ISBNewsLetter
S U B S K R Y P C J A

Zapisz się na bezpłatny ISBNewsLetter

Zachęcamy do subskrypcji naszego newslettera, w którym codziennie znajdą Państwo najważniejszą depeszę ISBnews, przegląd informacji dostępnych w naszym Portalu i kalendarium nadchodzących wydarzeń biznesowych i ekonomicznych. Subskrypcja jest bezpłatna.

* Dołączając do ISBNewsLetter'a wyrażasz zgodę na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną (zgodnie z Ustawą z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, Dz.U. nr 144, poz. 1204). Twój adres e-mail będzie wykorzystany wyłącznie do przekazywania informacji na temat działań ISBNews i nie zostanie przekazane podmiotom trzecim. W kazdej chwili można wypisać się z listy subskrybentów klikając link na dole każdego ISBNewsLettera.

Najnowsze depesze: ISBnews Legislacja

  • 21.04, 09:43Kościński: Budżet będzie wymagać innej konstrukcji, jeśli epidemia potrwa dłużej 

    Warszawa, 21.04.2020 (ISBnews) - Rząd nie śpieszy się z nowelizacją budżetu. Jeżeli epidemia potrwa dłużej, budżet będzie musiał być zupełnie inaczej skonstruowany niż obecnie, poinformował powiedział minister finansów Tadeusz Kościński. 

    "Budżet, który obowiązuje to budżet zbilansowany. W tej chwili nie spieszymy się z jego nowelizacją. Jeśli znowelizujemy go szybko, to będziemy mieć mniej wiarygodnych parametrów. Budżet będzie musiał być całkiem inaczej skonstruowany, jeśli epidemia potrwa dłużej" - powiedział Kościński w radiowej Trójce.

    Zgodnie z ustawą, w obecnym budżecie na 2020 r. zarówno dochody, jak i wydatki budżetu państwa miały wynieść po ok. 435,3 mld zł. Jednak - ze względu na epidemię koronawirusa - parametry gospodarcze, założone w ustawie ulegają zmianie.

    Ministerstwo Finansów zapowiadało wcześniej, że do nowelizacji budżetu dojdzie najpewniej na przełomie I i II półrocza 2020 r.

    (ISBnews)

     

  • 17.04, 18:30NBP wypracował 7,83 mld zł zysku w 2019 r., z tego 7,44 mld zł trafi do budżetu 

    Warszawa, 17.04.2020 (ISBnews) - Narodowy Bank Polski (NBP) wypracował zysk w kwocie 7 828,5 mln zł w 2019 roku. Zgodnie z ustawą o NBP, tegoroczny zysk banku centralnego podlega podziałowi na wpłatę do budżetu państwa w wysokości 7 437,1 mln zł oraz odpis na fundusz rezerwowy NBP (5% zysku) w kwocie 391,4 mln zł, podał bank centralny. Wpłata do budżetu zostanie dokonana w terminie 14 dni od dnia zatwierdzenia rocznego sprawozdania finansowego NBP przez Radę Ministrów.

    "Główny wpływ na wielkość wyniku finansowego NBP miały: wynik z zarządzania rezerwami dewizowymi w kwocie 7,6 mld zł oraz dodatni wynik z różnic kursowych w wysokości 5,6 mld zł. Na wynik finansowy NBP miały wpływ również m.in: koszty utworzenia rezerwy na pokrycie ryzyka zmian kursu złotego do walut obcych (2,8 mld zł), koszty prowadzenia polityki pieniężnej (1,4 mld zł), a także koszty działania i amortyzacji (1,2 mld zł)" - czytamy w komunikacie.

    Podstawowymi elementami kształtującymi wynik finansowy NBP są: dodatni wynik z zarządzania rezerwami dewizowymi (na koniec 2019 r. stanowiły one prawie 100% aktywów NBP) oraz ujemny wynik z prowadzonej polityki pieniężnej (z uwagi na nadpłynność sektora bankowego). Na wynik z zarządzania rezerwami dewizowymi składają się przede wszystkim odsetki od lokat terminowych i dłużnych papierów wartościowych w walutach obcych, jak też wynik ze sprzedaży tych papierów oraz koszty z tytułu spadku wartości rynkowej papierów wartościowych poniżej ich ceny zakupu (tzw. koszty niezrealizowane z ich wyceny). Z kolei na koszty prowadzonej polityki pieniężnej składają się przede wszystkim koszty dyskonta bonów pieniężnych, wykorzystywanych do absorpcji nadpłynności oraz koszty odsetek od rezerwy obowiązkowej banków, wskazano w materiale.

    "Asymetria walutowa bilansu NBP (na koniec 2019 r. prawie całość aktywów stanowiły waluty obce, podczas gdy po stronie pasywów dominowały zobowiązania w złotych) powoduje ryzyko kursowe. Wpływ ryzyka kursowego na wynik finansowy NBP (wynik z różnic kursowych) uzależniony jest od kształtowania się kursu złotego do walut obcych w trakcie i na koniec roku. W uproszczeniu, wzrost wartości złotego (aprecjacja), negatywnie wpływa na wynik finansowy NBP. W celu przeciwdziałania negatywnemu wpływowi wahań kursu złotego na wynik finansowy NBP, ustawa o NBP zobowiązuje bank do tworzenia rezerwy na pokrycie ryzyka zmian kursu złotego do walut obcych. Zasady tworzenia i rozwiązywania tej rezerwy ustala Rada Polityki Pieniężnej. Na 31 grudnia 2019 r. rezerwa wyniosła 6,7 mld zł" - czytamy dalej.

    Sprawozdanie finansowe NBP na dzień 31 grudnia 2019 r. zostało zbadane przez niezależnego biegłego rewidenta, firmę KPMG Audyt, który wydał o nim tzw. opinię bez zastrzeżeń, podał także bank centralny.

    W 2018 r. wynik finansowy NBP wyniósł zero złotych wobec -2 524,94 mln zł w 2017 r.

    (ISBnews)

     

  • 16.04, 13:29Rząd chce zdjąć z porządku obrad Sejmu ustawę dot. podatku cukrowego 

    Warszawa, 16.04.2020 (ISBnews) - Na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego skierowano wniosek do marszałka Sejmu o zdjęcie z porządku obrad ustawy, dotyczącej wprowadzenia tzw. podatku cukrowego, poinformował minister Łukasz Schreiber.

    "Na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego skierowaliśmy razem z ministrem Januszem Cieszyńskim (wiceministrem zdrowia) w imieniu rządu prośbę do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o zdjęcie z porządku obrad dokończenia prac nad tzw. sugar tax" - napisał Schreiber na swoim koncie na Twitterze.

    "Teraz koncentrujemy się max na pandemii koronawirusa" - dodał.

    Dzisiaj Sejm miał zająć się senackim vetem do ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów.

    Jej celem - jak argumentował rząd - miało być zapobieganie nadwadze i otyłości. Służyć temu miało wprowadzenie opłaty od napojów słodzonych, która miałaby się składać z opłaty stałej: w wysokości 50 gr za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej oraz 10 gr za litr napoju z dodatkiem substancji aktywnej (kofeina lub tauryna) oraz opłaty zmiennej: w wysokości 5 gr za każdy gram cukru powyżej 5 gram/100 ml - w przeliczeniu na litr napoju.

