISBnews) - Wprowadzenie systemu kaucyjnego może spowodować jedynie nieznaczny wzrost inflacji w przedziale od 0,02 do 0,08 pkt proc., natomiast rezygnacja z wprowadzenia w Polsce tego systemu również może przyczynić się do wzrostu kosztów przedsiębiorców i w efekcie spowodować wzrost inflacji, wynika z ekspertyzy w tym temacie Fundacji Ekonomistów Środowiska i Zasobów Naturalnych, wykonanej na zlecenie Reloop Platform - organizacji non-profit działającej na rzecz rozwoju gospodarki o obiegu zamkniętym.

    System kaucyjny, od lat wprowadzany w wielu krajach na całym świecie, zakłada pobieranie od pojedynczego konsumenta dodatkowej opłaty, czyli kaucji za opakowania. Kwota ta, po oddaniu zużytych puszek czy butelek do recyklingu, jest później zwracana bezpośrednio tej osobie. To także najskuteczniejsze rozwiązanie na zagospodarowanie większości odpadów opakowaniowych po napojach, przypomniano.

    "Konieczne reformy w systemie gospodarki odpadami zostały w Polsce wstrzymane. Jako powód podano efekt inflacjotwórczy tychże reform, przy czym teza ta nie została poparta żadnymi analizami. Postanowiliśmy to zbadać. Zleciliśmy analizę potencjalnych efektów inflacjotwórczych reform w obszarze odpadów opakowaniowych, tj. wprowadzenie systemu kaucyjnego na opakowania po napojach oraz uruchomienie dofinansowania dla gminnych systemów zbiórki opakowań. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że państwa europejskie stają przed olbrzymim wyzwaniem w zakresie wdrażania gospodarki o obiegu zamkniętym, ale fakt ten nie powinien nas oddalać od dyskusji na temat nieprawidłowo skonstruowanego systemu ROP w Polsce" - powiedziała dyrektor ds. rozwoju gospodarki o obiegu zamkniętym w Reloop Platform Anna Larsson, cytowana w komunikacie.

    W badaniu wzięto pod uwagę zarówno wprowadzenie systemu kaucyjnego na wybrane rodzaje opakowań, jak i przeniesienie kosztu gospodarowania odpadami komunalnymi na przedsiębiorców. Algorytm oparty o szacunkowe dane z rachunków narodowych o rzędzie wielkości wydatków gospodarstw domowych na zakup produktów w opakowaniach wykazał jasny wniosek: wprowadzenie systemu zwrotu kaucji nie spowoduje dużego wzrostu cen, podano w materiale.

    "Jak wynika z raportu, wprowadzenie systemu kaucyjnego może spowodować jedynie nieznaczny wzrost inflacji w przedziale od 0,02 do 0,08 punktu procentowego, jest to mechanizm naturalny przy wdrażaniu tego typu zmian. Co ważne, jest to spowodowane oszacowanymi w ramach metody badawczej, dodatkowymi kosztami stworzenia odpowiedniej infrastruktury. Porównując jednak te liczby z szacunkową wartością inflacji, która w ciągu najbliższych 18 miesięcy przekroczy 10 proc., to proponowane zmiany będą miały na nią bardzo niewielki wpływ" - wskazał dr hab. Wojciech Piontek, współautor badania z ramienia Fundacji Ekonomistów Środowiska i Zasobów Naturalnych.

    Według raportu, obliczenia dotyczące przeniesienia na przedsiębiorców opakowań kosztu netto gospodarowania odpadami w systemie komunalnym wskazały, że wpływ na inflację będzie najprawdopodobniej marginalny. Ze względu na obniżenie opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi nakładanych przez gminy na mieszkańców (w związku z tym, że gminy otrzymają wyższe dopłaty od przedsiębiorców), saldo wpływu inflacyjnego będzie bliskie zeru.

    "Warto zwrócić uwagę, że rezygnacja z wprowadzenia w Polsce systemu kaucyjnego również może przyczynić się do wzrostu kosztów przedsiębiorców i w efekcie spowodować wzrost inflacji. Trzeba pamiętać, że od 2025 roku będą obowiązywać minimalne poziomy zawartości recyklatu w butelkach z tworzyw sztucznych. Jeśli wcześniej nie zostanie stworzony system, który w krótkim czasie pozwoliłby istotnie zwiększyć wskaźnik zbiórki opakowań z tworzyw sztucznych, pojawi się ryzyko dużego wzrostu cen recyklatu i konieczności poszukiwania go na rynkach zagranicznych. W efekcie możliwy jest wzrost cen materiałów opakowaniowych, a w konsekwencji wzrost cen produktów w opakowaniach" - podkreśliła dr Edyta Sidorczuk-Pietraszko, współautorka badania z Fundacji Ekonomistów Środowiska i Zasobów Naturalnych.

    Reloop Platform jest międzynarodową organizacją non-profit (NGO) zarejestrowaną w Brukseli oraz akredytowaną przez UNEP, działającą na rzecz rozwoju gospodarki o obiegu zamkniętym, w której surowce, raz wprowadzone do systemu, pozostają w nim przyczyniając się do strukturalnego rozwoju ekonomicznego i eliminując negatywny wpływ na środowisko naturalne.

    (ISBnews)

  • 04.04, 13:34Spółki węglowe apelują do europarlamentarzystów w sprawie rozporządzenia dot. metanu 

    Warszawa, 04.04.2023 (ISBnews) - Przedstawiciele największych spółek węglowych wystosowali list otwarty do europarlamentarzystów w sprawie szkodliwego dla polskich kopalń unijnego rozporządzenia dotyczącego redukcji emisji metanu. Wskazują w nim, że konsekwencjami nowej regulacji będzie zamykanie kopalń - w sumie oznacza to utratę co najmniej 50 tys. miejsc pracy w samym górnictwie i około 200 tys. miejsc pracy wokół branży.

    Dyskutowany obecnie w Parlamencie Europejskim projekt rozporządzenia ma wprowadzić od 2027 r. normę 5 ton emisji metanu do atmosfery na 1 tys. ton wydobytego węgla innego niż koksowy (pierwotnie projekt dopuszczał 0,5 tony), a od roku 2031 - 3 tony metanu na 1 tys. ton węgla, w tym koksowego.

    "Uważamy za swój obowiązek powiadomić państwa, że przyjęcie i wprowadzenie w życie rozporządzenia w obecnym brzmieniu doprowadzi do nagłego zamknięcia w ciągu trzech lat 7 metanowych kopalń PGG S.A. i Tauron Wydobycie, a po kolejnych trzech latach - kolejnych 2 kopalń PGG S.A. Rozporządzenie zagraża kopalniom węgla koksowego: projekt mówi, że limity emisji metanu zostaną nałożone na te kopalnie po 3 latach. Nie wiemy, jakie to będą limity, ale można się spodziewać, że będą one równie restrykcyjne, jak dla kopalń węgla energetycznego. Jest to tym bardziej niebezpieczne, że złoża węgla koksowego charakteryzują się znacznie wyższym poziomem metanu. W sumie oznacza to utratę co najmniej 50 tys. miejsc pracy w samym górnictwie i około 200 tys. miejsc pracy wokół branży, które zależą od górnictwa, bez szans na zastąpienie utraconych miejsc pracy na regionalnym rynku pracy" - czytamy w liście.

