ISBNewsLetter
S U B S K R Y P C J A

Zapisz się na bezpłatny ISBNewsLetter

Zachęcamy do subskrypcji naszego newslettera, w którym codziennie znajdą Państwo najważniejszą depeszę ISBnews, przegląd informacji dostępnych w naszym Portalu i kalendarium nadchodzących wydarzeń biznesowych i ekonomicznych. Subskrypcja jest bezpłatna.

* Dołączając do ISBNewsLetter'a wyrażasz zgodę na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną (zgodnie z Ustawą z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, Dz.U. nr 144, poz. 1204). Twój adres e-mail będzie wykorzystany wyłącznie do przekazywania informacji na temat działań ISBNews i nie zostanie przekazane podmiotom trzecim. W kazdej chwili można wypisać się z listy subskrybentów klikając link na dole każdego ISBNewsLettera.

Najnowsze depesze: ISBnews Legislacja

  • 15.02, 12:49MF: Nadwyżka w budżecie wyniosła 13,7 mld zł na koniec stycznia wg wstępnych danych 

    Warszawa, 15.02.2024 (ISBnews) - W budżecie państwa na koniec stycznia br. odnotowano 13,7 mld zł nadwyżki, podało Ministerstwo Finansów, prezentując szacunkowe dane.

    "Po styczniu 2024 r. dochody budżetu państwa wyniosły 61,5 mld zł i były wyższe o ok. 7 mld zł (tj. 12,8%) w stosunku do stycznia 2023 r. (54,5 mld zł, tj. 9,1% planu)" - czytamy w komunikacie.

    Wykonanie wydatków budżetu państwa po pierwszym miesiącu 2024 r. wyniosło 47,8 mld zł tj. 5,5% planu, jednocześnie było wyższe o ok. 4,5 mld zł (tj. o 10,4%) w stosunku do stycznia 2023 r. (43,3 mld zł, tj. 6,2% planu), podano także.

    Ustawa budżetowa na 2024 r. przewiduje dochody budżetu państwa w kwocie ok. 682 mld zł, limitem wydatków na poziomie ok. 866 mld zł i deficytem budżetowym nie większym niż 184 mld zł.

    (ISBnews)

  • 09.02, 12:45MRPiPS: Wskaźnik waloryzacji rent i emerytur wyniesie 112,12% w 2024 roku 

    Warszawa, 09.02.2024 (ISBnews) - Wskaźnik waloryzacji rent i emerytur wyniesie 112,12% w 2024 roku, zaś od 1 marca br. najniższa emerytura (renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renta rodzinna i renta socjalna) wyniesie 1 780,96 zł - co oznacza wzrost o 192,52 zł, podało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

    "@GUS_STAT ogłosił dane dot. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2023 r. To jedna ze składowych wzoru, wg którego obliczany jest wskaźnik waloryzacji rent i emerytur - w 2024 r. wyniesie on 112,12%. Od 1 marca br. najniższa emerytura (renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renta rodzinna i renta socjalna) wyniesie 1780,96 zł i wzrośnie o 192,52 zł" - napisał resort na swoim profilu na platformie X (dawniej Twitter).

    W 2023 r. waloryzacja rent i emerytur wynosiła 14,8%.

    (ISBnews)

  • 08.02, 16:22Glapiński: W RPP nie będzie w br. większości ani za obniżkami, ani za podwyżkami stóp 

    Warszawa, 08.02.2024 (ISBnews) - W Radzie Polityki Pieniężnej (RPP) nie ukształtuje się w br. większość ani za obniżkami, ani za podwyżkami stóp procentowych, ocenia prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.

    "W obie strony sądzę, że nie będzie większości. Cały czas będą wnioski o podwyżkę - tych, którzy się może martwią o jakiś proces, który za rok będzie się toczył. Będą jakieś wnioski, być może, o obniżkę - tych, którzy będą przykładać wagę do tego, że inflacja weszła w cel i nie będą się bali jej odbicia, ale nie sądzą, żeby te wnioski uzyskały większość" - powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.

    Wcześniej podczas konferencji szef banku centralnego powiedział, że nie widać perspektyw, żeby w RPP powstała większość za obniżką stóp procentowych do końca tego roku, jeśli wszystkie dane będą się tak rozwijać, jak przewiduje bank centralny.

    Podkreślił, że do tej pory - podczas posiedzeń, z których decyzje o głosowaniach już opublikowano - członkowie Rady nie zgłaszali wniosków o obniżkę stóp procentowych.

    W grudniu ub.r., w styczniu i lutym br. RPP utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie po tym, jak w październiku obniżyła je o 25 pb - w przypadku głównej stopy referencyjnej: do 5,75%. We wrześniu zdecydowała się na pierwszą obniżkę stóp - o 75 pkt proc. do 6% w przypadku stopy referencyjnej.

    (ISBnews)

  • 08.02, 15:38Glapiński: Umocnienie złotego od września obniżyło wynik NBP o kilkadziesiąt mld zł 

    Warszawa, 08.02.2024 (ISBnews) - Umocnienie się złotego od września ub.r. obniżyło wynik Narodowego Banku Polskiego (NBP) o kilkadziesiąt miliardów złotych, poinformował prezes NBP Adam Glapiński.

    "Od września 2023 r. sam wzrost kursu złotego, bezprecedensowy w stosunku do innych walut, spowodował, że nasz wynik finansowy się o kilkadziesiąt miliardów obniżył. To są nieprzewidywalne rzeczy i one się po prostu zdarzają" - powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.

    "I przypomnę, że zysk nie jest żadnym parametrem wynikającym z ustawy ani z procedur działania Narodowego Banku Polskiego. My w ogóle nie bierzemy zysku pod uwagę, podejmując jakieś działania. To nie jest nasz cel. Natomiast - nie ukrywam - trochę nas niepokoi ten ujemny kapitał; to jest problem w wielu, wielu bankach. On wynika z wysokich stóp procentowych, które spowodowane były wysoką inflacją na świecie, no i ewentualnie z tych kursowych kwestii" - dodał szef banku centralnego.

    W połowie stycznia Rada Polityki Pieniężnej (RPP) w opinii na temat projektu budżetu na 2024 r. napisała, że wynik NBP osiągnięty w 2023 r. będzie znany dopiero po I kwartale 2024 r., jednakże biorąc pod uwagę uwarunkowania rynkowe jakie wystąpiły w IV kw. 2023 r., nie przewiduje się wpłaty z zysku NBP w 2024 r.