    Zgodnie z nowelizacja, opłatę miałby uiszczać raz w miesiącu podmiot, który sprzedaje napój do punktu sprzedaży detalicznej. Byłyby z niej całkowicie zwolnione wyroby medyczne zarejestrowane suplementy diety, żywność specjalnego przeznaczenia medycznego, preparaty do początkowego żywienia niemowląt, wyroby akcyzowe. Z opłaty stałej zwolnione byłyby także napoje zawierające co najmniej 20% soku owocowego, warzywnego lub owocowo-warzywnego oraz napoje izotoniczne.

    Nowelizacja wprowadzała także zmianę w ustawie z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, zgodnie z którą przedsiębiorcy prowadzący sprzedaż napojów alkoholowych do spożycia poza miejscem sprzedaży, mieliby wnosić opłaty związane ze sprzedażą napojów alkoholowych o objętości nieprzekraczającej 300 ml.

    Opłata miała wynosić 25 zł od litra stuprocentowego alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml.

    Nowelizacja miała wejść w życie 1 lipca 2020 roku.

    Planowana wysokość wpływów z opłat za 2020 rok miała wynieść ok. 2,3 mld zł (za pełny rok obowiązywania miało to być 3,2 mld zł). 96,5% tej kwoty ma trafiać do Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) na finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej, działania o charakterze edukacyjnym i profilaktycznym oraz na walkę z nadwagą i otyłością. Reszta kwoty (3,5%) miała pokryć koszty egzekucji należności z tytułu tych opłat i obsługę administracyjną.

    Z kolei w przypadku opłaty alkoholowej, dochód dla budżetu miał wynieść 500 mln zł. 50% tej kwoty miało trafiać do gmin, proporcjonalnie do wpływów uzyskiwanych z tej opłaty, kolejne 50% stanowić miało przychód NFZ.

    (ISBnews)

     

  • 11.04, 09:10S&P: Deficyt general government Polski wyniesie 6,1% PKB w br., dług - 54,1% PKB 

    Warszawa, 11.04.2020 (ISBnews) - S&P Global spodziewa się pogorszenia deficytu sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) w Polsce do 6,1% PKB w tym roku z 0,7% PKB w ub.r., a następnie poprawy do 3,1% PKB w kolejnym roku. Zadłużenie tego sektora osiągnie w tym roku - według agencji - 54,1% w relacji do PKB (wobec 47,1% w ub.r. i 53,6% oczekiwanych w 2021 r.)

    Agencja przypomina, że w ramach walki ze skutkami pandemii koronawirusa, polski rząd wprowadził tarczę antykryzysową o wartości równej ok. 10% PKB. Ocenia, że bezpośrednie wydatki po stronie w ramach finansów publicznych będą równe ok. 3% PKB.

    "Te wydatki, wraz z niższymi dochodami, związanymi w znacznej mierze przez tymczasowe odroczenie płatności dla firm dotkniętych pandemią oraz z prawdopodobnym niedoborem w zakresie zabudżetowanych wcześniej dochodów (takich jak opłata przekształceniowa w reformie emerytalnej oraz środki z planowanej aukcji licencji na 5G) powiększą deficyty rządowe w 2020 r. do co najmniej 6% PKB" - czytamy w komunikacie.

    S&P zakłada, że unijne reguły dotyczące Paktu Stabilności i Rozwoju uwzględniają tymczasowe odejście od wyznaczonych limitów w przypadku takich zdarzeń, jak pandemia koronawirusa i dlatego spodziewa się, że deficyt Polski w 2020 r. nie zostanie uznany za złamanie tych limitów.

    "Co ważniejsze, biorąc pod uwagę nasze bazowe założenie, według którego efekty COVID-19 nie rozciągną się poza rok 2020, prognozujemy gwałtowne zawężenie się deficytów fiskalnych kraju począwszy od 2021 r., stabilizując dług netto rządu w zakresie płynnych aktywów na możliwym do opanowania poziomie 50% PKB" - podsumowano w materiale.

    Agencja prognozuje, że deficyt general government Polski wyniesie 2,4% PKB w 2022 r. i 2,2% PKB w 2023 r., a w przypadku zadłużenia tego sektora będzie to odpowiednio: 53,4% PKB i 53,3% PKB.

    (ISBnews)

     

  • 10.04, 13:05Borys z PFR: Chcemy, by obligacji w ramach tarczy nie wliczać do general gov't 

    Warszawa, 10.04.2020 (ISBnews) - Zadłużenie wynikające z planowanych obligacji na sfinansowanie tarczy finansowej nie będzie wliczało się do państwowego długu publicznego, natomiast planowane są rozmowy z Komisją Europejską, by środki te nie powiększyły długu sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government"), poinformował prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Paweł Borys.

    "Będziemy emitowali obligacje o terminach 2, 3, 4 lata. Cały program ma być rozliczony do 2025 roku. Dzięki takiemu mechanizmowi budżet państwa nie poniesie w tym roku jakichś istotnych kosztów związanych z tym programem, nie wpłynie to także na państwowy dług publiczny i na zadłużenie Skarbu Państwa" - powiedział Borys w programie "Gorąca linia" "Pulsu Biznesu".

    "Natomiast jeżeli chodzi o tzw. metodologię ESA, czyli metodologię UE, najprawdopodobniej ta kwota zwiększy nasze zadłużenie. Ale to nie jest przesądzone, będziemy na ten temat dyskutowali z Komisją Europejską. W Niemczech ich bank rozwoju KfW jest poza sektorem tzw. general government. PFR jest również, czyli nasze zadłużenie nie wlicza się również według metodologii unijnej do długu publicznego" - dodał.

    Prezes poinformował także, że obligacje te będą trafiać głównie do krajowych instytucji finansowych, funduszy, banków.

    "Obligacje będziemy emitowali przede wszystkim na rynku krajowym, choć w przyszłości chciałbym też sięgnąć po inwestorów za granicę. Ale mówimy tu o miesiącu-dwóch, więc to może być teraz bardzo trudne, zwłaszcza przy ograniczeniach podróżowania, bo ciężko zorganizować road show np. w Japonii czy USA" - wskazał Borys.

    Przypomniał, że Narodowy Bank Polski (NBP) zapewnił, iż będzie gwarantował płynność, czyli możliwość refinansowania tych obligacji w ramach tzw. operacji strukturalnych.

    Wczoraj minister finansów Tadeusz Kościński mówił, że tarcza finansowa nie będzie problemem z punktu widzenia deficytu finansów publicznych.

    Finansowanie tarczy finansowej, której wartość opiewa na ok. 100 mld zł, będzie pochodziło z emisji obligacji z gwarancjami Skarbu Państwa przez PFR, natomiast NBP będzie mógł skupować te papiery od banków komercyjnych.