    List otwarty podpisali w siedzibie Polskiej Grupy Górniczej prezes PGG Tomasz Rogala, prezes Tauronu Wytwarzanie Jacek Pytel i wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Wojciech Kałuża. W spotkaniu uczestniczył wiceminister Ministerstwa Aktywów Państwowych, pełnomocnik rządu ds. transformacji spółek energetycznych górnictwa węglowego i hutnictwa Marek Wesoły.

    "To rozporządzenie ma tak szeroki zasięg, że dotyczy każdego Polaka i całej Polski. Jeśli stałoby się tak, że nie uda nam się wynegocjować odpowiednich parametrów pozwalających na funkcjonowanie branży górniczej w Polsce, to daty, które zostały w tym rozporządzeniu wskazane, powodują, że w 2027 roku nasze bezpieczeństwo energetyczne będzie zagrożone" - powiedział Wesoły, cytowany w komunikacie PGG i JSW.

    Jak przypomniał wiceminister, szkodliwe dla polskich kopalń rozporządzenie miałoby wejść w życie już w 2027 roku, a w 2031 roku objęłoby także kopalnie węgla koksowego, czyli Jastrzębską Spółkę Węglową. Dlatego szefowie spółek górniczych szukają wszelkich sposobów, aby zapobiec wprowadzeniu unijnej regulacji. W liście zwrócili uwagę między innymi na to, że limity emisyjności zapisane w projekcie rozporządzenia są niemożliwe do wypełnienia w jakiejkolwiek kopalni głębinowej z pokładami metanowymi w Polsce.

    "Uważamy, że ustalanie limitów jest nie w porządku, bo przyspiesza likwidację kopalń i takie działanie nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwą transformacją - jest to dzika transformacja. Dlatego jako prezesi spółek górniczych postanowiliśmy wystąpić z listem otwartym do przedstawicieli Parlamentu Europejskiego, żeby na te elementy zwrócić uwagę" - podkreślił prezes PGG Tomasz Rogala.

    Polskie kopalnie emitują średnio od 8 do 14 ton metanu na 1 tys. ton wydobytego węgla. Zostałyby obłożone wysokimi karami za przekroczenie norm; w Polskiej Grupy Górniczej byłoby to według szacunków nawet ok. 1,5 mld zł rocznie, a w całym polskim górnictwie ok. 4 mld zł rocznie, wskazano w materiale.

    "Przypomnijmy, że kopalnie produkujące węgiel koksowy zagrożone tym rozporządzeniem  - wpisane zostały przez Unię Europejską na listę surowców o krytycznym i strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa wspólnoty" - czytamy dalej w komunikacie.

    (ISBnews)

  • 22.03, 09:11Rzeczkowska: Przygotowanie rozwiązań dot. podatku od spółek paliwowych to kwestia tygodni 

    Warszawa, 22.03.2023 (ISBnews) - Przygotowanie projektu dotyczącego podatku od nadmiarowych zysków od spółek paliwowych i górniczych to kwestia najbliższych tygodni, poinformowała minister finansów Magdalena Rzeczkowska. Zastrzegła, że resortem wiodącym w przygotowaniu tej regulacji jest Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ), a MF współpracuje przy jego przygotowaniu.

    "Trwają prace analityczne, jest rozporządzenie Unii Europejskiej, które taką daninę solidarnościową wprowadza. Trwają również prace nad wykonaniem tego w całości również w Polsce. […] Tutaj wiodącą role pełni Ministerstwo Klimatu i Środowiska, my współpracujemy; myślę, że to jest kwestia najbliższych tygodni" - powiedziała Rzeczkowska w Radiu Zet.

    Pytana o sprzeciw wobec opłaty, zgłaszany przez prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka, powiedziała: "Trzeba wziąć pod uwagę kwestie inwestycji, które Orlen jako grupa ma przed sobą".

    "Są kwestie bezpieczeństwa, które są w tej chwili kluczowe dla Polski i jedną z nich jest kwestia bezpieczeństwa energetycznego. Ten poziom inwestycji, jaki stoi przed nami, przed Polską zarówno w zielone źródła energii, czyli energia odnawialna, atom, to są ogromne koszty, […] które muszą zostać zainwestowane i największy ciężar tych inwestycji leży właśnie po stronie tych spółek" - dodała.

    Na początku marca wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin podał, że rząd pracuje nad projektem dotyczącym wprowadzenia podatku od nadmiarowych zysków spółek górniczych i paliwowych. Z jego wypowiedzi wynikało, że proponowane rozwiązania mogą zostać zaprezentowane już w marcu. Prawdopodobnie rozwiązania miałyby objąć także rok 2022.

    Jak podają przedstawiciele rządu, zapowiadany podatek od nadmiarowych zysków, który miałby objąć sektor górniczy i paliwowy, ma być implementacją tzw. opłaty solidarnościowej wprowadzonej unijnym rozporządzeniem jesienią ubiegłego roku.

    (ISBnews)

  • 15.03, 12:58Moskwa: Trwają analizy ws. podatku od nadmiarowych zysków 

    Warszawa, 15.03.2023 (ISBnews) - Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) koncentruje się na analizach, przede wszystkim sektora węglowego, ale także paliwowego, w zakresie prac nad tzw. podatkiem od nadmiarowych zysków w obszarze ropy i węgla, powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

    "Koncentrujemy się bardziej na analizie wyników sektora z zeszłego roku niż na konkretnych rozwiązaniach dotyczących wprowadzenia podatku" - powiedziała Moskwa dziennikarzom w kuluarach konferencji E23: PL for UA "Partnerstwo polsko-ukraińskie w budowaniu bezpieczeństwa energetycznego przyszłości".

    Na początku marca wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin ogłosił, że rząd pracuje nad projektem dotyczącym wprowadzenia podatku od nadmiarowych zysków spółek górniczych i paliwowych. Z jego wypowiedzi w Radiu Plus wynikało, że proponowane rozwiązania mogą zostać zaprezentowane już w marcu. Prawdopodobnie obejmą także rok 2022.

    (ISBnews)

  • 15.03, 12:24FPP: Podatek od plastiku to 1,7 mld zł/ rok, system kaucyjny może obniżyć go o 400 mln zł 

    Warszawa, 15.03.2023 (ISBnews) - Polska płaci rocznie 1,7 mld zł podatku od plastiku. Kwota ta jest bezpośrednio zależna od ilości niezrecyklingowanych odpadów z plastiku w danym roku i wynosi 0,8 euro od kilograma odpadów z tworzyw sztucznych, podała Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP). W Polsce ponownie wykorzystujemy zaledwie około 1/3 odpadów z tworzyw sztucznych. Dlatego FPP apeluje o odblokowanie rządowego projektu wprowadzającego system kaucyjny i pilne skierowanie go do Sejmu. System kaucyjny to nawet o 400 mln zł niższy podatek od plastiku dla Polski, wyższy poziom odzysku surowców i łatwiejsza droga do osiągnięcia unijnych celów w tym obszarze, wskazała Federacja.