    W ustawie budżetowej na 2024 r. przewidziano wpłatę z zysku NBP w wysokości 6 mld zł, ale zaznaczono, że wykonanie planowanego wyniku finansowego NBP "obciążone jest dużą niepewnością".

    Wcześniej członek RPP Ludwik Kotecki powiedział, że strata NBP za 2023 rok może wynieść "grubo ponad 20 mld zł".

    (ISBnews)

  • 08.02, 15:30Glapiński deklaruje 'dobrą i konstruktywną' współpracę z rządem, gotowy do spotkania z MF 

    Warszawa, 08.02.2024 (ISBnews) - Prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński zadeklarował, że będzie współpracować z nowym rządem w "dobry i konstruktywny sposób" i wyraził gotowość do spotkania się "w każdej chwili" z ministrem finansów.

    "Jako prezes NBP z całą mocą podkreślam, że będę współpracować z nowym rządem i z każdym innym rządem w ten sam dobry i konstruktywny sposób, zgodny z mandatem Narodowego Banku Polskiego, określonym w konstytucji i ustawach Rzeczypospolitej Polskiej, jak również zgodnie z przepisami 'Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej' dotyczącymi Europejskiego Systemu Banków Centralnych. Wielokrotnie to publicznie deklarowałem i będę to powtarzał przy każdej stosownej okazji. NBP nie zrobi niczego, co mogłoby zachwiać tą współpracą, w ramach naszego mandatu przy zachowaniu pełnej niezależności Narodowego Banku Polskiego" - powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.

    "Powtarzam to, dlatego że w mediach różnych […] pojawiają się informacje o rzekomym konflikcie z rządem czy z ministerstwem, o jakichś działaniach NBP, które miałyby kolidować z dobrą współpracą itd. Wielokrotnie temu zaprzeczałem. W każdej chwili mogę się z ministrem finansów spotkać i każda kwestię, gdyby była jakaś trudna, rozwiązywać. W tej chwili takiej kwestii nie ma, ale się mogą pojawić, jak w toku każdego procesu gospodarczego" - dodał szef banku centralnego.

    (ISBnews)

  • 08.02, 11:41Bank Pekao: Dochody z VAT mogą być o 29 mld zł niższe zakłada ustawa budżetowa na 2024 

    Warszawa, 08.02.2024 (ISBnews) - Wpływy z VAT powinny wynieść 287,4 mld zł w br. wobec 316,4 mld zł zaplanowanych w ustawie budżetowej na 2024 r., przy założeniu, że od kwietnia nastąpi powrót do 5-proc. stawki VAT na żywność, prognozują ekonomiści Banku Pekao. Wskazują oni, że powrót do tej stawki od kwietnia przyniesie budżetowi dodatkowe 12,5 mld zł dochodu, natomiast jeśli zerowa stawka zostanie przedłużona na kolejne miesiące, to dochody VAT ogółem będą niższe niż szacowane przez bank 287,4 mld zł w 2024 r.

    "Odnośnie do konsumpcji, na 2024 r. prognozujemy realną dynamikę 4,3% r/r - oznacza to solidny wzrost, ale bez boomu konsumpcyjnego ze względu na konieczność odbudowy oszczędności przez gospodarstwa domowe i firmy. Przy inflacji na poziomie 3,9% r/r wychodzimy na nominalny wzrost konsumpcji o 8,4% r/r - właśnie o tyle wzrośnie VAT-owska baza podatkowa. Efektywna stawka VAT (tutaj rozumiana jako stosunek całkowitych rocznych wpływów z tytułu podatku od towarów i usług podzielonych przez roczną konsumpcję) od wielu lat rośnie. Po dopasowaniu danych do trendu liniowego można by się spodziewać, że w 2024 r. wpływy z VAT wyniosą 10,4% wartości konsumpcji. Jednakże nawet w nieco bardziej pesymistycznym wariancie, w którym efektywna stawka VAT wyniosłaby 9,9% (jest to średnia wartość z lat 2015-2023), wyliczony przez nas wzrost konsumpcji przyniósłby 274 mld zł VAT w tym roku" - czytamy w dzienniku banku "Zaplanowane dochody VAT w 2024 są najprawdopodobniej zbyt optymistyczne".

    "Prognozę na 2024 r. dodatkowo komplikuje fakt, że w trakcie roku oczekiwać należy likwidacji zerowej stawki VAT na żywność. Naszym zdaniem, ta reforma, o ile wejdzie w życie zgodnie z oczekiwaniami, przyniesie budżetowi dodatkowe 12,5 mld zł dochodu" - czytamy dalej.

    Wreszcie spodziewany efekt uszczelnienia systemu poboru VAT poprzez implementację Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) wyniesie 0,9 mld zł po stronie dochodowej. Łącznie oznacza to, że wpływy z VAT powinny wynieść teoretycznie 287,4 mld zł, dodali ekonomiści.

    "Powyższe rozważania prowadzą do konkluzji, że - zachowując umiarkowany optymizm - należy spodziewać się VAT-owskich wpływów do budżetu o 29 mld zł niższych niż zaplanowano przy ul. Świętokrzyskiej. Ta 29-miliardowa luka stanowi swoistą poduszkę optymizmu Ministerstwa Finansów" - czytamy dalej.

    Bank wskazał też, że "MF może mieć uzasadnione powody do pozytywnego spojrzenia w przyszłość. Przykładowo, alternatywna wysokość efektywnej stawki VAT (10,4%, czyli tyle, ile sugeruje regresja liniowa) wiązałaby się z ograniczeniem luki optymizmu do zaledwie 15,2 mld zł".

    Tegoroczna ustawa budżetowa przewiduje dochody budżetu państwa w łącznej kwocie 682,38 mld zł, w tym dochody z podatku od towarów i usług (VAT) w wysokości 316,43 mld zł.

    (ISBnews)

  • 07.02, 08:15MKiŚ: Wsparcie dot. cen energii w II półr. z kryterium dochodowym, przepisy za 2-3 tyg. 

    Warszawa, 07.02.2024 (ISBnews) - Ministerstwo Klimatu i Środowiska planuje w ciągu 2-3 tygodni przygotować przepisy dotyczące wsparcia w zakresie cen energii - zamiast dotychczasowych limitów - z wprowadzeniem kryterium dochodowego, poinformowała szefowa resortu Paulina Hennig-Kloska.