    (ISBnews)

     

  • 09.04, 11:33Kościński: Tarcza finansowa nie będzie groźna dla deficytu finansów publicznych 

    Warszawa, 09.04.2020 (ISBnews) - Ogłoszona wczoraj tarcza finansowa nie będzie problemem z punktu widzenia deficytu finansów publicznych, uważa minister finansów Tadeusz Kościński.

    "Ogłoszona wczoraj nowa #TarczaAntykryzysowa to dobry program i dobrze przyjmowany przez rynek. Nie będzie problemem z punktu widzenia deficytu finansów publicznych. To inwestycja w odbudowę gospodarki" - powiedział Kościński w czasie Q&A dla Polityki Insight, jak podał serwis analityczny na swoim profilu na Twitterze.

    Tarcza finansowa zakłada ok. 100 mld zł subwencji (w tym 60 mld zł środków bezzwrotnych) wsparcia dla ponad 670 tys. przedsiębiorstw. Wcześniej weszła w życie tarcza antykryzysowa o wartości ok. 212 mld zł, natomiast rząd pracuje już nad jej uzupełnieniami.

    "Będzie tyle wersji #TarczaAntykryzysowa ile będzie potrzeba. Zmienia się sytuacja, więc zmieniają się instrumenty. Spodziewam się nowelizacji co ok. 2-3 tygodnie. W kolejnej pomoc dla dużych firm, inwestycje i więcej e-administracji" - zapowiedział Kościński w wypowiedzi dla Polityki Insight.

    Według niego, jest za wcześnie, aby decydować, jaka część programów będzie finansowana z emisji obligacji państwowych, a jaka dzięki gwarancjom dla innych podmiotów.

    Według wczorajszych zapowiedzi, finansowanie tarczy finansowej będzie pochodziło z emisji obligacji z gwarancjami Skarbu Państwa przez Polski Fundusz Rozwoju (PFR), natomiast Narodowy Bank Polski (NBP) będzie mógł skupować te papiery od banków komercyjnych.

    Minister finansów podtrzymał także w czasie Q&A, że jest jeszcze za wcześnie na nowelizację ustawy budżetowej, ponieważ jest zbyt wiele niewiadomych.

    "Nie planujemy żadnych cięć wydatków, będziemy szukać oszczędności w administracji publicznej" - zapowiedział jedynie Kościński.

    Pod koniec marca prezes PFR Paweł Borys mówił, że obecnie powinniśmy brać pod uwagę nie zadłużenie general government, ale państwowy dług publiczny. Według niego, dług publiczny obliczany zgodnie z polską metodologią nie powinien przekroczyć 50% w relacji do PKB w 2020 roku.

    Później Ministerstwo Finansów podało, że państwowy dług publiczny (PDP, zadłużenie sektora finansów publicznych po konsolidacji) na koniec 2019 r. wyniósł 990 932,3 mln zł i wzrósł o 0,7% r/r. Relacja PDP do PKB w 2019 r. wyniosła 43,8% i spadła w porównaniu z 2018 r. o 2,8 pkt proc.

    Z kolei Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał na początku kwietnia wstępne dane, według których deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) wyniósł na koniec 2019 roku 0,7% PKB (wobec 0,2% rok wcześniej).

    (ISBnews)

     

  • 09.04, 11:21Kościński: Kredyty na ratowanie firm mogą być wyłączone z opodatkowanych aktywów 

    Warszawa, 09.04.2020 (ISBnews) - Rząd nie planuje rezygnacji z podatku bankowego, ale rozważa wyłączenie nowych kredytów na ratowanie firm z opodatkowanych aktywów, poinformował minister finansów Tadeusz Kościński.

    "Podatek bankowy musi zostać, ale rozważamy wyłączenie nowych kredytów na ratowanie firm z opodatkowanych aktywów. Rozmawiamy z bankami o ratowaniu gospodarki" - powiedział Kościński w czasie Q&A dla Polityki Insight, jak podała serwis analityczny na swoim profilu na Twitterze.

    Wcześniej, przedstawiając tarczę antykryzysową, premier Mateusz Morawiecki mówił, że rząd nie przewiduje obecnie zmian w podatku od niektórych instytucji finansowych.

    Jak informowało wczoraj Ministerstwo Finansów, po dwóch miesiącach br. podatek od niektórych instytucji finansowych przyniósł 0,81 mld zł, tj. 16,7% rocznego planu.

    (ISBnews)

     

  • 08.04, 15:17PFR będzie emitował obligacje na tarczę finans., NBP może je odkupować od banków 

    Warszawa, 08.04.2020 (ISBnews) - Polski Fundusz Rozwoju (PFR) będzie emitował obligacje gwarantowane przez Skarb Państwa na finansowanie tarczy finansowej rządu, natomiast Narodowy Bank Polski (NBP) będzie mógł skupować te papiery od banków komercyjnych, wynika z wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego.

    "Współdziałanie z rządem w ramach tego programu polega przede wszystkim na zapewnieniu tego oddechu finansowego. PFR może emitować obligacje, te obligacje - jak wszystkie inne - gwarantowane przez Skarb Państwa, znajdują się na rynku, skupują je banki, a my stanowimy taką poduszkę - my możemy obligacje od banków komercyjnych skupować" - powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej, w której uczestniczył z premierem Mateuszem Morawieckim.

    Podkreślił, że ważne jest, aby pamiętać, iż bank centralny nie finansuje wydatków rządu, bo nie ma takiej możliwości prawnej.

    "My przeprowadzamy operacje strukturalne na otwartym rynku obligacji, zapewniając płynność tego rynku i odpowiednio niską rentowność" - dodał prezes NBP.

    "W związku z #COVID19, na kilka miesięcy @Grupa_PFR zamieni się w szpital dla przedsiębiorstw zarażonych skutkami tego kryzysu. Mogę zadeklarować, że nasz zespół będzie walczyć o każdą firmę i każde miejsce pracy. Lekarstwem wsparcie finansowe o wartości 100 mld zł" - napisał prezes PFR Paweł Borys na swoim profilu w serwisie Twitter.

    Ogłoszona dziś tarcza finansowa to 100 mld zł na ochronę miejsc pracy i polskich firm: ok. 25 mld zł będzie przeznaczonych dla mikrofirm, ok. 50 mld zł dla małych i średnich firm oraz ok. 25 mld zł - dla dużych firm, podała Kancelaria Premiera na swoim profilu na Twitterze.

    Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział wcześniej podczas konferencji prasowej, że środki w ramach ogłaszanej dziś tarczy finansowej zaczną trafiać do firm za 2-3 tygodnie. Będą dwa warunki, by otrzymać subwencje: utrzymywanie działalności i niezwalnianie pracowników. Do uzyskania środków potrzebne będzie tylko oświadczenie.

    (ISBnews)

  • 08.04, 14:52Morawiecki: Subwencje w ramach tarczy finansowej zaczną płynąć za 2-3 tygodnie 

    Warszawa, 08.04.2020 (ISBnews) - Środki w ramach ogłaszanej dziś tarczy finansowej - w kwocie co najmniej 100 mld zł - zaczną trafiać do firm za 2-3 tygodnie, zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.