    Oprócz aspektu kosztowego, FPP zwraca uwagę na dwie dodatkowe kwestie. Pierwszą z nich jest bezpieczeństwo surowcowe - im więcej surowców możemy wykorzystać ponownie, tym mniejsza jest nasza zależność od importu. Tymczasem przedsiębiorcy już dziś informują o problemach z dostępnością recyklatu, który mogliby wykorzystać w opakowaniach swoich produktów. Po drugie, system kaucyjny cieszy się szeroką akceptacją społeczną. Według badania opinii publicznej zrealizowanego przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych na zlecenie Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej w sierpniu 2022 r., ponad 90% Polek i Polaków popiera funkcjonowanie systemu kaucyjnego.

    "System kaucyjny to najbardziej efektywny sposób na osiągnięcie wysokiego - sięgającego 90% - poziomu zbiórki opakowań i odpadów opakowaniowych. Ministerstwo Klimatu i Środowiska, wspólnie z szerokim gronem podmiotów reprezentujących rozmaite sektory rynku, wypracowało kompromisowe rozwiązania legislacyjne, które - gdyby zostały przyjęte przez Radę Ministrów i skierowane do Sejmu, a następnie uchwalone - doprowadziłyby do wejścia w życie systemu kaucyjnego od 1 stycznia 2025 r. Jest to wystarczający czas na stworzenie i wdrożenie systemu, który zapewniłby wysoki poziom odzysku m.in. opakowań z tworzyw sztucznych, potocznie zwanych plastikowymi. Niestety, rządowy projekt nieustannie napotyka na blokady wewnątrz Rady Ministrów i istnieje coraz poważniejsze ryzyko tego, iż nie zostanie uchwalony w obecnej kadencji Sejmu" - powiedział podkreśla ekspert ds. społeczno-gospodarczych FPP Piotr Wołejko, cytowany w komunikacie.

    "Oznaczałoby to zaprzepaszczenie kilku lat pracy, uzgodnień i konsultacji, opóźnienie we wdrożeniu rozwiązań gwarantujących wysokie poziomy zbiórki opakowań, a także - o czym z niewiadomych powodów się zbyt dużo nie mówi - konieczność ponoszenia przez Polskę wysokich kosztów tzw. unijnego podatku od plastiku. Celem podatku od plastiku jest zachęcanie do zwiększenia poziomu przetwarzania odpadów z tworzyw sztucznych. Ten cel najskuteczniej można realizować wprowadzając właśnie system kaucyjny. Zupełnie niezrozumiałe jest wstrzymywanie prac nad dobrym, kompromisowym projektem i gwarantowanie utrzymania wysokiego poziomu podatku od plastiku dla Polski na najbliższe lata. Bez systemu kaucyjnego, który i tak wszedłby w życie dopiero od 1 stycznia 2025 r., nie ma szans na istotne zmniejszenie ponoszonej w każdym roku opłaty. Jednakże gdyby udało się uchwalić ustawę i wprowadzić system kaucyjny zgodnie z jeszcze aktualnymi planami, kwota podatku od plastiku za rok 2025 byłaby dla Polski niższa" - podkreślił ekspert.

    (ISBnews)

  • 13.01, 09:33Kowalczyk: Mechanizm pokrywania strat zakładom nawozowym przedstawimy za ok. za 2 tyg. 

    Warszawa, 13.01.2023 (ISBnews) - Mechanizm pokrywania strat zakładom nawozowym w związku ze wzrostem cen gazu Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) przedstawi za około dwa tygodnie, wynika z wypowiedzi wicepremiera, ministra rolnictwa i rozwoju wsi Henryka Kowalczyka.

    "Raczej będą regulacje i próba ograniczenia cen na wyjściu z fabryki, dlatego, że Komisja Europejska wydała komunikat, w którym pozwala np. na pokrywanie strat fabrykom nawozowym w przypadku jakiegoś gwałtownego wzrostu cen energii, tu gazu w tym przypadku. Więc my z tego mechanizmu będziemy chcieli korzystać i tym sposobem utrzymywać na akceptowalnym poziomie ceny nawozów" - powiedział Kowalczyk w Radiu Zet.

    "To jest kwestia przygotowania mechanizmów, taki mechanizm przygotowujemy i myślę, że to będzie kwestia dwóch tygodni mniej więcej" - dodał.

    Wprowadzenie takiego mechanizmu rząd zapowiadał w ub. roku.

    (ISBnews)

  • 29.12, 11:25MI: Stawki opłaty paliwowej będą wyższe o 13% w 2023 r. 

    Warszawa, 29.12.2022 (ISBnews) - Stawki opłaty paliwowej w roku 2023 będą wyższe o 13%, wynika z obwieszczenia Ministra Infrastruktury, które ukazało się w Monitorze Polskim.

    "Na podstawie […] ustawy z dnia 27 października 1994 r. o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym […] ogłasza się stawkę opłaty paliwowej na rok 2023, wynoszącą:

    - 172,91 zł za 1000 l benzyn silnikowych oraz wyrobów powstałych ze zmieszania tych benzyn z biokomponentami […]

    - 372,90 zł za 1000 l olejów napędowych, wyrobów powstałych ze zmieszania tych olejów z biokomponentami oraz biokomponentów stanowiących samoistne paliwa […]

    - 211,11 zł za 1000 kg gazów i innych wyrobów" - czytamy w obwieszczeniu.

    Dotychczas obowiązujące stawki wynosiły odpowiednio: 152,61 zł za 1 tys. litrów benzyn, 329,12 za 1 tys. litrów olejów napędowych oraz 186,32 zł za 1 tys. kg gazów. 

    (ISBnews)

  • 13.12, 15:56Rada osiągnęła porozumienie ws. CBAM, ma być wdrażany stopniowo od X 2023 r. 

    Warszawa, 13.12.2022 (ISBnews) -  Negocjatorzy Rady i Parlamentu Europejskiego osiągnęli tymczasowe i warunkowe porozumienie w sprawie mechanizmu dostosowywania cen na granicach wz. z emisją dwutlenku węgla (CBAM), poinformowała Rada. Proponowana regulacja miałaby obowiązywać od października 2023 r. i obejmować sektory wysokoemisyjne.

    "Mechanizm dostosowywania cen na granicach z emisją dwutlenku węgla jest kluczowym elementem naszych działań w dziedzinie klimatu. Mechanizm ten sprzyja importowi przez przedsiębiorców spoza UE do UE towarów, które spełniają wysokie standardy klimatyczne obowiązujące w 27 państwach członkowskich UE. Zapewni to zrównoważone traktowanie takiego importu i ma na celu zachęcenie naszych partnerów na świecie do przyłączenia się do działań UE na rzecz klimatu" - powiedział minister przemysłu i handlu Czech Jozef Sikela, cytowany w komunikacie.

