ISBNewsLetter
S U B S K R Y P C J A

Zapisz się na bezpłatny ISBNewsLetter

Zachęcamy do subskrypcji naszego newslettera, w którym codziennie znajdą Państwo najważniejszą depeszę ISBnews, przegląd informacji dostępnych w naszym Portalu i kalendarium nadchodzących wydarzeń biznesowych i ekonomicznych. Subskrypcja jest bezpłatna.

* Dołączając do ISBNewsLetter'a wyrażasz zgodę na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną (zgodnie z Ustawą z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, Dz.U. nr 144, poz. 1204). Twój adres e-mail będzie wykorzystany wyłącznie do przekazywania informacji na temat działań ISBNews i nie zostanie przekazane podmiotom trzecim. W kazdej chwili można wypisać się z listy subskrybentów klikając link na dole każdego ISBNewsLettera.

Najnowsze depesze: ISBnews Legislacja

  • 16.07, 12:38Rzecznik rządu: Rada Ministrów przyjęła nowelę obniżającą stawkę PIT do 17% 

    Warszawa, 16.07.2019 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) dotyczący obniżenia stawki podatku PIT z 18% do 17%, poinformował rzecznik prasowy rządu Piotr Müller.

    "Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy obniżającej podatki. Od 1 października 2019 PIT zmniejszony z 18% do 17% oraz większe koszty uzyskania przychodów - kolejny element realnego obniżenia podatków. To co najmniej kilkaset złotych rocznie więcej w portfelach Polaków" - napisał Müller na swoim profilu na Twitterze.

    Jak informowano wcześniej, nowa skala, w tym obniżona stawka podatku (17%) będzie miała zastosowanie do dochodów uzyskanych od 1 stycznia 2020 r. W stosunku do obecnie obowiązujących przepisów ustawy PIT projekt przewiduje obniżenie najniższej stawki podatku, o której mowa w skali podatkowej, z 18% na 17%, przy jednoczesnym pozostawieniu stawki 32% dla dochodów ponad 85 528 zł.

    (ISBnews)

     

  • 15.07, 12:12NBP: 78% dużych firm nie widzi wpływu split payment na zmiany w ich płynności 

    Warszawa, 15.07.2019 (ISBnews) - Około 78% badanych przedsiębiorstw twierdzi, że wprowadzenie mechanizmu podzielonej płatności (MPP, ang. split payment) nie spowodowało żadnych zmian w zakresie ich płynności, a blisko 2% firm odczuło poprawę płynności, poinformował Narodowy Bank Polski (NBP).

    "Około 78% badanych przedsiębiorstw (wobec 76,5% w poprzednim badaniu) twierdzi, że wprowadzenie MPP nie spowodowało żadnych zmian w zakresie ich płynności. Niemal 2% firm odczuło poprawę płynności ( w 2018 r. był to 1% badanych), co można zapewne interpretować, jako wymuszony poprzez wprowadzenie mechanizmu wzrost solidności płatniczej ich kontrahentów. O ograniczeniu płynności poinformowało ok. 19% badanych firm. Roczne doświadczenie ze stosowania split paymentu spowodowało, że obecnie niecałe 4% firm wobec 7% z początku działania MPP odczuwa ograniczenie płynności mogące zagrozić ich funkcjonowaniu" - czytamy w raporcie "Szybki Monitoring NBP - analiza sektora przedsiębiorstw" opartego o badania zrealizowane wśród firm w czerwcu 2019 r.

    Jak podkreśla NBP, obecne badanie pokazało, że w okresie roku mechanizm split paymentu stał się bardziej powszechny.

    "Za pośrednictwem MPP około 70% respondentów już otrzymuje płatności bądź płaci swoim kontrahentom za zakupione produkty i usługi (w 2018 r., na początku obowiązywania dobrowolnego MPP było to ok. 55%). Zgodnie z intencją ustawodawcy, z mechanizmu MPP najczęściej korzystają firmy duże, sektora publicznego, firmy działające w energetyce i górnictwie. Najrzadziej mechanizm podzielonej płatności jest wykorzystywany w sektorze usługowym, ale i tu widać wzrost odsetka firm włączonych do systemu rozliczeń podzielonej płatności" - czytamy także. 

    Według deklaracji przedsiębiorstw, środki utrzymywane na rachunku VAT stanowią przeciętnie 5,5% środków pieniężnych firmy (ok. 5% przedsiębiorstw deklaruje, że na rachunku VAT znajduje się przeciętnie 20% ich zasobów pieniężnych). Najwięcej środków na rachunku VAT utrzymują firmy zatrudniające do 50 osób (średnio ok. 7% agregatu), podano dalej. 

    "W celu przeciwdziałania ograniczeniu płynności wynikającego z zamrożenia środków na koncie VAT najczęściej przedsiębiorstwa wprowadzają zmiany w polityce zarządzania płynnością (niemal 44% firm, które odczuły ograniczenie płynności w wyniku uczestniczenia w systemie podzielonej płatności) oraz uruchamiają rezerwy płynne. Podobnie jak w ubiegłym roku więcej przedsiębiorstw deklaruje, że otrzymuje płatności za pomocą MPP, niż płaci. Niemal wszystkie przedsiębiorstwa, które płacą swoim kontrahentom w systemie MPP, również w ten sposób otrzymują należności" - czytamy także. 

    Jak przypomina NBP, wprowadzone od 1 lipca 2018 roku przepisy dotyczące mechanizmu podzielonej płatności faktury VAT (MPP, ang. split payment) obecnie zakładają dobrowolność stosowania płatności podzielonej, ale stroną decydującą o jego stosowaniu jest odbiorca towarów i usług. Zgodnie z projektem Ministerstwa Finansów dotyczącego nowelizacji ustawy o VAT mechanizm podzielonej płatności będzie obowiązkowy od 1 września 2019 r. dla wszystkich transakcji przekraczających wartość 15 tys. złotych. Decyzja wykonawcza Rady UE43 z lutego br. dopuszcza wprowadzenie obowiązkowego MPP już od 1 styczna br. na okres trzech lat tj. do 31 grudnia 2021 r.

    "Projekt nowelizujący ustawę o VAT czeka jeszcze na zakończenie procedury legislacyjnej w Sejmie i Senacie RP. Według założeń obowiązkowy MPP ma zastąpić: obowiązujący obecnie mechanizm odwrotnego obciążenia, solidarną odpowiedzialność dłużnika i wierzyciela" - podano również. 

    W czerwcu 2019 r. w Szybkim Monitoringu NBP wzięło udział 2 597 podmiotów wybranych z terenu całego kraju. Były to przedsiębiorstwa z sektora niefinansowego reprezentujące wszystkie sekcje PKD poza rolnictwem, leśnictwem i rybołówstwem, oba sektory własności, przedsiębiorstwa z sektora MSP oraz duże jednostki.

    (ISBnews)

     

  • 12.07, 09:57Pracodawcy apelują o wydłużenie vacatio legis dla obowiązkowego split payment 

    Warszawa, 12.07.2019 (ISBnews) - Przedsiębiorcy nie zdążą się przygotować do obowiązkowej podzielonej płatności w podatku VAT, która ma obowiązywać od 1 września br., uważa Rada Podatkowa Konfederacji Lewiatan. Rada apeluje do premiera, ministrów finansów i przedsiębiorczości o wydłużenie vacatio legis do końca roku, tak aby nowe przepisy weszły w życie od 1 stycznia 2020 roku zamiast od 1 września br.

    Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw ma być rozpatrywany na posiedzeniu Sejmu 17-19 lipca br. Przewiduje on wprowadzenie od 1 września 2019 r. tzw. obowiązkowej podzielonej płatności w podatku VAT.

    Mechanizm podzielonej płatności oznacza dla przedsiębiorców fundamentalne zmiany w rozliczeniach. Zobowiązani zostaną do wprowadzenia korekt w modelach dokonywania transakcji i systemach finansowo-księgowych. W celu prawidłowego oznaczenia faktury będą musieli ustalić i zabezpieczyć w drodze opinii GUS klasyfikację sprzedawanych i nabywanych towarów na gruncie PKWiU. Utracą część gotówki, którą wykorzystywali w działalności, przez co istotnemu pogorszeniu ulegnie ich płynność finansowa, wskazano w komunikacie.

    "Nowe przepisy mogą wejść w życie już 1 września br. To termin nierealny, aby przedsiębiorstwa mogły przygotować się do nowych obowiązków, nieuwzględnionych w strategiach i budżetach rocznych. Aktualizacja systemów finansowo-księgowych zajmuje od kilku tygodni do kilku miesięcy. Niemożliwe jest zatem, aby firmy wdrożyły je w terminie dwóch tygodni (zakładając, że ustawa zostanie ogłoszona w połowie sierpnia)" - powiedział doradca podatkowy, sekretarz Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan Przemysław Pruszyński, cytowany w komunikacie.