    "Te pieniądze na ratowanie miejsc pracy rozpoczną swoje działanie za parę tygodni, za 2-3 tygodnie" - powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej, w której uczestniczył wraz z prezesem Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adamem Glapińskim.

    "Kiedy nie ma przychodów, musimy reagować szybko, wejść w tę brakującą płynność na rynku i kompensować ją jak najszybciej" - dodał premier.

    Podkreślił, że "nasze rozwiązania są bardzo proste" i zapewniają szybkie dotarcie środków do firm.

    Środki te będą przeznaczone dla firm, w których obroty spadły w ostatnim czasie o co najmniej 25%.

    "3/4 z tych 100 mld zł nieoprocentowanych subwencji trafi do firm zatrudniających do 250 pracowników, czyli mikro, małych i średnich" - powiedział Morawiecki.

    Dla dużych podmiotów przeznaczone będzie pozostałe 25% środków, pod warunkiem, że płacą podatki w Polsce, dodał.

    "Nawet 75% subwencji dla firm może być środkami bezzwrotnymi na 3 lata - i pierwsza spłata może nastąpić w drugim roku" - podkreślił premier.

    Będą dwa warunki, by otrzymać subwencje: utrzymywanie działalności i niezwalnianie pracowników.

    Do uzyskania środków potrzebne będzie tylko oświadczenie. "Wszystko będzie się działo online, w kanałach bankowości elektronicznej" - podsumował premier.

    Morawiecki poinformował też, że tarczę konstruuje Polski Fundusz Rozwoju (PFR) we współpracy z Narodowym Bankiem Polskim (NBP).

    (ISBnews)

  • 07.04, 09:36Emilewicz zapowiada korektę 'tarczy' w tym tyg. i nowy projekt w przyszłym tyg. 

    Warszawa, 07.04.2020 (ISBnews) - Do Sejmu w tym tygodniu ma trafić projekt będący korektą tarczy antykryzysowej, natomiast w przyszłym tygodniu - nowy projekt, zawierający m.in. przepisy dotyczące poprawy płynności i ubezpieczeń, zapowiedziała minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

    "Tego, co w tym tygodniu trafi do Sejmu, nie nazwałabym tarczą 2.0 - raczej nazwałabym to korektą, uzupełnieniem przepisów z ubiegłego tygodnia. Tam nie będzie bardzo znaczących zmian" - powiedziała Emilewicz w wywiadzie dla Radia Zet.

    Podkreśliła, że nowelizację prowadzi Łukasz Schreiber - przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów.

    "Propozycja ustawowa, która w tym tygodniu trafi jeszcze do Sejmu, to korekta kilku przepisów z tej poprzedniej ustawy, np. doprecyzowanie kilku przepisów związanych z najmem przestrzeni w galeriach handlowych powyżej 2 tys. m2" - dodała minister.

    Podkreśliła, że wśród najważniejszych przepisów są przepisy, "które tworzą fundusz dopłat odsetkowych w Banku Gospodarstwa Krajowego". Jak wyjaśniła, to bardzo istotny instrument, który będzie wspierał - w formie dopłat do rat kredytów - tych, którzy mają dzisiaj kłopoty ze spłatą kredytów, a nie chcą korzystać z wakacji kredytowych.

    "Konsultowaliśmy te zapisy w czasie weekendu, ustawa musi być przyjęta przez Radę Ministrów. Rozumiem, że jest przyjmowana obiegowo w tej chwili. Mamy posiedzenie Sejmu dziś po południu i jutro, więc rozumiem, że to są te dwa dni, kiedy minister Łukasz Schreiber chce, aby ustawa była procedowana w Sejmie" - stwierdziła Emilewicz.

    Niezależnie od tego Ministerstwo Rozwoju pracuje nad pakietem samorządowym. Celem jest poprawienie płynności samorządów, dodała.

    "Daliśmy sobie czas w Ministerstwie Rozwoju na zebranie projektów, o których rozmawiamy zarówno z firmami - w tym przypadku w dużej mierze z dużymi firmami, bo dla tych firm mamy postojowe i kategorię 'przedsiębiorca w trudnościach' - ale jeszcze większe uelastycznienie tych instrumentów w zakresie czasu, z którego mogą korzystać, w zakresie łączenia tych instrumentów: przedsiębiorca w postoju, przedsiębiorca w trudnościach, rozliczanie tego na podstawie grupy kapitałowej, a nie jednego zakładu na terenie jednego województwa. Mam więc cały zestaw, który jest już przedyskutowany z firmami" -wymieniła minister.

    "Mamy także projekt dalej idący, dotyczący poprawy płynności i ubezpieczeń i chcielibyśmy je do końca tygodnia przygotować, na koniec tygodnia skonsultować z przedstawicielami z Rady Dialogu Społecznego, następnie przez weekend - z kolegami i koleżankami z Rady Ministrów, tak aby w przyszłym tygodniu, jeśli będziemy mieć wtedy Sejm, aby w przyszłym tygodniu trafił do Sejmu" - podsumowała Emilewicz.

    (ISBnews)

     

  • 06.04, 11:09Morawiecki apeluje do UE o wprowadzenie nowych podatków, by walczyć z pandemią 

    Warszawa, 06.04.2020 (ISBnews) - Unia Europejska musi zbudować bardzo ważny pakiet działań, ograniczających skutki epidemii koronawirusa. Środki, których potrzebuje mogłyby pochodzić z nowych podatków, w tym m.in. podatku cyfrowego, podatku od transakcji handlowych czy podatku od śladu węglowego, uważa premier Mateusz Morawiecki.

    "Polska podkreśla bardzo jednoznacznie, że Unia Europejska musi zbudować bardzo odważny pakiet, że musimy wrócić do poprzednich naszych pomysłów, oczywiście nie tylko polskich […] do pomysłów takich, jak podatek cyfrowy, podatek od transakcji finansowych, do pomysłów takich, jak podatek od śladu węglowego czy pomysłów takich jak ten, który jest unikalnym pomysłem Grupy Wyszehradzkiej, czyli podatek od wielkich korporacji międzynarodowych" - powiedział Morawiecki podczas wystąpienia w Sejmie.

    "To są pomysły, które mogą spowodować, że do budżetu Unii Europejskiej wpłynie nie jeden czy dwa miliardy nowych środków, ale dziesiątki miliardów euro rocznie nowych środków na walkę z koronawirusem" – zaznaczył.

    Podkreślił, że konieczna jest także likwidacja rajów podatkowych.

    "Koniec z rajami podatkowymi. Raje podatkowe są wielkim ubytkiem środków dla krajów wszystkich: i tych bogatych i tych biedniejszych" – zaznaczył.

    (ISBnews)

     

  • 01.04, 08:35Prezydent podpisał ustawy tworzące tarczę antykryzysową 

    Warszawa, 01.04.2020 (ISBnews) - Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawy tworzące tarczę antykryzysową, poinformował sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Błażej Spychalski.