    CBAM ma objąć początkowo szereg produktów w niektórych z najbardziej wysokoemisyjnych sektorów: żelaza i stali, cementu, nawozów, aluminium, energii elektrycznej i wodoru, a także jako niektóre prekursory i ograniczoną liczbę produktów przetworzonych. Emisje pośrednie również zostałyby uwzględnione w rozporządzeniu w ściśle określony sposób.

    Zgodnie z tymczasową umową, CBAM ma zacząć funkcjonować od października 2023 r. Początkowo uproszczona CBAM miałaby zasadniczo zastosowanie wyłącznie do obowiązków sprawozdawczych. Celem jest zbieranie danych. 

    Pełny CBAM byłby wprowadzany stopniowo, równolegle do wycofywania bezpłatnych uprawnień do emisji (ETS) dla odpowiednich sektorów. Miałoby to zapewnić zgodność CBAM z międzynarodowymi przepisami dotyczącymi handlu.

    W komunikacie wskazano, że zadania administracyjne związane z CBAM przejęłaby Komisja Europejska.

    Teraz porozumienie ma zostać zatwierdzone przez ambasadorów państw członkowskich UE i Parlament Europejski oraz przyjęte przez Radę i PE.  

    (ISBnews)

  • 02.12, 07:20Sejm znowelizował ustawę o akcyzie wydłużając zwolnienie dla aut z wtyczką do 2029 r. 

    Warszawa, 02.12.2022 (ISBnews) - Sejm znowelizował ustawę o podatku akcyzowym, wydłużając m.in. zwolnienie od akcyzy dla samochodów hybrydowych zasilanych energią pochodzącą z zewnątrz do roku 2029 r. Za ustawą głosowało 250 posłów, przeciw było 11, a 177 wstrzymało się od głosu.

    W trakcie prac w komisji wprowadzono poprawkę, zakładającą wyłączenie do 30 czerwca 2023 r. z opodatkowania podatkiem od sprzedaży detalicznej benzyn silnikowych, olejów napędowych, biokomponentów stanowiących samoistne paliwa, gazów przeznaczonych do napędów silników. Jednocześnie utrzymano obowiązek zamieszczania przez sprzedawców informacji w sprawie takiego zwolnienia.

    Nowelizacja wprowadza zmiany do ustawy o podatku akcyzowym, zakładające:

    - wydłużenie do 31 grudnia 2029 r. zwolnienia od akcyzy dla hybrydowych samochodów osobowych typu plug-in, o pojemności silnika spalinowego nie większej niż 2000 cm3 (dotychczas zwolnienie to obowiązywało do końca 2022 r.);

    - wydłużenie możliwości prowadzenia ewidencji i innej dokumentacji dotyczącej wyrobów akcyzowych w postaci papierowej - do 31 stycznia 2024 r. (rozwiązanie to  ma zapewnić podmiotom czas na właściwe przygotowanie się do prowadzenia ewidencji w postaci elektronicznej);
    - wyłączenie cygar i cygaretek z rocznej ważności znaków akcyzy dla wyrobów tytoniowych i jednocześnie objęcie znaków akcyzy na te wyroby ważnością tak jak dla wyrobów spirytusowych i winiarskich;
    - uchylenie przepisu zobowiązującego podmiot do sporządzenia spisu wyrobów w terminie trzech dni od dnia stwierdzenia wystąpienia zdarzeń lub od dnia ich wystąpienia (tj. uszkodzenia banderol, nieprawidłowego oznaczenia itp.), na rzecz obowiązku sporządzania takiego spisu w terminie trzech dni od dnia przeznaczenia wyrobów do sprzedaży;
    - rozszerzenie wyłączenia z obowiązku prowadzenia ewidencji energii elektrycznej o podmioty produkujące tę energię z generatorów o łącznej mocy nieprzekraczającej 1 MW, niezależnie od tego, czy energia ta jest dostarczana do instalacji połączonych i współpracujących ze sobą czy też nie (wprowadzenie sposobu ewidencjonowania produkcji energii z OZE w przypadku braku urządzeń pomiarowych);
    - wyłączenie z obowiązku składania zgłoszenia rejestracyjnego do Centralnego Rejestru Podmiotów Akcyzowych (CRPA) o jednostki samorządu terytorialnego, produkujących energię z OZE w różnych jej jednostkach organizacyjnych z zastosowaniem zasady ustalania łącznej mocy generatorów do 1 MW odrębnie dla każdej z tych jednostek organizacyjnych.

    Wprowadzane nowelą zmiany w Ordynacji podatkowej zakładają:

    - określenie terminu, w którym jest wnoszona opłata główna z tytułu zawarcia porozumienia inwestycyjnego – 30 dni od dnia zawarcia porozumienia inwestycyjnego;
    - ułatwienia przy dokonywaniu płatności w e-Urzędzie Skarbowym z użyciem innych niż polecenie przelewu instrumentów płatniczych (np. w oparciu o kody autoryzujące); nowelizacja wprowadza obowiązek oświadczania przez podatnika przed dokonaniem płatności, że środki na zapłatę podatku pochodzą z rachunku tego podatnika; organ podatkowy będzie zwolniony z obowiązku weryfikacji każdej płatności, ale taka weryfikacja ciągle będzie możliwa;

     - możliwość zapłaty podatku w inny sposób bezgotówkowy niż polecenie przelewu przez podatników prowadzących działalność gospodarczą i obowiązanych do prowadzenia księgi rachunkowej lub podatkowej księgi przychodów i rozchodów.

    Zmiany w ustawie o podatku od towarów i usług dotyczą:
    - umożliwienia wykorzystania serwisu e-Urząd Skarbowy na potrzeby doręczania postanowień o przedłużeniu 15-dniowego terminu zwrotu VAT albo decyzji o odmowie dla tzw. podatników bezgotówkowych;
    - wydłużenie o rok do dnia 31 grudnia 2023 r. możliwości wydawania potwierdzeń o spełnieniu funkcji, kryteriów i warunków technicznych dla kas rejestrujących przez kasy rejestrujące z elektronicznym zapisem kopii o zastosowaniu specjalnym.

    Nowela zakłada także przedłużenie do 31 grudnia 2023 r. okresu obowiązywania potwierdzeń o spełnieniu funkcji, kryteriów i warunków technicznych dla kas rejestrujących przez kasy z elektronicznym zapisem kopii o zastosowaniu specjalnym, który kończy się z dniem 31 grudnia 2022 r.

    (ISBnews)

  • 22.11, 13:26Prezydent podpisał nowelę ustawy o biokomponentach i biopaliwach, dot. NCW 

    Warszawa, 22.11.2022 (ISBnews) - Prezydent podpisał nowelizację ustawy o biokomponentach i biopaliwach, określającą minimalny poziom realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego w 2023 r. na poziomie 80%, poinformowała Kancelaria Prezydenta.

    "W ustawie o biopaliwach ciekłych wprowadzana jest epizodyczna regulacja modyfikująca zasady realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego na rok 2023" - czytamy w komunikacie.