    "W ciągu dwóch-trzech tygodni powstaną przepisy w naszym resorcie dotyczące właśnie tych cen na drugą połowę roku. Chcemy skupić się przede wszystkim na pomocy osobom dotkniętym ubóstwem energetycznym, o gorszym statusie finansowym - czyli kryterium dochodowe. Nie mamy jeszcze tego określonego - ogłosimy to wraz z ustawą. Kalkulujemy dziś też poziom cen i obserwujemy rynek, by najlepiej skalkulować pomoc dla obywateli" - powiedziała Hennig-Kloska w programie Polityczne Graffiti Polsat News.

    "Każdy, dla kogo problemem będzie pokrycie tego typu kwoty dostanie pomoc, bo chcemy się skupić właśnie na osobach uboższych. Będzie liczony dochód na osobę w rodzinie - kryterium dochodowe musi uwzględniać liczbę osób w rodzinie" - dodała minister.

    W grudniu minister finansów Andrzej Domański zapowiadał, że możliwość przedłużenia zamrożonych cen nośników energii na II poł. przyszłego roku poddana zostanie analizie pod koniec I kw. 2024 r.

    Wcześniej w grudniu prezydent podpisał ustawę o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła. Celem ustawy jest ograniczenie w okresie od dnia 1 stycznia 2024 r. do dnia 30 czerwca 2024 r. wpływu podwyżek cen energii elektrycznej, gazu i ciepła na najbardziej wrażliwych odbiorców tych produktów, w tym odbiorców będących gospodarstwami domowymi, jednostkami samorządu terytorialnego, podmiotami użyteczności publicznej. Osiągnięcie tego celu ma nastąpić przez utrzymanie dotychczasowej ochrony najbardziej wrażliwych odbiorców energii elektrycznej, gazu i ciepła, rekompensat dla przedsiębiorstw energetycznych i ciepłowniczych oraz wprowadzenie dodatkowych rozwiązań korygujących obecnie stosowane.

    Także w grudniu analitycy PKO Banku Polskiego szacowali, że jeśli ustawa o zamrożeniu cen energii elektrycznej, gazu i ciepła nie zostanie przedłużona na II połowę 2024 r. inflacja konsumencka (CPI) w tym okresie wzrośnie o 3,1 pkt proc. i sięgnie średnio 8,2% r/r zamiast 5,1% r/r.

    (ISBnews)

  • 06.02, 15:54Fitch: Dalszy szybki wzrost długu publicznego byłby ryzykiem dla ratingu - wywiad 

    Warszawa, 06.02.2024 (ISBnews) - Jeśli dług publiczny Polski będzie nadal rósł szybko, będzie to ryzyko dla ratingu suwerennego, ocenił w rozmowie z ISBnews senior director, head of Emerging Europe, Sovereign Ratings, Fitch Ratings Paul Gamble. Agencja spodziewa się, że Polska - jako jeden z wielu krajów - zostanie w br. objęta procedurą nadmiernego deficytu, ale dla oceny konsekwencji tego wydarzenia będzie potrzebowała dalszych informacji zarówno ze strony Polski, jak i Komisji Europejskiej.

    "Największym ryzykiem dla perspektywy ratingu Polski są obecnie zdecydowanie finanse publiczne, wielkość deficytu i to, co oznacza to dla trajektorii zadłużenia. Jeśli więc dług publiczny będzie nadal rósł, będzie to ryzyko dla ratingu" - powiedział Gamble w rozmowie z ISBnews w kuluarach konferencji "Credit Outlook Warsaw 2024".

    Dyrektor podkreślił, że obecne spory polityczne w Polsce mogę potencjalnie utrudnić "radzenie sobie z deficytem budżetowym", a także skomplikować wdrażanie zmian legislacyjnych, które są niezbędne do uzyskania dostępu do funduszy UE.

    "Tak więc, nawet jeśli jest to tylko coś stosunkowo krótkoterminowego, coś, co potrwa być może do wyborów prezydenckich, pozycja w budżecie jest ważna, dostęp do funduszy UE jest ważny. Jeśli więc dojdzie do opóźnienia, będzie to miało negatywny wpływ na gospodarkę, a wtedy istnieje ryzyko, że inwestorzy zagraniczni spojrzą i pomyślą: tak naprawdę nie rozumiemy, co się tutaj dzieje. Istnieje pewien stopień tolerancji, ale być może problemy są większe niż myśleliśmy. Biorąc pod uwagę szczególnie duże potrzeby finansowe Polski, może to mieć wpływ w szczególności na koszty finansowania dla Polski" - wskazał Gamble.

    Dodał, że ze względu na planowane znaczne potrzeby pożyczkowe Polski w tym roku, dla naszego kraju, jak również dla innych gospodarek rozwijających się, szczególnie istotne będą decyzje Fedu odnośnie poziomu stóp procentowych oraz możliwość utrzymania wyższych stóp procentowych przez dłuższy czas.

    "Nasza prognoza zakłada, że Fed obniży stopy trzy razy w tym roku. Myślę, że rynek nadal oczekuje około czterech obniżek. Jeśli jednak Fed utrzyma stopy na niezmienionym poziomie, będzie to niewątpliwie duży negatywny szok dla postrzegania rynku, który przełoży się na koszty finansowania, w zasadzie dla każdego państwa. Ale naszym zdaniem będą to trzy obniżki, a Fed nadal obawia się o rynek pracy, więc pierwszą obniżkę stóp zobaczymy prawdopodobnie dopiero w połowie roku, a nie w marcu" - powiedział dyrektor.

    "To ważne dla Polski, ponieważ ma ona szczególnie duże zapotrzebowanie na finansowanie. Uważamy, że banki mają dość duże możliwości, by zaabsorbować to lokalnie. Gdyby jednak okazało się, że Fed jest znacznie bardziej ostrożny, uczestnicy rynku musieliby się do tego dostosować i myślę, że sprawiłoby to, że wszędzie byliby znacznie bardziej ostrożni w kwestii kosztów finansowania" - podkreślił.

    Wcześniej podczas konferencji "Credit Outlook Warsaw 2024"associate director, EMEA Sovereign Ratings, Fitch Ratings Małgorzata Krzywicka poinformowała, że agencja oczekuje, iż Polska zostanie w tym roku objęta procedurą nadmiernego deficytu, zaś jej deficyt w sektorze rządowym i samorządowym (tzw. general government) mógłby wzrosnąć do 5,5-6% PKB (wobec 4,6% PKB oczekiwanego w trakcie ostatniego przeglądu ratingu w listopadzie 2023) z 5,3% PKB oczekiwanych za ub.r.