    "Zgodnie z obietnicą, prezydent Andrzej Duda niezwłocznie po zakończeniu prac parlamentarnych podpisał ustawy tworzące tarczę antykryzysową. Wsparcie polskiej gospodarki, przedsiębiorstw, rolnictwa, pracowników jest najważniejsze w tym trudnym czasie!" - napisał Spychalski na Twitterze.

    Pakiet ustaw obejmuje: nowelizację ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 (tzw. specustawy), ustawy o udzielaniu pomocy publicznej w celu ratowania lub restrukturyzacji przedsiębiorców oraz nowelizację ustawy o systemie instytucji rozwoju (PFR).

    Pakiet ustaw tworzących tzw. tarczę antykryzysową zakłada zwolnienie małych przedsiębiorców z odprowadzania składek ZUS przez trzy miesiące, wprowadzenie tzw. postojowego oraz szeregu instrumentów kredytowych dla małych i dużych firm. Według rządu, całkowita wartość tego pakietu to co najmniej 10% PKB.

    Propozycje zawarte w tarczy antykryzysowej obejmują m.in. zwolnienie z ZUS mikrofirm, których obroty spadły o min. 50%; dopłaty ok. 2 tys. zł do płacy pracownika objętego przestojem lub obniżonym wymiarem pracy, dofinansowanie dla prowadzących działalność gosp. do 90% min płacy, gdy obroty spadną o 80% przez 2 miesiące. Znalazł się tam m.in. także zapis o tym, że Polski Fundusz Rozwoju (PFR) otrzyma 6 mld zł na wsparcie dla firm - kapitałowe lub nawet w formie bezzwrotnego finansowania. Szacowana wartość tarczy to 212 mld zł.

    Filary tarczy to:

    - Bezpieczeństwo Pracowników - o wartości 30 mld zł;

    - Finansowanie Przedsiębiorstw - 74,2 mld zł;

    - Ochrona Zdrowia - 7,5 mld zł;

    - Wzmocnienie Systemu Finansowego - 70,3 mld zł;

    - Program Inwestycji Publicznych - 30 mld zł.

    Ustawy wchodzą w życie po publikacji w Dzienniku Ustaw.

    (ISBnews)

     

  • 31.03, 08:23Senat przyjął kilkadziesiąt poprawek do tarczy, dziś rozpatrzy je Sejm 

    Warszawa, 31.03.2020 (ISBnews) - Kilkadziesiąt poprawek przyjął Senat we wtorek nad ranem do pakietu ustaw tworzących tzw. tarczę antykryzysową, w tym m.in. przepisy dotyczące głosowania zdalnego. We wtorek po południu senackimi poprawkami ma zająć się Sejm.

    Na pakiet składają się: nowelizacja ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 (tzw. specustawy), ustawy o udzielaniu pomocy publicznej w celu ratowania lub restrukturyzacji przedsiębiorców oraz nowelizacja ustawy o systemie instytucji rozwoju (PFR).

    Wśród przyjętych przez Senat poprawek jest ta, zakładająca rozszerzenie prawa do dodatkowego zasiłku z tytułu opieki nad dzieckiem do 12. roku życia (w ustawie przyjętej przez Sejm taki zasiłek przysługiwał na dzieci do 8. roku życia). 

    Senatorowie zaproponowali także, by państwo finansowało tzw. postojowe w wysokości 75% dotychczasowego wynagrodzenia pracownika - jednak nie więcej niż 75% przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce (w pakiecie był zapis o finansowaniu 40% wynagrodzenia do wysokości przeciętnego wynagrodzenia).

    Senat chce ponadto zwolnienia ze składek ZUS mikro, małych i średnich przedsiębiorców za okres od 1 kwietnia do 31 maja br. (w pakiecie rządowym, zaakceptowanym przez Sejm zwolnienie to miało dotyczyć mikroprzedsiębiorców - zatrudniających do 9 osób).

    W razie utraty płynności - jak proponuje Izba Wyższa - zaliczki podatkowe miałyby być nieobligatoryjne, a przedsiębiorcy mogliby także zostać warunkowo zwolnieni z płacenia zaliczek na podatek dochodowy.

    Ponadto Senat zaproponował, by koszty stałe przedsiębiorcy (czynsz, media itp.) mogły być dofinansowane z budżetu państwa do kwoty nieprzekraczającej 40 tys. zł miesięcznie przez okres 6 miesięcy.

    Zgodnie z inną poprawką Senatu, wprowadzone zostały obligatoryjne cotygodniowe testy na obecność koronawirusa dla personelu medycznego, farmaceutów, pracowników Sanepidu oraz osób pracujących w handlu i w zawodach podwyższonego ryzyka. Senat chce także, aby każdy Polak mógł się odpłatnie przebadać na obecność koronawirusa.

    Senat zaproponował także utworzenie ze środków europejskich 20-miliardowego Funduszu na rzecz przeciwdziałania skutkom rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2.

    Rozszerzeniu (po wprowadzeniu senackiej propozycji) uległ też katalog przedsiębiorców, mogących się ubiegać o pomoc państwa o rolników prowadzących gospodarstwa agroturystyczne. Senat chce, by rolnicy oraz ich domownicy - w przypadku objęcia obowiązkową kwarantanną, nadzorem epidemiologicznym lub hospitalizacją w związku z koronawirusem - otrzymali zasiłki w wysokości płacy minimalnej.

    Miałby też zostać utworzony Fundusz Płynności, którego celem miałoby być wsparcie utrzymania płynności przez przedsiębiorców dotkniętych skutkami epidemii COVID-19. Poprawki Senatu przewidują także rekompensaty państwa dla artystów, twórców, samorządowych instytucji kultury z tytułu odwołanych spektakli, koncertów, zajęć itp. Zasady ich wypłacania określić ma minister kultury i dziedzictwa narodowego.

    Ponadto senatorowie usunęli z ustawy wszelkie zapisy, które nie dotyczą walki z koronawirusem, w tym przyjęte przez Sejm zmiany w zakresie możliwości głosowania korespondencyjnego osobom ponad 60.letnim oraz przebywającym na kwarantannie oraz zapisy dotyczące Rady Dialogu Społecznego.

    Propozycje zawarte w tarczy antykryzysowej obejmują m.in. zwolnienie z ZUS mikrofirm, których obroty spadły o min. 50%; dopłaty ok. 2 tys. zł do płacy pracownika objętego przestojem lub obniżonym wymiarem pracy, dofinansowanie dla prowadzących działalność gosp. do 90% min płacy, gdy obroty spadną o 80% przez 2 miesiące. Znalazł się tam m.in. także zapis o tym, że Polski Fundusz Rozwoju (PFR) otrzyma 6 mld zł na wsparcie dla firm - kapitałowe lub nawet w formie bezzwrotnego finansowania. Szacowana wartość tarczy to 212 mld zł.

    Filary tarczy to:

    - Bezpieczeństwo Pracowników - o wartości 30 mld zł;

    - Finansowanie Przedsiębiorstw - 74,2 mld zł;

    - Ochrona Zdrowia - 7,5 mld zł;

    - Wzmocnienie Systemu Finansowego - 70,3 mld zł;

    - Program Inwestycji Publicznych - 30 mld zł.