    W tym celu ustawa:

    - określa minimalny poziom realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego, uprawniający do skorzystania z mechanizmu opłaty zastępczej, na poziomie 80%,

    - określa wysokość współczynnika redukcyjnego na poziomie 0,82,

    - obniża ustawowo wymagany minimalny udział biokomponentów w oleju napędowym do poziomu 5,2%,

    - ustanawia limit wykorzystania biowęglowodorów ciekłych w realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego na poziomie 0,9%,

    - ustanawia limit wykorzystania biokomponentów wytworzonych z surowców określonych w załączniku nr 1 do ustawy o biopaliwach na poziomie 0,5%.

    Ponadto nowela uchyla przepisy, które zobowiązują przedsiębiorców wykonujących działalność gospodarczą w zakresie wprowadzania do obrotu na stacjach paliwowych benzyn silnikowych zawierających bioetanol lub eter do wprowadzania do obrotu na tych stacjach także benzyn silnikowych o określonej zawartości tlenu i bioetanolu lub eteru (tj. zapewnienia paliwa w formacie E5, jeśli wprowadzana jest do obrotu benzyna w formacie E10).

    Ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2023 r

  • 17.11, 06:57Senat przyjął nowelę o biokomponentach i biopaliwach ws. NCW bez poprawek 

    Warszawa, 17.11.2022 (ISBnews) - Senat przyjął nowelizację ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, która zakłada utrzymanie Narodowego Celu Wskaźnikowego (NCW) przy produkcji biopaliw w roku 2023 na dotychczasowym poziomie czyli 80%. Za przyjęciem nowelizacji bez poprawek głosowało 98 senatorów, nikt nie był przeciwny, nikt też nie wstrzymał się od głosu.

    Krajowi producenci ciekłych paliw transportowych i ich importerzy mają obowiązek utrzymywania NCW dzięki zapewnieniu minimalnego udziału biokomponentów w benzynie silnikowej i oleju napędowym.

    Nowela wydłuża o kolejny rok możliwości utrzymania na poziomie 0,82 współczynnika redukcyjnego, który powoduje istotny wzrost wykorzystania krajowych mocy wytwórczych biokomponentów, co przekłada się wprost na stabilność wskaźników opłacalności krajowych wytwórców biokomponentów, ale zapewnia też stabilne zapotrzebowanie na lokalne surowce do wytwarzania biokomponentów, dostarczane przez krajowych producentów rolnych.

    Zakłada także obniżenie do 5,2% obligatoryjnego blendingu dla oleju napędowego, podniesienie do 0,9% limitu możliwości wykorzystania biowęglowodorów ciekłych w realizacji NCW; podwyższenie do 0,5% limitu wykorzystania biokomponentów wytworzonych z niektórych surowców.

    (ISBnews)

  • 28.10, 13:01Rząd chce przyjąć projekt noweli o systemie monitorowania jakości paliw dot. wodoru 

    Warszawa, 28.10.2022 (ISBnews) - Rząd planuje przyjęcie projektu nowelizacji ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, która zakłada wprowadzenie okresu przejściowego umożliwiającego producentom wodoru na korzystanie do końca roku 2024 z laboratoriów nieposiadających akredytacji do badania wodoru, pod warunkiem spełnienia pewnych obostrzeń, wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.

    Przyjęcie projektu planowane jest w IV kw.

    Zgodnie ustawą o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, termin wejścia w życie przepisów dotyczących systemu monitorowania i kontrolowania wodoru został ustalony na 1 stycznia 2023 r. Natomiast badanie jakości wodoru będzie wykonywane jedynie przez akredytowane laboratorium, przy czym w przypadku wodoru nie musi ono spełniać wymogu niezależności. Oznacza to potrzebę uzyskania akredytacji na wszystkie metody, które wykorzystywane będą do badania wodoru.

    Obecnie w Polsce nie funkcjonuje ani jedno laboratorium posiadające akredytacje na wykonywanie badań jakości wodoru, a na świecie są jedynie dwa takie laboratoria - w USA i UK, co w praktyce oznacza znaczące ograniczenie dostępności do wykonywania wymaganych badań jakości.

    W związku z tym producenci nie będą w stanie spełnić wymogu zapewnienia akredytowanego laboratorium do badania wodoru w przewidzianym terminie (do 1 stycznia 2023 r.), co w praktyce oznacza znaczne prawdopodobieństwo ograniczenia sprzedaży wodoru na cele transportowe.

    Jednocześnie zdobycie odpowiednich akredytacji do badania jakości wodoru jest procesem trwającym co najmniej 2 lata, przy założeniu że cały proces przebiega bez zakłóceń.

    Planowane w projekcie regulacje zakładają:
    - zrezygnowanie z wymogu codziennego badania wodoru w sposób przepływowy, a w jego miejsce wprowadzenie badania wykonywanego co wskazaną ilość wyprodukowanego wolumenu wodoru;
    -wprowadzenie sankcji dla przedsiębiorców dokonujących obrotu wodorem bez certyfikatu jakości wodoru;
    -wprowadzenie uproszczeń w spełnieniu wymagań dotyczących badań jakości wodoru w przypadku produkcji wodoru w procesie elektrolizy wody oraz instalacji analizatorów umożliwiających badanie jakości wodoru w trybie przepływowym;
    -wprowadzenie przepisu przejściowego umożliwiającego producentom wodoru na korzystanie do końca roku 2024 z laboratoriów nieposiadających akredytacji do badania wodoru, pod warunkiem spełnienia pewnych obostrzeń.

    Projektowane rozwiązania mają umożliwić producentom wodoru dalszą produkcję od stycznia 2023 r. i dostosowanie laboratoriów na nadchodzące wymagania dotyczące badania jakości wodoru. Okres przejściowy ustalony do końca 2024 r. ma umożliwić producentom uzyskanie stosownych akredytacji, do tego czasu badanie jakości wodoru będzie mogło być prowadzone w laboratoriach posiadających akredytacje dla normy ISO:17025 (kompetencje laboratoriów badawczych) i zdolności do wykonywania badania wodoru, które obecnie są dostępne na rynku.

    (ISBnews)

  • 27.10, 20:49Sejm przyjął nowelę ustawy o biokomponentach i biopaliwach, podwyższając NCW do 80% w 2023 

    Warszawa, 27.10.2022 (ISBnews) - Sejm znowelizował ustawę o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz ustawę o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, wprowadzając poprawki, których celem jest utrzymanie Narodowego Celu Wskaźnikowego (NCW) na poziomie 80% w roku przyszłym. Za nowelizacją wraz z poprawkami głosowało 450 posłów, nikt nie był przeciwny, trzech wstrzymało się od głosu.

    Wcześniej posłowie przyjęli dwie zaproponowane poprawki. Jedna z nich zakładała podwyższenie minimalnego poziomu realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego z 75% do 80%, a druga - usunięcie przepisu zakładającego odstąpienie od wymierzenia kary przy braku realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego za rok 2022.