    "Obecnie jest sporo krajów, które mogą zostać objęte procedurą nadmiernego deficytu. Tak więc prawdopodobnie stanie się tak w przypadku Polski, ale stanie się tak w przypadku wielu krajów. Problem polega na tym, że nadal istnieje pewna niepewność co do tego, jakie będą rzeczywiste wymagania, gdy wejdzie się w procedurę nadmiernego deficytu, a także co do jej wdrożenia. W przeszłości wiele krajów po prostu nie stosowało się do zaleceń. Bycie objętym procedurą nadmiernego deficytu wiąże się z pewnego rodzaju piętnem, więc w przeszłości wiele krajów starało się tego uniknąć. Myślę jednak, że obecnie tak wiele krajów będzie objętych procedurą nadmiernego deficytu, że będzie to miało mniejszy wpływ" - skomentował Gamble.

    W listopadzie ub.r., podtrzymując ratingi Polski, Fitch podał, że prognozuje, iż Polska odnotuje deficyt general government w wysokości 5,3% PKB w 2023 r. oraz 4,6% PKB w 2024 r. Agencja nie spodziewała się znaczącej konsolidacji w 2024 r.

    W styczniu minister finansów Andrzej Domański zadeklarował, że polski rząd będzie kontynuował w najbliższych tygodniach rozmowy na rzecz tego, aby Polska nie została objęta procedurą nadmiernego deficytu.

    Tegoroczna ustawa budżetowa zakłada, że deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii UE) w roku 2024 wyniesie 5,1% PKB w 2024 r. Zapisano w nim także, że w 2023 r. deficyt sektora może być niższy od poziomu 5,6% PKB ujętego na etapie opracowywania jesiennej notyfikacji fiskalnej.

    W opublikowanych w jesiennych prognozach Komisja Europejska napisała, że Polska odnotuje deficyt general government w wysokości 5,8% PKB w 2023 r., 4,6% PKB w 2024 r. i 3,9% PKB w 2025 r. (wobec -3,7% PKB w 2022 r.).

    Renata Oljasz

    (ISBnews)

  • 05.02, 14:51Fitch: Przedterminowe wybory parlamentarne w Polsce są mało prawdopodobne 

    Warszawa, 05.02.2024 (ISBnews) - Napięcia polityczne prawdopodobnie utrzymają się na wysokim poziomie w najbliższym czasie, co może doprowadzić do nowych wyborów, jednak taki scenariusz jest mało prawdopodobny, ocenia Fitch Ratings. Ryzyko polityczne może spotęgować trudne wybory w zakresie polityki fiskalnej, przed którymi stoi nowy rząd, dodała agencja.

    "Napięcia polityczne prawdopodobnie utrzymają się na wysokim poziomie w najbliższym czasie, co może doprowadzić do nowych wyborów. Uważamy, że taki scenariusz jest mało prawdopodobny i nie spodziewalibyśmy się istotnie odmiennego wyniku, ale kolejna kampania wyborcza jeszcze bardziej skomplikowałaby perspektywy konsolidacji fiskalnej i opóźniłaby postępy w osiąganiu kamieni milowych niezbędnych do wypłaty środków z unijnego Funduszu Odbudowy i Odporności (RRF). Przedłużające się napięcia mogą również zaważyć na nastrojach rynkowych, które od grudnia były odporne na wydarzenia polityczne" - czytamy w komunikacie.

    Ryzyko polityczne może spotęgować trudne wybory w zakresie polityki fiskalnej, przed którymi stoi rząd Donalda Tuska, wskazała też agencja.

    "W ostatnich latach sytuacja fiskalna Polski uległa osłabieniu i choć nowy rząd zobowiązał się do zmniejszenia deficytu, jest on zaangażowany w dodatkowe wydatki na obronę i cele społeczne i nie określił średnioterminowych priorytetów fiskalnych. Biorąc pod uwagę istniejącą sztywność wydatków, Fitch zakłada, że konsolidacja będzie umiarkowana. Nasze prognozy bazowe przewidują, że dług sektora instytucji rządowych i samorządowych do PKB będzie stopniowo wzrastał do około 55% do 2025 r. z 49,3% na koniec 2022 r., co jest zasadniczo zgodne z medianą kategorii 'A'" - czytamy dalej.

    Ubiegłoroczne, większe niż oczekiwano przedwyborcze obniżki stóp procentowych wzbudziły niepewność co do tempa luzowania polityki pieniężnej przez Narodowy Bank Polski (NBP) oraz interakcji polityki fiskalnej i pieniężnej w celu wsparcia wysiłków na rzecz osiągnięcia celu inflacyjnego, dodał Fitch.

    "Tusk był bardzo krytyczny wobec prezesa NBP podczas kampanii wyborczej, a próby nowego rządu zmuszenia go do stawienia się przed specjalnym trybunałem (co może pociągnąć za sobą jego zawieszenie) dodatkowo podsyciły debatę publiczną na temat niezależności NBP. Wiarygodność instytucji i wyniki polityki są ważnymi czynnikami w analizie suwerenności przeprowadzanej przez agencję Fitch" - napisano w komunikacie.

    Fitch ocenia, że powrót do władzy prounijnego Tuska, który pełnił funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej w latach 2014-2019, poprawił perspektywy wypłat w ramach RRF.

    "Polska złożyła swój pierwszy wniosek o płatność w ramach RRF w związku z początkową wypłatą dotacji w wysokości 5,2 mld euro, która może nastąpić w I kw. 2024. Jednak, jak zauważyliśmy w naszym listopadowym przeglądzie, postępy w przeglądach RRF stanowią kluczowe testy polityczne, a podwyższone napięcia polityczne zwiększają ryzyko opóźnień w kolejnych wypłatach" - zakończono w materiale.

    (ISBnews)

  • 31.01, 17:54Prezydent podpisał ustawę budżetową i skierował ją do TK w trybie kontroli następczej 

    Warszawa, 31.01.2024 (ISBnews) - Prezydent podjął decyzję o podpisaniu Ustawy budżetowy na rok 2024 z dnia 18 stycznia 2024 r., Ustawy z dnia 16 stycznia 2024 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024 r., oraz Ustawy z dnia 16 stycznia 2024 r. o zmianie ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce oraz ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, podała Kancelaria Prezydenta. Jednocześnie prezydent zdecydował o skierowaniu powyższych ustaw, w trybie kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego, celem zbadania ich zgodności z Konstytucją.