    "Niezbędna wydaje się także akcja informacyjna resortu finansów, skierowana do przedsiębiorców, w szczególności tych z sektora MŚP, którzy nie mają świadomości o nadchodzących zmianach. Przemawiają za tym również dotkliwe sankcje związane z niewywiązywaniem się z nowych obowiązków" - czytamy dalej.

    Projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw, który zakłada obowiązkowe korzystanie z mechanizmu podzielonej płatności (split payment) został przesłany do Sejmu w tym tygodniu. Jak podano w ocenie skutków regulacji (OSR), w 2019 r. dochody budżetowe wzrosną z tytułu obowiązywania tej ustawy o 239,6 mln zł, a w kolejnych latach - o 958 mln zł rocznie.

    (ISBnews)

     

  • 10.07, 10:48Obowiązkowy split payment ma zwiększać dochody budżetu o ok. 958 mln zł rocznie 

    Warszawa, 10.07.2019 (ISBnews) - Projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw, który zakłada obowiązkowe korzystanie z mechanizmu podzielonej płatności (split payment) został przesłany do Sejmu. Jego wprowadzenie spowoduje wzrost dochodów budżetu państwa z tytułu podatku w skali roku o ok. 958 mln zł, podano w ocenie skutków regulacji (OSR).

    "Przedmiotowe rozwiązania mają na celu uszczelnienie systemu podatkowego, a mechanizm podzielonej płatności jest efektywnym narzędziem fiskalnym przeciwdziałającym nadużyciom. Szacuje się, że pozwoli to na zmniejszenie luki VAT o ok 0,5 pkt proc. liczonej w stosunku do teoretycznych dochodów z VAT, co spowoduje wzrost dochodów z tytułu tego podatku w skali roku o ok. 958 mln zł" - czytamy w OSR. 

    Według OSR, w 2019 r. dochody budżetowe wzrosną z tytułu obowiązywania tej ustawy o 239,6 mln zł, a w kolejnych latach o 958 mln zł rocznie.

    Według resortu finansów, powyższe skutki wynikają z odejścia od specyfiki odwróconego obciążenia i przejścia na rozwiązanie systemowe, jakim jest mechanizm podzielonej płatności. Jak wyjaśniono w dokumencie, jest to kwota szacowana.

    "Należy bowiem mieć na uwadze, że obecnie stosowany mechanizm odwróconego obciążenia nastawiony jest na eliminację oszustw typu karuzelowego, natomiast głębsza analiza prowadzi do wniosku, że sam w sobie może być przyczyną powstawania nieprawidłowości nowego rodzaju i w efekcie rozrostu szarej strefy, gdyż mechanizm ten może być wręcz wykorzystywany do dokonywania oszustw" - czytamy dalej.

    Jak podano w OSR, dotyczy to przede wszystkim tych towarów, objętych odwróconym obciążeniem, które mogą stanowić dobro konsumpcyjne, przykładowo takich jak telefony komórkowe czy tablety. Jeżeli nieuczciwy podmiot spełnia warunki do zastosowania wobec niego odwróconego obciążenia, wówczas może nabyć telefony komórkowe bez konieczności finansowania kwoty VAT przy nabyciu telefonów, nie musi wykazywać VAT naliczonego w swojej deklaracji i ma w związku z tym silny bodziec, żeby sprzedać te telefony w szarej strefie, czyli bez rozliczenia VAT należnego. Telefony komórkowe są towarem dość łatwo zbywalnym, zatem nie ma problemu dla takiego podmiotu, żeby sprzedać je detalicznie np. za pośrednictwem platform internetowych, w szarej strefie, uzyskując dużą przewagę konkurencyjną nad podmiotami, które rozliczają VAT od takich dostaw.

    "Z uwagi na specyfikę prowadzonej w ten sposób sprzedaży (platformy internetowe) czy też sprzedaż bezpośrednią nie jest znana dokładna skala opisanych powyżej nadużyć, jednakże występowanie opisanej powyżej praktyki jest bardzo częste. Wprowadzenie proponowanego rozwiązania, czyli mechanizmu podzielonej płatności, wyeliminuje wyżej opisane przypadki" - czytamy także.

    Skutki dla jednostek samorządu terytorialnego (JST) wynikają z wprowadzenia zwolnienia z opłaty skarbowej w wysokości 30 zł wniosków składanych przez podatników o wyrażenie zgody na przekazanie środków zgromadzonych na rachunku VAT na rachunek rozliczeniowy podatnika (czynność wynikająca z art. 108b ust. 1 ustawy o podatku od towarów i usług) i zostały wyliczone na podstawie liczby wniosków złożonych w okresie lipiec - grudzień 2018 r. Zgodnie z danymi MF, w ww. okresie złożono 4956 wniosków, co oznacza szacowaną kwotę wpływu z tytułu opłaty skarbowej do budżetu samorządów w wysokości 148 680 zł.

    "Nie jest możliwe natomiast oszacowanie skutków wynikających z przewidywanego zwrotu kosztów obsługi rachunku rozliczeniowego oraz powiązanego z nim rachunku VAT dla podmiotów zagranicznych, które będą obowiązane posiadać rachunek rozliczeniowy w polskim banku. Trudno określić bowiem koszty prowadzenia rachunku, gdyż wysokość opłat w zależności od rodzaju konta, jak i banku prowadzącego jest różna. Ponadto trudno oszacować liczbę płatności dokonywanych przez te podmioty w systemie obligatoryjnego mechanizmu podzielonej płatności" - podano dalej. 

    Wprowadzenie rozwiązań mających na celu systemowe uszczelnienie podatku VAT, a tym samym ograniczenie nieprawidłowości w rozliczaniu podatku VAT przyczyni się do poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej przez uczciwych podatników. Działania te pozwolą na ograniczenie działań podatników zaangażowanych w nieuczciwą działalność, co przyczyni się do ograniczenia nieuczciwej konkurencji.

    "Wprowadzenie mechanizmu podzielonej płatności w formie obowiązkowej we wskazanych branżach może wiązać się ze skokowym obniżeniem płynności u wybranych podatników. Podatnicy objęci regulacją dotychczas wystawiali bowiem faktury 'w ujęciu netto' (dotyczy podatników objętych reżimem reverse chargé). Wskutek wprowadzenia regulacji kwota do zapłaty zostanie natomiast powiększona o wartość podatku VAT (23%), implikując u nabywców wskazanych dóbr i usług konieczność zapewnienia wyższych środków finansowych na obsługę płatności. Kosztem dla podatników będzie koszt kredytu zaciąganego na pokrycie oszacowanego ubytku płynności lub utrata korzyści związanych z zarządzaniem dostępnymi środkami. W obliczeniach wykorzystano średnie oprocentowanie nowych umów kredytowych w zł (bez umów renegocjowanych) publikowane przez NBP. Koszty w ujęciu nominalnym będą ewoluowały w kolejnych latach, co wynika m.in. ze wzrostu PKB oraz oczekiwań dotyczących kształtowania się stóp procentowych w kolejnych latach. Tym samym wyliczenia dla kolejnych lat zostały skorygowane o oczekiwany wzrost PKB Polski. Zastosowano również oczekiwania rynkowe dotyczące kształtowania się stóp procentowych w kolejnych latach (wykorzystano stopy procentowe implikowane z bieżącej wyceny instrumentów pochodnych IRS)" - czytamy również. 

    Nowe rozwiązania mają wejść w życie 1 września 2019 r., z wyjątkiem przepisów dotyczących podatków dochodowych, które zaczną obowiązywać 1 stycznia 2020 r.

    (ISBnews)

     

  • 10.07, 10:48Wydatki na 500+ dla niepełnosprawnych: 0,59 mld zł w 2019, 2,72 mld zł w 2020 

    Warszawa, 10.07.2019 (ISBnews) - Wydatki na nowe świadczenie uzupełniające w wysokości 500 zł dla osób niezdolnych do samodzielnego funkcjonowania wyniosą w tym roku 0,59 mld zł, zaś w przyszłym roku - 2,72 mld zł, podano w ocenie skutków regulacji (OSR) projektu ustawy. Od 2021 r. roczny koszt wyniesie 3,07 mld zł.

    Środki te będą wydatkowane za pośrednictwem Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych (SFWON).

    "Proponowane rozwiązanie ma charakter systemowy, nie incydentalny, którego celem jest poprawa sytuacji osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji w perspektywie długofalowej. Skrócenie czasu procedowania projektu ustawy (przez nieprzedstawienie projektu do konsultacji publicznych) spowoduje, że pierwsze świadczenia uzupełniające będą mogły być realizowane już od IV kwartału 2019 roku, co znacząco wpłynie na zauważalną poprawę warunków bytowych tych osób" - czytamy w OSR.

    O prawo do świadczenia proponowanego w projekcie ustawy w wysokości 500 zł miesięcznie mogą wystąpić z wnioskiem osoby, które pobierają świadczenie, które nie przekracza kwoty najniższej renty z tytułu niezdolności do pracy (obecnie 1100 zł), podano także w OSR.