    Ustawa o biokomponentach i biopaliwach ciekłych zawiera przepisy służące zapewnieniu minimalnego udziału energii odnawialnej w transporcie. Formą realizacji tego celu jest wprowadzony w ustawie o biokomponentach Narodowy Cel Wskaźnikowy.

    Krajowi producenci ciekłych paliw transportowych oraz importerzy tych paliw są obowiązani, na podstawie przepisów ustawy o biokomponentach, do realizacji NCW przez zapewnienie minimalnego udziału biokomponentów w paliwach: benzynie silnikowej oraz oleju napędowym (ON). Udział ten jest wyrażany w procentowej wartości energetycznej biokomponentów i biopaliw odnawialnych.

    Nowela zakłada wydłużenie możliwości korzystania z współczynnika redukcyjnego na poziomie 0,82 na okres kolejnego roku. Ponadto w celu ograniczenia dalszego wzrostu cen paliw z importu, zawiera zmiany w zakresie obowiązku realizacji NCW na 2023 r., w szczególności:

    - ustala obligatoryjny blending dla oleju napędowego na poziomie 5,2%;

    - podnosi limit możliwości wykorzystania biowęglowodorów ciekłych w realizacji NCW do poziomu 0,9%, w celu zwiększenia podaży biokomponentów i biopaliw możliwych do wykorzystania w transporcie, ponad poziom wynikający z ograniczeń technicznych, tzw. blending wall;

    - podnosi limit wykorzystania biokomponentów wytworzonych z surowców określonych w załączniku nr 1 do ustawy o biokomponentach do poziomu 0,5%

    Nowe rozwiązania mają wejść w życie 1 stycznia 2023 r.

    (ISBnews)

  • 27.10, 20:15Senat przyjął nowelę ustawy o nawozach i nawożeniu bez poprawek 

    Warszawa, 27.10.2022 (ISBnews) - Senat przyjął bez poprawek nowelizację ustawy o nawozach i nawożeniu, która dostosowuje i na nowo określa właściwość instytucji do nadzoru nad nawozami objętymi ustawodawstwem Unii Europejskiej. Poparło ją 95 senatorów, nikt nie był przeciwny, nikt nie wstrzymał się od głosu.

    Nowelizacja - zgodnie z rozporządzeniem unijnym - rozszerza katalog produktów nawozowych, który obejmuje teraz nie tylko nawozy mineralne, ale także wszystkie inne produkty nawozowe, takie jak: podłoża do upraw, biostymulatory, polepszacze gleby, inhibitory, w tym organiczne i mikrobiologiczne, charakteryzujące się działaniem stymulującym wzrost roślin oraz poprawę jakości gleby.

    Ocena zgodności produktów nawozowych UE będzie przeprowadzana przez producentów, jak również przez upoważnione podmioty, notyfikowane Komisji Europejskiej i pozostałym państwom członkowskim. Organem notyfikującym ma być minister właściwy do spraw gospodarki. Do jego zadań będą należeć również czynności w zakresie ograniczania lub cofania notyfikacji, a także informowania Komisji Europejskiej o podjętych działaniach.

    Ocenę oraz monitorowanie podmiotów, dokonujących kontroli powierzone ma zostać Polskiemu Centrum Akredytacji. Produkty nawozowe UE będą podlegały nadzorowi w zakresie ich zgodności z przepisami rozporządzenia nr 2019/1009. Organami nadzoru rynku, które będą przeprowadzały kontrole dotyczące tej zgodności, będą wojewódzcy inspektorzy ochrony roślin i nasiennictwa.

    Regulacje unijne rozszerzają kategorie produktów, które będą mogły być wprowadzane do obrotu o nawozowe produkty mikrobiologiczne. Produkty te zawierają określone mikroorganizmy i stymulują naturalne procesy odżywiania roślin. Ich działanie uzupełnia działanie nawozów w celu optymalizacji skuteczności tych nawozów i ograniczenia ilości używanych składników pokarmowych.

    W związku z wysokimi cenami nawozów mineralnych oraz problemami z ich dostępnością alternatywą może być stosowanie nawozowych produktów mikrobiologicznych, które mogą ograniczyć wielkość stosowanych dawek nawozów przez zwiększenie przyswajalności składników pokarmowych w glebie. Nawozowe produkty mikrobiologiczne nie będą podlegały obowiązkowi uzyskania pozwolenia na wprowadzanie do obrotu, w związku z tym nie będą zamieszczane w wykazie prowadzonym przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi.

    (ISBnews)

  • 26.10, 13:49Kowalczyk: Przymierzamy się do pokrywania strat zakładów nawozowych z zw. z cenami gazu 

    Warszawa, 26.10.2022 (ISBnews) - Rząd przymierza się do pokrywania strat zakładom nawozowym, aby oferowały stabilne ceny nawozów, poinformował wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk. 

    "Rynek energii, szczególnie gazu jest bardzo rynkiem chwiejnym. Raz jest to cena powyżej 300 euro za 1 MWh, a raz jest to cena powiedzmy 100-150 euro za 1 MWh, stąd raczej przymierzamy się do tego, żeby ustabilizować ceny nawozów, produkowanych przez zakłady nawozowe, czyli bardziej w kierunku pomocy i stabilizacji, pokrywania strat tak naprawdę zakładom nawozowym po to, by one oferowały tę cenę stabilną dla rolników" - powiedział Kowalczyk podczas konferencji prasowej.

    Wicepremier podkreślił, że odpowiednia regulacja dopuszczająca tę formę pomocy publicznej planowana jest na poziomie unijnym.

    "Komisja Europejska wydała projekt rozporządzenia, w którym umożliwia dofinansowanie zakładów nawozowych i to jest jak gdyby bardziej sprawiedliwe, obiektywne i skuteczniejsze przede wszystkim" - wskazał.

    "Natomiast pomoc dla rolników w tym momencie byłaby bardzo trudna do zrealizowania i mogłaby się okazać całkowicie nieadekwatna do tego, co rolnicy mogliby w danym momencie kupować" - dodał.

    W końcu sierpnia br. premier Mateusz Morawiecki poinformował, że zwrócił się o wypracowanie odpowiedniego mechanizmu podażowo-popytowego i cenowego, by móc dokonać interwencji na rynku nawozów, tak by ceny nawozów nie przekładały się na ceny żywności. Mechanizm ten mieli wypracować wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk oraz wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. We wrześniu Kowalczyk informował, że taki projekt, którego rozwiązania szacowane są na 1-2 mld euro w br. został złożony w Kancelarii Premiera.

    Jednocześnie przygotowano program wsparcia dla sektorów energochłonnych. Wartość tego programu ma sięgać do 5 mld zł w br.  

    (ISBnews)

  • 21.10, 11:08MKiŚ skierowało do konsultacji projekt prawa energetycznego dot. wykorzystania wodoru 

    Warszawa, 21.10.2022 (ISBnews) - Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) skierowało do konsultacji publicznych projekt nowelizacji prawa energetycznego, który uwzględnia zastosowanie wodoru jako nośnika oraz magazynu energii, w przypadku, gdy nie jest on transportowany siecią gazową oraz określa ramy prawne uwzględniające międzysektorowe możliwości zastosowania wodoru.