    (ISBnews)

     

  • 30.03, 08:09Maląg: Wypłata świadczeń, m.in. 500+, 'absolutnie nie jest' zagrożona 

    Warszawa, 30.03.2020 (ISBnews) - Wypłata świadczeń - 500+, 300+, 13. emerytury czy waloryzacja emerytur i rent - "absolutnie nie jest" zagrożona, poinformowała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.

    "W żaden sposób świadczenia, które do tej pory były przyznane, a więc zarówno 500+, Dobry Start, 13. emerytura czy już zwaloryzowane świadczenia emerytalno-rentowe nie są zagrożone" - powiedziała Maląg w wywiadzie dla radiowej Jedynki.

    "Oczywiście, dzisiaj mamy bardzo trudną sytuację na rynku pracowników, pracodawców, w gospodarce, ale przede zdrowotną - ale absolutnie świadczenia nie są zagrożone" - dodała minister.

    Podkreśliła, że rząd zdaje sobie sprawę, że pracownicy i gospodarka potrzebują silnego strumienia środków - te zapewnia Tarcza Antykryzysowa.

    "Zależy nam na tym, by wynagrodzenia były wypłacane i by gospodarka po okresie pandemii mogła intensywnie ruszyć. To potężne zadanie, ale jesteśmy do tego przygotowani" - dodała Maląg.

    Zapowiedziała, że w Tarczy będą jeszcze wprowadzane zmiany, obserwując to, co się dzieje w gospodarce.

    (ISBnews)

     

  • 30.03, 07:45Borys z PFR: PKB Polski może spaść o co najmniej 5-10% w II kwartale 

    Warszawa, 30.03.2020 (ISBnews) - W Polsce należy zakładać wejście gospodarki w II kwartale w głęboką recesję rządu co najmniej 5-10%, uważa prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Paweł Borys. Według niego, sytuacja gospodarcza może zacząć się stabilizować od III kwartału, a powrót na ścieżkę wzrostu może nastąpić na przełomie 2020 i 2021 roku.

    "Gospodarczy i społeczny koszt pandemii COVID-19 będzie gigantyczny. Obecne prognozy zakładają spadek PKB w USA i Europie rzędu 10-15% w najbliższych trzech miesiącach, oraz recesje rzędu 8-10% w całym 2020 r. Nastąpi silny spadek konsumpcji, inwestycji i światowego handlu oraz znaczący wzrost bezrobocia. Biorąc pod uwagę skalę kryzysu na świecie oraz walkę z epidemią, również w Polsce należy zakładać wejście gospodarki w drugim kwartale w głęboką recesję rządu co najmniej 5-10%. Scenariusz zatrzymania zachorowań w drugim kwartale zakłada, że sytuacja gospodarcza zacznie się stabilizować od trzeciego kwartału, a powrót na ścieżkę wzrostu może nastąpić na przełomie 2020 i 2021 roku. Spada szansa na odbicie w gospodarce typu 'V', a bardziej prawdopodobny jest wariant typu 'U'. Coraz bardziej staje się jasne, że przynajmniej do czasu szczepionki świat będzie zupełnie inny" - napisał Borys w komentarzu dla Business Insider Polska.

    Zwrócił uwagę, że badania ekonomiczne pandemii grypy hiszpanki w 1918 r. wskazują, iż wywołana pandemią recesja trwała ok. trzech kwartałów i spowodowała spadek PKB o ok. 6% i konsumpcji o ok. 8% w gospodarkach jej dotkniętych.

    "Jest to zbieżne z dotychczasowym przebiegiem recesji w Chinach, natomiast przy bardzo ścisłych restrykcjach zdrowotnych. Niepokojące natomiast są informacje o powrocie zachorowań w tym regionie, w tym u osób, które przeszły COVID-19. Wszystko więc zależy od tego, jak długo trwać będzie walka z koronawirusem. Dlatego tak kluczowa nie tylko dla naszego zdrowia, ale też kosztów społecznych i gospodarczych pandemii COVID-19, jest dyscyplina w przestrzeganiu restrykcji, pozostanie w domu i zrobienie wszystkiego, aby zatrzymać rozwój zachorowań. A później kluczowe będą środki bezpieczeństwa przy powrocie do pracy i normalnego życia" - wskazał szef PFR.

    Podkreślił, że skutkom ekonomicznym pandemii mają przeciwdziałać pakiety osłonowe ogłaszane w wielu krajach, w tym Tarcza Antykryzysowa o wartości obecnie ponad 220 mld zł.

    "Wartość Tarczy to ok. 10% PKB, co czyni ją jedną z największych w porównaniu do innych państw. W jej ramach na wparcie pracowników i ochronę miejsc pracy oraz wsparcie finansowe dla przedsiębiorców przeznaczonych zostało ponad 40 mld zł" - napisał Borys.

    Podkreślił, że jednym z kluczowych celów rządowej Tarczy Antykryzysowej jest ochrona miejsc pracy poprzez wsparcie finansowe dla firm.

    (ISBnews)

     

  • 28.03, 09:53Sejm odrzucił wszystkie poprawki Senatu do ustawy budżetowej na 2020 rok 

    Warszawa, 28.03.2020 (ISBnews) - Sejm odrzucił wszystkie wprowadzone przez Senat poprawki do ustawy budżetowej na 2020 rok, w tym m.in. przekazanie 1,92 mld zł na leczenie chorób nowotworowych oraz 4,605 mld zł na subwencję oświatową dla samorządów.

    Nie poparł też poprawek dotyczących przywrócenia Senatowi środków na prowadzenie spraw polonijnych (110,5 mln zł) i zwiększenia budżetu Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) oraz Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO), a także na dotacji na Europejskie Centrum Solidarności (ECS)

    Nie zgodził się też na przekazanie 200 mln zł dla jednostek samorządu terytorialnego, na terenie których parki narodowe lub rezerwaty przyrody zajmują ponad 30% powierzchni oraz utworzenie rezerwy celowej w wysokości 1 mld zł na walkę ze smogiem.

    Ustawa budżetowa na 2020 rok zakłada, że zarówno dochody, jak i wydatki budżetu państwa mają wynieść po ok. 435,3 mld zł. Planowany deficyt sektora finansów publicznych w 2020 r., według metodyki unijnej założono na poziomie 1,2% PKB.

    W prognozach brano pod uwagę m.in. zmianę stawek akcyzy na używki, efekt wprowadzenia pracowniczych planów kapitałowych (PPK), rozszerzenie Małego ZUS (Mały ZUS Plus), a także skutki planowanych działań w zakresie promocji wyborów prozdrowotnych konsumentów oraz zmniejszenia "szarej strefy" w obrocie odpadami. Wśród dochodów uwzględniono wpłatę z zysku Narodowego Banku Polskiego (NBP) w wysokości 7,1 mld zł oraz przychody wynikające ze zmian dotyczących otwartych funduszy emerytalnych (OFE).