    Świadczenie to nie będzie opodatkowane, nie będzie od niego pobierana składka na ubezpieczenie zdrowotne. Jego wysokość nie będzie uwzględniana w dochodzie osób i ich rodzin przy ustalaniu prawa do niektórych świadczeń, dodał resort rodziny.

    (ISBnews)

     

  • 09.07, 13:39Morawiecki: 500+ dla osób niezdolnych do samodzielnego funkcjonowania - od X 

    Warszawa, 09.07.2019 (ISBnews) - Rada Ministrów zdecydowała o wprowadzeniu nowego świadczenia uzupełniającego o wysokości 500 zł dla osób niezdolnych do samodzielnego funkcjonowania, świadczenie to ma być dostępne od października br., poinformował premier Mateusz Morawiecki.

    "Świadczenie będzie wynosiło 500 zł i będzie obowiązywać od 1 października tego roku. Ten projekt to część pakietu Dostępność+ dotycząca likwidacji barier, pomocy w opiece tych osób i możliwości pozyskiwania dodatkowych środków na leki" - powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej.

    Świadczenie uzupełniające będzie finansowane z Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych.

    "W tym roku nie przewidujemy jakichkolwiek problemów - również ze względu na to, że obejmie on trzy miesiące. W przyszłym roku finansowanie jest zapewnione" - zapewnił premier.

    Jak podała Kancelaria Premiera, świadczenie to będzie przeznaczone "dla osób, które:

    * są niezdolne do samodzielnej egzystencji,

    * znajdują się w trudnej sytuacji życiowej,

    * ukończyły 18 lat,

    * ich całkowita niezdolność do samodzielnej egzystencji została potwierdzona orzeczeniem".

    Świadczenie to nie będzie opodatkowane, nie będzie od niego pobierana składka na ubezpieczenie zdrowotne. Jego wysokość nie będzie uwzględniana w dochodzie osób i ich rodzin przy ustalaniu prawa do niektórych świadczeń, dodał resort rodziny.

    (ISBnews)

     

  • 09.07, 09:32Rząd planuje przyjąć nowelę dot. obniżenia PIT do 17% w III kw. 

    Warszawa, 09.07.2019 (ISBnews) - Rząd planuje przyjąć nowelę dotyczącą obniżenie stawki podatku PIT z 18% do 17% w III kw. br. , podano w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Nowa skala, w tym obniżona stawka podatku (17%) będzie miała zastosowanie do dochodów uzyskanych od 1 stycznia 2020 r.

    "Celem tych zmian jest sprawiedliwe obniżenie obciążeń podatkowych dla wszystkich podatników na skali podatkowej oraz pozostawienie do dyspozycji podatników większej ilości środków pieniężnych. Beneficjentami tych zmian będzie około 25 mln podatników. Reforma stanowi kolejny krok w kierunku zmniejszenia klina podatkowego (różnicy między tym, co pracownik dostaje „na rękę" a kwotą, którą na jego zatrudnienie wydaje firma) oraz uczynienia go bardziej sprawiedliwym. Klin dla osób w okolicach płacy minimalnej w Polsce jest jednym z wyższych w krajach OECD, natomiast progresywność klina podatkowego jest jedną z najniższych" - czytamy w informacji.

    W stosunku do obecnie obowiązujących przepisów ustawy PIT projekt przewiduje obniżenie najniższej stawki podatku, o której mowa w skali podatkowej, z 18% na 17%, przy jednoczesnym pozostawieniu stawki 32% dla dochodów ponad 85 528 zł, podano także.

    W zeszły tygodniu poseł Prawa i Sprawiedliwości (PiS) Jarosław Krajewski zapowiedział, że niedługo rozpoczną się prace nad projektem obniżenia stawki podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) do 17% z 18% dla wszystkich podatników.

    "Teraz obniżamy podatek do zera, jeśli chodzi o osoby najmłodsze, a już za chwilę, już niedługo będziemy pracować nad rozwiązaniem, które zapewni obniżkę podatku PIT dla wszystkich Polaków do 17%" - powiedział Krajewski podczas konferencji prasowej w Sejmie.

    W czerwcu minister finansów Marian Banaś mówił, że "skłania się" w kierunku prostego obniżenia PIT do 17% z 18%.

    Według pierwotnych planów, PIT na poziomie 17% miał dotyczyć dochodów do 42 764 zł rocznie.

    W przyjętych w czerwcu założeniach do przyszłorocznego budżetu zapisano, że zaplanowane na lata 2019-2020 działania dotyczące podatków i składek na ubezpieczenia społeczne obejmą m.in. obniżenie stawki PIT z 18% do 17% oraz wprowadzenie zwolnienia od podatku PIT dla pracowników w wieku do 26 lat.

    (ISBnews)
     

  • 05.07, 09:22MF: Sejm uchwalił projekt ustawy wprowadzającej PIT zero dla młodych 

    Warszawa, 05.07.2019 (ISBnews) - Sejm uchwalił projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Uchwalenie projektu ustawy jest realizacją zapowiedzi zniesienia podatku PIT dla młodych do ukończenia 26 roku życia, podkreśliło Ministerstwo Finansów.

    "Ulgą objęte będą przychody młodego podatnika z pracy oraz z umów zlecenia do wysokości 85 528 zł w roku podatkowym. W 2019 r. limit zwolnienia będzie wynosił 35 636,67 zł, czyli 5/12 limitu rocznego, ponieważ zwolnienie będzie obowiązywać przez 5 miesięcy, od sierpnia do grudnia. Zwolnienie będzie obowiązywać niezależnie od liczby umów lub liczby płatników. Jeżeli zarobki przekroczą próg, to dopiero nadwyżka (ponad 85 528 zł) będzie opodatkowana według skali podatkowej" - czytamy w komunikacie.

    Propozycja MF zakłada, że przepisy o uldze wejdą w życie 1 sierpnia 2019 r. i będą mieć zastosowanie do przychodów uzyskanych od 1 sierpnia 2019 r.

    (ISBnews)

     

  • 04.07, 14:17Krajewski z PiS: Niedługo prace nad obniżką stawki PIT do 17% dla wszystkich 

    Warszawa, 04.07.2019 (ISBnews) - Niedługo rozpoczną się prace nad projektem obniżenia stawki podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) do 17% z 18% dla wszystkich podatników, zapowiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości (PiS) Jarosław Krajewski.

    "Teraz obniżamy podatek do zera, jeśli chodzi o osoby najmłodsze, a już za chwilę, już niedługo będziemy pracować nad rozwiązaniem, które zapewni obniżkę podatku PIT dla wszystkich Polaków do 17%" - powiedział Krajewski podczas konferencji prasowej w Sejmie.

    W czerwcu minister finansów Marian Banaś mówił, że "skłania się" w kierunku prostego obniżenia PIT do 17% z 18%.

    Według pierwotnych planów, PIT na poziomie 17% miał dotyczyć dochodów do 42 764 zł rocznie.

    W przyjętych w czerwcu założeniach do przyszłorocznego budżetu zapisano, że zaplanowane na lata 2019-2020 działania dotyczące podatków i składek na ubezpieczenia społeczne obejmą m.in. obniżenie stawki PIT z 18% do 17% oraz wprowadzenie zwolnienia od podatku PIT dla pracowników w wieku do 26 lat.

    Krajewski podtrzymał dziś, że intencją jest wprowadzenie w życie zerowego PIT dla młodych od 1 sierpnia br.

    (ISBnews)

     

  • 04.07, 09:34Skiba z MF: Nie ma miejsca na dodatkowe wydatki zgodne z regułą wydatkową 

    Warszawa, 04.07.2019 (ISBnews) - Obecnie nie ma miejsca na dodatkowe wydatki budżetowe, ponieważ rząd chce respektować regułę wydatkową, poinformował wiceminister finansów Leszek Skiba. Przyznał, że możliwości wydatkowe wzrosłyby, gdyby pojawiły się nowe źródła dochodów, jednak obecnie nie ma planów pozyskiwania dodatkowych dochodów.

    "Jeśli chcemy, aby poziom wydatków był zgodny z regułą wydatkową, to możemy powiedzieć: nie ma już możliwości, żeby wydatkować dodatkowe środki, nie ma miejsca na dodatkowe wydatki - w tym sensie, w jakim nie znajdujemy nowych dochodów, ponieważ chcemy wypełnić regułę wydatkową, chcemy być zgodni z ustawą o finansach publicznych, no chce my też, żeby deficyt był na umiarkowanym poziomie" - powiedział Skiba w wywiadzie dla Tok FM.

    Dodał, że jeśli pojawiłyby się dodatkowe środki, to wtedy powstałaby okazja do dodatkowych wydatków.