    "Z uwagi na wątpliwości związane z prawidłowością procedury uchwalenia ww. ustaw tj. brakiem możliwości udziału w pracach Sejmu nad tymi ustawami przez posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, prezydent zdecydował o skierowaniu powyższych ustaw, w trybie kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego, celem zbadania ich zgodności z Konstytucją. Analogiczne działania będą podejmowane przez prezydenta RP każdorazowo w przypadku uniemożliwienia posłom wykonywania ich mandatu, pochodzącego z wyborów powszechnych. Należy podkreślić, że sprawa wygaśnięcia mandatów została jednoznacznie przesądzona przez Sąd Najwyższy. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są posłami na Sejm RP" - czytamy w komunikacie.

    "Z uwagi na pojawiające się w przestrzeni publicznej nieprawdziwe informacje co do możliwości skrócenia kadencji Sejmu przez Prezydenta RP, należy podkreślić, że zgodnie z art. 225 Konstytucji, Prezydent Rzeczypospolitej może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu, jeżeli w ciągu 4 miesięcy od dnia przedłożenia Sejmowi projektu ustawy budżetowej nie zostanie ona przedstawiona Prezydentowi Rzeczypospolitej do podpisu. W odniesieniu do ustawy budżetowej na rok 2024 taka sytuacja nie miała miejsca" - czytamy dalej.

    Senat przyjął ustawę budżetową na rok 2024 bez poprawek 24 stycznia br.

    Ustawa przewiduje dochody budżetu państwa w kwocie ok. 682 mld zł, limitem wydatków na poziomie ok. 866 mld zł i deficytem budżetowym nie większym niż 184 mld zł.

    (ISBnews)

  • 24.01, 15:26Senat przyjął ustawę budżetową na 2024 r. bez poprawek 

    Warszawa, 24.01.2024 (ISBnews) - Senat przyjął ustawę budżetową na rok 2024 bez poprawek. Za przyjęciem ustawy głosowało 62 senatorów, przeciw było 30, nikt nie wstrzymał się od głosu.

    Ustawa przewiduje dochody budżetu państwa w kwocie ok. 682 mld zł, limitem wydatków na poziomie ok. 866 mld zł i deficytem budżetowym nie większym niż 184 mld zł. 

    (ISBnews)

     

  • 24.01, 13:53Domański: Będziemy rozmawiać z KE, by Polska nie była objęta procedurą nadmier. deficytu 

    Warszawa, 24.01.2024 (ISBnews) - Polski rząd będzie kontynuował w najbliższych tygodniach rozmowy na rzecz tego, aby Polska nie została objęta procedurą nadmiernego deficytu (EDP), zapowiedział minister finansów Andrzej Domański.

    "Jeżeli chodzi o procedurę nadmiernego deficytu, to jest oczywiście coś, co bierzemy pod uwagę. Decyzja o potencjalnym EDP, czyli excessive deficit procedure, będzie dostępna po wynikach za 2023 rok, czyli w kwietniu. Jedno to procedura, a drugie to rekomendacje, które będą tejże procedurze towarzyszyły. I tutaj bardzo ciężko pracujemy nad tym, aby zostały uwzględnione przy podejmowaniu decyzji czynniki wynikające z trwającej wojny oraz wysokich cen energii. One mają istotny wpływ na poziom deficytu w Polsce" - powiedział Domański podczas debaty budżetowej w Senacie.

    "Odbyłem w ubiegłym tygodniu rozmowę z komisarzem [ds. handlu Valdisem] Dombrovskisem. W najbliższych dniach, tygodniach będziemy prowadzić kolejne rozmowy na rzecz tego, aby Polska procedurą nadmiernego deficytu nie była objęta" - dodał minister.

    Projekt tegorocznej ustawy budżetowej zakłada, że deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii UE) w roku 2024 wyniesie 5,1% PKB w 2024 r. Zapisano w nim także, że tegoroczny deficyt sektora może być niższy od poziomu 5,6% PKB ujętego na etapie opracowywania jesiennej notyfikacji fiskalnej.

    W listopadowej rozmowie z ISBnews członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Ludwik Kotecki ocenił, że jego zdaniem wejdziemy w procedurę nadmiernego deficytu, choć pojawiają się głosy, że nie wejdziemy. Jak tłumaczył były wiceminister finansów, jeśli nasz deficyt wyniesie w 2023 r. mocno powyżej 3% PKB, a nie zachodzą nadzwyczajne, specjalne powody, by ten stan uzasadnić, Komisja Europejska nakłada procedurę nadmiernego deficytu i ona zostanie nałożona na Polskę na podstawie twardych danych dotyczących 2023 r. Wyłączanie wydatków militarnych z deficytu nie będzie takie proste i ewentualnie tylko trochę pomoże w przyszłości, ale nie na etapie samej decyzji o procedurze nadmiernego deficytu. Ocenił, że deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) może wynieść ok. 6% PKB w 2023 r.

    (ISBnews)

  • 23.01, 08:23Domański: Prace nad podwyższeniem kwoty wolnej trwają, potrzebne konsultacje z koalicją 

    Warszawa, 23.01.2024 (ISBnews) - W Ministerstwie Finansów trwają prace nad podwyższeniem kwoty wolnej od podatku PIT do 60 tys. zł z 30 tys. zł, ich rozstrzygnięcie to kwestia najbliższych miesięcy, ale niezbędne są tu m.in. konsultacje z koalicjantami, poinformował minister finansów Andrzej Domański.

    "Naszą odpowiedzialnością jest przedstawianie i wdrażanie rozwiązań w sposób przemyślany, w konsultacjach z innymi grupami społecznymi, także w konsultacjach z naszymi koalicjantami - to bardzo istotne - ale pragnę zapewnić, że również prace nad kwotą wolną, podniesieniem kwoty wolnej, są w tej chwili w Ministerstwie Finansów prowadzone" - powiedział Domański w Jedynce Polskiego Radia.

    "Myślę, że to jest kwestia najbliższych miesięcy, ale to proszę pozwolić zachować odrobinę miejsca na dyskusje chociażby z koalicjantami" - dodał minister, zapytany, kiedy można się spodziewać rozstrzygnięć w tej sprawie.

    Na początku grudnia premier Donald Tusk informował, iż podwyżka kwoty wolnej od podatku z 30 tys. zł do 60 tys. zł nadal jest możliwa, ale nie będzie takiej propozycji w trakcie 100 dni rządów.