    Projekt dostępny jest na stronach Rządowego Centrum Legislacji. 

    "Ustawa wprowadza legalną definicję wodoru, uwzględniającą jego szerokie zastosowania wodoru, jako surowca, nośnika oraz magazynu energii, w przypadku, gdy nie jest on transportowany siecią gazową" - czytamy w uzasadnieniu.

    Projektowane przepisy mają na celu uregulowanie rynku wodoru jedynie w zakresie, w jakim nie będzie on przesyłany siecią gazową. Przesyłanie wodoru siecią gazową nadal będzie podlegało reżimowi regulacyjnemu dla paliw gazowych.

    W projekcie ustawy planowane jest bezpośrednie wskazanie, że wytwarzanie wodoru nie będzie podlegać obowiązkowi koncesyjnemu. Obowiązkiem koncesyjnym zostanie jednak objęte magazynowanie wodoru na dużą skalę, obrót wodorem na dużą skalę, oraz dostarczanie wodoru bezpośrednimi rurociągami wodorowymi. Przepisy wprowadzają również wymóg sporządzania planów rozwoju, które zapewnią współdziałanie systemów gazowych i elektroenergetycznych na etapie planowania rozwoju infrastruktury integrującej działanie obu systemów. Zakłada się brak konieczności uzyskiwania koncesji na wytwarzanie wodoru.

    Projekt zakłada wprowadzenie definicji instalacji magazynowania wodoru. Zmiana umożliwiłaby stworzenie magazynu, łączącego w sobie magazyn energii elektrycznej i magazyn paliw gazowych.

    W tym celu konieczne będzie powołanie niezależnego operatora systemu magazynowania wodoru, który byłby właścicielem infrastruktury do magazynowania wodoru oraz instalacji wytwarzających wodór poprzez różnego rodzaju technologie do wytwarzania wodoru (elektroliza, inne technologie konwersji energii czy produkcji wodoru).

    Operatorzy systemu wodorowego byliby zobowiązani do corocznego przedstawiania ministrowi ds. energii informacje o realizacji zadań w zakresie bezpieczeństwa funkcjonowania systemu wodorowego.

    Podmioty, które w dniu wejścia w życie projektowanej ustawy prowadziłyby działalność gospodarczą w zakresie magazynowania, przesyłania, obrotu wodorem oraz dostarczania wodoru bezpośrednimi rurociągami wodorowymi, która wymagałaby uzyskania koncesji w brzmieniu nadanym projektowaną ustawą, mają mieć zapewniony okres przejściowy, w którym możliwe będzie wykonywanie ich działalności na zasadach dotychczasowych.

    (ISBnews)

  • 19.10, 09:07IS: Kluczowe jest wprowadzenie zmodyfikowanego przez MKiŚ projektu dot. systemu kaucyjnego 

    Warszawa, 19.10.2022 (ISBnews) - Po wprowadzonych przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) korektach do projektu ustawy wprowadzającej system kaucyjny kluczowe jest, by możliwie szybko sfinalizować prace nad wdrożeniem nowych przepisów, podał w swoim stanowisku Instytutu Staszica.

    Eksperci Instytutu Staszica - obok przedstawicieli innych think tanków, organizacji przedsiębiorców i przedstawicieli branży handlowej i spożywczej - od wielu tygodni wskazywali na konieczność głębokiej korekty założeń planowanej ustawy, wprowadzającej system kaucyjny, wskazano.

    "Projekt ustawy o zmianie ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniami oraz ustawy o odpadach z 28 września (dostępny na stronach Rządowego Centrum Legislacji) dowodzi, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska otworzyło się na argumenty polskich przedsiębiorców. Projekt ten jest dobrym punktem wyjścia do dalszych prac nad ustawą. Kluczowe jest, by tych prac nie odkładać, ale sfinalizować je możliwie szybko" - czytamy w stanowisku.

    Projekt przewiduje, że kaucją mają zostać objęte: butelki plastikowe o objętości do 3 l, butelki szklane wielorazowego użytku o objętości do 1,5 l oraz aluminiowe puszki o objętości do 1 l. System kaucyjny ma być obowiązkowy jedynie dla sklepów o powierzchni co najmniej 200 m2, w których oferowane będą napoje w opakowaniach objętych systemem kaucyjnym. Nie wyklucza to udziału mniejszych placówek na zasadzie dobrowolności.

    "Projektodawca założył, że system kaucyjny będzie obsługiwany przez wielu operatorów, argumentując to swobodą prowadzenia działalności gospodarczej. Operator musi spełniać następujące warunki: działać w formie spółki akcyjnej, utworzonej przez wprowadzających napoje w opakowaniach lub wprowadzających napoje bezpośrednio względnie przez reprezentujące takie podmioty związki pracodawców albo izby gospodarcze. Wymagany kapitał zakładowy takiej spółki określono na minimum 5 mln zł. Operatorowi przysługiwać będzie prawo własności odpadów powstałych z opakowań. Zgodnie z ustawą, przedsiębiorca prowadzący jednostkę handlu detalicznego lub hurtowego, będzie miał obowiązek zawarcia umowy z każdym operatorem, który się do niego zgłosi" - czytamy dalej.

    Wysokość kaucji na poszczególne rodzaje opakowań uregulowana będzie w wydanym na podstawie ustawy rozporządzeniu. System miałby zacząć działać od 2025 roku.

    "Pozytywnie należy ocenić wyłączenie z systemu kaucyjnego opakowań szklanych jednorazowego użytku, o co wnosiła branża spożywcza. Przemawia za tym kilka argumentów, m.in. (na co Instytut Staszica zwracał już uwagę) wysoki odsetek zbiórki szkła jednorazowego w ramach gminnych systemów zbiórki i ogromne uciążliwości dla mniejszych sklepów" - napisano w stanowisku.

    Ministerstwo Klimatu i Środowiska, mimo apeli części przedsiębiorców, nie zdecydowało się na wprowadzenie jednego operatora systemu, działającego w formule non for profit. Argumentacja, że jeden operator byłby sprzeczny z konstytucyjną zasadą swobody działalności gospodarczej, w ocenie Instytutu Staszica jest chybiona.

    "Nie chodzi tu przecież o wskazanie jednego podmiotu, który będzie obracał zebranymi opakowaniami w celu zarobkowym, ale o podmiot, którego formuła działania wykluczy, mówiąc kolokwialnie, robienie biznesu na recyklacie. Ten punkt powinien stać się przedmiotem dyskusji podczas prac w parlamencie" - wskazano w dokumencie.

    Według Instytutu trzeba jak najszybciej uchwalić ustawę z zaproponowanymi przez resort zmianami.