    "Ale nie ma obecnie planów, by poszukiwać nowych dochodów, ponieważ obecne są absolutnie wystarczające i nie mają negatywnych konsekwencji dla obywateli" - podsumował wiceminister.

    Jak podano w założeniach do przyszłorocznego budżetu, zgodnie z "Wieloletnim Planem Finansowym Państwa na lata 2019-2022" (WPFP), implikowana przez stabilizującą regułę wydatkową wstępna kwota wydatków na 2020 r. wynosi 901 mld zł (38% PKB) i jest wyższa o 6,3% niż w 2019 r.

    (ISBnews)

     

  • 03.07, 11:46Morawiecki: Koszt 0% PIT do 26 r.ż. - ok.1 mld zł w 2019, min. 2,5 mld zł w 2020 

    Warszawa, 03.07.2019 (ISBnews) - Realizacja ustawy o zerowej stawce PIT dla osób do 26. roku życia będzie kosztowała ok. 1 mld zł w tym roku, jeśli zacznie obowiązywać od sierpnia, zaś w przyszłym roku koszt tego rozwiązania wyniesie minimum ok. 2,5 mld zł, poinformował premier Mateusz Morawiecki.

    "W ten projekt angażujemy już w tym roku ok. 1 mld zł - bo zacznie on działać - jeśli Wysoka Izba i pan prezydent tak zdecydują - od sierpnia, a w przyszłym roku będzie to co najmniej ok. 2,5 mld zł. To wielka inwestycja w ludzi młodych" - powiedział Morawiecki podczas pierwszego czytania w Sejmie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

    "Z tego projektu skorzysta ponad 2 mln młodych ludzi. To - Wysoka Izbo - wysokie prawdopodobieństwo, że oni zostaną w Polsce, że nie zdecydują się na emigrację" - podkreślił premier.

    Zerowy PIT ma dotyczyć przychodów z pracy (stosunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakładczej i spółdzielczego stosunku pracy) oraz z umów zlecenia zawartych z firmą, osiąganych przez osoby do 26. roku życia - do wysokości nie przekraczającej w roku podatkowym 85 528 zł (odpowiada to górnej granicy pierwszego przedziału skali podatkowej).

    (ISBnews)

     

  • 13.06, 09:23Założenia budżetu: Wpływ popytu krajowego na PKB spadnie do 3,6 pkt proc. w 2020 

    Warszawa, 13.06.2019 (ISBnews) - Wkład popytu krajowego we wzrost PKB spadnie do 4,1 pkt proc. w 2019 r. (z 5,3 pkt w ub.r.) i dalej do 3,6 pkt w 2020 r., podano w "Założeniach projektu budżetu państwa na rok 2020". Z kolej wkład nakładów brutto na środki trwałe w PKB ma wynieść po 1 pkt proc. w 2019 i 2020 r. (wobec 1,5 pkt w 2018 r.).

    "Na potrzeby niniejszych 'Założeń' przyjęto scenariusz makroekonomiczny, który zakłada, że w latach 2019 i 2020 realne tempo wzrostu PKB w Polsce będzie bliskie tempu potencjalnemu i wyniesie odpowiednio 4% oraz 3,7%. Podobnie jak to miało miejsce w 2018 r., również w horyzoncie 'Założeń' oczekiwany jest dalszy wzrost udziału inwestycji w PKB, m.in. w związku z rosnącym wykorzystaniem funduszy z bieżącej perspektywy finansowej UE" - czytamy w dokumencie.

    Najbardziej istotnym składnikiem wzrostu pozostanie jednak konsumpcja prywatna, wspierana optymistycznymi oczekiwaniami polskich konsumentów i dobrą sytuacją na rynku pracy, podkreślono.

    "Wśród czynników wspierających wzrost popytu inwestycyjnego w najbliższych latach należy również wymienić utrzymujący się na relatywnie niskim poziomie koszt kapitału, działania rządu nakierowane na zwiększenie stopy inwestycji, wzrost innowacyjności i produktywności gospodarki oraz wciąż relatywnie wysoki popyt ze strony gospodarstw domowych zgłaszany w warunkach wysokiego poziomu wykorzystania mocy produkcyjnych w Polsce" - napisano także w "Założeniach".

    "Przyjęty scenariusz zakłada, że w 2019 r. udział nakładów brutto na środki trwałe sektora prywatnego w PKB wyniesie 13,9%, a w kolejnym roku zwiększy się o 0,2 pkt proc. Łączny udział nakładów brutto na środki trwałe zwiększy się z 18,2% PKB w 2018 r. do 19% PKB w 2020 r. Stan rzeczowych środków obrotowych powiązany jest z poziomem popytu na rynku krajowym oraz na rynkach zagranicznych. W okresie objętym Założeniami wkład zmiany zapasów we wzrost PKB będzie lekko ujemny w 2019 r. (-0,2 pkt proc.) i neutralny w roku kolejnym" - czytamy dalej.

    (ISBnews)

     

  • 11.06, 14:43Rząd przyjął założenia do projektu budżetu na 2020 r. m.in. z niższą stawką PIT 

    Warszawa, 11.06.2019 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu budżetu państwa na 2020 r., przedłożone przez ministra finansów, zakładające m.in. obniżenie stawki PIT do 17% z 18%, wprowadzenie zwolnienia od podatku PIT dla pracowników w wieku do 26 lat czy podwyższenie zryczałtowanych kosztów uzyskania przychodów dla pracowników. 

    Przyjęto, że w latach 2019 i 2020 realne tempo wzrostu PKB w Polsce wyniesie odpowiednio: 4% oraz 3,7%. Podobnie, jak miało to miejsce w 2018 r., oczekiwany jest dalszy wzrost udziału inwestycji w PKB, m.in. w związku z rosnącym wykorzystaniem funduszy z bieżącej perspektywy finansowej Unii Europejskiej, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).

    "Najbardziej istotnym składnikiem wzrostu pozostanie konsumpcja prywatna, wspierana optymistycznymi oczekiwaniami polskich konsumentów i dobrą sytuacją na rynku pracy. W najbliższych latach wśród czynników wspierających wzrost popytu inwestycyjnego będą: utrzymujący się na relatywnie niskim poziomie koszt kapitału, działania rządu ukierunkowane na zwiększenie stopy inwestycji, wzrost innowacyjności i produktywności gospodarki oraz wciąż relatywnie wysoki popyt ze strony gospodarstw domowych" - czytamy w komunikacie.

    W 2019 r. przeciętnie zatrudnienie w gospodarce narodowej zwiększy się o 2,2%, a w kolejnym roku o następne 0,5% Pozwoli to kontynuować spadkową tendencję odnoszącą się do stopy bezrobocia, która (rejestrowana) na koniec 2019 r. spadnie do 5,5%, a na koniec 2020 r. wyniesie 5,1% wobec 5,8% z końca 2018 r.

    "Kontynuacja poprawy sytuacji na rynku pracy sprzyjać będzie wzrostowi wynagrodzeń. Przyjęto, że w 2019 r. nominalne tempo wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej wyniesie 7,6% wobec 7% wzrostu zanotowanego średnio w 2018 r. W 2020 r. przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej zwiększy się o 6%. Uwzględniając dodatkowo efekty nowych działań rządu, skutkujące istotnym wsparciem dochodów będących do dyspozycji gospodarstw domowych (jak np. rozszerzenie programu Rodzina 500+ czy zapowiedziane zmiany w PIT) oraz utrzymujące się na wysokim poziomie wskaźniki nastrojów w badaniach koniunktury konsumenckiej - można oczekiwać dobrych wyników dotyczących konsumpcji prywatnej. Przyjęto, że w 2019 r. spożycie prywatne zwiększy się realnie o 4%, a w kolejnym roku o 3,8%" - czytamy dalej.

    Pomimo słabszej koniunktury u głównych partnerów handlowych Polski, założono, że eksport wzrośnie realnie o 5,3% r/r w 2019 r. i 4,8% r/r w 2020 r. Z kolei tempo wzrostu importu będzie pochodną kształtowania się popytu finalnego. Zakładany realny wzrost importu w latach 2019-2020 wyniesie odpowiednio: 6% i 5,1%. W rezultacie wkład eksportu netto we wzrost PKB wyniesie -0,1 pkt. proc. w 2019 r. i będzie neutralny w roku kolejnym. Wynik eksportu netto ma wpływ na wysokość salda obrotów towarowych i jest ważnym elementem salda rachunku obrotów bieżących w bilansie płatniczym. W latach 2019-2020 deficyt rachunku bieżącego pozostanie ujemny, odpowiednio: 1,2% PKB i 1,4% PKB, podało także CIR.

    "W kolejnych latach średnioroczne zmiany CPI (wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych) będą stopniowo zmierzać w kierunku celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego. W prognozie założono natomiast wzrost inflacji bazowej napędzany głównie wysokim tempem wzrostu wynagrodzeń. Przyjęto, że tempo wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych w latach 2019-2020 wyniesie odpowiednio: 1,8% i 2,5%" - czytamy także.