    Z kolei na początku stycznia wiceminister finansów odpowiedzialny za podatki Jarosław Neneman informował, że podwyższenie kwoty wolnej od podatku PIT do 60 tys. zł z 30 tys. zł mogłoby w warunkach 2024 r. spowodować zmniejszenie obciążeń podatkowych z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych o ok. 48 mld zł.

    (ISBnews)

  • 23.01, 08:12Domański: Trwają prace nad ograniczeniem podatku Belki, projekt przedstawimy w lutym 

    Warszawa, 23.01.2024 (ISBnews) - W Ministerstwie Finansów trwają prace nad ograniczeniem podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatku Belki) i projekt ustawy w tej kwestii zostanie przedstawiony w lutym, zapowiedział minister finansów Andrzej Domański.

    "Trwają prace w Ministerstwie Finansów, nawet wczoraj rozmawialiśmy o podatku Belki z panem wiceministrem Nenemanem. Tak jak mówiliśmy w kampanii wyborczej: chodzi o ograniczenie podatku Belki, stworzenie takiego nowego systemu zachęt do oszczędzania czy to na rachunkach bankowych, czy również do inwestowania na giełdzie papierów wartościowych" - powiedział Domański w Jedynce Polskiego Radia.

    "To musi być oczywiście zrobione w sposób odpowiedzialny - tak, żeby czy to banki, czy biura maklerskie były do tego procesu przygotowane. Będę o tym rozmawiał chociażby ze Związkiem Banków Polskich, aby takie rozwiązania wspólnie wdrożyć. Z całą pewnością podatek od zysków kapitałowych, zwany popularnie podatkiem Belki, będzie ograniczony. […] W lutym na pewno przedstawimy projekt" - dodał minister.

    Podatek od dochodów kapitałowych, czyli tzw. podatek Belki, został wprowadzony w 2002 roku przez rząd Leszka Millera, w którym Marek Belka był wicepremierem i ministrem finansów. Początkowo stawka podatku wynosiła 20% i obejmowała zyski z oszczędności od depozytów i lokat bankowych. W 2004 roku rozszerzono opodatkowanie również o dochody kapitałowe pochodzące z inwestycji giełdowych; jednocześnie obniżono podatek do 19%.

    (ISBnews)

  • 23.01, 08:04Domański: Nowelizacja budżetu jest możliwa, ew. decyzja kwestią najbliższych miesięcy 

    Warszawa, 23.01.2024 (ISBnews) - Nowelizacja procedowanej obecnie ustawy budżetowej jest potencjalnie możliwa, a o tym, kiedy mogłaby ona mieć miejsce, rząd zadecyduje w najbliższych miesiącach, poinformował minister finansów Andrzej Domański.

    "Ona [nowelizacja budżetu] jest możliwa, to prawda. Musimy jeszcze dokonać przeglądu strony wydatkowej i przychodowej. Natomiast kiedy taka potencjalna nowelizacja będzie miała miejsce - o tym zadecydujemy w najbliższych miesiącach. Na razie musimy uchwalić tę ustawę budżetową i powinno to stać się jak najszybciej" - powiedział Domański w Jedynce Polskiego Radia.

    Ocenił, że procedowany obecnie budżet na 2024 rok "jest budżetem bardzo dobrym".

    "Zapewniliśmy w nim te wszystkie kluczowe punkty, o których mówiliśmy w trakcie kampanii wyborczej: podwyżki dla nauczycieli, dla sfery budżetowej, ponad 3 mld zł dla samorządów, zapewniliśmy finansowanie tzw. babciowego, czyli programu 'Aktywny rodzic', 0,5 mld zł na in vitro, środki na 'Telefon zaufania' - więc to jest, moim zdaniem, bardzo dobry budżet. No i chciałbym, żeby on jak najszybciej został przyjęty i do końca stycznia trafił na biurko pana prezydenta" - wskazał minister.

    18 stycznia Sejm uchwalił ustawę budżetową na 2024 r. z dochodami budżetu państwa w kwocie ok. 682 mld zł, limitem wydatków na poziomie ok. 866 mld zł i deficytem budżetowym nie większym niż 184 mld zł.

    "Budżet jest oczywiście zgodny z konstytucją. Tutaj bardzo trudno byłoby znaleźć jakiekolwiek punkty, które stanowiłyby punkt zaczepienia do kierowania budżetu do Trybunału. Więc tutaj liczę na odpowiedzialność ze strony pana prezydenta i niezwlekanie z podpisaniem ustawy budżetowej" - powiedział także Domański.

    Podkreślił, że jest "dosyć spokojny" o to, że etap senackich prac nad budżetem oraz podpis prezydenta pójdzie sprawnie.

    (ISBnews)

  • 17.01, 15:53Senat przyjął ustawę okołobudżetową na rok 2024 bez poprawek 

    Warszawa, 17.01.2024 (ISBnews) - Senat przyjął ustawę okołobudżetową na rok 2024 bez poprawek, co oznacza, że trafi ona teraz do podpisu prezydenta.

    "Ustawa o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024 (projekt rządowy) rezygnuje z przeznaczenia obligacji o wartości 3 mld zł na media publiczne, a przekazuje Narodowemu Funduszowi Zdrowia skarbowe papiery wartościowe w kwocie do 3 mld zł z przeznaczeniem na psychiatrię i onkologię dziecięcą oraz na diagnostykę onkologiczną lub leczenie onkologiczne pozostałych pacjentów. Przewiduje też podwyżki dla nauczycieli (30%) i dla nauczycieli początkujących (ok. 33%), a także dla nauczycieli przedszkolnych. Dotacja dla samorządów na nauczanie przedszkolne wyniesie blisko 4,2 mld zł" - czytamy w informacji Izby.

    "W ustawie zaplanowano też przekazanie obligacji skarbowych uczelniom wyższym (ok. 2,2 mld zł), Funduszowi Reprywatyzacji (do 10 mld zł), PKP Polskim Liniom Kolejowym (do 1,3 mld zł), ministrowi ds. informatyzacji na wsparcie inwestycji półprzewodnikowych (do 3,5 mld zł), spółkom górniczym (do 7 mld zł). Na polecenie premiera będzie możliwe przekazanie obligacji o wartości do 12 mld zł państwowym osobom prawnym" - czytamy dalej.