    W budżecie uwzględniono środki m.in. na: rozszerzony program Rodzina 500+ (w 2020 r. przeznaczone będzie 39,2 mld zł); dodatkowe świadczenie dla emerytów i rencistów, waloryzację emerytur i rent od 1 marca 2020 r. na poziomie 103,2% wraz z kwotą gwarantowaną minimalnej podwyżki - 70 zł. Z ustawy budżetowej wynika, że najniższa emerytura ma wzrosnąć do 1,2 tys. zł. Wzrost ten to dla budżetu koszt około 8,7 mld zł.  Zaplanowano także zwiększenie wydatków na obronę narodową, o ok. 5 mld zł środków więcej w stosunku do 2019 r. oraz wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej.

    W ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki poinformował, że "nie ma konieczności natychmiastowej nowelizacji budżetu". Jak mówił, budżet jest bardzo płynny; rząd ma zabezpieczone potrzeby finansowe na poziomie 77% na ten rok. Premier zadeklarował też, że jeśli trzeba będzie w drugiej połowie roku, rząd zaproponuje odpowiednią nowelizację.

    (ISBnews)

     

  • 28.03, 09:14Sejm przyjął pakiet ustaw tworzących tzw. Tarczę Antykryzysową 

    Warszawa, 28.03.2020 (ISBnews) - Zwolnienie małych przedsiębiorców z odprowadzania składek ZUS przez trzy miesiące, wprowadzenie tzw. postojowego oraz szereg instrumentów kredytowych dla małych i dużych firm wprowadza pakiet ustaw tworzących tzw. Tarczę Antykryzysową, którą w sobotę rano przyjął Sejm. Według rządu, całkowita wartość tego pakietu to co najmniej 10% PKB.

    Na pakiet składają się: nowelizacja ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 (tzw. specustawy), ustawy o udzielaniu pomocy publicznej w celu ratowania lub restrukturyzacji przedsiębiorców oraz nowelizacja ustawy o systemie instytucji rozwoju (PFR).

    Projekt pakietu ustaw trafił do Sejmu w czwartek. W piątek odbyło pierwsze i drugie czytanie ustaw na forum Izby, a także rozpoczęło się głosowanie nad nimi, które zakończyło się w sobotę rano. W trakcie pierwszego i drugiego czytania do projektów zgłoszono ponad 250 poprawek.

    "Jesteśmy przekonani, że musimy działać szybko. Tak jak w przypadku choroby, dzień zwłoki to duża różnica" - przekonywał w trakcie debaty premier Mateusz Morawiecki. Apelował o jak najszybsze przyjęcie tarczy. "Musimy działać błyskawicznie. Chcemy doprowadzić do tego, by instrumenty działały na dniach" - zaznaczył.

    Z apelem do posłów zwróciła się także minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. "Apelujemy, przyjmijmy te rozwiązania. Ta ustawa nie jest arcydziełem prawnym, ale jej celem było dostarczenie rozwiązań jak najszybciej. Przygotowaliśmy dobre przepisy, które uratują miejsca pracy. […] Walczmy z wirusem, a nie walczmy ze sobą nawzajem" - podkreślała.

    W trakcie debaty poparcie dla pakietu ustaw deklarowali posłowie Prawa i Sprawiedliwości, Lewicy i Koalicji Polskiej. Przeciwne były kluby Koalicji Obywatelskiej i Konfederacji.

    Łukasz Schreiber (PiS) zwracał uwagę na rolę państwa w sytuacjach kryzysowych. "W takich sytuacjach państwo jest niezbędne, w takich sytuacjach tylko państwo może pomóc obywatelom. W takich sytuacjach sprawdzian stoi przed rządzącymi. […] Państwo nie zawodzi swoich obywateli i gospodarcza tarcza antykryzysowa jest także taką odpowiedzią" - powiedział.

    Borys Budka (KO) podkreślał, że zamiast pakietu tarczy antykryzysowej, rząd powinien wprowadzić stan klęski żywiołowej. "Odpowiedzialny szef rządu wprowadziłby już dawno stan klęski żywiołowej. Dzięki takiemu stanowi klęski żywiołowej […] przedsiębiorcy mogliby starać się o odszkodowania, bo wówczas klauzula siły wyższej miałaby zastosowanie" - zaznaczył Budka. Klub PO domagał się zniesienia kryteriów, uprawniających do zwolnień z ZUS w ramach tarczy antykryzysowej, a także wydłużenia i rozszerzenia dodatkowego zasiłku opiekuńczego dla rodziców.

    Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL-Kukiz 15) apelował o wprowadzenie do tarczy antykryzysowej poprawek. "Czy my zdamy egzamin z solidarności? Ale solidarność musi być dwustronna. Poważnie musicie traktować nasze poprawki" – zaznaczył. Apelował o dobrowolny ZUS dla wszystkich firm (nie tylko zatrudniających do 9 pracowników) zwolnienie z PIT, CIT i wydłużenie spłaty kredytu, a także wsparcie pożyczkowe, a nie - jak powiedział - 5 tys. z Funduszu Pracy.

    Krzysztof Gawkowski (Lewica) podkreślał, że rząd nie podjął wszystkich niezbędnych działań, by zapewnić bezpieczeństwo zdrowotne Polaków. "Powiedzmy to sobie uczciwie, można było zrobić więcej i lepiej przygotować się do epidemii" - mówił. Dodał jednak, że "w tym trudnym czasie powinniśmy być wspólnotą, polityczną i społeczną." "Choroba przyśpiesza i my również musimy przyśpieszyć. Najważniejsze jest wypracowanie rozwiązań, które zabezpieczą przed kryzysem" - zaznaczył.

    Konrad Berkowicz (Konfederacja)stwierdził natomiast, że proponowane działania są niewystarczające. "Polscy przedsiębiorcy w efekcie pandemii, w efekcie działań rządu stoją w obliczu rychłego bankructwa". "Polscy przedsiębiorcy musieli przestać działać, nie mogą zarabiać, a nadal muszą płacić haracz w postaci podatków i składek ZUS dla państwa" - powiedział.

    "Tymczasem tarcza antykryzysowa jest skonstruowana tak, żeby niemal nikt nie mógł z niej skorzystać. Żeby niemal nikt nie mógł skorzystać z ulg. To jest ustawa nie gospodarcza, a marketingowa, która skreśla przedsiębiorców, a reszcie Polaków mydli oczy, że rząd coś robi" - stwierdził. Zaapelował, by wszystkich przedsiębiorców zwolnić z ZUS.

    Propozycje zawarte w tarczy antykryzysowej obejmują m.in. zwolnienie z ZUS mikrofirm, których obroty spadły o min. 50%; dopłaty ok. 2 tys. zł do płacy pracownika objętego przestojem lub obniżonym wymiarem pracy, dofinansowanie dla prowadzących działalność gosp. do 90% min płacy, gdy obroty spadną o 80% przez 2 miesiące. Znalazł się tam m.in. także zapis o tym, że Polski Fundusz Rozwoju (PFR) otrzyma 6 mld zł na wsparcie dla firm - kapitałowe lub nawet w formie bezzwrotnego finansowania. Szacowana wartość tarczy to 212 mld zł.