    Na poziom dochodów budżetu państwa w 2020 r. będzie wpływać głównie sytuacja gospodarcza oraz kontynuacja działań mających na celu poprawę stopnia wywiązywania się ze zobowiązań podatkowych.

    W 2020 r. kontynuowane będą działania mające na celu uszczelnienie systemu podatkowego, co jest jednym z priorytetów rządu. Działania w tym obszarze będą skoncentrowane głównie na wzroście poboru podatku od towarów i usług oraz zwalczaniu związanych z nim oszustw, a także uszczelnieniu systemu podatków dochodowych.

    "W latach 2019-2020 zaplanowano w szczególności następujące działania dotyczące podatków i składek na ubezpieczenia społeczne:

    - obniżenie stawki PIT z 18% do 17%;

    - wprowadzenie zwolnienia od podatku PIT dla pracowników w wieku do 26 lat;

    - podwyższenie zryczałtowanych kosztów uzyskania przychodów dla pracowników;

    - zastąpienie obecnych rozwiązań rozliczania podatku VAT w postaci odwrotnego obciążenia oraz odpowiedzialności solidarnej - stosowanym obowiązkowo mechanizmem podzielonej płatności (ze względu na wykryte nieprawidłowości obowiązkiem stosowania mechanizmu podzielonej płatności objęte będą transakcje, których przedmiotem są: części i akcesoria do pojazdów silnikowych; węgiel i produkty węglowe; maszyny i urządzenia elektryczne, ich części i akcesoria oraz urządzenia elektryczne oraz ich części i akcesoria);

    - wdrażanie Systemu Teleinformatycznego Izby Rozliczeniowej (STIR), ograniczającego możliwości wykorzystywania sektora finansowego do wyłudzeń skarbowych;

    - wdrożenie systemu kontroli przekazywania danych dotyczących ewidencji sprzedaży prowadzonej za pomocą kas online, które posiadają funkcję przesyłu danych do systemu teleinformatycznego za pośrednictwem sieci teleinformatycznej;

    - wdrożenie wirtualnych kas rejestrujących;

    - wyłączenie ze zwolnienia podmiotowego w VAT branż wrażliwych na oszustwa;

    - modyfikację zasad wystawiania podatnikom faktur na podstawie paragonu fiskalnego oraz korzystania z takich faktur (wystawienie faktury na podstawie paragonu będzie możliwe, gdy paragon będzie zawierał numer identyfikujący nabywcę);

    - rozwój systemu monitorowania przewozu drogowego i kolejowego towarów, co powinno pozytywnie wpłynąć na stronę dochodową budżetu państwa i zmniejszyć uszczuplenia, w tym z tytułu akcyzy (LPG, oleje opałowe);

    - indeksację stawki podatku akcyzowego na napoje alkoholowe, wyroby tytoniowe, susz tytoniowy i wyroby nowatorskie;

    - wprowadzenie opodatkowania płynu do papierosów elektronicznych i wyrobów nowatorskich;

    - modyfikację przepisów o klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania,

    - wprowadzenie obowiązku przekazywania organom podatkowym informacji o schematach podatkowych (MDR);

    - opodatkowanie niezrealizowanych zysków kapitałowych w przypadku przeniesienia - składników majątku, rezydencji podatkowej lub stałego zakładu - do innego państwa,

    - automatyczną wymianę informacji o schematach podatkowych transgranicznych i ograniczenie możliwości stosowania optymalizacji wykorzystujących rozbieżności w kwalifikacji struktur hybrydowych i odwróconych struktur hybrydowych (będzie to wpływać na ograniczenie stosowania mechanizmów tzw. agresywnego planowania podatkowego);

    - wprowadzenie 9% stawki CIT dla małych podatników od 2019 r.;

    - opodatkowanie przedsiębiorstw cyfrowych;

    - wprowadzenie pracowniczych planów kapitałowych i przebudowanie modelu funkcjonowania OFE;

    - zniesienie ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe;

    - ograniczenie unikania płacenia składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe" - czytamy dalej.

    Głównym czynnikiem wpływającym na wysokość wydatków budżetu państwa jest stabilizująca reguła wydatkowa, która wyznacza nieprzekraczalny limit wydatków dla organów i jednostek, w tym dla budżetu państwa. Reguła przez jej antycykliczny charakter, sprzyja konsolidacji fiskalnej w sposób niezagrażający średniookresowym perspektywom rozwoju kraju, podało CIR.

    "Zgodnie z Wieloletnim Planem Finansowym Państwa, warunkowana przez stabilizującą regułę wydatkową, wstępna kwota wydatków na 2020 r. wynosi 901 mld zł (38% PKB) i będzie wyższa o 6,3% niż w 2019 r." - podkreślono w komunikacie.

    Z kolei przestrzeganie unijnego Paktu Stabilności i Wzrostu wymaga realizowania ścieżki dostosowawczej do osiągnięcia średniookresowego celu budżetowego (w Polsce jest nim deficyt strukturalny na poziomie l% PKB) oraz kontrolowania tempa wzrostu wydatków sektora instytucji rządowych i samorządowych.

    Przyjęta propozycja jest zgodna z projekcją średniookresową, zawartą w Wieloletnim Planie Finansowym Państwa na lata 2018-2021, określającą czynniki determinujące wydatki sektora instytucji rządowych i samorządowych, podsumowało CIR.

    (ISBnews)

     

  • 11.06, 14:28Rząd proponuje podniesienie płacy minimalnej o 8,9% do 2450 zł od 2020 r. 

    Warszawa, 11.06.2019 (ISBnews) - Rząd proponuje, aby minimalne wynagrodzenie za pracę wzrosło w 2020 roku do 2450 zł z 2250 zł obecnie obowiązujących, co oznacza to wzrost o 200 zł (8,9%) w stosunku do br., podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Rząd proponuje również podniesienie minimalnej stawki godzinowej do 16 zł w 2020 r. z 14,7 zł w 2019 r.

    "Rząd proponuje Radzie Dialogu Społecznego, aby minimalne wynagrodzenie za pracę w 2020 r. wynosiło 2 450 zł (w 2019 r. - 2 250 zł, co oznacza wzrost o 8,9% i stanowi 46,9% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej na 2020 r.). Zaproponowano także minimalną stawkę godzinową w 2020 r. na poziomie 16 zł (w 2019 r. - 14,7 zł). Obecna sytuacja ekonomiczna Polski pozwala na zrównoważone podnoszenie płacy minimalnej, współmierne do dynamiki wzrostu gospodarczego i wzrostu produktywności pracy oraz spadku bezrobocia. Poziom minimalnego wynagrodzenia za pracę w wysokości 2 450 zł będzie miał pozytywny wpływ na sytuację gospodarstw domowych (przez wzrost dochodów pracowników)" - czytamy w komunikacie. 

    W 2019 r. płaca minimalna została podniesiona o 7,1% r/r do 2 250 zł.

    (ISBnews)

     

  • 11.06, 14:25Rząd przyjął 3,7% wzrostu PKB w założeniach makroekonomicznych na 2020 r. 

    Warszawa, 11.06.2019 (ISBnews) - Rada Ministrów przyjęła wskaźniki makroekonomiczne na potrzeby projektu budżetu państwa na 2020 r. - założyła m.in. wzrost PKB na poziomie 3,7%, średnioroczną inflację w wysokości 2,5% oraz stopę bezrobocia rejestrowanego na koniec 2020 r. na poziomie 5,1%, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).

    "Rada Ministrów przyjęła propozycję średniorocznych wskaźników wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na rok 2020 oraz informację o prognozowanych wielkościach makroekonomicznych stanowiących podstawę do opracowania projektu ustawy budżetowej na rok 2020 - dokumenty przedłożone przez ministra finansów" - czytamy w w komunikacie.

    Na potrzeby projektu budżetu państwa na 2020 r. przyjęto następujące wskaźniki makroekonomiczne:

    - dynamika realna PKB - 3,7%;

    - średnioroczna dynamika cen towarów i usług konsumpcyjnych (inflacja) - 2,5%;

    - dynamika nominalna przeciętnego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej - 6%;

    - dynamika nominalna przeciętnego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw - 6,3%;

    - przeciętne zatrudnienie w gospodarce narodowej - 10 969 tys. etatów;

    - stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec roku - 5,1%;

    - przeciętne zatrudnienie w państwowej sferze budżetowej - ok. 555 tys. etatów (z uwzględnieniem dotychczasowego rozdysponowania w rezerwach celowych na 2019 r.);

    - średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej - 106% w ujęciu nominalnym (oznacza to, że wynagrodzenia w 2020 r. nie będą automatycznie waloryzowane jednym wskaźnikiem), podano także.

    Ponadto, rząd do 15 czerwca br. przedstawi m.in. Radzie Dialogu Społecznego propozycję średniorocznych wskaźników wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na 2020 r.