    (ISBnews)

  • 16.01, 16:31Domański: MF pracuje nad reformą finansów samorządów, by zwiększyć ich dochody 

    Warszawa, 16.01.2024 (ISBnews) - Ministerstwo Finansów pracuje nad reformą finansów samorządów, tak aby samorządy nie były uzależnione od polityków i aby dochody samorządów były wyższe, poinformował minister finansów Andrzej Domański.

    "My uruchomiliśmy subwencje w kwocie ponad 3 mld zł, zapewniliśmy sprawiedliwy podział tych środków. Ale zdajemy sobie sprawę, że to daleko niewystarczająca kwota i dlatego wraz z zespołem w Ministerstwie Finansów już pracujemy nad reformą finansów samorządów, tak aby samorządy nie były uzależnione od polityków w Warszawie, od ministra finansów i aby dochody samorządów były po prostu wyższe" - powiedział Domański podczas debaty budżetowej w Sejmie.

    "Warto jednak zauważyć, że wpływy dla samorządów z PIT-u w 2024 r. wzrosną o 40%, a z CIT-u o 20%" - dodał minister.

    W grudniu Domański zapowiadał, że wspólnie z samorządami rząd będzie pracować nad reformą finansów samorządów.

    W związku z tym, że w czasie dzisiejszego II czytania projektu ustawy budżetowej na 2024 r. zaproponowano poprawki, Sejm ponownie skierował projekt do Komisji Finansów Publicznych.

    (ISBnews)

  • 12.01, 10:15Rząd przyjmie w II kw. projekt umożliwiający KNF nadzór nad rynkiem kryptoaktywów od 30XII 

    Warszawa, 12.01.2024 (ISBnews) - Rada Ministrów planuje przyjąć w II kw. br. projekt ustawy o kryptoaktywach, która umożliwi objęcie przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF) nadzoru nad rynkiem kryptoaktywów od 30 grudnia br., wynika z informacji w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.

    "Projekt ustawy jest wynikiem przyjęcia przez Parlament Europejski i Radę (UE) rozporządzenia 2023/1114 z dnia 31 maja 2023 r. w sprawie rynków kryptoaktywów oraz zmiany rozporządzeń (UE) […], zwanego dalej 'rozporządzeniem 2023/1114', które będzie stosowane od dnia 30 grudnia 2024 r., z wyjątkiem przepisów tytułów III i IV rozporządzenia 2023/1114, które będą stosowane od dnia 30 czerwca 2024 r. Wprowadzenie nowych przepisów podyktowane jest koniecznością przygotowania ram prawnych dla prawidłowego funkcjonowania rynków kryptoaktywów, niezbędne jest tym samym zapewnienie skutecznego nadzoru i ochrony inwestorów przez wyposażenie Komisji Nadzoru Finansowego, zwanej dalej KNF, w odpowiednie do tego środki" - czytamy w informacji.

    Najważniejsze rozwiązania przewidziane w proponowanych przepisach:

    1) Wyznaczenie KNF jako organu właściwego w zakresie stosowania rozporządzenia 2023/1114 i wprowadzenie narzędzi służących skutecznemu wykonywaniu przez KNF nadzoru i realizacji postanowień przedmiotowego rozporządzenia.

    2) Określenie obowiązków emitentów tokenów powiązanych z kryptoaktywami i tokenów powiązanych z e-pieniądzem oraz dostawców usług w zakresie kryptoaktywów, w tym zobowiązanie emitentów do przekazywania KNF informacji dotyczących ich działalności, które podlegają ocenie nadzorcy.

    3) W przypadku naruszenia przepisów rozporządzenia 2023/1114, aktów delegowanych lub wykonawczych, proponuje się przyznanie KNF środków nadzorczych służących przeciwdziałaniu naruszeniom, których mogą dopuścić się podmioty nadzorowane.

    4) Wprowadzenie możliwości nakładania sankcji przez KNF na oferujących, emitentów lub osoby ubiegające się o dopuszczenie kryptoaktywów, a także wprowadzenie kompetencji nadzorczych KNF w zakresie m.in. możliwości nałożenia kary pieniężnej na osoby zawodowo pośredniczące w zawieraniu transakcji związanych z kryptoaktywami lub realizujące takie transakcje. Przewiduje się również wyposażenie KNF w środki sankcyjne adresowane do dostawców usług w zakresie kryptoaktywów.

    5) Wprowadzenie odpowiedzialności karnej podmiotów nadzorowanych. Surowość środków penalnych będzie uzależniona od stopnia przewinienia i będzie pozostawała w ścisłym związku z rodzajem czynu poddanego kryminalizacji. Rozwiązanie ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa obrotu, w tym przede wszystkim konsumentów, ochronę państwa i inwestorów.

    6) Ustalenie zakresu i zasad zachowania tajemnicy zawodowej obejmującej informacje uzyskane w związku ze świadczeniem usług w zakresie kryptoaktywów. Projektowane rozwiązanie przewiduje stworzenie katalogu sytuacji, w których ujawnienie informacji nie stanowi niedochowania tajemnicy zawodowej. Zostaną określone także podmioty, wobec których ujawnienie ww. informacji nie będzie naruszeniem.

    7) Wprowadzenie możliwości składania oświadczeń woli w formie elektronicznej w odniesieniu do usług dotyczących kryptoaktywów lub ich oferty publicznej. Przewiduje się nadanie tak złożonemu oświadczeniu woli mocy równej oświadczeniu złożonemu w formie pisemnej zastrzeżonej pod rygorem nieważności, wymieniono w informacji.

    (ISBnews)

  • 11.01, 13:44TK uznał przepisy umożliwiające postawienie prezesa NBP przed TS za niekonstytucyjne 

    Warszawa, 11.01.2024 (ISBnews) - Trybunał Konstytucyjny (TK) orzekł, że przepisy umożliwiające postawienie prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) NBP przed Trybunałem Stanu (TS) są niezgodne z konstytucją, poinformowała przewodnicząca składu orzekającego, prezes TK Julia Przyłębska.