    Filary tarczy to:

    - Bezpieczeństwo Pracowników - o wartości 30 mld zł;

    - Finansowanie Przedsiębiorstw - 74,2 mld zł;

    - Ochrona Zdrowia - 7,5 mld zł;

    - Wzmocnienie Systemu Finansowego - 70,3 mld zł;

    - Program Inwestycji Publicznych - 30 mld zł.

    Teraz pakiet ustaw trafi do Senatu.

    (ISBnews)

     

  • 27.03, 22:47Fitch podniósł prognozę deficytu 'general government' Polski do 5% PKB w 2020 

    Warszawa, 27.03.2020 (ISBnews) - Fitch Ratings prognozuje, że deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) wyniesie w Polsce 5% PKB w 2020 r. i 3,3% PKB w 2021 r., podała agencja. Wcześniej Fitch prognozował deficyt w tym ujęciu na 1,5% PKB w tym i przyszłym roku.

    "Rewizja odzwierciedla nasze oczekiwania ostrego spadku nominalnego wzrostu gospodarczego, niższego wzrostu dochodów oraz ostrego wzrostu wydatków stymulujących" - czytamy w komunikacie.

    Agencja podkreśliła, że nie bierze już pod uwagę 9,5 mld zł (0,4% PKB) dochodów z tytułu przekształcenia otwartych funduszy emerytalnych (OFE) w indywidualne konta emerytalne (IKE) w tym roku.

    Według Fitcha, poziom długu sektora rządowego I samorządowego (general government) w Polsce, szacowany na 50,3% PKB w 2019 r., jest zgodny z poziomami odnotywanymi przez porównywalne kraje. Agencja prognozuje wzrost tego wskaźnika do 54,3% PKB w 2020 r., a następnie spadek do 52,1% PKB w 2021 r.

    "Udział długu skarbu państwa denominowanego w walutach obcych wynosił 26,3% w 2019 r., czyli był znaczący wyższy niż mediana krajów porównywalnych, co wystawia Polskę na ryzyko walutowe" - napisano także w komunikacie.

    Przyjęta we wrześniu ub.r. "Strategia zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2020-2023" przewiduje m.in., że relacja państwowego długu publicznego do PKB obniży się do 43,5% na koniec 2020 r. i 38,2% na koniec 2023 r. Z kolei relacja długu instytucji rządowych i samorządowych (długu publicznego wg definicji Unii Europejskiej) do PKB obniży się do 46,3% na koniec 2020 r. i 41,3% na koniec 2023 r.

    Wcześniej w tym tygodniu prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Paweł Borys mówił, że powinniśmy brać pod uwagę nie zadłużenie general government, ale państwowy dług publiczny. Według niego, państwowy dług publiczny (obliczany zgodnie z polską metodologią) nie powinien przekroczyć 50% w relacji do PKB w 2020 r.

    (ISBnews)

     

  • 27.03, 14:11Morawiecki: Będziemy używać pieniędzy budżetowych tak, jak to konieczne 

    Warszawa, 27.03.2020 (ISBnews) - Pieniądze budżetowe będą używane w takim stopniu, w jakim to konieczne, ale jednocześnie tak, by zapewnić przekonanie o stabilności polskiej polityki monetarnej i finansowej, zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.

    "Zaproponowaliśmy w roku ubiegłym budżet bez deficytu, ale deficyt nie jest żadnym świętym Graalem" - powiedział Morawiecki w trakcie prezentowania pakietu ustaw osłonowych dla przedsiębiorców, narażonych na straty w związku z epidemią koronawirusa.

    "Dla nas najważniejsi są Polacy i będziemy używać pieniędzy budżetowych do takiego stopnia, do jakiego będzie to konieczne, ale zarazem do takiego stopnia, który da nam i rynkom zewnętrznym z którymi jesteśmy w ciągłym, codziennym dialogu, przekonanie co do stabilności naszej polityki monetarnej, polityki fiskalnej, polityki regulacyjnej" - zaznaczył.

    Wcześniej premier zapowiadał możliwość nowelizacji budżetu pod koniec II kwartału. Odnosząc się do podejmowanych działań, dotyczących ograniczenia negatywnych konsekwencji epidemii, premier powiedział: "dlatego w taki, a nie inny sposób proponujemy regulacje w odniesieniu do wymogów kapitałowych, dlatego w taki, a nie inny sposób niezależny bank centralny zadziałał na stopie rezerwy obowiązkowej".

    "To są działania najbardziej potrzebne na ten okres" - podkreślił.

    Propozycje zawarte w tarczy antykryzysowej obejmują m.in. zwolnienie z ZUS mikrofirm, których obroty spadły o min. 50%; dopłaty ok. 2 tys. zł do płacy pracownika objętego przestojem lub obniżonym wymiarem pracy, dofinansowanie dla prowadzących działalność gosp. do 90% min płacy, gdy obroty spadną o 80% przez 2 miesiące. Znalazł się tam m.in. także zapis o tym, że Polski Fundusz Rozwoju (PFR) otrzyma 6 mld zł na wsparcie dla firm - kapitałowe lub nawet w formie bezzwrotnego finansowania. Wartość pakietu szacowana była wstępnie na 212 mld zł.

    (ISBnews)

     

  • 27.03, 13:40Morawiecki:Odbicie gosp. będzie miało kształt litery V lub U po krótkiej recesji 

    Warszawa, 27.03.2020 (ISBnews) - Odbicie gospodarcze po epidemii koronawirusa będzie bardzo szybkie i będzie miało kształt litery V, a w najgorszym razie - litery U, po krótkim okresie recesji, uważa premier Mateusz Morawiecki.

    "Wierzę w odbicie gospodarcze w kształcie litery V, a w najgorszym razie w kształcie litery U, po krótkim okresie recesji, krótkim okresie spowolnienia" - powiedział Morawiecki, prezentując w Sejmie projekt tarczy antykryzysowej - działań osłonowych dla przedsiębiorców narażonych na straty w związku z epidemią koronawirusa.

    Apelował, by przedsiębiorcy dążyli do utrzymania jak największej liczby miejsc pracy. "To jest fundamentalnie potrzebne" - podkreślał.

    "Dobrze jest móc przechować wszystkie atrybuty, wszystkie parametry mikrogospodarcze, aby po recesji wznowić działania przedsiębiorstw w tak szerokim zakresie, jak to jest możliwe" - podkreślił premier.

    Propozycje zawarte w tarczy antykryzysowej obejmują m.in. zwolnienie z ZUS mikrofirm, których obroty spadły o min. 50%; dopłaty ok. 2 tys. zł do płacy pracownika objętego przestojem lub obniżonym wymiarem pracy, dofinansowanie dla prowadzących działalność gosp. do 90% min płacy, gdy obroty spadną o 80% przez 2 miesiące. Znalazł się tam m.in. także zapis o tym, że Polski Fundusz Rozwoju (PFR) otrzyma 6 mld zł na wsparcie dla firm - kapitałowe lub nawet w formie bezzwrotnego finansowania. Wartość pakietu szacowana była wstępnie na 212 mld zł.

    (ISBnews)