    (ISBnews)

     

  • 10.06, 15:23Rząd rozpatrzy we wtorek m.in. założenia do budżetu na rok 2020 

    Warszawa, 10.06.2019 (ISBnews) - Rada Ministrów na wtorkowym posiedzeniu zajmie się m.in. przygotowanym przez ministra finansów projektem założeń do budżetu na 2020 r., a także projektem propozycji wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej w 2020 r., podała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

    Zgodnie z porządkiem obrad, rząd zajmie się jutro także projektem ustawy o zmianie ustawy - kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw złożonym przez ministra sprawiedliwości. 

    Rząd będzie rozważał również projekt propozycji średniorocznych wskaźników wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na rok 2020 oraz informacją o prognozowanych wielkościach makroekonomicznych stanowiących podstawę do opracowania projektu ustawy budżetowej na rok 2020.

    (ISBnews)

     

  • 10.06, 12:41IDM apeluje do KNF m.in. o zdefiniowanie 'klienta doświadczonego' na rynku CFD 

    Warszawa, 10.06.2019 (ISBnews) - Izba Domów Maklerskich (IDM) postuluje o kalibrację interwencji krajowej na rynku instrumentów pochodnych  - m.in. zdefiniowanie pojęcia "klienta doświadczonego", który byłby objęty analogiczną ochroną do klientów detalicznych, a jednocześnie miałby możliwość składnia dwukrotnie niższych depozytów zabezpieczających w porównaniu z obowiązującymi obecnie.  Przyjęcie przez Polskę 1:1 rozwiązań unijnych w zakresie CFD bez uwzględniania specyfiki krajowego rynku działa ze szkodą dla polskich klientów oraz przyczynia się do obniżenia konkurencyjności krajowych firm inwestycyjnych, podała IDM. 

    IDM skierowała pismo do Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) w związku z opublikowanym 30 maja br. dokumentem konsultacyjnym cypryjskiego organu nadzoru (CySEC) i planowanym wprowadzeniem interwencji krajowej dotyczącej rynku CFD zgodnie z założeniami European Securities and Markets Authority (ESMA). 

    "Izba Domów Maklerskich jako organizacja zrzeszająca domy i biura maklerskie w Polsce, wskazuje, że działania CySEC są kierunkowo zbieżne z trwającymi w KNF pracami nad stworzeniem kategorii 'klienta doświadczonego'. W prowadzonych obecnie konsultacjach CySEC uwzględnia wprowadzenie nowej kategorii klienta, tożsamej z zaproponowaną przez KNF kategorią "klienta doświadczonego". Proponowane przez CySEC rozwiązania mogą doprowadzić do zmiany strukturalnej na europejskim rynku CFD. Propozycje zawarte w projekcie cypryjskiej interwencji krajowej faworyzują firmy z tego rynku, kosztem konkurencyjności polskich firm inwestycyjnych" - czytamy w komunikacie. 

    W ocenie IDM, rozwiązania dotyczące instrumentów pochodnych nie prowadzą do zwiększenia bezpieczeństwa inwestycyjnego i ochrony klientów.

    "W związku ze stanowiskiem KNF, uzyskanie w Polsce statusu klienta profesjonalnego jest trudniejsze niż w innych krajach UE, m.in. z powodu traktowania wartości depozytu zabezpieczającego jako wartości transakcji. Tu także polskie rozwiązania są bardziej restrykcyjne niż w innych krajach, co działa ze szkodą dla krajowego rynku" - czytamy dalej. 

    Izba zwracała już uwagę, że interwencja ESMA już przyczynia się do ucieczki klientów do firm inwestycyjnych spoza Unii Europejskiej, gdzie ich ochrona jest znacznie mniejsza.

    "Według badań Izby przeprowadzonych wraz ze środowiskami inwestorów, połowa aktywnych i doświadczonych traderów, po wprowadzeniu interwencji produktowej ESMA, zdecydowała o przeniesieniu swojego rachunku maklerskiego do kraju spoza UE. Z krajowego rynku uciekli najbardziej aktywni klienci - inwestorzy świadomi i doświadczeni, którzy nie byli w stanie skalibrować swoich strategii do wymogów narzuconych przez ESMA. To właśnie szczególnie na tej grupie klientów zależy polskim firmom inwestycyjnym i to dla nich chcielibyśmy stworzyć kategorię klienta doświadczonego" - wskazuje Izba. 

    IDM za "klienta doświadczonego" proponuje uznać klienta, który łącznie spełnia warunki: posiada rachunek otwarty dłużej niż 1 rok (12 miesięcy kalendarzowych), wykonał dotychczas minimum 40 transakcji (liczba transakcji wynika z przepisów stosowanych przez ESMA).

    Negatywne konsekwencje interwencji produktowej już są w Polsce odczuwane również poprzez znaczący spadek obrotów krajowych firm inwestycyjnych- średnio o 50% w pierwszych miesiącach obowiązywania interwencji. 

    "Pogarszające się wyniki ich działalności powinny być argumentem do tworzenia konkurencyjnych warunków, umożliwiających rywalizację o klientów na wspólnym rynku europejskim i poza nim w oparciu o stabilne zasady prawne. Analizy wskazują, że restrykcyjne regulacje rynku CFD i obniżanie maksymalnej dźwigni prowadzą do ograniczenia konkurencyjności branży" - czytamy dalej. 

    IDM stoi na stanowisku, że wprowadzone przez ESMA ograniczenie dźwigni finansowej nie adresuje realnych wyzwań rynku oraz potrzeb inwestorów indywidualnych, a tym samym nie prowadzi do zwiększenia bezpieczeństwa inwestycyjnego i ochrony klientów detalicznych.

    "Nie są dostępne dane, które wskazywałyby, że wprowadzenie limitów dźwigni finansowej skutkuje mniejszymi stratami inwestorów. Według danych raportowanych zgodnie z wytycznymi KNF, zmienność wyników osiąganych przez inwestorów z kwartału na kwartał w większości kategorii mieści się w dotychczasowych przedziałach, zatem należy przyjąć że to warunki rynkowe, a nie regulacje, są głównym czynnikiem kształtującym te wartości. Poddaje to pod wątpliwość skuteczność interwencji ESMA, której celem była poprawa bezpieczeństwa klientów na rynku CFD" - podano również. 

    W opinii członków IDM, wartość maksymalnego lewara powinna być zbliżona do wartości lewara dostępnego dla analogicznych instrumentów na rynkach regulowanych oraz powiązana ze zmiennością rynkową danego instrumentu bazowego.

    Wprowadzone przez ESMA procentowe wartości depozytu zabezpieczającego na niektóre kontrakty CFD są niewspółmiernie wysokie w porównaniu do tych samych instrumentów - kontraktów futures notowanych na giełdach. IDM postuluje o przybliżenie stawek wartości depozytów zabezpieczających dla kontraktów CFD do poziomu stawek depozytowych obowiązujących na rynku regulowanym.

    Według IDM, przygotowywana obecnie interwencja krajowa będzie miała przełomowe znaczenie dla przyszłości rynku CFD w Polsce i konkurencyjności krajowych domów maklerskich. 

    "Ostatnie miesiące na rynku, po wprowadzeniu interwencji ESMA, pokazały w wielu aspektach brak skuteczności działania interwencji. Co więcej, interwencja ujawniła, zgodnie z wcześniejszymi obawami, ryzyka arbitrażu regulacyjnego, odpływu klientów do podmiotów działających poza UE i osłabiła krajowe firmy maklerskie, które nie mogą konkurować ofertą z zagranicznymi firmami. Dalsze ograniczenie konkurencyjności krajowej branży naraża krajowych klientów na większe ryzyka inwestycyjne związane z korzystaniem z oferty podmiotów spoza nadzoru KNF" - podano także. 

    Izba stoi na stanowisku, że celem interwencji krajowej KNF powinna być skuteczna ochrona klienta detalicznego, przy zapewnieniu przepisów umożliwiających konkurencyjną działalność krajowych firm inwestycyjnych w Polsce i na terenie UE. 

    (ISBnews)

     

  • 05.06, 13:02KE: Scenariusz makroekonomiczny dla APK Polski jest wiarygodny 

    Warszawa, 05.06.2019 (ISBnews) - Scenariusz makroekonomiczny stanowiący podstawę dla prognoz budżetowych zawartych w Programie konwergencji. Aktualizacja 2019" jest wiarygodny, ocenia Komisja Europejska.