    "Po rozpoznaniu z udziałem wnioskodawcy oraz prokuratora generalnego na rozprawie w dniu 11 stycznia 2024 wniosku grupy posłów o zbadanie zgodności art. 11 ust. 1 zdanie drugie ustawy z dnia 26 marca 1982 r. o Trybunale Stanu z art. 42 ust. 3 w zw. z art. 60 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP; pkt 2: art. 11 ust. 1 zdanie drugie ustawy powołanej w pkt 1 w zakresie, w jakim odnosi się do prezesa Narodowego Banku Polskiego z art. 227 Konstytucji RP oraz art. 130 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej oraz ) art. 7 i art. 14 ust. 2 Protokołu nr 4 w sprawie Statutu Europejskiego Systemu Banków Centralnych i Europejskiego Banku Centralnego; pkt 3: art. 13 ust. 1a ustawy powołanej w punkcie pierwszym w zakresie w jakim nie przewiduje większości kwalifikowanej w odniesieniu do postawienia stanu skarżenia prezesa Narodowego Banku Polskiego z art. 227 Konstytucji RP oraz art. 130 TfUE, art. 7 i art. 14 ust. 2 Protokołu nr 4 orzeka: pkt 1 - art. 11 ust. 1 zdanie drugie w związku z art. 13 ust. 1a ustawy z dnia 26 marca 1982 roku o Trybunale Stanu w zakresie, w jakim umożliwia zawieszenie w czynnościach prezesa Narodowego Banku Polskiego wskutek podjęcia przez Sejm bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów uchwały o pociągnięciu prezesa Narodowego Banku Polskiego do odpowiedzialności przed trybunałem stanu jest niezgodny z art. 227 ustęp 1 w związku z art. 227 ust. 2 w związku z art. 227 ust. 3 konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej; pkt 2: art. 13 ust. 1a ustawy powołanej w punkcie pierwszym w części, w jakiej odsyła do art. 1 ust. 1 pkt 3 ustawy powołanej w punkcie 1 jest niezgodny z art. 227 ust. 1 w związku z art. 227 ust. 2 w związku z art. 227 ust. 3 konstytucji pkt 3 art. 13 ust. 1b ustawy powołanej w punkcie pierwszym wskutek pominięcia odesłania do art. 1 ust. 1 pkt 3 ustawy powołanej w pkt 1 jest niezgodny z art. 227 ust. 1 w związku z art. 227 ust. 2 w związku z art. 227 ust. 3 konstytucji. Ponadto postanawia umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie orzeczenie zapadło w większością głosów. Pod wyrokiem następują właściwe podpisy. Zdania odrębne do wyroku zgłosił sędzia Trybunału Konstytucyjnego Bartłomiej Sochański i sędzia Trybunału Konstytucyjnego Rafał Wojciechowski" - powiedziała Przyłębska, ogłaszając orzeczenie Trybunału.

    "Regulacja konstytucyjna […] nie wskazuje m.in. organu kompetentnego do pociągnięcia tych podmiotów do odpowiedzialności konstytucyjnej, za wyjątkiem odpowiedzialności prezydenta i członków Rady Ministrów. W szczególności konstytucja nie stanowi, że to Sejm jest organem kompetentnym do pociągnięcia prezesa Narodowego Banku Polskiego do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu" - dodała sędzia sprawozdawca, sędzia TK Krystyna Pawłowicz.

    W związku z brakiem regulacji konstytucyjnej przesądzającej kompetencje Sejmu do pociągnięcia prezesa NBP do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu art. 120 zdanie drugie, zgodnie z którym Sejm podejmuje uchwałę zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby głosów, jeśli ustawa lub uchwała Sejmu nie stanowi inaczej, nie może znaleźć zastosowania do odpowiedzi na pytanie, jaką większością w świetle konstytucji Sejm może pociągnąć prezesa NBP do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu, stwierdziła Pawłowicz.

    "Na gruncie konstytucji stosowanie przez Sejm przepisu ustawy dotkniętego sprzecznym z konstytucją pominięciem prawodawczym nie tylko w trakcie realizacji funkcji ustawodawczej prowadzi do naruszenia konstytucji, podważając w tym obszarze jej najwyższą moc prawną. Dlatego też Sejm jest zobowiązany konstytucyjnie do powstrzymywania się przed rozpatrzeniem każdorazowo złożonego wstępnego wniosku o pociągnięcie prezesa Narodowego Banku Polskiego do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu do czasu wykonania niniejszego wyroku w drodze ustawy. Na prawodawcy spoczywa również obowiązek dostosowania stanu prawnego do treści wyroku Trybunału Konstytucyjnego" - podsumowała sędzia sprawozdawca.

    Na 18 stycznia Trybunał Konstytucyjny wyznaczył wcześniej rozprawę na temat procedury pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej prezesa NBP z wniosku grupy senatorów.

    (ISBnews)

  • 10.01, 16:50Glapiński: Gdyby w III okazało się, że grozi wybuch inflacji, podwyżka stóp byłaby możliwa 

    Warszawa, 10.01.2024 (ISBnews) - Gdyby informacje statystyczne i regulacyjne w marcu wskazywały, że grozi nam wybuch wyższej inflacji - na co jednak obecnie nic nie wskazuje - decyzja o podwyższeniu stóp procentowych byłaby możliwa, ocenia prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.

    "Gdybyśmy np. otrzymali informacje statystyczne i te regulacyjne w marcu, że w kolejnych kwartałach będzie silny wzrost inflacji, bardzo silny, silniejszy, niż mówiłem przed chwilą, to oczywiście taka decyzja nie jest wykluczona" - powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej, zapytany, czy prawdopodobne jest podwyższenie stóp procentowych po obecnej przerwie.

    "Ale w tej chwili nie widać, żeby tak miało być. Tu ważnym czynnikiem jest koniunktura, która jest przygaszona. W Polsce ożywienie narasta, ale w krajach sąsiednich jest bardzo słaba koniunktura, w Niemczech szczególnie. Nic nie wskazuje na to, żeby groził nam jakiś wybuch wyższej inflacji" - dodał.

    Wcześniej podczas konferencji mówił, że inflacja konsumencka może przejściowo mocno wzrosnąć w II połowie tego roku, ze względu na czynniki regulacyjne (VAT na żywność, ceny gazu i energii, presja popytowa wynikająca z podwyżek w sferze budżetowej).

    "Założyłbym, że do końca marca pewnie będą stały te stopy, a potem raczej nie wzrosną, no chyba, żeby te regulacje tak się gwałtownie zmieniły, że inflacja skoczy gwałtownie do góry. Ale dlaczego miałyby się tak gwałtownie zmienić? Nie ma powodu" - podsumował.

    Od listopada ub.r. RPP utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie po tym, jak w październiku obniżyła je o 25 pb - w przypadku głównej stopy referencyjnej: do 5,75%. We wrześniu zdecydowała się na pierwszą obniżkę stóp - o 75 pkt proc. do 6% w przypadku stopy referencyjnej.

    (ISBnews)