    "Te prace nie powinny być odkładane. Polska potrzebuje jak najszybszego uchwalenia rozsądnych rozwiązań w zakresie gospodarowania opakowaniami wielokrotnego użytku - ze względu na dobro środowiska naturalnego i ze względu na rygorystyczne wymogi Komisji Europejskiej. Symptomatyczne, że dzień po ogłoszeniu założeń projektu ustawy o systemie kaucyjnym, 29 września, Komisja podjęła kroki prawne przeciwko 11 państwom członkowskim UE (w tym Polsce, ale też Belgii, Francji, Finlandii i Portugalii) za niewdrożenie tzw. dyrektywy plastikowej. W lipcu 2021 r. minął termin dostosowania przepisów prawa do dyrektywy Single Use Plastic Products (SUP), która zakłada zagospodarowanie do 2029 r. 90% jednorazowych plastikowych butelek po napojach, m.in. przez wdrożenie systemów kaucyjnych" - napisano w stanowisku.

    Instytut podkreśla, że szybkie wprowadzenie systemu kaucyjnego - z naciskiem na opakowania plastikowe - leży zatem w interesie Polski.

    "Odwrotnie, odkładanie pracy nad przepisami na bliżej nieokreśloną przyszłość naraża nasz kraj na konkretne kary. W sprawie tak ważnej, jak wyeliminowanie masy plastiku z naszego otoczenia, Brukseli można tylko kibicować. Dialog w sprawie projektu ustawy pokazał, że przedsiębiorcy i urzędnicy potrafią znaleźć rozsądny kompromis. Teraz czas, by przedsiębiorcy i eksperci pilnowali odpowiedniego tempa prac w Sejmie i Senacie" - podsumowano.

    Instytut Staszica to niezależny think-tank, zajmujący się kwestiami społecznymi w kontekście zrównoważonego rozwoju.

    (ISBnews)

  • 05.10, 10:41Kowalczyk: Liczymy, że rozporządzenie KE o maksymalnej cenie energii wejdzie w życie 

    Warszawa, 05.10.2022 (ISBnews) - Polski rząd liczy, że rozporządzenie Komisji Europejskiej o maksymalnej cenie energii i o podatku od ponadmiarowych zysków energetycznych wejdzie w życie, gdyż umożliwi przekazywanie środków - pozyskanych z daniny - na dopłaty do energii dla zakładów produkujących nawozy, poinformował wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk.

    "W tej chwili liczymy bardzo mocno na to, że projekt rozporządzenia [...] wejdzie w życie. I wtedy rzeczywiście, również w tym projekcie rozporządzenia jest zapisane, że te środki finansowe z tych nadmiernych zysków można przeznaczyć na dopłaty do zakładów nawozowych. Liczę, że to będzie szybko zrobione" - powiedział Kowalczyk w Radiu ZET, pytany o dopłaty dla zakładów nawozowych.

    Poinformował również, że polski rząd także przygotował projekt rozwiązania w tej sprawie, ale - jak przypomniał - każda krajowa regulacja tego typu wymaga notyfikacji Komisji Europejskiej. W przeciwnym razie może być uznana za niedozwoloną pomoc publiczną.

    "W momencie, kiedy nie nastąpi redukcja cen energii, właściwie gazu, bo tutaj gaz jest głównym nośnikiem, to rzeczywiście trudno wymagać, żeby zakłady nawozowe produkowały ze stratą, a z drugiej strony trudno oczekiwać, żeby rolnicy kupowali nawozy po 7 czy 8 tys. zł [za tonę]" - powiedział.

    "Dlatego to rozwiązanie jest bardzo potrzebne" - dodał.

    W końcu sierpnia br. premier Mateusz Morawiecki poinformował, że zwrócił się o wypracowanie odpowiedniego mechanizmu podażowo-popytowego i cenowego, by móc dokonać interwencji na rynku nawozów, tak by ceny nawozów nie przekładały się na ceny żywności. Mechanizm ten mieli wypracować wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk oraz wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Dwa tygodnie temu Kowalczyk informował, że taki projekt, którego rozwiązania szacowane są na 1-2 mld euro w br. został złożony w Kancelarii Premiera.

    Jednoczenie w połowie września rząd przyjął projekt wsparcia dla sektorów energochłonnych, opracowywanym  przy udziale ministra rozwoju i technologii Waldemara Budę. Wartość tego pakietu dla największych firm ma sięgać do 5 mld zł w br.  Obecnie ustawa po przyjęciu przez Sejm jest na etapie prac senackich.

    Z kolei Ministerstwo Aktywów Państwowych pracuje nad regulacją dot. podatku od nadmiarowych zysków w wysokości 50% objąłby te duże przedsiębiorstwa, które w roku 2022 r. osiągnęłyby marże z zysku brutto wyższe od średniej marży za lata 2018, 2019, 2021. Według szacunków resortu podatek od ponadmiarowych zysków miałby przynieść do budżetu 13,5 mld zł.

    (ISBnews)

  • 04.10, 09:41Kowalczyk: Rozważamy wsparcie dla zakładów nawozowych wz. z cenami energii 

    Warszawa, 04.10.2022 (ISBnews) - Rząd rozważa wsparcie dla zakładów nawozowych w związku ze wzrostem cen energii, wynika z wypowiedzi wicepremiera, ministra rolnictwa i rozwoju wsi Henryka Kowalczyka. Zapewnił, że mechanizm zostanie wypracowany "do wiosny".

    "Staramy się, […] żeby rolnicy stosowali nawozy mimo wysokich cen. I to powiodło się wiosną, kiedy wprowadziliśmy dopłaty i rolnicy zakupili nawozy mimo wysokich cen i zastosowali. […] Również o takim elemencie, jak i innej pomocy, być może, niekoniecznie wprost dopłaty dla rolników, może wsparcie zakładów nawozowych, ale również chcemy, żeby na wiosnę rolnicy tez stosowali nawozy" - powiedział Kowalczyk w Polskim Radiu 24.

    "Wiosna jest takim decydującym czasem, kiedy stosuje się nawozy i do tej wiosny myślę, że tę pomoc dla zakładów nawozowych czy w jakikolwiek inny sposób do energii zastosujemy" - dodał.

    Poinformował, że trwają w tej chwili ustalenia z Komisją Europejską, aby taką pomoc móc zastosować.

    W końcu sierpnia br. premier Mateusz Morawiecki poinformował, że zwrócił się o wypracowanie odpowiedniego mechanizmu podażowo-popytowego i cenowego, by móc dokonać interwencji na rynku nawozów, tak by ceny nawozów nie przekładały się na ceny żywności. Mechanizm ten mieli wypracować wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk oraz wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Dwa tygodnie temu Kowalczyk informował, że taki projekt, którego rozwiązania szacowane są na 1-2 mld euro w br. został złożony w Kancelarii Premiera.

    Jednoczenie w połowie września rząd przyjął projekt wsparcia dla sektorów energochłonnych, opracowywanym  przy udziale ministra rozwoju i technologii Waldemara Budę. Wartość tego pakietu dla największych firm ma sięgać do 5 mld zł w br.  Obecnie ustawa po przyjęciu przez Sejm jest na etapie prac senackich.

    (ISBnews)