    "Polska jest obecnie objęta częścią zapobiegawczą paktu stabilności i wzrostu. W programie konwergencji na 2019 r. rząd planuje niewielkie pogorszenie salda nominalnego: deficyt wynoszący w 2018 r. 0,4% PKB pogłębi się do 0,6% PKB w 2022 r., przy czym w 2019 r. deficyt wyniesie 1,7% PKB, a w 2020 r. ma wystąpić nadwyżka 0,2% PKB. W 2022 r. przeliczone saldo strukturalne - deficyt wynoszący 1,1% PKB - będzie zbliżone do średniookresowego celu budżetowego, którym jest deficyt strukturalny wynoszący 1% PKB. Zgodnie z programem konwergencji na 2019 r. przewiduje się, że dług sektora instytucji rządowych i samorządowych zmaleje z 48,9% PKB w 2018 r. do 40,6% PKB w 2022 r. Scenariusz makroekonomiczny, na którym oparto te prognozy budżetowe, jest wiarygodny. Jednocześnie, aspekty operacyjne niektórych działań niezbędnych do osiągnięcia planowanych celów fiskalnych począwszy od 2020 r. nie zostały jeszcze dostatecznie sprecyzowane" - czytamy w opinii Komisji na temat Polski.

    W opublikowanym dziś dokumencie Komisja zaleciła Polsce podjęcie w tym i przyszłym roku następujących działań:

    "1. Zapewnienie, by nominalna stopa wzrostu publicznych wydatków pierwotnych netto nie przekroczyła 4,4 % w 2020 r., co odpowiadałoby rocznej korekcie strukturalnej wynoszącej 0,6 % PKB. Podjęcie dalszych działań w celu zwiększenia efektywności wydatków publicznych, w tym przez reformę procesu budżetowego.

    2. Zapewnienie adekwatnej wysokości przyszłych świadczeń emerytalnych i stabilności systemu emerytalnego przez wprowadzenie środków służących podwyższaniu rzeczywistego wieku przejścia na emeryturę i przez reformę preferencyjnych systemów emerytalno-rentowych. Podjęcie działań w celu zwiększenia uczestnictwa w rynku pracy, w tym przez poprawę dostępu do opieki nad dziećmi i do opieki długoterminowej, oraz w celu likwidacji utrzymujących się przeszkód dla bardziej trwałych form zatrudnienia. Wspieranie wysokiej jakości edukacji i rozwijanie umiejętności odpowiadających potrzebom rynku pracy, zwłaszcza poprzez kształcenie dorosłych.

    3. Wzmocnienie innowacyjności gospodarki, w tym poprzez wspieranie instytucji badawczych i ich ściślejszej współpracy z przedsiębiorstwami. Ukierunkowanie inwestycyjnej polityki gospodarczej na innowacje, transport, w szczególności jego zrównoważony charakter, na infrastrukturę energetyczną i cyfrową, opiekę zdrowotną oraz czystszą energię, z uwzględnieniem różnic regionalnych. Poprawę jakości regulacji, w szczególności poprzez zwiększenie roli konsultacji społecznych i konsultacji publicznych w procesie legislacyjnym" - podano w dokumencie.

    Komisja zwróciła też uwagę, że w ostatnich latach znacznie wzrosła rola państwa w sektorach bankowości, ubezpieczeń i energii.

    "Zwiększenie własności państwowej stanowi nowe wyzwanie dla konkurencji, a także ram regulacyjnych i zasad nadzoru właścicielskiego. Ze względu na możliwość wystąpienia konfliktów interesów i na silniejsze powiązania między sektorem finansowym a państwem coraz większej wagi nabierają zatem jakość nadzoru właścicielskiego oraz niezależność organów regulacyjnych i nadzorczych" - wskazano też w materiale.

    (ISBnews)

     

  • 04.06, 13:57Ekonomiści na EKF: Zagrożenia dla gospodarki mogą się pojawić po 2020 roku 

    Sopot, 04.06.2019 (ISBnews) - Ekonomiści uczestniczący w Europejskim Kongresie Finansowym (EKF) w Sopocie spodziewają się utrzymania stosunkowo wysokiego tempa wzrostu gospodarczego w tym i przyszłym roku, obawiają się jednak, że później mogą pojawić się zagrożenia - zarówno w zakresie sytuacji finansów publicznych, jak i sytuacji na rynku pracy.

    "Jestem spokojny o najbliższe 1,5 roku w polskiej gospodarce, a w perspektywie długoterminowej mój optymizm znika" - powiedział były członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Dariusz Filar podczas panelu na EKF poświęconego perspektywom gospodarczym Polski.

    "Z punktu widzenia najbliższych dwóch lat zgadzam się z przedstawionym badaniem - ale długoterminowo moje obawy rosną" - dodał.

    Średnia z ankiet ekonomistów uwzględnionych w zaprezentowanym dziś na EKF raporcie to wzrost PKB w wysokości 4,34% w 2019 r., 3,54% w 2020 r., 2,82% w 2021 r. i 2,84% w 2022 r.

    Pomimo bardzo powolnego spowolnienia w gospodarczego w tym roku i zaskoczeń wykonania polskiej gospodarki na plus - podwyższania prognoz PKB na ten rok, niektórzy paneliści wskazali na już istniejące ryzyka zewnętrzne i sygnały wewnętrzne, np. na rozdźwięk pomiędzy wskaźnikami wyprzedzającymi, jak PMI, utrzymującymi się poniżej 50 pkt, a dobrą dynamiką produkcji przemysłowej w Polsce.

    Ekonomiści zwracali też uwagę, że nie tworzy się buforów fiskalnych potrzebnych w spowolnieniu gospodarczym, co może w przyszłości skutkować wprowadzeniem nowych lub podniesieniem obecnych podatków lub też zmianą obecnej reguły wydatkowej, gdy gospodarka przestane rosnąć w tempie 5% i spowolni do 2-3%.

    "To, na co należy zwrócić uwagę, to dysproporcja między strukturalnością wydatków a pozycją finansującą. Warto mieć świadomość zmian demograficznych. Pozostaniemy z większymi strukturalnymi wydatkami i zniknięciem jednorazowych pozycji finansujących w dłuższej perspektywie" - wskazywał były minister finansów Mateusz Szczurek.

    Dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych Santander Bank Polska Piotr Bielski zwracał uwagę na czynniki zewnętrzne, które mają większe znaczenie dla dłuższej perspektywy.

    "Rzeczywistość jest taka, że krótkoterminowo polska gospodarka zaskakuje na plus. W 2020 wszystko się spina - deficyt nie będzie przeogromny - ale pozostaje pytanie, co dalej. Ministerstwo Finansów samo przyznaje, że aby zachować zgodność z regułą wydatkową, musimy dokonać zmian w obowiązujących przepisach w zakresie wydatków. Obecnie brak już jest miejsca dla innych wydatków zdeterminowanych przepisami - jak szkolnictwo, zdrowie i następuje ograniczenie wydatków bardziej korzystnych dla społeczeństwa w długim okresie" - powiedział ekonomista podczas debaty.

    Z kolei główny ekonomista ING Rafał Benecki wskazywał na niechęć przedsiębiorstw do inwestowania jako skutek ryzyka regulacyjnego.

    "Ryzyka podatkowe są bardzo duże w Polsce, gdzie firmy bardzo ostrożnie podchodzą do inwestycji. Impuls nowych wydatków jest tak duży, że ryzyko podatkowe przez przedsiębiorców postrzegane jest także jako bardzo duże" - podkreślił ekonomista.

    "Problemem jest 2021 i 2022 rok - deficyt może wzrosnąć wtedy powyżej 3% PKB. Z punktu widzenia obywateli istotne jest pytanie, czy impuls fiskalny jest optymalnym rozwiązaniem - a jest to największy impuls w Europie Z punktu widzenia podatnika sytuacja budżetowa nie jest dobra - boom konsumpcyjny przedłużono z 2 do 4 lat i pozostaje pytanie, jakie wprowadzać nowe podatki, by sfinansować deficyt" - wskazywał Benecki.

    Według głównego ekonomisty Banku Pekao Marcina Mrowca rok 2021 to będzie pierwszy rok testu, gdyż jeszcze w 2020 r. Polska raczej zmieści się w regule wydatkowej.

    "Perspektywa najbliższych dwóch lat jest taka, że mieścimy się w regule wydatkowej. Ryzyko pojawia się w latach kolejnych, gdy nie tworzymy buforów w okresie spowolnienia gospodarczego – i trwale usztywniamy wydatki państwa" - powiedział ekonomista Pekao.

    Paneliści podejmowali także wątek demograficzny, związany z niską aktywnością zawodową w Polsce, malejącą podażą pracy, a także ryzykiem odpływu Ukraińców z polskiego rynku pracy.

    "Niskie bezrobocie to również naturalne dorastanie gospodarki do wyższych plac, zamożności - to szansa dla obywateli i dla firm. Ale jednocześnie jest to mordercze zagrożenie dla firm, które nie są gotowe na takie zmiany w gospodarce" - ostrzegał Szczurek.

    Bielski z Santander Bank Polska zwracał uwagę na spadek stopy aktywności zawodowej.

    "Trudno to będzie zatrzymać. Krajowy zasób siły roboczej spada wg BAEL. Jest pytanie, czy uda się utrzymać napływ Ukraińców" - wskazywał ekonomista.

    Eksperci EKF napisali, przedstawiając swoje prognozy i rekomendacje w Sopocie, że nadal uważają, iż napływ pracowników ze Wschodu, w szczególności z Ukrainy, jest niewystarczający, aby zapełnić lukę na rynku pracy.

    "Taka sytuacja zwiększa ryzyko szybkiego wzrostu kosztów pracy, co z kolei może istotnie ograniczyć konkurencyjność polskich przedsiębiorstw, w tym ich eksport. Choć robotyzacja czy inteligentna automatyzacja będą kompensować niedobór pracowników w wybranych obszarach, to jednak w najbliższych latach będzie to dotyczyć głównie czynności standardowych, powtarzalnych, podczas gdy wykwalifikowani pracownicy nadal są i będą potrzebni" - czytamy w prezentacji przedstawionej dziś na EKF.

    Według średniej ich prognoz, stopa bezrobocia mierzona według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) spadnie w tym roku do 3,5% (z 3,8% na koniec ub.r.), a następnie wyniesie 3,48% w 2020 r., 3,65% w 2021 r. i 3,66% w 2022 r.

    (ISBnews)

     

  • 04.06, 11:39Eksperci EKF: Wzrost PKB będzie spowalniać do 2022, inflacja nie zagrozi celowi  

    Sopot, 04.06.2019 (ISBnews) - Eksperci Europejskiego Kongresu Finansowego (EKF) spodziewają się w najbliższych latach spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego - do poniżej 3% w 2021 i 2022 roku. Przewidują również wzrost średniorocznej stopy inflacji (CPI), ale jej poziom nie będzie stanowił istotnego zagrożenia dla celu inflacyjnego w najbliższych trzech latach.

    "Zgodnie z prognozami ekspertów EKF, w najbliższych latach należy spodziewać się spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego. Tempo wzrostu PKB w Polsce ma obniżyć się z 5,1 proc. w roku 2018 do poniżej 3% w roku 2022. Oznacza to nieco bardziej pesymistyczną prognozę PKB niż przedstawiona w zaktualizowanym w kwietniu br. rządowym Programie Konwergencji, poza sytuacją w roku 2019, którą eksperci oceniają bardziej optymistycznie. Podobne rozbieżności między konsensusem prognostycznym EKF a programem rządowym dotyczą ścieżki inwestycji" - czytamy w prezentacji dotyczącej prognoz i rekomendacji ekspertów EKF.

    Konsensus prognostyczny przewiduje niższe tempo ich wzrostu w okresie 2020-2022, a szybsze tempo ich wzrostu w roku 2019. Średnia z ankiet to wzrost w wysokości 4,34% w 2019 r., 3,54% w 2020 r., 2,82% w 2021 r. i 2,84% w 2022 r.

    "Eksperci EKF, podobnie jak w Programie konwergencji, prognozują, że konsumpcja prywatna pozostanie najbardziej istotnym czynnikiem wzrostu PKB. Będzie bazowała na niskim (3,5-3,7%) bezrobociu, optymistycznych nastrojach konsumentów wspomaganych przez rosnące transfery socjalne oraz szybko rosnące płace (w tempie 6,5% rocznie). Większość ekonomistów jest jednak zgodna, że nie należy spodziewać się tempa wzrostu konsumpcji na obecnym poziomie w ciągu następnych lat (ponad 4% rocznie) i że od roku 2021 tempo to zmniejszy się do ok. 3%. Wyhamowaniu ulegnie również wysokie tempo wzrostu wynagrodzeń do 5,7% rocznie" - czytamy dalej.

    "To, co może martwić i oddaje to średnia oczekiwań - nakłady brutto na środki trwałe nie są nadmiernie wysokie - to jest słabe tempo wzrostu inwestycji" - powiedział podczas prezentacji prognoz na EKF w Sopocie główny ekonomista Banku Pekao Marcin Mrowiec.

    Według średniej z prognoz, nakłady brutto na środki trwałe wzrosną o 6,3% w 2019 r. (wobec wzrostu o 8,7% r/r w ub.r.), a następnie o 3,98% w 2020 r., 2,5% r/r w 2021 r. i o 3,3% r/r w 2022 r.

    "Makroekonomiści bankowi przewidują również wzrost średniorocznej stopy inflacji (CPI), ale jej wzrost nie będzie stanowił istotnego zagrożenia dla celu inflacyjnego w najbliższych trzech latach. Warto jednak zwrócić uwagę, że w roku 2022 zbliży się do granicy celu inflacyjnego i wyniesie ok. 3,2%. Należy oczekiwać lekkiej deprecjacji PLN w relacji do EUR (4,34), co może stanowić pewną stymulantę do wzrostu eksportu" - czytamy dalej.

    Inflacja średnioroczna ma wynieść - według prognoz ekspertów - 1,97% w 2019 r. (wobec 1,6% w ub.r.), 2,9% w 2020 r., 3,15% w 2021 r. i 3,22% w 2022 r.

    "To, na co warto zwrócić uwagę, to oczekiwania inflacji bazowej - w tym roku 1,8%, 2,5% w 2020 i 2,8% w 2021 - sama inflacja bazowa jest powyżej celu inflacyjnego" - podkreślił Mrowiec.

    Eksperci EKF prognozują w perspektywie 2-3 lat stopniowy wzrost stopy referencyjnej NBP i stawek na rynku międzybankowym, co wiąże się ze wzrostem kosztów finansowania banków i automatycznym wzrostem ceny kredytów mieszkaniowych i korporacyjnych, które oparte są na zmiennej stopie procentowej.

    Według nich, stopa referencyjna nie zmieni się w tym roku, ale na koniec 2020 r. wyniesie (średnio wg prognoz) 1,69%, na koniec 2021 r. - 2,04%, zaś na koniec 2022 r. - 2,5%.

    Najistotniejsze różnice między konsensusem prognostycznym ekspertów EKF, a prognozami zawartymi w zaktualizowanym Programie Konwergencji (2019) dotyczą przewidywanego deficytu sektora finansów publicznych.

    "W roku 2018 deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych zmniejszył się do 0,4% PKB, co było najlepszym rezultatem od czasu przystąpienia Polski do UE. Eksperci prognozują jednak, że dalsze transfery socjalne związane z realizacją obietnic wyborczych spowodują istotne pogorszenie wyników sektora finansów publicznych, szczególnie w latach 2021 i 2022, w których deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych wyniesie ok. 2,5%. Towarzyszyć temu może pogłębiający się deficyt na rachunkach obrotów bieżących, który wzrośnie dwukrotnie i osiągnie poziom ok. 1,3% PKB w roku 2022" - czytamy dalej w prezentacji.

    Eksperci przygotowali też pięć najważniejszych rekomendowanych działań w polityce gospodarczej polski do 2022 roku.

    "Najważniejsze rekomendacje płynące z raportu to konieczność prowadzenia polityki antycyklicznej - jest to również działaniem prospołecznym. Po drugie, to, na co zwracają makroekonomiści, to zmniejszenie deficytu strukturalnego związanego obecnie z transferami socjalnymi i to, co wydaje się ciekawa propozycja - to rozważenie, by transfery opierały się na ulgach podatkowych, a w mniejszym stopniu na transferze gotówki. Racjonalizacjach transferów w świetle transferów to druga rekomendacja" - powiedział koordynator EKF Leszek Pawłowicz podczas prezentacji prognoz i rekomendacji.

    Eksperci proponują - w ramach drugiej rekomendacji - działania na rzecz ograniczenia deficytu strukturalnego, w tym ograniczenie sztywnych wydatków budżetu, oraz racjonalizację systemu transferów socjalnych.

    "Trzecia rekomendacja -to jak zwiększyć aktywność zawodową Polaków oraz czwarta - to wskazania do prowadzenia inteligentnej polityki imigracyjnej, co pozwoli przełamywać barierę niskich zasobów pracy" - dodał Pawłowicz.

    Eksperci zalecają stworzenie "spójnej długofalowej i inteligentnej polityki imigracyjnej, a w szczególności pełne otwarcie na napływ pracowników z zagranicy (głównie z Ukrainy i Białorusi) przy jednoczesnych kompleksowych działaniach, aby osiedlali się oni na stale w Polsce wraz ze swoimi rodzinami", podano w prezentacji.

    "Ostatnia rzecz, na którą zwracają uwagę makroekonomiści, to potrzeba zwiększenia stabilności regulacyjno-prawnej - co poprawia atrakcyjność inwestycyjną kraju" - powiedział koordynator EKF.

    Wśród ekspertów EKF dominuje opinia, że priorytetowym zadaniem polityki gospodarczej sprzyjającym wzrostowi inwestycji prywatnych jest zwiększenie stabilności regulacyjno-prawnej. Oznacza to konieczność ograniczenia niepewności prawno-instytucjonalnej, stabilności reguł gry i przewidywalności otoczenia regulacyjnego, wskazano także.

    (ISBnews)